Wszystkie rzeczowniki zakończone na -ing w angielskim mają nieme g "thinkig" czytamy jak "thinkin"; "shadowing" czytamy "shadowin" Jako można dojechać do C1 i tego nie obczaić?
@@liliowykapelusz Akcent a niepoprawna wymowa to dwie różne rzeczy. Nikt nikomu nie "wypomniał" jeśli już to dał wskazówkę dzięki której ktoś będzie mówił jeszcze ładniej. W dodatku za darmo - ja podobną uwagę otrzymałem jako część lekcji gdzie płaciłem stówę za godzinę. Wypomnieć to mogę co najwyżej Tobie że "Polak" pisze się z wielkiej litery. :p
też to zauważyłem wymowa tej pani jest słaba a to znaczy że nie jest w stanie rozumieć ze słuchu, na sto procent nie rozumie ze słuchu filmów, poziom c1 to marzenie tej pani.
Hej! Fajny filmik, ale nie zgadzam się, że nauczyciele są w jakiś sposób odpowiedzialni za to, że ktoś mógł nie nauczyć się języka. Są oni pod ogromną presją ze wszelkich możliwych stron, muszą się liczyć z programem, narzuconym przez szkołę, MEN, i t.d.... No i nieraz z brakiem szacunku. Mogą stanąć na rzęsach, a i tak nauczą się tylko ci, którzy naprawdę chcą. Kiedyś zrobię filmik o tym, co nauczyciel musi zrobić w ciągu 10-15 minutowej przerwy, i myślę, że będzie dużo zaskoczonych ;)
a jednak, trochę mnie zastanawia rola AI widziałem jak sztuczna inteligencja tłumaczy filmiki z angielskiego na polskie głosem aktora wiec po co w przyszłości rola tłumacza jak założę sobie słuchawki, odpale apke i słucham co ktoś do mnie mówi w dowolnym języku na świecie mam takie wrażenie, że już dzisiaj mamy technologie pozwalającą mi się dogadać z chińczykiem który mówi w dialekcie mandaryńskim i teraz mam tracić dwa lata + pieniądze na doszlifowanie angielskiego, gdzie dzięki smartfonowi mam to wszystko od razu
Dokładnie. A najlepszy byłby taki związek tłumaczony przez Ai😅 No i to odbiera możliwość zatrudnienia na wiele etatów, gdzie żadne szefostwo nie zaakceptuje że pracownik rozmawia z zagranicznym człowiekiem poprzez apkę.
No Itaka oczywistość jak ludzie którzy wokół nas mówią coś po angielsku a my nie zdążyliśmy wyciągnąć komórki aby to zrozumieć. Warto znać język, to nie jest marnowanie czasu.
Języki rozwijają Cię jako człowieka. Ćwiczą mózg i sama nauka może być super rozrywką. To co napisałeś to tak jak byś powiedział, że nie będziesz trenował szchó bo możesz za pomocą aplikacji pokonać każdego człowieka. No możesz... ale nie o to chodzi. ;)
Cześć Weroniko, spodobał mi się ten film, więc zasubskrybowałem i czekam na dalszy ciąg - może wreszcie Ty mnie zainspirujesz do nauki, choć nie ukrywam, że jestem w wieku, kiedy codziennie uczę się nowej rzeczy(słówka, wyrażenia), ale 3 inne zapominam, co nie ułatwia. Poczułem, że powinienem jeszcze raz spróbować. BTW - jesteś "dzioucha ze Śląska"? Tak po niektórych wypowiedziach wnioskuję :) Pozdrawiam, Tadeusz. PS. Dooglądałem do końca, więc dla zaspokojenia ciekawości, to poziom... 🤔 dość sporo z A1, trochę z A2. (na teście do nauki w College'u zostałem skierowany na B1 i... wyrzucony stamtąd po pierwszych zajęciach. Po prostu zrobiłem z 80% zadań podanych przez prowadzącego na skserowanych kartkach i równocześnie rozumiałem może 5-10% tego co mówił on i inni uczestnicy). Niestety proza życia nie pozwoliła mi na ukończenie tego kursu i następnego, a niechęć do systematycznej pracy, na naukę samodzielną. Taki smuteczek, albo jak teraz młodzież mówi "womp womp".
Zmuś się by robić coś codzinnie po kilku tygodniach to się stanie nawykiem. Ja sobie wkręciłem, że w dni w które się nie uczę to zapominam język i szkoda mi mojej pracy nad nauką by zapominac. Powodzenia.
niestety nauczyciele nie mieli tez szczęścia do uczniów Jaki banał: 'uczyłam się sama" , a kto cię ma nauczyć? Jak chcesz coś umieć to się uczysz, jak nie, to się nie uczysz. AS SIMPLE AS THAT!! Ps. C1 to na pewno nie masz, sprawdź wymowę" Council" (ostatnia sylaba), bo źle to wymawiasz. 2. Odbiór języka jest ważny od samego początku, nie dopiero przy B1-B2.
To po co w takim razie tracić czas i uczęszczać na lekcje angielskiego w szkole lub dodatkowe zajęcia/korepetycje skoro wystarczy po prostu nauczyć się języka samemu 🤔 wiadomo że trzeba popracować i poćwiczyć samemu ale nauczyciel jest od tego żeby wyjaśnił zagadnienia np. gramatyczne i wytyczył jakąś ścieżkę nauki
Gratuluję!
Wszystkie rzeczowniki zakończone na -ing w angielskim mają nieme g "thinkig" czytamy jak "thinkin"; "shadowing" czytamy "shadowin" Jako można dojechać do C1 i tego nie obczaić?
Tylko polak polakowi wypomni. Zyje za granica, mnogosc akcentow, wymowy jest nieskonczona.
@@liliowykapelusz Akcent a niepoprawna wymowa to dwie różne rzeczy. Nikt nikomu nie "wypomniał" jeśli już to dał wskazówkę dzięki której ktoś będzie mówił jeszcze ładniej.
W dodatku za darmo - ja podobną uwagę otrzymałem jako część lekcji gdzie płaciłem stówę za godzinę.
Wypomnieć to mogę co najwyżej Tobie że "Polak" pisze się z wielkiej litery. :p
też to zauważyłem wymowa tej pani jest słaba a to znaczy że nie jest w stanie rozumieć ze słuchu, na sto procent nie rozumie ze słuchu filmów, poziom c1 to marzenie tej pani.
Dzieki❤
Jak moge umowic sie na lekcje?
Przez instagram @angielski_z_weronika 👉
instagram.com/angielski_z_weronika/profilecard/?igsh=dG80bXI3NjJhdWph
Ja sobie znalazłem nauczycielkę z Filipin będąc w Omanie i mój ang jest teraz lepszy od polskiego 🤷♂️
Ile czasu zajelo ci od takiego swiadomego wziecia sprawy w swoje rece do czasu gdy osiagnelas wymarzony poziom?
Hej! Fajny filmik, ale nie zgadzam się, że nauczyciele są w jakiś sposób odpowiedzialni za to, że ktoś mógł nie nauczyć się języka. Są oni pod ogromną presją ze wszelkich możliwych stron, muszą się liczyć z programem, narzuconym przez szkołę, MEN, i t.d.... No i nieraz z brakiem szacunku. Mogą stanąć na rzęsach, a i tak nauczą się tylko ci, którzy naprawdę chcą. Kiedyś zrobię filmik o tym, co nauczyciel musi zrobić w ciągu 10-15 minutowej przerwy, i myślę, że będzie dużo zaskoczonych ;)
a jednak, trochę mnie zastanawia rola AI
widziałem jak sztuczna inteligencja tłumaczy filmiki z angielskiego na polskie głosem aktora
wiec po co w przyszłości rola tłumacza jak założę sobie słuchawki, odpale apke i słucham co ktoś do mnie mówi w dowolnym języku na świecie
mam takie wrażenie, że już dzisiaj mamy technologie pozwalającą mi się dogadać z chińczykiem który mówi w dialekcie mandaryńskim
i teraz mam tracić dwa lata + pieniądze na doszlifowanie angielskiego, gdzie dzięki smartfonowi mam to wszystko od razu
Nigdy za pomocą smartfona nie dogadasz się tak, jak znając język.
Dokładnie. A najlepszy byłby taki związek tłumaczony przez Ai😅 No i to odbiera możliwość zatrudnienia na wiele etatów, gdzie żadne szefostwo nie zaakceptuje że pracownik rozmawia z zagranicznym człowiekiem poprzez apkę.
No Itaka oczywistość jak ludzie którzy wokół nas mówią coś po angielsku a my nie zdążyliśmy wyciągnąć komórki aby to zrozumieć.
Warto znać język, to nie jest marnowanie czasu.
Języki rozwijają Cię jako człowieka. Ćwiczą mózg i sama nauka może być super rozrywką. To co napisałeś to tak jak byś powiedział, że nie będziesz trenował szchó bo możesz za pomocą aplikacji pokonać każdego człowieka. No możesz... ale nie o to chodzi. ;)
Pozdrawiam.
Cześć Weroniko, spodobał mi się ten film, więc zasubskrybowałem i czekam na dalszy ciąg - może wreszcie Ty mnie zainspirujesz do nauki, choć nie ukrywam, że jestem w wieku, kiedy codziennie uczę się nowej rzeczy(słówka, wyrażenia), ale 3 inne zapominam, co nie ułatwia. Poczułem, że powinienem jeszcze raz spróbować.
BTW - jesteś "dzioucha ze Śląska"? Tak po niektórych wypowiedziach wnioskuję :)
Pozdrawiam, Tadeusz.
PS. Dooglądałem do końca, więc dla zaspokojenia ciekawości, to poziom... 🤔 dość sporo z A1, trochę z A2. (na teście do nauki w College'u zostałem skierowany na B1 i... wyrzucony stamtąd po pierwszych zajęciach. Po prostu zrobiłem z 80% zadań podanych przez prowadzącego na skserowanych kartkach i równocześnie rozumiałem może 5-10% tego co mówił on i inni uczestnicy). Niestety proza życia nie pozwoliła mi na ukończenie tego kursu i następnego, a niechęć do systematycznej pracy, na naukę samodzielną. Taki smuteczek, albo jak teraz młodzież mówi "womp womp".
❤❤❤❤
Słuszne uwagi , mam podobne przejście do nauki , u mnie kuleje systematyka - ale to kwestia charakteru.
Zmuś się by robić coś codzinnie po kilku tygodniach to się stanie nawykiem. Ja sobie wkręciłem, że w dni w które się nie uczę to zapominam język i szkoda mi mojej pracy nad nauką by zapominac. Powodzenia.
Noł problem inglisz is łatwy :)
niestety nauczyciele nie mieli tez szczęścia do uczniów Jaki banał: 'uczyłam się sama" , a kto cię ma nauczyć? Jak chcesz coś umieć to się uczysz, jak nie, to się nie uczysz. AS SIMPLE AS THAT!! Ps. C1 to na pewno nie masz, sprawdź wymowę" Council" (ostatnia sylaba), bo źle to wymawiasz. 2. Odbiór języka jest ważny od samego początku, nie dopiero przy B1-B2.
To po co w takim razie tracić czas i uczęszczać na lekcje angielskiego w szkole lub dodatkowe zajęcia/korepetycje skoro wystarczy po prostu nauczyć się języka samemu 🤔 wiadomo że trzeba popracować i poćwiczyć samemu ale nauczyciel jest od tego żeby wyjaśnił zagadnienia np. gramatyczne i wytyczył jakąś ścieżkę nauki
❤❤❤❤