Super gościnni. Pani Natalia jak zawsze wiecznie narzekająca na cały świat. Przez nią mam ochotę przestać oglądać ten kanał. Ile można narzekać?? To jest już męczące i widzę po komentarzach tutaj i komentarzach moich koleżanek w rozmowie, że jej podejście nas bardzo zniechęca do oglądania
Też to zauważyłam i też dla mnie robi się to męczące to narzekanie Pani Natalii i taka widoczna zazdrość jak inna matka nie narzeka na to co ona. Odnoszę wrażenie już któryś raz, że pani Natalia zadaje tak pytania jakby miały sprowadzać się tylko do negatywnej odpowiedzi.
Nie znałam działalności pani Kasi wcześniej. Wspaniała kobieta, bije od niej mnóstwo pozytywnej energii ;). Chodząca reklama kobiecości i macierzyństwa ;)
Ja tam kocham wiekszosc czasu moje macierzynstwo ale czasami bym wyszla z domu na kilka godzin. Bo potem tesknie 😂 tak szczerze to zauwazylam ze wlasnie to ludzkie gadanie ktore sie zaczelo juz w ciazy typu... znieszczylas sobie zycie... teraz juz sie nie bedziesz bawic i mnostwooo innych bzdur... od tych bzdur zaczelam wierzyc że macierzyństwo to męka i spotkalo mnie to za kare. Minelo wiele lat az zrozumiałam że ja jestem szczęśliwa i ze macierzyństwo nie jest złe. To ludzie je komplikują. Odrzucają cie bo masz dziecko a potem trąbiom wszystkim wkoło ze to ty sie odsunelas!!!
Prowadzące czesto narzekaja w wywiadzie na swoje dzieci. Mam wrazenie ze z gory narzucany jest pewien tor rozmowy pod tytule " ponarzekajmy na swoje dzieci, na znudzenie zabawami z nimi , brak czasu itp". Cieszę sie ze Kasia nie poszla w ten narzucany czasami schemat rozmow i szcerze powiedziala, ze macierzyństwo nie jest dla niej męką. Bo jak widac tak sie da i dla prowadzących pewnie byl to zawod, ze ktos jest szczęśliwy jako mama. Niestetety panuje od dłuższego czasu trend w Polsce aby narzekac na dzieci i podsycać w matkach takie wlasnie odczucia
a zastanawialas sie skad ten trend? Czy to nie jest czasem toksyczne odbicie tak samo toksycznego wahadełka jak 'macierzynstwo to samo spelnienie, powolanie kobiety, urodzisz to ci sie zmieni, dzici to tylko i wylacznie dar od boga iłaska, wcale nie trud i znój czasami"? Zastanowmy sie kto i po co nam to robił a znajdziemy dpowiedz na odwrotny trend
no i niestety w Polsce caly czas operujemy przesadą i skrajnosciami, a ktos kto odnajduje sie posrodku jet w przypadku np polityki pogardliwie nazywany symetrystą. Masz byc albo prawakiem albo lewakiem, albo bezgranicznie kochajaca i spelniajaca sie mamą, albo wiecznie narzekającą na życie frustraktką, ktorej macierzynstwo rozmija sie z oczekiwaniami. Nie wolno dostrzegac ci racji obu stron. I my sami to kreujemy, jako odbiorcy klikajac tylko w te tresci, ktore wywoluja u nas skrajne emocje
Dokładnie zgadzam się 👏🏻👏🏻 ale dzieje się to dlatego że teraz jest wzrost egoizmu i nastawiania się tylko na realizację własnych celów/ pragnień. Dzieci w takim planie to przeszkodą bo dla dzieci trzeba się poświęcić, uciąć egoizm
@@agnieszka9592 tak dokładnie. Zauważam taka tendencję nawet w moim bliskim środowisku, wśród rodziny, sąsiadów. Każdy próbuje za wszelką cenę " wrócić " do życia sprzed posiadania dzieci, realizować się tak jak wcześniej. Obserwuje, że odbywa się to zwykle kosztem dziecka, które czasem aby zwrócić na siebie uwagę nieobecnego rodzica staje się buntownicze. No ale nie mnie oceniać jakimi matkami są prowadzące. W mojej opinii chciałam podziękować Kasi, że nie probowala na potrzeby wywiadu demonizować swojego macierzyństwa, aby zwiększyć zainteresowanie widzów ( gdyż niestety nie od dziś wiadomo że lepiej słucha się jak to ktoś ma w życiu niefajnie ).
@@kletu35 takim samym egoizmem jest starać się o dziecko bo JA CHCE mieć dziecko. Chcę przedłużyć linie, chce powołać nowego człowieka, chce mieć rodzine, ja chce, ja chce, ja chce
Dziewczyny, przestańcie wiecznie narzekać w komentarzach, że prowadzące narzekają. Takie mają zdanie o macierzyństwie i tyle, mają prawo do wyrażania własnego zdania. Jeżeli wam to nie odpowiada to naprawdę nie musicie tego słuchać
Super gościnni. Pani Natalia jak zawsze wiecznie narzekająca na cały świat. Przez nią mam ochotę przestać oglądać ten kanał. Ile można narzekać?? To jest już męczące i widzę po komentarzach tutaj i komentarzach moich koleżanek w rozmowie, że jej podejście nas bardzo zniechęca do oglądania
Też to zauważyłam i też dla mnie robi się to męczące to narzekanie Pani Natalii i taka widoczna zazdrość jak inna matka nie narzeka na to co ona. Odnoszę wrażenie już któryś raz, że pani Natalia zadaje tak pytania jakby miały sprowadzać się tylko do negatywnej odpowiedzi.
A ja uważam, że zachowanie Pani Natalii pomaga się otwierać gościom :)
dopiero dzis obejrzalam odcinek z kasia szymkow .cudowna dziewczyna ,brazo za konsekwencje i podejscie do zycia i pracy,powodzenie.
Nie znałam działalności pani Kasi wcześniej. Wspaniała kobieta, bije od niej mnóstwo pozytywnej energii ;). Chodząca reklama kobiecości i macierzyństwa ;)
Piękna, skromna i utalentowana dziewczyna,śledzę Kasię od lat❤Bardzo fajna rozmowa, dziękuję! Ps też karmię już prawie trzy lata🙈
Nie jestem mamą ale śledzę Kasię od gimnazjum i uwielbiam jej styl 🩷 Fajnie, że dała się namówić na dłuższy wywiad.
Piękna Kasia i przyjemna rozmowa! 🤍 bardzo dziękuję za milę spędzony czas.
Bardzo ciepła i przyjemna rozmowa 😊
Ja tam kocham wiekszosc czasu moje macierzynstwo ale czasami bym wyszla z domu na kilka godzin. Bo potem tesknie 😂 tak szczerze to zauwazylam ze wlasnie to ludzkie gadanie ktore sie zaczelo juz w ciazy typu... znieszczylas sobie zycie... teraz juz sie nie bedziesz bawic i mnostwooo innych bzdur... od tych bzdur zaczelam wierzyc że macierzyństwo to męka i spotkalo mnie to za kare. Minelo wiele lat az zrozumiałam że ja jestem szczęśliwa i ze macierzyństwo nie jest złe. To ludzie je komplikują. Odrzucają cie bo masz dziecko a potem trąbiom wszystkim wkoło ze to ty sie odsunelas!!!
Mam tak samo :D Czasem mam ochotę wyjść, a jak już wyjdę, to głównie myślę o dziecku i tęsknię :p I tak źle, i tak niedobrze.
Lepiej partnera pilnować, po często faceci po porodzie partnerki - zdradzają.
@@maamiss5561 a niech idzie i nie wraca ahahhaha niech inna się męczy ahahahha
Super rozmowa. Bardzo kojąca
Jestem mamą czterech córek czwarty poród cc to uratowało życie mojej córce i mnie ..
Prowadzące czesto narzekaja w wywiadzie na swoje dzieci. Mam wrazenie ze z gory narzucany jest pewien tor rozmowy pod tytule " ponarzekajmy na swoje dzieci, na znudzenie zabawami z nimi , brak czasu itp". Cieszę sie ze Kasia nie poszla w ten narzucany czasami schemat rozmow i szcerze powiedziala, ze macierzyństwo nie jest dla niej męką. Bo jak widac tak sie da i dla prowadzących pewnie byl to zawod, ze ktos jest szczęśliwy jako mama. Niestetety panuje od dłuższego czasu trend w Polsce aby narzekac na dzieci i podsycać w matkach takie wlasnie odczucia
a zastanawialas sie skad ten trend? Czy to nie jest czasem toksyczne odbicie tak samo toksycznego wahadełka jak 'macierzynstwo to samo spelnienie, powolanie kobiety, urodzisz to ci sie zmieni, dzici to tylko i wylacznie dar od boga iłaska, wcale nie trud i znój czasami"? Zastanowmy sie kto i po co nam to robił a znajdziemy dpowiedz na odwrotny trend
no i niestety w Polsce caly czas operujemy przesadą i skrajnosciami, a ktos kto odnajduje sie posrodku jet w przypadku np polityki pogardliwie nazywany symetrystą. Masz byc albo prawakiem albo lewakiem, albo bezgranicznie kochajaca i spelniajaca sie mamą, albo wiecznie narzekającą na życie frustraktką, ktorej macierzynstwo rozmija sie z oczekiwaniami. Nie wolno dostrzegac ci racji obu stron. I my sami to kreujemy, jako odbiorcy klikajac tylko w te tresci, ktore wywoluja u nas skrajne emocje
Dokładnie zgadzam się 👏🏻👏🏻 ale dzieje się to dlatego że teraz jest wzrost egoizmu i nastawiania się tylko na realizację własnych celów/ pragnień. Dzieci w takim planie to przeszkodą bo dla dzieci trzeba się poświęcić, uciąć egoizm
@@agnieszka9592 tak dokładnie. Zauważam taka tendencję nawet w moim bliskim środowisku, wśród rodziny, sąsiadów. Każdy próbuje za wszelką cenę " wrócić " do życia sprzed posiadania dzieci, realizować się tak jak wcześniej. Obserwuje, że odbywa się to zwykle kosztem dziecka, które czasem aby zwrócić na siebie uwagę nieobecnego rodzica staje się buntownicze. No ale nie mnie oceniać jakimi matkami są prowadzące. W mojej opinii chciałam podziękować Kasi, że nie probowala na potrzeby wywiadu demonizować swojego macierzyństwa, aby zwiększyć zainteresowanie widzów ( gdyż niestety nie od dziś wiadomo że lepiej słucha się jak to ktoś ma w życiu niefajnie ).
@@kletu35 takim samym egoizmem jest starać się o dziecko bo JA CHCE mieć dziecko. Chcę przedłużyć linie, chce powołać nowego człowieka, chce mieć rodzine, ja chce, ja chce, ja chce
Dziewczyny, przestańcie wiecznie narzekać w komentarzach, że prowadzące narzekają. Takie mają zdanie o macierzyństwie i tyle, mają prawo do wyrażania własnego zdania. Jeżeli wam to nie odpowiada to naprawdę nie musicie tego słuchać
Dlaczego nie ma już podkastu "Co na to tato"?, bardzo fajna seria a tylko 5 odcinków.
Ogólnie sam pomysł podcastów super ale prowadzące nie nadają się moim zdaniem
Czy prowadzaca nie wie , ze nie istnieje cos takiego jak “ instynk macierzynski”
Natalko , córka ma 14 lat i ja nadal boksuje się z rzeczywistością 😂😢