Zapomniałeś dodać panie doktorku że mechanior to też "Naciągacz" EDIT.... HEHEHE ZAPOMNIAŁEŚ te doda... ( wymieniacz " po łebkach " ) a co dobre zostanie to już tam.... eee się komuś wsadzi używane ale dobre..... ( bo niechcący ktoś dostał nowa cześć bez powodu heheheheno ale tamtą jego dobra to kaskę se przytulę za nią u następnego klienta hybynyb... Sorki ale takie myślenie jest ludzi niestety.... fuj jacy są ludzie
Historii jest mnóstwo pozwolę przytoczyć jedną. Nowe opony 3 miesięczne gwóźdź dziura do wymiany. Wulkanizator w Białymstoku na Baranowickiej duży znany pozdrawiam: mam tu piękne na zamianę za 100 zł cyk na miejscu od ręki wymienimy i po problemie bieżnik jak nówki. Dwie za 100 zł? Nie no wiadomo 100 zł sztuka co Pan za darmo by chciał opony? - A jaki rocznik? - jak nówki Panie co za różnica (6-letnie się okazało). Mówię mu że nwa opona 150 zł poczekam pojeżdżę na dojazdówce dzień, nic się nie stanie. - Tego modelu już nie produkują nie da się zamówić nie można tylko jednej wymienić trzeba całą oś, jak się nawet znajdzie to w hurtowni 250 zł będą chcieli po co Panu kombinować zakładamy i rach ciach bo czasu nie ma! Pokazałem w tel że są do kupienia już sam zamówię jak to dla nich taki problem to poszedł do komputera i powiedział no faktycznie są to zamówię Panu i to taniej. Zamówił taniej, tego producenta ale INNY model i pokazał mi zamówienie - mówię mu że co Pan to nie ta opona przecież co z Pana za majster.. Poprawił wziął za oponę tyle samo co jakbym zamówił i po wielkich bólach przyjechałem następnego dnia i wymienili 🤦♂️ Ale że był tłusty czwartek dostałem pączka na czas wymiany więc i mechanik klientowi też czasem odrobinę umilić te gorzkie chwilę wizyty i naciągania może 👍 Pozdrawiam!
Dobrze że Profesor publikuje wkłady w internecie, ja dotychczas zawsze jeździłem do warsztatu z Delicjami, a to muszą być Pryncypalki. No geniusz, GENIUSZ... 😜😜😜🤣🤣🤣
Myślę że ten właściciel skody 1.6 myśli o Tobie jak o Bogu, a nie jak o złodzieju czy oszuście, przyjechał na drobną naprawę a zrobiłeś prawie generalny remont, więc to jest duży POZYTYW 👍
Wierzycie w Chrisa jak z Boga ale w przypadku skody miałem na warsztacie identyczny przypadek i winny był mechanik a w zasadzie praktykant który końcówki wtryskiwaczy potraktował szczotką i jestem tego pewien na 99% . Wtryski same nie padają a napewno nie w taki sposób umnie dochodzenie trwało 2 tygodnie. Naszczęście nie było takich kosztów. Tutaj sprawa zaszła za daleko i nie sądze by ktoś się przyznał ale zakład naprawiajacy wtryski pod mikroskopem powjnien zobaczyć zaczyszczone końcówki. Cenie ptofesora ma super wiedzę i fajnie się nią dzieli ale tutaj pasowało by zrobić krok wsecz. Tylko niech nie mówi że auto było naprawane przez kogoś doświadczonego ,jak móg oddac auto któro do 100km/h ma 20 sekund . Ciekawe czy to skomentuje lub wyjaśni jak same wtryski padły w tych silikach wychodzą palcami bez sciągaczy
Jak z reguły się z Tobą Krisie zgadzam tak tutaj nie do końca. Mechanicy za mało informują dlaczego coś w aucie trzeba zrobic, jakie będą konsekwencje zaniedbania. Poza tym wielu mechaników to naprawdę partacze, którzy psują opinie całego środowiska. Jeśli mechanik zgaduje wymieniając na koszt klienta niepotrzebnie wiele części to trudno się dziwić reakcji klienta. Z drugiej strony wielu klientów a to zwykle tumany a czasem i naciągacze. Więc spirale może przerwać jedynie uczciwość i rzetelność z obu stron.
@@leszekm4414 Nie martw się. Da się z tym żyć ;) Zawsze możesz sobie pomyśleć, że passat to takie audi a4 po wyjęciu z niego całego prestiżu, a to właśnie super bo znaczy że masz więcej miejsca! XD
Prawda jest taka żę wielu wstydzi się przyznac że jadą czy byli u mechanika , nie wiem jakieś kompleksy czy co .... ale jak już pojadą do mechanika i coś pójdzie nie tak to po całej wsi będą latać i rozpowiadać jak to im mechanik auto rozwalił , życie ;)
Kalambury profesora To już kolejny odcinek 😁 Sławuś przyjechał z wafelkami, wypił kawę i zrobił rozpoznanie warsztatu, bo szukał brakujących części ze swojego auta, które jakiś mechanik złodziej, zapomniał zamontować...
Mechanik: - złodziej - oszust - recydywista od siebie dodałbym że psuje auta, ale może już wystarczy tych negatywnych emocji ;) Profesor jak zawsze na poziomie, myślałem że się poszczam na wstępie XD Profesor nie tylko nie tylko z zakresu mechaniki, ale też psychologii klientów.
jak dla mnie najlepszy twój odcinek, tak się uśmiałem :D o szit hahahah :D bardzo dobra prezentacja :D jak by mi tak opowiadali w szkole to same 5tki :D jestem w połowie oglądania i ciągle z uśmiechem oglądam :)
Chrisie, Ty sobie robisz "Śmieszki Heheszki", a ja Ci powiem że robię tak od dawna i to naprawdę działa. Krótka wizyta u mojego mechanika, jakaś mała kawa, jakieś krakersy czy czekoladki. Pół godzinki i się zmywam, żeby im doopy nie zawracać i nie przeszkadzać w pracy. Do Ciebie z Warszawy mam daleko, bo też bym chętnie wpadł z ciasteczkami i kawą !!! Pozdrawiam
Z tego co słyszałem od znajomych twoje poczucie humoru wielu nie odpowiada . Dla mnie jednak jest bardzo zabawne ,proszę więcej.Jestem już starym dziadem ale nadal dowiaduje się ciekawych żeczy od ciebie i jeszcze się przy tym dobrze bawię.
No, wreszcie ktoś to głośno powiedział. Podobna sytuacja jest u lekarzy, dlaczego nikt nie wpada do gabinetu, żeby po prostu pogadać i wypić kawkę... Policja, to samo, czemu nie wpadamy na komisariat na herbatkę z ciastkiem... Dziękuję Profesorze.
To jest genialne. Prawdziwe i proste jak słońce. Jak by tak ludzie podchodzili do siebie nawzajem zamiast z nerwami to byśmy byli lepszym narodem. Teraz jestem pewny że Chris jest profesorem, nie tylko mechaniki.
Passat B5 2001r oczywiście 1,9 TDI fl 340000 ma teras kupiłem miał oczywiście 180000 jak to mówią oryginalnego przebiegu nie powiem złego słowa na ten wynalazek
Dzięki Chrisie z całego serca. Jutro napiszę do pana Sławka (mojego mechanika) że auto po naprawie śmiga jak nowe. Doceniać warto a nawet trzeba Pozdrawiam.
Świetny, materiał Profesorze. To niby, na luzie, materjał, ale diagnoza tematu w punkt. Dlatego ja jestem złodziejem katalizatorów ;). A Kris, jest profesorem. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za tak fajną analizę.
Sam mam już z 9 francuza, z czego 7 było z pod znaczka podnośnika ( inaczej kopnięty kwadrat ). tylko 3 były z klekotem . Kolejne 2 były to klekoty z podwójnym daszkiem ( jednak to nie była moja bajka ). Do tego kilka Japończyków i jakiś niemiec. Najlepsze to to jak kilku znajomych przesiadło się z innych nawet sporo droższych samochodów na tanie używane Reno, po czym stwierdzili że bez sensu jest wydawać spore pieniądze na samochód a później na naprawy. Tak śmigali po kilka lat dbając tylko o regularne przeglądy. Nie wszystkie japończyki są bezawaryjne.
Sama prawda! Ja tak robię! Ostatnio zajechałem do mojego mechanika, zapytać co słychać i pogadać o samochodach (bo myślę o zmianie). I co? I super atmosfera, rozmowy przy kawie i wszystko pięknie! :)
Pitolenie. najwięcej stresu miałem u mojego mechanika jak przyjechałem sprawnym samochodem na wymianę opon, oleju, filtrów itp. Bieżnik kierunkowy założony odwrotnie, oleju o połowę za mało (silnik 2.0 DCI renault, ponad 7 l oleju w silniku , wlana bańka 4 l to za mało) , siłowniki pneumatyczne rzucone luzem, bez przykręcenia, felgi z czujnikami ciśnienia zamienione miejscami. Ale i tak go lubię, bo zawsze po wskazaniu niedoróbki poprawia, nigdy nie jest niemiły. Poza tym to jedyny warsztat, gdzie mogę dojść piechotą. w 5 minut. I w grubych tematach typu wymiana sprzęgła na razie nie zawiódł. I będę do niego jeździł, bo jest mi tak wygodnie i miły gość. Pomimo wpadek nigdy nie było negatywnych emocji. Jest coś źle to poprawia i jakąś usługę potem daje w gratisie.
Też mi nowość i odkrycie... :-P Planowałem jeszcze w wakacje przyjechać !sprawnym autem! i przywieźć !Delicje! ale w co drugim filmie piszesz, że jesteś zajęty i często nie masz czasu na ludzi ze sprawnymi samochodami przewożącymi Delicje...
Ja czasami jade do mojego mechanika, biorę ze sobą co nieco potem wracam taksówką, następnego dnia jak przetrzeźwieje wracam po mój samochód a auto jest umyte i nawoskowane, dobre relacje z mechanikiem to podstawa
Temat podany lekko i nawet nieco ironicznie, ale widze i czuje, ze stoja za tym powazne emocje i doswiadczenia raczej malo mile. Z calego serca wspolczuje ci Chris, klientow choojów, a zycze jak najwiecej klientow z pryncypalkami. Sam bym przywozil tobie, ale mieszkam za granica i nie mam szans....
W końcu ktoś miał odwagę o tym głośno powiedzieć. Nie bójmy się, trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i zatrzymać ta spirale gniewu. Koniec z dyskryminacją mniejszości zawodowych. Jak żyć?
Rząd jest w innej lidze... Każdy do dobry fachowiec mimo jadnostkowych (mam nadzieję - wiadomo czasem częściej czasem rzadziej) nie sprzyjających okoliczności i klientów oszustów. (bo tacy też są) poradzi sobie 💪 a właśnie dzięki takim ludziom jak Profesor ten świat jeszcze się nie zawalił :) pozdrawiam Profesora Crisa
Hahaha mega odcinek. Ludzie powinni być wdzięczni, a jak nie to niech sami zakusuja rękawy i ( bez doświadczenia i czasu w życiu ) robią sobie autka. Szybko zmienią zdanie. Ja jestem klientem kilku mechaników i do każdego jednego z wielkim szacunkiem i prze ogromną radością jak jeszcze znajdą czas żeby na moje auto okiem rzucić. Pozdrawiam Krzychu . Więcej klientów z pozytywnymi emocjami :D
To jest wasza robota, za którą płacimy i wymagamy. A nie jeszcze z ciasteczkami jeździć. Widzę że większość osób ma bardzo małe wymagania co do obsługi grunt że auta nie zepsuł tylko poprawił i zadowolony.
Osobiście powiedziałbym, że spirala się kręci bo klient jest ostatecznie niezadowolony z jakości wykonanej usługi naprawy, bo: 1) mechanik to też człowiek i nie zawsze będzie w stanie poprawnie zdiagnozować i wyeliminować źródło problemu, szczególnie jeśli zlecenia się nawarstwiają i dochodzi presja czasu, a koszty po stronie klienta się kumulują 2) "dobry" mechanik musi się cenić a wiadomo, że Janusz musi "przycebulić" i będzie chciał taniej, a później zdziwienie że naprawione "trytytkami" i wyzywanie od oszustów, partaczy itd. Aby przerwać spiralę, należy się skupić na pozytywach, czyli: 3) wyeliminowaniu problemu oraz jego źródła - rzetelność i jakość pracy po stronie mechanika; 4) rozsądna kalkulacja kosztów - klient musi rozumieć, że warsztat to nie fundacja charytatywna tylko biznes, w którym każdy chce coś zarobić a mechanik musi zrozumieć, że klient zazwyczaj nie sra pieniędzmi i trzeba znaleźć jakiś kompromis; 5) rozsądny termin realizacji - nie może być tak, że klient oddaje auto tylko po to aby stało ono przez tygodnie na placu, skoro warsztat się nie wyrabia wystarczy uczciwie powiedzieć, że "mamy w chuj roboty i będzie trzeba długo czekać", wtedy klient musi albo "wziąć to na klatę" albo szukać szczęścia gdzie indziej; 6) szczerość - jeśli mechanik coś "zjebał", o czymś "zapomniał", czegoś nie "przewidział", to poinformować klienta wprost i się "dogadać", a nie udawać że nic się nie stało, być może klient nie zauważy albo jak to zazwyczaj Polacy lubią najbardziej - "jakoś to będzie".
Problem jest znacznie bardziej skomplikowany i zależny od bardzo wielu czynników, zaczynając od nieznajomości tematu przez klienta i na nieuczciwości wielu mechaników kończąc. Przedstawienie tego w 11 minut jest spłyceniem tematu pokroju "jak rozwiązać problem głodu i bezrobocia? - niech głodni zjedzą bezrobotnych."
Ja jestem z wykształcenia mechanikiem, ale pracuję jako informatyk, bo nie mogłem znieść już tej samonakręcającej się spirali nienawiści. Teraz jak przyjeżdżam do klienta do biura to na dzień dobry wita mnie kawą i ciasteczkami, w miłej atmosferze praca idzie sprawnie i bezstresowo. To jest układ win-win, każdy zyskuje. Czuwaj! Aha, pamiętaj profesorze, denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. 😉
Raz jeden warsztat miał 4 poprawki, bo nie umieli dobrze złożyć skrzyni rozdzielczej w moim aucie. Kiedy w końcu im się udało, z wyrzutem powiedzieli, że to wszystko dlatego, że dałem im do naprawy samochód stary i zepsuty. Obiecałem, że następnym razem dam im do naprawy nowy i sprawny. Tak, że teoria Profesora ewidentnie działa! Pamiętajcie : do mechanika tylko nowym, sprawnym samochodem. Z pryncypałkami.
Też prowadzę warsztat i salon ale rowerowy. Gwarancja na wykonane usługi, opieka nad klientem, zero reklamacji a jak się trafi to bez problemu uznana. Robię wszystko by klient był doceniony i dziś dostałem telefon z wyzwiskami ze mnie z cenami poje*ało. Ktoś zadzwonił i mnie zeszmacił za mój cennik :) Bo konkurencja robi 50% mniej w podstawie ale o 40zł taniej.
Wszystko idzie do góry i nie ma co się dziwić. Każdy chce płacić mniej, więc szuka oszczędności... Ja wiem jedno: jeśli chcesz oszczędnie zrób to sam 😅😅, a jeśli chcesz dobrze (być może drożej 😁😁), to jedź do mechanika i zostaw Jemu PROBLEM z autem, a na pewno będziesz mniej brudny 😂😂.
CIASTECZKA=DUŻY BRZUCH=PROBLEM Z WSUNIĘCIEM SIĘ POD AUTO NA PARKINGU NA LEWARKU. TAK SIĘ BUDUJE LUDZI GODNYCH ZAUFANIA!
Ja mam ten problem nawet jak podniose auto duzm lewarkiem 3 tonowym ,
Duży brzuch= problem z wsunięciem ogółnie 😆
Mam pytanko: czy wizyty z 🍺 u mechanika są pozytywne czy powinienem coś zmieścić 🤔
@@Marass- tzw lustrzyca😂
Zapomniałeś dodać panie doktorku że mechanior to też "Naciągacz" EDIT....
HEHEHE
ZAPOMNIAŁEŚ te doda... ( wymieniacz " po łebkach " ) a co dobre zostanie to już tam.... eee się komuś wsadzi używane ale dobre..... ( bo niechcący ktoś dostał nowa cześć bez powodu heheheheno ale tamtą jego dobra to kaskę se przytulę za nią u następnego klienta hybynyb...
Sorki ale takie myślenie jest ludzi niestety.... fuj jacy są ludzie
Chris nie każdy mechanik jest taki jak Ty.Sa cwaniaki,zawsze byli i będą.Pozdrawiam.
Dokładnie tak. Jak zresztą w większości profesji mniejszym lub większym stopniu.
@@15lumen materiał jest skierowany po dużej części do dobrych mechaników, żeby trochę im polepszyć humor po tych negatywnych klientach ;)
Historii jest mnóstwo pozwolę przytoczyć jedną. Nowe opony 3 miesięczne gwóźdź dziura do wymiany. Wulkanizator w Białymstoku na Baranowickiej duży znany pozdrawiam: mam tu piękne na zamianę za 100 zł cyk na miejscu od ręki wymienimy i po problemie bieżnik jak nówki. Dwie za 100 zł? Nie no wiadomo 100 zł sztuka co Pan za darmo by chciał opony? - A jaki rocznik? - jak nówki Panie co za różnica (6-letnie się okazało). Mówię mu że nwa opona 150 zł poczekam pojeżdżę na dojazdówce dzień, nic się nie stanie. - Tego modelu już nie produkują nie da się zamówić nie można tylko jednej wymienić trzeba całą oś, jak się nawet znajdzie to w hurtowni 250 zł będą chcieli po co Panu kombinować zakładamy i rach ciach bo czasu nie ma! Pokazałem w tel że są do kupienia już sam zamówię jak to dla nich taki problem to poszedł do komputera i powiedział no faktycznie są to zamówię Panu i to taniej. Zamówił taniej, tego producenta ale INNY model i pokazał mi zamówienie - mówię mu że co Pan to nie ta opona przecież co z Pana za majster.. Poprawił wziął za oponę tyle samo co jakbym zamówił i po wielkich bólach przyjechałem następnego dnia i wymienili 🤦♂️ Ale że był tłusty czwartek dostałem pączka na czas wymiany więc i mechanik klientowi też czasem odrobinę umilić te gorzkie chwilę wizyty i naciągania może 👍 Pozdrawiam!
Dobrze że Profesor publikuje wkłady w internecie, ja dotychczas zawsze jeździłem do warsztatu z Delicjami, a to muszą być Pryncypalki.
No geniusz, GENIUSZ...
😜😜😜🤣🤣🤣
NOŻ KURDE CHŁOPIE GDZIE Z DELICJAMI! TAKI BŁĄD...
@@profesorchris
Zrób program trochę o,,, Elytach politycznych,,, a nie ciągle samochody.
Delicje to błąd w sztuce zawodu mechanika.
nastepnym razem zamiast delicji zaproponuj ze zrobisz mechanikom loda.
Ten pomysł przypomina mi niedawne czasy z Covidem - do lekarza? chory ? Tylko zdrowych przyjmuje ☺.
Zrobiłeś analizę jak w prosektorium profesora 😀.
Myślę że ten właściciel skody 1.6 myśli o Tobie jak o Bogu, a nie jak o złodzieju czy oszuście, przyjechał na drobną naprawę a zrobiłeś prawie generalny remont, więc to jest duży POZYTYW 👍
Takich jak Chris jest mało, wiele dziadów wlasnie by wystawilo na to fakture
@@lekarzonkologi7875 toć Profesor nie zrobil tych wtrysków pro bono.
Wierzycie w Chrisa jak z Boga ale w przypadku skody miałem na warsztacie identyczny przypadek i winny był mechanik a w zasadzie praktykant który końcówki wtryskiwaczy potraktował szczotką i jestem tego pewien na 99% . Wtryski same nie padają a napewno nie w taki sposób umnie dochodzenie trwało 2 tygodnie. Naszczęście nie było takich kosztów. Tutaj sprawa zaszła za daleko i nie sądze by ktoś się przyznał ale zakład naprawiajacy wtryski pod mikroskopem powjnien zobaczyć zaczyszczone końcówki. Cenie ptofesora ma super wiedzę i fajnie się nią dzieli ale tutaj pasowało by zrobić krok wsecz. Tylko niech nie mówi że auto było naprawane przez kogoś doświadczonego ,jak móg oddac auto któro do 100km/h ma 20 sekund . Ciekawe czy to skomentuje lub wyjaśni jak same wtryski padły w tych silikach wychodzą palcami bez sciągaczy
Z zaoszczędzonych pieniędzy zlecił stworzenie posągu Chrisa któremu dziennie oddaje cześć, odprawiając mszę
Taki huj że bym mu tak zrobił ale życie
Trzeba brać się za robotę, katalizator sam się nie wytnie xD
Haha
🤣🤣🤣
Jak z reguły się z Tobą Krisie zgadzam tak tutaj nie do końca. Mechanicy za mało informują dlaczego coś w aucie trzeba zrobic, jakie będą konsekwencje zaniedbania. Poza tym wielu mechaników to naprawdę partacze, którzy psują opinie całego środowiska. Jeśli mechanik zgaduje wymieniając na koszt klienta niepotrzebnie wiele części to trudno się dziwić reakcji klienta. Z drugiej strony wielu klientów a to zwykle tumany a czasem i naciągacze. Więc spirale może przerwać jedynie uczciwość i rzetelność z obu stron.
Chyba zacznę swoim klientom puszczać, toż to dzieło na faktach. Chris jesteś zarąbisty!
Ten film to była kryptoreklama. Już niebawem w sklepie Profesora znajdą się ciasteczka dla twojego mechanika
Już się nie mogę doczekać ;-)
Albo będzie jak w zoo. Przed każdym warsztatem będzie stał automat z 'ciastecznami dla twojego mechanika' ;)
Nie no, przechodzi już sam siebie. Ale widać, że Profesor ma mega ochotę na ciasteczka.
Przyjedziesz z ciasteczkami to wyjedziesz z katalizatorem 😆
Kris skąd ty wiedziałeś że pomyślałem złodziej???😂
152% oglądających tak pomyślało
Lata praktyki w kradziejstwie 😉
Jedyny kanal, nie tylko mechaniczny gdzie nie trzeba wstepu przewijac.Pienie ziomek.Pozdro
Dziękujemy profesorze za mega prace na tym kanale…pzdrawiam ;)… Łukasz
Siema Profesorze. Masz nietuzinkowe oraz specyficzne poczucie humoru na większości Twoich filmów potrafisz rozbawić mnie do łez 🤓😎👍👍👍👊
Profesor nie tylko od motoryzacji również od psychologi 😉
Na Biotad Plus lecimy????
Fizjonom złodziej
Jadę dziś do mechanika - pogadać, ale najpierw po ciasteczka 😃👍
Ach wspaniałe! Dla ciebie Krisie oddałbym swój katalizator (ale już mi mechanik-złodziej ukradł) 😃
Krzyśku kochany nasz złoty. Świetny wartościowy filmik. Widać wysoki iloraz inteligencji emocjonalnej. Pozdro dla Ciebie i wszystkich dobrych ludzi 😃
Po właścicielach Passatów padłem na twarz XD
Ja też
Ja nie bo mam passata
A ja już wtedy dałem łapkę w górę
Przykro mi
@@leszekm4414
Nie martw się. Da się z tym żyć ;)
Zawsze możesz sobie pomyśleć, że passat to takie audi a4 po wyjęciu z niego całego prestiżu, a to właśnie super bo znaczy że masz więcej miejsca! XD
Ahahahahaaaa... Genialne w swojej prostocie 💪👍👌
Teraz to mi zaimponowałeś Wąski! Masz u mnie nagrodę pokojową 🏅🏆
Dawno się tak nie uśmiałem! Masz u mnie ciasteczka przy najbliższej bezproblemowej wizycie :) Pozdro
Klient o dobrze zrobionej usłudze powie jednej lub może dwóm osobom, a o źle zrobionej naprawie opowie dziesięciu znajomym.
Fachowiec nie
Hu..zy przyjeżdżają do ciebie
Prawda jest taka żę wielu wstydzi się przyznac że jadą czy byli u mechanika , nie wiem jakieś kompleksy czy co .... ale jak już pojadą do mechanika i coś pójdzie nie tak to po całej wsi będą latać i rozpowiadać jak to im mechanik auto rozwalił , życie ;)
Całkiem rzeczowo i dogłębnie przedstawione położenie klienta vs mechanika.
Kalambury profesora
To już kolejny odcinek 😁
Sławuś przyjechał z wafelkami, wypił kawę i zrobił rozpoznanie warsztatu, bo szukał brakujących części ze swojego auta, które jakiś mechanik złodziej, zapomniał zamontować...
Mistrzostwo! Uwielbiam 🔥🥰🥰
Mechanik:
- złodziej
- oszust
- recydywista
od siebie dodałbym że psuje auta, ale może już wystarczy tych negatywnych emocji ;)
Profesor jak zawsze na poziomie, myślałem że się poszczam na wstępie XD
Profesor nie tylko nie tylko z zakresu mechaniki, ale też psychologii klientów.
jak dla mnie najlepszy twój odcinek, tak się uśmiałem :D o szit hahahah :D bardzo dobra prezentacja :D jak by mi tak opowiadali w szkole to same 5tki :D jestem w połowie oglądania i ciągle z uśmiechem oglądam :)
Pół żartem pół serio ale ziarnko prawdy w tym jakieś jest. Muszę moich klientów poinstruować do takich zachowań 😀😀 Fajny odcinek. Pozdrawiam
Mechaniczny, diagnostyczny, dydaktyczny, satyryczny, sympatyczny, sarkastyczny, systematyczny... taki właśnie jest ten kanał 😎
Chrisie, Ty sobie robisz "Śmieszki Heheszki", a ja Ci powiem że robię tak od dawna i to naprawdę działa. Krótka wizyta u mojego mechanika, jakaś mała kawa, jakieś krakersy czy czekoladki. Pół godzinki i się zmywam, żeby im doopy nie zawracać i nie przeszkadzać w pracy. Do Ciebie z Warszawy mam daleko, bo też bym chętnie wpadł z ciasteczkami i kawą !!! Pozdrawiam
Niby śmieszki heheszki a gdzieś tam ziarno prawdy tkwi
@@profesorchris Chrisie, jeśli w Niebie jest jakiś kącik dla mechaników, to Ty tam masz wstęp bez kolejki, i bez żadnych rekomendacji !!!
I dlatego właśnie powstała piosenka:
Zostawcie mechanika!
Nie kamienujcie go!
Katalizator znika,
Lecz przecież to nie on...?
Te pryncypałki mnie rozbroiły 😄😅👍 bardzo dobra robota 😉
Z tego co słyszałem od znajomych twoje poczucie humoru wielu nie odpowiada . Dla mnie jednak jest bardzo zabawne ,proszę więcej.Jestem już starym dziadem ale nadal dowiaduje się ciekawych żeczy od ciebie i jeszcze się przy tym dobrze bawię.
Mieliśmy takich klientów którzy przyjeżdżali tylko w odwiedziny bo się stęsknili 😍😍
Bardzo dobry filmik !!!
Nareszcie ktoś o tym opowiedział 👍👏👏
Przed ostatecznym rozwiązaniem Chris zrobił trudnym klientom kryształową noc rozbijając im szyby xD
No, wreszcie ktoś to głośno powiedział. Podobna sytuacja jest u lekarzy, dlaczego nikt nie wpada do gabinetu, żeby po prostu pogadać i wypić kawkę... Policja, to samo, czemu nie wpadamy na komisariat na herbatkę z ciastkiem... Dziękuję Profesorze.
Zrobisz Profesorze Chrisie odcinek, którzy własciciele samochodów (po marce) są najbardziej roszczeniowi?
ile ty masz chlopie lat??
Od razu wiadomo że właściciele passatów 1.9 TDI ;)
@@lukashk87 taki odcinek miałby sens, wbrew pozorom niektóre marki przyciągają ludzi o podobnych cechach
Znów khauudi obrażajjoo
Wiadomo, że najbardziej roszczeniowi są właściciele aut z czterema kółkami XD
To jest genialne. Prawdziwe i proste jak słońce. Jak by tak ludzie podchodzili do siebie nawzajem zamiast z nerwami to byśmy byli lepszym narodem.
Teraz jestem pewny że Chris jest profesorem, nie tylko mechaniki.
Właściciel passata B5 TDI pozdrawia 👍
To jest kurła najlepsze co w netach widziałem, szacun SZTOS Proffesorze :*
Ale tą bluzą profesor mnie zaimponowałeś 😀
Kris popłakałem się hehe 🤣 mega pozytyw jesteś jak będę w okolicy to obowiązkowo pryncypałki pozdro 💪
Profesor jest człowiekiem uzdolnionym i niejeden fakultet posiada 😄
profesorze jesteś BEST👍
Jak się mechanik nie podoba to zawsze można samemu naprawić 🤣
Jak się klienci nie podobają to zawsze można tylko swoje auto naprawiać, i sobie samemu płacić.🤔
Ja dokładnie tak robię od lat. Co jakiś czas odwiedzam "swojego" mechanika na "pogaduchy". A przed każdą wigilią przychodzę z flaszką i życzeniami ;-)
szanuj mechanika swego jak siebie samego
Szanuj mechanika swego bo możesz mieć gorszego
Brak profesjonalizmu i kultury osobistej właśnie stawia Was w takim świetle
Pryncypałki niczym principia mechanica Newtona. Poczyniły dzieło niebanalne, fundamentalne ;)
No Krzysiu, aż miło mądrego posłuchać
Właściciel Passata jak zwykle Ciepło pozdrawia :P
AVE PASSAT
@@profesorchris ave TDi
In TDI we trust
AVF PASsAt
Passat B5 2001r oczywiście 1,9 TDI fl 340000 ma teras kupiłem miał oczywiście 180000 jak to mówią oryginalnego przebiegu nie powiem złego słowa na ten wynalazek
Dzięki Chrisie z całego serca.
Jutro napiszę do pana Sławka (mojego mechanika) że auto po naprawie śmiga jak nowe.
Doceniać warto a nawet trzeba
Pozdrawiam.
To brzmi dziwnie podobnie do "ostatecznego rozwiązania kwestii....." I tu kropki żeby bana nie było, ale chodzi o "rzymian" oczywiście.😉
DOBRZE ŻE MARKERA UŻYWAŁEM A NIE AKWARELI
Oglądam ten kanał tylko dla śmiechu. Przykro mi a zarazem się ciesze ( posiadacz Yarisa i Leksusa )
Poczułem się jak na wykładach psychologii 😄
Panie Krzysiu nie w każdej stodole są snopy, stodoła to tylko miejsce. Dużo zdrowia i....poczucia humoru z klientami.
Świetny, materiał Profesorze.
To niby, na luzie, materjał, ale diagnoza tematu w punkt.
Dlatego ja jestem złodziejem katalizatorów ;). A Kris, jest profesorem.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za tak fajną analizę.
Wejście sztos!!
Mechanik i psycholog w jednym, odkrywasz w sobie nowe możliwości.😆
Pozdrawiam.
👍 krótko, na temat. Transy = Transport ?
Wniosek w warsztacie powinna być kawiarenka ! Miła obsługa merytorycznie tłumacząca "Awarie" w aucie.
Zazwyczaj jest tak że Klient by sobie sam naprawił ale niema czasu
I FURA IDZIE NA SPRZEDAŻ TAKŻE LAKIERU NIE PORYSUJCIE!!!!!
Super wytłumaczone
Profesorze nie wszyscy jeżdżą Japońskimi benzynami, większość posiada francuskie diesle i dlatego spirala gniewu się nakręca to nieuniknione🤷
Francuskie Diesle?? Toć to jak niemiecki Passat, smiga i nic sie nie dzieje .
Sam mam już z 9 francuza, z czego 7 było z pod znaczka podnośnika ( inaczej kopnięty kwadrat ). tylko 3 były z klekotem .
Kolejne 2 były to klekoty z podwójnym daszkiem ( jednak to nie była moja bajka ).
Do tego kilka Japończyków i jakiś niemiec.
Najlepsze to to jak kilku znajomych przesiadło się z innych nawet sporo droższych samochodów na tanie używane Reno, po czym stwierdzili że bez sensu jest wydawać spore pieniądze na samochód a później na naprawy. Tak śmigali po kilka lat dbając tylko o regularne przeglądy.
Nie wszystkie japończyki są bezawaryjne.
Brawo Kamiku tu dziadek miodek
Końcówka filmu, wszystko wyjaśnia... 😃Pozdrawiam Cię Krzysiu.
Po pierwszej minucie popłakałem się ze śmiechu XDDD
Profesor po prostu ladnie sie przywital. W krajach tzw. Zachodu za takie przywitanie moglby miec sprawe sadowa, tak nienormalny staje sie swiat.
Sama prawda! Ja tak robię! Ostatnio zajechałem do mojego mechanika, zapytać co słychać i pogadać o samochodach (bo myślę o zmianie). I co? I super atmosfera, rozmowy przy kawie i wszystko pięknie! :)
Krzychu, bez wątpienia przydomek profesor pasuje 😂
Pitolenie. najwięcej stresu miałem u mojego mechanika jak przyjechałem sprawnym samochodem na wymianę opon, oleju, filtrów itp. Bieżnik kierunkowy założony odwrotnie, oleju o połowę za mało (silnik 2.0 DCI renault, ponad 7 l oleju w silniku , wlana bańka 4 l to za mało) , siłowniki pneumatyczne rzucone luzem, bez przykręcenia, felgi z czujnikami ciśnienia zamienione miejscami. Ale i tak go lubię, bo zawsze po wskazaniu niedoróbki poprawia, nigdy nie jest niemiły. Poza tym to jedyny warsztat, gdzie mogę dojść piechotą. w 5 minut. I w grubych tematach typu wymiana sprzęgła na razie nie zawiódł. I będę do niego jeździł, bo jest mi tak wygodnie i miły gość. Pomimo wpadek nigdy nie było negatywnych emocji. Jest coś źle to poprawia i jakąś usługę potem daje w gratisie.
Chris musisz się przebranżowić na ROLNIKA. Ciągniki czekajoooo
Czekajoooł
Proponuję również w miejscu podnośników ustawić stoliki, a w miejscu wyważarki do kół zamontować ekspres do kawy:)
Nie powitałeś Profesorze na wstępie dwóch moich jamników, bardzo mi smutno z tego powodu. 😢
Lol
Też mi nowość i odkrycie... :-P Planowałem jeszcze w wakacje przyjechać !sprawnym autem! i przywieźć !Delicje! ale w co drugim filmie piszesz, że jesteś zajęty i często nie masz czasu na ludzi ze sprawnymi samochodami przewożącymi Delicje...
recydYwista, poza tym małym błędem świetne materiały . Tak trzymać ! Pozdrawiam 😊
Łapa w górę już po samym przywitaniu! :-)
Cała konkluzja odcinka - logotyp na polarku Profesora! 😂😅
Końcówka najlepsza,trzeba brać się za robotę😉😀
Nie rozumiem czemu od razu oszust. Ja gdy mam awarię daje raz albo dwa razy i wydaje mi się, że to uczciwa cena 😁
Po jednym razie na kazde koło ab się dobrze jeździło
musisz mieć proste w naprawie auto 🤣
@@jakubov1 oczywiście, jedyny minus to ten na akumulatorze ;)
@@martach69 masz poczucie humoru 👍 usługa za usługę 💪
Ja czasami jade do mojego mechanika, biorę ze sobą co nieco potem wracam taksówką, następnego dnia jak przetrzeźwieje wracam po mój samochód a auto jest umyte i nawoskowane, dobre relacje z mechanikiem to podstawa
Jesteś Wielkim Człowiekiem 💪
Temat podany lekko i nawet nieco ironicznie, ale widze i czuje, ze stoja za tym powazne emocje i doswiadczenia raczej malo mile. Z calego serca wspolczuje ci Chris, klientow choojów, a zycze jak najwiecej klientow z pryncypalkami. Sam bym przywozil tobie, ale mieszkam za granica i nie mam szans....
I Pijak bo każdy Pijak to złodziej haha ha ha
W końcu ktoś miał odwagę o tym głośno powiedzieć. Nie bójmy się, trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i zatrzymać ta spirale gniewu. Koniec z dyskryminacją mniejszości zawodowych. Jak żyć?
Rząd jest w innej lidze... Każdy do dobry fachowiec mimo jadnostkowych (mam nadzieję - wiadomo czasem częściej czasem rzadziej) nie sprzyjających okoliczności i klientów oszustów. (bo tacy też są) poradzi sobie 💪 a właśnie dzięki takim ludziom jak Profesor ten świat jeszcze się nie zawalił :) pozdrawiam Profesora Crisa
Ciekawe czy tak samo byś powiedział gdyby w poniedziałek przyjechało 50 klientów z ciasteczkami czy też byś był taki zadowolony??🎉
JADŁBYM
Gdybym mial blisko napewno przym przywiózł reklamówkę pączków!
Hahaha mega odcinek. Ludzie powinni być wdzięczni, a jak nie to niech sami zakusuja rękawy i ( bez doświadczenia i czasu w życiu ) robią sobie autka. Szybko zmienią zdanie. Ja jestem klientem kilku mechaników i do każdego jednego z wielkim szacunkiem i prze ogromną radością jak jeszcze znajdą czas żeby na moje auto okiem rzucić. Pozdrawiam Krzychu . Więcej klientów z pozytywnymi emocjami :D
Ostateczne rozwiazanie problemu z katalizatorem. Mein Cat
teraz takie czasy że to musiało by być kilka "różnych" osób do wyboru
To jest wasza robota, za którą płacimy i wymagamy. A nie jeszcze z ciasteczkami jeździć. Widzę że większość osób ma bardzo małe wymagania co do obsługi grunt że auta nie zepsuł tylko poprawił i zadowolony.
recydiwista ? 😐
XD
Osobiście powiedziałbym, że spirala się kręci bo klient jest ostatecznie niezadowolony z jakości wykonanej usługi naprawy, bo:
1) mechanik to też człowiek i nie zawsze będzie w stanie poprawnie zdiagnozować i wyeliminować źródło problemu, szczególnie jeśli zlecenia się nawarstwiają i dochodzi presja czasu, a koszty po stronie klienta się kumulują
2) "dobry" mechanik musi się cenić a wiadomo, że Janusz musi "przycebulić" i będzie chciał taniej, a później zdziwienie że naprawione "trytytkami" i wyzywanie od oszustów, partaczy itd.
Aby przerwać spiralę, należy się skupić na pozytywach, czyli:
3) wyeliminowaniu problemu oraz jego źródła - rzetelność i jakość pracy po stronie mechanika;
4) rozsądna kalkulacja kosztów - klient musi rozumieć, że warsztat to nie fundacja charytatywna tylko biznes, w którym każdy chce coś zarobić a mechanik musi zrozumieć, że klient zazwyczaj nie sra pieniędzmi i trzeba znaleźć jakiś kompromis;
5) rozsądny termin realizacji - nie może być tak, że klient oddaje auto tylko po to aby stało ono przez tygodnie na placu, skoro warsztat się nie wyrabia wystarczy uczciwie powiedzieć, że "mamy w chuj roboty i będzie trzeba długo czekać", wtedy klient musi albo "wziąć to na klatę" albo szukać szczęścia gdzie indziej;
6) szczerość - jeśli mechanik coś "zjebał", o czymś "zapomniał", czegoś nie "przewidział", to poinformować klienta wprost i się "dogadać", a nie udawać że nic się nie stało, być może klient nie zauważy albo jak to zazwyczaj Polacy lubią najbardziej - "jakoś to będzie".
Genialne
dobre naprawde sie usmialem:)
Jesteś mistrzem Profesor. Ale zrobiłeś mi dzień tym filmikiem. 😁😁🤣🤣 Pozdrawia klient sprawnego auta😉👍
No akcja z ciasteczkami mnie rozjebała. Brawo. Uśmiałem sie
Dzięki. Super odcinek! Na robotę to lepiej iść z piłą szablastą, a nie z kątówką 😉 Pozdrawiam.
Problem jest znacznie bardziej skomplikowany i zależny od bardzo wielu czynników, zaczynając od nieznajomości tematu przez klienta i na nieuczciwości wielu mechaników kończąc. Przedstawienie tego w 11 minut jest spłyceniem tematu pokroju "jak rozwiązać problem głodu i bezrobocia? - niech głodni zjedzą bezrobotnych."
Ja jestem z wykształcenia mechanikiem, ale pracuję jako informatyk, bo nie mogłem znieść już tej samonakręcającej się spirali nienawiści.
Teraz jak przyjeżdżam do klienta do biura to na dzień dobry wita mnie kawą i ciasteczkami, w miłej atmosferze praca idzie sprawnie i bezstresowo. To jest układ win-win, każdy zyskuje.
Czuwaj!
Aha, pamiętaj profesorze, denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. 😉
Raz jeden warsztat miał 4 poprawki, bo nie umieli dobrze złożyć skrzyni rozdzielczej w moim aucie. Kiedy w końcu im się udało, z wyrzutem powiedzieli, że to wszystko dlatego, że dałem im do naprawy samochód stary i zepsuty. Obiecałem, że następnym razem dam im do naprawy nowy i sprawny. Tak, że teoria Profesora ewidentnie działa! Pamiętajcie : do mechanika tylko nowym, sprawnym samochodem. Z pryncypałkami.
Standartowo rzeczowe naukowe wytłumaczenie zjawiska.
Też prowadzę warsztat i salon ale rowerowy. Gwarancja na wykonane usługi, opieka nad klientem, zero reklamacji a jak się trafi to bez problemu uznana. Robię wszystko by klient był doceniony i dziś dostałem telefon z wyzwiskami ze mnie z cenami poje*ało. Ktoś zadzwonił i mnie zeszmacił za mój cennik :) Bo konkurencja robi 50% mniej w podstawie ale o 40zł taniej.
Wszystko idzie do góry i nie ma co się dziwić. Każdy chce płacić mniej, więc szuka oszczędności... Ja wiem jedno: jeśli chcesz oszczędnie zrób to sam 😅😅, a jeśli chcesz dobrze (być może drożej 😁😁), to jedź do mechanika i zostaw Jemu PROBLEM z autem, a na pewno będziesz mniej brudny 😂😂.