Mój pierwszy Punisher to numer 06.1991 za 9900zł. Bardzo mi się spodobał. Kreska, fabuła, motywy działania. Nie mogłem sobie pozwolić na każdy numer, ale kupowałem też inne komiksy TM-Semic. Natomiast w ogóle mój pierwszy komiks TM-Semic to Spiderman 2/1990 z Władcą Murów. Po latach czytania polskich komiksów to było nowe doświadczenie. Akurat numer z łodzią podwodną był jednym z ciekawszych i po tym jak mieszasz ten numer z błotem przestałem oglądać dalej.
Masakra. Punisher. Jeden z najlepszych bohaterów. Mega ciekawy temat. A Ty co chwilę czegos nie wiesz, nie doczytales, nie chce Ci sie sprawdzic, etc. No Kurwa bez jaj. Szanuj widza. Siedzisz w zacienionym pokoju, nie pokażesz zadnej strony komiksu, okladki migaja w kilka sekund. Olewasz, nic nie wiesz. Na chuj taki filmik? Subuje Cie od czasu jak miales 4 tysiące subow. Od tego czasu kanal nic sie nie rozwinal od strony technicznej. Mega zmarnowany potencjal. Nie daje lapki w dol tylko z sentymentu. pozdro...
"Szczerze mówiąc nie pamiętam, musiałbym sobie przeczytać" i tak co chwilę... To przeczytaj jak robisz o tym film! To są komiksy z mojej młodości, na które nie było mnie nigdy stać. Jak zobaczyłem tytuł to się podpaliłem, a potem rozczarowanie. Materiał wygląda jak nagrany bez przygotowania, na siłę :(
Do tego nawet nie otwiera tych komiksow, siedzi w zaciemnionym pokoju i tylko pokazuje te okładki, ktore ledwo co widac. Ten kanał ma juz kilka dobrych lat a technicznie prawie w ogole sie nie rozwinal. Gdyby nie to, to pewnie NRGeek mialby jeszcze wiecej subów.
Tak ale gdybyś oglądał jego produkcje od początku to tam NRGeek sam zapowiadał, że to tak właśnie będzie wyglądać ;] Także trzeba się przyzwyczaić, mi to w sumie nigdy w jego wykonaniu nie przeszkadzało.
Muszę się zgodzić, Punisher to mój ulubiony praktycznie bohater Marvela, znacznie moim zdaniem skuteczniejszy i wartościowszy dla "sił dobra" niż Batman DC, nad którym tyle osób się rozpływa. Ten drugi bowiem nie czyni żadnego postępu w swoim dziele, wciąż łapie bandytów, wrzuca do Arkham czy gdzieś, a następnie... robi to ponownie, bo tamci w kółko uciekają. Punisher rozwiązuje swoje problemy, że się tak wyrażę, permanentnie.
punisher to cialgy film akcji i to bylo swietne jakby ogladac wszystkie filmy akcji w jednym:)a czasem nawet dawał rade z regularnymi superbohaterami;)
Wszedłem tu, bo myślałem, ze ktoś tu będzie wiedział o czym mówi, a połowy treści chłopina nie pamięta, więc ta beka cienka. Ergo, wszedłem przez pomyłkę...
A ja powiem dla odmiany, ze Pogromca z lodzia podwodna byl/jest moim ulubionym :P Wszystko przez sentyment na pewno, bo zawsze ulubionymi sa te odcinki, ktore udalo mi sie dorwac, a jako ze Punisherow za duzo nie mialem, milion razy kartkowalem te nieliczne, ktore wpadly mi do kolekcji, w tym miedzy innymi ten z meksykanskimi drogami ( i Clintem ) i z gangami motocyklowymi :) I zgodze sie tez z innymi, mowiac o calej serii nie musisz tych komiksow otwierac i pokazywac srodka, ale to rzeczywiscie troche glupio brzmi gdy sie przyznajesz, ze nie chce Ci sie do nich zagladac ;)
Punisher, mój kumpel zbierał te komiksy(oraz Spiderman'a oraz Spawna) także czytało się to i owo. Czasem się składaliśmy, by kupić jakiś numer, stare dobre czasy. O ile mnie pamięć nie myli, Punisher miał crossover ze Spiderman'em w kreskówce(Blade, Iron Man czy X-Men również) Była cała seria filmów "Belfer" o nauczycielu rozwalającym gangi, good stuff.
NRGeek - postrach Archona, przyjaciel Majora Kopyto, Admirał słynnej crapowej galery, fan należący do malutkiego fanklubu wielbicieli Johna Romity Juniora.
Pamiętam, że jakoś 1993-1995, krótko przed denominacją paczka małych chipsów kosztowała koło 8000 zł, chleb chyba z 10. Sądzę więc że komiksy były mega tanie :) Komiks z taksówką na okładce posiadałem, i bardzo lubiłem go czytać. Szkoda, NRG, że nie wspomniałeś o drugiej historii z tego zeszytu - poszukiwaniu zaginionego w czasie wojny niemieckiego bombowca z tajną bronią "Odinbolt" na pokładzie.
Punisher wychodził chyba do 1998 pod szyldem Semica. Pamiętam, że w lipcu czy sierpniu 1997 kupiłem numer, gdzie Castle /Castiglione trafia do więzienia w jakiejś bananowej republice, a Micro wynajmuje jego dawnego kumpla z Wietnamu, żeby go uwolnić Punisher zrzucił Bushwackera z dachu, ale nie wiadomo czy ten ostatni przeżył
Przepraszam, oczywiście wychodził do roku 1997 (ciekawe, że zniknął dokładnie w podobnym czasie co "ślubny" numer X-Men z lipca 1997, który zakończył całą serię (małym cliffhangerem)
yt3.ggpht.com/-3tL-G1XcxrQ/AAAAAAAAAAI/AAAAAAAAAAA/KXsKQ9y_ZaM/s900-c-k-no-mo-rj-c0xffffff/photo.jpg Może być przydatne by ograniczyć robotę z przeróbką, trzeba tylko autora oznaczyć XD
Jak to nie ma skali. Powiedz ile kosztował ten komiks, ile kosztował np. bochenek chleba, kilo cukru itd. Wtedy można sobie wyobrazić czy to było drogo czy tanio.
Zmarnowane 34 minuty...może gdybyś dostał te komiksy od np. Komikslandia to wtedy byś był lepiej przygotowany. Równie dobrze mogłem odpalić Google Grafika i dostałbym to samo co po tym materiale.
Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że przeczytało się jeden zeszyt to przeczytało wszystkie. Punisher miał/ma masę ciekawych historii, które się nie powtarzały (duża większość). Odcinek trochę nudny. Trzeba było wybrać najlepsze i omówić a nie iść zeszyt po zeszycie.
Złe wrażenie robią takie materiały. Rozumiem format pogawędki, wspominek, ale to wygląda jak jakaś zapchaj dziura na kanał, materiał stworzony na szybko i na odpierdziel, aby mieć co wrzucić, żeby statystyki na koniec miesiąca się zgadzały.
Kingpin - Ważniak? Gdyby mnie powiedzieli że Punisher będzie walczył z Ważniakiem to bym pomyślał że Punisher walczy ze smerfem, i ktoś robi sobie ze mnie jaja. To że w latach 90-tych tak polonizowano nazwy tylu bohaterów to aż dziwne że nie przetłumaczyli Punisher na np. Karacz albo Karcer. Edit: Dopiero teraz zauważyłem że na dole przetłumaczono Punishera jako "Pogromca". W sumie lepsze to niż gdyby rzeczywiście miał być Karacz
Jigsaw-pokazane było jak się narodził w czarno białym wydany przez tm-semic w polce Punisher -year one-no i tam znajdowało się śmierć jego rodziny narodziny Punishera pojawił się Peter parker no i pokazane na końcu komiksu jak narodził się Jigsaw
Punishery jako komiksy jakoś tak nigdy mi się nie podobały. miałem chyba 4 i strasznie ciężko do nich podchodziłem, aż wkońcu opchnąłem. Ale film Warzone no to juz inna sprawa. Dawaj coś o Lobo :P
Podobało mi się. Taki czysto nostalgiczny rajd przez TM-Semici bez zbytnio głębokiego researchu ogląda się całkiem fajnie. Mógłbyś zrobić tak z Mega-Marvelami też pokazując same okładki :D
Materiał w starym stylu i to jest na plus, ale rzeczywiście mógłbyś te komiksy przeczytać i o nich co nieco opowiedzieć. Może teraz X-Men albo Superman?😊
Ten film o którym mówisz NRgeeku to klasa 1984 "class of 1984" Klasyk. Ciekawostka: odtwórca tego zwyrodnialca to Timothy van patten późniejszy reżyser serialu zakazane imperium z buscemim
Na przełomie lat 80 i 90-tych to nie Belfer, tylko Wesprzyj się na mnie z Freemanem albo Dyrektor, z Belushim. Belfer pojawił się w kinach w 1996 a komiksy które Krzysiek omawia w 1990 lub 1991r.
Pierwszy raz łapka w dół. Rozumiem, że samozwańczy ignorant, że format taki a nie inny, ale tu już po bandzie pojechałeś :P Równie dobrze mógłbym pokaz slajdów z okładkami obejrzeć. Na to piniondz z patronajta idzie?
Nie no kurde faja, jak nie chce ci się otwierać nawet komiksów, to po co robić materiał? A w samym temacie, Punisher za TM-Semic był przeciętny, bo komiksy wtedy też były słabe. Dopiero Mandragora wydała od Ennisa dwie serie i teraz Egmont też zaczął MAX wydawać, to są dobre Punishery.
No tak, ale kto u nas czyta czy kupuje komiksy, gdy teraz są one głównie kolekcjonerskie czy luksusowe. Fakt, ich wydania są całkiem duże, ale jednak po 30-40 zł (albo i więcej) to nie to samo, co kupno sobie w kiosku za kilka złociszy.
"187" ("Paragraf 187") - tytuł filmu, z Samuelem L. Jacksonem, zaatakowany przez Method Man'a...co sprawiło, że SLJ musiał zmienić szkołę, to ten film?
Dla mnie spoko, najbardziej cenię pogadajmy o tematach okołogrowych, za tę gawędziarską narrację. Słuchając, czuję się jakbym siedział ze znajomym i wspominał dawne czasy.
Ej, NRGeek'u chyba przesadzasz z tymi cenami.. W 1994 tygodnik Piłka Nożna kosztował około 10000 i przez dwa lata miałem uzbierane pełne roczniki, chociaż w domu sie nie przelewało w tamtym czasie...
Tragedia. Po co ja tu wlazłem? "Pseudoyntelektualne" wysrywy kolesia który doszukuje się głębi w komixach które wtedy czytały 12-14latki. Takie te komixy są bo takie miały być. I do tego texty "nie wiem", "nie pamiętam". Jakbym jakiś patostreaming oglądal. Jeszcze se winko otwórz.
To powinno być: "Pogadajmy #94 - okładki Punisherów".
SzyderczyGracz Trafiles w samo sedno
Mój pierwszy Punisher to numer 06.1991 za 9900zł. Bardzo mi się spodobał. Kreska, fabuła, motywy działania. Nie mogłem sobie pozwolić na każdy numer, ale kupowałem też inne komiksy TM-Semic. Natomiast w ogóle mój pierwszy komiks TM-Semic to Spiderman 2/1990 z Władcą Murów. Po latach czytania polskich komiksów to było nowe doświadczenie.
Akurat numer z łodzią podwodną był jednym z ciekawszych i po tym jak mieszasz ten numer z błotem przestałem oglądać dalej.
Masakra. Punisher. Jeden z najlepszych bohaterów. Mega ciekawy temat. A Ty co chwilę czegos nie wiesz, nie doczytales, nie chce Ci sie sprawdzic, etc. No Kurwa bez jaj. Szanuj widza. Siedzisz w zacienionym pokoju, nie pokażesz zadnej strony komiksu, okladki migaja w kilka sekund. Olewasz, nic nie wiesz. Na chuj taki filmik? Subuje Cie od czasu jak miales 4 tysiące subow. Od tego czasu kanal nic sie nie rozwinal od strony technicznej. Mega zmarnowany potencjal. Nie daje lapki w dol tylko z sentymentu. pozdro...
Wreszcie po latach dostaliśmy kolejną część. ☺
"Szczerze mówiąc nie pamiętam, musiałbym sobie przeczytać" i tak co chwilę... To przeczytaj jak robisz o tym film! To są komiksy z mojej młodości, na które nie było mnie nigdy stać. Jak zobaczyłem tytuł to się podpaliłem, a potem rozczarowanie. Materiał wygląda jak nagrany bez przygotowania, na siłę :(
Do tego nawet nie otwiera tych komiksow, siedzi w zaciemnionym pokoju i tylko pokazuje te okładki, ktore ledwo co widac. Ten kanał ma juz kilka dobrych lat a technicznie prawie w ogole sie nie rozwinal. Gdyby nie to, to pewnie NRGeek mialby jeszcze wiecej subów.
amen.
Pan Szyderka przez to ma mało subow. Nawet jak o jakichś grach opowiada to ma niedoczytane... niezapamietane.
Tak ale gdybyś oglądał jego produkcje od początku to tam NRGeek sam zapowiadał, że to tak właśnie będzie wyglądać ;] Także trzeba się przyzwyczaić, mi to w sumie nigdy w jego wykonaniu nie przeszkadzało.
Muszę się zgodzić, Punisher to mój ulubiony praktycznie bohater Marvela, znacznie moim zdaniem skuteczniejszy i wartościowszy dla "sił dobra" niż Batman DC, nad którym tyle osób się rozpływa. Ten drugi bowiem nie czyni żadnego postępu w swoim dziele, wciąż łapie bandytów, wrzuca do Arkham czy gdzieś, a następnie... robi to ponownie, bo tamci w kółko uciekają. Punisher rozwiązuje swoje problemy, że się tak wyrażę, permanentnie.
punisher to cialgy film akcji i to bylo swietne jakby ogladac wszystkie filmy akcji w jednym:)a czasem nawet dawał rade z regularnymi superbohaterami;)
A tu mamy Krzyśka z kajdanem na szyi i kolczykiem i w koszulce z pomysłem Lucasa i na półce mamy origami łabędzia i nie wiem o czym to było
Wszedłem tu, bo myślałem, ze ktoś tu będzie wiedział o czym mówi, a połowy treści chłopina nie pamięta, więc ta beka cienka.
Ergo, wszedłem przez pomyłkę...
A ja powiem dla odmiany, ze Pogromca z lodzia podwodna byl/jest moim ulubionym :P Wszystko przez sentyment na pewno, bo zawsze ulubionymi sa te odcinki, ktore udalo mi sie dorwac, a jako ze Punisherow za duzo nie mialem, milion razy kartkowalem te nieliczne, ktore wpadly mi do kolekcji, w tym miedzy innymi ten z meksykanskimi drogami ( i Clintem ) i z gangami motocyklowymi :)
I zgodze sie tez z innymi, mowiac o calej serii nie musisz tych komiksow otwierac i pokazywac srodka, ale to rzeczywiscie troche glupio brzmi gdy sie przyznajesz, ze nie chce Ci sie do nich zagladac ;)
Właśnie oglądałem stare twoje crapy :D a tu boom! odcinek :D
ojaa pamietam historie z tych komiksow do dzisiaj
Punisher, mój kumpel zbierał te komiksy(oraz Spiderman'a oraz Spawna) także czytało się to i owo. Czasem się składaliśmy, by kupić jakiś numer, stare dobre czasy. O ile mnie pamięć nie myli, Punisher miał crossover ze Spiderman'em w kreskówce(Blade, Iron Man czy X-Men również) Była cała seria filmów "Belfer" o nauczycielu rozwalającym gangi, good stuff.
Konkretna kolekcja, szacun!
NRGeek - postrach Archona, przyjaciel Majora Kopyto, Admirał słynnej crapowej galery, fan należący do malutkiego fanklubu wielbicieli Johna Romity Juniora.
Pamiętam, że jakoś 1993-1995, krótko przed denominacją paczka małych chipsów kosztowała koło 8000 zł, chleb chyba z 10. Sądzę więc że komiksy były mega tanie :)
Komiks z taksówką na okładce posiadałem, i bardzo lubiłem go czytać. Szkoda, NRG, że nie wspomniałeś o drugiej historii z tego zeszytu - poszukiwaniu zaginionego w czasie wojny niemieckiego bombowca z tajną bronią "Odinbolt" na pokładzie.
Punisher wychodził chyba do 1998 pod szyldem Semica. Pamiętam, że w lipcu czy sierpniu 1997 kupiłem numer, gdzie Castle /Castiglione trafia do więzienia w jakiejś bananowej republice, a Micro wynajmuje jego dawnego kumpla z Wietnamu, żeby go uwolnić
Punisher zrzucił Bushwackera z dachu, ale nie wiadomo czy ten ostatni przeżył
Przepraszam, oczywiście wychodził do roku 1997 (ciekawe, że zniknął dokładnie w podobnym czasie co "ślubny" numer X-Men z lipca 1997, który zakończył całą serię (małym cliffhangerem)
Ktos musi przerobić tę okładkę i podstawić Majora Kopyto w miejsce Punishera.
-Stój, bo wydam tego crapa!
- I co z tego? Twoja Galera już odpłynęła!
imgur.com/20jgj1u
:D Zabieram się do roboty!
yt3.ggpht.com/-3tL-G1XcxrQ/AAAAAAAAAAI/AAAAAAAAAAA/KXsKQ9y_ZaM/s900-c-k-no-mo-rj-c0xffffff/photo.jpg
Może być przydatne by ograniczyć robotę z przeróbką, trzeba tylko autora oznaczyć XD
imgur.com/a/18rsd
:D Jeszcze coś?
genialne w swej prostocie
Jak to nie ma skali. Powiedz ile kosztował ten komiks, ile kosztował np. bochenek chleba, kilo cukru itd. Wtedy można sobie wyobrazić czy to było drogo czy tanio.
W końcu pogadajmy! Proszę o więcej NRgeju, bo świetnie się Ciebie słucha
Zmarnowane 34 minuty...może gdybyś dostał te komiksy od np. Komikslandia to wtedy byś był lepiej przygotowany. Równie dobrze mogłem odpalić Google Grafika i dostałbym to samo co po tym materiale.
Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że przeczytało się jeden zeszyt to przeczytało wszystkie. Punisher miał/ma masę ciekawych historii, które się nie powtarzały (duża większość).
Odcinek trochę nudny. Trzeba było wybrać najlepsze i omówić a nie iść zeszyt po zeszycie.
Złe wrażenie robią takie materiały. Rozumiem format pogawędki, wspominek, ale to wygląda jak jakaś zapchaj dziura na kanał, materiał stworzony na szybko i na odpierdziel, aby mieć co wrzucić, żeby statystyki na koniec miesiąca się zgadzały.
Kingpin - Ważniak? Gdyby mnie powiedzieli że Punisher będzie walczył z Ważniakiem to bym pomyślał że Punisher walczy ze smerfem, i ktoś robi sobie ze mnie jaja. To że w latach 90-tych tak polonizowano nazwy tylu bohaterów to aż dziwne że nie przetłumaczyli Punisher na np. Karacz albo Karcer.
Edit: Dopiero teraz zauważyłem że na dole przetłumaczono Punishera jako "Pogromca". W sumie lepsze to niż gdyby rzeczywiście miał być Karacz
punisher i J.I.JOE do tej pory gdzieś w domu rodzinnym powinny być. najstarszy z 81r. posiadam
Jigsaw-pokazane było jak się narodził w czarno białym wydany przez tm-semic w polce Punisher -year one-no i tam znajdowało się śmierć jego rodziny narodziny Punishera pojawił się Peter parker no i pokazane na końcu komiksu jak narodził się Jigsaw
Mam ten crossover z Ghost Riderem gdzieś w szafce w PL, dla mnie spoko.
Ah nostalgia.
Jak ja bym chciał pełnometrażowy film kategori R z Lobo 🤔
Zaraz sobie obejrzę i posłucham coś ciekawego. Nie ma to jak łysy
Punishery jako komiksy jakoś tak nigdy mi się nie podobały. miałem chyba 4 i strasznie ciężko do nich podchodziłem, aż wkońcu opchnąłem.
Ale film Warzone no to juz inna sprawa.
Dawaj coś o Lobo :P
Może jakiś krótki gameplay o grze The Punisher? :] Gra była dosyć średnia, ale ciepło ją wspominam.
Belfer z Tomem Berengerem ;) Nie dziekuj
NRGeeku mam pytanie...czemu masz tak mało subów.Tia pewnie spodziewałeś pytanie o crapa ale nie vip zszokowało mnie zbyt bardzo
Podobało mi się. Taki czysto nostalgiczny rajd przez TM-Semici bez zbytnio głębokiego researchu ogląda się całkiem fajnie. Mógłbyś zrobić tak z Mega-Marvelami też pokazując same okładki :D
Materiał w starym stylu i to jest na plus, ale rzeczywiście mógłbyś te komiksy przeczytać i o nich co nieco opowiedzieć. Może teraz X-Men albo Superman?😊
Dobrze, że Egmont wydaje najlepszego Punishera jakiego może czyli Punisher MAX Ennisa. Polecam. NRGeek może recenzja ?
Ten film o którym mówisz NRgeeku to klasa 1984 "class of 1984" Klasyk. Ciekawostka: odtwórca tego zwyrodnialca to Timothy van patten późniejszy reżyser serialu zakazane imperium z buscemim
5:40 kino akcji
NRGazelo myślałeś żeby zrobić pogadajmy o serii Spawn? Coś mi się wydaje że kiedyś wspominałeś o Spawnie
9500 zł starych = 95 groszy nowych.
1000 zł starych = 10 groszy nowych. Pamiętam bo kupowałem Pegasusa za 1.300.000 zł czyli 130 zł.
Moim zdaniem najlepsza postać z uniwersum Marvela.
Film o nauczycielu, który widziałeś to pewnie Belfer
Na przełomie lat 80 i 90-tych to nie Belfer, tylko Wesprzyj się na mnie z Freemanem albo Dyrektor, z Belushim.
Belfer pojawił się w kinach w 1996 a komiksy które Krzysiek omawia w 1990 lub 1991r.
Chyba było ostre chlanie bo Krzychu wybitnie wczorajszy.
Ta pani z uzi to Iris Green ścigał ją Punisher i te postacie z shadow master :)
22:00 Ale druk kolorowy jest znacznie droższy. Tamten poprzedni był czarno-biały.
Ten Punisher to trochę taki major Kopyto.
Odcinek o Szninklu
Pierwszy raz łapka w dół. Rozumiem, że samozwańczy ignorant, że format taki a nie inny, ale tu już po bandzie pojechałeś :P Równie dobrze mógłbym pokaz slajdów z okładkami obejrzeć. Na to piniondz z patronajta idzie?
Nie no kurde faja, jak nie chce ci się otwierać nawet komiksów, to po co robić materiał? A w samym temacie, Punisher za TM-Semic był przeciętny, bo komiksy wtedy też były słabe. Dopiero Mandragora wydała od Ennisa dwie serie i teraz Egmont też zaczął MAX wydawać, to są dobre Punishery.
No tak, ale kto u nas czyta czy kupuje komiksy, gdy teraz są one głównie kolekcjonerskie czy luksusowe. Fakt, ich wydania są całkiem duże, ale jednak po 30-40 zł (albo i więcej) to nie to samo, co kupno sobie w kiosku za kilka złociszy.
Cześć tu Venom, słyszałem że u Geeka była o mnie mowa
Punisher film z 1989 roku to bylo cos. Nowe odslony moga sie chowac
Ja oglądałem dwie rożne części filmu punisher z thomasem janem i rayem stevensonem spoko filmy
Punisher: Warzone był spoko
"187" ("Paragraf 187") - tytuł filmu, z Samuelem L. Jacksonem, zaatakowany przez Method Man'a...co sprawiło, że SLJ musiał zmienić szkołę, to ten film?
W year one wydanym w Polsce jest geneza jigsawa
Myślałem że dziś crap ale ok ;p
Komiksy w latach 90 były drogie, przynajmniej w relacji zarobki - cena. Do tego przypominam, że szalała wtedy inflacja.
Dla mnie spoko, najbardziej cenię pogadajmy o tematach okołogrowych, za tę gawędziarską narrację. Słuchając, czuję się jakbym siedział ze znajomym i wspominał dawne czasy.
Ej, NRGeek'u chyba przesadzasz z tymi cenami.. W 1994 tygodnik Piłka Nożna kosztował około 10000 i przez dwa lata miałem uzbierane pełne roczniki, chociaż w domu sie nie przelewało w tamtym czasie...
kino FPSM - First Person Shooter Movie:D
X-Men poproszę jeśli nie było albo o TRANS FORMERS :)
Yo, ten film to Belfer ;)
A nie Młodzi Gniewni?
A co o Punisherze myśli major Kopyto? :)
Jak to co? A myślisz może że kto szkolił Punishera? 🤣
@@grzegorzpawowski2076 dokładnie 💪💪💪💪 nie ma kopyta... na kopyta😁
30:53 kot Ci się popsuł.
dużo masz tm-semicow? :D
Dobrze się to słucha.w 2019. Śmieszne masz komentarze do tych okładek.szydera śmiana.dobra.
Pzdr
Związku z nowym filmem może wspomnisz o komiksie Valerian
Teraz o Kajku i Kokoszu
nikt tego nie czyta
a skad Ty to wiesz?
co ty bredzisz :D
Myślałem że to jakiś film z kimś kto ma pojęcie a słabizna taka że nie dotarłem do połowy..
NRGeeku proszę zrób film/poradnik jak opatentować coś?
Może to był Popus nie jig saw :)
Tragedia. Po co ja tu wlazłem? "Pseudoyntelektualne" wysrywy kolesia który doszukuje się głębi w komixach które wtedy czytały 12-14latki. Takie te komixy są bo takie miały być. I do tego texty "nie wiem", "nie pamiętam". Jakbym jakiś patostreaming oglądal. Jeszcze se winko otwórz.
x-men tm-semic
"nie chce mi się wyciągać" albo "nie pamiętam o co tam chodzilo". serio ? to po chuj w ogóle cos takiego nagrywać ?
Po jaką cholerę i dla kogo ten film. Nie dam łapki w dół choć powinienem.
Rządzisz ziomuś rozwalasz system