Piersi powstały, by kusić mężczyzn? O ewolucji biustu samic Homo sapiens | dr Agnieszka Żelaźniewicz
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 7 มิ.ย. 2024
- 👉 Zostań Patronem: patronite.pl/radionaukowe
👉 Wesprzyj jednorazowo: suppi.pl/radionaukowe
🎧 Posłuchaj na streamingu: ffm.bio/radionaukowe
🔔 Subskrybuj: / @radionaukowe
🌐 Strona: radionaukowe.pl
👍 Facebook: / radionaukowe
📷 Instagram: / radionaukowe
❌ Twitter: / radionaukowe
🎓 Odwiedź LAMU: / @letniaakademiamlodych...
🎬 Zobacz więcej: • Radio Naukowe poleca
📩 Kontakt: kontakt@radionaukowe.pl
U orangutanic, szympansic, gorylic, gepardzic, słonic czy kotek wszystko działa logiczne - jest ciąża, jest lakcja, to powiększa się gruczoł przeznaczonych do karmienia młodych.
U ludzi tej logiki brak - kobiece piersi - po okresie dojrzewania - są powiększone stale. Nawet jeśli kobieta nigdy nie zaszła w ciążę i nigdy nie karmiła. Skąd ta wyjątkowość? Czy kobiece piersi naprawdę wyewoluowały głównie po to by kusić samców?
O pomysłach na wyjaśnienie tego fenomenu opowiada dr Agnieszka Żelaźniewicz z Uniwersytetu Wrocławskiego.
Rozkład jazdy:
0:00 Intro
1:14 Przedstawienie rozmówczyni i tematu
2:20 Czy kobiece piersi są wyjątkowe?
5:36 Wyzwania metodologiczne
6:35 Po co są i kiedy pojawiły się piersi?
8:18 Hipoteza termoregulacyjna
10:09 Hipoteza zimnych nocy
13:04 Piersi jako wabik seksualny?
18:02 Co da się wyczytać z piersi?
22:29 Estradiol, DHEA - hormony, które dały kobietom piersi
27:27 Kogo emocjonują nagie piersi?
30:35 Jakie piersi podobają się mężczyznom?
35:00 Czym kuszą mężczyźni?
37:59 Czy wyjaśnimy ewolucję człowieka?
39:31 Za co Agnieszka dostała IGnobla?
💛 Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast - możecie go wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! 💛 patronite.pl/radionaukowe
POLECAMY INNE MATERIAŁY:
• Radio Naukowe - Wszyst...
• Fizyka
• Biologia
• Astronomia
• Psychologia
• Zwierzęta
• Religia
• Historia
• Historia życia
• Geografia
• Technologia
• Człowiek
• Kultura
• Medycyna
• Archeologia
🧠 Radio Naukowe - włącz wiedzę! 🧠
#RadioNaukowe #KarolinaGłowacka #AgnieszkaŻelaźniewicz 🎬 - วิทยาศาสตร์และเทคโนโลยี
Bardzo mi się podoba fakt, że obie Panie nie potrafią zachować powagi w trakcie wywiadu. :D
jestem pod wrazeniem trzymania emocji ,brawo obie Panie
...No... takie apetyczne podfruwajki...🙃🙂
Nie ma to, jak posłuchać rozmowy mądrych kobiet. Nagroda jak najbardziej zasłużona.
Dziękuję za podcast 👍
W końcu jakiś interesujący temat.
Pozdrowienia dla profesora,
w końcu facet, wie co jest interesujące.
Zdecydowanie wolę nie za duże piersi..A tak w ogóle ciekawa rozmowa.
Wydaje się, że odpowiedź padła w 25 minucie - DHEA. Szkoda jednak, że zabrakło dalszej interpretacji, np.: powiększające się piersi (i już pozostające jako wykształcony biust) u młodych kobiet mogły stanowić dla mężczyzny informację, że ma do czynienia z osobą dojrzałą nie tylko pod względem możliwości czysto reprodukcyjnych, ale i o odpowiednio rozwiniętym mózgu, a w związku z tym może ona zostać jego partnerką na dłużej - rodzina. Druga uwaga - biust nie został „zseksualizowany” dopiero przez kulturę Zachodnią - świadczą o tym przykłady starożytnych zapisów literackich, a najbardziej znana u nas jest chyba Pieśń nad pieśniami ze Starego Testamentu.
Biust powiększa się w okresie dojrzewania czyli od 11-16 roku życia, dojrzałośc psychiczną osiągamy dopiero po mielinizacji komórek nerwowych płata czołowego, co następuje około 24/25 roku życia, a są do tego różnice indywidualne i u niektórych czas ten się wydłuża. Co ciekawe, biorą to pod uwagę seminaria kształcące księży, bo to decyzją na całe życie. Niedojrzały płat czołowy = kontrola emocji nad podejmowaniem decyzji, brak zdolności długoterminowego przewidywania konsekwencji i mniejsza racjonalność. U obu płci, wystarczy popatrzeć na przyczyny wypadków młodych kierowców i dlaczego 26 lat to wiek, kiedy ubezpieczalnie przestają dopiero traktować człowieka surowo. Mało tego, rozwój kości nie musi iść w parze z miesiączką i rozwojem biustu, bo miednica osiąga swój ostateczny kształt u kobiet pozniej niż następuje pierwsza miesiączka, to plus wzmożone zapotrzebowanie nastolatkow na składniki odżywcze (gdy ciało kończy rosnąć inwestycja w mozg jest intensywna) są przyczynami, dlaczego nastoletnie ciążę są ciążami wysokiego ryzyka, płód może mieć np za małe rozmiary ale może też skończyć się zapas składników odżywczych kobiecie, poród że względu na nie do końca dojrzały układ kostny też nie będzie przebiegał gładko. Także nie, piersi a gotowość do wspolzycia i ciąży nie są równoznaczne, mało tego - wspolzycie powiedzmy dla osoby lat 12 która co prawda ma już miesiączkę, ale ma wrażliwe tkanki i miednice raczej dziecięcą też będzie niebezpieczne, także nie tylko ciaza ale i wspolzycie.
32:28 nie są mniej wybredni, odpowiedź jest prosta im większe za młodu tym dłuższe na starość. Mężczyzna, który szuka partnerki na dłuższy okres czasu będzie bardziej zwracał uwagę na prawdopodobny wygląd kobiety za ileś tam lat. Mężczyzna, który szuka partnerki na chwilę bardziej zwraca uwagę na obecną atrakcyjność kobiety nie zważając na to jak będzie wyglądała za kilka lat.
Wiem, że mój wpis jest po niewczasie, ale tak się zdarzyło. Zabrakło mi w audycji opinii o różnicach częstotliwości miesiączkowania ludzi i pozostałych ssaków. Jeśli wziąć to pod uwagę, możnaby przyjąć, iż nastąpiła u nas np. jakaś mutacja dopingująca wręcz do rozmnażania przyspieszonego. W takim ujęciu naturze nie opłacał się czas na likwidowaniie biustu i ponowne jego odbudowanie. To strata energii, gdy nastąpił czas boomu na rodzenie... by zdobyć dominację liczebną nad innymi zwierzętami, co wskazuje na wyrafinowane działanie mózgu jako jedynej broni (fizycznie człowiek jest bezbronnym). W tym czasie kobieta właściwie była skazaną na bycie w domu (jaskini) i opiekę nad potomstwem przez co zasobność w tłuszcz całego ciała wzrastała, a piersi stawały się większymi. Dla większości mężczyzn, sądzę, najważniejszą jest proporcjonalność kobiecego ciała, a nie cząstkowe "wypukłości". Dziękuję za audycję, pozdrawiam!
Bardzo możliwe... Poza tym piersi kobiety to piękny wynalazek..
Myślę, że to było kluczowym czynnikiem. Piersi już podczas owulacji nabrzmiewają, więc zaczynają powiększać się wtedy, kiedy kobieta jest w okresie płodnym. Może to było taką oznaką, że teraz warto zabiegać o tę samicę. Po miesiączce - a więc kiedy nie nastąpiło zapłodnienie, piersi wracają do poprzedniego stanu. Może to właśnie skracanie się cyklu menstruacyjnego spowodowało nieopłacalność likwidacji biustu lub po prostu zaczęło brakować czasu na zanik piersi przed kolejną owulacją.
Jajeczkowanie jest tak częste ponieważ ludzkie blastocysty przechodzą gęste sito selekcji, aby tylko najsilniejsza zagnieździła się w macicy dając początek kosztownej energetycznie ciąży.
Jacek Grap - Bardzo ciekawe spostrzeżenia. Zaczynam dopiero słuchać audycji - ciekawe czy wyrobię sobie pogląd :)
Większość ssaków zachodzi w ciąże mnogie dochodzące nawet do 12-15 sztuk i to co rok a nawet częściej w przypadku małych ssaków. U człowieka zwykle rodzi się jedno dziecko, które bez otoczki cywilizacyjnej i tak trzeba wychowywać około 15 lat. Nie tak jak u zwierząt rok, czy dwa. Matki innych ssaków też muszą się opiekować swoim potomstwem i ich aktywność w zdobywaniu pożywienia jest ograniczona. A jeśli nawet nie to ponoszą duże ryzyko pozostawiając swoje potomstwo bez opieki na czas zdobywania pożywienia.
A może czas porozmawiać o prąciu i jego rozmiarach 😀
skoro zaczynasz, to nie raczej tematu...
Według biologii mężczyźni mają nieproporcjonalnie duże prącia. Musiała być jakaś przyczyna i jedna z hipotez proponuje, że przyczyną jest dobór dokonywany przez samice. Do tej pory kobieta widząc mężczyznę zaczyna go oglądać najpierw od krocza a dopiero potem reszta.
Bleee obrzydliwe 😨
@@zbigniewgotkiewicz Wszystkie kobiety mówią że rozmiar nie ma znaczenia ... byle był długi i gruby!!!
Ale chodzi o długość czy grubość???
Ok,już mi nie przeszkadza intro 😁
nawet troszkę mi głupio, ze tyle narzekałem 🙌
Zdrówka 🤜🤛
Nawrócony ❤️
To może ja kiedyś się przyzwyczaje do tej nowomowy ,,naukowczynią" 😅
@@arturwill Ja każdej takiej naukowczyni zadaję pytanie, czy jest człowiekiem czy człowiekinią?
@@usebrain6320 wspanialy przyklad na u to ze gender to utopia, dla mnie slowo "naukowczyni" oznacza osobe lubiaca sie nauczac albo milosniczke naukowcow, sorry i bez urazy, ale musialem..😂
Bardzo ciekawy temat. Słuchałam z przyjemnością. Jedyne, czego mi zabrakło, to większa konfrontacja hipotezy o seksualnej atrakcyjności piersi z wynikami tego badania różnych kultur. Skoro okazało się, że piersi są postrzegane jako atrakcyjne właściwie tylko w kulturach zachodnich, to czy to automatycznie nie obala hipotezy?
Tak czy inaczej świetna rozmowa, cieszę się że znalazłam Panią na YT :)
Pomyślcie też o sutkach u samców po co im one
Trudno się zgodzić z tym, aby piersi były atrakcyjne jedynie w kulturach zachodnich. Biblia pochodząca z kultury Wschodu mówi coś wręcz przeciwnego, a nawet poleca bawienie się piersiami. Przykłady.
Ezech. 23
"3 One uprawiały nierząd w Egipcie, w swojej młodości uprawiały nierząd; tam ściskano ich piersi i tam przygniatano piersi ich dziewictwa. [Uwspółcześniona Biblia Gdańska]"
Przyp. 5
"18Niech twój zdrój będzie błogosławiony i ciesz się żoną twojej młodości.
19 Niech będzie jak wdzięczna łania i rozkoszna sarna; niech jej piersi zawsze cię nasycają, nieustannie zachwycaj się jej miłością.
20 Dlaczego, synu mój, masz zachwycać się obcą kobietą i obejmować piersi cudzej?"
A więc w kulturach rozwiniętych i światłych piersi służą do zabaw, a w kulturach zacofanych jedynie jako pojemniki na mleko XD.
@@jerzyzalewski9373
Bo mamy z kobietami wspólny plan budowy ciała. Człowiek w wersji podstawowej to kobieta. Mężczyzna to wersja B
Ja, z racji na kierunek wykształcenia, skupił bym się na analizie tego, czy w dawniejszych kulturach, stawiających mocno na płodność, duże piersi nie były postrzegane za dobry trybut...
SPOJLER no właśnie nie bardzo - zdecydowanie atrakcyjniejsze były szerokie biodra i wąska talia. Wszelkie boginie płodności na rzeźbach i obrazach miały oczywiście piersi, ale prawie nigdy jakieś wyolbrzymione, gdy biodra były wyolbrzymiane nagminnie. Wręcz istnieją takie jakby słupy rzeźbione z postaciami odnajdywane w pewnych wykopaliskach na terenie Afryki, gdzie, jakbyśmy mieli to porównać do sekwencji wymiarów kobiety - piersi, talia, biodra, to pomijając nienaturalne wydłużenie postaci +-5m wzrostu, to jej wymiary wynosiłyby dosłowni 65/60/90, a nie 90/60/90 kreowane na zachodni ideał piękna współczesnej kultury. Jednym słowem piersi zaznaczone, jako większe od męskich, ale tylko raczej, jako zauważenie tej różnicy anatomicznej, a nie jakiś wyznacznik atrakcyjności.
Pomijając, że twierdzenie, że ewolucja miałaby faworyzować te kobiety, które samce częściej wybierały jest po prostu absurdalna. Samce nie wybierały, a współżyły z każdą samicą, z jaką miały możliwość, a ewolucja faworyzowała te, które rodziły zdrowe potomstwo, dożywające własnego potomstwa. Monogamia to świeży stosunkowo wynalazek kultury, choć nie wykluczone, że nie koniecznie kultury homo sapiens i nie była znana już u jego przodków. Niemniej nie jest ona przystosowaniem ewolucyjnym, a społecznym. Choć przystosowania wynikające ze społecznego charakteru rozwoju człowieka są niewątpliwe i nawet nagrałem nieco wokół tego tematu małą pogadankę: th-cam.com/video/80gW-FKtjXw/w-d-xo.html - choć, że o tym mówię, nie znaczy, że wokół tego tematu jest zbudowany materiał. Tak po 10 minucie dopiero bardziej (a całkowicie dużo i konkretnie po 25 dopiero:P) to rozwijam, ale warto posłuchać od początku, dla kontekstu.
@@nihilistycznyateista
Ale to działa też w drugą stronę, samice nie kopulują z każdym samcem z którym mają możliwość. Ostatecznie najlepsze samice przypadają najlepszym samcom, ergo jest presja selekcyjna i na samice i samców.
A propos wymiarów to zapomniałeś o Wenus z Willendorfu 😄
Myślę też antyczne rzeźby przedstawiają nastolatki , którym piersi dopiero rosną. Głównym atrybutem piękna kobiety nie są ani biodra, ani piersi tylko wiek.
Tak czy siak w tej kwestii jeśli chodzi o czasy mimione jesteśmy mniej czy bardziej skazani na hipotezy
Bardzo interesująca rozmowa! Dziękuję!
Dziękuję za materiał 👍
Dla normalnego faceta karmiąca matka to piękny widok i nie ma z tym problemu.
Dla normalnego faceta to normalny widok w którym nie widzi nic pięknego, natomiast widzi piękno, jak jest piękny młody biust...
Myślę że trzeba mieć nie po kolei pod czaszką, żeby mieć problem z karmiącą dziecko matką.
Myślę że taki problem mogą mieć tylko kobiety i mężczyźni którzy sami nie mieli dzieci
@@ZdzichaJedziesz Nie mam dzieci, ale pochodzę z rodziny wielopokoleniowej, i taki widok był dla mnie codziennością.
To jest problem niestety dzisiejszych pokoleń wychowanych na kulturze anglosaskiej mającej ten problem od zawsze. W dodatku powstał jakiś fetysz i tabu związany z sutkami. Dla mnie jest to niezrozumiałe.
@@przemysawbukowski3648
Myślę że to nie jest problem naszej europejskiej kultury. W islamie było tak samo a może nawet gorzej, skoro nie można pokazać włosów czy twarzy kobiety
Myślę, że nawięcej problemyu mają z tym kobiety 50+, głównie ze środowisk katolickich.
To jest dowód że faceci nie myślą o jednym. Nasze myśli latają parami.
no właśnie! ☺️
Super dzięki za ten świetny program
Inny dobry temat, to skąd się w ogóle wzięły kobiety 😊
29:25 - ależ nikt się nie denerwuje, wręcz odwrotnie ;) A tak na poważnie - trzeba po prostu przyjąć do wiadomości, że pełnią dwie funkcje i jedna nie wyklucza drugiej.
tak na prawde czy tylko na chwile
Pozdrawiam.#
Samcza kultura, w tym naukowa, jest cool 😊
jestem bardzo chuda, mam bardzo duzy biust. Nie mam męża ani dzieci :D moje ciało to zaprzeczenie tego Nobla ;)) pozdrawiam Panie serdecznie i dziękuje za Radio Naukowe- bardzo lubię słuchać
O, mam tak samo, jestem drobna i szczupła, o klepsydrycznej budowie i mam G75 (też nigdy nie miałam dzieci, partnera zresztą też nie). Znaleźć wygodny ładny stanik to sztuka w takiej rozmiarówce...
@@GenderWoman666 Jeśli któraś z pań ma ochotę na kawę, to proszę o komentarz. ;-PPP
@@Tomasz_Piekarski teraz to się kawa nazywa? 🤣🤣🤣
@@AGNIEPL Przecież od czegoś trzeba zacząć. Niestety niektórzy panowie uważają że kawa i rozmowa to strata czasu ale oni pewnie nie biorą pod uwagę dłuższej znajomości
tak zwany dowod anegdotyczny
Super
komentarz dla zasięgów
Podcast o dwóch najważniejszych rzeczach w życiu mężczyzny.
Piersi ułatwiają zachowanie wzajemnego dystansu.
Ciszej muzyka w intro
Cóż, biała, samcza, kultura naukowa jest cool 😊
pozwolę sobie odnieść się do tematu karmienia piersią w zestawieniu do ich seksualizowania. Wydaje mi się, że wszelkie dekolty sprawiły, że najbardziej "pożądaną" częścią piersi są sutki, czy szerzej brodawki sutkowe, które potrafią być mocno wyeksponowane przy karmieniu piersią własnie. Sam nie mam problemu z karmieniem jako takim, ale zauważyłem u siebie jedną rzecz. Żona już parę lat karmi piersią, bo kiedy pierwsze dziecko skończyło tą dietę, to pojawiło się kolejne. W każdym razie sam mam teraz zagwozdkę. Kiedyś piersi mojej żony były ważną częscią seksu, teraz mam wrażenie, są ważną częscią czegoś od seksu odległego. Boję się, że moje próby włączenia jej piersi do seksu zbyt przypomną jej opiekę nad dziećmi, co spowoduje spadek libido. Jej, lub mojego. Bo nie chciałbym w momencie podniecenia usłyszeć, że robię coś, jak własne dziecko, ani nie chciałbym, żeby żona miała takie myśli. Takie mam ostatnio dylematy okołopiersiowe
Porozmawiaj o tym szczerze z żoną. Ja karmiłam dwoje dzieci, w sumie 5 lat w ciągu. Przy pierwszej ciąży i przy 2latach karmienia moje piersi były 100%"nie dotykać". Nawet incydentalne ich dotknięcie w trakcie zbliżenia sprawiało, że ochota mi przechodziła od razu. Przy drugiej ciąży i kolejnych 3latach karmienia sytuacja się zmieniła o 180stopni. Mąż się dostosował do sytuacji 🤪
@@katza7783 dzięki. Rozmawiałem i jest na zasadzie "czuję się jak przy karmieniu, a to nie sprzyja igraszkom" i ja to szanuje i rozumiem, choć trochę mi smutno:p ale jest szansa, że jak karmienie się skończy, to wszystko po jakimś czasie wróci do normy. Więcej ciąży puki co nie planujemy :p
@@patrolowaty moze po skonczeniu karmienia hormony sie ureguluja. Karmienie ogolnie hamuje libido, sprzyja suchosci pochwy itp. Sama mam zagwozdke, bo obecnie spodziewam sie pierwszego dziecka i na razie trzymam sie wersji, ze karmienie tylko do 6 miesiaca z nadzieja, ze pozniej wszystko w kwestii seksu wroci do normy, a nie ze piersi juz beda sie zawsze tylko kojarzyc z mlekiem dla dziecka
A nie mogły być stworzone?
Chcę zauważyć, że okres karmienia nie wyklucza bycia płodną u kobiet (przejściowa niepłodność w okresie karmienia jest sugerowana w podcaście od około 19:30). Podwyższony poziom prolaktyny oczywiście może utrudniać ten proces oraz cykl może mieć anomalie. Dlatego też powstał zabobon o tym, że ,,jak karmisz nie zajdziesz w ciążę" i przeświadczenie, że cykle w tym czasie są bezowulacyjne. A to nieprawda. Cykle homo sapiens czy płodność jest mało widoczna. Być może ciało ewoluowało tak aby to jeszcze lepiej maskować. Podobają mi się też hipoteza z komentarza poniżej korelacji krótkiego cyklu - wydaje się mieć sporo punktów trafnych.
Ciaza to ogromny wydatek energetyczny, nasz gatunek ma problemy z porodami, bo mamy bardzo duże głowy, dlatego też niemowlęta są nieporadne w porównaniu z większością ssaczych noworodków. Gdyby przychodziły na świat wtedy kiedy powinny, nie mogłyby się urodzić przez za duża głowę (stąd pojęcie IV trymestr czyli ten poza matka, ale jednak rozwój). Wszystko przez wyprostowaną pozycję ciała i kompromis między nią a porodem w postaci naszej miednicy. Skoro ciaza jest śmiertelną, a nasz gatunek na tyle inteligentny by wymyślić celibat i wstrzymywać się od seksu bardzo długo, nasza jedyna szansa na przetrwanie było właśnie zamaskowanie owulacji i stosunek przyjemny (w porównaniu z innymi gatunkami, dla niektórych jest on wrecz bolesny!). Kobiety na ogół mają niższe libido więc tutaj organizm musiał jakoś przechytrzyć nasza świadomość, do tego bardzo duża selekcja komórek i płodów dlatego tak dużo cykli w roku, aby przetrwał najsilniejszy płód, dla pozostałych organizm nie ma litości bo układ odpornościowy zwalcza embrion dość aktywnie dopóki zarodek nie zacznie osłabiać ukladu odpornościowego matki swoimi hormonami.
jak dla mnie wytłumaczenie jest proste. U zwierząt ciało jak i zachowanie zmienia się szybciej w ciągu roku w zaleznosci od okresu godowego. Jednym rosną rogi, inni nabierają kolorowych piór, wydzielają zapachy itp. Ludzie nie mają okresu godowego, w związku z tym ich ciała przez cały rok są takie same. Nie zmieniamy swoich zachowań, ani wyglądu w zależności od okresu. Kobieta może zajść w ciąże zarówno w maju jak i w listopadzie. Proste jak drut
Ciekawy temat. Szkoda że panie nawet nie zbliżyły się do jego prostego objaśnienia. Poprawność polityczna odbiera rozum.
Oczywiście, ty wiesz lepiej.
@@elzbietakretkiewicz8483 Nie. Pani naukowczyni wie gorzej.
Próbuje na 200 sposobów zrozumieć co ma "poprawność polityczna" do tematu audycji...ale widać ile ludzi tyle teorii..z czego cześć.. z d...znaczy z tej części ciała która latem też jest biała
No I Cala prawda, my je podrywamy, one widziały nas 5 minut wcześniej.
Pytanie postawione w tytule "Piersi powstały, by ..." świadczy o nieznajomości teorii ewolucji.
Teoria ewolucji nie zakłada celu zmian, lecz promowanie osobników lepiej przystosowanych. Zmiany zaś zachodzą losowo, wskutek krzyżowania genów i mutacji.
Rozumowanie zwolennika teorii ewolucji powinno brzmieć mniej więcej tak: "kobiety/samice, u których piersi były większe, były bardziej atrakcyjne dla mężczyzn/samców, i przekazywały gen wielkich piersi częściej niż te, które miały małe. Stąd wskutek ewolucji, z pokolenia na pokolenie, kobiety/samicy miały coraz częściej i coraz większe piersi."
Niby sama forma argumentu jest lepsza, ale...
po pierwsze, jako jutuber, choć jeszcze nie aż tak wielki - powiem Ci, że lepiej się klikają tytuły klikbaitowe, niż ścisłe naukowo (np film Carrioner też czasem pieprzy głupoty, czy jakoś tak go zatytułowałem wbił 6 razy więcej, niż wynosi średnia kanału, a ścisły tytuł typu "Omówienie czym różni się dodatek do żywności od zamiennika posiłku, odnotowałby zdecydowanie mniej, niż średnia)
po drugie tu raczej powinna zabrzmieć, nie ścisła hipoteza dotycząca jednego zagadnienia, a bardziej ogólna - jaka przyczyna spowodowała, że presja ewolucyjna utrwaliła w populacji homo sapiens kobiety o obfitych piersiach Bo przy okazji i Twoja propozycja przekracza limit znaków tytułu
jestem,,, pod wrażeniem , supeeeeeer dziękuje ,piękna kobieta i piękny głos i ciekaaaawy temat
NOo. Mózg decyduje że musi być dozór 🎧💎🧲
Ja tam się cieszę, że piersi wyewoluowały u nas w taki sposób. Przeszkadzają strasznie jak się biegnie do autobusu, a w dzień upalny trzeba pod nie wkładać chusteczkę, żeby się nie odparzyły - ale i tak są fajne :D
Bo trzeba sobie wyhodować małe piersi. Duże są atrakcyjne bardzo krótko. Grawitacja sprawi, że szybko robią się obwisłe.
@@jacekmalicki7738 ale ty masz świadomość, że to nie jest wgl zależne od "hodowania" tylko warunkowane genetycznie? Można nic nie robić i to się rozwija samo.
@@jacekmalicki7738 oraz atrakcyjność jest względna. To że obserwujesz w ekskluzywnych pornosach (nieamatorskich I mean) albo w hentajcach duży biust kulisty jak piłki i sterczący do góry, i z czasem uznasz że ty sam z własnego gustu uważasz to za ładne, a wszelkie odstępstwa za brzydkie, to nie znaczy, że to ma obiektywnie taką wartość. Są ludzie którzy uważają różne rozmaite biusty za atrakcyjne. Najlepiej nic sobie nie hodować z myślą o określonym typie odbiorcy, tylko znaleźć takiego partnera, który będzie uważać nas za ładnych takimi jakimi jesteśmy i będziemy.
@@GenderWoman666 Silikon w piersiach też się pojawia za sprawą genów? Zresztą jeśli urosną za duże to chyba chirurg może je zmniejszyć?
@@jacekmalicki7738 a no jasne, iść na operację i ryzykować powikłania, bo jakiemuś typowi się nie podobają xDDDD weź, gościu, pomyśl trochę. Naprawdę, dużo łatwiej znaleźć partnera który będzie uważał stan zastany za świetny, aniżeli dopasowywać swoje kształty i wymiary pod gust każdego faceta który zechce na nas spojrzeć 🙄
Czy badano wpływ podświadomości i kultury danego rejonu świta na wielkość biustu? Skoro w Europie i krajach zachodnich wielkość biustu jest skorelowana z sukcesem to czy nie ma to wpływu na jego wielkość podświadome sterująca jego wzrostem ?
Przepraszam skąd wiedza jak zachowywały się kobiece piersi u naszych przodków (czyli że zachowywały się "zwierzęco" malały w czasie między ciążami, aż do praktycznego zaniku), skoro kilka minut wcześniej mówi się o tym że piersi jako tkanki miękkie nie zachowują się w materiale kopalnym?
Z plotek. Opowieści. Z przekazów ustnych babć i dziadków
@@newsolution5669 serio?
@@maciejbeskidnick3626 sarkazm stary....😂😇 Może któryś facet coś gdzieś napisał lub narysował w jakieś jaskini 😂😂. ... Choć osobiści nie wiem czy gryzdanie węglem w publicznej jaski 200 000 lat temu na temat swojej kobiety/kobiet lub jej rysowanie lub ich to był by dobry pomysł. Chyba raczej nie. Mogło źle się skończyć, wypadkiem przy pracy, polowaniu, nagłą śmiercią, brakiem potomstwa lub śmiercią głodową (otruciem itp).😊😂
@@newsolution5669 wsm to sztuka pierwotna może być jakąś podpowiedzią, np. figurki...
@@GenderWoman666 Raczej nie - wiemy że były silnie przerysowane i pełniły rolę fetyszu sakralnego a nie oddawały rzeczywistych kobiecych kształtów swojej epoki.
Same ciekawostki . Co do badań od kiedy kobiety mają piersi wydaje mi się że można byłoby pokusić się o badanie kobiet z obfitymi piersiami a jak wiemy te kobiety najczęściej mają dolegliwości związane z kręgosłupem i tu można byłoby popatrzeć na to schorzenie w kontekście pewnych prawidłowości związanych z samym kręgosłupem jak i rasą i oczywiście miejscem zamieszkania . Jeżeli w tej kwestii wystąpiłaby jakąś prawidłowość w uszkodzeniu kręgosłupa czyli dokładnie kręgów to byłaby już jakaś wskazówką przy badaniach naszych przodków. Z drugiej strony nie zawsze musi to odzwierciedlać jakąś prawidłowość bo patrząc na mężczyzn to przyjętym stereotypem jest że murzyni mają większego penisa w stanie smutnego słonia a większy penis w czasach prehistorycznych to chyba duży problem ponieważ podczas nieudanego polowania kiedy trzeba było uciekać był znacznym obciążeniem dla uciekającego który musiał zmagać się z oporem powietrza i w dodatku z uderzającym po udach dodatkowym ciężarem .........nie wspominając o dodatkowym hałasie który zdradzał kierunek ucieczki . Dodatkowo ukrwienie i skaleczenie tego narządu mogło doprowadzić do wykrwawienia ......itd...itd.... . A jednak ewolucja o ile stereotyp jest prawidłowy to w jakiś sposób promowała mężczyzn z większym penisem albo mi się wydaje 😉😉😉. Jak zwykle rewelacja jak dla takiego laika jak ja .
pojęcie "społeczności tradycyjne" - jest ok, ale jeśli uznajemy ja za swego rodzaju punkt odniesienia, to może warto pokusić się o refleksję czemu one nie wytworzyły zaawansowanej cywilizacji? Bo zauważmy że wszędzie tam gdzie cywilizacja została wytworzona (Daleki wschód, Europa, Persja czy Ameryka Południowa) kobiece piersi stanowiły dużą atrakcję erotyczną. A tu tymczasem kompletnie pomijamy ten aspekt, żeby uzasadnić tezę o braku związku rozwoju kobiecych piersi z atrakcyjnością seksualną.
Może to piersi spowodowały ten rozwój CYCwilizacji :O
@@GenderWoman666 raczej nie same w sobie, ale na pewno jako jeden z czynników lub... produkt uboczny ;)
tak czy siak - kobiece piersi to atraktory seksulne i choć wiele środowisk usiłuje je zdeprecjonowac, to czynie nie tego za pomocą rzekomo naukowych dociekań jest niepoważne
Pojawił się element tabu, element czegoś intymnego, tylko dla malzonka - bo w cywilizacjach ludzie zdecydowanie bardziej się zakrywali niż w plemionach o mniejszym poziomie skomplikowania życia. Tam biust często jest odkryty, a tam gdzie odzież - zakryty. Coś co jest zakazane zazwyczaj bardziej ciekawi
Bardzo mi się podoba pomysł zrobienia programu o zmaksymalizowaniu sukcesu reprodukcyjnego w parach homoseksualnych.
Nie chodzi o rozmiar piersi tylko ich kształt, a jędrne, okrągłe piersi są wskaźnikiem młodości
Jędrne łydki, czy twarz bez zmarszczek również. To nie tłumaczy takiej presji ewolucyjnej. Aby oceniż wiek partnerki nie trzeba patrzeć na jej biust.
@@nihilistycznyateista to i to, i biust jest postrzegane jako atrakcyjne
@@krzysiek1234567890gu ale ja nie powiedziałem, ze nie. Jedynie zauważam, że nie jest to wymóg, a jedynie dodatkowa opcja i w obliczu na to, jak wiele problemów sprawia duży biust - z chorobami kręgosłupa włącznie (choć fakt, te dotyczą starszego wieku, którego większość kobiet nie dożywała, a nawet jeśłi dożywała, to było dawno po okresie rozrodczym, więc i tu presji ewolucyjnej nie było) - i zwyczajnie gdyby to był czynnik docelowy, a nie poboczny, to by nie zaszedł. Dużo bardziej prawdopodobne jest, że kobiety z biustem lepiej nadawały się na matki z jakiegoś powodu i dlatego zaczęły uchodzić za atrakcyjne - tak jak mężczyźni (przynajmniej dawniej) nie wyrabiali muskulatury do celów poprawy wyglądu, a zwyczajnie siła fizyczna dawała przewagę ewolucyjną i umięśnieni mężczyźni byli o tyle bardziej atrakcyjni, o ile zapewniali większe gwarancje bezpieczeństwa i wyżywienia dla partnerek.
@@nihilistycznyateista tak naprawdę kobiety z dużym biustem miały większe szanse na przetrwanie, bo mogły ogłuszyć przeciwnika okładając go piersiami i zaduszając i dlatego nasz gatunek przetrwał w takiej formie.
żartuję jakby co
@@GenderWoman666 o ile w ogóle miały takie biusty. W dużej mierze mogło panować niedożywienie i duże biusty "odblokowano" w czasach, w których "od dobrobytu w dupach się poprzewracało". I dlatego tym bardziej duży biust był atrakcyjny - bo rzadki... Same "modelki" (roboczo nazwę je inano - involuntary anorectic) chodziły po wiosce;-)
Z drugiej strony, dlaczego gliniane figurki kobiet z przed tysięcy lat, tzw Wenus z kądś tam, zależy gdzie odnalezione, są delikatnie mówiąc bardzo obfite w kształtach? I to nie tylko w interesujących samców strefach, jak piersi do karmienia potomstwa i szerokie biodra ułatwiające szybkie i częstsze rodzenie? Jest tyle teorii,że ciężko już się połapać, jak było na prawdę. Obecnie najbardziej trafne jest stwierdzenie, że piersi głównie służą do miętolenia!
Skądś, a nie z kądś.
Tkanka gruczolowa, tkanka tłuszczowa i tkanka silikonowa czasami
proszę
Największe mają Czeszki. Sprawdzone wielokrotną obserwacją. A w Czechach z kolei epicentrum jest w mieście Pisek, istny zawrót głowy.
Zmniejszony czas karmienia piersią dzieci oraz staniki (zasłanianie piersi) sprawiły, że jest ich "niedobór", zatem są atrakcyjne i przyciągają + imprinting socjalny. Źródeł nie przywołam niestety :/
Dyskusja ciekawa ale pominięta jedna kwestia - większe piersi= większy estradiol. większy estradiol = silniejsza komunikacja hormonalna. W doborze naturalnym w związku z tym promocja duzych piersi (hormony w komunikacji społ). Czyli - poziomy hormonalne jako prawdziwy tworca atrakcyjnosci podswiadomie ( seksualnej , strategii reprodukcujnej wynikającej z kultury nie liczę tu ).
🧐
Bardzo ciekawy temat i fajnie, że zostało powiedziane to w 22:10 to, co zostało tam powiedziane, bo już chciałam pisać w komentarzu to xD
Super że kobiety mają piękne piersi 🥰🥰🥰🥰
Bardzo ciekawy materiał... i wcale nie napisałem tego tylko dlatego, że jestem facetem ;-). Zdumiało mnie, że nie zauważyłem iż inne gatunki ssaków nie mają stale powiększonych piersi u samiczek... teraz wydaje mi się, że jest to obserwacja niemożliwa do pominięcia. Cóż, człowiek uczy się całe życie ;-).
Zgadzam się - subiektywnie, jako facet - z większością tego co zostało powiedziane, co teoretycznie potwierdza, iż wiedza Pani Agnieszki jest konkretna i realna, a przynajmniej oparta na badaniach a nie asumpcjach. Kobiece piersi lubię, bo są kobiece i kojarzą mi się z kobietami czy po prostu kobiecością, zarazem nie są dla mnie kluczowym elementem przez który oceniam kobiecą seksualność. I zdecydowanie wolę średnie niż duże, które - mnie wypada to powiedzieć - są zwykle po prostu obleśne. Plus generują biednym nosicielkom kłopoty z kręgosłupem.
Co do reklam i seksualizacji kobiecych piersi - moim zdaniem jest to efekt mocnego uproszczenia i spłaszczenia autentycznych preferencji grup odbiorczych (w tym przypadku mężczyzn). O ile większość heteroseksualnych mężczyzn będzie odbierała kobiece piersi jako zjawisko miłe i pozytywnie się kojarzące, to sądzę że zaskakująco duża grupa tychże mężczyzn raczej negatywnie wypowie się na temat zestawiania piersi z jakimiś bzdurnymi produktami, a w efekcie reklama tego typu może osiągnąć skutek odwrotny do zamierzonego. Sam nie kupię produktu seksualnie neutralnego (np. nart biegowych, hantli czy czytnika ebooków) reklamowanego w taki bezsensowny sposób, wybiorę konkurencyjny wyrób którego reklama nie będzie próbowała mnie obrazić (bo w pewnym sensie kupno jakiejś bzdury reklamowanej "cyckami" sugeruje, że to jest nasz poziom, więc poprzez zakup podpisujemy się pod rozwiązaniem). Inna rzecz, że takie bzdurne reklamy często dotyczą np. usług, które się wybiera nijako poza reklamą. Np. jeśli mam w okolicy jedną myjnię samochodową, która reklamuje się "cyckami" to pewnie i tak skorzystam... ale też skorzystałbym w ogóle bez jakiejkolwiek reklamy. Stąd uważam, że temat jest słabo rozpoznany i w dużej mierze nakręcany przez Januszy reklamy - takie reklamy często powstają jako efekt twórczości własnej reklamodawcy, a nie jako odpowiedź na dobrze poznane oczekiwania grupy odbiorczej.
Karmienie piersią - nie mam problemów jak to widzę. Czasami tylko nie wiem jak się zachować. Zwykle staram się po prostu starannie patrzeć w innym kierunku, co jednak nieco się kłóci z wrodzoną skłonnością do podziwiania kobiecego ciała. Ale staram się. No i nigdy bym tego nie skrytykował. Ciekaw jestem kto takie coś krytykuje,
22:00 Pytanie dlaczego pojawia się słusznie. Ewolucja dąży do jak najlepszej adaptacji do warunków. Jest to więc związek przyczynowo-skutkowy, owszem genetyka jest z elementem losowym ale też dąży do uzyskania jak najlepszych zestawów genów. Może ze względu na noszenie ubrań cechy kobiece musiały stać się bardziej wyraziste żeby przyciągać samców. Może jednak to selekcja i dobór naturalny, bardziej kobiece kobiety miały większe powodzenie na złapanie "dobrej partii" do rozpłodu i to sprawiło że przez ostatnie 10-20 tysięcy lat stopniowo się powiększały. Może też, skoro gruczoły wytwarzają mleko, to tłuszcz w okolicach piersi jest przeznaczony na wytwarzanie mleka czy też na zapas w razie braku pokarmu?
Proszę tylko pamiętać że odpowiedź z pewnością nie będzie wskazywała jednego czynnika. Tych czynników będzie wiele. Swoją drogą zawód prostytutki też mógł się do tego przyczynić. Co do obsceniczności pogańskie społeczności były raczej naturalistyczne, więc kobiece piersi i ich widok nie były tematem tabu. Przypomniał mi się obraz z Biblii gdzie są opisywani wyznawcy Baala, starożytny Babilon, czy Sodoma i Gomora, tam ze zgorszonych opisów można wywnioskować że już wtedy był to element atrakcyjny, czy to piersi, pośladki, czy seks dla przyjemności. Osobiście uważam biorąc powyższe pod uwagę że tak długi okres - minumum 10 tysięcy ale zakładam że więcej, prawdopodobnie zaczęło się właśnie od epok lodowcowych w związku z tą zależnością przekazywania tłuszczu dzieciom, a później gdy pojawiła się fascynacja kobiecym ciałem (już w neolicie tworzone są statuetki bogiń płodności z wielkimi biustami i pośladkami co jest SYMBOLEM PŁODNOŚCI) to dobór naturalny też dołożył na takiej przestrzeni czasu swoje.
Co do ankiet pytających o preferencje seksualne - nie uważam za bardzo trafne. Ludzie nie są szczerzy nawet sami przed sobą.
Wszystko prawda..... A NIE BYŁO MOWY O AGRESJI......👌⛑️
Nie ważna wielkość ale filuterność!
Hodowcę bydła też biust kusi, więc to co ważne sprawdzić musi🐂
Facetom przeszkadzają karmiące kobiety, bo jak widzą cycki, to nie mogą oderwać wzroku, nie myślą już o niczym więcej, mogą zapomnieć o oddychaniu😂
Myślę że to tylko faceci którzy sami nie mieli dzieci i piersi kojarzą się tylko z seksem
@@ZdzichaJedziesz Faceci to psy, pies leci za kotem, facet widzi cycki i tylko z jednym mu się kojarzą, tylko że psa można oduczyć czegoś takiego, faceta nie😉
@@cezaryspryszynski583
Pisz lepiej za siebie.🤣
Dobrze wiesz, ze najatrakcyjniejszy w kobiecie jest jej wiek, potem biodra.
Naprawdę, kobieta może nie mieć piersi a i tak być bardzo atrakcyjna
Pewnie że tak, program był o piersiach, więc o tym mowie😉
Dobre, patogeny 2 tys wyświetleń, zycie na Marsie 8 tys. Piersi skok do 15 tys wyświetleń ! Cycki górą ! 😄
Nikt nie zwrócił uwagę na to że z stratą owłosienia i pojawienia się gruczołów potowych pojawiło się ot łuszczenie podskórne chroniące narządy wewneczne
kontak
A po co w ogóle dociekać tego dlaczego kobiety mają duże piersi? Po co?
Karmienie piersią jest wiadomo normalne a czy sex jest nie normalny dlaczego ten temat""jest wstydliwe tabu zarówno w wizji jak i fonii
A czy piersi jako wabik seksualny nie jest przypadkiem skorelowany ze zbyt wczesnym odstawieniem od karmienia piersią, i tęsknotą za tą pierwotną potrzebą?
Zbyt wczesnym? Mam wrażenie, że ludzie karmią często dużo dłużej niż gdyby byli pierwotni 0.o
@@GenderWoman666 Dziecko samo naturalnie odstawia się od piersi w okolicy 3 roku życia. Co do czasu karmienia piersią w czasach pierwotnych, to mam zupełnie inne wrażenie, z tego co pamiętam, to karmiliśmy wtedy do samoodstawienia, tak jak robią to wszystkie ssaki na świecie.
@ w tamtych czasach ludzie żyli dużo krócej, więc i te proporcje mogły wyglądać inaczej.
@@GenderWoman666 Niezaspokojona potrzeba ssania + jedzenia + bliskości. Ttrauma związana ze zbyt wczesnym odstawieniem nie jest zbadana w żaden sposób. Matkę trzeba jak najszybciej przywrócić na linię produkcyjną w fabryce, więc im szybciej się odstawi oseska, tym lepiej.
Inne wyjaśnienie, to np.: cały czas pojawiają się różne "fetysze". A to stopy, a to włosy, a to kolana, a to długa szyja - ale ten fetysz z dużym biustem był przez długi czas promowany wyższą przeżywalnością dzieci w okresach chłodu i niedoborów żywności, i się utrwalił, choć fakt, że ludy prymitywne nie mają takiego spojrzenia na piersi, trochę burzy tą narrację. 3 alternatywa, chyba najsłabsza, to używanie piersi jako wabika i symbolu seksualnego, powoduje że się go zaczyna tak postrzegać.
@ akurat nie o fabrykę chodzi, a raczej nie tylko. Trzylatek to już duże dziecko, jego widok przy piersi to nie to samo co mały, bezbronny niemowlak. Trzylatek może spokojnie żywić się już sam, a na dodatek ma też zęby. I bez zębów dziecka karmienie dla kobiet jest niezbyt przyjemne, a co dopiero karmienie dziecka z pełnym zestawem zębów.
Kocham piersi , biusty
17:30 ZDECYDOWANIE nie!😚
Jak wytłumaczyć wzwód u małych chłopców na widok piersi?
Że wchodzą w okres dojrzewania, proste 😄
@@ZdzichaJedziesz Natura meska , naturalnie ta zdrowa ma podswiadoma sklonnosc do swintuszenia .
Wiek zadnej roli nie odgrywa 💋🤣🍻
@@andreasseemann3325 a tam zaraz swintuszenie, to biologiczne oprogmamowanie 😄
@@ZdzichaJedziesz nie wszystkich dotyka 🌈🍻🍻🤣
Czy można liczyć na zajęcia praktyczne z tematu?
Początek i koniec słuchania "naukowczyni". Dziękuję, na temat kobiecych piersi mam swoje zdanie, niepotrzebne mi wywody "naukowczyń".
Atraktory seksualne kojarzą mi się z samcami u różnych gatunków zwierząt. W trakcie godów samce zazwyczaj walczą o samicę i starają się jej przypodobać. Piersi u kobiet są pod tym względem jeszcze bardziej osobliwe. A może swiadczy to o tym, ze przez wyjątkowo dlugie dziecinstwo naszego potomstwa samice chciały zatrzymać samca na dłużej, żeby razem wychować potomstwo? W takiej sytuacji piersi mają praktyczny sens poza karmieniem potomstwa. Dają one dodatkowy bodziec samcowi i przyciągają go na dłużej niż samo rozmnażanie. Taką mam koncepcję:-)
Wabikiem stały się od czasu gdy zaczęto je ukrywać.
To wina facetów. Kobiety z trochę większym biustem były bardziej atrakcyne.
"De biustibus non est disputantum" 😁
Piersi się powiększyły przez przypadek. Pociągnęła je za sobą ewolucja bioder A później utrwaliło się to w DNA
Pani Karolino, jak tyłem, to piersi też są dostępne.
Ale nie wizualnie
@@dominikkurek1155 Od czego lustro?
@@marekrudnicki9756 lubieżny pomysł...
Zupełnie błędne tezy. Mogę opisać prawdziwe przyczyny ewolucji piersi, jeśli ktoś jest zainteresowany i da mi znać.
To opisał wstępnie Butler, a teraz jego teoria dojrzała i jest kompletna.
Dajesz :)
a skąd sutki u mężczyzn?
Bo wszystkie ssaki rodzą się jako samice. Dopiero potem aktywują się geny odpowiedzialne za płeć męską. W dużym uproszczeniu.
Czyli to co oczywiste - piersi służą nam do zabawy ;p
I te stuleje w kom, które maja swojego małego f zamiast mózgu 🤮
tak czy siak odc super jak zawsze.
Wenus z Milo, obraz idelanej kobiety ze starożytności nie przekłada się na w/w teorie pani prof. Idzmy dalej, o ile w kulturze zachodniej kobieta chuda jest ideałem to w kulturze muzułmańskiej będą do już kształty Rubensowskie.
Kobieta jako jedyna istota ma organ służący do przyjemności czy ma on biologiczne wytłumaczenie? Nie. Może podobnie zaczyna być z piersiami
@@zj7498 kolego/koleżanko masz chyba wtórny analfabetyzm bo nie rozumiesz prostego tekstu. Zalecam czytanie większej ilości książek to zaczniesz rozumieć sens krótkiego tekstu.
@@zj7498 wtórny analfabeta to osoba która zna literki ale nie rozumie sensu połączenia. Czyli merytorycznej części tekstu. Obie twoje wypowiedzi (zreszta bez żadnej merytoryki) aprawiaja jedynie ze jestes częścią tego problemu społeczeństwa. W szkole nauczono cie pisać i czytać jednak przez zaniedbania zapomniałaś/łeś ze taki tekst zawiera też warstwę merytoryczna. A twoj wypowiedzi oznacza jedynie ze masz gigantyczne ograniczenia na tle Historycznym oraz kulturowym. Dlatego ze takie argumenty podałem w swojej wypowiedzi. Czyli swiadczy to jedynie o twoim głębokim zacofaniu w stosunku do bardziej światłej części społeczeństwa.
@@zj7498 źle odbierasz moja wypowiedz. Nie było w jej zadnego sarkazmu. Jasno i przejr,iście wytłumaczyłem Ci gdzie i z czym masz problem. Jaśniej sie nie da
Nie jestem biologiem, a zauważam straszne dziury w rozumowaniu i brak badań w jednym z dwóch oczywistych, jak dla mnie kierunków, uważam za jakąś po prostu abominację.
Kierunek pierwszy i zarazem hipoteza robocza:
Otóż twierdzę, że kobieta homo sapiens ma obfite piersi, bogate w tkankę tłuszczową, bo to sprzyja produkowaniu mleka o określonym składzie.
Bo po pierwsze nie tylko ta samica ma duże piersi całe życie, nawet przed okresem pierwszej ciąży, choć po niej rosną jeszcze bardziej. Mówiliśmy o kocie chociażby, czy szympansicy, a nie mówiliśmy o ssaku, którego piersi rzucają się w oczy i każde dziecko właśnie po nich jest w stanie od razu odróżnić samicę od samca... może podpowiem i zamiast słowa piersi, użyję tego, z którego się korzysta zwyczajowo - wymiona.
I teraz mała anegdotka - był czas, kiedy moi rodzice prowadzili agroturystykę i hodowali zwierzęta, m. in. konie, czy kozę. I tak wyszło, że klacz miała urodzić po raz pierwszy i stało się to w tak niefortunnym miejscu pod ścianą boksu, że źrebię wypadło poza boks, a jego matka go przez to (lub stres, bo to się zdarza przy pierwszym porodzie) go nie zaakceptowała. Making long story short - trzeba go było wykarmić z butelki i konsultacja z weterynarzem z Janowa Podlaskiego, który niejednego konia wychował, kazała nam go karmić mlekiem kozim pół na pół z wodą, aa krowiego absolutnie nie podawać, bo za tłuste i źrebakowi zaszkodzi. Kozie niby też za tłuste, ale nie aż tak i rozrobione z wodą ujdzie. A zaznaczam, ze i koza ma nieco widoczne wymiona, już jako mała kózka, która nigdy nie miała koźląt, ale w czasie ciąży rosną one nawet bardziej, ze tak powiem procentowo względem krowy.
Kobyle mleko jest więc mniej tłuste od koziego, dużo mniej od krowiego, a człowiek pije oba bez zająknięcia i rozrabiania, nawet jako dziecko. Hipoteza robocza, więc brzmi - bliskość tkanki tłuszczowej i gruczołów mlekowych wpływa na skład mleka podnosząc jego tłustość, a więc i kaloryczność. U człowieka wysokokaloryczne mleko jest wskazane, jako skutek uboczny tego, jak wielki ma mózg, przez co rozwój płodowy i poród odbywają się w warunkach - wielka głowa i mała, wręcz niedorozwinięta reszta ciałka, w tym układ pokarmowy - bo i to jest charakterystyczną różnicą między człowiekiem, a większością ssaków - że rodzi się jakaś abominacja, zupełnie niepodobna do dorosłej formy i wiele z jego rozwoju toczy się już poza organizmem matki, bo jakby, jak u kotów, czy świń dla przykładu - rodził się osobnik dorosły, ale w małej skali, to albo proporcjonalna głowa z wielkim mózgiem nie przeszłaby przez drogi rodne kobiety, albo ten mózg nie mógłby być aż taki duży i generalnie człowiek rodzi się, jakby na za wczesnym etapie rozwoju.
Tak czy siak pierwszym tropem byłoby w moim poszukiwaniu zbadanie składów mleka różnych ssaków oraz mleka ludzkiego i po porównaniu składów, rozważanie korelacji wielkości piersi z ilością tkanki tłuszczowej wokół gruczołów i ze składem mleka. Jeśli zachodzi - to rozważanie, czy piersi byłyby w stanie urosnąć do odpowiednio dużych rozmiarów dopiero w okresie ciąży, czy jednak nie musiały być już przystosowane do produkcji mleka o takim składzie już przed zajściem w pierwszą. Bo śmiem twierdzić, że gdyby rozwój piersi następował dopiero w okresie ciąży, to w te + miesięcy, bół rozciąganej i wręcz pękającej skóry, aby mogło się tak stać, byłby nie do wytrzymania. Oczywiście hipoteza upada, jeśli nie ma kortelacji - ja tego nie zbadam, ale gościni tego podcastu mogłaby.
Hipoteza druga - tu nie chodzi o piersi, a o aerodynamikę i poruszanie. W materiale padły dwie rzeczy, które są prawdą - poziom tkanki tłuszczowej kobiety jest i musi być - wyższy, niż ten męski, a ginekomastia u mężczyzn koreluje z wysokim poziomem tkanki tłuszczowej. Co jeśli dobór naturalny nie faworyzował kobiet tylko ze względu na płodność, ale i ze względu na tto, jak szybko biegały? Tu proponuję sobie eksperymentalnie przywiązać ciężar kilku kilogramów - dla celów badania u mężczyzny, bo siłą rzeczy nie uda się przeprowadzić testu dla kobiety po odczepieniu piersi - w kilku miejscach ciała. Moja śmiała teza brzmi, że mając go na wysokości klatki piersiowej, nasz czas na 100 metrów będzie lepszy, niż mając go na łydkach, udach, biodrach lub wokół brzucha. Otyli mężczyźni są ogólnie mniej mobilni, niż szczupli, ale to też nieco koreluje z trybem życia i brakiem kondycji, więc tu bym tak daleko z wnioskami nie szedł, jednak mimo wszystko coś może w tym być - jak tkanka tłuszczowa mogła się znaleźć gdziekolwiek, a ta powyżej środka masy "odtłuszczonego" organizmu daje przewagę w szybkości biegania i ogólnie mobilności - to może coś w tym być.
I tu nawet ginekomastia u otyłych mężczyzn może być tym samym przystosowaniem - bo dalsze przybieranie tłuszczu na brzuchu po prostu by go unieruchomiło, a rozkładanie go na biodra i piersi ułatwia poruszanie się, bo przy tym poziomie otyłości o biegu nie ma mowy oczywiście. Korelacja wyniku na 100 metrów kobiety mającej powiedzmy 20-30% tkanki tłuszczowej - w dolnych granicach wręcz poniżej zalecanej normy kobiecej, a grubo powyżej męskiej w wieku 20+ - jest też druzgocąca na korzyść kobiety, jeśli porównujemy osoby o podobnym wzroście i wadze. A może istnieje jakiś sportowiec z ginekomastią i da się porównać jego wyniki z mężczyznami bez piersi?
Jednym słowem hipoteza robocza brzmi następująco - kobieta potrzebuje mieć dużo tkanki tłuszczowej i jej umieszczenie między innymi w piersiach jest korzystne dla jej mobilności względem innych alternatyw.
Sprawdził bym najpierw te tropy, czy coś jest, w którymś z nich lub może nawet w obu, dopiero potem zastanawiał się, kiedy i dlaczego wtedy akurat, ta cecha wyewoluowała.
Aha i tak teraz pomysł numer 3 - jako lekkie uzupełnienie badań z pierwszego - ile mleka kobieta produkuje dobowo względem masy ciała i czy gruczoły mlekowe się nie nagrzewają w tym procesie i nie muszą mieć naturalnego systemu chłodzenia, bo to dużo jednak i/lub to kosztowne energetycznie i wymaga zapasów energii w postaci tłuszczu i korzystne jest, że są one w pobliżu, a nie np transportowane z brzucha.
To ile mleka kobieta produkuje dobowo zalezy od popytu , czyli ile wypija dziecko , czym wiecej pije , tym wiecej leci , piersi nagrzewaja sie niebezpiecznie tylko w razie zastoju mleka , ponadto kobietab wykorzystuje do produkcji mleka , zapasy tluszczu z calego ciala a nie tylko z piersi , bo po prostu wydajnosc musi byc na wysokim poziomie i dlatego karmienie piersia przez okres co najmniej 8 miesiecy odchudza kobiete ogolnie , np . ja stracilam 9 kg .
@@olapet3233 trochę mylisz dwa procesy. GdybyS karmiła dziecko mlekiem produkowanym z tłuszczu z całego ciała - to byś je otruła, bo jednym z mechanizmów obronnych organizmu jest odkładanie przez wątrobę toksyn w tkance tłuszczowej. Tłuszcz z całego ciała się zużywa, bo proces laktacji jest wymagający energetycznie. Spalasz po prostu ten tłuszcz, tak, jak się go spala podczas powiedzmy uprawiania sportu - tylko jest to bardziej rozłożone w czasie. No i ogólnie metabolizm matki karmiącej jest podbity względem standardowego metabolizmu kobiety, więc przy zachowaniu standardowej diety ma ona deficyt kaloryczny i chudnie.
A mleko matki ogólnie jest to głównie woda i cukier - czyli najprostsze źródło energii do wzrostu dziecka, a tylko w małych procentach tłuszcz i białko.
Co do ilości - to zależy. Zwykle jest go nie do końca tyle, co potrzeba, a lekki nadmiar, ale organizm kobiety jest w stanie sobie z tym poradzić i to rozłożyć. Bardzo rzadko się zdarza, że mleko wycieka, ale się zdarza. Częściej, aby nie wywołac zapalenia - stosuje się laktatory i nadmiar pokarmu odciąga, choć oczywiście laktator został wymyślony celem odciągania pokarnu, aby go skarmić butelką, bo z jakiegoś powodu nie można karmić naturalnie piersią - nie wchodząc w większe szczegóły.
A bywa i odwrotna sytuacja - kiedy (i to zwykle u niedożywionych matek, ale nie jest to regułą) pokarmu jest za mało i trzeba karmić pokarmem sztucznym, jakimś zastępnikiem mleka matki, a w dawniejszych czasach stosowano tak zwane mamki - czyli zatrudniano kobietę, która ma za dużo pokarmu, aby karmiła dziecko i swoje i nasze (przy czym zatrudniało to nie zawsze właściwe słowo, bo w niechlubnych czasach niewolnictwa, mamki zmuszano do karmienia dziecka pana, nawet kosztem niedożywienia własnego - nawet jak mamka wcale nie miała za dużo pokarmu, aczkolwiek ze względu na zawyżone zapotrzebowanie organizm się zwykle dostosowywał i produkował więcej).
Zacznę od tego co może podobać się kobietom, tutaj pani profesor udowadnia ze taki Osiłek. Ale ilosc testosteronu nie przekłada się w dzisiejszym świecie na sukcesy. Nie przekładało się to już w starożytności. Ale licza się dowody, naukowcy amerykascy wykonali pewne doświadczenie (zostało ono zduplikowane przez uniwersytet z Holandii. Standardowe randki 3min i zmiana stolika. Umieszczamy tam dwóch obiekty. Jeden to model a drugi to zwyczajny facet. Na końcu kobiety wrzucają jeden nr do pudełka, sprawdzamy jak wyróżniają się nasi podopieczni. W tym momencie, model jest wyraźnie zauważony ale nie przez kazda kobiete. Jednak drugi obiekt jest właściwie ignorowany. Robimy wiec druga sesje. Tym razem dajemy drugiemu obiektywu jeden znaczący atrybut. Podczas randki ma wspomnieć o tym ze jest właścicielem i menadżerem dużej spółki IT. Co się okazuje nagle ten pań NIKT staje się gwiazda a kazde kobieta mowi jak sexy wygląda itp. Jeden atrybut zmienił postrzeganie faceta. Nagle stał się bardzo atrakcyjny i interesujący.
To przyklad ze moze nie do końca biologia może wyjaśnić to co jest piękne.
Panie (?) to już w latach trzydziestych ubiegłego wieku mówiono, że każdy, kto ma na koncie 50 milionów dolarów wygląda jak Clark Gable.
Raz na targu panie jabłka sprzedawały i takie piękne babierówki miały...
Może program o kobiecym plamieniu bielizny i popuszczaniu w majtki
Rekord TH-cam w użyciu słowa "piersi"
Czyli okres zlodowacenia mógł mieć wpływ
To nieprofesjonalne że osoba z tytułem doktora.i w dodatku kobieta nie może w powadze mówić o piersiach...
Różnica między kobietą ,a naczelnymi w wielkości piersi może wynikać że naczelne są gotowe do zapłodnienia raz do roku u kobiety jest to raz na miesiąc Wyobraźcie sobie że kobiece piersi co miesiąc się zmieniają toż by doprowadziło do falowania u kobiety,a frustracji u mężczyzny 😁
Jesteśmy kulturowo uczeni postrzegania piersi. Kobiety same eksponują piersi, mężczyźni niczego od nich nie oczekują.
Moze naukowiec a nie naukowczyni bylby bardziej wykwalifikowany aby rozwiazac zagadke piersi.
Mnóstwo dywagacji. Zero faktów. :)
Stały biust pasuje do ukrytej owulacji i demonstrowania stałej gotowości.
Naukowczyni ale jednak doktor. 😀
Te feminatywy są żenujące..... Na siłę programują nam język takie DZIENNIKARZANKI.
Naukowczynie, ale mężczyźni to tylko samce, bo przecież "samcza kultura naukowa".
Dużo,, płaskich kobiet "narodziło dużo dzieci, a nawet więcej niż te z dużymi cyckami W czym problem? Ktoś wie?
Nadmiar tkanki tłuszczowej nie jest jedynie znakiem na zasoby estradiolu. W zachowaniu danych warunków nadmiar ten może podnosić stężenia innych hormonów w tym androgenizujących co zaburza gospodarkę hormonalną i cykl (vide 22:48). To jedno z możliwych wytłumaczeń. W drugą stronę, niedorozwój piersi także może być oznaką chorób endokrynologicznych czy rozwojowych-androginizujących. Duży czy mały biust o niczym nie przesądza ani nie decyduje
Dobry wieczor Paniom I Szanowna Audiencjo, dosc originally temat jaki Panie poruszacie, troche "out of reason" dla wiekszosci z nas , bowiem naukowcy rzadko oglaszaja te tematy tak "popularnie" online, czy w dziennej gazecie, zas Ci ktorzy szczegolna wage przywiazuja do ksztaktow kobiecych atruybutow ciala, tez raczej nie roztrzadaja takich zagadnien. Ciesza sie bowiem obecniscia biustu I juz.
Zeby wtracic sie w dywagacje, pozwulcie, ze dodam moj punkt widzenia, na kwestie ewolucji piersi...
Nic w biologii nie jest bezcelowe. Zatem biorac pod uwage ekologie wylaniajacego sie "kiedys" gatunku Homo, ustoj czlowieka stanal przed potrzeba zapewnienia sobie niezawodnosci procesu karmienia noworodka. Najwyzej sublimowane eskalacje rozwoju organizmu z postaci dotychczas wystarczajacych, nawet u innych Primates, u czlowieka , ktorzy nader zdecydowanie mocno roznicowal sie swoja gatunkiwa anatomia, zaistniala koniecznosc wyksztalcenia wydajnego organu dla procesu wykarmienia potomstwa. Dotychczasowe formy piersi nie gwarantowaly tego. Samice zawsze musialy moc polowac oraz walczyc fizycznue z przeciwnikami. Obecnosc wiec wydajnego organu jak biust absolutnie uniemozliwialy to . Taki biust przeszkadzal , oraz narazal na uszkodzenie. A zatem grozil powaznymi konsekwencjami biopatoligii. Delikatny organ raz uszkodzony narazal populacje cale famili na strate dziecka, a zatem na deklinacje liczebnosci populacji. To zas skutkowaloby powaznymi konsekwencjami w utrzymaniu demogragii gatunku! Liczba osobnikow w populacji ma krytyczne znaczenie dla egzystencji populacji a zatem w utrzymaniu trendu progresji egzystencjalnej.
Duza, stosowna (!) obecnosc tluszczu w biuscie ma kolosalne znaczenie dla wydolnosci laktacyjnej. Komorki laktacyjnej gruczolu mlekiwego zmusza miec bezpisrednie zaplecze energetyczne. Pamietajmy ze osobniki Homo sp. rzadko mialy pod dostatkiem jedzenia. Upolowanie zwierzyny, czy zdobyciecdoststecznych ilosci ziol i owociw tez bylo trudne, biorac pod uwage warunki geogragiczne I geologiczne tamtych czasow. Stad biust byl specialnie ksztaltowany do tej obecnej postaci zeby zapewnic mizkiwosc orodukcjibpikarmu dla dziecka, ktore Rodzinie sie juz nie w okresach rui jak u innych zwierzat, ale spontanicznie. Ustapienie rui na rzecz swobodnego w czasie zachodzenia w ciaze tez wiaze sie z ta sublimacja ewolucyjna. Dawalo duzo wieksze szanse na rozwoj liczebnosci populacji Co przy wydluzeniy okresu szanej ciazy bylo krytyczne.
W gre wchodzi tez jeszcze inny mechanizm. Bioatrakcyjnosci. Prekobiety Homo sp. Nie mialy wiekszego dyformizmu plciowrgo. Genitalia u Homo sp. byly silnie owlosione, zas sam narzad zewnetrzny rozrodczy tez nie mogl byc utrudnieniem w codziennym zyciu osobniczym, z uwagi na czeste walki , tak dla zdobywania pozywienia jak I obonne. Owczesni , premezczyzni jesli mieli okazale jadra, to penisy musialy byc mniejsze zeby nie ulegaly uszkodzeniu. Srom prekobiet tez nie byl okzaly dla zagwarantowania wlasnej fizjologi. Wiec wlasnie biust jesli byl malo owlosiony, stanowil element bioselekcji , wskazujac premezczyznie na wysokosc potencji biologicznej kobiety. To on byl wykladnikiem biopitencji I jako taki byl preferowany przez biologie gatunku Homo sp.
Trzeba tez dodac, ze wielkie biusty nie istnialy wtedy. Te obecne wielkieci biusty sa wynikiem stylu zycia wykszalonej przez nas Homo sapiens cywilizacji. A wiec trybu zycia, diety, dyferencjacji osobniczym jaka zostal z czasem wiosna w genom ludzi. Wreszcie choroby, dewiacje hormonalne, a te wskutek wielu coraz wiecej zlozonych wplywow nienaturalnego naszego srodowiska , srodowiska vywiizacyjnego, sprawiaja ze cialo osobnika , u kazdego z nas staje sie bardzo rozne co do morfologii . Obecne spoleczenstwa to mieszanina zadadniczo roznych postaci wielkieci naszego ciala, postury, czy ksztaltu. Daniel, a nawet do niedawna u plemion "nie-dzikich" populacji ludzi np. w Amazonii, nie ma takiego zroznicowania.
No I kwestia dlaczego biust pojawia sie wczesnie u dzieczat, oraz trwa do konca zycia kobiety.
Znowu biologia: zanim organ piersi bedzie mogl podjac swoja funkcje, ustoj music dac stosowny czas do pelnego wyksztalcenia sie fizjologicznego. Jadra u mezczyzn tez sa obecne duzo wczesniej juz pidejma swoja fizjologiczna funkcje. Super wyrafinowana postac ustroju ludzkiego w swiecie krolestwa zwierzat, wymaga nader specialnego zadbania biologii dla swojego gatunku ( Homo sapiens) izby piersi mogly byc gotowe od razu jak tylko system estrogenow przysposobi cialo mlidej kobiety do poczecia dziecka. Natomiast ze piersi, biust, trwaja do konca zycia wynika z "bioekonomii" ustroju. Koszt ewentualnie absorpcji , zaniku jest nieoplacalny dla ustroju jaki starzejac sie przeciez wiecej potrzebuje nakladu bioenergii do swojej egzystencji. Dopuszcza on jednak do zwiotczenia biustu, do jego opadania. Jednoczesnie , jesli trwa osobniczym dodatni hilans energetyczne to biust mimo tego zamieniony w zwloknione struktury tkanki lacznej pozostaje otluszczony.
Kwestia erogennosci biustu ma znaczenie jedynie jako emocjonalna biowartosciowosc . Pamietajmy ze wrap z innymi cechami naszego ciala I ego ustroju, sfera potrzeby bioatrakcyjnosci osobniczej tez wyewoluowala , a I dalej sie zmienia.
Teraz jeszcze dochodza czynniki chirurgii plastycznej, kosmetyki I higieny indyidualnej .
Te tez rzutujacw masoeej skali na to jak genotyp ludzki zareaguje na te sprawy.
Sadze ze nie wyczerpalem tematu, wiec jesli Ktos zyczylby sobie zglebienia jakiegos watku, zapraszam.
Pozdrawiam Panie I Szanowna Audiencje, Dr Jakub S Malinowski Knowler MD PhD MSc, Zakopane, Polska// Royal Tunbridge Wells, Kent, the UK// Pego, Costa Blanca, España
Znakomita badaczka, merytoryczna, rzeczowa, w punkt, uroczo się uśmiechająca, bez aroganckiego zajęcia feminazistowskiegi
Ha ha. Ja myślę że piesi są po to żeby rozróżnić kobitę od mężczyzny wtedy gdy już ludzie założyli spodnie 🙂
Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaakkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk!