Ciekawy pomysł na materiał. Fajnie byłoby zobaczyć też jak wygląda komunikacja lokalna w bardziej turystycznych miejscach. Na przykład w przypadku dojazdu w Bieszczady.
Tak, komunikacja w miejscowościach turystycznych to rzeczywiście bardzo ciekawy temat. Na przykład komunikacja w Bieszczadach, Tatrach i Karkonoszach nieco poprawiła się w ostatnim czasie, tamtejsze samorządy ostatnio nieco bardziej zaangażowały się w rozwój transportu publicznego. Dopisujemy pomysł do listy tematów ☺️
@@dobrytransport byłem ostatnio w Darłowie, tam jeden rozkład na te same linie obsługują 3 firmy, które jeżdżą w inne dni, żeby każdy eks-busiarz mógł sobie zarobić. 😂 Ciekawe ile więcej kursów dało by się obsłużyć, jeżeli by nie płacić, trzech wypłat, trzech administracji, utrzymania autobusów razy 3 etc. Może coś o takich patologiach?
@@konradp.3025 Tam dogadali się w ramach PKS Słupsk. Bardzo ciekawa inicjatywa, bo pokazuje, że nie trzeba wywalać busiarzy, żeby była dobra oferta w okolicy.
Racja! Dobrze, że są samorządy, które powoli zaczynają rozumieć rolę transportu autobusowego nawet poza miastami, a przewoźnicy nie tylko się zwijają, ale widać powoli jakiś rozwój.
Żadnego rozwoju nie ma. Połączenia międzymiastowe przejął FliXBus. PKS-y kursują zazwyczaj kursują wokół komina w F lub S, czyli wożą uczniów, bo i w sumie dla szkół są te kursy. Lepiej radzą sobie prywaciarze, w szczególności busiarze, którzy wypełniają raczej luki tam, gdzie nie ma FliX-a. Zresztą PKS-y padają jak muchy, więc przetargi na przewozy szkolne wygrywają coraz częściej właśnie prywaciarze
Co do połączeń międzymiastowych, to jest to raczej rola kolei. Transport autobusowy na długie dystanse nie ma z koleją szans, chyba że jako uzupełnienie. FlixBus w Europie przewozi tylko niewielki odsetek pasażerów w porównaniu do kolei. A co do PKS-ów... jest coraz więcej PKS-ów, które jeżdżą 7 dni w tygodniu, korzystając z coraz lepszego taboru. Dobrym przykładem są Komunikacja Beskidzka (PKS Bielsko-Biała), PKS Racibórz w powiecie wodzisławskim oraz PKS Rzeszów. Ale to zasługa raczej nie samych PKS-ów, a także samorządów, które wreszcie zaczęły współfinansować regionalny transport autobusowy.
@@dobrytransport Z tym że powołujesz się na regiony ukazane w filmie. W innych częściach kraju sprawa wygląda o wiele gorzej. 1. Turek. Zdominowany zupełnie przez busy. Kolei nie ma. 2. Konin. Jest kolej, jest PKS, ale co z tego, skoro nie ma żadnej możliwości dojazdu do Kalisza czy Inowrocławia. Zresztą prywatny, wioskowy EUROMATPOL już zaczyna wypychać PKS z poszczególnych tras. 3. Starachowice. Też jest kolej, ale w niewielu kierunkach bezpośrednia, więc podróż zamienia się w całodzienną wyprawę, czego nie było za czasów PKS Starachowice, który oferował bezpośrednie połączenia np. do Łodzi, Katowic, Warszawy. Jeździł też często do Radomia. I tym się właśnie różnił dalekobieżny PKS od FliXBusa. Flix jest wyłącznie nastawiony na konkurowanie z koleją lub Sindbadem, a zadaniem PKS-u było uzupełnianie oferty przewozowej, docieranie do miejscowości gdzie nie ma kolei lub jest słaba. Ba, nawet te przedstawione linie Kolei Małopolskich to są tego typu przebłyski w dobrą stronę, bo np. istnieje połączenie z Kęt do Krakowa (z czasem konkurencyjnym dla pociągów) czy kursy Nowy Targ - Nowy Sącz. To się akurat chwali.
Ciekawy materiał! Czekam na więcej podobnych, może zgłębić jeszcze bardziej lokalne połączenia, wręcz tzw. wsiobusy? Polecam w tym temacie też książkę Olgi Gitkiewicz pt. "Nie zdążę" 🙂. Sub i łapka zostawione👍.
Super materiał. Widać jak bardzo samorządy mają różne podejście do organizacji transportu publicznego. Wychodzi prawda z prostej zasady DLA CHCACEGO NIC TRUDNEGO
dla mnie bardziej widać brak umiejętności współpracy - podejmowanie jej tylko wtedy, gdy jest korzystna dla danego obszaru bardziej, niż sąsiednich. Taki Wodzisław niby dawno wszystko sobie zorganizował, a dalej ościenne powiaty dla wspólnej taryfy nieosiągalne. Trzeba nam prawnych rozwiązań - gotowych platform, które będą przy dofinansowaniu faworyzować związki komunikacyjne przekraczające granice pojedynczych gmin czy powiatów!
Świetna relacja, chciałbym takich więcej. Tym bardziej, że tu wybrano głównie najbardziej zurbanizowane obszary w kraju, gdzie ogólnie na zbiorkom trudno narzekać - czekam na relację z przejazdu Mazur i Podlasia, niekoniecznie zrobionej w ciągu 1 dnia (bo to zwyczajnie niemożliwe), ale z podobnym zakresem informacji. Tymczasem do szczegółów: Linia Głubczyce - Racibórz to mocno utrwalona "nowoczesność" lat 90.- PKSy zastąpiły pociągi zamiast do nich dowozić i mimo frekwencji, która SZTy by zapełniła, remont czynnej przecież linii kolejowej nawet w ograniczonym zakresie pod szynobusy przerasta możliwości samorządów... Utrzymywanie p/GZM linii autobusowych wzdłuż kolei to absurd, który nie ma prawa odbywać się na koszt podatnika, ale pewnie tłumaczą to małą przepustowością kolei - godzinny takt osob. KŚ między miastami tej skali to żart, a podczas wielu lat zaczynającego się remontu katowickiego węzła kolei pasażerów linii M1 itp. znacznie przybędzie. Jak można w przypadku Sławkowa nie wspomnieć o kolei? Jest jeszcze szybsza od busiarza, a kosztuje niemal połowę mniej. Ostatnimi laty naprawiono tory, ale mimo przyspieszenia pociągi nie wróciły do świadomości mieszkańców jako środek codziennych dojazdów... Mam nadzieję, że i trasa Kraków - Szczyrzyc - Limanowa będzie w niedalekiej przyszłości dostępna koleją i to szybką ;)
Dziękujemy! Niuansów, które można byłoby przy okazji tej podróży rozwijać, jest rzeczywiście sporo. Pomyślimy w przyszłości również o Mazurach i Podlasiu.
witam, super film, rzetelny, ale jedna uwaga: Katowice sławków, wybraliście nie optymalne połączenie, bo rozkładowo w obie strony jest skomunikowanie w Dąbrowie z m2 na m109 i odwrotnie też. M2 jedzie 20 minut szybciej z Katowic, niż 814 Wtedy czas przejazdu wygląda lepiej. poza tym ze Sławkowa jeździ jeszcze pociąg, choć czasowo nie dojeżdża do Katowic, tylko do Sosnowca Głównego, ale to z racji remontu węzła katowickiego. Poza tym wszystko się zgadza. Dobra robota.
Zgadza się, kombinacja linii M2 + M109 byłaby nieco szybszą opcją dojazdu do Slawkowa. Jednak nadal jest to o 30 minut dłużej niż podróż Kik Busem. Szkoda, że Metropolia nie zorganizowała jakiejś sensownej alternatywy na czas kilkuletniego remontu linii kolejowych pomiędzy Katowicami a Sławkowem.
@@dobrytransporttak, to święta prawda. historia z połączeniem sensownym Sławkowa i Katowic, ciągnie się latami i nic z tego. na rok dano nam dodatkowy pociąg, potem zabrano, gdy miał się zacząć remont 2 lata temu. Ciekawe czy go oddadzą po wszystkim. Burmistrz pisał do ZTM, by zrobiono bezpośredni autobus, no ale oczywiście ZTM to jest instytucja sama dla siebie. Z nimi naprawdę trudno bardzo się rozmawia, wiem to z własnego doświadczenia. Kto ma tam plecy, lub potrafi walnąć pięścią w stół, ten dostanie, reszta ma siedzieć cicho. M109 pierwotnie miało być M26 i mieć tylko 4 przystanki w drodze do DG, ale jedna baba w Strzemieszycach wszystko wykoleiła i jest jak jest. . ..
@@grzegorzkania9176 katowice ze sławkowa nie są (w mojej ocenie) tak ważne jak dojazd do będzina. Zeby do urzędu powiatowego jeździć z przesiadką w innym powiecie to śmiech na sali (a przedłużenie tej linii to raptem parę kilometrów)...
@@dobrytransport No, racja. Aktualnie MZK jest prawie że na dnie. Co pokazuje opuszczenie związku przez gminy takie jak Żory, Pawłowice oraz Suszec. Miejmy nadzieję, że nowy zarząd zmieni kierunek jakim podąża związek i stanie się bardziej przyjaznym dla pasażera. W sensie, że będą ich słuchać, a nie, że górnicy musieli pięć lat walczyć o to, by łaskawe MZK puściło kurs o 2:15 z kopalni.
Spróbuj stworzyć taki film w północno wschodniej Polsce, to by było ciekawe doświadczenie 😀
Tak, zgadza się, tam nie byłoby tak kolorowo.
Ciekawy pomysł na materiał. Fajnie byłoby zobaczyć też jak wygląda komunikacja lokalna w bardziej turystycznych miejscach. Na przykład w przypadku dojazdu w Bieszczady.
Tak, komunikacja w miejscowościach turystycznych to rzeczywiście bardzo ciekawy temat. Na przykład komunikacja w Bieszczadach, Tatrach i Karkonoszach nieco poprawiła się w ostatnim czasie, tamtejsze samorządy ostatnio nieco bardziej zaangażowały się w rozwój transportu publicznego. Dopisujemy pomysł do listy tematów ☺️
@@dobrytransport byłem ostatnio w Darłowie, tam jeden rozkład na te same linie obsługują 3 firmy, które jeżdżą w inne dni, żeby każdy eks-busiarz mógł sobie zarobić. 😂
Ciekawe ile więcej kursów dało by się obsłużyć, jeżeli by nie płacić, trzech wypłat, trzech administracji, utrzymania autobusów razy 3 etc.
Może coś o takich patologiach?
@@konradp.3025 Tam dogadali się w ramach PKS Słupsk. Bardzo ciekawa inicjatywa, bo pokazuje, że nie trzeba wywalać busiarzy, żeby była dobra oferta w okolicy.
Super materiał ! Gdy samorządy dotują połączenia to PKS ma szanse przeżyć i rozwijać się.
Racja! Dobrze, że są samorządy, które powoli zaczynają rozumieć rolę transportu autobusowego nawet poza miastami, a przewoźnicy nie tylko się zwijają, ale widać powoli jakiś rozwój.
Żadnego rozwoju nie ma. Połączenia międzymiastowe przejął FliXBus. PKS-y kursują zazwyczaj kursują wokół komina w F lub S, czyli wożą uczniów, bo i w sumie dla szkół są te kursy. Lepiej radzą sobie prywaciarze, w szczególności busiarze, którzy wypełniają raczej luki tam, gdzie nie ma FliX-a. Zresztą PKS-y padają jak muchy, więc przetargi na przewozy szkolne wygrywają coraz częściej właśnie prywaciarze
Co do połączeń międzymiastowych, to jest to raczej rola kolei. Transport autobusowy na długie dystanse nie ma z koleją szans, chyba że jako uzupełnienie. FlixBus w Europie przewozi tylko niewielki odsetek pasażerów w porównaniu do kolei. A co do PKS-ów... jest coraz więcej PKS-ów, które jeżdżą 7 dni w tygodniu, korzystając z coraz lepszego taboru. Dobrym przykładem są Komunikacja Beskidzka (PKS Bielsko-Biała), PKS Racibórz w powiecie wodzisławskim oraz PKS Rzeszów. Ale to zasługa raczej nie samych PKS-ów, a także samorządów, które wreszcie zaczęły współfinansować regionalny transport autobusowy.
@@dobrytransport Z tym że powołujesz się na regiony ukazane w filmie. W innych częściach kraju sprawa wygląda o wiele gorzej. 1. Turek. Zdominowany zupełnie przez busy. Kolei nie ma. 2. Konin. Jest kolej, jest PKS, ale co z tego, skoro nie ma żadnej możliwości dojazdu do Kalisza czy Inowrocławia. Zresztą prywatny, wioskowy EUROMATPOL już zaczyna wypychać PKS z poszczególnych tras. 3. Starachowice. Też jest kolej, ale w niewielu kierunkach bezpośrednia, więc podróż zamienia się w całodzienną wyprawę, czego nie było za czasów PKS Starachowice, który oferował bezpośrednie połączenia np. do Łodzi, Katowic, Warszawy. Jeździł też często do Radomia. I tym się właśnie różnił dalekobieżny PKS od FliXBusa. Flix jest wyłącznie nastawiony na konkurowanie z koleją lub Sindbadem, a zadaniem PKS-u było uzupełnianie oferty przewozowej, docieranie do miejscowości gdzie nie ma kolei lub jest słaba. Ba, nawet te przedstawione linie Kolei Małopolskich to są tego typu przebłyski w dobrą stronę, bo np. istnieje połączenie z Kęt do Krakowa (z czasem konkurencyjnym dla pociągów) czy kursy Nowy Targ - Nowy Sącz. To się akurat chwali.
Ciekawy materiał! Czekam na więcej podobnych, może zgłębić jeszcze bardziej lokalne połączenia, wręcz tzw. wsiobusy? Polecam w tym temacie też książkę Olgi Gitkiewicz pt. "Nie zdążę" 🙂. Sub i łapka zostawione👍.
Dziękujemy! Cieszymy się, że materiał się podobał. Włożyliśmy w niego trochę pracy.
Jednak w Polsce są miejsca z dobrą komuniacją regionalną
Prawda. Cieszą te pierwsze przebłyski cywilizowanej komunikacji regionalnej.
Super materiał. Widać jak bardzo samorządy mają różne podejście do organizacji transportu publicznego. Wychodzi prawda z prostej zasady DLA CHCACEGO NIC TRUDNEGO
Dokładnie tak! Cieszy, że są już przykłady dobrych wzorców dla organizacji transportu lokalnego i regionalnego.
dla mnie bardziej widać brak umiejętności współpracy - podejmowanie jej tylko wtedy, gdy jest korzystna dla danego obszaru bardziej, niż sąsiednich. Taki Wodzisław niby dawno wszystko sobie zorganizował, a dalej ościenne powiaty dla wspólnej taryfy nieosiągalne. Trzeba nam prawnych rozwiązań - gotowych platform, które będą przy dofinansowaniu faworyzować związki komunikacyjne przekraczające granice pojedynczych gmin czy powiatów!
Świetna relacja, chciałbym takich więcej. Tym bardziej, że tu wybrano głównie najbardziej zurbanizowane obszary w kraju, gdzie ogólnie na zbiorkom trudno narzekać - czekam na relację z przejazdu Mazur i Podlasia, niekoniecznie zrobionej w ciągu 1 dnia (bo to zwyczajnie niemożliwe), ale z podobnym zakresem informacji. Tymczasem do szczegółów:
Linia Głubczyce - Racibórz to mocno utrwalona "nowoczesność" lat 90.- PKSy zastąpiły pociągi zamiast do nich dowozić i mimo frekwencji, która SZTy by zapełniła, remont czynnej przecież linii kolejowej nawet w ograniczonym zakresie pod szynobusy przerasta możliwości samorządów... Utrzymywanie p/GZM linii autobusowych wzdłuż kolei to absurd, który nie ma prawa odbywać się na koszt podatnika, ale pewnie tłumaczą to małą przepustowością kolei - godzinny takt osob. KŚ między miastami tej skali to żart, a podczas wielu lat zaczynającego się remontu katowickiego węzła kolei pasażerów linii M1 itp. znacznie przybędzie.
Jak można w przypadku Sławkowa nie wspomnieć o kolei? Jest jeszcze szybsza od busiarza, a kosztuje niemal połowę mniej. Ostatnimi laty naprawiono tory, ale mimo przyspieszenia pociągi nie wróciły do świadomości mieszkańców jako środek codziennych dojazdów...
Mam nadzieję, że i trasa Kraków - Szczyrzyc - Limanowa będzie w niedalekiej przyszłości dostępna koleją i to szybką ;)
Dziękujemy! Niuansów, które można byłoby przy okazji tej podróży rozwijać, jest rzeczywiście sporo. Pomyślimy w przyszłości również o Mazurach i Podlasiu.
witam, super film, rzetelny, ale jedna uwaga: Katowice sławków, wybraliście nie optymalne połączenie, bo rozkładowo w obie strony jest skomunikowanie w Dąbrowie z m2 na m109 i odwrotnie też. M2 jedzie 20 minut szybciej z Katowic, niż 814 Wtedy czas przejazdu wygląda lepiej. poza tym ze Sławkowa jeździ jeszcze pociąg, choć czasowo nie dojeżdża do Katowic, tylko do Sosnowca Głównego, ale to z racji remontu węzła katowickiego. Poza tym wszystko się zgadza. Dobra robota.
Zgadza się, kombinacja linii M2 + M109 byłaby nieco szybszą opcją dojazdu do Slawkowa. Jednak nadal jest to o 30 minut dłużej niż podróż Kik Busem. Szkoda, że Metropolia nie zorganizowała jakiejś sensownej alternatywy na czas kilkuletniego remontu linii kolejowych pomiędzy Katowicami a Sławkowem.
@@dobrytransporttak, to święta prawda. historia z połączeniem sensownym Sławkowa i Katowic, ciągnie się latami i nic z tego. na rok dano nam dodatkowy pociąg, potem zabrano, gdy miał się zacząć remont 2 lata temu. Ciekawe czy go oddadzą po wszystkim. Burmistrz pisał do ZTM, by zrobiono bezpośredni autobus, no ale oczywiście ZTM to jest instytucja sama dla siebie. Z nimi naprawdę trudno bardzo się rozmawia, wiem to z własnego doświadczenia. Kto ma tam plecy, lub potrafi walnąć pięścią w stół, ten dostanie, reszta ma siedzieć cicho. M109 pierwotnie miało być M26 i mieć tylko 4 przystanki w drodze do DG, ale jedna baba w Strzemieszycach wszystko wykoleiła i jest jak jest. . ..
@@grzegorzkania9176 katowice ze sławkowa nie są (w mojej ocenie) tak ważne jak dojazd do będzina. Zeby do urzędu powiatowego jeździć z przesiadką w innym powiecie to śmiech na sali (a przedłużenie tej linii to raptem parę kilometrów)...
Bardzo ciekawy materiał! Jednakżez wykoannie go na połnocy/srodku kraju nie bedzie takie łatwe, jak na południu...
W środkowej Polsce byłoby to wykonalne, mamy nawet takie plany. Największym wyzwaniem paradoksalnie byłaby ściana wschodnia i... zachodnia Polski.
Wspaniały materiał, jestem pod wrażeniem.
Dziękujemy, bardzo nam miło.
Do Sławkowa jest jeszcze Kolej z Katowic na wspólnym bilecie z PolRegio 🤔
Chociaż przez remonty torowisk, teraz z Sosnowca
Niestety, pociąg obecnie i w najbliższym czasie nie stanowi tam lepszej alternatywy. Dopiero po zakończeniu remontów.
Dla kontrastu zrób podobny filmik w Czechach, gdzie autobusy jeżdżą po całych województwach
Porównanie z Czechami to ciekawy temat, mamy coś podobnego w planach.
Bardzo ciekawy materiał 👍 i piękne autobusy😍
@@Lubelski83 Dziękujemy! ❤️
Jest MZK Jastrzębie, jest like
Oby tylko udało się MZK Jastrzębie odbić od dna i nastąpił ponowny rozwój siatki oraz oferty przewozowej.
@@dobrytransport No, racja. Aktualnie MZK jest prawie że na dnie. Co pokazuje opuszczenie związku przez gminy takie jak Żory, Pawłowice oraz Suszec.
Miejmy nadzieję, że nowy zarząd zmieni kierunek jakim podąża związek i stanie się bardziej przyjaznym dla pasażera. W sensie, że będą ich słuchać, a nie, że górnicy musieli pięć lat walczyć o to, by łaskawe MZK puściło kurs o 2:15 z kopalni.
GZM nie wymawia się gezetem tylko giezetem
To ile ta zabawa w sumie kosztowała? Rocznie na limuzynę odłożę?
@@avecezar7696 Jeżeli chodzi o bilety, to taka podróż z Opola do Limanowej to koszt 95 zł.
Przeciez wodor jest bez sensu bo trzeba duzo energi do otrzymania go.. bardzo na okolo ta technologia
Wodór ma obecnie sens jedynie jako eksperyment, choć jest to dość kosztowny eksperyment.
19:56 wydaje mi się czy kierowca uderzył w chodnik?
Jezdnia jest tam tak wąska, że kierowca nie miał zbyt wielu opcji.
Transport Gie Zet eM, skąd to Ge
Poprawimy się 😊
Obie formy wymowy są poprawne.
Pozwólmy ludziom na regionalizmy. One nie są niczym strasznym, żeby je zwalczać.
koniecznie chciałeś zabłysnąć? właśnie GE jest poprawną wymową, choć tak rzadko u nas używaną...
Proponuje dodac Ai lektora
nie xD
nie Gie te fa bus a gie te fał bus.
Poprawimy się na przyszłość