SPROSTOWANIE: Przy redakcji do tekstu wkradła się pomyłka: Najbogatsze 62 osoby posiadają nie równowartość "połowy światowego bogactwa", ale równowartość "bogactwa połowy świata" (tej biedniejszej), tak jak widać to na obrazującej to animacji. W temacie zmian politycznych zapraszam też na odcinek analizujący porażkę USA w Afganistanie: th-cam.com/video/kjvRFTx_2W8/w-d-xo.html
jak można nie zauważyć, że Frances Haugen jest podstawionym whistleblowerem? trzeba być debilem, żeby wierzyć, że prawdziwy whistleblower dostałby atencję mass mediów. wystarczy sprawdzić jakie ona ma powiązania z partią demokratyczną albo posłuchać jej procenzorskich argumentów jakoby cenzura państwowa miałaby być remedium na działania FB. trzeba być normikiem, naiwniakiem i nie mieć w sobie za grosz sceptycyzmu jak Szymon Pękala, żeby wierzyć we wszystko co pojawia się w mediach głównego ścieku.
Pragnę zwrócić uwagę na pomyłkę już w pierwszym zdaniu materiału. Najbogatsze 62 osoby posiadają równowartość bogactwa najbiedniejszej połowy populacji ludzkiej a nie 50% bogactwa. Jak łatwo się domyślić najbiedniejsze 50% ludzi posiada znacznie, znacznie mniej niż połowę światowego majątku (chociaż to nadal zastraszająco dużo gdy jest skumulowane w rękach 62óch osób). To dosyć powszechna pomyłka.
Swego czasu w gronie znajomych poruszaliśmy ten temat i doszliśmy do konkluzji, że globalnym koncernom nie potrzebne są prywatne armie, skoro mają na swoich usługach armie rządowe i sterowanych polityków.
Ależ one mają potężne hordy. Nie mają w dłoni glocka, a pióro i kodeks. Szkolili się nie w bazie z innymi Seals z Team 6, a na Uniwersytecie Harvarda na wydziale prawa.
Tak działa globo-korpo-kapitalizm i wspierający go korwinizm🤣. To są prywatne, opłacone armię poddane, podległe, podporządkowane kapitalistom struktury/konstrukcje. Zapytaj się choćby George Sorosa, który absolutyzował/kapitalizował/prywatyzował otake polskie, czy Goldman-Sachs financial bank 😇😉
Grałem dawno temu w gierkę, której akcja działa się w 2029 roku i tłem było właśnie zanikanie przynależności do państw narodowych kosztem przynależności do danej korporacji. Korporacje te posiadały armie większe niż niejedno państwo i miały gigantyczny wpływ na prawodawstwo i życie społeczne. W 2012 roku, bo wtedy grałem w tą grę taka wizja przyszłości wydawała się absurdalna, ale dzisiaj już tak absurdalna nie jest.
nikt nie mówił że państwa narodowe to finalne stadium organizacji ludzkiej. Na pewno nie bazują one na efektywności, więć korporacje mają nad nimi tę przewagę. Za samym państwem bym nie płakał, bo jeszcze 500 lat temu przeciętny człowiek tez miał w nosie przynależność państwową. Gorzej, że ta korporacyjna zimna alternatywa nie jest zbyt ciekawa - może wygląda atrakcyjnie mając 20,30 lat - ale nie majac 50.
Warto dodać, że pani menadżer Facebooka nie miała problemu stricte z Facebookiem jako wielką firmą o niebywałej mocy kontroli informacji, ale o tym, że ta kontrola nie przebiegała w sposób który jej się podobał. Innymi słowy, jest ona częścią "nowej arystokracji" i tylko dlatego była wypromowana przez mass-media. Wcześniejszy whistleblowerzy którzy uważali potencjalną i realną kontrolę Facebooka nad dostępem do informacji nawet nie dostali tam wzmianki.
8:45 "na naszych oczach rodzi się reorganizacja Światowego porządku". Ta reorganizacja ma nawet swoją nazwę - "Wielki Reset". Pisał o niej całkiem jawnie Klaus Schwab, prezes Światowego Forum Ekonomicznego. Obecny kryzys zostanie wykorzystany by wprowadzić pierwsze elementy tego "porządku". Wkrótce koniec gotówki, przejście na cyfrową, programowalną walutę i system oceny obywateli (niewolników) jak w Chinach. Myślicie że ludzie się na to nie zgodzą? Zgodzą i to jeszcze z ochotą. Żyjemy w czasach gdy święci triumfy inżynieria społeczna. Media "wytłumaczą" dlaczego zmiana jest "dobra".
Iron Idem: Nie do końca się z tym zgodzę. Natura ludzka ma to do siebie, że każdy pragnie decydować o własnym losie i to się ujawni w krytycznym momencie. Idea socjalizmu też zakładała "wspólne dobro" i się nie przyjęła.
@@jar6193 Chciałbym mieć Twój optymizm. Jednak po drugiej stronie są ludzie posiadający 90% światowego majątku. Mają więc środki by taką rewolucyjną zmianę przeprowadzić. Tym bardziej że mają w ręku wszystkie media, w tym media społecznościowe. Już jesteśmy małymi "trybikami" w maszynie a wkrótce będziemy jeszcze mniejszymi, w dodatku kontrolowanymi. Nasz "właściciel" będzie znał nasz stan zdrowia, to gdzie się znajdujemy, jakie mamy poglądy, co piszemy w mediach społecznościowych. Mam bardzo złe przeczucia. W "najlepszym" razie zmiany będą wprowadzane stopniowo, będziemy do nich powoli "przyzwyczajani". Obecny kryzys jest tu bardzo dobrą okazją. Większość ludzi niestety zgodzi się na ogrniczenie ich wolności w zamian za obietnicę zakończenia kryzysu i powrotu do bezpieczeństwa.
Akurat wczoraj zastanawiałem się nad tym zagadnieniem, a dziś akurat wrzuciłeś na ten temat filmik. Widocznie większość już przeczuwa, jakie złe czasy nadchodzą dla ludzkości.
Czemu złe? Żyjemy wygodniej niż królowie ;) A cała reszta jest dokładnie taka sama. A czy mamy przejebane przez państwa, religie, czy korporacje, to już tak poza naszym wpływem, że jest to wręcz "siła natury)
Niespodziewałem się że znajdę komentarz który dokładnie pokryje moje odczucia, naprawdę jest coś dającego ulgę w przeżyciu już większości życia i stanem kompletnego nie przejmowania się czymkolwiek, a tak to jak świat pójdzie z dymem, węzeł szubieniczy pozostaje
Jeśli twoje pokolenie i nie tylko (każde pokolenie) się nawróci do Boga Żywego i odejdzie od grzechów to czeka je piękna przyszłość w Krolestwie Bożym -a czas jest bardzo blisko - tylko mało kto w to wierzy-Zegnie się każde kolano i każdy język wyzna że Jezus jest Panem-w Jego imieniu mówię ci - nie bój się-i weź jako swojego Obrońcę - Najwyższego (Psalm 91)-Maranatha
@@prokrastynacya Szansa jest - weź do ręki Pismo Święte(odmieni cie na lepsze-znam to z autopsjin) -studiuj -wyspowiadaj się się ze swoich grzechow przed Panem Bogiem-szczerze (nie przed księdzem) - przyjmij Jezusa jako swojego Zbawiciela-uwierz że umarł za nasze grzechy i ze zmartwychwstał.Nawiąż z nim relacje. Jeśli tego będziesz chciał to nie odkładaj tego na później - to jest proces-na początek polecam Biblię i słuchanie muzyki uwielbienia, No ale trzeba tylko tego chcieć, reszta przyjdzie później sama-Mnie to pomogło(gdyby nie Bóg Wszechmogący to już z rok temu bym z sobą skończył , ale żyje dzięki Niemu i dzięki niemu żyć będę wiecznie. Strach minął - mam w sobie więcej spokoju, pokoju,miłości Nie bój się - zaufaj Bogu w imieniu Jezusa -On czeka - Jeśli będziesz szukać da ci się znaleźć - Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu-Maranatha
@@radek8525 Jezus jest downem xD jeśli tak wyglada cel życia wg, wierzacych, to nic dziwnego, ze motłoch wywołuje wojny od lat 🤡 wróć na ziemie do prawdziwych problemów, po śmierci nic cię nie czeka
@Mateusz Wina za to obarczam neoliberalny konsumpcjonizm, komercjalizacje/komodyfikacje stosunkow spoleczenych, mit self-made man'a i ogolny kult sukcesu. Zauwaz, ze np w PRLu nie bylo problemow tego typu w az takiej skali, mimo ze byl to kraj dosc progresywny. Podobnie na Kubie.
@@igastachowska350 Obecnie wiekszosc ludzi tez nie ma perspektyw. Przynajmniej takich realnych. Raz na pol miliarda ludzi trafi sie jakis koles "od zera do miliardera" to go spoleczenstwo bierze na swiecznik "Ooo, patrzcie, wy tez tak mozecie". Przypominam, ze to ze komus sie uda przejsc przez pole minowe bez szwanku nie znaczy, ze tobie czy mi tez sie uda, statystyka jest bezlitosna.
@@missk1697 Ale przeciętny śmiertelnik też może mieć jakieś życie, nie trzeba od razu zostawać miliarderem żeby fajnie żyć. W średniowieczu harowałeś 15 godzin dziennie. I nawet niekoniecznie cokolwiek z tego mając. Ale serio to że kogoś nie stać na iphona, czy nowe auto nie znaczy że od razu trzeba jego życie porównywać do życia średniowiecznego chłopa.
Najciekawsze w tym całym nowym systemie jest zanik kontroli klas niższych nad wyższymi. Żyjemy w państwie demokratycznym, jednak tak na prawdę nie mamy żadnego wpływu na to jak zarządzana jest firma w której pracujemy. Niczym średniowieczne państewka.
Żyjemy w czasach propagandy i stereotypów. Mit demokracji, mit wolności osobistej i braku cenzury w USA, mit wolności gospodarczej w UE itd to wszystko to brednie, wystarczy sięgnąć do dokumentów źródłowych aby je zdemaskować.
A w którym okresie dziejów pracownik miał możliwość decydowania w którym kierunku ma firma podążać? Bo ja sobie takiego momentu nie przypominam. Co więcej jako pracownik takiej firmy nie uważam że jestem kompetentny do jej zarządzania bo są od tego ludzie którzy zrobią to lepiej.
W social media mamy również zanik szacunku do inteligentnych autorytetów, antyintelektualizm, wzrost sadyzmu i agresji czyli taki powrót znaczenia prymitywnej tłuszczy jako grupy opiniotwórczej, co również kojarzy się z wiekami ciemnymi. Tym bardziej jest to smutne, że nigdy jeszcze nie było tak łatwego dostępu do informacji, a zdecydowana większość ludzi poświęca swój czas na obrót tymi najbardziej prymitywnymi.
Sami użytkownicy FB mają siebie za elitę, która dyktuje trendy, określa normy zachowania i - z poczuciem wyższości intelektualnej - pochyla się nad losem uchodźców czy zwierząt. Ale nie dostrzegają, że te trendy są 'kopiuj-wklej' z Zachodu, te normy zachowania obowiązują tylko wewnątrz ich medialnej bańki, a społeczeństwa postrzegane jako patriarchalne i zacofane: demograficznie rozwijają się o wiele bardziej od nich.
Prymitywna tłuszcza ma się dobrze od II Wojny Swiatowej. To podgrzewając nastroje za pomocą propagandy i manipulacji do głosu doszły faszyzm i komunizm w krajach Europy Srodkowowschodniej. Mądrych, inteligentnych ludzi nie da się tak łatwo zmanipulować, nie uwierzą oni łatwo w dyrdymały o równości, walce klas lub czystości rasowej. Odnoszę wrażenie, że obecny system edukacji służy właśnie produkcji takich zombie uzależnionych od mediów, łykających wszystko co progresywne "autorytety" im kładą do głów.
Inteligentni/Mądrzy ludzie, którzy są godni bycia autorytetami istnieją, tylko jest problem taki, że mało kto ich w ogóle słucha i ich promuje. W obecnych czasach DEZinformacji mało jest wartościowych informacji w przestrzeni publicznej. Zdecydowana większość informacji ma za swój jedyny cel istnienia coś sprzedać lub jakoś wpłynąć na czyjeś decyzje oraz poglądy odbiorcy by realizować jakieś cele finansowe. Popatrzmy na scenę TH-camrów, pośród których zdecydowana większość (i to tych dużych) ma treści zdecydowanie niewymagające intelektualnie i nie mające pożytecznej wartości rzeczywistej. Można i rzucić okiem na instagrama, na którym niemal wszystko jest fałszywe lub przeinaczone, a w najłagodniejszym przypadku tylko (lub aż) wybornie wyreżyserowane. Właściwie to po co ludzie używają instagrama. Ja nie używam ani twittera ani instagrama i nigdy nie płakałem, że mi z tego powodu jest źle. x]
Nic się nie zmienia, nadal mamy relacje panowie - niewolnicy. Coraz bardziej widoczny jest i ciągle rozwija się klasizm. Bogaci bogacą się coraz bardziej, biedni ciągle będą biedni. Co więcej, są idioci zarabiający 2400 netto i krzyczący "zostawcie bogatych w spokoju, nie opodatkowujcie ich". Najnowszym trendem, który będą nam wciskać, jest " nie mam nic na własność i jestem szczęśliwy". Masz mieć mieszkanie 17m2 kupione za kredyt na 30 lat i całować po nogach swoich panów.
Advocatus Diaboli: Wnioski wyciągnięte bardzo trafnie. Nie raz prowadzę dyskusję na tematy związane z obecnym naszym systemem gospodarczym i to się potwierdza. Im kto ma mniej tym bardziej broni obecnego systemu - takiej formy kapitalizmu, tylko nikt się nie zastanawia, że to on będzie wykorzystywany, bo konkurencja nie wpuści go na rynek. W pewnym momencie ten system gospodarczy dojdzie do ściany i będzie musiał upaść tylko to kwestia czasu.
1:30 To jest totalny BS. W średniowieczu bardzo mocno rozwijało się szkolnictwo, uczono czytać wszystkich jak leci, tych co się nadali uczono również pisać. Wiele książek było pisanych i kopiowanych przez kobiety. Klasa średnia istniała jak najbardziej i nazywała się mieszczaństwem. I stwierdzenie, że "polityka jest zdominowana przez ideologię lub teologię" jest masłem maślanym. Polityka ZAWSZE będzie wypełniona ideologią. Maksymalnie uproszczając, ideologia jest zbiorem poglądów. A czy jest możliwe prowadzenie polityki bez posiadania poglądów?
No tu mówisz o późnym średniowieczu, jednak średniowiecze trwało umownie od 476 r. do połowy/drugiej połowy XV wieku, więc to był szmat czasu, a to fajniejsze średniowiecze to tak już II tysiąclecie n.e. No ale określanie średniowiecza całego jako okres zacofania czy ciemnoty to jest półprawda.
Taaaak ale tyczy się to przedwszystkim późnego średniowiecza kolego. Tuż po upadku Rzymu cywilizacje technologicznie i kulturowo mocno się cofnęły i dopiero przelom XIV i XV w. zapoczątkowały erę rozwoju technologicznego. Poza tym sam mijasz się z prawdą odnośnie tego '' uczono jak leci" prawda jest taka że aż do do XIX w. Była to domena jedynie majętnych ludzi.
@@macshadow1150 KK tworzyl swoje przykoscielne szkoly takze dla tych co nie mieli hajsu. Gdyby szkoly mialy byc tylko dla bogatych to niewielu byloby posiadajacych te umiejetnosci a potrzeby administracyjne i koscielne byly olbrzymie
Trzeba usunąć wszystkie media społecznościowe, internetowe telewizje, komunikatory i nie używać dużej wyszukiwarki. Zacząć używać alternatywnych wyszukiwarek i komunikatorów. Robić zakupy w małych sklepach i brać usługi w małych firmach. Nie pozwolić, by za własne pieniądze koncerny ukuły nam kajdany.
Ten sam komentarz jak wyżej, wymieniający różne media społecznościowe z nazwy, został mi usunięty wiele razy przez cenzorów YT. Tyle w temacie wielkich koncernów, wolności słowa i feudalizacji.
@@solarorbiter2331 też uważam że powinny zniknąć wszelkie strony typu facebook itp też to mam ale uważam że ludziom na dobre by wyszło jak by zadzwonili do siebie telefonem a nie byli na tych durnych stronach albo instagramy tik toki itp to jest szajs totalny i strasznie ludzi psuje
@@civic12 W książkach jak "Fahrenheit 451" lub "Rok 1984" już ponad 50 lat temu ten czarny scenariusz został przewidziany. Lepiej wyrwać ten baobab, zanim będzie za późno.
Oglądają ten materiał nie czuje lęku i depresji z powodu tego co się dzieje na świecie ale raczej spokój bo po obejrzeniu mamy świadomość w jakiej obecnie sytuacji się znajdujemy i to daje nam podstawy do zaplanowania działania aby żyć i pokonać dany problem i być gotowi na jego konsekwencje i być przygotowanym na to co nas czeka jeśli dana wizja się spełni
Ja również, może po prostu jest to potwierdzenie lęku, jaki we mnie sie zbierał latami, z czym wiąże się zmiana przez dojście gigakorporacji do władz. Ponieważ często nieznane wiąże się ze strachem, to ten potrafi upasc, kiedy już taki nie jest.
th-cam.com/video/vufuTj16Bhg/w-d-xo.html / Szad Akrobata(Trzeci Wymiar) - Gniew (prod.Kris), tu masz ten cytat , aż przykro się robi ze takie dające do myślenia kawałki rapowe maja tak mały zasięg społeczny skoro o cytat pytasz, no ale co poradzisz lepiej sprzedaje się głupota,wulgarność,hajs,drogie auta itd takie społeczeństwo nam wychowano oparte na konsumpcjonizmie
Michał Zadkowski nie neguje i rozumiem, sam nie słucham tego gôwna który teraz blednie nazywany jest rapem, che podkreślić tylko ze jeszcze 15lat temu muzyka jakiego kolwiek gatunku niosła ze sobą jakis przekaz najczęściej pozytywny teraz niesie ze sobą demoralizację moralna na rzecz egoistycznych zysków(oczywiście jeszcze są wyjątki ale za kolejne 15lat już może i wyjątków nie będzie) nie chcialem nikogo urazić ani oceniać bardziej zachęcić do myślenia :) pozdrawiam!
Dlatego trzeba dokładnie kontrolować korporacje Nie możemy pozwolić ,aby take korporacje jak Microsoft , Apple , Facebook itd. kontrolowały nas Ale jak to zrobić to nwm
Może zwyczajnie zmniejszyć biurokrację i podatki tak by najdrobniejszy przedsiębiorca miał identyczne szanse na rozwijanie biznesu? Bo nie wiem czy wiesz, ale teraz korporacje dzięki rządom państw mają lepszą sytuację prawną od małych przedsiębiorstw. Trzeba więc zmienić polityków którzy są za równością szans a nie równością wyników.
Zwracam uwagę na błąd terminologiczny w materiale. Określenie "system feudalny" historycznie odnosiło się wyłącznie do zależności lennych w obrębie stanu szlacheckiego, także ograniczało się do relacji senior-wasal. Chłopstwu ani mieszczaństwu lenn nie nadawano, dlatego feudalizm ich nie dotyczył. Te stany nie były ani lennikami, ani seniorami. Relacje władców z poddanymi określa się mianem "systemu majątków ziemskich".
Nie, przepraszam Szanownego Kolegi, ale nie mogę zgodzić się z Kolegą. Oczywiście, że system feudalny dotyczył chłopstwa z najprostszego powodu, zwyczajnie wiązał chłopa do ziemi.
@@NajwyższyWładcaUmysłów Bzdura , byli włościanie, ludzi e wolni i niewolnicy rolni. To nie jest takie proste, jak przedstawiano w czasach marksizmu-leninizmu. Obecny system bankowy - relacja prawna klient- bank, bardzo przypomina stosunek prawny niewolnik - pan w czasach państw starożytnego środkowego wschodu.
@@benVrzeka Zachęcam do głębszych studiów nad historią i prawem. Chłop był przywiązany do ziemi i było to sankcjonowane karnie. Popełniłem nawet kiedyś na ten temat artykuł w recenzowanym czasopiśmie naukowym, ale niestety nie jest on dostępny w domenie publicznej, a dostęp do pisma jest płatny. Niemniej jednak: pl.wikipedia.org/wiki/Zbiegostwo_ch%C5%82op%C3%B3w?wprov=sfla1
No to w temacie - o neomediewaliźmie pisze dużo Grzegorz Lewicki (publikował go zarówno Klub Jagielloński jak i GW). Pałętał się kiedyś po sieci darmowy ebook jego autorstwa o tymże zjawisku. Polecam wszystkim zainteresowanym tematyką
To że znaczna część bogactwa skupia się wśród garstki społeczeństwa jest spowodowana przez dodruk pieniądza któremu winni są rządzący. Większość osób nie rozumie że majątek danej osoby to całkowita wartość jego aktywów ale przede wszystkiem udziałów w swojej firmie w którą inwestują akcjonariusze. Nie można winić człowieka za to że znaczna część społeczeństwa postanowiła powierzyć mu swoje środki w formie inwestycji. Przyczyny zła tego wszystkiego bardziej doszukiwał bym się w rządach i bankach centralnych która od wielu lat nie umiejętnie posługują się polityką monetarną przez co znaczna część bogactwa odpływa do osób najbogatszych ale i nie tylko bo rosną ceny wszystkiego np ceny mieszkań na które niedługo mało kto będzie mógł sobie pozwolić. Pozdrawiam świetny materiał
Zapomniane średniowieczne przysłowie: "Co się komu należy: Panu dom, zarządcy bat a niewolnikom kajdany. A jeśli jest inaczej, to niedługo Pan się znajdzie i swój porządek zaprowadzi."
Ogólnie to chyba dotarliśmy do kresu życia w obecnej formie. Upada skorumpowany system finansowy i gospodarczy, znikają swobody obywatelskie, wzrasta inwigilacja i zamordyzm, wirtualna rzeczywistość zastępuje podstawowe relacje międzyludzkie, zanika wrażliwość i pogłebia się kryzys wiary. Każdy kto śledzi wydarzenia ostatnich lat, z odrobiną wyobraźni dojdzie do wniosku, że masa aspektów życia była reżyserowana, a przynajmniej miała wyglądać spontanicznie. Jak mamy myśleć, o czym mówić, na co się zgadzać, dla kogo wyrażać poparcie, jakie produkty kupować, nie pytać, nie roztrząsać, konsumować i iść z nurtem. Bez refleksji, podporządkowani i zadowoleni, że sypią nam ochłapy.
Jakież to swodoby obywatelskie upadają? I co masz na myśli przez zanikanie wrażliwości i pogłębiania się kryzysu wiary? Poziom udziału osób niewierzących w globalnym społeczeństwie spada, a nie się zwiększa.
Zabawne, lewica strasznie krytykuje to, jak Kościół wykorzystywał w średniowieczu swoją pozycję do kontroli mas, a teraz sama zajmuje jego miejsce. Tyle że zamiast religii oferuje "uniwersalny system wartości".
Średniowiecze, to nie czasy zacofania, ale rozwoju. Rozwoju nauki, uniwersytetów, literatury pisanej, prawa, filozofii, nowoczesnej administracji itd. Jeżeli mowa o stosunkach feudalnych to ulegają one właśnie w średniowieczu transformacji, tak że pod koniec tej epoki mamy w Polsce prawa Kardynalne i inne. Szkoda, że autor utrwala błędne stereotypy. To moja jedyna uwaga krytyczna odnosząca się do jednego aspektu, gdyż co do reszty przekazu zawartego w filmie, to zgadzam się z analizą zjawisk, które zachodzą i analogiami z historii, aczkolwiek proszę o unikanie utrwalania stereotypów, gdyż zjawiska były o wiele bardziej złożone.
Mówisz tutaj o okresie późnego średniowiecza, w którym ludzie zaczęli rzeczywiście wychodzić z technologicznego zacofania. Natomiast okres wczesnego średniowiecza na dawnych terenach Cesarstwa Rzymskiego to jak najbardziej czas regresu cywilizacyjnego po upadku starego porządku.
O regresie można mówić od czasów upadku Imperium Zachodniego, do mniej więcej renesansu karolińskiego ew. do X wieku. Dlatego część historyków jest zwolennikami podzielenia średniowiecza i wieków ciemnych na dwie odrębne epoki.
@@majster5675 mówisz o czasach, które nastały po starożytności odznaczające się najwyższym wskaźnikiem analfabetyzmu i wiarą, że pozostałości po Rzymie np. akwedukty, to budowle olbrzymów?
Szczerze? Największy problem ludzkości teraz - nikogo to nie obchodzi. Nikogo nie obchodzi nic poza jego własnym światem ewentualnie rodziną. Co kogo obchodzą biedni co kogo obchodzą bogaci? Co z tym zrobimy ? Co nas obchodzi kryzys zmiany klimatu skoro chcemy zjeść steka z frytkami tu i teraz
Zawsze myślałem, że w przyszłościowe państwa-planety rządząne przez arystokracje w feudaliźmie w historiach sci-fi to absurd. Teraz zaczynam rozumieć, że to jednak możliwe.
Powinieneś poczytać o historii świata Cyberpunka 2020 Mike'a Pondsmitha. Ciekawie opisuje swoją wizję przyszłości gdzie można się doszukać wiele paraleli ze współczesnością.
Ja to nazywam korpokracją. Wielu socjalistów podnosi argument, że to niby naturalny skutek kapitalizmu, jednak jest to nieprawda. Jest to bezpośredni skutek keynesizmu, który legitymizuje stosowanie redystrybucji w krajach dawniej kapitalistycznych. Redystrybucja ta od socjalizmu różni się jedynie modelem działania ukierunkowanym właśnie na korporacje, jednak prowadzi do podobnych skutków co w socjalizmie. W kapitalizmie powstające monopole są w zasadzie krótkotrwałe, ponieważ duże organizacje stają się niestabilne w czasie. Keynes wmówił ludziom, że dobrym rozwiązaniem jest "bailout" takiej dużej, niestabilnej organizacji. Taki bailout wykonano na potężną skalę w 2008 roku, a dzisiaj ta skala została zwiększona o kolejny rząd wielkości. Powoduje to utrzymywanie monopoli, które w normalnych warunkach kapitalizmu wcale niekoniecznie przetrwałyby, a właśnie o to chodzi w kapitalizmie, by rynek się oczyszczał. Keynesizm spowodował, że od kilku już dekad rynki światowe nie ulegają oczyszczeniu, a coraz mniej wydajne korporacje są finansowane przez nas wszystkich, czy tego chcemy, czy nie, bo nie mamy już wpływu na to, co konsumujemy. Tak, uważam, że takie google jako firma jest niewydajne. Dlaczego? Ponieważ nie zajmuje się już tworzeniem technologii. Większość z nich kupują, ponieważ są już bezsilni twórczo. Oni dotąd nie wprowadzili do swojej wyszukiwarki nieograniczonego scrollowania!
"W kapitalizmie powstające monopole są w zasadzie krótkotrwałe, ponieważ duże organizacje stają się niestabilne w czasie" - To jest tylko Twoje założenie, a nie fakt. Też jest pytanie, ile to jest krótkotrwałe, bo z perspektywy jednego człowieka 50 lat to na przykład dużo, a mamy ogromne korporacje działające dłużej o wiele. A co do bailoutu na przykład z 2008 roku, to gdyby państwa nie zapewniły płynności niektórym instytucjom finansowym podczas kryzysu, to skutki kryzysu byłyby wielokrotnie bardziej odczuwalne niż były, a depresja wtedy była już i tak ogromna, szczególnie dla zwykłych ludzi. Ja wiem, o co Ci chodzi, że gorzki lek trzeba przełknąć, pozwolić upaść korporacjom w takich sytuacjach jak w 2007/2008 roku i pozwolić powoli się całemu systemowi odrodzić, i tu jest właśnie dyskusja wśród ekspertów. Tak naprawdę nie wiemy, czy by było lepiej, gdyby nie robić wtedy bailout, jak bardzo jeszcze bardziej pogłębiłby się kryzys i jak by spadł poziom życia zwykłych ludzi (bezrobocie, skrajne ubóstwo itp.). Ile trwałby wtedy powrót do poziomów sprzed kryzysu. Ale coś z tym trzeba zrobić, nie może być tak, że firmy podejmują niezdrowe ryzyko, bo wiedzą, że Państwa nie pozwolą im upaść i podatnik się im dorzuci. A z drugiej strony Państwa muszą dbać, żeby zwykli ludzie nie byli tymi, którzy ucierpią najbardziej. Chyba tak się ten system ukształtował dzisiaj, że nie ma dobrego wyjścia z tej sytuacji. Co sądzisz?
@@guacamoleIsExpensive Odsyłam do Rothbarda, który wykazuje, że tworzące się naturalnie monopole są krótkotrwałe a z pozoru najsilniejszy model polegający na kartelizacji upada najszybciej. To nie założenie, to udokumentowana wiedza. W zasadzie to kapitalizm zniósł prekapitalistyczne monopole i cechy, dzięki czemu biedota zaczęła się bogacić, oraz chroniłby nas przed tym zagrożeniem, o którym mowa w filmiku. Nie mam ochoty się rozpisywać nad czymś, co jest dostępne w literaturze powszechnej, więc pozostanę przy tym, co napisałem, bo to wystarczy.
Zacznijcie informowac sie o rzeczach faktycznie niebezpiecznych i ważnych np - jak dziala zlodziejski system monetarny - jak rzadza nami korporacje Itd To sa prawdziwe problemy a nie prawa gejow i kościół.
Wielkie korporacje wymyśliły doskonały sposób żeby odwrócić krytyczną uwagę lewicy od siebie po prostu się tęczowo oflagowaly i W ten sposób nie ma już manifestacji antyglobalistycznych i lewuca jest zachwycona
No właśnie. Zamiast debaty o negatywnym wpływie korporacji na system demokratyczny, mamy debaty o gender i boje o trzecią toaletę, a zamiast walki z zawłaszczaniem światowego bogactwa przez wąską grupę osób i stojących za nimi firm - walkę z religią (ze szczególnym uwzględnieniem Katolicyzmu) i tradycyjnymi wartościami. Piękna przyszłość się nam szykuje, nie ma co.
@@MankindDiary ja się z tym nie spotkałem a Więc może gdzieś taka dyskusja jest na uniwersytetach albo w krytyce politycznej ale nie przechodzi to do szerszej świadomości. Nie spotkałem się z najmniejszą manifestacja przeciwko korporacjom Facebookowi wszyscy ochoczo siedzą na whatsapp je messenger że insta gramie i Facebooku
@@MaciekP2 Czy wszystko musi przyjmować formę manifestacji? Elity europejskie prowadzą dość ostrą walkę z korporacjami, podobnie sytuacja wygląda w Chinach, czy też w Australii. Wiadomo, że nadal jest wiele do zrobienia, ale też nie jest tak, że nie podejmuje się walki z dużymi firmami.
Przerażające i celne wnioski. Tak jak inni komentujący uważam, że ten trend jest obserwowany już od lat jednak w ciągu okresu pandemicznego lepiej można zauważyć jego oblicze. Przytłaczające, inwigilujące oraz pozbawione współodczuwania. Młodsze pokolenie, które nie doświadczyło życia bez internetu nie posiadając odniesienia do "czasów analogowych" może mieć problem z dostrzeżeniem działania tych mechanizmów. Na naszych barkach spoczywa tłumaczenie, rozmowa z dziećmi mogąca uwidocznić cenę wyzbycia się prywatności. Pozdrawiam serdecznie prowadzącego.
iks DE Czyli nie magnaci, hrabiowie, tylko CEO. Nie ma walk między rodami, tylko prywatne wojny. Nie ma chłopów pańszczyźnianych, jest gospodarstwo domowe albo mały przedsiębiorca. Nie ma służby, jest etatowiec. Hmmm W komentarzach "uuu koniec świata!" A tymczasem Szymon "nic się nie zmienia lol"
Prawie dobrze - introwertyczne zamknięcie działa odwrotnie niz bys chciał - propaganda właśnie sieje się miedzy ludzmi a odcięcie daje możliwość wytchnienia i pomyślenia, a reszta sie zgadza
@@proosee I takie właśnie miejsce zostało dla nich przewidziane. Chyba, że jednak tak jak niegdyś stwierdzono w Rosji Radzieckiej z inwalidami wojennymi, że tacy ludzie z urwanymi rączkami, nóżkami, czy wręcz dosłownie kadłubki nie pasują do pozytywnego zwycięskiego obrazu, więc się ich po cichu zamiecie i wywiezie na pewną śmierć (polecam przy okazji video Irytującego Historyka w tym temacie inwalidów). I tak podobnie znikną ludzie, którzy nie pasują systemowi i są dla niego niewygodni, tak jak znikają (jeśli już nie zniknęły kompletnie) kultury zbieracko-łowieckie.
Analogii jest aż nadto, żeby prowadzić jakieś dyskusje. Należy dostrzec, że czeka nas również średniowiecze technologiczne, np. w kwestii przemieszczania się: 1) "nowe paszporty zdrowotne", 2) auta elektryczne, które mało kto kupi i mało kto będzie mógł utrzymać (baterie się zużywają, a są najdroższym elementem samochodu) - będziesz mógł jeździć elektrykiem, ale że jesteś nędzarzem (brak klasy średniej, czyli pozostają nędzarze i elity), to pozostanie Tobie.. koń? Nie będzie Cię stać. Rower. Tak, rower. Więcej przykładów? Ogrzej sobie dom - nie możesz korzystać z węgla, a na gaz nie będzie Cię stać. Będziesz zbierał chrust i palił w piecyku. Przyszłość będzie taka kolorowa, wręcz tęczowa! A może nie? A może zaczniemy myśleć znów??
I najemnicy przeszli w cień tylko jako narracja, żeby rządy mogły ukryć swoje zaangażowanie np. sprzedaż sprzętu czy dostarczanie najemników prywatnym firmom. Ale choćby przykład Kuby, Venezueli czy Tanzanii pokazuje, że firmy od dawna rządzą przy użyciu zbrojnego ramienia dokonując neokolonializmu.
Wniosek taki dla wszystkich młodych. Próbuj stać się jak największy póki są jeszcze minimalne szanse na to. Tym jesteś większy bogatszy tym masz więcej siły i możliwości
Jezus Chrystus jest Drogą, Prawdą, Życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przez Niego. Nie ma innego pośrednika. Niech Jezus Ci błogosławi, zaufaj Mu, oddaj swoje życie - a On się o to zatroszczy. Nawracaj się i uwierz w Ewangelię
Jezus jest mechanizmem wypompowania ogromnej kasy dla elity. Są marginalne wzmianki o nim, pewne jest, że został przekoloryzowany i spreparowany z dodatkami, tak robiono z wieloma bohaterami ludu na całej ziemi. To ogromny biznes, a wara jest hipnozą tłumu wobec jednostki literackiej fabuły. Gdyby te cudo robił w mig zebrała by się tam arystokracja rzymska z chorymi osobistościami albo porwała go i przerobiła W Rzymię na swojego . I byłoby znacznie więcej wzmianek w kronikach. Ponieważ jest ich bardzo mało stanowi to dowód literackiego dorobienia jego rzekomych zdolności dla stworzenia jednej religii i pretekstu podbojów. Przerobiono wiarę garstki chrześcijan na religię znacznie odbiegającą od pierwowzoru, którego już nikt nie odkryje lub celowo został zniszczony przez Rzymian.
To chyba nie jest nic odkrywczego. Wiele dzieł kultury już wcześniej zaznaczało, że w przyszłości ludzkość może tak właśnie wyglądać, że rządzić światem będą korporacje z własnymi armiami.
Nie cyberpunk 2077 a sam gatunek cyberpunk. Cyberpunk 2077 to gra powstała pod koniec 2020 więc mówienie że coś przewidział z przyszłością nie ma sensu, bo tej przyszłości nie przeżyliśmy
Powiedzmy sobie szczerze, że średniowiecze to epoka trwająca niemalże tysiąc lat i na terenie Europy w różnych krajach zachodziły różne zjawiska. Inna była struktura feudalna Anglii, Francji czy Polski. Inna struktura własnościowa.
Co ciekawe do podobnych wniosków, tylko patrząc od strony kultury, doszedł już jakiś czas temu Lech Jęczmyk w zbiorze swoich felietonów "Nowe Średniowiecze".
Skupmy się na wspominanym tu wielokrotnie Facebooku. 1:09 koncentracja własności? Jaką własność ma taki Facebook? 3:25 facebook zablokował możliwość zamieszczania newsów. No i? Co się stało Australii i jej obywatelom z tego powodu? I jeszcze te 50 osób posiadające połowę "bogactwa". Jakiego bogactwa? Przecież Zuckerberg jest tak miliarderem, jak połowa polaków milionerami bo mają domek jednorodzinny czy mieszkanie w wawie. Gdyby chciał spieniężyć swoje "bogactwo" to akcje facebooka poszybowałyby w dół.
Tak naprawdę diabli wiedzą ile pieniędzy ma Cukier. Pamięta ktoś co to był za mocarz finansowy, który stanał przed sądem zdaje się w UK i jak przyszło do płacenia grubych milardów, to okazało się że poza domem, autem i sekretarką to on tak naprawdę niczego nie ma? I nie dlatego, że pozakrecał ruloniki banknotów w nogach od krzesła jak Nowak...
Widzę, że coś tam już czytałeś, ale tylko pierwszy akapit. Gdyby chciał spieniężyć, to spienięży, a zrobi to tak, że rynek jeszcze po transakcji podpompuje cenę, bo Zucks nie sypnie z wora na PKC, tylko podpisze umowę o sprzedaży poza notowanym obiegiem. Poczytaj sobie o Black Rock chociażby. Fundusz, który nie przegapia niczego. Wchodzą w praktycznie wszystkie liczące się spółki każdej dziedziny na całym świecie. Często niewielki pakiet daje im kontrolę, a przynajmniej znaczący wpływ na decyzje spółek.
Myślę że powód dla którego korpofeudalizm wygrywa dziś z państwami narodowym jest dość prosty: korporacje są rządzone w sposób merytokratyczny i chłodny. Państwa rządzone są dziś w większości przez procesy demokratyczne z całymi ich wadami. W ten sposób ewolucyjnie wygrywają lepsze style organizacji. I przez lepsze rozumiem "bardziej skuteczne" niż lepsze dla jednostki w nich żyjących.
Chwilę po filmie byłem zdołowany, ale jakąś godzinę później doszedłem do wniosku, że Bóg obiecał, że wszystko będzie dobrze, jeśli Mu uwierzę. A ja Mu wierzę. Czyli będzie dobrze, ktokolwiek będzie rządzić. Może być trudno, ale suma sumarum będzie warto cierpieć. I mnie to uspokaja i pociesza.
jak skończy się "korporacyjny feudalizm"? Na 80% będzie to rewolta spowodowana jakąś klęską np. głodową (susza), albo zwyczajnym, masowym odcięciem od internetu
Polecam książkę "Fundacja" Asimowa. Dokładnie opisany proces powstawania i upadku imperium. Fundacja, która stopniowo przejmuje rolę ośrodka religii, wiedzy i technologii. Uzależnienie światów od fundacji. Upadające imperium i próby ratowania resztek wielkiej cywilizacji. Walka feudalnych planet z fundacją. Powolny rozkład cywilizacji, idei i religii.
Byłoby sprawiedliwiej dla Pana Michała Chudolińskiego, gdyby był wymieniany na początku odcinka (chociaż nie wiem jak dużą rolę pełni w tworzeniu tej treści).
Biorąc pod uwagę, że kilka firm farmaceutycznych dyktuje dzisiaj swoje warunki rządowi krajowemu i przez to może narzucać swoje produkty całemu społeczeństwu, nie ponosząc żadnych konsekwencji za skutki uboczne swoich działań, możemy śmiało stwierdzić że żyjemy już w systemie korporacyjno-socjalistcznym, i to kierowanym z zagranicy, bo mówimy tu o globalnych korporacjach, ale nie winiłbym w tym przypadku właścicieli tych korporacji, a raczej skorumpowanych polityków, którzy się sprzedają i nie tylko dopuszczają takie obce korporacje na lokalny rynek, ale też utrzymują je z naszych pieniędzy podatkowych i prawnych przywilejów.
Średniowieczny feudalizm skończył się, gdy spadło znaczenie ziemi, a wzrosło - wiedzy. To sprawiło że bogactwo mogło się rozwijać niezależnie od posiadłości ziemskich, w miejscach o dużej gęstości zaludnienia, sprzyjającej rozwoju wiedzy - w miastach. Pytanie co w dzisiejszych warunkach jest ziemią, co jest wiedzą, a co miastem?
Zauważyłem że niestety wiele osób myśli że państwo to "my" a złe korporacje to "oni", wzmacniając siłę rządu wzmacniana jest siła monopolisty więc paradoksem jest wspierać jednego monopoliste by zwalczył drugiego
Zależy jaki 'typ' państwa. Państwo wolnorynkowe z demokracją parlamentarną, w którym politycy to marionetki bogaczy to faktycznie 'nie my', zato państwo socjalistyczne z demokracją bezpośrednią, w której nie ma bogaczy ani polityków to już trochę bardziej 'my'.
@@marysia5365 demokracja to też słaby system, jeśli będę mniejszością nie mam szans by moja wola została spełniona i wtedy również nie ma "nas" tylko "oni" i "ja"
@@mpingo91 No teraz to przegiąłeś. Innowacje nie odnoszą się tylko do jednej branży, a już napewno nie tylko do elektroniki, która nawiasem mówiąc jest coraz bliżej wskoczenia na nowy poziom.
Tak to wygląda, kto się dorobić pozycji/fortuny, gdy mieli ku temu okazje to wykorzystali szanse. Teraz szczyt jest już "przesycony" i zamknięty przez "bogaczy" wysokich stanowiskami i zarezerwowany dla swojej rodziny. Kiedyś wojna robiła przetasowanie a teraz zbyt długo nie było wojny.
Chyba wszyscy geje, lesbijki i hetero boją się tak samo wizji z filmu i mają świadomość, że źle się dzieje. A, że w międzyczasie lgbt walczą o swoje prawa, to źle? Jakby nie walczyli, to by jakoś zatrzymało feudalizacje przez korporacje? Starajmy się szanować nawzajem, bo stoimy po tej samej stronie w tym problemie i wszyscy mamy jeden cel - godnie żyć.
@@guacamoleIsExpensive To dziwne, bo jakoś te największe konglomeraty stają na uszach aby się przymilić do mniejszości seksualnych i rasowych. Ba w każdym korpo masz kogoś z takiej grupy w HR. Że o wymuszanym "wyrównaniu" ilości wszelkich mniejszości na stanowiskach nie wspomne.
@@panm2906 Niech sobie formy zatrudniają kogo chcą. Jestem przekonany, że to, że jakiś konglomerat zmieni na miesiąc logo na tęczowe to większości lgbt i tak nie przekona, że korpo to złoto. Wszyscy chyba sobie zdajemy sprawę, i tak, że korpo nadużywają swojej pozycji, niszczą środowisko i manipulują masami. Naprawdę uważam, że tu jest jeden front nas wszystkich.
@@guacamoleIsExpensive Korporacje wspierają wszelkie ruchy lewicowe sporymi czekami, a te same grupy które wg Ciebie nie wspierają korpów z uśmiechem korzystają z mechanizmów mających na celu wywalanie ich przeciwników politycznych z życia publicznego i ograniczania ich wolności słowa.
Ja już w sumie od dawna zastanawiałem się czy w przyszłości Europejczycy żyjąc w skrajnie innych warunkach niż Afrykańczycy nie wyewoluują fizycznie tak że nie będzie już jeden gatunek homo sapiens tylko rozpadnie się na dwa gatunki i zmieni się w ogóle postrzeganie człowieka
Czyli stworzona przez nas technika obraca się przeciw nam. wiecie o tym że sztuczna inteligencja, broń masowego rażenia, inżynieria genetyczna, zdjęcia satelitarne i totalna inwigilacja zmienia sytuacje, prawda?
SI ma wieloprocentową szanse na staniem się bytem niemal równym bogom. A to, że gdzieś jakiś chciwy dupek dokona przełomu technologicznego w tej dziedzinie i potem sprzeda ją w niepowołane ręce jest niemal pewna. Mam nadzieję, że nie dożyję tych czasów. Bo Chińska inwigilacja w porównaniu z tym co może nadejść, jest dziecinną zabawą w chowanego.
Jakże charakterystyczna mapa w 1:56... Chętnie powinni ją kontemplować ci wszyscy, którzy z takim zapałem powołują się na Europę jako na "wspólną sprawę" i lamentują nad tym, że zły PiS "wyprowadza Polskę z Europy".
Chińczycy: pracują, wytwarzając dobra tym samym poszerzając swoja wolność. Rosjanie: chronią swoją kulturę i "higienę" myśli społecznej przeciwstawiając się westernizacji Rosji. Wolmościowcy: czy korporacje ograniczą cenzurą naszą "wolmość"? Korporacjonizm to nie kapitalizm XD. Polscy "wolmościowcy": czy nasza młodzież kupuje bitcoiny?
Taka sytuacja miała już miejsce w XIX wieku, gry brytyjska Indyjska Kompania Handlowa miała stałą armię dorównującą rozmiarami armiom europejskich mocarstw. Stanowiła też w praktyce prawo na półwyspie indyjskim
I tak już te facebooki mają ludzi w garści. Wystarczy sobie przypomnieć co sie działo tydzień temu (czy tam kiedy to było) jak wysiadł facebook instagram i whatsapp
Hej. No, nareszcie 😁słaby odcinek: 1/ kwitowanie jednym zdaniem tak obszernego tematu jak feudalizm (miał różne oblicza,blaski i cienie) jest IMHO ahistoryczne 2/porównanie władzy korporacji do w/w dramatycznie naciagane 3/wolę wojny prywatne; są lokalniejdze czyli mogą byćmniej destrukcyjne, tańsze ( ekonomia konfliktu), mniej dotyczą cywilów, wobec dramaty wojen państwowych- wojny totalne wprowadziło państwo po rewolucji we Francji, potem ochoczo państwa i to także demokratyczne 4/ należy podkreślić, że rosnąca władza korporacji NIE jest związana z wolnym rynkiem, tylko z demokracją. A to dlatego, że rządy w d. muszą być słabe (to nieusuwalny skutek), i muszą rozwijać interwencjonizm i lobbying (jw) . Czyli raj, pożywka dla korporacji.
I zaraz kucyki "a że socjalizm", "a że koniec wolnego rynku". A prawda jest taka że początkiem tego zjawiska była prezydentura konserwatysty Ronalda Reagana. Gdyby nie jego reformy albo nie doszłoby do tego, albo opisywane zjawisko następowałoby znacznie wolniej.
Tak dziala kapitalizm. Klsa srednia zanika. W USA zarobki CEO skoczyly przez lata o 1000% kiedy zarobki pracownikow zostaly w miejscu (mimo ogromnego skoku technologicznego ktory podniosl produktywnosc). Na koncu wspanialego kapitalizmu jest to samo co na koncu komunizmu - głód i niewolnictwo. W kapitalizmie po prostu trzeba na to poczekac dluzej.
SPROSTOWANIE: Przy redakcji do tekstu wkradła się pomyłka: Najbogatsze 62 osoby posiadają nie równowartość "połowy światowego bogactwa", ale równowartość "bogactwa połowy świata" (tej biedniejszej), tak jak widać to na obrazującej to animacji.
W temacie zmian politycznych zapraszam też na odcinek analizujący porażkę USA w Afganistanie: th-cam.com/video/kjvRFTx_2W8/w-d-xo.html
jak można nie zauważyć, że Frances Haugen jest podstawionym whistleblowerem? trzeba być debilem, żeby wierzyć, że prawdziwy whistleblower dostałby atencję mass mediów. wystarczy sprawdzić jakie ona ma powiązania z partią demokratyczną albo posłuchać jej procenzorskich argumentów jakoby cenzura państwowa miałaby być remedium na działania FB. trzeba być normikiem, naiwniakiem i nie mieć w sobie za grosz sceptycyzmu jak Szymon Pękala, żeby wierzyć we wszystko co pojawia się w mediach głównego ścieku.
Pragnę zwrócić uwagę na pomyłkę już w pierwszym zdaniu materiału. Najbogatsze 62 osoby posiadają równowartość bogactwa najbiedniejszej połowy populacji ludzkiej a nie 50% bogactwa. Jak łatwo się domyślić najbiedniejsze 50% ludzi posiada znacznie, znacznie mniej niż połowę światowego majątku (chociaż to nadal zastraszająco dużo gdy jest skumulowane w rękach 62óch osób). To dosyć powszechna pomyłka.
62 lajki. Przypadek? 🤨
Sprostuj w filmiku, bo lewaki zaczną to wykorzystywać, bo oczywiście nie przeczytają info xd
To i tak skandal. Żeby 62 osoby miały tyle co 4 miliardy ludzi. Bo zaraz nas będzie 8 miliardów.
Swego czasu w gronie znajomych poruszaliśmy ten temat i doszliśmy do konkluzji, że globalnym koncernom nie potrzebne są prywatne armie, skoro mają na swoich usługach armie rządowe i sterowanych polityków.
Dokładnie, wystarczy sprawdzić jak wyglądają kadry ich "rządu".
Ależ one mają potężne hordy. Nie mają w dłoni glocka, a pióro i kodeks. Szkolili się nie w bazie z innymi Seals z Team 6, a na Uniwersytecie Harvarda na wydziale prawa.
Blackrock ma prywatną armię...
Tak działa globo-korpo-kapitalizm i wspierający go korwinizm🤣. To są prywatne, opłacone armię poddane, podległe, podporządkowane kapitalistom struktury/konstrukcje. Zapytaj się choćby George Sorosa, który absolutyzował/kapitalizował/prywatyzował otake polskie, czy Goldman-Sachs financial bank 😇😉
Po to powinien być TH-cam. Film się kończy, a człowiek siedzi w ciszy i myśli.
Zgadzam się .
Ale to prawdziwe. Siedzę, myśle i czytam komentarze.
Bzdura. YT jest i powinien być serwisem z najróżniejszymi treściami. Czyli jaki jest obecnie.
@@dynamikfalco607 a ty zrozumiałeś co ja napisałem?
Albo wychodzi z kibla :|
Grałem dawno temu w gierkę, której akcja działa się w 2029 roku i tłem było właśnie zanikanie przynależności do państw narodowych kosztem przynależności do danej korporacji. Korporacje te posiadały armie większe niż niejedno państwo i miały gigantyczny wpływ na prawodawstwo i życie społeczne.
W 2012 roku, bo wtedy grałem w tą grę taka wizja przyszłości wydawała się absurdalna, ale dzisiaj już tak absurdalna nie jest.
Jak się ta gra nazywa
Może Syndicate?
Mortal kombat 3
nikt nie mówił że państwa narodowe to finalne stadium organizacji ludzkiej. Na pewno nie bazują one na efektywności, więć korporacje mają nad nimi tę przewagę. Za samym państwem bym nie płakał, bo jeszcze 500 lat temu przeciętny człowiek tez miał w nosie przynależność państwową. Gorzej, że ta korporacyjna zimna alternatywa nie jest zbyt ciekawa - może wygląda atrakcyjnie mając 20,30 lat - ale nie majac 50.
@@ukasz6310 było to ukazane w "altasie nieba"
Wydaje mi się, że to ,,nowe średniowiecze" tak naprawdę trwa od dawna powoli się pogłębiając, ale dopiero teraz ludzie mocniej to odczuli
Trochę jak wykładu "Jurija Bezmienova"
ludzie nic nie odczuli, zobacz wyłączyli face w Austarli a ludzie wyszli na ulice.
Uczeni podają 2008
Intermet śmierć Harambe
Wybierz sobie
tez tak mysle, mentalnie nic sie nie zmienilo, dalej jestesmy podzieleni
czyli Zajdel miał rację, mimo iż pisał 50 lat temu. Technologia zdegeneruje społeczeńtwa.
Warto dodać, że pani menadżer Facebooka nie miała problemu stricte z Facebookiem jako wielką firmą o niebywałej mocy kontroli informacji, ale o tym, że ta kontrola nie przebiegała w sposób który jej się podobał.
Innymi słowy, jest ona częścią "nowej arystokracji" i tylko dlatego była wypromowana przez mass-media. Wcześniejszy whistleblowerzy którzy uważali potencjalną i realną kontrolę Facebooka nad dostępem do informacji nawet nie dostali tam wzmianki.
8:45 "na naszych oczach rodzi się reorganizacja Światowego porządku".
Ta reorganizacja ma nawet swoją nazwę - "Wielki Reset". Pisał o niej całkiem jawnie Klaus Schwab, prezes Światowego Forum Ekonomicznego.
Obecny kryzys zostanie wykorzystany by wprowadzić pierwsze elementy tego "porządku".
Wkrótce koniec gotówki, przejście na cyfrową, programowalną walutę i system oceny obywateli (niewolników) jak w Chinach.
Myślicie że ludzie się na to nie zgodzą? Zgodzą i to jeszcze z ochotą. Żyjemy w czasach gdy święci triumfy inżynieria społeczna. Media "wytłumaczą" dlaczego zmiana jest "dobra".
Iron Idem: Nie do końca się z tym zgodzę. Natura ludzka ma to do siebie, że każdy pragnie decydować o własnym losie i to się ujawni w krytycznym momencie. Idea socjalizmu też zakładała "wspólne dobro" i się nie przyjęła.
@@jar6193 Chciałbym mieć Twój optymizm.
Jednak po drugiej stronie są ludzie posiadający 90% światowego majątku. Mają więc środki by taką rewolucyjną zmianę przeprowadzić. Tym bardziej że mają w ręku wszystkie media, w tym media społecznościowe. Już jesteśmy małymi "trybikami" w maszynie a wkrótce będziemy jeszcze mniejszymi, w dodatku kontrolowanymi. Nasz "właściciel" będzie znał nasz stan zdrowia, to gdzie się znajdujemy, jakie mamy poglądy, co piszemy w mediach społecznościowych.
Mam bardzo złe przeczucia. W "najlepszym" razie zmiany będą wprowadzane stopniowo, będziemy do nich powoli "przyzwyczajani". Obecny kryzys jest tu bardzo dobrą okazją. Większość ludzi niestety zgodzi się na ogrniczenie ich wolności w zamian za obietnicę zakończenia kryzysu i powrotu do bezpieczeństwa.
@@ironidem1491 Rzecz w tym, że wszystko obsługują ludzie i wystarczy żeby się zbuntowali.
@@jar6193 rzecz w tym, że człowiek mający tyle pieniędzy że nie jest nawet w stanie ich wydać nie ma po co się buntować
Wystarczy ich jeden błąd i ludzie będą próbowali ich powiesić - nieważne czy ci z flagami leninizmu czy Hitlerjugent
Co do wojen wywołanych i sponsorowanych przez duże firmy to mamy chociażby Afganistan. Wojna mafii opiumowych i spójrzcie sobie jak podrożał lit XD
Podrożał lit? A co nie podrozało?
@@Morhalli woda rzeczna w skarpetach. Jest prosta, łatwa i darmowa
Akurat wczoraj zastanawiałem się nad tym zagadnieniem, a dziś akurat wrzuciłeś na ten temat filmik. Widocznie większość już przeczuwa, jakie złe czasy nadchodzą dla ludzkości.
Może dlatego bo on publikował już post w którym zapowiadał ten odcinek
Czemu złe? Żyjemy wygodniej niż królowie ;)
A cała reszta jest dokładnie taka sama. A czy mamy przejebane przez państwa, religie, czy korporacje, to już tak poza naszym wpływem, że jest to wręcz "siła natury)
Przerażająco prawdziwe. Czasem "żałuję", że jestem młoda i całe życie przede mną, bo boję się jaka przyszłość czeka moje pokolenie...
Niespodziewałem się że znajdę komentarz który dokładnie pokryje moje odczucia, naprawdę jest coś dającego ulgę w przeżyciu już większości życia i stanem kompletnego nie przejmowania się czymkolwiek, a tak to jak świat pójdzie z dymem, węzeł szubieniczy pozostaje
Jeśli twoje pokolenie i nie tylko (każde pokolenie) się nawróci do Boga Żywego i odejdzie od grzechów to czeka je piękna przyszłość w Krolestwie Bożym -a czas jest bardzo blisko - tylko mało kto w to wierzy-Zegnie się każde kolano i każdy język wyzna że Jezus jest Panem-w Jego imieniu mówię ci - nie bój się-i weź jako swojego Obrońcę - Najwyższego (Psalm 91)-Maranatha
@@radek8525 a jak się jest ateistą to już w ogóle najwyraźniej nawet po śmierci nie mam szans na spokój jak widzę
@@prokrastynacya Szansa jest - weź do ręki Pismo Święte(odmieni cie na lepsze-znam to z autopsjin) -studiuj -wyspowiadaj się się ze swoich grzechow przed Panem Bogiem-szczerze (nie przed księdzem) - przyjmij Jezusa jako swojego Zbawiciela-uwierz że umarł za nasze grzechy i ze zmartwychwstał.Nawiąż z nim relacje. Jeśli tego będziesz chciał to nie odkładaj tego na później - to jest proces-na początek polecam Biblię i słuchanie muzyki uwielbienia, No ale trzeba tylko tego chcieć, reszta przyjdzie później sama-Mnie to pomogło(gdyby nie Bóg Wszechmogący to już z rok temu bym z sobą skończył , ale żyje dzięki Niemu i dzięki niemu żyć będę wiecznie. Strach minął - mam w sobie więcej spokoju, pokoju,miłości Nie bój się - zaufaj Bogu w imieniu Jezusa -On czeka - Jeśli będziesz szukać da ci się znaleźć - Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu-Maranatha
@@radek8525 Jezus jest downem xD jeśli tak wyglada cel życia wg, wierzacych, to nic dziwnego, ze motłoch wywołuje wojny od lat 🤡 wróć na ziemie do prawdziwych problemów, po śmierci nic cię nie czeka
Nawet gorzej, bo w sredniowieczu ludzie mieli przynajmniej jakies fundamentalne poczucie sensu zycia, czego prozno szukac obecnie.
@Mateusz Wina za to obarczam neoliberalny konsumpcjonizm, komercjalizacje/komodyfikacje stosunkow spoleczenych, mit self-made man'a i ogolny kult sukcesu. Zauwaz, ze np w PRLu nie bylo problemow tego typu w az takiej skali, mimo ze byl to kraj dosc progresywny. Podobnie na Kubie.
Ale nawet w teorii nie mieli perspektyw na zmiany w życiu
@@igastachowska350 Obecnie wiekszosc ludzi tez nie ma perspektyw. Przynajmniej takich realnych. Raz na pol miliarda ludzi trafi sie jakis koles "od zera do miliardera" to go spoleczenstwo bierze na swiecznik "Ooo, patrzcie, wy tez tak mozecie". Przypominam, ze to ze komus sie uda przejsc przez pole minowe bez szwanku nie znaczy, ze tobie czy mi tez sie uda, statystyka jest bezlitosna.
@@missk1697 Ale przeciętny śmiertelnik też może mieć jakieś życie, nie trzeba od razu zostawać miliarderem żeby fajnie żyć. W średniowieczu harowałeś 15 godzin dziennie. I nawet niekoniecznie cokolwiek z tego mając. Ale serio to że kogoś nie stać na iphona, czy nowe auto nie znaczy że od razu trzeba jego życie porównywać do życia średniowiecznego chłopa.
Haha, na tak, bo płacenie dziesięciny to faktycznie był sens życia. Bełkot typowego konserwatysty.
Najciekawsze w tym całym nowym systemie jest zanik kontroli klas niższych nad wyższymi. Żyjemy w państwie demokratycznym, jednak tak na prawdę nie mamy żadnego wpływu na to jak zarządzana jest firma w której pracujemy. Niczym średniowieczne państewka.
Przecież można wybrać partię która zmusi ich do tego.
Żyjemy w czasach propagandy i stereotypów.
Mit demokracji, mit wolności osobistej i braku cenzury w USA, mit wolności gospodarczej w UE itd to wszystko to brednie, wystarczy sięgnąć do dokumentów źródłowych aby je zdemaskować.
Przecież zawsze tak było. Czy XIX wieczny robotnik miał wpływ na funkcjonowanie manufaktury w której pracował?
@@polishrepublic5055 takich partii nie ma i już raczej nigdy nie będzie, chyba niestety jedynym sposobem na zmianę systemu jest przewrót wojskowy
A w którym okresie dziejów pracownik miał możliwość decydowania w którym kierunku ma firma podążać? Bo ja sobie takiego momentu nie przypominam. Co więcej jako pracownik takiej firmy nie uważam że jestem kompetentny do jej zarządzania bo są od tego ludzie którzy zrobią to lepiej.
W social media mamy również zanik szacunku do inteligentnych autorytetów, antyintelektualizm, wzrost sadyzmu i agresji czyli taki powrót znaczenia prymitywnej tłuszczy jako grupy opiniotwórczej, co również kojarzy się z wiekami ciemnymi. Tym bardziej jest to smutne, że nigdy jeszcze nie było tak łatwego dostępu do informacji, a zdecydowana większość ludzi poświęca swój czas na obrót tymi najbardziej prymitywnymi.
Informacje trzeba też umieć przesiewać i filtrować. Istnieje jeszcze antyinformacja i dezinformacja.
#FakeNews
Sami użytkownicy FB mają siebie za elitę, która dyktuje trendy, określa normy zachowania i - z poczuciem wyższości intelektualnej - pochyla się nad losem uchodźców czy zwierząt. Ale nie dostrzegają, że te trendy są 'kopiuj-wklej' z Zachodu, te normy zachowania obowiązują tylko wewnątrz ich medialnej bańki, a społeczeństwa postrzegane jako patriarchalne i zacofane: demograficznie rozwijają się o wiele bardziej od nich.
Prymitywna tłuszcza ma się dobrze od II Wojny Swiatowej. To podgrzewając nastroje za pomocą propagandy i manipulacji do głosu doszły faszyzm i komunizm w krajach Europy Srodkowowschodniej. Mądrych, inteligentnych ludzi nie da się tak łatwo zmanipulować, nie uwierzą oni łatwo w dyrdymały o równości, walce klas lub czystości rasowej. Odnoszę wrażenie, że obecny system edukacji służy właśnie produkcji takich zombie uzależnionych od mediów, łykających wszystko co progresywne "autorytety" im kładą do głów.
Inteligentni/Mądrzy ludzie, którzy są godni bycia autorytetami istnieją, tylko jest problem taki, że mało kto ich w ogóle słucha i ich promuje. W obecnych czasach DEZinformacji mało jest wartościowych informacji w przestrzeni publicznej. Zdecydowana większość informacji ma za swój jedyny cel istnienia coś sprzedać lub jakoś wpłynąć na czyjeś decyzje oraz poglądy odbiorcy by realizować jakieś cele finansowe. Popatrzmy na scenę TH-camrów, pośród których zdecydowana większość (i to tych dużych) ma treści zdecydowanie niewymagające intelektualnie i nie mające pożytecznej wartości rzeczywistej. Można i rzucić okiem na instagrama, na którym niemal wszystko jest fałszywe lub przeinaczone, a w najłagodniejszym przypadku tylko (lub aż) wybornie wyreżyserowane. Właściwie to po co ludzie używają instagrama. Ja nie używam ani twittera ani instagrama i nigdy nie płakałem, że mi z tego powodu jest źle. x]
Nic się nie zmienia, nadal mamy relacje panowie - niewolnicy. Coraz bardziej widoczny jest i ciągle rozwija się klasizm. Bogaci bogacą się coraz bardziej, biedni ciągle będą biedni. Co więcej, są idioci zarabiający 2400 netto i krzyczący "zostawcie bogatych w spokoju, nie opodatkowujcie ich". Najnowszym trendem, który będą nam wciskać, jest " nie mam nic na własność i jestem szczęśliwy". Masz mieć mieszkanie 17m2 kupione za kredyt na 30 lat i całować po nogach swoich panów.
Dokładnie, najgłośniej miliarderów bronią ludzie którym ledwo starcza na leki i mieszkanie.
Jest na odwrót. Biedni mówią żeby zwiększyć podatki a kończy się to tak że płacą je tylko biedni ponieważ bogaci się od tego wywiną
Najgorsze jest to, że opodatkowując bogatszych i tak uderza się w biednych, bo jakoś muszą to sobie zrekompensować
"Opodatkowanie bogatych" to poprostu redystrybucja jakiegoś % kasy.
I tak TY nie zobaczysz ani grosza :)
Więc jak dla mnie, wyebane
Advocatus Diaboli: Wnioski wyciągnięte bardzo trafnie. Nie raz prowadzę dyskusję na tematy związane z obecnym naszym systemem gospodarczym i to się potwierdza. Im kto ma mniej tym bardziej broni obecnego systemu - takiej formy kapitalizmu, tylko nikt się nie zastanawia, że to on będzie wykorzystywany, bo konkurencja nie wpuści go na rynek. W pewnym momencie ten system gospodarczy dojdzie do ściany i będzie musiał upaść tylko to kwestia czasu.
1:30 To jest totalny BS. W średniowieczu bardzo mocno rozwijało się szkolnictwo, uczono czytać wszystkich jak leci, tych co się nadali uczono również pisać. Wiele książek było pisanych i kopiowanych przez kobiety. Klasa średnia istniała jak najbardziej i nazywała się mieszczaństwem. I stwierdzenie, że "polityka jest zdominowana przez ideologię lub teologię" jest masłem maślanym. Polityka ZAWSZE będzie wypełniona ideologią. Maksymalnie uproszczając, ideologia jest zbiorem poglądów. A czy jest możliwe prowadzenie polityki bez posiadania poglądów?
No tu mówisz o późnym średniowieczu, jednak średniowiecze trwało umownie od 476 r. do połowy/drugiej połowy XV wieku, więc to był szmat czasu, a to fajniejsze średniowiecze to tak już II tysiąclecie n.e.
No ale określanie średniowiecza całego jako okres zacofania czy ciemnoty to jest półprawda.
Taaaak ale tyczy się to przedwszystkim późnego średniowiecza kolego. Tuż po upadku Rzymu cywilizacje technologicznie i kulturowo mocno się cofnęły i dopiero przelom XIV i XV w. zapoczątkowały erę rozwoju technologicznego. Poza tym sam mijasz się z prawdą odnośnie tego '' uczono jak leci" prawda jest taka że aż do do XIX w. Była to domena jedynie majętnych ludzi.
@@macshadow1150 KK tworzyl swoje przykoscielne szkoly takze dla tych co nie mieli hajsu. Gdyby szkoly mialy byc tylko dla bogatych to niewielu byloby posiadajacych te umiejetnosci a potrzeby administracyjne i koscielne byly olbrzymie
@@rexpoloniae1726 kościół uczył tych którzy byli jego członkami a nie wszystkich jak leci...
_"Klasa średnia istniała jak najbardziej i nazywała się mieszczaństwem. "_ - warto dodać że mocno podskakiwała królom.
Sam mam FB, insta etc....ale...fajnie będzie patrzeć jak to kiedyś upadnie :)
jak wszyscy to będą używać tak jak ty to nie upadną. chcesz patrzeć jak upadają to przestań tego używać.
I co, upadnie jak nasza-klasa…. I tak samo mocno to odczujesz XD
@@makeRIOTindacity jak upadło NK aż TAK MOCNO tego nie odczułem
@@chcepatrzecjakswiatponie355 ja tak ):
NK to był tylko początek portali społecznościowych w Polsce. Resztę roboty zrobił już fb.
Trzeba usunąć wszystkie media społecznościowe, internetowe telewizje, komunikatory i nie używać dużej wyszukiwarki. Zacząć używać alternatywnych wyszukiwarek i komunikatorów. Robić zakupy w małych sklepach i brać usługi w małych firmach. Nie pozwolić, by za własne pieniądze koncerny ukuły nam kajdany.
Ten sam komentarz jak wyżej, wymieniający różne media społecznościowe z nazwy, został mi usunięty wiele razy przez cenzorów YT. Tyle w temacie wielkich koncernów, wolności słowa i feudalizacji.
@@solarorbiter2331 też uważam że powinny zniknąć wszelkie strony typu facebook itp też to mam ale uważam że ludziom na dobre by wyszło jak by zadzwonili do siebie telefonem a nie byli na tych durnych stronach albo instagramy tik toki itp to jest szajs totalny i strasznie ludzi psuje
@@civic12 W książkach jak "Fahrenheit 451" lub "Rok 1984" już ponad 50 lat temu ten czarny scenariusz został przewidziany. Lepiej wyrwać ten baobab, zanim będzie za późno.
Oglądają ten materiał nie czuje lęku i depresji z powodu tego co się dzieje na świecie ale raczej spokój bo po obejrzeniu mamy świadomość w jakiej obecnie sytuacji się znajdujemy i to daje nam podstawy do zaplanowania działania aby żyć i pokonać dany problem i być gotowi na jego konsekwencje i być przygotowanym na to co nas czeka jeśli dana wizja się spełni
Ja również, może po prostu jest to potwierdzenie lęku, jaki we mnie sie zbierał latami, z czym wiąże się zmiana przez dojście gigakorporacji do władz. Ponieważ często nieznane wiąże się ze strachem, to ten potrafi upasc, kiedy już taki nie jest.
„Powróciło średniowiecze ale bronią nie są miecze”
Czy to cytat?
th-cam.com/video/vufuTj16Bhg/w-d-xo.html / Szad Akrobata(Trzeci Wymiar) - Gniew (prod.Kris), tu masz ten cytat , aż przykro się robi ze takie dające do myślenia kawałki rapowe maja tak mały zasięg społeczny skoro o cytat pytasz, no ale co poradzisz lepiej sprzedaje się głupota,wulgarność,hajs,drogie auta itd takie społeczeństwo nam wychowano oparte na konsumpcjonizmie
@@CoolerWch nie każdy słucha rapu...
Michał Zadkowski nie neguje i rozumiem, sam nie słucham tego gôwna który teraz blednie nazywany jest rapem, che podkreślić tylko ze jeszcze 15lat temu muzyka jakiego kolwiek gatunku niosła ze sobą jakis przekaz najczęściej pozytywny teraz niesie ze sobą demoralizację moralna na rzecz egoistycznych zysków(oczywiście jeszcze są wyjątki ale za kolejne 15lat już może i wyjątków nie będzie) nie chcialem nikogo urazić ani oceniać bardziej zachęcić do myślenia :) pozdrawiam!
@@CoolerWch Polecam sprawdzić B.O.K Labirynt Babel. Piękna płyta :)
Dlatego trzeba dokładnie kontrolować korporacje
Nie możemy pozwolić ,aby take korporacje jak Microsoft , Apple , Facebook itd. kontrolowały nas
Ale jak to zrobić to nwm
Prawem
9g ołowiu dla każdego szefa korporacji. To banalnie proste w sferze wykonawcej, cholernie trudne w sferze decyzyjnej.
One już nas kontrolują xD
Może zwyczajnie zmniejszyć biurokrację i podatki tak by najdrobniejszy przedsiębiorca miał identyczne szanse na rozwijanie biznesu? Bo nie wiem czy wiesz, ale teraz korporacje dzięki rządom państw mają lepszą sytuację prawną od małych przedsiębiorstw. Trzeba więc zmienić polityków którzy są za równością szans a nie równością wyników.
@@mpingo91 Rozkułaczanie level jak w komunizmie Ci się marzy widzę 🙂
Zwracam uwagę na błąd terminologiczny w materiale. Określenie "system feudalny" historycznie odnosiło się wyłącznie do zależności lennych w obrębie stanu szlacheckiego, także ograniczało się do relacji senior-wasal. Chłopstwu ani mieszczaństwu lenn nie nadawano, dlatego feudalizm ich nie dotyczył. Te stany nie były ani lennikami, ani seniorami. Relacje władców z poddanymi określa się mianem "systemu majątków ziemskich".
Nie, przepraszam Szanownego Kolegi, ale nie mogę zgodzić się z Kolegą. Oczywiście, że system feudalny dotyczył chłopstwa z najprostszego powodu, zwyczajnie wiązał chłopa do ziemi.
@@NajwyższyWładcaUmysłów Bzdura , byli włościanie, ludzi e wolni i niewolnicy rolni. To nie jest takie proste, jak przedstawiano w czasach marksizmu-leninizmu.
Obecny system bankowy - relacja prawna klient- bank, bardzo przypomina stosunek prawny niewolnik - pan w czasach państw starożytnego środkowego wschodu.
Zgadzam się z Panem.
@@NajwyższyWładcaUmysłów wiązanie chłopa z ziemią nie wynikało z feudalizmu, no chyba, że chcesz twierdzić, że feudalizm pochodzi z starożytności.
@@benVrzeka Zachęcam do głębszych studiów nad historią i prawem. Chłop był przywiązany do ziemi i było to sankcjonowane karnie. Popełniłem nawet kiedyś na ten temat artykuł w recenzowanym czasopiśmie naukowym, ale niestety nie jest on dostępny w domenie publicznej, a dostęp do pisma jest płatny. Niemniej jednak:
pl.wikipedia.org/wiki/Zbiegostwo_ch%C5%82op%C3%B3w?wprov=sfla1
,,(...) Bo im tylko o to chodzi abyś sam sobie szkodził, abyś sam nie mógł myśleć, abyś sam nie mógł chodzić (...)"
No to w temacie - o neomediewaliźmie pisze dużo Grzegorz Lewicki (publikował go zarówno Klub Jagielloński jak i GW).
Pałętał się kiedyś po sieci darmowy ebook jego autorstwa o tymże zjawisku.
Polecam wszystkim zainteresowanym tematyką
To że znaczna część bogactwa skupia się wśród garstki społeczeństwa jest spowodowana przez dodruk pieniądza któremu winni są rządzący. Większość osób nie rozumie że majątek danej osoby to całkowita wartość jego aktywów ale przede wszystkiem udziałów w swojej firmie w którą inwestują akcjonariusze. Nie można winić człowieka za to że znaczna część społeczeństwa postanowiła powierzyć mu swoje środki w formie inwestycji. Przyczyny zła tego wszystkiego bardziej doszukiwał bym się w rządach i bankach centralnych która od wielu lat nie umiejętnie posługują się polityką monetarną przez co znaczna część bogactwa odpływa do osób najbogatszych ale i nie tylko bo rosną ceny wszystkiego np ceny mieszkań na które niedługo mało kto będzie mógł sobie pozwolić.
Pozdrawiam świetny materiał
Porąbane czasy idą...
czas kisic kapuste i peklowac ogorki, szmalec w sloiki, kupic wegiel wrzucic do piwnicy
nadchodzi 3 wojna swiatowa,, wojna komputerowa
mówili wszyscy od zawsze 🙃
@@kamolsamol4730 No dokładnie tak samo pusty komentarz jak te inne tutaj
Już są
Zapomniane średniowieczne przysłowie:
"Co się komu należy: Panu dom, zarządcy bat a niewolnikom kajdany. A jeśli jest inaczej, to niedługo Pan się znajdzie i swój porządek zaprowadzi."
Ogólnie to chyba dotarliśmy do kresu życia w obecnej formie. Upada skorumpowany system finansowy i gospodarczy, znikają swobody obywatelskie, wzrasta inwigilacja i zamordyzm, wirtualna rzeczywistość zastępuje podstawowe relacje międzyludzkie, zanika wrażliwość i pogłebia się kryzys wiary. Każdy kto śledzi wydarzenia ostatnich lat, z odrobiną wyobraźni dojdzie do wniosku, że masa aspektów życia była reżyserowana, a przynajmniej miała wyglądać spontanicznie. Jak mamy myśleć, o czym mówić, na co się zgadzać, dla kogo wyrażać poparcie, jakie produkty kupować, nie pytać, nie roztrząsać, konsumować i iść z nurtem. Bez refleksji, podporządkowani i zadowoleni, że sypią nam ochłapy.
Jakież to swodoby obywatelskie upadają? I co masz na myśli przez zanikanie wrażliwości i pogłębiania się kryzysu wiary? Poziom udziału osób niewierzących w globalnym społeczeństwie spada, a nie się zwiększa.
Jeden z najbardziej depresyjnych filmów na kanale. Ale niestety ten scenariusz nie jest wyssany z palca.
To prawda, żadne wilkołaki wampiry i inne stworaki nie były nawet w ułamku tak straszne jak otaczająca nas rzeczywistość. :|
@@Mortom83 Te "wilkołaki i wompierze" to była ucieczka od rzeczywistości. Podobnie jak dzisiaj Godzilla czy inne fikcyjne gigantyczne monstra.
Niby dlaczego?
Gospodarka się zmienia, trzeba się dostosować, a nie biadolić, że kiedyś to było:) Obyśmy doczekali technokracji...
@@PrimaRipper Tia...
depresja dotyka ludzi którzy zrozumieli, niczym po czerwonej tabletce #pdk
pozdro z oddziału
Zabawne, lewica strasznie krytykuje to, jak Kościół wykorzystywał w średniowieczu swoją pozycję do kontroli mas, a teraz sama zajmuje jego miejsce. Tyle że zamiast religii oferuje "uniwersalny system wartości".
bo to lewica
Historia to przedewszystkim nauka powtarzających się machanizmów, dopiero później jest nakuką o cztero cyfrowych liczbach.
Średniowiecze, to nie czasy zacofania, ale rozwoju. Rozwoju nauki, uniwersytetów, literatury pisanej, prawa, filozofii, nowoczesnej administracji itd.
Jeżeli mowa o stosunkach feudalnych to ulegają one właśnie w średniowieczu transformacji, tak że pod koniec tej epoki mamy w Polsce prawa Kardynalne i inne.
Szkoda, że autor utrwala błędne stereotypy.
To moja jedyna uwaga krytyczna odnosząca się do jednego aspektu, gdyż co do reszty przekazu zawartego w filmie, to zgadzam się z analizą zjawisk, które zachodzą i analogiami z historii, aczkolwiek proszę o unikanie utrwalania stereotypów, gdyż zjawiska były o wiele bardziej złożone.
Mówisz tutaj o okresie późnego średniowiecza, w którym ludzie zaczęli rzeczywiście wychodzić z technologicznego zacofania. Natomiast okres wczesnego średniowiecza na dawnych terenach Cesarstwa Rzymskiego to jak najbardziej czas regresu cywilizacyjnego po upadku starego porządku.
Ale dopiero pod koniec nie przypadkiem ?
Powiedz to takiemu wczesnemu średniowieczu. Tak do XIII wieku.
O regresie można mówić od czasów upadku Imperium Zachodniego, do mniej więcej renesansu karolińskiego ew. do X wieku. Dlatego część historyków jest zwolennikami podzielenia średniowiecza i wieków ciemnych na dwie odrębne epoki.
@@majster5675 mówisz o czasach, które nastały po starożytności odznaczające się najwyższym wskaźnikiem analfabetyzmu i wiarą, że pozostałości po Rzymie np. akwedukty, to budowle olbrzymów?
Szczerze? Największy problem ludzkości teraz - nikogo to nie obchodzi. Nikogo nie obchodzi nic poza jego własnym światem ewentualnie rodziną. Co kogo obchodzą biedni co kogo obchodzą bogaci? Co z tym zrobimy ? Co nas obchodzi kryzys zmiany klimatu skoro chcemy zjeść steka z frytkami tu i teraz
Zawsze myślałem, że w przyszłościowe państwa-planety rządząne przez arystokracje w feudaliźmie w historiach sci-fi to absurd. Teraz zaczynam rozumieć, że to jednak możliwe.
Powinieneś poczytać o historii świata Cyberpunka 2020 Mike'a Pondsmitha. Ciekawie opisuje swoją wizję przyszłości gdzie można się doszukać wiele paraleli ze współczesnością.
Ja to nazywam korpokracją. Wielu socjalistów podnosi argument, że to niby naturalny skutek kapitalizmu, jednak jest to nieprawda. Jest to bezpośredni skutek keynesizmu, który legitymizuje stosowanie redystrybucji w krajach dawniej kapitalistycznych. Redystrybucja ta od socjalizmu różni się jedynie modelem działania ukierunkowanym właśnie na korporacje, jednak prowadzi do podobnych skutków co w socjalizmie. W kapitalizmie powstające monopole są w zasadzie krótkotrwałe, ponieważ duże organizacje stają się niestabilne w czasie. Keynes wmówił ludziom, że dobrym rozwiązaniem jest "bailout" takiej dużej, niestabilnej organizacji. Taki bailout wykonano na potężną skalę w 2008 roku, a dzisiaj ta skala została zwiększona o kolejny rząd wielkości. Powoduje to utrzymywanie monopoli, które w normalnych warunkach kapitalizmu wcale niekoniecznie przetrwałyby, a właśnie o to chodzi w kapitalizmie, by rynek się oczyszczał. Keynesizm spowodował, że od kilku już dekad rynki światowe nie ulegają oczyszczeniu, a coraz mniej wydajne korporacje są finansowane przez nas wszystkich, czy tego chcemy, czy nie, bo nie mamy już wpływu na to, co konsumujemy. Tak, uważam, że takie google jako firma jest niewydajne. Dlaczego? Ponieważ nie zajmuje się już tworzeniem technologii. Większość z nich kupują, ponieważ są już bezsilni twórczo. Oni dotąd nie wprowadzili do swojej wyszukiwarki nieograniczonego scrollowania!
"W kapitalizmie powstające monopole są w zasadzie krótkotrwałe, ponieważ duże organizacje stają się niestabilne w czasie" - To jest tylko Twoje założenie, a nie fakt. Też jest pytanie, ile to jest krótkotrwałe, bo z perspektywy jednego człowieka 50 lat to na przykład dużo, a mamy ogromne korporacje działające dłużej o wiele. A co do bailoutu na przykład z 2008 roku, to gdyby państwa nie zapewniły płynności niektórym instytucjom finansowym podczas kryzysu, to skutki kryzysu byłyby wielokrotnie bardziej odczuwalne niż były, a depresja wtedy była już i tak ogromna, szczególnie dla zwykłych ludzi. Ja wiem, o co Ci chodzi, że gorzki lek trzeba przełknąć, pozwolić upaść korporacjom w takich sytuacjach jak w 2007/2008 roku i pozwolić powoli się całemu systemowi odrodzić, i tu jest właśnie dyskusja wśród ekspertów. Tak naprawdę nie wiemy, czy by było lepiej, gdyby nie robić wtedy bailout, jak bardzo jeszcze bardziej pogłębiłby się kryzys i jak by spadł poziom życia zwykłych ludzi (bezrobocie, skrajne ubóstwo itp.). Ile trwałby wtedy powrót do poziomów sprzed kryzysu. Ale coś z tym trzeba zrobić, nie może być tak, że firmy podejmują niezdrowe ryzyko, bo wiedzą, że Państwa nie pozwolą im upaść i podatnik się im dorzuci. A z drugiej strony Państwa muszą dbać, żeby zwykli ludzie nie byli tymi, którzy ucierpią najbardziej. Chyba tak się ten system ukształtował dzisiaj, że nie ma dobrego wyjścia z tej sytuacji. Co sądzisz?
@@guacamoleIsExpensive Odsyłam do Rothbarda, który wykazuje, że tworzące się naturalnie monopole są krótkotrwałe a z pozoru najsilniejszy model polegający na kartelizacji upada najszybciej. To nie założenie, to udokumentowana wiedza. W zasadzie to kapitalizm zniósł prekapitalistyczne monopole i cechy, dzięki czemu biedota zaczęła się bogacić, oraz chroniłby nas przed tym zagrożeniem, o którym mowa w filmiku. Nie mam ochoty się rozpisywać nad czymś, co jest dostępne w literaturze powszechnej, więc pozostanę przy tym, co napisałem, bo to wystarczy.
Co wobec tego powinniśmy zrobić? My, młodzi, którzy w przyszłości będziemy mieli jakiś wpływ na świat.
Zacznijcie informowac sie o rzeczach faktycznie niebezpiecznych i ważnych np
- jak dziala zlodziejski system monetarny
- jak rzadza nami korporacje
Itd
To sa prawdziwe problemy a nie prawa gejow i kościół.
Przewrót wojskowy nic innego tego niestety nie zmieni a szkoda
Praca u podstaw
Ty masz nic nie robić! Siedź na dupie, pij alkohol, ja się wszystkim zajmę.
@@gattling9 Tzn co zrobisz?
Wielkie korporacje wymyśliły doskonały sposób żeby odwrócić krytyczną uwagę lewicy od siebie po prostu się tęczowo oflagowaly i W ten sposób nie ma już manifestacji antyglobalistycznych i lewuca jest zachwycona
No właśnie. Zamiast debaty o negatywnym wpływie korporacji na system demokratyczny, mamy debaty o gender i boje o trzecią toaletę, a zamiast walki z zawłaszczaniem światowego bogactwa przez wąską grupę osób i stojących za nimi firm - walkę z religią (ze szczególnym uwzględnieniem Katolicyzmu) i tradycyjnymi wartościami.
Piękna przyszłość się nam szykuje, nie ma co.
O czym Ty piszesz? Przecież lewica wciąż krytykuje wielki kapitał za uprawianie tzw. rainbow capitalism.
@Zenon Zenkowski Ale Ty wiesz, że Lewica to nie jest cała polska scena lewicowa? Masz chociażby PPS, czy też KPP.
@@MankindDiary ja się z tym nie spotkałem a Więc może gdzieś taka dyskusja jest na uniwersytetach albo w krytyce politycznej ale nie przechodzi to do szerszej świadomości. Nie spotkałem się z najmniejszą manifestacja przeciwko korporacjom Facebookowi wszyscy ochoczo siedzą na whatsapp je messenger że insta gramie i Facebooku
@@MaciekP2 Czy wszystko musi przyjmować formę manifestacji? Elity europejskie prowadzą dość ostrą walkę z korporacjami, podobnie sytuacja wygląda w Chinach, czy też w Australii. Wiadomo, że nadal jest wiele do zrobienia, ale też nie jest tak, że nie podejmuje się walki z dużymi firmami.
Przerażające i celne wnioski. Tak jak inni komentujący uważam, że ten trend jest obserwowany już od lat jednak w ciągu okresu pandemicznego lepiej można zauważyć jego oblicze. Przytłaczające, inwigilujące oraz pozbawione współodczuwania. Młodsze pokolenie, które nie doświadczyło życia bez internetu nie posiadając odniesienia do "czasów analogowych" może mieć problem z dostrzeżeniem działania tych mechanizmów. Na naszych barkach spoczywa tłumaczenie, rozmowa z dziećmi mogąca uwidocznić cenę wyzbycia się prywatności. Pozdrawiam serdecznie prowadzącego.
NIE SPADNĄ GŁOWY LUDZI MAJĄCYCH REALNĄ WŁADZE TO NIC SIĘ NIE ZMIENI.
iks DE
Czyli nie magnaci, hrabiowie, tylko CEO. Nie ma walk między rodami, tylko prywatne wojny. Nie ma chłopów pańszczyźnianych, jest gospodarstwo domowe albo mały przedsiębiorca. Nie ma służby, jest etatowiec. Hmmm
W komentarzach "uuu koniec świata!"
A tymczasem Szymon "nic się nie zmienia lol"
Historia się nie powtarza, ale się rymuje…
Prawie dobrze - introwertyczne zamknięcie działa odwrotnie niz bys chciał - propaganda właśnie sieje się miedzy ludzmi a odcięcie daje możliwość wytchnienia i pomyślenia, a reszta sie zgadza
Zastanawia mnie czy w tym nowym średniowieczu jest miejsce dla ludzi totalnie oderwanych od systemu, odpowiedników ówczesnych pustelników.
@Yyy Rrt Spirytusowi pustelnicy
Tym razem to pustelnicy/piwniczaki będą normą w systemie.
@Yyy Rrt tego nie można nazwać egzystencją, a nawet jeśli to wciąż są zależni od systemu bo żebrzą albo pobierają zasiłki
@@proosee I takie właśnie miejsce zostało dla nich przewidziane. Chyba, że jednak tak jak niegdyś stwierdzono w Rosji Radzieckiej z inwalidami wojennymi, że tacy ludzie z urwanymi rączkami, nóżkami, czy wręcz dosłownie kadłubki nie pasują do pozytywnego zwycięskiego obrazu, więc się ich po cichu zamiecie i wywiezie na pewną śmierć (polecam przy okazji video Irytującego Historyka w tym temacie inwalidów). I tak podobnie znikną ludzie, którzy nie pasują systemowi i są dla niego niewygodni, tak jak znikają (jeśli już nie zniknęły kompletnie) kultury zbieracko-łowieckie.
Analogii jest aż nadto, żeby prowadzić jakieś dyskusje.
Należy dostrzec, że czeka nas również średniowiecze technologiczne, np. w kwestii przemieszczania się: 1) "nowe paszporty zdrowotne", 2) auta elektryczne, które mało kto kupi i mało kto będzie mógł utrzymać (baterie się zużywają, a są najdroższym elementem samochodu) - będziesz mógł jeździć elektrykiem, ale że jesteś nędzarzem (brak klasy średniej, czyli pozostają nędzarze i elity), to pozostanie Tobie.. koń? Nie będzie Cię stać. Rower. Tak, rower.
Więcej przykładów? Ogrzej sobie dom - nie możesz korzystać z węgla, a na gaz nie będzie Cię stać. Będziesz zbierał chrust i palił w piecyku.
Przyszłość będzie taka kolorowa, wręcz tęczowa!
A może nie? A może zaczniemy myśleć znów??
Jeden z lepszych odcinków
I najemnicy przeszli w cień tylko jako narracja, żeby rządy mogły ukryć swoje zaangażowanie np. sprzedaż sprzętu czy dostarczanie najemników prywatnym firmom. Ale choćby przykład Kuby, Venezueli czy Tanzanii pokazuje, że firmy od dawna rządzą przy użyciu zbrojnego ramienia dokonując neokolonializmu.
Dawajcie analizę cyberpunka, idealnie do tego pasuje
Dzięki. Pozdrawiam.
Wniosek taki dla wszystkich młodych. Próbuj stać się jak największy póki są jeszcze minimalne szanse na to. Tym jesteś większy bogatszy tym masz więcej siły i możliwości
Jezus Chrystus jest Drogą, Prawdą, Życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przez Niego. Nie ma innego pośrednika. Niech Jezus Ci błogosławi, zaufaj Mu, oddaj swoje życie - a On się o to zatroszczy. Nawracaj się i uwierz w Ewangelię
Jezus jest mechanizmem wypompowania ogromnej kasy dla elity. Są marginalne wzmianki o nim, pewne jest, że został przekoloryzowany i spreparowany z dodatkami, tak robiono z wieloma bohaterami ludu na całej ziemi. To ogromny biznes, a wara jest hipnozą tłumu wobec jednostki literackiej fabuły.
Gdyby te cudo robił w mig zebrała by się tam arystokracja rzymska z chorymi osobistościami albo porwała go i przerobiła W Rzymię na swojego . I byłoby znacznie więcej wzmianek w kronikach. Ponieważ jest ich bardzo mało stanowi to dowód literackiego dorobienia jego rzekomych zdolności dla stworzenia jednej religii i pretekstu podbojów.
Przerobiono wiarę garstki chrześcijan na religię znacznie odbiegającą od pierwowzoru, którego już nikt nie odkryje lub celowo został zniszczony przez Rzymian.
Problem zdiagnozowany, teraz prosimy o odcinek z rozwiązaniami i działaniami które może podjąć każdy.
Skasuj wszystkie konta w mediach i nie używaj internetu. A nie sory, nie jesteś nawet ułamkiem procenta więc to nie ma znaczenia
To chyba nie jest nic odkrywczego. Wiele dzieł kultury już wcześniej zaznaczało, że w przyszłości ludzkość może tak właśnie wyglądać, że rządzić światem będą korporacje z własnymi armiami.
Alternatywny tytuł. "Czy cyberpunk 2077 przewidział przyszłość?"
Nie cyberpunk 2077 a sam gatunek cyberpunk. Cyberpunk 2077 to gra powstała pod koniec 2020 więc mówienie że coś przewidział z przyszłością nie ma sensu, bo tej przyszłości nie przeżyliśmy
@@piotrwisniewski70 Ok. Dzięki
W świecie cyberpunk 2077 były już 4 wojny korporacyjne, o ile się nie mylę
@@jansasiadek2507 Mam 2021 a do 2077 jest jeszcze trochę czasu.
@@jansasiadek2507 chodziło mi o motyw feudalizmu w tej grze.
Powiedzmy sobie szczerze, że średniowiecze to epoka trwająca niemalże tysiąc lat i na terenie Europy w różnych krajach zachodziły różne zjawiska. Inna była struktura feudalna Anglii, Francji czy Polski. Inna struktura własnościowa.
Co ciekawe do podobnych wniosków, tylko patrząc od strony kultury, doszedł już jakiś czas temu Lech Jęczmyk w zbiorze swoich felietonów "Nowe Średniowiecze".
Ludzie się nie zmieniają, zmieniają się tylko rzeczy w okół nich
Skupmy się na wspominanym tu wielokrotnie Facebooku. 1:09 koncentracja własności? Jaką własność ma taki Facebook? 3:25 facebook zablokował możliwość zamieszczania newsów. No i? Co się stało Australii i jej obywatelom z tego powodu? I jeszcze te 50 osób posiadające połowę "bogactwa". Jakiego bogactwa? Przecież Zuckerberg jest tak miliarderem, jak połowa polaków milionerami bo mają domek jednorodzinny czy mieszkanie w wawie. Gdyby chciał spieniężyć swoje "bogactwo" to akcje facebooka poszybowałyby w dół.
Tak naprawdę diabli wiedzą ile pieniędzy ma Cukier. Pamięta ktoś co to był za mocarz finansowy, który stanał przed sądem zdaje się w UK i jak przyszło do płacenia grubych milardów, to okazało się że poza domem, autem i sekretarką to on tak naprawdę niczego nie ma? I nie dlatego, że pozakrecał ruloniki banknotów w nogach od krzesła jak Nowak...
nic dodać nic ująć.
Widzę, że coś tam już czytałeś, ale tylko pierwszy akapit. Gdyby chciał spieniężyć, to spienięży, a zrobi to tak, że rynek jeszcze po transakcji podpompuje cenę, bo Zucks nie sypnie z wora na PKC, tylko podpisze umowę o sprzedaży poza notowanym obiegiem. Poczytaj sobie o Black Rock chociażby. Fundusz, który nie przegapia niczego. Wchodzą w praktycznie wszystkie liczące się spółki każdej dziedziny na całym świecie. Często niewielki pakiet daje im kontrolę, a przynajmniej znaczący wpływ na decyzje spółek.
@@hansolo2797 Wiem, wiem... BlackRock, The Vanguard Group itd.
Yep.
rewolucja już raz obaliła wiele monarchii ,uważam że ciemiężony lód robotniczo chłopski powstanie raz jescze
Szymonie, to chyba najlepszy Twój film. W końcu to widzisz, o to cały czas chodziło lewakom.
Ostrzegaliśmy.
Dzięki za materiał.
Myślę że powód dla którego korpofeudalizm wygrywa dziś z państwami narodowym jest dość prosty: korporacje są rządzone w sposób merytokratyczny i chłodny. Państwa rządzone są dziś w większości przez procesy demokratyczne z całymi ich wadami. W ten sposób ewolucyjnie wygrywają lepsze style organizacji. I przez lepsze rozumiem "bardziej skuteczne" niż lepsze dla jednostki w nich żyjących.
Chwilę po filmie byłem zdołowany, ale jakąś godzinę później doszedłem do wniosku, że Bóg obiecał, że wszystko będzie dobrze, jeśli Mu uwierzę. A ja Mu wierzę. Czyli będzie dobrze, ktokolwiek będzie rządzić. Może być trudno, ale suma sumarum będzie warto cierpieć.
I mnie to uspokaja i pociesza.
jak skończy się "korporacyjny feudalizm"?
Na 80% będzie to rewolta spowodowana jakąś klęską np. głodową (susza), albo zwyczajnym, masowym odcięciem od internetu
Polecam książkę "Fundacja" Asimowa. Dokładnie opisany proces powstawania i upadku imperium. Fundacja, która stopniowo przejmuje rolę ośrodka religii, wiedzy i technologii. Uzależnienie światów od fundacji. Upadające imperium i próby ratowania resztek wielkiej cywilizacji. Walka feudalnych planet z fundacją. Powolny rozkład cywilizacji, idei i religii.
Byłoby sprawiedliwiej dla Pana Michała Chudolińskiego, gdyby był wymieniany na początku odcinka (chociaż nie wiem jak dużą rolę pełni w tworzeniu tej treści).
Te kilka zdań kończących się na 0:58 brzmi znajomo prawda?
0:53 Jaki śliczny widok :O Gdzie to jest?
Mazury
Rzeszów
Sosnowiec.
To jest "boldt castle on heart island" :p nie mazury xdd
Biorąc pod uwagę, że kilka firm farmaceutycznych dyktuje dzisiaj swoje warunki rządowi krajowemu i przez to może narzucać swoje produkty całemu społeczeństwu, nie ponosząc żadnych konsekwencji za skutki uboczne swoich działań, możemy śmiało stwierdzić że żyjemy już w systemie korporacyjno-socjalistcznym, i to kierowanym z zagranicy, bo mówimy tu o globalnych korporacjach, ale nie winiłbym w tym przypadku właścicieli tych korporacji, a raczej skorumpowanych polityków, którzy się sprzedają i nie tylko dopuszczają takie obce korporacje na lokalny rynek, ale też utrzymują je z naszych pieniędzy podatkowych i prawnych przywilejów.
Psychiatra: Zygmunt I Zuckerberg nie istnieje nie może cię skrzywdzić...
Tymczasem Zygmunt I Zuckerberg na miniaturce:
Markus z Zuckerbergu
Robocop też to przewidział, tam policja została sprzedana korporacji która wykorzystywała ja do swoich potrzeb a nie potrzeb obywateli.
Warto odnotować, że najsilniejsze meksykańskie kartele narkotykowe mają potencjalnie silniejszą armię niż np. Czechy
A jednak boja sie zapatystow :p
@@missk1697 najsilniejsze kartele walczą na północy kraju a Zapatyści to chyba bardziej południe? Jestem w trasie to nie sprawdzę
Średniowieczny feudalizm skończył się, gdy spadło znaczenie ziemi, a wzrosło - wiedzy. To sprawiło że bogactwo mogło się rozwijać niezależnie od posiadłości ziemskich, w miejscach o dużej gęstości zaludnienia, sprzyjającej rozwoju wiedzy - w miastach. Pytanie co w dzisiejszych warunkach jest ziemią, co jest wiedzą, a co miastem?
Zauważyłem że niestety wiele osób myśli że państwo to "my" a złe korporacje to "oni", wzmacniając siłę rządu wzmacniana jest siła monopolisty więc paradoksem jest wspierać jednego monopoliste by zwalczył drugiego
Zależy jaki 'typ' państwa. Państwo wolnorynkowe z demokracją parlamentarną, w którym politycy to marionetki bogaczy to faktycznie 'nie my', zato państwo socjalistyczne z demokracją bezpośrednią, w której nie ma bogaczy ani polityków to już trochę bardziej 'my'.
@@marysia5365 demokracja to też słaby system, jeśli będę mniejszością nie mam szans by moja wola została spełniona i wtedy również nie ma "nas" tylko "oni" i "ja"
@@lilwock5217 Z dwojga złego chyba lepiej, żeby mniejszość nie miała szans niż przeważająca większość jak obecnie nieprawdaż?
@@marysia5365 przeważająca większość ma szansę zmienić rząd w demokratycznym systemie w którym żyjemy
@@lilwock5217 Ale ta większość jest kontrolowana przez mniejszość ekonomiczne.
dobry materiał
4:44 Kim są ludzie techniki? Pytam poważnie, bo nie rozumiem. Chodzi o specjalistów z branży technologicznej?
Informatycy, programiści, branża innowacyjna itp.
@@macshadow1150 Jakie znowu innowacje? Od 60 lat nie ma nic innowacyjnego w kluczowej dziedzinie - elektronice.
Tylko budżety do przewalenia.
@@mpingo91 No teraz to przegiąłeś. Innowacje nie odnoszą się tylko do jednej branży, a już napewno nie tylko do elektroniki, która nawiasem mówiąc jest coraz bliżej wskoczenia na nowy poziom.
@@macshadow1150 Tak? A co będzie tym nowym poziomem?
@@mpingo91 Jeżeli nie było innowacji od 60 w elektronice to dlaczego nie oglądasz nic na monitorze kineskopowym? Jest w pyte...
Tylko ta francis to podstawiona jest przez korporacje, po to żeby mogli wprowadzić większą kontrolę, inwigilację.
Powoli robi się jak w filmie Resident Evil :)
Tak to wygląda, kto się dorobić pozycji/fortuny, gdy mieli ku temu okazje to wykorzystali szanse. Teraz szczyt jest już "przesycony" i zamknięty przez "bogaczy" wysokich stanowiskami i zarezerwowany dla swojej rodziny. Kiedyś wojna robiła przetasowanie a teraz zbyt długo nie było wojny.
A durnie walczą z kościółkiem i o prawa gejów.
Bardzo dobre nagranie.
Chyba wszyscy geje, lesbijki i hetero boją się tak samo wizji z filmu i mają świadomość, że źle się dzieje. A, że w międzyczasie lgbt walczą o swoje prawa, to źle? Jakby nie walczyli, to by jakoś zatrzymało feudalizacje przez korporacje? Starajmy się szanować nawzajem, bo stoimy po tej samej stronie w tym problemie i wszyscy mamy jeden cel - godnie żyć.
@@guacamoleIsExpensive To dziwne, bo jakoś te największe konglomeraty stają na uszach aby się przymilić do mniejszości seksualnych i rasowych. Ba w każdym korpo masz kogoś z takiej grupy w HR. Że o wymuszanym "wyrównaniu" ilości wszelkich mniejszości na stanowiskach nie wspomne.
@@panm2906 Niech sobie formy zatrudniają kogo chcą. Jestem przekonany, że to, że jakiś konglomerat zmieni na miesiąc logo na tęczowe to większości lgbt i tak nie przekona, że korpo to złoto. Wszyscy chyba sobie zdajemy sprawę, i tak, że korpo nadużywają swojej pozycji, niszczą środowisko i manipulują masami. Naprawdę uważam, że tu jest jeden front nas wszystkich.
@@guacamoleIsExpensive Korporacje wspierają wszelkie ruchy lewicowe sporymi czekami, a te same grupy które wg Ciebie nie wspierają korpów z uśmiechem korzystają z mechanizmów mających na celu wywalanie ich przeciwników politycznych z życia publicznego i ograniczania ich wolności słowa.
@@panm2906 zrodlo: Instytut danych z dupy
Ja już w sumie od dawna zastanawiałem się czy w przyszłości Europejczycy żyjąc w skrajnie innych warunkach niż Afrykańczycy nie wyewoluują fizycznie tak że nie będzie już jeden gatunek homo sapiens tylko rozpadnie się na dwa gatunki i zmieni się w ogóle postrzeganie człowieka
Jak dobrze, że stoicyzm sprawdza się na każde czasy
7:24 czy ktoś może mi powiedzieć z jakiego to filmu szarża? Albo z jakiego programu dokumentalnego?
Czyli stworzona przez nas technika obraca się przeciw nam. wiecie o tym że sztuczna inteligencja, broń masowego rażenia, inżynieria genetyczna, zdjęcia satelitarne i totalna inwigilacja zmienia sytuacje, prawda?
SI ma wieloprocentową szanse na staniem się bytem niemal równym bogom. A to, że gdzieś jakiś chciwy dupek dokona przełomu technologicznego w tej dziedzinie i potem sprzeda ją w niepowołane ręce jest niemal pewna. Mam nadzieję, że nie dożyję tych czasów. Bo Chińska inwigilacja w porównaniu z tym co może nadejść, jest dziecinną zabawą w chowanego.
wyjątkowo ważny filmik
Moim zdaniem te czasy idą w stronę takiej same rzeczywistości jak w Cyberpunku 2077.
@Tyberiusz przeczytaj komentarz 5 razy i pomyśl zanim coś napiszesz.
00:46 gdzie to ? 👀
Od kiedy Europa Zachodnia i Azja Wschodnia to państwa?
Skoro mamy nowe średniowiecze to czeka nas nowa zagłada która to wszystko skończy...
Wysoce prawdopodobny scenariusz.
Jakże charakterystyczna mapa w 1:56...
Chętnie powinni ją kontemplować ci wszyscy, którzy z takim zapałem powołują się na Europę jako na "wspólną sprawę" i lamentują nad tym, że zły PiS "wyprowadza Polskę z Europy".
Chińczycy: pracują, wytwarzając dobra tym samym poszerzając swoja wolność.
Rosjanie: chronią swoją kulturę i "higienę" myśli społecznej przeciwstawiając się westernizacji Rosji.
Wolmościowcy: czy korporacje ograniczą cenzurą naszą "wolmość"? Korporacjonizm to nie kapitalizm XD.
Polscy "wolmościowcy": czy nasza młodzież kupuje bitcoiny?
Taka sytuacja miała już miejsce w XIX wieku, gry brytyjska Indyjska Kompania Handlowa miała stałą armię dorównującą rozmiarami armiom europejskich mocarstw. Stanowiła też w praktyce prawo na półwyspie indyjskim
I tak już te facebooki mają ludzi w garści. Wystarczy sobie przypomnieć co sie działo tydzień temu (czy tam kiedy to było) jak wysiadł facebook instagram i whatsapp
Wystarczy go nie używać i nie uzalezniac swojego zycia od niego jak duzo osob dzisiaj robi.
A co się wtedy działo?
@@whyareyouhereasmr dzwonili ludzie na policje że nie działa facebook ..... W radiu o tym gadali nawet ostatnio ze takie zachowania wśród ludzi było
Pora zakupić pare rewolwerów czarnoprochowy, muszę jakieś karbiny. Potem przeszkolić domowników i można czuć się trochę bezpieczniej
Może z pisania najpierw się przeszkól
@@brooklyn4861 BOŻE, WYBACZ MI, TY O OJCZE WSZECHMOGĄCY, ZARAZEM TY O ŚWIĘTE BOŻE BROOKLYN, WYBACZ MI TĘ LITERÓWKĘ ❗😵🥵😵😫😩
Hej. No, nareszcie 😁słaby odcinek:
1/ kwitowanie jednym zdaniem tak obszernego tematu jak feudalizm (miał różne oblicza,blaski i cienie) jest IMHO ahistoryczne
2/porównanie władzy korporacji do w/w dramatycznie naciagane
3/wolę wojny prywatne; są lokalniejdze czyli mogą byćmniej destrukcyjne, tańsze ( ekonomia konfliktu), mniej dotyczą cywilów, wobec dramaty wojen państwowych- wojny totalne wprowadziło państwo po rewolucji we Francji, potem ochoczo państwa i to także demokratyczne
4/ należy podkreślić, że rosnąca władza korporacji NIE jest związana z wolnym rynkiem, tylko z demokracją. A to dlatego, że rządy w d. muszą być słabe (to nieusuwalny skutek), i muszą rozwijać interwencjonizm i lobbying (jw) . Czyli raj, pożywka dla korporacji.
No i teraz pytanie co robić dalej ?
brzmi przerażająco
Prywatne wojny, brzmi strasznie, aż przyszedł wiek XX i państwa pokazały na jaką skalę można mordować.
I zaraz kucyki "a że socjalizm", "a że koniec wolnego rynku". A prawda jest taka że początkiem tego zjawiska była prezydentura konserwatysty Ronalda Reagana. Gdyby nie jego reformy albo nie doszłoby do tego, albo opisywane zjawisko następowałoby znacznie wolniej.
+11111
Tak dziala kapitalizm. Klsa srednia zanika. W USA zarobki CEO skoczyly przez lata o 1000% kiedy zarobki pracownikow zostaly w miejscu (mimo ogromnego skoku technologicznego ktory podniosl produktywnosc). Na koncu wspanialego kapitalizmu jest to samo co na koncu komunizmu - głód i niewolnictwo. W kapitalizmie po prostu trzeba na to poczekac dluzej.