Najlepsze cechy POLAKÓW
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 25 ส.ค. 2020
- Letyshops - letyshops.app.link/fiftynapol2
Wtyczka do przeglądarki - bit.ly/31hknQ1
Film powstał we współpracy z letyshops (współpraca płatna)
Subskrybuj : bit.ly/2fZ5laE
Intro/Outro: P.A.F.F. (unitr∆_∆udio) - / onionwave
Montażysta : Kryspin Sobczak
Facebook ➡️ / fiftynapol
Instagram ➡️ / kasianski
TikTok ➡️ kasiasia
_________
W tym odcinku subiektywnie opowiadam o najlepszych rzeczach w Polsce i przedstawiam najlepsze cechy Polaków na tle Stanów, Japonii, Brazylii i innych krajów.
---------------
Our Tokyo Video Production Company ► tofu.media
#fiftynapół #Polska #Polacy
Letyshops proszę o więcej sponsoringu Kasi. Kocham słuchać tego, jak wymawia "cashback"
Keśbek
@@papierowy1538 KAŚbek
A ja ciebie zapraszam do mnie na kanał jestem nowa i dopiero zaczyna. Mieszana rodzinka z Chicago pozdrawiam
+1 🤣
Tez to uwielbiam
3:00 "Jeżeli czegoś nie da się zrobić, potrzebny jest ktoś, kto o tym nie wie - przyjdzie i to zrobi."
Poranek Kojota
To powiedzenie(tak kiedyś słyszałem) wzięło się po tym, jak Polacy zdobyli Monte Cassino, które było uważane przez żołnierzy z innych krajów Nie Do Zdobycia. Polacy dostali to zadanie, ale nikt im nie powiedział, że Wielu już próbowało i poległo.
Dzięki Kasiu, że karmisz nasze polskie ego.
Ciekawe spojrzeć na ten temat twoim okiem, bo prawdopodobnie większość z Polaków nie zauważa nawet tych zalet, bo po pierwsze wydają się nam oczywiste, po drugie nie mamy porównania :) Ale jakby tak się zastanowić to ze wszystkim się zgadzam, są wyjątki, ale gdzie ich nie ma.
Kocham jest zdecydowanie bardzo intymnym słowem. Dlatego wolę tłumaczyć I love it na Uwielbiam to.
"Kocham" w odniesieniu do ludzi może i jest "intymne", ale w odniesieniu do przedmiotów? Nie powiedziałbym.
@@daniels9248 myślę, że w stosunku do przedmiotów to słowo jest niestosowne. Nie używam słowa kocham w stosunku do przedmiotów nigdy. No ale myślę, że nie każdy musi mieć taki stosunek do tego jak ja.
@@MagdalenaCza Ja też raczej w odniesieniu do przedmiotów nie używam słowa "kocham", ale wyobrażam sobie, że ktoś może mieć tak silny stosunek emocjonalny do jakiegoś przedmiotu, że akurat to słowa będzie pasowało tutaj idealnie. Zresztą "kochać" można również miejsca czy zjawiska. Ja na przykład kocham moje miasto. Ani to niestosowne, ani intymne.
@@daniels9248 w sumie racja!
@@daniels9248 Ale mozesz powiedziec "uwielbiam to". Moze przesyt. Ale czy niedosyt jest lepszy? Bardziej autentyczny?
W kwestii bezpieczeństwa tak ogólnie raczej jest bezpiecznie. Myślę, że częściej myślę "o kurwa nie mogę tedy przejść bo może mi dzik wyskoczyć" niż o tym że może mi jakiś Sebix wyskoczyć 🤣
Dziki kraj xd
To też bardzo zależy od miejscowości, w miastach musisz wiedzieć gdzie i kiedy nie wchodzić
W miastach są dzielnice gdzie może być niebezpiecznie
ta, jak jesteś cishet białym facetem bez pofarbowanych włosów.
Przełom lat 90/00 nie był za bezpiecznym czasem.
Może nagrasz filmik o określeniach, których brakuje w języku polskim, a są w angielskim i odwrotnie?
A propos kombinowania ;)
super pomysł jestem za :)
po angielsku nie ma "ktos cos mowi z pretensja"
@@galliagallileo3593 Nie ma też: dobry (good), lepszy (better), najlepszy (the best), zajebisty (the bestest???).
Nie ma tez chyba słowa "załatwić" :) u nas zdaje się że to się wzięło z czasów PRL
Takkk! To byłoby super
Kasioludki kochają kaśbeki. Tenkju Letisiops.
Letiśaps
That was so cute
Pomijając jak zwykle świetny materiał, ale Kasiu, Twoja polszczyzna niesamowicie się rozwija!
Maja A.J. Tylko “seriał” “czeba” i “pierw” poprawic i jak native Polka
Marek 😂 śmieszne to, aczkolwiek mam nadzieje ze nie jest jej przykro..
A S ja bym chciał tylko takie błędy robić po ang
@@marek7641 "pierw" to poprawne słowo, tylko przestarzałe i mało popularne
Ja pamiętam jak moja babcia zawsze mówiła "Na san pierw". Taka ciekawostka.
Kasia świetnie już mówisz po polsku .....tak płynnie....Bravo
Zgadzam się z większością argumentów. Jak wyjechałam za granicę to doceniłam Polskę bardzo ;)
Gdzie wyjechalas? :D
@@dominika1348 Irlandia
Ja odwrotnie 😅
Mam podobnie mieszkajac w USA.
Zgadzam się. Musiałam pożyć trochę w USA, żeby docenić Polskę. Wróciłam z radością.
Zdecydowanie się zgadzam❤️ Według mnie większość Polaków często zbyt negatywnie i przesadnie opisuje ten kraj.
Masz rację ciężko usłyszeć od kogoś pozytywy o swoim kraju
@@ananice9949 no to typowo kraj piękny tylko ludzie kurwy
To jest bardzo polska cecha akurat. Polak Polakowi wilkiem, po prostu. Spójrzcie np na Eurowizję.. Jak była chociażby Kasia Moś - obcokrajowcy zachwyceni urodą, piosenką, wszystkim. Najbardziej hejtowali ją Polacy xD. Albo druga rzecz - jedynie Polak przyczepi się do angielskiego akcentu drugiego Polaka. Nie patrzy na to, że po polsku sam robi w ch*j błędów - przyczepi się do tego, że drugi Polak ma chu*owy akcent po angielsku xD. Ludzie, żyjcie i dajcie żyć.
ludzie, którzy oglądają ten kanał raczej nie reprezentują sobą tych przywar narodowych, za które Polska jest krytykiwana
przeciętny Polak a ktoś, kto coś sobą reprezentuje to dwie różne rzeczy
@@its3milia To się nazywa odbicie lustrzane , wkurzają nas u innych cechy które sami mamy
"Kulturalne picie alkoholu", to na pewno jest dość zaskakujące...
To prawda. W UK to jest taki syf że masakra. Ludzie piją tak że się tarzają po ulicy. Kobiety też. Rzygają. Biją się. I są naćpani jeszcze
@@mihiec to jest mega prawda!! Uk to syf w każdym zakamarku
@@mihiec prawda. Brytyjczycy nie potrafią pić. Pamiętam wczesne poranki na rynku w Krakowie, gdzie było sporo bardzo pijanych Brytyjczyków, którzy sikali gdzie popadnie...a Polacy - ,,naje...to do domu" i spać ;)
jakbys zobaczył co sie dzieje w stanach to zmieniłbyś zdanie
Ludzie co wy bredzicie
Dzięki za ten odcinek, bardzo nam polakom potrzebny, czesto wciaz zapatrzeni na zachód, nie potrafimy docenic tego co nasza kultura oferuje, wiadomo idealnie nie jest, ale takie świeże spojrzenie jest super :) I ah musze to napisać, masz niesamowity wdzięk Kasiu😊
W odniesieniu do Twojej wypowiedzi - spotykam się (szczególnie na YT) z wypowiedziami osób które bezkrytycznie i całym sercem zakochane są w Stanach. Dla nich w Polsce wszystko jest "be", a na zachodzie czy w Stanach to "cud, miód i orzeszki". Mnie tego typu poglądy osłabiają. Nigdy w Stanach nie byłam, ale dostatecznie dużo słyszałam różnych historii ludzi, widziałam reoortaże i filmy (nawet widać to w filmach fabularnych), żeby wyrobić sobie krytyczną ocenę tamtej rzeczywistości. Skąd zatem taki cielęcy zachwyt - nie rozumiem.
Alicja S Racja dużo prawdy w tym....
Zapraszam do mnie na kanał jak się spodoba To proszę o śledzenie na instagramie , fb i na youtbube dzięki
Polska i Polacy piszemy zaczynając od wielkich liter.
Trochę smutne jest to, że jednak jak nas chwalą to oczywiście zaprzeczamy, bo jesteśmy najgorszym narodem na świecie. Jak mówią nam, że jesteśmy najgorszym narodem na świecie to się oburzamy. A ja uważam, że wszędzie trafi się na oszustów, wszędzie trafia się na złych ludzi i nigdzie społeczeństwo nie jest jednakowo, jednak są jakieś grupy zachowań, które mogą nas cechować i wynikają one np. z jakiś tradycji i przez ten pryzmat postrzegają nas osoby innych narodowości, bo u nich jakieś zachowania są marginalne.
akurat to pierwsze wynika ze skromności, której się nas uczy
@@UsagiKimio moim zdanie to jest trochę fałszywa skromność. W ogóle myślę, że tego przekonania o własnej zarąbistości powinniśmy się trochę uczyć od Amerykanów.
@@UsagiKimio W Polsce skromność?Jak patrzę na rzesze ludzi urzędujących to piszesz bzdury.
alembiks chodzi o to ze w Polsce nie lubi się gdy ktoś jest „zbyt pewny siebie”, lepiej być skromnym. Napewno to świadomie lub podświadomie jest w nas wtapiane; naprawdę poczułam różnice kiedy przeprowadziłam się do USA.
@@AS-010o0 Bzdura nie zauważyłem takie zjawiska od 30 lat.Wrecz przeciwnie.
Jak ja mówię do mojego męża „jak ja to mam zrobić?” On zawsze odpowiada „jak najszybciej”. Tak Polak potrafi! 😂
😂😂😂😂
Dzięki za ten filmik. Nie doceniamy czasem tego co mamy i spojzenie z perspektywy kogoś mieszkającego w innych krajach jest ciekawe. Czekam na kolejny filmik. Może zamiast być malkontentem docenię to co wydawało mi się oczywiste.
kurcze ale fajna ta Polska nasza! :)
W tak trudnym momencie dobrze było posłuchać czegoś miłego o naszym narodzie. Dzięki Kaś!
Mieszkam w UK od 12 lat, musze przyznac ze masz bardzo duza racje jesli chodzi o kulture picia. W polsce zawsze jak przyjezdzam to znajomi jak chca gdzies sie napic to wszystko kulturalnie, nie robi sie zadnych zadym, nie krzyczy sie na lewo i prawo i tak dalej, a jak widze mieszkancow UK to ciagle ktos albo zwymiotuje na ulicy, albo ciagle spluwaja wszedzie, krzycza itp. Wiem ze tez sie tacy polacy trafiaja, ale tu chodzi o skale roznicy miedzy Polska a UK.
W ogole chcialbym dodac cos od siebie tez co lubie w Polsce, jak gadam ze znajomymi polakami to czesto mnie poprawia ze napisalem lub cos zle powiedzialem, po angielsku tego nie zaznam nigdy. Polacy niby mowia ze nie lubia swojego jezyka itp, ale mimo co go szanuja i nie lubia jak ludzie go zle uzywaja.
Że tak powiem "Ju mejd maj dej" 😉 Się bałem, że ja jestem nienormalny z tym poprawianiem ludzi, jeśli chodzi o nasz język, ale zostałem uspokojony Twym komentarzem, że nie jestem jedyny 😅
@@mateuszkulczycki6675 oj nie jestes jedyny XD, osobiscie nigdy mi to nie przeszkadzalo jak ktos mnie poprawial. Chociaz wiem ze niektorych to wnerwia, ale mysle ze dobrze jest komus pokazac ze cos mowi/pisze zle by mogl sie poprawic.
@@filip6filip u mnie w sumie zaczęło się od kolegi na studiach, który "gnębił" wszystkich z "odnośnie DO" 😁 A potem już poszło samo - teraz z kolei ja "gnębię" ludzi w pracy jak ktoś mówi "odnośnie" 😂
Z tym poprawianiem to różnie bywa. Ja poprawiam zazwyczaj Polaków, bo uważam, że nie powinni robić głupich błędów (zwłaszcza, że jest nacisk na to, aby pięknie i cudownie mówić po angielsku, ale na polski to już ma się wyjebane i się nie patrzy na swoje błędy xD). Ale jeśli chodzi o poprawianie obcokrajowców mówiących po polsku lub osoby, które od wielu lat mieszkają za granicą no to.. raczej robię to tylko jak one o to proszą - zwłaszcza u obcokrajowców. Bo uważam, że oni po prostu mają prawo do błędów, bo polski jest zwyczajnie trudny i dobrze, że w ogóle mówią.
Polacy nie lubią swojego języka? Polacy kochają swój język, a że jest on trudny (ponoć najtrudniejszy na świecie) to wspierają się poprawiając błędy „współplemieńców” szczególnie że jest nas dużo poza Ojczyzną.
A'propos picia, moja mama zawsze przed moim wyjściem na impreze mówiła mi "Baw się dobrze, ale tak abyś się nie musiała za siebie wstydzić" i czuję, że to tak trochę podsumowuje kulturę picia u wielu osób w Polsce (chociaż wiadomo, nie zawsze XD).
Może zrobisz kiedyś odcinek o tym jak wyglądają bractwa na uniwersytetach? Jak się do nich dostać, z czym to się wiąże, czy są te bardziej i mniej elitarne, czy są tam jakieś hierarchie? Czy są imprezy w togach jak na filmach?
najniebespieczniejsze miejsce w polsce to ul.wiejska 4/6/8 w warszawie,najwieksza ilosc przesrepcow na metr kwadratowy
To prawda, potwierdzam. Kradną, kłamią, oszukują i bardzo brzydko mówią o swoich rodakach. A to i tak szczyt góry lodowej.
Jest na to sposób. Wypracować nową elitę, bo to co mamy to post-PRLowski ściek. Pozdro. #IPPTV
99% było, albo miało ojców/dziadków po PZPR, co powinno z automatu zakazywać udziału w życiu politycznym na kilka pokoleń do przodu. Średnio sprawiedliwe, ale w naszej sytuacji tylko to przyniosło by efekty. Paluchy ze wschodu niszczą ten kraj od setek lat zaczynając od weta przez c**ę Poniatowskiego po czasy obecne :-/
Największa liczba złodziei na m2. Nie ważne czy trzymasz się za portfel czy nie i tak Ci do niego się dobiorą...
Myślę że warszawska Praga to dopiero wiem data
"W Krakowie biegają z maczetami." Jako osoba urodzona i wychowana w Nowej Hucie mogę potwierdzić, że tak było... jakieś 10-15 lat temu. :P Teraz idąc przez Hutę nawet trudno spotkać ludzi siedzących na ławeczkach.
Jest jeszcze Kurdwanów :P
dokładnie, Nowa Huta jest super, mieszkam od 13 lat, ale nigdy nie poczułam, że tam niebezpiecznie. Teraz pewnie raczej więcej małych dzieciaków biega niż "ABSów" :)
@@majkahsm I Prokocim :D
Podobno w Nowej Hucie nie ma dresiarzy, tylko rdzenni mieszkańcy w strojach ludowych))
J M Hejka jestem nowa na youtube ale mieszkam w USA 18 lat.
Zapraszam do mnie jak się spodoba To proszę o śledzenie na instagramie , fb i na youtbube dzięki
Bardzo podoba mi się to, jak mądrze i świadomie wypowiadasz się na wiele tematów. Twoje filmy są lekkie i wartościowe zarazem. Kombinowanie to rzeczywiście nasza cecha narodowa, szkoda, że czasem wykorzystujemy to, aby oszukać drugiego człowieka.
Masz mądre i wnikliwe spostrzeżenia. Obejrzałem całość i tylko do tej rzekomej chęci wzajemnej pomocy Polaków mam wątpliwości.
Zawsze miło mi Cię posłuchać :) czuje się jakbyśmy razem piły kawę i wymieniały poglądy. Dziękuje 😊
Polska szczerość jest super, ale nie wścibskość.
Mam koleżankę która wie ze jestem do bólu szczera ale zawsze gdy odpowiem nie zgodnie z tym co by chciała to się obraża. Ale i tak później znowu zapyta o coś innego XD Mimo ze się obraza to ceni że wie co sadze 😆
Oglądam Cię prawie od Twojego początku na TH-cam i muszę przyznać, że Twój język polski bardzo się rozwinął. Swoboda mówienia jest nieporównywalna do tego co było kilka lat temu. Lubię Cię słuchać:)
Kocham mój kraj. Polska - tu mi dobrze!
Co do niebezpiecznych miejsc:
W Warszawie jest tak, ze jednak większość miejsc jest bezpieczna, bądź w miarę (wiadomo, weekend wieczorem w centrum to masa pijanych ludzi), ale są takie miejsca, których no warto unikać. Jak dla mnie najważniejszym z takim miejscu jest Wrzeciono na Bielanach. W większości są tam stare komunistyczne bloczki, w których mieszkali pracownicy dawnej huty z rodzinami. Jako, że huta upadła, a ludzie tam zostali to zrobiła się tam duża patologia. Robiłem w okolicach kiedyś projekt na studia, babka w kwiaciarni pracuje tam wiele lat i sama nas ostrzegała by wieczorem tutaj raczej nie przychodzić, bo jest niebezpiecznie (trochę tych historii było).
O dziwo taka Praga Północ nieźle się zmieniła, mieszkałem tam przez chwilę kiedyś i chodząc po nocach jakoś nigdy nie czułem się niebezpiecznie. Jedynie warto unikać okolic kawęczyńskiej (stare bloczki, otoczenie torami z każdej strony, dużo patologii zostało właśnie w tych rejonach).
Z tego co pamiętam jeszcze wola była bardziej niebezpieczną okolicą, jednak w ostatnich latach dużo się zmieniło i też jakoś nigdy nie odczułem, żeby tam coś strasznego się działo. Może konkretne ulice.
Tak czy siak, mieszkam tu cake życie, często chodzę po nocy po mieście (czy to po pracy powroty do domu, czy wyjścia ze znajomymi). Nigdy nie miałem jakichś większych obaw. Im więcej się podróżuje tym bardziej doceniam się to co się ma tutaj ;)
Bardzo ładnie mówisz po polsku; bardzo się cieszę ,że Ci się chce. Oczywiście chcę kolejny odcinek . Pozdrawiam
Cieszę się Kasiu że pokazujesz pozytywy w Polsce , dzięki tobie i ja je widzę :D
Kochana zapraszam do mnie jestem nowa buźka!
Jest też powiedzenie "Gość jak ryba, po 3 dniach śmierdzi" 😂😂😂
And it's very true
Dniach :)
@@agnieszkak.5402 Słownik wiedział lepiej😅
Bardzo miły komentaż ,szybki konkretny,obiektywny i rzeczowy.
Prowadzony w profesjonalny sposób,który zachwyca wysokim stylem reporterskim.
Chcemy więcej ! No i oczywiście jestem pod wrażeniem twojej płynności wypowiadania się ❤️❤️
Jak na polskie standardy Warszawa jest naprawdę zabieganym miastem, ale pewnie nie ma porównania np. co do tokio. Co do Polaków to naprawdę ogromna część zaczyna pić z towarzystwem w wieku 16 lat,więc może dlatego w wieku dorosłym potrafią pić- niewiem
Mowisz to jakby w usa nie pili nastolatkowie alkoholu :D
Myślę że to też kwestia "znudzenia" się alkoholem , bo rzeczywiście Polacy bardzo szybko sięgają po alkohol. W wieku 25-26 lat to zaczyna być poprostu nudne
Uważam, że masz rację z tym bezpieczeństwem. Przez całe studia wracałam piechotą o różnych porach dnia i nocy w Poznaniu i w różnym stanie i nic mi się nigdy nie przytrafiło.
Potwierdzam.
Fajnie byłoby zobaczyć drugą część 😊
Bardzo dziękuję Ci za ten film! Wszystkie z wymienionych cech są dla mnie tak naturalne, że w życiu nie odebrałabym ich w tak ciekawy sposób. Trudno uwolnić się w Polsce od myślenia, że ci inni zawsze mają lepiej, co oczywiście nie jest prawdą. Czas wreszcie docenić to, co w Polsce dobre. ❤️
Rzeczy niemożliwe robię od ręki, na cuda poczekaj do jutra. Pozdrawiam
Ja bym się nie zgodziła do końca z tym że jak Polacy mają/ będąc mieć więcej pieniędzy to będą kupować więcej rzeczy takich sieciówkowych, tanich i złej jakości . Jest naprawdę sporo lokalnych firm np odzieżowych gdzie rzeczy są znacznie droższe, ale znacznie lepszej jakości i ja wśród swoixh znajomych widzę takie myślenie '' lepiej kupić mniej a dobre niż szaloną ilość i zaraz wyrzucić go nie będzie sie juz dalo używać''.
Pierwszy raz oglądam, stąd świeże spojrzenie. Doskonały język polski, wymowa wprost imponująca. Precyzja w omawianych kwestiach, rzeczowość, duża inteligencja. Bez pozy, naturalna osobowość, szerokie horyzonty, wnikliwa obserwacja. Serdeczne dzięki za ten film.
Super opowiadanie. Konkrety. Ciekawe spostrzeżenia. Masz duże doświadczenie masz. Brawo.
Zgadzam się,dopiero jak zamieszkała za granicą to doceniam Polskę:)
Dziękuję za ten filmik. Wiedziałem, że mieszkam w jednym z najlepszych krajów na świecie, ale Ty mnie jeszcze bardziej w tym utwierdziłaś. Fajnie jest wysłuchać spostrzeżeń z zewnątrz, z innej perspektywy. Choćby po to by się przekonać jak nam jest dobrze i często tego nie doceniamy.
fajnie i smialo zrobione ,podoba mi sie ! ta smialosc opinii przekonuje i tworzy glod sluchania ! dziekuje !
Taaaak to o przyjaźni w Polsce to totalna prawda, kocham moich polskich przyjaciół
W wersji poznańskiej to przysłowie brzmi: Gość w dom - pusta lodówka.
Ja słyszałam gość w domu-cukier do szafy 😅
Gość w dom - woda w garnek xd
Cieszę się, że Poznań jest tylko jeden
Wpadnij do gnieznianki na nowy kanał. Pozdrawiam 😊
Nigdy tego nie slyszalem choc pochodze z tamtąd
za kazdym razem gdy słyszę intro moje ciało zaczyna tanczyc 🤪❤️
ja uwielbiam w nim akcent:
muoja droka ja czie kuocham
Świetny filmik 😍 kwestie, które zdecydowanie najbardziej doceniam, to bezpieczeństwo, edukacja i mimo wszystko - darmowa służba zdrowia. W stanach z problemami, które miałam to już bym była chyba bankrutem... Kwestie kultury były ciekawe - moja obserwacja jest taka, że jednak nam bliżej do sąsiadów naokoło, także tych po drugiej stronie Bałtyku, niż do Anglików czy Amerykanów. Mam wrażenie, że są to społeczeństwa, gdzie bardzo silna jest taka klasowość, jak urodziłeś się w robotniczej rodzinie, to w zasadzie zamyka to w pewnym kręgu, z którego bardzo trudno jest wyjść, a osoby z klas wyższych już o to zadbają żeby sobie niepotrzebnie nie tworzyć konkurencji. W dużej mierze to kwestia płatnej edukacji.
Kasiu wyglądasz super
Kocham tę naszą Polskę :)
jeeee nowy odcinek
Jest to program jak najbardziej wskazany dla ogółu !
GŁOS za i przeciw ma dużą wartość dla realnego spojrzenia na sprawy NARODOWE !
Następne tematy ww. programu to różnice :
- kulturowo-obyczajowe;
-administracjne;
-SOCJANE-pracowników,seniorów...
-turystyczne;
POZDRAWIAM !
Dobrze, że są takie filmy, żeby uświadomić nam, Polakom, że naprawdę nie mamy tak źle, nie powinniśmy mieć kompleksów, bo każda nacja ma wady i zalety. Jest takie powiedzenie: Wszędzie jest dobrze, tam gdzie nas nie ma. To znaczy, że wydaje nam się, że na pewno życie w innym miejscu zawsze będzie lepsze. Do czasu, kiedy przekonujemy się na własnej skórze, że to nie koniecznie prawda.
Super odcinek, chętnie bym obejrzała kolejny 😁 A jeśli chodzi o edukację w Polsce, to do 18 roku życia jest obowiązkowa. Natomiast w kwestii bezpieczeństwa to po części się z Tobą zgadzam i po części nie, a to dlatego, że w każdym mieście czy dużym czy małym jest przynajmniej jedna ulica (w większych miastach nawet dzielnice), które są niebezpieczne.
Poznałam Cię Kasiu u Krzysztofa.
I razem z Tobą przyszłam tutaj 😉. Bo jestem pod Twoim urokiem osobistym. Pozdrawiam gorąco!
Kasia, bardzo dobry odcinek! Wielu Polaków nie zdaje sobie sprawy z naszych zalet, skupiając się na narzekaniu.
Bardzo trafne spostrzeżenia, miło się oglądało 😁
Nie wiem, kto wymyśla te wstawki, ale jestem wierną fanką montażu xD
Żeby się dowiedzieć takich tajemnic (kto montuje), wystarczy wejść w opis filmu :p
A dziękuję. Staram się zawsze dodać coś od siebie.
@@gabrielar4986 Ja wiem, kto montuje, mówiłam, że nie wiem, kto wymyśla te wstawki - bo przecież to nie musi być zawsze inwencja montażysty, równie dobrze mógł być to zamysł Kasi ;)
Tak mi się przynajmniej wydaje, ale nie robiłam nigdy filmu na YT.
@@KryspinSobczak za dużo tych wstawek
@@KryspinSobczak nie sluchaj ich, wstawki sa zajebiste, tak trzymaj ziooooooooooom :D
Super filmik. Zgadzam się w
102%
Fajnie że tyle się Tobie podoba. Czekam na więcej. Ja uważam że jesteśmy dobrym narodem i mamy dużo pozytywnych cech.
Ja najbardziej imprezowałam w gimnazjum i potem już się człowiekowi nie chce tak szaleć XD Myślę, że w Polsce ludzie wcześnie uczą się jak zachować umiar, gdzie jest ich granica w piciu itd, no i zawsze jest jedzenie, dużo się ruszamy - to wszystko pomaga utrzymać jakiś "przyzwoity" stan. W ogóle super filmik, miło się słucha jak ktoś tak miło opowiada o Polsce z szerszej perspektywy :) Co do konsumcjonizmu to mam nadzieję, że jednak pozostaniemy rozsądni. Mam 21 lat i po moim otoczeniu mogę stwierdzić, że ludzie w moim wieku interesują się ekologią, zdrowym stylem życia itd, więc oby to szło w dobrą stronę :) Jesteś super Kasia!
Kryspin ty jesteś wszędzie
Aż sie wzruszylam, od Lakarnuma do Kasi, wow
Lubię współpracować z rożnymi osobami. W tej branży jest sporo bardzo ciekawych i miłych ludzi, więc ich się trzymam.
Zgadzam się w 100 procentach 👍 od kąd zamieszkałam w uk to dopiero takie rzeczy zauważam 🙈😘
„odkąd” ;)
To kochane słuchać o nas w tak miły sposób, za bardzo krytykujemy nasz kraj :-) czekam na druga część!!
Świetnie analizujesz i fajnie to przekazujesz!
Uwielbiam jak mówisz po polsku 😍
A jeśli chodzi o odcinek: co do bezpieczeństwa, to albo faktycznie w Stanach czy Brazylii jest taka tragedia, albo po prostu nie słyszałaś o wątpliwej sławy ulicach w niektórych miastach (w pewnych kręgach są przysłowiowe) ;) Co do poziomu wykształcenia - owszem, jest ok. Tylko problem polega na tym, że mamy zły system nauczania i niestety (chyba) większość ma dość ograniczone pojęcie o świecie (kulturze, historii etc.).
Swoją drogą - świetny odcinek, zmieniłaś cokolwiek moje wyobrażenie o Japończykach 😉
Jak ty pięknie mówisz po polsku 🤯❤
To wszystko prawda, Kasiu. Dziękuję za świetny filmik.
Super filmik, ze wszystkim się zgadzam 😃 poproszę więcej!
Bardzo ciekawy materiał, przyjemnie się go oglądało, a przy okazji doceniłam kilka aspektów na temat Polski :)
Wpadnij do mnie czasami zapraszam serdecznie jestem nowa i od czterech miesięcy mam kanał ciekawe podróże i zagadnienia z USA
Hej, Kasiu, parę niszowych pytań o amerykańskie rzeczy, może ci wydadzą ciekawe :)
1. Czy w amerykańskim high schoolu faktycznie jest więcej semestrów, ale za to zajęcia są codziennie takie same?
W sensie, codziennie zaczynasz o tej samej porze i kończysz o tej samej porze i masz np: matmę, biologię, fizykę, wf?
2. Dlaczego światła (traffic lights) umieszcza się za skrzyżowaniem, a nie przed?
3. Dlaczego Amerykanie za symbol statusu uznają sztucznie wybielone zęby? (Taka ciekawostka, słyszałam jak jedna polska babcia mówiła że białe zęby kojarzą jej się z szarlatanem albo diabłem XD)
4. Czy Polonia trzyma się ze sobą, trochę jak Żydzi, że chodzą głównie do polskich sklepów, lekarzy, fryzjerów itp?
Bo moja ciotka z Nowego Jorku tak właśnie robi co spowodowało, że od 30 lat spędzonych na obczyźnie nie nauczyła się za dobrze angielskiego XD
5. Czy w Chicago faktycznie jest tak zimno jak mówią, czy jednak polska zima jest mroźniejsza?
Dzięki i pozdrawiam :)
dziękujemy Kasiu :)
Nie mysle to sie zmieni na lepiej …masz bardzo DOBRE rozeznanie !!!dzieki !!!
W czasie PRlu slowo ukrasc zostalo zastapione przez "zorganizowac" i wtedy kradziez byla mniej odciazona moralnie :)
zorganizować mimo wszystko jest inne, z zakładów pracy wynosiło się rzeczy ale często za zgodą kierownika Zresztą jak się czasami czegoś nie zorganizowało to nie dało się żyć
Słowo "zorganizować" znajdziesz też w literaturze obozowej, kiedy podkradało się coś esesmanom albo współwięźniom. Wielokrotnie można w tych książkach przeczytać, że kto nie organizował ten nie przeżywał. O wiele smutniejsze organizowanie niż to o czym mówi Kasia.
oprócz "zorganizować" popularne też było "skombinować". ciekawe czy w innych językach jest odpowiednik tego słowa.
A nie bardziej "wykombinować"?
Skojarzyła mi się jeszcze taka piosenka z czasu IIWŚ gdzie są słowa: "Teraz jest wojna, kto handluje ten żyje".
Ja jako kosmetykomaniaczka śmiem twierdzić że w Polsce jest dużo lepszy dostęp to kosmetyków naturalnych, naturalnych suplementów. Mieszkam na codzień w Anglii i jeśli już bylabym w stanie tam cos kupic to za miliony monet.
100% tak! W innych krajach są przeważnie tylko te duże marki. Kosmetyczki i zabiegi kosmetyczne też są u nas lepsze.
Piękna Kasia🌸
Nagrywaj nowa część ❤️
Kasia, would you consider adding English subtitles if it's not too difficult? I used to live in Poland for a while, I liked it a lot, but I'm only an American of American descent;) so my Polish language skills are pretty bad. if you would add even Polish subtitles, it would be a little easier for me to understand, because I can read and write in this language much better than I can hear and speak it. And it would also be beneficial for viewers with a hearing impairment. I love your videos and wish I could understand you better. I especially love to hear from your unique perspective the comparisons of my two most favorite countries in the world :) I also think that if you could add English subtitles it would help you reach a wider audience which is a win for everyone.
Google translator od well
Andrzej Cisowski zepsułem pisownię. Lol. I translacja głosu jest gorszy.
Lindsey I totally agree with you, but I guess that making subtitles needs much effort :( Some youtubers make an option to add subtitles by its viewiers, so maybe that's a solution. By the way, can you tell me why do you like Poland that much? 😁 I find it really interesting, because, as a pole, it is hard for me to tell is there something really unique about Poland 😄 I hope you understood me, have a nice day/evening 😊
Klaudia K yes, I figured as much. I would like to try and add them myself but I don’t think I’d be doing anyone any favors, I’d butcher it very badly lol. I actually didn’t think I would like Poland as much as I did. I was dating a guy, his mother was polish but had come to the usa when she was 19. So he was born and raised in the USA. We were going to Europe on other business and he wanted to visit family in Poland while we were there. Now, that’s as far as his involvement goes, he was a terrible person and we broke up shortly after that. But that was the first time I went there and I fell in love with it. I think mostly it was the beer and the food lol. And I could walk into a burger shop and get 3 shots for 10 zl. Which btw, is like 2.50 in usd, and you will never find a burger shop with a liquor license here, and you will never find anywhere that serves shots at less than a $1 a shot of any kind of liquor at all. But in all seriousness I found the country to be rich with history and culture, with kind and hospitable people. Get ready for a very long comment bc there was a lot of things I liked. I’m not one for grandiosity or anything fancy. I like things to be plain and simple, quaint and cute, and I like peace and quiet, so I found the environment in the polish villages to be perfect for me. In the USA a lot of what used to be country villages, like the one I grew up in and live in now, over the last 20 years they’ve sold out the farm land and lined it with what I call McMansions, big, seemingly fancy houses grossly overpriced as they’re generic and poorly built. A lot of them are what we call a “modular.” They were assembled on a factory line or something, then they place big chunks of the house on a truck and plop it in the dirt and bam: you have a McMansion in a matter of days. There’s a lot of suburbs here where the houses all look the same. At least in Poland they are unique from one another and they were built by hard working human hands. Like Kasia said in this video, the poles are capable of anything. Quite often in Poland I would hear homes were built by the families that live in them. Hard work and determination is abundant among the poles, I was frequently inspired by this. I learned a lot while I was there. I even loved the cities, metro areas just don’t look like that here. In the USA even what is considered the most beautiful architecture is simple steel or brick or stone - no pretty colors or elaborate mouldings like you see in the Slavic countries. I avoid cities like the plague in the USA, in Poland I sought comfort and refuge in them. It’s a completely different environment than any city in the states. To me NYC is like a cold dark machine constantly in motion that is suffocating, and the streets are filled with so many people you don’t even have space to breathe. And I wouldn’t drive there if my life depended on it. Even just crossing the street on foot in NYC you could die, the traffic is crazy, everyone who has lived in the city for any extended period of time could tell you how they got hit by a car or watched someone get hit by a car. That doesn’t seem to be a problem in Poland, the cars always stop, and your roadways are much better designed in general, maybe the USA would have that too if they were also carpetbombed in the 20th century and had to start all over but alas. All of our roads were initially designed to be traveled with horses and have been that way since. Even the smaller cities In Poland, compared to smaller cities in the USA, were a much better environment in every aspect. Like I liked białystok a lot, i worked there but I would go there even on days off for shopping and just walk for miles and miles. Often I would walk the whole length of the city and back just for fun, because in Poland, somehow such simple pleasures really are fun. They had a park with a small zoo, open to the public for no charge, and every time I would go for my walks there, I made a point to walk through that park and would go to this zoo to visit their European wildcat bc he looked so sad. I wished I could set him free. I loved all the castles and churches. I felt like I found my peace in Poland. And I loved how accessible everything was, not only could you walk anywhere and everywhere, but public transport was everywhere even in the little villages. You could take a train anywhere. That is not so in the USA. I grew up in a small town in northern New York (and I’m here again now) pretty far from NYC, my house is in the forest, on a dirt road. There are no buses in my town and the closest train is a 20 or 30 minute drive to the next town or two over. There’s no where safe to walk, once you get off my dirt road it’s all main roads (mostly US Routes, like US Route 66 etc) with no sidewalks and maybe 6 inches of space between you and a car going at least 40 mph on one side, and thick impassable overgrowth of bushes and trees and stuff on the other lol. But when I was living I think 20 km outside of łapy, slightly less desolate but still on a dirt road and very quiet, there was a bus station within walking distance. It was so funny to me seeing people walk past my window in damn near the middle of nowhere on their way to the bus stop. Like I said the people were mostly very sweet and very hospitable. I found most people to be very intelligent, genuine and caring. I would agree with almost everything kasia said in this video. Maybe only one thing she mentioned gave me pause and kind of conflicted with my experience, but even so I can’t say I disagree entirely with the point itself. But I don’t go anywhere for the people. I’m not a people person. I spend most of my time alone. What I didn’t appreciate in general was by no fault, and only bc of my own biases from the culture in which I was raised, like not to stare, you worry about your own life and no one else’s, what people think of you is not your business, etc so you can imagine my shock when suddenly I’m living somewhere where people stare with no shame and you are expected to not only care about what people think of you but actively work to please them or exceed such expectations. I was quite startled by how polish neighbors will ask you things like for example, why you had a light on at 2am. Once someone even knocked on my door in the middle of the night to ask me why I was still awake. If someone did that in the USA you would be seen as a total psycho. But other than that I was quite happy and loved everything about it. If you lived in the USA and switched up you would understand. I do love my country and there were a lot of things I was homesick for while I was away, and ultimately I’ve resigned myself to live in the USA for the rest of my life. It kind of became impossible to stay anyway, there just wasn’t enough money to be made even with such a low cost of living. So I had to come home. But my heart aches to visit Poland every day. I’ve driven to different states just looking for a can of zubr and couldn’t find it anywhere 😔 sorry for the very long and very wordy response. I did understand you, your English is excellent so I hope you understood my novel of a reply :)
@@lindsebeth6158 Wow, thank you for long reply. Actually, I've never had situation where someone knocks on my door in the middle of a night, but surely it depends on what kind of neighbours do you have ;) (and maybe it is different in villages and in cities). I can imagine your delight of living in a polish village instead of the place you wrote about. I like that peace in polish coutryside too. I feel sorry for your longing. I hope I will think about those things little different. Greetings :)
Chcemy kolejny odcinek :D.............
Więcej!
Dziękuję Kasiu że uświadomiłas mi że mamy też takie dobre, fajne cechy :)
Ta szczerość czasami idzie za daleko xd
Słowo kombinować też jest w języku niemieckim,,Kombiniren" taka ciekawostka w sumie :D
Ale w niemieckim kombinieren to raczej łączyć, jak combine w angielskim łączyć mieszać
Jeeeszcze proszę!
Robisz wartościowy content Kasiu. Pozdrawiam z Wrocławia ✌
Kombinować = kombinejszyn :D ;)
Chcę mieszkasz w Polsce dokładnie na te powody! Ja mam dużo experience na publiczne transport w Nowym Yorku i w Chicago i powiem ze nie często widać zie łudzę dają miejsca dla starych albo kobiety w ciąży. Zgadzam się z wszystkim co mówić, w Nowym Yorku to łudzę tez wykorzystują lato bardzo.
Bardzo ciekawy odcinek , o niektórych cechach nawet na codzień się nie myśli :) dzięki Kasia! Kombinować to my potrafimy 😂
Napewno umiemy kombinować hehe Zapraszam do mnie na kanał może się spodoba? 😉
Fajowy odcinek :-)
Fifty na Pol: Polacy wychodzą na zewnątrz i są radości latem
Tymczasem ja nienawidząca lata, nie wychodząca na zewnątrz i czekająca, aż w końcu nadejdzie jesień: 🤡
To tak bardzo ja..
Jesieniara 🙃
Nigdy nie ma tak, że wszystkim to samo pasuje i odpowiada. Jedni kochają światło, a inni mrok. Nie można oczekiwać, że kret pokocha słońce, kiedy całe życie żyje pod ziemią. Przepraszam, to nie jest analogia do Ciebie - nie wiem jaki jest powód, że latem nie wychodzisz na zewnątrz - możliwe, że masz jakieś przeciwwskazania, np. medyczne. Jednak z psychologicznego punktu widzenia mrok ciągnie gdzieś w dól, światło i słońce dodaje pozytywnej energii, dodaje skrzydeł, ładuje akumulatory.
W stosunku do najbliższego otoczenia jestem przede wszystkim szczera. Wobec reszty- jednak kieruję się uprzejmością 🙂
Right on ! , great vid , pozdrawiam
bardzo dobrze brzmi i ciekawe porównania
Szabel mamy dostatek, szlachta na koń "wsiędzie", my z synowcem na czele i jakość to będzie
Zaloze sie, ze ta zaradnosc powstała podczas komuny, ponieważ wtedy nic nie bylo, wiec bylo trzeba kombinowac.
Zabory wojny i feudalizm najpierw
Nie tylko komunizm, to siega dalej, moze juz od czasow zaborów
1. Polak potrafi. Zaradnosc.
2. Gościnność.
3. Szczerość.
4. Wspieranie się nawzajem (zdarza sie)
5. Ustepowanie starszym, matkom w ciąży, osobom niepełnosprawnym.
6. Mentalność lata - przebywanie za zewnątrz, jedzenie lodów itd
7. Sposób zabawy, picia - ponoć kulturalny
8. Bezpieczeństwo
9. Poziom edukacji - świadomość światowa, znajomość mapy, urlopy, możliwość wyjazdów, tematy do rozmów.
10. Tempo życia - bez przepracowania, czas dla rodziny, przyjaciół
11. Podejście do konsumpcjonizmu - umiar, nie kupowanie rzeczy niepotrzebnych, zagracajacych
no to ja mam po 23 latach zycia w Polsce i 8 latach w Niemczech inne doswiadczenia. Szczegolnie jesli chodzi o tempo zycia, brak odpoczynku, brak relaksu i miejsc w miescie na rekreacje- W Warszawie jest duzo mniej mozliwosci i wlasnie wszedze taka hektyka, bieganie po schodach ruchomych, przepelnione srodki transportu itd. - w Niemczech zyje sie duzo wolniej i poczucie bezpieczenstwa mam tez o wiele wieksze.