วีดีโอ

Ceny kosmos . Aż strach wjeżdżać nowym moto w jakiś teren . Taki łaciak to się może zdarzyć nie raz w sezonie (odpukać od wielu nie miałem ale ja raczej asfaltowy jestem) . Daj znać kiedyś jak podnieśli składki na AC kolejne . Nie wiem czy w takim wypadku będzie wzrost tylko na motocyklu czy na wszystkich pojazdach ?

Warto mieć AC. Spokój jest bezcenny a od kąd ubezpieczenia motorów dalej wróciły do normalnych stawek ten spokój jest w zasięgu i twój film to potwierdza. Fajnie że go naprawiłeś do stanu jak nowy, szkoda było by jeździć z jakimiś brakami. Co do opony ja też powoli będę kończył michelin powercup i bylem zaskoczony ze opona wytrzyma 6-7kkm ale po twoim filmie też rozwiało to moją wątpliwość.

mam gsx8s z tym samym piecem, identycznie pisze w instrukcji, i powiem tak - docieranie to bardzo nudny czas, ten silnik trzęsie poniżej 3 tys obrotów a juz przy 4.5 tys obrotów trzeba zamykać gaz podczas docierania i tak w zasadzie mamy bardzo wąski zakres (zaledwie 1500) dostępnych obrotów pomiędzy zbyt niskimi gdy motocykl robi kangura (poniżej 3krpm) a końcem dopuszczanych obrotów, mi to zajęło trzy tygodnie żeby nakręcic nim ten smętny tysiąc km, powodzenia dla docieraczy :)

Cześć. Mógłbyś napisać w jakiej ubezpieczalni masz AC i za jaką kwotę?

Witam Od tego jest AC, żeby z niego korzystać. Z czegoś salony muszą żyć. Na nowych motocyklach praktycznie się nie zarabia. Dlatego wymiana oleju kosztuje 1200 zł i więcej. Mi moje BMW przewróciło się na światłach, praktycznie stałem. Byłem bezlitosny. Wszystko co miało choćby ryskę zostało wymienione. 14900 zł. Sama przednia lampa kosztowała 7000 zł. A co do ubezpieczalni. Najwięcej zarabiają na ubezpieczeniu telefonów. A wydaje się, że jak komuś pęknie szybka to od razu wymienia. Ja sobie nie wyobrażam nie mieć AC. I uważam, że składki nie są wysokie, tym bardziej jak ktoś często podróżuje za granicą. Pozdrawiam

Teraz niech się zastanowią ci, co kupują sprowadzone z zachodu maszyny "po lekkim szlifie". To co widać z wierzchu to zazwyczaj kilka otarć, kosmetyka, a w rzeczywistości ilośc pogiętych elementów, czy nadwyrężonych spawów, między innymi w ramie jest nie do sprawdzenia. Kupisz tanio, a później zdziwienie, że prowadzi się jak taczka, albo po czasie strzelają mocowania (uszy) silnika, coś wibruje i dzieją się inne cuda. Oszczędzisz kilka tysięcy na maszynie, której wartość jest równa cenie złomu.

w zyciu bym tyle nie dal za taka wymiane tyle

Podpowiem ci coś , ja będę ściągał koło i wysyłał gościowi wpisz w Internecie dziad borowy , przerabia koła na bezdetkj itp full serwis , wysyłasz i dostajesz z wymienioną oponą i bezdetkowe całość około 1000 zł także myślę że nie drogo a apropo opony to właśnie wróciłem z Litwy wczoraj z miejscowości klaipeda , motor ma przejechane prawie 11 000km i opony prawie nie ma , slik

Niestety gleby kosztują a aso za Subframe czy dolną ramę woła nie małe pieniądze. Całe szczęście jest ac i że tak to ujmę po bólu. Ja dodam od siebie że jeśli śmigasz solo głównie to polecam odkręcić sety pasażera. Raz że set potrafi sie przywitać z nogą przy glebie i zrobić kuku to dwa te sety są na tyle mocne że zamiast pęknąć przy glebie to wyrywają gwinty z ramy. A tylny Subframe to koszt kolo 3500. Jaka oponka na tył wleci? Ja zamówiłem właśnie continental tkc 70, wolę zostac na asfalcie a przydała by się wyższa trwałość. Pozdrawiam

Gmole w motocyklu mają się przy upadku wygiąć ? :) Z całym szacunkiem ale to chyba jakiś żart :)

Strach jeździć 😅

Co ty gadasz... Gmole są po to, aby uszkodzić moto? Te gmole to śmietnik. Śmietnik przed wywrotką. Pchanie się w teren na moto, które przy zwykłym paciaku zrujnuje budżet lub wręcz uniemożliwi dalszą jazdę, źle świadczy albo o moto, albo o kierowniku i jego moto.

A ile kosztowało AC za motocykl ? Pozdrawiam.

na tym zarabiają ASO - na wymianie części, które kosztują więcej niż czyste złoto. Gdyby złożyć ten motocykl z części dostępnych w ASO - nie wiem czy 200000PLN by wystarczyło.....pomimo jego ceny jako całości 48000PLN

Czy po takiej naprawie z ubezpieczalni, wzrasta stawka za AC?

Cześć. Koszty naprawy to jest MASAKRA! Teraz nie zapłaciłeś nic, ale za rok niestety składka AC odpowiednio wzrośnie. Szerokości i oby już więcej takich złych przygód nie było.

Niestety każdy paciak to kilka lub kilkanaście stówek do tyłu.

🙃 👍

Polecam teraz zgłosić się do ubezpieczyciela i dopłacić do ubezpieczenia ac. Bo wartość ubezpieczenia motocykla została pomniejszona o te 12 koła już. A rzadko kto o tym mówi. Następnym razem w razie np. szkody 100% będzie pomniejszone o te 12 tys. Zł

Delikatniusi ten v-strom.

Hej. Miałem sv650 z 2016 (nowy). W 2023 miałem wypadek- wybiegła mi sarna. Prędkość około 50 km/h. Uszkodzony bak, mocowanie reflektora i kilka plastików. Koszt naprawy w ASO 5,5 tys. Zł (1/3 wartości motocykla). Wymieniona każda pierdółka. Czas oczekiwania- 50 dni. Oczywiście gdyby nie AC nigdy bym tego wszystkiego nie zrobił- na pewno nie w tak szerokim zakresie. Teraz mam AfricaTwin AS z 2023 i mam szkody większe od Twoich (złamany kierunkowskaz, handbar, uszkodzony plastik przez gmola, który się wygiął)- zachciało mi się przejechać po TET ;-). Większość rzeczy ogarnąłem sam, ale zastanawiam się czy nie skorzystać z ASO. Ciekawy jestem wyceny tych uszkodzeń. Patrząc na moje Suzuki i teraz Twoje nie zdziwię się, jak naprawa przekroczy te 12 tys. Ceny napraw są naprawdę abstrakcyjne. Pozdrawiam i życzę Ci braku gleb.... sobie zresztą również.

Wskaźnik paliwa i ten komputer liczący zasięg po prostu nie działają. Ja do tej pory nabieram się na to, że pokazuje mi 50-70km, potem jadę na stację i tankuję zaledwie 13-14 litrów. Taki absurd bo na tych 2/3 baku robię 300 km. Mnie po 3000km zrobionych tym motocyklem boli jeszcze jego waga. Z jednej strony, dzięki niemu zacząłem jeździć w terenie, ale bardzo szybko okazało się że dźwiganie tego motocykla nie jest sprawą prostą. Jak dla mnie ogromny plus tego sprzętu to jest silnik i zawieszenie, a wadami waga i wibracje, które ja odczuwam o wiele bardziej bo już po 200km zaczynają mnie wkurzać, szczególnie mrowienie rąk. Natomiast trzeba przyznać że nim można spokojnie jechać i w dalekie podróże i w teren, a zazwyczaj motocykle oferują jedno bądź drugie.

w sumie mam wrażenie, że ujęcia podczas jazdy z motocykla oglądałoby się przyjemniej bez muzyki

Kupilem poprzedni model, olejaka. No i te same odczucia vs vstrom. Dzwiek silnika na autostradzie masakra. Skrzynia to w moim GS masakra. Ale to chyba kwestia suchego sprzegla. Moze te LC lepiej maja zrobiona skrzynie biegow. Ale to samo, silnik pod obciazeniem fajny dzwiek. Zawieszenie poprawne, komfortowe. Jazda we dwoje no problem. Ale to taki ursus, taki motocykl dla rolnika. Odpalanie to dziwne trzepanie hałas itp:). Ale już wiem że to jest norma. :). Oswajam się nadal.

Trafiłem na ten kanał, bo interesował mnie Vstrom. Fajne moto, ale dla mnie za ciężki na wszędołaza. Kove ciekawe, nie się jednak wpierw sprawdzi w eksploatacji. Tymczasowo wybieram trampka ze względu na wagę :)

Wydaje się być idealnym

Chyba Tenere -mniej, mniej jakości i niezawodności.....plus mniej wygląda. No i najlepsze, dorzucasz 7tys i masz Tenerke! Najgorsze to chyba silnik, KTM nie grzeszy niezawodnością, więc podróbka/licencja nie ma szansy być lepsza.

To oczywiste,że przy kole z przodu 21"będzie nieco gorzej skręcał w ciasnych zakrętach,zapewne w wersji super adventure zobaczymy z przodu 17 lub 18"

Wiadomo kiedy będzie dostępna wersja Adventure ??? ( podstawowa?

Chiński motocykl na karłowatych Chińczyków ten kąt ugięcia nóg porażka chciałem kupić ale już wiem że nie ma co.

No zobaczymy czy te walki sa poprawione. Na fejsbuku jest cala grupa na ten temat, jest tez pare filmow gdzie ludzie mieli problemy z tym a ktm rozklada rece i mowi "nie mamy panskiego plaszcza i co nam pan zrobi". Niestety na te chwile nie ma nic co dorownywaloby ktm 890adv r wiec ludzie i tak kupuja odkladajac sobie pod poduche kase na nowe walki po 15-20k km. Bede obserwowal zarowno tego kove jak i cfmoto 450mt. Chinczycy chociaz sluchaja czego ludzie chca, lekkie moto w teren na ktorym do tego terenu mozna w miare wygodnie dojechac po asfalcie. No nic zobaczymy.

W porzadku nagrane... naturalnie, bez niepotrzebnego "uatrakcyjniania" języka i przekazu. Co do motóra... tak sobie obserwuję rynek i bardzo mi brakuje pełnowymiarowego duzego, dwucylindrowego enduro ze sredniej półki pojemnosciowej. Wszystko jakies takie za małe. Jeszcze z 3 lata wytrzyma mój lc8 950/990 w wersji 265mm skoku i nie ma na rynku niczego co mogloby go zastapić a to co jest - jest horrendalnie drogie (desert x rally i 890r rally)

Silnik na pewno z ktm słychać, że pracuje jakby miał się rozkręcić😂 Wykorbienie ma przesunięte o 285 stopni. Jak usiadłeś miałem wrażenie, że SAG nie ustawiony. Po poszukiwaniach pokrętła regulacji tylko mnie to upewniło. Cenowo motocykl zabija konkurencję.

👍👍👍

Sponsorowana recenzja czy nie? Pytam poważnie bo za granicą jest duża fala sponsorowanych relacji. Czekam na ten moto mocno

Cześć. Nakręć proszę film po odbiorze Suzuki 800 DE z serwisu. Co było naprawiane i podsumowanie kosztów. LwG

Dlaczego poszedłeś w Suzuki i to 800, a nie w nowszy czy podobne Moto to Versysa?

👍😎

Ja wiem ze to pierdoła i mogę zostać uznany za pana marudę, ale nie umiem pojąć tej dziwnej maniery nazywania vstroma wisztromem😜

Myślisz może nad zmianą wydechu w V-Stromie ?

Ślinik brzmi jakby ktoś śrubek nawrzucał do środka 😁 Ale maszyna bardzo ciekawa. Nie powiedziałeś, a miałeś powiedzieć, o dwóch kolejnych wersjach na przyszły rok...

Dzięki za recenzję. Wczoraj testowałem 800DE i niestety musiałem ostatecznie wykreślić go ze swojej listy, choć to świetne moto. Przysiadłem się na kove 800x, wrażenia mam pozytywne, teraz czekam na testowkę od dealera i może w końcu podejmę decyzję ;) Mam wrażenie że zatoczę koło i kupię Transalpa :) jeżeli Kove nie zmęczy mnie na asfalcie to chyba będzie to.

Ja się wyleczyłem z pomysłu kupna vstroma 800de z powodu mocnego jak dla mnie grzania kierownika przez silnik. Ogólnie motocykl świetny, silnik super oddaje moc. Na inne drobne wady mógłbym przymknąć oko, ale to grzanie przechyliło czarę goryczy na testach.

230kg, dramat, było lepiej zaczekać na kove bo 84KM przy tej masie to ani na asfalt ani tym bardziej w teren, nawet nie wiem gdzie bym chciał pojechać takim motocyklowym "suvem"

Każdemu może się przydarzyć. Ja z racji tego, że wychowałem się nad Wisłą, a dokładnie tam gdzie Bzura wpada do Wisły - takie przejazdy; czy to beton, czy trawa, czy jakiś piasek, to zawsze się sprawdzalo przed wjazdem. ALE to też bywa różnie, można 100 razy przejechać bez problemu a za 101 razem - bec.

Co do wskaźnika paliwa, to w instrukcji podane są dwa - jeden mruga przy poziomie 5l, a dwa mrugają przy poziomie 2l - może o to chodziło :)

Ja mam 2008 rocznik. Dupsko cierpnie po kilku godzinach.

😊

Witam, specyfikacja podaje, że masa własna motocykla to 230 kg. To sporo. Czy ciężko jest utrzymać Ci kontrolę nad moto podczas postoju czy manewrów (np.cofanie), biorąc pod uwagę, że nie dosięgasz ziemi całą stopą (co widać na filmie)? Czy może to tylko kwestia przyzwyczajenia i praktyki? Mogę zapytać, ile masz wzrostu? Pozdrawiam

Cześć, może chcesz kupić oryginalny gmol Suzuki? Mam lewy stan jak nowy 😎 pozdrawiam 2oo