Ja daje mu 7 /10. Uważam ze bardzo dobry. Ciekawa narracja. I nawet smieszny momentami. Jak ona tlumaczy mu fizyke kwantowa. Mysle ze jest ona ciekawym motywem. Ktory moze duzo opowiedziec o swiecie z kosmosu
Mam nadzieję, że faktycznie rozwiną postać Zorzy oraz dadzą jej stałe miejsce u boku Jolana. Bo jeśli ją ubiją tak jak poprzednie postacie, to będę naprawdę wściekły.
Watek sf jest najlepszym watkiem w thorgalu. Warto sobie przypomniec najlepsze albumy. Dziecko z gwiazd, oczy tanatloca itd. Mi wlasnie brakowalo rozwiniecia tego swiata z innej planety.
Na pewno to rozwiną patrząc po ostatnim kadrze tego tomu ORAZ wydarzeniach z finału tomu 40. Poza tym już wiemy, że okręt Atlantów, który rozwalił się na Grenlandii (albo Islandii - w sumie nigdy nie pamiętam) nie był jedyny. Drugi mieliśmy w Afryce, który ostatecznie wywalono w powietrze. No i był ten ogromny kompleks przerobiony na arenę walki. Ogólnie nie zdziwi mnie jeśli się okaże, że kolejne statki dotarły na Ziemię tylko się o nią roztrzaskały. Choć dobrze by to nie świadczyło o ich załogach i nawigacji :D
Aaa... tak. Thorgal jak jest stary... genialne
Ja daje mu 7 /10. Uważam ze bardzo dobry. Ciekawa narracja. I nawet smieszny momentami. Jak ona tlumaczy mu fizyke kwantowa. Mysle ze jest ona ciekawym motywem. Ktory moze duzo opowiedziec o swiecie z kosmosu
Mam nadzieję, że faktycznie rozwiną postać Zorzy oraz dadzą jej stałe miejsce u boku Jolana. Bo jeśli ją ubiją tak jak poprzednie postacie, to będę naprawdę wściekły.
Watek sf jest najlepszym watkiem w thorgalu. Warto sobie przypomniec najlepsze albumy. Dziecko z gwiazd, oczy tanatloca itd. Mi wlasnie brakowalo rozwiniecia tego swiata z innej planety.
Na pewno to rozwiną patrząc po ostatnim kadrze tego tomu ORAZ wydarzeniach z finału tomu 40. Poza tym już wiemy, że okręt Atlantów, który rozwalił się na Grenlandii (albo Islandii - w sumie nigdy nie pamiętam) nie był jedyny. Drugi mieliśmy w Afryce, który ostatecznie wywalono w powietrze. No i był ten ogromny kompleks przerobiony na arenę walki. Ogólnie nie zdziwi mnie jeśli się okaże, że kolejne statki dotarły na Ziemię tylko się o nią roztrzaskały. Choć dobrze by to nie świadczyło o ich załogach i nawigacji :D
Z tego co zauwazylem to Zorza jest po prostu tlumaczeniem francuskiego imienia bohaterki. Na koncu albumu Tupi pojawia sie zorza polarna.
No właśnie nie wiem jak to jest w oryginale, dlatego mam z tym problem.