Ja akurat jestem po biologii (choć jestem niepraktykującym biologiem) ale to mega proste - ogólnie monkeys mają ogony (np lemury, chwytaki) i to małpy niższe, apes nie maja ogonów (goryle, szympansy, orangutany) i to małpy wyższe :)
ten film to byl polsatowski szlagier. jak tylko go nadawali to wielokrotnie go ogladalem i zawsze dobrze sie bawilem, a teraz sie dowiaduje, ze jest kiepski 😅
Ja miałam dokładnie tak samo jak ty ;) swoją droga ciekawe czy Michał zrobi recke marsjanie Atakują jak ja ten film uwielbiałam i też to był hit Polsatu, tylko ostatnie sceny w Marsjanach zawsze były przerażające, ( jako dziecka) ale to może nie będę zdradzać.
Ja kocham tą wersję Planety Małp, według mnie jest najlepsza, najspójniejsza i najbardziej wyjątkowa. Uwielbiam ten film za oryginalność, scenariusz i najwyższą klasę aktorską, w tym mój ulubiony, ukochany aktor Tim Roth. Film legenda, po prostu kocham, najlepsza wersja.
A mi się mega nie podoba zakończenie z 1968! Jak w ogóle astronauta mógłby myśleć, że NIE JEST NA ZIEMI??? (Sorry za spoiler z przed 56 lat). Ląduje na planecie z tą samą grawitacją (małe prawdopodobieństwo), z taką samą atmosferą (super małe prawdopodobieństwo) i są ludzie! I małpy! I konie! I roślinność taka sama! A jak jest noc, to astronauta widzi te same konstelacje gwiazd! I qrwa Księżyc! To jak miał myśleć że nie jest na Ziemi???? Według mnie, najgłupszy koncept w historii kina. Możecie się nie zgadzać, ale ja umotywowalem!
Hm...pamiętam jak oglądałem film o którym piszesz, jednak te małpy mi nie pasowały wtedy,że aż tak wyewoluowały, czy może to być Ziemia i czy to na pewno jest przyszłość czy nie przeszłość,dopiero kolejne części jakoś uzupełniały te wersję świata
Ogólnie jestem fanem postapo, książkę czytałem w podstawówce, w latach osiemdziesiątych, część filmów oglądałem w TV mniej więcej w tym samym czasie. Doceniałem odejście pierwszego filmu od oryginału książkowego, późniejsze części tej historii były różne, później znalazłem jeszcze dwa seriale, aktorski i rysunkowy, ale pełnym rozczarowaniem była dopiero adaptacja Burtona. Miałem wrażenie, że dostał na ten film zbyt dużo pieniędzy i zbyt mało czasu, żeby z sensem je wydać.
Oglądałam go w kinie z klasą, ale musiałam wyjść przed końcem. Oglądając już jako dorosła zasnęłam na samym początku. Dopiero niedawno dowiedziałam się jakie jest zakończenie 🙆♀️ 😂.
O tym filmie powiem tyle nie uważam go za zły widziałem go dawno temu co prawda w telewizji jak leciał jakoś chętnie oglądałem i nawet mi się podobał ale po czasie już mniej nawet bez oglądania obecnie u mnie ma na filmwebie 6/10 i tyle. Z plusów: Wizualnie jak zwykle burton super + charakteryzacja małp jak zwykle git, Aktorzy grający małpy z Timem Rothem i M.Clarke Duncanem (RIP) spoko, Muzyka spoko no i najlepsza rzecz to jeden z zwiastunów tyle powiem no i też finał jak progatonista ląduje na ziemi ileś lat potem a ląduje pod Lincoln Memorial który jest dla odmianym Małpą no pięknie i trochę zapowiedź sequela który nigdy nie powstał i chyba dobrze. A minusy (cytując Ichaboda) ,,cała reszta ze scenariuszem na czele" także nie wiem jakbym miał okazje obejrzeć znowu może ocenia jeszcze obniży mi się i zjade ten film mocniej ale dla mnie przeciętny z paroma rzeczami które lubię ode mnie 6/10 tyle. A Burton cóż ma lepsze filmy tyle mogę dodać.
Po co omówiłeś ten paździerz ze zgniłką na rottenie? Szkoda czasu. Już lepiej było omówić oryginał z 1968. Dobrze, że też się za niego weźmiesz. A w tym samym roku również wyszła Odyseja kosmiczna i tam też były małpy XD
Ogólnie Burton to taki reżyser który potrzebuje dobrego scenariusza niestety i dlaczego tak nie za bardzo czekam na drugiego Beetlejuice głównie o scenarzystów głównie jednego który z nim robił Mroczne Cienie (ja film lubię serio bardzo ale wiem że jest jechany i ten pan pisał scenariusz który wg wielu jest kupą tyle wiem) także czerwona lampką chociaż może wyjdzie dobrze miło by było ale mimo wszystko hajpu nie mam mimo iż uwielbiam oryginał ale Burton taki jest gdzie potrzebuje dobrego scenariusza bo nie ugra nic jak w przypadku Planety Małp.
Pamiętam, że obejrzałem ten film pierwszy raz na Polsacie, więc był to pewnie jakiś 2002/2003 ew 2004 rok. Czyli miałem z 13-15 lat. A byłem psychofanem klasycznej Planety Małp. Widziałem wtedy wszystko nawet serial z 1974 roku. I jako wczesny nastolatek już byłem masakrycznie tym czymś zawiedziony... Dzięki Bogu kilka lat później wyszła Geneza Planety Małp P.S. Nie wiem na ile sobie to wkręciłem, ale chyba w genezie jest scena w której widać fragment gazety z artykułem mówiącym o starcie misji kosmicznej z małpami. Odebrałem to jako sugestię łączności tych filmów. Choć mógł to być zwykły easter egg
czekam na retro recenzje całej klasycznej sagi Planety Małp, bo wg mnie jest rewelacyjna i sama Planeta z 2001 nawet nie podjazdu do żadnej części i uwielbiam to jak trylogia Matta Reevesa przemyca lekkie nawiązania do niej i olewa to wersje z 2001
Pamiętam jak w dzieciństwie oglądałem tę wersję z 68 i jej sequele. Wtedy wydawało mi się, że ten jest lepszy ale może to bardziej dlatego, że wyglądał lepiej techniczne i mi jako dziecku się to podobało.
Podobał mi się sam pomysł, ale nigdy nie dałem rady obejrzeć w całości za jednym podejściem. Zakończenie jedynie Mi się spodobało, jest w tym coś takiego zabawnego i ciekawego, jednocześnie.
Zawsze mi się wydawało, że ten film był z 1999 roku 😅 Fajnie że zrobiłeś retro recenzję bo we mnie Planeta Małp zawsze wywoływała niekomfortowe uczucia. Samo poczucie utknięcia na planecie, gdzie praktycznie jest się jedynym człowiekiem a potem ucieczka, żeby trafić na jeszcze gorszą planetę to było coś, co dawało mi gęsią skórkę mimo, że to nie jest horror.
Oglądałem to kilka lat temu, bo wkręciłem się w trylogie tych nowych i chciałem nadrobić stare. I kompletnie nie pamiętałem o co chodzi w tym filmie z 2001, to chyba znamienne, ze nie było dobrze
A wiesz, Panie Michale, "zapodałem" sobie tę pierwszą "Planetę Małp" i... Wiesz, mimo upływu wielu lat to wciąż świetny film! Małpy mają swoją dopracowaną z pietyzmem, specyficzną i oryginalną kulturę. Rozwój akcji jest intrygujący i nader ciekawy, a intryga nader wiarygodna! No i aktorstwo - naprawdę znakomite. Świetny jest główny "ludzki" bohater, ale obie główne "małpie" kreacje mu dorównują. POLECAM!
a propos malp to moze obejrzysz animacje "malpy w kosmosie"? ;D gdy bylam mala, podobala mi sie ta bajka, pamietam, że sie duzo śmiałam. moze az zrobie rewatch z ciekawosci
Ooo Planeta Małp retro recenzja ale nie sądziłem że akurat Remake Burtonowski No dobra okej przy okazji Burton u Michała na Kanale omawiany także git git tylko czemu akurat jego planeta małp?
@@kamilgorski1997 Nie żebym narzekał zawsze retro recenzja jest mile widziana ale po tym jak omówił tą nową część i sądziłem że zrobi retro recenzje oryginalnej planety małp i trylogii Reeves'a też a tu zaskoczenie remake Burtona no okej.
@@PonarzekajmyoFilmach jeszcze dzisiaj okazało się że jest 40 rocznica filmu Seksmisja. Machulski to jeden z najlepszych polskich reżyserów zwłaszcza jego pierwsze filmy to są kultowe jak i późniejszy Killer którego wiemy bardzo lubisz 😀
To jest film, który te 20-lat temu widziałem jako pierwszy z tego świata - niestety...bo tak mi zepsuł ten cały koncept, że później i do tych starszych filmów z Hestonem i do tej nowszej trylogii było mi strasznie ciężko podejść. Fatalne kino. Na minus musiała zadziałać osoba reżysera, bo wtedy po takich jego filmach, takie coś nakręcić - z problemami, czy też nie, ale poprzeczkę ustawił sobię wtedy wysoką.
lol Jeśli myślisz że zakończenie Planety Małp rozpuściło ludziom mózgi w 68, to boje się o ludzi którzy widzieli końcówkę Gabinetu Dr Caligari 48 lat wcześniej.
A może powinieneś oceniać wszystkie filmy tak jak tu, czyli nie 1 ocena za całość tylko jedna za muzyke, druga za strone techniczna i trzecia za scenariusz 😅?
Dla mnie 5 na 10 za to że była fajna blondynka. 😊 Film działał by jako SF klasy B gdyby nie zakończenie które niejako pozbawiło go happy endu. Zupełnie niepotrzebny twist.
I ta chała scenariuszowa jest Tima Burtona i gra w nim Bohnan Carter? Dzieki za ostrzezenie. Te teksty glownego super hiroła co zapodales to niezla kaszana.
Zauważyłem w tej pozycji wykrzywiony wątek meta religijny...(?) Natomiast zakończenie rzeczywiście przypomina skutki galimatiasu, jak w "Powrocie do przyszłości", gdy ingeruje się w równoległe linie czasowo tej samej historii... Słaby ogółem !
@@BartekSychterz Jej się nie spodziewałem w tym aktorskim filmie w ogóle casting dobry trzeba przyznać chociaż i tak wole serial animowany chociaż aktorski film wykonany całkiem spoko szczególnie scenografie i kostiumy.
Eee ta część była słaba. Koniecznie dawaj te z 1968 roku. Ciekawe jak Ci się spodoba twist, który teraz każdy wyczuwa go na odległość, ale w latach 60 robił ogromne wrażenie.
Trudno powiedzieć czy najgorszy ale jeden z najgorszych, jeszcze bardzo marna była Planeta Małp 5 z tych starych wersji to już były totalne popłuczyny.
Hmm, zawsze myślałem że te nowe części z Cezarem to prequel, tej Planety Małp ze 2001. Geneza i wyjaśnienie czemu na Ziemii także są rozumne małpy. Okazuje się że wyjaśnienie jest prostsze i głupsze niż myślałem.
Kilka miesięcy temu zrobiłem podejście do tego filmu i wyłączyłem po pół godz, stwierdzając, że jest po prostu fatalny. Dzisiaj włączam Twoja recenzję i dowiaduję się, że to co obejrzałem, to była jego najlepsza część 😆
szukanie sensu w filmie s-f to dosyć karkołomne, bo w ten sposób mozna wyśmiać praktycznie każdy film tego gatunku, a jeszcze jak mamy do czynienia z podróżami w czasie, to szukanie sensu jest praktycznie niemożłiwe, dlatego ja bym się tak tej końcówki filmu nie czepiał. miał być twist i jest.
Mówisz, że ten film ma słabe oceny. Pytanko, te oceny to z kiedy są? Ogólnie do teraz, czy z tamtych czasów? Czy ty, w swej ocenie nie robisz tego na siłę? Masz pretensję do blockbusterowej produkcji, że nie jest Blade Runnerem ? "wymiany kultur" ta, i ornamentacji seksualnych , już widzę ja klapiesz ze szczęscia bo w małpim świcie nie ma problemu ze zmianą płci i homoseksualizmem i ile przez to tracimy i wojny oraz religia to samo zło, imagine. Ciekawe opcja ty jako 14 latek i teraz, a ty za kolejnych 14 lat? hmm? A propos naukowców i wyidealizowany Twój pogląd, pamiętasz Interstellar lub Przypadek trzech ciał? Oglądałeś Ostatnie naukowe tabu? w 12 min obstawiam 3/10 :) No i proszę, jest odniesienie do klasyka :) Czepianie komiksowej laski, że jest idealna, to objaw :) O mały włos byłoby 3/10 XD Bringing this to the entire nation Black, white, red, brown Feel the vibration It's such a good vibration XD To ja, narzekam o Ponarzekajmy o filmach :)
@@polskipatriota8470 Vince niepokonany jeszcze, Pain and Gain w duecie z Rockiem film nie jest wybitny ale oni dają radę czy (dla mnie przynajmniej choć glównie film oglądałem po polsku zreszta jak resztę tej serii) głosowo Blue Falcon w Scooby-Doo 2020.
Tu się z tobą nie zgadzam - jak dla mnie Burton fajnie przedstawił swoją wizję planety! Wolę tą od królestwa planety małp, ale ogólnie lubię te serie :)
Wolę oglądać ten film codziennie niż oglądnąć po razie ten komputerowy syf z tym Cezarem czy jak mu tam...bo nie wiem jakby było dobre CGI to zawsze widać że jest to sztuczne...skoro w latach osiemdziesiątych można było stworzyć świetne stroje i makiety "Predator" "Obcy" i wiele innych to uważam że w dzisiejszych czasach można się troszkę bardziej postarać... nienawidzę CGI...
Dla chcących wesprzeć kanał,
Ja akurat jestem po biologii (choć jestem niepraktykującym biologiem) ale to mega proste - ogólnie monkeys mają ogony (np lemury, chwytaki) i to małpy niższe, apes nie maja ogonów (goryle, szympansy, orangutany) i to małpy wyższe :)
I takiego wyjaśnienia potrzebowałem
ten film to byl polsatowski szlagier. jak tylko go nadawali to wielokrotnie go ogladalem i zawsze dobrze sie bawilem, a teraz sie dowiaduje, ze jest kiepski 😅
Ja miałam dokładnie tak samo jak ty ;) swoją droga ciekawe czy Michał zrobi recke marsjanie Atakują jak ja ten film uwielbiałam i też to był hit Polsatu, tylko ostatnie sceny w Marsjanach zawsze były przerażające, ( jako dziecka) ale to może nie będę zdradzać.
Mark wspomianał po latach, że film był robiony na szybko i po łepkach, więc nie dziwota, że tak wyszło.
To wiem z giga materiału od Ichaboda o Burtonie i powiedział to co Mark mówił.
Ja kocham tą wersję Planety Małp, według mnie jest najlepsza, najspójniejsza i najbardziej wyjątkowa. Uwielbiam ten film za oryginalność, scenariusz i najwyższą klasę aktorską, w tym mój ulubiony, ukochany aktor Tim Roth. Film legenda, po prostu kocham, najlepsza wersja.
Zakończenie oryginalnej planety małp jest tak świetne że w Madagskarze pięknie nawiązali do niego :)
,,TY POTWORZE!... CO TO MA BYĆ PLANETA MAŁP?!"
Czekam jak najbardziej na recenzję oryginalnej 😎😎
I trylogii Reeves'a
@@PrimalElf yup yup yup
Trylogia Reevsa też musi być zrecenzowana ✊
Matrix?
th-cam.com/video/ZnYhX8N_nyI/w-d-xo.htmlfeature=shared
Podpisuje pod tym ✊
10:28 byliśmy siedem poziomów nad wami bo zachowujecie się jak małpy xD taki tekst w filmie byłby epicki 😅😅😅
A mi się mega nie podoba zakończenie z 1968! Jak w ogóle astronauta mógłby myśleć, że NIE JEST NA ZIEMI??? (Sorry za spoiler z przed 56 lat). Ląduje na planecie z tą samą grawitacją (małe prawdopodobieństwo), z taką samą atmosferą (super małe prawdopodobieństwo) i są ludzie! I małpy! I konie! I roślinność taka sama! A jak jest noc, to astronauta widzi te same konstelacje gwiazd! I qrwa Księżyc! To jak miał myśleć że nie jest na Ziemi???? Według mnie, najgłupszy koncept w historii kina. Możecie się nie zgadzać, ale ja umotywowalem!
nigdy tak na to nie patrzyłem, ale masz rację!
Też tak zawsze o tym myślałam. Gdy pokazali zakończenie, miałam takie: "A to nie było oczywiste, że są na Ziemi?".
Hm...pamiętam jak oglądałem film o którym piszesz, jednak te małpy mi nie pasowały wtedy,że aż tak wyewoluowały, czy może to być Ziemia i czy to na pewno jest przyszłość czy nie przeszłość,dopiero kolejne części jakoś uzupełniały te wersję świata
Ogólnie jestem fanem postapo, książkę czytałem w podstawówce, w latach osiemdziesiątych, część filmów oglądałem w TV mniej więcej w tym samym czasie. Doceniałem odejście pierwszego filmu od oryginału książkowego, późniejsze części tej historii były różne, później znalazłem jeszcze dwa seriale, aktorski i rysunkowy, ale pełnym rozczarowaniem była dopiero adaptacja Burtona. Miałem wrażenie, że dostał na ten film zbyt dużo pieniędzy i zbyt mało czasu, żeby z sensem je wydać.
Swoją drogą C.Heston ma cameo w tym filmie i dostał za to nominacje do maliny.
Dopiero dzięki Tobie się dowiedziałem, że Tim Burton wyreżyserował Planetę małp😆🍻
Oglądałam go w kinie z klasą, ale musiałam wyjść przed końcem. Oglądając już jako dorosła zasnęłam na samym początku. Dopiero niedawno dowiedziałam się jakie jest zakończenie 🙆♀️ 😂.
Pierwszy i jedyny film, na który poszedłem z tatą do kina.
a 4 Henryki Garncarze nadal stoją odłogiem...
O tym filmie powiem tyle nie uważam go za zły widziałem go dawno temu co prawda w telewizji jak leciał jakoś chętnie oglądałem i nawet mi się podobał ale po czasie już mniej nawet bez oglądania obecnie u mnie ma na filmwebie 6/10 i tyle. Z plusów: Wizualnie jak zwykle burton super + charakteryzacja małp jak zwykle git, Aktorzy grający małpy z Timem Rothem i M.Clarke Duncanem (RIP) spoko, Muzyka spoko no i najlepsza rzecz to jeden z zwiastunów tyle powiem no i też finał jak progatonista ląduje na ziemi ileś lat potem a ląduje pod Lincoln Memorial który jest dla odmianym Małpą no pięknie i trochę zapowiedź sequela który nigdy nie powstał i chyba dobrze. A minusy (cytując Ichaboda) ,,cała reszta ze scenariuszem na czele" także nie wiem jakbym miał okazje obejrzeć znowu może ocenia jeszcze obniży mi się i zjade ten film mocniej ale dla mnie przeciętny z paroma rzeczami które lubię ode mnie 6/10 tyle. A Burton cóż ma lepsze filmy tyle mogę dodać.
Czytałem książkę żabojada, który to wymyślił (sic!) i jest to lepiej rozegrane z podróżami w czasie.
Rozwiń proszę
Po co omówiłeś ten paździerz ze zgniłką na rottenie? Szkoda czasu. Już lepiej było omówić oryginał z 1968. Dobrze, że też się za niego weźmiesz. A w tym samym roku również wyszła Odyseja kosmiczna i tam też były małpy XD
też mnie to zaskoczyło
Czekamy na recenzję trylogii Caesara
Jeszcze jak :)
Już w książce to naczelna (ang. "ape") sympatia głównego bohatera wzdraga się od pocałunku mówiąc "Jesteś zbyt okropny!" (rozdział X, sama końcówka).
11:33 Jak słysze to imię to do głowy przychodzi mi jedno ,,Auf wiedersehen drogie Kinder hehe"
Ci co kojarzą pozdrawiam
😉
Michał,a wiesz,,że corka Szamalana tez zaczęła.kręcić filmy?
Skąd masz tą koszulkę mistrzu??? Egl mega dobrze wyszedłeś w tym odc haha
Ucięta metka, ale chyba kupiłem gdzieś w necie ^^
Retro recenzja oryginału? Spoko ale jeszcze retro recenzja trylogii Reeves'a gościu!
NO!, Home family future, APES TOGHETER STRONG!
Mi się ten film bardzo podobał. Szczególnie początek. Oglądałem w kinie w 2001.
Ogólnie Burton to taki reżyser który potrzebuje dobrego scenariusza niestety i dlaczego tak nie za bardzo czekam na drugiego Beetlejuice głównie o scenarzystów głównie jednego który z nim robił Mroczne Cienie (ja film lubię serio bardzo ale wiem że jest jechany i ten pan pisał scenariusz który wg wielu jest kupą tyle wiem) także czerwona lampką chociaż może wyjdzie dobrze miło by było ale mimo wszystko hajpu nie mam mimo iż uwielbiam oryginał ale Burton taki jest gdzie potrzebuje dobrego scenariusza bo nie ugra nic jak w przypadku Planety Małp.
Czekam aż weźmiesz się za filmy anime takie jak Your Name, Wolf Children, Tenki no ko.
Estella Warren dostała w tym roku (2001) złotą malinę za "Planetę małp" i "wyścig". Chociaż w planecie wyglądała super.
Pamiętam, że obejrzałem ten film pierwszy raz na Polsacie, więc był to pewnie jakiś 2002/2003 ew 2004 rok. Czyli miałem z 13-15 lat. A byłem psychofanem klasycznej Planety Małp. Widziałem wtedy wszystko nawet serial z 1974 roku. I jako wczesny nastolatek już byłem masakrycznie tym czymś zawiedziony... Dzięki Bogu kilka lat później wyszła Geneza Planety Małp
P.S. Nie wiem na ile sobie to wkręciłem, ale chyba w genezie jest scena w której widać fragment gazety z artykułem mówiącym o starcie misji kosmicznej z małpami. Odebrałem to jako sugestię łączności tych filmów. Choć mógł to być zwykły easter egg
czekam na retro recenzje całej klasycznej sagi Planety Małp, bo wg mnie jest rewelacyjna i sama Planeta z 2001 nawet nie podjazdu do żadnej części i uwielbiam to jak trylogia Matta Reevesa przemyca lekkie nawiązania do niej i olewa to wersje z 2001
Pamiętam jak w dzieciństwie oglądałem tę wersję z 68 i jej sequele. Wtedy wydawało mi się, że ten jest lepszy ale może to bardziej dlatego, że wyglądał lepiej techniczne i mi jako dziecku się to podobało.
Podobał mi się sam pomysł, ale nigdy nie dałem rady obejrzeć w całości za jednym podejściem. Zakończenie jedynie Mi się spodobało, jest w tym coś takiego zabawnego i ciekawego, jednocześnie.
Zawsze mi się wydawało, że ten film był z 1999 roku 😅 Fajnie że zrobiłeś retro recenzję bo we mnie Planeta Małp zawsze wywoływała niekomfortowe uczucia. Samo poczucie utknięcia na planecie, gdzie praktycznie jest się jedynym człowiekiem a potem ucieczka, żeby trafić na jeszcze gorszą planetę to było coś, co dawało mi gęsią skórkę mimo, że to nie jest horror.
Hmm, mi też się wydawało, że jest z 1999
Super
Gilty Pleżer :)
Oglądałem to kilka lat temu, bo wkręciłem się w trylogie tych nowych i chciałem nadrobić stare. I kompletnie nie pamiętałem o co chodzi w tym filmie z 2001, to chyba znamienne, ze nie było dobrze
A wiesz, Panie Michale, "zapodałem" sobie tę pierwszą "Planetę Małp" i... Wiesz, mimo upływu wielu lat to wciąż świetny film! Małpy mają swoją dopracowaną z pietyzmem, specyficzną i oryginalną kulturę. Rozwój akcji jest intrygujący i nader ciekawy, a intryga nader wiarygodna! No i aktorstwo - naprawdę znakomite. Świetny jest główny "ludzki" bohater, ale obie główne "małpie" kreacje mu dorównują. POLECAM!
😊👍dla mnie tam każda wersja małp na swój sposób ma plusy, czasami dodatnie, czasami ujemne, ale ogólnie bawię się całkiem przyjemnie, w tym świecie.
a propos malp to moze obejrzysz animacje "malpy w kosmosie"? ;D gdy bylam mala, podobala mi sie ta bajka, pamietam, że sie duzo śmiałam. moze az zrobie rewatch z ciekawosci
Zawsze ten film traktowałem jak guilty pleasure, do dziś dobrze mi się go ogląda;)
"Niewiele pamiętałem". Jakiż byłeś szczęśliwy...
Ooo Planeta Małp retro recenzja ale nie sądziłem że akurat Remake Burtonowski
No dobra okej przy okazji Burton u Michała na Kanale omawiany także git git tylko czemu akurat jego planeta małp?
A czemu by nie bro ?
@@kamilgorski1997 Nie żebym narzekał zawsze retro recenzja jest mile widziana ale po tym jak omówił tą nową część i sądziłem że zrobi retro recenzje oryginalnej planety małp i trylogii Reeves'a też a tu zaskoczenie remake Burtona no okej.
Zazwyczaj Retrorecenzje maja wysokie oceny około 8-10.Tutaj jest wyjątek. Może Retro recenzja Seksmisji czy Vabank 1 i 2?
Zazwyczaj dobieram dobre filmy specjalnej ale czasami tematycznie wychodzi tak ^^
@@PonarzekajmyoFilmach jeszcze dzisiaj okazało się że jest 40 rocznica filmu Seksmisja. Machulski to jeden z najlepszych polskich reżyserów zwłaszcza jego pierwsze filmy to są kultowe jak i późniejszy Killer którego wiemy bardzo lubisz 😀
Za dzieciaka pamiętam że mi się podobało :)
Mi się bardzo podobał
Silvestri i muzyka z Predatora. Kocham odkąd miałam 6 lat 😄
To jest film, który te 20-lat temu widziałem jako pierwszy z tego świata - niestety...bo tak mi zepsuł ten cały koncept, że później i do tych starszych filmów z Hestonem i do tej nowszej trylogii było mi strasznie ciężko podejść. Fatalne kino. Na minus musiała zadziałać osoba reżysera, bo wtedy po takich jego filmach, takie coś nakręcić - z problemami, czy też nie, ale poprzeczkę ustawił sobię wtedy wysoką.
lol Jeśli myślisz że zakończenie Planety Małp rozpuściło ludziom mózgi w 68, to boje się o ludzi którzy widzieli końcówkę Gabinetu Dr Caligari 48 lat wcześniej.
APE to małpa tzw człekokrztałtna... szympans , goryl...
MONKEY to te małe małpki , makaki czy tam inne co ci mogą wleźć na ramię i ukraść kebsa
A może powinieneś oceniać wszystkie filmy tak jak tu, czyli nie 1 ocena za całość tylko jedna za muzyke, druga za strone techniczna i trzecia za scenariusz 😅?
Nieee ;). Po prostu zawsze oceny punktowe z przymrużeniem oka trzeba traktować
Jako takie "guilty pleasure", film mi się nawet podobał :)
zdecydowanie 6..zasługuje..za nisko oceniłeś jednak..ale masz prawo sie mylić
Zawsze bawią mnie wątki romantyczne w takich filmach. A Marki ma za sobą jakiś udany film? 🤔
Ted, chyba.
Dla mnie 5 na 10 za to że była fajna blondynka. 😊 Film działał by jako SF klasy B gdyby nie zakończenie które niejako pozbawiło go happy endu. Zupełnie niepotrzebny twist.
Wzięty z powieści.
A może zrobił byś recenzje jakiegoś westernu np. za garść dolarów
Trylogia Dolarowa
Człowiek zwany ciszą
@@billydarkholme My mule don't like people laughing
I ta chała scenariuszowa jest Tima Burtona i gra w nim Bohnan Carter? Dzieki za ostrzezenie. Te teksty glownego super hiroła co zapodales to niezla kaszana.
Zauważyłem w tej pozycji wykrzywiony wątek meta religijny...(?)
Natomiast zakończenie rzeczywiście przypomina skutki galimatiasu,
jak w "Powrocie do przyszłości",
gdy ingeruje się w równoległe linie czasowo tej samej historii...
Słaby ogółem !
15:03 proszę mi tu Flinstonów nie obrażać!
Ale kto obraża?
@@PonarzekajmyoFilmach no mam nadzieję że nie 🤨
Halle Berry aż mi się przypomniała i jej strój w Flinstonoach.
@@BartekSychterz Jej się nie spodziewałem w tym aktorskim filmie w ogóle casting dobry trzeba przyznać chociaż i tak wole serial animowany chociaż aktorski film wykonany całkiem spoko szczególnie scenografie i kostiumy.
Była retro recenzja Soku z Żuka?
Będzie
@@PonarzekajmyoFilmach przed drugą częścią?
dawaj serial 12 małp :)
Film był ^^
Bardzo dawno ogladalem ten film i za dzieciaka mi sie w miarę podobalo, ale raczej do tego nie wrócę. Boje sie 😂
Eee ta część była słaba. Koniecznie dawaj te z 1968 roku. Ciekawe jak Ci się spodoba twist, który teraz każdy wyczuwa go na odległość, ale w latach 60 robił ogromne wrażenie.
Trudno powiedzieć czy najgorszy ale jeden z najgorszych, jeszcze bardzo marna była Planeta Małp 5 z tych starych wersji to już były totalne popłuczyny.
Hmm, zawsze myślałem że te nowe części z Cezarem to prequel, tej Planety Małp ze 2001. Geneza i wyjaśnienie czemu na Ziemii także są rozumne małpy. Okazuje się że wyjaśnienie jest prostsze i głupsze niż myślałem.
Kurczę, miałam to samo, ale przyznaję, że przez nieuważne oglądanie. A tu takie coś zaserwowali
Oryginalna "Planeta małp" zjada całą resztę, a na tą z Markiem szkoda czasu
Kilka miesięcy temu zrobiłem podejście do tego filmu i wyłączyłem po pół godz, stwierdzając, że jest po prostu fatalny. Dzisiaj włączam Twoja recenzję i dowiaduję się, że to co obejrzałem, to była jego najlepsza część 😆
najlepsze małpy to te z 1968
Oj to były złe małpy tego Burtona.
powinien powiedzieć tym małpom, że zachowują się jak zwierzęta 😂
Michał... bałem się że to właśnie zrobisz:D
Planeta Małp (Tima Burtona) - 4/10
Największe ciarki cringe'u jakie przeżyłem oglądając ten film, to scena "małpiego seksu"
szukanie sensu w filmie s-f to dosyć karkołomne, bo w ten sposób mozna wyśmiać praktycznie każdy film tego gatunku, a jeszcze jak mamy do czynienia z podróżami w czasie, to szukanie sensu jest praktycznie niemożłiwe, dlatego ja bym się tak tej końcówki filmu nie czepiał. miał być twist i jest.
Nieprawda, dosłownie każdy film musi mieć sens (chyba, że jest surrealistyczny z założenia).
Mówisz, że ten film ma słabe oceny. Pytanko, te oceny to z kiedy są? Ogólnie do teraz, czy z tamtych czasów? Czy ty, w swej ocenie nie robisz tego na siłę? Masz pretensję do blockbusterowej produkcji, że nie jest Blade Runnerem ? "wymiany kultur" ta, i ornamentacji seksualnych , już widzę ja klapiesz ze szczęscia bo w małpim świcie nie ma problemu ze zmianą płci i homoseksualizmem i ile przez to tracimy i wojny oraz religia to samo zło, imagine. Ciekawe opcja ty jako 14 latek i teraz, a ty za kolejnych 14 lat? hmm? A propos naukowców i wyidealizowany Twój pogląd, pamiętasz Interstellar lub Przypadek trzech ciał? Oglądałeś Ostatnie naukowe tabu? w 12 min obstawiam 3/10 :) No i proszę, jest odniesienie do klasyka :) Czepianie komiksowej laski, że jest idealna, to objaw :) O mały włos byłoby 3/10 XD Bringing this to the entire nation Black, white, red, brown Feel the vibration It's such a good vibration XD To ja, narzekam o Ponarzekajmy o filmach :)
W Polsce też zrobiono wersję Planaty Małp Burtona.
To się nazywa 1670 netflixa.
I ja nie żartuje.
Marky Mark jest slabym aktorem ;)
Marky Mark nie jest słabym aktorem, on jest dobrym aktorem, sprawdził się w kinie akcji, komedii i kinie dramatycznym.
@@polskipatriota8470 A jak weźmie go taki Scorsese w Infiltracji to wychodzi prawdziwe złoto :)
@@polskipatriota8470 w ktorym filmie dobrze zagral?
@@kuba2559 Złoto pustyni, Ted, Infiltracja, czy akcyjniak Strzelec, jeszcze długo wymieniać. Sprawdza się, w każdym gatunku filmowym.
@@polskipatriota8470 Vince niepokonany jeszcze, Pain and Gain w duecie z Rockiem film nie jest wybitny ale oni dają radę czy (dla mnie przynajmniej choć glównie film oglądałem po polsku zreszta jak resztę tej serii) głosowo Blue Falcon w Scooby-Doo 2020.
Tu się z tobą nie zgadzam - jak dla mnie Burton fajnie przedstawił swoją wizję planety! Wolę tą od królestwa planety małp, ale ogólnie lubię te serie :)
Wolę oglądać ten film codziennie niż oglądnąć po razie ten komputerowy syf z tym Cezarem czy jak mu tam...bo nie wiem jakby było dobre CGI to zawsze widać że jest to sztuczne...skoro w latach osiemdziesiątych można było stworzyć świetne stroje i makiety "Predator" "Obcy" i wiele innych to uważam że w dzisiejszych czasach można się troszkę bardziej postarać... nienawidzę CGI...
Bez przesady.....