Unikający styl przywiązania - jak rozpoznać osoby unikowe? Jak sobie radzić?

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 15 ม.ค. 2024
  • #miłość #psychologia #styleprzywiązania
    Często jesteś zły na innych ludzi, że zabierają Ci przestrzeń, przez co nie możesz się realizować? A ostatecznie wiesz, że to gniew na samego siebie, bo nie stawiasz wyraźnych granic? Nie lubisz konfrontacji, wolisz mieć w związku święty spokój i trudno Ci rozmawiać o emocjach, chociaż tak wiele ich w Tobie jest? Ogromna szansa, że masz unikający styl przywiązania, znany też jako unikowy styl przywiązania albo lekceważący styl przywiązania. Być może trafiasz też często na osoby, które chcą Cię zawłaszczyć i przekroczyć, które wysysają z Ciebie ogromne pokłady energii i czujesz się wobec nich bezradny... Takie osoby przejawiają najprawdopodobniej lękowy styl przywiązania, o którym materiał nagrałam tu: • Lękowy styl przywiązan...
    Kolejny odcinek Psychodygresji o stylach przywiązania. Dziś rozpracowujemy unikowy styl więzi. Teoria Johna Bowlby'ego rozwinięta przed wspaniała książkę terapeutki Stefanie Stahl pt. "Jak nie bać się bliskości" posłużą nam do zaobserwowania tego, co dzieje się w życiu oraz do pracy nad unikającym (unikowym) stylem przywiązania, który bywa bardzo trudny do przepracowania, ale można nad nim zapanować, a nawet przekształcić go w bezpieczny styl przywiązania.
    Najczęstsze cechy, które występują o osób z unikającym stylem przywiązania:
    - trudności w ujawnianiu emocji i potrzeb z innymi,
    - unikanie bliskości emocjonalnej i intymności,
    - tendencja do utrzymywania dystansu w relacjach,
    - niechęć do polegania na innych i dzielenia się uczuciami,
    - przechodzenie trudności życiowych samodzielnie, bez wsparcia,
    - odczuwanie dyskomfortu w sytuacjach wymagających zaufania i zależności,
    - często unikanie zaangażowania w długoterminowe relacje, a zamiast tego miewanie przelotnych romansów, relacji friends with benefits czy szybkich randek z Tindera.
    Jaka jest geneza unikającego stylu przywiązania? Gdzie szukać źródła unikowego stylu przywiązania, a zatem ucieczek przed bliskością i ciepłem drugiego człowieka? Jak sobie radzić, gdy na nasze braki kiedyś włożono zbyt wiele? O tym w najnowszym odcinku Psychodygresji. Zapraszam gorąco.
    Pamiętaj: warto pracować nad sobą, ale oglądanie filmików na TH-cam to tylko początek, mała zachęta do rozpoczęcia rozwojowej przygody. Gdy poczujesz w sobie gotowość, zapraszam Cię na konsultacje psychologiczne do sprawdzonych fachowców albo na terapię. Bądź dla siebie dobrym człowiekiem. Twórz życie, którego pragniesz i nie bój się w tym prosić o pomoc. Niech spełnią się Twoje marzenia o byciu szczęśliwym! Zasługujesz na wszystko, co najlepsze.
    Nazywam się Emilia Teofila, piszę książki, tworzę content, prowadzę bloga fabrykadygresji.pl i warsztaty kreatywnego pisania. Studiuję psychologię na SWPS w Warszawie i mam nadzieję, że w trudnych czasach, które testują nasze zdrowie psychiczne na wszelkie możliwe sposoby, przekażę Wam wiedzę, jaka przyczyni się do osiągnięcia przez Was możliwie jak najwyższego poziomu satysfakcji.
    📸Znajdziesz mnie na Instagramie:
    / emiliateofila
    🧠Możesz poczytać moje refleksje na blogu
    fabrykadygresji.pl
    ☕A jeśli chcesz mnie wesprzeć, postaw mi kawkę, bym mogła się rozwijać:
    buycoffee.to/fabrykadygresji
    Subskrybuj mój kanał, bym mogła dotrzeć z wiedzą do potrzebujących odbiorców, z góry wielkie DZIĘKUJĘ!
    #lęk #rozwój #samorozwój #związki #rozwójosobisty #wiedza #kobietasukcesu #teoriawięzi #relacje #terapia #świadomość

ความคิดเห็น • 37

  • @mateuszdreja8785
    @mateuszdreja8785 5 หลายเดือนก่อน +3

    dziękuję bardzo pomocne przydatne konstruktywne, nie wiedzialem ze istenieją style przywiązania i że mam właśnie taki unikający

  • @katafrakt33
    @katafrakt33 18 วันที่ผ่านมา

    Sporo tych cech rozpoznaję u siebie. Oczywiście każdy jest inny, jednak wypadkowa bardzo przypomina osobowość unikającą., głównie w kwestii związków. Dziękuję bardzo za ten materiał i pozdrawiam serdecznie.

    • @psychodygresje
      @psychodygresje  18 วันที่ผ่านมา +1

      Cieszę się, że materiał się przydał. Czy zidentyfikowanie się z częścią tych cech nasuwa Ci jeszcze jakieś refleksje? Pozdrawiam serdecznie!

  • @SylwiazLodzi
    @SylwiazLodzi 5 หลายเดือนก่อน

    Bardzo pani dziękuję za ten odcinek i polecenie książki. :) Jak ogarnę gdzie można podziękować to się dorzucę. Coś czuję po sobie, że trafi pani do wielu serc.Dziekuje za wspomnienie o metalizacji, będę w tę stronę uczyć się dalej siebie.

    • @psychodygresje
      @psychodygresje  5 หลายเดือนก่อน

      A ja bardzo Pani dziękuję za komentarz i postawienie kawy na BuyCoffee! Czuję się bardzo zbudowana i zmotywowana do dalszego tworzenia, Pani informacja zwrotna jest dla mnie bardzo ważna. Wspaniale, że materiały się przydają. Uczenie się siebie to piękna droga, cieszę się, że podążamy nią razem. :) Życzę Pani wielu głębokich wglądów, chwil pełnych satysfakcji i mnóstwa życzliwości. Przesyłam serdeczne pozdrowienia!

  • @busiabusia1715
    @busiabusia1715 หลายเดือนก่อน +2

    Mam unikający styl przywiązania. Wszędzie widze zagrożenie, wręcz doszukuje sie go na sile aby usprawiedliwić sobie swój lęk. Nie potrafie zaufać nikomu. Jestem krytyczna wobec siebie i wobec każdego. Odpycham od siebie ludzi. Jestem toksyczna. Od wszystkiego i wszystkich chce uciekać. Sabotuje każda relacje. Prawie wszystkie swoje relacje zakończyłam ja, usprawiedliwiając sobie to logicznie lechtajacymi ego frazesami. Na początku jestem miła i fajna, później zaczynam być oschła, niemiła, niedostępna, ghostujaca, znieważająca. To jest silniejsze ode mnie, jakbym była opętana przed demona który mna stresuje. Ilość bolesnych emocji jest tak potężna, że rozwala mnie, dosłownie. Mam myśli samobójcze od lat, bo czuje sie uszkodzona, spaczona, okropna, po prostu zła. Mimo ze w głębi duszy jestem dobra, to w relacjach wychodzi ze mnie potwór…

    • @psychodygresje
      @psychodygresje  หลายเดือนก่อน +2

      Hej. Bardzo dziękuję Ci za komentarz, za to, że otworzyłaś się i podzieliłaś swoimi trudnościami - to wymaga dużo odwagi, więc Twoje myśli mówią Ci, że boisz się bardziej, niż boisz się w rzeczywistości... Ale to świat wewnętrzny jest tym ważniejszym, to on wpływa na rzeczywistość. To, co czujesz i jak myślisz, wpływa na sposób widzenia świata. Bez wątpienia Twoje systemy ochronne próbują Cię chronić przed zagrożeniem, ale w efekcie niestety sabotują Cię. Współczuję Ci ogromnie, takie stany są niebywale bolesne. Jeżeli pojawiają się myśli samobójcze, koniecznie skontaktuj się ze specjalistą. Terapeuci i psychologowie dysponują fantastycznymi, a przede wszystkim skutecznymi narzędziami, dzięki którym poczujesz się lepiej. Terapia nie boli, a może przynieść Tobie ogromną ulgę i zmianę, która znacząco podniesie jakość Twojego życia. Przy odrobinie pracy ze specjalistą możesz być naprawdę spełnioną w relacjach i w każdej sferze życia. Piszę to jako osoba nie tylko studiująca psychologię, ale również mająca niegdyś myśli samobójcze. Tam, poza tymi ciężkimi stanami, jest kawał pięknego świata do odkrycia. Kieruj się dalej tak pięknie odwagą, jak pisząc ten komentarz, poproś o pomoc - zasługujesz na wszystko, co najlepsze. Najtrudniej zacząć, ale wierzę, że znajdziesz odpowiednie wsparcie. Pozdrawiam ciepło i jeszcze raz Ci dziękuję za wypowiedź.

    • @busiabusia1715
      @busiabusia1715 หลายเดือนก่อน +2

      @@psychodygresje Dziękuje za to co napisałaś, popłakałam sie. Na terapie niestety chodze sporadycznie, kierując sie podświadomie systemem „przecież nie potrzebujesz nikogo, sama sobie pomożesz”. Oczywiście to nie działa. Poziom niezależności jest toksyczny i niszczy mi wszystko. Nie moge znaleźć pracy w której bede sie dobrze czuła, bo to ze ktoś czego ode mnie wymaga jest dla mnie niedopuszczalne. Zabawne i dziecinne, ale to jest mocne we mnie. Jestem świadomą osobą, ale to nic nie zmienia bo jest to wszystko na poziomie głowy, a w ciele wciąż odczuwam wszystkie traumy i odpalam sie i reaguje błyskawicznie błyskawicznie. Przez to ze najchętniej rzuciłabym wszystko i wszystkich, w mojej głowie pojawiają sie myśli o porzuceniu życia, bo wiem ze z moim systemem operacyjnym nie ugram niczego konstruktywnego.
      Ludzie nazwa taka osobe toksykiem, i maja racje, ale nie wiedzą jak wiele bólu wypełnia każdą komórkę jego ciała. Jak bardzo jest przerażony życiem i samym sobą…

    • @psychodygresje
      @psychodygresje  หลายเดือนก่อน +1

      @@busiabusia1715 dziękuję i ja za Twoją odpowiedź. Jako ludzie uwielbiamy nazywać innych toksykami, bo takie etykietkowanie jest łatwe. No i w sumie jest w tej etykietce jakaś prawda - tylko że najbardziej toksyczni bywamy sami dla siebie. Ale wiesz co? Super, że sporadycznie chociaż chodzisz, bo to już coś! A skoro piszesz, że na etapie ciała jest trauma, to może właśnie praca z ciałem będzie dla Ciebie świetną opcją. Joga albo konkretne ćwiczenia uwalniające. Skuteczna może być też terapia EMDR - sprawdź sobie. I nawet, jeśli Twój mózg uważa, że sama sobie poradzisz - no dobrze, wiadomo przecież, że sama, nikt za Ciebie tej pracy nie będzie wykonywał... Ale taka terapia może być turystyczną ciekawostką. Wkroczeniem na ścieżkę poznawania siebie troszkę bardziej. Nie porzucaj życia - życie i tak każdego z nas kiedyś porzuci. (: To tylko kwestia czasu. Warto wypełnić ten czas staraniem się czy poszukiwaniem tego, co nas uszczęśliwi. Przecież sama wiesz, jaka potrafisz być wspaniała. :) Nie poddawaj się, proszę. 🙏✨

    • @busiabusia1715
      @busiabusia1715 หลายเดือนก่อน

      @@psychodygresje dzięki ♥️

  • @Adam-rs2ey
    @Adam-rs2ey 3 หลายเดือนก่อน

    Super się Ciebie słucha, jeśli chodzi o tą tematykę to zdecydowany najlepiej to tłumaczysz 😄 Może byś zrobiła kiedyś odcinek strickte o zależności lękowo - unikającej? 😊

    • @psychodygresje
      @psychodygresje  3 หลายเดือนก่อน +1

      Hej, dzięki bardzo! :) Właśnie pracuję nad nowym materiałem, więc bardzo dziękuję Ci za tę propozycję - biorę ją pod uwagę!

  • @magorzatakedzierska2131
    @magorzatakedzierska2131 5 หลายเดือนก่อน

  • @sobeszczyn2251
    @sobeszczyn2251 5 หลายเดือนก่อน +2

    Zapomniałem dodać - deprywacja emocjonalna, której doświadczają dzieci może też iść w stronę wytworzenia u takiej osoby cech narcystycznych. Dlatego też często osoby z u.s.p. mogą u siebie podejrzewać narcyzm (narcyzm ukryty) lub być za takie odbierane. Ale to nie jest tym samym. Heh, właśnie paradoksalnie złapałem się na tym, że gdy pewna osoba odmówiła mi spotkania, to odebrałem to bardzo osobiście, jakby ta relacja miała się zakończyć. Ale w porę do tego nie doszło. A, książkę już zakupiłem. Pozdrawiam.

    • @maamiss5561
      @maamiss5561 5 หลายเดือนก่อน

      W jaki sposób rozpoznać czy ma się u.s.p. czy narcyzm? Chodzi o unikanie bliskości, seksu. Metoda pracy z wew. dzieckiem nie bardzo się sprawdza, bo namawianie dziecka do bliskości, czyli żeby na siłę zmusiło się do seksu - to jakby namawianie do gwałtu.

  • @agnieszkaagnieszka2237
    @agnieszkaagnieszka2237 5 หลายเดือนก่อน +2

    Mam styl unikający. Na tym etapie życia nie jestem cicha i w tle. Teraz to ja robię kłótnie w grupie i jest mi z tym źle, bo celowo odsuwam od siebie ludzi

    • @sobeszczyn2251
      @sobeszczyn2251 5 หลายเดือนก่อน

      Cześć, ja Cię rozumiem w pewnym aspekcie, bo mam identyczny styl przywiązania. Hmmmm...ja robię to chyba bardziej podświadomie, ale zdarza mi się otwarcie odcinać od innych i stawiać pewne sprawy na ostrzu noża. Pozdrawiam, trzymaj się jak najlepiej. Przecież oboje wiemy, że wzięło się to z naszego dzieciństwa bez milosci.

  • @sobeszczyn2251
    @sobeszczyn2251 5 หลายเดือนก่อน +12

    Cześć. Ja mam u.s.p. Im starszy się stawałem, tym bardziej czułem, że coś ze mną nie tak. A zaczęło się w podstawówce. Ten smutek, ciągłe uczucie wewnętrznej pustki, potrzeba gonienia za czymś, tylko nie wiadomo czym. I częstsze epizody depresyjne. Najgorsza jest ta pustka i to, że człowiek nie wie po co żyje. Wrażenie nieadekwatności i bycie jakby poza nawiasem społeczeństwa. Zakładam maskę normalności, a wewnątrz czuję się jak osoba, która nie ma dostępu do emocji. One są, ukryte i zamrożone w bryle lodu. Momentami odnoszę wrażenie, że zwariowałem. Ale nie, nie czuję się lepszy od innych. Niszcze relacje i związki. Nawet, gdy jest dobrze, to zastanawiam się jak długo to potrwa. Czasem rozmawiam ze swoim wewnętrznym dzieckiem. Wtedy płaczę, bo widzę jak jest ono rozjebane. Dzięki za materiał, pozdrawiam.

    • @psychodygresje
      @psychodygresje  5 หลายเดือนก่อน +4

      Cześć! Bardzo dziękuję Ci za tych kilka zdań, w których otwarcie podzieliłeś się swoimi stanami wewnętrznymi. Doceniam to. Wydaje mi się, że musi Ci być bardzo ciężko i współczuję Ci z tego powodu. Ponieważ napisałeś, że występują u Ciebie epizody depresyjne, chciałabym Ci przypomnieć (być może już dobrze to wiesz), że odpowiednia osoba może pomóc Cię w procesie, potowarzyszyć. Mam tu na myśli specjalistę, psychologa albo terapeutę. Ta pomoc jest, istnieją skuteczne sposoby wychodzenia z takich stanów. Ważne też, że rozmawiasz ze swoim wewnętrznym dzieckiem. To duży krok naprzód. Życzę Ci mnóstwa dobrych chwil, życzliwości i wszelkiej pomyślności. Pozdrawiam Cię serdecznie

    • @maamiss5561
      @maamiss5561 5 หลายเดือนก่อน +2

      @@psychodygresje Jakie są metody wychodzenia ze stanu zamrożenia wewnętrznego? Oprócz pracy z wew. dzieckiem, która nie jest dla każdego?

    • @zephir332
      @zephir332 3 หลายเดือนก่อน

      ​@@maamiss5561chyba pomocne może być wyrażanie swoich uczuć i emocji poprzez malowanie rysowanie granie taniec itp. ekspresję. z jednej strony dopuszcza się te uczucia do siebie, ale też jeżeli to się robi cyklicznie powtarzalnie i często - pomaga stworzyć lepsze powiązanie w sobie między emocjami a myśleniem. Nie wiem czy to odpowiednia nazwa, ale chodzi o budowę bogatszych i bardziej licznych ścieżek neuronowych w swoim umyśle 👍💡

    • @sarenia20
      @sarenia20 2 หลายเดือนก่อน +1

      Czy gdybyś wiedział,że masz przy sobie albo bardziej na wyciągnięcie ręki kobietę, która Cię rozumie, która wie z czym się mierzysz i kochałaby Cię mimo wszystko to wróciłbyś do niej pomimo, że uciekłeś? (załóżmy taką wersję)

    • @sobeszczyn2251
      @sobeszczyn2251 2 หลายเดือนก่อน

      @@sarenia20 hipotetycznie taki związek mógłby istnieć, ale musiałbym mieć dużo czasu dla siebie, żeby czuć się swobodnie (w praktyce 2-3 dni tylko dla siebie). O ile istniałaby taka kobieta, która by taki stan rzeczy zaakceptowała🤷? Dzięki za pytanie, pozdro👋.

  • @zephir332
    @zephir332 3 หลายเดือนก่อน +2

    Mam pytanie, o jaki okres chodzi w życiu dziecka? Pierwszy rok? Pierwszych kilka lat? 🤔. 🔥👁️🤚

    • @psychodygresje
      @psychodygresje  2 หลายเดือนก่อน +1

      Nie ma co do tego zasady. Trudne doświadczenia mogą wystąpić też w wieku dorosłym i kompletnie poplątać chemię organizmu, w taki sposób, że zmieni się nasza osobowość - na czas krótszy lub dłuższy. To wszystko zależy, ale tak, te pierwsze miesiące w życiu dziecka i pierwsze lata, są niesamowicie ważne, zwłaszcza, że dziecko jest bezbronne i chłonie jak gąbka to, co robią rodzice, i nie ma też świadomości, że można postępować inaczej.

    • @sobeszczyn2251
      @sobeszczyn2251 2 หลายเดือนก่อน

      Początki, początki. W wieku 6 lat wiedziałem, że coś jest zjebane.

  • @user-pd4qo2pl2h
    @user-pd4qo2pl2h 2 หลายเดือนก่อน

    Bylem w takim malzenstwie.
    Najpierw super promocja a potem super unikanie, w domu, w seksie, w rodzinie

    • @psychodygresje
      @psychodygresje  หลายเดือนก่อน

      Dziękuję Ci za komentarz. Relacje nie są łatwe, a każdy z nas ma ze sobą bagaż doświadczeń. Współczuję Ci bólu, który zapewne pojawiał się w małżeństwie. Czy teraz jest już lepiej? Pozdrawiam Cię serdecznie.