Super pomysł! Proponuje jeszcze trzeci odcinek - jak stracić dziecko. Myślę że wielu rodziców jest nieświadomych jak bardzo oddalają się i odsuwają od siebie swoje dzieci. 🙄
Oglądając ten odcinek trochę się bałam , co chwilę pytałam męża: czy ja tak robię? W końcu sama zaczęłam się przyglądać jak w lustrze , stanęłam w prawdzie i widzę co mam zmienić aby nasz związek był dalej dobry, bo jednak po 34 latach życia razem pewne rzeczy powszednieja, są takie blade A my jakbyśmy byli dla siebie niewidzialni. :( Dziękuję Ojcze Adamie za ten film, naprawę zaczynam od razu bo widzę co robię źle!! JEST NADZIEJA A DOBRY BÓG PEŁEN ŁASKI ! Pozdrawiam wszystkich
Lucyna Barańska Pięknie, że dalej chcesz się rozwijać i dbać o małżeństwo!! Niewidzialność i obojętność to najgorsze w małżeństwie. Ks. Pawlukiewicz czytał list kobiety, która postanowiła męża chwalić. Nie sztucznie, nie kłamała ale za prawdziwe rzeczy, małe, drobne, których nie widziała wcześniej i po pół roku ich małżeństwo odrodziło się fantastycznie!!!
Swietne. Lapie sie na tym ze na poczatku malzenstwa tak bylo... Z czasem dojrzalam- wciaz dojrzewam... Maz- najlepszy przyjaciel :) codziennie sie dziwie ze kocha i wytrzymuje ze mna. Ostoja spokoju i sily. Ja chaos i panikara. Lubie za rozmowy, naprowadzanie na prosta -szczegolnie przed spowiedzia. Bo druga osoba widzi wiecej. Nie jest latwo - kryzys goni kryzys ale grunt by nie zdezerterowac i przejsc razem no latwo nie jest. W chwili gdy urodzil sie niepelnosprawny synek tak bardzo chory na nieuleczalna chorobe maz stanal murem za nami. Bronil przed calym swiatem. Gdy na poczatku dopadlo mnie przerazenie ze sobie nie poradzimy na pytanie dlaczego my? Maz odpowiedzial ze widocznie Bog wie co robi i ze damy rade. Nie raz zostawal z synkiem w szpitalu nawet na pobyty 2-3 tyg. gdy bylam w ciazy z drugim synkiem. Codziennie doswiadczamy swojej slabosci, bezsilnosci. Oboje pochodzimy z dysfunkcyjnych rodzin, sporo sytuacji wychodzi teraz w malzenstwie. Uczymy sie rozmawiac. Ucze sie wychodzic z swojej skorupy egocentryzmu, widziec wiecej niz wlasny czubek nosa i byc dla dzieci i meza. No latwo nie jest. Ogolnie dla mnie zaskoczeniem byl fakt ze u nas stan narzeczenstwa to bylo jedne wielkie mydlenie oczu- po slubie spadaja maski i grunt by umiec stanac w prawdzie i nie uciekac. Ja wyszlam za swoje wyobrazenie meza maz za swoje wyobrazenie zony. No a teraz zaczelo sie real life. I tylko z łaska Boza damy rade ale potrzeba mnostwo pracy nad soba i pokory. Teraz widze jak maz i dzieci prowadza mnie stopniowo do prawdziwej relacji z Bogiem. Przed nami jeszcze dluga droga.
Agnieszko,lprzemawia przez Ciebie ogromna dojrzalosc i madrosc zyciowa.tak trzymaj. Pozdraeiam Cie serdecznie i twojego meza rowniez, dzieciaki tule do 💜elA
Do trafionych w punkt porad o. Szustaka dodałabym: 1. Nigdy, ale to przenigdy nie chwal męża. Niech nawet przez myśl mu nie przejdzie , że może coś zrobić dobrze. 2. Do repertuaru słów: ty zawsze, ty nigdy koniecznie dodaj: ty znowu, w sensie: ty znowu źle zrobiłeś. A niech wie! Dzięki zastosowaniu tych prostych sposobów w szybkim tempie obniżysz jego poczucie wartości jako męża i człowieka. Te triki sprawią, iż w niedługim czasie twój mąż wpadnie w ramiona kobiety, która go dowartościuje. Będziesz miała męża z głowy! A przecież o to ci chodzi!
Gall Anonim To ktoś jeszcze wierzy w jakieś nadbyty w XXI wieku? Nie mieszaj w to jakichś spierdolonych religijnych sekt. Chodzi tu tylko i wyłącznie o poczucie moralności.
Sporo ludzi wchodzi w związki tylko po to, żeby mieć na pod ręką swojego osobistego przeciwnika. Sami zbytnio nie rozumieją co robią , bo realizują wdrukowany plan. Przed ślubem program nie działa, bo nie ma jeszcze przydzielonych ról. Dlatego dwoje ludzi którzy znają się od dziecka, dzień po ślubie przechodzą metamorfozę (czasem bywa że na lepsze).
Wszyscy piszą, że się uśmiali, a ja uważam że film mało śmieszny. I niestety prawdziwy.. Męża nie mam, ale chyba każdy z nas obserwuje takie zjawiska i zachowania w malżenstwach swoich rodziców, sąsiadów, znajomych, a czasem obcych ludzi..
hazelhazel83 Ja tam się uśmiałam i to bardzo. O. Adam świetnie przedstawił wiele problemów kobiet w małżeństwach i nie tylko, ogólnie zachowań kobiet. Tak jak karykatura, musi być śmieszna i nawet prześmiewcza, żeby dotarło do mózgów. Teraz trzeba wyciągnąć wnioski i zacząć zmieniać siebie. Nie ma znaczenia czy jesteśmy już żoną, czy jeszcze nie. Po prostu czasami tak się zachowujemy i tyle. Od nas żależy co z tym zrobimy...
Gall Anonim Przepraszam, ale nie zrozumiałeś chyba o co mi chodzi. Absolutnie nie śmiałam się z problemów takich kobiet, tylko sposób przedstawienia tego był rewelacyjny i zabawny.
Gall Anonim Nie wszyscy są aż tacy poważni. Ale to nie oznacza, że są nie rozsądni. Umieć nad sobą się pośmiać jest ważne, moim, i nie tylko, zdaniem. Prawie 10 lat praktyka małżeńska pokazała, że z dobrym humorem i po przez żart można załatwić wiele "trudnych" tematów. Pozdrawiam serdecznie 😉
Ldrago TV masz wielkiego farta ze w tym wieku mas możliwość wysłuchania tak megazyciowych obserwacji. Prawdopodobnie rady dla faceta będą tak samo w punkt. Naucz się obu list na pamięć i nie będziesz musiał odkrywać na nowo Ameryki i wymyślać koła, w swoim życiu; tak jak prawdopodobnie musieli robić to Twoi Rodzice i 80 % znajomych i rodziny.
Jak stracić męża/żonę? Bardzo prosto, wtedy kiedy przestajesz "widzieć" drugą osobę, miłość przemyka przez palce plus wszystko to co powiedział o. Adaś to gwarantowany koniec. Każda inna/inny będzie lepsza/y na 100%.
Tak jest👍....kapitalny przekaz i trafia w sam środek problemu ......te wszystkie rzeczy skutecznie zachwaszczają związek....i nie ma co zwalać winy na drugą stronę, tylko zacząć zmianę od siebie.❤ Dziękuję 😊 i mój mąż też. Wysłuchaliśmy razem😘
Dziękuję, jesteśmy z mężem 36 lat po ślubie od 1995 roku oddałam mu bycie głową rodziny. Chociaż był jeszcze pijącym alkoholikiem. Po niecałych 3 miesiącach przestał pić. W naszej rodzinie na pierwszym miejscu jest Jezus, mąż, mama, syn, wnuczki ... Jezus uzdrowił moje relacje z mężem i nadal pokazuje nam co jest do poprawienia. Ojcze Adamie dziękuję za Twoje konferencje docierają do mojego serca. Pamiętając w modlitwie Bożena
Bożeno, niezwykła odwaga.. Zwłaszcza w sytuacji alkoholizmu.. Mój mąż nie pije, jest wogóle wspaniałym facetem, ale ja jestem DDA i chyba najtrudniejszą rzeczą w małżeństwie jest dla mnie "oddanie sterów" jemu.. Pozdrawiam Cie serdecznie i wszystkiego najlepszego!
Niestety sam tego doświadczyłem, że po urodzeniu dzieci zostałem zepchnięty w związku na dalszy plan. A najgorsze w tym wszystkim jest to (co zrozumiałem po latach i czego się wstydzę jako facet i jako ojciec ), że zacząłem moich synów traktować jak rywali , bo zabrali mi czas, który moja żona mogła by poświęcić mnie. Taka przestroga do Pań. Nawet jeśli dzieci przykuwają całą waszą uwagę, to pamiętajcie, że macie też męża. I to nie jest prawdą, że on powinien to przecież zrozumieć, że są dzieci. W związku każdy ma mieć swój czas i miejsce. Musi być czas dla dzieci ale bezwzględnie musi być też czas dla męża czy żony ( to do panów ). I ten czas dla małżonka ma być tylko dla niego. Tak jak czas poświęcony dziecku czy dzieciom ma być tylko dla dzieci. I musi być w tym zachowana równowaga. Wtedy w związku będzie dobrze.
A ja się dziwie dlaczego moje małżeństwo jest tylko na papierze 😞 Kropka w kropkę cała prawda o mnie 😞Smutne, ale prawdziwe. Czeka mnie dużo pracy nad sobą więc biorę się od tej sekundy 😊 Proszę o wsparcie - modlitwę !!!!
Trzeba na mężów jechać 😂🤣 A tak poważnie ja się mogę śmiać bo nie jestem żoną, ale prawie we wszystkich małżeństwach, które znam, żony tak postępują z mężami 🤔 A potem dziwią się że coś się zaczyna sypać.... smutne
Ja zauważam u siebie, że mój sposób komunikacji z mężem stopniowo się zmienia. Zwłaszcza dotyczy to lekkich rozmów i żartów. Jest między nami więcej przekomarzania niż dawniej, zdarza mi się żartem mówić "co ja z tobą mam" (mąż zresztą też czasem tak mówi - to taki nasz wspólny żarcik). Czasami przekomarzanie to dobry sposób, żeby przepracować drobne starcia, bo ton rozmowy pomaga pamiętać, że tak poza tym wszystko jest dobrze i możemy się razem śmiać. I właśnie - o drobiazgi sprzeczamy się na serio dużo mniej, częściej omawiamy je w takiej właśnie formie. Ale na pewno jest pewna granica, np. nie chciałabym, żeby moje żartobliwe słowa wpłynęły negatywnie na samoocenę mojego męża. Dlatego od teraz będę czujna, chociaż z całkowicie z takich żartów na pewno nie zrezygnuję :)
Unknown Może któregoś randoma skłoni to do przemyśleń na temat komunikacji we własnym związku. A może ktoś się podzieli własnymi doświadczeniami i ja spojrzę na tę formę rozmów z innej perspektywy. Im więcej potencjalnych komentujących, tym większa szansa na dyskusję z różnymi punktami widzenia.
Proszę z całego serca o modlitwę za moją kuzynkę Justynę, która ma 29 lat i dziewięcznomiesięczne dziecko a w ciężkim stanie z powodu jakiś zmian w mózgu leży sparaliżowana w szpitalu.
Taaak Święta Prawda. Szczególnie zasłanianie się dobrem dzieci. Dodać tylko jeszcze jeden punkt: Jak dużo zarabia jest OK jak noga się powinela w biznesie można się go pozbyć jak zbędny przedmiot.
Przerabiałem temat, przez 12 lat bycia razem "raptem" 3-4 miesiące na początku biznesu były słabe a nawet tragiczne, usłyszałem że jeszcze kilka miesięcy i byśmy się rozeszli! Jak ja ją dopingowałem do zmiany pracy, mogła zacząć wszystko od nowa, wiedziała że jej pomogę, mówiłem zawsze damy radę jakoś działaj a ona mi się tak odwdzięczyła po wtedy 8 latach. Już nie jesteśmy małżeństwem.
Mi nie, za późno zrozumiałem co jest ważne w życiu, zrezygnowałem z siebie dla związku, pewnie trochę nieudolnie i tak samo popełniłem masę błędów, których chcę uniknąć w przyszłości.
Chciałbym się śmiać, ale nie mogę. Przerobiłem to we własnej rodzinie. Punkt po punkcie. I nie mówię tu o własnym małżeństwie. Ojcze, to są same celne strzały. Dzięki. Czekam na kolejny odcinek z niecierpliwością. :)
Krystian Kulling Ja na szczęście nie. Myślę, że kluczem w związku są dwie rzeczy: miłość i rozmowa. Bez tego trudno coś zbudować. Ja mam to szczęście, że moja żona to zaprzeczenie tego o czym mówił ojciec. Teraz kolej na moją ocenę ;)
Super poradnik😂.Tylko, że wszystkie ,ale to wszystkie te ,,rady" można zastosować w drugą stronę, czyli mąż do żony.Znałam właśnie taki przypadek.Wypisz, wymaluj tak jak Ojciec to przedstawił.Oczywiście było to bardzo skuteczne ,bo wieloletnie małżeństwo w końcu się rozpadło.Niech Ojciec wierzy: takie zachowanie jest nie tylko specjalnością kobiet.Serdecznie pozdrawiam i czekam na odcinek skierowany do mężczyzn.
Do niedawna byłem w związku który niósł za sobą większość tych zachowań.. Cierpliwie to znosiłem. Starałem się całym sercem.. Wierzyłem, że się to zmieni. Na koniec zostałem porzucony.. Zostało tylko złamane serce. Czy do takiej osoby da się jakoś trafić? Co za chore poczucie. Jesteśw taki sposób raniony i poniżany a dalej Kochasz całym sercem, nie odpuszczasz i walczysz. Nie potrafię ogarnąć tego wszystkiego . Innej kobiety u boku nawet nie dopuszczam do myśli.. Proszę o modlitwę. Dziękuję.
Bo wszystko zaczyna się ZAWSZE (no, przeważnie) od 1Kor 1-13, a często niestety kończy się NV#224. Dlatego, nawet jeśli Was to nie dotyczy, proszę: 1. Ściągajcie ten klip (i oczywiście zatygodniowy też) lub kopiujcie link 2. Jeżeli znacie takie małżeństwa (obojętnie mocno, średnio, słabo, czy wręcz niewierzące), wyślijcie im te filmy (mailem, whatsappem, czymkolwiek) - oczywiście każdemu z małżonków osobno (ja już się szykuję na wysłanie obu filmów do mojego serdecznego przyjaciela i jego żony) 3. Możecie strać znajomych lub zyskać przyjaciół - ale warto, bo małżeństwo to odbicie naszej relacji z Bogiem P.S. Ojcze Adamie powiem z francuska - chapeau bas. Czekam na straszny film dla mężczyzn.
A ja się „biję w pierś”, bo wiem, że czasem-często nawalam w tych tematach :|, co prawda póki co bez dzieci, ale staram się pamiętać, że mąż (oprócz Pana Boga) no.1. Niby takie oczywiste, a kurka wodna, czasem tak trudne w praktyce... dzięki Ci o.Adamie, że walisz śmiało w babskie głupkowate nawyki!
Znam facetow, ktorzy zachowowaniem takze zahaczaja o te punkty. Mamusia zna wszystkie wady zony, mamusia najlepiej gotuje, mamusia wie lepiej, samochod, motocykl, praca, komputer, znajomi! sa wazniejsi od dzieci i zony, czasem pies, bo tylko na spacer trzeba wyprowadzic, a czas na papierosa to przyjemnosc. Obowiazki domowe i oplaty to zadania zony, wystarczy, ze maz wyplate przyniesie. Co sie porobilo z tymi ludzmi? Niestety, godnosc kobiet i mezczyzn w Europie zaczyna upadac, bo nie doceniaja tego co maja, zle pojmuja kim sa, zle pojmuja wolnosc, lekcewaza zasady moralne i wyrzucaja Boga ze swojego zycia.
Co do dzieci. To wydaje mi się, że bardzo mało kobiet wie, że MĄŻ jest ICH częścią. To jak może być po dzieciach, a mówi się (niestety), że dzieci są najważniejsze.
No to pojechałeś o. Adamie. ... a wiesz co jest najgorsze że to niestety jest prawda😔 . Piętnaście lat tak skutecznie niszczyłam swoje małżeństwo. I prawie mi się udało. A byłam przekonana że cała wina leży po stronie męża. Na szczęście kiedy zaprosiłam 2 lata temu Jezusa do swojego życia. On z całą miłością pokazał mi że to najpierw ją muszę się zmienić. I posłuchałam Go chociaż było strasznie trudno. Każdy kolejny dzień jest teraz zapieraniem się samego siebie. Ale jest dużo lepiej , bo nie jestem już sama. Teraz idę przez życie z Jezusem. Dziękuję Ci ojcze Adamie z Panem Bogiem.
Asia Borowiecka Jestem wlasnie w momencie życia, kiedy czuję, że muszę się zmienić, bo mój cierpliwy facet w końcu rzuci wszystko w... (i będzie miał rację, a ja nie umiem tego zmienić). Co robić, kiedy nie umiem wygrać ze swoimi słabościami? Jak zaczęłaś?
Pozy tywna witaj. Trudno tak w kilku słowach. Ale najważniejsze i pierwsze to było uklęknąć zawołać Boga o pomoc, a potem oddać mu swoje życie. Przyznać że jednak mój pomysł na nie( w sensie życie )był zły i poprosić żeby teraz On zaczął działać. Modlić się i rozmawiać z Jezusem tak jak z najlepszym przyjacielem. A On naprawdę przyjdzie i sam wszystko poukłada. Kiedy tylko pozwolisz Duch Święty będzie kierował twoją modlitwą, jeśli będziesz potrzebowała pokieruje Cię do jakiejś wspólnoty. Każdy z nas jest inny i Duch Święty każdego inaczej prowadzi. Trzymam za Ciebie kciuki i pomodlę się. Miłego dnia i Panem Bogiem. Powodzenia ☺
@@mirOn673 ja też niestety popełniłam wiele błędów, codziennie próbuje że sobą walczyć. Polecam Ci blog Domowe Zawirowania, a na FB znajdziesz informacje o wyzwaniu "Maj Pełen Miłości" - to skuteczne rady i ćwiczenia jak zmienić swoją postawę wobec męża. Dostęp do materiałów to jakieś grosze a naprawdę warto. Oczywiście wszystko z Bożą pomocą, prowadząca też jest osobą wierzącą. facebook.com/1535306893451466/posts/2087550851560398/
Te rady sa niekompletne, aczkolwiek sporo najwazniejszych zostalo powiedzianych. 1) Uzywac slow zawsze i nigdy jest bardzo dobra rada. 2) Porownywanie do wszystkich mezow kolezanek i wyciaganie ze tej dobrej cechy danego meza to nie ma moj maz to kolejna super rada, jak juz ojciec nie byl lepszy to zawsze mozna porownywac do dziadka ;) 3) Ustawienie meza na ostatnim miejscu w okazywaniu milosci/hierarchii waznosci, nie tylko za rodzina ale takze kolezankami. 4) Pytania sie meza na szarym koncu o rade mozna jeszcze wzmocnic, to pytac sie i robic na odwrot niz maz poradzil. 5) wzbudzanie poczucia winy za wszystkie rzeczy nawet poza jego kontrola tez jest super rada. Tyle ciekawych innych rad zostalo pominietych. Dodalbym nastepujace rady. A) wtracanie sie gdy maz stara sie wychowywac dzieci i miec do meza pretensje ze zmusza dzieci do sprzatania po sobie zamiast samemu posprzatac po nich. B) pretensje do meza gdy nie chce pomagac kolezance w problemach domowych, a gdy w koncu maz zmeczony pretensjami zony ze nie pomaga kolezance, przyznaje ze kolezanka go podrywa to obwiniane meza za to ze kolezanka go podrywa. C) Zamiast docenic go gdy stara sie pomoc w obowiazkach to opieprzac go ze nie zrobil tak dobrze jakby sama zrobila. D) ciagle zmienianie czego oczekujesz od meza, jednego dnia ze zrobi A a drugiego ze nie zrobi A. E) wypominanie mu wszystkich jego dzialan ktore wedlug Ciebie byly niedobrymi dzialaniami, nawet wiele lat po fakcie, F) pretensje do meza gdy opuszcza pokoj/mieszkanie zeby uniknac klotni, G) Upewnij sie ze maz nie ma zadnej przestrzeni w mieszkaniu/domu o ktorej moze decydowac sam, H) Wynos jego rzeczy na balkon, do piwnicy czy garazu bo w domu potrzebne miejsce jest dla Ciebie czy dzieci. Po 12 latach mojego malzenstwa, ktore wygladalo pewnie w sposob taki jak sie mozecie domyslec, zona dala pozew separacje, dla mnie byl to szok i dramat wtedy, ale teraz wiem ze kilka lat jeszcze takiego malzenstwa i skonczylbym w grobie. Teraz psychicznie odzylem, mam lepszy kontakt z dziecmi, usmiecham sie, i moge znowu czerpac przyjemnosc z rozmawiania z kobieta. Czekam z niecierpliwoscia na drugi odcinek zeby zobaczyc jakie rzeczy robilem ja ;).
To przerażające, ale mam wrażenie że słyszę o mojej mamie. Może jedna rzecz nie jest aż tak dokładnym opisem... Bardzo proszę o modlitwę za moich rodziców którzy coraz bardziej oddalają się od siebie. Chętnie posłucham wersji dla mężczyzn i serdecznie dziękuję za mądre słowa.
Smutne ale prawdziwe...zastanawiam sie ile kobiet poruszył i obruszył ten odcinek...? No bo przecież "My"wcale nie jesteśmy takie;). Najważniejsze moim skromnym zdaniem jest by przyznać się przed samą sobą i zobaczyć problem...jesli go zobaczysz nastąpi droga do uleczenia...uzdrowienia tego co niszczy tak piękną wartość jaką jest rodzina. Film fenomenalny! Pozdrawiam o. Adama i gratuluje pomysłu. Anna
Agieee _ no niestety, cala prawda w tym....Ciezko sie zmierzyc z rzeczywistoscia. Samoswiadomosc jest duza, tylko co dalej? Z Panem Bogiem mysle wszystko mozna naprawic. W sobie oczywiscie. Powodzenia! :)
Ojcze Nie lubię Cię dzisiaj...Jesteś taki sarkastyczny i taki obrzydliwie PRAWDZIWY !!! bo to dokładnie tak jest...zabolało...tzn, że mówiłeś prawdę o mnie...DZIĘKUJĘ
🙏Pokój i dobro kochani🙏 O! Jezu ukochany naucz mnie rozmawiać ze swoim mężem... Daj mi mądrość Twoją .Kocham męża,jestem 41 lat po ślubie i u mnie jest odwrotnie...teraz mąż zauważył ,że ma dzieci i wnuki... Za to też dziękuję Ci Jezu...Poczekam na moją kolej...Ty mi mówisz...Miłość cierpliwa jest.🙏💒 Błogosławionej nocki wszystkim małżeństwom...na dobre i na złe...💓
Mój ojciec zmarł jak miałam 6 lat, więc dla mnie ojciec jest osobą prawie nieznaną. Na naszej pierwszej dziwnej randce na przystanku z obecnym mężem powiedziałam mu że przypomina mi mojego ojca. Każdy normalny facet by uciekł on nie i do DZISIAJ go to wzrusza więc 2 punkt się u nas nie sprawdza. Co do innych punktów to mogę powiedzieć tak 1. miałam z tym problem jeśli chodzi o nasze kłótnie to często się żalilam przyjaciółkom ale teraz to zmieniam 3. Dziwne reakcje tylko w trakcie kłótni a wtedy dochodzi i do rzucania talerzami ☺️ 4. nie ma takiej opcji. Mamy wspólne i osobne pasje i doceniamy to. 5. Nie umiemy się obrażać na siebie, zasypiamy zawsze pogodzeni i to jest piękne. 6. 😂😂😂😂 Nie wiem czy nie powinniśmy się spowiadać z tego co z mężem robimy więc to odpada zupełnie. 7. Zazwyczaj jak to mówię to potem go przepraszam i mówię, że to złość przemawiała. 8. Jestem złą matką - lubię zostawić młodego z babcią i jechać na tydzień z mężem sami 😂😂😂 Dzieci kiedyś odejdą a my zostaniemy razem. Dzięki Ojcze Adamie za ten Antyporadnik i wiem że trzeba się zawsze starać nawet jak jest dobrze.
Adam, Mistrzu.. Zapomniałeś o bardzo ważnym: Nieustannie mu "matkuj". Podpowiadaj mu we wszystkim, kiedy ma założyć czapkę, jak ma nosić torbę i oczywiście uważać, żeby była nie za ciężka, nawet najlepiej podpowiadaj, żeby otworzył drzwi, zanim wyjdzie :) Wszystko to wychowa go na prawdziwego, zaradnego i odpowiedzialnego za siebie mężczyznę :)
Pomódlcie się proszę o mnie i moją dziewczynę Werę. Mamy kryzys (jest za granicą i jeszcze długo nie będziemy się widzieć i rozmawiać twarzą w twarz) proszę pomóżcie modlitwą, jedli taka jest Wola Boża żebyśmy byli razem na zawsze
Trzy lata temu Bóg zdjął mi bielmo z oczu. Przejrzałam. Nie ma się co przejmować facetami, mężami ojcami. Trzeba najpierw zobaczyć i pokochać siebie. A facet, jak chce iść, niech idzie. Nie zatrzymuj go Otwórz mu szeroko drzwi i pobłogosław mu. Niech mu się wiedzie. Trzy lata temu jeszcze tak nie myślałam. Na ściśnie w sypialni mam duży napis: słowa Jezusa: Nie bój się! Wierz tylko!
Jakie to prawdziwe😀aż posłuchałam sobie po raz drugi. Przeżyłam to, mój mąż tak mnie traktował aby się mnie pozbyć, oczywiście szedł po radę do mamusi.
Mam prośbę, może zrobisz bracie taki odcinek 3 nt. relacji rodzice - dzieci? Serio jest potrzebny. I to bardzo bardzo. Coraz więcej osób starszych Cię słucha. Pozdro, CKc.
Trochę się pośmiałam trochę przeraziłam, ile jeszcze walki przede mną. Przeżyliśmy już ze sobą 25 lat i tylko dzięki Bogu patrzymy jeszcze w tę samą stronę , a nie tylko na siebie.😮😊
uwielbiam sobie wyobrazac jak O. Adam na mszy mówi "to teraz modlonko, a potem - kazanko" a na koncu " przyjmijcie prosze Boże błogosławionko " Ojcze wpadnij kiedys do wrocławia !! :D
Ok....wczoraj to napisałam...właśnie mi siě przypomniało... Ta , Co miłością rozogniona Tańczy śpiewa Wielbi Boga Ta W miłości jest najlepsza Chociaż taka niedzisiejsza Miłość odwieczną W serce wlał Bòg Wchodząc w jej domu pròg Do Kościoła wciąż pomyka Słowa słucha Ciało łyka Bogu wszystko zawierzyła I dziěkuje Bo jest miła Ale czasem jest nieznośna Zniesiesz z Bogiem Taki posag ? Ps 😁😁😁 wiem , śmieszne....ale do głowy przyszło , więc spisałam 😁😁😁 Ps 2 i sorry Adaś, ja tych vlogòw o miłości między ludzkiej nie dajě rady słuchać....zawsze mam jakiś wykręt i takie "nienienienienienie"....chyba trauma.....
Odcinek pocisk 🚀😃 Jeden z lepszych jakie widziałam na languście. Boszzzzze jakie my kobiety potrafimy być zołzowate (księżniczki kurna na ziarnku grochu😒) Ściskam ojca mocno!😍
Ojcze, wszystko to działa doskonale. Szkoda, że nie zaczęłam się nawracać 10 lat temu i Cię nie znałam. Może nie skończyłoby się rozwodem. Całe moje szczęście, że Jezus jest miłosierny i przygarnął mnie mądralę do siebie. ❤️
W czołówce wykryłam pewną metafore. Jak ojciec siedzi przy pustym stole pokazuje to jak bardzo jest samotny w tym wszystkim. Z drugiej zaś strony Bóg jest wszędzie więc wystarczy sobie wyobrazić, że jednak naprzeciw niego :) pozdrawiam
Sylwia Obserwuję to w wielu małżeństwach, niestety. Bardzo trudno odwiedzać takie małżeństwa, bo człowiekowi głupio patrzeć na takie zachowania. Co ich łączy!? Walka! A potem jest wypalenie i klęska. No ale na szczęście są też przeciwstawne małżeństwa zdrowe i piękne. 😇 U nich człowiek czuje się dobrze.
W takim razie pracuj nad sobą i pielęgnuj swój związek, bo to być może najlepsza rzecz, jaka spotkała cię w życiu Trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam!
Ma Ojciec u mnie dług - umieściłem ten filmik na Wykopie, trafił tam na stronę główną i już 15 tys. osób tam go wyświetliło :D www.wykop.pl/link/4445179/jak-stracic-me-z-a-kilka-pewnych-metod/
* poprawka - zdobył tam prawie 30 tys. wyświetleń, ponad 300 komentarzy i trafił do top 3 hitów dnia :D jak na portal młodych ludzi, zwykle daleko od Kościoła to raczej znakomity wynik ;)
O matko... w kręgu moich znajomych jest taka jedna, żona znajomego... robi dokładnie tak jak ojciec "radzi" no punkt w punkt, jakby to było wszystko o niej...
Kobiety tak robią bo faceci robią to co bedzie za tydzień.... A początek jest w tym że nie znaleźli w sobie bratnich duchów ani nawet dusz. No i jedno zaczyna wymiekac a potem wzajemnie sobie robią krzywdę takim życiem. Smutne.
Prawda jest taka... Jeżeli dwoje kobieta i mężczyzna są razem, kochają się mają dzieci to nigdy nie będzie dobrze jeżeli mama lub tata będą uważali że dziecko jest najważniejsze w związku małżeńskim. Ale ono jest małe uczy się żyć, a kto dla dziecka jest najlepszym nauczycielem? Obserwuje mamę i tatę, ono nie myśli kto jest lepszy, dziecko patrzy na nich jak na jedność. A jeżeli widzi od dzieciństwa że rodzice się szanują, pomagają sobie, okazują sobię czułość, wtedy dziecko czuję się szczęśliwe, że ma kochających siebie rodziców. I to jest przykład na całe życie. To mąż i żona są najważniejsi dla siebie a później dziecko.
No No! Odcinek tak "chwycił", że aż napisali o nim na Wirtualnej.. kobieta.wp.pl/o-szustak-radzi-kobietom-jak-stracic-meza-filmik-wywoluje-duze-emocje-6278940073879169a :)))) Tak wogóle to już drugi artykuł na wp.pl o o. Adamie, ten w niedzielę był o KASIE! (a jakże..;) jaką "zgarnia" na patronite ;) Widać podłapali temat, ale.. niech słuchają, gadają, krytykują, publikują.., bo to tylko jeszcze podniesie oglądalność Langusty i na pewno nie jeden i nie jedna ma szansę usłyszeć coś DOBREGO i może nawet przemienić swoje życie:) wszystkie drogi są dobre, jeśli tylko prowadzą do NIEBA:))
Od 17 lat jesteśmy małżeństwem, mamy 5 dzieci i nie możemy się już doczekać kiedy dorosną i znów będziemy tylko we dwoje 💕 chyba pożeglujemy dookoła świata 😃 jak Bóg da 😄
Panie Jezu! Jak bardzo dziękuję Ci za to, że obdarzyłeś mnie tak wspaniałą żoną - kobietą której całe życie u mego boku przeczy temu co z ironią przedstawił o. Adam. Kochana! Dziękuję Ci za piękne 9 lat małżeństwa, 5 cudownych dzieciaczków, Twoją siłę, empatię i bezgraniczne poświęcenie, a przede wszystkim miłość jaką mnie obdarzasz! Jesteś moją bohaterką! Kocham Cię Mati!
a propos potrzeb seksualnych męża, Facet który jest tak traktowany przez swoją żonę, nie będzie miał ochoty na żaden seks z Nią - zapewniam... Może dla niektórych pań będzie to jakaś dyskretna wskazówka, jak wam facet powie że boli Go głowa. ha ha ha - żarcik, a może nie????
gorzej jak ma takie ciśnienie, że to wszystko toleruje, a potem tkwi w toksycznym związku, gorzej dla tej babki rzecz jasna, bo mąż już swoje w tym życiu wycierpi;p
ŚCISKAM CIĘ O ADAMIE🙋💙❤💙❤ Coraz bardziej się o.Adamie"rozkręcasz"-z moich obserwacji to wiele fajnych małżeństw "rozwala",rozbija się przez takie niuanse😐😔 🙋-D nocy wszystkim 💙🙋🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 🍋🍋🐌🐌😘 🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟 🌜🌜🌜🌜🌜🌜🌜🌜🌜 🎼🎶🎶🎵🎶🎶🎵🎶🎶 💙💙💙💙💙💙💙💙💙
Nie rozumiem, skąd tyle tu komentarzy ludzi, których ten film rozśmieszył ? Ja tu nie widzę nic śmiesznego, to jest przerażające - każdy kto przeszedł taki związek na własnej skórze wie, jakim piekłem może być życie z opisaną tu osobą. To może zniszczyć człowiekowi życie, nie ma w tym nic śmiesznego.
Magia Internetu To śmiech przez łzy i niektórych. Ale u tych co tego nie robili i mają super związki to jest śmieszne, bo takie zachowania są tak głupie, że aż śmieszne. 😇
Dlatego już jestem "po" 14 latach nieudanego małżeństwa. Adam ujął w punkt wszystko co ja miałem. Małżeństwo gdyby trwało nadal niechybnie doprowadziłoby mnie do jeszcze większego rozpadu psychicznego , myśli samobójczych. Teraz jestem sam, nikogo nie szukam, na nikim mi nie zależy jest ciężko, smutno. Ale najgorsze za mną . Tylko sam mogłem sobie pomóc.
Sebastian KOcur Dobrze zrobiłeś, ja byłem z typową zaklamaną katoliczką i nigdy więcej, od kilku lat jestem sam i teraz wiem co to spokojne życie pozdrawiam.
To ja jestem zołzą … miłą zołzą ;D … ale jednak ;/ taki temperament .. takie cechy osobowości .. muszę ,, powarczeć ,, ale z reguły wiem - zauważyłam że, jak powstrzymam się od narzekania tylko wręcz odwrotnie mówię mu jaki jest wspaniały czy wyjątkowy czy przystojny to naprawdę się w takiego zmienia ...nawet jak tak nie myślałam to po prostu jak na przykład powiem mu jaki jest przystojny to np następnego dnia przychodzi od fryzjera przystrzyżony , wypachniony i z nową świeżutką koszulką na sobie .. także lepiej być miłym niż nie miłym :D :D to o nas źle świadczy jak wszystkim pokazujemy do okoła jaka ta nasza ,,druga połówka ,, jest beznadziejna ...to świadczy o okropnym guście skoro wybrałyśmy sobie takiego .. ja wolę pokazywać jakiego świetnego wyboru dokonałam :) On to widzi i dodaje mu to skrzydeł tak że jest prawdziwie wspaniały :D
Czołem Ojcze Adamie.... Słucham Cię od dawna, masz niemożliwie uspokajających głos. Dzisiaj, pomimo tego, ze jestem w trakcie rozwodu, przez przypadek trafiłem na ten odcinek... Powiedz, czy przed jego nakręceniem spotkałeś się z "moją żoną" ? Kilka minut, a opowiedziałeś moje małżeństwo, które jak już wspomniałem, kończy się. Niestety nie jest łatwo bo mam problemy z widywaniem swojej Kochanej córki, ale w końcu zacząłem sypiać, czas kiedy widzimy się z Córką w końcu jest nasz i jest piękny. Pozdrawiam Cię i mam nadzieje do zobaczenia osobiście.... M.
Ojcze, jest bardzo dużo materiałów o związkach, porad jak sobie radzić w związkach damsko-męski. Pachnidła itd. Słucham Cię już od paru lat, 2015, ale chyba miało w nich jest porad dla osób samotnych. Tak, wiem, jest Judyta, ale Judyta mimo wszystko była wdową. Proszę o więcej porad dla samotnych osób właśnie. Dziękuję
Fajny vlog ojcze Adasiu...taki na przekór :))) " ......Bądźcie wytrwałe, żeby osiągnąć sukces w tej dziedzinie..." dobre :D :D :D Wybaczymy Adasiu, wybaczymy i dzięki.....wbijaj te szpilki nadal ;))
![[NV#230] Jak stracić dziecko?](http://i.ytimg.com/vi/r2JBUReE-6k/mqdefault.jpg)
![[NV#230] Jak stracić dziecko?](/img/tr.png)
![[NV#330] Co ze związkami niesakramentalnymi? (Q&A#44)](http://i.ytimg.com/vi/VL6sGFW_tfM/mqdefault.jpg)
![[NV#215] Miłość ponad wszystko!](http://i.ytimg.com/vi/DYLIy0Io0qA/mqdefault.jpg)
![[CNN#057] Jak rozpoznać wolę Bożą?](/img/n.gif)
Jeśli ktoś czytał "Listy starego diabła do młodego", to to jest ta konwencja :-) Dobre, dobre. Mam nadzieję, że wyda dobry owoc. Także w mojej głowie.
Super pomysł! Proponuje jeszcze trzeci odcinek - jak stracić dziecko. Myślę że wielu rodziców jest nieświadomych jak bardzo oddalają się i odsuwają od siebie swoje dzieci. 🙄
Dobry pomysł
Ksieze Adamie. W punkt.
Oglądając ten odcinek trochę się bałam , co chwilę pytałam męża: czy ja tak robię?
W końcu sama zaczęłam się przyglądać jak w lustrze , stanęłam w prawdzie i widzę co mam zmienić aby nasz związek był dalej dobry, bo jednak po 34 latach życia razem pewne rzeczy powszednieja, są takie blade A my jakbyśmy byli dla siebie niewidzialni. :(
Dziękuję Ojcze Adamie za ten film, naprawę zaczynam od razu bo widzę co robię źle!!
JEST NADZIEJA A DOBRY BÓG PEŁEN ŁASKI !
Pozdrawiam wszystkich
Lucyna Barańska
Pięknie, że dalej chcesz się rozwijać i dbać o małżeństwo!!
Niewidzialność i obojętność to najgorsze w małżeństwie.
Ks. Pawlukiewicz czytał list kobiety, która postanowiła męża chwalić. Nie sztucznie, nie kłamała ale za prawdziwe rzeczy, małe, drobne, których nie widziała wcześniej i po pół roku ich małżeństwo odrodziło się fantastycznie!!!
Danusia Nowak 😊dziękuję!
Pamiętaj mów do niego wolno i wyraźnie najlepiej jak do dziecka wtedy na 100 procent zrobi to o co Ci chodzi:D
Fajnie! jak rozmowy młodego diabła ze starym diabłem
albo porownuj do bylego, dziala jeszcze lepiej niz porownywanie do ojca :D
To kobiety tak robią jak w tym poradniku ? To mi się trafiła żona idealna :-) ps nie, nie kazała mi tego napisać.
Chris Smith trzymaj ja blisko chłopie!!!
Super, że są takie żony!! Hurra 🙌
sama napisała?
Szczęściarz 😁
Ile jesteście lat w małżeństwie?
Genialne! Mój ulubiony fragment "Nieustannie przewracaj oczami" :)
Swietne. Lapie sie na tym ze na poczatku malzenstwa tak bylo... Z czasem dojrzalam- wciaz dojrzewam... Maz- najlepszy przyjaciel :) codziennie sie dziwie ze kocha i wytrzymuje ze mna. Ostoja spokoju i sily. Ja chaos i panikara. Lubie za rozmowy, naprowadzanie na prosta -szczegolnie przed spowiedzia. Bo druga osoba widzi wiecej. Nie jest latwo - kryzys goni kryzys ale grunt by nie zdezerterowac i przejsc razem no latwo nie jest.
W chwili gdy urodzil sie niepelnosprawny synek tak bardzo chory na nieuleczalna chorobe maz stanal murem za nami. Bronil przed calym swiatem.
Gdy na poczatku dopadlo mnie przerazenie ze sobie nie poradzimy na pytanie dlaczego my? Maz odpowiedzial ze widocznie Bog wie co robi i ze damy rade.
Nie raz zostawal z synkiem w szpitalu nawet na pobyty 2-3 tyg. gdy bylam w ciazy z drugim synkiem.
Codziennie doswiadczamy swojej slabosci, bezsilnosci. Oboje pochodzimy z dysfunkcyjnych rodzin, sporo sytuacji wychodzi teraz w malzenstwie. Uczymy sie rozmawiac.
Ucze sie wychodzic z swojej skorupy egocentryzmu, widziec wiecej niz wlasny czubek nosa i byc dla dzieci i meza. No latwo nie jest.
Ogolnie dla mnie zaskoczeniem byl fakt ze u nas stan narzeczenstwa to bylo jedne wielkie mydlenie oczu- po slubie spadaja maski i grunt by umiec stanac w prawdzie i nie uciekac.
Ja wyszlam za swoje wyobrazenie meza maz za swoje wyobrazenie zony. No a teraz zaczelo sie real life. I tylko z łaska Boza damy rade ale potrzeba mnostwo pracy nad soba i pokory.
Teraz widze jak maz i dzieci prowadza mnie stopniowo do prawdziwej relacji z Bogiem.
Przed nami jeszcze dluga droga.
Piękne to jest co piszesz!! Dzięki Ci Panie!! 😇
Agnieszko,lprzemawia przez Ciebie ogromna dojrzalosc i madrosc zyciowa.tak trzymaj. Pozdraeiam Cie serdecznie i twojego meza rowniez, dzieciaki tule do 💜elA
agnieszqa80 e
Gall Anonim, daj sobie może spokój z takimi tekstami. Małżeństwo bez przyjaźni to jakaś wydmuszka, a nie prawdziwy związek.
Jak to mydlenie oczu w narzeczeństwie?? Nie przerażaj. To nie staraliście się siebie bardzo dobrze poznać?
Intrygująco 😊
Męża jeszcze nie ma ale trzeba za wczasu wiedzieć jak zapobiec temu nieszczęściu 🤔
Z Bogiem!
Sto lat Samotności no to czekam zatem
mówiąc "temu nieszczęściu" masz na myśli znalezienie męża :D
Bartekkk 😁
Dziękuję bardzo za propozycje ale kandydat już się pojawił na mojej drodze 😉
😁😁😁
Bartosz Rachwał
Hahaha xD
Mam nadzieję, że jednak to będzie moja wielka radość 😄
Pozdrawiam!
Sto lat Samotności ehhhhhhhhhh...czyli już zawsze będę samotny
Do trafionych w punkt porad o. Szustaka dodałabym:
1. Nigdy, ale to przenigdy nie chwal męża. Niech nawet przez myśl mu nie przejdzie , że może coś zrobić dobrze.
2. Do repertuaru słów: ty zawsze, ty nigdy koniecznie dodaj: ty znowu, w sensie: ty znowu źle zrobiłeś. A niech wie!
Dzięki zastosowaniu tych prostych sposobów w szybkim tempie obniżysz jego poczucie wartości jako męża i człowieka. Te triki sprawią, iż w niedługim czasie twój mąż wpadnie w ramiona kobiety, która go dowartościuje. Będziesz miała męża z głowy! A przecież o to ci chodzi!
Trzeba jeszcze często zabierać męża na zakupy😊
Mariolusia m
No nie😁😏
Haha 😂 😀 😁 zdecydowanie tak i trzymać pod przymierzalnią z godzinę.
Danusia Nowak
A potem zapytać o zadanie i wybrać coś zupełnie innego....😉
Gall Anonim a poczucie humoru czasami spotykasz?😉
Gall Anonim To ktoś jeszcze wierzy w jakieś nadbyty w XXI wieku? Nie mieszaj w to jakichś spierdolonych religijnych sekt. Chodzi tu tylko i wyłącznie o poczucie moralności.
Dobre i zupełnie się nie uśmiałam, bo to niestety prawdziwe.
Matko! Ojciec wreszcie gada jak rodowita kobieta! Mój ulubiony odcinek! Ksiądz miał taki cudowny słowotok! 😍💋
Skąd znasz moją byłą żonę?
Ja tu mam większy hardcore: Skąd znasz mojego męża? No może poza ostatnim punktem o dzieciach ale reszta jak żywa kopia....
Sporo ludzi wchodzi w związki tylko po to, żeby mieć na pod ręką swojego osobistego przeciwnika. Sami zbytnio nie rozumieją co robią , bo realizują wdrukowany plan. Przed ślubem program nie działa, bo nie ma jeszcze przydzielonych ról. Dlatego dwoje ludzi którzy znają się od dziecka, dzień po ślubie przechodzą metamorfozę (czasem bywa że na lepsze).
Wszyscy piszą, że się uśmiali, a ja uważam że film mało śmieszny. I niestety prawdziwy.. Męża nie mam, ale chyba każdy z nas obserwuje takie zjawiska i zachowania w malżenstwach swoich rodziców, sąsiadów, znajomych, a czasem obcych ludzi..
hazelhazel83
To śmiech poprzez łzy...
hazelhazel83 Ja tam się uśmiałam i to bardzo. O. Adam świetnie przedstawił wiele problemów kobiet w małżeństwach i nie tylko, ogólnie zachowań kobiet. Tak jak karykatura, musi być śmieszna i nawet prześmiewcza, żeby dotarło do mózgów. Teraz trzeba wyciągnąć wnioski i zacząć zmieniać siebie. Nie ma znaczenia czy jesteśmy już żoną, czy jeszcze nie. Po prostu czasami tak się zachowujemy i tyle. Od nas żależy co z tym zrobimy...
Gall Anonim Przepraszam, ale nie zrozumiałeś chyba o co mi chodzi. Absolutnie nie śmiałam się z problemów takich kobiet, tylko sposób przedstawienia tego był rewelacyjny i zabawny.
Gall Anonim Okazywanie braku szacunku mężczyźnie, czy komukolwiek jest okropne. Ja to wiem. Także spokojnie.
Gall Anonim
Nie wszyscy są aż tacy poważni. Ale to nie oznacza, że są nie rozsądni. Umieć nad sobą się pośmiać jest ważne, moim, i nie tylko, zdaniem.
Prawie 10 lat praktyka małżeńska pokazała, że z dobrym humorem i po przez żart można załatwić wiele "trudnych" tematów.
Pozdrawiam serdecznie 😉
Ojcze zrob jeszcze odcinki o ksieżach I świeckich np. Jak stracic parafan? I dla świeckich Jak zerwac z Kościołem? :)
To by było dobre.
Genialny pomysł!
zdecydowanie popieram. poprosze o o dcinki o parafianach i zrywaniu z Kosciolem. koniecznie! nie zartuje
Czemu ja tego słucham ? Nie mam męża , mam 17 lat no i jestem facetem
Ldrago TV no to teaz wiesz czego unikać w poszukiwaniu dobrej żony.
Mam tak samo ;D
Ldrago TV masz wielkiego farta ze w tym wieku mas możliwość wysłuchania tak megazyciowych obserwacji. Prawdopodobnie rady dla faceta będą tak samo w punkt. Naucz się obu list na pamięć i nie będziesz musiał odkrywać na nowo Ameryki i wymyślać koła, w swoim życiu; tak jak prawdopodobnie musieli robić to Twoi Rodzice i 80 % znajomych i rodziny.
Żebyś miał się na baczności stary! :) pozdrówki
W dzisiejszym świecie, to wszystkie te rzeczy które napisałeś mogą ulec zmianie T_T.
Jak stracić męża/żonę? Bardzo prosto, wtedy kiedy przestajesz "widzieć" drugą osobę, miłość przemyka przez palce plus wszystko to co powiedział o. Adaś to gwarantowany koniec. Każda inna/inny będzie lepsza/y na 100%.
Tak jest👍....kapitalny przekaz i trafia w sam środek problemu
......te wszystkie rzeczy skutecznie zachwaszczają związek....i nie ma co zwalać winy na drugą stronę, tylko zacząć zmianę od siebie.❤
Dziękuję 😊 i mój mąż też.
Wysłuchaliśmy razem😘
Mariusz Wu Dziękuję ci bardzo. 😊
Ja ci też życzę dobra wszelkiego.
Niech Bóg błogosławi na tę noc.....💙
Dziękuję, jesteśmy z mężem 36 lat po ślubie od 1995 roku oddałam mu bycie głową rodziny. Chociaż był jeszcze pijącym alkoholikiem. Po niecałych 3 miesiącach przestał pić. W naszej rodzinie na pierwszym miejscu jest Jezus, mąż, mama, syn, wnuczki ... Jezus uzdrowił moje relacje z mężem i nadal pokazuje nam co jest do poprawienia. Ojcze Adamie dziękuję za Twoje konferencje docierają do mojego serca. Pamiętając w modlitwie Bożena
Bożena Oszmana piękne świadectwo!
Bożeno, niezwykła odwaga.. Zwłaszcza w sytuacji alkoholizmu.. Mój mąż nie pije, jest wogóle wspaniałym facetem, ale ja jestem DDA i chyba najtrudniejszą rzeczą w małżeństwie jest dla mnie "oddanie sterów" jemu.. Pozdrawiam Cie serdecznie i wszystkiego najlepszego!
Niech Wam Pan Bog Blogisławi :)
Bożena Oszmana j
Niestety sam tego doświadczyłem, że po urodzeniu dzieci zostałem zepchnięty w związku na dalszy plan. A najgorsze w tym wszystkim jest to (co zrozumiałem po latach i czego się wstydzę jako facet i jako ojciec ), że zacząłem moich synów traktować jak rywali , bo zabrali mi czas, który moja żona mogła by poświęcić mnie. Taka przestroga do Pań. Nawet jeśli dzieci przykuwają całą waszą uwagę, to pamiętajcie, że macie też męża. I to nie jest prawdą, że on powinien to przecież zrozumieć, że są dzieci. W związku każdy ma mieć swój czas i miejsce. Musi być czas dla dzieci ale bezwzględnie musi być też czas dla męża czy żony ( to do panów ). I ten czas dla małżonka ma być tylko dla niego. Tak jak czas poświęcony dziecku czy dzieciom ma być tylko dla dzieci. I musi być w tym zachowana równowaga. Wtedy w związku będzie dobrze.
Adam, jakim cudem udało Ci się opisać moją żonę, skoro jej nie znasz? Idę pobiegać (jak psie g*wno) i wyryczeć się Bogu w rękaw
Jake Pula wyślij żonie ten filmik... Może zrozumie i się ogarnie. Trzymam za Was kciuki :-)
Aż się człowiekowi ślubu chce 😂
Ka Gie
Haha 😂 😀 😁 dobre!!
😂😂😂
Ojciec jest genialny!!!😄😄😂😂👏👏!
krótko mówiąc "nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe" - prawda, ale stara jak świat i mało zabawna
O Boże... ale się zmęczyłam... cieszę się, że NIE MOGĘ się pod tym podpisać :)
A ja się dziwie dlaczego moje małżeństwo jest tylko na papierze 😞 Kropka w kropkę cała prawda o mnie 😞Smutne, ale prawdziwe. Czeka mnie dużo pracy nad sobą więc biorę się od tej sekundy 😊 Proszę o wsparcie - modlitwę !!!!
Chwała Panu, że ten film do Ciebie trafił
I jak?
Ojcze Adamie, cudownie że nagrałeś taki odcinek!
Trzeba na mężów jechać 😂🤣 A tak poważnie ja się mogę śmiać bo nie jestem żoną, ale prawie we wszystkich małżeństwach, które znam, żony tak postępują z mężami 🤔 A potem dziwią się że coś się zaczyna sypać.... smutne
No i dużo prawdy! No z tymi minami.. To coś w tym jest!!!
Ja zauważam u siebie, że mój sposób komunikacji z mężem stopniowo się zmienia. Zwłaszcza dotyczy to lekkich rozmów i żartów. Jest między nami więcej przekomarzania niż dawniej, zdarza mi się żartem mówić "co ja z tobą mam" (mąż zresztą też czasem tak mówi - to taki nasz wspólny żarcik). Czasami przekomarzanie to dobry sposób, żeby przepracować drobne starcia, bo ton rozmowy pomaga pamiętać, że tak poza tym wszystko jest dobrze i możemy się razem śmiać. I właśnie - o drobiazgi sprzeczamy się na serio dużo mniej, częściej omawiamy je w takiej właśnie formie.
Ale na pewno jest pewna granica, np. nie chciałabym, żeby moje żartobliwe słowa wpłynęły negatywnie na samoocenę mojego męża. Dlatego od teraz będę czujna, chociaż z całkowicie z takich żartów na pewno nie zrezygnuję :)
japikolee Fajnie że dzielisz się tą informacją z tysiącami randomów.
Unknown Może któregoś randoma skłoni to do przemyśleń na temat komunikacji we własnym związku. A może ktoś się podzieli własnymi doświadczeniami i ja spojrzę na tę formę rozmów z innej perspektywy. Im więcej potencjalnych komentujących, tym większa szansa na dyskusję z różnymi punktami widzenia.
Proszę z całego serca o modlitwę za moją kuzynkę Justynę, która ma 29 lat i dziewięcznomiesięczne dziecko a w ciężkim stanie z powodu jakiś zmian w mózgu leży sparaliżowana w szpitalu.
Dobrze pomodlę się.
Jezusie, Synu Boga Żywego, zmiłuj się. Ojcze nasz, któryś jest w niebie...
Maryjo, Uzdrowienie chorych, módl się za nami.
Święty Charbelu Dopomóż Błagamy Cię
Święta Rito Dopomóż Błagamy Cię 🌹🌹🌹
Zdrowaś Maryjo 🌼🌷
Taaak Święta Prawda. Szczególnie zasłanianie się dobrem dzieci. Dodać tylko jeszcze jeden punkt:
Jak dużo zarabia jest OK jak noga się powinela w biznesie można się go pozbyć jak zbędny przedmiot.
Przerabiałem temat, przez 12 lat bycia razem "raptem" 3-4 miesiące na początku biznesu były słabe a nawet tragiczne, usłyszałem że jeszcze kilka miesięcy i byśmy się rozeszli! Jak ja ją dopingowałem do zmiany pracy, mogła zacząć wszystko od nowa, wiedziała że jej pomogę, mówiłem zawsze damy radę jakoś działaj a ona mi się tak odwdzięczyła po wtedy 8 latach. Już nie jesteśmy małżeństwem.
elemenTH przykro mi :(
Mi nie, za późno zrozumiałem co jest ważne w życiu, zrezygnowałem z siebie dla związku, pewnie trochę nieudolnie i tak samo popełniłem masę błędów, których chcę uniknąć w przyszłości.
Chciałbym się śmiać, ale nie mogę. Przerobiłem to we własnej rodzinie. Punkt po punkcie. I nie mówię tu o własnym małżeństwie. Ojcze, to są same celne strzały. Dzięki. Czekam na kolejny odcinek z niecierpliwością.
:)
A ja to przerabiałem na własnej skórze ;-)
Krystian Kulling
Ja na szczęście nie. Myślę, że kluczem w związku są dwie rzeczy: miłość i rozmowa. Bez tego trudno coś zbudować. Ja mam to szczęście, że moja żona to zaprzeczenie tego o czym mówił ojciec. Teraz kolej na moją ocenę ;)
no to polecam bloga czerwonapigulka.pl/
Ja tak samo... Wszystko się sprawdza!
Ale dlaczego dajesz im tyle pomysłów?)))
Ruth Rutkowska za tydzień i my będziemy uzbrojeni.
😂😂😂
Super poradnik😂.Tylko, że wszystkie ,ale to wszystkie te ,,rady" można zastosować w drugą stronę, czyli mąż do żony.Znałam właśnie taki przypadek.Wypisz, wymaluj tak jak Ojciec to przedstawił.Oczywiście było to bardzo skuteczne ,bo wieloletnie małżeństwo w końcu się rozpadło.Niech Ojciec wierzy: takie zachowanie jest nie tylko specjalnością kobiet.Serdecznie pozdrawiam i czekam na odcinek skierowany do mężczyzn.
Do niedawna byłem w związku który niósł za sobą większość tych zachowań.. Cierpliwie to znosiłem. Starałem się całym sercem.. Wierzyłem, że się to zmieni. Na koniec zostałem porzucony.. Zostało tylko złamane serce. Czy do takiej osoby da się jakoś trafić? Co za chore poczucie. Jesteśw taki sposób raniony i poniżany a dalej Kochasz całym sercem, nie odpuszczasz i walczysz. Nie potrafię ogarnąć tego wszystkiego . Innej kobiety u boku nawet nie dopuszczam do myśli.. Proszę o modlitwę. Dziękuję.
Dziękuję! Również ofiaruję modlitwę za Ciebie i twoje córki.
Ojcze nasz, któryś jest w niebie...
Ojczee, jak Moja to na poważnie weźmie 😒
xd hahahah to ją pocałujesz!
O jej to jest straszne 😰 chociaż przekora to potężna siła i faktycznie, czasem to działa 😉 ale naprawdę, ciężko mi się słucha...
Bo wszystko zaczyna się ZAWSZE (no, przeważnie) od 1Kor 1-13, a często niestety kończy się NV#224. Dlatego, nawet jeśli Was to nie dotyczy, proszę:
1. Ściągajcie ten klip (i oczywiście zatygodniowy też) lub kopiujcie link
2. Jeżeli znacie takie małżeństwa (obojętnie mocno, średnio, słabo, czy wręcz niewierzące), wyślijcie im te filmy (mailem, whatsappem, czymkolwiek) - oczywiście każdemu z małżonków osobno (ja już się szykuję na wysłanie obu filmów do mojego serdecznego przyjaciela i jego żony)
3. Możecie strać znajomych lub zyskać przyjaciół - ale warto, bo małżeństwo to odbicie naszej relacji z Bogiem
P.S. Ojcze Adamie powiem z francuska - chapeau bas. Czekam na straszny film dla mężczyzn.
Debeściak :) Aż się boję następnego odcinka.
A ja się „biję w pierś”, bo wiem, że czasem-często nawalam w tych tematach :|, co prawda póki co bez dzieci, ale staram się pamiętać, że mąż (oprócz Pana Boga) no.1. Niby takie oczywiste, a kurka wodna, czasem tak trudne w praktyce... dzięki Ci o.Adamie, że walisz śmiało w babskie głupkowate nawyki!
Znam facetow, ktorzy zachowowaniem takze zahaczaja o te punkty. Mamusia zna wszystkie wady zony, mamusia najlepiej gotuje, mamusia wie lepiej, samochod, motocykl, praca, komputer, znajomi! sa wazniejsi od dzieci i zony, czasem pies, bo tylko na spacer trzeba wyprowadzic, a czas na papierosa to przyjemnosc. Obowiazki domowe i oplaty to zadania zony, wystarczy, ze maz wyplate przyniesie. Co sie porobilo z tymi ludzmi? Niestety, godnosc kobiet i mezczyzn w Europie zaczyna upadac, bo nie doceniaja tego co maja, zle pojmuja kim sa, zle pojmuja wolnosc, lekcewaza zasady moralne i wyrzucaja Boga ze swojego zycia.
Błogosławionego wieczoru Kochani 💕
Co do dzieci. To wydaje mi się, że bardzo mało kobiet wie, że MĄŻ jest ICH częścią. To jak może być po dzieciach, a mówi się (niestety), że dzieci są najważniejsze.
No to pojechałeś o. Adamie. ... a wiesz co jest najgorsze że to niestety jest prawda😔 . Piętnaście lat tak skutecznie niszczyłam swoje małżeństwo. I prawie mi się udało. A byłam przekonana że cała wina leży po stronie męża. Na szczęście kiedy zaprosiłam 2 lata temu Jezusa do swojego życia. On z całą miłością pokazał mi że to najpierw ją muszę się zmienić. I posłuchałam Go chociaż było strasznie trudno. Każdy kolejny dzień jest teraz zapieraniem się samego siebie. Ale jest dużo lepiej , bo nie jestem już sama. Teraz idę przez życie z Jezusem. Dziękuję Ci ojcze Adamie z Panem Bogiem.
Asia Borowiecka Jestem wlasnie w momencie życia, kiedy czuję, że muszę się zmienić, bo mój cierpliwy facet w końcu rzuci wszystko w... (i będzie miał rację, a ja nie umiem tego zmienić). Co robić, kiedy nie umiem wygrać ze swoimi słabościami? Jak zaczęłaś?
Pozy tywna ...ze masz taka refleksję i chcesz cos zmienic w sobie a nie czekasz na cud i księcia z bajki to już sukces. Życzę wytrwałości.
wow!
Pozy tywna witaj. Trudno tak w kilku słowach. Ale najważniejsze i pierwsze to było uklęknąć zawołać Boga o pomoc, a potem oddać mu swoje życie. Przyznać że jednak mój pomysł na nie( w sensie życie )był zły i poprosić żeby teraz On zaczął działać. Modlić się i rozmawiać z Jezusem tak jak z najlepszym przyjacielem. A On naprawdę przyjdzie i sam wszystko poukłada. Kiedy tylko pozwolisz Duch Święty będzie kierował twoją modlitwą, jeśli będziesz potrzebowała pokieruje Cię do jakiejś wspólnoty. Każdy z nas jest inny i Duch Święty każdego inaczej prowadzi. Trzymam za Ciebie kciuki i pomodlę się. Miłego dnia i Panem Bogiem. Powodzenia ☺
@@mirOn673 ja też niestety popełniłam wiele błędów, codziennie próbuje że sobą walczyć. Polecam Ci blog Domowe Zawirowania, a na FB znajdziesz informacje o wyzwaniu "Maj Pełen Miłości" - to skuteczne rady i ćwiczenia jak zmienić swoją postawę wobec męża. Dostęp do materiałów to jakieś grosze a naprawdę warto. Oczywiście wszystko z Bożą pomocą, prowadząca też jest osobą wierzącą.
facebook.com/1535306893451466/posts/2087550851560398/
Lepiej w ogóle się nie żenić. Człowiek całe życie miły,kulturalny,na rękach nosi a baby i tak mają wredotę i wywyższanie się we krwi...
maltanek maltanek
Za tydzień posłuchasz o facetach od razu lepiej się poczujesz..
Stare chinskie przyslowie mowi, ze nie stracisz męża jesli go nie masz :]
Te rady sa niekompletne, aczkolwiek sporo najwazniejszych zostalo powiedzianych. 1) Uzywac slow zawsze i nigdy jest bardzo dobra rada. 2) Porownywanie do wszystkich mezow kolezanek i wyciaganie ze tej dobrej cechy danego meza to nie ma moj maz to kolejna super rada, jak juz ojciec nie byl lepszy to zawsze mozna porownywac do dziadka ;) 3) Ustawienie meza na ostatnim miejscu w okazywaniu milosci/hierarchii waznosci, nie tylko za rodzina ale takze kolezankami. 4) Pytania sie meza na szarym koncu o rade mozna jeszcze wzmocnic, to pytac sie i robic na odwrot niz maz poradzil. 5) wzbudzanie poczucia winy za wszystkie rzeczy nawet poza jego kontrola tez jest super rada. Tyle ciekawych innych rad zostalo pominietych. Dodalbym nastepujace rady. A) wtracanie sie gdy maz stara sie wychowywac dzieci i miec do meza pretensje ze zmusza dzieci do sprzatania po sobie zamiast samemu posprzatac po nich. B) pretensje do meza gdy nie chce pomagac kolezance w problemach domowych, a gdy w koncu maz zmeczony pretensjami zony ze nie pomaga kolezance, przyznaje ze kolezanka go podrywa to obwiniane meza za to ze kolezanka go podrywa. C) Zamiast docenic go gdy stara sie pomoc w obowiazkach to opieprzac go ze nie zrobil tak dobrze jakby sama zrobila. D) ciagle zmienianie czego oczekujesz od meza, jednego dnia ze zrobi A a drugiego ze nie zrobi A. E) wypominanie mu wszystkich jego dzialan ktore wedlug Ciebie byly niedobrymi dzialaniami, nawet wiele lat po fakcie, F) pretensje do meza gdy opuszcza pokoj/mieszkanie zeby uniknac klotni, G) Upewnij sie ze maz nie ma zadnej przestrzeni w mieszkaniu/domu o ktorej moze decydowac sam, H) Wynos jego rzeczy na balkon, do piwnicy czy garazu bo w domu potrzebne miejsce jest dla Ciebie czy dzieci. Po 12 latach mojego malzenstwa, ktore wygladalo pewnie w sposob taki jak sie mozecie domyslec, zona dala pozew separacje, dla mnie byl to szok i dramat wtedy, ale teraz wiem ze kilka lat jeszcze takiego malzenstwa i skonczylbym w grobie. Teraz psychicznie odzylem, mam lepszy kontakt z dziecmi, usmiecham sie, i moge znowu czerpac przyjemnosc z rozmawiania z kobieta. Czekam z niecierpliwoscia na drugi odcinek zeby zobaczyc jakie rzeczy robilem ja ;).
To przerażające, ale mam wrażenie że słyszę o mojej mamie. Może jedna rzecz nie jest aż tak dokładnym opisem... Bardzo proszę o modlitwę za moich rodziców którzy coraz bardziej oddalają się od siebie. Chętnie posłucham wersji dla mężczyzn i serdecznie dziękuję za mądre słowa.
Smutne ale prawdziwe...zastanawiam sie ile kobiet poruszył i obruszył ten odcinek...? No bo przecież "My"wcale nie jesteśmy takie;). Najważniejsze moim skromnym zdaniem jest by przyznać się przed samą sobą i zobaczyć problem...jesli go zobaczysz nastąpi droga do uleczenia...uzdrowienia tego co niszczy tak piękną wartość jaką jest rodzina. Film fenomenalny! Pozdrawiam o. Adama i gratuluje pomysłu. Anna
Oh my God!!! Telepnął mną ten odcinek 😁 ma moc! 😱 dziewczyny, czy jest tu taka, której serce nie drgnęło? Ale jesteśmy pyskate...😲
Agieee _ no niestety, cala prawda w tym....Ciezko sie zmierzyc z rzeczywistoscia. Samoswiadomosc jest duza, tylko co dalej? Z Panem Bogiem mysle wszystko mozna naprawic. W sobie oczywiscie. Powodzenia! :)
Mnie strasznie ubodło a nie drgnęło bo okazało się że mój mąż jest idealnie tą kobietą ze wszystkich punktów. OMG - mam o czym teraz mysleć.
Agieee _ guilty
Ojcze
Nie lubię Cię dzisiaj...Jesteś taki sarkastyczny i taki obrzydliwie PRAWDZIWY !!!
bo to dokładnie tak jest...zabolało...tzn, że mówiłeś prawdę o mnie...DZIĘKUJĘ
🙏Pokój i dobro kochani🙏
O! Jezu ukochany naucz mnie rozmawiać ze swoim mężem...
Daj mi mądrość Twoją .Kocham męża,jestem 41 lat po ślubie i u mnie jest odwrotnie...teraz mąż zauważył ,że ma dzieci i wnuki...
Za to też dziękuję Ci Jezu...Poczekam na moją kolej...Ty mi mówisz...Miłość cierpliwa jest.🙏💒
Błogosławionej nocki wszystkim małżeństwom...na dobre i na złe...💓
Mój ojciec zmarł jak miałam 6 lat, więc dla mnie ojciec jest osobą prawie nieznaną. Na naszej pierwszej dziwnej randce na przystanku z obecnym mężem powiedziałam mu że przypomina mi mojego ojca. Każdy normalny facet by uciekł on nie i do DZISIAJ go to wzrusza więc 2 punkt się u nas nie sprawdza. Co do innych punktów to mogę powiedzieć tak 1. miałam z tym problem jeśli chodzi o nasze kłótnie to często się żalilam przyjaciółkom ale teraz to zmieniam 3. Dziwne reakcje tylko w trakcie kłótni a wtedy dochodzi i do rzucania talerzami ☺️ 4. nie ma takiej opcji. Mamy wspólne i osobne pasje i doceniamy to. 5. Nie umiemy się obrażać na siebie, zasypiamy zawsze pogodzeni i to jest piękne. 6. 😂😂😂😂 Nie wiem czy nie powinniśmy się spowiadać z tego co z mężem robimy więc to odpada zupełnie.
7. Zazwyczaj jak to mówię to potem go przepraszam i mówię, że to złość przemawiała.
8. Jestem złą matką - lubię zostawić młodego z babcią i jechać na tydzień z mężem sami 😂😂😂 Dzieci kiedyś odejdą a my zostaniemy razem. Dzięki Ojcze Adamie za ten Antyporadnik i wiem że trzeba się zawsze starać nawet jak jest dobrze.
Czekam na cześć 2
Adam, Mistrzu..
Zapomniałeś o bardzo ważnym:
Nieustannie mu "matkuj". Podpowiadaj mu we wszystkim, kiedy ma założyć czapkę, jak ma nosić torbę i oczywiście uważać, żeby była nie za ciężka, nawet najlepiej podpowiadaj, żeby otworzył drzwi, zanim wyjdzie :)
Wszystko to wychowa go na prawdziwego, zaradnego i odpowiedzialnego za siebie mężczyznę :)
o o o to jest bardzo cenna rada ! :)
Bartek Soczynski wychowa go?
Du Du
Traktowanie dorosłego człowieka jak dziecko wpisuje się w koncepcję ;)
Bartek Soczynski Jezeli mąż pozwolilby się tak traktować to jest pizda nie mężczyzna...przepraszam za wyrazenie ,ale innego okreslenia nie ma.
Du Du
Jak można powiedzieć o dowolnym precederze z powyższych ;)
Czyli potwierdzasz szkodliwość tego co piszę. Więc o czym dyskutujesz? :)
Pomódlcie się proszę o mnie i moją dziewczynę Werę. Mamy kryzys (jest za granicą i jeszcze długo nie będziemy się widzieć i rozmawiać twarzą w twarz) proszę pomóżcie modlitwą, jedli taka jest Wola Boża żebyśmy byli razem na zawsze
Pomodlę się dzisiaj z mężem ;) cały nasz przedmałżeński związek był na odległość. Do trudnych spraw polecamy listy ;)
I nagle wszystkie kobiety zrozumiały, że są na idealnej drodze aby spełnić ten poradnik :D
Wszystkie :)) Ktoś tu wyolbrzymia :))
x x Większość*
nie wszystkie.
Ej!!! Nie wszystkie.
x x Znaczy się że twoja kobitka cię zostawi.
Trzy lata temu Bóg zdjął mi bielmo z oczu. Przejrzałam. Nie ma się co przejmować facetami, mężami ojcami. Trzeba najpierw zobaczyć i pokochać siebie. A facet, jak chce iść, niech idzie. Nie zatrzymuj go Otwórz mu szeroko drzwi i pobłogosław mu. Niech mu się wiedzie. Trzy lata temu jeszcze tak nie myślałam. Na ściśnie w sypialni mam duży napis: słowa Jezusa: Nie bój się! Wierz tylko!
Jakie to prawdziwe😀aż posłuchałam sobie po raz drugi.
Przeżyłam to, mój mąż tak mnie traktował aby się mnie pozbyć, oczywiście szedł po radę do mamusi.
Mam prośbę, może zrobisz bracie taki odcinek 3 nt. relacji rodzice - dzieci? Serio jest potrzebny. I to bardzo bardzo. Coraz więcej osób starszych Cię słucha. Pozdro, CKc.
Hehe, współczuję chłopakom/mężom dziewczyn które dały łapkę w dół... ej, ale to w sumie nie jest śmieszne, serio współczuję...
Trochę się pośmiałam trochę przeraziłam, ile jeszcze walki przede mną. Przeżyliśmy już ze sobą 25 lat i tylko dzięki Bogu patrzymy jeszcze w tę samą stronę , a nie tylko na siebie.😮😊
Beata Jasiówka Stachowicz
Chwała Panu 🙏
uwielbiam sobie wyobrazac jak O. Adam na mszy mówi "to teraz modlonko, a potem - kazanko" a na koncu " przyjmijcie prosze Boże błogosławionko " Ojcze wpadnij kiedys do wrocławia !! :D
Ok....wczoraj to napisałam...właśnie mi siě przypomniało...
Ta ,
Co miłością rozogniona
Tańczy śpiewa
Wielbi Boga
Ta
W miłości jest najlepsza
Chociaż taka niedzisiejsza
Miłość odwieczną
W serce wlał Bòg
Wchodząc w jej domu pròg
Do Kościoła wciąż pomyka
Słowa słucha
Ciało łyka
Bogu wszystko zawierzyła
I dziěkuje
Bo jest miła
Ale czasem jest nieznośna
Zniesiesz z Bogiem
Taki posag ?
Ps 😁😁😁 wiem , śmieszne....ale do głowy przyszło , więc spisałam 😁😁😁
Ps 2 i sorry Adaś, ja tych vlogòw o miłości między ludzkiej nie dajě rady słuchać....zawsze mam jakiś wykręt i takie "nienienienienienie"....chyba trauma.....
Mariusz Wu
Dziękuję Ci , że tak mnie wspierasz....naprawdę szczerze dziękuję.....
Odcinek pocisk 🚀😃 Jeden z lepszych jakie widziałam na languście. Boszzzzze jakie my kobiety potrafimy być zołzowate (księżniczki kurna na ziarnku grochu😒) Ściskam ojca mocno!😍
Ojcze, wszystko to działa doskonale. Szkoda, że nie zaczęłam się nawracać 10 lat temu i Cię nie znałam. Może nie skończyłoby się rozwodem. Całe moje szczęście, że Jezus jest miłosierny i przygarnął mnie mądralę do siebie.
❤️
W czołówce wykryłam pewną metafore. Jak ojciec siedzi przy pustym stole pokazuje to jak bardzo jest samotny w tym wszystkim. Z drugiej zaś strony Bóg jest wszędzie więc wystarczy sobie wyobrazić, że jednak naprzeciw niego :) pozdrawiam
Wstyd się przyznac ale ja w tym temacie mam level hard :/
Sylwia
Obserwuję to w wielu małżeństwach, niestety. Bardzo trudno odwiedzać takie małżeństwa, bo człowiekowi głupio patrzeć na takie zachowania. Co ich łączy!? Walka! A potem jest wypalenie i klęska.
No ale na szczęście są też przeciwstawne małżeństwa zdrowe i piękne. 😇 U nich człowiek czuje się dobrze.
Sylwia zmien To
powiem szczerze, że nawet tego niezauważalam
W takim razie pracuj nad sobą i pielęgnuj swój związek, bo to być może najlepsza rzecz, jaka spotkała cię w życiu
Trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam!
Super, że teraz zauważyłaś. :)
Ja tym razem nie wiem czy się cieszę, trochę mózg mi się wyprostował po tym odcinku ;)
Ma Ojciec u mnie dług - umieściłem ten filmik na Wykopie, trafił tam na stronę główną i już 15 tys. osób tam go wyświetliło :D
www.wykop.pl/link/4445179/jak-stracic-me-z-a-kilka-pewnych-metod/
* poprawka - zdobył tam prawie 30 tys. wyświetleń, ponad 300 komentarzy i trafił do top 3 hitów dnia :D
jak na portal młodych ludzi, zwykle daleko od Kościoła to raczej znakomity wynik ;)
Ja bym powiedziała, że te rady są dość uniseksowe :D
Zgadza się, ale tych "zbrodni" jednak częściej dopuszczają się kobiety :)
To prawda,po tym filmiku myślałam że ktoś spotkał i opisał mojego eks ;)
Gdybym wiedziała o co mi chodzi, to bym mu powiedziała :)))
nizinka
Wiesz, wiesz tylko boisz się to powiedzieć. Poszukaj głębiej w sobie. To boli, dlatego jest spychane.
A co jeśli to mąż ma fochy i przewraca oczami i oraz wszystko inne co powiedział ojciec?
Dało mi to do myslenia Moze jeszcze nie jest to mój mąż, tylko chłopak... ale widze teraz jak bardzo jest mu ciężko ze mną, a mimo to dalej jest...
O matko... w kręgu moich znajomych jest taka jedna, żona znajomego... robi dokładnie tak jak ojciec "radzi" no punkt w punkt, jakby to było wszystko o niej...
Kobiety tak robią bo faceci robią to co bedzie za tydzień.... A początek jest w tym że nie znaleźli w sobie bratnich duchów ani nawet dusz. No i jedno zaczyna wymiekac a potem wzajemnie sobie robią krzywdę takim życiem. Smutne.
Współczuję takim Mężom / Żoną 😕
No niestety , coz ,prawda mnie troche zabolala😏
Prawda jest taka... Jeżeli dwoje kobieta i mężczyzna są razem, kochają się mają dzieci to nigdy nie będzie dobrze jeżeli mama lub tata będą uważali że dziecko jest najważniejsze w związku małżeńskim. Ale ono jest małe uczy się żyć, a kto dla dziecka jest najlepszym nauczycielem? Obserwuje mamę i tatę, ono nie myśli kto jest lepszy, dziecko patrzy na nich jak na jedność. A jeżeli widzi od dzieciństwa że rodzice się szanują, pomagają sobie, okazują sobię czułość, wtedy dziecko czuję się szczęśliwe, że ma kochających siebie rodziców. I to jest przykład na całe życie. To mąż i żona są najważniejsi dla siebie a później dziecko.
No No! Odcinek tak "chwycił", że aż napisali o nim na Wirtualnej..
kobieta.wp.pl/o-szustak-radzi-kobietom-jak-stracic-meza-filmik-wywoluje-duze-emocje-6278940073879169a
:))))
Tak wogóle to już drugi artykuł na wp.pl o o. Adamie, ten w niedzielę był o KASIE! (a jakże..;) jaką "zgarnia" na patronite ;) Widać podłapali temat, ale.. niech słuchają, gadają, krytykują, publikują.., bo to tylko jeszcze podniesie oglądalność Langusty i na pewno nie jeden i nie jedna ma szansę usłyszeć coś DOBREGO i może nawet przemienić swoje życie:) wszystkie drogi są dobre, jeśli tylko prowadzą do NIEBA:))
Od 17 lat jesteśmy małżeństwem, mamy 5 dzieci i nie możemy się już doczekać kiedy dorosną i znów będziemy tylko we dwoje 💕 chyba pożeglujemy dookoła świata 😃 jak Bóg da 😄
Panie Jezu! Jak bardzo dziękuję Ci za to, że obdarzyłeś mnie tak wspaniałą żoną - kobietą której całe życie u mego boku przeczy temu co z ironią przedstawił o. Adam. Kochana! Dziękuję Ci za piękne 9 lat małżeństwa, 5 cudownych dzieciaczków, Twoją siłę, empatię i bezgraniczne poświęcenie, a przede wszystkim miłość jaką mnie obdarzasz! Jesteś moją bohaterką! Kocham Cię Mati!
Wiktor Chudzyński
Niech wam Pan Bóg Błogosławi 🙏
Bóg zapłać! Dziękujemy! Anito, życzymy Ci wielu łask!
no tak musisz tam pisać bo żona czyta
Żona nie musi czytać... ona to wie... ;) Miłego dnia!
a propos potrzeb seksualnych męża, Facet który jest tak traktowany przez swoją żonę, nie będzie miał ochoty na żaden seks z Nią - zapewniam...
Może dla niektórych pań będzie to jakaś dyskretna wskazówka, jak wam facet powie że boli Go głowa. ha ha ha - żarcik, a może nie????
gorzej jak ma takie ciśnienie, że to wszystko toleruje, a potem tkwi w toksycznym związku, gorzej dla tej babki rzecz jasna, bo mąż już swoje w tym życiu wycierpi;p
Paweł F. Jeśli "boli go głowa" to już zazwyczaj ma nowa "kolezanke", albo intensywnie spelnia się manualnie. ;)
Dobre,zapomniał ojciec o tym żeby koniecznie nie zapomnieć o zdmuchiwaniu pyłku przed mężem.Tez świetnie działa,wypróbowałam.
ŚCISKAM CIĘ O ADAMIE🙋💙❤💙❤
Coraz bardziej się o.Adamie"rozkręcasz"-z moich obserwacji to wiele fajnych małżeństw "rozwala",rozbija się przez takie niuanse😐😔
🙋-D nocy wszystkim 💙🙋🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼
🍋🍋🐌🐌😘
🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟
🌜🌜🌜🌜🌜🌜🌜🌜🌜
🎼🎶🎶🎵🎶🎶🎵🎶🎶
💙💙💙💙💙💙💙💙💙
Elwira Zalewska
A Twoje? Jak idzie? ... tylko z ciekawości😉
Randy Mou
Nic nie idzie😊🙋
Nie rozumiem, skąd tyle tu komentarzy ludzi, których ten film rozśmieszył ? Ja tu nie widzę nic śmiesznego, to jest przerażające - każdy kto przeszedł taki związek na własnej skórze wie, jakim piekłem może być życie z opisaną tu osobą. To może zniszczyć człowiekowi życie, nie ma w tym nic śmiesznego.
Magia Internetu
To śmiech przez łzy i niektórych.
Ale u tych co tego nie robili i mają super związki to jest śmieszne, bo takie zachowania są tak głupie, że aż śmieszne. 😇
No właśnie znam małżeństwa, które się rozpadły m.in. przez takie zachowania i jak się to obserwowało, to jakoś nic śmiesznego w tym nie było...
przypominają się Listy starego diabła do młodego C.S. Lewisa
Dlatego już jestem "po" 14 latach nieudanego małżeństwa. Adam ujął w punkt wszystko co ja miałem. Małżeństwo gdyby trwało nadal niechybnie doprowadziłoby mnie do jeszcze większego rozpadu psychicznego , myśli samobójczych. Teraz jestem sam, nikogo nie szukam, na nikim mi nie zależy jest ciężko, smutno. Ale najgorsze za mną . Tylko sam mogłem sobie pomóc.
Sebastian KOcur. Trzymaj się...
Sebastian. Dobrze zrobiłeś.
Sebastian KOcur Dobrze zrobiłeś, ja byłem z typową zaklamaną katoliczką i nigdy więcej, od kilku lat jestem sam i teraz wiem co to spokojne życie pozdrawiam.
tylko módl się za byłą żonę, niech się nawróci
ultraphaze Modlę się czasami, każdy ma swoją wolną wolę, a na nią nawet Bóg nie ma wpływu.
Swietny film. Brakuje jeszcze jednej rzeczy - 'Utrzymuj kontakt ze swoim bylym partnerem, aby szantazowac emocjonalnie obecnego'
To powinna być lektura obowiązkowa na kursach przedmałżeńskich! 😉
Do bólu prawdziwe i do łez smutne! :(
Oglądając ten odcinek, mąż dziwnie na mnie patrzył, oj,,oj,,,,, ;-)
Monira
Haha to zapytaj dlaczego 😌
Zapytałam, i tylko się uśmiechną .
To ja jestem zołzą … miłą zołzą ;D … ale jednak ;/ taki temperament .. takie cechy osobowości .. muszę ,, powarczeć ,, ale z reguły wiem - zauważyłam że, jak powstrzymam się od narzekania tylko wręcz odwrotnie mówię mu jaki jest wspaniały czy wyjątkowy czy przystojny to naprawdę się w takiego zmienia ...nawet jak tak nie myślałam to po prostu jak na przykład powiem mu jaki jest przystojny to np następnego dnia przychodzi od fryzjera przystrzyżony , wypachniony i z nową świeżutką koszulką na sobie .. także lepiej być miłym niż nie miłym :D :D to o nas źle świadczy jak wszystkim pokazujemy do okoła jaka ta nasza ,,druga połówka ,, jest beznadziejna ...to świadczy o okropnym guście skoro wybrałyśmy sobie takiego .. ja wolę pokazywać jakiego świetnego wyboru dokonałam :) On to widzi i dodaje mu to skrzydeł tak że jest prawdziwie wspaniały :D
OJCZE JESTEŚ MISTRZ 😂😂😂😂😂😂😉😉😉
Ula Jeremenko TAK TAK TAK ! Dałeś ognia Adam :) Pozdrawiam
Czołem Ojcze Adamie....
Słucham Cię od dawna, masz niemożliwie uspokajających głos.
Dzisiaj, pomimo tego, ze jestem w trakcie rozwodu, przez przypadek trafiłem na ten odcinek...
Powiedz, czy przed jego nakręceniem spotkałeś się z "moją żoną" ?
Kilka minut, a opowiedziałeś moje małżeństwo, które jak już wspomniałem, kończy się.
Niestety nie jest łatwo bo mam problemy z widywaniem swojej Kochanej córki, ale w końcu zacząłem sypiać, czas kiedy widzimy się z Córką w końcu jest nasz i jest piękny.
Pozdrawiam Cię i mam nadzieje do zobaczenia osobiście....
M.
Padre.... niech gadają!
Rób swoje i nie rozglądaj się na boki. Niezadowoleni będą zawsze.
Antyporadnik świetny, czekam na drugą część :)
Ojcze, jest bardzo dużo materiałów o związkach, porad jak sobie radzić w związkach damsko-męski. Pachnidła itd. Słucham Cię już od paru lat, 2015, ale chyba miało w nich jest porad dla osób samotnych. Tak, wiem, jest Judyta, ale Judyta mimo wszystko była wdową.
Proszę o więcej porad dla samotnych osób właśnie.
Dziękuję
Fajny vlog ojcze Adasiu...taki na przekór :)))
" ......Bądźcie wytrwałe, żeby osiągnąć sukces w tej dziedzinie..." dobre :D :D :D
Wybaczymy Adasiu, wybaczymy i dzięki.....wbijaj te szpilki nadal ;))