Kiedyś usłyszałam od rodziców mojego wnuka, że robię łaskę opiekując się ich dzieckiem . Nadmienię , ze był to czas gdy mieszkali u mnie , ja czynna zawodowo … wówczas im odpowiedziałam : tak , macie racje robię łaskę , bo ja mogę a nie muszę opiekować się Waszym dzieckiem , od opieki jesteście Wy, ja mogę pomoc w sytuacjach wyjątkowych , o których możemy porozmawiać. Kocham mojego wnuka, frajdę sprawia mi bycie z nim , ale mie wolno sobie wejść na głowę i trzeba wyznaczyć granice . Nie tylko w tum aspekcie. Nauczyłam się tego .
Super się słucha. Pamietam jak raz jechałam w podróż autobusem i była pani która wróciła z zagranicy i bardzo głośno rozmawiała na telefonie opowiadając jak bardzo jest successful i wogole jaka tonona wspaniała. Ta sama rozmowie miała z kilkoma osobami i mając już dość młody chłopak poprosił ja żeby była ciszej na to pani z cała gęba na niego i powtórzył ta prośbę grzecznie. Pani była jeszcze głośniejsza to młody sympatyczny chłopak puścił nam bardzo głośno muzykę i przy tym sam zaczął śpiewać. Śmiechu było w autobusie ale panią zagłuszył ❤️
Coraz częściej w metrze czy autobusie ludzie słuchają głośno muzyki czy też głośno rozmawiają z kimś przez telefon. Ja czytam książki i bardzo mi to przeszkadza ale niestety nie mam ani odwagi ani chęci co chwilę zwracać komuś uwagę i prosić o ciszę. Dla mnie to trudne i czuję się ofiarą transportu miejskiego.
@@Fefa5Wielu ludziom coraz bardziej brakuje podstawowej kultury. Niestety teraz w modzie jest bycie egoistą widzącym tylko czubek własnego nosa. Dlatego coraz trudniej żyć wśród ludzi.
Problem jest taki, że osobom, które rozumieją uprzejmą asertywność, rzadko kiedy trzeba asertywnie zwracać uwagę, bo są to osoby dobrze wychowane i nie stwarzają sytuacji, które narażają innych na dyskomfort. Niestety, ale osoba, która "tryka" kogoś wózkiem, albo pozwala dzieciom na darcie buziek w restauracji, to nie jest osoba, z którą można rozmawiać na poziomie i wielce prawdopodobne jest to, że na pierwszą asertywną uwagę od razu odpowiedzą agresją. Dlatego przydaje się też nauka języków - do anglika po angielsku, do czecha po czesku, a do chama po chamsku.
Tak. Tylko teraz jest kolejny problem do rozwiązania. Osoba która jest chamska prawdopodobnie nas zje gdy jej zwrócimy uwagę. Nie mamy szans w kłótniach z chamami gdyż oni mają wprawę w zgrzytach. To powoduje strach przez zwróceniem uwagi chamowi i w konsekwencji wycofanie co jest także niewłaściwe.
Po co zwiększać ilość chamów, jak spotykasz chama i źle reaguje na asertywne prośby, to lepiej się odsunąć na bezpieczną odległość zamiast samemu stać się drugim chamem. Racjonalny wybór strategii która ci przynosi najmniej strat, też jest asertywny.
tak, też mi się tak wydaje . ale po 1) masz z 10% szans, że ci sie uda osiągnąć coś, na czym ci zależy, bo ktoś serio nie zauważył, że cie "tryka" 2) nie będziesz tego w sobie kisić, a może cos ugrasz, np voucher do restauracji, jak powiesz, że coś jest przypalone. i nie dlatego, że ktoś cie zrozumiał, ale np dlatego, że taka jest polityka tego miejsca, podobnie może być z dziećmi w restauracji
Nauczyłam się odmawiać, bo mnie to męczyło i nie miałam siły. Mój syn i synowa angażowali mnie w pomaganie w domu, sprzątanie, gotowanie, opiekowanie się 2- iem malutkich dzieci. Synowa nie pracuje, ale niby była ciągle zmęczona i nie dawała sobie rady. Ja mam swoje mieszkanie, w innym mieście i tak ciągle do nich jeździłam, bo po mnie dzwonili.Synowa bardzo źle mnie traktowała, jak służącą, docinki, lekceważenie, brak respektu. W końcu po kilku latachnie chciałam już do nich jeździć i tam pracować. Dzieci bardzo niegrzeczne. No to teraz nie odzywają się do mnie i kontakt się urwał. I bądź tu miłą, pomocną, kiedy czujesz się wykorzystywana. Mój syn powiedział , że nie mam co liczyć na nich w chorobie lub na starość.
Tak jest w wielu przypadkach rodziny.. niestety nie można dać sobie wejść na głowę...nam się to też... przytrafiło... żadnego zrozumienia,..tylko zrób, pomóż.. powodzenia w.walce ..o siłę przetrwania...👈😉
@@Wczoraj.Jest.Niedziela Przez cały czas próbowałam z nimi o tym rozmawiać, że jestem po operacji biodra i wciąż mnie tam boli, że to oni powinni zajmować się dziećmi, robić zakupy, a synowa gotować. Były rozmowy, ale to nic nie dało, powiedzieli mi, że jestem leniwa i nie kocham wnuczków. Rozmowy nic nie pomagały.
Super, że udało się Pani odejść od nich i od tej chorej sytuacji. Szkoda, że tylko tak późno, można było od razu, już po paru tygodniach i paru rozmowach które nie przyniosły poprawy sytuacji. Proponuję aby znalazła sobie Pani grupę uczciwych znajomych na których można liczyć w potrzebie i z nimi budować relacje. Życzę wszystkiego dobrego 🥰
Właśnie bylam na weselu. Szkoda ze sobie wcześniej nie poćwiczylam asertywności. Jednak atak przyszedł niespodziewanie - nie od ciotek czy wujkow ale od kuzyna, gosciu z mojego rocznika. Meczyl mnie pytaniami, kiedy slub, kiedy dziecko, i co mu jest temu mojemu chlopakowi ze sie z nami nie napije. A ja znowu przemilczalam sprawe chociaz w srodku mi sie gotowalo i mialabym ochote krzyknąć ze nie mamy zamiaru brac ślubu, ze nie mozemy miec dzieci, i ze wyrwaliśmy sie z tego gownianego nalogu. Najgorsze jest to ze tu nie chodzi tylko o kuzyna. Mam wrażenie ze cala moja rodzinka to jeden kolektywny umysl i nie wystarczy porozmawiać z jedna osobą, dwoma czy trzema. To jest kilkadziesiąt osob które maja zakodowane te pytania. Staram sie nie przejmować tym co oni sobie gadają, ale prawda jest taka ze odechcialo mi sie tego wesela, tych wakacji, nie moglam sie doczekac jak wroce do swojej bajki, jaka sobie urzadzilam w innym kraju, do pracy i znajomych. W rodzinie czuje sie jak czarna owca, nie rozumiana, inna, odizolowana.
Następnym razem komuś takiemu zadaj pytanie typu : do czego potrzebna jest jest Ci ta informacja? Jest kilka technik, które pomagają unieszkodliwić takich ciekawskich.
@@orianam9835 Ostatnio kilka razy w rozmowie powiedziałam tak koledze, który za bardzo mnie wypytywał, a on stwierdził, że jestem przewrażliwiona i za mocno pilnuję swoich granic... więc nie ma skutecznej broni na takie osoby
Asertywność to nic innego jak prawdziwy głos rozsądku w każdej spotkanej przez nas sytuacji. Słuchając podcastu zdałam sobie sprawę ze zawsze byłam asertywna (nie mając świadomości) ale zawsze wiedziałam ze to po prostu rozsądek i ze to jest OK. Super treść i ogromna dawka wiedzy 👏🏼
Jest jeszcze gorzej. Tłumiłam w sobie rzeczy które mnie bolały i wierzyłam że jestem super dobra i to robię w imię miłości. Teraz zrozumiałam że to była chora miłość. Dziękuję za ten film ❤
Kiedyś spotkał mnie "zarzut" "Ty to masz wszystko przemyślane", wypowiedziane że złością i przekąsem. Moja odpowiedź "tak, bo ja myślę. Może nie wszystko mam przemyślane, ale staram się:)".
Pani psycholog Królikowska mądrze mówi i wydaje się fajną babką, ale nie podoba mi się jej język polski zaśmiecony angielskimi wstawkami. Ja mieszkam w USA prawie 20 lat, ale jeśli już rozmawiam w języku polskim, to staram się mówić poprawnie. Chcę zaznaczyć, że pracuję i obracam się w środowisku anglojęzycznym. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za poruszenie tak interesującego tematu.
@@szanuj.siebie.. bzdury opowiadasz . Jest coś takiego jak dbanie o czystość języka narodowego . Ludzie wykształceni powinni dbać o kulturę z kraju z którego się wywodzą ! To właśnie margines społeczeństwa w kryminale używa mowy zwanej grypserka, raperzy slangu , na wsiach gwary , ale ludzie wykształceni powinni mówić poprawnie w każdym języku . Jeśli ktoś mówi po angielsku , nich to będzie poprawny język , a jak po polsku również.
Pani Sylwio, jest Pani super,super, psychologiem. Wspaniale rady jak odmawiac, stawiac granice i przy tym nikogo nie obrazac zachowujac przy tym klase i kulture.
Przyznam, że świetny podcast z uwagi na pozornie mało istotne i codzienne sytuacje, które niezwykle mocno impaktują w nasze życie a możemy potem nieświadomie być reaktywni na rzeczywistość i wylewać wiadro pomyj na innych. Takie rozwijanie świadomości w kontekście codzienności to świetna sprawa. Nie raz można się uśmiechnąć z omawianych analogii a w dodatku z taką Charyzmą! 😁
Pani przerywa. Rozumiem, że może to wynikać z temperamentu Pani Psycholog. Mam chęć, aby prowadzący jednak spokojnie mógł dokończyć swoje wypowiedzi. 🙂 A słuchając - stresuję się. Ogólnie cenne wskazówki i ciekawa rozmowa. Muszę obejrzeć na kilka razy, za dużo stresu. 😊
Emocje są potrzebne, gdyż są oznaką zdrowego umysłu, psychopaci nie wyrażają żadnych emocji, i np. mordują/krzywdzą bez wyrazu twarzy, jakby to był chleb powszedni
Niezwykle zaskoczyło mnie to co mówicie o sarkazmie w polskiej kulturze. Dziś włąśnie o tym rozmawiałam z moim partnerem - że bardzo mnie razi, iż wśród naszych elit kulturalno medialnych jest sporo osób, które bardzo lubią pouczać innych w kwestii właściwych norm zachowań itp. i jednocześnie bardzo często posługują się epitetami i szyderstwem wobec innych, i że coraz częściej tak się w tym zagalopowują, że wychodzą na osoby o bardzo niskiej kulturze osobistej.... I że zupełnie tego nie rozumiem, bo od dziecka miałam wpajane, że szyderstwo to narzędzie używane przez ludzi słabych, takich którzy czują się jakoś mali i niepewni. Że to przede wszystkim rzuca złe światło na szydzącego i odsłania go. No i że mądrzy ludzie mają ciekawsze zajęcia niż zajmowanie się czyjąś "głupotą"... Więc to ja mam dysonans poznawczy :). ....choć teraz tak sobie teraz myślę, że może z historycznego punktu widzenia oba te aspekty jednak się ze sobą łączą? ;) Chyba dopiero pokolenie urodzone pod koniec lat 70-tych zaczyna się uwalniać od "kompleksu zachodu" ;).
Wow to miałaś niezle wpajane. Ja za maolata uwielbialam ogladac idola i inne talent show, gdzie uczestników czesto mieszalo sie z blotem. Programy gdzie jacys specjalisci oceniali czyjs wyglad, ubior, gotowanie, wszystko. Pozniej sama taka bylam bo myślałam ze tak wlasnie trzeba.
Pewnego razu byłem z synami na placu z fontannami. Chłopaki się pluskali a dwójka innych dzieci podeszła i patrzyła. Ich mama zaraz przyszła i prosiła abym powstrzymał moje dzieci od zabawy z wodą. Bo ona chce spokojnie kawę z koleżanką wypić. Spojrzałem na nią i powiedziałem: nie. Prawie mnie wzrokiem zabila😂
Wow genialna rozmowa. Od około 15 lat buduję swoją asertywność. Troche już sie o niej nasłuchałem a mimo to zawarte tutaj tresci były dla mnie bardzo cenne. Dziękuję!
Ja nie lubię ani tlumaczenia się ani dawania alternatywy... bo to jest wchodzenie w rolę macierzyńską wobec tej osoby. Oczywiście możemy to zrobić jeżeli mamy na to energię i ochotę, ale NIE MUSIMY mieć czasu i energii aby zajmować się czyjąś potrzebą. To znaczy odmowa króka "nie", jest jak najbardziej w porządku, bo to jest nadal jakieś naginanie ... co do przykładu w pracy; pomogę koledze po 15stej czy przed 15stą - pytanie brzmi jednak: dlaczego?... a może wcale nie chcę pomagać komuś, bo nie wchodzi to w zakres moich obowiązków i ta osoba sama powinna być kompetentnym pracownikiem, ma za to płacone... dawanie alternatywy wciąż jest zajmowanie się kimś, pytanie, czy mamy na to energię, czas i możliwości.
Tłumaczenie jest ważne jeśli chodzi o bliskie osoby i jakieś osobiste kontakty, a dawanie alternatywy tylko wtedy kiedy faktycznie chcemy spełnić czyjąś prośbę ale w inny sposób niż on tego od nas oczekuje, zarówno tłumaczenie jak i dawanie alternatywy są sytuacjami na tak zwany specjalne okazje, odmawiając nie musimy ani się tłumaczyć ani dawać alternatyw, co nie znaczy że nie możemy
hm, ja ostatnio zdecydowąlam się zrezygnować z pracy, i zostałam wręcz postawiona pod murem,że mam powiedzieć dlaczego. miłe ogólniki nie zadowalały rozmówcy. mogłam powiedzieć, że ta rozmowa nie jest dla mnie komfortowa, powiedziałam co miałam powiedzieć i dziękuję za współpracę. ale tego nie zrobiłam, i kisze w sobie teraz ten niesmak. czułam, że jeszcze 2 minuty i "wygarnę" wszystko, co mi się nie podobało w tej pracy (a jednak chciałam rozstać sie "pokojowo"). jest dokładnie jak mówisz, mogłam powiedzieć nie i tyle, ciężko mi bardzo jest uświadomic sobie, że moge odmówić bez podawania przyczyn. czuję, że czycha na mnie za to jakaś kara, że ktoś będzie niemiły, że nie pozwola mi odejśc (chociaz to niemozliwe przeciez).
Podoba mi się wtrącenie o mnóstwie możliwych przyczyn podczas rozmowy o fatalnym zapachu (odorze) i "zrób coś z tym, proszę". Może świeże ubrania po kąpieli - nawet bez kąpieli są bardziej skuteczne niż kąpiel i przepocone, brudne ciuchy :)
Mam sporo osób w otoczeniu po rozmowie z którymi czuję się „nie ok”, czyli ich sposób odzywania się jest najczęściej agresywny. Cóż zrobić skoro to cała moja rodzina oraz szef w pracy 🤦🏼♀️
7:30 Trykać - Słowo używane do określenia uprawiania seksu w jakiejkolwiek postaci. - Trykamy się dzisiaj bejbe?? - Proste, kochanie. A do asertywności zmuszają mnie zwykle osoby narcystyczne które nie liczą się z innymi ludźmi i celowo wykorzystują ich energię. Sytuacje w sklepie z przypadkowymi osobami nie są tak niszczące psychicznie, abym miał się zastanawiać nad swoją asertywnością.
W moich stronach słowa trybach nie używamy na określenie uprawiania seksu. Tylko mówiąc, że ktoś nas lekko uderzył, popchnął. A najczęściej w kontekście, gdy ktoś coś opowiada i klepie słuchacza po ramieniu czy ręce, żeby zwrócić jego uwagę.
Bardzo dobry i profesjonalny materiał. Pan Dawid robi świetną robotę, podejmuje różne tematy, zaprasza wartościowych gości i jednocześnie sam podejmuje merytoryczną dyskusję poparta często przykładami zawodowymi. Pozdrawiam
Wiele ciekawych spostrzeżeń i trafnych wniosków. Na pewno wykorzystam te informacje w rozmowach z synem przy nauce asertywności. Dziękuję bardzo za podcast i pozdrawiam !
Świetny przekaz proszę państwa😉😃Jestem asertywna na codzień.Przeczytałam dużo na ten temat.Jest to sztuką dla niektòrych ale warto by żyć w zgodzie ze sobą.Pozdrawiam serdecznie!
Asertywności nie da się nauczyć z książek. Najlepiej jest uczyć się obserwując kogoś i samemu ćwicząc. Naturalnie asertywne osoby to są osoby o ogromnym wewnętrznym spokóju i pewności siebie, ciekawości i radości z życia. Pani Sylwia jest zbyt podniecona potrzebuje gniewu, aby poczuć się silną. Jej asertywności przypomina dominację.
Świetna robotę wykonujecie z tym kanalem a wy pisze bowiem prowadzacy tworca oraz goscie.Brawo I dziękuję za wartosciowy kontent który wlasnie winien byc w tv publicznej by żyło nam sie lepiej.👍
Pani Krolikowska wulkan energii mega dobry przekaz , z kolei prowadzący jest wręcz irytujący bo w czasie nagrania trzeba zwiększać głośność tak cicho i mięciutko mówi . Poza tym wywiad na plus
Super przekaz... Dziękuję za poruszenie tego tematu i fajne bo podarte konkretnymi przykładami Z życia wzięte ,a nie mowa trawa ...teoria bez pokrycia To dyfykult 😅👍😊🤔
Racja. I nie zawsze brak złych intencji nie pomaga w sytuacji, gdy ktoś nas skrzywdził "zdradziłem Cię, ale nie chciałem dla Ciebie źle" to raczej się wyklucza. Choć podobno jak ktoś uderzy lub nadepnie niechcący, to mniej boli ;)
Brak wiedzy na temat historii dotyczących pewnych osób charyzmatycznych, które mamią ludzi sercem na piersi oraz fajerwerkami jest nie ok dla słuchających. W 1933 w wolnych demokratycznych wyborach do władzy doszedł Aðolf Ĥ. jeśli posiada się wiedzę to korelacja, aż kole w oczy.....pozdrawiam 😊
Super przekaz ,dobre informacje do przerobienia i wdrozenia w zycie. Super material. Mam tylko drobna UWAGE..... Pani Sylwia ma w trakcie sluchania uzywa takiego potwierdzacza yhmyy....ymhyyy....ymhyy Poten przejmuje ten sam czekajnik ymhyyy pan Dawid Rozpraszajace
Dzień dobry jestem bardzo bardzo bardzo Wdzięczna za wszystko co zostało powiedziane. Mam tyle pytań z którymi nie mogłam sobie poradzić nie mogłam znaleźć na niej nigdzie odpowiedzi tak bardzo się cieszę że przez przypadek znalazłam ten podcast jeszcze raz z góry dziękuję Dorota❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Wszystko fajnie ale niektorzy sa introwertykami , dla mnie to zbyt duzo slow. Wole krotkie komunikaty i pewnie dlatego moje grono znajomych jest malutkie.
Świetny odcinek! Świetna rozmówczyni ❤️ Bardzo dobrze, ze w końcu uczymy się być asertywnymi ludźmi. Trzeba się przygotować na atak ze strony tych, którym stawiamy granice, ale warto. Warto DLA SIEBIE. Warto stanąć po swojej stronie. Miałam ostatnio sytuacje, gdzie zwróciłam uwagę pani na basenie ze non stop wciska się w przestrzeń pomiędzy mnie, a drugą osobę. Tym samym ciagle mnie dotykała, a to akurat nie jest dla mnie Ok. Pokazałam jej alternatywę, ale niestety pani się odpaliła i nasłuchałam się, ze jestem psychiczna, że nie jestem panią na włościach, żebym nie wychodziła z domu w takim razie a najlepiej to żebym spierd@l@ł@. Cała akcja trwała ponad 15 minut, ale wytrwałam, nie weszłam w pyskówkę i poczułam ogromną ulgę, że postanowiłam zadbać o siebie. Bycie asertywnym nie jest łatwe, ale jest bardzo potrzebne by w końcu zadbać o SIEBIE❤ Super adnotacja dotycząca rodziców. Wychowywali najlepiej jak umieli, nie ma co ich teraz negować, ale fajnie jest pokazać inne możliwości- ty miałeś tak, a ja mam tak. I wtedy jest Ok.
Rewelacyjna energia, gosc. Slucham teraz drugi raz, zeby kilka mysli sobie z tej rozmowy wypisac. Z przyjemnoscia posluchalabym drugiej takiej rozmowy. Pani Sylwia ma bardzo podcastowy glos. Przyciaga
Już dawno nie słuchałem tak wartościowego wykładu:) ile łatwiej by się żyło gdyby człowiek był tego nauczony w szkole gdyby ludzie tak funkcjonowali. Nie byłoby wszechobecnego chamstwa bo nie mogłoby się rozwinąć. Dziękuję
Genialny przekaz .dużo prostych słów które można zastosować w kontaktach z innymi pełnych szacunku..poprostu łał jestem pod ogromnym wrażeniem. To jest to czego nam brakuje... uczmy się❤ 🫶
Bardzo lubię głos prowadzącego. Slucham drugi odcinek. Co ciekawe Spotify mi nie podpowiedział Twoich materiałów mimo że szukałam : Granice, poczucie własnej wartości.
Super odcinek, super gość. Obserwuję Panią Sylwię od dawna na LinkedInie, bardzo zróżnicowane kwestie porusza i co najważniejsze - sporo wartościowych informacji.
Czy bezmyślność nie jest właśnie złą intencją? Nie branie pod uwagę innych, kiedy jest się w ich otoczeniu, nie uszanowanie ich obecności, czy to nie jest intencja egocentryczna (tzw. zła)? Czy asertywność nie jest po prostu szanowaniem siebie i innych? W sytuacji szczerego szacunku do siebie samego naturalnie przychodzi szacunek do innych. Czy brak szacunku do innych nie jest dowodem na brak szacunku do siebie? Dlaczego kiedy ktoś nie jest "ok" mam okłamywać go, że jest "ok"? :) Bardzo ciekawe założenie, że większość ludzi niecelowo zachowuje się niewłaściwie, nie mając złych intencji. Myślę, że obecnie jest dokładnie na odwrót. Prawdopodobnie zbiera się za to jakieś punkty i wymienia na cenne nagrody, ale jeszcze nie odkryłam na jakie 🤣.
Nie wiem dlaczego nie słuchałam wcześniej Pani psycholog, ale to co mówi, to jak mówi, to wszystko co przekazała, to jest sztos. Jest Pani fantastycznym człowiekiem i mega specjalistą 🤗
🙋♂ DAWID STRASZAK - psycholog, prowadzący podcast Charyzmatyczny
▪ gabinet Wrocław oraz online - umów wizytę: www.znanylekarz.pl/dawid-straszak/psycholog/wroclaw
Cześć Dawid
Mówi tobie coś temat Spirit & Psychologia?
Pozdrawiam i może do usłyszenia🌺
Kiedyś usłyszałam od rodziców mojego wnuka, że robię łaskę opiekując się ich dzieckiem . Nadmienię , ze był to czas gdy mieszkali u mnie , ja czynna zawodowo … wówczas im odpowiedziałam : tak , macie racje robię łaskę , bo ja mogę a nie muszę opiekować się Waszym dzieckiem , od opieki jesteście Wy, ja mogę pomoc w sytuacjach wyjątkowych , o których możemy porozmawiać. Kocham mojego wnuka, frajdę sprawia mi bycie z nim , ale mie wolno sobie wejść na głowę i trzeba wyznaczyć granice . Nie tylko w tum aspekcie. Nauczyłam się tego .
Super.
Brawo. Super postawa. Popieram. Też mieszkam z teściami i mam dzieci.
Super się słucha. Pamietam jak raz jechałam w podróż autobusem i była pani która wróciła z zagranicy i bardzo głośno rozmawiała na telefonie opowiadając jak bardzo jest successful i wogole jaka tonona wspaniała. Ta sama rozmowie miała z kilkoma osobami i mając już dość młody chłopak poprosił ja żeby była ciszej na to pani z cała gęba na niego i powtórzył ta prośbę grzecznie. Pani była jeszcze głośniejsza to młody sympatyczny chłopak puścił nam bardzo głośno muzykę i przy tym sam zaczął śpiewać. Śmiechu było w autobusie ale panią zagłuszył ❤️
Coraz częściej w metrze czy autobusie ludzie słuchają głośno muzyki czy też głośno rozmawiają z kimś przez telefon. Ja czytam książki i bardzo mi to przeszkadza ale niestety nie mam ani odwagi ani chęci co chwilę zwracać komuś uwagę i prosić o ciszę. Dla mnie to trudne i czuję się ofiarą transportu miejskiego.
@@wiwi6851kiedyś dostałam odpowiedz - to kup sobie samochód i jezdz sama, jesteś w pociągu nie limuzynie . Także No…
@@Fefa5Wielu ludziom coraz bardziej brakuje podstawowej kultury. Niestety teraz w modzie jest bycie egoistą widzącym tylko czubek własnego nosa. Dlatego coraz trudniej żyć wśród ludzi.
@@wiwi6851 żyje nadzieja, że to kwestia czasu jak wejdą w życie zakazy słuchania głośno muzyki w transporcie publicznym.
@@Fefa5 a ten dawca rady nie kupił sobie samochodu? Oj dziwne...
Problem jest taki, że osobom, które rozumieją uprzejmą asertywność, rzadko kiedy trzeba asertywnie zwracać uwagę, bo są to osoby dobrze wychowane i nie stwarzają sytuacji, które narażają innych na dyskomfort. Niestety, ale osoba, która "tryka" kogoś wózkiem, albo pozwala dzieciom na darcie buziek w restauracji, to nie jest osoba, z którą można rozmawiać na poziomie i wielce prawdopodobne jest to, że na pierwszą asertywną uwagę od razu odpowiedzą agresją. Dlatego przydaje się też nauka języków - do anglika po angielsku, do czecha po czesku, a do chama po chamsku.
Tak. Tylko teraz jest kolejny problem do rozwiązania.
Osoba która jest chamska prawdopodobnie nas zje gdy jej zwrócimy uwagę. Nie mamy szans w kłótniach z chamami gdyż oni mają wprawę w zgrzytach. To powoduje strach przez zwróceniem uwagi chamowi i w konsekwencji wycofanie co jest także niewłaściwe.
Po co zwiększać ilość chamów, jak spotykasz chama i źle reaguje na asertywne prośby, to lepiej się odsunąć na bezpieczną odległość zamiast samemu stać się drugim chamem. Racjonalny wybór strategii która ci przynosi najmniej strat, też jest asertywny.
tak, też mi się tak wydaje . ale po 1) masz z 10% szans, że ci sie uda osiągnąć coś, na czym ci zależy, bo ktoś serio nie zauważył, że cie "tryka" 2) nie będziesz tego w sobie kisić, a może cos ugrasz, np voucher do restauracji, jak powiesz, że coś jest przypalone. i nie dlatego, że ktoś cie zrozumiał, ale np dlatego, że taka jest polityka tego miejsca, podobnie może być z dziećmi w restauracji
Nauczyłam się odmawiać, bo mnie to męczyło i nie miałam siły. Mój syn i synowa angażowali mnie w pomaganie w domu, sprzątanie, gotowanie, opiekowanie się 2- iem malutkich dzieci. Synowa nie pracuje, ale niby była ciągle zmęczona i nie dawała sobie rady. Ja mam swoje mieszkanie, w innym mieście i tak ciągle do nich jeździłam, bo po mnie dzwonili.Synowa bardzo źle mnie traktowała, jak służącą, docinki, lekceważenie, brak respektu. W końcu po kilku latachnie chciałam już do nich jeździć i tam pracować. Dzieci bardzo niegrzeczne. No to teraz nie odzywają się do mnie i kontakt się urwał. I bądź tu miłą, pomocną, kiedy czujesz się wykorzystywana. Mój syn powiedział , że nie mam co liczyć na nich w chorobie lub na starość.
Tak jest w wielu przypadkach rodziny.. niestety nie można dać sobie wejść na głowę...nam się to też... przytrafiło... żadnego zrozumienia,..tylko zrób, pomóż.. powodzenia w.walce ..o siłę przetrwania...👈😉
Brawo. Widocznie nie byli tego warci. Proszę się nie przejmować i żyć spokojnie ❤
@@Wczoraj.Jest.Niedziela Przez cały czas próbowałam z nimi o tym rozmawiać, że jestem po operacji biodra i wciąż mnie tam boli, że to oni powinni zajmować się dziećmi, robić zakupy, a synowa gotować. Były rozmowy, ale to nic nie dało, powiedzieli mi, że jestem leniwa i nie kocham wnuczków. Rozmowy nic nie pomagały.
Super, że udało się Pani odejść od nich i od tej chorej sytuacji. Szkoda, że tylko tak późno, można było od razu, już po paru tygodniach i paru rozmowach które nie przyniosły poprawy sytuacji. Proponuję aby znalazła sobie Pani grupę uczciwych znajomych na których można liczyć w potrzebie i z nimi budować relacje. Życzę wszystkiego dobrego 🥰
Żałosne...pani syn jest żałosny..
Tylko pytanie,gdzie popełniła pani błąd w wychowaniu?
Pozdrawiam serdecznie 🍀
Świetny podcast, asertywności powinno uczyć się w szkole. A ja uczę się od mojej nastoletniej córki.
Szkoły uczą posłuszeństwa ...
Szkoła to akurat zabija asertywność.
Kiedy w szkole zachowałam się asertywnie usłyszałam od wychowaczyni "myślałam, że jesteś inna".😂
Szkoła hoduje niewolnika zombie
Asertywność jest czymś naturalnym dla ludzi którzy w domu byli szanowani.
Właśnie bylam na weselu. Szkoda ze sobie wcześniej nie poćwiczylam asertywności.
Jednak atak przyszedł niespodziewanie - nie od ciotek czy wujkow ale od kuzyna, gosciu z mojego rocznika. Meczyl mnie pytaniami, kiedy slub, kiedy dziecko, i co mu jest temu mojemu chlopakowi ze sie z nami nie napije. A ja znowu przemilczalam sprawe chociaz w srodku mi sie gotowalo i mialabym ochote krzyknąć ze nie mamy zamiaru brac ślubu, ze nie mozemy miec dzieci, i ze wyrwaliśmy sie z tego gownianego nalogu.
Najgorsze jest to ze tu nie chodzi tylko o kuzyna. Mam wrażenie ze cala moja rodzinka to jeden kolektywny umysl i nie wystarczy porozmawiać z jedna osobą, dwoma czy trzema. To jest kilkadziesiąt osob które maja zakodowane te pytania. Staram sie nie przejmować tym co oni sobie gadają, ale prawda jest taka ze odechcialo mi sie tego wesela, tych wakacji, nie moglam sie doczekac jak wroce do swojej bajki, jaka sobie urzadzilam w innym kraju, do pracy i znajomych. W rodzinie czuje sie jak czarna owca, nie rozumiana, inna, odizolowana.
Z toksykami zrywa się kontakty, nieważne że to rodzina.
W tym filmie jest odpowiedź jak sobie radzić w takich sytuacjach.
Następnym razem zapytaj ' a czemu pytasz'. Kocham to pytanie jako ripostę
Następnym razem komuś takiemu zadaj pytanie typu : do czego potrzebna jest jest Ci ta informacja? Jest kilka technik, które pomagają unieszkodliwić takich ciekawskich.
@@orianam9835 Ostatnio kilka razy w rozmowie powiedziałam tak koledze, który za bardzo mnie wypytywał, a on stwierdził, że jestem przewrażliwiona i za mocno pilnuję swoich granic... więc nie ma skutecznej broni na takie osoby
Boska Pani Sylwia-psycholog💪👍tak przekazana wiedza nt. aserwywności wchodzi, jak nóż w masło👏
😂🎉🎉
To co, na starość czeka 6 kotów?
Co za energia 👌 trzeba będzie jeszcze raz odsłuchać i notować , bo wiedzy tu nie brakuje 👏👏👏
To samo pomyślałam!🤓😄
I ja😅
To warto słuchać na 0,75 predkosci
słuchanie tej rozmowy było dla mnie przyjemnością intelektualną. DZIĘKUJĘ I POZDRAWIAM
Niby prosty temat. Niby blachostki, a każdy się z tym zmaga.
Dzięki!
Nie musisz się z tym zmagac
F
Genialny wywiad. Pani Sylwia swoją charyzmą i energią sprawia,że słucha się z ogromną ciekawością !
To jedna z tych rozmów, która mógłbym słuchać godzinami. Pani Sylwia ma fantastyczna energię!😊
Wzruszyła mnie Pani Sylwia. To zrozumienie i szacunek dla matki i jej błędów wychowawczych. Szacunek Pani Sylwio!
Po tej rozmowie widzę że muszę się jescze dużo nauczyć...ojej😂
Asertywność to nic innego jak prawdziwy głos rozsądku w każdej spotkanej przez nas sytuacji. Słuchając podcastu zdałam sobie sprawę ze zawsze byłam asertywna (nie mając świadomości) ale zawsze wiedziałam ze to po prostu rozsądek i ze to jest OK. Super treść i ogromna dawka wiedzy 👏🏼
Dobrze powiedziane! Mam podobne obserwacje ale niestety moja asertywność została wyparta przy dorastaniu. Nie poddaję się-
Uczę tego siebie samą!
@@aneta4743warto pracować nad tym mówiąc stanowczo i zdecydowanie NIE i nie tłumaczyć się, dlaczego😮
Jest jeszcze gorzej. Tłumiłam w sobie rzeczy które mnie bolały i wierzyłam że jestem super dobra i to robię w imię miłości. Teraz zrozumiałam że to była chora miłość. Dziękuję za ten film ❤
Czyli, kultura osobista jest ważna między innymi ♥️
😀👍 raczej ;)
@@magorzatakitka4266 😊
Słucham dopiero 10 minut, a już mam ochotę zagłosować na nią w najbliższych wyborach prezydenckich. Czysta mądrość. Hcymy wincyj ! ❤
I znowu chcesz zwalić coś na kogoś innego
@@Zbigniew-z2u ja nie mogę być prezydentem. mam już zaklepaną fuchę jako minister rozwoju górnictwa
@@huanghouWuZetian o proszę, o proszę 😀
No jesteście fantastyczni😅 Energia Pani Sylwii i spokój Dawida...plus bardzo śmieszne teksty- petarda🎉
Mózg wybucha! Ile trzeba mieć nawyków, gotowych odpowiedzi, być pewnym swoich asertywnych zachowań!!!!!🥰 WoW
Kiedyś spotkał mnie "zarzut" "Ty to masz wszystko przemyślane", wypowiedziane że złością i przekąsem. Moja odpowiedź "tak, bo ja myślę. Może nie wszystko mam przemyślane, ale staram się:)".
@@magorzatakitka4266 po
@@michalinatroczynska1610 :) oczywiście po 20 latach;)
Dokładnie tak...a przeważnie od razu nie wiemy co powiedzieć bo czasem nas zatyka...a ludzie są tak różni że nie wiadomo co komu i jak....
@@monikakasinska6701 🙏♥️
Pani psycholog Królikowska mądrze mówi i wydaje się fajną babką, ale nie podoba mi się jej język polski zaśmiecony angielskimi wstawkami. Ja mieszkam w USA prawie 20 lat, ale jeśli już rozmawiam w języku polskim, to staram się mówić poprawnie. Chcę zaznaczyć, że pracuję i obracam się w środowisku anglojęzycznym. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za poruszenie tak interesującego tematu.
Strasznie to jest irytujące
Tak bardzo
A pierdolisz tam, teraz tak gadają... yo
Każdy jak lubi a nie tak jak się podoba lub nie podoba pani Wandzie. Co za pomylone pojęcie o tym co jest poprawne.
@@szanuj.siebie.. bzdury opowiadasz . Jest coś takiego jak dbanie o czystość języka narodowego . Ludzie wykształceni powinni dbać o kulturę z kraju z którego się wywodzą ! To właśnie margines społeczeństwa w kryminale używa mowy zwanej grypserka, raperzy slangu , na wsiach gwary , ale ludzie wykształceni powinni mówić poprawnie w każdym języku .
Jeśli ktoś mówi po angielsku , nich to będzie poprawny język , a jak po polsku również.
Pani Sylwio, jest Pani super,super, psychologiem. Wspaniale rady jak odmawiac, stawiac granice i przy tym nikogo nie obrazac zachowujac przy tym klase i kulture.
Najlepsze wywiad-info o asertywności w necie! Dziękuję!🤗
Bardzo praktyczna wiedza. Kobieta anioł, cudna dusza. Super energia w rozmowie. Jestem zauroczona ❤
A tego nie wiemy, to tylko program
Pani Sylwia fantastyczna kobieta z dużym humorem i dystansem do życia 👍👍👍👍
Muszę słuchać tego codziennie, żeby się nauczyć bo to ważne ❤️łatwiej będzie mi żyć. Dziękuję 🤗
Godzinka przeleciała w 5 minut przy takiej energii :)! Super odcinek 😊
chciałabym miec chociaż 10% energii p. Sylwii, ciekawe czy to wrodzone czy można swoim życiem tak pokierować, żeby tak się czuć. niesamowita babka
Jestem pod ogromnym wrażeniem Pani wypowiedzi jak i świetnych pytań Pana prowadzącego.
Przyznam, że świetny podcast z uwagi na pozornie mało istotne i codzienne sytuacje, które niezwykle mocno impaktują w nasze życie a możemy potem nieświadomie być reaktywni na rzeczywistość i wylewać wiadro pomyj na innych. Takie rozwijanie świadomości w kontekście codzienności to świetna sprawa. Nie raz można się uśmiechnąć z omawianych analogii a w dodatku z taką Charyzmą! 😁
Pani przerywa. Rozumiem, że może to wynikać z temperamentu Pani Psycholog. Mam chęć, aby prowadzący jednak spokojnie mógł dokończyć swoje wypowiedzi. 🙂 A słuchając - stresuję się. Ogólnie cenne wskazówki i ciekawa rozmowa. Muszę obejrzeć na kilka razy, za dużo stresu. 😊
Sam mam problemy z agresją i takie podcasty bardzo mi pomagają zobaczyć wiele rzeczy. Fantastyczny materiał. Dziękuję.
Emocje są potrzebne, gdyż są oznaką zdrowego umysłu, psychopaci nie wyrażają żadnych emocji, i np. mordują/krzywdzą bez wyrazu twarzy, jakby to był chleb powszedni
@@miya_kim_h. Aż się boję zapytać, czy to fakt, czy opinia i skąd Pani to wie...
Niezwykle zaskoczyło mnie to co mówicie o sarkazmie w polskiej kulturze. Dziś włąśnie o tym rozmawiałam z moim partnerem - że bardzo mnie razi, iż wśród naszych elit kulturalno medialnych jest sporo osób, które bardzo lubią pouczać innych w kwestii właściwych norm zachowań itp. i jednocześnie bardzo często posługują się epitetami i szyderstwem wobec innych, i że coraz częściej tak się w tym zagalopowują, że wychodzą na osoby o bardzo niskiej kulturze osobistej.... I że zupełnie tego nie rozumiem, bo od dziecka miałam wpajane, że szyderstwo to narzędzie używane przez ludzi słabych, takich którzy czują się jakoś mali i niepewni. Że to przede wszystkim rzuca złe światło na szydzącego i odsłania go. No i że mądrzy ludzie mają ciekawsze zajęcia niż zajmowanie się czyjąś "głupotą"... Więc to ja mam dysonans poznawczy :).
....choć teraz tak sobie teraz myślę, że może z historycznego punktu widzenia oba te aspekty jednak się ze sobą łączą? ;) Chyba dopiero pokolenie urodzone pod koniec lat 70-tych zaczyna się uwalniać od "kompleksu zachodu" ;).
Wow to miałaś niezle wpajane. Ja za maolata uwielbialam ogladac idola i inne talent show, gdzie uczestników czesto mieszalo sie z blotem. Programy gdzie jacys specjalisci oceniali czyjs wyglad, ubior, gotowanie, wszystko. Pozniej sama taka bylam bo myślałam ze tak wlasnie trzeba.
Dlatego Maciej Stuhr tak się zachowuje!😁
Mówisz o ośmiogwiazdkowych fajnopolakach. To jest typowe neokomunistyczne myślenie: ja jestem fajny tylko dlatego, że ktoś faszystowskim chamem.
Pewnego razu byłem z synami na placu z fontannami. Chłopaki się pluskali a dwójka innych dzieci podeszła i patrzyła. Ich mama zaraz przyszła i prosiła abym powstrzymał moje dzieci od zabawy z wodą. Bo ona chce spokojnie kawę z koleżanką wypić. Spojrzałem na nią i powiedziałem: nie. Prawie mnie wzrokiem zabila😂
@@marekrudnicki4645 to był teren prywatny-centrum handlowe. Policja czy Straż Miejska nic do tego nie mają. Bo to nie jest teren publiczny.
Przy większości fontannach jest zakaz włożenia do środka do nich
Dziękuję za podanie jak na tacy ważnych wskazówek dot. asertywności. Fajnie się Was słucha, serdecznie pozdrawiam
Ciekawa rozmowa. Przyjemnie było słychać was. Dzięki
Wow genialna rozmowa. Od około 15 lat buduję swoją asertywność. Troche już sie o niej nasłuchałem a mimo to zawarte tutaj tresci były dla mnie bardzo cenne. Dziękuję!
Jeżeli masz takich nauczycieli, to jeszcze ci się zejdzie.
Słucham kolejny raz.Mega wiedza.Dziękuję❤
Fajny wywiad, konkretny teraz wiem że zawsze byłem OK
Matko, jakie to dobre❤ Pani Sylwio - pierwszy raz widzę, ale już jestem fanką ❤ Dziękuję za tę rozmowę 🤩
Ja nie lubię ani tlumaczenia się ani dawania alternatywy... bo to jest wchodzenie w rolę macierzyńską wobec tej osoby.
Oczywiście możemy to zrobić jeżeli mamy na to energię i ochotę, ale NIE MUSIMY mieć czasu i energii aby zajmować się czyjąś potrzebą.
To znaczy odmowa króka "nie", jest jak najbardziej w porządku, bo to jest nadal jakieś naginanie ...
co do przykładu w pracy; pomogę koledze po 15stej czy przed 15stą - pytanie brzmi jednak: dlaczego?... a może wcale nie chcę pomagać komuś, bo nie wchodzi to w zakres moich obowiązków i ta osoba sama powinna być kompetentnym pracownikiem, ma za to płacone... dawanie alternatywy wciąż jest zajmowanie się kimś, pytanie, czy mamy na to energię, czas i możliwości.
Dziękuję będę słuchać i się doskonalić bo warto.
Tłumaczenie jest ważne jeśli chodzi o bliskie osoby i jakieś osobiste kontakty, a dawanie alternatywy tylko wtedy kiedy faktycznie chcemy spełnić czyjąś prośbę ale w inny sposób niż on tego od nas oczekuje, zarówno tłumaczenie jak i dawanie alternatywy są sytuacjami na tak zwany specjalne okazje, odmawiając nie musimy ani się tłumaczyć ani dawać alternatyw, co nie znaczy że nie możemy
hm, ja ostatnio zdecydowąlam się zrezygnować z pracy, i zostałam wręcz postawiona pod murem,że mam powiedzieć dlaczego. miłe ogólniki nie zadowalały rozmówcy. mogłam powiedzieć, że ta rozmowa nie jest dla mnie komfortowa, powiedziałam co miałam powiedzieć i dziękuję za współpracę. ale tego nie zrobiłam, i kisze w sobie teraz ten niesmak. czułam, że jeszcze 2 minuty i "wygarnę" wszystko, co mi się nie podobało w tej pracy (a jednak chciałam rozstać sie "pokojowo"). jest dokładnie jak mówisz, mogłam powiedzieć nie i tyle, ciężko mi bardzo jest uświadomic sobie, że moge odmówić bez podawania przyczyn. czuję, że czycha na mnie za to jakaś kara, że ktoś będzie niemiły, że nie pozwola mi odejśc (chociaz to niemozliwe przeciez).
Oj jak potrzebna była mi dziś ta wiedza i energia ❤dziękuję.
Świetna rozmowa ,
Pani Sylwia charyzmatyczna,
dziękuję za możliwość odsłuchania ,
pozdrawiam
Dziękuję Nauczyłam Się w wieku 50 lat Mówić nie ..Jestem Dda I Kozioł Ofiarny Toksycznej Matki
Dziękuję za wartościowy wywiad🙏
Co do haryzmy id Boga, myślę, że On wie, kto będzie nad sobą pracować. Gdy robi, to z Nim, to haryzma łączy się z autorytetem😊
Genialna Kobieta ❤
Po 13 minutach
Stwierdzam że j
Bylo to dla mnie bardzo pomocne . Słucham dalej 😊
Uwielbiał Panią Sylwię i jej książki. Dziękuję za ten podcast.
Piekne kazanie na niedziele.
Dzieki. Czad.
Świetne 👏👏👏 Powinno się tego uczyć w każdej szkole albo i w przedszkolu. Mielibyśmy mniej frustratów w społeczeństwie 😅 Bardzo, bardzo dziękuję 🙏
Świetna rozmowa Dawid! Już czekam na kolejne odcinki 😊
Podoba mi się wtrącenie o mnóstwie możliwych przyczyn podczas rozmowy o fatalnym zapachu (odorze) i "zrób coś z tym, proszę". Może świeże ubrania po kąpieli - nawet bez kąpieli są bardziej skuteczne niż kąpiel i przepocone, brudne ciuchy :)
Świetny GOŚĆ super PROWADZĄCY. Pozdrawiam wszystkich słuchaczy🍀🍀🍀🏃
Mam sporo osób w otoczeniu po rozmowie z którymi czuję się „nie ok”, czyli ich sposób odzywania się jest najczęściej agresywny. Cóż zrobić skoro to cała moja rodzina oraz szef w pracy 🤦🏼♀️
7:30 Trykać - Słowo używane do określenia uprawiania seksu w jakiejkolwiek postaci. - Trykamy się dzisiaj bejbe?? - Proste, kochanie. A do asertywności zmuszają mnie zwykle osoby narcystyczne które nie liczą się z innymi ludźmi i celowo wykorzystują ich energię. Sytuacje w sklepie z przypadkowymi osobami nie są tak niszczące psychicznie, abym miał się zastanawiać nad swoją asertywnością.
Tryskać to zdarzać się rogami.... barany, kozły, muflony, antylopy, jelenie...
@@krystyna6716 wygooglaj😅
W moich stronach słowa trybach nie używamy na określenie uprawiania seksu. Tylko mówiąc, że ktoś nas lekko uderzył, popchnął. A najczęściej w kontekście, gdy ktoś coś opowiada i klepie słuchacza po ramieniu czy ręce, żeby zwrócić jego uwagę.
Pani Sylwia nie lubi się trykac w sklepach. 😅
Dziękuję
Pani Sylwia jest cudowna😅❤❤❤❤
Ale zajebista babka :D dobry temat, trudny, wyjaśniony prosto :)
Ja nigdy też nie potrafiłam odmawiać. Cały czas uczę się😊
Co robisz dziś wieczorem? 😂
Bardzo dobry i profesjonalny materiał. Pan Dawid robi świetną robotę, podejmuje różne tematy, zaprasza wartościowych gości i jednocześnie sam podejmuje merytoryczną dyskusję poparta często przykładami zawodowymi.
Pozdrawiam
Wiele ciekawych spostrzeżeń i trafnych wniosków. Na pewno wykorzystam te informacje w rozmowach z synem przy nauce asertywności. Dziękuję bardzo za podcast i pozdrawiam !
Świetny przekaz proszę państwa😉😃Jestem asertywna na codzień.Przeczytałam dużo na ten temat.Jest to sztuką dla niektòrych ale warto by żyć w zgodzie ze sobą.Pozdrawiam serdecznie!
Asertywności nie da się nauczyć z książek. Najlepiej jest uczyć się obserwując kogoś i samemu ćwicząc. Naturalnie asertywne osoby to są osoby o ogromnym wewnętrznym spokóju i pewności siebie, ciekawości i radości z życia. Pani Sylwia jest zbyt podniecona potrzebuje gniewu, aby poczuć się silną. Jej asertywności przypomina dominację.
Mega
Świetna robotę wykonujecie z tym kanalem a wy pisze bowiem prowadzacy tworca oraz goscie.Brawo I dziękuję za wartosciowy kontent który wlasnie winien byc w tv publicznej by żyło nam sie lepiej.👍
Pani Krolikowska wulkan energii mega dobry przekaz , z kolei prowadzący jest wręcz irytujący bo w czasie nagrania trzeba zwiększać głośność tak cicho i mięciutko mówi .
Poza tym wywiad na plus
Dziękuję za prezentację tak świetnie opowiadającego gościa.
Racja jest jak dupa - każdy ma swoją👌moje ulubione powiedzenie👌😉
Tylko, że nie wszystkie dupy są równe. Coś czuję, że Twoja partnerka może mieć większą rację od Twojej.
W innym kontekście.. 🥴
Ale fajna babka z Pani! ❤Dziękuję
Super przekaz... Dziękuję za poruszenie tego tematu i fajne bo podarte konkretnymi przykładami
Z życia wzięte ,a nie mowa trawa ...teoria bez pokrycia
To dyfykult 😅👍😊🤔
Tyle że w życiu niejednokrotnie konsekwencje bezmyślności bywają tak samo przykre i destrukcyjne co te wynikające ze złych intencji...
Racja. I nie zawsze brak złych intencji nie pomaga w sytuacji, gdy ktoś nas skrzywdził "zdradziłem Cię, ale nie chciałem dla Ciebie źle" to raczej się wyklucza. Choć podobno jak ktoś uderzy lub nadepnie niechcący, to mniej boli ;)
Mega wartościowy odcinek.
Dla mnie rewelacja!!! Odkrycie Ameryki🥰
Świetny podcast, na pewno mi się przyda 👍
Brak wiedzy na temat historii dotyczących pewnych osób charyzmatycznych, które mamią ludzi sercem na piersi oraz fajerwerkami jest nie ok dla słuchających. W 1933 w wolnych demokratycznych wyborach do władzy doszedł Aðolf Ĥ. jeśli posiada się wiedzę to korelacja, aż kole w oczy.....pozdrawiam 😊
Rewelacyjna rozmowa, dziękuję :)
Dziękuję za przydatne informacje 👍
Bardzo podoba mi się ta audycja. Jest bardzo dużo wartościowych rzeczy❤
Super przekaz ,dobre informacje do przerobienia i wdrozenia w zycie. Super material.
Mam tylko drobna UWAGE.....
Pani Sylwia ma w trakcie sluchania uzywa takiego potwierdzacza yhmyy....ymhyyy....ymhyy
Poten przejmuje ten sam czekajnik
ymhyyy pan Dawid
Rozpraszajace
Dzień dobry jestem bardzo bardzo bardzo Wdzięczna za wszystko co zostało powiedziane. Mam tyle pytań z którymi nie mogłam sobie poradzić nie mogłam znaleźć na niej nigdzie odpowiedzi tak bardzo się cieszę że przez przypadek znalazłam ten podcast jeszcze raz z góry dziękuję Dorota❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Moim zdaniem…mówię w spokoju co chodzi. Miłość kochani i zdrowy dystans i zdrowa bliskość
Pozdrawiam was 🌺
O jakie to dobre! Jakie wartościowe. Zatem, dzięki. Rewelacja.
Wszystko fajnie ale niektorzy sa introwertykami , dla mnie to zbyt duzo slow. Wole krotkie komunikaty i pewnie dlatego moje grono znajomych jest malutkie.
Świetny odcinek! Świetna rozmówczyni ❤️
Bardzo dobrze, ze w końcu uczymy się być asertywnymi ludźmi. Trzeba się przygotować na atak ze strony tych, którym stawiamy granice, ale warto. Warto DLA SIEBIE. Warto stanąć po swojej stronie.
Miałam ostatnio sytuacje, gdzie zwróciłam uwagę pani na basenie ze non stop wciska się w przestrzeń pomiędzy mnie, a drugą osobę. Tym samym ciagle mnie dotykała, a to akurat nie jest dla mnie Ok. Pokazałam jej alternatywę, ale niestety pani się odpaliła i nasłuchałam się, ze jestem psychiczna, że nie jestem panią na włościach, żebym nie wychodziła z domu w takim razie a najlepiej to żebym spierd@l@ł@. Cała akcja trwała ponad 15 minut, ale wytrwałam, nie weszłam w pyskówkę i poczułam ogromną ulgę, że postanowiłam zadbać o siebie. Bycie asertywnym nie jest łatwe, ale jest bardzo potrzebne by w końcu zadbać o SIEBIE❤
Super adnotacja dotycząca rodziców. Wychowywali najlepiej jak umieli, nie ma co ich teraz negować, ale fajnie jest pokazać inne możliwości- ty miałeś tak, a ja mam tak. I wtedy jest Ok.
Pozwalasz na to, aby ktoś darł japę na ciecie przez 15 minut, to nazywasz asertywnością? Jak wytrzymasz 24h to będziesz asertywna. 😋
Wspaniały materiał, życiowy, z humorem, tylko korzystać,,, pozdrawiam serdecznie :) :) :)
Super rozmowa. Dziękuję Panie Dawidzie. 🍀
Jestem pod wrażeniem. Bardzo interesująca rozmowa. Dziękuję ❤
Rewelacyjna energia, gosc. Slucham teraz drugi raz, zeby kilka mysli sobie z tej rozmowy wypisac. Z przyjemnoscia posluchalabym drugiej takiej rozmowy. Pani Sylwia ma bardzo podcastowy glos. Przyciaga
Już dawno nie słuchałem tak wartościowego wykładu:) ile łatwiej by się żyło gdyby człowiek był tego nauczony w szkole gdyby ludzie tak funkcjonowali. Nie byłoby wszechobecnego chamstwa bo nie mogłoby się rozwinąć. Dziękuję
super dialog :) dzieki :)
No nic będę musiała posłuchać jeszcze raz , zrobić notatki i do dzieła ❤💪😍
Genialny przekaz .dużo prostych słów które można zastosować w kontaktach z innymi pełnych szacunku..poprostu łał jestem pod ogromnym wrażeniem. To jest to czego nam brakuje... uczmy się❤ 🫶
Super rozmowa ,super energia ! Od razu mam ochotę do pracy nad asertywnością!dziekuje!
Pięknie dziękuję za tak potrzebny,pomocny temat asertywności w dzisiejszych czasach....😊super rozmowa😊
Bardzo lubię głos prowadzącego. Slucham drugi odcinek. Co ciekawe Spotify mi nie podpowiedział Twoich materiałów mimo że szukałam : Granice, poczucie własnej wartości.
Super odcinek, super gość. Obserwuję Panią Sylwię od dawna na LinkedInie, bardzo zróżnicowane kwestie porusza i co najważniejsze - sporo wartościowych informacji.
Czy bezmyślność nie jest właśnie złą intencją? Nie branie pod uwagę innych, kiedy jest się w ich otoczeniu, nie uszanowanie ich obecności, czy to nie jest intencja egocentryczna (tzw. zła)? Czy asertywność nie jest po prostu szanowaniem siebie i innych? W sytuacji szczerego szacunku do siebie samego naturalnie przychodzi szacunek do innych. Czy brak szacunku do innych nie jest dowodem na brak szacunku do siebie? Dlaczego kiedy ktoś nie jest "ok" mam okłamywać go, że jest "ok"? :) Bardzo ciekawe założenie, że większość ludzi niecelowo zachowuje się niewłaściwie, nie mając złych intencji. Myślę, że obecnie jest dokładnie na odwrót. Prawdopodobnie zbiera się za to jakieś punkty i wymienia na cenne nagrody, ale jeszcze nie odkryłam na jakie 🤣.
Rewelacja ❤❤❤❤
Nie wiem dlaczego nie słuchałam wcześniej Pani psycholog, ale to co mówi, to jak mówi, to wszystko co przekazała, to jest sztos. Jest Pani fantastycznym człowiekiem i mega specjalistą 🤗