Tak, żona jechała zbyt szybko (jak zawsze), rozerwała dwie opony i do wymiany był wahacz. Wyjaśnienie: kotek wbiegł na ulicę. Po dwóch miesiącach powiedziała mi, że jechała zbyt szybko i uderzyła w wysepkę "ale" nie jechała zbyt szybko.
Witam,tak to prawda co mówisz. Ja43 lata jestem z takim człowiekiem.Nigdy nie przyznał mi racji.Zawsze był obrażony i zdenerwowany . Żałuję że nie odeszłam jak dzieci były malutkie.Pozdrawiam pięknie ❤
Mam podobnie ,tez żałuję że od razu tego.nie zrobiłam....On jest najmądrzejszy, zawsze ma rację o przeproszeniu nie ma mowy,wszyscy go cenią,uwielbiaja tak sam o sobie myśli bo reżim jest inny
Ja jestem prawie 50 i dopiero od 3 lat wiem na czym stoję i dlaczego tak wyglądało moje życie. Teraz widzę jaka byłam mądrą ,że nigdy nie uwierzyłam ,że jestem głupia i nie straciłam poczucia własnej wartości. Chciałam mu udowodnić biorąc całe życie na swoje bary. ( 2 dzieci) radziłam sobie świetnie, bo jestem osobą pogodną, empatyczna,mam dużo koleżanek więc było mi łatwiej, on stał z boku I tylko patrzył kiedy się potknę, będzie miał powód żeby mi dokuczać. Doszłam do tegob,że dzięki mnie staliśmy się majętni i...im było lepiej to on był bardziej nieszczęśliwy! I wtedy juz wiedziałam, że moje życie leży w moich rękach. Ponieważ boi się odpowiedzialności, każda decyzją musiałam podjąć samą,radziłam sobie dobrze z inwestowaniem ( kupowałam nieruchomości) On oczywiście nic nie chciał. Potem już nie pytałam. Dzięki temu jestem niezależną finansowo, bo on nie nauczył się korzystania z internetu, kart itd. Jest analfabetą na życzenie. Dlatego kiedy już mam ogląd sytuacji i wiem na czym stoję,wiem kim jest i on wie ,że go rozszyfrowałam teraz panicznie boi się żeby nie został sam. Mogę powiedzieć, że od czasu do czasu daje znać, że pamiętam z kim mam do czynienia i niech nie waży się manipulować. Kłamie jak z nut jest bez sumienia ,nie zna słowa przepraszam, nigdy nie jest winny,spowodował rozsądku rodziny . Kiedy ja pracowałam na okrągło, żeby wykształcić dzieci i dać im start w życie on kombinowal jak ich że mną skłócić przez kłamstwo i wrogość do mnie nie patrząc że że mnie żyje,bo nawet nie pracował. Dzisiaj żyjemy obok siebie . Ja robię co uważam samą, toleruję jeśli jest w miarę, a jeśli toksyczny to wyznaczam kierunek piętro niżej .Zniszczył wszystko, moje zdrowie, rodzinę, przyszłość. JEST DLA MNIE SMIECIEM!
Dobre! szkoda,że ja do tego doszłam dopiero po wielu,wielu latach,spalając się okrutnie,cierpiąc, nie mogłam zrozumieć jak dorosła osoba nie przyjmuje,nie rozumie oczywistych faktów! Odkryłam z kim mam do czynienia, dopiero kiedy poznałam Justynę,wtedy wszystko zaczęło mi się rozjaśniać w głowie. Od ok.2 lat idę za Wilczycą,słucham jej jak wyroczni,ufam jej w tym co mówi i jak zmieniła swoje życie! Za 3 m-ce mam rozwód, trzymajcie kciuki !
Ja tak zrobiłem z bratem narcyzem to zaczął mnie nagrywać jak sram, trzepie kapucyna potrafił na amfetaminie czekać 48godzin NO STOP patrząc w ekran, żeby tylko mnie nagrać i pokazywać, to swoim kolegom. Teraz nie mam kolegów, ani On, bo ze mną się wstydzą wychodzić, a z nim się boją, żeby ich nie nagrał. Cela poniękąd OSIĄGNĄŁ, ale się zdziwił, że nie mając kolegów DALEJ GO IZOLUJE OD SIEBIE. PSYCHOL LEVEL HARD, A ZMANIPULOWANA MATKA GO CAŁY CZAS BRONI I PRZEZ TO NIE MUSI SIĘ LECZYĆ, A JAK MIAŁ ŻONĘ I GO ZMUSIŁA DO TERAPI, TO ODMÓWIŁ I ODESZŁA. Nie mam pojęcia za jakie grzechy mnie to spotkało.
Ale wiem skądinąd że takie notoryczne tłumienie emocji, hamowanie wybuchu nerwów, trzymanie języka za zębami, w konsekwencji obróci się przeciwko nam i za parę lat wystąpi choroba np. rak. Powód - niemożność wyładowania emocji, płaczu. Czy pani, czy ktoś się ze mną zgodzi ?
Teraz trafiłam na twój kanał, siedzę słucham i płacze Wyszłam za takiego człowieka 40 lat udawadniania jaka jestem głupia, a moja głupota to to że nie odeszłam,Pozdrawiam ,
I u mnie tak robi zamknąć do w tko wa zabrał mi córkę i kara mnie smsy oraz dręczy nagrywa... Szykanuje A sąd mu wierzy i prokuratura rejonowa a nawet psychiatra,gops i neurolog .Wszędzie mnie niszczy i kara pędrajwami karze przesłuchiwać co nagrał przez zamknięte drzwi.nachodzi i zaszczuwa na mnie znajomych i sąsiadów. Mnie poniża psychicznie chorych wyzywa i bił nas ...
Wszystko się zgadza. Z czasem rozmowy z taka osoba, nawet te bez próby sił i narzucania swojego zdania, stają się tez po prostu nudne i nużące. zauważyłam, ze osoba taka powtarza wciąż te same zdania, te same teorie - nawet nie zmieniając poszczególnych słów, jakby odtwarzała nagranie. Dla mnie to totalnie odrzucający sposób komunikacji i wiadomo wtedy, ze to nie jest mówione z głębi siebie, a odtwarzane i wzięte z zewnątrz.
Dziękuję za to co robisz. Chcę więcej wiadomości przesłuchać , bo muszę przygotować się emocjonalnie do rozwodu. Sama przeszłaś bardzo wiele, a teraz pomagach innym w uporaniu się ze wszystkim. To bardzo trudne.
nie lubią stwierdzeń "i co w związku z tym?, "co masz zamiar z tym zrobić? zachowajcie suwerenność w rozmowie i nie tłumaczcie się. czasami jak idzie atak, spojrzcie sie na narcyza i zamilczcie. Oni wtedy nie wiedzą, co myślicie i gotuja sie ze złosci
jutro sprawdzę, czy działa :)))) U mnie jest ten problem, że to on odszedł i zostawił mnie z 2 letnim dzieckiem, po 7 miesiącach sobie o mnie przypomniał. I zadaje mi teraz pytania " czy za nim tęsknię, dlaczego nie chce go pocałować, przytulić itd" . Chodzi o to, że ja nie chcę dawać mu jakiejkolwiek konkretnej odpowiedzi, bo on to wykorzysta. Nie chcę też mówić wprost, że go nie chcę, bo on tylko na to czeka, żeby to nagrać i całej rodzinie i dziecku wmówić, że to ja z nim nie chciałam być kiedy to on odszedł a teraz wraca jakby nigdy nic i obwinia mnie za rozpad związku chociaż dalej mieszka z inna kobietą.
@@NEBUKADNECCAR niech idzie i niech nie wraca. Wiedz jednak, że jak kolejna partnerka mu się znudzi, wróci do Ciebie i będzie ponownie Cię emocjonalnie molestował. Oni się nie zmieniają. Nie łudz się ze może jednak. To nigdy nie nastąpi.
Dostałąm esmesa a w nim " jak się nie zmienisz to dla ciebie nic nie będzie "....usiadłam głęboki oddech i szybka analiza "a co ja takiego dostałam do tej pory ??"Oprócz rzeczy z których on sam korzysta to nic osobistego nie dał .były urodziny same kwitki ,imieniny nawet życzeń nie było ,świeta samotnie , soboty przeważnie samotne bo on albo zagniewany albo miał jakieś zajęcia w domu nic nie zrobił konkretnego z męskich robót...o prezentach nie było mowy bo jak obiecał zmywarkę to zaraz uczepił się że będzie stale brudna ....z tego rozmyślania dostałąm ataku śmiechu ....ale jak to ja zarazy kawał stałąm stale twardo przy swoim nie wiedziałam że to draństwo jest Narcyzem i w końcu co mnie to obchodzi że mam koło siebie wywrotowca tylko nurtowało mnie pytanie po co wszystko dlaczego tak wykręca kota ogonem Kupował tyko takie rzeczy z których sam korzystał nowy płot na ogrodzie domek narzędziowy parasol krzesełka stolik....jego zachowanie czasem mnie dołowało ale psykowalam sobie do woli bo nie wiedziałąm o co chodzi .W końcu zaczełam szukać w necie i trafiłam na podkasty i inne filmy o zaburzeniach .Słuchałąm godzinami aby pojąć ich psychikę oczywiście pan już był zagniewany na mnie kiedy sięgnęłam po wiedzę ale dzieki temu miałam czas na przeżycie żałoby wsłuchując się w słowa psychologów .I choć widuję go codziennie nie robi on już na mnie żadnego wrazenia ....mówi mi czesc ale to jedyne słowo na które mu odpowiadam a jak nie mam ochoty to odkręcam się tyłkiem i udaję zę go nie widzę....Kiedyś przeszłam terapie pozamykałam sprawy z dzieciństwa i nikt nie jest w stanie mnie zniszczyć....znam swoją wartośc ,jestem zaradną osobą i nie wyobrażam sobie jak można zaufać facetowi i pozostać na jego garnuszku ...Mój pan też mi zabronił pracować ale usłyszał " o nie dziś jesteś a jutro mnie zostawisz i za co będę żyła " i tak się stało pan się zagniewał opuścił mnie a ja mam pracę, kasę ...i jeszcze nie długo kupuję taki sam samochód jak on ma bo mój się kończy ....szkoda że nie usłysze tego wrzasku w jego czaszce kiedy zobaczy że lepiej mi bez niego, tej miny wsciekłego wilka , za to po sylwetce poznam co ma w środku bo na tyle go znam że to co ma w głowie widzę na ulicy kiedy kocim krokiem zmierza do drzwi swojej sublokatorskiej norki....To ze spotkałam Narcyza w swoim życiu nie zmieniło mnie ale nauczyło ,doświadczyło ....Ten drań nie jest wart rozpaczy po nim bo jest nikim ....
Ale Ciebie podziwiam i aż się uśmiałam, bo szkoda, że ja tyle samozaparcia nie miałam i niestety aż 30 lat byłam z narcyzem ukrytym i 3 lata po rozwodzie... Terapia i gratuluję takiej mocy🌝
Super Bertusia. Zostawic dziada , niech zgnije Sam. To Plaga ludzkoscu, wyzyskuja dobre dusze pod Parasiten.ze je kochaja i chca dla nich dobro. A od nich to tylko obiecanki cacanki a glupiemu radosc . Jsk to gadala moja Mama. Tez sobie to zapamietalam i stosuje z nimi. Ale na szczescie ostatniego pozbylam sie 20 lat temu a tych nowych kandydatow rozpoznalam szybko i jak ich uzylam do.moich celow to byl koniec. Tez sie troche od narzysa nauczylam. Ale w stosunku.do dobrych facetow tego nie stosuje. Narzysow trzeba tepic ich broniq czyli tez wykorzystac do swoich celow . Tak trzymac. Beata
Zauważyłam jeszcze jedna ciekawą rzecz dla mnie dyskusja z takimi ludźmi jest jak szukanie naszej pięty Achillesa. Oni szukają naszych słabych punktów np pytajac o jakieś niekomfortowe sytuacje z przeszłości. Kochani nigdy jeśli widzicie u jakiejś osoby narcyzm nie opwiadajcie im o tym co was rani bo szybciutko użyją tego przeciw wam. Nawet jeśli sa to humorystyczne jazdy z przed kilku lat psychol natychmiast odczyta kod. Nie pokazujcie miękkiego brzuszka. Miałam kiedyś kilku "przyjaciół" posiadających cechy narcystyczne i psychopatyczne jednocześnie. Oni wręcz motywują nas do otwierania się a potem jest piekło. np : on doskonale wiedział że miałam kompleks na punkcie moich cienkich zniszczonych chorobą włosów i celowo mówił przy mnie jak to podziwia kobiety z mega grubymi włosami. Albo: gdy np piszecie opowiadania, robicie rękodzieło czy rysujecie natychmiast zostajecie porównani do jakiejś koleżanki która w ich mniemaniu robi to lepiej. Non stop podważaja wasz autorytet tu zacytuję " gdybym był rysownikiem rysowałbym super, ale wybrałem chemię ( czy cokolwiek innego), uważam ze powinnaś rysować inaczej ( pada próba uczenia nas by podważyć autorytet) " i nie chodzi o zwykła krytykę bo coś np nie jest w ich guście, a o powtarzajace się cyklicznie zbijanie autorytetu i poniżanie przy każdym spotkaniu. Oczywiście wspomniana koleżanka była porównywana do innej koleżanki ;P bo menda musiał sobie na kimś ego pompować. Albo wisienka na torcie- sprawy łóżkowe. Jeśli narcyz obczai że jakiejś aktywności sexualnej nie lubicie, będzie was raczł aż do mdłości opowieściami o tym jakie ewolucje i sześciokonty odwalał z innymi kobietami/facetami by was ośmieszyć i spowodować zakłopotanie. Jeśli trafi się z taką osobą do związku, menda weźmie sobie za punkt honoru zmuszenie was do tej jednej rzeczy której akurat nie lubicie. Uciekać :P Bardzo dziekuję za filmik - pozdrawiam ;)
Komentarz sprzed roku, ale się w 100000% zgadzam! Tak, również zauważyłam, że początkowo dyskusja z narcyzem bywa tak przyjemna, że człowiek ma wrażenie, że spotkał drugą "bratnią duszę", a jest to misternie przygotowany plan, by zmanipulować drugą stronę by ta się bardziej otworzyła. Narcyzi także wyszukują w swoim otoczeniu osoby słabsze i nimi próbuja sie wysługiwać w zamian za "odwdzięczę się potem". A to potem nigdy nie następuje zazwyczaj. Nie podejmuja też dyskusji z wyraźnie silniejszymi osobami, pewnymi siebie, takich, które mogłyby podwazyć ich filozofię, wierzenia lub teorie na dany temat. Ida tam, gdzie maja poklask i tam, gdzie ten poklask łatwiej im uzyskać. Taki był mój były mąż. 10 lat niewiedzy w temacie z kim tak naprawdę miałam do czynienia zaburzył moje wewnętrzne poczucie wartości. Jednak, gdy próbował wchodzić na teren dobrze mi znany, w którym czułam się pewnie od zawsze i tam gdzie wiedziałam, że to "moje miejsce" (a mianowicie grafika, rysunek, ilustracje) i zaczął podważać moje zdolności w tym temacie... budziła się we mnie waleczna lwica. Bo chciał zburzyć cos co było wyraźnie "moje" , miejsce, gdzie czułam się pewnie. Widziałam jak się wtedy kurczy i jaki jest tak naprawdę mały i strasznie zakompleksionym człowiekiem. Należy wtedy znaleźć swoja ostoję, której narcyz nie jest w stanie zburzyć, i iśc dalej broniąc kolejnych swoich twierdz.
Tak jakby zbierali material na ksiazki, a raczej na teczki. Po prostu ma pytanie co robiles/robilas w weekend odpowiadasz... Nic. A co ksiazke piszesz?
Patrzę, słucham i nabieram sił. Chcę uwierzyć, że I mnie się uda żyć po mojemu. Niedawno zdiagnozowałam męża.. płacz, rozpacz, niedowierzanie ale też spokój bo w końcu wiem. Wiem! Jestem w terapii, mam wsparcie i zbieram siły by iść zawalczyć o siebie. Tobie się udało to i może mnie się uda. Dzięki!
Ja rowniez zdiagnozowalam meza po 12 latach malzenstwa. Z jednej strony poczulam ulge bo zrozumialam o co chodzi a z drugiej strony przerazenie, ze walka o siebie bedzie trudna. Pozdrawiam i zycze wytrwalosci.
Nie żyć w strachu i być konsekwętnym .twardym wobec narcyza ojca .wstawić własne poglądy i potrzeby konsekwętnym być nie ulegaj bo to jest wtedy manipulacja tobą i ssanie ciebie
@@japierdole-cr3rm w moim przypadku nie zawiodła mowa skarb a milczenie złoto .Dzieci syn wychowany i wyleczony ,synowa na froncie . Pozwolić im żyć własnym życiem....A córka wybiera ojca po praniu mózgu .lat 9 wychowałam na ludzi dalej on ją wyrwał by mnie karać i upokażać .to robi ..on .Z czasem mała w okresie buntu przeciw ojcu stanie... buntuje się mała teraz..a potem sama niech dokonać wyboru musi córka ..
Już 50 lat jestem z taką osobą. Na poczatku walczyłam,ale jest to walka z wiatrakami. Teraz wiem,ze nie mam szan narcyza przekonać do własnych racji. On zachowuje się dokładnie tak, jak opisałaś. To jest koszmar. Szkoda tylko,że sama musiąłam sobie z ty problemem poradzić ,z nikąd pomocy. Pozdrawiam Ula
Wam udało się uwolnić od narcyza...ja w takim związku tkwię...nie mam pracy i perspektywy na nią..jestem zależna od niego i dlatego z.nim jestem..może kiedyś się uwolnię...
Pani Justyno, cieszę się, że natknęłam się na Pani kanał. Mam narcyza, właściwie narcyzkę w moim najbliższym otoczeniu. Z mężem narcyzem i psychopata rozwiodłam się po roku trwania małżeństwa. Z córką niestety nie mogę się rozwieść. Staram się być dobra matką ale cały czas pamiętam, by trzymać gardę wysoko, bo jak tylko zapomnę, że mam do czynienia z narcyzem, to dostaję psychiczne uderzenie w splot słoneczny. Na szczęście z natury jestem zrównoważona i to pomaga mi w opanowywaniu jej zapędów do "ciągłej walki". Mark Twain powiedział:"Nie dyskutuj z idiotą! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem." Ja zamieniłam "idiotę" na narcyza, a "doświadczenie" na narcystyczny spryt. Tym sposobem jakoś udało mi się dotrwać do chwili obecnej, gdy córka ma 40 lat, ja 70:) Pozdrawiam. Sub i łapka do góry!
Nareszcie ktoś odważny napisał że ma doświadczenie z narcystycznym dzieckiem, bo i takie się zdarzają.Zazwyczaj w opisach spotykam się z obwinianiem rodzica ,że wychował narcyza. Nikt nie bierze pod uwagę że może dziecko odziedziczyło wiele cech np ojca narcyza. Znam to z własnego życia, doskonale panią rozumiem ,bo nie da się zerwać rodzinnych więzi,są wnuki itp .Tylko nasz spokój, pewność siebie, stawianie granic będzie nam pomocne,aby te relacje były dla nas w miarę nieszkodliwe. Przecież narcyz w tym np córka,nie weźmie sobie do serca ,że np zraniła nas,że mamy inne zdanie na jakiś temat itd. Pozdrawiam 13:07 13:07 13:07
@@dorotamagda9394 A ja szukam wszędzie w necie jak żyć z synem narcyzem. Czasami nie wiem co robić. Syn jest podobny do ojca, mojego byłego męża. Może ktoś kto ma dziecko narcystyczne da mi jakieś rady.
Jak sobie uświadamiam że narcyz jest chory psychicznie i zdiagnozowany przez psychiatrów ujmując generalnie- odpuszczam wszelkie działania mające na celu zemstę.. wyjaśnienia itp. Uciekam z takich relacji gdzie pieprz rośnie w stan który Rosjanie nazywają ""niekontakt"".Justynko! Jesteś wielka! 😊👍👍👍🌹🌷🌹🥀🌹🌻🌹
Witam, 10 lat byłem w związku z narcyzem, manipulatorką, toksykiem ogólnie femme fatale. Po kilku latach związku (przyzwyczajania mnie do siebie) chciała zaręczyn, ok... Miał być ślub dom dziecko... Ale popełniła błąd który ostatecznie mnie obudzil- jak zajdę w ciążę to podam Cie o alimenty i zabranie praw rodzicielskich.-tak powiedziała... Pogadałem z kumplem o problemie i tak mnie pokierował że zacząłem oglądać filmiki podobne do Twojego. Już wiedziałem do czego to prowadzi i jaki jest finał... Koniec końców wywaliła mnie i na wyzywała rzucając na koniec "jeszcze za mną zatęsknisz" gdy zabierałem swoje rzeczy doprowadziłem ją stoickim spokojem do hustawki emocjonalnej-jej słowa - wypie*dalaj mieszane z uspokój się co robisz tak mnie rozbawiły że gdy zabierałem rzeczy z uśmiechem powiedziałem że już tęsknię i wyszedłem. Trzask drzwi i płacz z bezsilności że w ułamku sekundy nie potrafiła nade mną zapanować po tylu latach urabiania mnie był moim sukcesem do wolności. Wiem że tamta osoba wie od rodziny iż ułożyłem sobie życie, mam wspaniałą kochającą żonę, kupiłem nowe auto, odnoszę sukcesy w pracy i napewno na samą tą myśl aż się pewnie w niej gotuje ze ktoś taki jak ja czyli według niej NIKT zaszedł dalej niż ona. Pozdrawiam. A dla ludzi walczących z toksykami życzę energii, siły i samozaparcia. Uczcie się samokontroli i pracujcie nad swoimi słabymi punktami.
NO NO Gratulacje, miałeś chłopie więcej rozumu niż ja. Na szczęście też uwolniłam się od takiego psychola z którym zmarnowałam najlepsze lata swojego życia. Dzięki Bogu udało mi się wyjść na prostą i jakoś te życie lepiej mi się teraz toczy.
Dziękuję za filmik! Ja własnie mam z tym problem, bo chciałabym wszystko wyjaśniać i uświadomić narcyza, że jego zachowania są dla mnie bolesne. Niestety nie przynosi to efektów, a mój rozmówca w dodatku próbuje ze mnie zrobić idiotkę poprzez umiejętne manipulowanie. Na szczęście uczę się asertywności i dzięki takim osobom jak Ty wprowadzam zmiany w swoim życiu. Pozdrawiam!
Margot To ludzie kompletnie nieczuli na cierpienie psychiczne drugiej osoby, a nawet gorzej - rajcuje ich dokuczanie i dręczenie. Nie wytłumaczysz, nie jesteś w stanie- bo nie dotrze i tak np. wezmą to za kłócenie się z Twojej strony, za atak na ich niezależność, boskość - bo wg nich nigdy wina nie leży po ich stronie. Jeśli powiesz co Ciebie boli- może z "lubością" zacząć to robić jeszcze bardziej i częściej, to cynicy pozbawieni ludzkich odruchów
Warto sobie zobrazować niektóre sytuacje. Np. jak Narcyz nie odpuszcza to uświadomić sobie, że nawet jeśli zrobiłoby się przed nim podwójne salto w powietrzu to i tak to nic nie da, więc lepiej zakończyć tak jak mówi Wilczyca "masz prawo tak myśleć" Tego narcyz nie cierpi. Druga wizualizacja to wyobrazić sobie Narcyza jako małego krasnoludka bez spodenek, który biega i podskakuje u naszych stóp. A najlepiej w ogóle nie wdawać się w dyskusje i uciekać jak najdalej. Da się to zrobić, bo życie jest super bez Narcyza.
Miałam takiego szefa przez cztery lata. Obserwacja takiego człowieka, pod warunkiem, że wiemy z czym mamy do czynienia i umiemy postawić granicę, jest dość fascynująca. Potem mi się znudziło i złożyłam wypowiedzenie. Wszystko co Pani mówi to prawda. W moim przypadku szef nie wiedział, że ja doskonale wiem w jaką grę gram, bo uważał wszystkich za głupszych od siebie. Nie umiał znaleźć sposobu żeby przekroczyć moją granicę i to go bardzo frustrowało. Granica była prosta: jak najmniej informacji prywatnych, prezentowania poglądów, zadawanie konkretnych pytań w kwestii służbowych poleceń.
Po prostu trzeba odpuścić odejść i zrozumieć pierwsze przykazanie boże. To jest mega trudne ale daje taką wolność I radość w sercu. Wszystkiego dobrego
Z manipulantem się nie dyskutuje. Wydaje się jasne komunikaty. Nie odpowiada się na pytania. Nie tłumaczy. Nie wyjaśnia. Nie przyjmuje się krytyki. Never complain, never explain.
Super filmik, bardzo merytoryczny, wyczerpujący i pomocny. Bardzo dziękuję. Dyskusje to jest właśnie słaby punkt normalnego człowieka i pole, na którym nieraz poległam, bo przecież wydawało mi się, że mam do czynienia ze zdrowym na umyśle adwersarzem, ale to nie prawda. Narcyz inaczej, bo w zaburzony sposób widzi świat, drugiego człowieka, inaczej myśli, jest nielogiczny i pusty w środku. Ratuj się kto może przed takimi typami, bo nie podlegają resocjalizacji. Jedynie modlić się można o cud i minimalizować własne straty. Pozdrawiam
Słuchając tego, co mówisz, już czuję się zmęczona. Przecież przebywanie i funkcjonowanie z taką osobą to jedno wielkie męczeństwo... ciągłe kontrolowanie tego, co mam mówić, jak się zachowywać. Życie z kimś takim to ruchy ku własnej śmierci... Ps. Walczę w wychodzeniu z relacji z narcystycznym, niestabilnym mężczyzną. Jestem coraz bliżej końca. To jedno z najtrudniejszych zadań w moim życiu. Pozdrawiam...
Oni się rzucają do bicia jak się siedzi jak szara skała i się nic nie mówi, ich to jeszcze bardziej rozwściecza. Mają w oczach coś tak potwornego jakby sam czort w nich siedział. Robią wszystko na złość, są mściwi, przebiegli i rozczeniowi.
Dokładnie, czasem dochodzi do agresji przemocy fizycznej z ich strony, co oczywiście tłumaczą tym, że to Ty ich do takiego stanu doprowadzilas... Ja nawet usłyszałam, że to ja zaczełam bo stosowałam na nim przemoc psychiczną. A wiecie czym ta moja "przemoc psychiczna" się niby objawiała? Tym, że spokojnym, neutralnym głosem z nim rozmaiwam. Że chcę jak dorosły z dorosłym przegadać temat. Okazuje się że jako osoba silniejsza psychicznie zwyczajnie się nad nim znęcam. I zamiast rozmowy na konkretny tenat slyszalam lawinę oskarżeń jaka to ja jestem zła. A gdy zaniemówiłam z szoku to się dowirdziałam, że "karzę go ciszą" czyli znowu psychicznie się znęcam.... Innymi słowy - co bym nie zrobiła zawsze będzie źle. Nie ma żadnej dyskusji, bo narcyza nie interesuje to co masz do powiedzenia, a sam fakt że wogóle chcews rozmawiać go męczy - Ty go męczysz bo coś chcesz. Więc to Ty masz problem, nie on. I nagle dowiadujesz sie, że to Ty jesteś toksyczna bo Twoja chęć znalezienia kompromisu, wyjscia z sytuacji jest nazywana przez narcyza próbą kontroli czy wymuszenia czegoś na nim. Dlatego zaczęłam interesować się tematem, bo wmówił mi że to ja jestem toksykiem... terwz już wiem, że ja po prostu jestem stabilna i dojrzala emocjonalnie a on nie. I to go boli, jednak nigdy tego nie przyzna. Chyba że tylko po to żeby udawać Twoją ofiarę (bo on biedny słab6 a Ty jako osoba silniejsza emocjonalnie się nad nim znęcasz).
ja tylko dodam (jako były narcyz-kobieta) że narcyzm jest zniewoleniem demonicznym, jak to jest że oni wszyscy się charakteryzują tym samym? mnie też nikt tego nie uczył a działałam wg wgranego mi programu, to tłumaczy "wiele twarzy" narcyza, jest wiele demonów (w sensie dosłownym) które pociągają za sznurki. Pamiętam siebie z okresu choroby i czyniłam w sposób bardzo subtelny wiele zła. To są narzędzia w szponach władców piekieł
@@bettysue5497 Interesujące jest to co napisałaś. Mnie osoba czytająca z pola danej osoby powiedziala, że męzczyzna, którego kochałam miał chipy przedurodzeniowe, poprzez które był sterowany jako narcyz. Być może coś w tym jest?🤔 Dziękuję za Twój komentarz- wszystko, co czytamy daje do myślenia!
@@bettysue5497 mozesz napisać jak się wyzwoliłaś. Można nazwać to też wirusem lub przejęciem duszy. Moim zdaniem i czuję to głęboko, a jestem po 3 latach związku i naprawdę na skraju ,ale wiem jedno- Mocą naszą jest to zwalczyć przez odciecie od demona (reptila czy jak zwał tak zwał.)Chrystus w nas ma moc uwolnić ( również takiego kogoś, bo to co robią i mówią to demon.)takie dziecko boże odcięte od własnej duszy.
@@bettysue5497 tak bardzo Ci dziękuję za ten komentarz Pokładam nadzieję w Chrystusie A psychologia i ten świat przekreślają narcyzów. Nie mają dla nich ratunku. A przecież ten człowiek ma też dusze Tylko został skrzywdzony przez ludzi Robi to odruchowo. Zaczęłam walczyć duchowo o mojego męża narcyza ukrytego Wszystko co jest w filmiku jest prawda.Warto mieć ta, wiedzę by zbudować w sobie poczucie że intuicja dobrze nam podpowiada, że takie działania są toksyczne I nie dać się wpędzić w poczucie winy. Ale kto wierzy ratujcie tych ludzi Jedynie moc Boża może ich wyzwolić. Dałaś mi tyle nadziei bo zaczęłam powątpiewać A nie ma przykładów uzdrowień takich ludzi. A teraz Ty piszesz ze zostałaś wyzwolona. Przywróciłaś mi wiarę w cud uzdrowienia mojego męża i małżeństwa
Jesteś coraz ładniejsza, bo spokojna i pewna siebie .Twoja śliczna buzia jest teraz wypoczęta i łagodna. Gratulacje za filmiki 😊 Powodzenia w życiu osobistym .
Przez 10 lat miałam w pracy do czynienia z narcystyczną przełożoną. Gdybym wiedziała o Twoich radach wcześniej, zdecydowanie postępowałabym inaczej. Poruszając się jak dziecko we mgle, popełniłam wiele błędów, o których mówisz. Co mogę dodać, to czyste zło jakiego doświadczyłam od tej osoby, mimo jej odejścia, nadal pozostaje dla mnie czymś niezrozumiałym, niepojętym, kuriozalnym. Nie mam z tą osobą żadnych ciepłych wspomnień, które mogłabym przywołać. Najchętniej wymazałabym tę osobę że swej pamięci. Nie potrafię przebaczyć tego co mi zrobiła, choć minął już ponad rok od kiedy odeszła z pracy
..przeszłam to samo...musiałam odejść z pracy...zawsze broniłam swojego zdania bo jestem osobą uczciwą,a ona to toksyczna manipulantka,zero empatii, honoru.. pozdrawiam cieplutko ❤️
Boże współczuję. Też mam matkę taką ale bardziej surową psychopatkę. Ojciec jej był agresorem i tak się ukształtowała jej psychika. Chłodna i bezwzględna czasami nieugięta. Biła mnie w dzieciństwie nieadekwatnie do sytuacji.
Dziękuję za uzmysłowienie faktu : nie dyskutuj bo przegrasz: oj trudne to ale wykonalne i zastosowane .Niech się gotuje w swoim sosie ...a ja żyję swoimi potrzebami zasadami....
Jest Pani niesamowita ❤ ja już jestem tak wycieńczona takimi rozmowami, że na samą myśl o rozmowie czuję zdenerwowanie. Nie potrafię często zapanować nad emocjami i nerwami, a zawsze byłam spokojną osobą. Ciężka lekcja przede mną, ale z Pani pomocą powinno mi się udać
ja miałem to 4 lata w pracy, specyficzna instytucja gdzie ponad 70 proc. ludzi to byli sfrustrowani debile z którymi nie dało się w większości normalnie pogadać...
Ah jak potrzebowalam tego filmiku. Jutro będę "godzić się" z narcystyczną siostrą i przeszukiwałam youtube, żeby jakoś się przygotować. Wszystko co mówisz o osobach narcystycznych pasuje jak ulał do mojej siostry i nie dziwię się, że jej unikałam od paru lat. Po prostu zwyczajnie bałam sie jej bo manipulacje ma wyćwiczona od najmłodszych lat, jeszcze rodziców w to wciąga chociaż szczerze nic złego jej nie zrobiłam. Szkoda gadać. Nie znoszę się kłócić zawsze staram się rozmawiać i być wyrozumiała ale z niektórymi po prostu sie nie da choćbym nie wiem co robiła. I teraz już wiem. W każdym razie przede wszystkim będę się chronić nie dam się wciągnąc w żadne gierki. Z całego serca DZIĘKUJĘ ❤️
Też tak mam!Cały czas poniżanie mnie!Ale odcięłam się od niej i mam spokój! Nie odwiedzamy się,czasami ona dzwoni ale rzadko.Ostatnio nie odebrałam.Tak jakby jej nie było,spokój!Jak jeszcze rozmawiałyśmy to wieczne wspominki z dzieciństwa, wszyscy byli źli łącznie ze mną.Uważam,że było odwrotnie! Od kilku lat nie daję sobą manipulować😊!Pozdrawiam!
Do tej pory nie umiem rozmawiać z moim tatą. Kiedy przedstawiałam mu swoje zdanie i mówiłam co mi przeszkadza, byłam wyśmiewana i robił awantury. A mama mimo, że chodzi na grupę wsparcia- była na mnie zła, że prowokuje do awantury. Najlepiej ograniczyć się do zdawkowej komunikacji.
U mnie było to samo tyle, że to siostra chociaż 8 lat starsza ode mnie ciągle ma pretensje do mnie i mamy, że prowokujemy ojca. Gdyby moja mama była taka sama byłoby mi o wiele ciężej. Ale wiesz co jest śmieszne. Mój ojciec całe życie był dumny, że moja siostra się go potwornie boi. I jak próbowałam z nim porozmawiać i trzymać się swojego zdania to potrafił się najpierw wydzierać, potem przeszedł do rękoczynów a na koniec się rozpłakał, że moja siostra nigdy by mu tego nie zrobiła co ja.
Justynko 💕😊 tak bardzo Ci dziękuję za ten filmik 😘. Jest on podsumowaniem całej "walki" z narcystycznym exmężem, który teraz wychowuje naszego syna z dużo wcześniej poznaną kobietą. Od niej też mi sie "obrywa". Twój filmik mnie uspokoił 😘 i łatwiej mi przyjąć że oni sie nie zmienią. Ja jako matka nie mam już nic wg. niego do powiedzenia. Nie jestem gadstliwą osobą, uznałam w konwencji neutralności i grey rock, że syn jest na tyle duży, że potrafi powiedzieć co lubi, czego nie lubi, więc sobie radzi z nimi. Oczywiście przejawia zachowania zachwytu ojcem i jego panią. Dodam, że jestem osobą wierzącą i przede wszystkim modlitwa daje mi siłę. Nie ukrywam że korzystam również z filmików innych autorów, które też mi dają rozjaśnienie sytuacji w relacji z narcyzem. To co Ty robisz, a szczególnie ten dzisiejszy orzekaz od Ciebie jest podsumowujący, wspaniały, pełny ciepła i profesjonalizmu. Bo nie chodzi tu o walkę z człowiekiem tylko z jego krzywdzącym zachowanuem. Jestem Ci niezmiernie wdzięczna Justyno. 😘💕❤️🌹🤗
Jestem podejrzewam w podobnej sytuacji... jak Pani sobie radzi psychicznie z tym, że dzieci / dziecko przejawia zachwyt tatą i jego partnerką? Jak odbudować poczucie własnej wartości w takim układzie? Czy jest na to jakiś sposób? Ja mam ogromny problem z poczuciem własnej wartości. Zostałam z tym właściwie sama... czy jest jakieś kluczowe cokolwiek, żeby sobie z tym poradzić?
Można nagrać jakie my powinniśmy odpowiadać na takie ataki narcyza. Tak mało jest powiedziane tutaj jak mówić do takiej osoby. Ta informacje jest mi potrzebna :)
Dodatkowo można zadać takiej osobie pytanie.. Jakie cechy negatywne zmieniłbyś w sobie jeśli byś mógł? Jeśli odpowie ze nic bo wszystko z nim ok to to już jest dla nas podpowiedz, ze coś jest nie tak. Każdy musi nad czymś pracować, nie ma ludzi idealnych.
A zauważyliście, że narcyz im dłużej jest jednak w związku tym mniej się maskuje również przed otoczeniem. Nadal jest super sąsiadem, zawsze pomoże, robi dookoła domu, żeby wszyscy widzieli (domem w środku, dziećmi i żona się nie interesuje-chyba że mają przyjechać goście) , ale wychodzi z niego bardziej ta złość.
Dokladnie tak rozmawia ze mna synowa doprowadza mnie do szalu a potem komentuje ze jestem nienormalna ,ze mam cos z glowa nie tak itp. Dziekuje pani przydal mi sie ten wyklad ❤❤❤teraz wiem ze nie moze ona nic wyczytac z mojej twarzy ,zero emocji ...dzieki ❤
Ja mialam takie 2 zwiazki z narcyzami. Wiecznie moja wina, co bym nie zrobila , albo zle cos powiedziałam nie tym tonem jaki on chciał odrazu robił ze tego problem. Potem nie odzywanie sie. Reagowaniem rozstaniem. Gdy nie przeprosilam zle a gdy to zrobiłam tez zle bo przeprosiny nie takie jakie on chciał , wymuszone badz nie szczere. Juz sobie wlosy z glowy wyrywałam zeby mu cos wytlumaczyc i zrozumiał moje racje. Ale on nie , stał przy swoim , to ja ta zła. Dobrze sie kamuflują sa czasmi kochani , jak oni to kochaja w jeden dzien a w inny potrafią potraktowac drugiego czlowieka jak smiecia i odejsc . Szkoda czasu i nerów na szarpanie sie z takimi ludzmi.
przyciągasz ich swoimi błędami w doborze faceta... Zastanów się jakie to są z kimś kto siedzi w temacie. Moim jest "pomogę Ci ale mnie polub" więc pomagałem bezwarunkowo, niestety nie każdy musi mnie lubić a to jest błędne myślenie, że za pomoc tak zawsze będzie. Ludzie a zwłaszcza narcyzi to wyłapują i wykorzystują!
@@sebder2414 dokładnie tak jest. Nie ważne co dasz i ile zainwestujesz w związek zawsze będzie za mało....ja dochodzę do Siebie po takiej znajomości. Na szczęście nie dałam wciągnac się w żaden ślub. Resztki rozumu i wewnętrzne odczucia pomogły mi uchronić się o tego toksycznego manipulanta. Serdecznie pozdrawiam i życzę trafnych wyborów w życiu.
Ja myślę, że nietłumaczenie się daje również narcyzowi poczucie, że on wygrał, bo nic mu nie wygarnęliśmy - a czasem gdy zajdzie potrzeba to warto ustawić go do pionu w ten sposób.
Bardzo dziękuję!!! To bardzo dużo dobrego Pani robi dla takich ludzi jak my,ofiary narcyza...Narcyz to piękny kwiatek,ale demoniczny charakter...Zylam,i jeszcze żyje z pełnoobjawowym N.
Miałem kierownika narcyza. Jestem człowiekiem który nie daje sobie w kaszę dmuchać i wali prosto z mostu. Nie potrafił ze mną wytrzymać i zdegradował mnie na inne stanowisko ;)
Dokładnie, poinformowałam, powiedziałam, że każdy mam prawo mieć swoje zdanie ja również. To dopiero był początek dla niego ale nie dla mnie. Blokuję dostęp do siebie, bo on nigdy nie poprzestaje póki nie odniesie sukcesu. Pozdrawiam serdecznie 🥰
To taka moja historia z 3 miesiecy, teraz zaczynam sie zastanawiac kto był kim, niektóre znaki wskazuja ze ja mogłem byc co ja atakuje, drugie ze to ona. Mam mega pustkę w głowie
Wow. Jestem pod wrażeniem. Jakby mieszkała Pani ze mną i opisywała jak zachowuje się mój mąż. Dokładnie to poczucie uprzywilejowania i ten nacisk w głosie. To jest właśnie on... Ale on czasami jest też takim słodkim misiem bezbronnym... Ta podwójna osobowość...
Dziękuję, idealnie to pani złożyła w całość. Dokładnie tak się czułam przez kilka ostaniach miesięcy. Zerwałam kontakt z pewną osobą i w moim życiu znowu jest spokój. Na szczęście to nikt znaczący.
Uczę się tego, o czym mówisz. Zgadzam się z Tobą, że bycie przy sobie w takich sytuacjach jest trudne, ale jeśli się wie, jak postępować, z czasem popełnia się coraz mniej błędów i rzadziej daje się człowiek wyprowadzić z równowagi.
Najpiekniejsze jest to ze zawsze filmy tego typu sa by pomoc kobietom , W temacie toksykow czy narcyzow mozna ogladac nie wazne do kogo jest film kierowany , czy to kobieta czy mezczyzna nic ich nie rozni
Dziękuję za dobre rady..Miałam ostatnio rozmowę z taką osobą..Była to bardzo przykre doświadczenie.Wykorzystała nawet moje sprawy rodzinne.Coś okropnego..Wiem,że już nigdy się nie zwierzę i będę inaczej rozmawiać..Dziękuję i pozdrawiam
Dobrze by było,gdyby człowiek napotykał na swojej drodze tylko jednego takiego narcystycznego osobnika....bo każdy następny to już dla nas zbyt duże obciążenie psychiczne. Bo jak długo można kontrolować rozmowy,albo skupiać uwagę na ludziach,którzy szkodzą,żeby nie dać się wciągnąć w niszczące dla nas dyskusje...mimo woli staje się to męczące i wyczerpujące. Mimo wszystko najważniejsze jest,żeby rozpoznać tę narcystyczną przypadłość i nie stać się jego ofiarą. Najlepiej uciekać od takiego osobnika jak najdalej-jeżeli tylko jest to możliwe. Narcyz nigdy się nie zmieni.Dzięki👍
Ha! Ciekawe, mój pierwszy filmik o narcyzmie i mam wrażenie, że dwóch moich starych kumpli, którzy podczas naszych rozmów w Internecie przeczołgali mnie psychicznie i myślałem, że to ze mną coś jest nie tak. Próbowałem naprawiać te relacje, ale po wielu próbach poddałem się. Teraz chyba bardziej czuję i rzozumiem że to nie ze mna bylo coś nie tak.
🌹💛..konkretnA...rzeczowa wiedzA...wręcz. .profesjonalizm.. masz dzieci z takim czlowiekiem .nieraz pokaże ludzka twarz ...nigdy nie wiesz kiedy.na chwilę . inny człowiek ..By za chwilę być innym... Nieprzewidywalnosc..brak poczucia bezpieczeństwa czyli ochrony..takie pole walki w trudnych...... warunkach..jak żołnierz bez posiłków padasz. TWOJA WIEDZA ....POMAGA jak się bronić przed człowiekiem KTOREGO POKOCHAłas ...życie pokazało jego twarz.Masz tyle ran.NIKT Z OToCZENIA nie wie jakie destrukcyjne zachowania ma ukryta zabrzona osobowość WG..której to Ty jesteś nie halo.
Z narcyzem nie ma dyskusji, zawsze ma rację i odwraca kota ogonem.Pozdrawiam serdecznie. ❤❤❤
Narcyz nie przyzna się nigdy do błędu.
Tak, żona jechała zbyt szybko (jak zawsze), rozerwała dwie opony i do wymiany był wahacz. Wyjaśnienie: kotek wbiegł na ulicę. Po dwóch miesiącach powiedziała mi, że jechała zbyt szybko i uderzyła w wysepkę "ale" nie jechała zbyt szybko.
Oczywiście i obrzydliwie kłamie oraz plotkuje
Oj tam, zdarza mi się xD
Lata pracy
Nawet do słabości. Mało tego nawet nie zażartuje prześmiewczo z siebie samej 😆😁
Dyskutowanie z narcyzem to strata energii, kompletnie bez sensu...
Witam,tak to prawda co mówisz. Ja43 lata jestem z takim człowiekiem.Nigdy nie przyznał mi racji.Zawsze był obrażony i zdenerwowany . Żałuję że nie odeszłam jak dzieci były malutkie.Pozdrawiam pięknie ❤
Mam podobnie ,tez żałuję że od razu tego.nie zrobiłam....On jest najmądrzejszy, zawsze ma rację o przeproszeniu nie ma mowy,wszyscy go cenią,uwielbiaja tak sam o sobie myśli bo reżim jest inny
Wszystko prawda
Ja jestem prawie 50 i dopiero od 3 lat wiem na czym stoję i dlaczego tak wyglądało moje życie. Teraz widzę jaka byłam mądrą ,że nigdy nie uwierzyłam ,że jestem głupia i nie straciłam poczucia własnej wartości.
Chciałam mu udowodnić biorąc całe życie na swoje bary. ( 2 dzieci) radziłam sobie świetnie, bo jestem osobą pogodną, empatyczna,mam dużo koleżanek więc było mi łatwiej, on stał z boku I tylko patrzył kiedy się potknę, będzie miał powód żeby mi dokuczać. Doszłam do tegob,że dzięki mnie staliśmy się majętni i...im było lepiej to on był bardziej nieszczęśliwy! I wtedy juz wiedziałam, że moje życie leży w moich rękach. Ponieważ boi się odpowiedzialności, każda decyzją musiałam podjąć samą,radziłam sobie dobrze z inwestowaniem ( kupowałam nieruchomości) On oczywiście nic nie chciał. Potem już nie pytałam. Dzięki temu jestem niezależną finansowo, bo on nie nauczył się korzystania z internetu, kart itd. Jest analfabetą na życzenie. Dlatego kiedy już mam ogląd sytuacji i wiem na czym stoję,wiem kim jest i on wie ,że go rozszyfrowałam teraz panicznie boi się żeby nie został sam. Mogę powiedzieć, że od czasu do czasu daje znać, że pamiętam z kim mam do czynienia i niech nie waży się manipulować. Kłamie jak z nut jest bez sumienia ,nie zna słowa przepraszam, nigdy nie jest winny,spowodował rozsądku rodziny .
Kiedy ja pracowałam na okrągło, żeby wykształcić dzieci i dać im start w życie on kombinowal jak ich że mną skłócić przez kłamstwo i wrogość do mnie nie patrząc że że mnie żyje,bo nawet nie pracował. Dzisiaj żyjemy obok siebie . Ja robię co uważam samą, toleruję jeśli jest w miarę, a jeśli toksyczny to wyznaczam kierunek piętro niżej .Zniszczył wszystko, moje zdrowie, rodzinę, przyszłość.
JEST DLA MNIE SMIECIEM!
@@jgjfhfbcir1535Ja również mam 50 lat i w końcu stawiam granice
Przysłowia zawierają mądrość. Jedno mówi , że,, z głupim się nie dyskutuje..."stosujemy je w życiu z narcyzem
Ja już nie dyskutuję z narcyzami. Lepiej już zacząć dyskusję ze spróchniałym krzesłem...🙊🙉🙈
🤣🤣🤣Najlepszy komentarz!!🥇👏👏...i taki prawdziwy.👍Pozdrawiam!!🌹👋👋
Bomba. Najlepsza odpowiedź ever!
Dobre! szkoda,że ja do tego doszłam dopiero po wielu,wielu latach,spalając się okrutnie,cierpiąc, nie mogłam zrozumieć jak dorosła osoba nie przyjmuje,nie rozumie oczywistych faktów! Odkryłam z kim mam do czynienia, dopiero kiedy poznałam Justynę,wtedy wszystko zaczęło mi się rozjaśniać w głowie. Od ok.2 lat idę za Wilczycą,słucham jej jak wyroczni,ufam jej w tym co mówi i jak zmieniła swoje życie! Za 3 m-ce mam rozwód, trzymajcie kciuki !
@@judytakalska4977 dasz radę, ale notuj sobie wszystko co on Ci obiecuje na pysk, aby nie odwrócił zwierciadła.
Wierzę w Ciebie.
Dokładnie, super opisane :)
Jak dyskutować z narcyzem? Nie dyskutować! Traktować z obojętnością i jasno dawać do zrozumienia, że wiemy z czym mamy styczność.
Ja tak zrobiłem z bratem narcyzem to zaczął mnie nagrywać jak sram, trzepie kapucyna potrafił na amfetaminie czekać 48godzin NO STOP patrząc w ekran, żeby tylko mnie nagrać i pokazywać, to swoim kolegom. Teraz nie mam kolegów, ani On, bo ze mną się wstydzą wychodzić, a z nim się boją, żeby ich nie nagrał. Cela poniękąd OSIĄGNĄŁ, ale się zdziwił, że nie mając kolegów DALEJ GO IZOLUJE OD SIEBIE. PSYCHOL LEVEL HARD, A ZMANIPULOWANA MATKA GO CAŁY CZAS BRONI I PRZEZ TO NIE MUSI SIĘ LECZYĆ, A JAK MIAŁ ŻONĘ I GO ZMUSIŁA DO TERAPI, TO ODMÓWIŁ I ODESZŁA. Nie mam pojęcia za jakie grzechy mnie to spotkało.
Pokazałem ten film nazcyzowi. Był bardzo agresywny, powiedział, że to film nie o nim, tylko o mnie.
Oni tak wszyscy narcyzi reagują nie ma co trzeba się uwolnić zablokować kontakt i spokój 😊
Typowa reakcja.
To tak zawsze jest narcyz robi się ofiarą a ty jesteś sprawcą,coraz więcej kobiet jest narcystkami!
Ale wiem skądinąd że takie notoryczne tłumienie emocji, hamowanie wybuchu nerwów, trzymanie języka za zębami, w konsekwencji obróci się przeciwko nam i za parę lat wystąpi choroba np. rak. Powód - niemożność wyładowania emocji, płaczu. Czy pani, czy ktoś się ze mną zgodzi ?
Teraz trafiłam na twój kanał, siedzę słucham i płacze Wyszłam za takiego człowieka 40 lat udawadniania jaka jestem głupia, a moja głupota to to że nie odeszłam,Pozdrawiam ,
I u mnie tak robi zamknąć do w tko wa zabrał mi córkę i kara mnie smsy oraz dręczy nagrywa... Szykanuje A sąd mu wierzy i prokuratura rejonowa a nawet psychiatra,gops i neurolog .Wszędzie mnie niszczy i kara pędrajwami karze przesłuchiwać co nagrał przez zamknięte drzwi.nachodzi i zaszczuwa na mnie znajomych i sąsiadów. Mnie poniża psychicznie chorych wyzywa i bił nas ...
Zoss sądowych przed prowokacje robił i naszczuł córkę przeciwko matce czyli mnie
Narcyz potrafi manipulować ludźmi i prać psychicznie.obraża....
Dziękuję bardzo za pomoc
Wszystko się zgadza. Z czasem rozmowy z taka osoba, nawet te bez próby sił i narzucania swojego zdania, stają się tez po prostu nudne i nużące. zauważyłam, ze osoba taka powtarza wciąż te same zdania, te same teorie - nawet nie zmieniając poszczególnych słów, jakby odtwarzała nagranie. Dla mnie to totalnie odrzucający sposób komunikacji i wiadomo wtedy, ze to nie jest mówione z głębi siebie, a odtwarzane i wzięte z zewnątrz.
Dokładnie ,ciągle w rozmowie powtarza się ten sam schemat,te same teorie.
Dziękuję za to co robisz. Chcę więcej wiadomości przesłuchać , bo muszę przygotować się emocjonalnie do rozwodu. Sama przeszłaś bardzo wiele, a teraz pomagach innym w uporaniu się ze wszystkim. To bardzo trudne.
Jeju , masz całkowitą rację. Oni są na prawdę spod jednej matrycy.
U mnie było właśnie identycznie. Wszystko musiałam udawadniac, a i tak to ja byłam psychopatką...
Pozdrawiam serdecznie 🥰
@@malgorzatax6646 Znam to....tyle energii to kosztuje...a i tak winna ,psychiczną,tracę pamięć itp.
Narcyza wkurza to jak stawiasz granicę. Nienawidzi słowa nie. On jest zdaniem że zawsze musisz być na tak.
Nie ma co "kopać się z koniem" i szukać porozumienia gdyż narcyz za punk honoru ma na celu zniżyć do parteru ,a najlepiej do piwnicy swoją ofiarę
Dokładnie!
nie lubią stwierdzeń "i co w związku z tym?, "co masz zamiar z tym zrobić? zachowajcie suwerenność w rozmowie i nie tłumaczcie się. czasami jak idzie atak, spojrzcie sie na narcyza i zamilczcie. Oni wtedy nie wiedzą, co myślicie i gotuja sie ze złosci
Zapisałam sobie... spróbuję ,zastosować. Dzięki.
jutro sprawdzę, czy działa :)))) U mnie jest ten problem, że to on odszedł i zostawił mnie z 2 letnim dzieckiem, po 7 miesiącach sobie o mnie przypomniał. I zadaje mi teraz pytania " czy za nim tęsknię, dlaczego nie chce go pocałować, przytulić itd" . Chodzi o to, że ja nie chcę dawać mu jakiejkolwiek konkretnej odpowiedzi, bo on to wykorzysta. Nie chcę też mówić wprost, że go nie chcę, bo on tylko na to czeka, żeby to nagrać i całej rodzinie i dziecku wmówić, że to ja z nim nie chciałam być kiedy to on odszedł a teraz wraca jakby nigdy nic i obwinia mnie za rozpad związku chociaż dalej mieszka z inna kobietą.
@@NEBUKADNECCAR jak poszło, działa?
@@NEBUKADNECCAR niech idzie i niech nie wraca. Wiedz jednak, że jak kolejna partnerka mu się znudzi, wróci do Ciebie i będzie ponownie Cię emocjonalnie molestował.
Oni się nie zmieniają. Nie łudz się ze może jednak. To nigdy nie nastąpi.
@@NEBUKADNECCAR ❤️
Pani Justyna jest jak Aniol ,ktory przychodzi nagle z pomoca ❤
Dostałąm esmesa a w nim " jak się nie zmienisz to dla ciebie nic nie będzie "....usiadłam głęboki oddech i szybka analiza "a co ja takiego dostałam do tej pory ??"Oprócz rzeczy z których on sam korzysta to nic osobistego nie dał .były urodziny same kwitki ,imieniny nawet życzeń nie było ,świeta samotnie , soboty przeważnie samotne bo on albo zagniewany albo miał jakieś zajęcia w domu nic nie zrobił konkretnego z męskich robót...o prezentach nie było mowy bo jak obiecał zmywarkę to zaraz uczepił się że będzie stale brudna ....z tego rozmyślania dostałąm ataku śmiechu ....ale jak to ja zarazy kawał stałąm stale twardo przy swoim nie wiedziałam że to draństwo jest Narcyzem i w końcu co mnie to obchodzi że mam koło siebie wywrotowca tylko nurtowało mnie pytanie po co wszystko dlaczego tak wykręca kota ogonem Kupował tyko takie rzeczy z których sam korzystał nowy płot na ogrodzie domek narzędziowy parasol krzesełka stolik....jego zachowanie czasem mnie dołowało ale psykowalam sobie do woli bo nie wiedziałąm o co chodzi .W końcu zaczełam szukać w necie i trafiłam na podkasty i inne filmy o zaburzeniach .Słuchałąm godzinami aby pojąć ich psychikę oczywiście pan już był zagniewany na mnie kiedy sięgnęłam po wiedzę ale dzieki temu miałam czas na przeżycie żałoby wsłuchując się w słowa psychologów .I choć widuję go codziennie nie robi on już na mnie żadnego wrazenia ....mówi mi czesc ale to jedyne słowo na które mu odpowiadam a jak nie mam ochoty to odkręcam się tyłkiem i udaję zę go nie widzę....Kiedyś przeszłam terapie pozamykałam sprawy z dzieciństwa i nikt nie jest w stanie mnie zniszczyć....znam swoją wartośc ,jestem zaradną osobą i nie wyobrażam sobie jak można zaufać facetowi i pozostać na jego garnuszku ...Mój pan też mi zabronił pracować ale usłyszał " o nie dziś jesteś a jutro mnie zostawisz i za co będę żyła " i tak się stało pan się zagniewał opuścił mnie a ja mam pracę, kasę ...i jeszcze nie długo kupuję taki sam samochód jak on ma bo mój się kończy ....szkoda że nie usłysze tego wrzasku w jego czaszce kiedy zobaczy że lepiej mi bez niego, tej miny wsciekłego wilka , za to po sylwetce poznam co ma w środku bo na tyle go znam że to co ma w głowie widzę na ulicy kiedy kocim krokiem zmierza do drzwi swojej sublokatorskiej norki....To ze spotkałam Narcyza w swoim życiu nie zmieniło mnie ale nauczyło ,doświadczyło ....Ten drań nie jest wart rozpaczy po nim bo jest nikim ....
Ale Ciebie podziwiam i aż się uśmiałam, bo szkoda, że ja tyle samozaparcia nie miałam i niestety aż 30 lat byłam z narcyzem ukrytym i 3 lata po rozwodzie... Terapia i gratuluję takiej mocy🌝
Ale fajnie piszesz....☺️
Bertusia.
Ty silna Babko. Super. Życzę Tobie coraz wspanialszego życia, otwartego serca i mocy. Cieszę się z Tobą.
Tak fajnie piszesz, że pomimo trudnego tematu poprawiłaś mi humor.
Super Bertusia. Zostawic dziada , niech zgnije Sam. To Plaga ludzkoscu, wyzyskuja dobre dusze pod Parasiten.ze je kochaja i chca dla nich dobro. A od nich to tylko obiecanki cacanki a glupiemu radosc . Jsk to gadala moja Mama. Tez sobie to zapamietalam i stosuje z nimi. Ale na szczescie ostatniego pozbylam sie 20 lat temu a tych nowych kandydatow rozpoznalam szybko i jak ich uzylam do.moich celow to byl koniec. Tez sie troche od narzysa nauczylam. Ale w stosunku.do dobrych facetow tego nie stosuje. Narzysow trzeba tepic ich broniq czyli tez wykorzystac do swoich celow . Tak trzymac. Beata
Zauważyłam jeszcze jedna ciekawą rzecz dla mnie dyskusja z takimi ludźmi jest jak szukanie naszej pięty Achillesa. Oni szukają naszych słabych punktów np pytajac o jakieś niekomfortowe sytuacje z przeszłości. Kochani nigdy jeśli widzicie u jakiejś osoby narcyzm nie opwiadajcie im o tym co was rani bo szybciutko użyją tego przeciw wam. Nawet jeśli sa to humorystyczne jazdy z przed kilku lat psychol natychmiast odczyta kod. Nie pokazujcie miękkiego brzuszka. Miałam kiedyś kilku "przyjaciół" posiadających cechy narcystyczne i psychopatyczne jednocześnie. Oni wręcz motywują nas do otwierania się a potem jest piekło. np : on doskonale wiedział że miałam kompleks na punkcie moich cienkich zniszczonych chorobą włosów i celowo mówił przy mnie jak to podziwia kobiety z mega grubymi włosami. Albo: gdy np piszecie opowiadania, robicie rękodzieło czy rysujecie natychmiast zostajecie porównani do jakiejś koleżanki która w ich mniemaniu robi to lepiej. Non stop podważaja wasz autorytet tu zacytuję " gdybym był rysownikiem rysowałbym super, ale wybrałem chemię ( czy cokolwiek innego), uważam ze powinnaś rysować inaczej ( pada próba uczenia nas by podważyć autorytet) " i nie chodzi o zwykła krytykę bo coś np nie jest w ich guście, a o powtarzajace się cyklicznie zbijanie autorytetu i poniżanie przy każdym spotkaniu. Oczywiście wspomniana koleżanka była porównywana do innej koleżanki ;P bo menda musiał sobie na kimś ego pompować. Albo wisienka na torcie- sprawy łóżkowe. Jeśli narcyz obczai że jakiejś aktywności sexualnej nie lubicie, będzie was raczł aż do mdłości opowieściami o tym jakie ewolucje i sześciokonty odwalał z innymi kobietami/facetami by was ośmieszyć i spowodować zakłopotanie. Jeśli trafi się z taką osobą do związku, menda weźmie sobie za punkt honoru zmuszenie was do tej jednej rzeczy której akurat nie lubicie. Uciekać :P Bardzo dziekuję za filmik - pozdrawiam ;)
Komentarz sprzed roku, ale się w 100000% zgadzam! Tak, również zauważyłam, że początkowo dyskusja z narcyzem bywa tak przyjemna, że człowiek ma wrażenie, że spotkał drugą "bratnią duszę", a jest to misternie przygotowany plan, by zmanipulować drugą stronę by ta się bardziej otworzyła. Narcyzi także wyszukują w swoim otoczeniu osoby słabsze i nimi próbuja sie wysługiwać w zamian za "odwdzięczę się potem". A to potem nigdy nie następuje zazwyczaj. Nie podejmuja też dyskusji z wyraźnie silniejszymi osobami, pewnymi siebie, takich, które mogłyby podwazyć ich filozofię, wierzenia lub teorie na dany temat. Ida tam, gdzie maja poklask i tam, gdzie ten poklask łatwiej im uzyskać. Taki był mój były mąż. 10 lat niewiedzy w temacie z kim tak naprawdę miałam do czynienia zaburzył moje wewnętrzne poczucie wartości. Jednak, gdy próbował wchodzić na teren dobrze mi znany, w którym czułam się pewnie od zawsze i tam gdzie wiedziałam, że to "moje miejsce" (a mianowicie grafika, rysunek, ilustracje) i zaczął podważać moje zdolności w tym temacie... budziła się we mnie waleczna lwica. Bo chciał zburzyć cos co było wyraźnie "moje" , miejsce, gdzie czułam się pewnie. Widziałam jak się wtedy kurczy i jaki jest tak naprawdę mały i strasznie zakompleksionym człowiekiem. Należy wtedy znaleźć swoja ostoję, której narcyz nie jest w stanie zburzyć, i iśc dalej broniąc kolejnych swoich twierdz.
Wystarczy powiedzie NIE..oni tego nie lubią
Świetne wpisy 😊. Serdecznie Was pozdrawiam 🌹
Tak jakby zbierali material na ksiazki, a raczej na teczki. Po prostu ma pytanie co robiles/robilas w weekend odpowiadasz... Nic. A co ksiazke piszesz?
Dzięki :-)
Patrzę, słucham i nabieram sił. Chcę uwierzyć, że I mnie się uda żyć po mojemu. Niedawno zdiagnozowałam męża.. płacz, rozpacz, niedowierzanie ale też spokój bo w końcu wiem. Wiem! Jestem w terapii, mam wsparcie i zbieram siły by iść zawalczyć o siebie. Tobie się udało to i może mnie się uda. Dzięki!
Ja rowniez zdiagnozowalam meza po 12 latach malzenstwa. Z jednej strony poczulam ulge bo zrozumialam o co chodzi a z drugiej strony przerazenie, ze walka o siebie bedzie trudna. Pozdrawiam i zycze wytrwalosci.
Nie żyć w strachu i być konsekwętnym .twardym wobec narcyza ojca .wstawić własne poglądy i potrzeby konsekwętnym być nie ulegaj bo to jest wtedy manipulacja tobą i ssanie ciebie
Ja mam tylko takie małe pytanie. Co się stało z kobiecą intuicją?
@@japierdole-cr3rm w moim przypadku nie zawiodła mowa skarb a milczenie złoto .Dzieci syn wychowany i wyleczony ,synowa na froncie . Pozwolić im żyć własnym życiem....A córka wybiera ojca po praniu mózgu .lat 9 wychowałam na ludzi dalej on ją wyrwał by mnie karać i upokażać .to robi ..on .Z czasem mała w okresie buntu przeciw ojcu stanie... buntuje się mała teraz..a potem sama niech dokonać wyboru musi córka ..
A jakby u Waszych mężów zdiagnozowano nowotwór ? To też wtedy patrzcie swojego nosa i walczycie o siebie?? 🙉 Nie wierzę.
Już 50 lat jestem z taką osobą. Na poczatku walczyłam,ale jest to walka z wiatrakami. Teraz wiem,ze nie mam szan narcyza przekonać do własnych racji. On zachowuje się dokładnie tak, jak opisałaś. To jest koszmar. Szkoda tylko,że sama musiąłam sobie z ty problemem poradzić ,z nikąd pomocy. Pozdrawiam Ula
Zaczęłam stać przy swoim.... odnoszę maleńkie zwycięstwa.....ale nie poddaję się 😊
Ja 35 lat jestem z narcyze Dopiero jak dzieci wyszły z domu zobaczyłam z jakim człowiekiem żyje Co robic
A jak on zachowywał się w stosunku do matki..? 🤔
Wam udało się uwolnić od narcyza...ja w takim związku tkwię...nie mam pracy i perspektywy na nią..jestem zależna od niego i dlatego z.nim jestem..może kiedyś się uwolnię...
Ja jest teraz?zmieniło się cos
Pani Justyno, cieszę się, że natknęłam się na Pani kanał. Mam narcyza, właściwie narcyzkę w moim najbliższym otoczeniu. Z mężem narcyzem i psychopata rozwiodłam się po roku trwania małżeństwa. Z córką niestety nie mogę się rozwieść. Staram się być dobra matką ale cały czas pamiętam, by trzymać gardę wysoko, bo jak tylko zapomnę, że mam do czynienia z narcyzem, to dostaję psychiczne uderzenie w splot słoneczny. Na szczęście z natury jestem zrównoważona i to pomaga mi w opanowywaniu jej zapędów do "ciągłej walki". Mark Twain powiedział:"Nie dyskutuj z idiotą! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem." Ja zamieniłam "idiotę" na narcyza, a "doświadczenie" na narcystyczny spryt. Tym sposobem jakoś udało mi się dotrwać do chwili obecnej, gdy córka ma 40 lat, ja 70:) Pozdrawiam. Sub i łapka do góry!
Nareszcie ktoś odważny napisał że ma doświadczenie z narcystycznym dzieckiem, bo i takie się zdarzają.Zazwyczaj w opisach spotykam się z obwinianiem rodzica ,że wychował narcyza. Nikt nie bierze pod uwagę że może dziecko odziedziczyło wiele cech np ojca narcyza. Znam to z własnego życia, doskonale panią rozumiem ,bo nie da się zerwać rodzinnych więzi,są wnuki itp .Tylko nasz spokój, pewność siebie, stawianie granic będzie nam pomocne,aby te relacje były dla nas w miarę nieszkodliwe. Przecież narcyz w tym np córka,nie weźmie sobie do serca ,że np zraniła nas,że mamy inne zdanie na jakiś temat itd. Pozdrawiam 13:07 13:07 13:07
@@dorotamagda9394 A ja szukam wszędzie w necie jak żyć z synem narcyzem. Czasami nie wiem co robić. Syn jest podobny do ojca, mojego byłego męża. Może ktoś kto ma dziecko narcystyczne da mi jakieś rady.
Dziękuję. 35 lat z narcyzem i jego narcystyczną rodziną. Dlaczego ja tego wcześniej nie wiedziałam?
A ja 33 lata
Ja 65 ...masakra, dopiero teraz to odkrywam ...jak bardzo to wpłynęło na mnie i na moje życie...
Współczuje Wam bardzo. Ja jestem 3 lata po ślubie, a już myślę "co jest nie tak" i widzę różne sygnały, że jestem z narcyzem.
53 lata zyje Rodzinie narcyzow.Nigdy nie dal mi racji ,zawsze ma racje,nawet gdy jedzie do siostr nigdy mnie nie zabiera.
Jak sobie uświadamiam że narcyz jest chory psychicznie i zdiagnozowany przez psychiatrów ujmując generalnie- odpuszczam wszelkie działania mające na celu zemstę.. wyjaśnienia itp. Uciekam z takich relacji gdzie pieprz rośnie w stan który Rosjanie nazywają ""niekontakt"".Justynko! Jesteś wielka! 😊👍👍👍🌹🌷🌹🥀🌹🌻🌹
Obawiam sie, ze dyskusja z narcyzem nie ma w ogole sensu
W ogóle
Pozwolić mu nawijać kilka minut a potem zapytać co np.
Co mówisz?
Zgadza się - ale np jak macie wspólne dzieci to niestety musisz czasem rozmawiać
@@m.q-zersky47
Hej 😊. Zbłądziłam tu właśnie, pamiętam Cię - miło :)- z Głosu. Serdeczności i wszystkiego dobrego, nie tylko z okazji Nowego Roku 😘
W punkt - też tak uważam
Narcyz to WAMPIR ENERGETYCZNY.
POZDRAWIAM SERDECZNIE
Czytałam gdzieś, że z Narcyzem nigdy nie wygrasz.. możesz jedynie wygrać swoje życie...
Super film tylko jedna uwaga narcyzami są również kobiety, i te filmy oglądają również mężczyźni :). To nie jest jednostronne.
Jest Pani Niesamowicie mądra i profesjonalna
Witam, 10 lat byłem w związku z narcyzem, manipulatorką, toksykiem ogólnie femme fatale. Po kilku latach związku (przyzwyczajania mnie do siebie) chciała zaręczyn, ok... Miał być ślub dom dziecko... Ale popełniła błąd który ostatecznie mnie obudzil- jak zajdę w ciążę to podam Cie o alimenty i zabranie praw rodzicielskich.-tak powiedziała... Pogadałem z kumplem o problemie i tak mnie pokierował że zacząłem oglądać filmiki podobne do Twojego. Już wiedziałem do czego to prowadzi i jaki jest finał... Koniec końców wywaliła mnie i na wyzywała rzucając na koniec "jeszcze za mną zatęsknisz" gdy zabierałem swoje rzeczy doprowadziłem ją stoickim spokojem do hustawki emocjonalnej-jej słowa - wypie*dalaj mieszane z uspokój się co robisz tak mnie rozbawiły że gdy zabierałem rzeczy z uśmiechem powiedziałem że już tęsknię i wyszedłem. Trzask drzwi i płacz z bezsilności że w ułamku sekundy nie potrafiła nade mną zapanować po tylu latach urabiania mnie był moim sukcesem do wolności. Wiem że tamta osoba wie od rodziny iż ułożyłem sobie życie, mam wspaniałą kochającą żonę, kupiłem nowe auto, odnoszę sukcesy w pracy i napewno na samą tą myśl aż się pewnie w niej gotuje ze ktoś taki jak ja czyli według niej NIKT zaszedł dalej niż ona. Pozdrawiam. A dla ludzi walczących z toksykami życzę energii, siły i samozaparcia. Uczcie się samokontroli i pracujcie nad swoimi słabymi punktami.
🥇🤝
🍀
NO NO Gratulacje, miałeś chłopie więcej rozumu niż ja. Na szczęście też uwolniłam się od takiego psychola z którym zmarnowałam najlepsze lata swojego życia. Dzięki Bogu udało mi się wyjść na prostą i jakoś te życie lepiej mi się teraz toczy.
Dziękuję za filmik! Ja własnie mam z tym problem, bo chciałabym wszystko wyjaśniać i uświadomić narcyza, że jego zachowania są dla mnie bolesne. Niestety nie przynosi to efektów, a mój rozmówca w dodatku próbuje ze mnie zrobić idiotkę poprzez umiejętne manipulowanie. Na szczęście uczę się asertywności i dzięki takim osobom jak Ty wprowadzam zmiany w swoim życiu. Pozdrawiam!
Margot
To ludzie kompletnie nieczuli na cierpienie psychiczne drugiej osoby, a nawet gorzej - rajcuje ich dokuczanie i dręczenie. Nie wytłumaczysz, nie jesteś w stanie- bo nie dotrze i tak np. wezmą to za kłócenie się z Twojej strony, za atak na ich niezależność, boskość - bo wg nich nigdy wina nie leży po ich stronie. Jeśli powiesz co Ciebie boli- może z "lubością" zacząć to robić jeszcze bardziej i częściej, to cynicy pozbawieni ludzkich odruchów
Warto sobie zobrazować niektóre sytuacje. Np. jak Narcyz nie odpuszcza to uświadomić sobie, że nawet jeśli zrobiłoby się przed nim podwójne salto w powietrzu to i tak to nic nie da, więc lepiej zakończyć tak jak mówi Wilczyca "masz prawo tak myśleć" Tego narcyz nie cierpi. Druga wizualizacja to wyobrazić sobie Narcyza jako małego krasnoludka bez spodenek, który biega i podskakuje u naszych stóp. A najlepiej w ogóle nie wdawać się w dyskusje i uciekać jak najdalej. Da się to zrobić, bo życie jest super bez Narcyza.
Identycznie było u mnie...
Pozdrawiam serdecznie 🥰
@@renatas1626 To tak jak ze slepym, ktoremu powiesz pokaz mi czerwony kolor,nie da rady
@@anka9637 tak, pokazanie takiej osobie słabości jest błędem.
Miałam takiego szefa przez cztery lata. Obserwacja takiego człowieka, pod warunkiem, że wiemy z czym mamy do czynienia i umiemy postawić granicę, jest dość fascynująca. Potem mi się znudziło i złożyłam wypowiedzenie. Wszystko co Pani mówi to prawda. W moim przypadku szef nie wiedział, że ja doskonale wiem w jaką grę gram, bo uważał wszystkich za głupszych od siebie. Nie umiał znaleźć sposobu żeby przekroczyć moją granicę i to go bardzo frustrowało. Granica była prosta: jak najmniej informacji prywatnych, prezentowania poglądów, zadawanie konkretnych pytań w kwestii służbowych poleceń.
Po prostu trzeba odpuścić odejść i zrozumieć pierwsze przykazanie boże. To jest mega trudne ale daje taką wolność I radość w sercu. Wszystkiego dobrego
Dokładnie o to chodzi żeby nie robić z nich bogów, którymi oni myślą, że są.
Z manipulantem się nie dyskutuje. Wydaje się jasne komunikaty. Nie odpowiada się na pytania. Nie tłumaczy. Nie wyjaśnia.
Nie przyjmuje się krytyki. Never complain, never explain.
Super filmik, bardzo merytoryczny, wyczerpujący i pomocny. Bardzo dziękuję. Dyskusje to jest właśnie słaby punkt normalnego człowieka i pole, na którym nieraz poległam, bo przecież wydawało mi się, że mam do czynienia ze zdrowym na umyśle adwersarzem, ale to nie prawda. Narcyz inaczej, bo w zaburzony sposób widzi świat, drugiego człowieka, inaczej myśli, jest nielogiczny i pusty w środku. Ratuj się kto może przed takimi typami, bo nie podlegają resocjalizacji. Jedynie modlić się można o cud i minimalizować własne straty. Pozdrawiam
Słuchając tego, co mówisz, już czuję się zmęczona. Przecież przebywanie i funkcjonowanie z taką osobą to jedno wielkie męczeństwo... ciągłe kontrolowanie tego, co mam mówić, jak się zachowywać. Życie z kimś takim to ruchy ku własnej śmierci...
Ps. Walczę w wychodzeniu z relacji z narcystycznym, niestabilnym mężczyzną. Jestem coraz bliżej końca. To jedno z najtrudniejszych zadań w moim życiu.
Pozdrawiam...
Współczuję ( też tak mam (
Oni się rzucają do bicia jak się siedzi jak szara skała i się nic nie mówi, ich to jeszcze bardziej rozwściecza. Mają w oczach coś tak potwornego jakby sam czort w nich siedział. Robią wszystko na złość, są mściwi, przebiegli i rozczeniowi.
Dokładnie, czasem dochodzi do agresji przemocy fizycznej z ich strony, co oczywiście tłumaczą tym, że to Ty ich do takiego stanu doprowadzilas...
Ja nawet usłyszałam, że to ja zaczełam bo stosowałam na nim przemoc psychiczną. A wiecie czym ta moja "przemoc psychiczna" się niby objawiała? Tym, że spokojnym, neutralnym głosem z nim rozmaiwam. Że chcę jak dorosły z dorosłym przegadać temat. Okazuje się że jako osoba silniejsza psychicznie zwyczajnie się nad nim znęcam. I zamiast rozmowy na konkretny tenat slyszalam lawinę oskarżeń jaka to ja jestem zła. A gdy zaniemówiłam z szoku to się dowirdziałam, że "karzę go ciszą" czyli znowu psychicznie się znęcam....
Innymi słowy - co bym nie zrobiła zawsze będzie źle. Nie ma żadnej dyskusji, bo narcyza nie interesuje to co masz do powiedzenia, a sam fakt że wogóle chcews rozmawiać go męczy - Ty go męczysz bo coś chcesz. Więc to Ty masz problem, nie on. I nagle dowiadujesz sie, że to Ty jesteś toksyczna bo Twoja chęć znalezienia kompromisu, wyjscia z sytuacji jest nazywana przez narcyza próbą kontroli czy wymuszenia czegoś na nim.
Dlatego zaczęłam interesować się tematem, bo wmówił mi że to ja jestem toksykiem... terwz już wiem, że ja po prostu jestem stabilna i dojrzala emocjonalnie a on nie. I to go boli, jednak nigdy tego nie przyzna. Chyba że tylko po to żeby udawać Twoją ofiarę (bo on biedny słab6 a Ty jako osoba silniejsza emocjonalnie się nad nim znęcasz).
Jestem.chora.boje.sie.ich.trzech.na.jedniego.ciezko.mi.
Prawda, nie warto niszczyc siebie dla narcyza. Emocjonalny wampir z pustką w sercu.
ja tylko dodam (jako były narcyz-kobieta) że narcyzm jest zniewoleniem demonicznym, jak to jest że oni wszyscy się charakteryzują tym samym? mnie też nikt tego nie uczył a działałam wg wgranego mi programu, to tłumaczy "wiele twarzy" narcyza, jest wiele demonów (w sensie dosłownym) które pociągają za sznurki. Pamiętam siebie z okresu choroby i czyniłam w sposób bardzo subtelny wiele zła. To są narzędzia w szponach władców piekieł
@@bettysue5497 Jak Pani udało się wyjść z tego?
Serdecznie pozdrawiam.
Ewa Lewandowska
@@bettysue5497 Interesujące jest to co napisałaś. Mnie osoba czytająca z pola danej osoby powiedziala, że męzczyzna, którego kochałam miał chipy przedurodzeniowe, poprzez które był sterowany jako narcyz.
Być może coś w tym jest?🤔
Dziękuję za Twój komentarz- wszystko, co czytamy daje do myślenia!
@@bettysue5497 mozesz napisać jak się wyzwoliłaś.
Można nazwać to też wirusem lub przejęciem duszy.
Moim zdaniem i czuję to głęboko, a jestem po 3 latach związku i naprawdę na skraju ,ale wiem jedno-
Mocą naszą jest to zwalczyć przez odciecie od demona (reptila czy jak zwał tak zwał.)Chrystus w nas ma moc uwolnić ( również takiego kogoś, bo to co robią i mówią to demon.)takie
dziecko boże odcięte od własnej duszy.
@@bettysue5497 tak bardzo Ci dziękuję za ten komentarz Pokładam nadzieję w Chrystusie A psychologia i ten świat przekreślają narcyzów. Nie mają dla nich ratunku. A przecież ten człowiek ma też dusze Tylko został skrzywdzony przez ludzi Robi to odruchowo. Zaczęłam walczyć duchowo o mojego męża narcyza ukrytego Wszystko co jest w filmiku jest prawda.Warto mieć ta, wiedzę by zbudować w sobie poczucie że intuicja dobrze nam podpowiada, że takie działania są toksyczne I nie dać się wpędzić w poczucie winy. Ale kto wierzy ratujcie tych ludzi Jedynie moc Boża może ich wyzwolić. Dałaś mi tyle nadziei bo zaczęłam powątpiewać A nie ma przykładów uzdrowień takich ludzi. A teraz Ty piszesz ze zostałaś wyzwolona. Przywróciłaś mi wiarę w cud uzdrowienia mojego męża i małżeństwa
Dziękuję za ten film. Gdybym wcześniej wiedziała jak rozmawiać z taką osobą uchroniłoby to mnie od wielu bolesnych bezowocnych dyskusji .
Bardzo dobre rady,dziękuję. Mam męża narcyza i nie daję już z nim sobie rady.❤
Jesteś coraz ładniejsza, bo spokojna i pewna siebie .Twoja śliczna buzia jest teraz wypoczęta i łagodna. Gratulacje za filmiki 😊 Powodzenia w życiu osobistym .
Przez 10 lat miałam w pracy do czynienia z narcystyczną przełożoną. Gdybym wiedziała o Twoich radach wcześniej, zdecydowanie postępowałabym inaczej. Poruszając się jak dziecko we mgle, popełniłam wiele błędów, o których mówisz. Co mogę dodać, to czyste zło jakiego doświadczyłam od tej osoby, mimo jej odejścia, nadal pozostaje dla mnie czymś niezrozumiałym, niepojętym, kuriozalnym. Nie mam z tą osobą żadnych ciepłych wspomnień, które mogłabym przywołać. Najchętniej wymazałabym tę osobę że swej pamięci. Nie potrafię przebaczyć tego co mi zrobiła, choć minął już ponad rok od kiedy odeszła z pracy
..przeszłam to samo...musiałam odejść z pracy...zawsze broniłam swojego zdania bo jestem osobą uczciwą,a ona to toksyczna manipulantka,zero empatii, honoru.. pozdrawiam cieplutko ❤️
Bardzo Panią podziwiam za wiedzę, odwagę, ogromną siłę wewnętrzną, za to, co Pani robi.
Oglądam i płacze. Mam narcystyczns matkę i jest ciężko. Dzięki za to wideo
Boże współczuję. Też mam matkę taką ale bardziej surową psychopatkę. Ojciec jej był agresorem i tak się ukształtowała jej psychika. Chłodna i bezwzględna czasami nieugięta. Biła mnie w dzieciństwie nieadekwatnie do sytuacji.
Jesteś cudowną i piękną , silną kobietą ! Dziękuje Ci za Twoją pracę i odwagę do dzielenia się tą bezcenną wiedzą ❤️❤️❤️
Dziękuję za uzmysłowienie faktu : nie dyskutuj bo przegrasz: oj trudne to ale wykonalne i zastosowane .Niech się gotuje w swoim sosie ...a ja żyję swoimi potrzebami zasadami....
Dziekuje pani Justyno za wartosciowy material pozdrawiam cieplo ❤
Jest Pani niesamowita ❤ ja już jestem tak wycieńczona takimi rozmowami, że na samą myśl o rozmowie czuję zdenerwowanie.
Nie potrafię często zapanować nad emocjami i nerwami, a zawsze byłam spokojną osobą.
Ciężka lekcja przede mną, ale z Pani pomocą powinno mi się udać
ja miałem to 4 lata w pracy, specyficzna instytucja gdzie ponad 70 proc. ludzi to byli sfrustrowani debile z którymi nie dało się w większości normalnie pogadać...
Najleoiej z takim narcyzyem zerwać wszelkie kontakty i nie wierzyć w poprawę po dwóch tygodniach. Nawet neutralnie dysputy zawsze sie skoncza klotnia
To jest Baardzo WARTOŚCIOWE!!! DZIEKUJĘ!! Te nagrania stanowią dla mnie OGROMNE WSPARCIE!!❤...
dziękuję
Dziękuję.. bardzo pomocne refleksje...
Ah jak potrzebowalam tego filmiku. Jutro będę "godzić się" z narcystyczną siostrą i przeszukiwałam youtube, żeby jakoś się przygotować. Wszystko co mówisz o osobach narcystycznych pasuje jak ulał do mojej siostry i nie dziwię się, że jej unikałam od paru lat. Po prostu zwyczajnie bałam sie jej bo manipulacje ma wyćwiczona od najmłodszych lat, jeszcze rodziców w to wciąga chociaż szczerze nic złego jej nie zrobiłam. Szkoda gadać. Nie znoszę się kłócić zawsze staram się rozmawiać i być wyrozumiała ale z niektórymi po prostu sie nie da choćbym nie wiem co robiła. I teraz już wiem. W każdym razie przede wszystkim będę się chronić nie dam się wciągnąc w żadne gierki. Z całego serca DZIĘKUJĘ ❤️
Mam podobną sytuację narcystyczną siostrę. Jest podła i wredna.
Mam to samo z moją siostrą...
I ja też.
Też tak mam!Cały czas poniżanie mnie!Ale odcięłam się od niej i mam spokój! Nie odwiedzamy się,czasami ona dzwoni ale rzadko.Ostatnio nie odebrałam.Tak jakby jej nie było,spokój!Jak jeszcze rozmawiałyśmy to wieczne wspominki z dzieciństwa, wszyscy byli źli łącznie ze mną.Uważam,że było odwrotnie! Od kilku lat nie daję sobą manipulować😊!Pozdrawiam!
@@ewegosz2564❤
Do tej pory nie umiem rozmawiać z moim tatą. Kiedy przedstawiałam mu swoje zdanie i mówiłam co mi przeszkadza, byłam wyśmiewana i robił awantury. A mama mimo, że chodzi na grupę wsparcia- była na mnie zła, że prowokuje do awantury. Najlepiej ograniczyć się do zdawkowej komunikacji.
U mnie było to samo tyle, że to siostra chociaż 8 lat starsza ode mnie ciągle ma pretensje do mnie i mamy, że prowokujemy ojca. Gdyby moja mama była taka sama byłoby mi o wiele ciężej. Ale wiesz co jest śmieszne. Mój ojciec całe życie był dumny, że moja siostra się go potwornie boi. I jak próbowałam z nim porozmawiać i trzymać się swojego zdania to potrafił się najpierw wydzierać, potem przeszedł do rękoczynów a na koniec się rozpłakał, że moja siostra nigdy by mu tego nie zrobiła co ja.
Ala mój narcyzn..mie nie chce zrozumieć. Ale innych świetnie rozumie!!
Pierwszy raz panią slucham,i slyszę bardzo wspaniały zrozumiały przekaz tego problemu ,jak np.rozmawiać z narcyzem.
Pozdrawiam serdecznie
Jestem nowa, uważam że wykład był świetny, wiele spraw mi naświetlił, postaram się wprowadzić porady w życie bo uważam je za słuszne.
Bardzo pomocna wiedza - dziękuję...
Szkoda, że nie wiedziałem tego wcześniej :(
Świetny materiał. Bardzo dużo ciekawych spostrzeżeń.
Bardzo dziękuję, niesamowite materiały, bardzo pomocne, jestem pod wrażeniem kanału ❤
Piękna dojrzała kobieta i czysta życiowa mądrość.
Pozdrowionka
Nareszcie jasno przedstawione pojęcie narcyzmu. Bardzo dziękuję!
Justynko 💕😊 tak bardzo Ci dziękuję za ten filmik 😘. Jest on podsumowaniem całej "walki" z narcystycznym exmężem, który teraz wychowuje naszego syna z dużo wcześniej poznaną kobietą. Od niej też mi sie "obrywa". Twój filmik mnie uspokoił 😘 i łatwiej mi przyjąć że oni sie nie zmienią. Ja jako matka nie mam już nic wg. niego do powiedzenia. Nie jestem gadstliwą osobą, uznałam w konwencji neutralności i grey rock, że syn jest na tyle duży, że potrafi powiedzieć co lubi, czego nie lubi, więc sobie radzi z nimi. Oczywiście przejawia zachowania zachwytu ojcem i jego panią. Dodam, że jestem osobą wierzącą i przede wszystkim modlitwa daje mi siłę. Nie ukrywam że korzystam również z filmików innych autorów, które też mi dają rozjaśnienie sytuacji w relacji z narcyzem. To co Ty robisz, a szczególnie ten dzisiejszy orzekaz od Ciebie jest podsumowujący, wspaniały, pełny ciepła i profesjonalizmu. Bo nie chodzi tu o walkę z człowiekiem tylko z jego krzywdzącym zachowanuem. Jestem Ci niezmiernie wdzięczna Justyno. 😘💕❤️🌹🤗
Jestem podejrzewam w podobnej sytuacji... jak Pani sobie radzi psychicznie z tym, że dzieci / dziecko przejawia zachwyt tatą i jego partnerką? Jak odbudować poczucie własnej wartości w takim układzie? Czy jest na to jakiś sposób? Ja mam ogromny problem z poczuciem własnej wartości. Zostałam z tym właściwie sama... czy jest jakieś kluczowe cokolwiek, żeby sobie z tym poradzić?
Wow. Nigdy nie oddałam bym dziecka.Za żadne skarby walczyła b o nie jak lwica
Poprostu nie wyobrażam sobie żeby się tak poddać. W życiu
Przenigdy.
Jedynym słowem narcyz może wszystko... Ofiara nie wiele...
Tak to prawdziwe że aż brak mi tchu 😔ciężko żyć z narcyzem
Można nagrać jakie my powinniśmy odpowiadać na takie ataki narcyza. Tak mało jest powiedziane tutaj jak mówić do takiej osoby. Ta informacje jest mi potrzebna :)
Dodatkowo można zadać takiej osobie pytanie..
Jakie cechy negatywne zmieniłbyś w sobie jeśli byś mógł?
Jeśli odpowie ze nic bo wszystko z nim ok to to już jest dla nas podpowiedz, ze coś jest nie tak. Każdy musi nad czymś pracować, nie ma ludzi idealnych.
Haha mialem tak samo, je....ny ideał ;)
A zauważyliście, że narcyz im dłużej jest jednak w związku tym mniej się maskuje również przed otoczeniem. Nadal jest super sąsiadem, zawsze pomoże, robi dookoła domu, żeby wszyscy widzieli (domem w środku, dziećmi i żona się nie interesuje-chyba że mają przyjechać goście) , ale wychodzi z niego bardziej ta złość.
Tematy zawsze aktualne!!!!!!!!! Dziękuję za wideo 💯 Pozdrawiam serdecznie wszystkich zainteresowanych 💯
Dokladnie tak rozmawia ze mna synowa doprowadza mnie do szalu a potem komentuje ze jestem nienormalna ,ze mam cos z glowa nie tak itp. Dziekuje pani przydal mi sie ten wyklad ❤❤❤teraz wiem ze nie moze ona nic wyczytac z mojej twarzy ,zero emocji ...dzieki ❤
Ja mialam takie 2 zwiazki z narcyzami. Wiecznie moja wina, co bym nie zrobila , albo zle cos powiedziałam nie tym tonem jaki on chciał odrazu robił ze tego problem. Potem nie odzywanie sie. Reagowaniem rozstaniem. Gdy nie przeprosilam zle a gdy to zrobiłam tez zle bo przeprosiny nie takie jakie on chciał , wymuszone badz nie szczere. Juz sobie wlosy z glowy wyrywałam zeby mu cos wytlumaczyc i zrozumiał moje racje. Ale on nie , stał przy swoim , to ja ta zła.
Dobrze sie kamuflują sa czasmi kochani , jak oni to kochaja w jeden dzien a w inny potrafią potraktowac drugiego czlowieka jak smiecia i odejsc .
Szkoda czasu i nerów na szarpanie sie z takimi ludzmi.
przyciągasz ich swoimi błędami w doborze faceta... Zastanów się jakie to są z kimś kto siedzi w temacie. Moim jest "pomogę Ci ale mnie polub" więc pomagałem bezwarunkowo, niestety nie każdy musi mnie lubić a to jest błędne myślenie, że za pomoc tak zawsze będzie. Ludzie a zwłaszcza narcyzi to wyłapują i wykorzystują!
@@sebder2414 dokładnie tak jest. Nie ważne co dasz i ile zainwestujesz w związek zawsze będzie za mało....ja dochodzę do Siebie po takiej znajomości. Na szczęście nie dałam wciągnac się w żaden ślub. Resztki rozumu i wewnętrzne odczucia pomogły mi uchronić się o tego toksycznego manipulanta. Serdecznie pozdrawiam i życzę trafnych wyborów w życiu.
Zgadzam się w 100 % 20 lat w takim związku jestem i teraz dopiero prz ejrxslam na oczy i walczę o siebie 😔
Mój do mnie kiedy powiedziałam że nie będę jadła powiedział jak ty się do mnie odzywasz 😂😂😂😂
Bardzo dziękuję za wideo. Mam nadzieję że mi pomoże, bo już naprawdę nie mam siły walczyć się z takim człowiekiem.
Jeju, dziękuję za to nagranie! Jest naprawdę dużym wsparciem
Ja myślę, że nietłumaczenie się daje również narcyzowi poczucie, że on wygrał, bo nic mu nie wygarnęliśmy - a czasem gdy zajdzie potrzeba to warto ustawić go do pionu w ten sposób.
Ale niech ma takie poczucie. I niech są spokój.
da spokój *
Bardzo dziękuję!!! To bardzo dużo dobrego Pani robi dla takich ludzi jak my,ofiary narcyza...Narcyz to piękny kwiatek,ale demoniczny charakter...Zylam,i jeszcze żyje z pełnoobjawowym N.
Miałem kierownika narcyza. Jestem człowiekiem który nie daje sobie w kaszę dmuchać i wali prosto z mostu. Nie potrafił ze mną wytrzymać i zdegradował mnie na inne stanowisko ;)
Cenne porady dzięki szkoda że nie znałam ich wcześniej pozdrawiam serdecznie ♥️
Dokładnie, poinformowałam, powiedziałam, że każdy mam prawo mieć swoje zdanie ja również. To dopiero był początek dla niego ale nie dla mnie.
Blokuję dostęp do siebie, bo on nigdy nie poprzestaje póki nie odniesie sukcesu.
Pozdrawiam serdecznie 🥰
To taka moja historia z 3 miesiecy, teraz zaczynam sie zastanawiac kto był kim, niektóre znaki wskazuja ze ja mogłem byc co ja atakuje, drugie ze to ona. Mam mega pustkę w głowie
Wow. Jestem pod wrażeniem.
Jakby mieszkała Pani ze mną i opisywała jak zachowuje się mój mąż.
Dokładnie to poczucie uprzywilejowania i ten nacisk w głosie. To jest właśnie on...
Ale on czasami jest też takim słodkim misiem bezbronnym...
Ta podwójna osobowość...
Mam też takiego modlę się różaniec, msza św, oferuję go Bogu i są zmiany Pan Bóg działa i na niego i na mnie powodzenia 😘
Bardzo pięknie wyjasnione i prawda dziękuję za rdzy bo bym się wykończyła dziękuję
Bardzo dziękuję za ten filmik. Jest on dla mnie ogromnym wsparciem i pomocą w poradzeniu sobie.
Dziękuję bardzo za piękny wykład..potrzebowalam tego ..
Bardzo serdecznie dziekuje,
Krötko i rzeczowo a przedewszystkim bardzo trafne rady. Ma Pani duza wiedze 👏🏻
Dziękuję, idealnie to pani złożyła w całość. Dokładnie tak się czułam przez kilka ostaniach miesięcy. Zerwałam kontakt z pewną osobą i w moim życiu znowu jest spokój. Na szczęście to nikt znaczący.
Odkryłam dzisiaj twój kanał. Bardzo dziękuję bo idealną pomoc na pewno pozyskam będąc z TOBĄ
Dziękuję za ten film. Ostatnio odkrywam ten temat, Twoja wypowiedź uruchomiła we mnie trochę łez ale tez dodała odwagi ❤️
Bardzo rzeczowy,konkretny film..dajacy ogrom informacji !!
Jest paniwspaniala prawie uratowała wielu życie dzięki że Pani to przekazuje
Uczę się tego, o czym mówisz. Zgadzam się z Tobą, że bycie przy sobie w takich sytuacjach jest trudne, ale jeśli się wie, jak postępować, z czasem popełnia się coraz mniej błędów i rzadziej daje się człowiek wyprowadzić z równowagi.
Najpiekniejsze jest to ze zawsze filmy tego typu sa by pomoc kobietom , W temacie toksykow czy narcyzow mozna ogladac nie wazne do kogo jest film kierowany , czy to kobieta czy mezczyzna nic ich nie rozni
Wspaniałe, że "robisz" ten program, jest super, dziękuję 💖
Dziękuję bardzo mi miło
Dziękuję za dobre rady..Miałam ostatnio rozmowę z taką osobą..Była to bardzo przykre doświadczenie.Wykorzystała nawet moje sprawy rodzinne.Coś okropnego..Wiem,że już nigdy się nie zwierzę i będę inaczej rozmawiać..Dziękuję i pozdrawiam
Dobrze by było,gdyby człowiek napotykał na swojej drodze tylko jednego takiego narcystycznego osobnika....bo każdy następny to już dla nas zbyt duże obciążenie psychiczne. Bo jak długo można kontrolować rozmowy,albo skupiać uwagę na ludziach,którzy szkodzą,żeby nie dać się wciągnąć w niszczące dla nas dyskusje...mimo woli staje się to męczące i wyczerpujące. Mimo wszystko najważniejsze jest,żeby rozpoznać tę narcystyczną przypadłość i nie stać się jego ofiarą. Najlepiej uciekać od takiego osobnika jak najdalej-jeżeli tylko jest to możliwe. Narcyz nigdy się nie zmieni.Dzięki👍
Kochana, potrzebowalam posluchac tego kolejny raz i podtrzymuje ze to najbardziej dobrane slowa opisujace dyskusję z narcyzm. Co do joty. Dziękuję
Excellent cała prawda w Twoim komentarzu.
Fajnie powiedziane i sprawdza mi się w moim małżeństwie i rodzinie. Dziękuję i pozdrawiam .
Ha! Ciekawe, mój pierwszy filmik o narcyzmie i mam wrażenie, że dwóch moich starych kumpli, którzy podczas naszych rozmów w Internecie przeczołgali mnie psychicznie i myślałem, że to ze mną coś jest nie tak. Próbowałem naprawiać te relacje, ale po wielu próbach poddałem się.
Teraz chyba bardziej czuję i rzozumiem że to nie ze mna bylo coś nie tak.
Po prostu Jesteś wyjątkowa Justynko❤Dziękuję że Jesteś
Wszystko sie zgadza.
Dziekuję.
🌹💛..konkretnA...rzeczowa wiedzA...wręcz. .profesjonalizm.. masz dzieci z takim czlowiekiem .nieraz pokaże ludzka twarz ...nigdy nie wiesz kiedy.na chwilę . inny człowiek ..By za chwilę być innym... Nieprzewidywalnosc..brak poczucia bezpieczeństwa czyli ochrony..takie pole walki w trudnych...... warunkach..jak żołnierz bez posiłków padasz. TWOJA WIEDZA ....POMAGA jak się bronić przed człowiekiem KTOREGO POKOCHAłas ...życie pokazało jego twarz.Masz tyle ran.NIKT Z OToCZENIA nie wie jakie destrukcyjne zachowania ma ukryta zabrzona osobowość WG..której to Ty jesteś nie halo.
Bardzo profesjonalnie przygotowana wypowiedź 🙏🙏🙏🙏❤️👍💪📖
Bardzo cenne wskazówki, dziękuję🤗