Prawie nic dzisiaj nie robię, tylko siedzę na Pani kanale... Uzależniłam się od sposobu Pani narracji i szanuję ogrom pracy jak i pomysł z kolorami rybek (chociaż nie wiem, czym różnią się odcinki sygnowane daną rybką ;) Muzyka w podcastach z żółtą rybką, przyprawia mnie o ciarki i napawa strachem...
Bardzo ciekawie poprowadzona narracja, historia wciąga jak grząskie bagno, piękne zakończenie weekendu, dziękuję Olga za rzetelny reaserch, świetnie się Ciebie słucha. Pozdrawiam serdecznie Autorkę i Jej fanów.
Piekne intro a juz ten wstep, "Olga Hering przedstawia...", jest poprostu genialny. Gratuluje udanego pomyslu i wspanialych Audycji na wysokim artystycznym poziomie. Pozdrawiam!
Bardzo dobrze opowiedziana historia. Czułam się jakbym tam była. Normalnie czułam na sobie te chłodne i wilgotne podmuchy nocnego wiatru zimowej nocy 👍
Wrak można zobaczyć na TH-cam wpisując Catalina Sound of Mull. A wpisując to: "Sunken wreckage identified as crashed wartime flying boat" znajdziemy artykuł ze znalezienia. The discovery of the aircraft wreckage sparked speculation that the divers had come across the remains of a Cessna 150 which disappeared on a flight from Glenforsa on Mull on Christmas Eve, 1975. The body of the Cessna’s pilot, retired Squadron Leader Peter Gibbs, was found on Mull four months after he vanished. But military aviation experts from RAF Kinloss, who have been studying photographs of the wreckage, yesterday confirmed that the aircraft was a twin-engined Catalina flying boat which crashed during a training flight on 12 April, 1945.
@@OlgaHerring No ale te filmy nie odnoszą się do raportu nurków o samolocie Cessna z "rozbitą szybą" (właściwie owiewką) i urwanymi skrzydłami. Cessna 172R mierzy 27 stóp i 2 cale, a Catalina 63 stopy. Do tego posiada dwa silniki. Zwyczajnie wyszło tak, że szukając Cessny znaleźli w pobliżu Catalinę, i stwierdzili, that's it. Po co szukać dalej? Nienawidzę niechlujstwa, a ci poszukiwacze od siedmiu boleści tym się właśnie cechowali. Znaleźli wrak leżący od 40 lat w mule, i stwierdzili, że to wszystko, co tam leży. Brawo!
Niby ta ostatnia hipoteza brzmi najbardziej sensownie, ale z drugiej strony ciężko mi uwierzyć, że zwłoki wisiały na drzewie przez 4 miesiące i nikt ich nie zauważył. Tym bardziej, że przecież o tej porze roku drzewa nie mają liści...
Interesujący materiał, fascynujący człowiek, zazdroszczę tylu talentów. Tajemnicza sprawa. Mnie najbardziej przekonuje porwanie przez obce cywilizacje, chociaż wiem, że wiele osób neguje ich istnienie. Zabijanie w taki sposób wydaje mi się jeszcze bardziej absurdalne. To, że wyskoczył też brzmi mało przekonująco. BTW - von Karajan, nie von Karjan i stopnie Celsjusza, nie Selsjusza.
Jezeli zrozumiales ze chodzi o Karajana i Celsjusza (org. Celsiusa), to oznacza tylko ze wszystko zostalo dobrze powiedziane. Doceniam Twoja chec pomocy ale drobna niedoskonalosc w wymowie nazwisk podkresla tylko ich egzotyke i nie jest warta nawet wzmianki na ten temat.
Chcesz mi powiedzieć, że super rozwinięte cywilizacje przylatują na ziemie pokonując setki lat świetlnych tylko po to, aby super zaawansowanym statkiem rozwalić się o ziemie albo porywać ludzi i malowac szlaczki na polach? Nie neguje obecności innych cywilizacji w kosmosie, ale porwania itd nie wydają mi się realne
Mieszkam w Szkocji i troche mnie dziwi ze zgubil sie podczas lotu do Loch Lomond. Loch Lomod znajduje sie niecale 30mil na polnocny zachod od Glasgow, jest to jedno z wiekszych i charakterystycznych jezior w tej czesci Szkocji. Lecac nawet malym samolotem jak cessna nie powinno zajac wiecej niz kilkanascie minut, nawet dla nieznajacego okolicy pilota, lecac tylko na kompasie bez trudu powinno sie tam dotrzec. Moze jednak juz nie byl tak dobrym pilotem jak sadzono😊.
jako krakuska pamiętam poszukiwania Marty . Obrzydliwy typ spotkał 2 wspaniałe dziewczyny i robił z nimi co chciał. Okropna historia dobrze opowiedziana .
Uwielbiam Cię słuchać. Dykcja i głos -idealny.
Chcemy więcej🙂👍
Prawie nic dzisiaj nie robię, tylko siedzę na Pani kanale... Uzależniłam się od sposobu Pani narracji i szanuję ogrom pracy jak i pomysł z kolorami rybek (chociaż nie wiem, czym różnią się odcinki sygnowane daną rybką ;) Muzyka w podcastach z żółtą rybką, przyprawia mnie o ciarki i napawa strachem...
Bardzo ciekawie poprowadzona narracja, historia wciąga jak grząskie bagno, piękne zakończenie weekendu, dziękuję Olga za rzetelny reaserch, świetnie się Ciebie słucha. Pozdrawiam serdecznie Autorkę i Jej fanów.
6m6
Uwielbiam ten piękny głos.Moge słuchać do bólu.
Piekne intro a juz ten wstep, "Olga Hering przedstawia...", jest poprostu genialny. Gratuluje udanego pomyslu i wspanialych Audycji na wysokim artystycznym poziomie. Pozdrawiam!
Jako zwolenniczka trzech rzeczy faktów, kryminałów i tajemnic będę czekać na wszystkie śledzie
Olga, super, tak trzymaj💪❤️🌻
To czekamy fajny pomysł z tymi śledziami więc ja najbardziej lubię te czerwone ❤️👌.
No nie bez powodu nazywa się Olga Hering.a hering
To śledź.!uwielbiam Olgę
No nie bez powodu nazywa się Olga Hering.a hering
To śledź.!uwielbiam Olgę
Bardzo dobrze opowiedziana historia. Czułam się jakbym tam była. Normalnie czułam na sobie te chłodne i wilgotne podmuchy nocnego wiatru zimowej nocy 👍
Uwielbiam poniedziałek rano bo zawsze towarzyszą mi Twe podcasty, dziękuję ! :)
Ale mile zaskoczenie! Mieszkam w okolicach o których opowiadasz a nigdy nie słyszałam o tej sprawie!
Ooo Szkocja... A jakie miasto?
@@magorzatazapert9955 Edinburgh
Jak zawsze super odcinek 👍, dzięki za Twoją pracę.
Ciekawa historia. Dobra narracja👍 Dziękuję i pozdrawiam!
sie wie jak twórca robi co robi z pasji...Olgo gratuluję pasji no i głosu - jest super
Zapowiada się ciekawie!🤩
Ciekawa historia dobrze opowiedziana... więcej takich poproszę Olga 😁👌
No proszę. Znów będzie mega podcast. Czekam 😀
Wspaniale opowiedziana historia! Dziękuję i czekam na więcej 😀
Witam
Uzależniłam się od słuchania Pani podcastów 😁
Mam dokładnie to samo... Dziewczyna mnie kupiła po całości...
Dziękuję za kolejny odcinek!
Świetna historia , 👍 czekam na kolejne ...
Te rybki o roznych smaczkach to jest hit. Doceniam Was za poczucie humoru!
Klasa Olga!
Witam 🌹 pozdrawiam 🌹 dziękuję 🌹
Niesamowita historia! 👍
Pieknie opowiedziane ,pozdrawiam .
Nurkowie pomylili samolot OA-10 Catalina z Cessną? Można i tak :D Bombowiec patrolowy i awionetka...To tak, jakby pomylić niedźwiedzia z chomikiem.
Wrak można zobaczyć na TH-cam wpisując Catalina Sound of Mull.
A wpisując to: "Sunken wreckage identified as crashed wartime flying boat" znajdziemy artykuł ze znalezienia.
The discovery of the aircraft wreckage sparked speculation that the divers had come across the remains of a Cessna 150 which disappeared on a flight from Glenforsa on Mull on Christmas Eve, 1975. The body of the Cessna’s pilot, retired Squadron Leader Peter Gibbs, was found on Mull four months after he vanished.
But military aviation experts from RAF Kinloss, who have been studying photographs of the wreckage, yesterday confirmed that the aircraft was a twin-engined Catalina flying boat which crashed during a training flight on 12 April, 1945.
@@OlgaHerring No ale te filmy nie odnoszą się do raportu nurków o samolocie Cessna z "rozbitą szybą" (właściwie owiewką) i urwanymi skrzydłami. Cessna 172R mierzy 27 stóp i 2 cale, a Catalina 63 stopy. Do tego posiada dwa silniki. Zwyczajnie wyszło tak, że szukając Cessny znaleźli w pobliżu Catalinę, i stwierdzili, that's it. Po co szukać dalej? Nienawidzę niechlujstwa, a ci poszukiwacze od siedmiu boleści tym się właśnie cechowali. Znaleźli wrak leżący od 40 lat w mule, i stwierdzili, że to wszystko, co tam leży. Brawo!
Ciekawie opowiedziana historia!Dziekuje!
dziekuje,rankiem do pracy,ale ciekawosc wygrywa,slucham i pozdrawiam
Najbardziej lubię takiego filmy
Również łapka w góre, bo już kolejny raz pozytywnie zaskakujesz👍każdy śledź jest ciekawy, ale już od dawna mój ulubiony kolor to fioletowy😎😎
Świetny materiał, pzdr
Fajnie opowiadasz ,zwszw w ciemno daje lapke w gore ,ciekawe histoire opowiadasz 😁
Niby ta ostatnia hipoteza brzmi najbardziej sensownie, ale z drugiej strony ciężko mi uwierzyć, że zwłoki wisiały na drzewie przez 4 miesiące i nikt ich nie zauważył. Tym bardziej, że przecież o tej porze roku drzewa nie mają liści...
Dziękuję
w ciemno łapka w górę i zabieram się za słuchanie:)
Uwielbiam Twój głos 💛
Dziękuję za opowieść,Olga.I dzięki za trzymanie kciuków-wiadomo,o co chodzi.Pozdrawiam i do usłyszenia.😀
Olgi wszystkie czerwone rybki odsłuchaj bo mam zaległości ale tak świetnie opowiadasz że nie mogę przestać słuchać.
Czerwone to chyba te smutniejsze i brutalniejsze... A żółte, intrygujące, tajemnicze i mroczne.
😁Suuuper!!👍🏼Niecierpliwie czekam!!😓 😉🤣🤣🤣
Interesujący materiał, fascynujący człowiek, zazdroszczę tylu talentów. Tajemnicza sprawa. Mnie najbardziej przekonuje porwanie przez obce cywilizacje, chociaż wiem, że wiele osób neguje ich istnienie. Zabijanie w taki sposób wydaje mi się jeszcze bardziej absurdalne. To, że wyskoczył też brzmi mało przekonująco. BTW - von Karajan, nie von Karjan i stopnie Celsjusza, nie Selsjusza.
Jezeli zrozumiales ze chodzi o Karajana i Celsjusza (org. Celsiusa), to oznacza tylko ze wszystko zostalo dobrze powiedziane. Doceniam Twoja chec pomocy ale drobna niedoskonalosc w wymowie nazwisk podkresla tylko ich egzotyke i nie jest warta nawet wzmianki na ten temat.
Chcesz mi powiedzieć, że super rozwinięte cywilizacje przylatują na ziemie pokonując setki lat świetlnych tylko po to, aby super zaawansowanym statkiem rozwalić się o ziemie albo porywać ludzi i malowac szlaczki na polach? Nie neguje obecności innych cywilizacji w kosmosie, ale porwania itd nie wydają mi się realne
Dla zasiegu!
Bardzo ciekawa sprawa
Ciekawa historia. 👍 Dziękuję.
Mieszkam w Szkocji i troche mnie dziwi ze zgubil sie podczas lotu do Loch Lomond. Loch Lomod znajduje sie niecale 30mil na polnocny zachod od Glasgow, jest to jedno z wiekszych i charakterystycznych jezior w tej czesci Szkocji. Lecac nawet malym samolotem jak cessna nie powinno zajac wiecej niz kilkanascie minut, nawet dla nieznajacego okolicy pilota, lecac tylko na kompasie bez trudu powinno sie tam dotrzec. Moze jednak juz nie byl tak dobrym pilotem jak sadzono😊.
Peter leciał najprawdopodobniej z Surrey pod Londynem, ponieważ tam wtedy mieszkał i tam miał samolot.
Moja rodzina mieszka w Alexandrii ok Dumbarton/Glasgow :) Piękne okolice.
@@magorzatazapert9955 Alexandria jest kolo Loch Lomond, i to prawda, okolica jest piekna🙂
@@Artur-ix4oe byłam we wrześniu. Cudne okolice :)
Herbert von Karajan wymawiamy poprawnie
💚💙🖤
❤️
Czy zna Pani dokładną datę urodzenia Petera Gibbsa?
👍🏻😘🙌🏻
🌴🌸🌻🌴☀️🌴
👍👍👍
👍🌷🍀
👍👌🙋♂️
To ten wybitny dyrygent?
Dobrze ze nie zostalas lekarzem bo kto by mi towarzyszyl w porannych dojazdach do pracy. Pozdrawiam I zycze dalszych sukcesow
Ja też czerwone
👍
Ostatnia teoria ma jak najwiecej sensu :)
Szpieg
Osratnia teoria jest najbardziej realistyczna!
Ten słynny austriacki dyrygent to Herbert von Karajan nie Karian.
jako krakuska pamiętam poszukiwania Marty . Obrzydliwy typ spotkał 2 wspaniałe dziewczyny i robił z nimi co chciał. Okropna historia dobrze opowiedziana .
Sensowna hipoteza na końcu.
KarAjan.
Olga , litości von Karajan nie Karjan
Kamilo, sprawdź proszę, w jaki sposób wymawia się to nazwisko.
th-cam.com/video/5ceXbC9SF1E/w-d-xo.html
@@OlgaHerring tak wymawia Brytyjczyk i nie ma to wiele wspólnego z oryginalną wymową nazwiska, które brytyjskie nie jest
To ojciec bee gees ?
To Herbert von Karajan, a nie Karian. Czytamy Karajan. Jego przeszłość w NSDAP nas nie interesuje. To był swego czasu największym dyrygentem świata.
👍
👍🌼🌷