Projektowanie renaturyzacji rzeki: Migracje ryb i erozja denna
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 30 ก.ย. 2024
- Stworzenie projektu renaturyzacji Bukowej to praca, którą poza konkretnymi działaniami do podjęcia na rzecz tej konkretnej rzeki, chciałbym pokazać pewien sposób myślenia. Myślenia o rzekach, o tym jak je zepsuliśmy i jak możemy próbować je naprawić. Rozwiązania problemów czasem będą proste, czasem bardziej skomplikowane.
Efektem pracy, którą planuję na kilka miesięcy będzie seria filmów przedstawiających kolejne zagadnienia oraz opracowanie w wersji pisanej, pewnie w bardzo małym nakładzie także papierowej. Być może uda się z tego zrobić coś w stylu instrukcji adaptowalnej także do innych rzek?
Możecie wspierać moje działania przez Patronite:
patronite.pl/p...
Serdecznie dziękuję za wsparcie nowemu Patronowi, Maciejowi Chwale!
Zapraszam także do obejrzenia wcześniejszych produkcji, subskrybowania kanału i obserwowania Wolnych Rzek w innych mediach społecznościowych:
/ wolnerzeki
/ wolnerzeki
/ wolnerzeki
oraz do zajrzenia na naszą stronę:
wolnerzeki.pl/
![[TH] FS vs BME - VCT Ascension Pacific - Lower Bracket Final](http://i.ytimg.com/vi/wnygqsR2Fig/mqdefault.jpg)
Cześć może byśmy posprzątali Bukową? Zaszczepmy tym pomysłem innych i do dzieła. Zima to idealny czas na porządki w rzece. Pozdrawiam.
Pewnie! A chciałbyś pomóc w organizacji?
@@WolneRzeki Jasne! chociaż nigdy takiej akcji nie organizowałem. Boli mnie strasznie to że nie dbamy o nasze skarby przyrody, a bez wątpienia bukowa jest takim skarbem. Smieci a w szczególności plastik to znak i jednocześnie przekleństwo naszych czasów.
@@albertzalewski7184 Najwecej jest butelek szklanych. A tak w ogóle to załóżcie jakiejś towarzystwo. Tylko nie takie, które tylko zarybia, ale takie, którego członkowie będą brali udział w czynie społecznym. Mam dość duże doświadczenia na tym polu, że ci, którzy najmniej się udzielali mieli najwięcej do powiedzenia.
Podziwiam pana działania.Oprócz woderów powinien pan mieć jeszcze solidny kask.Jak pan zacznie głową przebijać ten betonowy mór to może pan poobijać głowę....
Cześć, dzięki za Twoją pracę, i za filmy. Może zrobiłbyś kiedyś film wyjaśniający czym jest teoria kontinuum rzecznego? Ostatnio pisał o nim Robert Czerniawski, wdając się w polemikę ze zwolenikiem progów/piętrzeń i wydało mi się do bardzo interesujące.
Tak, nawet widziałem tą dyskusję ;) Mogę kiedyś opowiedzieć o tej teorii.
Dzięki! Przydałby się taki ktoś jak Ty i na naszych łódzkich ziemiach. Tu jest pracy renaturazycjnej na dziesięciolecia 😃
Potwierdzam. Z tym że my utrzymujemy urzędników tzw. meliorantów... Czym oni sie zajmują?
Dlatego postaram się przedstawić co i jak warto zrobić u mnie, żeby można było przełożyć to i do łódzkiego ;)
@@WolneRzeki Wszędzie trzeba walczyć z biurokracją i meliorantami. Oni chcą prostować i pogłębiać tak długo, aż woda morska zacznie napływać w głąb lądu.
Komentarz taktyczny dla zasięgu 👍😉
Nie wiem o co chodzi, jestem z drugiego konca Polski, ale ogladam z zaciekawieniem 👍🏻
czy w okolicy żyją bobry?
łatwo budują tamy i powodują wylewanie strumieni na pola uprawne....
W tej okolicy to bóbr pogania bobra. Istna plaga.
Świetna robota !
Rzeki, które miały charakter górski zmieniły się w latach 90-tych ub. wieku, gdy była wielka powódź. Zmieniły się w rzeki nizinne. O dziwo, ryby reofilne jakoś sobie dają radę, ale w bardzo ograniczonym zakresie.
DAJE LIKE JUŻ ZA SAMĄ RÓŻDŻKĘ MERLINA :D
To moje nowe narzędzie pracy, pojawi się jeszcze w niejednym filmie ;)
Czyli stara prawda….. człowiek to mistrz rozwiązywania problemów, które sam stwarza.
Cała idea renaturyzacji to w zasadzie rozwiązywanie problemów które stworzyliśmy wcześniej :)
@@WolneRzeki ja mieszkam na pogórzu sudeckim, nie ma tu takich rzek..... Ale na wiosnę, "pięknie" wyczyścil stary rowek... Tak z 500 m od źródła. Jak poszła woda po ulewach to prawie mostek zmiotło... A mostek stary na pewno po niemiecki.
Widać pasję w tym co Pan robi .
Powodzenia .
Jak tam Natura 2000 nikt nie przeszkadza .
Czy wycięcie drzew jest konieczne? Czy można by puścić wodę starym korytem bez wycinki, a drzewa zostawić rzece?
Bukowa wryła się w moją pamięć tak samo mocno jak w dno pod tą przegrodą. Na trzecim kilometrze rzeki od "źródła" pamiętam szukanie pierwszych niezapominajek w maju przy stanach wody powyżej metra. Nagrzana woda na rozlewisach lokalnych łąk i pastwisk w dolinie Bukowej po wiosennych wezbraniach. Także każdy odcinek o tym żywym organizmie rusza serducho :) Chociaż w dalszym ciągu nie mam pewności skąd tam się bierze woda. DW835 teoretycznie przecina drogę przesączu z Białej Łady i pozostają "źródła" roztoczańskie na lokalnych zabagnieniach? Gdzie szukać jakiegoś profilu geologicznego z tych okolic?
Popieram z całego serca!
Należy przywrócić doliny rzeczne ciekom. Porobić zapory i zastoiska, a co za tym idzie bagna. Rzeki puścić przygotowanymi sztuczne korytami lub starorzeczami, a obecne proste odcinki odciąć i niech robią za starorzecza. Nie jest to duży koszt takiej renaturyzacji.
pewnie że" należy porobić , pewnie że koniecznie ". , ja też umiem rozkazywać życzeniowe fantazje ;) hehehe cieżej wymyśleć jak przymusić masy do wykonania tych skądinąd koniecznych zmian ;)
@@dziadWSZEWIED Chyba łatwiej wymyśleć niż przymusić. A nie przymusisz, bo rolasy na to nie pozwolą. No i jeszcze nasi ,,naukofcy,,, którzy biorą granty z naszych podatków i nic nie robią. Brałem udział w kilku sympozjach na temat renaturyzacji w ramach przedsięwzięcia Krajobraz Bałtycki. Brali w tych spotkaniach pracownicy WZGW, wędkarze, kajakarze, ,,naukofcy,, z naszych uniwersytetów i pracownicy nadleśnictwa. Wszystko to było organizowane po to, aby się nażreć i pogadać o sprawach, których nikt nigdy nie chciał realizować. ,,Naukofcy,, za to wykazali się taką wiedzą, że ręce opadały. No i brak woli. Znam to wszystko z autopsji i już o to nie walczę. Zresztą nie ma o co, bo rzeczki wyschły.
A teraz, dziadzie, napisz o swoich doświadczeniach. Pewnie nie masz o czym pisać, ale wtrącać swoje trzy grosze musisz.
Nie ryby tam migrują tylko plastik co widać na początku filmu.
Odcięcie meandry najczęściej jest zjawiskiem naturalnym wynikającym ze zjawisk fizycznych towarzyszących płynącej wodzie. Bardzo możliwe że i tym razem właśnie tak było. Szybka erozja zarówno dna jak i brzegów są w takim przypadku zupełnie naturalne.
Jestem przekonany, że tutaj to działanie człowieka. Wskazuje na to rzeźba terenu, dokładne umiejscowienie przecięcia.
Takie zakola na moich oczach naturalnie się odcinały podczas wyżówek.
Patrząc na rzeźbę terenu i na to jak wyglądają duże wezbrania w Bukowej, z dużą pewnością mogę powiedzieć że to sztuczny przekop. Może uda mi się dokopać do jakichś starych dokumentacji, żeby się upewnić.
@@WolneRzeki Na cieku, na którym obserwowałem to zjawisko, najpierw robił się płytki i wąski rowek. W ciągu trzech lat, podczas wyżówek się pogłębiał i poszerzał. Aż, w końcu, główny nurt szedł na skróty, nastąpiła erozja wgłębna, a zakole zaczęło się zamulać.
Hej, włącz proszę na tliterze możliwość pisania prywatnych wiadomości, albo napisz do mnie, chciałabym dodać Cię do pewnej grupy
Pytanie od kompletnego laika: gdyby rozebrać tą rampę to ile lat (pi razy oko) zajęłoby samoczynne odtworzenie się podobnego meandru?
Czy przekopanie zakola coś da na dłuższą metę? Z tego co kojarzę to takie zakola i tak są w pewnym momencie odcinane przez rzekę i tworzy ona nowe koryto.
Wydaje mi się, że w tym przypadku naturalna erozja zajęłaby jeszcze przynajmniej kilkadziesiąt lat. I być może nie skończyłoby się to prostym korytem, a odbiciem w drugą stronę i meandrem w lewo? Oczywiście najbardziej długofalowym działaniem byłoby zahamowanie erozji dennej Sanu.. ale to już wyższy poziom trudności, o czym opowiem w następnym filmie.
Powodzenia i wytrwałości 👍
Dla zasiegu 👍
Jeszcze raz dzięki!
😀
Powodzenia w dalszym naprawianiu polskich małych rzek.
ja jestem ciekaw, jak działa ta Wasza zastawka, na rowie melioracyjnym ;)
Na razie to po prostu stoi. Wody jest tak mało, że rowem od lata nic nie płynie. Będzie działać dopiero jak uzupełni się poziom wody w starorzeczu i wody gruntowe.
@@WolneRzeki kiedyś mieszkałem na wsi, pod lasem było bagienko. Ponoć nie jedna krowa się tam utopiła. Ja tam nie widziałem, byłem wtedy mały gzik. Wchodziliśmy na to bagienko tylko zima się poślizgać, bo na środku było kawałek wody bez roślinności. Jednego roku starsze chłopaki przyniosły kija, na oko ze dwa metry, dłuższy był niż oni. Wybili przerębel i dalejże macać twardego dna. Nie namacali. Dziś tam łąka, z bujniejszą roślinnością. Podmokła, ale po bagnie ani śladu. Jestem z Pyrlandii ;) Woda tu staje się coraz większym brakiem.
A jakby tak nie pogłębiać starego koryta, tylko nadsypać tak dużą zaporę, żeby woda nim popłynęła bez pogłębiania? Co to znaczy, że stare koryto jest zbyt wysoko, przecież przed przekopem było na takim poziomie. Po pewnym czasie pewnie woda troche wyrównałaby poziomy.
Widzę tu trzy problemy: 1. Tamto koryto zostało częściowo zasypane, woda nie płynęła nawet kiedyś tak wysoko. 2. Przy wezbraniu nieźle by wylała, technicznie ciężej by też było utrzymać ją w ryzach w miejscu gdzie nie powinna akurat erodować. 3. Przez jakiś czas przy wylocie starego koryta byłaby dwumetrowa bariera. Erozja mogłaby nie być wcale taka szybka :)
@@WolneRzeki a co zasypało tamto koryto?
Simon Reeve w Krainie Jezior - taki program na BBC earth- pokazuje co np w Anglii już zrozumieli i robią a Ty u nas starasz się pokazać i pomoc zrozumieć :) może byś się z nim skontaktował- wspólna wizja łączy :)
Super filmy. Tylko trochę błędów w tekście na pasku. Ogólnie filmy są ciekawe i wartościowe.
Jaki jest stosunek autora do stawu hodowlanych .czy to też jest formą retencji chodzi o te rybne zasilane małymi rzeczkami
Z perspektywy wędkarza - te stawy potrafią pozbawić rzekę wody, co lepsze, latem gdy w rzece i tak stan jest niski, stawy pobierają jej jeszcze więcej, by zrekompensować parowanie. W efekcie staw sprawia, że rzeka niemalże wysycha, a wszelkie życie w niej jest zagrożone, bo płytka, nagrzana woda nie stanowi dobrego środowiska dla ryb. Do tego staw by funkcjonować, z reguły potrzebuje jazów/zapór, co likwiduje jakiekolwiek szanse migracji ryb.
Stawy zmieniają wszystko. Woda stawowa podnosi temperaturę w rzece, zmienia skład gatunkowy, wnosi do środowiska mnóstwo substancji organicznej, pewnie choroby też. Więc poniżej może być inna rzeka jak powyżej. To jest masa ryb stłoczonych na małej powierzchni.
@@jankasz4995 A fakt, tworząc stawy + dzięki zaporze na rzece, udało się Polakom wyeliminować pstrąga z Widawy, sądzę, że podobnej techniki użyto, by wytłuc sensowne ryby z wielu mniejszych rzek.
Przedmówcy wytłumaczyli wszystko bardzo fajnie. Stawy rybne generalnie niszczą rzeki, jak nie zbyt dużym poborem wody to zrzutem brudnej, przeżyźnionej wody.
@@bezimienny_andzej6425 w lubuskim takich rzeczek bez pstrągów jest kilka,wszędzie pstrag zanikł po wybudowaniu stawów w latach 90,a jeszcze w latach 80 zjerzdzali sie wedkarze z kilku sasiednich województw
Z tą miarą wyglądasz jak Gandalf .😉 Jak zawsze z przyjemnością oglądam.
Dziękuję za inżynierskie podejście w przedstawionej sprawie
Jestem mieszkańcem Jastkowic chętnie coś pomogę znam praktycznie na pamięć cała rzekę od Szwedów do ujścia tak więc służę pomocą
Jak by ktoś chciał lokalizacje tego wodospadu to wiem gdzie to się znajduje bo jestem mieszkańcem tego miejsca :)
Żeby Was chopstwo ze wsi widłami nie pogoniło. Liczę, że uda się Wam odbudować meander.
Czy wystąpi pan jeszcze na zawodach PŚ?
? :D
Dzień dobry. Mam pytanie na jakiej podstawie stawia Pan taką radykalna tezę o świadomym wykonaniu tego przekopu. Najprawdopodobniej jest to naturalny proces morfologiczny przerwania meandry w trakcie przepływu wody wielkich. Polecam wykonanie analizy zjawiska z wykorzystaniem monogramów da siłowy. Kolejna sprawa to wyjaśnianie procesu ruchu rumowiska na podstawie spadku wyznaczanego przy przepływach nie kortotworczych. Gdzie analiza rumowiska. Takim populistycznym wyjaśnianiem zjawisk hydraulicznych w korycie robimy tylko zamęt. Pozdrawiam Zbigniew Bartosik
Jak Pan określił rzędne dna w profilu podłużnym?
Keep up good job 👍 Pozdrowienia z Nowego Jorku.
Cześć panie Piotrze chciałem zapytać czy mógłbyś powiedzieć jak nazywa się aplikacja na której była widoczna hipsometria?
QGIS, a hipsometria to warstwa WMS z Geoportalu.
Czy to emlid Rx? Pracujesz nim w sieci stacji referencyjnych ASGEupos?
Dwa razy tak.
koszty spore chyba będą...
Widoczne na pierwszy rzut oka butelki itp. odpady faktycznie nie są ciekawym widokiem. Mam dość daleko do tej rzeki ale z powodzeniem działam u siebie w okolicy na Pomorzu do czego również zachęcam.
👏👏👏
Dla zasiegu 👍
A czy jest potrzeba wycinania tego lasu łęgowego? Czy rzeka nie mogłaby płynąć przezeń tworząc może bardziej ols z jeszcze wolniejszym przepływem, a może wciąż łęg przecięty rzeką, która z czasem sama obaliłaby drzewa.
Tak niestety nie da rady, bo stare koryto jest o 2-3 metry za wysoko.
@@WolneRzeki Czyli trzeba nietylko wyciąć las, ale i pogłębić stare koryto. Jasne.
Prosimy wzdłuż Sanu jeszcze
Co to za mapa hipsometryczna? Ogólnodostępna?
Numeryczny model terenu, dostępny na geoportalu
@@WolneRzeki Dziękuję 😊
Co to za program komputerowy?
QGIS
@@WolneRzeki dzięki za odpowiedź 😀
👍👍
Cześć. Czy pomiar wzdłużny nie dawał by dokładniejszych dany ?Jak by użyć drona i echosondy która szczytuje ukształtowanie dna.
Można i tak pewnie, pomiar głębokości w talwegu byłby spoko. Echosondy nie mam, a takie poprzeczne profile łatwo wykorzystać też np. do modelowania hydraulicznego w HEC-RAS.
Szkoda że nie mieszkam bliżej twoich badań, bo mam echosondę wędkarską która zapisuje topografie dna w miejscu gdzie jej używamy. Wykrywa też rodzaj podłoża, tak że fajne narzędzie do takich badań.
@@grzesoffg4523 a co to dokładnie za sprzęt? Czasem chętnie bym zajrzał i w głębsze rzeki ;)
Echosonda Deeper Smart Sonar PRO
moim zdaniem dobre miejsce na mala elektrownie wodna, a meander na przeplawke.
Pierwszy! :)
Ostatni!
Przedostatni ! :)
Drugi
Może i ryzyko zalania pobliskich miejscowości jest małe, ale istnieje, a renaturyzacja rzeki je z pewnością zwiększy. Pytanie czy mieszkańcy zgodzą się ryzyko utraty dobytku? W tym miejscu jest potrzebna grubsza analiza przeprowadzona przez niezależnych specjalistów bez poglądów proekologicznych. W końcu dobro ludzi jest najważniejsze.
"W końcu dobro ludzi jest najważniejsze." no to masz nieaktualny paradygmat. obecnie walczymy( jako ludzkość) m. in. o zrównoważony rozwój i ta walka jak każda inna z góry zaplanowana inna w miare postępu bedzie się nasilać. a więc zwierząta są obenie zagorżone przez człowieka , ergo to ich dobro jest najważniejsze. nie ma się co spinać po prostu zredagowałem pogądy w k†órą stronę nadzorcy ukierunkowają obecnie stado;)
Renaturyzacja przez obniżenie/rozbiórkę ramp może jedynie zmniejszyć zagrożenie powodziowe. Taka jak opisałem w filmie, przez odtworzenie meandru może albo być neutralna albo je zwiększyć. Bardzo wątpliwe żeby to zmniejszenie lub zwiększenie było w ogóle odczuwalne/mierzalne, ale dla pełnej jasności planuję mieć tutaj zrobione modelowanie hydrauliczne.