Słucham tego Pana już długo. Poleciłam jego podcasty znajomym, a szczególnie jednemu znajomemu, który lubi wypić i jest już w obsesji alkoholowej. Dzięki temu psychoterapeucie walczy o siebie i ogranicza. I widać znaczną poprawę. Ten Pan ma moc 💪 sam wiele przeszedł i ma duże doświadczenie, takich ludzi warto posłuchać i wziąć jego słowa na poważnie.
Raz na jakiś czas słucham nowych podcastów z panem Robertem i za każdym razem utwierdza mnie to w tym, że całkowita abstynencja była w pełni świadomą i dobrą decyzją
Witam serdecznie 🙂 Nie piję bo już nie muszę 😊 Z dumą to piszę że, jestem trzeźwa szósty rok🎉 Mam taką obserwację z ostatniego wyjazdu na wakacje, kilka dni temu , otóż za dziwoląga byłam uważana że nie piję alkoholu. Oprócz umniejszania mnie i mojemu postanowieniu w tym żeby nie pić próbowano w chytry sposób manipulować uczuciami. Panie Robercie, dziękuję za narzędzia do tego by trwać i cieszyć się świadomym życiem w trzeźwości ❤ Czekam na każdą kolejną rozmowę z Pana udziałem. Pozdrawiam.
Prawda,prawda i wszystko prawda, co Pan powiedział. Znam przypadki z bliskiego otoczenia, gdy to właśnie kobiety uniemożliwiły swoim mężczyznom wyjście z alkoholizmu. Podziwiam Pański upór w głoszeniu prawdy o alkoholu i innych używkach.
To BYŁ przypadek,gdy kobieta wytykała mężowi,że jest alkoholikiem,a sama uważała siebie za wolną od nałogu. On już nie żyje,niestety nie bez udziału alkoholu w jego tragicznej śmierci.
Więcej rozmów z Panem Robertem. Mówmy głośno o tym, uwolnijmy się od tej legalnej trucizny. Piłem przez 15 lat, od ukończenia technikum, dzięki Panu Robertowii i własnej sile rzuciłem to gówno. Pozdrawiam 👍✌️
Robert Rutkowski to KRÓL. Chwała, że jest ktoś taki i mówi te wszystkie rzeczy. Nie pije i nigdy nie piłam ale ciągle mam wokół siebie ludzi pijących. Brzydzę się etanolem. Nie rozumiem po co oni wszyscy piją. Moje dzieci już dorosłe nie znają smaku alkoholu i jestem z nich bardzo dumna. Gdy patrzę na moich rodziców serce mi pęka z żalu. Wykształceni, mają wszystko, ich kamper gnije bo oni wolą siedzieć w domu i pić. Kiedyś było inaczej... 😢
Dzięki panu Rutkowskiemu odstawiłem alkohol ponad rok temu (nie miałem z tym problemów, odstawiłem sam dla siebie). Została mi jeszcze jedna rzecz do pokonania.
Dzięki za mega wartościową i potrzebną rozmowę💕. Nie pije nawet na tzw okazje ,wesela od lat. Na szczęście widzę i mam coraz więcej znajomych , którzy również nie piją. Ps.Co do taxi to jest więcej firm dowodzących alko za dodatkową opłatą, chociażby niektórzy dostawcy jedzenia np pizzy (zwłaszcza tych nocnych) i właśnie więcej zamówień jest tegoż alko niż spożywczych produktów
Uwielbiam Pana Roberta! Niezwykle inteligentny,oczytany i wybitny w swoim fachu. Sledze Jego poczynania na bieżąco i jestem wdzieczna za każdą Jego książkę,wywiad I podcast. Dziekuje. Wszystkiego dobrego!
Przypomina mi się taka rozmowa i zdanie kończące które mówi wszystko do tego po co jest alkohol na stacji benzynowej : "Skończyła nam się na imprezie wóda. Ty jesteś NAJTRZEŹWIEJSZY, to pojedziesz po alkohol na stacje benzynową". Stacja benzynowa to nie alkopój dla spragnionych o 1 w nocy. One i tak będą otwarte bo ludzie w nocy musza jeździć samochodami ale nie wyobrażam sobie że nagle biednej pani z popularnej sieci zielonego gada kazali nagle w tygodniu pracować do 3 bo trzeba truciznę sprzedawać. Także o to sie nie boję, że masowo spadnie to na tego typu sklepy i pracownicy będą zmuszani pracować nocami.
Na szczęście ja jestem takim samym radykalem jak Pan Robert. Nigdy nie miałam historii alkoholu czy narkotyków w swoim życiu. Lubię słuchać Pana Roberta co bardzo wkurza mojego męża...żadne argumenty nie przemawiają do niego. Widać musi dotknąć dna aby się ocknąc albo o nie...
Niestety ale lekarze nie zniechęcają do picia alkoholu a nawet mówią że kieliszek czy dwa wina mogą działać prozdrowotnie ( sama pytałam ciekawa odp różnych lekarzy)
Mówi Pan (co zresztą słuszne) o sprzedaży etanolu na stacjach benzynowych. A co ze sprzedażą go w miejscach, gdzie często pojawiają się dzieci, jak markety? Dzieci akurat rzadko kiedy pojawiają się na stacjach, a przynajmniej same, ale takie dziecko idzie do sklepu i widzi, jak obok klient kupuje bułki, mleko i piwo. To jest skandal. Tym bym się zajął w pierwszej kolejności! Uważam, że tu jest znacznie większy problem, bo czego uczy się takie dziecko widząc przez lata taki widok niemal każdego dnia?
Najpierw pani prosi o odnoszenie się do kobiet a później kiedy pan Rutkowski powiedział że nie są po alkoholu seksowne to odrazu spina że o mężczyznach też niech powie 😂
Bo, alkohol jest dla ludzi. Bo, alkohol smakuje. Bo, alkohol relaksuje. Bo, alkohol poprawia krazenie krwi. Bo, nasi przodkowie pili alkohol od zarania czasu. Tego rodzaju wymowki ludzie wysysaja z mlekiem matki. Indokrynacja jest ciezka do wyrugowania z ludzkich glow
Nie rozumiem dlaczego pan Robert powiedział że na szczęście umierają w większości faceci od alkoholu. Co za różnica? Człowiek to człowiek, chyba równo traktujemy ludzi, bez patrzenia na płeć?
Kurcze, w większości zdroworozsądkowo myśląc ciężko się z panem Robertem nie zgodzić ale czy zabronienie sprzedaży na stacjach, reklam alkoholu pomoże społeczeństwu. Kiedy mówimy że winny rozpadowi tej czy innej rodziny jest alkohol, że śmierci tej czy innej osoby winny jest alkohol to uosabiamy go, nadajemy mu moc sprawczą. Nie, nie uważam że to jest właściwie myślenie, to jest zdejmowanie odpowiedzialności z ludzi, z konkretnego człowieka. "A to przez alkohol, tak się stoczył/a?! Nie, nie, nie, to przez swój wybór, czyn, swoje myślenie lub jego brak. Jesteśmy wszyscy homo sapiens - jednostki myślące, czy to jest jakaś wielka tajemnica że alkohol jest uzależniający? No nie, a więc sięgając po niego trzeba się liczyć z konsekwencjami po prostu. A mówienie że to alkohol jest zły i jest sprawcą wszystkich problemów to tylko dawanie sobie/ nam alibi. O ile trudniej jest wziąć na siebie tę odpowiedzialność, uderzyć się w pierś i powiedzieć tak to moja wina, chciałem, chciałem a potem już z uzależnienia musiałem się napić. Jasne, trzeba coś robić, uświadamiać ludzi, pokazywać im na przykładach, że alkohol czy inne uzależnienia prowadzą do nikąd ale zabraniając sprzedaży, reklam mam wrażenie, że może to przynieść skutek odwrotny - zakazany owoc smakuje lepiej. Już pomijam kwestię własnej produkcji alkoholu. Podsumowując, w naszym społeczeństwie to nie alkohol jako substancja jest problemem, probelmem jest nasze myślenie o niej. Te wszystkie powielane schemty, jakieś tradycje związane z alkoholem, świętowanie - smucenie się - opijanie na wesoło, na smutno, odpoczywanie przy piwie. Weźmy w końcu za własne czyny odpowiedzialność, weźmy odpowiedzialność za nasze wybory (i mam tu na myśli wszystkie dziedziny życia).
Wywiad udowadniający, że posiadanie potomstwa jest szkodliwe i ograniczające. Do tego trochę statystyki i wiedzy o której wiele osób ma pojęcie. Nic specjalnie ciekawego.
Wszystko spoko. Chyba jednak nie zdajemy sobie sprawy że system szwedzki wcale nie jest cudowny. Po pierwsze mieszka w Szwecji 10 milionów ludzi w Polsce 36 milionów. Proszę sobie usiąść w piątek pod system bolaget i popatrzeć co tam się dzieje wózki na kółkach czubate od alkoholu, wina w ogromnych kartonach. Zgrzewki piwa. Drogie alkohole na zamówienie. Nie mam w stosunku do Szwedów żadnych kompleksów. Jest to naród który ładnie wygląda tylko z zewnątrz w środku są zepsuci tchórzliwi i nijacy. Ograniczmy sprzedaż zmieńmy pewne rzeczy ale nie gloryfikujmy tu państw systemów czy narodów bo to są bzdury.
No proszę, Pan mówi że kobiecie trudniej się uzależnić od alkoholu, a nie tak dawno pewien dżentelmen promował publicznie pogląd że kobiety uzależniają się łatwiej a facet to 20 lat może chlać i nic...
Mimo mojej sympatii do pana Roberta to w tym i w innych wywiadach bardzo razi mnie jego radykalne podejście do alkoholu. Absolutnie nie zgadzam się z panem Rutkowskim że każda, nawet najmniejsza ilość alkoholu szkodzi. Te badania, o których ciągle wspomina - trwające 26 lat i finansowane przez Gates Foundation, opublikowane w czasopiśmie "The Lancet", są obciążone mocnymi ograniczeniami metodologicznymi i raczej wątpię w ich autentyczność z powodu potencjalnego konfliktu interesów. Dodatkowo, brak transparentności w finansowaniu i kierowaniu badaniami może podważać ich wiarygodność. W związku z tym, tezy o szkodliwości każdej ilości alkoholu, oparte głównie na tych badaniach, stają się bardziej wątpliwe i wymagają dalszych analiz. Nie wierzę w to, że każda, nawet najmniejsza ilość alkoholu jest szkodliwa! Udowadniają to badania przeprowadzone przez renomowanych naukowców, takich jak dr. Smith z Harvard Medical School oraz dr. Johnson z Stanford University, sugerują korzyści zdrowotne z umiarkowanego spożycia alkoholu, szczególnie czerwonego wina. Ich prace naukowe opublikowane w cenionych czasopismach, takich jak "Journal of Nutritional Biochemistry" i "European Journal of Epidemiology", stanowią solidną podstawę dla dalszych badań w tej dziedzinie. Wyniki tych badań wskazują, że umiarkowane spożycie niewielkiej ilości alkoholu może korzystnie wpływać na zdrowie serca poprzez obniżanie poziomu cholesterolu LDL oraz zapobieganie miażdżycy. Ponadto, badania wykazały, że składniki zawarte w czerwonym winie, takie jak polifenole, mogą mieć działanie przeciwzapalne i przeciwnowotworowe, co przyczynia się do ogólnego poprawienia stanu zdrowia.
Polifenole są też w winie zero czy winogronach. Etanol nie jest do tego potrzebny, ludzie... Francuzi racząc się winkiem mają niski odsetek zachorowań na serce, owszem, ale też przez to masę ludzi z marskością wątroby. O tym mówił też Pan Robert w innym wywiadzie ...
@@wenus4391 Oczywiście, można pić wino bez etanolu. Jednak moim celem jest prostowanie niesprawdzonych informacji, które pan Rutkowski rozpowszechnia. Jego twierdzenia, że nawet najmniejsza ilość alkoholu jest szkodliwa, to zwykłe straszenie ludzi i szerzenie mitów. Takie podejście jest nieodpowiedzialne i wprowadza niepotrzebny lęk. Prawda jest taka, że umiarkowane spożycie alkoholu może mieć swoje korzyści zdrowotne, co potwierdzają liczne badania naukowe.
@@wenus4391 Oczywiście, można pić wino bez etanolu. Jednak moim celem jest prostowanie niesprawdzonych informacji, które pan Rutkowski rozpowszechnia. Jego twierdzenia, że nawet najmniejsza ilość alkoholu jest szkodliwa, to zwykłe straszenie ludzi i szerzenie mitów. Takie podejście jest nieodpowiedzialne i wprowadza niepotrzebny lęk. Prawda jest taka, że umiarkowane spożycie alkoholu może mieć swoje korzyści zdrowotne, co potwierdzają liczne badania naukowe.
Z tego co wiem to jak ktoś zamawia alko przez aplikację typu glovo to dostawca ma obowiązek potwierdzić pełnoletniość, tak że coś się dzieje w temacie.
To mrzonki z tym zakazywaniem. Pan Robert żył w socjalizmie i na pewno pamięta tak jak ja, meliny, gdzie zawsze można było nabyć to co trzeba poza kontrolą państwa. Tak samo jest w Skandynawii panie Robercie, bimbrownie domowe pracują na pełną parę.
Ostatnio do szału doprowadzają mnie reklamy alkoholu na Facebooku, próbuje blokować ale bez skutku. Nie oglądam w internecie sklepów i ofert alkoholowych i skąd te reklamy.
Czasami picie wódki bywa mniej szkodliwe od rzeczywistości. Rekordy samobójstw w Polsce dobitnie na to wskazują. "Picie wódki to jest wprowadzeniu elementu baśniowego do rzeczywistośći" - Jan Himlsbach
Lubię Pana Roberta ale seksizm i szowinizm prowadzącej uniemożliwia słuchanie tego w sposób pozbawiony cringu. Kobiety są lepsze, kobiety są mądrzejsze, mają lepszy instynkt, plepleple, mimo że wszystkie osiągnięcia na każdej dziedzinie życia raczej stanowią inaczej. Wyobraźcie sobie jakby ktoś taką dyskusję prowadził w drugą strone, jak feministyczne środowiska by się zesrały. No i wisienka na torcie. "Dziś zginie 20 osób przez picie alkoholu. NA SZCZĘŚCIE w większości to będą męzczyźni". Czyli co, życie faceta jest mniej warte? Szkoda komentować, doprawdy żałosne.
Ostatnio do szału doprowadzają mnie reklamy alkoholu na Facebooku, próbuje blokować ale bez skutku. Nie oglądam w internecie sklepów i ofert alkoholowych i skąd te reklamy.
Słucham tego Pana już długo. Poleciłam jego podcasty znajomym, a szczególnie jednemu znajomemu, który lubi wypić i jest już w obsesji alkoholowej. Dzięki temu psychoterapeucie walczy o siebie i ogranicza. I widać znaczną poprawę. Ten Pan ma moc 💪 sam wiele przeszedł i ma duże doświadczenie, takich ludzi warto posłuchać i wziąć jego słowa na poważnie.
Do jakiego absurdu doszliśmy, że trzeba normalizować niepicie. Twarzą tej akcji jest dla mnie Pan Robert 😊Dziękuję Państwu za te rozmowy ❤
Raz na jakiś czas słucham nowych podcastów z panem Robertem i za każdym razem utwierdza mnie to w tym, że całkowita abstynencja była w pełni świadomą i dobrą decyzją
Witam serdecznie 🙂
Nie piję bo już nie muszę 😊
Z dumą to piszę że, jestem trzeźwa szósty rok🎉
Mam taką obserwację z ostatniego wyjazdu na wakacje, kilka dni temu , otóż za dziwoląga byłam uważana że nie piję alkoholu. Oprócz umniejszania mnie i mojemu postanowieniu w tym żeby nie pić próbowano w chytry sposób manipulować uczuciami.
Panie Robercie, dziękuję za narzędzia do tego by trwać i cieszyć się świadomym życiem w trzeźwości ❤
Czekam na każdą kolejną rozmowę z Pana udziałem.
Pozdrawiam.
szukam pomocy
Prawda,prawda i wszystko prawda, co Pan powiedział. Znam przypadki z bliskiego otoczenia, gdy to właśnie kobiety uniemożliwiły swoim mężczyznom wyjście z alkoholizmu. Podziwiam Pański upór w głoszeniu prawdy o alkoholu i innych używkach.
Co ty nie powiesz jakie genialne odkrycie nagroda Nobla
Pewnie chodzi o pary nie o kobiety kiedy kobiety pija zeby facet nie odszedl Taka prawda
Chodzi o kobiety ,które nie chcą zrezygnować z alkoholu po to ,aby pokazać swoją wyższość i siłę,aby poniżać swoich partnerów.
To jest przypadek 2 alkocholikow
To BYŁ przypadek,gdy kobieta wytykała mężowi,że jest alkoholikiem,a sama uważała siebie za wolną od nałogu. On już nie żyje,niestety nie bez udziału alkoholu w jego tragicznej śmierci.
Dziękuję za uświadamianie społeczeństwa.
Więcej rozmów z Panem Robertem. Mówmy głośno o tym, uwolnijmy się od tej legalnej trucizny. Piłem przez 15 lat, od ukończenia technikum, dzięki Panu Robertowii i własnej sile rzuciłem to gówno.
Pozdrawiam 👍✌️
Sama prawda. Dziękujemy za wszystkie audycje z Panem Robertem 🙏🤗
Robert Rutkowski to KRÓL. Chwała, że jest ktoś taki i mówi te wszystkie rzeczy. Nie pije i nigdy nie piłam ale ciągle mam wokół siebie ludzi pijących. Brzydzę się etanolem. Nie rozumiem po co oni wszyscy piją. Moje dzieci już dorosłe nie znają smaku alkoholu i jestem z nich bardzo dumna. Gdy patrzę na moich rodziców serce mi pęka z żalu. Wykształceni, mają wszystko, ich kamper gnije bo oni wolą siedzieć w domu i pić. Kiedyś było inaczej... 😢
Dzięki panu Rutkowskiemu odstawiłem alkohol ponad rok temu (nie miałem z tym problemów, odstawiłem sam dla siebie). Została mi jeszcze jedna rzecz do pokonania.
Ja też odstawiłem od początku tego roku po obejrzeniu podcastu z panem Robertem. Problemu nie miałem, tak sam z siebie. Nawet już ochoty nie mam.
@@el_czupakabra brawo Ty
Dzięki za mega wartościową i potrzebną rozmowę💕.
Nie pije nawet na tzw okazje ,wesela od lat. Na szczęście widzę i mam coraz więcej znajomych , którzy również nie piją.
Ps.Co do taxi to jest więcej
firm dowodzących alko za dodatkową opłatą, chociażby niektórzy dostawcy jedzenia np pizzy (zwłaszcza tych nocnych) i właśnie więcej zamówień jest tegoż alko niż spożywczych produktów
Uwielbiam Pana Roberta! Niezwykle inteligentny,oczytany i wybitny w swoim fachu. Sledze Jego poczynania na bieżąco i jestem wdzieczna za każdą Jego książkę,wywiad I podcast. Dziekuje. Wszystkiego dobrego!
Slucham wszystkich wywiadow pana Rafala,wspanialy czlowiek niosacy piekne wartosci😊 pozdrawiam
Chyba jednak nie słuchasz uważnie, bo gość ma na imię Robert a nie Rafał.
Lubię słuchać Pana Roberta.
Dziękuję 🙏
Rutkowski to piękny człowiek; mógłbym go słuchać godzinami
Moim zdaniem-Jak się zaopiekować partnerem alkoholikiem?-Zostawić go!
Zaopiekować się sobą
Witamy ponownie ❤️
Panie Rutkowski dzięki za super wywód.
Przypomina mi się taka rozmowa i zdanie kończące które mówi wszystko do tego po co jest alkohol na stacji benzynowej : "Skończyła nam się na imprezie wóda. Ty jesteś NAJTRZEŹWIEJSZY, to pojedziesz po alkohol na stacje benzynową". Stacja benzynowa to nie alkopój dla spragnionych o 1 w nocy. One i tak będą otwarte bo ludzie w nocy musza jeździć samochodami ale nie wyobrażam sobie że nagle biednej pani z popularnej sieci zielonego gada kazali nagle w tygodniu pracować do 3 bo trzeba truciznę sprzedawać. Także o to sie nie boję, że masowo spadnie to na tego typu sklepy i pracownicy będą zmuszani pracować nocami.
Na szczęście ja jestem takim samym radykalem jak Pan Robert. Nigdy nie miałam historii alkoholu czy narkotyków w swoim życiu. Lubię słuchać Pana Roberta co bardzo wkurza mojego męża...żadne argumenty nie przemawiają do niego. Widać musi dotknąć dna aby się ocknąc albo o nie...
@@Misia72 przecież to były ćpun i to gruby... Teraz pomaga dla tego tak dobrze bo sam w gównie tkwił.
Wszystko co mówi to prawda dlatego coraz więcej ludzi młodych ma nowotwory
Niestety ale lekarze nie zniechęcają do picia alkoholu a nawet mówią że kieliszek czy dwa wina mogą działać prozdrowotnie ( sama pytałam ciekawa odp różnych lekarzy)
Ciekawy temat. Co do kwestii z taksówkarzami w Polsce jako gońcani po alkohol to potwierdzam, że tak właśnie jest.
facet po alko jest obleśny, idiotyczny, żenujący... kobieta zresztą też.. nazywajmy rzeczy po imieniu. Panie Robercie, robi Pan mistrzowską robotę ❤
Witam serdecznie , Panie Robercie w Portugali na stacjach benzynowych nie kupi się alkoholu % , można kupić tylko bez alkoholu
Mówi Pan (co zresztą słuszne) o sprzedaży etanolu na stacjach benzynowych. A co ze sprzedażą go w miejscach, gdzie często pojawiają się dzieci, jak markety? Dzieci akurat rzadko kiedy pojawiają się na stacjach, a przynajmniej same, ale takie dziecko idzie do sklepu i widzi, jak obok klient kupuje bułki, mleko i piwo. To jest skandal. Tym bym się zajął w pierwszej kolejności! Uważam, że tu jest znacznie większy problem, bo czego uczy się takie dziecko widząc przez lata taki widok niemal każdego dnia?
Nie da się zakazać narkotyku, który każdy se może w domu wyprodukować
A w Hiszpani po 22:00 nie kupi się alkoholu w sklepach ani na CPN , jedynie w barach
Najpierw pani prosi o odnoszenie się do kobiet a później kiedy pan Rutkowski powiedział że nie są po alkoholu seksowne to odrazu spina że o mężczyznach też niech powie 😂
W moim miasteczku taksówkarze wożą w bagażniku wódkę, z góry wiedzą że takie ,,kursy" będą miały miejsce . Pozdrawiam
Za granicą też jest alkohol na stacjach. Są nieliczne wyjatki, jak Litwa czy Holandia. W Szwecji piwo też jest. 😂
Bo, alkohol jest dla ludzi.
Bo, alkohol smakuje.
Bo, alkohol relaksuje.
Bo, alkohol poprawia krazenie krwi.
Bo, nasi przodkowie pili alkohol od zarania czasu.
Tego rodzaju wymowki ludzie wysysaja z mlekiem matki. Indokrynacja jest ciezka do wyrugowania z ludzkich glow
@@AnnaCooke-sv7qc bo alkohol rozwiązuje wszytsko: relacje, związki, rodziny; tylko nie problemy
Nie rozumiem dlaczego pan Robert powiedział że na szczęście umierają w większości faceci od alkoholu. Co za różnica? Człowiek to człowiek, chyba równo traktujemy ludzi, bez patrzenia na płeć?
Kurcze, w większości zdroworozsądkowo myśląc ciężko się z panem Robertem nie zgodzić ale czy zabronienie sprzedaży na stacjach, reklam alkoholu pomoże społeczeństwu. Kiedy mówimy że winny rozpadowi tej czy innej rodziny jest alkohol, że śmierci tej czy innej osoby winny jest alkohol to uosabiamy go, nadajemy mu moc sprawczą. Nie, nie uważam że to jest właściwie myślenie, to jest zdejmowanie odpowiedzialności z ludzi, z konkretnego człowieka. "A to przez alkohol, tak się stoczył/a?! Nie, nie, nie, to przez swój wybór, czyn, swoje myślenie lub jego brak. Jesteśmy wszyscy homo sapiens - jednostki myślące, czy to jest jakaś wielka tajemnica że alkohol jest uzależniający? No nie, a więc sięgając po niego trzeba się liczyć z konsekwencjami po prostu. A mówienie że to alkohol jest zły i jest sprawcą wszystkich problemów to tylko dawanie sobie/ nam alibi. O ile trudniej jest wziąć na siebie tę odpowiedzialność, uderzyć się w pierś i powiedzieć tak to moja wina, chciałem, chciałem a potem już z uzależnienia musiałem się napić.
Jasne, trzeba coś robić, uświadamiać ludzi, pokazywać im na przykładach, że alkohol czy inne uzależnienia prowadzą do nikąd ale zabraniając sprzedaży, reklam mam wrażenie, że może to przynieść skutek odwrotny - zakazany owoc smakuje lepiej. Już pomijam kwestię własnej produkcji alkoholu.
Podsumowując, w naszym społeczeństwie to nie alkohol jako substancja jest problemem, probelmem jest nasze myślenie o niej. Te wszystkie powielane schemty, jakieś tradycje związane z alkoholem, świętowanie - smucenie się - opijanie na wesoło, na smutno, odpoczywanie przy piwie. Weźmy w końcu za własne czyny odpowiedzialność, weźmy odpowiedzialność za nasze wybory (i mam tu na myśli wszystkie dziedziny życia).
👍👍👍👍
Wywiad udowadniający, że posiadanie potomstwa jest szkodliwe i ograniczające. Do tego trochę statystyki i wiedzy o której wiele osób ma pojęcie. Nic specjalnie ciekawego.
Wszystko spoko. Chyba jednak nie zdajemy sobie sprawy że system szwedzki wcale nie jest cudowny. Po pierwsze mieszka w Szwecji 10 milionów ludzi w Polsce 36 milionów. Proszę sobie usiąść w piątek pod system bolaget i popatrzeć co tam się dzieje wózki na kółkach czubate od alkoholu, wina w ogromnych kartonach. Zgrzewki piwa. Drogie alkohole na zamówienie. Nie mam w stosunku do Szwedów żadnych kompleksów. Jest to naród który ładnie wygląda tylko z zewnątrz w środku są zepsuci tchórzliwi i nijacy. Ograniczmy sprzedaż zmieńmy pewne rzeczy ale nie gloryfikujmy tu państw systemów czy narodów bo to są bzdury.
Oczywiście, że wszystko jest dla ludzi, a jeśli ktoś twierdzi inaczej powinien zdrowo zastanowić się nad sobą...😮
No proszę, Pan mówi że kobiecie trudniej się uzależnić od alkoholu, a nie tak dawno pewien dżentelmen promował publicznie pogląd że kobiety uzależniają się łatwiej a facet to 20 lat może chlać i nic...
Nie wiele zrobiłem jak był nastolatkiem. .
Mimo mojej sympatii do pana Roberta to w tym i w innych wywiadach bardzo razi mnie jego radykalne podejście do alkoholu. Absolutnie nie zgadzam się z panem Rutkowskim że każda, nawet najmniejsza ilość alkoholu szkodzi. Te badania, o których ciągle wspomina - trwające 26 lat i finansowane przez Gates Foundation, opublikowane w czasopiśmie "The Lancet", są obciążone mocnymi ograniczeniami metodologicznymi i raczej wątpię w ich autentyczność z powodu potencjalnego konfliktu interesów. Dodatkowo, brak transparentności w finansowaniu i kierowaniu badaniami może podważać ich wiarygodność. W związku z tym, tezy o szkodliwości każdej ilości alkoholu, oparte głównie na tych badaniach, stają się bardziej wątpliwe i wymagają dalszych analiz.
Nie wierzę w to, że każda, nawet najmniejsza ilość alkoholu jest szkodliwa!
Udowadniają to badania przeprowadzone przez renomowanych naukowców, takich jak dr. Smith z Harvard Medical School oraz dr. Johnson z Stanford University, sugerują korzyści zdrowotne z umiarkowanego spożycia alkoholu, szczególnie czerwonego wina. Ich prace naukowe opublikowane w cenionych czasopismach, takich jak "Journal of Nutritional Biochemistry" i "European Journal of Epidemiology", stanowią solidną podstawę dla dalszych badań w tej dziedzinie. Wyniki tych badań wskazują, że umiarkowane spożycie niewielkiej ilości alkoholu może korzystnie wpływać na zdrowie serca poprzez obniżanie poziomu cholesterolu LDL oraz zapobieganie miażdżycy. Ponadto, badania wykazały, że składniki zawarte w czerwonym winie, takie jak polifenole, mogą mieć działanie przeciwzapalne i przeciwnowotworowe, co przyczynia się do ogólnego poprawienia stanu zdrowia.
Polifenole są też w winie zero czy winogronach. Etanol nie jest do tego potrzebny, ludzie... Francuzi racząc się winkiem mają niski odsetek zachorowań na serce, owszem, ale też przez to masę ludzi z marskością wątroby. O tym mówił też Pan Robert w innym wywiadzie ...
Można pić wino bez etanolu
@@wenus4391 Oczywiście, można pić wino bez etanolu. Jednak moim celem jest prostowanie niesprawdzonych informacji, które pan Rutkowski rozpowszechnia. Jego twierdzenia, że nawet najmniejsza ilość alkoholu jest szkodliwa, to zwykłe straszenie ludzi i szerzenie mitów. Takie podejście jest nieodpowiedzialne i wprowadza niepotrzebny lęk. Prawda jest taka, że umiarkowane spożycie alkoholu może mieć swoje korzyści zdrowotne, co potwierdzają liczne badania naukowe.
@@wenus4391 Oczywiście, można pić wino bez etanolu. Jednak moim celem jest prostowanie niesprawdzonych informacji, które pan Rutkowski rozpowszechnia. Jego twierdzenia, że nawet najmniejsza ilość alkoholu jest szkodliwa, to zwykłe straszenie ludzi i szerzenie mitów. Takie podejście jest nieodpowiedzialne i wprowadza niepotrzebny lęk. Prawda jest taka, że umiarkowane spożycie alkoholu może mieć swoje korzyści zdrowotne, co potwierdzają liczne badania naukowe.
Nikt normalny nie traktuje tego, co mówi Pan Robert poważnie. To idol alkoholików, bądź członków ich rodzin.
Z tego co wiem to jak ktoś zamawia alko przez aplikację typu glovo to dostawca ma obowiązek potwierdzić pełnoletniość, tak że coś się dzieje w temacie.
I myślisz, że taki nie mówiący po polsku dostawca, będzie sprawdzał dowód nawalonego, agresywnego gościa?
Bardzie groźny od alkoholu jest wpadanie z jednej skrajności w drugą ...to się nazywa fanatyzm!!!
34:24
Niech się niesie w świat
To mrzonki z tym zakazywaniem. Pan Robert żył w socjalizmie i na pewno pamięta tak jak ja, meliny, gdzie zawsze można było nabyć to co trzeba poza kontrolą państwa. Tak samo jest w Skandynawii panie Robercie, bimbrownie domowe pracują na pełną parę.
Robbie rezweratrol
Niech to w końcu wybrzmi 🎈niech się w świat niesie
Ostatnio do szału doprowadzają mnie reklamy alkoholu na Facebooku, próbuje blokować ale bez skutku. Nie oglądam w internecie sklepów i ofert alkoholowych i skąd te reklamy.
Mam to samo... I masa alko w każdym filmie czy serialu, wręcz leje się strumieniami...
Czasami picie wódki bywa mniej szkodliwe od rzeczywistości. Rekordy samobójstw w Polsce dobitnie na to wskazują. "Picie wódki to jest wprowadzeniu elementu baśniowego do rzeczywistośći" - Jan Himlsbach
Może właśnie przez ten gówniany alkohol który przyczynia się do depresji i innych chorób psychicznych.
Nie mój problem nawet nie oglądam, problem tych którzy z nudów pija .
Lubię Pana Roberta ale seksizm i szowinizm prowadzącej uniemożliwia słuchanie tego w sposób pozbawiony cringu. Kobiety są lepsze, kobiety są mądrzejsze, mają lepszy instynkt, plepleple, mimo że wszystkie osiągnięcia na każdej dziedzinie życia raczej stanowią inaczej. Wyobraźcie sobie jakby ktoś taką dyskusję prowadził w drugą strone, jak feministyczne środowiska by się zesrały. No i wisienka na torcie. "Dziś zginie 20 osób przez picie alkoholu. NA SZCZĘŚCIE w większości to będą męzczyźni". Czyli co, życie faceta jest mniej warte? Szkoda komentować, doprawdy żałosne.
Dziękuję❤
dziękuję!
Ostatnio do szału doprowadzają mnie reklamy alkoholu na Facebooku, próbuje blokować ale bez skutku. Nie oglądam w internecie sklepów i ofert alkoholowych i skąd te reklamy.
Algorytm wie o Tobie więcej, niż Ty sama XD
Przecież nawet na ten kanał i materiał nie trafiłaś przypadkiem.