Rozwój kanału zależy także od Twojego wsparcia! Jeśli cenisz moje materiały, proszę, nie zapomnij zostawić lajka, udostępnić je innym lub dodać komentarz Jeśli jeszcze nie jesteś subskrybentem, zachęcam do subskrypcji! Serdecznie pozdrawiam!
Masz całkowitą rację. Durnie są wszędzie, w każdym fachu. Jadę osobówką 85km/h na krętej DW 2XX poza obszarem zabudowanym, a na moim zderzaku siedzi 40ton, trąbi, błyska i nerwowo gestykuluje. Za nim jedzie kikusztukowy peleton 40ton z tej samej firmy. W końcu dla świętego spokoju zjeżdżam na zatoczkę PKS i ich puszczam. Wszyscy po kolei trąbią na mnie i znikają za kolejnym zakrętem. Po ok. 15km doganiam ich, ponieważ przodem jedzie kombajn i dyktuje tempo. Kombajn zjeżdża w pole, kolumna Kubiców 40ton znowu wszystkim odjeżdża i znika za zakrętem. Po kolejnych 15tu km dojeżdżam do nich, ponieważ zatrzymał ich zamknięty przejazd kolejowy. I tak dalej. Znowu trąbienie na jakąś osobówkę, ryzykowne wyprzedzanie i rondo... Brak myślenia w głowach tych "kierowców" 40ton był widoczny z daleka. Szkoda tylko, że swoją durnotą narażają innych na stres i wypadek. Serdeczne pozdrowienia z Bydgoszczy...
Jechałem w tym tygodniu zestawem C+E (moja pierwsza trasa). Mgła, widoczność bardzo ograniczona, noc i bardzo kręte odcinki.No i znalazł się pajac (posiadacz uprawnień C+E), bo nie nazwę go kierowcą. Próbował mnie popędzać jak nie klaksonem to światłami. Cóż, choroba nie wybiera. Nie przejmowałem się typem i jechałem swoim tempem. Oprócz ciężarówki jeżdzę autem osobowym i w sezonie także motocyklem. Droga to nie jest tor wyścigowy, a bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego jest najważniejsze. Pozdrawiam serdecznie 👊😀👍
6:24 na samym początku mojej przygody na dużym jechałem zimą z Lwówka Śląskiego w stronę Bolesławca, droga wojewódzka, niezbyt szeroko, sporo zakrętów, wszystko białe - a ja z lekkim ładunkiem na firance. Godzina ~16tej, ciemno, jadę sobie spokojnie te 70, za mną trzy ciężarówki. W którymś momencie klasyka na CB: "kto tam tak zamula z przodu?" Odpowiadam grzecznie, że kolego przepraszam, ale pierwsza trasa (nie mijałem się za bardzo z prawdą), że mam lekko, że ślisko, że się trochę obawiam ostrzej jechać. "kolega" na to: "Jak wsiadłeś za fajerę to jedź i nie kalaj rzemiosła!" Nastąpiła chwila ciszy, inny głos na CB: "mądry się nie odezwie, a głupi nie zrozumie..." I nastała cisza. Parę lat minęło a ja nadal pamiętam dokładnie tą rozmowę. Amen, Kolego - nic dodać, nic ująć. Młody kierowco - jedź swoje, jedź tyle na ile czujesz się pewnie i olej totalnie głąbów którzy mają problem to pojąć, bo nie warci są Twoich nerwów. Jak idiota wyprzedza - ustąp. Zwolnij, przepuść, odsuń się (ale bezpiecznie!). Niech leci, uwierz - wolisz poczekać aż służby wyciągną go z rowu, niż żeby wbił Ci się w naczepę albo nie daj Boże na coś wepchnął. (a kwestię czekania na vikinga bo kolega pospieszny złamał się w jedynkę blokując drogę po tym, jak wszystkich poganiał a potem wyprzedzał jak idiota też przerabiałem na dalekiej Szwecji)
Pracuję w firmie, która ma ograniczniki prędkości ustawione na 85. Z taką agresją jaką się spotykam ze strony kierowców holenderskich w Holandii nie spotykam się nawet w Polsce. Ci "zawodowcy" celowo siedzą na zderzaku, zjeżdżają pod zderzak, bez kierunkowskazu, zdarzało się że robili mi test hamulców, pokazywali faki, pukanie się po głowie, jak widzą polskie rejestracje to chyba krew im się gotuje. Moim zdaniem jedni z najbardziej aspołecznych na drogach Europy, (nie jeździłem po Wschodzie). Kiedyś miałem podobne zdanie o Włochach ale nie jeżdżę tam już od dobrych kilku lat.
W powodu akcji jak w tym filmie, wyłączyłem radio na pierwszej trasie i już nigdy potem, w żadnym aucie nie włączyłem ponownie. Mnie ono mega wqrwia, bez niego jeździłem spokojniej. Mówię w czasie przeszłym, bo zarzuciłem drajwerką i pracuję jak biały człowiek od 7:00 do 15:00, bez weekendów, bez wqrwu. Polecam 🥳
Niech rzuci kamień ten który nigdy czegoś podobnego nie odjebał nocą na krajówce... każdy zawodowy ma coś takiego w cv różnica pomiędzy kurwa a człowiekiem polega na tym że człowiek zachowa się pokornie, przeprosi, powie ze czas go goni i musiał albo się nie odezwie ze wstydu a kurwa będzie jeszcze wyzywał i cwaniakowal szukając winy w innych
Zgadza się, kolego. Nie mam żadnego problemu, żeby zwolnić i kogoś przepuścić. Tylko takie wyprzedzanie 'z partyzanta,' bez uprzedzenia, mogło się źle skończyć. Spieszy Ci się? Powiedz na radiu, wyjedziemy na prostą drogę, podpowiem Ci, jaka jest sytuacja, i jedź sobie. Po co tak ryzykować? To było przed piątą rano, wcześniej ludzie stali na przystanku, czekając na autobus, który zabiera ich do pracy na strefie pod Wrocławiem. Nikt nie jest święty, ale tacy ludzie nie powinni jeździć ciężarówką.
Mnie też jakiś kiero zwyzywał na CB na zwężce, że jadę jak ciota. Jechałem 60 km/h, tyle ile na znaku. Zaraz za zwężką mnie wyprzedził i otrąbił. 1 km dalej była druga zwężka, na której stała słowacka policja z laserówką i skończyło się kozakowanie. Była pokuta.
To nie był kierowca tylko posiadacz uprawnień. Jedziesz tak, żeby nie przesadzić z prędkością i na ile czujesz swoje możliwości. Jadąc ciężarówką nie napędzi się i nie zaoszczędzi nie wiadomo ile czasu. Ryzyko wypadku wzrasta. Pozdrawiam serdecznie 👊😀👍
Jeżdżę dopiero od 4 msc na c+e w międzynarodówce, i już nie raz za mną mrygał idiota światłami, bo jechałem przepisowo, ale jego zdaniem powinienem zapiąć tempomat na 90. Albo wyzywają na radiu, lub wyprzedzają na zakazie do tego jeszcze trąbiąc na mnie. Smutne ale prawdziwe i do tej pory to wszystko byli nasi Polacy kierowcy. Ja świeży w transporcie i nie chcę wszystkich kierowców wrzucać do jednego wora, ale kurde większość krajówki u nas to patologia, wystarczy Cb radio włączyć i posłuchać.
No ja to samo na autostradzie jadę 80 to niektórzy cwaniaczki wyzwiska jakieś nawet nie takie typowe ale takie niby lekkie które mają w nas wyzwolić emocje Dlatego ja cb radio mam cichutko włączone żeby nie dawać się prowokować takim bo mnie też irytuje jak ktoś wymusza na mnie że nie mogę jechać 80 tylko mam jechać na odcinie .....
Ale mu pięknie powiedziałeś. I jakim spokojnym głosem haha no zjedzony został koleś... Bardzo dobrze, że nagłaśniasz takie sytuacje i takich zje...bków
Wielokrotnie siedzą mi na zderzaku. Niezaleznie czy jade na odcięciu autostradą czy nie. Po krajówkach jezdze 73, tez ile razy bylem wyzywany. W terenach tez zwalniam. Ale przynajmniej połowie populacji koerowcow jest to za wolno. No cóż. Przepraszam tych kierowcow za to że żyję, jadę i ich spowalniam. Ja jadę zarobić, oni jadą wydawać. Pozdro.
Obecnie jeżdżę firaną wokół komina. Auto już mocno wysłużone, w manualnej skrzyni (gdzieś doświadczenie trzeba zdobywać...). Mam załadowane 22 tony ładunku, na który muszę uważać. Zestaw z ledwością wspina się pod górę na krajówce. Za mną dwie lub trzy patelnie, które jadą na pusto. W pewnej chwili tekst po CB, że jak sobie nie radzę z jazdą to żebym po autostradzie jeździł. Druga sytuacja: obszar zabudowany, ostry skręt w lewo (skrzyżowanie). Jadę wolno i w miarę możliwości szeroko. W tym czasie z naprzeciwka szybko wlatuje patelnia, której kierowca w trakcie skrętu w prawo i manewru wymijania mało co nie traci lusterka o moją naczepę. Oczywiście swojej winy (tego, że jechał za szybko) nie widzi, tylko od razu tekst na CB, że skoro ja nie potrafię jeździć to żebym się na żuka przesiadł. Nie komentowałem bo szkoda słów. Ogólnie mam wrażenie, że patelniarze to inny stan umysłu (chociaż nie chcę generalizować). Zamiast przejmować się patusami na CB lepiej słuchać sobie podcastu lub dobrej muzy i mieć na nich wywalone😜 ps. Takie nagranie to najlepiej wysłać na stop agresji drogowej.
Tak oglądam twoje filmki i ogólnie fajnie przekazujesz wiedzę i swoje doświadczenia. A tak po za tym to świetnie byś się nadawał na instruktora albo wykładowce
06:05 - dokładnie to jest najgorsze ten kierowca myśli że nic się nie stało. Jak już mu się tak spieszyło to przynajmniej poczekałby jeszcze kawałek i na prostej bez pasów by spokojnie wyprzedził. Że też taki gość się nie boi, przecież jakby go smerfy wyczaiły to z miejsca straciłby prawko. Niestety myślę że to jest efekt wszystkich przepisów, które co raz zacieśniają pętle na czasie i sposobie pracy kierowcy zawodowego nie koniecznie ułatwiając to życie!
Miałem podobną sytuacja ,z tym że jechałem osobówką, długa prost ( ok 1km) teren zabudowany, ale droga krajowa. Ruch powiedziałbym nie wielki ,ok godz 21, jechałem ok 60/h.... dojechały do mnie dwa zestawy i ten pierwszy daje drogowymi łącznie z tymi na dachu,ale dalej jechałem swoim tempem, mrugnął jeszcze raz i wyskoczył na lewy, za nim poszedł drugi, wyprzedzili mnie jakieś 300 metrów przed końcem terenu zabudowanego. Dodam że na końcu tej miejscowości często stoi policja z suszarką.... Na tą chwile było mi to obojętne że wyprzedzili, rozumiem że czasami czas goni itd, ale gdy ich wyprzedzałem , mieli między sobą odstęp że osobówka by się nie wcisnęła. Odezwałem się na radiu : panowie ale odstęp od siebie mogli byście zachować, gdyby coś nadjechało z przeciwka i musiał wrócić na prawy pas to nie miał bym jak i się zaczęło: A bo jedziesz jak pi**a , odpowiedziałem że gdybym jechał jak piz** to bym was teraz nie wyprzedzał tylko jechał za wami,a po za tym w terenie zabudowanym jest 50, na to drugi że o kur** szeryf sie kur** znalazł , w nocy można cisnąć ,a takie zawalidrogi jak ty tylko stwarzają niebezpieczeństwo, Zapytałem czy coś się w przepisach zmieniło ,a może ciężarówki mogą cisnąć w zabudowanym na odcięciu..... zaczęły się wyzwiska ,stwierdziłem że z betonem nie ma co dyskutować ,życzyłem sukcesów w pracy . Nie mówię że nigdy niczego nie odwaliłem na drodze, że zawsze jeżdzę przepisowo, owszem zdarzało mi się przekroczyć prędkość jak była prosta droga, dobre warunki i niemalże zerowy ruch.... ale nie w terenie zabudowanym..... Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku
Ja jego.... Ale dzban. 🤭🤦♂️ Jestem tuż przed egzaminem na kat.B i szczerze mówiąc przerażona jestem tym co mnie czeka na drodze. Ten "kierowca" zrobił tyle wykroczeń, że natychmiast skończyłby egzamin i dostał zje.... od egzaminatora. Wyprzedza na przejściu, przejeżdża przez podwójną ciągłą, kończy manewr wyprzedzania tuż przed skrzyżowaniem i przekracza prędkość w zabudowanym.... Tacy ludzie powinni mieć zabrane prawo jazdy. Poraz kolejny przekonuje się, że nawet jeżeli ja będę umieć jeździć to nie znaczy, że inni też potrafią i muszę myśleć ma drodze za siebie ale też za innych. Dziękuję za to ostrzeżenie. Życzę tylko i wyłącznie szczęśliwych wyjazdów i powrotów. 😊❤
Jak parę lat temu robiłem kategorię B, jeden z instruktorów powiedział "Jedz tak jak by Wszyscy inni Kierowcy chcieli Cię ZABIĆ" dodam że z tym mindset-em zdałem za pierwszym razem 😉powodzenia na Egzaminie 🖖
W tym roku zrobiłem prawko komplet c+e i był taki jeden młody instruktorzy strasznie narzekali na niego bo za szybko jeździł i nie zatrzymywał się na przejściu dla pieszych aż ich gardło bolało od ciągłego zwracania uwagi. Ja też łamie przepis o ograniczeniu prędkości ale nikogo nie zmuszam do szybszej jazdy (kiedys mrugałem dlugimi ale szybko z tym skończyłem). Teraz tylko zastanawiam czy iść na transport krajowy lub międzynarodowy
@@karolfrybes3633 Mam jeszcze trochę pracy w domu do zrobienia i nie szukałem jeszcze ale są firmy co nie wymagają doświadczenia (Przynajmniej tak mają napisane w ogłoszeniu na olx masz opcje do zaznaczenia ) ale ja na początek raczej kraj i może na ruchomą podłogę się uda bo firma w okolicy szuka. Dużo w mojej okolicy jest firm zajmujące się przeróbka drewna(głównie palety) i co jakiś czas szukają kierowcy na HDS to może się uda kiedyś złapać tą robotę(blisko i co dzień w domu)
Mówisz o kierowcach zestawów, ale to samo dotyczy osobówek. Codziennie dojeżdżam do pracy 20km w rejonie Katowic. Trasa+autostrada. Jadą, wyprzedzają, a za kilka km spotykamy się na światłach. Ja jadę z reguły na tempomacie, płynnie x odległością. Gdzie tu rozum?!
2:55 słabo widzę, bo jestem za granicą, oglądam na komórce w 144p więc poprawcie mnie jeśli się mylę - ale to patelniorz. Patelniorz to nie jest zawodowy drajwer, patelniorz to tylko patelniorz.
Miejscowość Wilków na DK8. Z takimi ludźmi nie ma co wogóle dyskutować, choć sam nie raz nie potrafię odpuścić. Najlepiej wysłać nagranie na policję i niech oni się tym zajmują. Wogóle na DK8 na tym odcinku wyprzedzanie, nawet autem osobowym nie ma wogóle sensu. Tam jest po prostu tak duże natężenie ruchu że nie ma szans "nadgonić".
On zapier.....a i mysli ze to on jest facet z jajami figo fago itd Mnie tez nie raz cos glupiego mowili na autostradzie jak jadę sobie 80kmh .... Mam mega cicho radio a jak by często sie tacy trafiali to wywale cb radio i tyle w temacie bo bez cb radio zadnych głupich uwag nie bedziemy słuchać
Ogolnie zgadzam sie z przekazem ale nie podoba mi sie styl w jakim go przekazujesz. Prosisz innych kierowców o odpowiedzialną i spokojna jazdę a sam reagujesz agresją. Dla przykładu: przeklinasz do tego co wyprzedził i wielokrotnie pouczasz. Nie zrozum mnie źle, fajnie ze pokazujesz problem ale agresją patologi nie wyleczysz. Życzę spokoju nam wszystkim bo czasy takie ciężkie.
Masz rację, trochę mnie poniosło, emocje wzięły górę. Wierz mi jednak, że na filmie może to wyglądać inaczej niż w rzeczywistości. Nie mam zamiaru nikogo pouczać, ale trudno mi być obojętnym wobec takiego zachowania. Dzięki za komentarz i spokojnych tras!
Rozwój kanału zależy także od Twojego wsparcia! Jeśli cenisz moje materiały, proszę, nie zapomnij zostawić lajka, udostępnić je innym lub dodać komentarz Jeśli jeszcze nie jesteś subskrybentem, zachęcam do subskrypcji! Serdecznie pozdrawiam!
Masz całkowitą rację. Durnie są wszędzie, w każdym fachu.
Jadę osobówką 85km/h na krętej DW 2XX poza obszarem zabudowanym, a na moim zderzaku siedzi 40ton, trąbi, błyska i nerwowo gestykuluje. Za nim jedzie kikusztukowy peleton 40ton z tej samej firmy.
W końcu dla świętego spokoju zjeżdżam na zatoczkę PKS i ich puszczam. Wszyscy po kolei trąbią na mnie i znikają za kolejnym zakrętem. Po ok. 15km doganiam ich, ponieważ przodem jedzie kombajn i dyktuje tempo. Kombajn zjeżdża w pole, kolumna Kubiców 40ton znowu wszystkim odjeżdża i znika za zakrętem. Po kolejnych 15tu km dojeżdżam do nich, ponieważ zatrzymał ich zamknięty przejazd kolejowy. I tak dalej. Znowu trąbienie na jakąś osobówkę, ryzykowne wyprzedzanie i rondo...
Brak myślenia w głowach tych "kierowców" 40ton był widoczny z daleka. Szkoda tylko, że swoją durnotą narażają innych na stres i wypadek.
Serdeczne pozdrowienia z Bydgoszczy...
Jechałem w tym tygodniu zestawem C+E (moja pierwsza trasa). Mgła, widoczność bardzo ograniczona, noc i bardzo kręte odcinki.No i znalazł się pajac (posiadacz uprawnień C+E), bo nie nazwę go kierowcą. Próbował mnie popędzać jak nie klaksonem to światłami. Cóż, choroba nie wybiera. Nie przejmowałem się typem i jechałem swoim tempem. Oprócz ciężarówki jeżdzę autem osobowym i w sezonie także motocyklem. Droga to nie jest tor wyścigowy, a bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego jest najważniejsze. Pozdrawiam serdecznie 👊😀👍
Potwierdzam.
Droga to nie jest miejsce dla frustratów.
Pozdrowienia...
Bardzo dobry przekaz płynie z tego filmu. Cieszę się, że są ludzie w tym zawodzie (i w ogóle) ludzie odpowiedzialni i szanujący życie innych
6:24 na samym początku mojej przygody na dużym jechałem zimą z Lwówka Śląskiego w stronę Bolesławca, droga wojewódzka, niezbyt szeroko, sporo zakrętów, wszystko białe - a ja z lekkim ładunkiem na firance. Godzina ~16tej, ciemno, jadę sobie spokojnie te 70, za mną trzy ciężarówki. W którymś momencie klasyka na CB:
"kto tam tak zamula z przodu?"
Odpowiadam grzecznie, że kolego przepraszam, ale pierwsza trasa (nie mijałem się za bardzo z prawdą), że mam lekko, że ślisko, że się trochę obawiam ostrzej jechać.
"kolega" na to: "Jak wsiadłeś za fajerę to jedź i nie kalaj rzemiosła!"
Nastąpiła chwila ciszy, inny głos na CB: "mądry się nie odezwie, a głupi nie zrozumie..." I nastała cisza.
Parę lat minęło a ja nadal pamiętam dokładnie tą rozmowę. Amen, Kolego - nic dodać, nic ująć.
Młody kierowco - jedź swoje, jedź tyle na ile czujesz się pewnie i olej totalnie głąbów którzy mają problem to pojąć, bo nie warci są Twoich nerwów. Jak idiota wyprzedza - ustąp. Zwolnij, przepuść, odsuń się (ale bezpiecznie!). Niech leci, uwierz - wolisz poczekać aż służby wyciągną go z rowu, niż żeby wbił Ci się w naczepę albo nie daj Boże na coś wepchnął.
(a kwestię czekania na vikinga bo kolega pospieszny złamał się w jedynkę blokując drogę po tym, jak wszystkich poganiał a potem wyprzedzał jak idiota też przerabiałem na dalekiej Szwecji)
Pracuję w firmie, która ma ograniczniki prędkości ustawione na 85. Z taką agresją jaką się spotykam ze strony kierowców holenderskich w Holandii nie spotykam się nawet w Polsce. Ci "zawodowcy" celowo siedzą na zderzaku, zjeżdżają pod zderzak, bez kierunkowskazu, zdarzało się że robili mi test hamulców, pokazywali faki, pukanie się po głowie, jak widzą polskie rejestracje to chyba krew im się gotuje. Moim zdaniem jedni z najbardziej aspołecznych na drogach Europy, (nie jeździłem po Wschodzie). Kiedyś miałem podobne zdanie o Włochach ale nie jeżdżę tam już od dobrych kilku lat.
W powodu akcji jak w tym filmie, wyłączyłem radio na pierwszej trasie i już nigdy potem, w żadnym aucie nie włączyłem ponownie. Mnie ono mega wqrwia, bez niego jeździłem spokojniej. Mówię w czasie przeszłym, bo zarzuciłem drajwerką i pracuję jak biały człowiek od 7:00 do 15:00, bez weekendów, bez wqrwu. Polecam 🥳
Zrobiłem dokładnie to samo 😊
Niech rzuci kamień ten który nigdy czegoś podobnego nie odjebał nocą na krajówce... każdy zawodowy ma coś takiego w cv różnica pomiędzy kurwa a człowiekiem polega na tym że człowiek zachowa się pokornie, przeprosi, powie ze czas go goni i musiał albo się nie odezwie ze wstydu a kurwa będzie jeszcze wyzywał i cwaniakowal szukając winy w innych
Zgadza się, kolego. Nie mam żadnego problemu, żeby zwolnić i kogoś przepuścić. Tylko takie wyprzedzanie 'z partyzanta,' bez uprzedzenia, mogło się źle skończyć. Spieszy Ci się? Powiedz na radiu, wyjedziemy na prostą drogę, podpowiem Ci, jaka jest sytuacja, i jedź sobie. Po co tak ryzykować? To było przed piątą rano, wcześniej ludzie stali na przystanku, czekając na autobus, który zabiera ich do pracy na strefie pod Wrocławiem. Nikt nie jest święty, ale tacy ludzie nie powinni jeździć ciężarówką.
@@kierowcazawodowyjak to nikt nie jest święty, mylisz się
Ten kanał to cudo ! Jako świeży kierowca uczę się od ciebie cierpliwości i takiego rozsądku :) Dziękuje ci za to ! Super Kanał ! :)
Pozdrawiam
Święte słowa!,ja spotykam się codziennie z wymuszaniem presji typu śiedzenie na zderzaku wyprzedzi a i tak spotykamy siè na tym samym skrzyżowaniu.
Dziękuję za Twoje materiały.
Mnie też jakiś kiero zwyzywał na CB na zwężce, że jadę jak ciota. Jechałem 60 km/h, tyle ile na znaku. Zaraz za zwężką mnie wyprzedził i otrąbił. 1 km dalej była druga zwężka, na której stała słowacka policja z laserówką i skończyło się kozakowanie. Była pokuta.
To nie był kierowca tylko posiadacz uprawnień. Jedziesz tak, żeby nie przesadzić z prędkością i na ile czujesz swoje możliwości. Jadąc ciężarówką nie napędzi się i nie zaoszczędzi nie wiadomo ile czasu. Ryzyko wypadku wzrasta. Pozdrawiam serdecznie 👊😀👍
Jeżdżę dopiero od 4 msc na c+e w międzynarodówce, i już nie raz za mną mrygał idiota światłami, bo jechałem przepisowo, ale jego zdaniem powinienem zapiąć tempomat na 90. Albo wyzywają na radiu, lub wyprzedzają na zakazie do tego jeszcze trąbiąc na mnie. Smutne ale prawdziwe i do tej pory to wszystko byli nasi Polacy kierowcy. Ja świeży w transporcie i nie chcę wszystkich kierowców wrzucać do jednego wora, ale kurde większość krajówki u nas to patologia, wystarczy Cb radio włączyć i posłuchać.
No ja to samo na autostradzie jadę 80 to niektórzy cwaniaczki wyzwiska jakieś nawet nie takie typowe ale takie niby lekkie które mają w nas wyzwolić emocje
Dlatego ja cb radio mam cichutko włączone żeby nie dawać się prowokować takim bo mnie też irytuje jak ktoś wymusza na mnie że nie mogę jechać 80 tylko mam jechać na odcinie .....
Ale mu pięknie powiedziałeś. I jakim spokojnym głosem haha no zjedzony został koleś... Bardzo dobrze, że nagłaśniasz takie sytuacje i takich zje...bków
Hejka . Tak jak mowisz trz😢eba patrzeć na wszystko do okoła. A nie tylko na Siebie. Tak to właśnie jest, osobówkami tez tak jeżdżą...
Wielokrotnie siedzą mi na zderzaku. Niezaleznie czy jade na odcięciu autostradą czy nie. Po krajówkach jezdze 73, tez ile razy bylem wyzywany.
W terenach tez zwalniam. Ale przynajmniej połowie populacji koerowcow jest to za wolno.
No cóż. Przepraszam tych kierowcow za to że żyję, jadę i ich spowalniam. Ja jadę zarobić, oni jadą wydawać. Pozdro.
Brawo kolego.
Obecnie jeżdżę firaną wokół komina. Auto już mocno wysłużone, w manualnej skrzyni (gdzieś doświadczenie trzeba zdobywać...). Mam załadowane 22 tony ładunku, na który muszę uważać. Zestaw z ledwością wspina się pod górę na krajówce. Za mną dwie lub trzy patelnie, które jadą na pusto. W pewnej chwili tekst po CB, że jak sobie nie radzę z jazdą to żebym po autostradzie jeździł. Druga sytuacja: obszar zabudowany, ostry skręt w lewo (skrzyżowanie). Jadę wolno i w miarę możliwości szeroko. W tym czasie z naprzeciwka szybko wlatuje patelnia, której kierowca w trakcie skrętu w prawo i manewru wymijania mało co nie traci lusterka o moją naczepę. Oczywiście swojej winy (tego, że jechał za szybko) nie widzi, tylko od razu tekst na CB, że skoro ja nie potrafię jeździć to żebym się na żuka przesiadł. Nie komentowałem bo szkoda słów. Ogólnie mam wrażenie, że patelniarze to inny stan umysłu (chociaż nie chcę generalizować). Zamiast przejmować się patusami na CB lepiej słuchać sobie podcastu lub dobrej muzy i mieć na nich wywalone😜 ps. Takie nagranie to najlepiej wysłać na stop agresji drogowej.
Tak oglądam twoje filmki i ogólnie fajnie przekazujesz wiedzę i swoje doświadczenia. A tak po za tym to świetnie byś się nadawał na instruktora albo wykładowce
Dzięki za komentarz. Pozdrawiam serdecznie.
06:05 - dokładnie to jest najgorsze ten kierowca myśli że nic się nie stało. Jak już mu się tak spieszyło to przynajmniej poczekałby jeszcze kawałek i na prostej bez pasów by spokojnie wyprzedził. Że też taki gość się nie boi, przecież jakby go smerfy wyczaiły to z miejsca straciłby prawko. Niestety myślę że to jest efekt wszystkich przepisów, które co raz zacieśniają pętle na czasie i sposobie pracy kierowcy zawodowego nie koniecznie ułatwiając to życie!
Miałem podobną sytuacja ,z tym że jechałem osobówką, długa prost ( ok 1km) teren zabudowany, ale droga krajowa.
Ruch powiedziałbym nie wielki ,ok godz 21, jechałem ok 60/h.... dojechały do mnie dwa zestawy i ten pierwszy daje drogowymi łącznie z tymi na dachu,ale dalej jechałem swoim tempem, mrugnął jeszcze raz i wyskoczył na lewy, za nim poszedł drugi, wyprzedzili mnie jakieś 300 metrów przed końcem terenu zabudowanego. Dodam że na końcu tej miejscowości często stoi policja z suszarką....
Na tą chwile było mi to obojętne że wyprzedzili, rozumiem że czasami czas goni itd, ale gdy ich wyprzedzałem , mieli między sobą odstęp że osobówka by się nie wcisnęła.
Odezwałem się na radiu : panowie ale odstęp od siebie mogli byście zachować, gdyby coś nadjechało z przeciwka i musiał wrócić na prawy pas to nie miał bym jak i się zaczęło: A bo jedziesz jak pi**a , odpowiedziałem że gdybym jechał jak piz** to bym was teraz nie wyprzedzał tylko jechał za wami,a po za tym w terenie zabudowanym jest 50, na to drugi że o kur** szeryf sie kur** znalazł , w nocy można cisnąć ,a takie zawalidrogi jak ty tylko stwarzają niebezpieczeństwo,
Zapytałem czy coś się w przepisach zmieniło ,a może ciężarówki mogą cisnąć w zabudowanym na odcięciu..... zaczęły się wyzwiska ,stwierdziłem że z betonem nie ma co dyskutować ,życzyłem sukcesów w pracy .
Nie mówię że nigdy niczego nie odwaliłem na drodze, że zawsze jeżdzę przepisowo, owszem zdarzało mi się przekroczyć prędkość jak była prosta droga, dobre warunki i niemalże zerowy ruch.... ale nie w terenie zabudowanym.....
Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku
Ja jego.... Ale dzban. 🤭🤦♂️ Jestem tuż przed egzaminem na kat.B i szczerze mówiąc przerażona jestem tym co mnie czeka na drodze. Ten "kierowca" zrobił tyle wykroczeń, że natychmiast skończyłby egzamin i dostał zje.... od egzaminatora. Wyprzedza na przejściu, przejeżdża przez podwójną ciągłą, kończy manewr wyprzedzania tuż przed skrzyżowaniem i przekracza prędkość w zabudowanym.... Tacy ludzie powinni mieć zabrane prawo jazdy. Poraz kolejny przekonuje się, że nawet jeżeli ja będę umieć jeździć to nie znaczy, że inni też potrafią i muszę myśleć ma drodze za siebie ale też za innych. Dziękuję za to ostrzeżenie. Życzę tylko i wyłącznie szczęśliwych wyjazdów i powrotów. 😊❤
Jak parę lat temu robiłem kategorię B, jeden z instruktorów powiedział "Jedz tak jak by Wszyscy inni Kierowcy chcieli Cię ZABIĆ" dodam że z tym mindset-em zdałem za pierwszym razem 😉powodzenia na Egzaminie 🖖
@tcm737 Dziękuję za ten tip i zarazem super przestrogę. 😀😎 Z tą myślą pójdę na swój egzamin i oby zakończył się on pozytywnie. Miłego popołudnia. 🙂
Życzę powodzenia. Pozdrawiam.
@@kierowcazawodowy Dziękuję. 💙🙂🤩
❤❤❤❤❤❤
Piękny przekaz
Byłem świadkiem podobnego zdarzenia kierowca tira przejechał na czerwonym ledwo wychamowaliśmy osobówkami a jak był zadowolony ze swojej jazdy
"Jedź normalnie" wedlug takiego osobnika to jazda na odcinie bo przeciez pusta droga noc to trzeba nadgonić 15 sekund.
W tym roku zrobiłem prawko komplet c+e i był taki jeden młody instruktorzy strasznie narzekali na niego bo za szybko jeździł i nie zatrzymywał się na przejściu dla pieszych aż ich gardło bolało od ciągłego zwracania uwagi. Ja też łamie przepis o ograniczeniu prędkości ale nikogo nie zmuszam do szybszej jazdy (kiedys mrugałem dlugimi ale szybko z tym skończyłem). Teraz tylko zastanawiam czy iść na transport krajowy lub międzynarodowy
To witam w klubie. I jak znalazłeś pracę bo ja szukam na żeby łapać praktyke staż ale niestety chcą tylko z doświadczeniem.
@@karolfrybes3633 Mam jeszcze trochę pracy w domu do zrobienia i nie szukałem jeszcze ale są firmy co nie wymagają doświadczenia (Przynajmniej tak mają napisane w ogłoszeniu na olx masz opcje do zaznaczenia ) ale ja na początek raczej kraj i może na ruchomą podłogę się uda bo firma w okolicy szuka. Dużo w mojej okolicy jest firm zajmujące się przeróbka drewna(głównie palety) i co jakiś czas szukają kierowcy na HDS to może się uda kiedyś złapać tą robotę(blisko i co dzień w domu)
Logika i zdrowy rozsądek się kończy na przejezdzie kolejowym, kiedy kierowca macha do Maszynisty który jedzie 300tonowym składem...
Taki filmik odrazu na pały i idiocie zabrac prawo jazdy dożywotnio!!
Mówisz o kierowcach zestawów, ale to samo dotyczy osobówek. Codziennie dojeżdżam do pracy 20km w rejonie Katowic. Trasa+autostrada. Jadą, wyprzedzają, a za kilka km spotykamy się na światłach. Ja jadę z reguły na tempomacie, płynnie x odległością. Gdzie tu rozum?!
3 ,12 w tej wiosce jest radar
2:55 słabo widzę, bo jestem za granicą, oglądam na komórce w 144p więc poprawcie mnie jeśli się mylę - ale to patelniorz. Patelniorz to nie jest zawodowy drajwer, patelniorz to tylko patelniorz.
Tak to patelnia. Wyprzedzanie, podwójna ciągła na pasach w terenie zabudowanym.
@Darek29 wszystko jasne. Zrzuć poniżej 80 w zabudowanym to zaraz wyzywać będzie na cb. Standard.
Miejscowość Wilków na DK8. Z takimi ludźmi nie ma co wogóle dyskutować, choć sam nie raz nie potrafię odpuścić. Najlepiej wysłać nagranie na policję i niech oni się tym zajmują. Wogóle na DK8 na tym odcinku wyprzedzanie, nawet autem osobowym nie ma wogóle sensu. Tam jest po prostu tak duże natężenie ruchu że nie ma szans "nadgonić".
On zapier.....a i mysli ze to on jest facet z jajami figo fago itd
Mnie tez nie raz cos glupiego mowili na autostradzie jak jadę sobie 80kmh .... Mam mega cicho radio a jak by często sie tacy trafiali to wywale cb radio i tyle w temacie bo bez cb radio zadnych głupich uwag nie bedziemy słuchać
Spójrzmy z drugiej strony co go tak wkurzyło że zaryzykował aż tak głupi manewr
Przecież to była Patelnia.Oni zawsze ale to zawsze na bakier ze wszystkimi zasadami
Ogolnie zgadzam sie z przekazem ale nie podoba mi sie styl w jakim go przekazujesz. Prosisz innych kierowców o odpowiedzialną i spokojna jazdę a sam reagujesz agresją. Dla przykładu: przeklinasz do tego co wyprzedził i wielokrotnie pouczasz. Nie zrozum mnie źle, fajnie ze pokazujesz problem ale agresją patologi nie wyleczysz. Życzę spokoju nam wszystkim bo czasy takie ciężkie.
Masz rację, trochę mnie poniosło, emocje wzięły górę. Wierz mi jednak, że na filmie może to wyglądać inaczej niż w rzeczywistości. Nie mam zamiaru nikogo pouczać, ale trudno mi być obojętnym wobec takiego zachowania. Dzięki za komentarz i spokojnych tras!
@kierowcazawodowy Dzięki kolego podoba mi się twoja odpowiedź. Subskrybuje i pozdrawiam serdecznie