Tarcza Wschód - dlaczego pogłębianie rowów to zły pomysł?
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 20 ส.ค. 2024
- O mój pogląd na militarne wykorzystanie mokradeł na granicy pytaliście na długo przed ogłoszeniem projektu "Tarcza Wschód", w zasadzie od 2022 roku. Myślę, że dla stałych widzów nie jest on niczym zaskakującym, ani odkrywczym. Bagno wciąga, dosłownie i w przenośni. Uważam, że nie pogłębianie rowów melioracyjnych, a ich zasypywanie i przegradzanie to jedyna słuszna droga do umocnienia wschodniej (a zwłaszcza północnej) granicy Polski. Odbudowa zasobów wód gruntowych jest korzystna nie tylko z perspektywy militarnej, mamy więc możliwość połączenia pożytecznego z pożytecznym.
Jak zwykle zachęcam do wsparcia mojej działalności filmowej przez Patronite:
patronite.pl/p...
Serdecznie dziękuję za wsparcie nowym Patronom! W ostatnim czasie był to:
Maciek Sawicki
Jako PTP Wolne Rzeki zbieramy 1,5% za pośrednictwem Fundacji Fundusz Lokalny SMK.
Rozliczając PIT możesz wspomóc nasze działania wpisując nr KRS: 0000402564 i w celu szczegółowym: PTP Wolne Rzeki.
Zapraszam także do obejrzenia wcześniejszych produkcji, subskrybowania kanału i obserwowania Wolnych Rzek w innych mediach społecznościowych:
/ wolnerzeki
/ wolnerzeki
/ wolnerzeki
oraz do zajrzenia na naszą stronę:
wolnerzeki.pl/
Królu Złoty! Ty to przedstaw komuś odpowiedzialnemu za ten bałagan bo widać że sami do tego nie dojdą. Dziękuję Ci za Twoją prace, bo jak by nie patrzeć jest to służba dla Polski i Polaków.
Nie przyszło ci do głowy że właśnie o taki odbiór tego terenu chodziło tym co to przedstawiali?!
Bagno politycy mają w głowach!!!
Jestem za tym żeby dozbroić Bobry :)))
Tylko nie wiadomo do kogo będą strzelać.
Do wszystkich. A tam zakaz poruszania się dla wszystkich
Od początku wojny powtarzam, że cała granica wschodnia to powinny być bagna. Unia sypnie kasą na taki plan, my będziemy mieć piękny magazyn wody i jedkocześnie unikalny rezerwat przyrody a jedkocześnie powinniśmy skoncentrować wysiłki na artylerii rakietowej i tarczy antyrakietowej.
Brzmi sensownie.
Jesteś jakimś znanym ekspertem od bagien? 😂
I jeszcze przyrodniczy monitoring 24/7 chroniący przed kłusownikami. No żyć nie umierać 😊
No nie do końca bo tam też są ludzie jeżeli mówimy o tych bagnach. Muszą też z czegoś żyć. Nie wiem jak to pogodzić i nie będę się wypowiadał ale to kopanie dalsze i jak to dziś widziałem Kierwiński mówi o stanowiskach artyleryjskich to chore. Też zgodzę się z tezą o kasie na lepsze uzbrojenie czy szkolenie czy rakietowe i czy inne nie będę mówił bo nie znam stanu armii. Dobra wnikliwa analiza i mam nadzieję że to nie zginie gdzieś bez echa.
@@SylwesterKogowski no dobrze ale mogę powiedzieć z własnego doświadczenia że przejazd akurat tam gdzie Bug ma sens tylko i wyłącznie w miesiącach czerwiec - wrzesień. Mieszkam i wychowałem się tam gdzie te rozlewiska są . Niszczenie tego nowymi rowami jest bez sensu. Lepiej umocnić to zalesieniem bo to ma większy sens a też jakoś uratuje ludzi bo to da dotacje .
Łatwiej jest pochwalić się tym że się wykopało większy rów, niż że zasypało się istniejący!
Otóż to. Także możliwości defraudacji publicznych pieniędzy są o wiele mniejsze przy zasypywaniu rowów.
Zróbcie misję sobie taką że przez jakiś czas będziecie zabagniać obszary na wschód polski!! To było by coś pięknego dla nas wszystkich 🥰
Chętnie się w taką inicjatywę zaangażujemy ;)
Głębokie bagna i torfowiska to najlepsza linia obronna, naturalna, darmowa i naprawdę trudna do przejścia. Nie potrzeba żadnych betonowych zapór czy rowów. Dwustu czy trzystu metrów głębokiego bagna nie przejedzie żaden czołg ani BWP, ugrzęźnie w błocie stając się łatwym celem dla artylerii i PPK.
W związku z tym należy zasypać wszystkie rowy melioracyjne i wsiedlić bobry- doskonałych saperów i inżynierów, którzy za darmo stworzą barierę nie do przejścia. Wystarczy tylko w razie wojny postawić karabiny maszynowe i artylerię i patrzeć jak wróg ginie. Przy okazji bagna będą przeszkodą dla przemytników i nielegalnych imigrantów, co ułatwi robotę walczącej z tymi procederami straży granicznej.
Dokladnoe a jak juz wejdzie wrog w bagna to pradem go.
No ciekawe uwagi. Mam nadzieję, że dotrą gdzieś wyżej, albo rzeczywiście będzie to pod tym kątem realizowane.
hehe ja od razu o Tobie pomyślałem kiedy usłyszałem o tym tworzeniu bagien :D poważnie :D wiedziałem że Cię to zainteresuje :)
rel
Ja też.
Chyba większość osób co znają Wolne Rzeki o tym pomyślała. ;)
Przeczytaj!!!
Obecna technologia nie powstrzyma czołgu przed przejazdem przez rów. Można mówić ze Rosjanie to stara technologia, ale zobaczcie sobie film. Tank vs anti-tank ditch. Gdzie czołg przejeżdża bez problemu przez rów 3,5x1,5m.
Jedyną szansa na zablokowanie komunikacji z zaopatrzeniem i samego szturmu są bagna i rozlewiska.
Nie jestem specjalistą od militariów ale mam logikę, ziemia nawet mokra nie oprze się takiemu tonażowi+setkami koni.
Chodzę od dawna po górach, rozmawiam z lokalnymi mieszkańcami terenów górskich, leśnych. Zauważyłam, że odwadnia się tereny leśne m in poprzez montaż betonowych rynien, które przyspieszają spływ wody deszczowej ze szczytów gór w doliny do rzek. Mówią o tym sami mieszkańcy, zauważający osuszanie ich lasów, coraz częstsze zanikanie terenów leśnych w wyniku wichur. Oczywistym jest, że o wiele łatwiej padają drzewa, których ukorzenienie zostaje znacznie osłabione w wyniku wysuszenia ziemi, w jakiej są umiejscowione. Mokra ziemia mocno trzyma korzenie. Masa ludzi potwierdza to. Do czego to doprowadzi ? Do upustynnienia terenów zielonych i tym samym migracji ludności tych terenów w tereny miejskie, zalane betonem.. ?
Widziałem takie "rynny"w Bieszczadach ale tylko na drogach. Domyślałem się że chodzi o to aby woda podczas ulew zamiast wypłukiwać koleiny w całej drodze, była zamiast tego ukierunkowana w tych rynnach. Możesz pokazać jakiś przykład tego o czym mówisz? To są jakiś długie odcinki czy takie miejscowe?
@@piotrpiotrek9050 chodziło o montowanie rynien w pobliżu szlaków w górach. Niegdyś woda płynęła sobie szlakiem, w las - dowolnie, tym samym nawadniając płynnie lasy i góry od samych wzgórz. Teraz rynny montowane są coraz częściej totalnie w dół, niby po to, aby ścieżki, szlaki były suche. Ale powoduje to ekspresowe i masowe spływy wody w dół do rzek, w efekcie na dłuższą metę powodując odwadnianie i osuszanie lasów, a tym samym zwiększanie powodzi w dolinach i dalej w miastach. Masy wody nie zatrzymują się w górach, a zalewają na potęgę zalane betonem doliny. Tak tracimy lasy i tak samo to, co posiadamy w dolinach..
@@ilovetrek ok, teraz rozumiem o co chodzi. Turystyka zniszczyła wiele miejsc. Idea jest fajna, zróbmy coś co ułatwi chodzenie po górach i umożliwi to nawet w tych okresach gdy szlaki są nie do przejścia. Ludzie, którzy swoją drogą kochają kontakt z naturą, cieszą się że mogą sobie chodzić i eksplorować te piękne tereny pomimo ulew. W efekcie na przestrzeni lat może dojść do degradacji tych terenów.
@@piotrpiotrek9050 Sądzę, że nie jest to robione pod turystykę, a bardziej właśnie w celu odwadniania terenów leśnych. Tym nie zajmują się np PTTK, oni nie mają z tym nic wspólnego. Z resztą ludzie mówią, że montują te rynny dziwni ludzie, albo jakieś zlecenia dla nadleśnictwa, albo cholera wie, kto to robi. Powtarzam - to nie jest robione w ukłonie dla turystów, z resztą gdyby turyści byli tego świadomi, to na pewno byliby przeciwni niszczeniu w ten sposób lasów, na 1000%
Skoro miejscowi to widzą, to kretynizmem jest ze godza sie wykonywac i montowac te gowno, albo dewastowac juz po inwestycji.
Racja, wojna na Ukrainie pokazała że szerokie bagna zatrzymają każdy pojazd, w średniowieczu istniały przesieki które stanowiły naturalną barierę. To powinno być zakomunikowane do osób odpowiedzialnych za plany budowy.
A jak to ma się do ataku frontów i rakiet,czy te czarcie zapadnie powstrzymają drony?
@@bbosonogab9654 nijak, ale jak to się ma do tematu? Odnosimy się tutaj do konkretnego punktu programu dotyczącego melioracji i bagien.
@@bbosonogab9654 ? ty o wojnie a tu o powstrzymaniu infiltracji. Dron to najwyżej eksploduje a taki będzie drenował UE i nas pośrednio przez stulecie najmniej
@@WolneRzeki """programu dotyczącego melioracji i bagien."" przecież to będzie dewastacja terenu , idiotyzmy i urojenia naganiaczy na mięso armatnie . psychoza i amok narasta , opanowania i dystansu od tego życzę .
@@bbosonogab9654 To po co ta linia Maginota ?
W Niemczech pod wplywem ostatnich powodzi juz debatuja nad przywroceniem terenow zalewowych rzekom. I to mi sie podoba.
Rzeka Isar - płynie n.p. przez Monachium, została właśnie wyróżniona z tego powodu. Jej wpływ do Dunaju miał zostać nawet parkiem narodowym. A rzeka była praktycznie kompletnie uregulowana.
fundusz na te cele to setki miliardów euro , kasy jest bo przez dekady coś robiono sukcesywnie nawet projekty na wyrost , nie okradano funduszu na inne sektory .
Swoją drogą to ważny temat, myślę że dobrze byłoby zrobić debatę na ten temat. W przypadku Cpk zaczyna powoli skutkować chociaż jeszcze się stawiają, oby tak samo było z twoimi pomysłami. Warto żebyś porozmawiał z Wolskim, Bartosiakiem czy porucznikiem Powałką
Dziękuję za ciekawe informacje
Bardzo dziękuję Piotrze za merytoryczny komentarz. 👍
Dla zasiegu 😊
Włączam Wolne Rzeki - myślę, że jak zwykle posłucham w spokoju o zasypywaniu rowów i robieniu bagien a tu o minach. Mocny dysonans.
Dziękuję za ten film❤👍
Podziwiam Cię za cierpliwość w szerzeniu wiedzy i podnoszeniu poziomu świadomości. Serdeczne pozdrowienia!
uwazam ciebie w rozwiazaniu tej kwestji to ciebie powinni wziac pod uwage twoje pomysly spostrzezenia fachowa wiedza tak sa cenne i ty najbardziej nadajesz się do tego projektu zycze ci tego to wazne zagadnie ustotne dla obrony wschodniej granicy Polski dla nas jedynym rozwiazaniem to poglebic zabagnic torfowiskiem zakopac rowy ciezki sprzet nie przejedzie zakopie sie i po sprawie pozdrawiam
To co mówisz, brzmi rozsądnie. Pozdrawiam.
Mądrego to aż miło posłuchać
Bardzo bardzo merytoryczny film👍👍👍👍👍👍
Rowami o ppogłębionym profilu można doprowadzać wodę w czasie deficytu wody z opadów.
Rowy wszystkim chyba kojrzą sie z odwadnianiem.
Mój nauczyciel łąkarstwa uczył, że budowle hydrotechniczne ( rowy) służą do utrzymywania pożądanych stosunków wodnych.
Ktoś się wkręcił, że rowy to samo zło.
Melioracja to system gospodarowania wodą. Nie tylko odwadnianie.
Mam nadzieję, że projekt ochrony granicy w sferze zapór terenowych będzie systemem wykorzystującym
waruki lokalne. Przykład: jaz klapowy na rzece Noteć w Drezdenku.
Pozdrawiam
Życzę dalszych sukcesów w zapobieganiu marnotrawienia wody.
Dolina Noteci to sztandarowy przykład zniszczenia mokradeł, zasobów wody i całego ekosystemu jeszcze przez Niemców. Torf zmurszał i osiadł tam nawet o 2,5 metra. Oczywiście przez rowy odwadniające i regulację rzeki. Tak, wbrew podręcznikowym zapewnieniom, prawie wszystkie rowy wyłącznie odwadniają teren.
Z tego co śledzę kanał "Wolski o Wojnie" to bagna/błota są super skutecznymi przeszkodami dla wszelakiego ciężkiego sprzętu (nie tylko czołgów). Pojazdy gąsielnicowe owszem lepiej sobie radzą na takiej nawierzchni, ale masa która przekracz 40 ton sprawia, że nawet gąsielnica się zatopi, a więc szeregowy Bober bierz się do pracy ;)
Dobrze, że jeszcze zachowały się filmy z Wytwórni Filmów Oświatowych.
Mógłbys sie skontaktowac z jarkiem wolskim jeśli chodzi o militaria. :)
Dokładnie! +1
Jarek Wolski nie dzieli się dolcami z NYC z hydrologami. On jest on propagandy sukcesu a nie od merytoryki życia.
@@jary116 czy ja wiem czy propagandy sukcesu... Tyle razy co on krytykował różne pomysły rządzących....
@@kamilw6030 dokaldnie, niemalze kazda tygodniowka czy historia programow zbrojeniowych to obnazanie i wysmiewanie nieudolnosci naszego panstwa
@@GdzieJestNemo tamten chłop obejrzał jakiś fragment i teraz twierdzi że Wolski to podnóżek po/pis bo w naszym kochanym państwie można tylko marudzić na jednych lub na drugich albo chwalić jednych lub drugich i nie można być obiektywnym.... Co z tymi ludźmi się dzieje 🙃
😊Komentarz taktyczny dla zasięgu i kropka taktyczny dla zasięgu. Dzięki za film mistrzu. Oraz poświęcony czas na realizacje takiego filmu. Pozdrawiam
Czołgi czy w ogóle pojazdy gąsienicowe, nawet jak są stosunkowo ciężkie, to nacisk jednostkowy mają dość niski, sporo mniejszy niż pojazdy kołowe - o to generalnie chodzi w gąsienicach. Zdaje się, że instrukcja do któregoś z ciężkich czołgów niemieckich z czasów II WŚ mówiła, że jak załoga nie jest pewna, czy na dany teren można wjechać, to jeden z czołgistów musi wziąć drugiego na barana i spróbować tak przejść - jak się nie zapadnie, to czołg też przejedzie (czyli że nacisk jednostkowy jest ok. dwukrotnie większy, niż wywiera człowiek).
Znaczy wiadomo, jak będzie odpowiednio grząsko, to nie da się przejechać i już, ale czołgi potrafią sobie poradzić w zaskakująco trudnych warunkach. Taki zabagniony las to jest chyba właśnie najgorsze, na co czołg może trafić - bo jak nie utknie między (większymi) drzewami, to się zakopie.
Wschod Polski to region gdzie stosunki wodne sa jeszcze w miare dobrym stanie, wiec rzad nie moze tego tak zostawic.
Musimy utworzyć nowy rodzaj sił zbrojnych. A mianowicie bobrowe jednostki saperskie. Wyznaczmy ich teren działania, a nasi podkomendni sobie poradzą.
Ten plan wygląda tak jak na filmie Poszukiwany, poszukiwana, prezes przestawiający jezioro. Kilku urzędników rozwinęło mapę i stwierdziło, że "tu zrobimy rów"...
punkt 4. chodzi o rowy wzdłuż dróg. tutaj jest kwestia że pojazd gosienicowy moze sie zsunac i osiasc podlozem na krawedzi drogi, nie wysodtanie sie juz tak latwo i zablokuje droge - w wielkum skrocie bez pojazdu WZT bedzie go ciezko wyciagnac. nie bronie decyzji o fortyfikacjach, one sa przydatne ale najpierw trzeba miec je kim obstawic. sama dziura w ziemi nic nie da jak nikt nad nia nie strzela
Ooo proszę. Kiedyś proponowałem Ci w komentarzu podjęcie tematu mokradeł w obronności na przykładzie Ukrainy i wtedy odmówiłeś. Cieszę się, że tym razem się na to zdecydowałeś. :-)
Niech rzadzący pogłebią wiedzę na temat przyrody, a po drugie niech zaczną sięgać po wiedzę naukowców takich jak Autor tego filmu!!!
Co to za wspaniała mapa rowów? Możesz podrzucić link do strony? Dzięki wielkie!
Dobrym przykładem tego jak zalanie/zabagnienie terenu powoduje jego nieprzejezdność jest sytuacja która na Ukrainie się wydarzyła po wysadzeniu zapory.
Cóż, jakiś mózg uznał, że trzeba wrogowi osuszyć drogę by nie był zły. Jak dla mnie pojawią się znowu kwestie zarobkowe.
Dziękuję za materiał.
Dobra robota
Odnośnie minowania: chodzi tylko i wyłącznie o miny programowalne zdalnie, które można również markować (oznaczać/wykrywać) elektroniczne. Bagna - tak, ale same bagna nie załatwią sprawy, muszą być fortyfikacje. Zagrożenie jest jak najbardziej realne. Rozumiem zdania przeciwne, ale życie ludzi, cywili, żołnierzy, jest ważniejsze. A w przypadku agresji, te fortyfikacje, jak pokazały działania na UKR (zarówno fortyfikacje UKR i ROS) - tępią siłę uderzenia i hamują front. Istnienie fortyfikacji może mieć kluczowe znacznie, czy agresor ostatecznie zdecyduje się na atak. Lepiej mieć fortyfikacje, niż Bucze przy wielu wsiach. Niestety, takie mamy czasy i nie z naszej winy, ale kryminalistów na BLR i w ROS
Bądźmy dobrej myśli, że to wersja robocza :) ale, żeby tak się stało ludzie ślijcie gdzie się da ten film, ja już puściłem do paru ministrów, z którym można podyskutować na FB.
Brawo, komentarz dla zasięgów na siedem słów.
Przecież oni nie wiedzą, co piszą. Mówią o pogłębieniu rowów, bo wyobrażają sobie, że wtedy będzie w nich stała woda
Nie znam się wgl na hydrologii, ale gdy usłyszałem, że chcą pogłębić rów melioracyjny, to od razu pomyślałem o Tobie :)
Działania obecnej ekipy maja na celu osłabienie obronosci i przeprowadzenie inwentaryzacji stanu faktycznego granicy tak aby przeciwnik miał aktualny obraz.
Chciałoby się powiedzieć, że myślenie ma wielką przyszłość. Kłopot w tym, że jeśli bierze się za coś rząd, myślenie o skutecznym działaniu jest szalenie niepopularne, za to popularnym wydaje się myślenie o rozwiązaniach technicznych, które może nie są tanie, ale za to słabo działają.
napisz list do premiera z tą wiedzą zawartą w tym filmie...
Ten premier, to nie premier ludu, nic nie będzie załatwione. PiS PO jedno zło
Może pogłębiony rów, ale z zastawkami, pełen wody? Zabagni okolice, a jak go nie będzie widać z nad powierzchni wody, to czołg łatwo się utopi.
Mam pytanie z innego tematu
Czy jeśli przy jeziorze jest źródło wypływającej wody
Wode taka należy po prostej lini pokierować do jeziora czy lepiej skierować w bok aby tworzyło błoto zabagnione tereny
Znakomity odcinek. Udostępniam
Co do pogląbiania rowów to jest Pan w błędzie... Są miejsca w których jest już sucho i powinno tak pozostać np. pola uprawne nie chcemy zrobić z nich bagien one mają pozostać uprawne w tych właśnie miejscach ma sens poglębienie rowów. Nie można nigdy brać pod uwagę rozwiązań skrajnych np. zalewamy wszystko albo osuszamy wszystko - trzeba wybrać metodę do istniejących warunków . Wizualizacja to tylko na potrzeby przedstawienia pomysłu, nie można jej interpretować jako projektu wykonawczego - więc ze spokojem...
Dlatego najlepszy jest system mieszany. Tam gdzie mogą być bagna niech będą a tam gdzie nie mogą zastosować inne metody zapór.
@@przema739 No oczywiście że tak. Nie ma co się nakręcać i krytykować wszystkiego na podstawie doniesień medialnych i animacji zrobionych dla dziennikarzy - luzik głowa do góry ludziska i będzie oki
Ale po to się stosuje zastawki. Jesienią czy zimą wodą się przeleje i pójdzie dalej ale wiosną i latem masz masz dłużej wodę do wzrostu roślin.
@@butu2005 no teoretycznie tak ale proszę wyrwać z ziemi kłos pszenicy czy żyta roślina czerpie wodę z gleby góra do kilkunastu cm głębokości no może kilkudziesięcu cm (rzepak). I gdyby zastosować zastawkę na rowie melioracyjnym przy polu uprawnym to fakt fajnie woda będzie tuż pod powierzchnią gleby ale wtedy rolnik nie wjedzie tam ciągnikiem z siewem, nawozem, opryskiem... A gdyby zastosować zastawkę niżej ustawioną w rowie to rolnik posieje ale roślina i tak nie da rady do wody "dosięgnąć". Od taka historia dlatego też rolnik zawsze wiosną narzeka że a to za sucho a to za mokro... Dlatego nie można tak jednostronnie mówić zalewajmy albo osuszajmy, wszystko wedle potrzeb...
@@pawelisagor6314 na przykładzie kolegi systemu rozsączającego z przydomowej oczyszczalni ścieków, gdzie drenaże zakopane są na głębokości 1.2/1.5m masz zawsze zieloną trawę a tak gdzie nie ma drenaży jest w zależności od pogody. I widoczna jest różnica w kolorze zieleni w postaci pasów. Tak samo jest na polach jak wody gruntowe są głęboko to na polu susza, jak płytko to susza jest mniej dotkliwa. Zgadzam się z tym, że nie sztuką sztuką jest zalać czy zmeliorować dany obszar bo musi być to zrobione z głową. Czasami wycinka jednego drzewa które, rosło tam "Od zawsze" może powodować podniesienie się wód gruntowych i zalewanie piwnic.
Pytanie czy macie jako fundacja możliwości kontaktu z "generalicją" ? z "Wodami polskimi", etc ?A'propos grafiki to bardziej to wygląda na utworzenie łęgów a rowy melioracyjne są rowami...To zwykła grafika poglądowa dla Kosiniaka- Kamysza,Tuska i Dudy- Kaczyńskiego pewnie też.
Mam nadzieję że ten film dotrze do kogoś wyżej
Mam nadzieję, że odpowiedzialni za tą inwestycję zobaczą Twój materiał i pójdą po rozum do głowy
Właśnie wróciłem ze spływu Krutynią. Rzeka, jeziora, lasy, muły, bagna, Czołg nie przejdzie.
Jak mądry się wypowie o głupich pomysłach to aż zdziwienie większe. I dlatego mądry nigdy na stanowisku nie będzie bo głupotę wytknie.
Super! Niech rząd to robi!
Dokładnie, mokradła to najlepsza broń przeciwko mobilnej armii.
Gdyby zależało to ode mnie to nawet bym nie wykupował gruntów bo drogo. Zapłaciłbym mieszkańcom za to by utrzymywali konkretne parametry terenu
10mld to bardzo dużo pieniedzy na odszkodowania dla rolników posiadających łąki. Każdy będzie zadowolony a w dodatku zabagnione łąki faktycznie zatrzymają czołgi.
Bo bzdety mówią, tarcza wschód to automatyczne działka wykrywające ruch i optycznie weryfikujące cele . A na sto metrów przed nimi linia zraszaczy też celujący w ruchome obiekty gnojowicą świńską
Jeśli faktycznie Sztab Generalny zamierza osuszać bagna przez pogłębianie rowów melioracyjnych to jest to ewidentna dywersja w stosunku do bezpieczeństwa narodowego.
Jestem za dobrze mówi piwo mu dać niech politycy posłuchają. Wojną w 1939 gdyby nie było takiej pięknej jesieni to Niemcy by mięli ciężej pozdrowienia
Bardzo szanuje Pana prace i naprwde popieram co Pan robi, ale kto robi w tym ministerstwie ze oni podaja w telewizji jakie beda pulapki szykowac na ruskich. Jebnietym trzeba byc,
Ja napiszę odnośnie tych min: plan jest taki że oddziały zaminowujące mają przygotować plany gdzie co i jaki minować, ale faktyczne miny będą kładzone jak wojna bedzie już nieunikniona. Ktoś może spytać skąd wiadomo czy wojna jest nieunikniona, otóż wiadomo to ze zdjęć satelitarnych, nie da się przenieść tak ogromnych ilości sprzętu wojskowego niezauważonych. Więc nie byłoby tak, że rzeki mają zostać zaminowane w ramach tej budowy. Również po wykonaniu tej operacji saperzy mieliby mapy z tym co i gdzie leży, więc jeśli obce wiadome mocarstwo padłoby na tej pierwszej linii obrony, to dałoby się to posprzątać w jakimś akceptowalnym czasie
Wiesz, pare dni temu wlasnie myslalem jakie ty masz na ten temat zdanie i co to moglbys zaproponowac jako fachowiec :) Biore sie za odsluch
Bagna są zbyt tanie i mało efektowne żeby były atrakcyjne dla niektórych polityków.
Duża inwestycja robi duże wrażenie, a czy ma ona w ogóle jakiś sens to rzecz wtórna.
Może jeszcze wezmą do planowania tego projektu jakiegoś fachowca ale musimy się jakoś zabezpieczyć
Myślę, że pomysłodawca pogłębiania rowów nie jest hydrologiem, ale to nie wyklucza konsultacji z fachowcami. W końcu to tylko założenia wstępne. Ja, niefachowiec proponuję rozważyć pogłębienie rowów i budowę na nich obiektów umożliwiających regulację poziomów wody w zależności od sytuacji taktycznej. W czasie pokoju byłyby to głębokie rowy z wysoką wodą.
Zabagnienie jest bardziej niekorzystne dla piechoty niż sprzętu. Obsługa armatohaubicy siedzi sobie w klimatyzacji a ruski piechur po 2 latach wojny raczej nie ma co liczyć na porządne buty wojskowe.
Niestety wydaje mi się, że tam nie jest ważne to aby powstrzymać czołgi i zrobić ten plan tak jak się należy ale bardziej o wydanie przetargu komuś znajomemu kto na tym zarobi a reszta jest nieważna
Rowy - pogłebione by były tylko te wzdłóż dróg oraz te które miały by pełnić rolę zaporową dla czołgów. Jak masz płytki rów to może być susza i wyschnie lub w zimie może zamarznąć. Jeżeli będziesz miał głęboki rów to on bedzie głęboki cały rok i będzie utrudnieniem przejazdu dla czołgu. Oni nie planuja pogłębić każdego rowu przy granicy. Musi byc tak głęboki i o odpowiednim koącie nachylenia sciany aby sprawdzał się dobrze przeciwczołgowo.
Możliwe, ale piszą o pogłębieniu rowów melioracyjnych, oddzielnie od kopania rowów przeciwczołgowych. Mi się zapala czerwona lampka.
Wolski mówił o pogłębianiu rowów wzdłuż dróg że ma być. Co do melioracyjnych to pewnie będą zasypywane a jak będą przeciwczołgowe kopane to na pewno bezodpływowe.
@@molibden75 o rowach melioracyjnych też wspominał że najpewniej będą pogłębiane ale jednocześnie będą wyposażone w zastawki tak żeby woda w nich jednak była i by nie odwadniały nadmiernie terenu. Mokry rów melioracyjny który został pogłębiony jest lepszym rowem przeciwczołgowym niż suchy.
Obejrzyj na yt tank vs anti-tank ditch. Bez sensu w obronie militarnej są rowy. Tylko bagna i rozlewiska by sprzęt w nich tonął.
pisałem o tym do Ciebie pod filmem dwa lata temu? Byś robił projekty, które są z myślą o obronności, napisałeś, że to nie Twoja działka, ale to właśnie powinno być łączone
Dlaczego kompetencje nie są tam gdzie zarządzanie? Dlaczego jedno funkcjonuje w oderwaniu od drugiego? Dramat.
Wydaje mi się że tu może chodzić o to aby pogłębić rowy aby cięzej było przejść, np 2m głęboki rów, zamiast 30cm rowku. jakby dali zastawki - czemu nie?
JW 3890
za 7 górami
Za 7 lasami
Brawo przeżyłem podobnom przeprawe. Nie wybrazam sobie przeprwy w czasie W do tego same profity(w postaci wody)
Pozdrawiam
2 czerwca 2024 przejeżdżałem mostem nad Wisłą w Górze Kalwarii, wody w rzece po kostki, i tyle w temacie, dramat. Wszyscy mają w odbycie , osuszają co się da , porażka totalna.
A moze to jest dezinoformacja przeciwnika z tymi rysunkami 🙂?
Zapewne chodziło o zabagnienie terenu a nie odprowadzenie wody. Natomiast pogłębienie rowów może być atrakcyjne dla wyborców, przynajmniej wizualnie.
No tak, tyle, że na ile znam polską gospodarkę wodną, to w głowach wielu meliorantów pogłębienie rowów sprawia że wody przybywa.
@@WolneRzeki To logiczne, w głębszych rowach mieści się więcej wody ;) A skąd woda, to już inna sprawa ;)
Jako człowiek inteligentny szuka pan jej u innych. Obecni decydenci być może ją posiadają tylko, że mają wybitny talent do psucia czegokolwiek, a więc nie wróży to dla nas nic dobrego. Świetny materiał, dzięki, pozdr..
Ziomuś bałem się włączyć ten film!
Tytuł taki, że bałem się włączyć.
Szanuję Ciebie mega ale ta nagonka na zielonych i ich sprzedajność onucom powoduje to, strach sprzedaży siebie za srebrniki. Mam nadzieję, że się nigdy nie sprzedaż. Pozdrawiam.
Masz rację w tym co prawisz ale jest jedna dziura. Klimat się ociepla , ok tylko anomalie się zdążają i jak by przyszła zimna dekada to w zimę taką przeszkodą terenowa może tracić na znaczeniu. Tylko wrzucam temat. Pozdrawiam i przepraszam za szczerość.
no nie stety mokradla latwo zmeliorowac ale ,, beton”w wojsku , skruszyc ciezko
A może chodzi o głębokość i profil tych rowów by były tak ukształtowane by czołgi nie mogły ich pokonywać że względu na wznios
Cóż, mam nadzieję, że te obrazki są poglądowe, albo do zmylenia wroga :). Tak realnie, zastawki na rowach są do wykonania wyłącznie na terenach leśnych. Bo te w większości należą do Lasów Państwowych. Przyjdzie polecenie z ministerstwa żeby budować zastawki na granicy, to będą budować. Nawet bobry wprowadzą ;). Nasi politycy nie mają bladego pojęcia jak przekonać mieszkańców pogranicza do rezygnacji z ich własności. A tak naprawdę należałoby wykupić większość ziemi uprawnej w pasie przygranicznym (minimum 25-50 km od granicy z Rosją, Białorusią i Litwą). Granicy Litwy nie należy pomijać, bo Rosjanie z pewnością nie będą się przejmować, czy ją przekraczać, czy nie. Należy ją wykupić, albo przekonać właścicieli do zmiany ich przeznaczenia, np. na las. To oznacza kosmiczne koszty i opór mieszkańców, więc zakładam, że nic z tego nie wyniknie. Natomiast, tam gdzie właścicielem jest państwo polskie, zwłaszcza na terenach zalesionych sprawa jest do zrobienia w kilka miesięcy. Może ktoś w Lasach Państwowych zorientuje się, że można zapunktować u jakiegoś polityka i przedstawi mu ten pomysł? Kto wie :D
Ten pomysł tworzenia mokradeł, który Pan nazwał rozwiązaniem win-win jest przykładem podejścia zrównoważonego.
Protesty rolników w Polsce przeciwko Europejskiemu Zielonemu Ładowi były skierowane głównie przeciwko tworzeniu nowych terenów podmokłych. Małe gospodarstwa nie muszą ugorować, a zużycie nawozów w Polsce jest mniejsze niż na zachodzie, więc nie jest to problemem. Aby zapobiec podnoszeniu wód gruntowych, wzywali na pomoc samego Putina. Czy masz może jakiś pomysł, jak ten problem rozwiązać?
No co ekipa to lepsze pomysły🙈. Jest tak jak mówiłem, zmiana władzy nic nie zmienia. Puste głowy bez wyobraźni.
oczywiscie, strefa zgniotu i przemarszu potrzebuje amoku i psychozy zagrożenia które sami wywołują , a puste głowy ? tradycyjnie przez "Zaleszczyki " więc nie takie puste jak puste głowy dzbanów i kandydatów na mięso armatnie .
PiS po jedno zło
Mokradła w ramach ich wykorzystania obronnego się osuszy, zaora albo posadzi las gospodarczy. To jest Polska.
Niestety nowy rząd mnie zawodzi w sprawach ochrony przyrody.Również sprawa koni na trasie do Morskiego Oka - dlaczego ministerstwo nie zakazało wykorzystywania koni?!!!!
Tak to jest jak jakimś problemem zajmują się politycy a nie fachowcy Mam nadzieję że oni zaczną myśleć choć myślenie logiczne to nie domena polityków Ideologia propaganda i opowiadanie bzdur to ich domena
👍👍 15:31 "Pluj, pluj, a w końcu coś się przylepi"
Z jakich źródeł a dokładnie map korzystasz ukazując granice, zaciekawił mnie ten temat, no i przy okazji serce rośnie patrząc na to starorzecze sanu - byłem osoboście ostatnio samemu sprawdzić jak stan wody ;)
Mądrego dobrze posłuchać.
Mam nadzieję, że ktoś tam na wysokościach wsłucha się w głos wyborców i weźmie pod uwagę lokalne uwarunkowania.
Odtwarzanie bagien jak najbardziej i jak najwięcej, choć też lokalnie trzeba wziąć pod uwagę głos ludzi tam mieszkających i tworzyć lokalne kompromisy.
Cześć, chyba Jarek Wolski odniósł się do tego punktu. Chodzi bardziej o pogłębienie i poszerzenie ale bez "odpływu"
Jak znajdę wrzucę link.
Zamysł z pogłębieniem i odcięciem by był by jako taki od biedy. Ale większy podmokły obszar byłby lepszy. Problem by był z wykonaniem bo spece by robili jak zawsze i woda by sobie odpływała.
Ciekawe, kto projektował te umocnienia, wiedza znana od stuleci a tu taki systemowy błąd. Czy my nie mamy wiedzy, specjalistów, czy nie potrafimy do nich dotrzeć. Ten film pokazuje, że to ostatnie. Słabo o nas świadczy. Proszę autora aby interweniował w MON i oferował swoją pomoc przy projektowaniu całości umocnień. Podobno zaczną budowę od pocz. 2025 r. Pora skończyć z takim paździerzowym podejściem do naszego kraju. Też podejrzewam o nieświadomość polityków, bo szkoły wojskowe podobno mamy na poziomie.
Ech, a ja się obawiam, że może po prostu nie chodzi o to, żeby ten miś był tani..."prawdziwe pieniądze robi się na drogich, słomianych inwestycjach"...ile pieniędzy można utopić w tych pogłębionych rowach...
Dzięki za pogłębianie tematu :) z jakiej konkretnie tu mapy korzystasz?
Mapa z rowami to warstwa shapefile wyciągnięta z BDOT10k, operuję sobie tym w qgisie.
W co najmniej kilku Pańskich filmach pojawia się temat zastawek na rowach melioracyjnych. Na podstawie tego co przy tej okazji Pan mówi to taka metoda małej retencji wydaje się pożyteczna, tania i nie niosąca szkòd dla człowieka. A jednak nie ma ona raczej dużego zastosowania. Nie posądzam nikogo o złą wolę, ani o brak wiedzy fachowej - ani Pana, ani osób decyzyjnych, ale zastanawia mnie fakt dlaczego w tym temacie nie ma jakiegoś konsensusu. Czy mógłby Pan przedstawić swój punkt widzenia w tej sprawie w komentarzu, albo nawet w krótkim filmiku?