Tak sobie próbowałem to trochę wziąć na logikę i rozwiązać problem. Jeżeli wiemy, że na pewno prawy może na prawy a lewy na lewy i tam mają pierwszeństwo to pozostaje środkowy pas, ale gdyby obydwaj zajęli skrajne pasy to pierwszeństwo na środkowym przy jednoczesnej zmianie pasa ma kierowca z prawej strony. Dlatego w tej sytuacji ustaliłbym, że prawy jedzie na pas prawy lub środkowy a lewy na lewy pas. Ewentualnie pojechać tak ładnie jak kierowcy na 3:56, najpierw na środkowy wjeżdża z prawego pasa a za nim z lewego.
W Gdańsku mamy skrzyżowanie (też bez linii prowadzących) z 2 pasów na 4. I kierowcy głupieją, niektórzy myślą, że jak są na prawym, to mogą zająć 3 prawe pasy, inni że jak są na lewym, to 3 lewe, inni, że dwa na dwa (prawy pas na 2 prawe, a lewy na 2 lewe). Co tu się odstawia... A faktycznie wystarczyłyby linie prowadzące. mapa.trojmiasto.pl/#/location/-195.03,-399.64/map/-148.04,73.05,8,o2014,0;1;24;37;50
ten program powinien byc emitowany co tydzien w kazdej telewizji w Polsce , powinien byc nagrodzony jakimis nagrodami i dofinansowany dodatkowo bo walczy ten program z chamstwem cwaniactwem i najgorszymi zachowaniami 80% kierowcow w Polsce , tutaj powinno sie wyciagac wnioski takie jak podwyższenie kar finansowych za przestepstwa drogowe , bo tak nazywac nalezy wykorczenia .Ten program powinien spowodowac ze kary bedą nie tylko dotlkiwe ale tez w ciągu maxymalnie 14 dni wyegzekwowane ....nieuchronnosc egzekucji to powinno byc najwiekszym batem na bandyckie odruchy kierowcow . Ten program to najlepsze dobrodziejstwo telewizji i nternetu w dobie wybitnie złych chamskich wrednych zachowan na drogach , kiedys bylo poprostu grzeczniej i spokojniej , od 1994 roku jezdze po Polsce i widac ze jest coraz gorzej .
To nie jest kwestia linii aczkolwiek było by prościej Generalnie zmieniając kierunek jazdy na drodze wielopasmowej masz obowiązek trzymać się pasa ruchu na którym się ustawiłeś przed skrzyżowaniem ltesty.pl/podrecznik/95/zmiana-kierunku?fbclid=IwAR3WqkHLUB9E3kPwDTmC8_WjCLf3_Li7oRMPAEuppvN8ObHC5xCMwQct1-o
No właśnie " nie widzę, to nie jadę ", a wielu wyprzedza a nie widzi co jest przed nim (wzniesienie, ostry zakręt z przeszkodami na poboczu). Czasem gdy jedziemy swoim pasem, a jest ostre wzniesienie to warto zwolnić, bo nie widzimy co jest zaraz za, a może być korek, uszkodzony samochód, ....
Rozumowanie, Pana Mirosława, jak i podobnych jemu kierowców bierze się z tego, iż wyznają oni zasadę "prawej ręki". Otóż, gdy są dwa pasy do skrętu w prawo i wyjeżdżają z nich na drogę poprzeczną o trzech pasach ruchu są święcie przekonani, że mogą zająć skrajny prawy po skręcie albo środkowy, gdyż kierowca jadący lewym pasem musi jemu ustąpić, bo znajduje się po jego lewej stronie. Tymczasem to... CAŁKOWICIE BŁĘDNE ROZUMOWANIE! Rozwiązanie jest takie, jakie proponuje Pan na niniejszym filmie i już mówię dlaczego. Otóż, jadąc drogą, na której mamy dwa pasy do skrętu w prawo, jadąc tym skrajnym prawym, zajmujemy prawy na drodze poprzecznej o trzech pasach ruchu i czynimy to z włączonym prawym kierunkowskazem. Następny pas zajmuje kierowca znajdujący się na lewym pasie do skrętu w prawo. Kierowca znajdujący się na lewym pasie może nawet zająć skrajny lewy na drodze o trzech pasach ruchu pod warunkiem, że nie było więcej po jego lewej stronie pasów do skrętu w prawo albo lewy pas na drodze trzypasmowej nie jest jakimś pasem wyznaczonym dla specjalnej grupy pojazdów. Gdybyśmy, tak jak Pan Mirosław, z prawego pasa chcieli zająć środkowy, to łamiemy przepisy, dlatego że w jednym momencie wykonujemy skręt w prawo z włączonym prawym kierunkiem i zmieniamy pas na lewy (środkowy) mając wciąż włączony prawy kierunek! Także... Najpierw zajmujemy skrajny prawy (tak jak na filmie), potem upewniamy się, czy możemy zająć pas środkowy, włączamy lewy kierunek i dopiero wtedy zajmujemy pas środkowy.
W Pozku jest identyczny problem przy zjeździe z autostrady na węźle Luboń-Dębiec, gdy się zjeżdża jadąc w kierunku na Wawę i się po zjeździe chce skręcić w kierunku Dębca. Też wyjazd z dwóch pasów na trzy pasy i w kółko tam dochodzi do sytuacji podbramkowych. Myślałem, że w tym materiale usłyszę jakieś konkrety, jak to reguluje PoRD, ale widzę jest to sytuacja nieuregulowana. Tak być nie powinno. :/
Tego nie trzeba wprowadzać To wynika z przepisów art 16 oraz 22 ust 4 Generalnie zmiana pasa ruchu na skrzyżowaniu jest niedozwolona I masz obowiązek poruszać się pasem który zająłes przed skrzyżowaniem Czyli Prawy na prawy lewy na środkowy Czytaj drugi kolejny pas od krawędzi jezdni
To niesamowite, jaki mamy, za przeproszeniem, burdel w przepisach. Tak samo niebezpieczny jest wjazd w rondo trzypasmowe z dwupasmówki. W Szczecinie są ronda tego typu. Przecież jak pojazd z lewej i prawej będzie chciał wjechać na pas środkowy, to może dojść do kolizji. I dziwić się tym, co jeżdżą ciągle zewnętrznym pasem... Albo doprecyzować przepisy, albo zainwestować w farbę. A może chodzi o coś innego niż bezpieczeństwo na naszych drogach?
Każdy zajmuje swój pas licząc od strony wewnętrznej skrętu. A zatem w tej sytuacji ten z prawego pasa może zająć tylko prawy pas po skręcie, a ten z lewego pasa może zająć środkowy lub lewy pas po skręcie.
Faktycznie na tym przejściu należy bardzo uwazać. Sam o mało co nie byłem kilka razy przejechany gdybym nie zwracał uwagi co robi kierowca na drugim pasie ruchu.
Na każdym przejściu trzeba uważać - dotyczy to kierowcy, ale także pieszego. Często mam wrażenie, że piesi nie mają instynktu samozachowczego. Jestem na przejściu, mam pierwszeństwo, na nic nie muszę zwracać uwagi a kierowca jadący drugim pasem na pewno mnie widzi i się zatrzyma. Za kierownicą też siedzą ludzie. Po prostu w obie strony powinna działać zasada ograniczonego zaufania. Tym bardziej w przypadku pieszego, który w takim starciu z samochodem ma nieporównywalnie mniejsze szanse. Co z tego, że jako pieszy mam pierwszeństwo?
@@albertmaciaczyk Zgadza sie, wszędzie należy uważać, ale są przejścia podwyższonego ryzyka. Bywają tacy piesi, nasiliło sie to ostatnio, szczególnie gdy prawie każdy ma smartfona.
Trzeba stosować się do tego co jest w podręcznikach do nauki jazdy. Z prawego w prawo na skrajny prawy. Z lewego w prawo na środkowy i lewy. Z lewego w lewo na skrajny lewy. Z prawego pasa do skrętu w lewo na środkowy i prawy. Nie twórzmy nowych teorii, bo to tylko generuje wypadki. Zgodnie z regułami ruchu pojazd skręcający w prawo ma się trzymać prawej krawędzi, a w lewo lewej. W myśl tej zasady odbywa się skręt na drogę poprzeczną. Nie ma ma możliwości aby pojazd jadący prawą stroną skręcając w prawo wjechał od razu na środkowy pas. 7:20 To wszystko zależy co dalej chcemy zrobić. jeżeli zjechać to trudno aby robić to ze środka. Po za tym nietórzy nie chcą być poganiani dlatego wybierają prawy.
dla mnie osobiście sposób pierwszy pokonania torowiska w ul.Władysława Broniewskiego jest niebezpieczny i kolizyjny, gdy osoby z wyjazdu z torowiska ustawione sa zewnętrznym pasie i opuszczając torowisko mają do wyboru jazdę na wprost bądź prawo. a tu nagle ktoś z lewego, przebija się na środkowy i kolizja, korki. jak sie mylę proszę poprawić. Pozdrawiam.
Wydawało mi się że cały ten filmik powstał po to aby odpowiedzieć kto w podanej sytuacji ma pierwszeństwo wjazdu na środkowy pas. Dowiedziałem się, że najbezpieczniej z lewego skręcać na skrajnie lewy, a z prawego na skrajnie prawy, co już wiedziałem nim obejrzałem ten filmik.... . Przyznam szczerze, że trochę przewijałem wiec może przeoczyłem ale czy prowadzącemu przez te 10 min udało się odpowiedzieć na pytanie kto z kierujących ma pierwszeństwo jeśli chodzi o wjazd na środkowy pas?
Czy w pierwszej sytuacji, jeśli kierowcy włączając się do ruchu z obu pasów chcą zająć środkowy, to nie powinna obowiązywać reguła prawej dłoni? Czyli pierwszy środkowy pas zajmuje kierowca z prawego pasa, a z lewego musi mu ustąpić?
Dokładnie taki jest i mimo, że już wiele razy w programie problem był omawiany, to Dworak dalej nie stara się wytłumaczyć kierowom jak mają się zachowywać.
Po pierwsze to nie jest włączanie się do ruchu. Po drugie p. Dworak wyjaśnił że i z prawego i z lewego można wjechać zarówno na prawy i środkowy lub lewy i środkowy dla odpowiednich pasów. Najlepiej więc jest aby nie doprowadzić do kolizji wjechać na lewy lub prawy i ma się pewność że pojedzie się dobrze
@@paweljon Twoja interpretacja dawałaby prawo pojechać z prawego na lewy skrajny pas zajeżdżając drogę autu z lewej. Ja bym nie chciał takiej organizacji ruchu.
@@tommm8523 obejrzyj jeszcze raz film tam jest to ładnie wytłumaczone. Teoretycznie ten z prawej ma pierwszeństwo jak dla mnie bo prawy pas jest potem zatoczką autobusową (jest nawet linia ostrzegawcza oddzielająca prawy pas).
Tak jak Pan Dworak mówi z lewego na lewy, z prawego na prawy, tak jest najbezpieczniej i bez ryzyka uszkodzenia auta. Na środkowy można wjechać zarówno z lewego jak i prawego z tym że jeśli obie strony planują zająć środkowy pas ruchu to obowiązuje art. 22 PORD (konkretnie pkt.4 tego art.) i kierowca z prawego pasa ma pierwszeństwo. Jeśli ktoś jest przekonany że z prawego tylko na prawy, a z lewego na środkowy lub lewy do wyboru to niech poda w odpowiedzi przepis który o tym mówi (NIE jest to art. 16 i prawa krawędź jezdni). Jeśli nadal jest o tym przekonany "bo tak jest" to niech da mi znać, wtedy ja kupuje jakiegoś matiza za 800zł i spotykamy się na takim skrzyżowaniu. Najeździłem się busami i samochodami ciężarowymi i jest to niewygodne bo np. w takiej ciężarówce z prawej strony przy takim skręcie jak na filmie, martwe pole to bus z przyczepą + kolumna rowerowa, więc na prawdę trzeba uważać. Smutne ale tak to działa :/
tam jest spoko. chyba jakiś kosmita wymusi wjeżdżając na środkowy. ja też włączam się prawym skrajnym, choć ten też może być zajęty przez autobus. trzeba obserwować ruch drogowy.
Dobrze. A jak się zachować, kiedy wjeżdżamy na rondo bez pasów z drogi posiadającej dwa pasy (lewy oznaczony jako skręt w lewo i prawy oznaczony jako prawo lub prosto). Czy powinniśmy traktować takie rondo jako klasyczne, dwupasmowe, czy turbinowe? www.google.pl/maps/@50.2834865,18.9137497,3a,75y,244.87h,76.44t/data=!3m6!1e1!3m4!1s4fHCwszfGFc0dfBsjEk9VA!2e0!7i13312!8i6656
@@przemysawkwiatkowski2674 są dwa pasy i ty masz obowiązek trzymać się pasa który zająłes przed wjazdemna skrzyżowanie Dla ciebie ten trzeci pas nie istnieje Jedyne czego możesz być pewny w sytuacji na nagraniu to to że droga poprzeczna ma również przynajmniej dwa pasy jak drogą z której skręcasz ltesty.pl/podrecznik/95/zmiana-kierunku?fbclid=IwAR3WqkHLUB9E3kPwDTmC8_WjCLf3_Li7oRMPAEuppvN8ObHC5xCMwQct1-o
@@rafan5105 Oczywiście, że mam obowiązek trzymać się tego samego pasa. Problem w tym, że żaden przepis nie definiuje wprost który to jest "ten sam pas". Nie jest określone w jaki sposób numerujemy pasy. Jeśli liczymy od prawej, to znajdując się przed skrzyżowaniem na drugim od prawej (czyli lewym) muszę zająć za skrzyżowaniem drugi od prawej (czyli środkowy). Jeśli natomiast numerujemy od lewej - to z drugiego pasa od lewej (czyli prawego) muszę wjechać na drugi od prawej (czyli środkowy).
Po prostu trzeba jechać ostrożnie. W niektórych krajach są tylko 2 pasy w jedną w drugą i ludzie sobie wszędzie radzą bez konkretnych wytycznych jak mają jechać.
charlie belt z tego co mi wiadomo jest na odwrot, z prawego masz wybor, a z lewego zawsze najpierw skrajny lewy, pozniej mozna zmienic. Rondo akademickie w Szczecinie zostalo ostatnio pomalowane w te linie pomocnicze to z lewego prowadzi na skrajny lewy
W tym przypadku z prawego nie ląduje zawsze na prawy. Środkowy mogą zająć obydwaj, przepis tego nie zabrania, a co nie jest zabronione to jest dozwolone.
Panie prowadzący, proszę poczytać przepisy ruchu drogowego. Kłania się Art. 16. pkt. 4 "Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni". Czyli: Z prawego na prawy, z lewego na środkowy albo lewy. Z prawego jeśli chce wjechać na środkowy wykonuje zmianę pasa ruchu i MA OBOWIĄZEK ustąpić pierwszeństwa wszystkim jadącym tym pasem (a pas środkowy jest dla samochodów jadących lewym pasem ruchu.). I tyle w temacie. Wypadki, stłuczki czy kolizje wynikają tylko z nieznajomości przepisów i tego że każdy chce aby była jego racja.
a co w tym wypadku z art. 22. 4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, z wyjątkiem ust. 4a i 4b, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas ruchu z prawej strony?
@@jarasjarek487 Tylko że zgodnie z Art. 16 drugi pas od prawej strony jest przeznaczony dla drugiego pojazdu z prawej strony i jedzie on dalej pasem przeznaczonym dla niego. To samochód z prawej strony zmienia pas ze swojego na pas, którym jest przeznaczony do jazdy dla samochodu drugiego od prawej strony. To tak jakbyś jechał swoim pasem, a samochód z prawej strony nie ustąpił pierwszeństwa przy zmianie pasa. Idąc taką logiką, samochód z prawej strony mógłby zająć lewy pas i nikt jemu by tego nie zabronił. Tak samo mi to policja tłumaczyła: E Polsce jest ruch prawostronny i bez względu na to w którą stronę skręcasz to zawsze do możliwie blisko prawej krawędzi jezdni jechać.
@@majkello154 Nie ma "po części". Jeśli na Twoim pasie jest wypadek, czy nie ma możliwości kontynuowania jazdy to zmieniasz pas a to jest Art. 22 pkt.4, czyli MASZ OBOWIĄZEK ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu tym pasem. Z lewego na lewy i prawego na prawy to największa głupota jaką słyszę. Nigdzie nie ma takiej zasady. Idąc Twoim rozumowaniem to ci z prawej od razu mogli by zajmować pas drugi od lewej bo od razu wykonają zmianę pasa blokując resztę uczestników. Pasy liczy się od prawej strony (w Polsce) i od prawej się zajmuje. To nie Anglia ani wolna amerykanka. Kilka osób już tak dostało mandat to się nauczyło.
@@majkello154 Nie to że nie potrafią. Potrafią i policja to także potwierdza. Jeśli nie jedziesz blisko prawej krawędzi, bo możesz to zmieniasz pas. Jak podczas jazdy po prostej drodze. Zmieniasz pas to musisz ustąpić pierwszeństwa. Kilka razy znalazłem gdzie prowadzący nie znał przepisów, albo błąd w ich interpretacji przeprowadził. Wystarczy napisać do komisariatu i odpowiedzą w tej sprawie konkretnymi artykułami. Ja miałem już 2 stłuczki ponieważ myśleli że z prawego mogą na środkowy skręcić i dostali mandaty, więc wiem z własnego doświadczenia.
@@majkello154 Nie chce mi się już tej debilnej korespondencji pisać, więc to moja ostatnia wiadomość. Nie interesuje mnie co upłynnia ruch, tylko jak jest poprawnie. Nie interesują mnie policjanci "co mają teorię na ten temat", tylko co wiedzą jakie są przepisy i wiedzą jak trzeba jeździć. Każdy który jest z krwi i kości policjantem powiedział mi jasno że wszystko to jest uregulowane w przepisach. Nie wierzysz? Wyślij do policji zapytanie pisemne a nie ciągle trujesz, bo chcesz aby było po twojemu. Nie jest i dobrze, ponieważ Twoje myślenie wprowadza zamęt. I nie ma "w zależności od sytuacji". Jak pusta droga będzie to będziesz jechał na ograniczeniu do 50km/h 80, ponieważ sytuacja jest taka a nie inna? NIE! Przepisy są jedne i stałe dla każdego. Jeśli nie może jechać swoim pasem to Art. 22. pkt 4 zmienia pas i MA OBOWIĄZEK ustąpić pierwszeństwa. Nie obchodzi mnie jak inni jeżdżą. Jeśli wszyscy będą skakać z mostu albo popełniać samobójstwo to ja też mam tak zrobić? Jak to mi raz powiedział policjant, rodzice, oraz nauczyciele, "zacznijcie w końcu samodzielnie myśleć a nie że jak wszyscy to i ja". O tym też był tutaj odcinek co o tym wspomniał że jeden za drugim jedzie, a obok pas pusty, ponieważ nie chce się nam zmienić pasa. I w przepisach nie ma takiego czegoś jak "zależy od sytuacji". Przepisy są jasno i wyraźnie napisane, trzeba tylko umieć czytać ze zrozumieniem. Jeśli z 2 robią się 3 pasy to wjeżdżający od prawej może zająć tylko pracy pas, a ten od lewej środkowy albo lewy. Oczywiście jeśli nie ma linii prowadzących. I tyle w temacie. Nie podoba się? To się próbuje to zmienić w przepisach, a jak nie to przywal tak w kogoś a jak dostaniesz kilka razy mandat to się nauczysz przepisów. Jak robiłem jako dostawca to miałem w pół roku 6 stłuczek, bo debile myślą że mogą wjechać przed światłami "na styk" i hamować przed maską. każdy dostał mandat 450 zł to się nauczyli. Idiota w BMW co jechał "szlaczkiem" raz jednym pasem a raz drugim zarysował mnie i powiedział "zmieniałem pas i powinieneś mi ustąpić". Wezwałem policję i 200zł mandat dostał. Mam zero tolerancji dla takich ludzi. Przepisy są jedne dla każdego kierowcy. PS: To policja jest organem, który może decydować o sytuacjach łagodzących jak np: nie da mandatu za nadmierną prędkość jeśli jedziesz z rodzącą żoną. Jednak przepisów nie zmieni. Ja miałem jedną małą kolizję z mojej winy na motocyklu i dostałem upomnienie ponieważ "szkody na pojeździe były bardzo małe", oraz przyznałem się do winy bez kombinowania. (nie zachowałem odpowiedniej odległości. Spojrzałem się czy tramwaj nie nadjeżdża. Zmieniło się wtedy światło na czerwone i kierowca przede mną zahamował)
@@skrecwlewo8206 Nie zarzucam mu jazdy nie przy prawej - on jechał dwoma, bo prawdopodobnie ściął sobie! Oczywiście jest, to dyskusyjne z takiego ujęcia, ale zakładam w tym przypadku jego złą wolę mimo, że chyba większa część pojazdu była w zatoce . . .
@@skrecwlewo8206 Przepraszam całkowicie o tym zapomniałem! Rzeczywiście jest to istotny problem, bo widziałem już kilka takich miejsc, gdzie pasy są tak wąskie, że ciężko znaleźć zastosowanie tego przepisu. Często są to prawoskręty lub zatoki właśnie . . .
Wszystko ładnie pięknie, ale jaka jest odpowiedź na pytanie na widza??? Jak się powinno prawidłowo, zgodnie z przepisami jechać??? 10 min filmu jak powinno być, co zrobić w różnych sytuacjach, ale odpowiedzi nie ma. Ekspert a nie potrafi odpowiedzieć prosto na pytanie.
Dlaczego Pan Marek Dworak, jako sekretarz nie podał jak powinno się zajmować te pasy, tylko podał odpowiedź "na okrętkę". Nie powiedział że reguluje to Art 16.4 "Kierujący pojazdem jest zobowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa." Czyli z pierwszego prawego pasa na pierwszy prawy, a z drugiego, na drugi OD PRAWEJ KRAWĘDZI JEZDNI, a jeśli pas na którym jedzie jest skrajnym prawym to może zająć pozostałe pasy po lewej stronie!!
@@szelest2011 Oczywiście że wynika. Widać że nie czyta Pan przepisów. Zmieniając pas na środkowy ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa temu co jedzie z lewej, ponieważ dla niego jest przeznaczony środkowy pas (drugi od prawej strony) aby mógł kontynuować jazdę. Art. 22.4. 2 samochody tak mi zarysowały mój, myśleli że pierwszeństwo ma pojazd z prawej, że ze skrajnego na skrajny.... Wezwaliśmy policję i dostali mandat 450 zł (200 - spowodowanie kolizji + 250 - nieustąpienie pierwszeństwa). To są przepisy ogólne mające WSZĘDZIE miejsce, chyba że znaki pionowe, poziome czy inne rzeczy/osoby mające pierwszeństwo przed przepisami ogólnymi wskazują inaczej. No, chyba że nikt nie jedzie po jego lewej stronie i nie zamierza zająć środkowego pasa TO WTEDY I TYLKO WTEDY może zająć środkowy pas. PS: Poza tym ja nie napisałem że nie może zająć. Oczywiście że może ale musi ustąpić pierwszeństwa pojazdom na lewym pasie.
też tak sądzę. gdyby był wykonywany manewr skrętu w lewo, wtedy samochów na lewym pasie powinien skręcić możliwie na skrajni lewy pas, a samochód skręcający z prawego - na środkowym bądź skrajnim prawym.
Ludzie to jest prostsze niż budowa cepa z jednego kija Wykonując manewr zmiany kierunku jazdy Masz obowiązek poruszać się pasem ruchu na którym ustawiłeś się przed rozpoczęciem manewru Czyli Jak na nagraniu widać dwa pasy kierowca oznaczonego auta wymusił pierwszeństwo doprowadzając prawie do kolizji Łamiąc artykuł 22 ustępu 4 Prawy na prawy Lewy na środkowy
Jest jedna interpretacja: tak jak wjazd na autostradę - z prawego na prawy, z lewego na środkowy i lewy. Proste. Nie wiem, skąd te różne interpretacje.
Na podstawie jakich przepisów tak uważasz? Czy jeśli samochody skręcające z lewego i prawego pasa stukną się na środkowym to kto jest winny, kto dostanie mandat?
@@mariuszbolewicz1063 Czego nie rozumiesz? Czy wjeżdżając na autostradę wjeżdżasz od razu na lewy pas? A może.... . Zawsze skręcając w prawo, wyjeżdżasz z prawej strony jezdni na prawy pas. Jeżeli wyjazd ma dwa pasy, a wjazd trzy pasy wtedy z lewego pasa jezdni na środkowy, lub od razu lewy jeżeli jest wolny. To są przepisy ruchu drogowego, proste i przejrzyste. Masz prawo jazdy?
Nie rozumiem w czym problem. P. Dworak zobaczył kierunkowskaz autobusu i zgodnie z zasadą prawej ręki w przypadku 3 pasów i zmiany na środkowy wpuścił autobus. Pierwszeństwa nie wymusił i poprawnie przepuścil autobus.
Skoro z Marii Dąbrowskiej aby jechac w strone Rydygiera, ustawiamy sie na lewym pasie, jest to logiczne ze po wyjezdzie z MB ustawiamy sie na prawy pas na rondzie by pozniej wjechac na srodkowy i prawy (czyli de facto pas z ktorego startuje autobus, ktoremu oczywiscie ustepujemy), a nie jak Pan Marek z lewego, stad moj komentarz. Znaki poziome rowniez potwierdzaja to co napisalem. Analogiczna sytuacja jest jesli jedziemy od strony Rydygiera. Aby jechac w strone MB ustawiamy sie na lewym pasie, pozniej na prawy i kierujemy sie w strone MB. Mieszkam tu prawie cale zycie i widze jak ludzie potrafia lamac przepisy i wymuszac pierwszenstwo. Jesli na srodkowym pasie jechal by samochod, kiedy Pan Marek jechal lewym, musialby ustapic i temu pojazdowi i autobusowi, tak naprawde blokujac ruch. To rondo jest proste jak budowa cepa i szczerze nie rozumiem w czym jest problem. Tak czy siak dodatkowe linie nie sa zla opcja. Pozdrawiam
Nie zgodzę się tutaj kompletnie bo przepisy dokładnie regulują kto ma pierwszeństwo przy wjeździe na środkowy pas.... Mianowicie ten który wjeżdża na niego z prawego pasa. To że droga wcześniej jest dwu pasmowa nie ma znaczenia. Jeśli nie ma znaków regulujących przebieg pierwszeństwa to kłania się zasada prawej ręki... Jeśli ludzie tak by byli uczeni to by nie było problemów ale skoro autorytet nie potrafi się ustosunkować do danej sytuacji jednoznacznie. Dlatego na kursach się mówiąc na następnym skrzyżowaniu tam lub tam by kursant wiedział zawczasu który ma pas zająć więc sorry ale jadąc z lewego obowiązkowo trzeba kończyć na lewym !
Przepis o którym mówisz dotyczy tylko manewru zmiany pasa jazdy, a nie manewru zmiany kierunku jazdy, więc może być on jakąś podstawą interpretacyjną, ale nie można jednoznacznie powiedzieć że przepisy regulują tą kwestię. Jeśli byłby przepis mówiący dokładnie "przy skręcie z drogi dwupasmowej w trzy, z prawego na prawy z lewego na lewy", zatem auta chcące dostać się na pas środkowy nie jako wykonują skręt na swój pas i następnie zmianę pasa, to jednoznacznie wiadomo byłoby że pierwszeństwo na pas środkowy ma auto z prawego pasa.
Z dupy teoria, trzeba się douczyć! Nie chciałbym żebyśmy się spotkali na drodze. Ten z prawego ma wtedy pierwszeństwo gdy jadą droga z 3 (co najmniej) pasami i chcą zająć pas wolny między nimi to wtedy pierwszeństwo w zajęciu tego pasa ma ten z prawej. Trzeba wybrać się ponownie na kurs... Skąd takie teorie... 🙉
GP2driver Zmień nick na nieznający prawa Wykonując manewr zmiany kierunku jazdy na drodze dwupasmowej w drogę poprzeczna o przynajmniej takiej samej liczbie pasów ruchu Masz obowiązek poruszać się pasem ruchu na którym ustawiłeś się przed rozpoczęciem manewru I tak Zajmujesz prawy jedziesz prawym Jedziesz lewym zajmujesz drugi od prawej Nie ma czegoś takiego jak zmiana pasa ruchu w czasie wykonywania manewru zmiany kierunku jazdy Masz zafajdany obowiązek trzymać się swojego pasa Jaka nie wierzysz to poszukaj sobie pytania egzaminacyjne w tej materii I gwarantuje ci że z twoja teoria nigdy nie zdasz egzaminu
@@rafan5105 bardzo mi przykro, ale nie jest określone, który pas za skrzyżowaniem jest kontynuacją prawego sprzed skrzyżowania i który jest kontynuacją lewego. Dlatego nie możesz powiedzieć, który manewr jest poprawny, a który niepoprawny (zmiana pasa ruchu na skrzyżowaniu). Nie można nawet założyć, że kontynuacja lewego to skrajnie lewy a kontynuacja prawego, to skrajnie prawy. Po prostu zajmowanie pasów w taki sposób jest najbezpieczniejsze, bezkolizyjne i to właśnie stara się powiedzieć prowadzący program. Gdyby było jasno określone, że kontynuacją lewego jest skrajnie lewy a kontynuacją skrajnie prawego jest prawy, to wtedy przy zajmowaniu środkowego pasa miałby pierwszeństwo ten z prawego. Gdyby było jasno określone, że kontynuacją lewego jest środkowy a kontynuacją prawego jest skrajnie prawy, to pojazd z lewego mógłby zająć pas środkowy lub skrajnie lewy (pozostałe przypadki by były niezgodne z prawem). I analogicznie - gdyby było jasno określone, że kontynuacją lewego jest skrajnie lewy a kontynuacją prawego jest środkowy, wtedy pojazd z prawego mógłby zająć pas środkowy lub skrajnie prawy (pozostałe przypadki by były niezgodne z prawem). ALE NIE MA jasno określone przy pomocy przepisów albo linii prowadzących, który pas przed skrzyżowaniem przechodzi w który (które) za skrzyżowaniem, a wobec braku powyższych, możesz sobie podarować te swoje dywagacje.
9:45 jakich przepisów? Przez Pana pieszy mógł zginać, gdyby się nie pokapował. Przez to że Pan zwolnił czyli rozpoczął ustępowanie pierwszeństwa, pieszy poczuł że będzie mógł przejść, jednakże z boku jechało czerwone auto które kompletnie nie widziało pieszego przez Pana Mitsubishi, które jest szerokie i wysokie. Nie ma nic w przepisach o ustępowaniu pieszemu przed pasami, a Pan już 2,3 kroki pieszego od pasów już rozpoczyna ustępowanie. W żadnych przepisach nie ma o wykonywaniu takiego manewru. Dodatkowo 1 czy 2 kroki pieszego na pasach nie oznacza że jest on na pasach a często zaliczanie jest jako wtargnięcie pod jadący pojazd. Ludzie giną na pasach przede wszystkim przez kierowców ustępującym pieszym w bezpodstawnych miejscach właśnie w takich miejscach jak Pan pokazywał, bez świateł, bez korka. Inni obwiniali by czerwone auto, gdyby ominęło Pana i by pojechało, ale on po prostu nie widział co się działo przed Panem i dopiero pod koniec wyjrzał i zobaczył co się święci. Takim zachowaniom przed pasami stanowczo mówię nie. Wystarczyło ze stała prędkością jechać to pieszy byłby bezpieczny przed pasami, na chodniku i by czekał na odpowiednią lukę.
Wydaje mi się, że właśnie po to jest zakaz wyprzedzania i omijania przed przejściem dla pieszych aby nikt nie musiał "widzieć co się święci" i obawiać się "wysokich i szerokich" pojazdów. Zasada, wg mnie, dość prosta i łatwa do przestrzegania. Pamiętaj, że pieszy nie ma szans w starciu z samochodem. Być może masz rację, że piesi giną na przejściach z powodu wtargnięcia i własnej głupoty. Ja bym nie chciał żyć ze świadomością, że kogoś zabiłem (nawet jeśli tek ktoś będzie miał epitafium "wymusiłem i wtargnąłem"). "Nie ma nic w przepisach o ustępowaniu pieszemu przed pasami" - zgadzam się. Więcej, jeśli pieszy jest na pasach to nadal możesz przez nie przejechać bez zatrzymywania (zgodnie z przepisami (sic.)). Nie ma nic w przepisach na temat "wpuszczania" z podporządkowanej jeśli jest korek. Robimy to jako kierowcy, ze zwykłej uprzejmości. Takoż samo z pieszymi. Uprzejmość. Miasto jest dla ludzi, nie dla samochodów. Reasumując: jeśli zakaz wyprzedzania i omijania przed przejściem dla pieszych jest zbyt skomplikowany do przestrzegania? Cóż, nie każdy musi prowadzić półtoratonowy pojazd, prawo jazdy może posiekać nożyczkami.
Tacy jak Ty to nawet raz ustawy PoRD nie przeczytali - więc nawet nie wiesz, że są jeszcze rozporządzenia, które też nakładają obowiązki na kierujących. Ale to zbyt trudne teksty dla takiego jełopa jak Ty...
@@kulfonrudobrody4789 Dziękuje, że przytoczył Pan Art. 26. w tym pkt 1, pkt 2 nie ma tu zastosowania ale również się wpisuje w to co napisałem,. Reszta kompletnie nie ma tu zastosowania, bo wiadomo, ze place, i przystanki tramwajowe, są dla transportu publicznego i ludzi którzy z nich korzystają. Tak samo jak ze strefą ruchu. Wyraźnie Pan zacytował, że kierujący na filmiku nie powinien robić sieczki na drodze i ustępować osobie, która NIE PRZECHODZIŁA. Szkoda że nie zacytował Pan pord art.14, ale wiadomo, lepiej zapodać cześć prawdy niż całość....
Fajny filmik, taki bez odpowiedzi na zadane pytanie przez całe 10 minut trwania xD
Pan Marek w dobrym humorze jak rzadko, nawet się zaśmiał.
Przecież często się uśmiecha i żartuje... 🙂👍
Tak sobie próbowałem to trochę wziąć na logikę i rozwiązać problem. Jeżeli wiemy, że na pewno prawy może na prawy a lewy na lewy i tam mają pierwszeństwo to pozostaje środkowy pas, ale gdyby obydwaj zajęli skrajne pasy to pierwszeństwo na środkowym przy jednoczesnej zmianie pasa ma kierowca z prawej strony. Dlatego w tej sytuacji ustaliłbym, że prawy jedzie na pas prawy lub środkowy a lewy na lewy pas. Ewentualnie pojechać tak ładnie jak kierowcy na 3:56, najpierw na środkowy wjeżdża z prawego pasa a za nim z lewego.
Jak zwykle w Polsce, na pierdyliard niepotrzebnych znakow kasa jest, ale na glupie pare metrow linii prowadzącej nie ma srodkow.....
Dokładnie
W Gdańsku mamy skrzyżowanie (też bez linii prowadzących) z 2 pasów na 4. I kierowcy głupieją, niektórzy myślą, że jak są na prawym, to mogą zająć 3 prawe pasy, inni że jak są na lewym, to 3 lewe, inni, że dwa na dwa (prawy pas na 2 prawe, a lewy na 2 lewe). Co tu się odstawia... A faktycznie wystarczyłyby linie prowadzące.
mapa.trojmiasto.pl/#/location/-195.03,-399.64/map/-148.04,73.05,8,o2014,0;1;24;37;50
ten program powinien byc emitowany co tydzien w kazdej telewizji w Polsce , powinien byc nagrodzony jakimis nagrodami i dofinansowany dodatkowo bo walczy ten program z chamstwem cwaniactwem i najgorszymi zachowaniami 80% kierowcow w Polsce , tutaj powinno sie wyciagac wnioski takie jak podwyższenie kar finansowych za przestepstwa drogowe , bo tak nazywac nalezy wykorczenia .Ten program powinien spowodowac ze kary bedą nie tylko dotlkiwe ale tez w ciągu maxymalnie 14 dni wyegzekwowane ....nieuchronnosc egzekucji to powinno byc najwiekszym batem na bandyckie odruchy kierowcow . Ten program to najlepsze dobrodziejstwo telewizji i nternetu w dobie wybitnie złych chamskich wrednych zachowan na drogach , kiedys bylo poprostu grzeczniej i spokojniej , od 1994 roku jezdze po Polsce i widac ze jest coraz gorzej .
muszę się z tobą zgodzić, czasem się zastanawiam czy nie oddać Prawa Jazdy, bo jest coraz gorzej.
Ja pierdziu... Znowu problem, który można rozwiązać malując parę kresek na jezdni...
niby mozna ale jakos dopiero odcinki trzeba o tym nagrywac
To nie jest kwestia linii aczkolwiek było by prościej
Generalnie zmieniając kierunek jazdy na drodze wielopasmowej masz obowiązek trzymać się pasa ruchu na którym się ustawiłeś przed skrzyżowaniem
ltesty.pl/podrecznik/95/zmiana-kierunku?fbclid=IwAR3WqkHLUB9E3kPwDTmC8_WjCLf3_Li7oRMPAEuppvN8ObHC5xCMwQct1-o
No właśnie " nie widzę, to nie jadę ", a wielu wyprzedza a nie widzi co jest przed nim (wzniesienie, ostry zakręt z przeszkodami na poboczu). Czasem gdy jedziemy swoim pasem, a jest ostre wzniesienie to warto zwolnić, bo nie widzimy co jest zaraz za, a może być korek, uszkodzony samochód, ....
Rozumowanie, Pana Mirosława, jak i podobnych jemu kierowców bierze się z tego, iż wyznają oni zasadę "prawej ręki". Otóż, gdy są dwa pasy do skrętu w prawo i wyjeżdżają z nich na drogę poprzeczną o trzech pasach ruchu są święcie przekonani, że mogą zająć skrajny prawy po skręcie albo środkowy, gdyż kierowca jadący lewym pasem musi jemu ustąpić, bo znajduje się po jego lewej stronie. Tymczasem to... CAŁKOWICIE BŁĘDNE ROZUMOWANIE!
Rozwiązanie jest takie, jakie proponuje Pan na niniejszym filmie i już mówię dlaczego.
Otóż, jadąc drogą, na której mamy dwa pasy do skrętu w prawo, jadąc tym skrajnym prawym, zajmujemy prawy na drodze poprzecznej o trzech pasach ruchu i czynimy to z włączonym prawym kierunkowskazem. Następny pas zajmuje kierowca znajdujący się na lewym pasie do skrętu w prawo. Kierowca znajdujący się na lewym pasie może nawet zająć skrajny lewy na drodze o trzech pasach ruchu pod warunkiem, że nie było więcej po jego lewej stronie pasów do skrętu w prawo albo lewy pas na drodze trzypasmowej nie jest jakimś pasem wyznaczonym dla specjalnej grupy pojazdów.
Gdybyśmy, tak jak Pan Mirosław, z prawego pasa chcieli zająć środkowy, to łamiemy przepisy, dlatego że w jednym momencie wykonujemy skręt w prawo z włączonym prawym kierunkiem i zmieniamy pas na lewy (środkowy) mając wciąż włączony prawy kierunek! Także...
Najpierw zajmujemy skrajny prawy (tak jak na filmie), potem upewniamy się, czy możemy zająć pas środkowy, włączamy lewy kierunek i dopiero wtedy zajmujemy pas środkowy.
PO raz pierwszy "PIERWSZY" !! A tak na poważnie, gratulacje dla organizatorów ruchu - ciekawe czy wszyscy z nich są aktywnymi kierowcami ?? ;-)
To urzędnicy miejscy, a ci w Krakowie muszą jeździć do pracy rowerami. Taką akcję miasto propaguje, a oni muszą dawać przykład innym.
kierujący autobusami często trąbią na kierowców jadących tym pasem, którym nie udało się zmienić tego pasa i byli zmuszeni wjechać na przystanek
W Pozku jest identyczny problem przy zjeździe z autostrady na węźle Luboń-Dębiec, gdy się zjeżdża jadąc w kierunku na Wawę i się po zjeździe chce skręcić w kierunku Dębca. Też wyjazd z dwóch pasów na trzy pasy i w kółko tam dochodzi do sytuacji podbramkowych. Myślałem, że w tym materiale usłyszę jakieś konkrety, jak to reguluje PoRD, ale widzę jest to sytuacja nieuregulowana. Tak być nie powinno. :/
A moze by wprowadzic zasade ze przy skrecaniu zajmujemy najblizszy nam pas tak jak w USA? Czyli z prawego na prawy a z lewego na srodkowy
Tego nie trzeba wprowadzać
To wynika z przepisów art 16 oraz 22 ust 4
Generalnie zmiana pasa ruchu na skrzyżowaniu jest niedozwolona
I masz obowiązek poruszać się pasem który zająłes przed skrzyżowaniem
Czyli
Prawy na prawy
lewy na środkowy
Czytaj drugi kolejny pas od krawędzi jezdni
To niesamowite, jaki mamy, za przeproszeniem, burdel w przepisach. Tak samo niebezpieczny jest wjazd w rondo trzypasmowe z dwupasmówki. W Szczecinie są ronda tego typu. Przecież jak pojazd z lewej i prawej będzie chciał wjechać na pas środkowy, to może dojść do kolizji. I dziwić się tym, co jeżdżą ciągle zewnętrznym pasem...
Albo doprecyzować przepisy, albo zainwestować w farbę. A może chodzi o coś innego niż bezpieczeństwo na naszych drogach?
Chodzi o elastyczność musimy mieć oczy wokół głowy....
No ale to jest prosta sprawa , zasada prawej ręki i tyle w temacie
Będąc pierwszy raz na skrzyżowaniu nie mam wiedzy że pas zanika. No z3 chyba jedzie wróżbita Maciej.
Brak linii prowadzących dla przybysza turysty to dramat, szczególnie biorąc pod uwagę mało logiczne skrzyżowania.
Każdy zajmuje swój pas licząc od strony wewnętrznej skrętu. A zatem w tej sytuacji ten z prawego pasa może zająć tylko prawy pas po skręcie, a ten z lewego pasa może zająć środkowy lub lewy pas po skręcie.
Faktycznie na tym przejściu należy bardzo uwazać. Sam o mało co nie byłem kilka razy przejechany gdybym nie zwracał uwagi co robi kierowca na drugim pasie ruchu.
Na każdym przejściu trzeba uważać - dotyczy to kierowcy, ale także pieszego. Często mam wrażenie, że piesi nie mają instynktu samozachowczego. Jestem na przejściu, mam pierwszeństwo, na nic nie muszę zwracać uwagi a kierowca jadący drugim pasem na pewno mnie widzi i się zatrzyma. Za kierownicą też siedzą ludzie. Po prostu w obie strony powinna działać zasada ograniczonego zaufania. Tym bardziej w przypadku pieszego, który w takim starciu z samochodem ma nieporównywalnie mniejsze szanse. Co z tego, że jako pieszy mam pierwszeństwo?
@@albertmaciaczyk Zgadza sie, wszędzie należy uważać, ale są przejścia podwyższonego ryzyka. Bywają tacy piesi, nasiliło sie to ostatnio, szczególnie gdy prawie każdy ma smartfona.
Jeśli jest tyle komentarzy, to znaczy, że nie zostało to dokładnie prosto wyjaśnione.
nie da się prościej. lewy na skrajny lewy, prawy na skrajny prawy
można to sobie zapamiętać, że ci co jadą na trzech pasach mogą zrobić miejsce jadąc na skrajny lewy, wtedy prawy na prawy, lewy na środkowy i elo
6.03 , ja tam widziałem czerwone 😁
Trzeba stosować się do tego co jest w podręcznikach do nauki jazdy.
Z prawego w prawo na skrajny prawy. Z lewego w prawo na środkowy i lewy.
Z lewego w lewo na skrajny lewy. Z prawego pasa do skrętu w lewo na środkowy i prawy.
Nie twórzmy nowych teorii, bo to tylko generuje wypadki.
Zgodnie z regułami ruchu pojazd skręcający w prawo ma się trzymać prawej krawędzi, a w lewo lewej. W myśl tej zasady odbywa się skręt na drogę poprzeczną. Nie ma ma możliwości aby pojazd jadący prawą stroną skręcając w prawo wjechał od razu na środkowy pas.
7:20 To wszystko zależy co dalej chcemy zrobić. jeżeli zjechać to trudno aby robić to ze środka. Po za tym nietórzy nie chcą być poganiani dlatego wybierają prawy.
Wszystko dobrze z wyjątkiem 2 i 3 zdania. Nie ma takiego przepisu!
No i na czym w końcu stanęło? Jaka jest odpowiedź?
dla mnie osobiście sposób pierwszy pokonania torowiska w ul.Władysława Broniewskiego jest niebezpieczny i kolizyjny, gdy osoby z wyjazdu z torowiska ustawione sa zewnętrznym pasie i opuszczając torowisko mają do wyboru jazdę na wprost bądź prawo. a tu nagle ktoś z lewego, przebija się na środkowy i kolizja, korki.
jak sie mylę proszę poprawić. Pozdrawiam.
Wydawało mi się że cały ten filmik powstał po to aby odpowiedzieć kto w podanej sytuacji ma pierwszeństwo wjazdu na środkowy pas. Dowiedziałem się, że najbezpieczniej z lewego skręcać na skrajnie lewy, a z prawego na skrajnie prawy, co już wiedziałem nim obejrzałem ten filmik.... . Przyznam szczerze, że trochę przewijałem wiec może przeoczyłem ale czy prowadzącemu przez te 10 min udało się odpowiedzieć na pytanie kto z kierujących ma pierwszeństwo jeśli chodzi o wjazd na środkowy pas?
nie :)
Nie udało się i nie uda bo zgodnie z aktualnymi przepisami nie ma takiej odpowiedzi.
Czy w pierwszej sytuacji, jeśli kierowcy włączając się do ruchu z obu pasów chcą zająć środkowy, to nie powinna obowiązywać reguła prawej dłoni? Czyli pierwszy środkowy pas zajmuje kierowca z prawego pasa, a z lewego musi mu ustąpić?
Dokładnie taki jest i mimo, że już wiele razy w programie problem był omawiany, to Dworak dalej nie stara się wytłumaczyć kierowom jak mają się zachowywać.
Po pierwsze to nie jest włączanie się do ruchu. Po drugie p. Dworak wyjaśnił że i z prawego i z lewego można wjechać zarówno na prawy i środkowy lub lewy i środkowy dla odpowiednich pasów. Najlepiej więc jest aby nie doprowadzić do kolizji wjechać na lewy lub prawy i ma się pewność że pojedzie się dobrze
@@paweljon Twoja interpretacja dawałaby prawo pojechać z prawego na lewy skrajny pas zajeżdżając drogę autu z lewej. Ja bym nie chciał takiej organizacji ruchu.
@@flyingcat8160 zgoda, tylko co w sytuacji, gdy obaj kierowcy chcą wjechać na środkowy?
@@tommm8523 obejrzyj jeszcze raz film tam jest to ładnie wytłumaczone. Teoretycznie ten z prawej ma pierwszeństwo jak dla mnie bo prawy pas jest potem zatoczką autobusową (jest nawet linia ostrzegawcza oddzielająca prawy pas).
Tak jak Pan Dworak mówi z lewego na lewy, z prawego na prawy, tak jest najbezpieczniej i bez ryzyka uszkodzenia auta. Na środkowy można wjechać zarówno z lewego jak i prawego z tym że jeśli obie strony planują zająć środkowy pas ruchu to obowiązuje art. 22 PORD (konkretnie pkt.4 tego art.) i kierowca z prawego pasa ma pierwszeństwo.
Jeśli ktoś jest przekonany że z prawego tylko na prawy, a z lewego na środkowy lub lewy do wyboru to niech poda w odpowiedzi przepis który o tym mówi (NIE jest to art. 16 i prawa krawędź jezdni). Jeśli nadal jest o tym przekonany "bo tak jest" to niech da mi znać, wtedy ja kupuje jakiegoś matiza za 800zł i spotykamy się na takim skrzyżowaniu.
Najeździłem się busami i samochodami ciężarowymi i jest to niewygodne bo np. w takiej ciężarówce z prawej strony przy takim skręcie jak na filmie, martwe pole to bus z przyczepą + kolumna rowerowa, więc na prawdę trzeba uważać. Smutne ale tak to działa :/
I to jest prawidłowa odpowiedź.
@@skrecwlewo8206 nie wierzę w ciebie
tam jest spoko. chyba jakiś kosmita wymusi wjeżdżając na środkowy. ja też włączam się prawym skrajnym, choć ten też może być zajęty przez autobus. trzeba obserwować ruch drogowy.
"A my na jakim świetle przejechaliśmy" było się skoncentrować na prowadzeniu samochodu a nie na gadaniu przez telefon ...
Kiedyś na Dni Młodzieży był tam BusPas
th-cam.com/video/mm5Otau8fCE/w-d-xo.html
Dobrze. A jak się zachować, kiedy wjeżdżamy na rondo bez pasów z drogi posiadającej dwa pasy (lewy oznaczony jako skręt w lewo i prawy oznaczony jako prawo lub prosto). Czy powinniśmy traktować takie rondo jako klasyczne, dwupasmowe, czy turbinowe?
www.google.pl/maps/@50.2834865,18.9137497,3a,75y,244.87h,76.44t/data=!3m6!1e1!3m4!1s4fHCwszfGFc0dfBsjEk9VA!2e0!7i13312!8i6656
Właśnie też tak myślałem. Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Zawsze na Was można liczyć, jak na całe tefałpe... ;)
oddaj prawo jazdy jak nie wiesz jak się zachować
@@skrecwlewo8206 Dziękuję za odpowiedź.
Niech zrobią te pieprzone drogi, każdy wyjeżdża na środek bo nie chce po tych dziurach jeździć..
Mam wrażenie, że przez cały 10-minutowy program nie odpowiedziano na pytanie - "kto konkretnie ma prawo wjechać na środkowy pas?" 🤔
Pod czas wykonywania zmiany kierunku masz obowiązek jechać pasem ruchu na którym ustawiłeś się przed skrzyżowaniem
@@rafan5105 Przed skrzyżowaniem nie było środkowego pasa.
@@przemysawkwiatkowski2674 są dwa pasy i ty masz obowiązek trzymać się pasa który zająłes przed wjazdemna skrzyżowanie
Dla ciebie ten trzeci pas nie istnieje
Jedyne czego możesz być pewny w sytuacji na nagraniu to to że droga poprzeczna ma również przynajmniej dwa pasy jak drogą z której skręcasz
ltesty.pl/podrecznik/95/zmiana-kierunku?fbclid=IwAR3WqkHLUB9E3kPwDTmC8_WjCLf3_Li7oRMPAEuppvN8ObHC5xCMwQct1-o
Polecam zapoznać się z linkiem
Oficjalne pytania do testów na prawo jazdy i opis jak masz się zachować w czasie zmiany kierunku jazdy
@@rafan5105 Oczywiście, że mam obowiązek trzymać się tego samego pasa. Problem w tym, że żaden przepis nie definiuje wprost który to jest "ten sam pas". Nie jest określone w jaki sposób numerujemy pasy. Jeśli liczymy od prawej, to znajdując się przed skrzyżowaniem na drugim od prawej (czyli lewym) muszę zająć za skrzyżowaniem drugi od prawej (czyli środkowy). Jeśli natomiast numerujemy od lewej - to z drugiego pasa od lewej (czyli prawego) muszę wjechać na drugi od prawej (czyli środkowy).
Brakuje mi konkretów potwierdzających tezę.
Konkrety potwierdzające tezę nie istnieją i to jest najgorsze...
Poważnie nie istnieją ?
A uprod to niby dla kogo został ustalony ?
Dla gęsi jak odlatują na zimę na południe ?
To źle jak są różne interpretacje i wszystkie są właściwe.
Po prostu trzeba jechać ostrożnie. W niektórych krajach są tylko 2 pasy w jedną w drugą i ludzie sobie wszędzie radzą bez konkretnych wytycznych jak mają jechać.
Gdyby pan Dworak pojechał za pierwszym przejazdem tak jak za drugim, to by go nie przyblokował autobus, no ale to trzeba myśleć i przewidywać 😁
Wojtek9734 za pierwszym razem wjechał na pas środkowy bo ruszał z lewego. Ćwiczenie polegało na tym, żeby pokazać różnice przejazdów.
Pomyślał i nie stawał w kolejce 'jak za panią matką' blokując tym co z lewego chcieliby na wprost. Chwytasz?
ciekawe czy ktoś z "organizatorów ruchu" ogląda te programy i wprowadza proponowane zmiany
Łapka w górę i oglądamy ;)
Oglądamy i łapka w górę.
Wystarczy linia ciągła dla prawego pasa. Prawy zawsze na prawym ląduje, ten z lewego albo na środkowym albo na lewym.
charlie belt z tego co mi wiadomo jest na odwrot, z prawego masz wybor, a z lewego zawsze najpierw skrajny lewy, pozniej mozna zmienic. Rondo akademickie w Szczecinie zostalo ostatnio pomalowane w te linie pomocnicze to z lewego prowadzi na skrajny lewy
W tym przypadku z prawego nie ląduje zawsze na prawy. Środkowy mogą zająć obydwaj, przepis tego nie zabrania, a co nie jest zabronione to jest dozwolone.
Ten przejazd z lewego pasa na skrajny prawy taki nie logiczny. Pan Marek powinien ustawić się na prawym pasie w tej sytuacji.
Panie prowadzący, proszę poczytać przepisy ruchu drogowego.
Kłania się Art. 16. pkt. 4 "Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni".
Czyli: Z prawego na prawy, z lewego na środkowy albo lewy.
Z prawego jeśli chce wjechać na środkowy wykonuje zmianę pasa ruchu i MA OBOWIĄZEK ustąpić pierwszeństwa wszystkim jadącym tym pasem (a pas środkowy jest dla samochodów jadących lewym pasem ruchu.).
I tyle w temacie.
Wypadki, stłuczki czy kolizje wynikają tylko z nieznajomości przepisów i tego że każdy chce aby była jego racja.
a co w tym wypadku z art. 22. 4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, z wyjątkiem ust. 4a i 4b, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas ruchu z prawej strony?
@@jarasjarek487 Tylko że zgodnie z Art. 16 drugi pas od prawej strony jest przeznaczony dla drugiego pojazdu z prawej strony i jedzie on dalej pasem przeznaczonym dla niego. To samochód z prawej strony zmienia pas ze swojego na pas, którym jest przeznaczony do jazdy dla samochodu drugiego od prawej strony.
To tak jakbyś jechał swoim pasem, a samochód z prawej strony nie ustąpił pierwszeństwa przy zmianie pasa.
Idąc taką logiką, samochód z prawej strony mógłby zająć lewy pas i nikt jemu by tego nie zabronił.
Tak samo mi to policja tłumaczyła: E Polsce jest ruch prawostronny i bez względu na to w którą stronę skręcasz to zawsze do możliwie blisko prawej krawędzi jezdni jechać.
@@majkello154 Nie ma "po części". Jeśli na Twoim pasie jest wypadek, czy nie ma możliwości kontynuowania jazdy to zmieniasz pas a to jest Art. 22 pkt.4, czyli MASZ OBOWIĄZEK ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu tym pasem.
Z lewego na lewy i prawego na prawy to największa głupota jaką słyszę. Nigdzie nie ma takiej zasady.
Idąc Twoim rozumowaniem to ci z prawej od razu mogli by zajmować pas drugi od lewej bo od razu wykonają zmianę pasa blokując resztę uczestników.
Pasy liczy się od prawej strony (w Polsce) i od prawej się zajmuje. To nie Anglia ani wolna amerykanka.
Kilka osób już tak dostało mandat to się nauczyło.
@@majkello154 Nie to że nie potrafią.
Potrafią i policja to także potwierdza.
Jeśli nie jedziesz blisko prawej krawędzi, bo możesz to zmieniasz pas. Jak podczas jazdy po prostej drodze. Zmieniasz pas to musisz ustąpić pierwszeństwa.
Kilka razy znalazłem gdzie prowadzący nie znał przepisów, albo błąd w ich interpretacji przeprowadził. Wystarczy napisać do komisariatu i odpowiedzą w tej sprawie konkretnymi artykułami.
Ja miałem już 2 stłuczki ponieważ myśleli że z prawego mogą na środkowy skręcić i dostali mandaty, więc wiem z własnego doświadczenia.
@@majkello154 Nie chce mi się już tej debilnej korespondencji pisać, więc to moja ostatnia wiadomość.
Nie interesuje mnie co upłynnia ruch, tylko jak jest poprawnie. Nie interesują mnie policjanci "co mają teorię na ten temat", tylko co wiedzą jakie są przepisy i wiedzą jak trzeba jeździć.
Każdy który jest z krwi i kości policjantem powiedział mi jasno że wszystko to jest uregulowane w przepisach.
Nie wierzysz? Wyślij do policji zapytanie pisemne a nie ciągle trujesz, bo chcesz aby było po twojemu.
Nie jest i dobrze, ponieważ Twoje myślenie wprowadza zamęt.
I nie ma "w zależności od sytuacji". Jak pusta droga będzie to będziesz jechał na ograniczeniu do 50km/h 80, ponieważ sytuacja jest taka a nie inna? NIE!
Przepisy są jedne i stałe dla każdego.
Jeśli nie może jechać swoim pasem to Art. 22. pkt 4 zmienia pas i MA OBOWIĄZEK ustąpić pierwszeństwa.
Nie obchodzi mnie jak inni jeżdżą. Jeśli wszyscy będą skakać z mostu albo popełniać samobójstwo to ja też mam tak zrobić?
Jak to mi raz powiedział policjant, rodzice, oraz nauczyciele, "zacznijcie w końcu samodzielnie myśleć a nie że jak wszyscy to i ja".
O tym też był tutaj odcinek co o tym wspomniał że jeden za drugim jedzie, a obok pas pusty, ponieważ nie chce się nam zmienić pasa.
I w przepisach nie ma takiego czegoś jak "zależy od sytuacji". Przepisy są jasno i wyraźnie napisane, trzeba tylko umieć czytać ze zrozumieniem.
Jeśli z 2 robią się 3 pasy to wjeżdżający od prawej może zająć tylko pracy pas, a ten od lewej środkowy albo lewy.
Oczywiście jeśli nie ma linii prowadzących.
I tyle w temacie.
Nie podoba się? To się próbuje to zmienić w przepisach, a jak nie to przywal tak w kogoś a jak dostaniesz kilka razy mandat to się nauczysz przepisów.
Jak robiłem jako dostawca to miałem w pół roku 6 stłuczek, bo debile myślą że mogą wjechać przed światłami "na styk" i hamować przed maską. każdy dostał mandat 450 zł to się nauczyli.
Idiota w BMW co jechał "szlaczkiem" raz jednym pasem a raz drugim zarysował mnie i powiedział "zmieniałem pas i powinieneś mi ustąpić". Wezwałem policję i 200zł mandat dostał.
Mam zero tolerancji dla takich ludzi.
Przepisy są jedne dla każdego kierowcy.
PS: To policja jest organem, który może decydować o sytuacjach łagodzących jak np: nie da mandatu za nadmierną prędkość jeśli jedziesz z rodzącą żoną.
Jednak przepisów nie zmieni.
Ja miałem jedną małą kolizję z mojej winy na motocyklu i dostałem upomnienie ponieważ "szkody na pojeździe były bardzo małe", oraz przyznałem się do winy bez kombinowania. (nie zachowałem odpowiedniej odległości. Spojrzałem się czy tramwaj nie nadjeżdża. Zmieniło się wtedy światło na czerwone i kierowca przede mną zahamował)
Ci co łapkują w dół, jeszcze śpią!
Zawsze w internetach znajdzie "najmądrzejszy", On wie swoje, a inni to debile.
Dodam linki jak tam jeżdżą
th-cam.com/video/WPt-p1GcUlM/w-d-xo.html
th-cam.com/video/trtc1si8XDQ/w-d-xo.html
żenua ...nakaz powinien być namalowania lini prowadzących
W Szczecinie masz kilka rond gdzie wjeżdża się z 2 pasów na 3. Każdy powinien znać ta zasadę że z lewego na lewy z prawego środkowy lub prawy .
Postawić tam patrol na dzień lub dwa i kierowcy szybko nauczą się jak jeździć przed i na przejściu dla pieszych.
4:51 Clio źle
6:51 Jazda dwoma pasami (jazda zatoką) + wyprzedzanie przed przejściem!
Clio? Przyjrzyj się :)
@@80Tommekk Czyli jednak nie rozumiesz, że co z tego, że była przerywana (czerwone Clio) . . .
@@skrecwlewo8206 Zatoka, to pobocze.
@@skrecwlewo8206 Nie zarzucam mu jazdy nie przy prawej - on jechał dwoma, bo prawdopodobnie ściął sobie! Oczywiście jest, to dyskusyjne z takiego ujęcia, ale zakładam w tym przypadku jego złą wolę mimo, że chyba większa część pojazdu była w zatoce . . .
@@skrecwlewo8206 Przepraszam całkowicie o tym zapomniałem! Rzeczywiście jest to istotny problem, bo widziałem już kilka takich miejsc, gdzie pasy są tak wąskie, że ciężko znaleźć zastosowanie tego przepisu. Często są to prawoskręty lub zatoki właśnie . . .
Wszystko ładnie pięknie, ale jaka jest odpowiedź na pytanie na widza??? Jak się powinno prawidłowo, zgodnie z przepisami jechać??? 10 min filmu jak powinno być, co zrobić w różnych sytuacjach, ale odpowiedzi nie ma. Ekspert a nie potrafi odpowiedzieć prosto na pytanie.
Ile krajów na świecie , tyle CEBULI na drogach....
Dlaczego Pan Marek Dworak, jako sekretarz nie podał jak powinno się zajmować te pasy, tylko podał odpowiedź "na okrętkę".
Nie powiedział że reguluje to Art 16.4 "Kierujący pojazdem jest zobowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa."
Czyli z pierwszego prawego pasa na pierwszy prawy, a z drugiego, na drugi OD PRAWEJ KRAWĘDZI JEZDNI, a jeśli pas na którym jedzie jest skrajnym prawym to może zająć pozostałe pasy po lewej stronie!!
Z tego zapisu nic nie wynika w tym przypadku. Obydwaj mogą na środkowy.
@@szelest2011 Oczywiście że wynika.
Widać że nie czyta Pan przepisów.
Zmieniając pas na środkowy ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa temu co jedzie z lewej, ponieważ dla niego jest przeznaczony środkowy pas (drugi od prawej strony) aby mógł kontynuować jazdę. Art. 22.4.
2 samochody tak mi zarysowały mój, myśleli że pierwszeństwo ma pojazd z prawej, że ze skrajnego na skrajny.... Wezwaliśmy policję i dostali mandat 450 zł (200 - spowodowanie kolizji + 250 - nieustąpienie pierwszeństwa).
To są przepisy ogólne mające WSZĘDZIE miejsce, chyba że znaki pionowe, poziome czy inne rzeczy/osoby mające pierwszeństwo przed przepisami ogólnymi wskazują inaczej.
No, chyba że nikt nie jedzie po jego lewej stronie i nie zamierza zająć środkowego pasa TO WTEDY I TYLKO WTEDY może zająć środkowy pas.
PS:
Poza tym ja nie napisałem że nie może zająć.
Oczywiście że może ale musi ustąpić pierwszeństwa pojazdom na lewym pasie.
@@tdx110 ja tego też nie napisałem. Napisałem że może zająć ale nie napisałem że ma pierwszeństwo. A to różnica ;)
też tak sądzę. gdyby był wykonywany manewr skrętu w lewo, wtedy samochów na lewym pasie powinien skręcić możliwie na skrajni lewy pas, a samochód skręcający z prawego - na środkowym bądź skrajnim prawym.
Dz~nie
Jak dobrze widzę to dlaczego Pan na radzie wjechał na czerwonym świetle dobra nauka
Rądzie xD
1. "rądzie"...
2. Gdzie niby jest ten przejazd na czerwonym?
@@bar10005 przejazd przez tory ok. 6:05
@@waldekkaczmarczykagh8714 Przecież to migające żółte, prowadzący nawet o tym mówi w tym samym momencie.
9:32 Ależ piękna kupejka E46
Ludzie to jest prostsze niż budowa cepa z jednego kija
Wykonując manewr zmiany kierunku jazdy
Masz obowiązek poruszać się pasem ruchu na którym ustawiłeś się przed rozpoczęciem manewru
Czyli
Jak na nagraniu widać dwa pasy kierowca oznaczonego auta wymusił pierwszeństwo doprowadzając prawie do kolizji
Łamiąc artykuł 22 ustępu 4
Prawy na prawy
Lewy na środkowy
Trochę inaczej to jest tłumaczone, lewy na lewy, prawy na środkowy lub prawy
@@henrykduzy5854 co mówi art 16
@@henrykduzy5854 i dlaczego liczymy pasy ruchu od prawej krawędzi jezdni
Jest jedna interpretacja: tak jak wjazd na autostradę - z prawego na prawy, z lewego na środkowy i lewy. Proste. Nie wiem, skąd te różne interpretacje.
Na podstawie jakich przepisów tak uważasz? Czy jeśli samochody skręcające z lewego i prawego pasa stukną się na środkowym to kto jest winny, kto dostanie mandat?
Jakieś źródło tej "interpretacji"?
O jakim "wjeździe na autostradę" piszesz? Wyjaśnij proszę...
Wjeżdżasz na autostradę od razu na lewy pas?
@@mariuszbolewicz1063 Czego nie rozumiesz? Czy wjeżdżając na autostradę wjeżdżasz od razu na lewy pas? A może.... .
Zawsze skręcając w prawo, wyjeżdżasz z prawej strony jezdni na prawy pas.
Jeżeli wyjazd ma dwa pasy, a wjazd trzy pasy wtedy z lewego pasa jezdni na środkowy, lub od razu lewy jeżeli jest wolny.
To są przepisy ruchu drogowego, proste i przejrzyste. Masz prawo jazdy?
Wlasnie przez taki manewr jak Pan wykonal w ~6:25 dochodzi w tym miejscu do kolizji lub wymuszen pierwszenstwa.
Nie rozumiem w czym problem. P. Dworak zobaczył kierunkowskaz autobusu i zgodnie z zasadą prawej ręki w przypadku 3 pasów i zmiany na środkowy wpuścił autobus. Pierwszeństwa nie wymusił i poprawnie przepuścil autobus.
Co jest nie tak z tym manewrem?
Skoro z Marii Dąbrowskiej aby jechac w strone Rydygiera, ustawiamy sie na lewym pasie, jest to logiczne ze po wyjezdzie z MB ustawiamy sie na prawy pas na rondzie by pozniej wjechac na srodkowy i prawy (czyli de facto pas z ktorego startuje autobus, ktoremu oczywiscie ustepujemy), a nie jak Pan Marek z lewego, stad moj komentarz. Znaki poziome rowniez potwierdzaja to co napisalem. Analogiczna sytuacja jest jesli jedziemy od strony Rydygiera. Aby jechac w strone MB ustawiamy sie na lewym pasie, pozniej na prawy i kierujemy sie w strone MB. Mieszkam tu prawie cale zycie i widze jak ludzie potrafia lamac przepisy i wymuszac pierwszenstwo. Jesli na srodkowym pasie jechal by samochod, kiedy Pan Marek jechal lewym, musialby ustapic i temu pojazdowi i autobusowi, tak naprawde blokujac ruch. To rondo jest proste jak budowa cepa i szczerze nie rozumiem w czym jest problem. Tak czy siak dodatkowe linie nie sa zla opcja. Pozdrawiam
Z prawego na prawy, z lewego na środkowy. Dalej jak chcemy. Moje zdanie.
A według mnie z lewego na lewy z prawego na środkowy. Też kiedyś byłem pewny że mogę skończyć na środkowym dostałem 450 zł i parę punktów.
Eugen a nie brzmiałoby trochę konsekwentniej, że skoro z prawego na prawy, to z lewego na lewy? :)
Nie zgodzę się tutaj kompletnie bo przepisy dokładnie regulują kto ma pierwszeństwo przy wjeździe na środkowy pas.... Mianowicie ten który wjeżdża na niego z prawego pasa. To że droga wcześniej jest dwu pasmowa nie ma znaczenia. Jeśli nie ma znaków regulujących przebieg pierwszeństwa to kłania się zasada prawej ręki... Jeśli ludzie tak by byli uczeni to by nie było problemów ale skoro autorytet nie potrafi się ustosunkować do danej sytuacji jednoznacznie. Dlatego na kursach się mówiąc na następnym skrzyżowaniu tam lub tam by kursant wiedział zawczasu który ma pas zająć więc sorry ale jadąc z lewego obowiązkowo trzeba kończyć na lewym !
Przepis o którym mówisz dotyczy tylko manewru zmiany pasa jazdy, a nie manewru zmiany kierunku jazdy, więc może być on jakąś podstawą interpretacyjną, ale nie można jednoznacznie powiedzieć że przepisy regulują tą kwestię.
Jeśli byłby przepis mówiący dokładnie "przy skręcie z drogi dwupasmowej w trzy, z prawego na prawy z lewego na lewy", zatem auta chcące dostać się na pas środkowy nie jako wykonują skręt na swój pas i następnie zmianę pasa, to jednoznacznie wiadomo byłoby że pierwszeństwo na pas środkowy ma auto z prawego pasa.
Z dupy teoria, trzeba się douczyć! Nie chciałbym żebyśmy się spotkali na drodze. Ten z prawego ma wtedy pierwszeństwo gdy jadą droga z 3 (co najmniej) pasami i chcą zająć pas wolny między nimi to wtedy pierwszeństwo w zajęciu tego pasa ma ten z prawej. Trzeba wybrać się ponownie na kurs... Skąd takie teorie... 🙉
GP2driver
Zmień nick na nieznający prawa
Wykonując manewr zmiany kierunku jazdy na drodze dwupasmowej w drogę poprzeczna o przynajmniej takiej samej liczbie pasów ruchu
Masz obowiązek poruszać się pasem ruchu na którym ustawiłeś się przed rozpoczęciem manewru
I tak
Zajmujesz prawy jedziesz prawym
Jedziesz lewym zajmujesz drugi od prawej
Nie ma czegoś takiego jak zmiana pasa ruchu w czasie wykonywania manewru zmiany kierunku jazdy
Masz zafajdany obowiązek trzymać się swojego pasa
Jaka nie wierzysz to poszukaj sobie pytania egzaminacyjne w tej materii
I gwarantuje ci że z twoja teoria nigdy nie zdasz egzaminu
@@rafan5105 bardzo mi przykro, ale nie jest określone, który pas za skrzyżowaniem jest kontynuacją prawego sprzed skrzyżowania i który jest kontynuacją lewego. Dlatego nie możesz powiedzieć, który manewr jest poprawny, a który niepoprawny (zmiana pasa ruchu na skrzyżowaniu). Nie można nawet założyć, że kontynuacja lewego to skrajnie lewy a kontynuacja prawego, to skrajnie prawy. Po prostu zajmowanie pasów w taki sposób jest najbezpieczniejsze, bezkolizyjne i to właśnie stara się powiedzieć prowadzący program. Gdyby było jasno określone, że kontynuacją lewego jest skrajnie lewy a kontynuacją skrajnie prawego jest prawy, to wtedy przy zajmowaniu środkowego pasa miałby pierwszeństwo ten z prawego. Gdyby było jasno określone, że kontynuacją lewego jest środkowy a kontynuacją prawego jest skrajnie prawy, to pojazd z lewego mógłby zająć pas środkowy lub skrajnie lewy (pozostałe przypadki by były niezgodne z prawem). I analogicznie - gdyby było jasno określone, że kontynuacją lewego jest skrajnie lewy a kontynuacją prawego jest środkowy, wtedy pojazd z prawego mógłby zająć pas środkowy lub skrajnie prawy (pozostałe przypadki by były niezgodne z prawem). ALE NIE MA jasno określone przy pomocy przepisów albo linii prowadzących, który pas przed skrzyżowaniem przechodzi w który (które) za skrzyżowaniem, a wobec braku powyższych, możesz sobie podarować te swoje dywagacje.
9:45 jakich przepisów? Przez Pana pieszy mógł zginać, gdyby się nie pokapował. Przez to że Pan zwolnił czyli rozpoczął ustępowanie pierwszeństwa, pieszy poczuł że będzie mógł przejść, jednakże z boku jechało czerwone auto które kompletnie nie widziało pieszego przez Pana Mitsubishi, które jest szerokie i wysokie. Nie ma nic w przepisach o ustępowaniu pieszemu przed pasami, a Pan już 2,3 kroki pieszego od pasów już rozpoczyna ustępowanie. W żadnych przepisach nie ma o wykonywaniu takiego manewru. Dodatkowo 1 czy 2 kroki pieszego na pasach nie oznacza że jest on na pasach a często zaliczanie jest jako wtargnięcie pod jadący pojazd. Ludzie giną na pasach przede wszystkim przez kierowców ustępującym pieszym w bezpodstawnych miejscach właśnie w takich miejscach jak Pan pokazywał, bez świateł, bez korka. Inni obwiniali by czerwone auto, gdyby ominęło Pana i by pojechało, ale on po prostu nie widział co się działo przed Panem i dopiero pod koniec wyjrzał i zobaczył co się święci.
Takim zachowaniom przed pasami stanowczo mówię nie. Wystarczyło ze stała prędkością jechać to pieszy byłby bezpieczny przed pasami, na chodniku i by czekał na odpowiednią lukę.
Zrób pan coś dla ludzkości i oddaj prawo jazdy
Wydaje mi się, że właśnie po to jest zakaz wyprzedzania i omijania przed przejściem dla pieszych aby nikt nie musiał "widzieć co się święci" i obawiać się "wysokich i szerokich" pojazdów. Zasada, wg mnie, dość prosta i łatwa do przestrzegania.
Pamiętaj, że pieszy nie ma szans w starciu z samochodem. Być może masz rację, że piesi giną na przejściach z powodu wtargnięcia i własnej głupoty. Ja bym nie chciał żyć ze świadomością, że kogoś zabiłem (nawet jeśli tek ktoś będzie miał epitafium "wymusiłem i wtargnąłem").
"Nie ma nic w przepisach o ustępowaniu pieszemu przed pasami" - zgadzam się. Więcej, jeśli pieszy jest na pasach to nadal możesz przez nie przejechać bez zatrzymywania (zgodnie z przepisami (sic.)). Nie ma nic w przepisach na temat "wpuszczania" z podporządkowanej jeśli jest korek. Robimy to jako kierowcy, ze zwykłej uprzejmości. Takoż samo z pieszymi. Uprzejmość. Miasto jest dla ludzi, nie dla samochodów.
Reasumując: jeśli zakaz wyprzedzania i omijania przed przejściem dla pieszych jest zbyt skomplikowany do przestrzegania? Cóż, nie każdy musi prowadzić półtoratonowy pojazd, prawo jazdy może posiekać nożyczkami.
Tacy jak Ty to nawet raz ustawy PoRD nie przeczytali - więc nawet nie wiesz, że są jeszcze rozporządzenia, które też nakładają obowiązki na kierujących. Ale to zbyt trudne teksty dla takiego jełopa jak Ty...
@@adambiskowski6489 Dziękuje, ze Pan to zauważył
@@kulfonrudobrody4789 Dziękuje, że przytoczył Pan Art. 26. w tym pkt 1, pkt 2 nie ma tu zastosowania ale również się wpisuje w to co napisałem,. Reszta kompletnie nie ma tu zastosowania, bo wiadomo, ze place, i przystanki tramwajowe, są dla transportu publicznego i ludzi którzy z nich korzystają. Tak samo jak ze strefą ruchu. Wyraźnie Pan zacytował, że kierujący na filmiku nie powinien robić sieczki na drodze i ustępować osobie, która NIE PRZECHODZIŁA. Szkoda że nie zacytował Pan pord art.14, ale wiadomo, lepiej zapodać cześć prawdy niż całość....