Największa zemsta na psychopacie/socjopacie/narcyzie jest wtedy gdy ofiara osiągnie sukces po odcięciu się od nich oraz nie ugnie się już nigdy więcej pod manipulacjami swojego oprawcy.
Każdy następny związek toksyka jest coraz bardziej płaski, krótki i żenujący. Nie potrafią się ocknąć i zacząć pracować nad sobą, dlatego uważam, że to już jest dla nich zemsta losu. Najważniejsze, żeby toksyka już więcej do swojego życia nie wpuszczać i nie pozwolić mu triumfować, że jest taki doskonały, bo mógł wrócić. To jest jednak temat rzeka. Każdy doznał innych krzywd od toksyka, i każdy na swój spoób musi sie z tym uporać. Szkoda tylko tych następnych ofiar toksyka.
Ty pójdziesz prostooo do Nieba 🤣 Dziękuję za potwierdzenie mojego słusznego postępowania z Demonem tj byłym mężem. Tak też postępowałam! Szalenie brutalnie atakował z niewibrazalną siłą, a ja szłam...szłam... szłam dalej swoją drogą do celu. Dramat życia przebiegał za zamkniętymi drzwiami Sądu. Procesy wszystkie wygrane włącznie z Apelacją. Dzisiaj na nowo jestem jedną ze szczęśliwszych istot i czasami słucham " ocal siebie_ Gigantycznej siły życzę Wam żyjącym z toksyną_ wyrzucić z życia jak worek z odpadami mieszanymi bo' to służy nam
Dziękuję :)) Myślę, że lepiej skupić się na inwestowaniu w siebie, w swoje zasoby i być zadowolonym ze swojego życia, szkoda cennego czasu na potyczki.
Najlepszą zemsta na toksykach jest, kiedy jesteśmy szczęśliwi, rozwijamy się, osiągamy sukcesy. Wtedy ich to mocno zaboli. Dlatego lepiej skupić się na swoim rozwoju, rozwijaniu zasobów, pasjach. Rozwijać zasoby urody, zawsze można coś poprawić. Schudnąć, pójść na siłownię, yoge, dobry fryzjer, może stylista. Toksyka zaboli, że jesteśmy szczęśliwi, że lepiej nam bez niego.
@@renatam7536 To rozwijać się z dala od ich zasięgu i podejmować obronę na ich szkodliwy wpływ, skoro to nieuniknione to lepiej się przygotowywać na takie zagrania. Z kolei nie rozwijać się wcale i nic nie robić to jak dać za wygraną, słabe i wcale ich nie powstrzyma.
Hehehe jak ja lubię czytać zwalanie winy na byłych mężów, że taki toksyczny, okropny....... Zapomniały gały co widziały i przed kim nogi rozkładały. Wtedy był kochany. Dopiero jak się postawił i przestał dawać doić to taaaaaki toksyyyczny, taaaaaki niedobory. Za dużo lat już żyje żeby wierzyć w dyrdymałki naćpanych xanaxem Pań w podeszłym wieku
Nie mam pewności. Co z takimi manipulantami którym nigdy nie zależało na drugiej osobie. Jak ma go zaboleć sukces, skoro ta osoba kompletnie go nie interesuje a poniżył, upokorzył i zdeptał? Sam będąc bezwartościowa świnia która stawia siebie za lepszego i nadaje sobie prawo upokarzać innych.
I tak właśnie zrobiłam.... Wypuściłam i patrzyłam jak się wije jak wąż żeby mi jeszcze dopiec ale jak zobaczył ze na mnie to już nie działa to skrzydełka opadały każdego dnia.... I została kupa nieszczęścia...
Tej tzw. zemsty toksyk i tak nie zrozumie,ponieważ on uważa w ostatecznym rozrachunku,że to on został skrzywdzony.On nie krzywdził,więc faktycznie najlepsza opcja to sprawić,żeby zniknął całkowicie z naszego życia.Karma zawsze działa:))
Na karmie sie nie znam,ale chcę napisać ,oni faktycznie nie zakumaja nic ,nie uczą sie na błędach i za nic nie biora odpowiedzialnosci, więc tlumaczenie ,,doroslej"osobie co jest cacy ,a co be jest tylko strata czasu
Karma to nasze myśli i emocje, osoba pielęgnująca pewne myśli zbierze w końcu ich żniwo. Przecież de fakto od swoich myśli nie można uciec, uważa ktoś inaczej? Spróbuj nie myśleć przez 2 minutyo niczym.
@@magorzatadabrowa2104 Właśnie próbowałam wyjasnic jego sposoby działania ,...np.ze to co mówi to projekcja ....itp..Juz nie wiem taki inteligentny ,a zrobił z siebie ofiarę ,bo to ja krzywdzę itp.gorsze rzeczy.Jak można nie rozumieć .???
Przy jakiejkolwiek przemocy: gwałtu, przemocy domowej, uporczywego nękania która jest formą przemocy emocjonalnej czyli stalkingu konieczne niejednokrotnie okazuje jsie wejście na drogę prawną w celu ochrony własnego bezpieczeństwa i życia, z pociagnieciem za przestepstwo do odpowiedzialnosci karnej. Wtedy dopiero można zamknąć etap i ruszyć dalej. Dodatkowo jest to dla psychopaty, osoby zaburzonej psychicznie itp. czerwone światło w jakimś stopniu powstrzymujace .
Gandhi powiedział kiedyś, że „zasada oko za oko jest powodem, dla którego cały świat jest ślepy”. Najlepsza zemsta to ta, która nigdy nie doszła do skutku. Najlepszą zemstą jest uśmiech w odpowiedzi na nienawiść. Stłumienie gniewu i pokazanie innym, że możemy być szczęśliwi. Ponieważ nie ma lepszej strategii niż spokojne i mądre posuwanie się naprzód. Z uważnym spojrzeniem i wypoczętym sercem, wiedząc, że istnieją ciężary, których nie chcesz ze sobą nosić. Konfucjusz trafnie stwierdził, że zanim zaczniemy planować zemstę powinniśmy wykopać dwa groby. Panie Rafale jest Pan dla nas dziś bardzo hojny. To miłe - dziękuję 🌹
Mšcič się nie warto, szkoda na to czasu ale konsekwencje prawne ( pociągnięcie do odpowiedzialnosci karnej) w obronie własnego bezpieczeństwa i życia zawsze trzeba wyciągać bo pozostając w przemocy domowej czy stalkingu niszczy się siebie i pozwala na dewastacje swego życia i tożsamości dla toksycznego przesladowcy. Od toksycznych osób w stylu wampir energetyczny można się odciąć , odpuścić , iść do przodu ale przy toksycznych przestepcach to już się tak nie da bo można siebie skrzywdzić nic nie robiąc w kierunku obrony siebie.
Dziękuję ❤ 10:55 W pracy pewna mega toksyczna osoba, która pozwala sobie po ludziach "jeździć jak po psie", zaatakowała bardzo agresywnie też mnie. Bez przyczyny. Kokejny jej zły chumor. A ja właśnie tak reaguję na tego typu ludzi, że np w pracy relacja pozostaje już tylko czysto służbowa, a sama osoba jest dla mnie przezroczysta. I pewnego razu od kolezanki usłyszałam, że moje zachowanie też jest toksyczne. Dzięki Panu upewniłam się, że skoro mnie tak dobrze, bo to dla mnie jest tworzenie dystansu z takimi zaburzonymi, to mam prawo tak robić.
Panie Rafale... Niesamowite, ma Pan ogromną wiedzę, która z dużym zrozumieniem trafia do odbiorcy... Od dawna pośród kłopotów szukałam siebie, aż trafiłam na Pana.. Wiele sytuacji postrzegam z innej perspektywy... Słucham codziennie.. Dziękuję. Pozdrawiam serdecznie Natalia J.
Nie do końca się zgodzę, że każdego dościgną skutki krzywdzenia innych. Moi rodzice zniszczyli ,mnie ,odebrali syna, dalej manipulują ile wlezie a żyją jak pączki w masle...
Fakt. Co prawda zemsta jest słodka i najlepiej smakuje na zimno (jak ta karmelowa kawa, o której mowa na początku), ale toksyka i to co nawywijał lepiej po prostu wyrzucić z życia, niczym worek śmierdzących śmieci. Ponoć obojętność jest gorsza od nienawiści.
Warto się mścić dla własnej równowagi. Ale to trzeba zrobić mądrze, by ten efekt osiągnąć. Zemsta jest czymś naturalnym, znanym od dawna społecznościom ludzkim sposobem przywracania równowagi, lepszego samopoczucia 🙂
W pewnej książce jest też napisane, abyśmy się nie mścili. Puszczenie wolno toksyka też nie powinno być z zemsty, tylko z czystego serca. A o to bardzo trudno
Już nie mówiąc jacy psychologowie są zaburzeni,dlatego idą na Psychologię aby sobie samemu pomoc,wyleczyć siebie,taka jest prawda, najlepiej mówiąc o kimś zapominajac o swojej ułomności ! !
Ależ absolutnie nie mścic się , szkoda tracić energię na coś co ją odbierze . Bo zemsta niczego nie daję. Tylko obrona poprzez zrobienie coś dla Siebie i jeśli już odcięcie się , wyciągnąć wnioski , trzeba iść dalej i tyle .🙂
Wydawałoby się ,że należy to zrobić. Człowiek tak cierpi gdy zostanie zraniony, że zemsta jest wskazana. Jednak po długim zastanowieniu pewnie my na tym ucierpimy. Ludzie, którzy mienią się przyjaciółmi to są złe osoby. Wykorzystują dobroć serca drugiego człowieka a potem często go oskarżają nawet.
Miałem parę lat temu sytuację z jednym narcystycznym toksykiem, który tak przepięknie sam sobie strzelił po kolanach, że dosłownie prawie NIC nie musiałem potem robić w takim kierunku, żeby sie ode mnie raz na dobre odpi*rdolił :DDD
Nie po to się uwalniamy od toksyn, żeby potem w jakikolwiek sposób uczestniczyć w tym ponownie...jaki byłby sens tego ? Życie jest zbyt piękne samo w sobie , więc po co tracić energię na zemsty lepiej podziwiać taniec ptakòw na niebie....pozdrawiam 🧚♀️
Przykro mi sobie takie coś wyobrazić... Życie nas formuje jak pszyhodzi na ten świat jesteśmy wszyscy puści i czyste a życie i inni nazuzajom na nas ... Ja niekomu nic złego nie życzę...niech te osoby siebie najbardziej znajdom i się obudzom ☺️😁🫶🤣
Zemsta? Od toksyka trzeba się ODCIĄĆ. Mszczenie się powoduje , że nadal w tym tkwimy ... Więc komu NADAL to szkodzi 🙂 ? Miłego weekendu p.Rafale 🙂 I DZIEKUJE
2 dzień po oficjalnym rozwodzie z 'toksyną'. Pan chyba czyta w moich myślach, bo od dłuższego czasu Pańskie video pojawia się zaraz po wystąpieniu pewnych systuacji, które delikatnie mówiąc miłe nie były. Dziękuję za całokształt Pańskiej pracy. Jest to nieoceniona pomoc dla osób w opresji. (Mam świadomość, że najlepsza byłaby terapia, ale kiedy związek wali się gwałtownie, to takie materiały potrafią Ocalić)
Zemsta niczego nie rozwiaze , zlo zlem rodzi zlo , wybaczyc i odejsc , zyc swoim zyciem , wybaczenie to boli , izolacja od niego to boli i daje do myslenia do przepracowania .
Właśnie zakończyłam z toksykiem niszczył oceniał obwiniał.Mscił się obgadywał przed znajomymi do tego poznanymi w internecie.A na drugi dzień pisał jak mnie kocha jak tęskni a wieczorem śmiał się ze mnie znów i tak w kółko.
Z tego wynika że jestem zaburzona, bo pierwszy facet zostawił mnie przed ślubem, po 4 latach związku, a drugi z jakim się związałam był socjopatą, który również mnie zostawił po roku, bo znalazł młodszą, z którą zaręczył się po jednym dniu znajomości. Z jednym i drugim od razu zerwałam kontakt ale z tego co wiem czas dla jednego i drugiego zadziałał jedynie na ich korzyść, a ja jestem tą osobą, która została sama, z dużą dawką nieufności do facetów i z niemożnością dopuszczenia do siebie kogokolwiek.
Tak naprawdę nie wiesz co się dzieje u Twoich byłych , pamiętaj że dramaty rozgrywają się za zamkniętymi drzwiami Jeżeli Twoi byli mieli większość cech osoby zaburzonej to wiedz że prędzej czy później zniszczą komuś innemu życie , a nawet jeżeli będą z kimś innym do końca życia to wiedz że znaleźli ofiarę idealną ✌️ oni kochają to prawda ale to im nie wystarcza dążą do szczęścia ale znajdują je na chwilę i szukają dalej sami nie wiedzą czego chcą zachowują się jak dzieci
No pewnie ,ze puścić wolno.Odciac się.Oni sa tak pokręceni ,ze sami się niszczą.Skoncza jako potwornie samotni ludzie,zgorzkniali i nieszczesliwi,ale to ich wybór i ich odpowiedzialnosc.
Ale przy okazji zniszczą życie nie jednej osobie . Psychopata który zgwałcił i zabił kogoś tobie bliskiego według ciebie puscilbys wolno bez żadnych konsekwencji prawnych za zbrodnię ? To jest tolerowanie przemocy. bo bezkarność sprawcy skutkuje kolejnymi zniszczonymi życiami niewinnych ludzi. Bezkarność daje pewność sprawcy że dalsze przestepstwa ujdą mu na sucho.
Drogi Panie Rafale. Czy jest możliwość nagrania jakiś materiałów na temat psychologii związanej z wychowaniem dzieci oraz ogólnie relacji w rodzinie? Pozdrawiam - zaciekawiona studentka kierunków artystczno - pedagogicznych
Panie Rafale. Usłyszałam dzisiaj podcast "Przerwa". Przyznaję, że martwię się.... Gdyby Pan chciał porozmawiać... Albo tylko wygadać się proszę o kontakt. Pozdrawiam
Kocham takie pytania.. Jest pewnie miliony rodzajów relacji z narcyzami i potencjalnych konsekwencji jednej i drugiej decyzji. To pewnie zależy od wielu rzeczy. Dlaczego pytasz o to ludzi na YT? koleżanka powyżej kompletnie nie zna twojej sytuacji a doradza ci zero-jedynkowo. To śmieszne. Sama wiesz najlepiej, zastanow sie co bedzie dla ciebie dobre a juz na pewno nie oczekuj kompetentnych porad w sekscji komentarzy w oparciu o tak zdawkowe informacje.
Jeśli na pewno jesteś gotowa odejść, to odejść bez uprzedzenia, jest ono niepotrzebne komuś kto Cię niszczy. Odejść póki masz na to siłę i przekonanie, a to już bardzo dużo. Patrz na siebie, a nie na toksyka. On by się o Ciebie nie martwił. Powodzenia 🍀
Ja uważam, że nie. Zemsta to usmiercanie części siebie. Przepracować, wyciagnąć wnioski, dalej iść przed siebie. Złe doświadczenia to też doświadczenia. Nie ma sensu po raz kolejny wywoływać wojnę i nie daj Bóg, stać się takim samym toksyczniakiem. Ktoś kto ulegał toksyczności, pewnie z resztą bardziej się porani niż poczyni zemstę na toksyku. Jemu/jej dostarczając w dodatku więcej paliwa do działania na naszą niekorzyść.
mam problem z moją matką a także z moją ciotka która nachodzi nas i w ogóle.matka moja ciągle wymaga ode mnie i mówi jak mam się z kolei ciotką się wtrąca we wszystko co powiem a matka jest taktowna.mam też problem z dziadkiem który nachodzi mnie telefonami.szukam sposoby by zrobić tak aby mnie zostawili w spokoju próbowałem nawet rozmawiać z tatą by mnie mógł wziąść do siebie ale nie da rady powiedział bo nie ma stałej pracy i ciągle go nie ma w domu praktycznie. mam 26 lat a mogę w końcu zdecydować z kim chce mieszkać .tata mieszka raz w warszawie raz na śląsku a naprawdę chciałbym aby tata się zdecydował w końcu przejąć prawa do opieki nade mną a kuzynowi bartkowi który mieszka w żyrardowie i który przezywał moją niepełnosprawną dziewczynę a już się ożenił z taką jedną patrycją z łowicza życżę aby to samo go spotkało aby ktoś z jego znajomych lub on także stał się niepełnosprawny i życzę żeby za wyzywanie mojej niepełnosprawnej dziewczyny , za dokuczanie mimo że też jestem niepełnosprawny i za wrzucenie mnie w dzieciństwie do lodowatej rzeki gdzie bym się utopił i za plucie mnie pestkami od wiśni lub czereśni i mówić kuba patrz ... co ? i mnie pluł wtedy pestkami nawet od śliwek i za wymyślenie dla mnie okropnego przezwiska ma...yna i za wyzywanie od majc..ochów a o mojej dziewczynie mówiąć tyle ch... co za komara to życzę mu by ktoś mu też tak zrobił żeby ktoś go też wrzucał do rzeki i żeby też nazywali jego żonę od brzydul i chciałbym aby się dowiedziała o tym i żeby sobie innego znalazła na swojej drodze.
Dziękuję za ten film! Mam jeszcze pytanie odnośnie agresji i wpadanie w furię. Otóż w jednym filmie o toksycznym związku poruszał Pan ten temat. W moim ostatnim związku było tak, że od momentu gdy dowiedziałam się, że bylam przez cały związek zdradzana i oszukiwana (a zamiast go pogonić, dalam mu szanse...), a dodatkowo bylam wykorzystywana finansowo (jak sponsorka), to ja stalam się osoba agresywną. Traciłam wszelkie panowanie nad sobą, a na co dzień jestem osobą rzeczową... Ostatecznie to on mnie porzucił i właśnie z w/w powodu zrzucił wine na mnie. Czy mógłby się Pan pochylić nad takimi tematami w jednym z podcastów?
@@oceanspokoju7745 Wiesz co, jak się poznaliśmy to on był w trakcie poszukiwania pracy. Żył na mój koszt, pomieszkiwał u mnie, jadł u mnie, na wyjściach płaciłam ja. Wychodziło to w taki sposób, że po prostu stawał za mną w kolejce przy kasie... Nawet na pierwszym spotkaniu zapłaciłam za jego kawę, bo stanął za mną :( Trwało to 6 miesięcy, potem wyszły na jaw zdrady, jego równoległa relacja i zaczęłam mu wszystko wykrzykiwać, łącznie z tym, że ja płacę za wszystko. Wpadalam w furię, byłam agresywna. Nie radziłam sobie z emocjami. A on... Siedział i nic. Co irytowało mnie jeszcze bardziej. Ostatecznie to on mnie zostawił, właśnie tłumacząc, że to ja byłam agresywna.
@@oceanspokoju7745 wiesz co, on generalnie nie miał pracy przez łącznie rok... Fakt, że był wykształcony (tj. oboje wykonujemy ten sam zawód, branża prawnicza), jednak on rzucił pracę przed egzaminem zawodowym i ze względu na małe doświadczenie zawodowe, miał problem ze znalezieniem pracy. Dopiero ja go namówiłam na założenie działalności gospodarczej i szukanie zleceń i nakłoniłam go do codziennego wysyłania cv. W sumie tak szukał pracy, jakby nie chciał znaleźć, bo wysyłał jedno CV raz na dwa tygodnie. Tak dla porównania, ja przypadkowo zmieniłam pracę będąc z nim, tzn wysłałam CV i po tygodniu mialam podpisaną nową umowę, bo otrzymałam lepsze warunki, niż w poprzedniej kancelarii. Miałam wrażenie że mi tego zazdrościł. Otóż to - nie interesowało, że ja mam swoje zobowiązania finansowe, a nawet to, że koszty rachunków wzrastają przy dwóch osobach... Fakt, że gdy zaczął zarabiać swoje pieniądze, to również zaczął płacić, ale jak wspominałam, nastąpiło to dopiero po pół roku związku. Niezależnie jednak od tego, moim głównym problemem było to, że bylam oszukiwana i zdradzana przez pierwsze 6 miesięcy związku... Gdy to wyszło na jaw, on napisał mi na kartce jak to wyglądało, a potem nie jej chciał o tym rozmawiać, bo "o wszystkim mi już napisał". Cały czas to do mnie wracało, nie umiałam się z tym pogodzić. Aż wstyd pisać jak wyglądały nasze kłótnie, nie pomyślałam że umiem operować takim słownictwem. Nasze rozstanie również było nieoczekiwane dla mnie ponieważ byliśmy tuż przed finalizowaniem wspólnego mieszkania. On mnie zostawił z dnia na dzień mówiąc że nie możemy się więcej spotykać. Potem dostałam maila z listą zarzutów w swoim kierunku. W każdym razie Pan Rafał poruszał w temacie toksycznych związków, możliwość właśnie bycia agresywnym i chciałam by ten temat został rozszerzony. Długo po rozstaniu męczyło mnie poczucie winy.
@@oceanspokoju7745 dziękuję Ci za każde słowo - to dla mnie wiele znaczy. Rzeczywiście przez pierwsze pół roku, on znikal cyklicznie na noce, gdy się nie widzieliśmy. Rozmawiałam z nim, mówił że mogę mu ufać, wręcz plakal,że wiem o wszystkim. Nie chcialam uchodzić za osobę zaborcza, nie chcialam na nic naciskać, chciałam żeby to się rozwijało zdrowo i w swoim tempie, jakby nie chcialam niczego przyspieszać. W każdym razie od momentu, gdy wyszła na jaw zdrada - zaczęłam mówić mu o wszystkim, co we mnie siedziało dotychczas, zaczęłam stawiać warunki, że chce wspólnego mieszkania i dzielenia się kosztami. Od tego czasu widzieliśmy się codziennie i u mnie nocował, ale z drugiej strony też nie mam pewności, co robił, gdy ja byłam w pracy, a on nie pracował. Mowilam mu od samego początku, że doceniam stabilność, no i niestety... Przykro mi, że tak wyszło. Bo gdybym zakończyła to w momencie, gdy dowiedziałam się o tej drugiej (był na tyle bezczelny że będąc u mnie, jej pisal że jest u mamy), to wtedy nie mialam sobie nic do zarzucenia...
@@lenny162 Wiesz co ? Chyba zbyt szybko odpisałam !! Kieruj się swoim uczuciem ..Jeśli ci zależy ! To przemyśl to wszystko raz jeszcze ,,!! Może warto dać szansę , po to żeby przeżyć chwilę szczęścia ? Może to lepsze nic później żałować ? ????
@@oceanspokoju7745 Pół roku, gdy się znaliśmy, wcześniej również nie pracował, tj. od listopada 2018 r. Nie mam zamiaru pokazywać ani dyplomu, ani screenów rozmów z moim ex w celu nadania wiarygodności mojej historii, bo ktoś nie dowierza, że TAK MOGŁO SIĘ ZDARZYĆ. Pozdrawiam.
Ja tam nie wiem.Moj mnie wymienił na inny model i teraz grzeczny jak aniołek. ...nawet mnie przeprasza za wszystko. ...a były zdrady, ciągle darcie się i manipulacja; (
Proszę nie wrzucać wszystkich zaburzonych do jednego worka,nie każdy kto ma zaburzenia jakiekolwiek z listy psychologicznej np lękowe jest psychopata czy toksykiem ,można oddzielić psychopata,socjopate w tym Narcyza od reszty zaburzonych a n nazywać wszystkich toksykiem,są ludzie z czymś zaburzonym ale nie od razu toksykologia kazdy.....Trochę opowiadając o tym mam wrazenie że pan się napier...A ! !
Podobało się? Postaw kawę autorowi 🙂 buycoffee.to/ocalsiebie
Największa zemsta na psychopacie/socjopacie/narcyzie jest wtedy gdy ofiara osiągnie sukces po odcięciu się od nich oraz nie ugnie się już nigdy więcej pod manipulacjami swojego oprawcy.
Najlepsza zemsta na takich " ludziach ", to milczenie i życie swoim życiem. Ich wściekłość jest najlepszym potwierdzeniem, że robi się bardzo dobrze.
Nie warto. Oni sami sie unicestwiają swoim zyciem, z ktorego nie mają zadowolenia.
Doslownie
Każdy następny związek toksyka jest coraz bardziej płaski, krótki i żenujący. Nie potrafią się ocknąć i zacząć pracować nad sobą, dlatego uważam, że to już jest dla nich zemsta losu. Najważniejsze, żeby toksyka już więcej do swojego życia nie wpuszczać i nie pozwolić mu triumfować, że jest taki doskonały, bo mógł wrócić. To jest jednak temat rzeka. Każdy doznał innych krzywd od toksyka, i każdy na swój spoób musi sie z tym uporać. Szkoda tylko tych następnych ofiar toksyka.
Ty pójdziesz prostooo do Nieba 🤣 Dziękuję za potwierdzenie mojego słusznego postępowania z Demonem tj byłym mężem.
Tak też postępowałam! Szalenie brutalnie atakował z niewibrazalną siłą, a ja szłam...szłam... szłam dalej swoją drogą do celu. Dramat życia przebiegał za zamkniętymi drzwiami Sądu. Procesy wszystkie wygrane włącznie z Apelacją. Dzisiaj na nowo jestem jedną ze szczęśliwszych istot i czasami słucham " ocal siebie_ Gigantycznej siły życzę Wam żyjącym z toksyną_ wyrzucić z życia jak worek z odpadami mieszanymi bo' to służy nam
Amen. Nie ma co sie kopac z koniem. Kwestia czasu i sie sami pograza.
Genialny przekaz👍👏Panie Rafale mistrzostwo ! Dziękuje i pozdrawiam ❤
Dziękuję :))
Myślę, że lepiej skupić się na inwestowaniu w siebie, w swoje zasoby i być zadowolonym ze swojego życia, szkoda cennego czasu na potyczki.
żadnych potyczek, żadnych myśli, skupienie na sobie...
Wszystko się zgadza. Jest w stu procentach tak, jak Pan mówi i takie wnioski potwierdza moje kilkudziesięcioletnie doświadczenie życiowe.
O jaka ulga! I jak dowcipnie. Bardzo dziękuję za materiał.
Najlepszą zemsta na toksykach jest, kiedy jesteśmy szczęśliwi, rozwijamy się, osiągamy sukcesy. Wtedy ich to mocno zaboli. Dlatego lepiej skupić się na swoim rozwoju, rozwijaniu zasobów, pasjach. Rozwijać zasoby urody, zawsze można coś poprawić. Schudnąć, pójść na siłownię, yoge, dobry fryzjer, może stylista. Toksyka zaboli, że jesteśmy szczęśliwi, że lepiej nam bez niego.
Jeśli się dowiedzą to znowu zaczną szkodzić
@@renatam7536 To rozwijać się z dala od ich zasięgu i podejmować obronę na ich szkodliwy wpływ, skoro to nieuniknione to lepiej się przygotowywać na takie zagrania.
Z kolei nie rozwijać się wcale i nic nie robić to jak dać za wygraną, słabe i wcale ich nie powstrzyma.
Hehehe jak ja lubię czytać zwalanie winy na byłych mężów, że taki toksyczny, okropny.......
Zapomniały gały co widziały i przed kim nogi rozkładały. Wtedy był kochany. Dopiero jak się postawił i przestał dawać doić to taaaaaki toksyyyczny, taaaaaki niedobory. Za dużo lat już żyje żeby wierzyć w dyrdymałki naćpanych xanaxem Pań w podeszłym wieku
Nie mam pewności. Co z takimi manipulantami którym nigdy nie zależało na drugiej osobie. Jak ma go zaboleć sukces, skoro ta osoba kompletnie go nie interesuje a poniżył, upokorzył i zdeptał? Sam będąc bezwartościowa świnia która stawia siebie za lepszego i nadaje sobie prawo upokarzać innych.
bardzo lubie Pana słuchać, mam nadzieję, że dotarł Pan do świadomości wielu osób i pomógł im zrozumieć, zrozumieć w jakiej są sytuacji 🙏❤
I tak właśnie zrobiłam.... Wypuściłam i patrzyłam jak się wije jak wąż żeby mi jeszcze dopiec ale jak zobaczył ze na mnie to już nie działa to skrzydełka opadały każdego dnia.... I została kupa nieszczęścia...
Mam za sobą dwa związki toksyczne, wreszcie od kilku tygodni jestem na terapii, ciężka praca. Warto ją podjąć.
Kolejny super tekst. Odpuścić, ale nie przebaczyć. Ja przebaczałam setki razy. Nie było warto. Ale musiałam się o tym przekonać sama.
Idealnie powiedziane.
Tej tzw. zemsty toksyk i tak nie zrozumie,ponieważ on uważa w ostatecznym rozrachunku,że to on został skrzywdzony.On nie krzywdził,więc faktycznie najlepsza opcja to sprawić,żeby zniknął całkowicie z naszego życia.Karma zawsze działa:))
Na karmie sie nie znam,ale chcę napisać ,oni faktycznie nie zakumaja nic ,nie uczą sie na błędach i za nic nie biora odpowiedzialnosci, więc tlumaczenie ,,doroslej"osobie co jest cacy ,a co be jest tylko strata czasu
Karma nie istnieje.
Karma wraca? Zależy w którego Boga wierzy... prawdaż?
Karma to nasze myśli i emocje, osoba pielęgnująca pewne myśli zbierze w końcu ich żniwo. Przecież de fakto od swoich myśli nie można uciec, uważa ktoś inaczej? Spróbuj nie myśleć przez 2 minutyo niczym.
@@magorzatadabrowa2104 Właśnie próbowałam wyjasnic jego sposoby działania ,...np.ze to co mówi to projekcja ....itp..Juz nie wiem taki inteligentny ,a zrobił z siebie ofiarę ,bo to ja krzywdzę itp.gorsze rzeczy.Jak można nie rozumieć .???
Przy jakiejkolwiek przemocy: gwałtu, przemocy domowej, uporczywego nękania która jest formą przemocy emocjonalnej czyli stalkingu konieczne niejednokrotnie okazuje jsie wejście na drogę prawną w celu ochrony własnego bezpieczeństwa i życia, z pociagnieciem za przestepstwo do odpowiedzialnosci karnej. Wtedy dopiero można zamknąć etap i ruszyć dalej. Dodatkowo jest to dla psychopaty, osoby zaburzonej psychicznie itp. czerwone światło w jakimś stopniu powstrzymujace .
Gandhi powiedział kiedyś, że „zasada oko za oko jest powodem, dla którego cały świat jest ślepy”.
Najlepsza zemsta to ta, która nigdy nie doszła do skutku. Najlepszą zemstą jest uśmiech w odpowiedzi na nienawiść. Stłumienie gniewu i pokazanie innym, że możemy być szczęśliwi. Ponieważ nie ma lepszej strategii niż spokojne i mądre posuwanie się naprzód. Z uważnym spojrzeniem i wypoczętym sercem, wiedząc, że istnieją ciężary, których nie chcesz ze sobą nosić.
Konfucjusz trafnie stwierdził, że zanim zaczniemy planować zemstę powinniśmy wykopać dwa groby.
Panie Rafale jest Pan dla nas dziś bardzo hojny. To miłe - dziękuję 🌹
Ta Pani mądrze mówi. Serce się raduje, że ktoś inny podobnie podchodzi do sprawy.
Mšcič się nie warto, szkoda na to czasu ale konsekwencje prawne ( pociągnięcie do odpowiedzialnosci karnej) w obronie własnego bezpieczeństwa i życia zawsze trzeba wyciągać bo pozostając w przemocy domowej czy stalkingu niszczy się siebie i pozwala na dewastacje swego życia i tożsamości dla toksycznego przesladowcy. Od toksycznych osób w stylu wampir energetyczny można się odciąć , odpuścić , iść do przodu ale przy toksycznych przestepcach to już się tak nie da bo można siebie skrzywdzić nic nie robiąc w kierunku obrony siebie.
Dziękuję ❤
10:55
W pracy pewna mega toksyczna osoba, która pozwala sobie po ludziach "jeździć jak po psie", zaatakowała bardzo agresywnie też mnie. Bez przyczyny. Kokejny jej zły chumor. A ja właśnie tak reaguję na tego typu ludzi, że np w pracy relacja pozostaje już tylko czysto służbowa, a sama osoba jest dla mnie przezroczysta. I pewnego razu od kolezanki usłyszałam, że moje zachowanie też jest toksyczne. Dzięki Panu upewniłam się, że skoro mnie tak dobrze, bo to dla mnie jest tworzenie dystansu z takimi zaburzonymi, to mam prawo tak robić.
Piekne to❤🎉dziękuję
Panie Rafale... Niesamowite, ma Pan ogromną wiedzę, która z dużym zrozumieniem trafia do odbiorcy... Od dawna pośród kłopotów szukałam siebie, aż trafiłam na Pana.. Wiele sytuacji postrzegam z innej perspektywy... Słucham codziennie.. Dziękuję. Pozdrawiam serdecznie Natalia J.
Jakie to prawdziwe. Dziękuję. Uwielbiam Pana słuchać 😊
Nie do końca się zgodzę, że każdego dościgną skutki krzywdzenia innych. Moi rodzice zniszczyli ,mnie ,odebrali syna, dalej manipulują ile wlezie a żyją jak pączki w masle...
Dziękuję za ten podcast, bardzo mi to pomogło
Bezcenna rada
Fakt. Co prawda zemsta jest słodka i najlepiej smakuje na zimno (jak ta karmelowa kawa, o której mowa na początku), ale toksyka i to co nawywijał lepiej po prostu wyrzucić z życia, niczym worek śmierdzących śmieci. Ponoć obojętność jest gorsza od nienawiści.
Bardzo dziękuje za ten podkast.
no, nie zaszczycę spojrzeniem :) ale mam wyrzuty, że nie ma jak ostrzec następnych ofiar
Panie Rafale Mądra Rada Dziękuję i Pozdrawiam i Zdrowia zycze🤗
Mądrze i dobrze mówisz więcej takich mężczyzn. Dzięki pozdrawiam.
Warto się mścić dla własnej równowagi. Ale to trzeba zrobić mądrze, by ten efekt osiągnąć. Zemsta jest czymś naturalnym, znanym od dawna społecznościom ludzkim sposobem przywracania równowagi, lepszego samopoczucia 🙂
Pełna zgoda. Odpuszczenie jest oznaką słabości. Mądra zemsta jest pewnego rodzaju ukojeniem niesprawiedliwości.
Jasno wyjasnione . Dziekuje !
W pewnej książce jest też napisane, abyśmy się nie mścili. Puszczenie wolno toksyka też nie powinno być z zemsty, tylko z czystego serca. A o to bardzo trudno
zajebiste! dzieki :) ;) dajmy toksykowi czas, a sam sie zniszczy.. amen!
raczej innych niszczy..
Dziękuję bardzo, super przekaz 🙏🙂🙏
Lepiej NIE mozna tego wytlumaczyc, milego weekendu 🙂
10/10 zająć się sobą, a toksyki niech się sami zniszczą
Jakie to trafne.BRAWO.
To bylo wspaniale👍🙂Dziekuje🙂
Dziękuję 👍💪🌞
Z nieba mi Pan spadł z tym filmikiem 🙏❤️
Już nie mówiąc jacy psychologowie są zaburzeni,dlatego idą na Psychologię aby sobie samemu pomoc,wyleczyć siebie,taka jest prawda, najlepiej mówiąc o kimś zapominajac o swojej ułomności
!
!
bardzo dziękuję
Dziękuję ❤️
Mega wykład😉👌😉
Trafią pod niewłaściwego dżentelmena... padłam🤣jeden z najlepszych ostatnio podcastów👍aż się zaskoczyłam😉😉
Moj Toks wlasnie sie totalnie zalatwil! 😀
Ależ absolutnie nie mścic się , szkoda tracić energię na coś co ją odbierze . Bo zemsta niczego nie daję. Tylko obrona poprzez zrobienie coś dla Siebie i jeśli już odcięcie się , wyciągnąć wnioski , trzeba iść dalej i tyle .🙂
Samo odcięcie się i zbudowanie własnego szczęścia jest więcej niż zemstą dla toksyków :D
Wydawałoby się ,że należy to zrobić. Człowiek tak cierpi gdy zostanie zraniony, że zemsta jest wskazana. Jednak po długim zastanowieniu pewnie my na tym ucierpimy. Ludzie, którzy mienią się przyjaciółmi to są złe osoby. Wykorzystują dobroć serca drugiego człowieka a potem często go oskarżają nawet.
Dziękuję bardzo 🌹🍀😊
Miałem parę lat temu sytuację z jednym narcystycznym toksykiem, który tak przepięknie sam sobie strzelił po kolanach, że dosłownie prawie NIC nie musiałem potem robić w takim kierunku, żeby sie ode mnie raz na dobre odpi*rdolił :DDD
Świetny materiał!😊
Nie po to się uwalniamy od toksyn, żeby potem w jakikolwiek sposób uczestniczyć w tym ponownie...jaki byłby sens tego ? Życie jest zbyt piękne samo w sobie , więc po co tracić energię na zemsty lepiej podziwiać taniec ptakòw na niebie....pozdrawiam 🧚♀️
Świetny wykład!
Cierpliwosci. Pogody Ducha. Akceptacji
Przykro mi sobie takie coś wyobrazić... Życie nas formuje jak pszyhodzi na ten świat jesteśmy wszyscy puści i czyste a życie i inni nazuzajom na nas ... Ja niekomu nic złego nie życzę...niech te osoby siebie najbardziej znajdom i się obudzom ☺️😁🫶🤣
Na rzucają 🙈
Zemsta? Od toksyka trzeba się ODCIĄĆ. Mszczenie się powoduje , że nadal w tym tkwimy ... Więc komu NADAL to szkodzi 🙂 ? Miłego weekendu p.Rafale 🙂 I DZIEKUJE
Odpowiedź brzmi, nie. Jeśli zaczniesz się mścić to Ty będziesz tym złym.
2 dzień po oficjalnym rozwodzie z 'toksyną'. Pan chyba czyta w moich myślach, bo od dłuższego czasu Pańskie video pojawia się zaraz po wystąpieniu pewnych systuacji, które delikatnie mówiąc miłe nie były. Dziękuję za całokształt Pańskiej pracy. Jest to nieoceniona pomoc dla osób w opresji. (Mam świadomość, że najlepsza byłaby terapia, ale kiedy związek wali się gwałtownie, to takie materiały potrafią Ocalić)
Jedna prosta rada: nie żeń się. Dała mi ja o dziwo kobieta :P
@@2PaweL hhahaha ale jak to? dziwne mocno, pewnie w porządku była :3
@@sauronsaga4839 to była moja kuzynka, po rozwodzie. Super kobieta.
@@2PaweL no ogólnie dla mężczyzny w tych czasach instytucja małżeństwa to jest chore gówno...
@@sauronsaga4839 Małżeństwo to piękna sprawa. Zostawmy je kobietom
Dziękuję
Zemsta niczego nie rozwiaze , zlo zlem rodzi zlo , wybaczyc i odejsc , zyc swoim zyciem , wybaczenie to
boli , izolacja od niego to boli i daje do myslenia do przepracowania .
Panie Rafale, zarowno mnie ten material smuci, jak i daje poczucie satysfakcji oraz ulge. Czy to prawidlowy odbior?
Pozdrawiam! :)
🙏🏼 słuchając panna ....!!..
Dlatego kupiłem pana książki wszystkie
A to już wogóle do mnie trafiło 😊🙏⛩️
to raczej oni uciekają krzywdzą innych ...
Właśnie zakończyłam z toksykiem niszczył oceniał obwiniał.Mscił się obgadywał przed znajomymi do tego poznanymi w internecie.A na drugi dzień pisał jak mnie kocha jak tęskni a wieczorem śmiał się ze mnie znów i tak w kółko.
Z tego wynika że jestem zaburzona, bo pierwszy facet zostawił mnie przed ślubem, po 4 latach związku, a drugi z jakim się związałam był socjopatą, który również mnie zostawił po roku, bo znalazł młodszą, z którą zaręczył się po jednym dniu znajomości. Z jednym i drugim od razu zerwałam kontakt ale z tego co wiem czas dla jednego i drugiego zadziałał jedynie na ich korzyść, a ja jestem tą osobą, która została sama, z dużą dawką nieufności do facetów i z niemożnością dopuszczenia do siebie kogokolwiek.
Tak naprawdę nie wiesz co się dzieje u Twoich byłych , pamiętaj że dramaty rozgrywają się za zamkniętymi drzwiami Jeżeli Twoi byli mieli większość cech osoby zaburzonej to wiedz że prędzej czy później zniszczą komuś innemu życie , a nawet jeżeli będą z kimś innym do końca życia to wiedz że znaleźli ofiarę idealną ✌️ oni kochają to prawda ale to im nie wystarcza dążą do szczęścia ale znajdują je na chwilę i szukają dalej sami nie wiedzą czego chcą zachowują się jak dzieci
Obecny!
Ciekawe czy przyjdzie kiedyś taki czas, że na dzień dobry będziemy się przedstawiać tak; " Cześć jestem Michał borderline narcyz socjopata a ty?"
Żeby się tak przedstawić, to trzeba mieć świadomość że się nim jest😉
@@NikitawilsonRK Michałem? W życiu bym się nie przyznał.
No pewnie ,ze puścić wolno.Odciac się.Oni sa tak pokręceni ,ze sami się niszczą.Skoncza jako potwornie samotni ludzie,zgorzkniali i nieszczesliwi,ale to ich wybór i ich odpowiedzialnosc.
Ale przy okazji zniszczą życie nie jednej osobie . Psychopata który zgwałcił i zabił kogoś tobie bliskiego według ciebie puscilbys wolno bez żadnych konsekwencji prawnych za zbrodnię ? To jest tolerowanie przemocy. bo bezkarność sprawcy skutkuje kolejnymi zniszczonymi życiami niewinnych ludzi. Bezkarność daje pewność sprawcy że dalsze przestepstwa ujdą mu na sucho.
@@barbaraa.2718 Puścić wolno w sensie z mojego życia.
Po prostu traktować och jak niewidzialne powietrze.Dyskusja z egoistą zapatrzingm tylko w siebie nie ma sensu.Jeszcze uslyszysz wyzwiska.Unikajcie
Drogi Panie Rafale. Czy jest możliwość nagrania jakiś materiałów na temat psychologii związanej z wychowaniem dzieci oraz ogólnie relacji w rodzinie?
Pozdrawiam - zaciekawiona studentka kierunków artystczno - pedagogicznych
Jeszcze raz Wszystkich Witam 😁😊 Ale "płodność" dziś !!!!😁😁 ZDROWIA Uważajcie na Siebie 💜Dobrej reszty dnia pozdrawiam 😊
Dzięki nawzajem
@@magorzatadabrowa2104 Witam ponownie 😁😁😁 proszę
Właśnie najlepiej odczepić się ,bo prześladowanie tez jest toksyczne i zdaje się karalne :)
💪❣️
Ale superrrr, dzięki!!!😘
Bardzo dobrze mowisz. Tylko ja chce powstac. A niech sie obija o skaly. Ja teraz jestem jak ten orzel na drzewie i dojde do siebie
🌷
Panie Rafale. Usłyszałam dzisiaj podcast "Przerwa". Przyznaję, że martwię się....
Gdyby Pan chciał porozmawiać...
Albo tylko wygadać się proszę o kontakt.
Pozdrawiam
Czy uprzedzić narcyza, toksyka, że chcę odejść czy poprostu uciekać?
Uciekać, gdy nie ma w domu, a wcześniej pomału wywozić rzeczy.
Kocham takie pytania.. Jest pewnie miliony rodzajów relacji z narcyzami i potencjalnych konsekwencji jednej i drugiej decyzji. To pewnie zależy od wielu rzeczy. Dlaczego pytasz o to ludzi na YT? koleżanka powyżej kompletnie nie zna twojej sytuacji a doradza ci zero-jedynkowo. To śmieszne. Sama wiesz najlepiej, zastanow sie co bedzie dla ciebie dobre a juz na pewno nie oczekuj kompetentnych porad w sekscji komentarzy w oparciu o tak zdawkowe informacje.
Jeśli na pewno jesteś gotowa odejść, to odejść bez uprzedzenia, jest ono niepotrzebne komuś kto Cię niszczy. Odejść póki masz na to siłę i przekonanie, a to już bardzo dużo.
Patrz na siebie, a nie na toksyka. On by się o Ciebie nie martwił. Powodzenia 🍀
Ja uważam, że nie. Zemsta to usmiercanie części siebie. Przepracować, wyciagnąć wnioski, dalej iść przed siebie. Złe doświadczenia to też doświadczenia. Nie ma sensu po raz kolejny wywoływać wojnę i nie daj Bóg, stać się takim samym toksyczniakiem. Ktoś kto ulegał toksyczności, pewnie z resztą bardziej się porani niż poczyni zemstę na toksyku. Jemu/jej dostarczając w dodatku więcej paliwa do działania na naszą niekorzyść.
mam problem z moją matką a także z moją ciotka która nachodzi nas i w ogóle.matka moja ciągle wymaga ode mnie i mówi jak mam się z kolei ciotką się wtrąca we wszystko co powiem a matka jest taktowna.mam też problem z dziadkiem który nachodzi mnie telefonami.szukam sposoby by zrobić tak aby mnie zostawili w spokoju próbowałem nawet rozmawiać z tatą by mnie mógł wziąść do siebie ale nie da rady powiedział bo nie ma stałej pracy i ciągle go nie ma w domu praktycznie. mam 26 lat a mogę w końcu zdecydować z kim chce mieszkać .tata mieszka raz w warszawie raz na śląsku a naprawdę chciałbym aby tata się zdecydował w końcu przejąć prawa do opieki nade mną a kuzynowi bartkowi który mieszka w żyrardowie i który przezywał moją niepełnosprawną dziewczynę a już się ożenił z taką jedną patrycją z łowicza życżę aby to samo go spotkało aby ktoś z jego znajomych lub on także stał się niepełnosprawny i życzę żeby za wyzywanie mojej niepełnosprawnej dziewczyny , za dokuczanie mimo że też jestem niepełnosprawny i za wrzucenie mnie w dzieciństwie do lodowatej rzeki gdzie bym się utopił i za plucie mnie pestkami od wiśni lub czereśni i mówić kuba patrz ... co ? i mnie pluł wtedy pestkami nawet od śliwek i za wymyślenie dla mnie okropnego przezwiska ma...yna i za wyzywanie od majc..ochów a o mojej dziewczynie mówiąć tyle ch... co za komara to życzę mu by ktoś mu też tak zrobił żeby ktoś go też wrzucał do rzeki i żeby też nazywali jego żonę od brzydul i chciałbym aby się dowiedziała o tym i żeby sobie innego znalazła na swojej drodze.
1.olej
2.jak sie nie da olać to kup 1,5l wody mineralnej i wlej mu za kołnierz
❤
Dziękuję za ten film!
Mam jeszcze pytanie odnośnie agresji i wpadanie w furię. Otóż w jednym filmie o toksycznym związku poruszał Pan ten temat. W moim ostatnim związku było tak, że od momentu gdy dowiedziałam się, że bylam przez cały związek zdradzana i oszukiwana (a zamiast go pogonić, dalam mu szanse...), a dodatkowo bylam wykorzystywana finansowo (jak sponsorka), to ja stalam się osoba agresywną. Traciłam wszelkie panowanie nad sobą, a na co dzień jestem osobą rzeczową... Ostatecznie to on mnie porzucił i właśnie z w/w powodu zrzucił wine na mnie. Czy mógłby się Pan pochylić nad takimi tematami w jednym z podcastów?
@@oceanspokoju7745 Wiesz co, jak się poznaliśmy to on był w trakcie poszukiwania pracy. Żył na mój koszt, pomieszkiwał u mnie, jadł u mnie, na wyjściach płaciłam ja. Wychodziło to w taki sposób, że po prostu stawał za mną w kolejce przy kasie... Nawet na pierwszym spotkaniu zapłaciłam za jego kawę, bo stanął za mną :( Trwało to 6 miesięcy, potem wyszły na jaw zdrady, jego równoległa relacja i zaczęłam mu wszystko wykrzykiwać, łącznie z tym, że ja płacę za wszystko. Wpadalam w furię, byłam agresywna. Nie radziłam sobie z emocjami. A on... Siedział i nic. Co irytowało mnie jeszcze bardziej. Ostatecznie to on mnie zostawił, właśnie tłumacząc, że to ja byłam agresywna.
@@oceanspokoju7745 wiesz co, on generalnie nie miał pracy przez łącznie rok... Fakt, że był wykształcony (tj. oboje wykonujemy ten sam zawód, branża prawnicza), jednak on rzucił pracę przed egzaminem zawodowym i ze względu na małe doświadczenie zawodowe, miał problem ze znalezieniem pracy. Dopiero ja go namówiłam na założenie działalności gospodarczej i szukanie zleceń i nakłoniłam go do codziennego wysyłania cv. W sumie tak szukał pracy, jakby nie chciał znaleźć, bo wysyłał jedno CV raz na dwa tygodnie. Tak dla porównania, ja przypadkowo zmieniłam pracę będąc z nim, tzn wysłałam CV i po tygodniu mialam podpisaną nową umowę, bo otrzymałam lepsze warunki, niż w poprzedniej kancelarii. Miałam wrażenie że mi tego zazdrościł. Otóż to - nie interesowało, że ja mam swoje zobowiązania finansowe, a nawet to, że koszty rachunków wzrastają przy dwóch osobach... Fakt, że gdy zaczął zarabiać swoje pieniądze, to również zaczął płacić, ale jak wspominałam, nastąpiło to dopiero po pół roku związku. Niezależnie jednak od tego, moim głównym problemem było to, że bylam oszukiwana i zdradzana przez pierwsze 6 miesięcy związku... Gdy to wyszło na jaw, on napisał mi na kartce jak to wyglądało, a potem nie jej chciał o tym rozmawiać, bo "o wszystkim mi już napisał". Cały czas to do mnie wracało, nie umiałam się z tym pogodzić. Aż wstyd pisać jak wyglądały nasze kłótnie, nie pomyślałam że umiem operować takim słownictwem. Nasze rozstanie również było nieoczekiwane dla mnie ponieważ byliśmy tuż przed finalizowaniem wspólnego mieszkania. On mnie zostawił z dnia na dzień mówiąc że nie możemy się więcej spotykać. Potem dostałam maila z listą zarzutów w swoim kierunku. W każdym razie Pan Rafał poruszał w temacie toksycznych związków, możliwość właśnie bycia agresywnym i chciałam by ten temat został rozszerzony. Długo po rozstaniu męczyło mnie poczucie winy.
@@oceanspokoju7745 dziękuję Ci za każde słowo - to dla mnie wiele znaczy. Rzeczywiście przez pierwsze pół roku, on znikal cyklicznie na noce, gdy się nie widzieliśmy. Rozmawiałam z nim, mówił że mogę mu ufać, wręcz plakal,że wiem o wszystkim. Nie chcialam uchodzić za osobę zaborcza, nie chcialam na nic naciskać, chciałam żeby to się rozwijało zdrowo i w swoim tempie, jakby nie chcialam niczego przyspieszać. W każdym razie od momentu, gdy wyszła na jaw zdrada - zaczęłam mówić mu o wszystkim, co we mnie siedziało dotychczas, zaczęłam stawiać warunki, że chce wspólnego mieszkania i dzielenia się kosztami. Od tego czasu widzieliśmy się codziennie i u mnie nocował, ale z drugiej strony też nie mam pewności, co robił, gdy ja byłam w pracy, a on nie pracował. Mowilam mu od samego początku, że doceniam stabilność, no i niestety... Przykro mi, że tak wyszło. Bo gdybym zakończyła to w momencie, gdy dowiedziałam się o tej drugiej (był na tyle bezczelny że będąc u mnie, jej pisal że jest u mamy), to wtedy nie mialam sobie nic do zarzucenia...
@@lenny162 Wiesz co ? Chyba zbyt szybko odpisałam !!
Kieruj się swoim uczuciem ..Jeśli ci zależy ! To przemyśl to wszystko raz jeszcze ,,!! Może warto dać szansę , po to żeby przeżyć chwilę szczęścia ? Może to lepsze nic później żałować ? ????
@@oceanspokoju7745 Pół roku, gdy się znaliśmy, wcześniej również nie pracował, tj. od listopada 2018 r. Nie mam zamiaru pokazywać ani dyplomu, ani screenów rozmów z moim ex w celu nadania wiarygodności mojej historii, bo ktoś nie dowierza, że TAK MOGŁO SIĘ ZDARZYĆ. Pozdrawiam.
O co Panu chodziło z tym prawnikiem? Zaciekawiło mnie to.
👍👍👍
myślałem że powiesz Whisky z colą ;)
Nie chce sie mscic. Te osoby krzywdzadze mnie odpinaja sie sami
Ja tam nie wiem.Moj mnie wymienił na inny model i teraz grzeczny jak aniołek. ...nawet mnie przeprasza za wszystko. ...a były zdrady, ciągle darcie się i manipulacja; (
Monika Czajkowska Cierpliwosci, czas pokaze jaki z niego "aniołek". Trzymaj sie ciepło 👊🤓
@@lucyna9278 Być może tak
Zemsta to , danie które smakuje na zimno
a jak się z toksykiem siedzi w pracy w jednym pokoju to co robić?
zmienić pokój :D
😊
A po co brudzić sobie ręce?🤔...
Toksyk sam sie wlasnie zalatwil...
Proszę nie wrzucać wszystkich zaburzonych do jednego worka,nie każdy kto ma zaburzenia jakiekolwiek z listy psychologicznej np lękowe jest psychopata czy toksykiem ,można oddzielić psychopata,socjopate w tym Narcyza od reszty zaburzonych a n nazywać wszystkich toksykiem,są ludzie z czymś zaburzonym ale nie od razu toksykologia kazdy.....Trochę opowiadając o tym mam wrazenie że pan się napier...A
!
!
Kobiety się mszczą to dlaczego tego nie robić w inteligentny sposób ?
Mszczą się słabe jednostki