Mój "partner" po dwóch miesiącach spotykania się poprosił mnie o napisanie jego pracy magisterskiej. A kiedy zobaczyłam u niego w telefonie tindera, wytłumaczył się, że pomaga koledze w zbieraniu materiału do książki (co miało w sobie trochę sensu, faktycznie jakaś książka była pisana, ale to stanowiło idealną przykrywkę dla niego) :D Naciskanie na wspólne mieszkanie. Próbował splątać nas na wiele sposobów, by trudno było mi odejść np. wspólny projekt na studiach, który trwał jeszcze przez kilka miesięcy albo wyjazd, za który trzeba było zapłacić dużo wcześniej. Bombardowanie miłością "tylko my, wszystko nabrało sensu, kiedy Cię spotkałem, jesteśmy idealnymi partnerami. Jesteś idealna, bla bla bla". Na szczęście wtedy już trochę wiedziałam i wszystko trwało krótko. Chłopak był raczej mocno zaburzony, więc po dwóch miesiącach te znaki ostrzegawcze zaczęły się wręcz wysypywać pod nogi.
Powiem krótko, jeśli zostało zrobione wszystko by zmienić stan rzeczy a nadal relacja jest toksyczna to pora zakończyć związek. NIE MA CO REANIMOWAĆ RELACJI, KTÓREJ SERCE JUŻ NIE BIJE. "...Wiedz jak wygrać nie tracąc siebie i wiedz jak przegrać wygrywając swoje Ja ..." ~ Joan Garriga ~ Toksyczność to temat " rzeka ". Tkwienie w toksyczności zawsze skutkuje spustoszeniem. Dziękuję 🌹
Łatwo powiedzieć " zakończ związek". A jeżeli to zbawienne zakończenie związku pociąga za sobą tragiczne efekty, skutki są gorsze niż tkwienie w toksycznej relacji?
@@mrniceguy6724 Zależy co rozumiesz pod pojęciem "tragiczne skutki". Każdy ma jakieś indywidualne rozumienie tego pojęcia. Coś co dla Ciebie wydaje się tragiczne, dla kogoś innego może być czymś do zaakceptowania. Pozdrawiam!
Dziękuję Panie Rafale. Jestem tu nowy. Gdy się tego słucha a wszystko pasuje do sytuacji w jakiej się jest, to to pomoga w zrozumieniu tego w czym się tkwi. Mimo to wciąż ciężko odciąć się od osób które tak na prawdę nas nie odtrącają, tylko nas powoli trują sobą. Powodzenia dla wszystkich którzy muszą się z tym zmagac, bo ta walka jest bardzo ciężka.
Przz 1 rok i 5 miesięcy nie poznałam nikogo z jego przyjaciół, nikogo z rodziny i nawet nie zaprosił mnie do siebie do domu. Jak mu to powiedziałam ze czas powoli cos z tym zrobic to mnie zostawił bez słowa wyjasnienia. Normalnie zniknął bez słowa
To mój poprzedni związek 😱😱😱 i wyszłam z Niego po 9 miesiącach mieszkania razem. Początki były cudne, że jestem tą jedyną..najlepszą ale po kilku miesiącach zaczął się dramat.Najlepszy materiał, który do tej pory odsłuchałam. 👍 Partner bardzo chciał moich pieniędzy i chciał, żebym wybrała między Nim a dziećmi. Sam nie miał przyjaciół i bardzo chciał zawładnąć moimi przyjaciółmi 🤔. Ale to nie działało... Mam mądrych przyjaciół.
Dziękuję Panie Rafale za pomoc i jestem jak zwykle fanką Pana sarkastycznego humoru ... Porostu go uwielbiam 😁 i już Pan trochę równoważy niechęć do kobiet he he .... Czyli już Pan coś w życiu przepracował. Super film.
Prawda! Ja jak widziałem kobiety które płakały jakie one są nie szczęśliwe z jakimś facetem to od razu omijałem . Bo nic z sobą nie robią aby było lepiej w ich w życiu . A co do obracania talerzy , im więcej lasek facet miał tym bardziej jest atrakcyjny w oczach kobiet :)
Jak zwykle świetny wykład, ja niestety wyszłam za mąż po półrocznej znajomości , jak wysłuchałam tego wykładu to u mnie tak było epatowanie miłością , odizolowanie od znajomych, zawłaszczenie mojej osoby, takie zaklepanie i ciągła kontrola i wiecznie kłótnie z powodu zazdrości. Wyszłam za mąż za toksyka , teraz to wiem ale nie wtedy. Właściwie to teraz myślę , że nie ma normalnych facetów , albo ja nie miałam szczęścia takich poznać. Dziękuję i pozdrawiam robi pan dobrą robotę.
Zewnętrzne sygnały ostrzegawcze [1] Nadal w toku casting na boku [2] Nieproporcjonalne żądania [3] Zachłanność na informacje i zaufanie [4] Usilne robienie aury niesamowitości [5] Ukrywanie relacji przed znajomymi [6] Kłamstwa, manipulacje, mącenie wody [7] Napieranie na ekspresowy rozwój wydarzeń Więcej w części pierwszej th-cam.com/video/ln1fP6CeJ-w/w-d-xo.html
Dziekuje za pouczajacy i pozyteczny filmik. Sama wiem tez duzo na ten temat, ale ciagle nie zmienia to faktu, ze sie nadmiernie otwieram na ludzi i na partnera.
Panie Rafale właśnie jestem w takim związku,sama jestem DDA daje z siebie wszystko dbam o dom dzieci siebie i jego, on Ciągle się mnie czepia szuka dziury w całym .Zrywa zemna co tydzień mówi że tak naprawde to już mnie nie kocha A za kawałek zmienia zdanie. mam mętlik w glowie. teraz mam za zadanie znalezienie dobrze płatnej pracy do końca września,jeśli tego niezrobie to się rostajemy
@@annalakare wiem szukam pracy takiej abym mogła utrzymać dzieci i siebie wiem że ten dzień nadejdzie .troche sie boje nie jestem idealna ale znam swoje wady pracuje nad sobą brakuje mi siły.
@OcalSiebie. "Toksyczny związek - sygnały ostrzegawcze cz. 2" dodaj w opisie filmu oraz na poczatku filmu, link na ekranie do części nr 1 tak aby nie trzeba było szukać. Pozdro !
No na szczęście u mnie w związkach/ostatnim związku takich hard-core'ów nie było, może nie jestem aż tak toksyczny... Ps. Dziś na odprężenie obejrzę sobie Labirynt :-)
@@Eryka_Melody Boze jedyny, powiedzcie mi, to naprawde minie, odeszlam miesiac temu kladac klucze na stole. Nie moge dojsc do siebie......wbil szpony w moje serce i umysl !!!!! nie moge odzyskac swojego dawnego zycia, radosci....czuje sie jak bezwartosciowy przedmiot !!!! Czy to kiedys przejdzie ???
@@elar.1082 Tak, cierpliwości.... jeszcze parę msc...mądrze je wykorzystaj ucząc się o tych gadach....pójdzie szybciej...wiem jak się czujesz...ściskam,powodzenia 😘
@@elar.1082 staraj sie jak najmniej myśleć i rozpaczać. Będziesz miała takie wachania nastroju i to szybko nie przejdzie. Przynajmniej nie masz z nim dzieci a uwierz wtedy to dopiero katorga. Jesteś w dogodnej sytuacji. Potraktuj to jako naukę na przyszłość. Po przeszło 10 latach z Psychopatką poznałem większość manipulacji. Niestety mam z nią Syna i widuje go bardzo rzadko. To co czyniła i czyni mojemu Synowi .....nawet ciężko o tym mowic. Zaopiekuj się swoim zranionym sercem. Życzę ci dużo spokoju.
Nie. Nie każdy ma odchylenie od normy. Po to jest NORMA, aby oddzielić tych, którzy mają od niej odchylenie. To nie dotyczy tak jak napisałeś toksycznych ludzi. To dotyczy wszystkich ludzi.
Bożeeeeee 😲😲😲 pierwsza i druga część tego tematu to wypisz wymaluj mój 7-letni związek😲😲😲 który na dzień dzisiejszy jest na skraju rozpadu ponieważ właśnie otworzyłam oczy na to wszystko i dotarło do mnie, że to tak nie powinno wyglądać. W moim związku wszystkie w 100% te sygnały występowały i występują. Teraz jestem jeszcze bardziej utwierdzona w tym, że muszę UCIEKAĆ 🏃♀️🏃♀️🏃♀️🏃♀️
moja ex zaczela ode mnie zadac abym sprzedal mieszkanie i splacl kredyt.problem w tym ze przy zakupie byla obecna i placilem gotowka. zadnego kredytu nie bylo. pozniej ze mozemy sie pogodzic ale na jej warunkach- zniesc rozdzilenosc majatkowa, wspolne konto, oszczednosci, dostep do konta, ale mojego. a jak nie to rozwod.. no i zorbilem tak jak chcala i tak jak prosila- rozwiodlem sie :-) jej rodzice mieli dlugi a ja mialem je splacac, dodatkowo wybudowac sie na ziemi tesciowej a w nagrode zostane wpisany do aktu wlasnosci, pozniej ze moze zostane wpisany. tesciowa twierdzila ze moge sie wybudowac, owszem nie widzi problemu, a o wspowlasnosci moge zapomniec. gdybm jakims cudem zostal wspisany do aktu wlasnosci, to zgodnie z prawem bylybm z automatu wspolkredytobiorca. krecha na 10 lat. mija juz prawie rok od rozowdu ( pomezowalem obie 2 lat ) ale ciesze sie ze ucieklem z tego bagna ktore by mnie pociagnelo totalnie na dno, zjadlo i finalnie wysralo moje resztki kosci na zewnatrz..
Świetny odcinek! No właśnie... ja się trochę dziwię, przecież to wręcz podstawy moralności. Ciężko być dobrym i uczciwym człowiekiem, poznawać osoby na wysokim poziomie rozwoju emocjonalnego, zwłaszcza im bardziej jesteśmy młodzi. A dziś to już w ogóle niezły wyczyn by na takie trafiać. Ja nie wiem czy się zgodzę z tym, że na każdą kobietę toksyczną, przypada jedna dobra (pewnie podobnie w przypadku facetów). No chyba że rozpatrujemy to w kontekście rozkładu Gaussa. Nie wiem czy to o czym mowa w tym materiale, podlega takiemu symetrycznemu rozkładowi normalnemu, zwłaszcza gdy uwzględnimy atrakcyjność drugiej osoby. Im większa atrakcyjność, tym mniej chyba takiego ogarnięcia i dojrzałości.
Pan Rafał ma nadzieję, że nikt nie trafi na tak wyjątkową jednostkę jak kłamliwy do granic Psychopata :( - Czemu musiało się to zdarzyć akurat mnie???!!! :( :( :(
Hej Aleksandra. Ja również przed rokiem spotkałam takiego człowieka. Poza faktem, że przedstawił mnie swoim nielicznym znajomym, wydarzenia były jak z opowiadania. Kiedy zauważyłam, że nie zakończył poprzedniej relacji to zapaliła mi się lampka ostrzegawcza. Dobrze, że postanowiłam lepiej przyjżeć się mojemu wybrankowi zanim wyszłam za niego za mąż. Dziękuję za to mojej intuicji i może też uważności. Okazało się, że jest zadłużony po końcówki włosów, gra nałogowo i wiem, że jest zdolny do rękoczynów. Bardzo był zawiedziony tym, że nie dawałam mu pieniędzy na giełdę, on wręcz stał sié złośliwy w stosunku do mnie. Na początku tego horroru byłam jakby w błędnym kole. Nie wiedziałam co się dzieje, dlaczego on stał się taki okrutny. Ale, kiedy zdałam sobie sprawę, że on traktuje mnie rzeczowo i tylko od czysu do czasu sypnie okruszkiem dobroci, to stanęłam jakby na baczność. Zaczęłam dbać o siebie samą, o moje potrzeby, a na niego nie zwracać uwagi. Nauczyło mnie to spotkanie dużo. Ja byłam łatwowierna i marzyłam o wielkiej miłości. No i dostałam. Trwało to co prawda bardzo krótko, ale było to bardzo intensywne i cudowne. Dzisiaj nie potrzebuję wielkiego love story. Nie mam partnera, chcę przepracować tą relację, aby nie winić siebie i przede wszystkim nie chcę użalać się nad samą sobą. Pragnę znów cieszyć się życiem i dać sobie szansę na to aby w przyszłości spotkać miłego, rzyczliwego i kochającego życie mężczyznę. Jest mi bardzo przykro, że doświadczyłaś tego samego, ale są też i normalni mężczyźni :) Chciałam się podzielić z tobą bo, kiedy przeczytałam twój komentarz, to wydał mi się smutny, tak jakbyś w pewnym sensie troszkę cierpiała. Pozdrawiam ciebie serdecznie :)
Panie Rafale z całym szacunkiem super materiały, ale czy nie powinien Pan zwrócić uwagę czy podkreślić sluchacza że związek, relacja, komunikacja, małżeństwo itp są pomiedzy dwoma osobami a nie jedną. Tym samym toskycznosc, zła komunikacja itp są budowane wspólnie! Niekoniecznie równo wspolnie, ale zawsze wspólnie! Jeżeli ja i tylko ja podjąłem decyzję i szereg działań związania się z osobą zaburzona to dalej zaburzoną relacje budują dwie osoby a nie jedna. Pana materiały mam wrażenie trosze zdejmując odpowiedzialność z partnerów osób uważanych za zaburzone.
![Uwolnij lęk i emocje z ciała, cz. I [Podcast #22]](/img/n.gif)
Mój "partner" po dwóch miesiącach spotykania się poprosił mnie o napisanie jego pracy magisterskiej. A kiedy zobaczyłam u niego w telefonie tindera, wytłumaczył się, że pomaga koledze w zbieraniu materiału do książki (co miało w sobie trochę sensu, faktycznie jakaś książka była pisana, ale to stanowiło idealną przykrywkę dla niego) :D
Naciskanie na wspólne mieszkanie. Próbował splątać nas na wiele sposobów, by trudno było mi odejść np. wspólny projekt na studiach, który trwał jeszcze przez kilka miesięcy albo wyjazd, za który trzeba było zapłacić dużo wcześniej.
Bombardowanie miłością "tylko my, wszystko nabrało sensu, kiedy Cię spotkałem, jesteśmy idealnymi partnerami. Jesteś idealna, bla bla bla".
Na szczęście wtedy już trochę wiedziałam i wszystko trwało krótko. Chłopak był raczej mocno zaburzony, więc po dwóch miesiącach te znaki ostrzegawcze zaczęły się wręcz wysypywać pod nogi.
Anna Shirley-Rozstałaś sie z nim oko w oko czy jakos przez smesa lub elefon?Jak zareagował i czy próbuje utrzymywac kontakt?
Tyle praktycznych porad- to jest najlepszy kanał o tej tematyce na polskim TH-cam !
Dokładnie!
Powiem krótko, jeśli zostało zrobione wszystko by zmienić stan rzeczy a nadal relacja jest toksyczna to pora zakończyć związek.
NIE MA CO REANIMOWAĆ RELACJI, KTÓREJ SERCE JUŻ NIE BIJE.
"...Wiedz jak wygrać nie tracąc siebie i wiedz jak przegrać wygrywając swoje Ja ..."
~ Joan Garriga ~
Toksyczność to temat " rzeka ".
Tkwienie w toksyczności zawsze skutkuje spustoszeniem.
Dziękuję 🌹
to tak jak reanimować trupa
Łatwo powiedzieć " zakończ związek". A jeżeli to zbawienne zakończenie związku pociąga za sobą tragiczne efekty, skutki są gorsze niż tkwienie w toksycznej relacji?
@@annapaterek9181 Ale gdzie? Na tym kanale nie ma żadnych jak dotąd pomysłów.
@@mrniceguy6724 Zależy co rozumiesz pod pojęciem "tragiczne skutki". Każdy ma jakieś indywidualne rozumienie tego pojęcia. Coś co dla Ciebie wydaje się tragiczne, dla kogoś innego może być czymś do zaakceptowania. Pozdrawiam!
Uśmiałam się ma maxa...z samej siebie 😂 TAK BYŁO ! Na moje szczęście ...coś mi nie pasowało....
Dzięki 😊
Dziękuję Panie Rafale. Jestem tu nowy. Gdy się tego słucha a wszystko pasuje do sytuacji w jakiej się jest, to to pomoga w zrozumieniu tego w czym się tkwi. Mimo to wciąż ciężko odciąć się od osób które tak na prawdę nas nie odtrącają, tylko nas powoli trują sobą. Powodzenia dla wszystkich którzy muszą się z tym zmagac, bo ta walka jest bardzo ciężka.
Podobało się? Postaw kawę autorowi 🙂 buycoffee.to/ocalsiebie
Lubię Rafale, kiedy poruszasz te tematy.
Przz 1 rok i 5 miesięcy nie poznałam nikogo z jego przyjaciół, nikogo z rodziny i nawet nie zaprosił mnie do siebie do domu. Jak mu to powiedziałam ze czas powoli cos z tym zrobic to mnie zostawił bez słowa wyjasnienia. Normalnie zniknął bez słowa
To mój poprzedni związek 😱😱😱 i wyszłam z Niego po 9 miesiącach mieszkania razem. Początki były cudne, że jestem tą jedyną..najlepszą ale po kilku miesiącach zaczął się dramat.Najlepszy materiał, który do tej pory odsłuchałam. 👍 Partner bardzo chciał moich pieniędzy i chciał, żebym wybrała między Nim a dziećmi. Sam nie miał przyjaciół i bardzo chciał zawładnąć moimi przyjaciółmi 🤔. Ale to nie działało... Mam mądrych przyjaciół.
zazdroszczę mądrych przyjaciół ;-)
Dziękuję Panie Rafale za pomoc i jestem jak zwykle fanką Pana sarkastycznego humoru ... Porostu go uwielbiam 😁 i już Pan trochę równoważy niechęć do kobiet he he .... Czyli już Pan coś w życiu przepracował. Super film.
Prawda! Ja jak widziałem kobiety które płakały jakie one są nie szczęśliwe z jakimś facetem to od razu omijałem . Bo nic z sobą nie robią aby było lepiej w ich w życiu . A co do obracania talerzy , im więcej lasek facet miał tym bardziej jest atrakcyjny w oczach kobiet :)
Dziękuję i pozdrawiam Pana i wszystkich tutaj ♥️
Super materiał
Rewelacyjny materiał!!!!
Jak zwykle świetny wykład, ja niestety wyszłam za mąż po półrocznej znajomości , jak wysłuchałam tego wykładu to u mnie tak było epatowanie miłością , odizolowanie od znajomych, zawłaszczenie mojej osoby, takie zaklepanie i ciągła kontrola i wiecznie kłótnie z powodu zazdrości. Wyszłam za mąż za toksyka , teraz to wiem ale nie wtedy. Właściwie to teraz myślę , że nie ma normalnych facetów , albo ja nie miałam szczęścia takich poznać. Dziękuję i pozdrawiam robi pan dobrą robotę.
Bóg zapłać
Zewnętrzne sygnały ostrzegawcze
[1] Nadal w toku casting na boku
[2] Nieproporcjonalne żądania
[3] Zachłanność na informacje i zaufanie
[4] Usilne robienie aury niesamowitości
[5] Ukrywanie relacji przed znajomymi
[6] Kłamstwa, manipulacje, mącenie wody
[7] Napieranie na ekspresowy rozwój wydarzeń
Więcej w części pierwszej th-cam.com/video/ln1fP6CeJ-w/w-d-xo.html
Bardzo pomocny filmik ;)
I dziękuję za wszystkie audycje które Pan nagrywa dla nas wszystkich.
Pozdrawiam
Wszystko się zgadza...niestety...
Super wymowa
Dziekuje za pouczajacy i pozyteczny filmik. Sama wiem tez duzo na ten temat, ale ciagle nie zmienia to faktu, ze sie nadmiernie otwieram na ludzi i na partnera.
mieć szeroko otwarte oczy i uważnie wsłuchiwać się w dźwięki z otoczenia i zawsze patrzeć komu podajemy rękę.
Tak było. Milo się moc z tego pośmiać. Już 😉
Pozdrawiam Panie Rafale
...chyba nic nie jest tak skomplikowane i tak niebezpieczne jak relacja miłosna z drugim człowiekiem ;]
Nic dodać nic ująć
"....niech opuści ten związek"- święta słowa!!!
Usiadłem do komputera 5 minut temu a minęły już 3 godziny 😱
To wydaje się całkiem nierealne.
Dokładnie tak wygląda życie z toksykiem 100%
"Co za PoNuRy żart, o życiu decydować za młodu, kiedy jest się kretynem." 😂
Zespol Otella - chorobliwa zazdrosc .Czy omówi pan kiedys ten temat .? Ktos kto kocha "za bardzo " ?
Mój mnie tak kochał za kawalera .....☹
Taki to nawet zabić może z zazdrości, dla mnie to to są psychole.
Panie Rafale właśnie jestem w takim związku,sama jestem DDA daje z siebie wszystko dbam o dom dzieci siebie i jego, on Ciągle się mnie czepia szuka dziury w całym .Zrywa zemna co tydzień mówi że tak naprawde to już mnie nie kocha A za kawałek zmienia zdanie. mam mętlik w glowie. teraz mam za zadanie znalezienie dobrze płatnej pracy do końca września,jeśli tego niezrobie to się rostajemy
Czy Pani ma rozóm? Kopa mu w dupe. Jeszcze takiego tekstu niesłyszałem a już troche żyje.
Wyjebac, odciac sie, uwierzyc w siebie pozdro
@@annalakare wiem szukam pracy takiej abym mogła utrzymać dzieci i siebie wiem że ten dzień nadejdzie .troche sie boje nie jestem idealna ale znam swoje wady pracuje nad sobą brakuje mi siły.
@@kamilawisniewska8205 Trzymam kciuki nad znalezieniem pracy, i pracą nag sobą
@@wojciechnowak797 dziękuję bardzo
@OcalSiebie. "Toksyczny związek - sygnały ostrzegawcze cz. 2" dodaj w opisie filmu oraz na poczatku filmu, link na ekranie do części nr 1 tak aby nie trzeba było szukać. Pozdro !
th-cam.com/video/ln1fP6CeJ-w/w-d-xo.html
Mąci wodę, by wydawała się głębsza...by w końcu okazała się ona kałużą...
fajne
Panie Rafale, co za muzyka ... jak z filmu sensacyjnego.
Owszem, pasuje do materiału.
Dokładnie !
Przegadane :(
Ja dzisiaj co prawda dopiero sto dziewięćdziesiąty dziewiąty 😉 👍 ale łapka w górę poszła jak zwykle. Bo audycja jak zawsze wyśmienita...
No na szczęście u mnie w związkach/ostatnim związku takich hard-core'ów nie było, może nie jestem aż tak toksyczny... Ps. Dziś na odprężenie obejrzę sobie Labirynt :-)
A jednak trafiłam ma takiego osobnika
Niestety ja tkwie w tej toksynie 3 miesiące po rozstaniu nie potrafię dojść do siebie , już sam nie wiem co robić jak zapomnieć😔
Spoko, jeszcze kilka miesięcy i dojdziesz do siebie ;) Sprawdzone "info" ;)
Pomyśl o tym, że w końcu masz święty spokój i skup się na odbudowaniu tego co zostało zburzone.
@@Eryka_Melody Boze jedyny, powiedzcie mi, to naprawde minie, odeszlam miesiac temu kladac klucze na stole. Nie moge dojsc do siebie......wbil szpony w moje serce i umysl !!!!! nie moge odzyskac swojego dawnego zycia, radosci....czuje sie jak bezwartosciowy przedmiot !!!! Czy to kiedys przejdzie ???
@@elar.1082 Tak, cierpliwości.... jeszcze parę msc...mądrze je wykorzystaj ucząc się o tych gadach....pójdzie szybciej...wiem jak się czujesz...ściskam,powodzenia 😘
@@elar.1082 staraj sie jak najmniej myśleć i rozpaczać. Będziesz miała takie wachania nastroju i to szybko nie przejdzie. Przynajmniej nie masz z nim dzieci a uwierz wtedy to dopiero katorga. Jesteś w dogodnej sytuacji. Potraktuj to jako naukę na przyszłość. Po przeszło 10 latach z Psychopatką poznałem większość manipulacji. Niestety mam z nią Syna i widuje go bardzo rzadko. To co czyniła i czyni mojemu Synowi .....nawet ciężko o tym mowic. Zaopiekuj się swoim zranionym sercem. Życzę ci dużo spokoju.
Ocho kolejna garść czynników ostrzegawczych :)
👍👍
Ale to ryje banie... Mam wrażenie ze każdy ma lekkie odchylenia od normy, jednak,przykłady dotyczą tych faktycznie toksycznych.
Nie. Nie każdy ma odchylenie od normy. Po to jest NORMA, aby oddzielić tych, którzy mają od niej odchylenie. To nie dotyczy tak jak napisałeś toksycznych ludzi. To dotyczy wszystkich ludzi.
Haha... Kolejka kobiet stała do Niego 🤣🤣🤣, inne dosłownie miały mokro w majtkach na Jego widok🤣🤣🤪. Teraz mogę się z tego śmiać.
Bożeeeeee 😲😲😲 pierwsza i druga część tego tematu to wypisz wymaluj mój 7-letni związek😲😲😲
który na dzień dzisiejszy jest na skraju rozpadu ponieważ właśnie otworzyłam oczy na to wszystko i dotarło do mnie, że to tak nie powinno wyglądać.
W moim związku wszystkie w 100% te sygnały występowały i występują.
Teraz jestem jeszcze bardziej utwierdzona w tym, że muszę UCIEKAĆ 🏃♀️🏃♀️🏃♀️🏃♀️
moja ex zaczela ode mnie zadac abym sprzedal mieszkanie i splacl kredyt.problem w tym ze przy zakupie byla obecna i placilem gotowka. zadnego kredytu nie bylo. pozniej ze mozemy sie pogodzic ale na jej warunkach- zniesc rozdzilenosc majatkowa, wspolne konto, oszczednosci, dostep do konta, ale mojego. a jak nie to rozwod.. no i zorbilem tak jak chcala i tak jak prosila- rozwiodlem sie :-) jej rodzice mieli dlugi a ja mialem je splacac, dodatkowo wybudowac sie na ziemi tesciowej a w nagrode zostane wpisany do aktu wlasnosci, pozniej ze moze zostane wpisany. tesciowa twierdzila ze moge sie wybudowac, owszem nie widzi problemu, a o wspowlasnosci moge zapomniec. gdybm jakims cudem zostal wspisany do aktu wlasnosci, to zgodnie z prawem bylybm z automatu wspolkredytobiorca. krecha na 10 lat. mija juz prawie rok od rozowdu ( pomezowalem obie 2 lat ) ale ciesze sie ze ucieklem z tego bagna ktore by mnie pociagnelo totalnie na dno, zjadlo i finalnie wysralo moje resztki kosci na zewnatrz..
20.00 to się nazywa "lecenie Osiecką".
Hahaha ja wyszłam za mąż po 3 m-ch 🙈
Ooo wreszcie 😁
Tez czekalem👍
17:24-17:48 😆
TO nasycenie, blagam...
Świetny odcinek! No właśnie... ja się trochę dziwię, przecież to wręcz podstawy moralności. Ciężko być dobrym i uczciwym człowiekiem, poznawać osoby na wysokim poziomie rozwoju emocjonalnego, zwłaszcza im bardziej jesteśmy młodzi.
A dziś to już w ogóle niezły wyczyn by na takie trafiać. Ja nie wiem czy się zgodzę z tym, że na każdą kobietę toksyczną, przypada jedna dobra (pewnie podobnie w przypadku facetów). No chyba że rozpatrujemy to w kontekście rozkładu Gaussa. Nie wiem czy to o czym mowa w tym materiale, podlega takiemu symetrycznemu rozkładowi normalnemu, zwłaszcza gdy uwzględnimy atrakcyjność drugiej osoby. Im większa atrakcyjność, tym mniej chyba takiego ogarnięcia i dojrzałości.
Pan Rafał ma nadzieję, że nikt nie trafi na tak wyjątkową jednostkę jak kłamliwy do granic Psychopata :( - Czemu musiało się to zdarzyć akurat mnie???!!! :( :( :(
Hej Aleksandra. Ja również przed rokiem spotkałam takiego człowieka. Poza faktem, że przedstawił mnie swoim nielicznym znajomym, wydarzenia były jak z opowiadania. Kiedy zauważyłam, że nie zakończył poprzedniej relacji to zapaliła mi się lampka ostrzegawcza. Dobrze, że postanowiłam lepiej przyjżeć się mojemu wybrankowi zanim wyszłam za niego za mąż. Dziękuję za to mojej intuicji i może też uważności. Okazało się, że jest zadłużony po końcówki włosów, gra nałogowo i wiem, że jest zdolny do rękoczynów. Bardzo był zawiedziony tym, że nie dawałam mu pieniędzy na giełdę, on wręcz stał sié złośliwy w stosunku do mnie. Na początku tego horroru byłam jakby w błędnym kole. Nie wiedziałam co się dzieje, dlaczego on stał się taki okrutny. Ale, kiedy zdałam sobie sprawę, że on traktuje mnie rzeczowo i tylko od czysu do czasu sypnie okruszkiem dobroci, to stanęłam jakby na baczność. Zaczęłam dbać o siebie samą, o moje potrzeby, a na niego nie zwracać uwagi. Nauczyło mnie to spotkanie dużo. Ja byłam łatwowierna i marzyłam o wielkiej miłości. No i dostałam. Trwało to co prawda bardzo krótko, ale było to bardzo intensywne i cudowne. Dzisiaj nie potrzebuję wielkiego love story. Nie mam partnera, chcę przepracować tą relację, aby nie winić siebie i przede wszystkim nie chcę użalać się nad samą sobą. Pragnę znów cieszyć się życiem i dać sobie szansę na to aby w przyszłości spotkać miłego, rzyczliwego i kochającego życie mężczyznę. Jest mi bardzo przykro, że doświadczyłaś tego samego, ale są też i normalni mężczyźni :)
Chciałam się podzielić z tobą bo, kiedy przeczytałam twój komentarz, to wydał mi się smutny, tak jakbyś w pewnym sensie troszkę cierpiała. Pozdrawiam ciebie serdecznie :)
No właśnie i mnie
Pierwsza 😂
Gratulacje. Doceniam. 😉
Dziękuję 😉
l
Drugi!
Panie Rafale z całym szacunkiem super materiały, ale czy nie powinien Pan zwrócić uwagę czy podkreślić sluchacza że związek, relacja, komunikacja, małżeństwo itp są pomiedzy dwoma osobami a nie jedną. Tym samym toskycznosc, zła komunikacja itp są budowane wspólnie! Niekoniecznie równo wspolnie, ale zawsze wspólnie! Jeżeli ja i tylko ja podjąłem decyzję i szereg działań związania się z osobą zaburzona to dalej zaburzoną relacje budują dwie osoby a nie jedna. Pana materiały mam wrażenie trosze zdejmując odpowiedzialność z partnerów osób uważanych za zaburzone.
Potwierdzam zdanie przedmówcy.
Trzeci
👍👍👍