Perfekcyjnie ukryta i śmiertelnie groźna depresja

To nagranie trwa 11 minut i 3 sekundy. W trakcie naszej rozmowy na całym świecie 16 osób odebrało sobie życie, a 221 próbowało to zrobić. W Polsce każdego dnia samobójstwo popełnia 15 osób.
Według Światowej Organizacji Zdrowia, co 40 sekund jedna osoba na świecie odbiera sobie życie, a co 3 sekundy ktoś próbuje to zrobić. Rocznie samobójstwo popełnia niemal 800 tysięcy ludzi.
Jak wynika z danych WHO, depresja zajmuje czwarte miejsce wśród najpoważniejszych chorób na świecie. Cierpi na nią około 350 milionów ludzi na całym świecie. W Polsce na depresję choruje w 1- 1,5 mln osób (dane z badania EZOP).
Prawdopodobnie chorych może być jeszcze więcej, bo szacuje się, że u ponad połowy chorych na depresję i leczących się u lekarzy ogólnych, choroba ta nie zostaje w ogóle rozpoznana i nigdy nie trafiają one do lekarza psychiatry.
Depresja jest śmiertelnie groźna.
Wśród osób chorujących na depresję 40-80% chorych ma myśli samobójcze, 32- 60% podejmuje próby samobójcze, aż 15% chorych skutecznie odbiera sobie życie.
Najskuteczniejszą metodą leczenia depresji jest farmakoterapia połączona z psychoterapią. Wizyta u psychiatry może uratować życie.

[@Pracownia_SALAMANDRA]

👉 ppp-salamandra.blogspot.com/2021/04/perfekcyjnie-ukryta-depresja-jak-ja.html

[@agnieszkakazmirowicz7369]

A może zamiast tabletek na tzw.depresje przyznać sobie prawo do bardzo solidnego wypoczynku, wycofania się i skromniejszego życia i to bez poczucia winy ?
Wyczerpanie czy zniechęcenie do wyścigu szczurów to nie choroba psychiczna ale zdrowy objaw obrony organizmu.

[@Pracownia_SALAMANDRA]

Tyle, że tutaj mówimy już o chorobie, która wymaga leczenia. Nie o zmęczeniu, zniechęceniu, chandrze czy chwilowym smutku.
Zmęczenie jest sygnałem, aby wypocząć. Depresja jest chorobą, która nieleczona może skończyć się śmiercią.

[@agnieszkakazmirowicz7369]

@@Pracownia_SALAMANDRA
A jak odróżni pani wyczerpanie spowodowane obiektywnymi trudnosciami, które należałoby spróbować usunąć, od " depresji" o której Pani mówi ?

[@agnieszkakazmirowicz7369]

Mylący i straszący wydaje mi się tytuł tego programu
Opisywani chorzy zdają mi się cierpieć bardziej na zaburzenie osobowości, nadmierny perfekcjonizm, a nie " depresję" . Tytuł bardziej adekwatny mógłby brzmieć: kiedy perfekcjonizm może zabić ?
Pan Prowadzący zadał dobre pytanie o autopomoc . I taki kwestionariusz warto by dokładnie omówić.
Przypisywanie wszystkim dookoła " depresji" jako jedynej możliwej przyczyny samobójstw jest chyba błędna.
Samobójcy, których ja znałam nie byli perfekcjonistami w żadnym zakresie.

[@Pracownia_SALAMANDRA]

@@agnieszkakazmirowicz7369 Służy do tego szczegółowy wywiad dotyczący aktualnego funkcjonowania pacjenta, jego przeszłości, sposobów radzenia sobie, posiadanych zasobów, trybu życia, przyjmowanych leków, obecności innych schorzeń, zwłaszcza przewlekłych, obserwacja jego zachowania w bezpośrednim kontakcie, sprawdzenie podstawowych kryteriów diagnostycznych depresji, jeśli mam podejrzenie, że to to, sprawdzenie wyników badań lub zachęcenie do ich przeprowadzenia (tarczyca na przykład), warto dopytać o obciążenia dziedziczne, itd. itp. To na początek :)

[@agnieszkakazmirowicz7369]

@@Pracownia_SALAMANDRA
a więc o tych 15 samobójcach dziennie nie można zawyrokować, że zabiła ich depresja jeśli te w istocie
solidne badania nie zostały wykonane, a tego nie wiemy.
Pani teoria jest dobra, ale praktyka jest inna .
Ludzie nie wstydzą się depresji, łatwo uzyskają antydepresanty ( wystarczy, że mówią o zamiarach samobojczych ) a potem drepczą w kółko ze swoimi problemami zadowoleni, że mają " usprawiedliwienie" oto są śmiertelnie chorzy na depresje!!! a średnio inteligentny człowiek widzi, że tym osobom potrzeba zmian, których się boją.
Nie chcę też szydzić z chorych na rzekomą depresję, bo oni mają często bardzo ciężkie problemy życiowe jak np wspomniani w tym programie perfekcjoniścia częściej problemy rodzinne i finansowe, a nie depresja.
Rzekoma depresja to tylko objaw bardzo różnych problemów i chorób.
To nie jest jak cukrzyca czy nadciśnienie, bo tego się nie zmierzy obiektywnie