@Antagoniusz Masz pan rację mnie też szlak trafia że tak jest ,jesteśmy zmuszeni jeździć tymi autami ,bo naszego przemysłu motoryzacyjnego nie ma ,azakupy robię w Polskich sklepach pozdrawiam.
Lepsze pod względem? Jakości? Japońskie. Stylu? Włoskie. Wygody? Francuskie. Dla każdego coś dobrego. Znajomi mają niemieckie fury i nie wiem nad czym się spuszczać - jakość wykonania bardzo przeciętna, plastiki skrzypią, wrażenia z prowadzenia bardzo przeciętne, nawet powiedziałbym kiepskie, poza tym awarie skrzyni, silnika, problemy z korozją. To wszystko w akompaniamencie zwykłego buczenia "rzędowej czwórki" która brzmi jakby miała za chwilę wypluć coś na drogę. Przereklamowane dziadostwo krótko mówiąc. Siedząc na Motor Show w Poznaniu w autach wszystkich niemieckich marek czułem się jak na bazarze w 80' pełno tandetnego plastiku w ponurych kolorach. Niemcy wiele mogli by się nauczyć od np Volvo. Tam dotykając byle przełącznika czuć że jest zrobiony porządnie(nawet jeśli od razu po gwarancji miałby się rozpaść)
@@Maku3225 od kiedy francuskie auta są wygodne? Jak jesteś kobietą albo drobnym facetem to może tak. Co do technologii, niestety Niemcy są pionierami w nowościach, Klasa S mercedesa, czy BMW 7, to właśnie tam są wszystkie nowości które inne marki stopniowo kopiują. Co do francuza, mam na placu Berlingo 2002r od nowości w rodzinie, 200tys przebiegu, auto jest tragicznie niewygodne i delikatne. Opel Vectra '99 z przebiegiem 320tys bije na łeb te francuska zabawkę komfortem i stylistyka. Zgodzę się tylko co do Volvo, na prawdę konkretne wozy.
Ale jego się zajebiście słucha z łaciną czy bez bo to jedyny gość który zna się naprawdę na rzeczy i do tego jeden z pierwszych na youtube a że nie ma miliona subów czy wyświetleń pod każdym filmem to tylko dlatego że jego filmy są naturalne i bez większej obróbki i aż tak nie trafiają do młodych widzów ale wiedzę na temat używanych aut ma wielką i mówi prostym językiem i to właśnie jest najlepsze bo bez pierdolenia głupot potrafi wszystko wytłumaczyć po chłopsku,tak jak powinno się to odbywać.Pozdrawiam
@@krzysztofxxx9673 Czekałem na taki trafiony w 100% komentarz. Widzisz inni robią show, otoczkę bo żeruja na kasie i zarobkach, a ja robie to dla ludzi od siebie ;)
Prawda jest taka,że za dobry samochód trzeba zapłacić "normalne" pieniądze! Okazje się podobno zdarzają,ale nikt jej nie doświadczył na własnej skórze! Zobaczcie ile kosztują samochody z małymi przebiegami np.w de.Wasze "okazje" to gruzy nie warte nawet jednej trzeciej swojej ceny!
Kolega był kiedyś w podobnej sytuacji. Po rozmowie ze sprzedającym i przejeżdżaniu kompletu zdjęć przejechał 1000km, po auto. Na miejscu okazało się, że z jednej strony auto jak że zdjęć a z drugiej tragedia. A że był na miejscu przed sprzedającym tur ..sem to w ramach rekompensaty dołożył od siebie rysę kluczami po zdrowej stronie co by nikt nie miał złudzeń na co jest naciągany i wrócił do Polski z niczym :)
Podobną Zafirę sprzedawał kolega ojca. 3 lata jeździł i nie wiedział że pół auta się na piance montażowej trzyma. Powinni do pierdla wsadzać tych co to sprzedają.
Zacne autko jaka ściema szyby w prądzie daszek szklany tylko nie wiem czy monitor był duży ale z tyłu na siedzeniu leżała czerwona kurtka ta osoba wie o kogo chodzi😁
Siema fajnie że jesteś uczciwy (mam taka nadzieje ) za jakis czas bede twoim klientem , fajnie że pokazujesz co mozna z DE wyciagnac i na jakiego gruza możesz trafić to sie szanuje .pozdro
No i ty mi się podobasz.... Konkretnie i na temat.... A nie to co PINOKIO pierdoli a sam nie wie o czym pojęcie ma mniejsze jak 15 letnie dziecko.....👍👍👍👍👍👍
Dzieki ale to nic nowego, ja ogledzinami i tylko tym zajmuje.sie od lat, doradzam zeby uniknax takich min i na maxa zniwelowac wpakowanie sie w takie okazje.
Przypadek z życia wzięty gość. Kupił samochód teoretycznie zrobiony po lekkiej kolizji miał tylko zbieżność ustawić pojechał szczęśliwy do warsztatu i tam pracował mechanik który znal historie tego auta oznajmił dla gościa ze to auto miało poważną kolizję z pociągiem i tam się nie da juz tej zbieżności ustawić to jest dopiero mina . Dlatego lepiej jak ktoś nie ma pojęcia niech samochody kupuje z kimś kto to pojęcie ma .
Jej że kogoś takiego jak Pan nie mam w rodzinie albo wśród znajomych, uchroniłoby mnie to od kupienia "odpicowanego wraka" Daewoo Lanosa od handlarza w łodzi. Pocieszające że auto pachnące, czyste i gotowe do jazdy ale z zamaskowanymi porządnymi dwiema usterkami za to świeżo podstemplowanym przeglądem technicznym xD
Witam, weryfikacja ogloszenia zaczyna sie przy opisie danego samochodu, zwracamy uwage na bledy ortograficzne ..mieszkam 30 lat w DE, po bledach juz wiemy kto tak naprawde sprzedaje dane auto, potem telefon do sprzedawcy i pierwsze pytanie brzmi" czy samochod byl na pana/ pania zarejstrowany" i pytamy o mozliwosc podjechania do serwisu z autem w celu sprawdzenia..jezeli jest cos nie tak sprzedajacy automatycznie zaczyna krecic..i jeszcze jedno, nie sugerowac sie tylko cena..
Ojciec mi kiedyś powiedział: 'dobre używane auto sprzedaje się znajomym, albo zostaje dalej w rodzinie, wszystko co jest w ogloszeniach, to jest to, to czego nikt nie chce'. Ktoś poniżej napisał, że przed 2004 rokiem Polacy brali nowego Deawoo i Fiata w kredyt, i to jest prawda. Niestety otworzono szeroko granice, aby Niemcy mogły się pozbywać zalegajacego szrotu. U nas przestała się zwyczajnie opłacać produkcja kultowego już Deawoo lanosa, budżetowego gaziaka. A przecież jeździło tego mnóstwo po polskich drogach i do tego Tico, nexia, Matiz, seicento, caro plus.Trzeba było to zniszczyć. I nadal średnia wieku samochodów w naszym chorym kraju to 15lat. I większości są to klepane ulepy. Filmik pokazuje tylko co trafia do Polski, a to jest tylko wierzchołek góry lodowej. Trzeba być upośledzonym umysłowo aby uwierzyć, że od turasa kupi się dobre auto. To trzeba już mieć swoje sprawdzone źródło.
@@TomekSitekAutoMotoSerwis, czyli wyjątek potwierdza regułę. Kiedyś jak mieszkałem jeszcze w Holandii, pojechałem do Rotterdamu na oględziny Ibizy III, do słynnego już komisu JetCars. Samochód był na zdjęciach piękny. Oczywiście Pan Turek dał mi klucze, zacząłem oglądać.I co zobaczyłem? A, no coś takiego jak na Twoim filmie. Tylko, że oni chcieli za ten samochód 1000e, ja im zaproponowałem 200.
Ileż można samochodów w rodzinie opchnąć. Ja sprzedałem auto żony siostrze, ale na moje to raczej chętnego nie będzie (trochę za drogie), to trzeba będzie puścić z ogłoszenia, albo zostawić w rozliczeniu w salonie (chociaż przebieg ma w 100% prawidłowy i nie ma żadnych wad, które by nie wyszły na przeglądzie - te, co wyszły to od razu były naprawiane).
Cena się zgadza to z reguły wóz nie. Cena się nie zgadza to z reguły wóz ok. Tam nie ma okazji. Co parę lat sprowadzam sobie prywatnie raczej drogie w danym modelu i roczniku i jest ok. Pozdrowionka.
Wg ostatnich doniesień od jednego z widzów, autko zostało rozpoznane na jednym z placów w okolicach Berlina. Widz będący na tzw placach z ,,super''okazjami przesłał mi kilka zdjęć i nr VIN który potwierdza iż jest to to samo ,,autko'', ta sama zafira, lekko podpicowana i wyszorowana w środku. Wystawiona za 3300 euro poszła niestety wraz z grupka ludzi z PL na lorę, wraz z innymi zakupionymi ,,okazjami'' z tego placu. Widz kumający bazę rozpoznał tył auta, przesłał zdjęcia książki( te same które ja mam ) oraz VIN. Autkiem zainteresowała się grupka ludzi z 9 osobowego busa ponoć - czyli jeden rodak naganiacz i reszta niczego nieświadomych kupujących i wyciągneli autko. Strzelam jak było za 3300 to za 3000 ja zawineli. Standard opcja nie schodzi w landach zachodnich gdzie takie padło stoi, to potem picują, ładuja na lory i wiozą na Berlin 100km w dół, w górę lub w kierunku Polskiej granicy i tam nasi amatorzy łykną wszystko jak leci......
Takiego auta to nawet handlarz nie weźmie bo wie, że aby je sprzedać z dużym zyskiem będzie musiał sporo w nie włożyć i czasu i środków. Więc po co się w to pchać jak można kupić lepiej wyglądające auto a przebieg zmniejszyć o połowę i kilka tysięcy przytulić na sprzedaży
Klient z katowic wiec 1140 km gdyby pojechal kretyn. Ja mialem 30 km do auta... pozdro, mieszkalem w Gernsbach w latach 90-tych...Cala rodzina tam siedzi, baden, rasttat i okolice. W vaden pierwszy raz bylem w zyciu w mc"donalds w 90 roku, ale byl szal
Przecież każde auto ma cofnięty licznik i wady ukryte które wychodzą gdy zaczniesz jeżdzic i powoli na spokojnie na podnośniku zaczniesz ściągać nadkola i plastykowe osłony nawet na moim salonowym mercu po 16 latach mej jazdy wystraszyłem się gdy go częściowo rozebrałem
Tak, tylko przyjdzie Polski handlarz zbije cenę do takiego poziomu, że Turas aby pozbyć się zalegającego trupa przystąpi na ofertę. W Polsce "Mirek" wyczyści auto coś tam pomaluje i pójdzie na sprzedaż dalej. W Niemczech nie opłaca im się malować tych aut, bo wartość usługi przebiła by wartość tego trupa..
Kurde to szrot , a nie samochód. Jadąc po samochód szuka się kilku sztuk blisko siebie , potem wybiera się najlepszy. Sam się tak wpakowałem, ale pół dnia później znalazłem takie które warto było kupić. Nigdy nie jedzie się po to jedno które znaleźliśmy, zawsze trzeba mieć coś w zapasie.
Sprowadzam okazjonalnie samochody z niemiec. Są w dobrym stanie więc tanie nie są i teraz co ja słyszę od potencjalnego klienta? Co tak drogo...w sieci te samochody zaczynają się od ceny... Co mogę powiedzieć. Polacy chcą mieć ulepy, bo nie potrafią docenić jakości jaka im proponuję oferując moje samochodu
Dobry filmik. Ja bym takiego rupla nie kupił i mieszkam w Kanadzie. Mieliśmy tu takiego autora Phila Edmondtona, który co roku wydawał poradnik na temat używanych samochodów. No i wiem że są różne kategorie handlarzy samochodów. Nie będę wymieniał ale najniższa kategoria to tacy co handlują juz prawie wrakami. Byłem w sądzie zwanym tu "petites creances" / "small claims court" czyli sąd o uproszczonej procedurze dla roszczeń do ok 3000$ (teraz chyba więcej) moja sprawa byłainna ale wszyscy są na sali i sąd rozważa każdą sprawę po 10-20 minut tylko. 90% to były kobiety które kupiły auto od dziadowskiego dealera rupli i dostrzegają to dopiero jak coś poważnie nawaliło. Część tych spraw to okazało się ze nieuczciwy sprzedawca nawet nie przyszedł na wezwanie bo po co tracić czas wie że przegra i zapłaci odszkodowanie. W innych sędzia czasem mówi: " czy pani wzięła ze sobą eksperta, lub poszła z tym autem do jakiegoś mechanika na sparwdzenie" odpowiedź "nie" , sędzia "no to pani sama sobie winna" za takie pieniądze nic lepszego by pani nie kupiła". W Quebecu popularne jest kupowanie skacowanych wraków w Ontario. Tam nie wolno ich już wprowadzać do ruchu więc są tanie. Z 2 wraków o komplementarnych uszkodzeniach spawa się jeden śliczny samochodzik. Żeby geometria kół się zgadzała to się go naciąga po przekątnej (sam widziałem) potem się ślicznie lakieruje i jest jak nowy. Jeżeli jednak w jakimś wypadku samochód się rozleci i widać że był spawany z 2ch to ubezpiecznie nie wypłaci ani grosza i jeszcze można mieć jakieś kary za oszustwo
Właśnie takie perełki są ciągnięte przez handlarzy do Polski. Bo prawda jest taka że dobre zadbane od pierwszego właściciela z małym przebiegiem są sporo droższe niż taki sam 2 Polsce. Wiem bo sam szukałem sobie auta w de przez rok, bo akurat tam mieszkałem.
Z placu od handlarza Turasa to tylko następny Polski handlarz bierze,oni tak samo szukają okazji jak i nasze aby sztuka była podpicowac i do Żyda. Sam osobiście kupiłem kilka aut ale nie od Turasa tylko od Niemca bezpośrednio z domu i jakoś nie narzekam bo i stan wiadomy licznik nie kręcony no i cena przyzwoita.Jak dzwonie się spytać o konkrety i słyszę inny akcent jak niemiecki to od razu dziękuję.Tylko,że takie auto czasami się szuka kilka dni albo i tygodni a u Turasa jest ich 100 czy 200 sztuk na placu no ale ja mam czas bo tam pracuję a handlarz nie ma czasu góra dzień może dwa
ja kupiłen seata cordobe z 2003 r za 2000 zł przerywał silnik własciciel muwił ze silnik jest do wymiany okazało sie ze przewody zapłonowe były spekane wymieniłem przewody swiece zapłonowe i jezdzi bez awari a reszte było w idealnym stanie wszystko działa silnik 1 4
Wcale nikogo nie żałuje .Jakbyś przywiózł porządne auto i chciał coś zarobić to kupiec który przyjeżdza mówi że za drogo i sam sobie przywiezie ,tak więc droga wolna powodzenia, i mamy skutki ,nie ma co kogo żalować.
Super filmik. Daje dużo do myślenia. Subskrybuje i nie żałuję :). Mam propozycję na filmik. Było kiedyś o samochodzie do 2000 zł na LPG. Może teraz jakiś samochód z miarę dobrym tanim dieslem. Oczywiście budżet trochę większy. Takich filmów jest na lekarstwo, bo każdy odradza diesla. Czy naprawdę nie można kupić niczego w miarę dobrego, za rozsądne pieniądze ?
Można golf IV/bora 1,9 TDI - ale 90 konna na zwykłej pompie i turbinie oraz bez dwumasy, - chociaż tutaj dwumasa nie jest aż tak droga (ale mimo to lepiej bez) - taka wersja 1,9 TDi jest oszczędna na ropie naprawach i jest "idioto odporna" wybacza sporo zaniedbań - uważać trzeba na wersję 115 konną z dwumasą, pompowtryskami i skrzynią 6. Wiem to z doświadczenia dla tego o innych wersjach 1,9 TDi nie piszę. Ogólnie to lepiej się jeździ 115 konną ale koszty naprawy są dość duże jak na tak stare auto.
Kupić auto od Hasana, Ahmeta czy innego łachmyty to tak jak kiedyś kupić konia od Cygana. Mieszkałem tam 10lat... omijać „beżowych” handlarzy szerokim łukiem! Dobrze, ze są ludzie, którzy otwierają innym oczy
Dlatego z racji że nie mam dużo czasu, gdy kupuje auto biorę te pochodzenia salonowego w Polsce, zazwyczaj od pierwszego właściciela i nie firmowke. Wiem że takie auto jest zadbane zazwyczaj, wszystko robione na czas. Nie jestem z tych co patrzą na kawałek ryski czy przebieg. Obecnie posiadam xc60 z przebiegiem 304tyś kmn z 11r, podobno dużo, podobno skrzynie automatyczne słabe, nawet mi sąsiad mówi że to już końcówka silnika. Ale cóż, pozdrawiam tych co oczami kupują, pamiętajcie że kurwy też są zazwyczaj śliczne...
Ja mam takie samo zdanie chociaż zauważyłem, że część ludzi z pl serwisuje auta tylko na gwarancji a flota przez cały okres użytkowania. Kupiłem 2 lata temu Clio III po lifcie z 2011 roku DCI. przy zakupie miało 194 tkm teraz ma 219. Przez cały czas serwisowane w aso i to widać bo przez 2 lata oprócz tarcz, klocków i końcówek drążków nic kompletnie się nie działo złego także czasem lepiej dołożyć i kupić auto z pewnego źródła..
@@effect_ax właśnie tu w moim przypadku, ktoś dużo jeździł i był do końca serwisowany w jednym serwisie volvo, regularne wizyty miał co widać w książce. Pozdrawiam.
@@effect_ax Ja serwisowałem auto na gwarancji w ASO, ale przestałem jak stwierdziłem, że nie wykonują wszystkich czynności, które wpisali na fakturze (albo w naprawie gwarancyjnej). Potem - tylko u zaufanego mechanika: pełna faktura na wszystkie w RZECZYWISTOŚCI wykonane czynności i auto lepiej jeździ niż za czasów serwisowania w ASO (nie nawet luzów zaworowych nie potrafili zdiagnozować) - oczywiście wszystkie wymiany zgodnie z książką gwarancyjną - tyle, że już nie w ASO (gdzie się chyba uczniowie uczyli na moim aucie za moje pieniądze i to nie małe)...
O i takie auta u nas jeżdżą, perełki z niskimi przebiegami, serwisowane a ASO, w oryginalnym lakierze 😁 za połowę wartości auta naprawdę pewnego 😁 ale januszom co musza się wozić full opcja, bo "za bieda edyszyn szkoda płacić" nie wytłumaczy się 😉 tu co prawda bez full ale wystarczy wejść w internet a ram już same "fule" 🤔
kupic auto w niemczech albo w polsce to jedna wielka mieka a wszczegolnosci od handlarza, znajomy napalil sie na 508 fajny na zdjecizch, przyjechalismy okazalo sie ze deska nie oryginalna, a po czym poznac bylo? ze w dziorze od hedapa nie ma hedapa i nie ma przyciskow do hedapa;d ja kiedys laguny III szukalem dla sb, znalazlem fajna lagunke w initialce listwy ala drewno fajnie ze srodka jedno zjdecie tylko deski okej mowie, prywatny nie zna siz na zdjeciach, zajezdam a tam tylko deksa byla z initalki;d a drzwi byly juz z innej i na progach nie bylo listwy z initiale paris;d
spoko gość z ciebie i gadasz do rzeczy... pewnie za jakiś czas poprosze cie o pomoc w wyborze autka ... przymierzam sie do turana albo zafiry tylo szlag mnie trafia jak ogladam testy silników 1.2 co mają pchac prawie 1.5 tony. jest możliwoś c kupić autko do 10koła euro zeby pojezdziło jeszcze z 10 lat ... mój seacik 1.8 ma blisko pó ł miliona i narazie się toczy chociaż sprzegło juz niedługo pewnie się przekreci... mam nadzieję że bedzie mi słuzył długo jeszcze ale przy tym przebiegu chyba czas zię zastnowic nad zmiana ... tylko co jak teraz same kosiarki produkują
Dlatego u mnie sa auta typu vectra,zafira 1.8 i inne wolnossaki bez downsaizingu, ale postępu nie oszukasz. Jedynie co sprawdzałem i fajnie zapierdziela to Vivaro 1.6 BITURBO daje radę.
Gdybym przyjechał specjalnie taki złom oglądać kawał drogi to sprzedający by ode mnie po ryju dostał. To powinno iść na złom a nie oni jeszcze chcą to komuś wcisnąć żeby jeździł zdezelowanym trupem masakra. Za darmo bym tego nie chciał - Szkoda kasy na OC serio. Wolałbym jeździć jakąś starą Astrą ale nie kombinowaną niż takim gównem.
7:55 Święte słowa. W ostatnim czasie miałem kolejny przykład, gdzie osoba ganc nie ogarniająca samochodów kupiła "okazję", w której już wychodzą jaja. Przykładowo po tym jak przejechałem się "testowo" i sprawdziłem działanie ABSu na desce dosłownie zrobiła się dyskoteka. Następnie po dość krótkiej trasie wywaliło CHECKa, okazało się, że ktoś odpiął zawór EGR. Instalacja LPG to w ogóle jest tak na odpierdol założona, że strach tym jeździć... Pominę już masę pomniejszych usterek takich jak brakujące zaślepki, coś urwane, coś pęknięte etc. Osobiście podejrzewam, że to dopiero początek jaj z tym samochodem. Typ który go sprzedał chyba cały czas nie może uwierzyć, że znalazł nabywcę i to w tej cenie :)
th-cam.com/video/MVpma0928qM/w-d-xo.html
Konkretny gościu konkretna rozmowa to mi się podoba pozdrawiam.
Podziękował ;) pozdrawiam
@Antagoniusz Masz pan rację mnie też szlak trafia że tak jest ,jesteśmy zmuszeni jeździć tymi autami ,bo naszego przemysłu motoryzacyjnego nie ma ,azakupy robię w Polskich sklepach pozdrawiam.
@Antagoniusz Zgadzam się z tym w stu procentach.
Lepsze pod względem? Jakości? Japońskie. Stylu? Włoskie. Wygody? Francuskie. Dla każdego coś dobrego. Znajomi mają niemieckie fury i nie wiem nad czym się spuszczać - jakość wykonania bardzo przeciętna, plastiki skrzypią, wrażenia z prowadzenia bardzo przeciętne, nawet powiedziałbym kiepskie, poza tym awarie skrzyni, silnika, problemy z korozją. To wszystko w akompaniamencie zwykłego buczenia "rzędowej czwórki" która brzmi jakby miała za chwilę wypluć coś na drogę. Przereklamowane dziadostwo krótko mówiąc. Siedząc na Motor Show w Poznaniu w autach wszystkich niemieckich marek czułem się jak na bazarze w 80' pełno tandetnego plastiku w ponurych kolorach. Niemcy wiele mogli by się nauczyć od np Volvo. Tam dotykając byle przełącznika czuć że jest zrobiony porządnie(nawet jeśli od razu po gwarancji miałby się rozpaść)
@@Maku3225 od kiedy francuskie auta są wygodne? Jak jesteś kobietą albo drobnym facetem to może tak. Co do technologii, niestety Niemcy są pionierami w nowościach, Klasa S mercedesa, czy BMW 7, to właśnie tam są wszystkie nowości które inne marki stopniowo kopiują. Co do francuza, mam na placu Berlingo 2002r od nowości w rodzinie, 200tys przebiegu, auto jest tragicznie niewygodne i delikatne. Opel Vectra '99 z przebiegiem 320tys bije na łeb te francuska zabawkę komfortem i stylistyka. Zgodzę się tylko co do Volvo, na prawdę konkretne wozy.
Panie Tomku, brawo za swietny, rzetelny filmik. Milo sie slucha Pana bez "laciny". Serdecznie pozdrawiam.
Wzajemnie pozdro 😁
Ale jego się zajebiście słucha z łaciną czy bez bo to jedyny gość który zna się naprawdę na rzeczy i do tego jeden z pierwszych na youtube a że nie ma miliona subów czy wyświetleń pod każdym filmem to tylko dlatego że jego filmy są naturalne i bez większej obróbki i aż tak nie trafiają do młodych widzów ale wiedzę na temat używanych aut ma wielką i mówi prostym językiem i to właśnie jest najlepsze bo bez pierdolenia głupot potrafi wszystko wytłumaczyć po chłopsku,tak jak powinno się to odbywać.Pozdrawiam
@@krzysztofxxx9673 Czekałem na taki trafiony w 100% komentarz. Widzisz inni robią show, otoczkę bo żeruja na kasie i zarobkach, a ja robie to dla ludzi od siebie ;)
@@olgiert7550 Nie napisał do kogo pije, ale skoro sam to zasugerowałeś to coś na rzeczy jest.
fajna ta perełka....taka turecka
@Konserwant Konserwant po co kupować zagranicą skoro u nas w krają takie ulepy są na każdym kroku
Konserwant Konserwant to chyba ty nie kupowałeś auta za granica... to zazwyczaj ma duże znaczenie
napisał polak uważany za pijaka i złodzieja za granicą
Brak słów.
No, twój kanał jest jednym z najlepszych motoryzacyjnych kanałów. Co filmik, to zawsze istna bomba!!!:)
Cześć Tomku widać istnieją jeszcze uczciwi ludzie .Pozdrawiam serdecznie ;)
Fajnie posłuchać prowadzącego...A nie tylko kursy i inne jak na innym kanale. Szacun
Dobrze że są tacy ludzie jak ty, Widać że warto powierzyć tobie zakup pojazdu. Konkretnie i prawdziwie, szacun! Pozdrawiam!!!
Najlepszy kanał na YT na temat kupna używanych samochodów, pozdrawiam
Prawda jest taka,że za dobry samochód trzeba zapłacić "normalne" pieniądze! Okazje się podobno zdarzają,ale nikt jej nie doświadczył na własnej skórze! Zobaczcie ile kosztują samochody z małymi przebiegami np.w de.Wasze "okazje" to gruzy nie warte nawet jednej trzeciej swojej ceny!
Ja to.wiem doskonale, byle inni to zakumali
czyli samochód w takim stanie że tylko wrzucić zapałkę do baku i zakończyć mu żywot
Super że jest ten kanał i uświadamiasz ludzi ze jednak Niemiec nie płakał jak sprzedawał.
Bardzo fajny super film.az chce się słuchać takich filmów.jest pan najlepszy.pozdrawiam
Dziękuję. Choc sa lepsi, ja jestem zwyczajny, staram sie pomagac i przekazac cos
Za 500€ do wzięcia - ale wątpię czy nawet na części by się nadał
Filmik dający dużo do myślenia.
Pozdro.
Świetny film. Więcej od Pana filmów prosiłbym. Pozdrawiam z SJZ
Bardzo fajne i zetelnie opowiada pan.napewno będę oglądał pana filmy.pozdrawiam
4000 euro za taką padakę??!! :-O Masakra!
4000 ale ukraińskich środków płatniczych
Pełna profeska. Stan techniczny się liczy, czy nie jest harmonijka, poskładany z trzech, a nie telewizorek, szybki w prądzie, klima i zacna felga...
Widać pełen profesjonalizm i bardzo miło się słucha Pana. Pozdrawiam :-)
I ty jesteś konkret gościu bez zbędnego pierdolenia i z wiedzą a nie jak reszta tych kurwa znawców od poloneza i dużego fiata.
sub i łapka w górę dobrze posłuchać znawcę tematu aut sprowadzanych.Pozdrawiam...
Dzięki
No jak kto to kupi ? Pan Zarebsky ! Telewizor,zacna felga,troszke przykurzony :) Okazja ! Opa opa !
Pierwszy raz oglądam, fajny materiał dlatego leci łapa w górę i komentarz dla zasięgu.
Kawał dobrej roboty, plusik leci bo niewielu jest na YT ludzi którzy piszą fakty bez ściemy :)
Kolega był kiedyś w podobnej sytuacji. Po rozmowie ze sprzedającym i przejeżdżaniu kompletu zdjęć przejechał 1000km, po auto. Na miejscu okazało się, że z jednej strony auto jak że zdjęć a z drugiej tragedia. A że był na miejscu przed sprzedającym tur ..sem to w ramach rekompensaty dołożył od siebie rysę kluczami po zdrowej stronie co by nikt nie miał złudzeń na co jest naciągany i wrócił do Polski z niczym :)
Ta Zafira to kompletnie ruina.szkoda gadać.panie tomku super filmy konkretne i bardzo rzetelne opowiadane.pozdrawiam
Super film, obi więcej takich na polskim YT.
Podobną Zafirę sprzedawał kolega ojca. 3 lata jeździł i nie wiedział że pół auta się na piance montażowej trzyma. Powinni do pierdla wsadzać tych co to sprzedają.
Bardzo Rzetelny Film. Pozdrawiam Pana ! :D
Mina z Niemiec - w tamtym stuleciu miało to inne znaczenie xd
Mam pytanie jak jest ze sprzedażą samochodu dla kolegi z Ukrainy? Czy zwykła umowa wystarczy?
Zacne autko jaka ściema szyby w prądzie daszek szklany tylko nie wiem czy monitor był duży ale z tyłu na siedzeniu leżała czerwona kurtka ta osoba wie o kogo chodzi😁
Czerwona kurtka kurczaczki i kalesony w barwach maskujących na dupie!
O cholera przecież on już dawno sprzedany w pl jako bezwypadkowy .Maśnie wygląda prawda Panie Czesławie 😁
Siema fajnie że jesteś uczciwy (mam taka nadzieje ) za jakis czas bede twoim klientem , fajnie że pokazujesz co mozna z DE wyciagnac i na jakiego gruza możesz trafić to sie szanuje .pozdro
No i ty mi się podobasz.... Konkretnie i na temat.... A nie to co PINOKIO pierdoli a sam nie wie o czym pojęcie ma mniejsze jak 15 letnie dziecko.....👍👍👍👍👍👍
Kto to pionko.
pinokio wizualnie wybiera ładne auta popatrz na innych młodych youtuberow pokazują chłam ,że szkoda gadać
Cóż mogę powiedzieć, nic nowego i to co inni super materiał konkretna rozmowa . Panie Zarebsky takich materiałów trzeba
Czekałem na taki filmik. Pokazuj więcej takich ulepow. :)
Unikam jak mogę, na tym polega moja praca...Ale zdarzyło się tylko bo klient sam znalazł. No i jest efekt.
@@TomekSitekAutoMotoSerwis rozumiem ale dla widzów taki film jest przydatny. Fajna byla seria filmów jak poznać, że ktoś nam wciska minę.
Szacunek za uczciwość 👍
Dzieki ale to nic nowego, ja ogledzinami i tylko tym zajmuje.sie od lat, doradzam zeby uniknax takich min i na maxa zniwelowac wpakowanie sie w takie okazje.
Super wiedza i rzetelność. Pozdrawiam
"Panie perełka z niemiec, sam sprowadzałem"
Lubię oglądać wasze filmy, oby tak dalej. Pozdrawiam
Dobry filmik, zresztą jak każdy na tym kanale.
th ;)
Przypadek z życia wzięty gość. Kupił samochód teoretycznie zrobiony po lekkiej kolizji miał tylko zbieżność ustawić pojechał szczęśliwy do warsztatu i tam pracował mechanik który znal historie tego auta oznajmił dla gościa ze to auto miało poważną kolizję z pociągiem i tam się nie da juz tej zbieżności ustawić to jest dopiero mina . Dlatego lepiej jak ktoś nie ma pojęcia niech samochody kupuje z kimś kto to pojęcie ma .
Tomek chyba tylko Ty robisz tak konkretnie filmy bez zbędnego pitolenia.
Więcej takich speców takim laikom jak ja daje do myślenia
Jej że kogoś takiego jak Pan nie mam w rodzinie albo wśród znajomych, uchroniłoby mnie to od kupienia "odpicowanego wraka" Daewoo Lanosa od handlarza w łodzi. Pocieszające że auto pachnące, czyste i gotowe do jazdy ale z zamaskowanymi porządnymi dwiema usterkami za to świeżo podstemplowanym przeglądem technicznym xD
i jak człowiek ma kupić dobry samochód? ten bubel za miesiąc wymalowany będzie stał w Polsce
Wiele się nie pomyliłeś, już stoi haha
super ze wracasz z tego typu filmami :)
Super materiał i szczery komentarz. Dziekuje leci like i sub
Witam, weryfikacja ogloszenia zaczyna sie przy opisie danego samochodu, zwracamy uwage na bledy ortograficzne ..mieszkam 30 lat w DE, po bledach juz wiemy kto tak naprawde sprzedaje dane auto, potem telefon do sprzedawcy i pierwsze pytanie brzmi" czy samochod byl na pana/ pania zarejstrowany" i pytamy o mozliwosc podjechania do serwisu z autem w celu sprawdzenia..jezeli jest cos nie tak sprzedajacy automatycznie zaczyna krecic..i jeszcze jedno, nie sugerowac sie tylko cena..
Ojciec mi kiedyś powiedział: 'dobre używane auto sprzedaje się znajomym, albo zostaje dalej w rodzinie, wszystko co jest w ogloszeniach, to jest to, to czego nikt nie chce'. Ktoś poniżej napisał, że przed 2004 rokiem Polacy brali nowego Deawoo i Fiata w kredyt, i to jest prawda. Niestety otworzono szeroko granice, aby Niemcy mogły się pozbywać zalegajacego szrotu. U nas przestała się zwyczajnie opłacać produkcja kultowego już Deawoo lanosa, budżetowego gaziaka. A przecież jeździło tego mnóstwo po polskich drogach i do tego Tico, nexia, Matiz, seicento, caro plus.Trzeba było to zniszczyć. I nadal średnia wieku samochodów w naszym chorym kraju to 15lat. I większości są to klepane ulepy. Filmik pokazuje tylko co trafia do Polski, a to jest tylko wierzchołek góry lodowej. Trzeba być upośledzonym umysłowo aby uwierzyć, że od turasa kupi się dobre auto. To trzeba już mieć swoje sprawdzone źródło.
No nie do końca.... moja zafa jest po 6 turkach akurat, ale to ewenement.
@@TomekSitekAutoMotoSerwis, czyli wyjątek potwierdza regułę. Kiedyś jak mieszkałem jeszcze w Holandii, pojechałem do Rotterdamu na oględziny Ibizy III, do słynnego już komisu JetCars. Samochód był na zdjęciach piękny. Oczywiście Pan Turek dał mi klucze, zacząłem oglądać.I co zobaczyłem? A, no coś takiego jak na Twoim filmie. Tylko, że oni chcieli za ten samochód 1000e, ja im zaproponowałem 200.
Łatwiej powiedzieć, że kiepskiego samochodu nie sprzedaje się komuś, kogo będziesz jeszcze widywał.
@@znaszgoprzeciez2229, jelenie się zawsze znajdują.A im dalej w las tym więcej drzew i jeleni również.
Ileż można samochodów w rodzinie opchnąć. Ja sprzedałem auto żony siostrze, ale na moje to raczej chętnego nie będzie (trochę za drogie), to trzeba będzie puścić z ogłoszenia, albo zostawić w rozliczeniu w salonie (chociaż przebieg ma w 100% prawidłowy i nie ma żadnych wad, które by nie wyszły na przeglądzie - te, co wyszły to od razu były naprawiane).
Pozdro-bardzo dobra robota!!!
Kochane Turasy 😁👍
Cena się zgadza to z reguły wóz nie. Cena się nie zgadza to z reguły wóz ok. Tam nie ma okazji. Co parę lat sprowadzam sobie prywatnie raczej drogie w danym modelu i roczniku i jest ok. Pozdrowionka.
Czemu bie zgłosiłeś tego na policję. W Niemczech traktowane jest to jako przestępstwo ścigane z urzędu.
Gdzie w Bielsku znajduje sie jakas siedziba pana firmy?
Wg ostatnich doniesień od jednego z widzów, autko zostało rozpoznane na jednym z placów w okolicach Berlina. Widz będący na tzw placach z ,,super''okazjami przesłał mi kilka zdjęć i nr VIN który potwierdza iż jest to to samo ,,autko'', ta sama zafira, lekko podpicowana i wyszorowana w środku. Wystawiona za 3300 euro poszła niestety wraz z grupka ludzi z PL na lorę, wraz z innymi zakupionymi ,,okazjami'' z tego placu. Widz kumający bazę rozpoznał tył auta, przesłał zdjęcia książki( te same które ja mam ) oraz VIN. Autkiem zainteresowała się grupka ludzi z 9 osobowego busa ponoć - czyli jeden rodak naganiacz i reszta niczego nieświadomych kupujących i wyciągneli autko. Strzelam jak było za 3300 to za 3000 ja zawineli. Standard opcja nie schodzi w landach zachodnich gdzie takie padło stoi, to potem picują, ładuja na lory i wiozą na Berlin 100km w dół, w górę lub w kierunku Polskiej granicy i tam nasi amatorzy łykną wszystko jak leci......
Tylne koło zapasowe? WTF. Są też przednie?
Takiego auta to nawet handlarz nie weźmie bo wie, że aby je sprzedać z dużym zyskiem będzie musiał sporo w nie włożyć i czasu i środków. Więc po co się w to pchać jak można kupić lepiej wyglądające auto a przebieg zmniejszyć o połowę i kilka tysięcy przytulić na sprzedaży
Z Bielska 1200 km hmm dobry materiał pozdrowienia z baden Baden jak coś to pisać
Klient z katowic wiec 1140 km gdyby pojechal kretyn. Ja mialem 30 km do auta... pozdro, mieszkalem w Gernsbach w latach 90-tych...Cala rodzina tam siedzi, baden, rasttat i okolice. W vaden pierwszy raz bylem w zyciu w mc"donalds w 90 roku, ale byl szal
Jak coś będzie trzeba to pisz można podjechać i ci oglądnąć
kacper29121981@gmail.com
Gruz totalny... Pozdro
Przecież każde auto ma cofnięty licznik i wady ukryte które wychodzą gdy zaczniesz jeżdzic i powoli na spokojnie na podnośniku zaczniesz ściągać nadkola i plastykowe osłony nawet na moim salonowym mercu po 16 latach mej jazdy wystraszyłem się gdy go częściowo rozebrałem
Tutaj nie ma co się znać. Po zobaczeniu petów w środku i po przepalana tapicerka, dalej już bym nie oglądał.
Tak, tylko przyjdzie Polski handlarz zbije cenę do takiego poziomu, że Turas aby pozbyć się zalegającego trupa przystąpi na ofertę. W Polsce "Mirek" wyczyści auto coś tam pomaluje i pójdzie na sprzedaż dalej. W Niemczech nie opłaca im się malować tych aut, bo wartość usługi przebiła by wartość tego trupa..
Prawda jest taka że w tym opelku blacharka jest prawie skończona.
Kurde to szrot , a nie samochód.
Jadąc po samochód szuka się kilku sztuk blisko siebie , potem wybiera się najlepszy. Sam się tak wpakowałem, ale pół dnia później znalazłem takie które warto było kupić.
Nigdy nie jedzie się po to jedno które znaleźliśmy, zawsze trzeba mieć coś w zapasie.
O wow total schrott😯😯😯
Najważniejsze żeby sąsiad zazdrościł
Sprowadzam okazjonalnie samochody z niemiec. Są w dobrym stanie więc tanie nie są i teraz co ja słyszę od potencjalnego klienta? Co tak drogo...w sieci te samochody zaczynają się od ceny...
Co mogę powiedzieć. Polacy chcą mieć ulepy, bo nie potrafią docenić jakości jaka im proponuję oferując moje samochodu
Zle oferujesz
@@mareklec4932 😉
Dlaczego w prost Pan nie powiedział o rasie tego człowieka? To są tacy sami ludzie jak i my. Nie powinnismy bać się mówić kto jakiej jest rasy!
A po co miał to mówić? Może miał jeszcze podać jego wzrost, wagę, kolor oczu itd. ?
Dobra robota ! szacun!!!
Dobry filmik. Ja bym takiego rupla nie kupił i mieszkam w Kanadzie. Mieliśmy tu takiego autora Phila Edmondtona, który co roku wydawał poradnik na temat używanych samochodów. No i wiem że są różne kategorie handlarzy samochodów. Nie będę wymieniał ale najniższa kategoria to tacy co handlują juz prawie wrakami. Byłem w sądzie zwanym tu "petites creances" / "small claims court" czyli sąd o uproszczonej procedurze dla roszczeń do ok 3000$ (teraz chyba więcej) moja sprawa byłainna ale wszyscy są na sali i sąd rozważa każdą sprawę po 10-20 minut tylko. 90% to były kobiety które kupiły auto od dziadowskiego dealera rupli i dostrzegają to dopiero jak coś poważnie nawaliło. Część tych spraw to okazało się ze nieuczciwy sprzedawca nawet nie przyszedł na wezwanie bo po co tracić czas wie że przegra i zapłaci odszkodowanie. W innych sędzia czasem mówi: " czy pani wzięła ze sobą eksperta, lub poszła z tym autem do jakiegoś mechanika na sparwdzenie" odpowiedź "nie" , sędzia "no to pani sama sobie winna" za takie pieniądze nic lepszego by pani nie kupiła".
W Quebecu popularne jest kupowanie skacowanych wraków w Ontario. Tam nie wolno ich już wprowadzać do ruchu więc są tanie. Z 2 wraków o komplementarnych uszkodzeniach spawa się jeden śliczny samochodzik.
Żeby geometria kół się zgadzała to się go naciąga po przekątnej (sam widziałem) potem się ślicznie lakieruje i jest jak nowy. Jeżeli jednak w jakimś wypadku samochód się rozleci i widać że był spawany z 2ch to ubezpiecznie nie wypłaci ani grosza i jeszcze można mieć jakieś kary za oszustwo
Fajny gościu jesteś lubię twoje filmiki oglądać
Klasyka gatunku i to w najgorszym możliwym wydaniu.
Właśnie takie perełki są ciągnięte przez handlarzy do Polski. Bo prawda jest taka że dobre zadbane od pierwszego właściciela z małym przebiegiem są sporo droższe niż taki sam 2 Polsce. Wiem bo sam szukałem sobie auta w de przez rok, bo akurat tam mieszkałem.
Stary jesteś mega sub leci!
dzieki ;)
Z Niemiec od Turka to co się dziwić he he Auto nie miało prawa rejestracji w Niemczech dlatego sprzedawał je Turek na export
Z placu od handlarza Turasa to tylko następny Polski handlarz bierze,oni tak samo szukają okazji jak i nasze aby sztuka była podpicowac i do Żyda. Sam osobiście kupiłem kilka aut ale nie od Turasa tylko od Niemca bezpośrednio z domu i jakoś nie narzekam bo i stan wiadomy licznik nie kręcony no i cena przyzwoita.Jak dzwonie się spytać o konkrety i słyszę inny akcent jak niemiecki to od razu dziękuję.Tylko,że takie auto czasami się szuka kilka dni albo i tygodni a u Turasa jest ich 100 czy 200 sztuk na placu no ale ja mam czas bo tam pracuję a handlarz nie ma czasu góra dzień może dwa
ja kupiłen seata cordobe z 2003 r za 2000 zł przerywał silnik własciciel muwił ze silnik jest do wymiany okazało sie ze przewody zapłonowe były spekane wymieniłem przewody swiece zapłonowe i jezdzi bez awari a reszte było w idealnym stanie wszystko działa silnik 1 4
Ale okazja 😋
dobry film i piękna wiedza
Witam jest możliwość wyjazdu z Tobą po auto?
Wcale nikogo nie żałuje .Jakbyś przywiózł porządne auto i chciał coś zarobić to kupiec który przyjeżdza mówi że za drogo i sam sobie przywiezie ,tak więc droga wolna powodzenia, i mamy skutki ,nie ma co kogo żalować.
Super filmik. Daje dużo do myślenia. Subskrybuje i nie żałuję :). Mam propozycję na filmik. Było kiedyś o samochodzie do 2000 zł na LPG. Może teraz jakiś samochód z miarę dobrym tanim dieslem. Oczywiście budżet trochę większy. Takich filmów jest na lekarstwo, bo każdy odradza diesla. Czy naprawdę nie można kupić niczego w miarę dobrego, za rozsądne pieniądze ?
Mozna. Poszukaj Dacii Logan 1.5dci lub z tym samym silnikiem renault talia. Auta w "miarę" ok a serwis ich nie zrujnuje cie kosztami :)
Można golf IV/bora 1,9 TDI - ale 90 konna na zwykłej pompie i turbinie oraz bez dwumasy, - chociaż tutaj dwumasa nie jest aż tak droga (ale mimo to lepiej bez) - taka wersja 1,9 TDi jest oszczędna na ropie naprawach i jest "idioto odporna" wybacza sporo zaniedbań - uważać trzeba na wersję 115 konną z dwumasą, pompowtryskami i skrzynią 6. Wiem to z doświadczenia dla tego o innych wersjach 1,9 TDi nie piszę. Ogólnie to lepiej się jeździ 115 konną ale koszty naprawy są dość duże jak na tak stare auto.
Kupić auto od Hasana, Ahmeta czy innego łachmyty to tak jak kiedyś kupić konia od Cygana.
Mieszkałem tam 10lat... omijać „beżowych” handlarzy szerokim łukiem! Dobrze, ze są ludzie, którzy otwierają innym oczy
Bardzo dobry film 👍
Dobra robota.
Straszne że takie auta wystawiają. Pozdrawiam
Dlatego z racji że nie mam dużo czasu, gdy kupuje auto biorę te pochodzenia salonowego w Polsce, zazwyczaj od pierwszego właściciela i nie firmowke.
Wiem że takie auto jest zadbane zazwyczaj, wszystko robione na czas. Nie jestem z tych co patrzą na kawałek ryski czy przebieg.
Obecnie posiadam xc60 z przebiegiem 304tyś kmn z 11r, podobno dużo, podobno skrzynie automatyczne słabe, nawet mi sąsiad mówi że to już końcówka silnika. Ale cóż, pozdrawiam tych co oczami kupują, pamiętajcie że kurwy też są zazwyczaj śliczne...
Ja mam takie samo zdanie chociaż zauważyłem, że część ludzi z pl serwisuje auta tylko na gwarancji a flota przez cały okres użytkowania. Kupiłem 2 lata temu Clio III po lifcie z 2011 roku DCI. przy zakupie miało 194 tkm teraz ma 219. Przez cały czas serwisowane w aso i to widać bo przez 2 lata oprócz tarcz, klocków i końcówek drążków nic kompletnie się nie działo złego także czasem lepiej dołożyć i kupić auto z pewnego źródła..
@@effect_ax właśnie tu w moim przypadku, ktoś dużo jeździł i był do końca serwisowany w jednym serwisie volvo, regularne wizyty miał co widać w książce. Pozdrawiam.
@@effect_ax Ja serwisowałem auto na gwarancji w ASO, ale przestałem jak stwierdziłem, że nie wykonują wszystkich czynności, które wpisali na fakturze (albo w naprawie gwarancyjnej).
Potem - tylko u zaufanego mechanika: pełna faktura na wszystkie w RZECZYWISTOŚCI wykonane czynności i auto lepiej jeździ niż za czasów serwisowania w ASO (nie nawet luzów zaworowych nie potrafili zdiagnozować) - oczywiście wszystkie wymiany zgodnie z książką gwarancyjną - tyle, że już nie w ASO (gdzie się chyba uczniowie uczyli na moim aucie za moje pieniądze i to nie małe)...
O i takie auta u nas jeżdżą, perełki z niskimi przebiegami, serwisowane a ASO, w oryginalnym lakierze 😁 za połowę wartości auta naprawdę pewnego 😁 ale januszom co musza się wozić full opcja, bo "za bieda edyszyn szkoda płacić" nie wytłumaczy się 😉 tu co prawda bez full ale wystarczy wejść w internet a ram już same "fule" 🤔
2:10 A mówią źe Niemcy to taki porządny naród gdzie wszystko jest równiutko i czyściutko.
Przecież widać jakie to jest miejsce zakupu , tureckie place , więc jakość auta wprost proporcjonalna do miejsca zakupu.
kup z auto1 na tureckich placach stoją igły w porównaniu z auto1 tam to totalne śmiecie
kupic auto w niemczech albo w polsce to jedna wielka mieka a wszczegolnosci od handlarza, znajomy napalil sie na 508 fajny na zdjecizch, przyjechalismy okazalo sie ze deska nie oryginalna, a po czym poznac bylo? ze w dziorze od hedapa nie ma hedapa i nie ma przyciskow do hedapa;d ja kiedys laguny III szukalem dla sb, znalazlem fajna lagunke w initialce listwy ala drewno fajnie ze srodka jedno zjdecie tylko deski okej mowie, prywatny nie zna siz na zdjeciach, zajezdam a tam tylko deksa byla z initalki;d a drzwi byly juz z innej i na progach nie bylo listwy z initiale paris;d
Witam Pana serdecznie. Czy jest możliwość kontaktu z Panem? Chciałabym zamienić słowo na temat samochodu, jego sprawdzenia. Pozdrawiam
mailowo, na FB tez.
spoko gość z ciebie i gadasz do rzeczy... pewnie za jakiś czas poprosze cie o pomoc w wyborze autka ... przymierzam sie do turana albo zafiry tylo szlag mnie trafia jak ogladam testy silników 1.2 co mają pchac prawie 1.5 tony. jest możliwoś c kupić autko do 10koła euro zeby pojezdziło jeszcze z 10 lat ... mój seacik 1.8 ma blisko pó ł miliona i narazie się toczy chociaż sprzegło juz niedługo pewnie się przekreci... mam nadzieję że bedzie mi słuzył długo jeszcze ale przy tym przebiegu chyba czas zię zastnowic nad zmiana ... tylko co jak teraz same kosiarki produkują
Dlatego u mnie sa auta typu vectra,zafira 1.8 i inne wolnossaki bez downsaizingu, ale postępu nie oszukasz. Jedynie co sprawdzałem i fajnie zapierdziela to Vivaro 1.6 BITURBO daje radę.
Gdybym przyjechał specjalnie taki złom oglądać kawał drogi to sprzedający by ode mnie po ryju dostał. To powinno iść na złom a nie oni jeszcze chcą to komuś wcisnąć żeby jeździł zdezelowanym trupem masakra. Za darmo bym tego nie chciał - Szkoda kasy na OC serio. Wolałbym jeździć jakąś starą Astrą ale nie kombinowaną niż takim gównem.
Poszedł SUB jesteś mocnym gościem! Trafiłem na Ciebie teraz przypadkiem, czy Ty szukasz aut na zamówienie? w POL czy poza krajem?
Ja tylko ogladam-opinuje, szuka.ktos.inny
A gdzie stał ten samochód?
Jakbym chcial kupic auto w ten sposob to tylko przez tego pana!
7:55 Święte słowa.
W ostatnim czasie miałem kolejny przykład, gdzie osoba ganc nie ogarniająca samochodów kupiła "okazję", w której już wychodzą jaja.
Przykładowo po tym jak przejechałem się "testowo" i sprawdziłem działanie ABSu na desce dosłownie zrobiła się dyskoteka. Następnie po dość krótkiej trasie wywaliło CHECKa, okazało się, że ktoś odpiął zawór EGR. Instalacja LPG to w ogóle jest tak na odpierdol założona, że strach tym jeździć... Pominę już masę pomniejszych usterek takich jak brakujące zaślepki, coś urwane, coś pęknięte etc.
Osobiście podejrzewam, że to dopiero początek jaj z tym samochodem. Typ który go sprzedał chyba cały czas nie może uwierzyć, że znalazł nabywcę i to w tej cenie :)
Powinieneś vin zafiry umieścić w tytule filmu