Twoja Marka x Przemek Górczyk Podcast? Śmiało pisz na maila: partner@pgpodcast.pl Razem wymyślimy coś fajnego. Co dwie głowy, to nie jedna. :) Dodatkowe materiały znajdziesz tutaj: instagram.com/przemekgorczyk/ 🎧 Słuchaj na Spotify: open.spotify.com/episode/2bBIvIn11Yb2gYfpAYqq5h Filozof, eseista, autor bestsellerowej książki „Potyczki z Freudem. Mity, pułapki i pokusy psychoterapii” (2013). Od wielu lat zajmuje się problemami z pogranicza filozofii, psychologii i krytyki kultury. Eseje, wiersze i opowiadania publikował w wielu pismach. Związany z Radiem TOK FM, gdzie prowadzi m.in. „Godzinę filozofów” i „Kwadrans filozofa”. Twórca internetowego podcastu „Skądinąd”, czyli rozmów długich, dygresyjnych i o sprawach najważniejszych. Jego teksty i audycje można znaleźć na stronie. Linki: WWW: stawiszynski.org/ Podcast "Skądinąd": open.spotify.com/show/63P6mjkyXIyJkWj8a6yLwO Instagram: instagram.com/tomaszstawiszynski/ Twitter: twitter.com/Tstawiszynski Facebook: facebook.com/tomasz.stawiszynski Książki: lubimyczytac.pl/autor/79624/tomasz-stawiszynski Patronite: patronite.pl/skadinad ---- Partnerem odcinka jest Health Labs Care. Zdarzają Ci się stany obniżonego nastroju? Na co dzień odczuwasz zbyt wysoki poziom stresu lub chciałbyś popracować nad swoją pamięcią i koncentracją? Wypróbuj suplement OmegaMe - kapsułki zawierające nienasycone kwasy tłuszczowe Omega 3, które stanowią fundament prawidłowej pracy mózgu! Z kodem Przemek10 wszystkie produkty na stronie www.healthlabs.care/pl kupisz 10% taniej. Link skrócony, który automatycznie dodaje kod do koszyka: healthla.bs/Przemek10 ---- #współpraca Naucz się demaskować i rozbrajać manipulację.: Czy manipulacja to oszustwo? Czy można odróżnić prawdę od kłamstwa? Co jest gorszego od manipulacji? Poznaj techniki obrony przed manipulacją w szkoleniu online od najwybitniejszego znawcy języka polskiego w kraju. To szkolenie to esencja z 50 lat doświadczenia zawodowego prof. Jerzego Bralczyka. „Perswazja i Manipulacja” euphire.pl/pg-bralczyk2-manipulacja Z kodem PRZEMEK15 uzyskasz dostęp do kursu z 15% zniżką. ---- Spis treści: 00:00:00 Dzisiaj w odcinku 00:02:32 Tomasz Stawiszyński 00:03:06 Podcast "Skądinąd” 00:04:12 Zainteresowanie filozofią 00:11:29 Wpływ filozofii na osobisty dobrostan 00:15:02 Media społecznościowe i polaryzacja w Polsce 00:22:28 Ogarnięcie perspektywy na rzeczywistość 00:23:31 Mit poczucia własnej wartości 00:27:53 Skąd bierze się tyle hejtu w mediach społecznościowych 00:40:58 Mierzenie się z rzeczywistością vs. świat mitów 00:52:34 Stowarzyszenie Umarłych Poetów 01:03:37 Poświęcenie w relacji 01:19:18 Pole minowe psychoterapii 01:27:31 Astrologia i magiczne teorie 01:48:56 Zmiana religii na ezoterykę 01:55:06 Teorie spiskowe 02:09:33 Czy wiara zaniknie? 02:14:42 Tomasz Stawiszyński w Internecie 💿 Playlista kanału: th-cam.com/play/PLIM2IXHjLzGMA1NjX1-_mizbkiNhaydHt.html #293 Jarosław Sroka - sterydy, dieta, praca mózgu th-cam.com/video/yjhGsx32qRI/w-d-xo.html #292 Roman Gutek - kino, festiwale filmowe, cenzura th-cam.com/video/GnQtGh9bjDo/w-d-xo.html #291 prof. dr hab. Wojciech Kulesza - psycholog, naśladownictwo th-cam.com/video/t3vQs-Xdckg/w-d-xo.html #290 ppłk Krzysztof Płatek - F-16, wojsko, wojna z Rosją th-cam.com/video/5C2yC0BusU0/w-d-xo.html #289 dr Anna Grabowska-Siwiec - ABW, kontrwywiad, wojsko th-cam.com/video/JUiyuaeGNBE/w-d-xo.html #288 Mateusz Chrobok - cyberbezpieczeństwo, AI, hakerzy th-cam.com/video/6N4RItkaqcA/w-d-xo.html #287 Zbigniew Parafianowicz - dziennikarz, reporter, korespondent th-cam.com/video/1lIyFttU2oE/w-d-xo.html #286 prof. Bogdan de Barbaro - psycholog, relacje, przemoc th-cam.com/video/BXqNfGd2E70/w-d-xo.html #285 prof. Przemysław Bąbel - psychoterapeuta, manipulacja th-cam.com/video/x2y3KHYzO0s/w-d-xo.html #284 Tomasz Kurczaba - geolog, pingwiny, orki, Antarktyda th-cam.com/video/qPxLJf0P5lw/w-d-xo.html #283 Remigiusz Mróz - pisarz, kryminały, bestseller, psychopaci th-cam.com/video/hCQxDdZzN6o/w-d-xo.html #282 Tomasz Czajka - chatGPT, SpaceX, programista th-cam.com/video/JtTWQnvJn2Q/w-d-xo.html #281 Mateusz Grzeszczuk - Podróż bez Paszportu th-cam.com/video/YneSq0kgGJM/w-d-xo.html #280 płk. Krystian Zięć - lotnictwo, F-16, pilot, służby th-cam.com/video/CiUsPW7AILU/w-d-xo.html #279 Łukasz Rzepecki - renowacja zabytkowych aut th-cam.com/video/7WNOrJji_ro/w-d-xo.html #278 Marek Zimniak - Royal Watch, luksus, elegancja th-cam.com/video/EH00XV4hcIE/w-d-xo.html #277 Karol Paciorek - TH-cam, cel w życiu, pieniądze th-cam.com/video/_mHnMvHEZAE/w-d-xo.html #276 Dominik Juszczyk - talenty, mocne strony, test Gallupa th-cam.com/video/IeYhRrqBE_Y/w-d-xo.html #275 prof. Piotr Zielonka - psychologia, propaganda, mózg th-cam.com/video/g2sb8auglPs/w-d-xo.html #274 mjr Adam Zieliński - wojsko, piraci, terroryści th-cam.com/video/CzjF3CLFAPU/w-d-xo.html #273 dr Damian Parol - placebo, dieta, zdrowie th-cam.com/video/DiO8rEKGFi4/w-d-xo.html #272 Mariusz "Maniek" Urbaniak - wojna, GROM, terroryzm th-cam.com/video/ipHHrP51qjI/w-d-xo.html #filozofia #społeczeństwo #psychoanaliza
Dziękuję za inspirującą rozmowe. Zarówno twórcy jak i gościowi. Właśnie zrodziła się we mnie paląca potrzeba żeby znów obejrzeć " Stowarzyszenie" po kilkunastu latach. Wtedy na nastoletnim chłopaku, wkraczającym dopiero w dorosłość zrobił on ogromne wrażenie i to jeden z tych nielicznych filmów do których jeszcze wiele razy wracałem potem w myślach.
2:09:00 Mi się podoba motyw z filmu "zywot Briana". Scena wyglądała mniej więcej tak: Briana gonił tłum bo myśleli, że jest Mesjaszem. Podczas ucieczki wpadł do dołu gdzie siedział jakiś gość (hava nagila chyba się zwał), który nie mówił nic przez długi czas (miał jakieś swoje postanowienie czy przyrzeczenie). Brian nadepnął mu na stopę jak wpadał do dołu i ten gość coś powiedział (chyba zaklął). No więc gość się zdenerwował, bo złamał swoje postanowienie. Tłum jednak zrozumiał to tak, że Brian go uzdrowił. W tej scenie było więcej smaczków, ale to polecam samemu obejrzeć.
Bardzo ale to bardzo ciekawy podkast. Od dłuższego czasu rozkminiam różne tematy. Zadając sobie jakieś pytanie okazuje się że odpowiedź na nie cały czas ewoluuje pod wpływem nowych przemyśleń, informacji które przychodzą czasami spontanicznie. I wydaje mi się że jednolitej odpowiedzi nigdy nie uzyskam. Mało popularne tematy bo musisz je przekminić sam bo co innego do Ciebie trafia na początku przemyśleń a co innego po jakimś czasie. Niektóre zagadnienia łączą się i przenikają.
Ja zamiast chwalenia gościa (który jest ciekawy i fajnie opowiada, i fajnie) pochwalę Ciebie, Przemku, i to, jak się rozwinąłeś jako prowadzący. Pamiętam, że trafiłem na Ciebie dobre 250 odcinków temu (chyba przy okazji rozmowy z Miłoszem Brzezińskim), i wtedy czuć było spięcie, czuć było potrzebę wykazania się, a jednocześnie próby... może trochę rywalizacji z gościem o czas i wiedzę? Teraz słucha się zupełnie inaczej, widać że rola "nie znam się, więc dopytam, i nie ważne, że ktoś coś o mnie pomyśli" wreszcie Ci siadła i przez to jest autentycznie. Do tego często oprócz typowo "męskich" odcinków zapraszasz nieszablonowych gości (mój top to prof. Myśliwiec, 2,5h opowiadający o starożytnym Egipcie, ale też np. pan Gutek ostatnio), z którymi potrafisz pogadać jak ciekawy tematu amator z profesjonalistą, przez co wszystkim nam się poszerzają horyzonty. Do tego regularność (aż za duża, kto ma czas słuchać 3 rozmów po 2h w tygodniu? :P) i ciężka praca, i można już Cię uznać za jednego z lepszych "wywiadowców" na polskim YT (pewnie jednego z 3-5, bo to się jednak zrobiło tłoczne grono). Dobra robota!
Nie tylko umysłem jesteśmy i nie tylko "doktrynami" się kierujemy... Nie zawężajmy postrzegania. To tak jakby mówił o pewnych konkretnych zjawiskach ktoś, kto nigdy tego nie doświadczył. Ale ocenia lub wkłada w ramy coś czego nie zna
Doskonała rozmowa! Otrzymuje ode mnie laur konsumenta 2024. Mały komentarz do wątku o ewolucji, celem ewolucji jest przetrwanie genu, samolubnego genu, a nie gatunku jak to się powszechnie uważa.
Dziękuję za wartościową rozmowę 🖤 Dla ciekawostki Bollywoodzkim odpowiednikiem filmu "Stowarzyszenie Umarłych Poetów" jest "Miłość żyje wiecznie" ukazujący podobną historię w całkiem innej kulturze.
Dzięki za komentarz. Chętnie obejrzę. Zresztą "Stowarzyszenie" też chcę sobie odświeżyć bo oglądałem jako nastolatek i pamiętam jakie wrażenie na mnie wywarło. To jeden z tych filmów, które poruszyły we mnie te struny, których nawet nie umiem do końca nazwać...
OMG! 27:28 dzięki za przypomnienie tego serialu, bo go uwielbiałam i nienawidziłam jednocześnie, każdy niemal odcinek pozostawiał mnie w potężnym osłupieniu co tam się do cholery wydarzyło i jak można było coś takiego wymyślić 😆 absurdalnego, idiotycznego, oburzającego a jednocześnie tak wciągającego! :)
Jak we współczesnych czasach ktoś pisze, że nie ma już autorytetów, nie ma wzorców jak racjonalnie żyć, to poznanie pana Stawiszyńskiego może faktycznie zmienić myślenie dłuuuuuuugoterminowo :)
Niekiedy odpowiedź i przemyślenia podobają Ci się i są spójne dla rozumu jednak na dalszym planie coś Ci nie pasuje i wtedy szukasz dalej. Nie dzień w dzień, Tylko na przestrzeni czasu. Irytujesz się gdy rozkminiasz, szukasz i dopasowujesz a tu nic. W końcu zostawiasz temat a on nagle wraca po 4 miesiącach jak przebłysk geniuszu. Dlatego gdy ktoś sprzedaje Ci w ciągu jednej godziny filmu na yt pełną odpowiedź na nurtujące Cię pytania to wiedz że to nie do końca prawda bo prawda i pytania mają dużo odcieni i subtelności które zmieniają spojrzenie na zagadnienia które Cię nurtują. Chwała tym którzy potrafili w miarę uniwersalnym i syntetycznym językiem przenieść treści które dotyczą nieuchwytnosci dla mózgu rozcjonalnego. 😁
Też wchodziłem w polemiki z psychoanalizą. Zresztą w czasach neuropsychologi i kognitywnej, to łatwiejsze. Gdy znamy w pewnym stopniu mechanizmy biologiczne: czemu ludzie reagują ad hoc, dają się wkręcać ideologicznie. Jak łatwo dają się zaburzać podkorowo itd. Natomiast mimo koncepcji popędów które były właściwie oceną skutków, nie przyczyn, były dość trafne. Z kolei niektórzy cały czas wierzą w koncepcje Younga, który wymyślił zbiorową podświadomość i archetypy, dziedziczone genetycznie od Grecji, że mitologiczne postacie utożsamiające jakieś cechy, to bzdura od czapki. Bo geny decydują o kolejności aminokwasów w białkach. A to co się koduje podświadomie, to po prostu ślady pamięci: wpływ kręgu kulturowego i wczesnej edukacji humanistycznej, tak więc w zależności od subiektywnych i Intersubiektywnych styczności mamy różna bazę skojarzeń, często nielogicznych, które niektórych warunkują emocjonalnie i są plątaniną kocopołów, które moim zdaniem nie sprzyjają otwartości myślenia i poznawczości, tylko mogą być balastem i kotwiczeniem, podobnie jak bzdurne reklamy. Youngizmy przyrównał bym analogicznie do naiwnych zabiegów marketingowych z użyciem słowa quantum, w nieadekwatnych kontekstach, absurdalnych korelacjach. To jest zadziwiające, że Young mówił o wolnych skojarzeniach i swoje spekulatywne hipotezy za pomocą nich budował. Jak dadaiści, którzy w sztuce robili to po prostu dla jaj.
@@fibonatic6370 Pisownia pomyliła mi się z fizykiem Thomasem Youngiem. Miałem oczywiście na myśli ucznia Freuda, Karola Gustawa Junga. To wina mojego mózgu, który pracuje na sensach i znaczeniach, stąd często mylę fizyczne symbole, zwłaszcza gdy oznaczają to samo, ale w różnych kontekstach. Też przez to, że jestem nastawiony na wyłapywanie semantycznych i logicznych nadużyć w wypowiedziach, pisownie spycham na trzeci plan.
@@fibonatic6370 Poza tym najlepiej nie podchodzić do dyskusji personalnie, tylko podważać autorytety lub wykazywać błędy w rozumowaniu lub percepowaniu zjawisk. Wtedy można się rozwijać, inaczej w chwytach sofistycznych można ugrzęznąć, jak w dyskusjach politycznych.
Każdy zadaje sobie podstawowe filozoficzne pytania i nie umie znaleźć na nie odpowiedzi ale różnica między filozofem a elektrykiem jest taka, że ten drugi chociaż żarówkę potrafi wymienić.
Obiektywne spojrzenie i pozbawienie się złudzeń bez odpowiedniego przygotowania do zderzenia się z rzeczywistością i brak narzędzi do radzenia sobie z nią jest bardzo niebezpieczne i bolesne. Znam to z autopsji.
Niby opowiadał gość o Stowarzyszeniu Umarłych Poetów, a mam wrażenie jakby była mowa o szwedzkim Ondskan. Tam jest również męskie gimnazjum, konserwatyzm walczący z socjalizmem, i szkolna przemoc jako alegoria przemocy społecznej.
1:30:00 atrologia to jest coś typu "powiem ci to co chcesz usłyszeć i będzie ci pasować bo to jest uniwersalne do tego nie wszystko musi do ciebie pasować (co daje taką lukę na to że to jest wymyślone przez kogoś i pasuje do kogoś innego) " fajne to jest ja też się w to bawiłem alee raczej jako temat w grupie dla żartów sobie obczaić co tam mówi jeszcze relacje między znakami typu lew z panną itd itd taka fajna pierdoła albo po numerologi szukanie swojego demona XD
Natabene zobaczcie, ze dzisiaj gdy w Podcaście punktowany był bezpodstawny hejt w komentarzach, to pod materiałem nie ma takich komentarzy. Pewnie na krótka chwile, ale to uświadomienie zadziałało
Sfera filozoficzna dotyczy tej części Nas której na codzień nie widzimy. Łatwiej Nam racjonalizować i bazować na faktach. Bo to mózg rozumie i na tej podstawie dowodzi że coś istnieje. To drugie w Nas tez istnieje, ma na nas wpływ, ale nie zwracamy na to uwagi bo jest to pracochłonne i nie łatwe. Kierować się rozumem jest łatwiejsze ale na dłuższą metę doprowadza do kryzysu. Wypalenia, depresji bo wtedy już nie masz siły bazować na jednym aspekcie człowieczeństwa psychologia i psychiatria w ostateczności pomoże Ci się odwołać do tego co zaniedbałeś. Dlaczego tego nie uczą Nas w szkole?
Czemu ludzie tak chętnie wierzą? Niektórzy ludzie potrzebują prostej drogi. Szkoła, kościół. Robisz coś bezmyślnie, powtarzasz po prostu prosty schemat. Aby następnie iść do zwykłej pracy
Przyszlismy na ten świat bez żadnej instrukcji jak z niego korzystac , ale zostalismy obdarzeni wyobraznia Wszystko co nas otacza bylo najpierw czyjąs mysla i zeby ta mysl sie urzeczywistniła , ktoś musial w nia uwierzyc Zatem mozna by uznać ze bogiem jest nasza wyobraznia a my wierząc w nia jestesmy w stanie tworzyc . Ta teoria jest najbardziej namacalna i doświadczyl jej praktycznie kazdy . Bestseller jakim jest biblia ,zapewne przez tysiaclecia okrojona o prawdomowność , inaczej nie weszła by do obiegu publicznego Postarał sie o to świetojebliwy watykan, który sam nie stosuje sie do jej tresci a stara sie wmówić masie zeby miec nad nia konrole Kaze modlic sie do boga osoby zewnetrznej , jednoczesnie wykluczając nas z gry pt nie bedziesz mial bogów cudzych przedemna Stad tez tyle rozczarowań wśród ludzi , ze jak potrzebowali boga to go nie bylo A wiec modląc sie skup sie na tym czego pragniesz tak jakbys to juz dostal np jestem zdrowy Zauwaz , ze placebo działa i firmy farmaceutycznie pręznie je wykorzystuje
Widać że panowie niewiele wiedzą o psychoterapii. Klient nie polega na subiektywnej ocenie terapeuty. On podąża za klientem, towarzyszy mu i nie narzuca własnej oceny. Może proponować jakieś techniki, pokazuje jakieś kierunki, może się dzielić doświadczeniem, własnymi wrażeniami ale to klient jest w centrum. I bardzo może pomóc, wiele uleczyć.
Prywatnie Tomasz Stawiszyński jest mężem psychoterapeutki, więc przez samo to „coś tam” myślę wie. Ale najbardziej znaczące i wiele mówiące o współczesnej kulturze terapeutycznej jest Twoje odnoszenie się do pacjenta per „klient” - świetnie współgra ze spostrzeżeniami Stawiszyńskiego.
@@wylsonfisk To normalne, że mówi się "klient". Nie ma w tym określeniu niczego negatywnego - sam w nie to wkładasz. Terapia może być dobra za grosze albo kiepska za dużo monet. Dobra terapia, jak napisałam, nie polega na subiektywnej ocenie terapeuty jak twierdzi Pan Stawiszyński. Nie wiem z jaka terapią on ma do czynienia.
@@monika3743 Chodzi o to, że za słowem klient następuje „nasz Pan”, tzn. osoba przez wielu „terapeutów” traktowana jest nie jak pacjent, a jak klient, który słyszy to, co chce usłyszeć i dokonać w gabinecie rozgrzeszenia. Panują tu zatem czyste reguły rynku. Oczywiście, co podkreśla Stawiszyński, dotyczy to „terapeutów”, nie terapeutów.
@@wylsonfisk Dla mnie "klient" nie kojarzy się od razu z "nasz pan" a już na pewno nie w terapii. Wręcz przeciwnie "klient" to bardziej partner w podróży po nim samym. "Pacjent" to ktoś kto jest leczony a dobra terapia to nie leczenie przecież, od tego są psychiatrzy. Terapia w ogóle nie polega na tym, żeby człowiek usłyszał to co chce usłyszeć ani nie na rozgrzeszaniu (kościół jest od tego). Terapia to nie głaskanie po głowie tyko trudny proces raczej dla odważnych ( i niestety ostatnio głównie zamożnych ). Człowiek dowiaduje się w terapii dużo trudnych rzeczy o sobie samych.
Oburzenie ,jak rozumiem, krytykowane przez gościa ma, moim zdaniem, bardzo pozytywny aspekt i nie należy go lekceważyć. Powinniśmy się oburzać i wyrażać to w sytuacji kiedy dzieje się zło - kiedy np atakuje się niesprawiedliwie człowieka albo jak niedawno niszczone było prawo i ludzie i .. Warto oburzać się bardziej na działania, zjawiska a nie na ludzi, bo wiadomo wszyscy jesteśmy grzeszni.
Nawiązując do wypowiedzi gościa o hejcie w internecie, to są badania mówiące, że skala zjawiska jest stosunkowo niewielka i nie zmienia się na przestrzeni lat. Pierwszy temat poniższego filmu z kanału Copernicus th-cam.com/video/oJWJ813SW5w/w-d-xo.htmlsi=57jgJJV8PSXAdswE
Problem z humanistami, jak Pan Stawiszyński, jest taki, że uzależniają ludzkie poznanie od ludzkiego umysłu, który ze względu na swoją konstrukcję jest niepewny i ograniczony. Mózg ludzki, mimo swojej niesamowitej złożoności, ma ograniczoną pojemność przetwarzania informacji. Może obsłużyć tylko określoną ilość danych w danym czasie, co prowadzi do naturalnych ograniczeń zdolności do rozumienia i analizowania zjawisk złożonych. Dodatkowo, mózg cały czas upraszcza, stosuje strategie myślenia, które mogą zakłócać nasze postrzeganie i rozumienie rzeczywistości. Te błędy, takie jak błąd potwierdzenia czy heurystyka dostępności, mogą prowadzić do faworyzowania pewnych wyjaśnień lub pomijania sprzecznych dowodów (których w nauce, a już zwłaszcza w filozofii pełno - to tak apropos supermarketów), co utrudnia formułowanie obiektywnych teorii. Dodatkowym wyzwaniem jest fakt, że nasza wiedza jest często niepełna z konieczności (nawet zbrojąc te zmysły w różnego rodzaju aparatury). Ograniczeni jesteśmy przez zmysły, które mogą postrzegać jedynie niewielką część częstotliwości., w których "mówi" do nas świat (spektra światła, dźwięku, przewodzenie neuronalne itd.). Ewolucyjnie też jesteśmy ograniczeni. Mózg ewoluował, aby priorytetowo traktować przetrwanie i reprodukcję ponad abstrakcyjne rozumowanie i spekulacje teoretyczne. Chociaż nasze zdolności poznawcze pozwoliły nam opracować zaawansowane teorie na temat świata naturalnego, nie są one zoptymalizowane do tworzenia doskonałych lub kompleksowych wyjaśnień, jakim niewątpliwie jest sens istnienia religii czy w ogóle zagadnienie pochodzenia Wszechświata. Ba, nie ma bardziej złożonego zagadnienia. Podsumowując, wiele zjawisk w świecie naturalnym jest dynamicznych i złożonych, wykazując emergentne właściwości, które są trudne do wyjaśnienia za pomocą podejść redukcjonistycznych, które z konieczności są upośledzone myślą człowieka. W związku z tym, wydaje się bezpieczniej polegać epistemologicznie na gwarancji doskonałego poznania, którą oferuje religia, choć przez pryzmat wiary, a nie wiedzy. Ufajmy Chrystusowi, a nie sobie. P.S - jako chrześcijanin, polegam na nauce w wielu sferach życia, tych prostych, praktycznych, bez zabarwienia etycznego (choć zaznaczyć trzeba, że ów status etyczny zawsze jest tracony w kontakcie z człowiekiem). Nauka odpowiada na pytania "jak", a nie "dlaczego" (gdy dziecko pyta "dlaczego niebo jest niebieskie?", odpowiedź jest opisem zjawisk optycznych, nie mówi jednak nic na temat tego, DLACZEGO te zjawiska w ogóle występują).
boli mnie to, że piszez bardzo mądrze i już jako kognitywistka się ucieszyłam... ale potem wtrąciłeś do tego religię. Prawdopodobieństwo tego, że religia, która jest przekazywana przez ludzi, nie zawiera żadnych wymienionych przez ciebie błędów, uproszczeń itp., jest tak niskie, że aż nieprawdopdobne. " W związku z tym, wydaje się bezpieczniej polegać epistemologicznie na gwarancji doskonałego poznania, którą oferuje religia, choć przez pryzmat wiary, a nie wiedzy.". Czym jest więc wiara i w czym jest lepsza od wiedzy? W Biblii mamy wiedzę, coś co zostało (w teorii) przekazane człwiekowi przez boga. Czy naprawdę ufasz, że zostało to napisane poprzez natchnienie? Wiara jest milion stopni niżej niż wiedza naukowa.
@@VikyXOXO Dzięki za odpowiedź. Wiedza i wiara to nie są byty odosobnione - każda wiedza ma domieszkę wiary, a także każdy akt wiary jest oparty na jakiejś wiedzy. Jako kognitywistka musisz, czy chcesz, czy nie, polegać na wierze. Np. taka teoria selekcji informacji. Każdy model, poczynając od Broadbendta, na Treisman czy Kahnemanie kończąc, jest wynikiem rzetelnych badań, które dostarczają nieprawdziwych, ale użytecznych informacji na temat podstawowych funkcji poznawczych człowieka. Chyba nie sądzisz, że w umyśle jest jakaś "szyjka butelki"? :) Nigdzie też nie napisałem, że wiara jest lepsza od wiedzy, tylko że lepiej jest osadzić sądy metafizyczne w widmie wspomnianego spektrum, które jest bliższe wiary, ponieważ wiedza jest zbyt obciążona niedoskonałością poznania ludzkiego. Wiara uwalnia kreatywność, którą (słusznie) usztywnione ramy wiedzy krępują. Jeśli prowadzisz jakieś badania, to na pewno wiesz, o czym mówię. Moje stanowisko jest raczej psychologiczne (a jakże, jestem psychologiem - kolejne ograniczenie) i nie uzurpuję mu absolutnej słuszności, a wręcz przeciwnie, przyznaję mu status nieprawdziwego, ale, póki co, najbardziej użytecznego (dla mnie).
@@fibonatic6370 Problemem w tej stosunkowo nowej sprzeczce między wiarą a nauką jest fakt, że na przestrzeni ostatnich kilku wieków zatraciliśmy w sumie znaczenie wiary jako takiej, i uprościliśmy ją do kwestii w zasadzie zwykłej deklaracji przynależności do grupy która coś tam sobie uważa (czego przejawem są Latające Potwory Spaghetti - nie rozumiem czegoś to się ponabijam). Po drodze jeszcze nam, w uproszczeniu, Kartezjusz podzielił świat na "zewnętrzny" i "wewnętrzny" (a przynajmniej taka była konsekwencja jego projektu filozoficznego), i już nam partycypacyjny model świata poszedł w cholerę, a wraz z tym cały kontekst w którym większość religii jednak została osadzona, gdzie człowiek nie był obcą istotą w obcym świecie. Stąd też bierze się sceptycyzm ludzi wobec haseł takich jak "Ufajmy Chrystusowi", bo nikt tak naprawdę nie tłumaczy w sposób jasny co to w zasadzie ma oznaczać, ze względu na to że obecnie narzędzia do takich wyjaśnień są dość ograniczone, a samo mówienie o tym zakresie można powiedzieć percepcji czy też poznania miejscami jest uznawane za wręcz nieprzyzwoite. Toteż, jak powyżej, zachodzi efekt "mówisz mądrze... a potem wtrącasz w to religię", wraz z tendencją do podchodzenia do metody naukowej jak do czegoś co może dać odpowiedzi nie tylko dotyczące świata fizycznego (do czego de facto została ona stworzona), ale także sztucznego rozciągania jej na zagadnienia z którymi w zasadzie nie ma nic do czynienia. Jednak filozofowie starożytności nie mieli problemu z pisaniem prac matematycznych z jednej strony, i filozoficzno-teologicznych z drugiej. Jedno wręcz było koniecznym wynikiem drugiego. A Polacy, niestety, jak zwykle chłoną trendy zachodnie nie dość ze z opóźnieniem (fala wojującego ateizmu przetoczyła się przez zachód już jakieś 10 lat temu), to jeszcze w krzywym zwierciadle, gdzie teraz każdy podcaster maści wszelakiej jara się AI, Draganem czy "WoLnA wOlA tO iLuZjA", a nihilizm w kwestiach wszelakich to wręcz jakaś miara dojrzałości.
@@Bartosz.lewicki spokojnie, to tylko słowo pisane. Jak mówię, to się zacinam, a wypowiedzi są poprzecinane licznymi "yyy". Nad wypowiedzią internetową można przysiąść, też na pewno dałbyś radę, gdyby Ci się chciało marnować tyle czasu, co mnie.
Aprilia fal hejty to tylko taka fala sprawiła że policjant który zatłukł pałą 13 latka poniósł kare. I czy chcecie żeby wasze dzieci trafiły na takiego policjanta.
Bardzo wiele scenariuszy i animacji jest tworzonych na postawie archetypów C. G. Junga ☺️ nawet jest ta tematyka omawiana na kursach animacji przy story telling i kreowaniu postaci
@@wandap9520 Ok. Zarówno Serce jak i Rozum mi podpowiadają mi, żeby trzymać się z daleka od starego i nowego testamentu, a w szczególności od instytucji, które uważają, że mają monopol na interpretację tych pism.
@@peter13135 Rozum często podsuwa nam schematy, które wynikają z naszego ego - z pragnień, obaw, wyobrażeń o sobie. Dlatego wierzę, że zamiast polegać na rozumie, warto uczyć się wsłuchiwać w głębsze, pozarozumowe intuicje, które nie są skażone ego. To one mogą pomóc w bardziej autentycznym zrozumieniu świata, takim, które nie wymaga ciągłego analizowania i oceniania. Chociaż nauka wskazuje, że umysł jest związany z mózgiem, to intuicja i wyższa świadomość nie są ograniczone do pojedynczej części ciała, a są raczej wynikiem współdziałania całego organizmu i czegoś głębszego. Intuicja może pochodzić z emocji, które odczuwamy w całym ciele, a fizyka kwantowa wskazuje, że świadomość nie jest zamknięta w jednym miejscu i może mieć cechy pola. To by oznaczało, że intuicyjne rozumienie pochodzi z subtelnej łączności między naszym ciałem a świadomością, która istnieje poza pojedynczym organem.
Ja pitole. Gość powiedzial co nieco o tym, że umysł człowieka jest ułomnym narzędziem (czego oczywiście nie neguję) i już w komentarzach pełno wierzacych, ktorzy podlapali temat, żeby na ufać rozumowi tylko plebanowi.
Ja pitole. Wierzący mówią tylko, że rozum jest przystosowany do pewnych rzeczy, a do pewnych nie, więc nie należy postrzegać jego osądów i wniosków jako pewnik, i już w komentarzach pełno ludzi którzy podłapali temat i mówią "hurr durr skoro nie umysł, to pozostają tylko irracjonalne prymitywne popędy".
Moja matka przeczytała książkę o toksykach i uważa, że taka jestem, zapomniała, że gdy byłam dzieckiem, to mnie tłukła, zostawiała w weekendy z pijanym ojczymem, a później, gdy już nie mogła fizycznie znęcała się psychicznie, ale to ja jestem toksyczna, bo jej to wszystko wygarnęłam i powiedzaialm, że ma tyle nie pic (2 piwa dziennie).
Twoja Marka x Przemek Górczyk Podcast? Śmiało pisz na maila: partner@pgpodcast.pl Razem wymyślimy coś fajnego. Co dwie głowy, to nie jedna. :) Dodatkowe materiały znajdziesz tutaj: instagram.com/przemekgorczyk/
🎧 Słuchaj na Spotify: open.spotify.com/episode/2bBIvIn11Yb2gYfpAYqq5h
Filozof, eseista, autor bestsellerowej książki „Potyczki z Freudem. Mity, pułapki i pokusy psychoterapii” (2013). Od wielu lat zajmuje się problemami z pogranicza filozofii, psychologii i krytyki kultury. Eseje, wiersze i opowiadania publikował w wielu pismach. Związany z Radiem TOK FM, gdzie prowadzi m.in. „Godzinę filozofów” i „Kwadrans filozofa”. Twórca internetowego podcastu „Skądinąd”, czyli rozmów długich, dygresyjnych i o sprawach najważniejszych. Jego teksty i audycje można znaleźć na stronie.
Linki:
WWW: stawiszynski.org/
Podcast "Skądinąd": open.spotify.com/show/63P6mjkyXIyJkWj8a6yLwO
Instagram: instagram.com/tomaszstawiszynski/
Twitter: twitter.com/Tstawiszynski
Facebook: facebook.com/tomasz.stawiszynski
Książki: lubimyczytac.pl/autor/79624/tomasz-stawiszynski
Patronite: patronite.pl/skadinad
----
Partnerem odcinka jest Health Labs Care.
Zdarzają Ci się stany obniżonego nastroju? Na co dzień odczuwasz zbyt wysoki poziom stresu lub chciałbyś popracować nad swoją pamięcią i koncentracją? Wypróbuj suplement OmegaMe - kapsułki zawierające nienasycone kwasy tłuszczowe Omega 3, które stanowią fundament prawidłowej pracy mózgu!
Z kodem Przemek10 wszystkie produkty na stronie www.healthlabs.care/pl kupisz 10% taniej.
Link skrócony, który automatycznie dodaje kod do koszyka: healthla.bs/Przemek10
----
#współpraca
Naucz się demaskować i rozbrajać manipulację.:
Czy manipulacja to oszustwo?
Czy można odróżnić prawdę od kłamstwa?
Co jest gorszego od manipulacji?
Poznaj techniki obrony przed manipulacją w szkoleniu online od najwybitniejszego znawcy języka polskiego w kraju. To szkolenie to esencja z 50 lat doświadczenia zawodowego prof. Jerzego Bralczyka.
„Perswazja i Manipulacja”
euphire.pl/pg-bralczyk2-manipulacja
Z kodem PRZEMEK15 uzyskasz dostęp do kursu z 15% zniżką.
----
Spis treści:
00:00:00 Dzisiaj w odcinku
00:02:32 Tomasz Stawiszyński
00:03:06 Podcast "Skądinąd”
00:04:12 Zainteresowanie filozofią
00:11:29 Wpływ filozofii na osobisty dobrostan
00:15:02 Media społecznościowe i polaryzacja w Polsce
00:22:28 Ogarnięcie perspektywy na rzeczywistość
00:23:31 Mit poczucia własnej wartości
00:27:53 Skąd bierze się tyle hejtu w mediach społecznościowych
00:40:58 Mierzenie się z rzeczywistością vs. świat mitów
00:52:34 Stowarzyszenie Umarłych Poetów
01:03:37 Poświęcenie w relacji
01:19:18 Pole minowe psychoterapii
01:27:31 Astrologia i magiczne teorie
01:48:56 Zmiana religii na ezoterykę
01:55:06 Teorie spiskowe
02:09:33 Czy wiara zaniknie?
02:14:42 Tomasz Stawiszyński w Internecie
💿 Playlista kanału: th-cam.com/play/PLIM2IXHjLzGMA1NjX1-_mizbkiNhaydHt.html
#293 Jarosław Sroka - sterydy, dieta, praca mózgu th-cam.com/video/yjhGsx32qRI/w-d-xo.html
#292 Roman Gutek - kino, festiwale filmowe, cenzura th-cam.com/video/GnQtGh9bjDo/w-d-xo.html
#291 prof. dr hab. Wojciech Kulesza - psycholog, naśladownictwo th-cam.com/video/t3vQs-Xdckg/w-d-xo.html
#290 ppłk Krzysztof Płatek - F-16, wojsko, wojna z Rosją th-cam.com/video/5C2yC0BusU0/w-d-xo.html
#289 dr Anna Grabowska-Siwiec - ABW, kontrwywiad, wojsko th-cam.com/video/JUiyuaeGNBE/w-d-xo.html
#288 Mateusz Chrobok - cyberbezpieczeństwo, AI, hakerzy th-cam.com/video/6N4RItkaqcA/w-d-xo.html
#287 Zbigniew Parafianowicz - dziennikarz, reporter, korespondent th-cam.com/video/1lIyFttU2oE/w-d-xo.html
#286 prof. Bogdan de Barbaro - psycholog, relacje, przemoc th-cam.com/video/BXqNfGd2E70/w-d-xo.html
#285 prof. Przemysław Bąbel - psychoterapeuta, manipulacja th-cam.com/video/x2y3KHYzO0s/w-d-xo.html
#284 Tomasz Kurczaba - geolog, pingwiny, orki, Antarktyda th-cam.com/video/qPxLJf0P5lw/w-d-xo.html
#283 Remigiusz Mróz - pisarz, kryminały, bestseller, psychopaci th-cam.com/video/hCQxDdZzN6o/w-d-xo.html
#282 Tomasz Czajka - chatGPT, SpaceX, programista th-cam.com/video/JtTWQnvJn2Q/w-d-xo.html
#281 Mateusz Grzeszczuk - Podróż bez Paszportu th-cam.com/video/YneSq0kgGJM/w-d-xo.html
#280 płk. Krystian Zięć - lotnictwo, F-16, pilot, służby th-cam.com/video/CiUsPW7AILU/w-d-xo.html
#279 Łukasz Rzepecki - renowacja zabytkowych aut th-cam.com/video/7WNOrJji_ro/w-d-xo.html
#278 Marek Zimniak - Royal Watch, luksus, elegancja th-cam.com/video/EH00XV4hcIE/w-d-xo.html
#277 Karol Paciorek - TH-cam, cel w życiu, pieniądze th-cam.com/video/_mHnMvHEZAE/w-d-xo.html
#276 Dominik Juszczyk - talenty, mocne strony, test Gallupa th-cam.com/video/IeYhRrqBE_Y/w-d-xo.html
#275 prof. Piotr Zielonka - psychologia, propaganda, mózg th-cam.com/video/g2sb8auglPs/w-d-xo.html
#274 mjr Adam Zieliński - wojsko, piraci, terroryści th-cam.com/video/CzjF3CLFAPU/w-d-xo.html
#273 dr Damian Parol - placebo, dieta, zdrowie th-cam.com/video/DiO8rEKGFi4/w-d-xo.html
#272 Mariusz "Maniek" Urbaniak - wojna, GROM, terroryzm th-cam.com/video/ipHHrP51qjI/w-d-xo.html
#filozofia #społeczeństwo #psychoanaliza
Pana Stawiszyńskiego słucham od dekady jeszcze z czasów RDC. To jest bardzo cenna figura radiowa :) dziękuję za tą rozmowę :)
Tomasz Stawiszyński.....wspaniały intelektualista. Dzięki temu człowiekowi zainteresowałem się filozofią.....a Ta zmieniła moje życie. Pozdrawiam!
Skądinąd to u mnie od dawna polski podcast numer 1, Tomasza z jego wyśmienitymi gośćmi można słuchać godzinami. dzięki za tę rozmowę Przemku!
super Gość, czasami słucham Go w soboty w Toku🙂
Dziękuję za inspirującą rozmowe. Zarówno twórcy jak i gościowi.
Właśnie zrodziła się we mnie paląca potrzeba żeby znów obejrzeć " Stowarzyszenie"
po kilkunastu latach. Wtedy na nastoletnim chłopaku, wkraczającym dopiero w dorosłość zrobił on ogromne wrażenie i to jeden z tych nielicznych filmów do których jeszcze wiele razy wracałem potem w myślach.
Dziekuja za rozmowe, podkast p Tomka i filozofia , dla mnie wspaniala rzecz. Pozdrawiam Panow serdecznie.
Świetna rozmowa. Bardzo dziękuję. Panie Przemku robi Pan świetną robotę. Słucham od dłuższego czasu. Cały czas widzę rozwój. Pozdrawiam serdecznie
2:09:00
Mi się podoba motyw z filmu "zywot Briana". Scena wyglądała mniej więcej tak: Briana gonił tłum bo myśleli, że jest Mesjaszem. Podczas ucieczki wpadł do dołu gdzie siedział jakiś gość (hava nagila chyba się zwał), który nie mówił nic przez długi czas (miał jakieś swoje postanowienie czy przyrzeczenie). Brian nadepnął mu na stopę jak wpadał do dołu i ten gość coś powiedział (chyba zaklął). No więc gość się zdenerwował, bo złamał swoje postanowienie. Tłum jednak zrozumiał to tak, że Brian go uzdrowił. W tej scenie było więcej smaczków, ale to polecam samemu obejrzeć.
@@dariuszkowalski-k5r Pierwszy matołek z krzyżem zamiast mózgu się popluł, bo mu zmyślonych przyjaciół obrażajo🤣
@@dariuszkowalski-k5r to obrazy z konca lat 70...
@@dariuszkowalski-k5r myślę że on zrozumiał tą rozmowę ty raczej nie...
Świetna rozmowa,no i zaproszony Gość super.Mogłaby byc druga część.
Bardzo ale to bardzo ciekawy podkast. Od dłuższego czasu rozkminiam różne tematy. Zadając sobie jakieś pytanie okazuje się że odpowiedź na nie cały czas ewoluuje pod wpływem nowych przemyśleń, informacji które przychodzą czasami spontanicznie. I wydaje mi się że jednolitej odpowiedzi nigdy nie uzyskam. Mało popularne tematy bo musisz je przekminić sam bo co innego do Ciebie trafia na początku przemyśleń a co innego po jakimś czasie. Niektóre zagadnienia łączą się i przenikają.
Ja zamiast chwalenia gościa (który jest ciekawy i fajnie opowiada, i fajnie) pochwalę Ciebie, Przemku, i to, jak się rozwinąłeś jako prowadzący. Pamiętam, że trafiłem na Ciebie dobre 250 odcinków temu (chyba przy okazji rozmowy z Miłoszem Brzezińskim), i wtedy czuć było spięcie, czuć było potrzebę wykazania się, a jednocześnie próby... może trochę rywalizacji z gościem o czas i wiedzę? Teraz słucha się zupełnie inaczej, widać że rola "nie znam się, więc dopytam, i nie ważne, że ktoś coś o mnie pomyśli" wreszcie Ci siadła i przez to jest autentycznie. Do tego często oprócz typowo "męskich" odcinków zapraszasz nieszablonowych gości (mój top to prof. Myśliwiec, 2,5h opowiadający o starożytnym Egipcie, ale też np. pan Gutek ostatnio), z którymi potrafisz pogadać jak ciekawy tematu amator z profesjonalistą, przez co wszystkim nam się poszerzają horyzonty. Do tego regularność (aż za duża, kto ma czas słuchać 3 rozmów po 2h w tygodniu? :P) i ciężka praca, i można już Cię uznać za jednego z lepszych "wywiadowców" na polskim YT (pewnie jednego z 3-5, bo to się jednak zrobiło tłoczne grono). Dobra robota!
Też zauważyłam ... jest duży rozwój i dużo kropek do łączenia 🎉
Moja lista filmów które mnie poruszyły to: Zielona Mila, Wszystko za życie, Piękny umysł.
Dzięki Przemku,
Świetna rozmowa. Dobrze słuchało mi się ten podcast. Mądry, sympatyczny i skromny gość.
Pozdarawam Was serdecznie.
Wspaniała rozmowa , cudowny gość. Dziękuję
Bardzo interesująca rozmowa. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie 😊😊😊
Fajna rozmowa, dziękuję 🍀🙂👍
Dziękuję za dobrą rozmowę
Nie tylko umysłem jesteśmy i nie tylko "doktrynami" się kierujemy... Nie zawężajmy postrzegania. To tak jakby mówił o pewnych konkretnych zjawiskach ktoś, kto nigdy tego nie doświadczył. Ale ocenia lub wkłada w ramy coś czego nie zna
Drogi Przemku,
świetny pomysł z zaproszeniem Pan Tomasza. Uwielbiam słuchać Was obu …
Mega rozmowa. Panowie, szacuneczek!
Przemek nie przestaje mnie zaskakiwać. Człowiek orkiestra: takie szerokie zainteresowania! Brawo!
Doskonała rozmowa! Otrzymuje ode mnie laur konsumenta 2024. Mały komentarz do wątku o ewolucji, celem ewolucji jest przetrwanie genu, samolubnego genu, a nie gatunku jak to się powszechnie uważa.
Dziękuję za wartościową rozmowę 🖤
Dla ciekawostki Bollywoodzkim odpowiednikiem filmu "Stowarzyszenie Umarłych Poetów" jest "Miłość żyje wiecznie" ukazujący podobną historię w całkiem innej kulturze.
Dzięki za komentarz.
Chętnie obejrzę. Zresztą "Stowarzyszenie" też chcę sobie odświeżyć bo oglądałem jako nastolatek i pamiętam jakie wrażenie na mnie wywarło. To jeden z tych filmów, które poruszyły we mnie te struny, których nawet nie umiem do końca nazwać...
Nie wiadomo czy wcześniej nie było nic. Nie wiadomo nawet, czy było jakieś wcześniej.
OMG! 27:28 dzięki za przypomnienie tego serialu, bo go uwielbiałam i nienawidziłam jednocześnie, każdy niemal odcinek pozostawiał mnie w potężnym osłupieniu co tam się do cholery wydarzyło i jak można było coś takiego wymyślić 😆 absurdalnego, idiotycznego, oburzającego a jednocześnie tak wciągającego! :)
Dziękuję
Drogi Panie Przemku, proszę o rozmowę z profesorem Andrzejem Elżanowskim!!!!!!!!!!
Uwielbiam Pana Tomasza z TokFM :-)
Dziękujemy.
Jak we współczesnych czasach ktoś pisze, że nie ma już autorytetów, nie ma wzorców jak racjonalnie żyć, to poznanie pana Stawiszyńskiego może faktycznie zmienić myślenie dłuuuuuuugoterminowo :)
Niekiedy odpowiedź i przemyślenia podobają Ci się i są spójne dla rozumu jednak na dalszym planie coś Ci nie pasuje i wtedy szukasz dalej. Nie dzień w dzień, Tylko na przestrzeni czasu. Irytujesz się gdy rozkminiasz, szukasz i dopasowujesz a tu nic. W końcu zostawiasz temat a on nagle wraca po 4 miesiącach jak przebłysk geniuszu. Dlatego gdy ktoś sprzedaje Ci w ciągu jednej godziny filmu na yt pełną odpowiedź na nurtujące Cię pytania to wiedz że to nie do końca prawda bo prawda i pytania mają dużo odcieni i subtelności które zmieniają spojrzenie na zagadnienia które Cię nurtują. Chwała tym którzy potrafili w miarę uniwersalnym i syntetycznym językiem przenieść treści które dotyczą nieuchwytnosci dla mózgu rozcjonalnego. 😁
Podkast skądinąd polecam.
Też wchodziłem w polemiki z psychoanalizą. Zresztą w czasach neuropsychologi i kognitywnej, to łatwiejsze. Gdy znamy w pewnym stopniu mechanizmy biologiczne: czemu ludzie reagują ad hoc, dają się wkręcać ideologicznie. Jak łatwo dają się zaburzać podkorowo itd. Natomiast mimo koncepcji popędów które były właściwie oceną skutków, nie przyczyn, były dość trafne. Z kolei niektórzy cały czas wierzą w koncepcje Younga, który wymyślił zbiorową podświadomość i archetypy, dziedziczone genetycznie od Grecji, że mitologiczne postacie utożsamiające jakieś cechy, to bzdura od czapki. Bo geny decydują o kolejności aminokwasów w białkach. A to co się koduje podświadomie, to po prostu ślady pamięci: wpływ kręgu kulturowego i wczesnej edukacji humanistycznej, tak więc w zależności od subiektywnych i Intersubiektywnych styczności mamy różna bazę skojarzeń, często nielogicznych, które niektórych warunkują emocjonalnie i są plątaniną kocopołów, które moim zdaniem nie sprzyjają otwartości myślenia i poznawczości, tylko mogą być balastem i kotwiczeniem, podobnie jak bzdurne reklamy. Youngizmy przyrównał bym analogicznie do naiwnych zabiegów marketingowych z użyciem słowa quantum, w nieadekwatnych kontekstach, absurdalnych korelacjach. To jest zadziwiające, że Young mówił o wolnych skojarzeniach i swoje spekulatywne hipotezy za pomocą nich budował. Jak dadaiści, którzy w sztuce robili to po prostu dla jaj.
Kim jest Young?
@@fibonatic6370 O tego typka mi chodziło: كارل غوستاف يونغ
קרל גוסטב יונג
卡尔·古斯塔夫·荣格
カール・グスタフ・ユング
Карл Густав Юнг
@@fibonatic6370 Pisownia pomyliła mi się z fizykiem Thomasem Youngiem. Miałem oczywiście na myśli ucznia Freuda, Karola Gustawa Junga. To wina mojego mózgu, który pracuje na sensach i znaczeniach, stąd często mylę fizyczne symbole, zwłaszcza gdy oznaczają to samo, ale w różnych kontekstach. Też przez to, że jestem nastawiony na wyłapywanie semantycznych i logicznych nadużyć w wypowiedziach, pisownie spycham na trzeci plan.
@@fibonatic6370 Odwróć, to otworzysz się na bycie zakapiorem...
@@fibonatic6370 Poza tym najlepiej nie podchodzić do dyskusji personalnie, tylko podważać autorytety lub wykazywać błędy w rozumowaniu lub percepowaniu zjawisk. Wtedy można się rozwijać, inaczej w chwytach sofistycznych można ugrzęznąć, jak w dyskusjach politycznych.
Każdy zadaje sobie podstawowe filozoficzne pytania i nie umie znaleźć na nie odpowiedzi ale różnica między filozofem a elektrykiem jest taka, że ten drugi chociaż żarówkę potrafi wymienić.
Obiektywne spojrzenie i pozbawienie się złudzeń bez odpowiedniego przygotowania do zderzenia się z rzeczywistością i brak narzędzi do radzenia sobie z nią jest bardzo niebezpieczne i bolesne. Znam to z autopsji.
Niby opowiadał gość o Stowarzyszeniu Umarłych Poetów, a mam wrażenie jakby była mowa o szwedzkim Ondskan. Tam jest również męskie gimnazjum, konserwatyzm walczący z socjalizmem, i szkolna przemoc jako alegoria przemocy społecznej.
yeah spiskowe praktyki to jest to
1:30:00 atrologia to jest coś typu "powiem ci to co chcesz usłyszeć i będzie ci pasować bo to jest uniwersalne do tego nie wszystko musi do ciebie pasować (co daje taką lukę na to że to jest wymyślone przez kogoś i pasuje do kogoś innego) " fajne to jest ja też się w to bawiłem alee raczej jako temat w grupie dla żartów sobie obczaić co tam mówi jeszcze relacje między znakami typu lew z panną itd itd taka fajna pierdoła albo po numerologi szukanie swojego demona XD
Przemku może byś tak Marcina Banota zaprosił?
To teraz czas na Tomka Terlikowskiego
Pozdrawiam Panie Przemku!
Natabene zobaczcie, ze dzisiaj gdy w Podcaście punktowany był bezpodstawny hejt w komentarzach, to pod materiałem nie ma takich komentarzy. Pewnie na krótka chwile, ale to uświadomienie zadziałało
3:05 Wyczuwam "yapping" po tym przedstawieniu, ale zobaczymy
Sfera filozoficzna dotyczy tej części Nas której na codzień nie widzimy. Łatwiej Nam racjonalizować i bazować na faktach. Bo to mózg rozumie i na tej podstawie dowodzi że coś istnieje. To drugie w Nas tez istnieje, ma na nas wpływ, ale nie zwracamy na to uwagi bo jest to pracochłonne i nie łatwe. Kierować się rozumem jest łatwiejsze ale na dłuższą metę doprowadza do kryzysu. Wypalenia, depresji bo wtedy już nie masz siły bazować na jednym aspekcie człowieczeństwa psychologia i psychiatria w ostateczności pomoże Ci się odwołać do tego co zaniedbałeś. Dlaczego tego nie uczą Nas w szkole?
Czemu ludzie tak chętnie wierzą? Niektórzy ludzie potrzebują prostej drogi. Szkoła, kościół. Robisz coś bezmyślnie, powtarzasz po prostu prosty schemat. Aby następnie iść do zwykłej pracy
Przyszlismy na ten świat bez żadnej instrukcji jak z niego korzystac , ale zostalismy obdarzeni wyobraznia Wszystko co nas otacza bylo najpierw czyjąs mysla i zeby ta mysl sie urzeczywistniła , ktoś musial w nia uwierzyc Zatem mozna by uznać ze bogiem jest nasza wyobraznia a my wierząc w nia jestesmy w stanie tworzyc . Ta teoria jest najbardziej namacalna i doświadczyl jej praktycznie kazdy . Bestseller jakim jest biblia ,zapewne przez tysiaclecia okrojona o prawdomowność , inaczej nie weszła by do obiegu publicznego Postarał sie o to świetojebliwy watykan, który sam nie stosuje sie do jej tresci a stara sie wmówić masie zeby miec nad nia konrole Kaze modlic sie do boga osoby zewnetrznej , jednoczesnie wykluczając nas z gry pt nie bedziesz mial bogów cudzych przedemna Stad tez tyle rozczarowań wśród ludzi , ze jak potrzebowali boga to go nie bylo A wiec modląc sie skup sie na tym czego pragniesz tak jakbys to juz dostal np jestem zdrowy Zauwaz , ze placebo działa i firmy farmaceutycznie pręznie je wykorzystuje
To ten pan co zachęcał tak usilnie do szczepień !
Serio??? A masz jakieś artykuły albo jakieś jego wypowiedzi abym mogła zobaczyć?
@@Anheles25 To chyba ten materiał u Moniki Jaruzelskiej."Z filozofem Tomaszem Stawiszyńskim o ucieczce od bezradności, starości i śmierci..."
@@Anheles25 th-cam.com/video/etOQja16Vjo/w-d-xo.html
@@PiotrKusak sprawdzę dzięki 🙏🏻
Zachęcał bo "idzie 4 fala"
#16mlndobrychserc Bruno 😊
Widać że panowie niewiele wiedzą o psychoterapii. Klient nie polega na subiektywnej ocenie terapeuty. On podąża za klientem, towarzyszy mu i nie narzuca własnej oceny. Może proponować jakieś techniki, pokazuje jakieś kierunki, może się dzielić doświadczeniem, własnymi wrażeniami ale to klient jest w centrum. I bardzo może pomóc, wiele uleczyć.
Prywatnie Tomasz Stawiszyński jest mężem psychoterapeutki, więc przez samo to „coś tam” myślę wie. Ale najbardziej znaczące i wiele mówiące o współczesnej kulturze terapeutycznej jest Twoje odnoszenie się do pacjenta per „klient” - świetnie współgra ze spostrzeżeniami Stawiszyńskiego.
@@wylsonfisk To normalne, że mówi się "klient". Nie ma w tym określeniu niczego negatywnego - sam w nie to wkładasz. Terapia może być dobra za grosze albo kiepska za dużo monet. Dobra terapia, jak napisałam, nie polega na subiektywnej ocenie terapeuty jak twierdzi Pan Stawiszyński. Nie wiem z jaka terapią on ma do czynienia.
@@monika3743 Chodzi o to, że za słowem klient następuje „nasz Pan”, tzn. osoba przez wielu „terapeutów” traktowana jest nie jak pacjent, a jak klient, który słyszy to, co chce usłyszeć i dokonać w gabinecie rozgrzeszenia. Panują tu zatem czyste reguły rynku. Oczywiście, co podkreśla Stawiszyński, dotyczy to „terapeutów”, nie terapeutów.
@@wylsonfisk Dla mnie "klient" nie kojarzy się od razu z "nasz pan" a już na pewno nie w terapii. Wręcz przeciwnie "klient" to bardziej partner w podróży po nim samym. "Pacjent" to ktoś kto jest leczony a dobra terapia to nie leczenie przecież, od tego są psychiatrzy. Terapia w ogóle nie polega na tym, żeby człowiek usłyszał to co chce usłyszeć ani nie na rozgrzeszaniu (kościół jest od tego). Terapia to nie głaskanie po głowie tyko trudny proces raczej dla odważnych ( i niestety ostatnio głównie zamożnych ). Człowiek dowiaduje się w terapii dużo trudnych rzeczy o sobie samych.
Oburzenie ,jak rozumiem, krytykowane przez gościa ma, moim zdaniem, bardzo pozytywny aspekt i nie należy go lekceważyć. Powinniśmy się oburzać i wyrażać to w sytuacji kiedy dzieje się zło - kiedy np atakuje się niesprawiedliwie człowieka albo jak niedawno niszczone było prawo i ludzie i .. Warto oburzać się bardziej na działania, zjawiska a nie na ludzi, bo wiadomo wszyscy jesteśmy grzeszni.
Nawiązując do wypowiedzi gościa o hejcie w internecie, to są badania mówiące, że skala zjawiska jest stosunkowo niewielka i nie zmienia się na przestrzeni lat.
Pierwszy temat poniższego filmu z kanału Copernicus
th-cam.com/video/oJWJ813SW5w/w-d-xo.htmlsi=57jgJJV8PSXAdswE
Problem z humanistami, jak Pan Stawiszyński, jest taki, że uzależniają ludzkie poznanie od ludzkiego umysłu, który ze względu na swoją konstrukcję jest niepewny i ograniczony. Mózg ludzki, mimo swojej niesamowitej złożoności, ma ograniczoną pojemność przetwarzania informacji. Może obsłużyć tylko określoną ilość danych w danym czasie, co prowadzi do naturalnych ograniczeń zdolności do rozumienia i analizowania zjawisk złożonych. Dodatkowo, mózg cały czas upraszcza, stosuje strategie myślenia, które mogą zakłócać nasze postrzeganie i rozumienie rzeczywistości. Te błędy, takie jak błąd potwierdzenia czy heurystyka dostępności, mogą prowadzić do faworyzowania pewnych wyjaśnień lub pomijania sprzecznych dowodów (których w nauce, a już zwłaszcza w filozofii pełno - to tak apropos supermarketów), co utrudnia formułowanie obiektywnych teorii.
Dodatkowym wyzwaniem jest fakt, że nasza wiedza jest często niepełna z konieczności (nawet zbrojąc te zmysły w różnego rodzaju aparatury). Ograniczeni jesteśmy przez zmysły, które mogą postrzegać jedynie niewielką część częstotliwości., w których "mówi" do nas świat (spektra światła, dźwięku, przewodzenie neuronalne itd.). Ewolucyjnie też jesteśmy ograniczeni. Mózg ewoluował, aby priorytetowo traktować przetrwanie i reprodukcję ponad abstrakcyjne rozumowanie i spekulacje teoretyczne. Chociaż nasze zdolności poznawcze pozwoliły nam opracować zaawansowane teorie na temat świata naturalnego, nie są one zoptymalizowane do tworzenia doskonałych lub kompleksowych wyjaśnień, jakim niewątpliwie jest sens istnienia religii czy w ogóle zagadnienie pochodzenia Wszechświata. Ba, nie ma bardziej złożonego zagadnienia.
Podsumowując, wiele zjawisk w świecie naturalnym jest dynamicznych i złożonych, wykazując emergentne właściwości, które są trudne do wyjaśnienia za pomocą podejść redukcjonistycznych, które z konieczności są upośledzone myślą człowieka. W związku z tym, wydaje się bezpieczniej polegać epistemologicznie na gwarancji doskonałego poznania, którą oferuje religia, choć przez pryzmat wiary, a nie wiedzy.
Ufajmy Chrystusowi, a nie sobie.
P.S - jako chrześcijanin, polegam na nauce w wielu sferach życia, tych prostych, praktycznych, bez zabarwienia etycznego (choć zaznaczyć trzeba, że ów status etyczny zawsze jest tracony w kontakcie z człowiekiem). Nauka odpowiada na pytania "jak", a nie "dlaczego" (gdy dziecko pyta "dlaczego niebo jest niebieskie?", odpowiedź jest opisem zjawisk optycznych, nie mówi jednak nic na temat tego, DLACZEGO te zjawiska w ogóle występują).
boli mnie to, że piszez bardzo mądrze i już jako kognitywistka się ucieszyłam... ale potem wtrąciłeś do tego religię. Prawdopodobieństwo tego, że religia, która jest przekazywana przez ludzi, nie zawiera żadnych wymienionych przez ciebie błędów, uproszczeń itp., jest tak niskie, że aż nieprawdopdobne.
" W związku z tym, wydaje się bezpieczniej polegać epistemologicznie na gwarancji doskonałego poznania, którą oferuje religia, choć przez pryzmat wiary, a nie wiedzy.".
Czym jest więc wiara i w czym jest lepsza od wiedzy? W Biblii mamy wiedzę, coś co zostało (w teorii) przekazane człwiekowi przez boga. Czy naprawdę ufasz, że zostało to napisane poprzez natchnienie? Wiara jest milion stopni niżej niż wiedza naukowa.
@@VikyXOXO Dzięki za odpowiedź. Wiedza i wiara to nie są byty odosobnione - każda wiedza ma domieszkę wiary, a także każdy akt wiary jest oparty na jakiejś wiedzy. Jako kognitywistka musisz, czy chcesz, czy nie, polegać na wierze. Np. taka teoria selekcji informacji. Każdy model, poczynając od Broadbendta, na Treisman czy Kahnemanie kończąc, jest wynikiem rzetelnych badań, które dostarczają nieprawdziwych, ale użytecznych informacji na temat podstawowych funkcji poznawczych człowieka. Chyba nie sądzisz, że w umyśle jest jakaś "szyjka butelki"? :)
Nigdzie też nie napisałem, że wiara jest lepsza od wiedzy, tylko że lepiej jest osadzić sądy metafizyczne w widmie wspomnianego spektrum, które jest bliższe wiary, ponieważ wiedza jest zbyt obciążona niedoskonałością poznania ludzkiego. Wiara uwalnia kreatywność, którą (słusznie) usztywnione ramy wiedzy krępują. Jeśli prowadzisz jakieś badania, to na pewno wiesz, o czym mówię.
Moje stanowisko jest raczej psychologiczne (a jakże, jestem psychologiem - kolejne ograniczenie) i nie uzurpuję mu absolutnej słuszności, a wręcz przeciwnie, przyznaję mu status nieprawdziwego, ale, póki co, najbardziej użytecznego (dla mnie).
@@fibonatic6370 Problemem w tej stosunkowo nowej sprzeczce między wiarą a nauką jest fakt, że na przestrzeni ostatnich kilku wieków zatraciliśmy w sumie znaczenie wiary jako takiej, i uprościliśmy ją do kwestii w zasadzie zwykłej deklaracji przynależności do grupy która coś tam sobie uważa (czego przejawem są Latające Potwory Spaghetti - nie rozumiem czegoś to się ponabijam). Po drodze jeszcze nam, w uproszczeniu, Kartezjusz podzielił świat na "zewnętrzny" i "wewnętrzny" (a przynajmniej taka była konsekwencja jego projektu filozoficznego), i już nam partycypacyjny model świata poszedł w cholerę, a wraz z tym cały kontekst w którym większość religii jednak została osadzona, gdzie człowiek nie był obcą istotą w obcym świecie.
Stąd też bierze się sceptycyzm ludzi wobec haseł takich jak "Ufajmy Chrystusowi", bo nikt tak naprawdę nie tłumaczy w sposób jasny co to w zasadzie ma oznaczać, ze względu na to że obecnie narzędzia do takich wyjaśnień są dość ograniczone, a samo mówienie o tym zakresie można powiedzieć percepcji czy też poznania miejscami jest uznawane za wręcz nieprzyzwoite. Toteż, jak powyżej, zachodzi efekt "mówisz mądrze... a potem wtrącasz w to religię", wraz z tendencją do podchodzenia do metody naukowej jak do czegoś co może dać odpowiedzi nie tylko dotyczące świata fizycznego (do czego de facto została ona stworzona), ale także sztucznego rozciągania jej na zagadnienia z którymi w zasadzie nie ma nic do czynienia.
Jednak filozofowie starożytności nie mieli problemu z pisaniem prac matematycznych z jednej strony, i filozoficzno-teologicznych z drugiej. Jedno wręcz było koniecznym wynikiem drugiego. A Polacy, niestety, jak zwykle chłoną trendy zachodnie nie dość ze z opóźnieniem (fala wojującego ateizmu przetoczyła się przez zachód już jakieś 10 lat temu), to jeszcze w krzywym zwierciadle, gdzie teraz każdy podcaster maści wszelakiej jara się AI, Draganem czy "WoLnA wOlA tO iLuZjA", a nihilizm w kwestiach wszelakich to wręcz jakaś miara dojrzałości.
@@fibonatic6370 Świetnie się czyta Twoje komentarze. Chciałbym tak operować językiem.
@@Bartosz.lewicki spokojnie, to tylko słowo pisane. Jak mówię, to się zacinam, a wypowiedzi są poprzecinane licznymi "yyy". Nad wypowiedzią internetową można przysiąść, też na pewno dałbyś radę, gdyby Ci się chciało marnować tyle czasu, co mnie.
Aprilia fal hejty to tylko taka fala sprawiła że policjant który zatłukł pałą 13 latka poniósł kare. I czy chcecie żeby wasze dzieci trafiły na takiego policjanta.
Po tym materiale mam wrażenie że filmy produkują psychoanalitycy.. Może warto zaprosić osoby piszące scenariusze
Bardzo wiele scenariuszy i animacji jest tworzonych na postawie archetypów C. G. Junga ☺️ nawet jest ta tematyka omawiana na kursach animacji przy story telling i kreowaniu postaci
To czy Boga nie ma? Dowiemy się po śmierci.. póki co świat wygląda jakby to był plan Boga,że ludzie od niego się oddalają
Największy błąd współczesnych czasów to polegać na rozumie.
W takim razie, co radzisz lepszego?
@@wandap9520 Ok. Zarówno Serce jak i Rozum mi podpowiadają mi, żeby trzymać się z daleka od starego i nowego testamentu, a w szczególności od instytucji, które uważają, że mają monopol na interpretację tych pism.
Stop oszołomom XD
@@peter13135 Rozum często podsuwa nam schematy, które wynikają z naszego ego - z pragnień, obaw, wyobrażeń o sobie. Dlatego wierzę, że zamiast polegać na rozumie, warto uczyć się wsłuchiwać w głębsze, pozarozumowe intuicje, które nie są skażone ego. To one mogą pomóc w bardziej autentycznym zrozumieniu świata, takim, które nie wymaga ciągłego analizowania i oceniania.
Chociaż nauka wskazuje, że umysł jest związany z mózgiem, to intuicja i wyższa świadomość nie są ograniczone do pojedynczej części ciała, a są raczej wynikiem współdziałania całego organizmu i czegoś głębszego. Intuicja może pochodzić z emocji, które odczuwamy w całym ciele, a fizyka kwantowa wskazuje, że świadomość nie jest zamknięta w jednym miejscu i może mieć cechy pola. To by oznaczało, że intuicyjne rozumienie pochodzi z subtelnej łączności między naszym ciałem a świadomością, która istnieje poza pojedynczym organem.
Próbowałem radio tok fm słuchać, ale nie dałem rady. Co 20 minut audycji 10 minut kretyńskich reklam. Nie ta się tego g słuchać.
Nie tylko reklamy, ale ścierwomedialne "wiadomości". Osobiście od kilku lat nie oglądam TV i polskiego radia, słucham w tle FFH Summer Feeling.😀
Kupiłem premium i słucham, kiedy, co i jak chcę, bez reklam i ciągłych informacji.
Ja pitole. Gość powiedzial co nieco o tym, że umysł człowieka jest ułomnym narzędziem (czego oczywiście nie neguję) i już w komentarzach pełno wierzacych, ktorzy podlapali temat, żeby na ufać rozumowi tylko plebanowi.
Nic nie zrozumiałeś. Pleban też dysponuje tylko umysłem.
dla mnie najgorsze jest to, że poprzestają na ogłoszeniu tego światu i tyle, nie potrafią się obronić ani operować argumentami.
Ja pitole. Wierzący mówią tylko, że rozum jest przystosowany do pewnych rzeczy, a do pewnych nie, więc nie należy postrzegać jego osądów i wniosków jako pewnik, i już w komentarzach pełno ludzi którzy podłapali temat i mówią "hurr durr skoro nie umysł, to pozostają tylko irracjonalne prymitywne popędy".
To wytłumacz, na razie sobie z tym w ogóle nie radzisz.
@@agnieszkakalata221 ale jakiego argumentu oczekujesz i na co dokładnie?
Nic nie rozumiem
Widze drogi Panie ze Pan zyje w iluzji.
Wlasnie zauważyłem że sobie tam widzisz 🙃
Moja matka przeczytała książkę o toksykach i uważa, że taka jestem, zapomniała, że gdy byłam dzieckiem, to mnie tłukła, zostawiała w weekendy z pijanym ojczymem, a później, gdy już nie mogła fizycznie znęcała się psychicznie, ale to ja jestem toksyczna, bo jej to wszystko wygarnęłam i powiedzaialm, że ma tyle nie pic (2 piwa dziennie).
A ludzie popierają pis albo PO i nienawidzą się. A gdyby naprawde zaczęli drążyć okszalo by się że sa tacy sami a te partie sa praktycznie identyczne.
Czy każdy filozof, ma coś wspólnego z Pegazusem?
Ale się nazlatywało fanów starożytnych bożków pustynnych.
Ludzie chętnie wierzą w bzdury bo są po prostu głupi i leniwi...
Boga nie ma, a jeśli jest to czemu go nie ma?
Ban dla kanału, który usuwa komentarze niezgodne z myślami prowadzącego. Zero profesjonalizmu.
Nauka kłamie bo pochodzi od człowieka ,a czlowiek jest kłamca .
Chrystus jest prawda
Nazwisko zobowiązuje...
Twój bóg jest tak prawdziwy jak tysiące innych.