วีดีโอ

Dzień dobry. Czy można z Panią skontaktować się poprzez Facebooka napisać?

W czasach kiedy AI przejmie wiekszosc naszych umiejetnosci zawodowch i zyciowych ci inteligentni emocjonalnie poradza sobie lepiej.

Introwertyk będzie kolejnym meblem w swojej oazie, nie będziesz błyszczeć bo nigdzie z tobą nie wyjdzie, wysłucha ciebie jak będzie miał w tym interes, czuje się najlepiej sam, ale musisz być w pobliżu. Ja mu zależy zaręczy się po miesiącu :) Życie jest dość nudne delikatnie ujmując, nie ma inicjatywy. Prawda w kłótni jest spokojny i nie podejmuje dyskusji, bo się zamyka. Tak steoreotypie zachowań występuje często, a na piedestale stoi on sam. Zatem zastanów się, czy chcesz być z taka osobą? Plusy lojalny, spokojmy osobnik :)

Świetny filmik. Wygląda pani jak świstaczek ;)

Nienawidzę pracy na open space i dojazdów do pracy. Jest jeden mały problem - rozmowa o pracę i związane z tym opowiadanie farmazonów potencjalnemu pracowdawcy, co jest zdecydowanie moją słabą stroną.

Mam 82 lata jestem robotnikiem fizycznym i w życiu swym nie widziałem bardziej mądrego wykładu BARDZO szkoda że wczasie mojej mauki nie istnieli nauczyciele z tą wiedzą sto razy dziękuję tej Pani za tak madry wykład

Dziękuję bardzo pani za pomoc wszystko dobrze i idealnie opisane i wszystko zrozumiałem bardzo bardzo pani dziękuję 😊😊

Zarzadzanie soba w czasie..dla osoby z ADHD to jeden z podstawowych problemow😮

U mnie działało już przed ślubem :)

Interesujacy wyklad❤ Czekam na więcej. Pozdrawiam😊

Dziękuję!Właśnie poszukiwałam tego tematu w kontekście ADHD doroslych

Dziękuję bardzo za madry i ciekawy wykład 😊

Cześć! Odkryłem ten kanał i penetruje co nowego móglbym się dowiedzieć. Ps. Czy od takiego kaca siada wątroba?

Człowiek uwarunkowany na symbole typu 'autorytet', często odbiera ludziom kontrole nad własnym życie. W indoktrynacji podczas tak zwanej edukacji, kładziony jest najwyższy nacisk na uwarunkowanie człowieka na autorytety. Jest to w pewnym sensie kastracja i tyle 😂

Introwertyzm to nie nieśmiałość czy aspołeczność, tylko - nie dostosowywanie się do większości, otwieranie się przy ludziach którzy cię interesują, często bycie bardziej rozmownym, kreatywnym i abstrakcyjnym niż ekstrawertyk, ale jak się otworzysz i ci zależy na kimś, co przychodzi nie na siłę tylko naturalnie

Należy to olać. Niech emocje opadną a druga osoba zobaczy, że to nie działa.

Dzisiaj minął 165 dzień odkąd piszę dziennik wdzięczności. Do pisania przymierzałam się około roku. Dziękuję innej TH-camrce za promowanie pisania dziennika, bo dzięki niej ruszyłam z miejsca. Pierwszy wpis był opisem tego czym jest wdzięczność. Potem było pisanie bardzo wysiłkowe, czyli szukanie na siłę drobiazgów, za które mogę poczuć wdzięczność. Teraz mój dziennik przypomina trochę pamietnik, ponieważ zawiera najważniejsze momenty z danego dnia, a potem następuje cześć dotyczącą wdzięczności. Korzyść jaką ja odkryłam, to skupienie się bardziej na tu i teraz oraz na sobie. Docenianie drobnych rzeczy. Pisanie dziennika stało się wieczorną rutyną. Wycisza mnie przed snem. Dzięki pisaniu zauważam co robię dobrze a co kuleje i nad czym dobrze byłoby popracować. Pisanie dziennika wdzięczności przybliżył mnie na powrót do Boga. Dzięki dziennikowi powróciłam do używania książkowego kalendarza i jestem mniej chaotyczna. Zawsze byłam dobrze zorganizowana, ale z jakiegoś powodu to zgubiłam. Teraz powoli do tego wracam. Pisanie dziennika wdzięczności to piękna rzecz. Polecam

Trafiłam na kanał prosto ze szkolenia, które prowadziła Pani dla PFP i chyba zostanę tu na dłużej. Do listy rzeczy stworzonych dla ekstrawertyków dodałabym media społecznościowe - takie oczekiwanie, że będziemy epatować każdym aspektem swojego życia, a jak tego nie robimy, to tak jakby nas nie było

A jeśli moja przyjaciółka działa od lat na programie skryptu, twierdzi,że zawsze taka byla i lubi siebie taką. A co chwilę wchodzi w relacje z zajętymi, emanuje seksualnoscią, ciałem, chcę emocji i endorfin i nie chce zobowiązań. Ma nieprzepracowana traume w relacji z ojcem...I traktuje wszystko jak zabawę i twierdzi, że jestem zgorzchniala i brak mi pozytywnej energii( choćtak nie jest, bo jestemw rozwoju osobistym i przerabiam mnóstwo kwestii )...I w ramach kompensacji dowala mi z grubej rury to kogo mam po drugiej stronie? Nie ma żadnych zainteresowań, pasji, hobby...mam wrażenie, że mentalnie ma może z 10 lat...przez 30 lat relacji nigdy nie mówiła czy ma jakieś wyrzuty sumienia, cokolwiek...

Ja jestem introwertykiem, partner ekstrawertykiem. Uczymy sie siebie wzajemnie. On wydaje mi sie, ze troszke się przy mnie "wyciszył". Moje dwie bliskie kolezanki tez sa ekstrawertyczne i lubie ich towarzystwo. Ale ogólnie ekstrawertycy mnie męczą, zwłaszcza w pracy

Introwertycy mają mniejszą pewnosc siebie, takie mam bynajmniej wrażenie...moze to kwestia tego, ze sa "cichsi"...albo kwestia tego, ze ekstrawertycy potrafia swoj brak pewności dobrze kamuflować przez swoją "głośność". Najgorzej jest, jak człowiek stara sie budowac swoja pewnosc siebie, a trafia na ludzi np w pracy, którzy ją sukcesywnie niszcza.

WIEDZIAŁEM 187% ale pomogłaś 15% Polecam bardzo wysłuchanie!!!!

Tak, ale te sygnały dotyczą sytuacji związkiwych a nie flirtu.

Olac wszystko i wszystkich, byc sobą, autentycznym a ludzie zyja dla innych, dla kopii, pod publiczke, dla wrażenia😊

Akurat dzieci rodzą się pewne siebie, a później inni je psują

Jak uznać że ktoś jest pewny siebie, skoro są określone rejony w których ktoś czuje się bezpiecznie w jednych sytuacjach, a w innych nie? Czy czujesz się pewna siebie w pilotowaniu helikoptera? Pewność siebie, to bzdura, bo nie da się tego zmierzyć.

Braku pewności siebie może napędzać perfekcjonizm. Karcienie się za to, że nie jest się wystarczająco dobrym, demonstruje głęboką niepewność. Osoby, którym brakuje pewności siebie mają tendencję do obrony i nie akceptują krytyki, ponieważ uważają to za atak. Mają skłonność do egoizmu i nieustannego promowania własnej osoby. Robią to, ponieważ chcą być zauważeni przez innych ludzi. Są bardzo konkurencyjne i nie mogą znieść porażki. Jednocześnie są zbyt autorytarne i kompensują swój brak zaufania wyładowywaniem frustracji. „Arogancja jest kamuflażem niepewności”. -Tim Fargo- Pozdrawiam Basiu ❤❤❤

Więcej o moim webinarze dowiesz się tutaj: szkolenia.pfp.com.pl/kurs/dzien-odpornosci-psychicznej/67?partner=2f7f88d2-b44f-4546-8d56-1c65fac94f73

Bardzo się cieszę, że znalazłem ten kanał, dziękuję! ❤

Dziękuję za ciekawy materiał.

A ja mam przyjaciółkę w okół której świąt musi się kręcić, mówi o sobie w superlatywach, opowiada jak inni mówią o niej w superlatywach, jak zaczynam ja coś jej opowiadać to przerywa mi, kończy moje zdanie, albo zaczyna opowiadać swoją historię, że często nie chce mi się już kończyć swojej. Obgaduje wszystkich i opowiada mi o sytuacjach, które ktoś inny zrobił co jej się nie spodobało jak był u niej w gościach, a ja mam świadomość że ja też coś podobnego zrobiłam, tylko nie przytacza mnie. Ma pretensje, że nie inicjuje spotkań, a ja mam turbo mało czasu ze wzgledu na to ze mam dwójkę dzieci, jestem po rozwodzie i mam nowego faceta. Ciągle mi narzeka, że przytyłam (ja jestem 10kg grubsza), a przy tym wszystkim po moich uwagach z biegiem lat nauczyła się żeby mnie też pytać co u mnie, jak zadzwonię z płaczem to mnie wspiera, szuka rozwiązań, proponuje mi pomoc finansową (zarabia ze dwa razy więcej ode mnie, ale nie przyjęłam). Widzę że ma empatię, pomaga ludziom, jest wrazliwa na krzywdę, kocha zwierzęta.. Czy to już narcyzm?

Do dzis znam taka osobe

Miałem robiony test osobowości. Wyszlo mi mieszane zanirzenie osobowości z wiazki a. Jest tam między innymi narcystyczne zaburzenie osobowości. Teraz słucham o narcyzmie. Wiele cech się zgadza. Jestem zdrugotany.

W sumie, po co wyznaczać granice komuś w relacji ,ktora nie istnieje? Odejść i poszukać prawdziwych ludzi którzy nicdy nas nie będą chcieli wykorzystać i przede wszystkim beda nas widzieć

Toksyczni mowią czesto, ze mają wszystko ładne, najlepiej gotują, najlepsze dzieci, idealne malzenstwo, najlepiej wychowują, najlepiej urzadzili mieszkanie. A ty np nie chcialas innego stylu, nie chcesz schudnać? Jestes gruba ale dobrze, ze sie ruszasz, zmarnowalas mieso ja znam lepszy przepis. I to wszystko podkreslane jest tym, ze chce dla mnie dobrze.

💃🏻👓🀄💞💞💓💓💓💓💓💓

Wysłuchałam z ciekawością cennych wskazówek. Praca uczy mnie stoickiego podejścia. Nie daję się zwariować. Naczelna zasada mniej mówić, więcej myśleć, ale kreatywnie. Koncentrowanie się na problemach i mówienie o nich zagęszcza matrycę i po prostu stresuje. To dzięki Pani materiałowi zdobyłam się na takie przemyślenia.😃 🙏

Swoją "przyjaciółkę" przedstawię Wam cofając się do dzieciństwa. Może się niektórym wygadać to dziwne :po co grzebać w przeszłości?! Ano po to, gdyż schemat zachowań tej osoby wobec mnie się powtarzał, a jej brutalność wobec mnie to nie niewinne epizody. Znamy się od 7 roku życia. Od początku coś zaiskrzyło między nami i byłyśmy niczym-papużki nierozłączki. Uwielbiałyśmy się śmiać, wygłupiać etc... Miałam przemocową matkę i w każdą relację wchodziłam angażując się za głęboko. Chciałam być z kimś za wszelką cenę, tak w związkach, jak i w przyjaźni. I ta moja przyjaciółka była bardzo brutalna wobec mnie. Lubiła ranić mnie słowem. Raz powiedziała mi "A o Ciebie mama dba? Przecież ty chodzisz w takiej cienkiej kurteczce". Lubiła doprowadzać mnie do płaczu, wywoływać emocje. Była zaborcza i zawistna. Sympatią klasy była po mojej stronie, dzieci uważały, że ona mnie krzywdzi i powinnam przesta" się z nią przyjaźnić. Była np zazdrosna, że mam psa. Raz napisała mi na lekcji na kartce "żeby Ci pies zdechł". Rozpłakałam się. A ona błagała bym jej nie zostawiała. Raz byłam u niej i była tam nasza koleżanka z innej klasy. I powiedziała tak "Ja wolę Magdę, niż ciebie. Magda jest inna". I ta "przyjaciółka" poderwała się i złapała mnie za kark i wypchnęła że swojego mieszkania. Lubiła też siebie robić ofiarę i manipulowała płaczem. Często płakała przed nauczycielami. Jej ulubioną zabawą było szantażowanie mnie, że mnie zostawi i znajdzie sobie inną koleżankę. Raz miałam jechać na wczasy dziecięce z nauką do Wągrowca. Chciałam jechać z nią, ale jej mama jej nie puściła. Wówczas chodziła za mną i mówiła "zobaczysz, będziesz tam sama jak palec". Na koniec podeszła z inną dziewczynką i powiedziała "Ja już się z tobą nie koleguję. To jest moja nowa przyjaciółka". Po powrocie Pani wychowawczyni zrobiła godzinę wychowawczą po święconą mojej osobie. Byłam dla niej tarczą do strzelania. Pani wykrzykiwała, że jak mogłam nie napisać listu, bo Kasia chodziła i płakała i tęskniła. Byłam tak zaszczuta, że nawet nie miałam odwagi powiedzieć, że przecież sama zerwała tę przyjaźń. Takich przykładów mam mnóstwo. Potem ja wyprowadziłam się do innego miasta. Odwiedzałam ją, a ona mnie ani razu. Była jakaś dziwna dla mnie wtedy, dziecinna, katolicka i oruderyjna. Nie pasowałyśmy do siebie, ale ja byłam uzależniona od tej relacji. Ponawiałam próby wejścia w tę przyjaźń. Potem ona wyszła za mąż i kompletnie przestała się mną interesować. Na ślub mnie nie zaprosiła, bo byłam chyba za mało "prestiżowa". Zerwała ze mną kontakt jakby nigdy nic. Po ok 10 latach spotkałyśmy się na necie. Pisałyśmy że sobą, ale nie podała mi nru tel. Trzymała mnie na dystans. I nagle zerwała.. Po kolejnych 10 latach spotkałyśmy się ponownie. Ona miała drugiego męża. Nie ta sama osoba. Bardzo chciała mi wynagrodzić, to że mnie zostawiała. Zwierzałam się jej. To ja byłam trochę toksyczna, bo za rzucałam ją swoimi sprawami. Chętnie do mnie przyjeżdżała. Zaufałam jej, ale miałam z tyłu głowy, że przecież odstawiała mnie jak śmiecia. Niestety, podobnie jak w dzieciństwie, nie mogłam jej nic powiedzieć. Ona nie ma żadnych wyrzutów, zero samokrytyki."Zdiagnozowała" mi Borderline i chce mnie "terapeutyzoeać", podczas gdy sama prawdopodobnie jest psychopatką. Jest chorobliwie ambitna, głównie w pracy. Dąży po trupach do celu i stawia na własną wygląda. Kiedy poznała drugiego męża, przeprowadziła się do jego wielkiego mieszkania, zostawiając dziecko matce. Po prostu wybrała wygodę. Ciągle wypomina córce, że płaci na nią etc. Kiedy jej coś zarzucam, rozłącza rozmowę tel. Albo odwraca kota ogonem i mówi "A ty Madziu jesteś idealna?". Albo stosuje chamskie manipulacje, raz mówiła "wiesz, znam takiego jasnowidza, który mnie przed tobą przestrzega. Ale nie powiem Ci kto to jest". Jak zaczynam się domagać rozmowy nt jej postępowania, natychmiast jest agresją. Wczoraj zadzwoniła do mojego taty w szpitalu, żeby przekazał mi, że ona mnie blokuję, chociaż jestem dobrą koleżanką. Po 40 latach zostawiła mnie.

Właśnie zakończyłam tydzień temu toksyczną relację z narcystyczną przyjaciółką, która trwała 10lat. Poznałyśmy się w gimnazjum i od tego czasu jej problemy i cała jej osoba zawsze były na pierwszym planie. Jej problemy oczywiście ważniejsze więc o nich rozmawiałyśmy 4h a o moich 5min :') Co więcej, z taką osobą trzeba obchodzić się jak z jajkiem, narcyz nie przyjmie krytyki, ilekroć próbowałam wyrazić co mnie boli w tej relacji to ona się obrażała i potrafiłyśmy przez parę miesięcy nie rozmawiać. Od półtorej roku jestem w terapii w nurcie psychodynamicznym i zaczęłam stawiać granice, jednak ona po nich deptała, a kiedy zdecydowałam się na szczerą wiadomość, w której napisałam jak się czuję i co mi ta relacja robi i dlaczego czuję że muszę ją zakończyć to dostałam w odpowiedzi "ok" i zostałam zablokowana! Nie warto, ludzie nie warto. Wystrzegajmy się narcyzów, nie jesteśmy od nich naprawiania, jest tyle wspaniałych ludzi przy których można rozmawiać też o sobie. Pozdrawiam cieplutko 😊

Kamil Świerczyński ja jestem osobą z niepełnosprawnością ruchową od urodzenia dla mnie proszenie o pomoc nie jest trudne miałem taką sytuacje kiedy byłem na zawodach nie mogłem do końca rozsunąć suwaka w bluzie więc poprosiłem swojego przewoznika, Pana Mariusza żeby mi pomógł tę moją bluzę rozsunąć użyłem zwrotów grzecznościowych powiedziałem:"panie Mariuszu czy mógłby mi pan pomóc suwak mi sie zaciął a on do mnie z tekstem" ty zawsze taki nieporadny jesteś?nie wiedziałem co mam mu odpowiedzieć zatkało mnie z jednej strony rozumiałem go ponieważ pan mariusz rozwoził osoby niepełnosprawne w tym mnie do szkoły. Był i nadal jest szkolnym kierowcom który wozi dzieci i młodzież niepelnosprawna oprócz tego miał jeszcze wiele innych obowiązków które zlecała mu moja była pani dyrektor tej szkoły specjalnej której jestem, już absolwentem i to spowodowało,że tak mi niekulturalnie otpyskna ale ogólnie mój przewoźnik szkolny był w porządku bardzo mi brakuje mojego przewoźnika powiedział coś co siedzi mi w głowie i będę to pamiętał do końca swojego życia powiedział, że "Trzeba wierzyć w swoje możliwości i tego staram się trzymać pozdrawiam wszystkich absolwentów szkół tradycyjnych i specjalnych swoje wychowawczynie i swoich byłych dwóch przewoźników szkolnych pana arka Kamińskiego i pana Mariusza Marczaka. Pozdrawiam.

Pani Basiu, przepraszam, że nie w temacie, ale muszę to napisać: pięknie Pani w tej fryzurze 😃👌

Wiesz co ... bardzo nieładnie określasz introwertyków ... mam tu na myśli między innymi określenie dziwne ich zachowania, przyzwyczajenia ... na upartego można tak określić ambiwertykow i ekstrawertyków ... każdy ma coś co dla innych jest nietypowe, inne i wiele czynników się na to składa ... I tak samo byś powiedziała o ekstrawertykach i ambiwertykach też pewnie bym się wypowiedziała ... Pozdrawiam

Bardzo ciekawy przekaz aż się zasłuchałem w to wszystko. Zastanawia mnie czy kobieta osobowość ekstrawertyczna ma większe skłonności do zdrady ? czy taka kobieta w ogóle potrafi kochać? Gdzieś przeczytałem że osobowość ekstrawertyczna nie odczuwa jakiś głębszych emocji w relacji nie wczuwa się tak jak introwertyk do tego ma krótką pamięć i nie zapamiętuje na dłuższy czas jakiś ważnych momentów tak jak introwertyk.

O września 2024 pod wpływem książki pt. Terapia przez pisanie rozpocząłem prowadzenie dziennik ale rozszerzę go o wpisy dotyczące wdzięczności.

Dziękuję za każdy filmik 👍 są to tematy związane z psychologia osobowości ludzkie i ich zachowania

W niczym nie lubimy płytkości kochamy ciszę przyrodę dobrą książkę spacery podróże zwiedzanie różnych ciekawych zakątków wchłanianie wartościowej wiedzy zdobywanie nowych doświadczeń naszą domeną są wartości i zasady których się trzymamy a także lojalność sprawiedliwość odpowiedzialność otaczamy się ludźmi światła którzy mają te same zasady które wyznajemy

Dziękuję za ciekawy i interesujący opis tematu tak nie lukrujemy bardzo szczerzy zgadza się i dlatego cenimy szczerość u innych osób 👍 pozdrawiam 💛

Większość ludzi tworzy świat pełen chaosu obłudy kłamstwa i innych złych rzeczy których się wypierają że tego nie czynią lub wmawiają innym nie pokazują się takimi jakimi są naprawdę ale tak czynią tylko Ci którzy mają zawsze coś do ukrycia co i tak po czasie zawsze wypłynie na powierzchnię widzę w realnym świecie codziennie jak ludzie noszą maski na co dzień są wobec siebie mili tylko dlatego bo tak wypada a kiedy się wyrażają to w sposób nie szczególny pochwały to co dzieje się to od wieków nie narodziło się dziś zło przekazywane z ręki do ręki i przez to bardzo dużo tracimy jako ludzie dobro było i jest cały czas niszczone mam wrażenie że większość by tego chciała ale nic sami nie robią w tym kierunku świat pokazuje jakimi rządzi się prawami człowieka więc nie można mówić że wszystko jest ok bo tak naprawdę nie jest czy kiedykolwiek będzie wątpię dopóki ludzie rządzą na ziemi a nie Bóg to lepiej nie będzie jeśli pieniądz i władza będą miały większą wartość niż boskie prawa które sa bardzo często przez ludzi łamane to zło będzie istnieć i panować nad nami

Dziękuję za filmik 👍 cisza wśród przyrody muzyka dobra książka spacery podróże zwiedzanie różnych ciekawych zakątków wchłanianie wartościowej wiedzy zdobywanie własnych celów wolność niezależność którą sobie bardzo cenią jak spokój wewnętrzny i zewnętrzny który potrafi wznosić dodać skrzydeł do działania chaos płytkie rozmowy bez głębi duszy płytkie znajomości to nie dla nas to co nie ma piękna i wartości też nie dla nas przebywanie wśród ludzi którzy doceniają wartości i zasady których się trzymają jak my sami którzy stosujemy to w swoim życiu które są bardzo ważne aby ich nie łamać lecz cenić i trzymać się ich nie pozbywać się tego nigdy co sprawdzone i ma wartość!!!! otaczają się ludźmi światła którzy kochają prawdę którzy nie boją się o niej mówić i bronić jej którzy kochają sprawiedliwość lojalność tacy którzy bronią słabszych potrafią stanąć w ich obronie w obronie także Boga nie pozwalamy przekraczać własnych granic ale też szanujemy ludzi i ich granice i przestrzeń którą sami lubimy mieć na swoje pasje czy choćby dla siebie samych nie stosujemy dominacji nad ludźmi i bardzo tego nie lubimy nie rywalizujemy z ludźmi życie to nie wyścig szczurów aby posiadać władze nad ludźmi i ją wykorzystać przeciwko ludzkości aby nimi rozporządzać ludzie powinni mieć swoją przestrzeń i wolność do wysławiania się swojego zdania także i dzieci powinny zawierać głos który powinien być brany pod uwagę wolność z możliwością własnego działania życiowego sukcesu

Ciągle słyszę ,,co ty taka cicha?" ,,czemu nic nie mówisz" ,,ale dziwna jesteś" ,,otwórz się" przez co zaczęłam traktować swoją introwertyczność jako coś złego, często myślałam że nie pasuję do tego świata, próbowałam się zmienić w ekstrawertyka, teraz jest mi dobrze jako introwertyczce i nie zamierzam się zmieniać dla innych