5 CECH psychopatki
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 10 มิ.ย. 2024
- #psychopata #manipulacja #psychopaci
👉 Zobacz książkę "Normalni Psychopaci": sklep.zwierciadlo.pl/produkt/...
👉 Czym psychopata różni się od psychopatki? Czy psychopatka może być dobrą matką? Czego pragną psychopaci mężczyźni a czego kobiety? Jak manipuluje psychopatyczna osobowość?
👉Człowiek Absurdalny to kanał o ważnych życiowych pytaniach, które pewnego dnia zadaje sobie każdy z nas. Analizuję je z perspektywy filozofii, psychologii i literatury. Poruszam m.in takie wątki jak: wysoko wrażliwe osoby, nieśmiałość, lęk, depresja, choroba afektywna dwubiegunowa, borderline i inne zaburzenia osobowości, DDA, psychoterapia; również inne dyskutowane szeroko wątki, jak skuteczność CBD.
0:00 - Wstęp
0:48 - I. Psychopatyczne stereotypy
2:46 - II. Jak manipuluje psychopatka?
4:48 - III. Czego pragną psychopatki?
7:43 - IV. Psychopatyczny pasożyt
9:17 - V. Matka psychopatka - วิทยาศาสตร์และเทคโนโลยี
poznałam kiedyś psychopatkę, nawet się z nią zaprzyjaźniłam. Wydawała mi się spoko, w ogóle wszystkich próbowała "uwodzić", przynosiła własnoręcznie pieczone ciasteczka lub inne przekąski, zawsze udawała zainteresowanie, a wręcz zachwyt nad osobami, które dopiero poznawała. Lubiła żartować, flirtować, ale też często prosiła innych (zwłaszcza mężczyzn) o pomoc, mimo, że sama potrafiła i mogła to zrobić. To była pierwsza czerwona flaga, ale oczywiście to olałam i dalej się z nią przyjaźniłam. Często razem chodziłyśmy na piwo, kiedyś podczas jednego takiego wypadu powiedziała mi, że się spotyka z kolesiem ze studiów. Ja taka w szoku, bo od wielu lat była w stałym związku z super chłopakiem, który bardzo ją kochał i szanował, a ten koleś ze studiów miał żonę i dziecko w drodze. Właśnie do niego często się zalecała i udawała damę w opałach, ale też słuchała go i zachwycała się każdym jego słowem, rozpieszczała go psychicznie - no który facet na coś takiego nie poleci. Nie odpowiadało mi to, ale stwierdziłam, że nie mój cyrk, nie moje małpy, nie będę się wtrącać, to dorośli ludzie. Później parę razy się zdarzało jej takie zachowanie wobec innych mężczyzn. I miałam to gdzieś, dopóki nie zaczęła w ten sposób dobierać się do mojego chłopaka, który już był podpity. On niczego nie zauważył, ale ja wtedy nie piłam i doskonale rozpoznałam schemat. Potem próbowała nas skłócić, a ten baran stanął po jej stronie. Jak ją najpierw łagodnie wyprosiłam z mieszkania, to ona nie chciała i zasłaniała się moim zdezorientowanym głupkiem. Po godzinie tłumaczenia jej, a nawet krzyczenia na nią, że ma opuścić moje mieszkanie ta dalej stała nieugięta. W końcu ją siłą wypchnęłam. Stała na klatce prawie do rana i czekała, bo wierzyła, że mój chłopak ją wpuści. Taka była pewna siebie. Najgorsze jest to, że gdyby nie mój twardy opór to by ją wpuścił. Przynajmniej mam nauczkę. Nie dawać się zwodzić na piękne słówka, z dystansem podchodzić do pochwał, ale przede wszystkim - unikać ludzi, którzy postępują niemoralnie.
A chłopak już ogarnął z kim ma do czynienia czy dalej by ją do domu wpuszczał? Bo trochę niefajnie się zachował wobec Ciebie IMO
@@evelinafelicita ogarnął jak wytrzeźwiał, ale oczywiście wymówka, że niewiele z tego pamięta. Typowe. W każdym razie trauma u mnie jest nadal, minęło już kilka lat i od tamtej pory nie organizujemy imprez, a ja nie potrafię zaangażować się w nowe znajomości.
@@urkeka9534 troche sama sobie winna jesteś, jak piszesz że nie przeszkadzało Ci to dopóki nie uczepiła się Twojego chłopaka, każdy ma takich znajomych jakich sobie wybiera ;)
Ja bym na Twoim miejscu naiwniaro to tego chłopa wywalił za takie zachowanie, chyba wiedział co się dzieje. Ja po pijaku nigdy takich akcji nie miałem- jak kogoś naprawdę kochasz to nawet najebany mu tę miłość dalej będziesz wyznawał. Ale tak kończy się postawa uległej denialistki- nie mój cyrk i nie moje małpy.
@@dariuszkunderman Każdy przecież jak spotka się pierwszy raz z taką sytuacją to ma prawo nie wiedzieć jak postąpić, moim zdaniem nie ma co tego osądzać.
Koniec końców, gdy tamta laska uderzyła w to co ważne dla autorki komentarza, to postąpiła, jak należy.
Żyłem 15 lat z psychopatka. 3 lata po ślubie wdała się w romans z lekarzem, w szpitalu gdzie pracowała. Ewidentnie chodziło o pieniądze tego człowieka, który był znacznie bardziej zamożny ode mnie. Przede mną również żyła w konkubinacie z innym starszym TAKZE bardzo zamożnym mężczyzna. Tak, jak Redaktor mówił, przed urodzeniem dziecka była bardzo miła. Po urodzeniu zamieniła się w jedze. Nie liczyła się ani że mną, ani z dzieckiem. Miała wyraźne zaburzenia sensoryczne, odpychała dziecko gdy chciało się do niej przytulać. Przez całe 15 lat ANI RAZU SIE NIE ROZPLAKALA /!!!/, czy to ze wzruszenia, że złości, na babskim filmie...w ogóle ! Jest to efekt atrofii sfery emocjonalnej. Przeczytałem to później w podręczniku psychiatrii. Przyczyną psychopatii była wielopokoleniową w tej rodzinie choroba alkoholowa, która - przed ślubem - starannie przede mną ukrywano. Pili wszyscy, z wyjątkiem dwóch osób. Niektórzy zapijali się na śmierć. Problem polega na tym, że rokowania są bardzo źle. Psychopaty nie można "wyleczyć", trzeba się od niego jak najszybciej uwolnić. Tak mówi praktyka psychiatryczna i podręczniki /np. K. Pospiszyl/. Próbowano psychopatie leczyć operacyjnie. Nic to nie dało. Dodatkowy dramat w przypadku kobiet polega na tym, że takie małżeństwo prędzej, czy później się rozpada, a kobiece Sądy Rodzinne BEZMYSLNIE oddają dziecko pod "opiekę" matce, bo przecież każdemu dramatowi w rodzinie "winien jest ten wstrętny mężczyzna" ! Można sobie wyobrazić, co się z takim dzieckiem potem dzieje, ale damskiego Sądu już to nie obchodzi !
Czasem bywa i tak, że to ojciec zachowuje się psychopatycznie. Mam wrażenie, że mój ojciec taki poniekąd był...Ale w Twoim przypadku- współczuję...
Jeszcze żeby wobec faceta być wrednym to zrozumiem, bo wiadomo tu się pokłócisz tu to tu tamto, ale dziecko …. To takiej powinni od razu dziecko zabierać … tymbardziej ze można to zdiagnozować wiec niektórych ludzi powinni z marszu bezpłodnymi robić … o tak samo pedofili i innych zaburzonych
To socjopatka, a nie psychopatka.
Masz racje dzieci sa ofiarami najgirszymi a kto to prawo nasze skonstruowal jestem na milion procent pewien za jakis babsztyl paskudny
A pomagałeś jej czy sama zajmowała się domem i dzieckiem? Jak tak to się nie dziwię
U mnie w korpo to co 2ga taka. Trzeba stawiać granice i nie popuszczać ani na jotę. Złamiesz się, to zostaniesz zjedzony.
Coś mi się wydaje, że oni ciągną właśnie do Korpo. Zwłaszcza do manadżmentu, zarządzania ludźmi. Z takich stanowisk można manipulować zespołem.
@@bozenasuchanek4953 cos w tym jest...
Czują wewnętrznie, że są zerem i muszą cały czas udowadniać, że są ”kimś”. Dyplomy, stanowisko i otoczenie, które posiada dyplomy i coś, co można im odebrać, lub podlączyć się pod kogoś zasoby. Rozbicie komuś rodziny, to norma, czy doradzanie komuś, żeby zostawił partnera. Wsród lekarzy, adwokatów, korpo itd, to standard.
Do kadry zarządzającej w korpo pchają się bardzo często osoby zaburzone psychicznie. Najczęściej nie mają nawet wykształcenia kierunkowego, żeby zarządzać ludźmi. Często są to osoby z małych miasteczek, z dysfunkcyjnych rodzin (np. takich, gdzie ojciec pił). Dziwne, że wysoko postawieni rangą menadżerowie, psychologowie nabierają się na sztuczki takich osób i ich awansują. Później w zespołach kierowanych przez takich psycholi atmosfera jest tragiczna.
Miałam do czynienia z psychopatka . Wszystko to prawda. Trudno jest rozpoznac, że ma się z taką osobą do czynienia. Najlepiej odciąć się od tej osoby I wspólnych znajomych
Witam. Znam takie kobiety, które nie wiem, czy były psychopatami, czy narcyzami. Z pewnością miały taki rys. Wszystko jest dobrze, jeśli robisz to, czego chcą. Przestaje być miło, jeśli się postawisz. Co jeszcze? Przekraczanie granic, pomijanie w rozmowach i/lub traktowanie ciebie, jakbyś był przezroczysty, uważanie się za osobę, która wie wszystko najlepiej. Pozdrawiam.
Wyraźnym wskaźnikiem będzie brak filtra moralnego, to znaczy wymaganie od kogoś zasad i zachowań, które samemu się nie przestrzega lub traktuje instrumentalnie bo z kalkulacją osiągnięcia własnych korzyści -oraz płytkość przeżywania emocji i uczuć czy ich symulowanie. Praktycznie nie ma psychopatów z moralnością a wysoką na pewno, nie czują jej, wyznaczają sobie własne reguły, które często są na bakier z zasadami przestrzeganymi przez ogół ludzi. W przeciwieństwie do niezaburzonych osiągają swoje cele „na skróty” robiąc coś co zwykły człowiek nie zrobi lub będzie miał ogromne wyrzuty sumienia, i kierują się często impulsem.
Psychopata i narcyz to tylko definicja opisująca cechy charakterystyczne osobowości. W zasadzie są w tej samej kategorii
@@TheGanemi tak, w kategorii mrocznej triady. Na forum Quora wypowiadała się pewna psychopatka i stwierdziła, że psychopatą nie może być jednocześnie narcyzem. Jednakże psychopatą może mieć cechy/rys narcyzmu, ale te 2 zaburzenia nie mogą współistnieć jednocześnie. Ja tam jej wierzę😆. Serio.
@@bogdang.7627 tak na marginesie ja mam spłycone reakcje emocjonalne, niską empatię i wychodzi mi (w testach zagranicznych) podwyższony poziom psychopatii w stosunku do reszty. Ale to nie znaczy, że jestem psychopatą, że kłamię, manipuluję i chcę intencjonalnie komuś zaszkodzić. Jednak faktem jest, że mam utrudniony dostęp do swoich emocji. Pozdro🖐️.
Psych z paskudnym wzrokiem maj maj wszyscy na nią lecą . Wsadziła by za kraty dzieci rodzine aby siebie wybielić fuuuuuj
Spotkałem. 9 miesięcy żyła na mój koszt symulując różne choroby, bóle itd. Które błyskawicznie jej przeszły w momencie konfrontacji i wtedy nie było czego zbierać.
te suki nalezy wyjasniac jak najszybciej, bo przygoda z nimi konczy sie ptsd albo nawet samobojstwem.
Moja ex zona powtarzała , ze jest wysokowrazliwa , ale po paru latach wyszło jaka jest na prawde.
Uwielbiala mnie kontrolować, ja im gorzej sie czułem tym ona rosła w siłę ,
Zabierala mi rzeczy, pieniadze , telefon, klucze ,a oddawała jak sie pogodziliśmy, dochodzilo do rękoczynów z jej strony , próbowała się manipulacyjnie powiesić, tylko dla tego , że nie chciałem przepisać jej aktu notarialnego,
Mieliśmy psa , raz musialem isc na spacer , raz nie moglem iść, bo przecież to był jej pies, raz mnie kochała raz byłem jej największym błędem , raz chcial mieszkac w nowym domu raz nie chciała, doprowadzała mnie do skrajnych uczuć i bardzo często mnie deprecjonowała.
Nie szło jej zadowolić , chyba, że szło po jej myśli.
Wrażliwości w tym nie było ani trochę , zimna skryta, a teraz przy podziale majątku to dopiero pokazuje prawdziwe ja .
Trzeba mieć chorą wyobraźnię , aby tak obracać kota ogonem i doszukiwać się winy we wszytkim winy we mnie . Straszy sprawami karnymi , sprawami cywilnymi i Bóg wie czym.
Juz dawno chciałem to zakończyć, ale nie jest tak prosto sie wyplątać.
Idzie ku lepszemu.
Kobieta Femme Fatal co nie tylknie , wszytko zamienia w marazm .
i nic jej nie zrobiłes??hm
Bardzo współczuję. Moje życie z byłym mężem to był podobny roller-coaster. Na szczęście przeżyłam, wzięliśmy rozwód i jestem sama od prawie 20 lat. Mam chyba uraz do mężczyzn po nim. Nie potrafię zaufać mężczyźnie po tych przeżyciach.
@@LOOKA.B
A co miałem jej zrobić ? Nie bije kobiet i jej też nie uderzyłem. Ja umiem siebie kontrolować i moje emocje , chodź czasami nerwy już były w zenicie .
Ja myślę , że Bardzo by chciała, abym ją uderzył , wtedy by mogła grać poszkodowaną po całości. A ja bym był w butach męskiego przemocowca .
Tak psychiczne kobiety sobie radzą
@@grazynakucharczyk4715
Brzydki komentarz,
Rozwód w trakcie , a prowokacje pozostały. Łatwo powiedzieć nie przejmuj się, jak masz rzucane kłody pod nogi
@@Jaris444współczuję, tacy ludzie są chorzy, msciwi. Ciężko jest dojść do siebie, potem człowiek czuje się dziwnie, bo jest cisza, nie ma tego emocjonalnego rollercoasteru. Sama zakończyłam związek z podobną osobą, na szczescie nie doszło do ślubu. Psychika przez długi czas będzie odpoczywać...
Ja jestem już po. Mam opiekę pół na pół. Walczyłem w sądzie i cudem się udało. Wiedziałem że zniszczy dzieci. Po ponad dziesięciu latach dzieci wyszły na prostą. Wygrałem wytrwałoscią i pracowitością.
Moja była szefowa. Lubiła krew, pot i łzy, ale u innych.
I co Łukaszu ktos gnidzie utarł w koncu nosa ,czy kazdy jak baranki pod noz jej sie podstawiał..
Szanowny Panie, jak zwykle temat dobrany w punkt...bardzo dziękuję, to spory temat do analizy dla mnie, który pomoże mi zrozumieć, zachowania pewych osób w rodzinie...gdy się zrozumie, to podobno łatwiej można wybaczyć im i sobie, to że się tego tak długo nie rozumiało i cierpiało....serdecznie pozdrawiam Anna
Jebnij ty się w łeb. Z tych odcinków wynika, że każdy może być psychopatą.... kobieta duży jie daje, bo zachowuje się jak dziwna, która daje w zamian za określone korzyści to według tego filmu jest psychopatką xDD fimm mówi, że większość kobiet to dzięki, ale tu są nazwane psychopatkami i manipulotorkami itd.....
Równie dobrze matka czy ojciec, który nie pozwoli wyjść dziecko z domu dopóki nie posprząta pokoju to też jest psychopatą, bo stosuje ten sam szantaż jak kobieta, która nie da duży dopóki czegoś nie osiągnie od drugiego człowieka......
Po ukończeniu studiów psychologicznych ze specjalnością kliniczną i penitencjarną musiałam dokonać wyboru miejsca pracy. Podczas studiów odbyłam wiele praktyk w zakładach karnych, zarówno męskich jak i żeńskich. Po obserwacjach zachowań i analizach osobowościowych pensjonariuszy tych przybytków, tudzież opisach ich przeszłości, rodziny itd. doszłam do wniosku, że nie podejmę pracy w żadnym zakładzie karnym dla kobiet.
Domyślam się, że kobiety okazały się "gorsze" niż mężczyźni? Brr
Ja rozmawiałam kiedyś z psycholog, będąca biegłą sądową. Powiedziała o psychopatach mężczyznach: to są bardzo mili ludzie! ☺️
@@tiramisulove5972 Jako biegła sądowa zgadzam się z opinią. Psychopaci w sądach są grzeczni, czasami ujmujący, kobiety - również.
mam znajomą która pracuje bardzo długo w zakładzie karnym i jak sama określa, kobiety są dużo gorszymi więźniarkami niż mężczyźni
@@zeneksmetana5324 Osobiscie , choc nie jestem specjalista w ocenie uwazam, ze tak wlasnie jest.To jest prawda co Pan napisal.
Sam wpadlem w taka relacje ktora trwala pare lat i po prostu nie potrafilem zrozumiec po 1 dlaczego ona to robi a po 2 dlaczego ja ciagle daje nastepne szanse.
Wierzylem w to ze potrafie ta osobe zmienic i za 4 czy 5 razem kiedy prosila o szanse, chciala (to co jest opisane w filmiku) zebym to ja pomogl jej sie zmienic co mnie skutecznie przekonalo i okazalo sie ze po tygodniu powiedziala ze jednak nie chce sie zmieniac. W koncu na szczescie wszystko sie skonczylo a ja wreszcie poszedlem dalej i nie czuje juz tego emocjonalnego przywiazania do tej osoby. Dzieki temu filmikowi nareszcie zrozumialem na co trafilem i na co zwracac uwage zeby nie wpasc na kolejna taka osobe co juz sie niestety zdarzylo (szybko ucieklem z nastepnej takiej relacji). Przykre jest to ze tyle takich osob jest wsrod nas i nawet nie jestesmy tego swiadomi dopoki okaze sie ze juz jest za pozno. Odejscie od takich osob wydaje sie straszne ale gdy wreszcie sie uda i nie czuje sie juz tego przywiazania to ulga i satysfakcja jest nie do opisania :D
Bardzo ważny temat. Wiele ludzi nie zdaje sobie sprawę z tego.
Dziękuję za podjęcie tematu.
z Bogiem z kims czy bez w wolne dodatkowo niezaszczepiony - w jakiej by pracy nie bylo - dzialac pro polsko w nie typowym zyciu oszczedzajac nawet - stresowo wychowany - 24h w miedzy czasie zamiast wczasikow przesadyzmu i uzyweczek - - a jak mowi ze mezczyzna doswiadczony zle i wmawia ze to zle - to moze byc ze ma sklonnosci zaborczo -socjopatyczno - nawet psycho cos ? - anty zasad- - bo odrzucajac negatywne w nie typowym sie stara pozyteczne - i zle ??? a lepeij pic i imperka w wolne ??? a potem oddanie dziecka naprzyklad- jak ktos chce sie zacpac prosze bardzo ale innym nie wmawiac ze to wolnosc i tolerancja i dobre w wolne
Pamietam taka sytuacje na emigracji. wynajmowalysmy pokoje a posrednikiem byl mlody Polak.Wprowadzil pewnego dnia do domu pare ktora nam przedstawil i nagle jedna z dzieczyn najpierw zaczela przy tych nowych lokatorach krzyczec,ze nie zyczy sobie zeby on czli posrdenik chodzil w butach po mieszkaniu.Bylam w szoku bo byly tam panele w dodatku bylo sucho na dworze a on wysiadl z auta i moze z 3 kroki mial do wejscia.On staraal sie ja usokoic ale ona dalej zaczyna wypominac,ze za kazdym razem on to robi i krzyczac poniza go doszczetnie przy wszystkich.W pewnym momencie on dal jej 5 min na opuszczenie mieszkania! Jak zawsze spokojny czlowiek nagle powiedzial wypier...wtedy ona nagle uspokoila sie...Zalezalo jej na wyprowadzeniu go z rownowagi a nastepnie zrobila z siebie ofiare mowiac jak to on ja traktuje. Kilka razy posunela sie do podobnych zagrywek! Jak dla mnie psychopatka...
Nie wyrzucił jej dalej tam mieszkała?
Musze pochwalić się, że mnie spotkał zaszczyt bycia z psychopatką, trwalo to ponad 4 lata. Zamieszkała z dwójką dzieci. Myślałem, że pomagam im, na początku było fajnie. Jestem po rozwodzie i bardzo chciałem miec rodzinę. Po czasie psuło się coraz bardziej, choć sex był rewelacyjny ale brakowało mi empatii z jej strony. Tłumaczyłem sobie to, że poświecała się dzieciom. Nie naciskałem, by się dokładala do rachunków, ale po tym jak poszła do pracy bylo coraz gorzej. Karała mnie miesięcznym nie odzywaniem, gdzie musiałem przełamywać to bardzo mocno. W ostatniej fazie już przez okres 3 miesięcy nie odzywała sìę pomimo moich prób złagodzenia sytuacji. Wyprowadziła się początkiem września, moi sąsiedzi przestali się odzywać. Wynajmuje Ona teraz niedaleko mieszkanie, szkoda mi tych dzieci, polubiłem je. Bardzo przechodze tą sytuację, nie moge sobie na niektore pytania odpowiedzieć.
To jest narcyzm w ksiązkowym wydaniu. Trzymac się jak najdalej od takich osób. Sąsiedzi są zmanipulowani
co teraz z seksem ? jak dajesz radę ? widzisz - było coś za coś ....
Cieszę się człowieku ze jesteś wolny
Mnie silny stres mobilizuje do logicznego dzialania. Adrenalina nie powoduje agresji. Nauczylam sie tego mechanizmu opiekujac sie niepełnosprawnym synem. Nie raz musialam opanowac panike gdy mial atak padaczki. Mozna pracowac nad sobą.
Atak padaczki od robaków .Odrobacz syna pić piołun napar 10 dni z 1 łyżeczki i metoda BSM ,nie szczep dziecka masońskimi szczepionkami- truciznami.
sa ludzie, dla ktorych to naturalnenie musieli sie uczyc i dzialalj, takie osoby np nadaja sie na przywudcow, nie panikuja , nie chwytaja sie za glowe , nke reaguja agresja na niepowodzenie, tylko np. organizuja ratunek lub ewakuacje i udzielaja pierwszej pkmocy, ale fajnie ze sie nauczylas, gratuluje, zachowanie zimnej krwi ratuje, histeria nie pomaga
trzeba bylo dziecka nie szczepic
Moja ex-przełożona. Kiedyś dyskutowałam z nią na temat empatii. Tak bardzo nie rozumiała, po co jest empatia i na czym polega jej odczuwanie, że miałam wrażenie, jakbym rozmawiała z osobnikiem innego gatunku.
Dokładnie. Znam to. Tutaj liczy się tylko psychopata.
Nie bójcie się tych którzy w sytuacji stresowej są agresywni. Bójcie się tych którzy w takiej sytuacji zachowują spokój.
Tak, żaden mój wróg tego nie rozumiał.
Do czasu ...
Oj, nie zawsze! Czasem w stresowych sytuacjach zaczyna działać mechanizm wyparcia, więc ostrożnie z takimi tezami
Kompletna bzdura. Agresja i silne pobudzenie w sytuacji stresu powiązane jest z irracjonalnym lękiem. Wówczas ludzie nie panują nad sobą i mogą całkowicie stracić kontrolę. Co to oznacza łatwo się domyślić. Twoja teza przeczy również filozofii wschodu, gdzie kładziony jest nacisk na samorozwój i kontrolę emocji, a już szczególnie agresji, która jest postrzegana jako jedna z głównych przeszkód na do osiągnięcia doskonałości czy raczej w ich terminologii wyzwolenia się od cierpienia.
tak, dobrze i mądrze napisałeś. ale ta "agresja" nigdy nie może być skierowana na drugiego człowieka bądź mniejszych braci naszych. dlatego medytacja...
wszystko można wyćwiczyć, brak wiedzy jest przyczyną cierpienia całego wszechświata, niech wszystkie istoty będą zawsze szczęśliwe!
th-cam.com/video/IUriqCOIir8/w-d-xo.htmlsi=AfwHG2ZOR7Tjd4JL
Ciekawe że zawsze wszyscy mówią że mieli do czynienia z psychopatą, nigdy nikt nie mówi że sam ma takie cechy. Tak samo jak mówi się o toksycznych ludziach, wszyscy są toksyczni tylko nie ja. Film mógł mieć tytuł "Psychopatyczne stereotypy"...
I tak i nie. Mozemy naprawde miec do czynienia z psychopata ( czesto sa to ludzie pokorni,nadmiernie obwiniajacy sie) jak i samemu byc( brak pokory, obwinianie innych) .
Dokładnie to samo zaobserwowałam w przypadku narcyzmu. Wszyscy trąbią o tym, jak rozpoznać narcyza, a nikt nie zastanawia się na tym, czy sam nie jest narcyzem.
7h temu pewna pani napisała to czego chcesz zobacz wyżej w komentarzach
@@agatanowak474poznałam ostatnio takiego faceta. Mówił, że jest niedoskonałą jednostką, że jemu należy się złe traktowanie, kara, że jest w tym wyjątkowy. Nadmiernie przepraszał. Bardzo szybko się wycofałam, bo wydało mi się to dziwne. Pierwszy raz w życiu poznałam osobę, która zachowywała się w taki sposób i odpaliła mi lęk i dezorientacje.
@@patipati99 mozliwe ,ze ma problem z odczuwaniem poczucia winy ,więc nauczyl sie udawac. Ja znalam kogos ( prawdopodobnie psychopata) jak cos zle zrobil sam sobie wymierzal policzek.Poza tym klamal,oszukiwal i czesto czul z tego powodu satysfakcje.Ludzie są naprawde dziwni.
Ciekawy temat, który można rozwinąć o drugą część 👍
Nie jestem psychologiem z wykrztałcenia, ale wydaje mi sie, że został tu pominięty taki jeden bardzo ważny wspólny mianownik psychopatów, a mianowicie BRAK EMPATII....Kiedy człowiek jest zdolny do odczywania empatii, nie ma wtedy miejsca na manipulację, a przynajmniej większościowo, a kiedy dana osoba jest bardziej empatyczna niż przerciętny zjadacz chleba, wtedy wręcz nie ma mowy o rozwinięciu jakichkolwiek psychopatycznych zchowań, bo poprostu odczuwuwanie empatii nie pozwoli na próby manipulacji czyli krzywdzenia innych...... Myślę, że to ma wielki sens...
Tak masz w dużej mierze rację, nikt z wysoce rozwiniętą empatią nie krzywdzi innych dla własnego widzimisię, ale jest wyjątek. Samoobrona! A wtedy to jak tonący... nawet brzytwy się chwycisz. Pozdrawiam
@@azazelastaroth1382 Tak, dobrze mówisz, dopełnia to mój wpis. Również pozdrawiam.
masz wybór: za 45 zł dr Sophie Mort "Czułóść" ksiązka jest niesamowita, nie musisz być psychologiem . Masz rację w wypowiedzi. Pozdrawiam serdecznie ,pedagog
Masz wybór nr 2. "Elaine N. Aron tytuł Wysoko Wrażliwi" może tez dostrzegasz więcej. Polecam zwykły człowiek...
Brak empatii to jedno ale też brak moralności i odczuwania wyrzutów sumienia. Nawet jak zrobią coś złego, nie odczuwają nagannych uczuć w związku z tym i znajdą satysfakcjonujące siebie uzasadnienie.
Rany. Ten opis idealnie pasuje do mojej byłej żony... po obejrzeniu stwierdzam całe szczęście że jest już była :)
Mega ciekawy wywiad. Chętnie przeczytam więcej o tym w proponowanej książce "Normalni Psychopaci". Jeśli będzie taka jak ten materiał to czuję, że czeka mnie wciągająca lektura.. 😁
Koleżanka z bardzo krótką pamięcią, natomiast gdy zrobiło się coś co jej się nie podobało potrafiła ciągle do tego wracać, A jej facet po tym gdy się z nią rozstał powiedział że nigdy przez trzy lata nie usłyszał od niej ani razu przepraszam, A trochę odwalała
Bardzo dziękuję za informację bardzo ważną,nie tylko co do wiedzy o psychopatii, ale by sprawdzić siebie, czy jestem w porządku, i co muszę poprawić ku dobremu😮😊
Dla młodych adeptów logiki, tłumaczę:
"nie jest mniej" = "jest więcej lub tyle samo"
Miałam logikę na studiach, wprawdzie to było bardzo dawno. Nie rozumiem do czego nawiązujesz?
@@Isa_drug Skoro bardzo dawno to logiczne jest, że Pani nie rozumie
@@sebastiankowalski2648 Od wchodzednia zbyt mocno w logikę, logicznie zaboli głowa 😂
Jak już się bawisz w logikę to nie "lub" a "albo", bo to są wyrażenia wykluczające siebie nawzajem. To znaczy, że jak jest więcej to nie może być tyle samo, a więc powinno być właśnie "albo".
@@agataaa6146 Dzięki Ci wielkie, bo teraz wiem co mi tu nie pasowało. 🤗👊🏻
Mam psychopatię, jestem kobietą i chcę wyjaśnić kilka rzeczy. Coraz więcej badań wskazuje, że psychopatia jest formą neuroróżnorodności.
Słabe połączenie pomiędzy ciałem migdałowatym a korą przedczołową sprawia, że choć doświadczamy emocji, nie wpływają one tak mocno na nasze działania.
Psychopatia nie jest skalą. Psychopatą się albo jest albo nie. Albo ma się te cechy mózgu albo nie. Osoby o "cechach psychopatycznych" to często socjopaci (w profesjonalnym języku factor 2 psychopathy) czyli osoby bez mózgu psychopaty, a ci co nabyli tych cech w procesie wychowania i pod wpływem czynników środowiskowych. Są to ludzie neurotypowi których cechy są metodą na radzenie sobie z emocjami i lękiem, osobowością, a nie po prostu atypowością mózgu.
Narcyzm może współwystępować z psychopatią, ale nie musi więc nie ma reguły, że nasze zachowania będą skierowane na ego. Każdy psychopata jest inny i chce innych rzeczy, niektórzy pieniędzy, niektórzy seksu, niektórzy sławy, niektórzy po prostu zapłacić czynsz za kolejny miesiąc.
Tak, potrzebujemy stymulacji i gonimy za dopaminą, tak, często bawimy się ludźmi z potrzeby wrażeń :). Właśnie potrzeba wrażeń jest tu istotna, nie zaspokajanie potrzeb ego. Moim zdaniem to bardzo ważne żeby to podkreślić bo to błędne pojęcie często prowadzi do mylenia osób o cechach narcystycznych z psychopatami.
Tak, mamy cechy pasożytnicze jest to naturalna konsekwencja wybiórczej empatii, braku refleksyjnej empatii co oznacza, że nie będziemy w ogóle czuć empatii do pewnych osób. Wtedy naturalnym jest żeby wykorzystać ich zasoby żeby nam było po prostu łatwiej w codzienności. Nie wynika to z sadyzmu (chyba, że ten osobnik/czka ma akurat też cechy sadystyczne), a z wygody.
Przeświadczenie o wielkości wynika z małej reaktywności. Jeśli od dziecka obserwujemy naszą bezwzględność, mniejszą reaktywność i spokój w sytuacjach stresowych (nawet typu porwanie czy wypadek samochodowy) łatwo dojść do wniosku, że mamy o wiele więcej mocy niż reszta ludzi.
Psychopatka nie jest automatycznie narcyzką i sadystką.
Wszystko zależy o osobowości danego psychopaty czy psychopatki. Jeśli psychopatka jest też sadystką to mamy olbrzymi problem i olbrzymie szkody dla osób wokół.
W tym momencie kiedy mówisz, że psychopatka będzie dobrze traktować swoje dziecko dopóki jest przedłużeniem jej ego, mylisz się. To jest prawda jeśli chodzi o osoby narcystyczne, one dokładnie w taki sposób jaki opisujesz traktują swoje dzieci. Jeśli chodzi o osoby psychopatyczne to częściej obserwujemy obojętność na własne dziecko, jego emocje i potrzeby.
Pozdrawiam wszystkich co doczytali do tego momentu, mam nadzieję że świadomość na temat psychopatii będzie coraz bardziej się rozwijać. Proszę o niemylenie cech charakteru typu sadyzm czy narcyzm z neuroróżnorodnością jaką jest psychopatia. Dziękuję za uwagę.
Niepotrzebne, kto spotkał się z tym w życiu, ma tę wiedzę.
Ta zupełnie niepotrzebnie to pisała już wszystko wiedzielismy
niestety Ci psychopaci mało wpisują się w popularny w mediach dziś obraz psychopaty i słabo się klikają. Ja bym zaryzykowała nawet stwierdzenie że można być aspołecznym psychopatom. Dopaminę można zafundować sobie samemu, inny człowiek jest do tego zbędny a już totalnie nie widzę nic ciekawego w przelotnych romansach. Lepiej spadochron kupić.
Podoba mi się to co napisane, bo szczere, a w tych czasach ludzie szczerze mówią gdy nie widzą twarzy... powiedz komuś prawdę w twarz to albo cię znienawidzi, albo wykorzysta przeciwko tobie.
Ciekawe,ale widzisz mi też sprawiłoby ogromną przyjemnosc pastwienie się nad oprawcami dzieci i zwierząt .Pewnie tez jestem psychopatą i dodatkowo narcyzem:).Mam nadzieję ,ze ty nie jesteś jedną z tych co podniecają się na mysl o okrucienstwie fizycznym wobec słabszych?. Przeswiadczenie o wlasnej wielkośći jest zabawne w tym przypadku..Bo właśnie miernoty najczęściej czują się wielkie i mocarne.Takze za tą ułomną cechę odpowiedzialna jest morfologia mózgu. Obojętność do dziecka o ktorej piszesz. Swietną metodą zapobiegawczą byłaby sterylizacja takich jednostek(matek).Niestety jeszcze nikt nie wpadł w 21 wieku na to. Pomijając chorą wizję nadczłowieka hitlera(celowo pisze z małej z pogardy:),ktorego lekarze sterylizowali Żydow. Fajnie ,ze jesteś szczera w tym co piszesz.Jest jednak pewna w tym pułapka dla Ciebie samej(jesli to co napisałaś o psychopatii jest twoim mentalnym udziałem i rzeczywistoscią realną:) Jaka to pułapka ?.Jesteś inteligentną osobą i pewnie masz tego świadomość. Zycze Ci spokojnych świąt i nie spotkania odpowiednika cech o ktorych tak pięknie nam napisałaś...
Extra materiał. Moja była to psychopatka. 👍😱💀
Większość byłych jest a i część obecnych
🔵 Bardzo ciekawy temat… szkoda, że film tak krótki 😢
Cześć. Bardzo ciekawy materiał. Obejrzałem cały materiał. Dużo ciekawego info i zarazem przydatnego. Pozdrawiam serdecznie 🚘💪👊
"Uczucia psychopatów [...] niewykraczające poza emocje pierwotne".
Jak u gadów.
Wygląd i inteligencja człowieka. W środku gad drapieżnik. I do tego pasożyt jak jakaś glista czy tasiemiec. świetnie symulują uczucia, których nie odczuwają, aby okłamać otoczenie dla swoich korzyści. Dla potencjalnego partnera pod ujmującą powierzchownością kryje się masa gó..na i syfu. Chodzące pułapki. Dla podwładnych pracowników to są miniatury hitlera . Dwa słowa, które mówią o nich prawie wszystko: bezduszni manipulanci. Z klinicznego punktu widzenia mogą być ciekawi, ale w sumie to na ch. j potrzebni w społeczeństwie - tylko samym sobie. Gdzie się takie coś pojawi, robi ferment i zasmradza. Lepiej być ugryzionym przez kleszcza, niż być zależnym (emocjonalnie lub zawodowo) od takiej podróbki człowieka. W korporacjach powinno się ich wykrywać i demaskować, aby pozostali nie byli wobec nich bezbronni. To są potworki z głowami wsadzonymi we własne du.y na stałe i dobro drugiego człowieka nic dla nich nie znaczy. Np. psychole kierowcy: ma gdzieś przepisy, rozpędzi się jak małpa do 120 km/h w mieście, zabije człowieka na pasach i jeszcze potem powie, że to wina tamtego,, bo po co mu wylazł. itp. itd.
Reptilianin mode? 🤔
@@wiktorianow7882 Nie. Była taka książka "Gady" Mirosława Sokołowskiego, o heroinistach.
@@MarxAnt Żartowałam z tym repiltilaininem 😃
Tak, miałam teściową. Chwilowe zainteresowanie dziećmi, a potem przekazała je komuś. W zależności od potrzeb nazywała swoje wnuki kochankami lub bękartami. Wyrządziła między nami wiele szkód.
Jaki znalazłas na nią sposob?
Trudno w jednym domu. Ja introvert. Jedyny syn, jej małpia miłość do niego. Najpierw była dyrygentką. Powiedziała mi co i jak muszę zrobić. Miała i własne scenariusze obgad. Za każdym razem informowałam rodzinę i później byli ze mną, a co najważniejsze powiedzieć głośno dość. Jestem mamą, wychowuję swoje dzieci ja. Vy tam ja tu. A na początku mój mąż powiedział mi, że mama nie jest dobrą, on sam jest N
a moja córka powiedziała, że wierzyła w to, co mówiła jej babcia o mnie, dopóki nie uświadomiła sobie, jaka jestem naprawdę. Nie było to dobre środowisko do wychowywania dzieci i życia, nie było świadomości, że nie da się tego zmienić. Studiuję to zaburzenie już na wolności.@@LOOKA.B
Nigdy nie myślałem, że dowiem się tak ciekawych rzeczy, a w dodatku omawianych przez Jason'a Statham'a we własnej osobie, używającego płynnie języka polskiego.
Ja Tobie polecam dobrego okulistę.
Jaki kraj taki Jason Statham 😂
Nie wiem skąd się wzięło 45 like'ów, pod tym komentarzem, ale to chyba od psychopatów haha
Jasona chyba po miesięcznej głodówce 😂
To jest Jason po kilku miesiącach walki o Bahmut w szeregach Prigożyna 😂
Ciekawy temat, właśnie uciekłem, inaczej. Staram się uciec z takiego związku. Szantaż psychiczny itp. osobiście jestem wypalony. Nie wiem gdzie się zgłosić. Policja wyśmiewa, a mam naprawdę problem. Atakuje nawet moją rodzinę. Manipuluje każdym kogo pozna. Mam dość. Dziękuje za ten wywiad, teraz wiem że nie jestem sam w tym wszystkim
Zamówiłam książkę 👌😌 już nie mogę się doczekać
Książkę polecam bo jest genialna. Wywiad super a dr Sylwester Kowalski to kopalnia wiedzy i pełen profesjonalizm psychologii.
Spotkałem, miała prawie wszystkie wspomniane cechy. poleciałem. Zauroczyłem się. Nie łatwo było się od tego odwrócić i wycofać. Jest to przydatna wiedza, żeby wiedzieć i nie wchodzić w takie relacje, bo szkoda czasu i zdrowia.
Dobrze, że nie należę do tych dziwnych ludzi, jakimi są psychopaci. Pewne symptomy ma, moja siostra, lub mama, ale cóż... Trzeba żyć. Pozdrawiam.
Moja mamusia... Najpiękniejsza, najmądrzejsza (po podstawowce), wszyscy maja jej słuchać.i wykonywać rozkazy. Ponieważ pracować zawodowo sie nie chciało, to wszyscy maja jej pieniążki w zębach przynosić. Ale z wyjątkiem ukochanego synusia. On jest zwolniony z wszelkich obowiązków.
Mam podobna matkę ...niestety
Tak, spotkałam w życiu trzy takie kobiety. Proszę mi wierzyć, nie chcecie ich znać, i inni też nie chcą. Ludzie bardzo często intuicyjnie wyczuwają, że coś nie gra i szybko odsuwają się od nich. Niestety najbliższa rodzina, rzadko ma tą możliwość i to jej członkowie z reguły stają się ofiarami, chociaż oczywiście nie tylko oni.
Bardzo ciekawy materiał
Ciekawy temat, chętnie posłucham więcej
Dobry wieczór, dobry materiał.
Tak wlaśnie jest, szczególnie przy końcu tego komentarza, znam rożne psychopatki i psychopatów, dobrze że jestem daleko. Ofiary siędzą po szpitalach lub się wykańczają.
Miałem kiedyś styczność z psychopatką gdy miałem 17lat (teraz mam 30) Była starsza o 5 lat i była też moją pierwszą kobietą z którą spałem. Znajomość z nią trwała kilka miesięcy a skutki tej znajomości odwracałem kilka lat. Zniszczone przyjaźnie, problemy z policją, uraz do kobiet na lata, mógłbym tak długo wymieniać. W międzczasie przespała się ze wszystkimi moimi znajomymi, wrabiała mnie w ciąże której nie było i owineła mnie wokół palca jak małe dziecko. Mimo tego, że była zimną suką, megalomanką i manipulantką to była też najinteligentniejszą osobą jaką w życiu poznałem. Od tamtej pory intrygują mnie ludzie ze spektrum psychopatii, socjopatii i narcystyczni. Wiem, że to pojebane ale w tych ludziach jest coś niesamowitego i często cechą wspólną jest ich wybitna inteligencja.
Powiem Ci jedno, jako osoba rok temu zniszczona związkiem z psychopatką-narcyzką, która nadal jest w trakcie "odwracania skutków tej znajomości" jak to ująłeś. W tych ludziach nie ma nic niesamowitego; są żałośni. Ona nie potrafi doświadczać życia tak jak Ty czy ja. Nigdy nie będzie kochać. Nigdy nie będzie czuć się kochana; a tylko płytko i doraźnie "zaspokojona". Będzie robić ryzykowne, szalone, "niesamowite" rzeczy, a wciąż będzie czuć tylko pustkę i niczego z nich nie wyciągnie. Zniszczy każdą relację, w jaką wejdzie, romantyczną, przyjacielską, jakąkolwiek. Całe życie jest i będzie straszliwie samotna; jak człowiek wokół którego umi*ra wszystko, do czego się zbliży. I będzie czuć pustkę i ból z tego powodu nawet przy swojej niedorozwiniętej zdolności odczuwania emocji. A inteligencja zdaje się na nic jeśli ktoś jednocześnie jest niesamowicie głupi życiowo, będąc niewolnikiem swoich popędów i niezdrowej, przejmującej nudy jakiej oni doświadczają. Nie zbudujesz w życiu niczego wartościowego jeśli co chwilę zmieniają Ci się priorytety i nie potrafisz panować nad samym sobą.
Są ludzie wybitnie inteligentni ale bez tego spektrum . Serdecznie polecam 😊
Powiesz coś więcej? Zaciekawiłeś mnie
Idź na terapię chłopaku.
@@Neuvillette377ZACIEKAWIONY??? TU NIE MA CO MÓWIĆ! NAJLEPIEJ TO ZNALEŹĆ SOBIE WŁASNĄ PSYCHOPATKĘ I NA NIEJ DOKONYWAĆ SWOICH DOŚWIADCZEŃ!
przerażające można wpaść w sidła tak zwanej czarnej wdowy :O
Konradzie trzeba obserwowac one popelniaja wiele błędow.Wiesz z czego to wynika z przeswiadczenia o nieomylnosci o ktorej wlasnie taka jednostka napisałaL:)
Czy spotkałem? Ja z nią żyję... :) I na razie nic się nie zmieni, bo nie pozwolę by użyła małoletnich dzieci przeciwko mnie podczas ewentualnego rozstania. Ale najważniejsze, że jestem tego świadomy: wiem z kim mam do czynienia, wiem jakich metod używa, wiem, jak się wobec tego zachować. Do tego momentu autentycznie cierpiałem, teraz mam siłę. Siłę dla dzieci. Żeby pamiętały mnie jako mnie, a nie jedynie kogoś mglistego z niebytów pamięci i relacji mamusi. Obserwując otoczenie, uczę się ich wyłapywać w tłumie. Bo kiedy już się zna mechanizm funkcjonowania ich psychiki, bardzo łatwo ich dostrzec i trzymać na dystans.
Możesz też iść z nią na terapię, iść samemu na terapię i przede wszystkim rozmawiać. Moim zdaniem skłonności nie definiują czy ktoś jest dobry czy zły. Każdy dostał jakieś zasoby na start i musi z nimi żyć. Tak jest ze wszystkimi zaburzeniami. Toksyczne relacje można mieć z większością ludzi w pewnych warunkach (np. można być cholerykiem i być w związku z flegmatykiem). Ofiary przemocy domowej też mogą później mieć przeróżne strategie przetrwania i fundować partnerowi huśtawki emocjonalne np. kiedy po sprzeczce jest karanie ciszą, które jest przemocowe, a może wynikać z różnych rzeczy. Czasem jest to faktycznie karanie już w zamyśle, a czasem dana osoba sprawdza czy partnerowi zależy, czy się pierwszy odezwie, bo sama jest jak zranione zwierzę. Im mniej wiedzy i świadomości tym częściej takie zachowania występują. Każdy z nas ma swoje. Ja osobiście lubię psychologię, więc dużo słuchałam i czytałam o tym i zidentyfikowałam niektóre u siebie. Czasem jestem w stanie dojść do przyczyny, przepracować ją i wyeliminować dane zachowanie, czasem jest to trudniejsze i wtedy rozmawiam z partnerem, że zachowałam się w określony sposób ponieważ powiedział coś co odebrałam w jakiś sposób itd. Od niego oczekuję tego samego. Czasem po prostu rozmawiamy. To jest ważne żeby rozumieć jak czyjeś zachowania wpływają na mnie, ale trudniejsze i ważniejsze jest rozumieć jak moje wpływają na innych, no do kłótni potrzeba min. 2 osób i można się nauczyć gasić zapałkę zanim wybuchnie pożar
@@Karolina-ux9fq Jak pani "lubi" psychologię to z pewnością wie, że ostatnią rzeczą jaką narcyz robi, to uznanie potrzeby zmiany swojego zachowania i wynikającą z tego potrzebę terapii. Nawet jeżeli pójdzie do specjalisty, to tylko po to, żeby sobie dla publiki "odfajkować", a specjalista oczywiście "jest zły, nie zna się, kto dał mu dyplom". Reszta to mowa trawa.
@@gsgk9674 nie zawsze możemy zmienić innych, ale zawsze możemy siebie. Tak naprawdę ciężko jest samemu ''zdiagnozować'' narcyza, psychopatę etc. jeśli nie mamy profesjonalnego przygotowania. Czytając Pana komentarz widzę, że Pan z góry nałożył sobie pewną tezę - ''ja z nią żyję'', używałby dzieci przeciwko mnie, ''wiem jakich metod używa''. Więc wynika z tego, że Pańska partnerka jest złem wcielonym, a Pan tkwi w związku dla dobra dzieci jak samarytanin. Może faktycznie tak jest, jednak brakuje mi tu autorefleksji i zauważenia własnych słabych stron. Jeśli z góry zakładamy, że to nasz partner nam niszczy życie, zagraża nam, to czasem przestajemy dostrzegać w nim człowieka, który jest nierzadko tak samo nieszczęśliwy. Wtedy oboje partnerów przyjmuje strategie obronne i niszczą się nawzajem. A jeśli jest faktycznie jak Pan mówi, to proszę się zastanowić jak ten związek wpłynie na dzieci, na ich wzorce, styl przywiązania, kiedy przez cały okres dorastania widzą z bliska ten sam nieszczęśliwy związek. Strategię budowania relacji będą czerpać z mamy lub z taty. Więc jeśli jest źle, to może warto zabrać dzieci z dala od tej sytuacji
Zgadzam się z przedmówca. Ja jestem w takiej samej sytuacji. Tylko odwrotnie u mnie. To partner jest psychopata. Ciężkie życie. Czasami płacz brakuje już mi siły na wszystko. Przez tego człowieka leczę się dziewiec lat.
Doswiadczam ze strony kobiet coraz częściej zachowan agresywnych oraz stalkingu! Wyimaginowana przyjaźń a potem bardzo niepokojące egzekwowanie jej!
Wśród mężczyzn jest spokojniej.
Dokładnie
Ha, kobiety czesto mówia to samo o mężczyznach (w sensie stalkingu i agresywnie wyrażanych pretensji)
@@alh6255wystarczy spojrzeć na statystyki
❤❤❤❤ZNAKOMITY MATERIAŁ DZIĘKUJĘ SERDECZNIE POZDRAWIAM ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Gracias amigo 🙌🏻
Dzięki temu filmowi straciłem jedynie rok życia, bo kto wie ile jeszcze bym tkwił w wiernym oczekiwaniu na "miłość swojego życia"... 🤣
Ależ ze mnie barani łeb 🐑
Chętnie opisalbym co przeszedłem . Być może umialbys wypowiedzieć się w tej kwestii. Historia zachowan przez psychologów uznana jako wręcz niewiarygodna . Naprawdę trudno w nią uwierzyć. Jeśli byłbyś zainteresowany to proszę o emaila
Bardzo interesuje mnie ten temat. Oby więcej takich materiałów.
Mniejsza o to jak to się stało, że miałem do czynienia z psychopatką, a co najmniej z narcystyczną kobietą. Podczas naszych rozmów i wspólnie spędzanego czasu zorientowałem się, że nadzwyczaj często opowiada o tym jaką jest wrażliwą osobą. Początkowo nie zwróciłem na to uwagi. Zrobiłem to dopiero po tym jak będąc z ową osobą na zakupach w biedronce spostrzegłem jak zapakowała banany do siatki, a chwilę po tym szmyrgnęła je razem z siatką do kiwi, bo zauważyła inne ładniejsze banany. Zestawiłem to co mówi o sobie z tą pozornie błahą sytuacją. Zaciekawiony kontynuowałem znajomość będąc czujny jak lis i rozgryzłem narcystyczną PSYCHOPATKĘ. Nie miałem doświadczenia z czymś takim. Lubię czytać i z tego powodu przewaliłem 2/3 internetu na temat wszelakich zaburzeń osobowości. Dopatrzyłem się w jej zachowaniu licznych elementów manipulacji typu love bombing, gaslighting, karanie ciszą i inne takie. Zeźliłem się do tego stopnia, że dałem jej popalić jak nikt do tej pory biorąc rewanż za wszystkie wcześniejsze ofiary, do których uparcie dotarłem i je poznałem w trakcie gierki, którą podjąłem ale na moich zasadach. Dostała nauczkę, a ja nabyłem super doświadczenia. Niestety to mnie też zmieniło. Jestem teraz nadreaktywny na wszelkie przejawy narcyzmu lub kwazi-psychopatii, które w pewnych okolicznościach występują u każdego człowieka. Ale nie żałuję. Bądźcie czujni.
Tekst wyżej -po tym poznasz psychopatę
Twoje zachowanie też jest podejrzane🙃 Nie myślałeś o tym?
Nie wiadomo czy była narcyzem,- czasem ludzie się wycofują co inni odbiorą jako karanie ciszą. .
Niemniej jednak skoro nie było dobrze to nie było.
Nie za bardzo zrozumiałam z bananami no ale 😉
@@orianam9835laska wrzuciła zapakowane banany do kiwi, zamiast odłożyć na miejsce
@@orianam9835myślę, że osoba wrażliwa nie wrzuciłaby bananów do kiwi, tylko wyciągnęła z siatki i odłożyła na miejsce, bo nie chciałaby dokładać roboty pracownikom. Dla autora komentarza brawo za czujność, to są takie małe rzeczy, które można przeoczyć, a często wiele nam mogą powiedzieć o tym, z kim naprawdę mamy do czynienia.
Tak, spotkałem taką kobietę. Inteligentna, obdarzająca względami, trochę szalona, odważna, pociągająca. Potem było tylko gorzej, ale na szczęście szybko się skończyło, bo w grę wszedł inny obiekt do wykorzystania. Co z resztą skończyło się podobnie. Chyba najgorsza osoba jaką w życiu spotkałem, choć nigdy nie agresywna itp.
O tak, znam bardzo dobrze pewną psychopatkę. Nie nie oszczedzała dzieci. To moja "mamusia". Nic nie można dla niej zrobić niestety.
❤ kobiety normalne jeszcze nie spotkałem a 44 lata żyje❤
a ja faceta a mam więcej
Postaraj się i nie leń . Swoją drogą : 44 lata ?? Chłopie , to masz pozamiatane .
Temat , boleśnie , przerobiłam na sobie kilka lat temu. Mój były partner był klasycznym psychopatą. Jak zaczełam studiować temat, żeby zrozumieć , jego zachowania i to jak mnie zmanipulowal, to zaczełam odkrywac , ile toksycznych osób było w moim pobliżu. Moje dwie byłe szefowe są totalnymi psychopatkami. Bardzo toksyczne, niedobre osoby, od których w dłuższym czasie wszyscy uciekają. Plusem jest to, że jak się na sobie przerobi taką osobę i wyciągnie wnisoki, to trudno się dać potem zmanipulować komukolwiek
Może trzeba się przyjrzeć sobie? Wszystkie mówią , że jej były to narcyz i psychopata 😅
@@jandzban1314 mnie wspomnienie o moim byłym i tym, co mi zafundował, aż tak nie bawi
No właśnie. Jak już trochę się dowiemy na ten temat, to potem ciężko jest się porozumieć z osobami toksycznymi. Bo wśród nich są często takie, które na każdą prośbę o szacunek ( tak ogólnikowo to powiedziałam), wybuchają gniewem! Strzelają focha itp.
Czy te osoby mówily coś w stylu, że nikt ich nie rozumie, że zasługują na karę, że mają ogromne poczucie winy i są wybitnie rozniący się od innych? Poznałam ostatnio takiego faceta i uciekłam od razu, bo to było niepokojące. Ale pierwszy raz się w życiu spotkałam z taką osobą. Mówił, że nie może się z nikim spotykać, bo nie poradzi sobie z konfrontacją swojego wizerunku. Dla mnie to wyglądało jak ostra manipulacja. Pokazywał się jako ktoś bardzo wyjątkowy, takie to miało przesłanie, ale zarazem czuł się jak ofiara, która na to zasłużyła i było widać w tym ogromną agresję i manię wyższości, więc to nie było ze sobą spójne.
Hej, z tego co widzę, to ta osoba bała się relacji, bo nie chciała być oceniania. Z drugiej strony uważała się za kogoś wyjątkowego jak jakiś Konrad Wallenrod. Nie wróży to dobrze. Jeżeli chcesz mieć święty spokój, to spotykaj się z ludźmi, którzy lubią siebie i innych. Nie mówią o ludziach a z ludźmi. Są empatyczni i pozytywnie nastawieni, albo chociaż nie totalnie na "NIE" ze wszystkim.@@patipati99
O tak poznalam udawala przyjaciolke-szesliwie ja wyczulam i czempredzej odsunelam Dzieki Bogu!
Z tego by wychodziło, że bardzo duża część osób jest psychopatami. Mam wrażenie, że definicja psychopaty została tu rozszerzona na szereg wielu różnych zaburzeń osobowości.
Mam pytanie :) Super byłoby gdybyś zrobił o tym odcinek: - Co jeśli psychopata natrafi na psychopatę? Jak będzie wyglądać taka relacja i czy ma to szanse na przetrwanie?
Zapewniam, że to para z piekła rodem. Bez szans na przetrwania.
Nie zgadzam się. Znam taką parę, wiedzą oboje kim są i jest im dobrze.
Brakuje informacji, że wszystkie zaburzenia osobowości to spektrum i właściwie każdy z nas w choćby minimalnym stopniu przejawia niektóre cechy występujące w zaburzeniach. Oraz, że psychopaci z zaburzeniem osobowości to naprawdę mały procent i szansa na to, że znana osoba, którą postrzegamy jako złą rzeczywiście psychopatą (lub narcyzem bo tu wiele podobieństw) jest.
1-2% to nie tak mało, ja spokojnie mógłbym zaryzykować, że wśród znajomych miałem z 3 takie osoby; 'miałem', bo się ich pozbyłem z życia
Pani, która wyżej w którymś komentarzu pod tym filmem przyznała się, że ma psychopatię, napisała, że to nie jest spectrum, a brak połączenia czegoś tam w mózgu. I że albo się to połączenie ma, więc nie jest się psychopatą albo się nie ma, więc jest się psychopatą.
Niestety to nie jest mały procent. Jest ich więcej niż dotąd uznawano ale są trudni w zdiagnozowaniu ponieważ potrafią doskonale grać i manipulować aż do tego stopnia ze niedoświadczony terapeuta daje sie nabrać. Psychopatia jest Inną budową mózgu i tu nie ma już mowy o spektrum, ona albo jest albo jej nie ma. I wyleczyć się już ni da.
Joe Navarro „Psychopaci są wśród nas”(chyba taki polski tytuł tej książki).
Jedna z najlepszych książek w temacie.
Normalny,dobry człowiek,rzadko rozpozna na czas psychopatę.
Przeczytanie tej książki pomaga w rozpoznawaniu ludzi,chociaż nie zawsze.
Zdarzają się wyjątkowe „talenty”.
Dokladnie.Gdybym ,,przypadkowo,,nie spotkala innej dziewczyny na ulicy idąc z nim,ktora go nazwala psychopata,nie wiedzialabym o takich ludziach. Dzieki tej przypadkowej osobie zagłębiłam sie w temat.
@@agatanowak474 ,
👍
U mnie zdiagnozowano psychopatie. Najpierw kiedy wszedłem do Mensa z wynikiem 165, to już samo to i pozycja wskazywały na cechy psychopatyczne. To, że manipulować ludźmi sprawia mi przyjemność to co innego. W myślach mordowałem na różne sposoby panią, z którą raz, że wpadłem z miłości, drugi raz wychowywała dziecko do 12 roku zycia kiedy sama mogła zdecydować z kim z rodziców chce być. Takie to cechy psychopata ma, skoro cwaniary nie potrafiłem wyczuć. Dostała obywatelstwo i poszła z innym (później innymi). Ale była taka piękna.
Tak, miałem styczność z taką osobą.
Sexbombing, gaslighting, manipulacja, stawianie siebie w roli ofiary, a do tego nigdy nie ujawniała swojego życia. To co przedstawiała, po jakimś czasie zaprzeczało temu co wcześniej powiedziała. Czyste wyrachowane kłamstwa nastawione na uzyskaniu korzyści. Niby znasz osobę, ale nie za dużo o niej wiesz.
Także, tylko trzeźwe podejście i analiza postępowania, układanie w całość- i po moich słowach opisujących taką osobę, otrzymałem odpowiedź-jesteś szalony. Kontakt zerwany- i dzięki Bogu!
Została pominięta - chyba najważniejsza - ich cecha , patologiczne kłamanie
Ja nie kłamię
Ciekawe ?! Być świadomą(ym) istnienia tego "schorzenia " a zarazem amnezja swojej kłamliwosci?
DOKLADNIE !!! Zapomniałem wspomnieć o tym w moim poście na wstępie. Moja ex kłamała DLA PRZYJEMNOSCI. W sprawach zupełnie NIEWAZNYCH. Byle tylko mnie oszukać. Przyłapana /wielokrotnie/ wyznała z rozbrajającą szczerością, że LUBI KLAMAC ! Te dwie cechy RZUCALY SIE W OCZY: nieumiejętność płaczu i notoryczne kłamstwa. No i w moim przypadku jeszcze i to, że ODPYCHALA DZIECKO, które chciało się do niej przytulić !
Mam matkę psychopatkę. Jakimś cudem nie zwariowałam😞Służę wiedzą.
Jak sobie radzić z takim człowiekiem i mu się nie dać? Jakie są pierwsze czerwone flagi?
Napisz proszę choć w skrócie.
@patrycjakonieczna musisz byc harda w stosunku do niej tylko wtedy bedzie sie z toba liczyc I zostawi cie w spokoju,moja matka jest psych.z paranoja,wilk w owczej skorze😢
@@MrVoetbalfan Dziękuję. Wydaje mi się teraz, że miałam podobne doświadczenia z takimi ludźmi. Nie dało się z nimi wytrzymać i tylko przemocowa defensywa pomagała.
Życzę wszystkim, aby nie musieli trafiać na takich ludzi i nie dawali się, jeśli już przyjdzie im do konfrontacji.
Jest tylko 1 wyjście: zerwać kontakt i nie mieć poczucia winy. Trzeba to zrobić, żeby się uratowac.@@patrycjakonieczna
Niestety ale w naszej redakcji było dwóch pracowników psychopatów - obie dziewczyny, obie zachowywały się według podobnego schematu. Najpierw były bardzo miłe, dążyły do szybkiego zaprzyjaźnienia się, zaczynały wchodzić w rzeczy prywatne i zaczynały zbierać na każdego dowody. Uwielbiały skłócać wszystkich ze sobą. To był istny koszmar. Dzięki Bogu, obydwie zostały zwolnione. Ktoś inny się teraz z nimi męczy.
Spotkał i się przejechał ;) dobry materiał
Dlatego narcyzów trzeba trzymać krótko, nie dasz się wykorzystywać a i nie znudzisz się jej tak szybko;)
No właśnie ja zakończyłem taki nieszczęsny etap z psychopatką którego jest zwieńczeniem walka o prawa nad co dopiero urodzonym dzieckiem. Mam świadomość że ta osoba skrzywdzi mi syna jak on dorośnie za parę lat i będzie wykazywał bunt, niesforność przeciwko matce albo po prostu zacznie mnie przypominać. Swoje obawy opieram na tym że dziewczyna już teraz stara się totalnie wykluczyć mnie z życia dziecka jak i nie dbała za bardzo o nie w okresie ciąży myśląc tylko o sobie. Teraz ma chwilowy etap zachwytu macierzyńskiego który nie będzie trwać wiecznie bo zaczną (a raczej już się zaczęły małymi krokami - po 2 miesiącach od urodzenia zaczęły sie totalnie surrealistyczne problemy ) wychodzić w końcu poważne problemy psychiczne i egoizm matki która w pewnym momencie się odpali emocjonalną bombe. Przed mną bardzo długa droga, w staraniu się o zabezpieczenie mojego potomka przed osobą która jest chora psychicznie oraz jak by to powiedzieć dość wątpliwa moralnie. To moja wina że zachciało mi się za taką osobą uganiać i starać się jej naprawić życie, teraz mam przysłowiowy masz babo placek, gdzie największym wyzwaniem jest bezpieczeństwo malca przed osobliwe bliską nieprzewidywalną osobą.
Módl się za nią aby się zmieniła. Tylko bóg może to zmienić. Dziewczyna najwyraźniej jest pod wpływem demonicznych sił.
U swojej ex, rozpoznałem to na samym początku, wypisywała do swojej znajomej, kiedy się zdenerwowała na kogoś, że szuka czegoś na nią, później napisała że narazie nie ma jej czym grozić. Więc jak kończyłem związek wiedziałem czego mogę się spodziewać, ale wyszła na zwykłą kurr. Do towarzystwa która oczernia ludzi za plecami, a chłopów psiocha urabia. kradła moja tożsamość a to co ona wyczyniała wciskała w innych i we mnie😅. Taką osobę można łatwo podejść wiedząc czego pragnie, i wyłapywać poszczególne nieścisłości. Na końcu usłyszałem od niej „co ja mam?” Podszyła się pod mojego zmarłego dziadka i były tam teksty „ lepszej miał nie będziesz” a mi chciała wmówić że jestem egoistą.
ze szczerego serca polecam obserwować swoich najbliższych jeśli chodzi o tendencje narcystyczne i psychopatyczne szczególnie jeśli chodzi o pokolenia starsze nie interesujące się swoim zdrowiem psychicznym i tekst w stylu bo mnie tak wychowano to tak musi być bardzo często jest to trama wielopokoleniowa
Matka ziemia przyjmie wszystko .
Co masz na myśli? Mógłbyś rozwinąć temat ? 🙂
Mój nieżyjacy kolega miał taką żonę - 23 lata manipulowała srodowiskiem , niepracowałam zawodowo i NIC nie robiła w domu + służba źle traktowała , klamała na wszystkie tematy, szukała i porzucała kochanków, jak miała kolejnych meżów to...robiła tak samo dalej i Tinder + inne fb -szukała ofiar z portfelem*.Drugakobieta była pracownikiem banku -udawał >przyjaźn> szkodziła wszystkim, by awansować , łapać kochanów i niszczyła zwiążki swoich koleżanbek, przyjaciółek za ich plecami-przespała sie z każdym meżem swoich koleząnek o ile ci byli >nie biedni>=skala portfel !
A jakie prawo ma ktoś " zmieniać" czy "naprawiać" innego człowieka???
Jedynie sam siebie może zmienić lub naprawiać. Uważam , że zmianę należy zacząć od siebie .
Miałam do czynienia z jedną psychopatką. Alarmujące jest pierwsze odczucie zimna i wrażenie, że "coś tu nie gra". Kolejne sygnały: również wyczuwana sztuczność przy okazywaniu emocji: smutek, płacz. Kolejne: próba manipulacji treścią rozmowy której byłam świadkiem, szukanie potwierdzenia, że byłam świadkiem słów delikatnie zmienionych (które jednak całkowicie zmieniały obraz sytuacji, niż brzmiało to w oryginale). Granie ofiary i płacz, przywoływanie złych zdarzeń z jej życia (dziś wiem, że wymyślonych) jako stała strategia, gdy zadawałam zbyt wiele pytań.
Bardzo ciekawy odcinek, opowiedziany w prosty i przystępny sposób, podobnie zresztą jak "Normalni Psychopaci". Książka stoi na półce jeszcze nie do końca przeczytana ale już mnie solidnie wciągnęła. W weekend pewnie dokończę. Zainteresowanym polecam. Dla mnie najciekawsza w książce są tabele do autodiagnozy, dają do myślenia. Swoją drogą mam wrażenie, że kobiety psychopatki mogą dołożyć do pieca bardziej niż faceci ;-)
Mogłyby ktos wypisac te 5 cech?
Mam taką koleżankę ze szkoły co jak mnie spotka na mieście to natychmiast "wiesza się rękoma na mojej szyji" . Często próbowała dzwonić, dopytawywała czy mam już auto? Czy to psychopatka polująca na partnera a autem? Chyba tak ale psychologiem nie jestem. Nigdy nie byłem z w związku z tą dziewczyną, czułem się osaczony psychicznie przez nią i przestałem odbierać jej telefony i jak zacząłem jeździć autem to już jej prawie nie spotykam bo nie chodze pieszo 😅
Witam
Byłem z taką kobietą.
I chciał bym panu opowiedz o tej sytuacji.
Czy jest taka możliwość, żeby pan to lepiej stwierdził ?
Miałam taką w rodzinie, niszczyła wszystkich wokoło 😢
cienkie z was bolki , że nie potrafiliście jej zniszczyć
Właśnie spotkałam psychopatkę, tzw. matkę i już w pierwszym momencie poznania jej i jej sposobu zachowania w stosunku do dziecka, odebrałam jako grę i manipulację, oczywiście odniesieniem były zachowania innych matek do dzieci, a późniejsze spotkania tylko to potwierdziły
Monitorujesz tą swiruskę ,czy juz nie macie kontaktu?
@@LOOKA.B niestety mam jeszcze kontakt i to co wyprawia przechodzi ludzkie pojęcie. Od niedawna oglądam taki serial turecki o sułtance, wypisz wymaluj taka sama osobowość, dla władzy i forsy poświęci własne dzieci i ta taka sama...koszmar
@@bibibibi3372Może dałoby się coś zrobić dla tych dzieci? Czy mają wsparcie w kimś z rodziny?
@@aniagrandprime7630 Gdyby miały, to ta rodzina by już dawno zaczęła coś robić z tą sprawą.
Jestem zwolenniczka teorii ze bezczynnosc budzi w nas najgorsze cechy...za duzo czasu za "czarnych mysli"
Moja siostra to psychopatka, znęcała się nade mną nawet jak osiągnąłem pełnoletność(rodzina ma do dzisiaj w to wywalone bo jestem "facetem"). Nie byłem jednyną jej ofiarą, matka jak i ktokolwiek kto z nią mieszkał np kiedy studiowała wyprowadzał się po 2-3 miesiącach z wyjmowanego przez nią domu. Do dzisiaj leczę się z traum które ta kobieta mi zapewniła :(.
U mnie był ciekawy paradoks bo NIGDY nie podniosłem na nią ręki a w swoich momentach agresji fizycznej i psychicznej wobec mnie często używała argumentu że jestem "babskim bokserem". Zawsze mnie zastanawiało po co się tak zachowuje. W dzieciństwie mieliśmy wszystko, mogliśmy być zgranym i kochającym się rodzeństwem.
Być może gdyby poradnie psychologiczne nie były piętnowane i były bardziej powszechne w tamtych czasach to matka by ją wysłała na leczenie... Masakra :/.
owszem spotkalem w filmie Basic Instinct , miala na imie Sharon
Moja matka była nią , mało kto by uwierzył w to co ona robiła z nami a szczególnie z moim ojcem i ze mną. To była parwdziwa 110 procentowa wyrafinowana ps....ka. teraz ledwo zyje po 50 latach domowego psychiatryka , .... duuuuuuzo by pisac . nawet otarłem sie takze z ojcem o smierc
Mam pytanie. Czy jako syn psychopatki przyciagasz teraz takie kobiety w związku?
@@agatanowak474 niestety tak było. Obecnie jestem po trzecim rozpadzie i zajmuje się synem który cierpi przez obojętność matki na jego uczucia i potrzeby. Mógłbym robic wykłady na podstawie swojego życia o manipulacjach psychopatów . Wielu takich było w moim zyciu . ojjj wielu , sa nauczyciele , policjanci , zwykli ludzie itp. nawet nie wiecie wśród ilu takich żyjecie , Ja juz jestem tak wyczulony że po wyglądzie i twarzy oraz rozmowie moge powiedziec kim ktoz jest
@@MIRASSHI mam podobnie więc rozumiem temat.
@@BeataBeatka-ln9ss nie chodze na żadne terapie .
Psychopatek jako takich chyba nie poznałem. Albo znałem je za słabo, żeby coś zauważyć.Aczkolwiek schemat z kokietowaniem, uwodzeniem facetów i dawaniem im kosza jest typowy dla wielu kobiet. Oczywiście nie do tego stopnia, co u psychopatek, ale wiele kobiet łechta swoje ego za pomocą adoratorów, z którymi nie mają zamiaru być. Mają ich w d....e, póki ten nie da sobie spokoju. Wtedy nagle zaczynają się nim interesować, czasami nawet znowu przyciągnąć do siebie. Ot dla własnego ego, mając gdzieś, jak ów adorator się czuje. W takiej sytuacji kilka razy byłem, ale coś takiego strasznie mnie wkur...a, więc efekt był odwrotny do zamierzonego. Wtedy po prostu zrywałem kontakt.
Tak sobie myślę, że w urzędach może być równie dużo psychopatek co w korpo i sp. skarbu państwa, albo i więcej. Tylko do pracy w urzędzie pewnie psychopatów nie ciągnie, ale tam można nabyć te cechy.
Potwierdzam: w urzędach też są psychopaci. Najczęściej na stanowiskach kierowniczych. Po znajomościach awansowani na te stanowiska oczywiście. Robią z ludźmi - zwykłymi urzędnikami co chcą i kiedy chcą. Najgorsze, że często wszyscy to wiedzą, ale wszyscy cicho siedzą. Często nawet ci na samej górze (wójtowie, burmistrzowie, prezydenci itd ) wiedzą i zamiatają temat pod dywam
Kom dla zasięgu
Najgorzej chyba jak się sparują psychopaci i każde jest przeświadczone, że to drugie jest psychopatą. Tak nawiasem … mogą się związać dwoje psychopatów ? Czy się odpychają po głębszym poznaniu ?
To zależy od przypadku i potrzeb tych ludzi.
Tak jak z narcyzami - raczej będą się odpychać. Jeśli już to bardziej mogą ze sobą funkcjonować w przyjaźni, gdzie się nawzajem wspierają w wykorzystywaniu osób trzecich, ale w związku raczej marne szanse - biorca potrzebuje dawcy, a nie drugiego biorcy.
dzięki za film! właśnie się dowiedziałam, że jestem psychopatką
No tak miałem matkę psychopatkę więc końcówka jest adekwatna nawet bardzo, bo stale się sprzeciwiałem zdaniu
Jak to slucham, to szczerze powiem nie widze az tak duzo roznic miedzy mezczyzna i kobieta ,sa lekkie ale naprawde psychopata nie ma pluci...
Mówi się Pluto, a nie pluci
@@sunsetcatcha6842 miało być płci 😅
wiem wiem 😁 musiałem
Ja pierdole Miałem zwiazek z psychopatka zdewastoawala zwiazek a i dla niej cierpiące małe dziecko nic nie znaczyło
moja matka byla psychopatka. Uwolnilam sie z wlasnych sil. Wyjezdzajac na zawsze z kraju i zacierajac wszelkie slady, ba, nawet kladac falszywe slady. Musialam zaczac od zera w wieku 31 lat w innym kraju. Po latach dowiedzialam sie co sie po moim wyjezdzie dzialo, jak sie zachowywala, a pare lat potem zamordowala macoche, ktora jej sie stala niewygodna bo jakos nie umierala. Dzis nawet nie wiem, czy, kiedy, gdzie umarla, i nie interesuje mnie to wcale. Mysle, ze jedyna bronia przeciw toksycznym ludziom jest obojetnosc. Nie pokazywac uczuc, ani zlosci, ani milosci, tylko obojetnosc. Wtedy taki psychopata widzi, ze przegral i szuka nowych ofiar
3:31 - to ja jestem jakimś mimowolnym hipsterem bo takie coś mnie odtrącą, wręcz zniesmacza. Jak pierwszy raz byłem w zborze Świadków Jehowy to właśnie takie zachowanie że każdy jeden chciał się ze mną przywitać i w krótkim czasie od 50 osoby słyszałem, że jak to cudownie mnie widzieć i "co tam w ogóle u ciebie kumplu złoty?", to mnie ku**ica brała. I do dziś bierze jak z czymś takim się stykam
Jesteś blisko prawdy: takie cechy wykazują przywódcy sekt i same sekty działają według tego mechanizmu: 1. bombardowanie miłością, 2. odcięcie od znajomych/przyjaciół/rodziny poprzez wmawianie, że oni chcą dla ciebie źle, 3. stopniowe uzależnianie od siebie i 4. przejęcie całkowitej kontroli.
Jak ktoś chce to zawsze znajdzie dziurę w całym.Jeśli oni są psychopatami to wolę już takich niż psychopatów z bliskiego Wschodu czy tuż z za wschodniej granicy.Tam teraz chyba kazdy doceniłoby zwykła ludzką życzliwość. Pozdrawiam.
Oni sa nachalni.Raz przypadkwo na spacerze nad rzeka spotkalerm takiego meskiego osobnika, ktory po tej juz rozmowie, widzac mnie ,zawszes staral sie do mnie przyblizyc aby porozmawiac udowadniajac mi swoje racje i wyciagajac broszury na poparcie swojej tezy.
Przy szalejącym feminizmie w Polsce (głównie wmawianiu każdej przez mass media że jest wyjątkowa, silna, niezależna, mądra itd itp) niedługo ponad 90% będzie wariatkami z zaburzonym ego. Czasami jestem w szoku że kobiety są tak naiwne i można nimi tak łatwo manipulować jak robią to mass media
Też się temu dziwię, a jestem kobietą. Możliwe, że znaczenie dla nasilenia się problemu ma popularność pornografii, która normalizuje zdradę, a treści w niej zawarte propagują poligamię i zboczenia seksualne. Poziom wyparcia przez społeczeństwo skutków tego dochodowego biznesu, w szczególności przez mężczyzn, jest zatrważający. By dorównać ekranowym prostytutkom, z którymi ich mężczyźni regularnie spędzają czas, kobiety zaczęły uciekać się do ekstremalnych działań i zachowań (oczywiście nie bez znaczenia jest też przymus nieustannego wzrostu i bycia lepszym w każdej dziedzinie oraz zwykła, biologiczna rywalizacja, tzw. wyścig szczurów, napędzany przez zglobalizowaną wioskę mediów społecznościowych). Seksualizacja jest na tyle wszechobecna i przytłaczająca, że zamiast się jej sprzeciwiać, akceptuje się ją pod płaszczykiem takiego feminizmu właśnie, który nie służy niczemu więcej niż szerzeniu anarchii i chorób wenerycznych. Nie mówiąc już o jego innych szkodliwych skutkach jak propagowanie egoizmu, czy wręcz narcyzmu, i zdziecinnienia dorosłych. Ten rodzaj współczesnego feminizmu, o którym piszesz, jest kuszący, bo półśrodkami podnosi pewność siebie (szkoda tylko, że bardzo chwiejną, bo uzależnioną od tak trywialnych atrybutów jak np. ubiór). Pokrzepiający, bo daje poczucie wyboru i kontroli nad własnym życiem. Najlepsze jest to, że kobiety wpuszczone w maliny, stają się największymi piewcami tych "wartości". Po co myśleć o innych choćby z krztą empatii, skoro liczę się ja i moje bycie "feministką" przynosi mi tyle korzyści? Skoro Boga nie ma, to i kary za złe uczynki po śmierci nie ma. Oczywiście wszystko to dzieje się zwykle na nieuświadomionym poziomie subtelnych powiązań kulturowo-psychologicznych.
@@exmister3548 Ludzie robią sobie nawzajem krzywdę. Kobiety kobietom, mężczyźni mężczyznom. Nic na to nie poradzisz. Możesz jedynie zadbać o siebie - i piękne jest to, że to robisz.
Jakbym słuchał o wszystkich psychopatkach które znałem. Pozdrawiam ❤
Pracujesz w zamkniętym oddziale psychiatrycznym?
@@malena3325NA BANK CHODZI TAM W ODWIEDZINY UDAJĄC ICH KREWNYCH NA LEWE PAPIERY. KAŻDY MA JAKĄŚ PASJĘ W ŻYCIU NIEKTÓRZY CHODZĄ PO OŚRODKACH GDZIE NIE MA KLAMEK.
O proszę pan Sylwester.
Pozdrawiam
wiedziałam od zawsze o tym😎
Nie wspomniałeś o naukowym wpływie na rozwoj dziecka jakim są gry komputerowe(Jako jeden z czynnikow środowiskowych mających wpływ na kształtowanie się osobowosci dziecka). Tutaj na youtube w reklamach pokazywane pod kazdym filmem..totalne odmóżdzenie i epatowanie agresją. Jedynie stwierdzona błędna morfologia mózgu jest powodem psychopatii a,braku empatii jako główną jej cechą.. W skrajnych przypadkach jest to nowotwór mózgu. Pewnie sam wyjde na psychopate...ale kiedy słuchalem o tej matce ,ktora prawie skatowala dziecko ,to gdybym był swiadkiem takiej sytuacji ,bez zadnego sumienia bym ja zatłukł ...czy to jest objaw tego ,ze jestem psychopata?hm no coz ..ale tak czuje.Jedyne co by mnie hamowało ,to konsekwencje prawne takiego czynu nie sumienie. Moje sumienie jest wybiórcze. W stosunku do dobrych ludzi je mam ,a do psychopatow zostaje całkowicie wyłączone....Krzywda dziecka, czy zwierzęcia wywołuje we mnie najgorsze instynkty do oprawcy...