Umowa zlecenie jest dobra tylko i wyłącznie dla kogoś, kto jest na emeryturze i chce sobie dorobić, w żadnym wypadku dla młodej osoby, która wchodzi na rynek pracy, bo taka umowa jest nic nie warta
Zależy od wykonywanej pracy. Ja na zleceniu pracuje średnio 3h dziennie mniej od tych na umowę o pracę. Zarabiam więcej, pracuje mniej, wszystkie składki mam odprowadzane. Jedynie urlopu płatnego nie mam, ale to żaden kłopot, bo sobie mogę kilka dni popracować po wiecej godzin i już. Nikt mi nad głową nie stoi, nie gania, bo przecież masz na gozinę itd. Mam wykonać zlecenie, a czy go zrobię w 1h czy 5, to nikogo nie obchodzi. Dla mnie oczywiście liczy się, by zrobić jak najszybciej, by jak najwięcej tych zleceń zrobić. Na umowę o prace się obijają, bo mają wywalony, aby 8h zleciało.
Powodów jest znacznie więcej. • Brak wymaganych badań lekarskich, za które musi płacić pracodawca, a przychodnie medycyny pracy usiłują pracodawcę naciągnąć na maksimum; • Brak wymaganych zorganizowanych szkoleń BHP itp, których dokumentację trzeba trzymać w aktach w nieskończoność; • Brak opcji naciągania pracodawcy na wyrzucanie pieniędzy za friko za pomocą zwolnień lekarskich (krótkoterminowo) albo zajścia w ciążę (długoterminowo). W przypadku większej firmy, która może "połknąć" takie ekstra koszty, to nie jest dramat. Dla mikrofirmy, która zatrudnia kilku czy kilkunastu pracowników może oznaczać bankructwo nie tylko przedsiębiorcy, ale też utratę pracy przez wszystkich pozostałych pracowników.
Umowa zlecenie to fikcja prawna by doić i oszukiwać ludzi i mydleniem oczu jest mówienie że taką umowe ustalają obie strony...kłamstwo ....ustala jedna strona tylko pracodawca , pracownik nie ma nic do powiedzenia. Wyzysk ... Jak ja się ciesze że pracuje w Niemczech za normalne pieniądze i w normalnym kraju :)))
Po 4 te jak robol ulegnie wypadkowi to przez pierwsze 3 miesiące będzie leczył się w domu za pożyczone pieniądze z prowidenta bo nie przysługuje mu chorobowe 😂
I sam sobie zleca pracę,najlepiej wycisnąć wszystkich jak cytryny i na koniec jak nie masz już żadnego zysku kopnąć w cztery litery ,bo większość pracodawców tak właśnie postępuje ,chyba że pani płaci adekwatną kwotę to sorki @@Joanna-bo4dy
zakładając, że pensja brutto byłaby taka sama jak na umowie o pracę to wpłaci tyle samo składek do zus, jedynie nie będzie podlegać do emer.minimalnej z braku "stażu pracy"
Umowa zlecenie to najgorsza opcjąz mozliwych dla pracownika.Osobiscie nie polecam.Jesli ktoś ma silną pozycję negocjacyjną to nie musi pracować w januszeksie :D Bazują na tych co muszą a nie tych co chcą : ]
Czas najwyższy zlikwidować ten szajs. To jest dyskryminacja człowieka.czlowiek robi to samo co inni że 3 razy więcej. Jeżeli chodzi o chorobowe.to niestety trzeba z tych marnych pieniędzy dodatkowo opłacać składkę chorobowa w wymaganym czasie .to już jest poniżej godności człowieka. Jesteśmy w Unii Europejskiej gdzie inne kraje nie mają takiego badziewia. Czekam aż zaczną się agencje pracy i już nigdy nikt nie podejmie się takiego dziwactwa pt..Umowa zlecenie. Szanowna Pani.prosze wyjaśniać wszystko.bo tu tzw.chorobowe to skomplikowana sprawa.
Z jakiej racji ktoś ma robić 3x tyle, zakres obowiązków na który się godzisz jest w każdej umowie. A składka chorobowa jest procentowo taka sama jak na umowie o pracę, różnica to tylko początkowy okres wyczekiwania dłuższy co w przypadku stałego zatrudnienia ma znaczenie tylko na początku
No właśnie pracuje się dzięki temu mniej. Ja pracuje średnio 5h dziennie, ale jak chce więcej, to mogę. Pracownicy na umowę o pracę, muszą to samo robić przez 8h i zarabiają mniej ode mnie.
W mowie zlecenie zazwyczaj chodzi o to że robisz za minimalną a głównym jej beneficjentem jest pracodawca. Przedostatnia moja praca owszem 26 zł/h ale praca od poniedziałku do soboty 10 godzin dziennie sobota 5-6 H na jakiś czas owszem ale na dłuższą metę chujnia. Dużo też zależy od tego z kim pracujesz i co robisz ...
Dla mnie umowa zlecenie, to najlepsza forma zatrudnienia. Dla młodej osoby, to juz w ogóle super. Pracuje dziennie tyle ile chce w danym dniu zarobić. Nikt mi nie sterczy nad głową, że muszę 8h siedzieć w robocie. Chce, to idę do domu, chce, to pracuje więcej godzin. Potrzebuje wolne, to daje znać pracodawcy i tyle. Nie mam po prostu w tym dniu dniówki. Większa swoboda po prostu, bo to ode mnie zależy ile zarobię. Jakby dało się jeszcze zrezygnować ze składek Zusowkskich, to w ogóle byłaby bajka. A tak prawie 30% łącznie z wszystkimi daninami mi państwo zabiera. Dla mnie to sporo kasy, bo to dobre ze 2 stowki dziennie.
W dodatku... I najważniejsze! Przy umowie zlecenie nie trzeba robić badań i bhp.... idealna umowa na okres próbny... może dlatego staje się coraz bardziej popularne.... ponadto umowę o pracę również można rozwiązać z dnia na dzień.... pierdolenie....😅
Zrób filmik o kosztach kiedy pracownik jest na zwolnieniu miesiąc czasu. Koszt jego najniższej pensji, Zusu, opłat i koszt miesiąca zastępstwa jego przez inną osobę. Dziękuję
Najpierw niech przestanie wymuszać opłaty i wtedy będziemy dyskutować o okradaniu skarbu państwa... spokojnie skarb państwa i tak okradnie obywatela z jego ciężkiej pracy by dać pieniądze politykom.
@@55sfg55 Skarb państwa, nie przesadzę działa, jak zorganizowana grupa przestępczą, z nikim z z niczym się nie nie liczy i z niczego się nie tłumaczy. W 2024roku, osoby zajmujące się dochodami państwa miasta powinny mieć nasz narzędzia do samo finansowania. Podatki, że to koszty egzystencji mieszkań ców danego kraju. Budżet zaś to zyski spółek skarbu państwa. Znowu się rozmarzyłem. Pozdrawiam
Bo gdybyście pracowali w weekendy to musieli by Wam płacić nadgodziny. (rozumiem że w tygodniu pracujecie pon -pt)A przez inną firmę, bo umowa zlecenie z własnym pracodawcom jest traktowana jako umowa o pracę i patrz punkt pierwszy. Poza tym przy umowie zlecenie gdy masz minimum najniższą krajową na umowie o pracę już, to nie odprowadzane są składki poza NFZ.
@@Hitman4200 jeszcze dodatkowe koszty uzyskania przychodu na zleceniu i mniejszy podatek, ergo dzięki temu prawdopodobnie wychodzi więcej netto niż by było z nadgodzin
Bzdury ta pani mowi, po pierwsze nie masz urlopu platnego, po drugie na etacie tez mozesz zakonczyc prace z dnia na dzien, (skladasz wypowiedzenie i l4 dziekuje i dowidzenia) nie sluchajcie tej Pani
Umowa zlecenie i umowa o dzieło. To dwie najgorsze (dla pracownika) umowy o prace. Powinny być tylko 3 rodzaje umów i na tym koniec: umowa na czas próbny, umowa na czas określony i umowa na czas nieokreślony.
Ja i wielu pracowników z którymi rozmawiałem, zatrudnionych na umowach zlecenie i o dzieło, tak więc to nie jest tylko moja opinia. Na necie również czytałem takie wpisy. Ktoś kto nie był zatrudniony na takich umowach, nie zrozumie tego.
Zabrakło Ci argumentów i zamiast merytoryki piszesz nie na temat własnego filmiku. To było słabe 👎🏻 Ewidentnie trzymasz stronę pracodawców, zamiast być osobą bezstronną. Mówisz jednym głosem z pracodawcami. Co więcej, dam głowę że NIGDY nie byłaś zatrudniona na umowie zlecenie (chyba że jako dodatkowe zajęcie ze stałą pensją na umowie o prace). Jeśli uważasz, że pracownikowi za ciężką pracę (nie każdy ma "fuchę" za biurkiem), należy się tylko wynagrodzenie bez zasłużonego płatnego urlopu wypoczynkowego, to nie mamy o czym rozmawiać.
@@grafen1000 załóż własną działalność i porozmawiamy. Ja pracuje po 15 godzin dziennie. Urlop? Tak, pamiętam w 1795 miałem urlop. Jak był 3 rozbiór Polski. Od działalności składka zdrowotna a i tak chodzi prywatnie, badania pracownikowi zrób a następnego dnia ma zakwasy i nie przychodzi do pracy, na zwolnienie pójdzie płacę ja. Najgorzej to zatrudnić kobietę w wieku rozrodczym.
na zleceniu też obowiązuje wynagrodzenie minimalne, ponadto już przy 1700brutto masz większe koszty uzyskania (20% a nie 300zł), czyli płacisz mniejszy podatek niż na umowie o pracę
Dla pracodawcy tak, ale nie dla mnie -pracownika.
Umowa zlecenie jest dobra tylko i wyłącznie dla kogoś, kto jest na emeryturze i chce sobie dorobić, w żadnym wypadku dla młodej osoby, która wchodzi na rynek pracy, bo taka umowa jest nic nie warta
Dla mnie to jest dobre bo mogę sobie w każdym czasie zwyczajnie wyjść i nie wrócić
Zależy od wykonywanej pracy. Ja na zleceniu pracuje średnio 3h dziennie mniej od tych na umowę o pracę. Zarabiam więcej, pracuje mniej, wszystkie składki mam odprowadzane. Jedynie urlopu płatnego nie mam, ale to żaden kłopot, bo sobie mogę kilka dni popracować po wiecej godzin i już.
Nikt mi nad głową nie stoi, nie gania, bo przecież masz na gozinę itd.
Mam wykonać zlecenie, a czy go zrobię w 1h czy 5, to nikogo nie obchodzi.
Dla mnie oczywiście liczy się, by zrobić jak najszybciej, by jak najwięcej tych zleceń zrobić. Na umowę o prace się obijają, bo mają wywalony, aby 8h zleciało.
Zastępowalność emerytury teraz ok. 50%. Jak ja bede miał 65lat, to zastępowalność wynosi 15%. Brawo dla ciebie
Powodów jest znacznie więcej.
• Brak wymaganych badań lekarskich, za które musi płacić pracodawca, a przychodnie medycyny pracy usiłują pracodawcę naciągnąć na maksimum;
• Brak wymaganych zorganizowanych szkoleń BHP itp, których dokumentację trzeba trzymać w aktach w nieskończoność;
• Brak opcji naciągania pracodawcy na wyrzucanie pieniędzy za friko za pomocą zwolnień lekarskich (krótkoterminowo) albo zajścia w ciążę (długoterminowo).
W przypadku większej firmy, która może "połknąć" takie ekstra koszty, to nie jest dramat. Dla mikrofirmy, która zatrudnia kilku czy kilkunastu pracowników może oznaczać bankructwo nie tylko przedsiębiorcy, ale też utratę pracy przez wszystkich pozostałych pracowników.
Umowa zlecenie stać go na firmę to stać go na ludzi a jak nie to niech spoer😅😅😅
Umowa zlecenie to fikcja prawna by doić i oszukiwać ludzi i mydleniem oczu jest mówienie że taką umowe ustalają obie strony...kłamstwo ....ustala jedna strona tylko pracodawca , pracownik nie ma nic do powiedzenia. Wyzysk ... Jak ja się ciesze że pracuje w Niemczech za normalne pieniądze i w normalnym kraju :)))
Po 4 te jak robol ulegnie wypadkowi to przez pierwsze 3 miesiące będzie leczył się w domu za pożyczone pieniądze z prowidenta bo nie przysługuje mu chorobowe 😂
Pracownik może sam zapłacić za swoje ubezpieczenie. Jak się dba tak się ma.
I sam sobie zleca pracę,najlepiej wycisnąć wszystkich jak cytryny i na koniec jak nie masz już żadnego zysku kopnąć w cztery litery ,bo większość pracodawców tak właśnie postępuje ,chyba że pani płaci adekwatną kwotę to sorki @@Joanna-bo4dy
@@annagajda2273Raczej pani "feministka" nie płaci. Pozdrawiam
@@paweolejniczak7300 pewnie tak bo nie udzieliła żadnej odpowiedzi, również pozdrawiam
Kapitalizm czyli wyzysk pracownik to prawie niewolnik
Nie trzeba badań lekarskich do umowy zlecenia. I to jest jedna z przyczyn. Nie każdy ma się ochotę uzerać z konowalami.
Co znaczy dla ciebie "konowal" wytłumacz mi xD
Spoko ale jaką będzie miał emeryturę ten kto robił na zleceniówce 50 lat?
zakładając, że pensja brutto byłaby taka sama jak na umowie o pracę to wpłaci tyle samo składek do zus, jedynie nie będzie podlegać do emer.minimalnej z braku "stażu pracy"
Umowa zlecenie to najgorsza opcjąz mozliwych dla pracownika.Osobiscie nie polecam.Jesli ktoś ma silną pozycję negocjacyjną to nie musi pracować w januszeksie :D Bazują na tych co muszą a nie tych co chcą : ]
Czas najwyższy zlikwidować ten szajs.
To jest dyskryminacja człowieka.czlowiek robi to samo co inni że 3 razy więcej.
Jeżeli chodzi o chorobowe.to niestety trzeba z tych marnych pieniędzy dodatkowo opłacać składkę chorobowa w wymaganym czasie .to już jest poniżej godności człowieka.
Jesteśmy w Unii Europejskiej gdzie inne kraje nie mają takiego badziewia.
Czekam aż zaczną się agencje pracy i już nigdy nikt nie podejmie się takiego dziwactwa pt..Umowa zlecenie.
Szanowna Pani.prosze wyjaśniać wszystko.bo tu tzw.chorobowe to skomplikowana sprawa.
Z jakiej racji ktoś ma robić 3x tyle, zakres obowiązków na który się godzisz jest w każdej umowie.
A składka chorobowa jest procentowo taka sama jak na umowie o pracę, różnica to tylko początkowy okres wyczekiwania dłuższy co w przypadku stałego zatrudnienia ma znaczenie tylko na początku
No właśnie pracuje się dzięki temu mniej.
Ja pracuje średnio 5h dziennie, ale jak chce więcej, to mogę. Pracownicy na umowę o pracę, muszą to samo robić przez 8h i zarabiają mniej ode mnie.
Nie mam nic przeciwko jeśli stawka jest wysoka.
W mowie zlecenie zazwyczaj chodzi o to że robisz za minimalną a głównym jej beneficjentem jest pracodawca. Przedostatnia moja praca owszem 26 zł/h ale praca od poniedziałku do soboty 10 godzin dziennie sobota 5-6 H na jakiś czas owszem ale na dłuższą metę chujnia. Dużo też zależy od tego z kim pracujesz i co robisz ...
Dla mnie umowa zlecenie, to najlepsza forma zatrudnienia. Dla młodej osoby, to juz w ogóle super.
Pracuje dziennie tyle ile chce w danym dniu zarobić. Nikt mi nie sterczy nad głową, że muszę 8h siedzieć w robocie. Chce, to idę do domu, chce, to pracuje więcej godzin. Potrzebuje wolne, to daje znać pracodawcy i tyle. Nie mam po prostu w tym dniu dniówki. Większa swoboda po prostu, bo to ode mnie zależy ile zarobię.
Jakby dało się jeszcze zrezygnować ze składek Zusowkskich, to w ogóle byłaby bajka.
A tak prawie 30% łącznie z wszystkimi daninami mi państwo zabiera. Dla mnie to sporo kasy, bo to dobre
ze 2 stowki dziennie.
Najgorzej mają Ci którzy mają alimenty bo na każdej umowie scignie ich komornik i musi na czarno zapiepszać
ZUS wypłacą chorobowe, jeśli jest płacone....
Dzięki.
W dodatku... I najważniejsze! Przy umowie zlecenie nie trzeba robić badań i bhp.... idealna umowa na okres próbny... może dlatego staje się coraz bardziej popularne.... ponadto umowę o pracę również można rozwiązać z dnia na dzień.... pierdolenie....😅
A o urlopie zapomnij i 26 dni w plecy przekazuj pełne fakty a nie wybrane
Zrób filmik o kosztach kiedy pracownik jest na zwolnieniu miesiąc czasu. Koszt jego najniższej pensji, Zusu, opłat i koszt miesiąca zastępstwa jego przez inną osobę. Dziękuję
jak pracownik jest na chorobowym to kosztem przez 33dni jest tylko 80%średniej brutto z 12-mcy, bo zus się wtedy nie nalicza - okres nieskładkowy
Tak okrada się społeczeństwo i skarp państwa na jego życzenie w imie prawa.
Skarp?
Najpierw niech przestanie wymuszać opłaty i wtedy będziemy dyskutować o okradaniu skarbu państwa... spokojnie skarb państwa i tak okradnie obywatela z jego ciężkiej pracy by dać pieniądze politykom.
@@55sfg55 Skarb państwa, nie przesadzę działa, jak zorganizowana grupa przestępczą, z nikim z z niczym się nie nie liczy i z niczego się nie tłumaczy. W 2024roku, osoby zajmujące się dochodami państwa miasta powinny mieć nasz narzędzia do samo finansowania. Podatki, że to koszty egzystencji mieszkań ców danego kraju. Budżet zaś to zyski spółek skarbu państwa. Znowu się rozmarzyłem. Pozdrawiam
@@quercusogrody-wycinkadrzew9204no taki Inny gatunek Karpia 🙃😂
@@Super_swinia_bojowa dziękuję. Nie ogarniam
Na weekend mamy umowy na zlecenie, ale przez inną firmę. A pracujemy tam gdzie jest umowa na stałe. Dlaczego??
A dlaczego nie ?
Pewnie chodzi o dodatek za niedziele, na uz nie obowiazuje cos takiego, ruchają was po prostu
Bo gdybyście pracowali w weekendy to musieli by Wam płacić nadgodziny. (rozumiem że w tygodniu pracujecie pon -pt)A przez inną firmę, bo umowa zlecenie z własnym pracodawcom jest traktowana jako umowa o pracę i patrz punkt pierwszy. Poza tym przy umowie zlecenie gdy masz minimum najniższą krajową na umowie o pracę już, to nie odprowadzane są składki poza NFZ.
@@Hitman4200 jeszcze dodatkowe koszty uzyskania przychodu na zleceniu i mniejszy podatek, ergo dzięki temu prawdopodobnie wychodzi więcej netto niż by było z nadgodzin
To najbardziej nieuczciwa umowa,powinna być zakazana
Spokojnie, za chwilę janusz biznesu będzie jebał sam a reszta znowu wyjedzie
Umowa zeleceni plus komornik rowna sie 0 wyplaty
"smieciowki"wracają
PATologia
Bzdury ta pani mowi, po pierwsze nie masz urlopu platnego, po drugie na etacie tez mozesz zakonczyc prace z dnia na dzien, (skladasz wypowiedzenie i l4 dziekuje i dowidzenia) nie sluchajcie tej Pani
Umowa zlecenie
i umowa o dzieło.
To dwie najgorsze (dla pracownika)
umowy o prace.
Powinny być tylko 3 rodzaje umów
i na tym koniec:
umowa na czas próbny,
umowa na czas określony
i umowa na czas nieokreślony.
Powinny? Bo Ty tak chcesz?
Ja i wielu pracowników
z którymi rozmawiałem, zatrudnionych
na umowach zlecenie i o dzieło,
tak więc to nie jest tylko moja opinia.
Na necie również czytałem
takie wpisy.
Ktoś kto nie był zatrudniony
na takich umowach,
nie zrozumie tego.
@@grafen1000 sam sobie odpisujesz? Widzisz, nawet YT nie potrafisz obsługiwać
Zabrakło Ci argumentów
i zamiast merytoryki
piszesz nie na temat
własnego filmiku.
To było słabe 👎🏻
Ewidentnie trzymasz stronę pracodawców, zamiast być osobą bezstronną.
Mówisz jednym głosem
z pracodawcami.
Co więcej,
dam głowę że NIGDY
nie byłaś zatrudniona
na umowie zlecenie
(chyba że jako dodatkowe zajęcie ze stałą pensją
na umowie o prace).
Jeśli uważasz,
że pracownikowi
za ciężką pracę
(nie każdy ma "fuchę" za biurkiem),
należy się tylko wynagrodzenie
bez zasłużonego
płatnego urlopu wypoczynkowego,
to nie mamy o czym rozmawiać.
@@grafen1000 załóż własną działalność i porozmawiamy. Ja pracuje po 15 godzin dziennie. Urlop? Tak, pamiętam w 1795 miałem urlop. Jak był 3 rozbiór Polski. Od działalności składka zdrowotna a i tak chodzi prywatnie, badania pracownikowi zrób a następnego dnia ma zakwasy i nie przychodzi do pracy, na zwolnienie pójdzie płacę ja. Najgorzej to zatrudnić kobietę w wieku rozrodczym.
R!
znowu powrót śmieciowych umów
No ja tam nie nawidze np umowy o prace iak cos mi nie pasuje to sie zegnam i tyle mnie widzial pracodawca
A jak będziesz miał lat 50?
Domowe zlecenie nie płaci zasiłku ani ZUS ani pracodawca Co ty pieprzysz głupoty
Ooooooo tak❤ wiedziałam. Uważam że to uczciwa forma umowy dla każdej ze stron
I gówno zapłacisz jemu, dlatego nie żal mi w większości takich pracodawców.
na zleceniu też obowiązuje wynagrodzenie minimalne, ponadto już przy 1700brutto masz większe koszty uzyskania (20% a nie 300zł), czyli płacisz mniejszy podatek niż na umowie o pracę
Panie Areczku oto umowa dla pana