UNIKAJ JAK OGNIA - 5 TOKSYCZNYCH ZACHOWAŃ
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 18 ต.ค. 2024
- Kup moją książkę i kurs: ideaman.tv/ksi...
Animacje na zlecenie: ideaman.tv/anim...
Podcast: • Dobra Zmiana Podcast
Wspieraj kanał: / przeciętny człowiek
Konsultacje, mentoring i pytania biznesowe: leszek@ideaman.tv
#edukacja #psychologia #relacje
---
Fanpage Facebook: / nieprzecietneidee
Wszystkie treści, w tym nazwy własne i cytaty, są użyte w celach edukacyjnych. Zastosowanie logotypów ma charakter informacyjny. Żaden z elementów filmu nie jest i nie może być substytutem terapii lub indywidualnej porady psychologicznej.
Jeśli Ci się podobało - subskrybuj. Ledwo połowa widzów naszych filmów subskrybuje. Dzięki!
Z tą niechęcią do rywalizacji, czy szerzej konfrontacji, to jest ogromny problem. Żeby nie powiedzieć tragedia wielu ludzi. Ludzie chorobliwie wręcz boją się konfrontacji, co skutkuje potulnym znoszeniem wielu chamskich i krzywdzących zachowań wobec nich, bo przecież wolą siedzieć cicho niż komuś się postawić. Efekt jest taki, że większość patologicznych zachowań naruszających czyjeś prawa i godność przechodzi bezkarnie, bo mało kto walczy o swoje. A jak już ktoś się postawi, to najczęściej to on jest tym złym, bo przecież "po co robisz aferę, nic takiego się nie stało".
najgorzej gdy ktoś taki wybuchnie bo będzie miał tego dość, przykład bodajże z Serbii co był gnębiony w szkole i wziął pistolet ojca i wystrzelał tych co mu dokuczali, co ciekawe zrobił listę kogo zastrzelić...
No tylko opisujesz symptomy występujące PO konfrontacyjnym zachowaniu (ktoś aspołeczny, robiący syf). Lepiej byłoby, by dana osoba po prostu syfu nie robiła i nie reprezentowała aspołecznych wartości. Twoje "remedium" w postaci uczenia ludzi, którzy nie potrafią się konfrontować - konfrontacji nie sięga po sedno problemu - ludzi, którzy jedyne co w życiu znają to konflikt i socjopatycznie przenoszą to na swoje otoczenie.
Oczywiście, że ludzi należy uczyć konfrontacji. Kłócić się i rywalizować też trzeba umieć. Trzeba umieć policzyć, czy mi się coś opłaca, czy dana sprawa jest warta konfrontacji, zastosowane środki są współmierne do istności sprawy. Wreszcie trzeba umieć przegrywać.
Inaczej się kłócą członkowie zarządu spółki notowanej na giełdzie, inaczej dresiarze spod remizy.
Przeciętny człowiek Tylko że do takich osób nie dociera słowo mówione 😉
@@michalskoczen dokładnie tak jest. Często jeden członek rodziny dalszej lub bliższej jest w stanie zdominować wszystkich wkoło i każdy było się jemu postawić by tyłki nie robić rodzinnej wojny
Ludzi plotkowanie, naśmiewanie i skupianie się na tym, w co się inni ubrali, jak wyglądają, co robią w czasie prywatnym, jakie decyzje podejmują kręci, daje ,,darmową dopaminę", a co więcej potrafią wykluczać osoby, których to nie interesuje. Mobbingują takie osoby. Bo oni wiedzą lepiej, bo mają ,,informacje". XD Stalkowanie w social mediach i obgadywanie jest powszechne. Ludzie pojęcie manipulacji sprowadzają do ,,namawiania do czegoś", a bycie ,,wrednie sarkastycznym" do super osoby, która zna swoją wartość. Ogólnie, ludzie dają się projektować bardzo łatwo pod ,,bardziej cwaną" jednostkę. Kiedy dzielisz się wiedzą, wyśmieją Cię, bo żeby coś wiedzieć, trzeba to studiować, nie wystarczy zainteresowanie i po prostu chęć do samokształcenia dziwolągu! I tacy ludzie się zbierają w kupę, nawiązują bardzo szybko, trwałe relacje. Możesz wyjść z ręką naprzeciw, być cierpliwym, próbować być wyrozumiałym, zmieniać sposób komunikacji czy dać im czas - będą mieli Cię w dupie i będą robić z Tobą co chcą. Będą mili tylko wtedy, kiedy coś potrzebują. Na końcu, kiedy puszczą Ci nerwy, bo nie rozumiesz, dlaczego tak postępują - to z Ciebie zrobią wariata, bo nie jesteś jak oni. :D Całe życie, pracując w różnych środowiskach i branżach, na spotkaniach chodnikowych pod pubem czy w internecie takich ludzi spotykam najwięcej. Pewnie to jest w większości moje subiektywne odczucie. Niestety życie mi coraz częściej pokazuje, że nie warto liczyć się z drugim człowiekiem spoza swojego grona, trzeba blisko trzymać się po prostu tej garstki zaufanych osób, a makiawelizm ma się dobrze.
@@MARCH3VVA zgadzam się w 💯... Doświadczam tego bardzo często... Aż często szkoda się odzywać więc dużo dużo dużo częściej niż kiedyś, mówię więcej i mówię otwarcie... Nie warto tracić energii🥰🥰 energię trzeba szanować.... Że tak potem pełne otwarcie tylko z najbliższymi.. Reszta prostu niesamowite zasługuje na to😂😂😂
Ciągłe rywalizowanie, konfrontacja, ciągłe kłótnie, jakbym czytał opis o mojej byłej kobiecie... Żeby tylko komuś dokopać, poczuć się lepiej od kogoś, jak czegoś od razu nie zrobiła dobrze, to uważała się za głupią, dla mnie to dziwne, nigdy nie potrafiłem tego zrozumieć, takiego podejścia, nadal tego nie rozumiem. Z kolei takie ciągłe doradzanie, naprawianie, to myślenie moich dziadków, czasami także rodziców.
No to rzeczy wyjątkowo wkurzające, a już ta autoagresja potrafi nieźle namieszać w głowie
I dodatkowo jest destrukcyjna dla całego środowiska, towarzystwa takiej osoby.
Tak samo jak ja widziałabym mojego byłego
@@Kasia22434 Tacy ludzie są naprawdę męczący, przebywanie z nimi na dłuższą metę nie ma wg mnie sensu.
O tym zawsze warto posłuchać to się przydaje
No ale zawsze tak jest, że najłatwiej jest rozwiązywać cudze problemy. Najlepsza zasada brzmi:,,Życie stawia człowiekowi takie problemy, z którymi jest w stanie sobie poradzić. Jeśli nie, to znaczy, że to nie jest Twój problem"
Reagowanie na wszystko śmiechem- wypisz wymaluj moja kierowniczka. Dziś zaczęła chichotać w reakcji na to, że jedna z koleżanek... zerwała kartkę z kalendarza. Dokładnie tak, jak powiedziałeś- raz jest to chichot, a raz śmiech szaleńca (np. jeśli ktoś kichnie kilka razy z rzędu- wypraszam Strażników Poprawnej Polszczyzny za drzwi). Śmieje się jak ktoś do nas wchodzi, jak ktoś powie, że kończy pracę szybciej czy że musi zostać dłużej. Potrafi się zaśmiać, kiedy ktoś opowiada o tragedii czy nawet kiedy ona sama o czymś opowiada, kwituje to śmiechem (ostatnio była to opowieść o tym, jak jej synek dostał jelitówki). Jest to okropne, bardzo "ryje banię" nam wszystkim. Boimy się przy niej odzywać na jakikolwiek temat, ale nie tylko z tego powodu- laska ma całą masę irytujących zachowań w repertuarze😢 Przełożeni wiedzą doskonale, ale każą nam samodzielnie załatwić z nią ten problem 🤷♀️
No nie ma jak "załatwić z nią problemu", bo taki rechot czyli zachowanie zastępcze do normalnych zdrowych ekspresji emocji nadaje się na terapię.
Zgadzam się. Jednocześnie jak niby mamy to załatwić? Powiedzieć jej, że ma się nie śmiać? Absurd.
Mam wszystkie te cechy w różnym natężeniu.
To trzeba by unikać pół społeczeństwa.
Wszystko oprócz ostatniego robi wobec mnie moja „koleżanka” z klasy.
Kurde zas mam sie nie odzywać
Włącza i wyłącza 😉
Ale że co włącza i wyłącza?
Włącza, a nie włancza. Posłuchaj jak mówisz 😉
Tak poza tym bardzo dobry materiał 🤘
@@Semirex_666 włącza - szybko, włancza - z odpowiednią precyzją :D
Hahaha dobre, to jak poszłam blisko, a poszedłem daleko :)
Słabe to. Nie dobrze tak uogólniać.