189. Walter Kempowski 🇩🇪 WSZYSTKO NA DARMO 📚🎙️ rozmowa z Małgorzatą Gralińską
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 15 ก.ย. 2024
- Zapraszam do posłuchania rozmowy z Gosią Gralińską. Rozmawialiśmy o książce Waltera Kempowskiego "Wszystko na darmo".
Książka właśnie ukazała się nakładem Wydawnictwa ArtRage.
00:35 Dzień dobry!
03:40 Walter Kempowski: życie i twórczość
14:10 Prusy Wschodnie, styczeń 1945
23:30 Specyfika przekładu i konteksty kulturowe
30:00 Wątki autobiograficzne?
36:30 Małe zapowiedzi
O książce opowiada też Ania z kanału @ZnalezionePrzeczytane ➡️ • Walter Kempowski_WSZYS...
Książkę trzeba kupić tutaj: artrage.pl/pro...
==============
muzyka: Tvoje vojská by Longital
wersja oryginalna: • Tvoje vojská
Jana i Daniel ❤️❤️❤️ DZIĘKUJĘ!
Ha,czasem warto wysłuchać później, bo Ściana już jest dostępna😊. Chylę czoło dla pracy tłumaczki, doceniam pracę niemalże detektywistyczną. Muszę przyznać, że posłowie i liczne przypisy robią tak świetną robotę, że jak czytam inne lektury dotyczące tego okresu w Prusach Wsch. to wszystko jest mi już wiadome. Powieść jest unurzana w kulturze niemieckiej i bez tych licznych wyjaśnień nie byłaby tak czytelna. Świetna, świetna ❤😊
A to jest jedyna książka o Prusach, którą czytałem 🫣 To jest właśnie chwila prawdy :)
Podcast wysłuchany z zainteresowaniem. Dziękuję 😊 Wyobrażam sobie że jest jeszcze wiele dzieł niemieckich XX wieku, które nie zostały jeszcze przetłumaczone na polski. Mnie również interesuje tematyka jak społeczeństwo tak wyedukowane mogło się tak wypaczyć i podążać ślepo za zbrodniczymi ideami. Niedawno w mojej portugalskiej mało miastkowej bibliotece odkryłam powieść Helgi Schneider. To niemiecka autorka urodzona tuż przed wojną, a mieszkająca na stałe we Włoszech. Tytuł angielski tej książki brzmi Let me go. Była to dla mnie wstrząsająca lektura, która opowiada o bardzo trudnej relacji matka-córka, której powodem było całkowite oddanie rodzicielki idei nazistowskiej i przekonaniu dozgonnym o jej słuszności. Bardzo polecam! Może któreś wydawnictwo by się skusiło to wydać?😊 pozdrawiam serdecznie, Ania
Dziękuję za polecajkę! Fajnie, że się takie nieoczywiste tropy pojawiają.
Rozmowa z panią Gralińską to bardzo miła niespodzianka. Moje myśli już krążyły wokół tej książki, gdyż na lubimyczytać odkryło już ją parę osób - są zachwycone. Zadałam sobie pytanie, czy Marcin (przy tym swoim napiętym grafiku) wygospodaruje trochę czasu na jej przeczytanie. I nie dość, że przeczytałeś, to i jeszcze udało Ci się zaprosić panią Małgorzatę Gralińską - bardzo to była ciekawa rozmowa, odkrywająca dla nas, czytelników, zupełnie nieznane obszary historii. Czuć u Pani Małgosi tę wielką pasję - a zadanie wymagało przecież ogromu pracy (np. te luterańskie psalmy!). Nie mogę tej książki przegapić.
Padłem prawie :) Powinno być nie "czy wygospodaruje" tylko "czy cokolwiek o tej książce wie" 🤣
Zajrzałem na LC i opinie rewelacyjne (chociaż ktoś dał też 6/10).
Ja się też bardzo cieszę, że udało się nam na szybko złapać i porozmawiać, bo rozmowa z Gosią to zawsze wielka inspiracja. No i dla mnie też zaglądanie do świata, którego zupełnie nie znam.
Jestem zaskoczona pozytwnie tematem😊 wyslucham z przyjemnoscia, tym bardziej, ze ksiazke w wersji angielskiej mam już od dawna na półce I może szybciej po nią sięgnę. Dziękuję I pozdrawiam, Ania
Ha! To brzmi jak Przeznaczenie. W końcu ona do Polski trafiła też przez wersję angielską (co za historia). Tak czy owak warto. Zajrzyj, Aniu, do komentarza Joanny pod "Lunatykami", gdzie dała też cytat z niemieckiej recki Kempowskiego. To może być dla Ciebie dodatkowy bodziec :)
@@literatura-ze-srodka-Europydziękuję 😊
Uwielbiam zdanie" Powinno się ci spodobać".😂
Ale co w nim złego? Ja też często z tego zwrotu korzystam, dokladnie w takim kontekście: na bazie wiedzy o kimś, jego preferencjach etc. oraz swojej oceny uznaję, że coś ma szansę się komuś spodobać.
@@literatura-ze-srodka-Europy 🤣🤣🤣Ot i nieporozumienie. Lubię takie zdanie, to zdanie zastępuje wszystko. Zamiast streszczać utwór fraza wytrych i radź sobie rozmówco, a najlepiej przeczytaj książkę. Jadę samochodem, słucham Twojego wywiadu z tłumaczką Małgorzatą Gralińską i dotarłam w odsłuchu do tego zdania, po czym moje słuchanie zostało raptownie przerwane, gdyż kierowca mojego samochodu zażądał bym z nim rozmawiała. Dopiero przed chwilą odsłuchałam i jestem zachwycona problemami które powieść porusza.Chciałam przeczytać fragment i nawet byłam na stronie wydawnictwa, ale nie jest udostępniony.Nazwiska autora nie znałam, a co dopiero jego twórczość.Nazizm wyrządził okrutne szkody i nad Niemcami ciąży ogrom cierpień, które zadali światu, ale i swoim obywatelom.Wiem jedno, jak w czasie wizyt Niemców z zaprzyjaźnionej gminy, których gościliśmy w naszym domu pytałam panów o wojnę, to byli albo kucharzami, albo kierowcami. Nikt do walki w polu się nie przyznawał. Nie wiem czy pamiętasz sensację, kiedy ujawniono, że Gunter Grass niezmordowany obrońca moralności w polityce był członkiem Waffen SS i pełnił w niej służbę. Ci, którzy rozpętali tę nagonkę, kompletnie nie mieli pojęcia o złożoności sytuacji.A państwo przesiąknięte ideologią zawsze bywa represyjne.Hitler dał Niemcom pracę, wyprowadził ich z biedy, skoro dawał , trzeba brać i chwalić. Znamy ten mechanizm. Na pewno przeczytam.
Właśnie tak bardzo radykalnie brzmiała ta Twoja opinia :) Ale - przyznaję - brałem pod uwagę (sic!), że mogłaś być w podróży i coś poszło bokiem, bo intencja mówiącego byla zupełnie inna :)
Dziękuję za fragment o Kempowskim pod "Lunatykami". To że nazizm był szkodliwy (eufemizm) na poziomie kultury, to oczywiste. Z drugiej strony, to co się wydarzyło wyzwoliło w kulturze (nie tylko literaturze) niesamowite rzeczy. Takie ludobójstwo Ormian przeszło bez większego echa - niby się o tym wie, ale raczej się nie mówi... nie jest też obecne mocno w kulturze...
W Polsce się na SS patrzy bardzo jednoznacznie. Tymczasem było kilka rodzajów SS (naprawdę!), a Grass był w tym takim typowo militarnym (o ile dobrze pamiętam). Jako szczeniak se to wybrał, pod mundur. Mnie raczej dziwiło, że o tym tak długo milczał. Ale "Cebula" jeszcze czeka w kolejce u mnie.