Moim zdecydowanym faworytem jest K2.Tak daleko idące zmiany w rodzimej konstrukcji robią wrażenie, elastyczność Koreańczyków również jak i ich zaangażowanie.Chcą dać nam wóz skrojony jak najlepiej w nasze potrzeby i rozumieją że my chcemy również dodać coś od się siebie jak i wiedzą i chcą udostępnić nam rozwiązania,których my nie mamy.Byłaby to też dobra baza pod pojazdy specjalistyczne jak mosty,wozy inżynieryjne czy nowa AHS i wozy amunicyjne i dowodzenia do nich.Koreańczycy jak na razie rysują się jako lepszy partner do kooperacji niż USA...
Koreańczycy obawiają się pewnie trochę Rosji i dlatego pewnie chętnie współpracowali z Turcją i nawet z nami mogliby opracować czołg i inne systemy pod nasze potrzeby.
Pytanie jest takie, czy my mamy czas żeby czekać ok 4-6 lat na piewsze czołgi ? Czy Korea ma takie rezerwy K2 żeby w razie konfliktu przekazać nam np wyposazenie dla plk pancernego ?
Dziwnym trafem mój faworyt pokrywa się z faworytem autora filmu :) Pod jednym z filmów już napisałem --->> nasza praca z Koreańczykami to Trzecia Droga (poza UE,USA) która mogłaby otworzyć przed naszym przemysłem zupełnie nowe horyzonty. Co więcej taka współpraca nie będzie krytykowana przez naszych sojuszników. Przecież Korea Pd. to również sojusznicy naszych sojuszników. Idąc dalej: kiedy czytam, że Indie wykładają 6 mld usd na czołg lekki to się zastanawiam "gdyby nie rozgoniony projekt "Anders" to być może to 0nasze rozwiązania zainteresowałyby Hindusów". To są grube miliardy... Czołg ciężki można by sprzedać w połowie Europy.
USA nie będą krytykować. Ale Niemco-Francuzi oj... już będą krytykować. Chociaż jako zapchajdziórę można by kupić stare Abramsy i powciskać im nowoczesną elektronikę i kompozyty rodzimej produkcji. Jeśli idzie o uczelnie i ich zdolności do R&D ceramiki itp - to jest duży potencjał.
@@bartosza.6187 Please take it from an American, the problem with Abrams for Poland is complicating the supply chain and fueling in particular. Stick with the diesel engines for simpler supply chain and fuel economy. K2PL is very encouraging and the Leopard 2PL is good for the immediate needs. I just hope, for your sake, your government does not get stingy in a time of rising global tensions. Proszę, weź to od Amerykanina, problem z Abrams dla Polski komplikuje łańcuch dostaw, aw szczególności tankowanie. Trzymaj się silników Diesla, aby uprościć łańcuch dostaw i zmniejszyć zużycie paliwa. K2PL jest bardzo zachęcający, a Leopard 2PL jest dobry na najpilniejsze potrzeby. Mam tylko nadzieję, że dla twojego dobra, twój rząd nie będzie skąpił w czasach rosnących globalnych napięć.
Należy dodać że Korea to nie tylko K2BP i po kolei:AT-1K Hyungung (powiedzmy nasz SPIKE), Fregata klasy Daegu, Fregata klasy Incheon, Koreańska rakieta balistyczna o zasięgu skutecznym od ok. 300 km (wersja Hyunmoo-2A) do 550 km (Hyunmoo-2B), Hyunmoo-3 to już około 1000km, K21 (mamy BORSUKA), K239 Chunmoo (MLRS do 80km), kręt podwodny klasy Son Won-Il U214 (czyli niemiecka 214) lub nowe KSS-III (Jangbogo III) AIP. Jest jeszcze wiele uzbrojenia gdzie możemy współpracować i wymieniać doświadczenie przy opracowaniu nowych rozwiązań. Mało tego większość rozwiązań rakietowych jest kompatybilna z USA
W sumie od dawna wiadomo, że można liczyć tylko na Koreę. Nie dość, że szybko to jeszcze elastyczne warunki - nikt nie daje lepszych. Szkoda, że nue robimy wspólnie Narwi... a może robimy tylko nie wiadomo publicznie...
Arabia Saudyjska nie zamówiła 200 Leopardów 2A7. Były do tego przymiarki, które media rozdmuchały do poziomu "tak zaraz będzie kontrakt" a ostatecznie skończyło się na niczym. Zamiast tego Arabia Saudyjska modernizuje swoje M1A2 do standardu M1A2S i dokupuje kolejne wozy, teraz zdaje się mają już flotę blisko 400 M1A2S i pewnie ta flota będzie rosnąć. To jest tak jak te mityczne T-90MS dla Indii i Egiptu, są jak Yeti, wszyscy o nich mówią, nikt ich nie widział.
@@bronpancernaswiata6835 mi się wydaje, że możnaby przeprojektować pl 01 koncept bo idea była dość ciekawa, jakby Korea nam pomogła to powinno się udać.
@@panlabyy6942 To była idea na wyciągniecie pieniędzy od MON, gdyby do tego doszło to byłby skandal na cały świat. Dlaczego po tylu latach u niektórych występuje syndrom świętego gralla w postaci PL-01?
Powinieneś pracować w ministerstwie obrony. Tak fachowa wiedza, znajomość całego rynku czy trzeźwe spojrzenie na możliwości naszego przemysłu. Brawo, podziwiam i trzymam kciuki żeby ktoś poszedł po rozum do głowy tam na wysokich stołkach.
Obawiam się,że pan Damian nie wytrzymałby nerwowo " zmagań " z biurokracją w MON ( chociaż uczciwie trzeba przyznać,że po 25 latach wreszcie się " trochę dzieje" w kwestii modernizacji WP ) .
Bardzo dziękuje za dobry film , poziom wysoki. Co do przemyśleń to się zgadzam, na zachodzie nas postrzegają jak kraj furmanek ( Francja) lub tak nas tak opisują by nas oczernić ( Niemcy) więc na współpracę nikła szansa. Z Korą mam już ( pozytywne) doświadczenia i to co proponują to cały pakiet a nie tylko pojazd - jest najlepsze. Dziękuję za film czekam niecierpliwie na więcej , Pozdrawiam.
Pomysł z K2 PL bardzo dobry, ale nie wierzę, że nasza władza jakakolwiek ona nie będzie zdecyduje się na taki krok. Wolą pudrować trupy, bo tanio. Obym się mylił i pozytywnie rozczarował.
Przecież przeznaczone w budżecie pieniądze na MON trzeba wydać, zwłaszcza jeżeli nie chce się podpaść USA wydatkami poniżej 2%. Skoro na coś trzeba wydać, a ok 30-35% całości jest przeznaczone na modernizację, to może i WILK zakończy się pozytywnie.
Świetny materiał. Teraz jest pytanie. Czy jest to jeden z głosów w dyskusji (raczej się już toczącej). Czy wołanie na pustyni. Bardzo chciałbym aby było to pierwsze.
Kasa , kasa i jeszcze raz kasa . Przez te wszystkie lata od 1989r w kwestii dużych programów mało się działo ( z wyjątkiem F 16 , KTO Rosomak ) i każdy rodzaj wojsk wymaga olbrzymich zmian modernizacyjnych . OPL ( Wisła i Narew ) , MW ( OP i korwety ) , lotnictwo ( wymiana Mig29 i Su22 ) , artyleria ( lufowa i rakietowa ) , piechota ( PPK ) , rozpoznanie ( satelity i drony ) . Już to co teraz udało się pozyskać lub podpisać kontrakty Patriot, Kraby , Raki , F35 , HIMARS, M1A2sep3, Pirat , Javelin itd , do tego koszty stworzenia od podstaw WOT to kolosalne wydatki . Gdyby kazda kolejna ekipa po 89r wydawała połowę tego co ta na zakupy/modernizacje to WP byłoby w zupełnie innym miejscu ( tłumaczenia,że wcześniej nie było kasy nie przyjmuje bo teraz mamy od 2 lat prezent z Chin , który kosztuje kazdy rząd na świecie mld $ - nie potrafię zrozumieć czemu nie nałożono sankcji na sprawcę tego zamieszania ) .
W moim odczuciu także K2PL jest najlepszą opcją, nie dość, że Koreańczycy składają naprawdę dobrą ofertę to jeszcze pokazują na co stać ich przemysł (np. sytuacja z AS21 Redback) więc wydaje się, że byliby w stanie dotrzymywać też terminów. Do tego ta opcja z tych, które nie polegają na kupnie istniejącego od dekad (oczywiście po modernizacji, ale jednak konstrukcja jest od dekad) czołgu jest obarczona najmniejszym ryzykiem. Mamy z resztą za sobą udaną współpracę z podwoziem do AHS Krab, Warszawa kupiła tramwaje Hyundai, i rozpocznie się ich budowa u nas, mają zwyczajnie najwięcej do zaoferowania (i to nie tylko w sferze obronności, tak jak w filmie, współpraca z Republiką Korei może się odbywać na wielu płaszczyznach, obronność, pociągi, infrastruktura aż po energię atomową), stawiają najlepsze warunki, są państwem po przejściach tak jak my i pokazali już do czego są zdolni. Prawdę mówiąc liczę na taki rozwój wydarzeń.
Super artykuł. Podzielam większość opinii. Moim zdaniem hipotetyczna liczba czołgów K2PL jest mocno zawyżona. Nie sądzę aby np Polska potrzebowała 800 sztuk K2PL. Połowa tej liczby byłaby zadowalająca. Natomiast Leoparda 2A5 i 2PL to warto było by zastąpić następcą K2PL czyli już z bezzałogową wieżą.
Kto miałby utrzymywać ten zespół i czym mieliby się zajmować? Drugiego etapu modernizacji PT-91 nigdy nie wdrożono a kolejnych kontraktów eksportowych nie było. Kto mądry uciekał do bardziej perspektywicznych firm.
Po obejrzeniu tego filmu, mam 2 myśli w głowie dotyczące naszego WP. Pierwsza jest taka, że na tę chwilę lepszej propozycji dotyczącej nowego czołgu, niż ta koreańska od nikogo nie dostaniemy i druga głębsza, ważniejsza, że obecny stan naszego wojska to nie jest absolutnie wina braku możliwości rozwoju, a jedynie braku dobrej woli i odpowiednich decyzji władzy, ktokolwiek ją realnie nad nami sprawuje.
Też popieram współpracę z Koreą , już samo to ze podwozie Kraba mamy na ich licencji i sprawdza się znakomicie świadczy o tym ze maja oni pojęcie o budowie pancernych zabawek porównywalne do Niemiec oraz USA i w przeciwienstwie do nich nie chcą nam wcisnąć czegoś co w minimalnym stopniu by było budowane naszym przemysłem lecz chcą współpracy jak równy z równym
K2PL jest zdecydowanie najlepszą propzycją z wszystkich omówionych tutaj możliwości. Korea Południowa to bardzo dobry partner. Jakby nie wyszło, to w ostateczności brać Abramsy.
K2PL ,, kibicuję temu programowi i oferty Korei południowej , dużo możliwości i rozwoju . Proszę śledzić ten program, Wilk, i czekamy na dalsze decyzje w tej sprawie . Pozdrawiam
Trzeba być elastycznym. Jeżeli USA i DE jako jedne z większych armii NATO będą kręcić nosem co do licencji lub zakupów odpowiednio nowoczesnej wersji wybierać K2PL. Kwestia silnika i transmisji jeszcze do rozstrzygnięcia. Jak brać i produkować to limit CFE. W obecnej sytuacji geopolitycznej lepiej mieć na składach, niż dopiero produkować. A ze standardowego K2 z mniejszym uzbrojeniem zrobić autonomicznego skrzydłowego sterowanego z Borsuka.
Bardzo dziękuję za świetną analizę Panie Damianie. Przekonał mnie pan, że Wilkiem najlepiej powinien być K2PL. Natomiast obstaję przy tym, żeby zmodernizować T72 i PT91 żeby zanim przyjdzie lepsze albo się opóźni to mieć już coś dobrego. Rozumiem, że budżet nie jest z gumy ale pożądna stabilizacja nowej armaty najlepiej 120mm ( licencja ukraińska lub slowacka) z łożyskiem bezluzowym wieży to absolutne minimum. Dałbym jeszcze "kierownicę" i monitory to nie dużo kosztuje. Erawe już by można sobie darować tak jak mocniejszy silnik chociaż ten by się przydał. Błaszczak tajemniczo zapowiedział, że jeszcze w styczniu będzie umowa na coś wielkiego. Co pan obstawia? Pozdrawiam serdecznie.
Bez poważnej ingerencji w wieżę która jest kosztowna, to nie ma możliwości zastosowania armaty kalibru 120mm. Natomiast inne modyfikacje są do przyjęcia. A co obstawiam jako duży kontrakt? Najprędzej chyba te szwedzkie okręty podwodne. Pozdrawiam.
Nie ma co gadać K2PL pod względem technologii, terminów, realności realizacji, wsparcia polskiego przemysłu w wielu dziedzinach masakruje wszystko inne oczywiście dołączenie innych państw jeszcze poprawi tą ofertę. Dodatkowo unizinnienie K2 tz: - 2 izolowane i zabezpieczone panelami magazyny 2 rzutu obok kierowcy (blisko i nisko) osłonięte najgrubszym przednim pancerzem również pod kątem ostrym do osi czołgu a z boku stanowiącym trudny cel w narożniku pojazdu - 3 osobowa załoga ( po rozwoju SI 1 członek zajmował by się rozpoznaniem i walką z poza zasięgu wzroku - drony, ogień pośredni itd...) - oczywiście tak jak K2 zawieszenie pneumatyczne maksymalnie oszczędzające miejsce w środku - podwozie dostosowane do wagi 65-70 ton - maksymalne zastosowanie łatwo wymiennych modułów pancerza - maksymalne zastosowanie polskich komponentów lub przeniesienie produkcji koreańskich I mamy czołg który jest bezpieczny dla załogi i z uwagi na mniejszą kubaturę przy tej samej technologii zawsze będzie znacznie lepiej opancerzony od wszystkich Leo, Lec, M1 i Arm (częściowo bo wieża z tektury) i do tego mamy wszystkie kompetycje aby go rozwijać i serwisować w czasie pokoju i nie tylko gdyby zaszła taka potrzeba
Po ostatnich wyborach prezydenckich w USA nie jest już takie pewne zaangażowanie tego mocarstwa w Europie środkowej i wschodniej. Nam brakuje dobrego uzbrojenia. Ewentualne zakupy używanych czołgów na rynku wtórnym + modernizacja oraz pudrowanie trupa to działania potrzebne, ale nie perspektywiczne. Wręcz dramatycznie brakuje nam dobrych czołgów. Czasu jest mało: 5-8 lat. Nie zostaliśmy zaangażowani w projekt europejskiego czołgu za Caracale no i nieposłuszeństwo a właściwe za prowadzenie niezależnej polityki. Budowanie własnego czołgu od podstaw to perspektywa 15-20 lat i bardzo duże pieniądze na badania od podstaw. Koreańczycy okazali się już rzetelnym parterem. Ponadto same zalety. Działają bardzo szybko. Mają już technologię, nie musimy wszystkiego opracowywać od początku. Chcą nam ją przekazać tak, by czołgi w całości byłyby budowane i serwisowane w Polsce. Chcą uczestniczyć w finansowaniu. Proponują nam współuczestnictwo w projekcie czołgu następnej generacji. No i jeśli weszlibyśmy z nimi w to, to pierwsze nowoczesne czołgi byłyby w polskich jednostkach już za 5-6 lat. Wydaje się, że nie ma lepszej alternatywy.
Jak zwykle na poziomie! 👍 Na moje K2PL z szerokim konsorcjum byłby świetnym rozwiązaniem. PL potrzebuje ok. 400 tych wozów, produkcja takiej ilości trwałaby do wejścia K3, który może zastąpić nasze Leo. Niech z grubsza będzie to 1200-1300 wozów, to bardzo dużo, pewnie 3x więcej niż niemiecko-francuskiej gwiazdy śmierci. No, zobaczymy co nasi tu wymyślą. 😉
K2PL to zdecydowanie najlepsza droga. Nie tylko daje szansę na rozwój polskiego przemysłu obronnego, ale tworzy też szansę na stworzenie pojazdu, którym inne państwa wschodniej flanki Europy mogą być zainteresowane. Idealnym scenariuszem byłoby zaangażowanie w projekt również Ukrainy czy państw inicjatywy Trójmorza, aby także ich podmiotowość na arenie międzynarodowej wzrosła.
Petycja do KPRM Panie premierze wsiadaj Pan do samolotu i leć negocjować K2PL potem sprzedajemy to na prawie calom Europe, a Niemcy z Francuzami zaraz się pokłócą i zrobią osobne czołgi w tym czasie K2PL może być już w połowie krajów Europy.
Na to czekałem. Dlaczego dużej grupie ludzi podoba się pomysł budowy w Polsce nowego czołgu we współpracy z Koreańczykami a nasi decydenci tego nie mogą załapać? Pozdrawiam Autora i czekam z niecierpliwością na kolejne filmy.
Dziękuję za przybliżenie tematu. Cały film to porządny i merytoryczny materiał. Boję się, że nasi "wodzowie" bardziej myślą o polityce, niż o obronie kraju. Koreańczycy dużo oferują, ale chyba nikt nie zdecyduje się na ten poważny krok i nawiązanie współpracy. Nie będą chcieli "podpaść" USA i Niemcom. Na górze brak osób myślących w dłuższej perspektywie czasu. Oni chcą pseudo modernizacjami tylko wciąż dofinansowywać upadające zacofane polskie firmy, licząc na głosy pracowników w wyborach. Wg mnie powinniśmy raz, a porządnie zainwestować w nowy sprzęt, a nie wciąż modernizować stare graty. Jeśli polski przemysł nie ma nic ciekawego do zaoferowania, no to sorry, ale wtedy wybieramy najlepszą opcję z zagranicy.
Koncepcja europejskiego (K2pl) czołgu jak najbardziej słuszna. Mam wątpliwości co do Włochów to dodatkowe ryzyko, ale i pieniądze. Do K2PL przydał by się silnik 1500+KM, może nawet 1800KM. Jak mieli byśmy K2pl to włosi pewnie kupili i tak. O ile sprzedawali by go Koreańczycy... Szczerze mówiąc nie wiem na co nasi jeszcze czekają. Czas i możliwości uciekają. Przeszkodą z całą pewnością nie są pieniądze. Może nie mają mocy i chcą najpierw uruchomić produkcję Borsuka? Żeby nie łapać 2 srok za ogon?
40:00 - włosi mają też firmy jak Lamborghini czy Ferrari, które mają doświadczenie w silnikach i motoryzacji więc tutaj by byli brakującym ogniwem dla PL i Korei.
Jeżeli szukamy czołgów na czas pokoju to ja proponuję plastikowe makiety czołgów z Warhammera bo wyglądają po prostu niesamowicie. Natomiast tak na poważnie na czas wojny - to musi być czołg produkowany u nas na licencji czy w każdej innej formie prawnej. Lepiej mieć Altaya czy jakis własny produkt z bazą części i fabryką na miejscu niż Abramsy czy Leopardy które w przypadku odcięcia wsparcia logistycznego zza granicy staną się jednorazowego użytku. Inna rzecz że gdyby udało się wynegocjować produkcję Abramsa na licencji w Polsce i jakimś cudem byłoby nas stać na to - to by było super
Czechy już w czacie austrowęgierskim były zagłębiem przemysłowym i zapleczem technicznym cesarstwa , w okresie międzywojnia armia czeska była drugą po francuskiej jeśli chodzi o poziom nowoczesnej myśli technicznej na świecie a i za komuny produkcja przemysłowa i zbrojeniowa tętniła życiem. Pomimo że jesteśmy sąsiadami mamy dwie zupełnie inne historie.
Jakby ktoś był bardzo mocno sceptyczny co do realnej potrzeby nowych czołgów w Europie niech przyjmie wariant sceptyczny, Polska przynajmniej 200-230 wozów żeby całkiem wycofać same T-72, Czechy chcąc wymienić 1:1 swoje T-72M4 Cz z małą rezerwą pod rozwój liczmy 40-50 maszyn, Norwegia 40-50 maszyn, Włosi 200, Rumunia weźmy 150 tylko, to już daje nam ponad 600 maszyn licząc bezpieczny scenariusz do 2040, a Polska dalej będzie chciała wymienić Twardego itd 1000 maszyn ogółem można uznać za wariant bardzo realny. Dodatkowo od sb dorzucę pomysł na ewentualne rozwiązanie dla Słowacji i Rumunii, co by szkodziło rzucić im propozycję modernizacji ich wersji T-72 do standardu np PT-91M2. Można by to robić razem z modernizacją naszych PT-91 co zmniejszyło by koszty i zapewniło prace i potencjalny rozwój . Liczę na opinię Szanownego autora filmu odnośnie tego pomysłu. Kierowany jest on myślą że taka Słowacja nie będzie chciała inwestować dużo w czołgi a Rumunia pewnie będzie szukać opcji połowicznej z wymianą przestarzałych lokalnych wersji T-55 na K2PL i modernizacji lokalnych TR-125.
Współtwórca z Niemcami przy słabej modernizacji leoparda A4 do wersji 2PL to tragedia .Minęło ponad 5lat od podpisania umowy .Z 140 czołgów dostarczono zaledwie 12 sztuk. Koszt tej zabawy to bagatela prawie 3miliardy złotych i zapewne jeszcze wzrośnie.
Podpisano właśnie umowę na zakup 250 Abramsów i bardzo dobrze. Zapewne to umożliwi przekazanie części Teciaków Ukrainie, która aktualnie walczy. My docelowo mamy szansę pozbywać się teciaków. Jeśli założymy, że w miarę pozyskiwania Abramsów, będzie można pozbywać się tych najgorszej jakości wozów, to będziemy się pozbywać najsłabszych, zamieniając je na nowoczesne. W dalszej kolejności, czołgi z programu Wilk, np. K2PL mogłyby pomagać dalej pozbywac się kolejno wszystkich teciaków, potem może i Twardych lub Twarde by poszły do rezerwy magazynowej, a my docelowo mielibyśmy K2PL, Abramsy i Leopardy, z Twardymi w rezerwie, a pozbywając się najstarszych teciaków.
Jeśli nam zależy na zastąpieniu staroci, to prezentowany k2 jest aż nadto. Jednak pamietajmy ze głównym atutem tego wyboru jest pozyskanie technologii w wytwarzaniu takich wozów. Później na tej bazie możemy sobie tworzyć nawet wieże bezzałogowe, bo systemy kierowania i radary mamy dobre, stali tez nie braknie
Żeby wiedzieć jakie są opcje trzeba odpowiedzieć sobie na minimum dwa pytania. Jakie będzie uzbrojenie głowne nowego czołg? Oraz jaka powinna być jednostka ognia? Później można gdybać.
Mam pytanie do pana, jakie pana zdanie jest co do wydawnictw wojskowych: - ZBiAM - Grupa Defence24 - Altair - Magnum-X - Milmag - Dziennik zbrojny - Konflikty.pl - Grupa Obrona Pro - Militarium.pl Zapraszam nie tylko autora, ale też innych do komentowania.
Myslę ze modyfikacja-T72- jest po to aby miec wozy dla rezerwy na godzinę "W"zwłaszcza dla starszych żołnierzy jak ja.My znamy ten typ i inne starsze z lat 80 tych więc ogarnięcia ich na wypadek W nie było by problemem.Mysle ze tylko po to sa modyfikowane I pytanie -kiedy twoim zdaniem zostanie podjęta decyzja odnosnie wilka, konkretnie , oczywiscie jezeli masz takie informacje i "dojscia".pozdrawiam
Słuchając audycji nasuwa mi się kilka pytań dotyczących potencjalnych następców ,,Wilka" ; 1. Abrams . Czy w wypadku jego zakupu i w jakiejś mierze polonizacji ,możliwe byłoby zamontowania naszego pancerza reaktywnego w przypadku ,gdyby strona amerykańska zamontowała nam pancerz o gorszych parametrach niż wersja bazowa ? 2. Hybryda Leoparda i Leclerca . Skąd Niemcy i Francuzi wzięliby tyle czołgów , by to coś poskładać i nam je sprzedać ? W programie było wspomniane ,że Leopardów brakuje już nawet do różnych celów badawczych . Czy gdyby udało się oferentom ,,zainteresować "stronę polską ofertą , to może należałoby postawić warunki takiego przeprojektowania swego towaru jaki proponuje strona koreańska z K2PL +armata 130 mm . 3. Polski czołg . Czy demonstratory PT-16 i PT-17 były ostatnimi próbami sensownej modernizacji czołgów opartych na T-72 i co ewentualnie można by ,, wycisnąć"z tej konstrukcji aby spełniała ona obecne standardy ,a najlepiej by była ona rozwojowa . Ponieważ czołgi poradzieckie ogólnie są mniejsze od zachodnich rozwiązań i cechuje je mała ilość dodatkowej przestrzeni ,to czy aby powiększyć kubaturę wnętrza możliwe byłoby procentowe zwiększenie ich rozmiarów przy zachowaniu istniejącego kształtu ? Ponieważ mamy w swoich czołgach kaliber armaty 125 mm ,to może warto byłoby go zachować przy założeniu ,że jakość ich wykonania i możliwości wykorzystania będą zdecydowanie lepsze . Wszystko to przy założeniu ,że byśmy poszli w kierunku takim jak Rosjanie ze swoimi T . 4 . K2 PL . Oczywiście najlepsza propozycja ,lecz jeżeli byśmy zdecydowali się na montaż działa ob kalibrze 130 mm ,to czy Niemcy by nam sprzedali licencję na produkcję armaty ,bądź też sam wyrób ?
Liczby potencjalnych czołgów brzmią jak zawyżone. Połowa z wymienionych krajów miałaby wymieniać Leopardy na nowe maszyny - to otwierałoby niszę na remonty i modernizacje, aby wycofywane czołgi z jednych krajów opychać innym, albo robić remonty na miejscu. To może ograniczać liczbę docelowych odbiorców, zwłaszcza takich, którym raczej nie grozi starcie pancerne, jak Hiszpania. Oczywiście dla Polski możliwość produkowania własnego czołgu jest nie do przecenienia, i K2PL byłby dostosowany do polskich potrzeb, wraz z transferem technologii. Niestety stałoby to w jawnej sprzeczności z interesami państw, które mogą chcieć sprzedać Polsce własne produkty, i które mogą się starać projekt uwalić. Dlatego K2PL wymagałby przede wszystkim woli i zdecydowania o które jakoś nie podejrzewam polskich decydentów.
Leo2PL to budżetowa modernizacja 30+ letniego złomu z wadami projektowymi :P Nie ma co ładować w nie kasy, bo jeśli już mieli byśmy bawić się w remont i moderkę starych wozów - lepiej kupić abramsy i je modernizować. Przynajmniej załoga nie będzie w trumnie... 18:00 - pancerz inny prawdopodobnie ze względu na kwestie dotyczące obrotem i polityką handlu i wykorzystania zubożałego uranu. W USA wykorzystują uran bo jest to jeden z najtwardszych metali.
Skoro mamy już skorupę i perspektywiczne rozwiązania mechaniczne ,mamy kontrahenta , mamy fizycznie istniejące czołgi i mamy już przeszkolone załogi to po cóż się rozglądać na boki ? rozwijajmy to co jest i tyle. Perspektywy ? mogę sobie pofantazjować , przeraża mnie ilość strat wozów pancernych podczas obserwowanego konfliktu obok naszych granic , konfabuluję : Jeśli jest możliwe kierowanie bezpilotowymi jednostkami latającymi na potężnych przestrzeniach to o ile łatwiejsze jest kierowanie jednostką pancerną o znacznie przecież mniejszej prędkości ,? załoga czołgu mogła by liczyć powiedzmy 5 ludzi ,jeden z członków zajmował by się obserwacją pola walki z podręcznego dronu a , drugi systemem aktywnej obrony który zajmowałby znaczącą część zagospodarowanej przestrzeni załogi a trzeci kierowaniem ogniem i współdziałaniem z jednostkami wspierającymi itd. no dobrze ale gdyby mimo tego czołg "bezpilotowiec " zostanie zniszczony to łatwiej zastąpić czołg niż wyszkolić załogę . To powinno wyznaczać kierunek rozwoju .
Cieszę się że tyle osób zdroworozsądkowo chce K2PL. Dochodzi do tego szansa na postęp technologiczny w innych dziedzinach. Pytanie tylko jak zmusić "naszych" decydentów do pójścia tą drogą ?
Niemiecki wygląda jakby miał w miarę uzasadniony mały magazyn w niszy, chroniony przynajmniej od przodu pancerzem. Francuzi nie wiem co odwalili robiąc magazyn na całą szerokość I bez pancerza. Zresztą oba miały by problem w walkach miejskich, jeden granat się przedrze przez APS I amunicja zmienia się w chmurę gazu, a razem z nią znikają zdolności bojowe trafionego pojazdu.
Patrząc na to wszystko to współpraca z Koreą jest najbardziej korzystna dla polskiej zbrojeniówki.zreszta już kraby są przecież na podwoziu koreańskim.
Witam. Ciekawe spojrzenie na opcje dostępności nowoczesnego czołgu dla naszego kraju. Czołg z Korei wydaje się dla nas najlepszym rozwiązaniem. Nawet nie chodzi tu o sam wóz, ale chyba bardziej o to, co się z tym wiąże. Mam tu na myśli transfer technologii, współprace, elastyczność. Patrząc z perspektywy podwozia dla Kraba, można zaryzykować stwierdzenie, że Korea to solidny partner. Można mieć jednak obawy, że największy problem może być u nas. Pierwszy to pieniądze. Drugi to determinacja, czyli stabilność w polityce każdej kolejnej władzy. No i chyba trzeba mieć też na uwadze pokusy wprowadzania dziwacznych wymagań, jak pływalność lub możliwość transportu Herkulesem (przekolorowanie :) ). Są jeszcze inne kwestie do przemyślenia, ale nie będę się tutaj rozpisywał. Na koniec dodam, że prezentowane materiały są na tyle interesujące i wiarygodne, że nie czuje potrzeby sprawdzania w innych źródłach, co dla mnie jest wysoką oceną jakości dla materiałów w Internecie z których korzystam. Dzięki, powodzenia i pozdrawiam. Paweł Olejniczak
Taka mała uwaga, przypomniało mi się, mogę nie mieć racji, ale Węgry chyba kupiły tylko Leopardy 2A7+ bądź 2A7V i PzH2000, a dostali doprowadzone do stanu użytkowego Leopardy 2A4 z rezerw do ćwiczenia załóg już teraz, i chyba je oddadzą, gdy dotrą do nich ich własne czołgi.
Niestety ale "prezent" w postaci Leopardów 2 i likwidacja linii produkcyjnej silników zabiły nasz przemysł. Za silniki ktoś powinien po prostu siedzieć, bo przecież można je wykorzystać nie tylko w czołgach. Teraz nie mamy silników i armat i dlatego uważam, że Koreańczycy to jedyna opcja, bo dają wszystko. Wolałbym by to potoczyło się inaczej. Zamiast Leopardów mogliśmy budować nowe Twarde - podkreślam, nowe, a nie modernizować stare. Dzisiaj są inne czasy, ale na wtedy trzeba było po prostu Twarde wydłużyć o jedno koło, tak by powiększyć ochronę magazynu amunicji. Na przykładzie modernizacji K2 dla nas widać, że budując nowy kadłub łatwiej wprowadzić niezbędne zmiany, a przy tym można wykorzystać wiele podzespołów. To co u nas kuleje, to brak planowania. W planie powinna być modernizacja częściowa KAŻDEGO posiadanego sprzętu co około 10 lat oraz głębsza modernizacja co 20 lat. Już teraz powinniśmy planować w budżecie modernizację nowo planowanego sprzętu. Nie wystarczy kupić F-35, bo ich modernizację też trzeba zaplanować, a kto planuje modernizację naszych F-16? Cokolwiek trafi do naszej armii, to technika idzie do przodu. Tworzą nowe dywizje, a zanim je wyposażą minął lata. Przykład naszych "BWP-1" - kiedy je modernizowano? Nasza armia dzięki F-35 stanie się chyba najdziwniejsza armia świata, bo będzie w niej funkcjonował z jednej strony najnowocześniejszy sprzęt, a z drugiej chyba najstarszy na świecie. Przecież oni nawet ze sobą nie porozmawiają przez radiostację. Parodia westernu.
K2 jest bardzo dobrym pomysłem. Nie skreślam abramsa, choć zgodzę się że to opcja ,,ostatniej szansy''. Mój faworyt to k2pl, jest nowoczesny, dobrze uzbrojony, spolonizowany itd itp. Mam pytanie. Czy ktoś myśli/Czy da się z tej armaty wystrzelić ppk? Pytam się bo to moim zdaniem ciekawy temat.
"k2pl, jest nowoczesny, dobrze uzbrojony, spolonizowany" Będzie nowoczesny, dobrze uzbrojony i spolonizowany. Choć z tym nowoczesny to można się spierać
A gdyby naszą potrzebę połączyć nie tylko z koreańskimi możliwościami, ale dodać do tego również ukraińskiego sąsiada? Nam trzeba być z nim bliżej, odsuwając rosyjskiego niedźwiedzia. Stworzyć coś, co będzie współpracowało i niosło obopólne korzyści.
K2PL wg mnie tez jest najfajniejsza opcja z zaprezentowanych, ale... czy na obecna chwile wprowadzenie K2PL nie zajmie minimum dekady no i czy mamy na to czas?- czy nas wogole na to stac? wydaje mi sie ze poza leopardami pl jedyne co bedzie jakas modernizacja t72 (nie mam na mysli aktualnie prowadzonej regeneracji czolgow
Niestety , ale 70% stanu naszych sił pancernych należało by przenieść do muzeum. Nasze czołgi mają wadę tylko jedną . Nie mają już żadnych zalet. Dziękuję za filmik i pozdrawiam .
Ciekaw jestem jak autor zapatrywałby się na kupno/współpracę w produkcji licencyjnej (wszelkie formy) Merkavy? Wg mnie jest to najlepszy obecnie czołg świata i co ważne podlega modernizacji. Równolegle powinniśmy jednak pracować (we współpracy i innymi chętnymi państwami) nad własną wersją. Nieszczęśliwie skilowany Anders jest dowodem, że jesteśmy w stanie. Nawiasem powiedziawszy, ciekaw jestem kto personalnie go skilował. Mam swoje typy, ale może ktoś zajmie stanowisko.
Czołgi Merkawa bo nazwę tą w języku polskim piszemy przez w, nie są najlepszymi czołgami świata. W gruncie rzeczy mają takie sobie opancerzenie ze względu na mało wydajny dla czołgu układ konstrukcyjny. Są powody i to bardzo dobre powody dlaczego czołgi z napędem z przodu nie przyjęły się na świecie.
@@bronpancernaswiata6835 Zapewne nie jestem specjalistą w dziedzinie broni pancernej, jednak dla mnie bardzo przekonywującym argumentem jest fakt, że w tym czołgu jest bardzo wysoka przeżywalność załogi w przypadku trafienia. Gdzieś czytałem, że jest to specyficzny czołg, dostosowany do suchego i pustynnego środowiska. Jeśli to prawda, to ta cech by go faktycznie dyskredytowała. Można więcej o powodach słabości układ z napędem z przodu ?
Jak się ma choć odrobinę wyobraźni przestrzennej, to chyba oczywiste jest że jak wpakujesz z przodu kadłuba zespół napędowy (silnik + transmisja) to masz mniej miejsca na gruby pancerz kompozytowy. Silnik też nie zapewnia żadnej osłony, nowoczesna amunicja przechodzi przez taki silnik jak gorący nóż przez masło. I nie, Merkawa nie ma wcale bardzo wysokiej przeżywalności załogi. Ma przeżywalność taką sobie bo amunicja składowana jest w przedziale załogi. Najwyższą przeżywalność ze wszystkich obecnie produkowanych seryjnie czołgów na świecie, mają wozy rodziny M1 Abrams. Ze względu na zastosowany układ konstrukcyjny, jeszcze wyższe bezpieczeństwo i przeżywalność załogi ma T-14 "Armata" i w przyszłości czołgi o podobnym układzie konstrukcyjnym. Układ konstrukcyjny czołgów Merkawa to w gruncie rzeczy ślepa uliczka.
130 nie jest do niczego potrzebna. Zdolność przebicia ogranicza długość penetratora. Kaliber 130mm oferował by tylko ~5% większą energię wylotową. Ograniczeniem są materiały użyte do budowy armaty. Przy 130mm przy tej samej wytrzymałości musiały by być mniejsze ciśnienia. Nie ma takiego zysku, bo i nie ma zapasu. Wystarczy opracować nową amunicję 120mm z dłuższym penetratorem. Bardzo możliwe, że będzie to wymagało przeprojektowania zamka armaty, jak i automatu pod nową amunicję, ale to jest tańsze i efektywniejsze niż pójście w gigantomanię. 130 to jak mówiłeś większa masa armaty i mniej amunicji. Sama armata pociągnie za sobą cięższą wieżę. Wszytko po to, aby zyskać przebijalność na niepotrzebnym nam dystansie. To że w Leo2 zostają przy L44 to nie głupota, tylko na naszych dystansach dłuższa lufa niespecjalnie nam jest potrzebna. Nawet jeśli będzie potrzebna większa energia wylotowa, to tańszym rozwiązaniem będzie dodać może kilka kalibrów długości. Przewaga 130 jeszcze się zmniejszy.
Można wydłużyć tylną niszę wieży i magazyn w niej się znajdujący. Pytanie co z amunicją w kadłubie. Dlatego ja nie lubię takiego bezmyślnego zwiększania kalibru armaty i jej amunicji.
Jeżeli chodzi o trójmorze to nie byłbym taki optymistyczny. Warszawa jest bardzo zależna od starszych i mądrzejszych. Jeżeli chodzi o czołg podstawowy to rzeczywiście K2PL wydaje się być najbardziej opcjonalnym rozwiązaniem. Chociażby ze względu na nasz rodzimy przemysł.
Przydało by się wymienić te największe wady Leoparda bo ja np. nie jestem pewien które ma Pan na myśli. Wiadomo że nówka to nie jest - tylko przydało by się wiecej jednoznaczności
Największa wada Leoparda to chyba to, że amunicja wewnątrz nie jest osłonięta, przez to przebicie pancerza powoduje wybuch amunicji, śmierć załogi i zniszczenie czołgu. Abramsy mają amunicję oddzieloną przeciwpancerną przegrodą, dzięki czemu trafienie czołgu nie powoduje wybuchu amunicji.
Tylko K2pl. Nikt inny lepszych warunków nie da a sama maszyny to top3 na świecie i nie pitolcie o słabych bokach bo te idzie wzmocnić. Świetny film. Pozdrawiam
Czy mógłbyś zrobić materiał o konstrukcji czołgowej armaty? Trudno znaleźć jakieś materiały, a to chyba ciekawy temat. Może nawet w historycznym ujęciu.
Dziękuję za film - kolejny świetny materiał. Chyba najbardziej uwielbiam Pana Kanał za to, jak traktujesz czołgi Leopard 2, o czym już kiedyś Panu pisałem. Broń pancerna naszego kraju stoi na bardzo według mnie - słabym poziomie. Naszych w teorii najlepszych czołgu jest mało, a tych teoretycznie najsłabszych jest najwięcej. O przeprowadzeniu pewnych modyfikacji czołgów T-72 napisało się już dużo, ale nadal nie jest to wstanie mnie przekonać, że pewne braki w tej modyfikacji, które powinny być brane pod uwagę na pierwszym miejscu, ich nie ma. Leopardy 2 nie mają już większej przyszłości, bo powoli w ciągu następnych kilkunastu lat będą coraz starsze i coraz mniej perspektywiczne. Niemcy sami zakopali te czołgi, a teraz siłą ten program reanimować. Nie jest to najlepszy czołg, ale dziś patrząc Niemcy zniszczyli jeden z najbardziej dochodowych interesów. Gdyby po 1995 roku Leopardy nadal znajdowały się w produkcji seryjnej, to na pewno by znalazły rynki, a nie tylko odsprzedając wozy, które znalazły się w magazynach z nadwyżek budżetowych. A droga ścisłej współpracy z Koreańczykami wydaje się najlepszą alternatywą, ponieważ jak nic nie będziemy z tym robić, to ostatecznie pozostaniemy w wielką, tak wielką flota coraz bardziej starzejącą się flotę czołgów, aż będą się one rozpadać na poligonach ze swojej starości.
Moim faworytem też jest K2PL. Tylko widzę kilka potencjalnych problemów, nie z samą konstrukcją a bardziej politycznych. Obserwują ostatnie wydarzenia można się spodziewać że zmiana rządu może za sobą pociągnąć jakieś konsekwencję. Także Niemcy raczej na pewno będą wywierać naciski żeby poszło po ich myśli. Tak na marginesie co to za zdjęcie w 33 minucie? Co model PL-01 Concept robi koło modelu K2PL?
Zapewne na to znaczenie symboliczne jako szeroka współpracy strony koreańskiej ze stroną polską. Swoją drogą ciekawy i miły okcent. Bo co jak co, PL01 był może i zwykłą makietą, ale pokazał doskonale w jakim kierunku chce iść polski przemysł zbrojeniowy. Jak dla mnie takie miał zadanie, zaprezentować możliwości i aspiracje. Kwestia funkcjonalności modelu to inna sprawa
To nie jest PL-01, tylko taka tam fantazja na temat K3. I na pewno się ta koncepcja zmieni. Żebyś widział jak wyglądały koncepcje czołgu K2 nim powstał docelowy prototyp.
Na temat. Dzięki chce się słuchać, wiele argumentów może ktoś z korzysta z analizy celowej i jak wspomniałem na temat. Od siebie mogę dodać, że zabrakło jednej rzeczy, której jestem zwolennikiem. Mianowicie japońskiej konstrukcji typ 10, jest lżejsza i na naszych terenach i podmokłych stanowi jednak o mobilności. Gratuluję fachowej wiedzy na temat współczesnych i perspektywicznych czołgach.
Czy zawodowo zajmuje się Pan tematyka militarna czy to tylko hobby? Oglądam Pana od dawna, podoba mi się że w programach nie ma na siłę wpychania zachodnich sztuk prosto z półki w cenach z kosmosu i udowadniania że to jest najlepsze dla kraju . Za to często wspominana jest możliwość istniejących już polskich rozwiązaniach.
Służyłem w armii jako ochotnik, nie żołnierz zawodowy. Pisuje też do magazynu Nowa Technika Wojskowa. Także tak jest to hobby, pasja, ale też trochę zawodowo.
Propozycja Koreańczyków wygląda poważnie. Widać też, że w fazie 2-iej chcą po prostu zarobić i produkować czołgi dla Polski. W współpracy z Turkami był to jedynie transfer technologii i współpraca przy projekcie. Chyba tak byłoby taniej.
Jak wspomniał autor żadna współptaca De-FR nie doszła do finału. Czyli będzie czołg USA czołg DE i czołg FR.. I w takie j kolejności co do jakości produktu.
Pierwsza opcja jak dla mnie to K2PL, drugim wyborem byłby ewentualny zakup Abramsów bez modułów napędowych, który byłby zamieniony na ten z Leopardów 2- wygodniejszy, dużo tańszy w eksploatacji, a naszemu przemysłowi nie jest już obcy. Leopard 2 ze względu na w zasadzie żadną dostępność, jak wynika z filmu, nie wchodzi w grę, a zakup wyeksploatowanych wozów z lat 80 czy 90 ubiegłego wieku mija się już z celem- nie ma co zamieniać jednego grata na drugiego.
Oglądam ten film kolejny raz po roku Matko jak to się wszystko pomieszło Mamy wojnę z Putinem Kupiliśmy już Sep v3 Pozbyliśmy się T72 A Nord sterem już jest zablokowane 😁
Co do armaty większego kalibru moim zdaniem powinien być postawiony wymóg by czog bez dużej ingerencji w skorupę mógł by zostać przezbrojony w armatę np 130mm i przewozić 40 pocisków do niej. Armata ta dziś nie jest jeszcze konieczna ale trzeba patrzeć na przyszłość. Pozwoliło by to na chociażby zabranie większej ilości amunicji 120mm a miejsce np w niszy mogły zająć automat ładujący o większej pojemności a w przestrzeni za nim np narzędzia. Amunicja 120mm osiągnęła już swoje maximum chociaż należy pamiętać że mówimy tu o amunicji amerykańskiej do której nam czy nawet Korei i Niemca jeszcze daleko. Możliwe jest dalesze zwiększenie penetracji ale mówimy tu o wartości stosunkowo nie dużych do 900mm. Więcej wyciągnąć się ze 120mm nie da. Na moment obecny oprócz t14 t90m też jest problememtyczy dla amunicji 120mm.
Pomysł ze stworzeniem konsorcjum z Koreą i Włochami w celu zbudowaniu czołgu jest doskonały. Szkoda że nasi politycy do Pana poziomu jeszcze nie dorośli...
Moim zdecydowanym faworytem jest K2.Tak daleko idące zmiany w rodzimej konstrukcji robią wrażenie, elastyczność Koreańczyków również jak i ich zaangażowanie.Chcą dać nam wóz skrojony jak najlepiej w nasze potrzeby i rozumieją że my chcemy również dodać coś od się siebie jak i wiedzą i chcą udostępnić nam rozwiązania,których my nie mamy.Byłaby to też dobra baza pod pojazdy specjalistyczne jak mosty,wozy inżynieryjne czy nowa AHS i wozy amunicyjne i dowodzenia do nich.Koreańczycy jak na razie rysują się jako lepszy partner do kooperacji niż USA...
Koreańczycy obawiają się pewnie trochę Rosji i dlatego pewnie chętnie współpracowali z Turcją i nawet z nami mogliby opracować czołg i inne systemy pod nasze potrzeby.
Tak jest. Dobrze to jest opisane
Pytanie jest takie, czy my mamy czas żeby czekać ok 4-6 lat na piewsze czołgi ? Czy Korea ma takie rezerwy K2 żeby w razie konfliktu przekazać nam np wyposazenie dla plk pancernego ?
K2PL to najlepsza możliwa opcja, to prawie jak prezent w obecnej sytuacji politycznej, a będzie jeszcze gorzej i to już niedługo
Co prawda była to dość płytka modernizacja, ale cieszmy się z tego co jest, bo mogło być gorzej, a w razie "W" na pewno się przyda.
Dokladnie,nikt nie da lepszej oferty,zwlaszcza jesli chodzi o rozwoj rodzimego przemyslu.
Tak jak sami Koreańczycy deklarują powinniśmy zawiązać szerszą współpracę i byłaby to korzyść obopólna ale dla nas mimo wszystko wieksza chyba 😉
Ciekawie czyta się komentarz taki jak ten, rok później, kiedy to pierwsze K2 dla Polski zjeżdżają z taśm produkcyjnych ;)
Też jestem za opcją K2PL + dalszą współpracą z Koreańczykami i ew. innymi krajami nad czołgiem kolejnej generacji.
Dziwnym trafem mój faworyt pokrywa się z faworytem autora filmu :) Pod jednym z filmów już napisałem --->> nasza praca z Koreańczykami to Trzecia Droga (poza UE,USA) która mogłaby otworzyć przed naszym przemysłem zupełnie nowe horyzonty. Co więcej taka współpraca nie będzie krytykowana przez naszych sojuszników. Przecież Korea Pd. to również sojusznicy naszych sojuszników. Idąc dalej: kiedy czytam, że Indie wykładają 6 mld usd na czołg lekki to się zastanawiam "gdyby nie rozgoniony projekt "Anders" to być może to 0nasze rozwiązania zainteresowałyby Hindusów". To są grube miliardy... Czołg ciężki można by sprzedać w połowie Europy.
USA nie będą krytykować. Ale Niemco-Francuzi oj... już będą krytykować. Chociaż jako zapchajdziórę można by kupić stare Abramsy i powciskać im nowoczesną elektronikę i kompozyty rodzimej produkcji. Jeśli idzie o uczelnie i ich zdolności do R&D ceramiki itp - to jest duży potencjał.
@@bartosza.6187 Please take it from an American, the problem with Abrams for Poland is complicating the supply chain and fueling in particular. Stick with the diesel engines for simpler supply chain and fuel economy.
K2PL is very encouraging and the Leopard 2PL is good for the immediate needs. I just hope, for your sake, your government does not get stingy in a time of rising global tensions.
Proszę, weź to od Amerykanina, problem z Abrams dla Polski komplikuje łańcuch dostaw, aw szczególności tankowanie. Trzymaj się silników Diesla, aby uprościć łańcuch dostaw i zmniejszyć zużycie paliwa.
K2PL jest bardzo zachęcający, a Leopard 2PL jest dobry na najpilniejsze potrzeby. Mam tylko nadzieję, że dla twojego dobra, twój rząd nie będzie skąpił w czasach rosnących globalnych napięć.
Należy dodać że Korea to nie tylko K2BP i po kolei:AT-1K Hyungung (powiedzmy nasz SPIKE), Fregata klasy Daegu, Fregata klasy Incheon, Koreańska rakieta balistyczna o zasięgu skutecznym od ok. 300 km (wersja Hyunmoo-2A) do 550 km (Hyunmoo-2B), Hyunmoo-3 to już około 1000km, K21 (mamy BORSUKA), K239 Chunmoo (MLRS do 80km), kręt podwodny klasy Son Won-Il U214 (czyli niemiecka 214) lub nowe KSS-III (Jangbogo III) AIP. Jest jeszcze wiele uzbrojenia gdzie możemy współpracować i wymieniać doświadczenie przy opracowaniu nowych rozwiązań. Mało tego większość rozwiązań rakietowych jest kompatybilna z USA
Bardzo bardzo za ! Trzeba spamować tym nasz MON nie tylko na FB ale mailowo.
100% Zgadzam się
W sumie od dawna wiadomo, że można liczyć tylko na Koreę. Nie dość, że szybko to jeszcze elastyczne warunki - nikt nie daje lepszych.
Szkoda, że nue robimy wspólnie Narwi... a może robimy tylko nie wiadomo publicznie...
Pytanie kto produkuje czołgi w liczbie 200w wersji 2a7+kture zamówiła Arabia saudyjska bo podobno Niemcy odpowieccie mi
Arabia Saudyjska nie zamówiła 200 Leopardów 2A7. Były do tego przymiarki, które media rozdmuchały do poziomu "tak zaraz będzie kontrakt" a ostatecznie skończyło się na niczym.
Zamiast tego Arabia Saudyjska modernizuje swoje M1A2 do standardu M1A2S i dokupuje kolejne wozy, teraz zdaje się mają już flotę blisko 400 M1A2S i pewnie ta flota będzie rosnąć.
To jest tak jak te mityczne T-90MS dla Indii i Egiptu, są jak Yeti, wszyscy o nich mówią, nikt ich nie widział.
@@bronpancernaswiata6835 mi się wydaje, że możnaby przeprojektować pl 01 koncept bo idea była dość ciekawa, jakby Korea nam pomogła to powinno się udać.
@@panlabyy6942 To była idea na wyciągniecie pieniędzy od MON, gdyby do tego doszło to byłby skandal na cały świat. Dlaczego po tylu latach u niektórych występuje syndrom świętego gralla w postaci PL-01?
K2 ! Wydaje się najlepszy.
Powinieneś pracować w ministerstwie obrony. Tak fachowa wiedza, znajomość całego rynku czy trzeźwe spojrzenie na możliwości naszego przemysłu. Brawo, podziwiam i trzymam kciuki żeby ktoś poszedł po rozum do głowy tam na wysokich stołkach.
Obawiam się,że pan Damian nie wytrzymałby nerwowo " zmagań " z biurokracją w MON ( chociaż uczciwie trzeba przyznać,że po 25 latach wreszcie się " trochę dzieje" w kwestii modernizacji WP ) .
Bardzo dziękuje za dobry film , poziom wysoki. Co do przemyśleń to się zgadzam, na zachodzie nas postrzegają jak kraj furmanek ( Francja) lub tak nas tak opisują by nas oczernić ( Niemcy) więc na współpracę nikła szansa. Z Korą mam już ( pozytywne) doświadczenia i to co proponują to cały pakiet a nie tylko pojazd - jest najlepsze. Dziękuję za film czekam niecierpliwie na więcej , Pozdrawiam.
Pomysł z K2 PL bardzo dobry, ale nie wierzę, że nasza władza jakakolwiek ona nie będzie zdecyduje się na taki krok. Wolą pudrować trupy, bo tanio. Obym się mylił i pozytywnie rozczarował.
Przecież przeznaczone w budżecie pieniądze na MON trzeba wydać, zwłaszcza jeżeli nie chce się podpaść USA wydatkami poniżej 2%.
Skoro na coś trzeba wydać, a ok 30-35% całości jest przeznaczone na modernizację, to może i WILK zakończy się pozytywnie.
Świetny materiał. Teraz jest pytanie. Czy jest to jeden z głosów w dyskusji (raczej się już toczącej). Czy wołanie na pustyni. Bardzo chciałbym aby było to pierwsze.
Materiał na który czekaliśmy 👍 i oglądamy 🙂
Jest! Czekałem na nowy film, a już w ogóle o Wilku.
K2PL wydaje się najlepszą opcją. Trzeba podjąć szybką decyzję i ruszyć całą parą. Swietny program.
Dokładnie tak
Kasa , kasa i jeszcze raz kasa . Przez te wszystkie lata od 1989r w kwestii dużych programów mało się działo ( z wyjątkiem F 16 , KTO Rosomak ) i każdy rodzaj wojsk wymaga olbrzymich zmian modernizacyjnych . OPL ( Wisła i Narew ) , MW ( OP i korwety ) , lotnictwo ( wymiana Mig29 i Su22 ) , artyleria ( lufowa i rakietowa ) , piechota ( PPK ) , rozpoznanie ( satelity i drony ) . Już to co teraz udało się pozyskać lub podpisać kontrakty Patriot, Kraby , Raki , F35 , HIMARS, M1A2sep3, Pirat , Javelin itd , do tego koszty stworzenia od podstaw WOT to kolosalne wydatki . Gdyby kazda kolejna ekipa po 89r wydawała połowę tego co ta na zakupy/modernizacje to WP byłoby w zupełnie innym miejscu ( tłumaczenia,że wcześniej nie było kasy nie przyjmuje bo teraz mamy od 2 lat prezent z Chin , który kosztuje kazdy rząd na świecie mld $ - nie potrafię zrozumieć czemu nie nałożono sankcji na sprawcę tego zamieszania ) .
Jedyny kanał gdzie nie trzeba czekać do końca filmu aby dać 👍👍👍
W moim odczuciu także K2PL jest najlepszą opcją, nie dość, że Koreańczycy składają naprawdę dobrą ofertę to jeszcze pokazują na co stać ich przemysł (np. sytuacja z AS21 Redback) więc wydaje się, że byliby w stanie dotrzymywać też terminów. Do tego ta opcja z tych, które nie polegają na kupnie istniejącego od dekad (oczywiście po modernizacji, ale jednak konstrukcja jest od dekad) czołgu jest obarczona najmniejszym ryzykiem. Mamy z resztą za sobą udaną współpracę z podwoziem do AHS Krab, Warszawa kupiła tramwaje Hyundai, i rozpocznie się ich budowa u nas, mają zwyczajnie najwięcej do zaoferowania (i to nie tylko w sferze obronności, tak jak w filmie, współpraca z Republiką Korei może się odbywać na wielu płaszczyznach, obronność, pociągi, infrastruktura aż po energię atomową), stawiają najlepsze warunki, są państwem po przejściach tak jak my i pokazali już do czego są zdolni. Prawdę mówiąc liczę na taki rozwój wydarzeń.
Czekałem na ten odcinek, dzięki
Super artykuł. Podzielam większość opinii. Moim zdaniem hipotetyczna liczba czołgów K2PL jest mocno zawyżona. Nie sądzę aby np Polska potrzebowała 800 sztuk K2PL. Połowa tej liczby byłaby zadowalająca. Natomiast Leoparda 2A5 i 2PL to warto było by zastąpić następcą K2PL czyli już z bezzałogową wieżą.
Logistyka. Szkolenia. Taktyka. W wojsku ma być "ujowo, ale jednakowo". Z tym nie ma co polemizować.
Skąd przekonanie, że wieża bezzałogowa to jedyne przyszłościowe rozwiązanie?
@@maverick8697 ft.
Ten odcinek powinien być wysłany naszym decydentom, żeby nie mieli wątpliwości jakie decyzje podjąć.
Spamujemy FB MONU ?
Z czego pamiętam to zespół opracowujący Andersa został rozgoniony.
Kto miałby utrzymywać ten zespół i czym mieliby się zajmować? Drugiego etapu modernizacji PT-91 nigdy nie wdrożono a kolejnych kontraktów eksportowych nie było.
Kto mądry uciekał do bardziej perspektywicznych firm.
Za zaprzepaszczenie takiego projektu jakim był Anders kazał bym wszystkich tych urzędników rozstrzelać , od tak dla przykładu .
masz jakieś info pod ręką o tym ?
Super dzieki ze zrobiles ten filmik wiele mi sie rozjasnilo
Po obejrzeniu tego filmu, mam 2 myśli w głowie dotyczące naszego WP. Pierwsza jest taka, że na tę chwilę lepszej propozycji dotyczącej nowego czołgu, niż ta koreańska od nikogo nie dostaniemy i druga głębsza, ważniejsza, że obecny stan naszego wojska to nie jest absolutnie wina braku możliwości rozwoju, a jedynie braku dobrej woli i odpowiednich decyzji władzy, ktokolwiek ją realnie nad nami sprawuje.
Tak jest jak Pan pisze a za Po-Psl było jeszcze gorzej
świetny plan ,mówię o K2 PL ... niestety decyzje ,wszelkie decyzje podejmują politycy a nie fachowcy czyli banda sprzedajnych kretynów
Też popieram współpracę z Koreą , już samo to ze podwozie Kraba mamy na ich licencji i sprawdza się znakomicie świadczy o tym ze maja oni pojęcie o budowie pancernych zabawek porównywalne do Niemiec oraz USA i w przeciwienstwie do nich nie chcą nam wcisnąć czegoś co w minimalnym stopniu by było budowane naszym przemysłem lecz chcą współpracy jak równy z równym
Tak jest
Świetny materiał, aż chce się słuchać .
Czyżby Niemcy i Francuzi nauczyli się w końcu od naszych speców że najlepiej to jest budować grantoloty?
swietna recenzja oraz material przedstawiajacy w jakim kierunku nasz przemysl pancerny powinien isc , leci lapa w gore
K2PL jest zdecydowanie najlepszą propzycją z wszystkich omówionych tutaj możliwości. Korea Południowa to bardzo dobry partner. Jakby nie wyszło, to w ostateczności brać Abramsy.
K2PL ,, kibicuję temu programowi i oferty Korei południowej , dużo możliwości i rozwoju . Proszę śledzić ten program, Wilk, i czekamy na dalsze decyzje w tej sprawie . Pozdrawiam
temat na czynniki pierwsze rozłożone, logicznie i racjonalnie - dziękuje.
Trzeba być elastycznym. Jeżeli USA i DE jako jedne z większych armii NATO będą kręcić nosem co do licencji lub zakupów odpowiednio nowoczesnej wersji wybierać K2PL. Kwestia silnika i transmisji jeszcze do rozstrzygnięcia. Jak brać i produkować to limit CFE. W obecnej sytuacji geopolitycznej lepiej mieć na składach, niż dopiero produkować. A ze standardowego K2 z mniejszym uzbrojeniem zrobić autonomicznego skrzydłowego sterowanego z Borsuka.
Bardzo dziękuję za świetną analizę Panie Damianie. Przekonał mnie pan, że Wilkiem najlepiej powinien być K2PL. Natomiast obstaję przy tym, żeby zmodernizować T72 i PT91 żeby zanim przyjdzie lepsze albo się opóźni to mieć już coś dobrego. Rozumiem, że budżet nie jest z gumy ale pożądna stabilizacja nowej armaty najlepiej 120mm ( licencja ukraińska lub slowacka) z łożyskiem bezluzowym wieży to absolutne minimum. Dałbym jeszcze "kierownicę" i monitory to nie dużo kosztuje. Erawe już by można sobie darować tak jak mocniejszy silnik chociaż ten by się przydał.
Błaszczak tajemniczo zapowiedział, że jeszcze w styczniu będzie umowa na coś wielkiego. Co pan obstawia?
Pozdrawiam serdecznie.
Bez poważnej ingerencji w wieżę która jest kosztowna, to nie ma możliwości zastosowania armaty kalibru 120mm.
Natomiast inne modyfikacje są do przyjęcia.
A co obstawiam jako duży kontrakt? Najprędzej chyba te szwedzkie okręty podwodne.
Pozdrawiam.
Nie ma co gadać K2PL pod względem technologii, terminów, realności realizacji, wsparcia polskiego przemysłu w wielu dziedzinach masakruje wszystko inne oczywiście dołączenie innych państw jeszcze poprawi tą ofertę.
Dodatkowo unizinnienie K2 tz:
- 2 izolowane i zabezpieczone panelami magazyny 2 rzutu obok kierowcy (blisko i nisko) osłonięte najgrubszym przednim pancerzem również pod kątem ostrym do osi czołgu a z boku stanowiącym trudny cel w narożniku pojazdu
- 3 osobowa załoga ( po rozwoju SI 1 członek zajmował by się rozpoznaniem i walką z poza zasięgu wzroku - drony, ogień pośredni itd...)
- oczywiście tak jak K2 zawieszenie pneumatyczne maksymalnie oszczędzające miejsce w środku
- podwozie dostosowane do wagi 65-70 ton
- maksymalne zastosowanie łatwo wymiennych modułów pancerza
- maksymalne zastosowanie polskich komponentów lub przeniesienie produkcji koreańskich
I mamy czołg który jest bezpieczny dla załogi i z uwagi na mniejszą kubaturę przy tej samej technologii zawsze będzie znacznie lepiej opancerzony od wszystkich Leo, Lec, M1 i Arm (częściowo bo wieża z tektury) i do tego mamy wszystkie kompetycje aby go rozwijać i serwisować w czasie pokoju i nie tylko gdyby zaszła taka potrzeba
z silnikami Verctor jest pewien problem (gabaryty większe od MTU albo SUSAN) czyli z nim większa waga czołgu albo gorszy pancerz
Po ostatnich wyborach prezydenckich w USA nie jest już takie pewne zaangażowanie tego mocarstwa w Europie środkowej i wschodniej. Nam brakuje dobrego uzbrojenia. Ewentualne zakupy używanych czołgów na rynku wtórnym + modernizacja oraz pudrowanie trupa to działania potrzebne, ale nie perspektywiczne. Wręcz dramatycznie brakuje nam dobrych czołgów. Czasu jest mało: 5-8 lat.
Nie zostaliśmy zaangażowani w projekt europejskiego czołgu za Caracale no i nieposłuszeństwo a właściwe za prowadzenie niezależnej polityki. Budowanie własnego czołgu od podstaw to perspektywa 15-20 lat i bardzo duże pieniądze na badania od podstaw.
Koreańczycy okazali się już rzetelnym parterem. Ponadto same zalety. Działają bardzo szybko. Mają już technologię, nie musimy wszystkiego opracowywać od początku. Chcą nam ją przekazać tak, by czołgi w całości byłyby budowane i serwisowane w Polsce. Chcą uczestniczyć w finansowaniu. Proponują nam współuczestnictwo w projekcie czołgu następnej generacji. No i jeśli weszlibyśmy z nimi w to, to pierwsze nowoczesne czołgi byłyby w polskich jednostkach już za 5-6 lat.
Wydaje się, że nie ma lepszej alternatywy.
Mój Pancerny mistrzu niech Awalokiteśwara obdarzy ciebie oraz twój kanał błogosławieństwem oraz dobrobytem.
Może lepiej z tymi swoimi kulawoślepawami z daleka od Polski hmmm ?
Mam nadzieję że w programie Wilk wygra K2PL a Panu ktoś z MON wyśle w ramach podziękowania butelkę najlepszego koniaku
Jak zwykle na poziomie! 👍 Na moje K2PL z szerokim konsorcjum byłby świetnym rozwiązaniem. PL potrzebuje ok. 400 tych wozów, produkcja takiej ilości trwałaby do wejścia K3, który może zastąpić nasze Leo. Niech z grubsza będzie to 1200-1300 wozów, to bardzo dużo, pewnie 3x więcej niż niemiecko-francuskiej gwiazdy śmierci. No, zobaczymy co nasi tu wymyślą. 😉
K2PL to chyba najbardziej korzystne rozwiazanie. Jednak obawiam się, że nasi decydenci mogą myśleć inaczej.
K2PL to zdecydowanie najlepsza droga. Nie tylko daje szansę na rozwój polskiego przemysłu obronnego, ale tworzy też szansę na stworzenie pojazdu, którym inne państwa wschodniej flanki Europy mogą być zainteresowane. Idealnym scenariuszem byłoby zaangażowanie w projekt również Ukrainy czy państw inicjatywy Trójmorza, aby także ich podmiotowość na arenie międzynarodowej wzrosła.
Petycja do KPRM Panie premierze wsiadaj Pan do samolotu i leć negocjować K2PL potem sprzedajemy to na prawie calom Europe, a Niemcy z Francuzami zaraz się pokłócą i zrobią osobne czołgi w tym czasie K2PL może być już w połowie krajów Europy.
Na to czekałem.
Dlaczego dużej grupie ludzi podoba się pomysł budowy w Polsce nowego czołgu we współpracy z Koreańczykami a nasi decydenci tego nie mogą załapać?
Pozdrawiam Autora i czekam z niecierpliwością na kolejne filmy.
Dziękuję za przybliżenie tematu. Cały film to porządny i merytoryczny materiał. Boję się, że nasi "wodzowie" bardziej myślą o polityce, niż o obronie kraju. Koreańczycy dużo oferują, ale chyba nikt nie zdecyduje się na ten poważny krok i nawiązanie współpracy. Nie będą chcieli "podpaść" USA i Niemcom. Na górze brak osób myślących w dłuższej perspektywie czasu. Oni chcą pseudo modernizacjami tylko wciąż dofinansowywać upadające zacofane polskie firmy, licząc na głosy pracowników w wyborach.
Wg mnie powinniśmy raz, a porządnie zainwestować w nowy sprzęt, a nie wciąż modernizować stare graty. Jeśli polski przemysł nie ma nic ciekawego do zaoferowania, no to sorry, ale wtedy wybieramy najlepszą opcję z zagranicy.
Koncepcja europejskiego (K2pl) czołgu jak najbardziej słuszna. Mam wątpliwości co do Włochów to dodatkowe ryzyko, ale i pieniądze. Do K2PL przydał by się silnik 1500+KM, może nawet 1800KM. Jak mieli byśmy K2pl to włosi pewnie kupili i tak. O ile sprzedawali by go Koreańczycy... Szczerze mówiąc nie wiem na co nasi jeszcze czekają. Czas i możliwości uciekają. Przeszkodą z całą pewnością nie są pieniądze. Może nie mają mocy i chcą najpierw uruchomić produkcję Borsuka? Żeby nie łapać 2 srok za ogon?
40:00 - włosi mają też firmy jak Lamborghini czy Ferrari, które mają doświadczenie w silnikach i motoryzacji więc tutaj by byli brakującym ogniwem dla PL i Korei.
Jeżeli szukamy czołgów na czas pokoju to ja proponuję plastikowe makiety czołgów z Warhammera bo wyglądają po prostu niesamowicie. Natomiast tak na poważnie na czas wojny - to musi być czołg produkowany u nas na licencji czy w każdej innej formie prawnej. Lepiej mieć Altaya czy jakis własny produkt z bazą części i fabryką na miejscu niż Abramsy czy Leopardy które w przypadku odcięcia wsparcia logistycznego zza granicy staną się jednorazowego użytku.
Inna rzecz że gdyby udało się wynegocjować produkcję Abramsa na licencji w Polsce i jakimś cudem byłoby nas stać na to - to by było super
Ciekawie się słucha po dwóch latach. Teraz już w zasadzie wiadomo co i jak.
Zamówione ponad 300 Abramsów i umowa wstępna na ok 800 K2.
Dzięki za porządny i ciekawy materiał filmowy
7:19-Taka ciekawostka-na stanowisku roboczym kadłub Leoparda,a za nim jakaś maszyna/urządzenie z logo "SKODA",w tle kolejne.Eeeech...bracia Czesi...
Czechy już w czacie austrowęgierskim były zagłębiem przemysłowym i zapleczem technicznym cesarstwa , w okresie międzywojnia armia czeska była drugą po francuskiej jeśli chodzi o poziom nowoczesnej myśli technicznej na świecie a i za komuny produkcja przemysłowa i zbrojeniowa tętniła życiem. Pomimo że jesteśmy sąsiadami mamy dwie zupełnie inne historie.
Jakby ktoś był bardzo mocno sceptyczny co do realnej potrzeby nowych czołgów w Europie niech przyjmie wariant sceptyczny, Polska przynajmniej 200-230 wozów żeby całkiem wycofać same T-72, Czechy chcąc wymienić 1:1 swoje T-72M4 Cz z małą rezerwą pod rozwój liczmy 40-50 maszyn, Norwegia 40-50 maszyn, Włosi 200, Rumunia weźmy 150 tylko, to już daje nam ponad 600 maszyn licząc bezpieczny scenariusz do 2040, a Polska dalej będzie chciała wymienić Twardego itd 1000 maszyn ogółem można uznać za wariant bardzo realny. Dodatkowo od sb dorzucę pomysł na ewentualne rozwiązanie dla Słowacji i Rumunii, co by szkodziło rzucić im propozycję modernizacji ich wersji T-72 do standardu np PT-91M2. Można by to robić razem z modernizacją naszych PT-91 co zmniejszyło by koszty i zapewniło prace i potencjalny rozwój . Liczę na opinię Szanownego autora filmu odnośnie tego pomysłu. Kierowany jest on myślą że taka Słowacja nie będzie chciała inwestować dużo w czołgi a Rumunia pewnie będzie szukać opcji połowicznej z wymianą przestarzałych lokalnych wersji T-55 na K2PL i modernizacji lokalnych TR-125.
Współtwórca z Niemcami przy słabej modernizacji leoparda A4 do wersji 2PL to tragedia .Minęło ponad 5lat od podpisania umowy .Z 140 czołgów dostarczono zaledwie 12 sztuk. Koszt tej zabawy to bagatela prawie 3miliardy złotych i zapewne jeszcze wzrośnie.
Podpisano właśnie umowę na zakup 250 Abramsów i bardzo dobrze. Zapewne to umożliwi przekazanie części Teciaków Ukrainie, która aktualnie walczy. My docelowo mamy szansę pozbywać się teciaków. Jeśli założymy, że w miarę pozyskiwania Abramsów, będzie można pozbywać się tych najgorszej jakości wozów, to będziemy się pozbywać najsłabszych, zamieniając je na nowoczesne.
W dalszej kolejności, czołgi z programu Wilk, np. K2PL mogłyby pomagać dalej pozbywac się kolejno wszystkich teciaków, potem może i Twardych lub Twarde by poszły do rezerwy magazynowej, a my docelowo mielibyśmy K2PL, Abramsy i Leopardy, z Twardymi w rezerwie, a pozbywając się najstarszych teciaków.
Jeśli nam zależy na zastąpieniu staroci, to prezentowany k2 jest aż nadto. Jednak pamietajmy ze głównym atutem tego wyboru jest pozyskanie technologii w wytwarzaniu takich wozów. Później na tej bazie możemy sobie tworzyć nawet wieże bezzałogowe, bo systemy kierowania i radary mamy dobre, stali tez nie braknie
Żeby wiedzieć jakie są opcje trzeba odpowiedzieć sobie na minimum dwa pytania. Jakie będzie uzbrojenie głowne nowego czołg? Oraz jaka powinna być jednostka ognia? Później można gdybać.
Swietny materiał i przede wszystkim świetnie nakreślone polityczne problemy naszego wilka z którymi się w 100% zgadzam ,pozdrawiam
Mam pytanie do pana, jakie pana zdanie jest co do wydawnictw wojskowych:
- ZBiAM
- Grupa Defence24
- Altair
- Magnum-X
- Milmag
- Dziennik zbrojny
- Konflikty.pl
- Grupa Obrona Pro
- Militarium.pl
Zapraszam nie tylko autora, ale też innych do komentowania.
Nie wypowiadam się, bo sam pisuje do jednego wydawnictwa i nie wypada.
@@bronpancernaswiata6835 Magnum-X?
Ten komentarz powstał bardziej do zrobienia debaty.
@@bronpancernaswiata6835 Mi bardziej jakie opinie są w branży na temat tych gazet.
👍
Myslę ze modyfikacja-T72- jest po to aby miec wozy dla rezerwy na godzinę "W"zwłaszcza dla starszych żołnierzy jak ja.My znamy ten typ i inne starsze z lat 80 tych więc ogarnięcia ich na wypadek W nie było by problemem.Mysle ze tylko po to sa modyfikowane
I pytanie -kiedy twoim zdaniem zostanie podjęta decyzja odnosnie wilka, konkretnie , oczywiscie jezeli masz takie informacje i "dojscia".pozdrawiam
Słuchając audycji nasuwa mi się kilka pytań dotyczących potencjalnych następców ,,Wilka" ;
1. Abrams . Czy w wypadku jego zakupu i w jakiejś mierze polonizacji ,możliwe byłoby zamontowania naszego pancerza reaktywnego w przypadku ,gdyby strona amerykańska zamontowała nam pancerz o gorszych parametrach niż wersja bazowa ?
2. Hybryda Leoparda i Leclerca .
Skąd Niemcy i Francuzi wzięliby tyle czołgów , by to coś poskładać i nam je sprzedać ? W programie było wspomniane ,że Leopardów brakuje już nawet do różnych celów badawczych . Czy gdyby udało się oferentom ,,zainteresować "stronę polską ofertą , to może należałoby postawić warunki takiego przeprojektowania swego towaru jaki proponuje strona koreańska z K2PL +armata 130 mm .
3. Polski czołg .
Czy demonstratory PT-16 i PT-17 były ostatnimi próbami sensownej modernizacji czołgów opartych na T-72 i co ewentualnie można by ,, wycisnąć"z tej konstrukcji aby spełniała ona obecne standardy ,a najlepiej by była ona rozwojowa . Ponieważ czołgi poradzieckie ogólnie są mniejsze od zachodnich rozwiązań i cechuje je mała ilość dodatkowej przestrzeni ,to czy aby powiększyć kubaturę wnętrza możliwe byłoby procentowe zwiększenie ich rozmiarów przy zachowaniu istniejącego kształtu ? Ponieważ mamy w swoich czołgach kaliber armaty 125 mm ,to może warto byłoby go zachować przy założeniu ,że jakość ich wykonania i możliwości wykorzystania będą zdecydowanie lepsze . Wszystko to przy założeniu ,że byśmy poszli w kierunku takim jak Rosjanie ze swoimi T .
4 . K2 PL .
Oczywiście najlepsza propozycja ,lecz jeżeli byśmy zdecydowali się na montaż działa ob kalibrze 130 mm ,to czy Niemcy by nam sprzedali licencję na produkcję armaty ,bądź też sam wyrób ?
Liczby potencjalnych czołgów brzmią jak zawyżone. Połowa z wymienionych krajów miałaby wymieniać Leopardy na nowe maszyny - to otwierałoby niszę na remonty i modernizacje, aby wycofywane czołgi z jednych krajów opychać innym, albo robić remonty na miejscu. To może ograniczać liczbę docelowych odbiorców, zwłaszcza takich, którym raczej nie grozi starcie pancerne, jak Hiszpania.
Oczywiście dla Polski możliwość produkowania własnego czołgu jest nie do przecenienia, i K2PL byłby dostosowany do polskich potrzeb, wraz z transferem technologii. Niestety stałoby to w jawnej sprzeczności z interesami państw, które mogą chcieć sprzedać Polsce własne produkty, i które mogą się starać projekt uwalić. Dlatego K2PL wymagałby przede wszystkim woli i zdecydowania o które jakoś nie podejrzewam polskich decydentów.
Leo2PL to budżetowa modernizacja 30+ letniego złomu z wadami projektowymi :P Nie ma co ładować w nie kasy, bo jeśli już mieli byśmy bawić się w remont i moderkę starych wozów - lepiej kupić abramsy i je modernizować. Przynajmniej załoga nie będzie w trumnie...
18:00 - pancerz inny prawdopodobnie ze względu na kwestie dotyczące obrotem i polityką handlu i wykorzystania zubożałego uranu. W USA wykorzystują uran bo jest to jeden z najtwardszych metali.
Skoro mamy już skorupę i perspektywiczne rozwiązania mechaniczne ,mamy kontrahenta , mamy fizycznie istniejące czołgi i mamy już przeszkolone załogi to po cóż się rozglądać na boki ? rozwijajmy to co jest i tyle.
Perspektywy ?
mogę sobie pofantazjować , przeraża mnie ilość strat wozów pancernych podczas obserwowanego konfliktu obok naszych granic , konfabuluję :
Jeśli jest możliwe kierowanie bezpilotowymi jednostkami latającymi na potężnych przestrzeniach to o ile łatwiejsze jest kierowanie jednostką pancerną o znacznie przecież mniejszej prędkości ,? załoga czołgu mogła by liczyć powiedzmy 5 ludzi ,jeden z członków zajmował by się obserwacją pola walki z podręcznego dronu a , drugi systemem aktywnej obrony który zajmowałby znaczącą część zagospodarowanej przestrzeni załogi a trzeci kierowaniem ogniem i współdziałaniem z jednostkami wspierającymi itd. no dobrze ale gdyby mimo tego czołg "bezpilotowiec " zostanie zniszczony to łatwiej zastąpić czołg niż wyszkolić załogę . To powinno wyznaczać kierunek rozwoju .
Cieszę się że tyle osób zdroworozsądkowo chce K2PL. Dochodzi do tego szansa na postęp technologiczny w innych dziedzinach. Pytanie tylko jak zmusić "naszych" decydentów do pójścia tą drogą ?
Jak na pojazdy z wieżą bezzałogową te MGCS-y mają strasznie duże wieże czyżby krył się w nich magazyn amunicji?
nie to departament propagandy
Niemiecki wygląda jakby miał w miarę uzasadniony mały magazyn w niszy, chroniony przynajmniej od przodu pancerzem. Francuzi nie wiem co odwalili robiąc magazyn na całą szerokość I bez pancerza. Zresztą oba miały by problem w walkach miejskich, jeden granat się przedrze przez APS I amunicja zmienia się w chmurę gazu, a razem z nią znikają zdolności bojowe trafionego pojazdu.
Na to wygląda
Patrząc na to wszystko to współpraca z Koreą jest najbardziej korzystna dla polskiej zbrojeniówki.zreszta już kraby są przecież na podwoziu koreańskim.
Wspaniała porcja wiedzy.
Ja myślałem że to remont a nie modyfikacja. W końcu w nazwie jest R.
To jest remont i modyfikacja.
Witam. Ciekawe spojrzenie na opcje dostępności nowoczesnego czołgu dla naszego kraju. Czołg z Korei wydaje się dla nas najlepszym rozwiązaniem. Nawet nie chodzi tu o sam wóz, ale chyba bardziej o to, co się z tym wiąże. Mam tu na myśli transfer technologii, współprace, elastyczność. Patrząc z perspektywy podwozia dla Kraba, można zaryzykować stwierdzenie, że Korea to solidny partner. Można mieć jednak obawy, że największy problem może być u nas. Pierwszy to pieniądze. Drugi to determinacja, czyli stabilność w polityce każdej kolejnej władzy. No i chyba trzeba mieć też na uwadze pokusy wprowadzania dziwacznych wymagań, jak pływalność lub możliwość transportu Herkulesem (przekolorowanie :) ). Są jeszcze inne kwestie do przemyślenia, ale nie będę się tutaj rozpisywał. Na koniec dodam, że prezentowane materiały są na tyle interesujące i wiarygodne, że nie czuje potrzeby sprawdzania w innych źródłach, co dla mnie jest wysoką oceną jakości dla materiałów w Internecie z których korzystam. Dzięki, powodzenia i pozdrawiam. Paweł Olejniczak
Taka mała uwaga, przypomniało mi się, mogę nie mieć racji, ale Węgry chyba kupiły tylko Leopardy 2A7+ bądź 2A7V i PzH2000, a dostali doprowadzone do stanu użytkowego Leopardy 2A4 z rezerw do ćwiczenia załóg już teraz, i chyba je oddadzą, gdy dotrą do nich ich własne czołgi.
Profesjonalny materiał,gratuluję.
Niestety ale "prezent" w postaci Leopardów 2 i likwidacja linii produkcyjnej silników zabiły nasz przemysł. Za silniki ktoś powinien po prostu siedzieć, bo przecież można je wykorzystać nie tylko w czołgach. Teraz nie mamy silników i armat i dlatego uważam, że Koreańczycy to jedyna opcja, bo dają wszystko. Wolałbym by to potoczyło się inaczej. Zamiast Leopardów mogliśmy budować nowe Twarde - podkreślam, nowe, a nie modernizować stare. Dzisiaj są inne czasy, ale na wtedy trzeba było po prostu Twarde wydłużyć o jedno koło, tak by powiększyć ochronę magazynu amunicji. Na przykładzie modernizacji K2 dla nas widać, że budując nowy kadłub łatwiej wprowadzić niezbędne zmiany, a przy tym można wykorzystać wiele podzespołów. To co u nas kuleje, to brak planowania. W planie powinna być modernizacja częściowa KAŻDEGO posiadanego sprzętu co około 10 lat oraz głębsza modernizacja co 20 lat. Już teraz powinniśmy planować w budżecie modernizację nowo planowanego sprzętu. Nie wystarczy kupić F-35, bo ich modernizację też trzeba zaplanować, a kto planuje modernizację naszych F-16? Cokolwiek trafi do naszej armii, to technika idzie do przodu. Tworzą nowe dywizje, a zanim je wyposażą minął lata. Przykład naszych "BWP-1" - kiedy je modernizowano? Nasza armia dzięki F-35 stanie się chyba najdziwniejsza armia świata, bo będzie w niej funkcjonował z jednej strony najnowocześniejszy sprzęt, a z drugiej chyba najstarszy na świecie. Przecież oni nawet ze sobą nie porozmawiają przez radiostację. Parodia westernu.
Autor pięknie mówi po "mazowiecku"!
Lepiej mieć jednak (zmodyfikowane) sprawne i wyremontowane, czyli w pełni zdatne do służby niż złom zalegający w magazynie.
Też popieram k2pl👍🇵🇱👍
K2 jest bardzo dobrym pomysłem. Nie skreślam abramsa, choć zgodzę się że to opcja ,,ostatniej szansy''. Mój faworyt to k2pl, jest nowoczesny, dobrze uzbrojony, spolonizowany itd itp. Mam pytanie. Czy ktoś myśli/Czy da się z tej armaty wystrzelić ppk? Pytam się bo to moim zdaniem ciekawy temat.
"k2pl, jest nowoczesny, dobrze uzbrojony, spolonizowany" Będzie nowoczesny, dobrze uzbrojony i spolonizowany. Choć z tym nowoczesny to można się spierać
Świetny materiał.
A gdyby naszą potrzebę połączyć nie tylko z koreańskimi możliwościami, ale dodać do tego również ukraińskiego sąsiada? Nam trzeba być z nim bliżej, odsuwając rosyjskiego niedźwiedzia. Stworzyć coś, co będzie współpracowało i niosło obopólne korzyści.
Biorąc pod uwagę wszystkie za i małe nie wybieram i zgadzam się z AUTOREM, KOREA daje nam najlepsze możliwości.
K2PL wg mnie tez jest najfajniejsza opcja z zaprezentowanych, ale... czy na obecna chwile wprowadzenie K2PL nie zajmie minimum dekady no i czy mamy na to czas?- czy nas wogole na to stac? wydaje mi sie ze poza leopardami pl jedyne co bedzie jakas modernizacja t72 (nie mam na mysli aktualnie prowadzonej regeneracji czolgow
Niestety , ale 70% stanu naszych sił pancernych należało by przenieść do muzeum. Nasze czołgi mają wadę tylko jedną . Nie mają już żadnych zalet. Dziękuję za filmik i pozdrawiam .
Ciekaw jestem jak autor zapatrywałby się na kupno/współpracę w produkcji licencyjnej (wszelkie formy) Merkavy?
Wg mnie jest to najlepszy obecnie czołg świata i co ważne podlega modernizacji.
Równolegle powinniśmy jednak pracować (we współpracy i innymi chętnymi państwami) nad własną wersją. Nieszczęśliwie skilowany Anders jest dowodem, że jesteśmy w stanie.
Nawiasem powiedziawszy, ciekaw jestem kto personalnie go skilował. Mam swoje typy, ale może ktoś zajmie stanowisko.
Czołgi Merkawa bo nazwę tą w języku polskim piszemy przez w, nie są najlepszymi czołgami świata. W gruncie rzeczy mają takie sobie opancerzenie ze względu na mało wydajny dla czołgu układ konstrukcyjny. Są powody i to bardzo dobre powody dlaczego czołgi z napędem z przodu nie przyjęły się na świecie.
@@bronpancernaswiata6835 Zapewne nie jestem specjalistą w dziedzinie broni pancernej, jednak dla mnie bardzo przekonywującym argumentem jest fakt, że w tym czołgu jest bardzo wysoka przeżywalność załogi w przypadku trafienia. Gdzieś czytałem, że jest to specyficzny czołg, dostosowany do suchego i pustynnego środowiska. Jeśli to prawda, to ta cech by go faktycznie dyskredytowała.
Można więcej o powodach słabości układ z napędem z przodu ?
Jak się ma choć odrobinę wyobraźni przestrzennej, to chyba oczywiste jest że jak wpakujesz z przodu kadłuba zespół napędowy (silnik + transmisja) to masz mniej miejsca na gruby pancerz kompozytowy.
Silnik też nie zapewnia żadnej osłony, nowoczesna amunicja przechodzi przez taki silnik jak gorący nóż przez masło.
I nie, Merkawa nie ma wcale bardzo wysokiej przeżywalności załogi. Ma przeżywalność taką sobie bo amunicja składowana jest w przedziale załogi.
Najwyższą przeżywalność ze wszystkich obecnie produkowanych seryjnie czołgów na świecie, mają wozy rodziny M1 Abrams.
Ze względu na zastosowany układ konstrukcyjny, jeszcze wyższe bezpieczeństwo i przeżywalność załogi ma T-14 "Armata" i w przyszłości czołgi o podobnym układzie konstrukcyjnym.
Układ konstrukcyjny czołgów Merkawa to w gruncie rzeczy ślepa uliczka.
130 nie jest do niczego potrzebna. Zdolność przebicia ogranicza długość penetratora. Kaliber 130mm oferował by tylko ~5% większą energię wylotową. Ograniczeniem są materiały użyte do budowy armaty. Przy 130mm przy tej samej wytrzymałości musiały by być mniejsze ciśnienia. Nie ma takiego zysku, bo i nie ma zapasu. Wystarczy opracować nową amunicję 120mm z dłuższym penetratorem. Bardzo możliwe, że będzie to wymagało przeprojektowania zamka armaty, jak i automatu pod nową amunicję, ale to jest tańsze i efektywniejsze niż pójście w gigantomanię. 130 to jak mówiłeś większa masa armaty i mniej amunicji. Sama armata pociągnie za sobą cięższą wieżę. Wszytko po to, aby zyskać przebijalność na niepotrzebnym nam dystansie.
To że w Leo2 zostają przy L44 to nie głupota, tylko na naszych dystansach dłuższa lufa niespecjalnie nam jest potrzebna. Nawet jeśli będzie potrzebna większa energia wylotowa, to tańszym rozwiązaniem będzie dodać może kilka kalibrów długości. Przewaga 130 jeszcze się zmniejszy.
da się też modyfikować K2 Pl Wilk m.in można wstawić nawet armatę 130 mm tylko czy da się bo chyba armata 130 mm ma długą amunicję czy tak jest ?
Można wydłużyć tylną niszę wieży i magazyn w niej się znajdujący. Pytanie co z amunicją w kadłubie.
Dlatego ja nie lubię takiego bezmyślnego zwiększania kalibru armaty i jej amunicji.
@@bronpancernaswiata6835 120 wystarczyła by i tyle ale można było by ją zmodyfikować
Jeżeli chodzi o trójmorze to nie byłbym taki optymistyczny. Warszawa jest bardzo zależna od starszych i mądrzejszych. Jeżeli chodzi o czołg podstawowy to rzeczywiście K2PL wydaje się być najbardziej opcjonalnym rozwiązaniem. Chociażby ze względu na nasz rodzimy przemysł.
Wszystko jest naprawdę super oprócz armaty, perspektywa to jednak 130mm...
Przydało by się wymienić te największe wady Leoparda bo ja np. nie jestem pewien które ma Pan na myśli. Wiadomo że nówka to nie jest - tylko przydało by się wiecej jednoznaczności
Największa wada Leoparda to chyba to, że amunicja wewnątrz nie jest osłonięta, przez to przebicie pancerza powoduje wybuch amunicji, śmierć załogi i zniszczenie czołgu. Abramsy mają amunicję oddzieloną przeciwpancerną przegrodą, dzięki czemu trafienie czołgu nie powoduje wybuchu amunicji.
Tylko K2pl. Nikt inny lepszych warunków nie da a sama maszyny to top3 na świecie i nie pitolcie o słabych bokach bo te idzie wzmocnić. Świetny film. Pozdrawiam
Czy mógłbyś zrobić materiał o konstrukcji czołgowej armaty? Trudno znaleźć jakieś materiały, a to chyba ciekawy temat. Może nawet w historycznym ujęciu.
Dziękuję za film - kolejny świetny materiał. Chyba najbardziej uwielbiam Pana Kanał za to, jak traktujesz czołgi Leopard 2, o czym już kiedyś Panu pisałem. Broń pancerna naszego kraju stoi na bardzo według mnie - słabym poziomie. Naszych w teorii najlepszych czołgu jest mało, a tych teoretycznie najsłabszych jest najwięcej. O przeprowadzeniu pewnych modyfikacji czołgów T-72 napisało się już dużo, ale nadal nie jest to wstanie mnie przekonać, że pewne braki w tej modyfikacji, które powinny być brane pod uwagę na pierwszym miejscu, ich nie ma. Leopardy 2 nie mają już większej przyszłości, bo powoli w ciągu następnych kilkunastu lat będą coraz starsze i coraz mniej perspektywiczne. Niemcy sami zakopali te czołgi, a teraz siłą ten program reanimować. Nie jest to najlepszy czołg, ale dziś patrząc Niemcy zniszczyli jeden z najbardziej dochodowych interesów. Gdyby po 1995 roku Leopardy nadal znajdowały się w produkcji seryjnej, to na pewno by znalazły rynki, a nie tylko odsprzedając wozy, które znalazły się w magazynach z nadwyżek budżetowych. A droga ścisłej współpracy z Koreańczykami wydaje się najlepszą alternatywą, ponieważ jak nic nie będziemy z tym robić, to ostatecznie pozostaniemy w wielką, tak wielką flota coraz bardziej starzejącą się flotę czołgów, aż będą się one rozpadać na poligonach ze swojej starości.
Jaka jest wysokość kadłuba K2PL między wieżą a przdziałem napedowym?
Moim faworytem też jest K2PL. Tylko widzę kilka potencjalnych problemów, nie z samą konstrukcją a bardziej politycznych. Obserwują ostatnie wydarzenia można się spodziewać że zmiana rządu może za sobą pociągnąć jakieś konsekwencję. Także Niemcy raczej na pewno będą wywierać naciski żeby poszło po ich myśli.
Tak na marginesie co to za zdjęcie w 33 minucie? Co model PL-01 Concept robi koło modelu K2PL?
Zapewne na to znaczenie symboliczne jako szeroka współpracy strony koreańskiej ze stroną polską. Swoją drogą ciekawy i miły okcent. Bo co jak co, PL01 był może i zwykłą makietą, ale pokazał doskonale w jakim kierunku chce iść polski przemysł zbrojeniowy. Jak dla mnie takie miał zadanie, zaprezentować możliwości i aspiracje. Kwestia funkcjonalności modelu to inna sprawa
To nie jest PL-01, tylko taka tam fantazja na temat K3. I na pewno się ta koncepcja zmieni. Żebyś widział jak wyglądały koncepcje czołgu K2 nim powstał docelowy prototyp.
@@bronpancernaswiata6835 jak te koncepty wyglądały?
Na temat. Dzięki chce się słuchać, wiele argumentów może ktoś z korzysta z analizy celowej i jak wspomniałem na temat. Od siebie mogę dodać, że zabrakło jednej rzeczy, której jestem zwolennikiem. Mianowicie japońskiej konstrukcji typ 10, jest lżejsza i na naszych terenach i podmokłych stanowi jednak o mobilności. Gratuluję fachowej wiedzy na temat współczesnych i perspektywicznych czołgach.
Typ 10 to kiepska konstrukcja. Zbyt lekko opancerzona, brak izolacji amunicji. To takie same jeżdżące krematorium jak T-72.
Czy zawodowo zajmuje się Pan tematyka militarna czy to tylko hobby? Oglądam Pana od dawna, podoba mi się że w programach nie ma na siłę wpychania zachodnich sztuk prosto z półki w cenach z kosmosu i udowadniania że to jest najlepsze dla kraju . Za to często wspominana jest możliwość istniejących już polskich rozwiązaniach.
Służyłem w armii jako ochotnik, nie żołnierz zawodowy. Pisuje też do magazynu Nowa Technika Wojskowa. Także tak jest to hobby, pasja, ale też trochę zawodowo.
@@bronpancernaswiata6835 Tez sluzylem w armii 23 lata temu tyle że byłem poborowym i inna formacja MW
DE - jest przereklamowane, zdecydowanie. FR - ciężko powiedzieć. Powiem tak, róbmy swoje i miejmy tylko na nich oko.
doskonały język autora, właściwy dobór słów, z przyjemnością ogląda się ten fachowy przekaz.
Propozycja Koreańczyków wygląda poważnie. Widać też, że w fazie 2-iej chcą po prostu zarobić i produkować czołgi dla Polski. W współpracy z Turkami był to jedynie transfer technologii i współpraca przy projekcie. Chyba tak byłoby taniej.
Z całym szacunkiem, ale życzę Francuzom i Niemcom, żeby im się noga powinęła i powstał gniot tak słaby w działaniu jak w wyglądzie makiet
Jak wspomniał autor żadna współptaca De-FR nie doszła do finału. Czyli będzie czołg USA czołg DE i czołg FR.. I w takie j kolejności co do jakości produktu.
Pierwsza opcja jak dla mnie to K2PL, drugim wyborem byłby ewentualny zakup Abramsów bez modułów napędowych, który byłby zamieniony na ten z Leopardów 2- wygodniejszy, dużo tańszy w eksploatacji, a naszemu przemysłowi nie jest już obcy. Leopard 2 ze względu na w zasadzie żadną dostępność, jak wynika z filmu, nie wchodzi w grę, a zakup wyeksploatowanych wozów z lat 80 czy 90 ubiegłego wieku mija się już z celem- nie ma co zamieniać jednego grata na drugiego.
Oglądam ten film kolejny raz po roku
Matko jak to się wszystko pomieszło
Mamy wojnę z Putinem
Kupiliśmy już Sep v3
Pozbyliśmy się T72
A Nord sterem już jest zablokowane 😁
Co do armaty większego kalibru moim zdaniem powinien być postawiony wymóg by czog bez dużej ingerencji w skorupę mógł by zostać przezbrojony w armatę np 130mm i przewozić 40 pocisków do niej. Armata ta dziś nie jest jeszcze konieczna ale trzeba patrzeć na przyszłość. Pozwoliło by to na chociażby zabranie większej ilości amunicji 120mm a miejsce np w niszy mogły zająć automat ładujący o większej pojemności a w przestrzeni za nim np narzędzia. Amunicja 120mm osiągnęła już swoje maximum chociaż należy pamiętać że mówimy tu o amunicji amerykańskiej do której nam czy nawet Korei i Niemca jeszcze daleko. Możliwe jest dalesze zwiększenie penetracji ale mówimy tu o wartości stosunkowo nie dużych do 900mm. Więcej wyciągnąć się ze 120mm nie da.
Na moment obecny oprócz t14 t90m też jest problememtyczy dla amunicji 120mm.
Pomysł ze stworzeniem konsorcjum z Koreą i Włochami w celu zbudowaniu czołgu jest doskonały. Szkoda że nasi politycy do Pana poziomu jeszcze nie dorośli...
Czy możesz podać link do filmu o wadach Leoparda? A może film porównujący Leo i K2? Chyba że już masz taki film.😁