Znam tą sympatyczną panią dietetyk 😉 jej filmy i porady, które prezentuje na YT są merytoryczne i profesjonalnie. Natomiast przepisy kulinarne są proste i bardzo smaczne. Podzielam opinię prowadzącego 👍🏻👍🏻👍🏻
Świetny materiał, pani dietetyk też niesamowita, że chciała rozmawiać bez zapisania na wizytę. Następny materiał proponuję z fizjo, pytając o skurcze w łydkach, udach (czwórkach). Może coś o bólach kolan i bioder 😊
Ja ostatnio pobiegłem sobie półtorej godziny po jedzeniu. Pobiegłem o 20 a pizza o godzinie 18.30. Uffff było ciężko ale przebiegłem te 7 km Czasami tak bywa 😊ale lepiej nie , zdecydowanie nie polecam mnie naśladować a fastfood raz na jakiś czas tylko raz w miesiącu wystarczy.Pizza była smaczna😊. Ahoj 😊
@@BieganieUskrzydla Oj tak zdecydowanie. Zdarzyło się i organizm czuł to podczas biegu. Po prostu było troszkę ciężej bo organizm po prostu odrazu zmęczony po takiej dawce. Ale dałem radę ale oczywiście czas bez pizzy byłby lepszy o te 1,5 do 2 minut zdecydowanie na te 7 km.
A ja mam jeszcze jedno takie uzupełniające pytanie apropo jedzenia. Zdarza się, że biegnę o godzinie 7 rano. Czy konieczne jest, zjedzenia śniadania przed biegiem? Bo powiem szczerze, jedzenie o 6 rano, kiedy jeszcze dobrze nie wstałem, nie sprawia mi komfortu. Czy np, zacząć bieg na czczo i uzupełnić bak podczas biegu żelami energetycznymi?
3 หลายเดือนก่อน
Cześć! To zależy od tego jaki dystans biegniesz, jaki to jest trening (luźne wybieganie vs interwały) oraz jak się czujesz biegając na czczo. Jeżeli lubisz biegać na czczo, dobrze się czujesz w trakcie, nie masz spadków energii to jak najbardziej możesz iść bez śniadania. Tylko wtedy pamiętaj o nawodnieniu przed. Dobrą strategią jest również włączenie większej ilości węglowodanów w ostatnim posiłku dzień przed. Jeżeli jest to luźne wybieganie (easy run) to trening na czczo to też dobra decyzja. Jeżeli masz trudniejszy trening lub jest to trening który trwa powyżej 60-70 minut to wtedy proponowałabym zjeść jakąś małą przekąskę przed treningiem - może to być nawet zwykły banan, pół kajzerki z dżemem itp. Oczywiście to też zależy od twojego wytrenowania, gdyż są biegacze, którzy biegają 16km na czczo - ale to już doświadczeni. Możesz również sprobować pójść bez posiłku, a w trakcie spożyć żel - tylko to kwestia do sprawdzenia, bo nie u każdego żel na pusty żołądek dobrze się sprawdza :) U mnie się sprawdza i dobrze mi się biega - ale to musisz już wytestować:)
Pogadała pani i jak dla mnie jako osoby która kilka lat już klepie kilometry biegając bardzo fajnie opowiedziała dla "laika" zwłaszcza ze to tylko rozmowa telefoniczna i zupełnie nieznana osoba biegającą. Sądzę że na widzeniu byś dużo ciekawych rzeczy mógł się dowiedzieć. Także ode mnie jeżeli mogę to ktoś kto zaczyna i za bardzo nie ma pojęcia co z czym i kiedy a przede wszystkim ile jeść to powinien udać się na takie spotkanie do dietetyka ale wiedzącego co i jak. Ja byłem po ok pięciu latach biegania i tak mi pani dietetyk doradziła że jakbym posłuchał to bym się cofnął w rozwoju. Niestety i tacy też są na rynku. Także uważam że można biegać w jeansach ale buty trzeba mieć do biegania, tak też jest z dieta biegacza, można jeść śmieciowe jedzenie i też będziemy biegać ale skoro można jeść lepiej i biegać lepiej to co stoi na przeszkodzie. Pozdrawiam.
@@BieganieUskrzydla 🤣 Ja kiedyś jedną Panią psycholog tak zagadałam przez telefon i w pewnym momencie mówi do mnie: a co tu Pani sobie darmowe porady robi? 🤣
spoko, na takie pytania tez moge odpowiedziec nie bedac dietetykiem, bieganie to zadna filozofia serio, wychodzisz i biegasz, tyle, a ludzie podchodza jak do fizyki kwantowej
Fajnie pytania i Dziekuje Pani😊
@@mayki189 bardzo proszę
Znam tą sympatyczną panią dietetyk 😉 jej filmy i porady, które prezentuje na YT są merytoryczne i profesjonalnie. Natomiast przepisy kulinarne są proste i bardzo smaczne. Podzielam opinię prowadzącego 👍🏻👍🏻👍🏻
Świetny materiał, pani dietetyk też niesamowita, że chciała rozmawiać bez zapisania na wizytę.
Następny materiał proponuję z fizjo, pytając o skurcze w łydkach, udach (czwórkach). Może coś o bólach kolan i bioder 😊
@@71robser ok 👌 dobry temat 👌
Ja ostatnio pobiegłem sobie półtorej godziny po jedzeniu. Pobiegłem o 20 a pizza o godzinie 18.30. Uffff było ciężko ale przebiegłem te 7 km Czasami tak bywa 😊ale lepiej nie , zdecydowanie nie polecam mnie naśladować a fastfood raz na jakiś czas tylko raz w miesiącu wystarczy.Pizza była smaczna😊. Ahoj 😊
Dzięki za podjęcie tematu! Polecam jednak robić dłuższą przerwę między bieganiem a pizzą :D :D :D
@@BieganieUskrzydla Oj tak zdecydowanie. Zdarzyło się i organizm czuł to podczas biegu. Po prostu było troszkę ciężej bo organizm po prostu odrazu zmęczony po takiej dawce. Ale dałem radę ale oczywiście czas bez pizzy byłby lepszy o te 1,5 do 2 minut zdecydowanie na te 7 km.
A ja mam jeszcze jedno takie uzupełniające pytanie apropo jedzenia. Zdarza się, że biegnę o godzinie 7 rano. Czy konieczne jest, zjedzenia śniadania przed biegiem? Bo powiem szczerze, jedzenie o 6 rano, kiedy jeszcze dobrze nie wstałem, nie sprawia mi komfortu. Czy np, zacząć bieg na czczo i uzupełnić bak podczas biegu żelami energetycznymi?
Cześć! To zależy od tego jaki dystans biegniesz, jaki to jest trening (luźne wybieganie vs interwały) oraz jak się czujesz biegając na czczo.
Jeżeli lubisz biegać na czczo, dobrze się czujesz w trakcie, nie masz spadków energii to jak najbardziej możesz iść bez śniadania. Tylko wtedy pamiętaj o nawodnieniu przed. Dobrą strategią jest również włączenie większej ilości węglowodanów w ostatnim posiłku dzień przed.
Jeżeli jest to luźne wybieganie (easy run) to trening na czczo to też dobra decyzja.
Jeżeli masz trudniejszy trening lub jest to trening który trwa powyżej 60-70 minut to wtedy proponowałabym zjeść jakąś małą przekąskę przed treningiem - może to być nawet zwykły banan, pół kajzerki z dżemem itp.
Oczywiście to też zależy od twojego wytrenowania, gdyż są biegacze, którzy biegają 16km na czczo - ale to już doświadczeni.
Możesz również sprobować pójść bez posiłku, a w trakcie spożyć żel - tylko to kwestia do sprawdzenia, bo nie u każdego żel na pusty żołądek dobrze się sprawdza :) U mnie się sprawdza i dobrze mi się biega - ale to musisz już wytestować:)
heheh Ryszard Szurkowski
@@w.c.m.i.x szczurkowski
Ile telefonów musiałeś wykonać żeby trafić na dietetyczkę chętną do udzielenia porad?
@@Wojtek-R tajemnica 🤫
Pogadała pani i jak dla mnie jako osoby która kilka lat już klepie kilometry biegając bardzo fajnie opowiedziała dla "laika" zwłaszcza ze to tylko rozmowa telefoniczna i zupełnie nieznana osoba biegającą. Sądzę że na widzeniu byś dużo ciekawych rzeczy mógł się dowiedzieć. Także ode mnie jeżeli mogę to ktoś kto zaczyna i za bardzo nie ma pojęcia co z czym i kiedy a przede wszystkim ile jeść to powinien udać się na takie spotkanie do dietetyka ale wiedzącego co i jak. Ja byłem po ok pięciu latach biegania i tak mi pani dietetyk doradziła że jakbym posłuchał to bym się cofnął w rozwoju. Niestety i tacy też są na rynku.
Także uważam że można biegać w jeansach ale buty trzeba mieć do biegania, tak też jest z dieta biegacza, można jeść śmieciowe jedzenie i też będziemy biegać ale skoro można jeść lepiej i biegać lepiej to co stoi na przeszkodzie. Pozdrawiam.
Dokładnie, bardzo fajnie opowiedziała dla laika. Prosto, ładnie, bez owijania. Podoba mi się! Do kogo dzwonić w drugim odcinku?
Kiedy recenzja butów Takumi sen 10?
Nie wiem :-)
zadzwonic do fizjo, jak sie regenerowac :D
OK!
Człapiący Ryszard 😂
@@magorzatak4037 dokładnie
@@BieganieUskrzydla 🤣 Ja kiedyś jedną Panią psycholog tak zagadałam przez telefon i w pewnym momencie mówi do mnie: a co tu Pani sobie darmowe porady robi? 🤣
@@magorzatak4037 hahahaha ☺️
A to nie jest przypadkiem telefon do "Biegający Dietetyk" Klaudia ?
@@arrrrturek jest
spoko, na takie pytania tez moge odpowiedziec nie bedac dietetykiem, bieganie to zadna filozofia serio, wychodzisz i biegasz, tyle, a ludzie podchodza jak do fizyki kwantowej
Bieganie to żadna filozofia? Też byś odpowiedział? Jakoś mam odmienne zdanie...
Na początku też miałem takie wrażenie, jednak im dalej w las tym człowiek wie ilu rzeczy jest nieświadomy.
@@minitrolek21 dokładnie !