Witam. Bardzo lubię was oglądać i słuchać. Ja także zacząłem w podobnym czasie budowę lecz robię to jako jednoosobowa ekipa budowlana, czyli sam i w pełni się z wami zgadzam jeśli chodzi o czas, rodzinę i znajomych( na tego czasu na wszystko). Pracuje zawodowo a po południu buduje 🏡 i jeśli ktoś się za to bierze to musi to lubić inaczej szybko straci zapał. Pozdrawiam Ps. Z zawodu jestem rzeźnikiem (czyli tą kiełbasę też zrobię )Powodzenia.
Samodzielna budowa trwała by lata. Do większości robót potrzebne są dwie osoby, bo w pojedynkę to nie robota. Na tym etapie w którym jesteście, to samemu pewnie nie za wiele można zrobić. Ale jak przejdziecie do etapu instalacji i dalej wykończeniówki, to tu już można coś podłubać. Malowanie, montaże gniazdek, lamp i wiele innych można choćby dla przyjemności weekendami robić. Często ekipy nie są zainteresowane jakimiś małymi zleceniami. Warto wtedy kupić potrzebne narzędzia i ogarnąć temat samemu.
Jestem w trakcie budowania domu, aktualnie stan SSO. Większość robót wykonałem samodzielnie, czasami tylko przy cięższych pracach prosiłem kogoś do pomocy (np zalewanie ślepej posadzki). Na co dzień pracuje w biurze i po skończonej pracy przebieram się w ciuchy robocze i jadę murować kilka bloczków. Dużo osób wcześniej zakładało, że nie dam rady, że wyjdzie krzywo etc przez co sam troszeczkę zaczynałem wątpić. Okazało się jednak, że wystarczy trochę oleju w głowie + minimalne pojęcie o narzędziach. Na cały potrzebny sprzęt wydałem ok 10k, lecz większość przyda mi się również po budowie, także nie traktuje je jako "stracone". Do wyliczeń wszelkich zapotrzebowań wystarcza prosta matematyka (w moim przypadku rozbudowany excel) i jak na razie nie miałem sytuacji gdzie przestrzeliłem w którąkolwiek stronę z zamówieniem materiału. Nie licząc swojego czasu, który z przyjemnością poświęcam na "Swój kąt", to oszczędziłem do tego momentu ok 35-40k zł. Dodatkowo dzięki temu tam, gdzie chciałem, mogłem dodatkowo zainwestować w droższy materiał, gdzie przy firmie, która buduje nie zawsze jest to takie prostę. PS dodam, że startowałem jakoś w marcu tego roku, także nie każdy buduje dom swoimi siłami przez 10lat
@@czarnykot5653 cytuje kolegę wyżej - "aktualnie stan SSO. Większość robót wykonałem samodzielnie" - co oprócz murowania bloczków można robić samemu na etapie SSO ?
Pewnie dlatego, że lepiej w tym czasie pracować, aby móc skąd opłacić budowę domu... Niektóre pytania ludzi mnie rozwalają. Ile by trwała budowa, jeśli nie ma się konkretnych umiejętności, przygotowania, planowania, sprzętu?... Wiem, że można wiele zrobić samemu, ale to wszystko wymaga czasu, za który nikt nam nie zapłaci. A brać urlop/zwalniać się z pracy, czy pracować po godzinach - nie każdy ma takie możliwości... Trzymam kciuki za postępy!
Witajcie, jak najbardziej zgadzam sie z Wami! Lepiej pracować i płacić firmie budowlanej aniżeli robić samemu a następnie płacić ogromne pieniądze za poprawki, błędy budowlane i za brak wiedzy. Oczywiście, teoretycznie wszystko da sie zrobić samemu ale w dzisiejszych czasach budować samemu bez wiedzy budowlanej czy dzięki YouTubowi to parodia. SSZ stan surowy zamknięty tylko i wyłącznie przez 1-2 wykonawców a gdy dom juz stoi zamknięty drzwiami i oknami można ubezpieczyć i powoli robić kolejne kroki.
I to jest wlasciwe podejscie bo samemu wszystko dluzej zajmie i koszty wzrosna Ja pierwszy dom robilem z bratem zajelo nam to prawie 5 lat bo nie zawsze czas byl zeby cos robic o wzrostach kosztow materialow nie wspomne i paru bledach popelnionych takze przy drugim wszystko zostao zlecone nawey zarowek sam nie wkrecalem i po10 miesiacach juz bylo mozna mieszkac(trzeba sobie wszystko dobrze zorganizowac no i ich pilnowac)
Witam, ja przeszedłem na pół etatu w pracy i od czerwca ( praktycznie sam ) wykonałem fundamenty, ściany parteru i w najbliższym czasie będę zalewał strop. Niewątpliwie nie zawsze było łatwo ale satysfakcja z budowy jest. Oczywiście trzeba pamiętać o swoich dotychczasowych obowiązkach, Rodzinie. Pozdrawiam
@@UcieczkazWarszawy monolityczny to proszę uważać na ekipę budowlaną przy zbrojeniu i podporach. Ja idę w strop typu filigram/vector który jest prawie tak mocny a trudniej go spartaczyć
Witajcie. Trzymam za Was kciuki. Nie wiem dlaczego były takie komentarze żebyście zaczęli sami budować. To ciężka fizyczna praca , wymagająca dosyć dużego doświadczenia. Niech za budowę wezmą się osoby , które się na tym znają. Wy z waszej strony możecie pozwolić sobie na nadzorowanie każdego etapu budowy a to jest bardzo ważna czynność. Bo nawet najlepszej firmie budowlaniej nie należy tak do końca wierzyć i lepiej poczytać sobie w Internecie jak każdy etap powinien wyglądać i co jest najważniejsze na każdym etapie budowy . Pozdrawiam.
Bardzo dobry komentarz, uważam tak samo wręcz identycznie. Ja ogólnie jestem na etapie wykonczeniówki, pracując zawodowo i nadzorując budowę bardzo mało czasu i tak pozostaje mi na życie prywatne. Z tego powodu nie wyobrażam sobie przy moim nikłym doświadczeniu budowlanym podejmowania jakichkolwiek prac we własnym zakresie.
@@krzysztofskrzypek877 dokładnie, nie da się być ekspertem od wszystkiego, ludzie chyba niekiedy nie zdają sobie sprawy ile decyzji jest do podjęcia w trakcie takiej budowy - najpierw pełen optymizm, a później zonk, bo nie można zgrać ekipy i materiału (albo ktoś nawalił i nie przyjedzie, bo coś tam). A bajkopisarzy co to wszystko ogarniają sami nie brakuje ;)
To chyba tak zawsze jest, że im mniejsze pojęcie mamy na dany temat, tym zagadnienie wydaje nam się łatwiejsze - stąd tylu internetowych bajkopisarzy 😉
Noo tak, budowanie samemu... Mam kumpla, który buduje sam, bo oszczędność kasy, bo nie trzeba się kopać z wykonawcami. Budowa popołudniami, weekendami i urlopami, poza tym kilkoro dzieci w domu - mieszkają w wynajmowanym, niewielkim mieszkaniu w osiem osób. Dom ok. 120 m2, piętrowy, teraz jest w stanie surowym poniekąd zamkniętym 😉, tzn. są okna, ale nie ma drzwi wejściowych, nie ma też wcale ścian działowych, bo nie będą one murowane, tylko g-k. Nie ma jeszcze żadnych instalacji, a wylewek i tynków wcale nie ma w planie, wszystko ma być na sucho. I taki stan został osiągnięty po trzech latach budowy i kilku połamanych kościach 😁 Jasne, jest satysfakcja, ale co do jakichkolwiek oszczędności to pytanie, czy faktycznie one są, jeśli trzeba przez ten czas za wynajem płacić. No i dodatkowo teraz jeszcze te dziwne akcje z cenami materiałów, na które by się nie natknął, gdyby budowa została skończona chociażby rok temu. Wykończeniówkę to rozumiem robić samemu, ale na budowę, która się zamknie w jakimś sensownym czasie, trzeba być bezrobotnym 😀 P.S. Jak Wam tak szybko dalej pójdzie to będziemy wykańczać w tym samym czasie - Wy dom, ja mieszkanie.
Trzymaj kciuki, żeby dalej szło tak szybko 😉 A na pewno szybko by nie szło, gdybyśmy budowali sami. I ewentualne oszczędności wynikające z takiej powolnej budowy własnymi siłami faktycznie raczej niepewne 😉
Rozpoczęliśmy budowę w marcu 2020, dzisiaj wykańczamy, wszystko swoimi rękami więc nie wiem czy jest dłużej ale wiem że bez kredytu ale to nie jest nic trudnego, pracujemy do 17 więc wieczora dużo nie zostaje. Gdyby czasu było więcej budowa i obejście byłaby na dalszym etapie 😊 młodzi piękni silni 👌kupowanie materiałów narzędzi to świetne spędzanie czasu. Każda praca wykonana swoimi rękami daje ogrom satysfakcji cieszy wiele razy bardziej 👍 dla nas to najlepsza randka jaka może być 🥰😍
Wspólne spędzanie czasu na budowie i przygotowania to najważniejsza sprawa. obserwowanie efektów daje jeszcze większa satysfakcję. Uwielbiany i o to w tym wszystkim chodzi. Pozdrawiamy!
Zbudowaliśmy dom w zeszłym roku i dziś już mieszkamy, gdyby nie firmy, które wybudowały nam dom, byłoby to niemożliwe ! Oboje z mężem pracujemy i sama organizacja, zgranie ekip, wybór firm i negocjacje, to było bardzo czasochłonne przedsięwzięcie! (chodź większość zorganizował i wynegocjował, mój mąż i jestem mu za to bardzo wdzięczna) Budowa domu to coś wspaniałego, gratuluję tej decyzji! 😀 My byliśmy bardzo zaangażowani w cały proces budowy, była to fajna przygoda i przy okazji mnóstwo nauki 😉 Jestem pewna, że zbudujecie dom swoich marzeń! A błędy się zdarzają, ale wszystko można naprawić/ poprawić ☀ Bardzo lubię Was oglądać! Powodzenia 😘
Do stanu surowego zamkniętego również zleciliśmy budowe ekipie 🙂 bardziej przy wykończeniu myślę, że będziemy własnymi siłami próbować 😊 miło się was słucha i ogląda
Hej 😊 jestem w szoku jak szybko Wam to idzie!! Ostatnio martwiłem się że jesteśmy "dużo" dalej od nas i nie będzie od kogo pomysłów ściągać 😁 a Wy za chwilę będziecie mieli strop!! My wybraliśmy strop Vector (podobny do stropu Filigran), niedługo będzie zalewany. Wy zapewne planujecie monolit czy się mylę? I proszę BARDZO powiedzcie jakiej firmy wybraliście okna? Ja zrobiłem 15 wycen, większość przez internet i dalej mam problem z podjeciem decyzji. . .😒😣 Pozdrawiam!
@@UcieczkazWarszawy hehe naszym faworytem również jest firma Vetrex 😉 rozważamy jeszcze firmę Adams, bo jest tańsza, ale jakościowo i kolorystycznie bardziej przypadły nam do gustu okna Vetrex. Czekamy jeszcze na dwie wyceny wspomnianej firmy. . . do usłyszenia 😊
@@michalk6082 Vetrex ma naszym zdaniem zdecydowanie ładniejsze ramy (jedyne chyba takie zgrabne plastiku). Niemniej jednak nas chyba najbardziej ujęła świetna obsługa i bardzo fajne doradztwo w salonie, do którego trafiliśmy. Mamy nadzieję, że będą się tak dalej spisywać ;)
Piekne mieszkanie w tle! ♥️ Jak dla mnie wszystko jasne i nie ma w ogóle o czym gadać ale rozumiem że musieliście niektórym wyjaśnić pewne sprawy (genialni komentatorzy kanapowi wszystko wiedzący!!!) czy ja słyszałam kilka razy sasiada? Np 10:3810:40... dawno nie słyszałam tych dźwięków (mieszkam w domu ale znam ten dźwięk aż za dobrze) 😁
Pod wieloma względami można się z Państwem zgodzić. Każdy Inwestor decydując się na budowę domu funduje sobie mega "przygodę" - abstrahując czy buduje samemu czy zleca prace ekipom. Wiadomo, że głównym czynnikiem wyboru są finanse (choć nie jedynym). Zdecydowanie ważniejsze jest jednak to, że razem wiecie czego chcecie i się tego trzymacie - zapewne przy pracach wykończeniowych pojawią się akcenty, które wykonacie własnoręcznie. Pozdrawiam i życzę pozytywniej energii na czas całej budowy 👍
A ja mam jeszcze takie pytanie, lepiej budować różnymi ekipami na poszczególnych etapach czy wybrać jednego generalnego wykonawcę? I czy rozważaliście takie rozwiązanie aby zlecić wszystko jednej firmie?
Mamy jedną ekipę na całe SSO. Potem wchodzą kolejne etapy i ekipy. Dlaczego nie generalny wykonawca na całość? - po przejściu przez kilka mieszkań na osiedlach budowanych przez generalnych wykonawców i obejrzeniu domów budowanych przez deweloperów mamy swoje wnioski i na pewno opowiemy o tym w którymś kolejnym filmie 😉
@@UcieczkazWarszawy super bo sami jesteśmy przed podjęciem tej decyzji ale nie wiemy czy skakać po ekipach czy też wybrać jedną od a do z. Czekamy zatem na odcinek bo podobają nam się Wasze argumenty przy podejmowaniu różnych decyzji :-) Pozdrawiamy!
@@sidu666 Ja buduję zlecając prace na różnych etapach polecanym ekipom, tak mi doradził znajomy, który buduje domy jednorodzinne i większe obiekty dla deweloperów. Powiedział mi, że jeżeli buduje się dla siebie, to najlepiej w ten sposób, bo zawsze wiadomo na jakim etapie co jest robione i z jakiego materiału, ponieważ materiał zamawiam osobiście. Oczywiście odbiory poszczególnych etapów przez inwestora także za tym przemawiają. Jeżeli robi to jedna firma od początku do końca, to najbardziej zależy im na czasie, aby wszystko było zrobione jak najszybciej, a nie koniecznie dobrze. Jeżeli chodzi o materiał, to też jest różnie dobierany przez takich wykonawców (niekoniecznie dobrej jakości). Plusem jednego wykonawcy jest oszczędność czasu i brak zmartwień w zatrudnianiu ekip, zakupie i dostarczaniu materiałów w odpowiednim momencie. Więc jak wynika z powyższego, minusem zlecania robót etapami jest poświęcanie temu sporej ilości czasu, a bywa że i nerwów przy zakupie potrzebnych materiałów, oraz organizacji transportu (ogólnie logistyka) ;-) Do tego całościowemu wykonawcy zapłacimy więcej niż zlecając prace etapami. Wszystko ma swoje plusy i minusy, ostateczna decyzja należy do inwestora. 🙂 Powodzenia ;-)
xD, z tutoriala z youtuba to sobie można ciasto piec, albo origami składać. To jest tak samo jak z programowaniem - jakiś tam program się napisze po oglądnięciu tutoriala, ale żeby ogarnąć porządnie i optymalnie działający soft rozwiązujący jakiś problem, to trzeba kogoś z doświadczeniem.
Budowałem się zanim był popularny Internet. I mój jedyny tutorial to była książka wydana w 1947 roku przez Ministerstwo Odbudowy. W książce było szczegółowo opisane wiele technologii. Najbardziej przypadła do gustu technologia szkieletowa. W jedną osobę ( bez instalacji ) robiłem cały rok na finish wewn. i zewn., a obiekt nie taki znowu mikroskopijny bo 18 x 12 m. Przyznam że z zawodu jestem elektromechanikiem więc zabranie się za roboty inne niż za biurkiem nie było dla mnie filozofią. Jeszcze potem z tego 1- go rozdziału z tej książki wyciągnąłem hajsiwo za granicą gdzie byłem swego czasu (gdzie buduje się praktycznie tylko w szkielecie).
@@phar592 nie umniejszam nikomu zdolności i zapału do pracy, podziwiam jak ktoś się porywa na syst. gospodarczy, a już w ogóle nie komentuje jak ktoś się budował w PRL-u; to były zupełnie inne czasy, zupełnie inne realia, ale mamy 2021 rok, zarabiamy zupełnie inne pieniądze i większość ludzi deleguje multum prac do firm / ludzi, którzy się na tym znają i mają doświadczenie (czytaj - wiedzą, na co zwrócić uwagę, gdzie można popełnić błąd lub coś ominąć). Niestety, ale sporo osób pisze na youtube komentarze w stylu - "sam ogarnąłem budowę domu, wszystko / większość zrobiłem sam, a ty frajerze wybuliłeś worek pieniędzy na system zlecony / z generalnym wykonawcą i przepłaciłeś". Ludzie !, nie ma opcji znać się na wszystkim od murarstwa po instalacje elektryczne, a jeśli ktoś tak twierdzi to albo ściemnia, albo mu się wydaje, że się zna. Widziałem domy wybudowane w taki sposób; stoją ? Stoją. Ale ja bym w nich mieszkać nie chciał (notabene sam przez ponad 25 lat mieszkałem w domu budowanym w ten sposób więc wiem o co chodzi). A o tym jaką ściemę ludzie walą w rozmowach o kosztach to już nie wspomnę.
budowałem samodzielnie pod nadzorem kierownika budowy, nie rozumiem co można zrobić źle, budowa jest bardzo prostym zajęciem, nie bez przyczyny budową zazwyczaj zajmują się ludzie, którzy nie mieli innego pomysłu na siebie, budowałem sam mając pracę na etacie i 3 dzieci, także kwestia chęci i determinacji
Im dalej jesteśmy w procesie tym bardziej uważamy, że może nie jest to rudne zajęcie, ale wymaga na starcie dużo nauki i poszukiwania informacji. Uważamy, że wszystkiego można się nauczyć tylko potrzeba czasu. Tak samo jest z taką budową.
Z całym szacunkiem Aniu, ale coś słabo Cię widzę noszącą te bloczki betonowe po budowie :P .... a tak na serio: kompletnie nie musicie mieć żadnych wyrzutów sumienia, że macie inne zajęcia i wolicie zatrudnić fachowców. Są rzeczy, które można zrobić samemu. Ja na przykład sama wysypałam żwirem 100 metrów drogi, chociaż kolega mi mówił, że do tego przecież trzeba mieć odpowiednie maszyny..... wyszłam jednak z założenia, że zanim kogoś znajdę, kto czegoś takiego się podejmie, to 10 razy szybciej rozsypię sama ten kamień. Natomiast niestety drobny remont w moim wykonaniu w postaci szpachlowania szpar masą akrylową skończył się małą katastrofą, którą za rok lub dwa będzie musiał ktoś po mnie poprawić przy okazji remontu. Oglądam równolegle kanał na youtube, gdzie małżeństwo samodzielnie remontuje dom, ale tam jest zupełnie inna sytuacja, bo są to ludzie z dużym doświadczeniem w remontach podobnych domów, odpowiednim wykształceniem, czy zawodem (branża nieruchomości + architektura), ale też dużą ilością wolnego czasu, więc po prostu mogą sobie z czystym sumieniem pozwolić na takie zabawy. Często eksperymenty z samodzielną budową kończą się w ten sposób, że ktoś ląduje z dwójką małych dzieci w chacie z niewykończonym dachem i ogrzewaniem w postaci pieca kaflowego. I fajnie, że własnymi siłami kończy ten dom (też bardzo kibicuję tej rodzinie), ale czasami warto zobaczyć, jakim kosztem.....
😂 Aż sobie wyobraziłam, jak faktycznie taszczę te bloczki, pewnie ze 20 lat by trwała ta budowa 😉 Faktycznie są rzeczy, które możemy robić sami i nawet sprawią nam przyjemność, ale - tak jak piszesz - do tego też trzeba podejść rozsądnie.
A propos okien... Macie już firmę? Mam kogoś z kim możecie porozmawiać, w przyznaję, że tak cierpliwego człowieka z życiu nie poznałem jak ten od okien. Tylko nie wiem, czy w waszym rejonie obsługuje. (a gdzie ta budowa w ogóle? )
Firmy zawsze patrzą na czas i pieniądze dlatego część będą robić aby tylko było zgodne z projektem i do przodu. Co do youtuba to można sobie dużo rozpisać i taka kanaliza nie umknie. Aczkolwiek warto mieć do pomocy osobę co już to robiła by np pokazać jak pilnować pionu na narożnikach. No i podstawa to trochę oleju w głowie by sobie wyobrazić jak to należy zrobić.
@@UcieczkazWarszawy przygotowania do projektu i budowy łącznie. Najpierw rozpisane co potrzebuję teraz jak i za 30lat przy różnym stanie zdrowia, dostępne technologie wady zalety i jak to zrobić samemu, przygotowanie kosztorysu i poszukiwania odpowiedniej działki.
Ludzie macie takie ekipy jak płacicie… Chcecie tanio to nie oczekujcie obsługi hd bo wlasciciel to HR-owiec,brygadzista ,kierownik i dyrektor w jednej osobie… Sa większe firmy które sa otwarte na klienta ale koszty jej zatrudnienia sa o wiele większe. Życzę powodzenia przy budowie bo to ciężki temat.
Akurat olewanie klienta zdarzyło nam się ze strony bardzo różnych firm: całe spektrum cenowe. A najbardziej chamska obsługa klienta, o której wspominamy w filmie, w salonie firmowym jednej z najdroższych firm okiennych na rynku 😉
![สาวเมืองเพชร - ธีเดช ทองอภิชาติ [Official MV]](http://i.ytimg.com/vi/kEt7F9PvO3I/mqdefault.jpg)
Witam. Bardzo lubię was oglądać i słuchać. Ja także zacząłem w podobnym czasie budowę lecz robię to jako jednoosobowa ekipa budowlana, czyli sam i w pełni się z wami zgadzam jeśli chodzi o czas, rodzinę i znajomych( na tego czasu na wszystko). Pracuje zawodowo a po południu buduje 🏡 i jeśli ktoś się za to bierze to musi to lubić inaczej szybko straci zapał. Pozdrawiam Ps. Z zawodu jestem rzeźnikiem (czyli tą kiełbasę też zrobię )Powodzenia.
Czyli same przydatne umiejętności 😁 Może nam się jeszcze uda przy jakiejś okazji pochwalić co umiemy (i lubimy) sami robić 😉
Bardzo ciekawy kanał dzięki Wam. Nie poddawajcie się, rozwijajcie się. Pozdrawiam, Inwestor
Dziękujemy :) Już mieszkamy :)
Fajnie mówicie- rozsądnie.
Dziękujemy za komentarze, stały widz to skarb 👍😀.
Samodzielna budowa trwała by lata. Do większości robót potrzebne są dwie osoby, bo w pojedynkę to nie robota. Na tym etapie w którym jesteście, to samemu pewnie nie za wiele można zrobić. Ale jak przejdziecie do etapu instalacji i dalej wykończeniówki, to tu już można coś podłubać. Malowanie, montaże gniazdek, lamp i wiele innych można choćby dla przyjemności weekendami robić. Często ekipy nie są zainteresowane jakimiś małymi zleceniami. Warto wtedy kupić potrzebne narzędzia i ogarnąć temat samemu.
Jestem w trakcie budowania domu, aktualnie stan SSO. Większość robót wykonałem samodzielnie, czasami tylko przy cięższych pracach prosiłem kogoś do pomocy (np zalewanie ślepej posadzki). Na co dzień pracuje w biurze i po skończonej pracy przebieram się w ciuchy robocze i jadę murować kilka bloczków. Dużo osób wcześniej zakładało, że nie dam rady, że wyjdzie krzywo etc przez co sam troszeczkę zaczynałem wątpić. Okazało się jednak, że wystarczy trochę oleju w głowie + minimalne pojęcie o narzędziach. Na cały potrzebny sprzęt wydałem ok 10k, lecz większość przyda mi się również po budowie, także nie traktuje je jako "stracone". Do wyliczeń wszelkich zapotrzebowań wystarcza prosta matematyka (w moim przypadku rozbudowany excel) i jak na razie nie miałem sytuacji gdzie przestrzeliłem w którąkolwiek stronę z zamówieniem materiału. Nie licząc swojego czasu, który z przyjemnością poświęcam na "Swój kąt", to oszczędziłem do tego momentu ok 35-40k zł. Dodatkowo dzięki temu tam, gdzie chciałem, mogłem dodatkowo zainwestować w droższy materiał, gdzie przy firmie, która buduje nie zawsze jest to takie prostę.
PS dodam, że startowałem jakoś w marcu tego roku, także nie każdy buduje dom swoimi siłami przez 10lat
@@arturjankowski6021 rozumiem że więźbę dachową i stropy też robiłeś sam :) i to wszystko od marca tego roku ?
@@u_mnie_dziala
To chyba źle rozumiesz
@@czarnykot5653 cytuje kolegę wyżej - "aktualnie stan SSO. Większość robót wykonałem samodzielnie" - co oprócz murowania bloczków można robić samemu na etapie SSO ?
@@u_mnie_dziala
Ja rozumiem ze do dachu nie doszedł 😉
Pewnie dlatego, że lepiej w tym czasie pracować, aby móc skąd opłacić budowę domu... Niektóre pytania ludzi mnie rozwalają. Ile by trwała budowa, jeśli nie ma się konkretnych umiejętności, przygotowania, planowania, sprzętu?... Wiem, że można wiele zrobić samemu, ale to wszystko wymaga czasu, za który nikt nam nie zapłaci. A brać urlop/zwalniać się z pracy, czy pracować po godzinach - nie każdy ma takie możliwości... Trzymam kciuki za postępy!
Dzięki 😊
Witajcie, jak najbardziej zgadzam sie z Wami! Lepiej pracować i płacić firmie budowlanej aniżeli robić samemu a następnie płacić ogromne pieniądze za poprawki, błędy budowlane i za brak wiedzy. Oczywiście, teoretycznie wszystko da sie zrobić samemu ale w dzisiejszych czasach budować samemu bez wiedzy budowlanej czy dzięki YouTubowi to parodia. SSZ stan surowy zamknięty tylko i wyłącznie przez 1-2 wykonawców a gdy dom juz stoi zamknięty drzwiami i oknami można ubezpieczyć i powoli robić kolejne kroki.
Dzięki 😊 Pełna zgoda 😊
I to jest wlasciwe podejscie bo samemu wszystko dluzej zajmie i koszty wzrosna Ja pierwszy dom robilem z bratem zajelo nam to prawie 5 lat bo nie zawsze czas byl zeby cos robic o wzrostach kosztow materialow nie wspomne i paru bledach popelnionych takze przy drugim wszystko zostao zlecone nawey zarowek sam nie wkrecalem i po10 miesiacach juz bylo mozna mieszkac(trzeba sobie wszystko dobrze zorganizowac no i ich pilnowac)
Dzięki 😊
Witam, ja przeszedłem na pół etatu w pracy i od czerwca ( praktycznie sam ) wykonałem fundamenty, ściany parteru i w najbliższym czasie będę zalewał strop. Niewątpliwie nie zawsze było łatwo ale satysfakcja z budowy jest. Oczywiście trzeba pamiętać o swoich dotychczasowych obowiązkach, Rodzinie. Pozdrawiam
Satysfakcja na pewno jest :). Podziwiamy i gratulujemy efektów. 👍
Niesamowite ciepło od Was bije!😍 Pozdrawiam😊
Dziękujemy 😊 Pozdrawiamy 😊
Poszło jak burza! 😍 błyskawicznie! To bardzo przyjemny etap jak już wreszcie widać mury!! Super! Ciekawi mnie jaki strop będzie?
Dzięki 😊 Monolityczny
@@UcieczkazWarszawy monolityczny to proszę uważać na ekipę budowlaną przy zbrojeniu i podporach. Ja idę w strop typu filigram/vector który jest prawie tak mocny a trudniej go spartaczyć
Witajcie. Trzymam za Was kciuki. Nie wiem dlaczego były takie komentarze żebyście zaczęli sami budować. To ciężka fizyczna praca , wymagająca dosyć dużego doświadczenia. Niech za budowę wezmą się osoby , które się na tym znają. Wy z waszej strony możecie pozwolić sobie na nadzorowanie każdego etapu budowy a to jest bardzo ważna czynność. Bo nawet najlepszej firmie budowlaniej nie należy tak do końca wierzyć i lepiej poczytać sobie w Internecie jak każdy etap powinien wyglądać i co jest najważniejsze na każdym etapie budowy . Pozdrawiam.
Bardzo dobry komentarz, uważam tak samo wręcz identycznie.
Ja ogólnie jestem na etapie wykonczeniówki, pracując zawodowo i nadzorując budowę bardzo mało czasu i tak pozostaje mi na życie prywatne.
Z tego powodu nie wyobrażam sobie przy moim nikłym doświadczeniu budowlanym podejmowania jakichkolwiek prac we własnym zakresie.
@@krzysztofskrzypek877 dokładnie, nie da się być ekspertem od wszystkiego, ludzie chyba niekiedy nie zdają sobie sprawy ile decyzji jest do podjęcia w trakcie takiej budowy - najpierw pełen optymizm, a później zonk, bo nie można zgrać ekipy i materiału (albo ktoś nawalił i nie przyjedzie, bo coś tam). A bajkopisarzy co to wszystko ogarniają sami nie brakuje ;)
To chyba tak zawsze jest, że im mniejsze pojęcie mamy na dany temat, tym zagadnienie wydaje nam się łatwiejsze - stąd tylu internetowych bajkopisarzy 😉
Ojjj 👍 szybko poszło 😀 ciesze się że nowa ekipa się sprawdziła 💪 Pozdrawiam Robert
Dzięki 😉
Noo tak, budowanie samemu... Mam kumpla, który buduje sam, bo oszczędność kasy, bo nie trzeba się kopać z wykonawcami. Budowa popołudniami, weekendami i urlopami, poza tym kilkoro dzieci w domu - mieszkają w wynajmowanym, niewielkim mieszkaniu w osiem osób. Dom ok. 120 m2, piętrowy, teraz jest w stanie surowym poniekąd zamkniętym 😉, tzn. są okna, ale nie ma drzwi wejściowych, nie ma też wcale ścian działowych, bo nie będą one murowane, tylko g-k. Nie ma jeszcze żadnych instalacji, a wylewek i tynków wcale nie ma w planie, wszystko ma być na sucho. I taki stan został osiągnięty po trzech latach budowy i kilku połamanych kościach 😁 Jasne, jest satysfakcja, ale co do jakichkolwiek oszczędności to pytanie, czy faktycznie one są, jeśli trzeba przez ten czas za wynajem płacić. No i dodatkowo teraz jeszcze te dziwne akcje z cenami materiałów, na które by się nie natknął, gdyby budowa została skończona chociażby rok temu. Wykończeniówkę to rozumiem robić samemu, ale na budowę, która się zamknie w jakimś sensownym czasie, trzeba być bezrobotnym 😀 P.S. Jak Wam tak szybko dalej pójdzie to będziemy wykańczać w tym samym czasie - Wy dom, ja mieszkanie.
Trzymaj kciuki, żeby dalej szło tak szybko 😉 A na pewno szybko by nie szło, gdybyśmy budowali sami. I ewentualne oszczędności wynikające z takiej powolnej budowy własnymi siłami faktycznie raczej niepewne 😉
@@UcieczkazWarszawy Przesadziłam z tymi trzema latami budowy - minęły już cztery 😁
Rozpoczęliśmy budowę w marcu 2020, dzisiaj wykańczamy, wszystko swoimi rękami więc nie wiem czy jest dłużej ale wiem że bez kredytu ale to nie jest nic trudnego, pracujemy do 17 więc wieczora dużo nie zostaje. Gdyby czasu było więcej budowa i obejście byłaby na dalszym etapie 😊 młodzi piękni silni 👌kupowanie materiałów narzędzi to świetne spędzanie czasu. Każda praca wykonana swoimi rękami daje ogrom satysfakcji cieszy wiele razy bardziej 👍 dla nas to najlepsza randka jaka może być 🥰😍
Wspólne spędzanie czasu na budowie i przygotowania to najważniejsza sprawa. obserwowanie efektów daje jeszcze większa satysfakcję. Uwielbiany i o to w tym wszystkim chodzi. Pozdrawiamy!
Zbudowaliśmy dom w zeszłym roku i dziś już mieszkamy, gdyby nie firmy, które wybudowały nam dom, byłoby to niemożliwe !
Oboje z mężem pracujemy i sama organizacja, zgranie ekip, wybór firm i negocjacje, to było bardzo czasochłonne przedsięwzięcie!
(chodź większość zorganizował i wynegocjował, mój mąż i jestem mu za to bardzo wdzięczna)
Budowa domu to coś wspaniałego, gratuluję tej decyzji! 😀
My byliśmy bardzo zaangażowani w cały proces budowy, była to fajna przygoda
i przy okazji mnóstwo nauki 😉
Jestem pewna, że zbudujecie dom swoich marzeń!
A błędy się zdarzają, ale wszystko można naprawić/ poprawić ☀
Bardzo lubię Was oglądać!
Powodzenia 😘
Dziękujemy bardzo 😊 To prawda, również budując w takim systemie mamy naprawdę mocno zajęty czas i bardzo dużo się uczymy. Pozdrawiamy 😊
Wiadomo trzeba mierzyć siły na zamiary😉
O tak 😊
Do stanu surowego zamkniętego również zleciliśmy budowe ekipie 🙂 bardziej przy wykończeniu myślę, że będziemy własnymi siłami próbować 😊 miło się was słucha i ogląda
Hej 😊 jestem w szoku jak szybko Wam to idzie!! Ostatnio martwiłem się że jesteśmy "dużo" dalej od nas i nie będzie od kogo pomysłów ściągać 😁 a Wy za chwilę będziecie mieli strop!! My wybraliśmy strop Vector (podobny do stropu Filigran), niedługo będzie zalewany. Wy zapewne planujecie monolit czy się mylę? I proszę BARDZO powiedzcie jakiej firmy wybraliście okna? Ja zrobiłem 15 wycen, większość przez internet i dalej mam problem z podjeciem decyzji. . .😒😣 Pozdrawiam!
😊 Monilit będzie.
Okna Vetrex, ale będziemy o tym opowiadać dopiero za jakiś czas - to u nas ostatni moment na zmianę zdania 😉
@@UcieczkazWarszawy hehe naszym faworytem również jest firma Vetrex 😉 rozważamy jeszcze firmę Adams, bo jest tańsza, ale jakościowo i kolorystycznie bardziej przypadły nam do gustu okna Vetrex. Czekamy jeszcze na dwie wyceny wspomnianej firmy. . . do usłyszenia 😊
@@michalk6082 Vetrex ma naszym zdaniem zdecydowanie ładniejsze ramy (jedyne chyba takie zgrabne plastiku). Niemniej jednak nas chyba najbardziej ujęła świetna obsługa i bardzo fajne doradztwo w salonie, do którego trafiliśmy. Mamy nadzieję, że będą się tak dalej spisywać ;)
Piekne mieszkanie w tle! ♥️
Jak dla mnie wszystko jasne i nie ma w ogóle o czym gadać ale rozumiem że musieliście niektórym wyjaśnić pewne sprawy (genialni komentatorzy kanapowi wszystko wiedzący!!!) czy ja słyszałam kilka razy sasiada? Np 10:38 10:40... dawno nie słyszałam tych dźwięków (mieszkam w domu ale znam ten dźwięk aż za dobrze) 😁
Dzięki 😊 Chyba nie sąsiad, bo u nas nie słychać sąsiadów (nie mamy z nikim wspólnych ścian) . Może kota słychać…
Pod wieloma względami można się z Państwem zgodzić. Każdy Inwestor decydując się na budowę domu funduje sobie mega "przygodę" - abstrahując czy buduje samemu czy zleca prace ekipom. Wiadomo, że głównym czynnikiem wyboru są finanse (choć nie jedynym). Zdecydowanie ważniejsze jest jednak to, że razem wiecie czego chcecie i się tego trzymacie - zapewne przy pracach wykończeniowych pojawią się akcenty, które wykonacie własnoręcznie. Pozdrawiam i życzę pozytywniej energii na czas całej budowy 👍
Dzięki 😊
A ja mam jeszcze takie pytanie, lepiej budować różnymi ekipami na poszczególnych etapach czy wybrać jednego generalnego wykonawcę? I czy rozważaliście takie rozwiązanie aby zlecić wszystko jednej firmie?
ja buduje z generalnym wykonawcą, kasy IMHO znacznie więcej, ale masz spokój z logistyką i użeraniem się z ekipami
U mnie też buduje jedna firma z małymi wyjątkami takimi jak elektryka, hydraulika, tynki i posadzki.
Mamy jedną ekipę na całe SSO. Potem wchodzą kolejne etapy i ekipy. Dlaczego nie generalny wykonawca na całość? - po przejściu przez kilka mieszkań na osiedlach budowanych przez generalnych wykonawców i obejrzeniu domów budowanych przez deweloperów mamy swoje wnioski i na pewno opowiemy o tym w którymś kolejnym filmie 😉
@@UcieczkazWarszawy super bo sami jesteśmy przed podjęciem tej decyzji ale nie wiemy czy skakać po ekipach czy też wybrać jedną od a do z. Czekamy zatem na odcinek bo podobają nam się Wasze argumenty przy podejmowaniu różnych decyzji :-)
Pozdrawiamy!
@@sidu666 Ja buduję zlecając prace na różnych etapach polecanym ekipom, tak mi doradził znajomy, który buduje domy jednorodzinne i większe obiekty dla deweloperów. Powiedział mi, że jeżeli buduje się dla siebie, to najlepiej w ten sposób, bo zawsze wiadomo na jakim etapie co jest robione i z jakiego materiału, ponieważ materiał zamawiam osobiście. Oczywiście odbiory poszczególnych etapów przez inwestora także za tym przemawiają. Jeżeli robi to jedna firma od początku do końca, to najbardziej zależy im na czasie, aby wszystko było zrobione jak najszybciej, a nie koniecznie dobrze. Jeżeli chodzi o materiał, to też jest różnie dobierany przez takich wykonawców (niekoniecznie dobrej jakości). Plusem jednego wykonawcy jest oszczędność czasu i brak zmartwień w zatrudnianiu ekip, zakupie i dostarczaniu materiałów w odpowiednim momencie. Więc jak wynika z powyższego, minusem zlecania robót etapami jest poświęcanie temu sporej ilości czasu, a bywa że i nerwów przy zakupie potrzebnych materiałów, oraz organizacji transportu (ogólnie logistyka) ;-) Do tego całościowemu wykonawcy zapłacimy więcej niż zlecając prace etapami. Wszystko ma swoje plusy i minusy, ostateczna decyzja należy do inwestora. 🙂 Powodzenia ;-)
Jaki macie duży garaz i jaka dużą bramę garażową?
Brama 275/225, a garaż 588x355cm h=280cm
xD, z tutoriala z youtuba to sobie można ciasto piec, albo origami składać. To jest tak samo jak z programowaniem - jakiś tam program się napisze po oglądnięciu tutoriala, ale żeby ogarnąć porządnie i optymalnie działający soft rozwiązujący jakiś problem, to trzeba kogoś z doświadczeniem.
Budowałem się zanim był popularny Internet. I mój jedyny tutorial to była książka wydana w 1947 roku przez Ministerstwo Odbudowy. W książce było szczegółowo opisane wiele technologii. Najbardziej przypadła do gustu technologia szkieletowa. W jedną osobę ( bez instalacji ) robiłem cały rok na finish wewn. i zewn., a obiekt nie taki znowu mikroskopijny bo 18 x 12 m. Przyznam że z zawodu jestem elektromechanikiem więc zabranie się za roboty inne niż za biurkiem nie było dla mnie filozofią. Jeszcze potem z tego 1- go rozdziału z tej książki wyciągnąłem hajsiwo za granicą gdzie byłem swego czasu (gdzie buduje się praktycznie tylko w szkielecie).
@@phar592 nie umniejszam nikomu zdolności i zapału do pracy, podziwiam jak ktoś się porywa na syst. gospodarczy, a już w ogóle nie komentuje jak ktoś się budował w PRL-u; to były zupełnie inne czasy, zupełnie inne realia, ale mamy 2021 rok, zarabiamy zupełnie inne pieniądze i większość ludzi deleguje multum prac do firm / ludzi, którzy się na tym znają i mają doświadczenie (czytaj - wiedzą, na co zwrócić uwagę, gdzie można popełnić błąd lub coś ominąć).
Niestety, ale sporo osób pisze na youtube komentarze w stylu - "sam ogarnąłem budowę domu, wszystko / większość zrobiłem sam, a ty frajerze wybuliłeś worek pieniędzy na system zlecony / z generalnym wykonawcą i przepłaciłeś". Ludzie !, nie ma opcji znać się na wszystkim od murarstwa po instalacje elektryczne, a jeśli ktoś tak twierdzi to albo ściemnia, albo mu się wydaje, że się zna. Widziałem domy wybudowane w taki sposób; stoją ? Stoją. Ale ja bym w nich mieszkać nie chciał (notabene sam przez ponad 25 lat mieszkałem w domu budowanym w ten sposób więc wiem o co chodzi).
A o tym jaką ściemę ludzie walą w rozmowach o kosztach to już nie wspomnę.
@@u_mnie_dziala 1997 to nie okres PRL. Książka była z 1947. A dziś jest o niebo lepszy wybór materiałów niż w 1997.
W jakiej odległości od wejścia macie zlokalizowany dom?
Od granicy działki?
budowałem samodzielnie pod nadzorem kierownika budowy, nie rozumiem co można zrobić źle, budowa jest bardzo prostym zajęciem, nie bez przyczyny budową zazwyczaj zajmują się ludzie, którzy nie mieli innego pomysłu na siebie, budowałem sam mając pracę na etacie i 3 dzieci, także kwestia chęci i determinacji
Im dalej jesteśmy w procesie tym bardziej uważamy, że może nie jest to rudne zajęcie, ale wymaga na starcie dużo nauki i poszukiwania informacji. Uważamy, że wszystkiego można się nauczyć tylko potrzeba czasu. Tak samo jest z taką budową.
@@UcieczkazWarszawy oczywiście, jednak Wy robicie sami koncepcje na dom i to też jest fajne i inspirujące.
Z całym szacunkiem Aniu, ale coś słabo Cię widzę noszącą te bloczki betonowe po budowie :P .... a tak na serio: kompletnie nie musicie mieć żadnych wyrzutów sumienia, że macie inne zajęcia i wolicie zatrudnić fachowców. Są rzeczy, które można zrobić samemu. Ja na przykład sama wysypałam żwirem 100 metrów drogi, chociaż kolega mi mówił, że do tego przecież trzeba mieć odpowiednie maszyny..... wyszłam jednak z założenia, że zanim kogoś znajdę, kto czegoś takiego się podejmie, to 10 razy szybciej rozsypię sama ten kamień. Natomiast niestety drobny remont w moim wykonaniu w postaci szpachlowania szpar masą akrylową skończył się małą katastrofą, którą za rok lub dwa będzie musiał ktoś po mnie poprawić przy okazji remontu. Oglądam równolegle kanał na youtube, gdzie małżeństwo samodzielnie remontuje dom, ale tam jest zupełnie inna sytuacja, bo są to ludzie z dużym doświadczeniem w remontach podobnych domów, odpowiednim wykształceniem, czy zawodem (branża nieruchomości + architektura), ale też dużą ilością wolnego czasu, więc po prostu mogą sobie z czystym sumieniem pozwolić na takie zabawy. Często eksperymenty z samodzielną budową kończą się w ten sposób, że ktoś ląduje z dwójką małych dzieci w chacie z niewykończonym dachem i ogrzewaniem w postaci pieca kaflowego. I fajnie, że własnymi siłami kończy ten dom (też bardzo kibicuję tej rodzinie), ale czasami warto zobaczyć, jakim kosztem.....
😂 Aż sobie wyobraziłam, jak faktycznie taszczę te bloczki, pewnie ze 20 lat by trwała ta budowa 😉
Faktycznie są rzeczy, które możemy robić sami i nawet sprawią nam przyjemność, ale - tak jak piszesz - do tego też trzeba podejść rozsądnie.
A propos okien... Macie już firmę?
Mam kogoś z kim możecie porozmawiać, w przyznaję, że tak cierpliwego człowieka z życiu nie poznałem jak ten od okien.
Tylko nie wiem, czy w waszym rejonie obsługuje. (a gdzie ta budowa w ogóle? )
Mazowieckie. Mamy już firmę. Jutro pomiar :)
Firmy zawsze patrzą na czas i pieniądze dlatego część będą robić aby tylko było zgodne z projektem i do przodu. Co do youtuba to można sobie dużo rozpisać i taka kanaliza nie umknie. Aczkolwiek warto mieć do pomocy osobę co już to robiła by np pokazać jak pilnować pionu na narożnikach. No i podstawa to trochę oleju w głowie by sobie wyobrazić jak to należy zrobić.
Dużo oleju w głowie to klucz do sukcesu, racja. Dodalibyśmy jeszcze dużo czasu na pogłębianie wiedzy.
@@UcieczkazWarszawy ja przed rozpoczęciem budowy dopracowałem projekt indywidualny /robie parterowke z podpiwniczeniem / i zajelo to ok 2 lat.
@@DomParterowyZPiwnica Projekt zajął dwa lata czy budowa?
@@UcieczkazWarszawy przygotowania do projektu i budowy łącznie. Najpierw rozpisane co potrzebuję teraz jak i za 30lat przy różnym stanie zdrowia, dostępne technologie wady zalety i jak to zrobić samemu, przygotowanie kosztorysu i poszukiwania odpowiedniej działki.
zacznijcie od zbudowania budy dla psa, zobaczycie co pies na to?
Nie mamy psa ;)
@@UcieczkazWarszawy szkoda🙂
za wiele gadu gadu a za mało konkretów
ty masz oglądać reklamy 🤣
Ludzie macie takie ekipy jak płacicie…
Chcecie tanio to nie oczekujcie obsługi hd bo wlasciciel to HR-owiec,brygadzista ,kierownik i dyrektor w jednej osobie…
Sa większe firmy które sa otwarte na klienta ale koszty jej zatrudnienia sa o wiele większe.
Życzę powodzenia przy budowie bo to ciężki temat.
Akurat olewanie klienta zdarzyło nam się ze strony bardzo różnych firm: całe spektrum cenowe. A najbardziej chamska obsługa klienta, o której wspominamy w filmie, w salonie firmowym jednej z najdroższych firm okiennych na rynku 😉
@@UcieczkazWarszawy OKNOPLAST!? 😜
Ale trzeba oddać sprawiedliwość, że w innym salonie Oknoplastu trafiliśmy na super doradcę 😉
Szkoda was słuchać 🤮
To nie słuchaj.