Często słyszałam, że seksualność jest darem, ale mi zawsze była kulą u nogi... Nigdy chyba nie wiedziałam, co z tym darem zrobić, jak z nim żyć, jak wyprowadzić z niego dobro, tak jak to Agata ujęła. Nawet kilka dni temu mówiłam do Pana Boga: "Boże, żeby były jakieś materiały, filmy, artykuły, gdzieś, coś, po ludzku napisane, co mogłoby poprowadzić i pomóc w nauce dobrego obchodzenia się z tym darem"...no i proszę, odpalam dziś YT i jest dobrze zapowiadająca się seria 😊 Dzięki Kochani, niech Was Pan Bóg błogosławi, strzeże i prowadzi! ❤❤❤
2 หลายเดือนก่อน +1
My zajmiemy się pewnym dość szczególnym kawałkiem tej seksualności, ale mam nadzieję, że będzie to pomocne mimo wszystko.
Jest literatura pisma naukowe ,prf. Seksuologów,socjologów ,psychologów ,są również poradnie i z odpowiednich źródeł możemy czerpać wiedzę nie zaś od nawiedzonych
+ Droga pani Agato, słuchałam dużo Twoich odcinków, na pewno wszystkie z o.Szustakiem, potem z tym drugim Panem (?) I samych Prawie morały....czasami pisałam...teraz się ucieszyłam, posłucham...choć przeszłam sama dużo..jestem już starszą osobą która jakoś to ułożyła w sobie w życiu zakonnym, choć ran mam dużo jeszcze z przed... dobrze że teraz ktoś chce pomic
2 หลายเดือนก่อน +1
@@bozenastaniak5624 dzięki za te słowa i mam nadzieję, że te rany będą się zabliźniać i goić.
Z zainteresowaniem będę śledzić serię. Potrzebny temat, a bardzo zaniedbany w publicznym nauczaniu w gruncie rzeczy. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdy wiele jest osób żyjących samotnie, a które nie ślubowały zachowania celibatu. Jak mogą sobie radzić ze swoją seksualnością, zwłaszcza jeśli są katolikami i chcą pozostać w zgodzie z nauką Kościoła. I jak to pogodzić z wnioskami płynącymi z tym co głosi współczesna nauka, zwłaszcza w zakresie psychologii, seksuologii, antropologii i ogólnie nauk biologicznych.
2 หลายเดือนก่อน +2
Dzięki za dobre słowo. My będziemy poruszać wprost sprawy zranień, wykorzystania i krzywdy.
Juz jestem waszym fanem. Bo od małego slyszalem ze seks jest dobry sle tylko w małzestwie a tak to jest zly i to grzech. I wiele innych glupo ale nikt nie wytlumaczyl to tak prosto i logicznie jak obie Panie. Ja juz czekam na wizyte w Rzeszowie p. Diany Paulinskiej.
Z acznijmy od definicji seksualności . " Seksualność to relacja z własnym ciałem i z innymi ludźmi. I dotyczy to nie tylko relacji romantycznych, ale wszystkich, jakie tworzymy w trakcie naszego życia. Na każdą bowiem relację wpływ ma fakt, że posiadamy płeć "
"Miłość nie jest produktem seksualnego zaspokojenia, lecz seksualne zadowolenie - a nawet tak zwana technika - jest rezultatem miłości." /Erich Fromm (1900 - 1980), psychoanalityk i filozof/ Pozdrawiam!💕
Super, ze ruszacie ten temat. Ważny i potrzebny. Tym bardziej w czasach, ktore mają tak ogromny problem z seksualnością, płciowością... Możnaby to nazwać kryzysem płciowości... Jednak ten odcinek mnie nie zachwycił. Mam wrażenie, że kluczyły Panie wokoło, a ostatecznie nie wybrzmiało, czym owa seksualność (wedlug Pań) jest. To, o czym Panie mówiły określilabym może raczej jako tożsamość... Ciekawa jestem, co z tego wyjdzie Paniom dalej.
Od razu pytanie mi się nasunęło: Czy skoro Bóg stworzył nas na swój obraz i podobieństwo, to czy można przypuszczać, że Bóg też ma seksualność? To pytanie raczej do dogmatyków :D Tematyka niekoniecznie mnie interesująca, ale bardzo ważna. Oby były szerokie zasięgi! :)
To wbrew pozorom nie tak trudne pytanie. Bóg nie ma seksualności, bo nie ma ciała. Jezus ma seksualność w swojej ludzkiej naturze (bo ma ciało), a w boskiej naturze nie. Przez seksualność jesteśmy podobni do Boga w tym sensie, że mamy udział w tworzeniu życia. Pozdrawiam
@@jakub5520 pytanie było czysto prowokacyjne ^^ im wiecej komentarzy tym lepsze zasięgi. A swoją drogą gdzieś słyszałem taką intuicję, że Bóg mówiąc, że chce stworzyć człowieka na "Nasz obraz", mówi to niejako wewnątrz Trójcy, wiec cielesność (w tym i seksualność) jest na wzór Jezusa. Idąc za tą intuicją to my jesteśmy (czy też mamy się stać) ludźmi jak Jezus, a nie Jezus stał się człowiekiem jak my.
Mam pytanie gdzie seksualność ujmę w definicji bardziej fizjologicznej, w przeciwieństwie do szerzej rozumianej tu seksualności jako całego człowieka z elementami jego psychologii. Co powinien robić młody, wysportowany, szczęśliwy, ułożony mężczyzna w wieku 25 lat, który ma naturalnie wysokie libido jak na ten wiek przystało, bo jest zdrowy, które momentami się 'nakręca' z najmniejszego powodu? Jak sobie radzić z tym napięciem? Iść ze wzwodem do pracy, czy czekać do nocy aż pojawią się polucje i rozładują napięcie za mnie i pójsc do pracy kolejnego dnia? Czy jako twardy marynarz o czystym sercu mam prawo moralne do rozładowania napięcia samemu? Bo do nerwicy zostało o krok...
Bardzo wazny temat. Miło słuchać mądrych kobiet . Szkoda tylko , ze jest tak jak na konferencjach Premiera - wszyscy się zgadzają ...Moze kiedyś Pani Agata przekona się do programów live...
2 หลายเดือนก่อน
Jeśli robię live’y, to na Instagramie. Na Youtubie doskonała w tym jest p. Monika Białkowska „Reportaż z wycinków świata”. Polecam.
6:00 - "eros", to się domyślam, ale co to jest "agape"? 🙂
2 หลายเดือนก่อน +3
@@luke.rayman to mój błąd, że nie wyjaśniłam, przepraszam! Najchętniej to odesłałabym do Deus Caritas est, bo Benedykt XVI genialnie tam wszystko wyjaśnia i rozróżnia.
Temat który może wiązać się również z kobietami które przeszły aborcje i jest dalej ogromna cisza i ból tych kobiet… niesamowicie ciężkie duchowe i psychiczne dramaty..
Jeszcze 50 lat temu i wcześniej nie mówiło się o seksualności , a przyrost naturalny wzratał i był wyż demograficzny . Nie było aż tyle rozwodów . Natomiast dzisiaj chyba tylko mówi się o seksualności - bardzo dużo jest tzw. gadających głów , a przyrost naturalny w Polsce galopująco spada - niż demograficzny , rozwodów co niemiara itd. Jaki z tego wniosek ?
Czy jeżeli potrzebuję opinii teologa na jakiś temat, to czy jest możliwość kontaktu z panią? Niestety, ale nie mam możliwości porozmawiania z nikim w prawdziwym życiu :(
2 หลายเดือนก่อน +2
Zawsze można wysłać do mnie maila albo wiadomość na Instagramie. Natomiast nie mogę obiecać, że będę w stanie udzielić wyczerpujących odpowiedzi. Ze względu na szacunek do Was i Waszych historii nie udzielam rad, bo mogłyby być zwyczajnie krzywdzące, w końcu Was nie znam. Dlatego w 99% przypadków odsyłam do spotkań na żywo z kimś mądrym, bliskim, kompetentnym.
A... czyli ukłon w kierunku autorów polskiego przekładu Katechizmu (z lat 90 XX w.). Pamiętam, że był to przedmiot krytyki, że użyto słowa ,,płciowość" zamiast ,,seksualność". No właśnie. My, Polacy mamy tu chyba poważny problem językowy, bo po angielsku ,,sex" to po prostu płeć w szerokim znaczeniu. W języku zaś polskim to wąskie znaczenie aktów seksualnych, czasem w nieco szerszym znaczeniu wszystkiego co wiąże się z erotyzmem. W obu przypadkach dość ciasne.
Podobno brat czy ktoś bliski świętej Teresie chyba tej z Avilu czyli dużej zwierzył że ma problemy na modlitwie bo jego ciało podczas modlitwy reaguje "tak jak to jest u meżczyzny" ,więc święta Teresa odpowiedziała mu żeby się tym nie martwił że to normalne że gdy dusza doznaje uniesienia na modlitwie ciało też może to odczuwać i reagować Nie można być tylko agape,taki altruista się tylko poświeca i nie można być tylko eros...
Adam i Ewa spostrzegli, że są nadzy dopiero po grzechu pierworodnym, więc wcześniej było inaczej. Chodzili nadzy, a nagości swej nie widzieli jak widzimy ją teraz. Więc nie było podniecenia. Teraz czujemy rozłam: to owoc grzechu pierworodnego i mimo Chrztu nadal mamy skłonność do upadków- tylko Maryja była wolna od tego. Naprawdę nie mamy powodu aby cieszyć się instynktami ciała jakie mają ssaki- to naprawdę nie ta droga. Mamy ciała, ale nieustannie musimy dawać im hamulce - to walka do końca życia.
Z tego co wiadomo, to ludzie dokonują gwałtu na zwierzętach, nie odwrotnie. Zwierzęta są dużo mądrzejsze od ludzi i taka prawda.
2 หลายเดือนก่อน +11
@@ewelina4414 skąd przekonanie, że przed grzechem nie było podniecenia? Bóg od razu powiedział: Bądźcie płodni i rozmnażajcie się. Nie było tego, co jest skutkiem grzechu. Natomiast człowiek już był obdarzony seksualnością.
Mnie od dłuższego czasu zastanawia, czy po zmartwychwstaniu wciaż będzie seksualność? I czy po zmartwychwstaniu wrócimy do stanu sprzed grzechu (do raju) czy to bedzie coś zupełnie innego/ nowego. Bo jesli miałoby byc jak w raju, to wciaż mielibysmy być płodni i się rozmnażać? Czy po zmartwychwstaniu mogłyby się narodzić dzieci, które nie znałyby grzechu? Byćmoże to próżne fantazjowanie, ale skoro seksualność i płodnośc była/jest dobra, to czemu miałaby nadal nie być?
Ja to widzę podobnie jak Agata. Nasza seksualność podarowana nam przez Boga jest dobra, razem z podnieceniem i rozkoszą z niej płynącą. Służy jako wyraz miłości i pogłębiania relacji małżeńskiej oraz przekazywaniu życia. Czyli z natury jest twórcza (potomstwo i budowa relacji). Myślę, że to grzech pierworodny położył cień na to co dziś czasem robimy (my ludzie) z naszą seksualnością. Tak po ludzku: ludzie poszli swoją drogą rozmijając się z bożym planem na szczęście człowieka. Poczuli, że to nie tak i przed Bogiem Adaś oskarżył Ewkę (Boga pośrednio też: to Ty ją postawiłeś przy mnie). W takiej sytuacji "głupio" było nadal tak zwyczajnie być z Ewą w relacji seksualnej, która dla odzwierciedlenia relacji boskiej wymaga osadzenia w relacji miłości i wzajemnego szacunku i oddania.
Super, bardzo dobra inicjatywa 👍🙏 Fajnie, że poruszacie takie tematy.
Bardzo, bardzo dziękujemy!
Dziękujemy 😊
Bardzo ciekawie się zapowiada! Powodzenia 👍❤😊
Bardzo potrzebny temat poruszcie🤍
Wspaniały materiał myślę, że Bóg wiedział co robi dziękujemy na pewno wiele kobiet i mężczyzn będzie wdzięczna wami Bogu Amen
Często słyszałam, że seksualność jest darem, ale mi zawsze była kulą u nogi... Nigdy chyba nie wiedziałam, co z tym darem zrobić, jak z nim żyć, jak wyprowadzić z niego dobro, tak jak to Agata ujęła. Nawet kilka dni temu mówiłam do Pana Boga: "Boże, żeby były jakieś materiały, filmy, artykuły, gdzieś, coś, po ludzku napisane, co mogłoby poprowadzić i pomóc w nauce dobrego obchodzenia się z tym darem"...no i proszę, odpalam dziś YT i jest dobrze zapowiadająca się seria 😊 Dzięki Kochani, niech Was Pan Bóg błogosławi, strzeże i prowadzi! ❤❤❤
My zajmiemy się pewnym dość szczególnym kawałkiem tej seksualności, ale mam nadzieję, że będzie to pomocne mimo wszystko.
Jest literatura pisma naukowe ,prf. Seksuologów,socjologów ,psychologów ,są również poradnie i z odpowiednich źródeł możemy czerpać wiedzę nie zaś od nawiedzonych
Jestem pewna że bardzo ważyny i porzebny temat choć zapewne nie łatwy. Powodzenia drogie Panie. Niech Duch św.prowadzi.❤
Dziękujemy!
Bardzo długo zbierałem się do obejrzenia tego pierwszego odcinka bo chyba się go trochę bałem. Dziękuję za niego.
Bardzo to rozumiem! Dzięki za obejrzenie i za komentarz!
mam problemy w tej sferze i stąd pewnie moja reakcja
Dziękuję...
Baardzo potrzebna seria, dziękuję
+
Droga pani Agato, słuchałam dużo Twoich odcinków, na pewno wszystkie z o.Szustakiem, potem z tym drugim Panem (?) I samych Prawie morały....czasami pisałam...teraz się ucieszyłam, posłucham...choć przeszłam sama dużo..jestem już starszą osobą która jakoś to ułożyła w sobie w życiu zakonnym, choć ran mam dużo jeszcze z przed... dobrze że teraz ktoś chce pomic
@@bozenastaniak5624 dzięki za te słowa i mam nadzieję, że te rany będą się zabliźniać i goić.
Dla zasięgu jak coś.
Czekam na następny odcinek❤
Posłuchałam z ciekawością👌😊. Czekam na kolejne odcinki👍🙌.
Łał! Super!
Dziękuję! 😊
Dziękuje z całego ❤ za tą serię !!!
Słucham już od dłuższego czasu kanału Pani Agaty, bardzo lubię i podziwiam ! :) Serdecznie pozdrawiam! :)
Dziewczyny super ze jestescie i dzialacie ! Mega ważny temat, niestety czesto unikany. Bede ogladac i polecac .
Dziękujemy i też czekamy na kolejne premiery odcinków :)
Dziękuję za tę serię❤
W dzieczna za Temat😘
Dziękuję ❤
Z zainteresowaniem będę śledzić serię. Potrzebny temat, a bardzo zaniedbany w publicznym nauczaniu w gruncie rzeczy. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdy wiele jest osób żyjących samotnie, a które nie ślubowały zachowania celibatu. Jak mogą sobie radzić ze swoją seksualnością, zwłaszcza jeśli są katolikami i chcą pozostać w zgodzie z nauką Kościoła. I jak to pogodzić z wnioskami płynącymi z tym co głosi współczesna nauka, zwłaszcza w zakresie psychologii, seksuologii, antropologii i ogólnie nauk biologicznych.
Dzięki za dobre słowo. My będziemy poruszać wprost sprawy zranień, wykorzystania i krzywdy.
Pan Jezus, czy św. Paweł też nie ślubowali celibatu (przynajmniej nic o tym nie wspomina Pismo Święte), a jednak byli celibatariuszami.
Juz jestem waszym fanem. Bo od małego slyszalem ze seks jest dobry sle tylko w małzestwie a tak to jest zly i to grzech. I wiele innych glupo ale nikt nie wytlumaczyl to tak prosto i logicznie jak obie Panie. Ja juz czekam na wizyte w Rzeszowie p. Diany Paulinskiej.
Dziękuję, bardzo dobra rozmowa
Z acznijmy od definicji seksualności . " Seksualność to relacja z własnym ciałem i z innymi ludźmi. I dotyczy to nie tylko relacji romantycznych, ale wszystkich, jakie tworzymy w trakcie naszego życia. Na każdą bowiem relację wpływ ma fakt, że posiadamy płeć "
Super, cieszę się i życzę powodzenia 🌷 Najlepszego dla wszystkich 🫶
Tyle się o tym mówi dzisiaj, a jeszcze ze sto lat temu rodzina z siódemka dzieci to było coś normalnego. Dzisiaj to dużo się gada i mało się robi ;)
🎉Szczęść Boże
Ciekawy temat.
Super temat! Już nie mogę się doczekać następnej rozmowy.
Niech Duch Święty Was prowadzi Dziewczyny ❤🕊
Kiedy będą się ukazywały podcasty?
Co poniedziałek o 8:30. Dzięki!
Jeżeli jesteśmy parą to musibyć odpowiedzialni jeden zadrugiego jeżli niema odpowiedzilności to będą tylko zdrady❤
"Miłość nie jest produktem seksualnego zaspokojenia, lecz seksualne zadowolenie - a nawet tak zwana technika - jest rezultatem miłości."
/Erich Fromm (1900 - 1980), psychoanalityk i filozof/
Pozdrawiam!💕
🙏
Super, ze ruszacie ten temat. Ważny i potrzebny. Tym bardziej w czasach, ktore mają tak ogromny problem z seksualnością, płciowością... Możnaby to nazwać kryzysem płciowości...
Jednak ten odcinek mnie nie zachwycił. Mam wrażenie, że kluczyły Panie wokoło, a ostatecznie nie wybrzmiało, czym owa seksualność (wedlug Pań) jest. To, o czym Panie mówiły określilabym może raczej jako tożsamość... Ciekawa jestem, co z tego wyjdzie Paniom dalej.
Poprzednie czasy nie sprzyjały seksualności o nawet jotę bardziej niż współcześnie...
Ładne miejsce do nagrywek
Hello
@@wojtekpies3984 hello
@@myszkamyszusia4108 mózgille mile widziane, oby bez wymądrzania. Ale tym to nie grozi. Miłego dnia ☕️
@@myszkamyszusia4108 🫢
@@myszkamyszusia4108to napisz razem z tym moim 🤦♀️🤣
Nie cudzołożyć ❤
Od razu pytanie mi się nasunęło: Czy skoro Bóg stworzył nas na swój obraz i podobieństwo, to czy można przypuszczać, że Bóg też ma seksualność? To pytanie raczej do dogmatyków :D
Tematyka niekoniecznie mnie interesująca, ale bardzo ważna. Oby były szerokie zasięgi! :)
To wbrew pozorom nie tak trudne pytanie. Bóg nie ma seksualności, bo nie ma ciała. Jezus ma seksualność w swojej ludzkiej naturze (bo ma ciało), a w boskiej naturze nie.
Przez seksualność jesteśmy podobni do Boga w tym sensie, że mamy udział w tworzeniu życia. Pozdrawiam
@@jakub5520 pytanie było czysto prowokacyjne ^^ im wiecej komentarzy tym lepsze zasięgi.
A swoją drogą gdzieś słyszałem taką intuicję, że Bóg mówiąc, że chce stworzyć człowieka na "Nasz obraz", mówi to niejako wewnątrz Trójcy, wiec cielesność (w tym i seksualność) jest na wzór Jezusa.
Idąc za tą intuicją to my jesteśmy (czy też mamy się stać) ludźmi jak Jezus, a nie Jezus stał się człowiekiem jak my.
Bóg chyba seksowny ,ale macie problemy
❤❤❤❤ ❤❤❤❤❤❤
Mam pytanie gdzie seksualność ujmę w definicji bardziej fizjologicznej, w przeciwieństwie do szerzej rozumianej tu seksualności jako całego człowieka z elementami jego psychologii. Co powinien robić młody, wysportowany, szczęśliwy, ułożony mężczyzna w wieku 25 lat, który ma naturalnie wysokie libido jak na ten wiek przystało, bo jest zdrowy, które momentami się 'nakręca' z najmniejszego powodu? Jak sobie radzić z tym napięciem? Iść ze wzwodem do pracy, czy czekać do nocy aż pojawią się polucje i rozładują napięcie za mnie i pójsc do pracy kolejnego dnia? Czy jako twardy marynarz o czystym sercu mam prawo moralne do rozładowania napięcia samemu? Bo do nerwicy zostało o krok...
Dobry temat. Dziewczyny, zrobcie sobie przytulne miejsce. Nie wiem - postawcie kwiatki, cukierki, herbate. Takie to wszystko powazne i nudne. ❤
Nam się podoba i tak będzie wyglądała cała seria.
💗❤️❤️
Bardzo wazny temat. Miło słuchać mądrych kobiet . Szkoda tylko , ze jest tak jak na konferencjach Premiera - wszyscy się zgadzają ...Moze kiedyś Pani Agata przekona się do programów live...
Jeśli robię live’y, to na Instagramie. Na Youtubie doskonała w tym jest p. Monika Białkowska „Reportaż z wycinków świata”. Polecam.
6:00 - "eros", to się domyślam, ale co to jest "agape"? 🙂
@@luke.rayman to mój błąd, że nie wyjaśniłam, przepraszam! Najchętniej to odesłałabym do Deus Caritas est, bo Benedykt XVI genialnie tam wszystko wyjaśnia i rozróżnia.
Temat który może wiązać się również z kobietami które przeszły aborcje i jest dalej ogromna cisza i ból tych kobiet… niesamowicie ciężkie duchowe i psychiczne dramaty..
Jeszcze 50 lat temu i wcześniej nie mówiło się o seksualności , a przyrost naturalny wzratał i był wyż demograficzny . Nie było aż tyle rozwodów . Natomiast dzisiaj chyba tylko mówi się o seksualności - bardzo dużo jest tzw. gadających głów , a przyrost naturalny w Polsce galopująco spada - niż demograficzny , rozwodów co niemiara itd. Jaki z tego wniosek ?
Czy jeżeli potrzebuję opinii teologa na jakiś temat, to czy jest możliwość kontaktu z panią? Niestety, ale nie mam możliwości porozmawiania z nikim w prawdziwym życiu :(
Zawsze można wysłać do mnie maila albo wiadomość na Instagramie. Natomiast nie mogę obiecać, że będę w stanie udzielić wyczerpujących odpowiedzi. Ze względu na szacunek do Was i Waszych historii nie udzielam rad, bo mogłyby być zwyczajnie krzywdzące, w końcu Was nie znam. Dlatego w 99% przypadków odsyłam do spotkań na żywo z kimś mądrym, bliskim, kompetentnym.
A... czyli ukłon w kierunku autorów polskiego przekładu Katechizmu (z lat 90 XX w.). Pamiętam, że był to przedmiot krytyki, że użyto słowa ,,płciowość" zamiast ,,seksualność". No właśnie. My, Polacy mamy tu chyba poważny problem językowy, bo po angielsku ,,sex" to po prostu płeć w szerokim znaczeniu. W języku zaś polskim to wąskie znaczenie aktów seksualnych, czasem w nieco szerszym znaczeniu wszystkiego co wiąże się z erotyzmem. W obu przypadkach dość ciasne.
Ani Eros ani Agape nie są pasażerami na gapę.
Podobno brat czy ktoś bliski świętej Teresie chyba tej z Avilu czyli dużej zwierzył że ma problemy na modlitwie bo jego ciało podczas modlitwy reaguje "tak jak to jest u meżczyzny" ,więc święta Teresa odpowiedziała mu żeby się tym nie martwił że to normalne że gdy dusza doznaje uniesienia na modlitwie ciało też może to odczuwać i reagować Nie można być tylko agape,taki altruista się tylko poświeca i nie można być tylko eros...
80 - letnia babcia niejednokrotnie ma w sobie więcej sekapilu czyli kobiecości , niż nie jedna 30 - latka .
Adam i Ewa spostrzegli, że są nadzy dopiero po grzechu pierworodnym, więc wcześniej było inaczej. Chodzili nadzy, a nagości swej nie widzieli jak widzimy ją teraz. Więc nie było podniecenia. Teraz czujemy rozłam: to owoc grzechu pierworodnego i mimo Chrztu nadal mamy skłonność do upadków- tylko Maryja była wolna od tego. Naprawdę nie mamy powodu aby cieszyć się instynktami ciała jakie mają ssaki- to naprawdę nie ta droga. Mamy ciała, ale nieustannie musimy dawać im hamulce - to walka do końca życia.
Z tego co wiadomo, to ludzie dokonują gwałtu na zwierzętach, nie odwrotnie.
Zwierzęta są dużo mądrzejsze od ludzi i taka prawda.
@@ewelina4414 skąd przekonanie, że przed grzechem nie było podniecenia? Bóg od razu powiedział: Bądźcie płodni i rozmnażajcie się. Nie było tego, co jest skutkiem grzechu. Natomiast człowiek już był obdarzony seksualnością.
Mnie od dłuższego czasu zastanawia, czy po zmartwychwstaniu wciaż będzie seksualność? I czy po zmartwychwstaniu wrócimy do stanu sprzed grzechu (do raju) czy to bedzie coś zupełnie innego/ nowego. Bo jesli miałoby byc jak w raju, to wciaż mielibysmy być płodni i się rozmnażać? Czy po zmartwychwstaniu mogłyby się narodzić dzieci, które nie znałyby grzechu? Byćmoże to próżne fantazjowanie, ale skoro seksualność i płodnośc była/jest dobra, to czemu miałaby nadal nie być?
Chodzą nadzy naturyści chałupy ,nic ich nie ciśnie ,nie uwiera
Ja to widzę podobnie jak Agata. Nasza seksualność podarowana nam przez Boga jest dobra, razem z podnieceniem i rozkoszą z niej płynącą. Służy jako wyraz miłości i pogłębiania relacji małżeńskiej oraz przekazywaniu życia. Czyli z natury jest twórcza (potomstwo i budowa relacji). Myślę, że to grzech pierworodny położył cień na to co dziś czasem robimy (my ludzie) z naszą seksualnością.
Tak po ludzku: ludzie poszli swoją drogą rozmijając się z bożym planem na szczęście człowieka. Poczuli, że to nie tak i przed Bogiem Adaś oskarżył Ewkę (Boga pośrednio też: to Ty ją postawiłeś przy mnie). W takiej sytuacji "głupio" było nadal tak zwyczajnie być z Ewą w relacji seksualnej, która dla odzwierciedlenia relacji boskiej wymaga osadzenia w relacji miłości i wzajemnego szacunku i oddania.
Naprawdę się na tym znacie?
Tak, Diana jest psychologiem i seksuologiem, a ja teologiem.
To nie dar. To klątwa.
Jak by ta klątwa miała brzmieć i kto ją rzucił?