120 km po górskich drogach na których...nikt nie jeździ, BOMBA roku i dziwne znaki drogowe
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 26 ม.ค. 2022
- 🤜 Chcesz wesprzeć nasze rowerowe projekty? Kliknij WESPRZYJ pod filmem i zobacz, co możesz zyskać
📸Instagram: / bikeshow.cc
🤖Facebook: / bikeshowcc-10281318773...
Czas na kolejny odcinek z Calpe. Tym razem VLOG w starym dobrym stylu - zabiorę Was na ponad 120 kilometrową rundę po górach, która skończyła się mocną...bombą:)
Przy okazji podsumujemy też wrażenia po pierwszych 500 kilometrach ze smarami MOMUM i opowiem Wam, co oznaczają znaki drogowe z symbolem rowerzysty.
Miłego oglądania!
...................................
Fixed dose of cycling emotions without numbers, training plans and dope stories guaranteed. The most difficult routes across Europe, the most beautiful bikes and the best memories - subscribe to Bikeshow.cc! - กีฬา
🤜 Pomóż nam rozwijać ten projekt - zostaw łapkę w górę pod filmem!
🤜Więcej akcji na Instagramie->>>instagram.com/bikeshow.cc/
🤜Trasy na Stravie->>>strava.app.link/VL8uyMZ89mb
Pytanie: ile wody wypiłeś w trakcie jazdy?
Ujęcia, muzyka z "marokańską nutą" sztos.
Bardzo się cieszę, że wrzucacie to w moich godzinach pracy. Po pracy nie mam tyle czasu wolnego :)
To za co Ci płacą jak w pracy oglądasz? I jak ma być dobrze w tym kraju🤣
@@rafam2518 Kamil w pracy ogląda YT a po pracy „naprawia świat” - będzie lepiej!
Mogę wiedzieć co to za praca? Też tam chce robić do zesrania
Odcinek o który nikt nie prosił, ale każdy potrzebował 😃☀️
Przez 2 miesiące (czerwiec i znaczna część lipca) jeździłem z El Campello po lokalnych górkach i powiem szczerze, że tam nawet w sezonie jest bardzo pusto. Najczęściej napotykanym na drodze pojazdem był rower. To jest niesamowite w Hiszpanii, że wyjeżdżasz z okolic metropolii i masz warunki zupełnie jak na zamkniętej trasie. W okolicach Calpe byłem tylko przejazdem, natomiast zdecydowanie wrócę, bo te trasy, które pokazujesz są NIESAMOWITE.
Zdecydowanie wolę odcinek z "żecia wzięty" niż odcinki, które można odebrać za sponosrowane. Więcej tego.
Świetny film. Te widoki i ten klimat to po prostu poezja. Przypominasz nam w zimie po co jeździmy na tych rowerach. A swoją drogą iPhone na prawdę zrobił robotę w tym materiale i w 4k bardzo fajny obraz.
Fajny materiał dzisiaj. Dzięki za podróż :)
Trasa trasą, temat tematem, przygoda przygodą, wszystko ważne, wiadomo !!! Ale podkład bajka 🎼🎼🎼Dobry gust Panie Janie w zasadzie we wszystkich filmach 👍
Przyjacielu Janie, bardzo Ci dziękuję żeś mnie zabrał na tę cudowną trasę. Jakość filmu super.
Świetny odcinek :) Już wiem, czemu pisałeś, że nagrywanie telefonem to świetna opcja. Niesamowity klimat, idealnie dobrana muzyka. Oglądało się z przyjemnością!
Dzieki bardzo Janek 👏
Ale pięknie 😍😍 zazdro no i aż ciężko uwierzyć że tam jest mróz wygląda jak by było 25 stopni
Bardzo fajny odcinek, super muzyka i mega trasa, której nie znam. Na pewno ją odwiedzę dzięki.
Każdy odcinek na Bikeshow jest super😁 wiec czy więcej tym lepiej 🤪
Droga do Benissy - uwielbiam. Zwłaszcza w słońcu :)
Świetnie się to ogląda siedząc w deszczowej aurze naszego ojczystego kraju Janku ;-) Życzę szerokości i dalszego czerpania radości z widoków i otoczenia ✌️ Pozdrawiam.
W tym samym tygodniu zrobiłem podobny dystans i nawet trasa się trochę pokrywa z Twoja tylko w druga stronę jechałem - Tudons - Fageca - Coll de Rates (nawet tez nagrałem i wrzuciłem relacje na yt) - dzięki za przypomnienie jak tam było cudownie + miło posłuchać o tych aspektach historycznych i bardziej „lokalnych” ;)
Najfajniejszy odcinek od dawna! Znam te trasy całkiem nieźle, więc zaskoczeń nie było, ale fajnie opowiadasz i mega miło ‚się z tobą jeździło’ 😂
Więcej jeżdżenia, mniej testowania…? Nie wiem, ale ten odcinek był zajebisty!
I jeszcze w wielu miejscach "Pista frecuentada por ciclistach" - nie tylko w Calpe, bo i w Katalonii czy Asturii widziałem takie piękne drogi.
Super piękna trasa
Więcej takich odcinków , super 👍
Super forma ,mi zajelo zrobienie 100ki w 5.30min tyle ze na hybrydzie i nie na takim spezcie ale wszytko zalezy od mocnej nogi:)
piekny odcinek, bedzie jednym z moich ulubionych 👍
Więcej filmików ☺️ratuj w zimnej Polsce super klimatem u Ciebie
Super materiał!
Dzięki Janku za kolejny odcinek 👍
Pozdrower ✋
Nieco ponad rok temu zacząłem jeździć rowerem i totalnie pokochałem jazdę w typowo rowerowych lokalizacjach. Na południu Hiszpanii jeszcze nie byłem, ale objeździłem kilka popularnych rowerowo wysp. Wspaniała sprawa! W tym miesiącu zrobiłem kilka wycieczek po Gran Canarii, pięknie tam.
Więcej takich! Wiem że umowy i praca ale to się lepiej ogląda.
koniec końców, kto by oglądał ten kanał gdyby tylko reklamy na nim leciały? :)
Super odcinek! Pozdrowienia!
Super...
Janek, podasz ścieżkę dźwiękową której używasz do swoich filmów albo jeszcze lepiej zrób kiedyś soundtracka ze swoich filmów świetnie się tego słucha podczas jazdy samochodem chociaż trochę trudniej się ogląda twoje piękne ujęcia.
Naprawdę bardzo fajne te ujęcia robisz.
Pozdrawiam.
Dzięki, świetny odcinek. Taki, błogi bym powiedział.
Dzień dobry,pozdrawiam P. Janka :)
Strasznie fajny film :)
Zajebisty film, obłędne widoki. A jakość naprawdę dobra. Gdyby nie wzmianka o tym w filmie i odbicie w okularach to powiedziałbym że aparatem zrobione
Jeden z przyjemniejszych filmów jaki oglądałem na Bikeshow w ostatnim czasie
Zrobiłem 10tys. km na wosku tylko szosowo i tylko w suchych warunkach (wosk ten z filmu i jeszcze inny). Wosk nałożony na nowiutki, wyczyszczony, wręcz jałowy napęd i zgodnie z zaleceniami. I co? I wróciłem do smaru. Używam naszego elube. Jest super - polecam do testów. Brud na wosku ten sam tylko innego koloru i konsystencji, w porównaniu do smaru aplikacja upierdliwa, tak samo jak usuwanie go z napędu. O słynnym przejechaniu czystym paluszkiem po nawoskowanym łańcuchu, już po kilkudziesięciu km można zapomnieć. Po mojemu: dobry smar wygrywa z woskiem. Sam się zastanawiam, jak tak długo wytrwałem wożąc wosk na napędzie. Pozdrawiam z Podlasia.
widzę to słońce, przyrodę, słyszę tę ciszę i w głowie same otwierają się drzwiczki do wspomnień z lata, czuję jakbym tam naprawdę był
Vlog gitówa
Telefonem również super , nic nie umniejsza 👍
Tak trzeba żyć!!! :)
Słuchajcie mega fajny filmik
Ja zmieniłem na MUC-OFF C3 DRY Ceramic Lube i jest idealnie. Czysto, nie brudzi łatwo sie zmywa i jest cicho. Starcza mi na 250/300km
Mnie C3 Dry Ceramic w czystych warunkach starcza na ok. 500 km - Ultegra R8000. Używam go od 4 lat (ok. 30 tys. km), łańcuchy zużywają się powoli, więc wnioskuję, że wszystko jest OK.
W MTB (XX1) również używam tego smaru. Co 150 km czyszczę i smaruję C3 Dry Ceramic. Przebieg 5,5 tys. km i nie wchodzi 0,75%. Jeżdżę tylko jak jest sucho, w mokrych warunkach robię co innego.
Zazdro.
Używałem całe lato wosk Mommum i w zasadzie nie mam żadnych zastrzeżeń. W przeciwieństwie do polecanych mi wcześniej olejków super, napęd czysty jak nigdy. Jedyny minus to właśnie hałas jaki się po dość krótkim czasie pojawia. Z dwojga złego chyba wybieram różowego 😁
mega film, nagrany telefonem to już sukces, czym jest klejony jakim programem video?
Tylna opona założona odwrotnie do kierunku jazdy :) Chyba ze to nie ma większego znaczenia :)
Pozdrawiam
Ad. 15:00 - "totalna cisza" - coś mi mówi, że ta trasa jest częścią strategii, mającej na celu przetestowanie smarowideł do łańcucha? 🙂
Pozdrawiam
Trochę jak Col Collective, tylko lepiej😉👍
Byle do wiosny 😁
3:37 do 4:00 typek z tyłu naparza ;)
Obiektyw telefonu może zniekształca trochę obraz ale i tak znacznie lepsza jakość obrazu od tego aparatu (trochę prześwietlony można zmienić w postprodukcji, ale i tak ostrzej i wyraźniej) znacznie lepiej się ogląda więcej widać(inna ogniskowa szerszy kąt widzenia) a nie tylko ciebie.
Aż sobie drugi raz obejrzę.
Janek jakim phonem to nagrywasz bo wyjątkowo dobra jakość obrazu i dźwięku jak na telefon ..?
Używam momum mic tego woskowego i na chwilę obecną nie wyobrażam sobie już innego smarowania. Ba! Nawet na ultra dystansach przestało mi przeszkadzać to że trzeba dosmarowywać. Powiedzmy że zatrzymujesz się na uzupełnienie picia i żarcie to najpierw co robię to po zatrzymaniu nakładam i zanim ruszę po 5-10min warstwa już zdąży wyschnąć i związać i można ruszać dalej. Testowałem to podczas udziału w Tour De Silesia na dystansie 300km gdzie były 3 punkty kontrolne podczas których zatrzymywaliśmy się na szybki posiłek uzupełnienie i zdał egzamin. A napęd jeździ czysty pomijając drobne jakieś pyłki itp. co i tak jest niczym w porównaniu do tego jak brudzą zwykłe olejki czy tzw. "dry" smary. Testowałem też ten momum w warunkach gravelowych suchych i wilgotnych i również napęd zdecydowanie minimalnie łapie brud gdzie przy zwykłych olejach po przejechaniu krótkiego odcinka łańcuch już "grzechotał" od piachu czy złapanego błota. Zauważyłem też znacznie wolniejsze zużycie łańcucha. Jedna tylko uwaga: przy moim użytkowaniu dosmarowanie co 80-90 max do 100km w zależności jaki warun jazdy. Pozdrowienia.
Zróbcie tast wosku absolute black graphen, podobno zajebisty,podobno😀
Ehh… Może kiedyś w końcu uda mi się tam pojechać :)
Ładnie ten telefon nagrywa... :)
Telefonem też spoko;)
system Ratchet trzeba smarować specjalnym smarem dt swiss...😃
Pytanie jaki telefon i jakie akcesoria do niego że tak dobrze wyszło.
Ja najbardziej jestem zadowolony ze smaru Shimano ptfe na suche warunki. Tani, wydajny i nie brudzi nadmiernie
15:13 Argentyńczyk powiedziałby "tosios", a "tojos" to chyba raczej Meksykanin ;)
Czy ktoś może powiedzieć co to za piosenka od 20:52?
Ha ha ha Jan Jan Kozak.
Pytanie z czystej ciekawości - to że jakość wideo z iPhone’a jest genialna to wiadomo, ale napisz czy nagrywasz w ProRes, HDR czy z jeszcze innymi ustawieniami. Nie wiem jak mocno wiało ale dźwięk również super!
Po prostu 4K, 25 klatek, dodatkowo do b-rolli tryb filmowy który nagrywa w HDR. Kluczem do wszystkiego jest obróbka i color grading, bo ten obrazek finalnie nie ma wiele wspólnego z oryginalnymi kolorami z iPhone, które mi się nie podobają, jak zresztą z każdego telefonu:) W przypadku mikrofonu podstawa to jego jak najlepsze zasłonięcie od wiatru w trakcie nagrywania bo sam niestety radzi sobie z tym słabo.
ale masz tam fajnie, cieplo , slonce. u mnie dzis 120km/h ale wiatr zapowiadaja. za kilka godzin ma wkroczyc jakis orkan
poi 2 tygodniach,znów to samo,100km/h
@@adamlewicki9836 faktycznie, dopiero 2 tygodnie temu wiało, dziś na nowo dawało
"Eseista Kastylijskiej mowy" 🤪
Nieważne jest jak ale ważne że się mówi
Było "słuchajcie" - przy robieniu zdjęć prosom :D
Telefonem jakość nie odbiega od materiałów z kamerki, i dźwięk i obraz luks
Momun - czysto, ale po 60km głośno
Squirt - bardziej brudno, ale po 100km głośniej
Wax7 - czysto i długo cicho
Jak długo cicho jeśli chodzi o Wax7?
@@bugihere7281 bike7 - 300km w suchych na luzie. W mokrych wystarczy zmyc syf z lancucha woda z bidonu lub na myjni i bez nakladania kolejnej warstwy nadal cisza. Napewno 150km sie zrobi.
W sensie Bike7 wax?
@@igijak tak bike7, jeździłem trasy do 110 i było cicho, a co jazdę czyszczę i smaruje
@@bartoszbruhn4577 My bike7 co 2-3 jazdę smarujemy latem czyli co 200-300km. Teraz zimą juz 4 jazdy po 30-40 i nadal na jednym smarowaniu. Rower jedynie opłukany pod prysznicem z soli i piachu po kazdej jezdzie zimowej. Śmigamy bez blotników 🤟
Właśnie planuje upgrade ratchet 18T na ratchet 54T. Dźwięk 54T jest niesamowity.
18T brzmi biedacko, 36 fantastyczne, a 54 wkurwia wszystkich w peletonie. Jak można lubić 54 to nie zrozumiem
@@tadziu2400 A ja nie rozumiem jak można komentować dany wpis gdy się go nie rozumie. Gdzie napisałem że lubię 54T?
@@dartus7826 napisałeś, że zmieniasz 18 na 54 i że 54T jest niesamowity. No to nie wiem co to znaczy innego
trafił mi się w ubiegłym taki jeden dzień w październiku na Kaszubach za Brodnicą, słonko, nie za zimno, nie za ciepło, praktycznie zerowy ruch samochodowy i nawet nie wiem kiedy zobaczyłem zachodzące słońce, a licznik pokazał 190 km. Wyciszyłem się jak nigdy.
super
Jechałem podobną pętle wczoraj i na końcu kwaśne żelki zapijałem colą xD
dla takich tras warto doswiadczac Bombyyy
a taki rowerowy dzień na wyjezdzie to o której godzinie zaczynasz? w sensie pierwsze zakręcenie korbą na ulicy
Jak uporam się z pracą, a przynajmniej jej najbardziej pilącą częścią: ) Nie ma reguły, tak jak w domu w Krakowie- dla mnie to nie wyjazd, tylko po prostu normalne życie/praca w danym miejscu świata gdzie mam dostęp do internetu:) Najczęściej po prostu pracuję od 7, wychodzę w ciągu dnia na 2-4 godzinki, wracam, robię obiad i działam dalej.
120 km po górach to mniej niż 5 godzin jazdy z szybka kawką, zachód słońca jest tu około 18 20, więc można spokojnie wyjść o 12.
Jestem ciekaw jak spisuje sie kurtka od Rapha? Jaki to rozmiar, dopasowanie jak w Raso, czy luzniejsza?
To jest koszulka z krótkim rękawem;] Seria Core, podstawowe, najtańsze koszulki Rapha - nieco luźniejsze niż Raso, moim zdaniem najrozsądniejszy cenowo produkt Rapha.
Pierwsze 27 sekund - dwa razy "słuchajcie" - bardzo sprytnie ze strony Redaktora, jest "słuchajcie" a jakby go nie było :P
Podobało mi się zbliżenie na pachę około 4 minuty.
Hehe czujne oko, już przycięte, za chwilę się edytuje;]
szkoda bo to jeden z „momentow”
785 mocarz najlepszy woski to pro wax.pozdrawiam wszystkich pasjonatów cichych napędów
Kolejne 10 pompek za każde „nas” „my” jak jedziesz sam 😉
Janek nie masz tylnej opony założonej na odwrót? Czy to z premedytacją?
Specjalnie tak zalozyl, żeby było więcej komentarzy.
16:11 ja uwielbiam, ale koledzy z grupki na mnie wyzywają, ze sie nie da pogadać :D
Za takie odcinki nic nie robiłem ;)
A podsumowałeś słowa z drugiego kanału? 😁
Wosk Momum, utrzymanie w czystości 10/10. Smarowanie ZERO.
Zgadzam się z tobą w 100 procentach.
Momun tylko jedną rzecz robi dobrze - promuje sie na YT:)
Też mam wrażenie, że MOMUM jest bardzo mocno obecne w rowerowych mediach. Dostałem ten zestaw do testów i szczerze powiedziawszy spodziewałem się właśnie takich wyników - nie zaskoczył mnie niczym szczególnie na plus na tle innych woskopodobnych produktów.
Myślałem, że będzie zjazd z V maxem 120 a tu lipa
Podsumowanie pierwszych 3,5 min. - im mniej tłuste smarowidło tym mniej brudu łapie ale starcza na krócej. Było do przewidzenia.
I to jest prawdziwe kolarstwo romantyczne 😀😀. Janku używasz kamizelki JMP , mam zamiar takową nabyć drogą zakupu wysyłkowego jeno nie wiem czy brać M czy S. Mam 181 wzrostu i 70 kg wagi jednym słowem chudzielec.Proszę Cię o radę co do rozmiaru . Pozdrawiam
Ja przy 178 i 76-77 mam M i jest dość dopasowana, chociaż też ten materiał jest w miarę rozciągliwy. Może S?
Dzięki
Mam 185cm 70kg i wszystkie ubrania S są dla mnie za krótkie. Przy 181 możesz mieć niewiele mniejszy problem
No tego się obawiam, właśnie długości, chociaż koszulki od Raso mam S i jest ok.
usłyszałem,781 pompek
i jeszcze sie kruszy ten wosk
jak ktos smaruje/trzyma rower w mieszkaniu to wszystko upierdolone okruszkami wosku, ktory sie wtedy rozmazuje na podlodze
Tylny trójkąt też.
Piwo 🍺+herbata piwo by zabić pragnienie a herbata żeby się rozgrzać 😁 pozdrawiam wszystkich serdecznie 😁
Uzupełnianie bidonu co 30-40 km przy jeździe w górach brzmi hardkorowo - nie powinno się czasem pić przynajmniej jednego bidonu co godzinę? Czy takie jazdy nie prowadzą do odwodnienia?
przy temperaturze 10-15 stopni nie brzmi to aż tak hardkorowo ;)
No właśnie wszystko jest kwestia temepratury. Ja się tutaj musze wręcz zmuszać do picia w trakcie jazdy bo pić się nie chce, a odwodnić się dalej łatwo. 620 ml bidon na 40 km w zupełności wystarcza w tych warunkach.
620 ml na 40 km w górach nie zdaje się być wystarczające. Zresztą na filmiku często masz spękane usta i zdaje mi się, że przy prawidłowym nawodnieniu dostałbyś niezłego boosta.
W każdym poradniku i książce jaką czytałem na ten temat 500 ml na godzinę to było absolutne minimum, niezależnie od pogody. Dopiero przy cieplejszej pogodzie zalecenia się zmieniają i podchodzą pod 800-1000 ml na godzinę. Może mógłby to być ciekawy pomysł na materiał? Co mówią na ten temat prosy?
Kiedy temperatury zbliżają się do 20 stopni i więcej, to potrafię wydoić na 80 km dwa bidony, jak jest upał wręcz nie nadążam z uzupełnianiem. Ale tutaj te 30-40 km to realnie 1,5-2 godziny jazdy, z dość niskim pulsem, w temperaturze ok 6-10 stopni.
Nie jestem w stanie wypić w takich warunkach więcej niż ten jeden bidon, ale tutaj naprawdę dużo znaczą indywidualne potrzeby, wiek, przyzwyczajenie do takich tras i warunków.
Trzeba też pamiętać, że ja nie trenuję - jadę bez pulsometru, czasem stanę zrobić zdjęcia, mniej więcej cały czas w strefie komfortu gościa który jednak te 14-15 k km w rok zrobi. Bez zaginania się.
Na pewno przy ambitnym treningu byłoby to za mało.
Wypadł ci kiedyś telefon albo kamerka z ręki podczas nagrywania jadąc ?
Nie. Ale wielokrotnie wlatywałem dronem w drzewa, a kiedyś przy relacji z pewnego wyścigu przy 50 km/h w zakręcie z auta wyleciał nam aparat. Każdy z gadżetów do nagrywania ma to ryzyko wpisane w swoje zycie i okres amortyzacji;D
Janku
Daj ścieżkę muzyczną z 17:15
A może ktoś wie ?
Mattias Tell „Venetian blinds”
A ja lubię "słuchajcie..."
Bomba nie wybiera. 😉
Miło do popołudniowej kawy obejrzeć sobie takie piękne ujęcia, gdy u nas za oknem kombinacja najgorszych możliwych warunków, czyli śnieg z deszczem i silny wiatr i na rower wyjść to żadna przyjemność.
Ten znak "1,5m" to u nas by się bardzo mocno przydał. Nie zliczę ile razy na centymetry jakiś idiota mnie wyprzedził, nawet mając pusto z przeciwka. Oznakowanie i jakaś kampania w mediach by się w tematyce przydała.
znam ten podjazd tam momentami jest chyba ok 20%
Ktoś podpowie co to za "guziki" po bokach szkieł w okularach Janka? :)