Dzięki za materiał, bardzo merytoryczna analiza, lubię posłuchać takich rzeczy. Czytałem kiedyś fajną teorię etymologiczną słowa Potwór, otóż Potwór; PO TWORZE (w domyślę po dziele stworzenia, czyli istoty powstałe po tym, jak Bóg zakończył tworzenie świata). Oszczędzając Grace, udowadniamy, że jesteśmy wolni, że nie jesteśmy niewolnikami instynktu - A może oszczędzając ją, udowadniamy, że jesteśmy niewolnikiem człowieczeństwa 🤔 Nie można stosować dwa razy tego samego zabiegu (zaskakującego zakończenia) - W serii Assassins Creed się udało, w jedynce mamy hologram ziemi z zaznaczonymi punktami, w dwójce do Desmonda zagaduje Isu po imieniu x D Raport z czytania Atlasa Zbuntowanego; Jakiś czas temu zacząłem trzeci akt, jestem na 814 stronie z 1175, może do analizy Infinite się wyrobię x D Różnice między ideologią miasteczka w książce, a Rapture są takie, że w powieści wielkie umysły nie chciały zbudować osobnej cywilizacji, miejsca, gdzie będą mogli robić nieetyczne rzeczy poza wzrokiem reszty, im chodziło o zastrajkowanie - Chcieli usunąć się w cień, do momentu, w którym normalny świat znormalnieje i przestanie ich wyzyskiwać. Zamiast niemoralnych eksperymentów ludzie tam zajmowali się gospodarstwem, przyziemnymi rzeczami, stworzyli quasi komunę, w której komunistyczne rzeczy zostały zastąpione prawem wolnorynkowym. Aspektem historii (dla niektórych plusem, dla niektórych minusem) jest to, że zawiera bohaterów, którzy nie są realni - Ja lubię o tym myśleć jak o filozofii Nadczłowieka; dokonują niemożliwego, stosują się do własnego kodeksu moralnego, są nieskazitelni. Zatem wpadamy w błędne koło, bo Bioshock krytykuje filozofie Nadczłowieka, twierdząc, że nie ma czegoś takiego jak nadczłowiek, natomiast Nadczłowiek jest pojęciem u podłoża zaprzeczającym głównej doktrynie krytyki; >Haha! Nadczłowiek jest inny niż wszyscy ludzie! >Ale wszyscy ludzie to tylko ludzie >Ale nadczłowiek jest inny! >Ale wszyscy mamy wady, nie ma człowieka idealnego! >Nadczłowiek nie ma wad i jest idealny. No i tak w koło Macieju ; p No i co to za krytyka Rand, skoro antagonistką w Rapture jest kobieta, podczas gdy w książce w mieście geniuszy nie było praktycznie żadnych kobiet ; p ?
Jestem prędkościa! Ale przyznam się uczciwie, że do analizy posłużyłem się opracowaniami i artykułami naukowymi 😉 I oczywiście dziękuję za wnikliwi komentarz. Odniose się na spokojnie po pracy, w wolnej chwili.
nareszcie się doczekaliśmy
Dzięki za materiał, bardzo merytoryczna analiza, lubię posłuchać takich rzeczy.
Czytałem kiedyś fajną teorię etymologiczną słowa Potwór, otóż Potwór; PO TWORZE (w domyślę po dziele stworzenia, czyli istoty powstałe po tym, jak Bóg zakończył tworzenie świata).
Oszczędzając Grace, udowadniamy, że jesteśmy wolni, że nie jesteśmy niewolnikami instynktu - A może oszczędzając ją, udowadniamy, że jesteśmy niewolnikiem człowieczeństwa 🤔
Nie można stosować dwa razy tego samego zabiegu (zaskakującego zakończenia) - W serii Assassins Creed się udało, w jedynce mamy hologram ziemi z zaznaczonymi punktami, w dwójce do Desmonda zagaduje Isu po imieniu x D
Raport z czytania Atlasa Zbuntowanego; Jakiś czas temu zacząłem trzeci akt, jestem na 814 stronie z 1175, może do analizy Infinite się wyrobię x D
Różnice między ideologią miasteczka w książce, a Rapture są takie, że w powieści wielkie umysły nie chciały zbudować osobnej cywilizacji, miejsca, gdzie będą mogli robić nieetyczne rzeczy poza wzrokiem reszty, im chodziło o zastrajkowanie - Chcieli usunąć się w cień, do momentu, w którym normalny świat znormalnieje i przestanie ich wyzyskiwać. Zamiast niemoralnych eksperymentów ludzie tam zajmowali się gospodarstwem, przyziemnymi rzeczami, stworzyli quasi komunę, w której komunistyczne rzeczy zostały zastąpione prawem wolnorynkowym.
Aspektem historii (dla niektórych plusem, dla niektórych minusem) jest to, że zawiera bohaterów, którzy nie są realni - Ja lubię o tym myśleć jak o filozofii Nadczłowieka; dokonują niemożliwego, stosują się do własnego kodeksu moralnego, są nieskazitelni. Zatem wpadamy w błędne koło, bo Bioshock krytykuje filozofie Nadczłowieka, twierdząc, że nie ma czegoś takiego jak nadczłowiek, natomiast Nadczłowiek jest pojęciem u podłoża zaprzeczającym głównej doktrynie krytyki;
>Haha! Nadczłowiek jest inny niż wszyscy ludzie!
>Ale wszyscy ludzie to tylko ludzie
>Ale nadczłowiek jest inny!
>Ale wszyscy mamy wady, nie ma człowieka idealnego!
>Nadczłowiek nie ma wad i jest idealny.
No i tak w koło Macieju ; p
No i co to za krytyka Rand, skoro antagonistką w Rapture jest kobieta, podczas gdy w książce w mieście geniuszy nie było praktycznie żadnych kobiet ; p ?
W sumie teraz zauważyłem, że Infinite już jest na kanale x D
Jestem prędkościa! Ale przyznam się uczciwie, że do analizy posłużyłem się opracowaniami i artykułami naukowymi 😉
I oczywiście dziękuję za wnikliwi komentarz. Odniose się na spokojnie po pracy, w wolnej chwili.
❤❤❤
ok ale ile można być w szoku że bijo ??
Będzie analiza dodatku Minerva Den?
Rozważam, chociaż jeszcze nie wiem, jak ugryźć temat.
Będzie materiał o Atomic Heart?
Tam wątek Kolektywu (dosłownie) również był poruszony.
Zobaczymy, bo poza kontrowersjami niewiele o tej grze wiem ;)
@@farma_rzepy
Polecam mimo wszystko się zapoznać.