Jedyny motocykl w historii FSO: MARATON 125
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 17 ม.ค. 2024
- Więcej o motocyklach, skuterach i motorowerach na www.Jednoslad.pl
Koniecznie polub nas na Facebooku i Instagramie: / skuterowocom
/ jednoslad.pl
Subskrybuj ten kanał: th-cam.com/users/subscription_c...
Zobacz też:
a / @leszekprawiepro
prawie.pro
Testy: www.jednoslad.pl/segment/dz-te...
Przepisy: www.jednoslad.pl/segment/prawo/ - ยานยนต์และพาหนะ
Nieodżałowany Włodzimierz Gąsiorek i Włodzimierz Kwas walczyli o ten motocykl.
RIP Włodzimierz Gąsiorek 🙏
RIP Włodzimierz Kwas 🙏
Dokładnie tak. Mega człowiek💪
Od iluż to projektów byliśmy "o włos" od uruchomienia produkcji i wszystko spełzło na niczym.
Niemiec i reszta nie śpi.
@@ukasz457 nie śpią to Chiny i hindusi, którzy produkują w kooperacji dobre jakościowo sprzęty.
Projekty musza miec realne zalozenia. To takie nie bylo. Mielismy i mamy tez ch... inzynierow pozbawionych jakiejkolwiek pasji
Polska miłość do małych pojemności
w motoryzacji stoi w jawnej sprzeczności z naszymi
możliwościami ...
Pamiętam dokładnie wszystkie zdjecia w ,,,Świecie motocykli" tego sprzęta, i ten wygląd srebrnej ramy. Motocykl miał klimat i nie chce mi się wierzyć że nie stoi w którymś w muzeum🤯🤯🤯
Też mi się optycznie podobał. Bodajże w katalogu motocykli z 96/96 roku był obszerny opis tego sprzęta, z tym że na chwile obecną ciężko stwierdzić ponieważ wtedy byłem dzieckiem.
Witam, o motocyklu Maraton 125 było w numerze 10 z 95 r Świata motocykli.
Szkoda , że nie wszedł do produkcj , wtedy tego typu motocykl miał jeszcze szanse na zaistnienie w polsce....
Mój ojciec zawsze narzekał że do wsk powinni dołożyć kierunkowskazy, mocniejszą prądnicę i dalej produkować motory bo były tanie i proste. Przez 22 lata jeździł wsk 125 na codzień bo twierdził że auto nie było mu potrzebne a wską bardzo dobrze się jeździło
Jeździł tym co miał i na co bylo go wtedy stać. WSK to był szmelc i nie mam do niego tego niczym nieuzasadnionego sentymentu. Sentyment można mieć do młodych lat, ale nie WSK😂
Silnik wsk125 nie był polską konstrukcją a jedynie klonem przedwojennego silnika DKW 125 . O znakomitych cechach tej jednostki swiadczy fakt ze produkowano je na całym swiecie i z powodzeniem spełniały swoje funkcje do lat 90 i nadal dają rady . Polska myślą techniczną był silnik Wiatr 175 , I TO BYŁO I JEST PRAWDZIWE OBLICZE POLSKIEJ NIEUDOLNOSCI KONSTRUKCYJNEJ . Mam to cudo w domu więc wiem co piszę .
a no i zapomniałem o harcie 50 to dopiero pokaz polskiej mysli technicznej . Junaków miałem 7 sztuk więc z pchania polskiej mysli technicznej egzamin zdawałem od lat 80 do 2000 , następnie postanowiłem pojeżdzić motocyklem i mam avo simson 250 z 56 roku i yamaszki z lat 70 i 80 tych . 125 dt , 175 dt mx , xs650 , i xt250 .
Facet, zapomniałeś że Polska po wojnie to była ruina. Zniszczona gospodarka, założony kaganiec socjalizmu, wymordowani inżynierowie. Brak wolnego rynku. Kto maił i dla kogo te motocykle produkować i po co? To była gospodarka z góry planowana. A po 89 roku nikt już nie chciał jej produktów bo mógł kupić 20 letnie pojazdy sprowadzone z zagranicy. Były lepsze ale szybko i tak poszły na złom, bo były już 20 letnie i zużyte. Wiem co piszę bo brat jeździł na wycieczkę do Francji aby sprowadzić z stamtąd Forda Escorta z 82 roku @@reskol1
Piszę to 3 h przed premierą filmu. Pamiętam jak o fso maratonie pisali w świecie motocykli. A potem czytałem gdzieś test tego motocykla.
Podobno powstał ten jeden prototyp.
Współałtorem był Wlodzimierz Gąsiorek czlowiek który jako ostatni w polsce "produkował" choć w części polskie motocykle.
Zakończył tą chalupniczą produkcję w wraz z wejsciem euro 4.
Choć ja byłem u niego na jazdach testowych u niego w 2019 roku i moglem kupić motocykl jego produkcji mianiwicie WFM bo tak się nazywały.
Odnośnie maratona w testach wyszlo ze to jest dwuślad a na papierze ze niby podnieśli moc silnika suzuki gn125 do 14KM.
Kochani 50lat temu było tego rowery komarki wski osobówki i ciężarówki wszystko polskie a dzisiaj gdyby nie Chiny to byśmy nie mieli obecnie nawet wentylka do dziecinnego rowerku tak się cofnelismy
Chcieliśmy zachód bo ludzie zniewoleni XD mamy zachód nie produkujemy żadnych maszyn ale jesteśmy tania siłą roboczą dla zachodu 😅 heh wolność 😂
Jaka osobówka syrenka? Honker
Oddaliśmy WOLNOŚĆ za koraliki i paciorki jak Indianie. Puszka Coli była gratis...
Nie cofnęliśmy tylko nie rozwijaliśmy się dla tego to wszystko padło.
Z naszych to byla chyba tylko syrena reszta to marne kopie i licencje
Szkoda że nawet w dzisiejszych czasach nie mamy polskich motocykli...
Słuchajac Tobiasza i wypowiedzi P. Gąsiorka przypomniało mi się coś.
Wielokrotnie rozmawiałem z Panem Gąsiorkiem telefonicznie, gdyż chciałem zakupić od niego nową wfm 125 w wersji enduro. Dzwoniłem co 2 tygodnie a potem co miesiac i pytałem się jak tam produkcja mojego motocykla i czy już mogę zadatek wpłacać. Pan Gąsiorek mówił że już za chwilę już zaraz, tylko musi mechanika znaleźć, tylko musi spawacza znaleźć, tylko musi to i tamto ale już za chwilę i na pewno będzie. Potem mu żona zachorowała i zmarła, stwierdziłem że na enduro nie ma szans, tym bardziej ze to ja miałem dostarczyć jak się potem okazalo pewne elementy konstrukcyjne od MZ ETZ i postanowiłem że kupię to co ma już poskładane i całą masę części zapasowych do tego motocykla.
Przejechałem się takim modelem który służył do szlolenia ludzi.
Licznik nie działał, z tylu amortyzatory albo byly zapieczone albo tak przerobione że miałem wrażenie iż nie działają.
Sprzęglo ciągneło, poprawa naciagu linki niewiele zmieniła.
2 bieg wyskakiwał, zapinanie kolejnych biegów bylo mniej precyzyjne niż w wsk 125. Pytam się Pana Gąsiorka ile ten motocykl ma przejechane a on na to że około 6 tys km.
Motocykl który miałem kupić od niego miał kosztować 5tys zł. Części zapasowe 4 tys zł.
Romet K 125 nowy kosztował wtedy 4 tys zł i był przy tej wfm nieomal jak mz przy wsk.
Wtedy się wkurzyłem a miałem przy sobie jakieś 6 tys zł.
Po pierwsze P. Gąsiorek zamiast dać mi nowy motocykl wfm jakich kilka miał i staly u niego na wystawce to dał mi rozwalonego rupcia z krzywą kierownicą choć się umawialiśmy ze przejadę się motocyklem testowym, a po drugie przeriła mnie tak lichy stan pojazdu po zaledwie 6 tys km.
Za części jak silnik koła, szczęki, amortyzatory i klamki oraz linki pan Wlodzimież chciał okolo 3,5-4tys zł.
Powiedziałem że musze się zastanowić wsiadłem do samochodu i pojechałem do domu. Ale wtedy kurwowałem. Zadzwoniłem tydzień puźniej i powiedziałem ze za nowy motocykl i części zapasowe mogę co najwyzej dać 5,5tys zł. Pan Gąsiorek najpierw się zapowietrzył a potem stwierdził że jestem nie poważny łagodnie ujmując. Z szacunku do niego nie komentowałem jego wywodu tylko zapytałem się czy dobijemy targu (choć nie miałem już ochoty kupować tego motocykla) tranzakcja została ze strony pana W.G odrzucona i tak zakończyly się nasz roczne rozmowy i jego co miesięczne zwodzenie że już zaraz będzie.
Do tej pory nie żałuję że wfm nie kupiłem bo to naprawdę było gówno.
Ps. 80% wfm to był mińsk 125 2t. Wtedy na Ukrainie chodził nowy z salonu po 2200zł.
Smutna, ale bardzo ciekawa historia. Pozdrawiamy
dziwię Ci się że chciałeś to kupić z takim uporem.Przecież to było brzydkie,ruskie i przestarzałe. dramat...
@@marekkostka133 mam ciągoty w kierunku PRL owskich motocykli tylko tak przerobionych żeby miały dzisiejsze osiągi. I co do tej wfm miałem z nią dalekosiężne plany wyjazdowe. A potem zainwestowałem w simsony.
@@SkuterowocomTVKtos jak lubi takie zajecia to moze stworzyc replike .
A to może ten sam Pan Hans Gonschorek który mieszka w Niemczech, gdzie jest prezesem międzynarodowego klubu sportowego "Freundschaft"? O, źle trafiłeś kolego.
Pamiętam jak czekałem na jego produkcję.
Suzuki się udało. Zrobiło na podstawie 125GN model enduro DR 125 który posiadał 6 bieg. Jeździłem marauderem 125 z silnikiem z GN i potwierdzam jego prostotę, elastyczność i niezawodność chociaż z tego co pamiętam legitymował się mocą około 12 koni. Szkoda że tej biednej DRki w Polskim wydaniu nie udało się wdrożyć do produkcji. Jednakże skoro po zmianie ustrojowej pojawiła się możliwość gotowych Japońskich motocykli jak właśnie DR125 czy Yamaha sr 125 ich produkcja w kraju tak jak było podobnie z autami nie miała ekonomicznego sensu. Stworzono potworka na licencji, ale to już nie był PRL niestety albo stety. Mimo to warto pamiętać, że takie coś takiego mogło powstać i ktoś próbował ratować nasz przemysł motoryzacyjnych w tych dzikich czasach. Super filmik i cieszę się z tego że mogłem się dowiedzieć o takim projekcie. ;-) Łapka w górę. !!!
całe to działanie państwa polskiego określam takim sloganem ,,Komuna Masturbacjon,, Liczyła się tylko i wyłącznie wielkość szeregów PZPR. Tak jak obecnie liczy się liczba zwolenników PIS cz PLATFORMY . Cyt Kaczyńskiego: to my wygraliśmy bo otrzymaliśmy najwięcej głosów . Nie mówi ilu z tych CZŁONKÓW zwolenników zostało zmotywowanych tym bełkotem w tv i radiu rydza. Po tych przykrych latach i zmianie przy sterze myslałem ,ŻE TO SIĘ SKO=ŃCZY Ale gdzie tam. Mówię więc idąc śladami wypowiedzi Ludwika Dorn: Jarosławie Kaczyński i ty Donaldzie Tusk . Nie idźcie tą drogą bo naród tej terapii nie wytrzyma i wtarga was za uzdę.
Pytanie ile w tamtym czasie kosztowało nowe Suzuki gn 125, bo jak niewiele więcej to szanse tego Maratona były żadne.
Jak.juz tak wszyscy pamiętają😊, to ja pamiętam jak z ojcem oglądaliśmy Maratona na Targach Poznańskich..... utkwiła mi w pamięci kolorystyka tego motocykla.... nie wyglądał zachęcająco na żywo. Takie mieliśmy zdanie...No i słowa ojca- "no tak silnik japońsk"i...😊
00:01 Polska zawsze była o włos żeby jakiś pojazd produkować. Ile to było prototypów i zachwytów a później jak zwykle się nie udało
Za PRLu jednak produkowano wszystko.
za duzo czerwonych szczurow agentow zostalo po prlu, ktorzy sabotowali, kazdy ambitny projekt. bo takie mieli zadanie. do tej pory sa lub ich synowie, corki, wnuczeta. Polski nie ma od jałty.
Przejedz się do Czech i zobacz ile tam było prototypów ,które nie weszły do produkcji .
To przestaniesz płakać i tęsknić po PRL
@@tomarrese3756 a co ma piernik do wiatraka? PRL byl złotym okresem dla Polakow ty poliniaku.
Tylne zawieszenie w 1995 roku już było bardzo archaiczne w motocyklu tego typu.
WSKI prototypy z tarczami kozacko wyglądały nawet dzisiaj by szły jak bułeczki świeże gdyby ktoś je wprowadził do produkcji
wygląd to nie wszystko , hamulce tarczowe mają więcej wad jak zalet w mojej ocenie, chodź w motorach tarcze tak nie korodują jak w samochodach.
Jakie są te wady hamulców tarczowych?
Szly by tylko wtedy gdyby taka 125 kosztowala z 8tys. Inaczej byloby jak z chinczykami. Leoszy stary japonczyk niz nowy chinczyk
Nawet w PRLu w garażach powstawały lepsze i ladniesze konstrukcje
Jak to rozumieć? Władza mówiła róbcie, twórzcie, reklamujcie, podniecajcie się a my i tak wam nie pozwolimy i wszystko rozpierdolxmy. Po 89r zamiast sie rozwijać dalej to władza do dzisiaj niszczy wszystko, mamy być posłuszni poddani i zależni od innych.
Polin
a ma powstać Ukropolin ,wtedy to dopiero będzie się działo
To sa glownie legendy. Kto zabranial "inzynierom" z WSK zrobic cos nowego? Mieli to jednak w d...
Ten motocykl nie miał prawa powstać z uwagi na polecenia jakie miały amerykańskie lokaje w rządzie solidaruchów którzy mieli za zadanie niszczyć każdy przejaw polskiej inicjatywy produkcyjnej w nowej Polsce. Dowodów na to jest sporo.
nastepny dyzio marzyciel. Nam zakazywali a Czechom nie ? u nas auta nie powstawaly w Czechach Skoda dzieki Niemcom sie rozwinela ? mialbys takie nowoczesne fabryki Skody pod nosem, rodzimych specjalistow przy komputerach w biurach projektowych to bys stekal, ze to nie nasza Skoda a niemiecka. Prawda est taka, ze nie jestesmy narodem wybranym a marzycielami ze zla organizacja pracy. przestan p..o amerykanskich poleceniach bo nie dostrzegasz rosyjskiego podejscia do obowiazkow.
Jestem 89 rok :) pamiętam jak za dzieciaka może 12 lat max :) kolegi tata miał garaż oddalony tak z 500m od domu garaż przy lesie :) zrywka na wagary kolega zabierał kluicze od garazu a tam STAŁO TO CYDO WFM S34 :) NIE UMIELIŚMY GO ODPALIĆ :) ale pamiętam ze 2 pchało 1 siedział :) i tak się pchało nie 100m a z dzielncy do dzielnicy 8 godzin pchania wsiadania... Eh (własciciel kolega) za granica 2 kolega nie żyję .... ale te wspomnienie teraz się obudziło przy tym filmie ostatni raz to wspominałem x lat temu.... PIĘKNĘ CZASY BARDZO CHIAŁBYM uścisnąć im REKĘ 1 i 2 Koledze 1 może się uda 2 go pochowaliśmy.... Ale się rozczuliłem przepraszam......:) POZDRAWIAM I DZIĘKUJE CI ZA TEN FIM! EDit. Juz wtedy ten motocykl miał opony spękane kapcię ale stan piękny.. :)
89 rok urodzenia? To nie żyłeś w tamtych, lepszych czasach tylko w tych czasach a pomyślałem że masz z 70 lat
i tak były lepsze niż obecne :)@@w.k.5974
Mega sprawa i ogromny szacunek za ten film. Łapa w górę!
Witam. I znów mówimy o naszym motocyklu ale jaki on nasz jaką polska myśl techniczna. To twór bez duszy. My mieliśmy swe pięć minut prototypowymi silnikami że Świdnika. Można było z nich zrobić motocykle które stworzono z pasji. Przykre jest to dla mnie jak ktoś takiego z lekka zalicza do polskiej motoryzacji.tak na marginesie to prawdziwie polskimi motocyklami to byli junak i gazela dwa piękne choć nidopracowane pojazdy będące szansą dla naszej motoryzacji.
i Osa
Do dziś powinniśmy mieć Sokoły i Junaki produkowane w Polsce.
Tak!!! I w ogóle po co nam prąd!!! Kiedyś to były czasy!!!
Pamietam FS0 maraton silnik z Suzuki GN 125 i Włodka Kwasa ciekawy projekt ale umarł tak jak FSO😢
Kurde....w tym czasie gdy u nas walczono o produkcje maratona yamaha zbudowała moja xj900 ktora jezdzi do dzis. Szkoda....bo pomysl na maly lekki motocykl byl doslonały.
"ta, ta 3min.33sek " kolos na glinianych nogach".
Po prostu Polacy mają KUPOWAĆ a nie produkować.
"Wy Polacy macie sprzątać i kible wynosić"
Taki cytat gdzieś kiedyś ktoś napisał.
Poszukajcie to znajdziecie.
Kto czyta ten wie.
Nie. Po prostu nie da się produkować zapóźnionego o wieki szmelcu. Albo się rozwijasz albo znikasz z rynku. My się nie rozwijaliśmy. Kiedy u nas robili awaryjne WSKi Japończycy tworzyli rakiety na kołach.
Uważam że po niewielkich modyfikacjach Polska powinna znów produkować motocykle Junak z silnikiem SFM
SFM nie produkowała silników do Junaka !!!!!
W Szczecinie Junak był składany z podzespołów przywożonych koleją z innych miast PRL u.
w Sfm spawali ramy ,tłoczono błotniki i bag
@@tomarrese3756 przepraszam za pomyłke, (były tam trzy litery sfm -szczecińska fabryka motocykli) silniki składano w Łodzi) ale czy to zmienia fakt że chodziło mi o wznowienie produkcji całkowicie polskiego motocykla ?Podejrzewam że znalałby na nowo swoich " wielbicieli"....
@@Krzysztof-kw8zq nie ma za co
Marzyło się o nim mając te 15 lat jak się pojawiły pierwsze wzmianki i zdjęcia w prasie
Niezwykle musiał się prezentować w tamtych czasach ♥️
Ciekawy kanał, bardzo interesujący materiał, ale efekt graficzny który cholernie utrudnia oglądanie zwłaszcza archiwalnych fotografii i urywków filmów mocno irytuje. Za dużo "cukru w cukrze" Panowie, nie psujcie frajdy z oglądania 🤔
No i kolejny temat przełożenie wfm osa na zasilanie elektryczne. Tez super historia. Polecam pamięci...
Zasada była prosta i utrzymuje się do dzisiaj: NIE MIELIŚMY PRODUKOWAĆ NICZEGO co mogło by wprowadzać nowoczesne technologie do polskiego przemysłu motoryzacyjnego. Najpierw motocykl, to za chwilę samochód! A kto by ściągła szroty z Niemiec?!
A dzisiaj się dajemy robić z CPK, portem w Świnoujściu, elektrowniami jądrowymi!
Ale co ci szkodzi CPK? Zobacz Tajwan, poczytaj, malutki kraj a ile ma elektrowni atomowych.
Nie mieliśmy ? My po prostu zawsze produkowaliśmy sprzęty zapóźnione o x lat więc problem ten nigdy nas nie dotyczył. Przegraliśmy z wolnym rynkiem i tyle po co teorie dorabiać.
Super film
Kurde ale fajny material. Ale stary jestem bo to pamietam. Pozdrawiam!
Dzienks!
4:20 Na jakiej podstawie autor twierdzi, że Junak na początku produkcji był nienowoczesny? Rok 56-7, silnik 17-19 KM, nowoczesne zawieszenie teleskopy i wahacz, podczas gdy jeszcze niedawno na zachodzie produkowano motocykle na suwakach, 4 biegi to na ów czas standard. Ale przede wszystkim monoblok silnik i skrzynia oraz sucha miska olejowa. Czy na rok 56 to były nienowoczesne rozwiązania? Jeszcze do połowy lat 60 Anglicy produkowali skrzynię oddzielnie od silnika.
BMW produkowało takową (odzielną) skrzynię jeszcze w roku 2010, żaden to argument 🤪
Zresztą nowoczesność, to również obróbka materiałów, a nie tylko rozwiązania technologiczne. Pozdrawiam
Na dobrą sprawę większość jak nie wszystko w czasach prl produkowane w Polsce było przestarzałe konstrukcyjnie i często posiadało szereg wad.
To tak samo jak samochód z tylnim napędem na ramie i waga 750 kilo jest przestarzały bo archaiczny TYLNI napęd bo rama .I za lekki !!!! A za to dzisiejsze nowoczesne to zwykła wypraska z puszek od piwa ktoś najprościej w to wsadził silnik z przodu i napęd bo tak najłatwiej napakowal komputerowy h bzdur i po 10 latach ten samochód już jest zbyt Stary
@@SkuterowocomTV Ciekawie piszesz, a jaki to był model BMW? Czy porównujesz zespół napędowy poprzeczny, ze wzdłużnym? Czyli uważasz, że w latach 40-60 motocykle z monoblokiem nie były nowocześniejsze od tych z modułowym napędem? Monoblok, dawał mniejsza masę, mniej punktów wycieków, był lżejszy, łatwiej go było zamontować w ramie niż np każde podzespół osobno w NSU Konsul, produkowanym w latach 50 . Zatem skoro monoblok nie był cechą nowoczesności, to dlaczego prawie wszystkie marki w tym kierunku poszły?
@@tomaszwalotek93 Autor odnosi się do momentu rozpoczęcia produkcji. A nie całego okresu.
Był wystawiony na Targach Motocyklowych razem z Włodzimierzem Gąsiorkiem jeszcze przed pandemią.
17:53 - Piękna kobieta, dzisiaj pewnie już stara babka nie do poznania :(
Miałem nr miesięcznika "Motocykl" w którym był artykuł poświęcony FSO Maraton 😊
Pamiętam jak na łamach MotoMAGAZYNU był opis tegoż to motorka.
Zapraszam do oglądania!😍
W Muzeum Skarb Narodu w Warszawie, o ile dobrze kojarzę byl ten motocykl.
Coś cie s....uczynili z tą krainą
Chciałbym mieć chociaż ułamek twoich pomysłów na życie.... samozaparcia..... Szacuneczek
Maraton został później przebudowany przez pana Gąsiorka z wykorzystaniem elementów z "Nowej WFM", a więc motocykli, które Gąsiorek produkował rzemieślniczo na bazie Mińska. Do dziś istnieje właśnie w takiej formie: rama, silnik, zawieszenie, zegary i kierownica od FSO Maraton, zadupek i siedzenie "nowa WFM", bak i błotnik jeszcze inne.
a w kwestii, dlaczego nie wyszło, zacytuję kolegę Huberta, który kiedyś dobrze to podsumował: "początkowy zapał szybko się wyczerpał w chwili, kiedy ktoś zrobił coś, od czego powinno się zacząć zanim podjęto jakiekolwiek zobowiązania. A mianowicie wziął do ręki kalkulator i policzył, ile to wszystko będzie kosztować.Wyszło imponujące wówczas 12 milionów nowych złotych, czyli jakieś 4,8 miliona dolarów, koniecznych do uruchomienia produkcji. Rzecz jasna, w FSO nikt takich pieniędzy nie miał. Patrzono tylko tęsknym wzrokiem na portfel Koreańczyków z Daewoo. W temacie FSO Maraton zapadła niezręczna cisza. W końcu, w 1997 roku Warszawa, Ciechanów i Seul wspólnie dogadały sprawę i wydały zielone światło - do pogrzebu tego projektu. Jedyne zwłoki FSO Maraton nakazano wydać, a o całej sprawie jak najszybciej zapomnieć. W tle zaś rozgrywało się typowe „polskie piekiełko” ze wzajemnymi oskarżeniami i niespłaconymi zobowiązaniami…"
Ciekawą historię opowiadasz, który to jednoślad pana gąsiorka powstał na bazie maratona. Bo widziałem je wszystkie a w tym pomieszczeniu obok domu miał kilka różnych modeli chyba wszystkie są na filmach na YT lub na zdjęciach ale nie pamiętam aby któryś z nich miał silnik gn 125.
@@piniu1986 zewnętrze linki nie wchodzą, więc wpisz w wujka google frazę "fso maraton Śląsk jedzie na 68 rocznicę FSO" i zajrzyj w grafikę. Powinieneś zobaczyć bordowe enduro z żółtymi manetkami. Po powiększeniu widać więcej szczegółów. W sieci znajdziesz też zdjęcia i filmik z innej wystawy, gdzie prezentowano go na stoisku pisma poświęconego klasycznej motoryzacji, tam widać go jeszcze lepiej. Co do informacji o przebudowie przez Gąsiorka (co nie jest równoznaczne z tym, że motocykl był jego własnością), to znam ją tylko z opowieści osób, które były bliżej związane z jego działalnością lub FSO, sam za rękę go na tym nie złapałem. Patrząc jednak na wykorzystane elementy jestem skłonny przyjąć je za wysoce prawdopodobne. Hipotezę mam taką, że po likwidacji projektu, motocykl został z FSO wydany/sprzedany bez zabudowy którejś osobie zaangażowanej w projekt (nie Gąsiorkowi), a później z pomocą Gąsiorka "ulepiony" z elementów, które tworzył na potrzeby nowych WFM. Na prawodrogowe peel znajdziesz artykuł z 2017 "Ludzie z pasją" o Gąsiorku, a wśród zamieszczonych zdjęć wypatrzysz zapewne również znajomy kształt (drugi z kolei za białą WFM). Najlepsze zdjęcia są na wykopie i w jakimś filmiku na YT, ale algorytm nie pozwala na ich zamieszczenie w komentarzu więc musisz poszukać sam. Pozdrawiam
to powiedz gdzie in jest autorom filmu:)
@@motomarudy
@@jacomotopl9790 nie mam pojęcia, ale trzy lat temu prezentowano go na stoisku automobilisty więc tam można pytać. Na 68 rocznicy FSO też był, ale tam pewnie trudno byłoby ustalić właściciela. Mowa oczywiście o tym, co zostało z maratona (oryginalne plastiki zostały najpewniej w fso lub zostały zniszczone).
Moim zdaniem to w naszej rzeczywistości ten motocykl nie miał prawa powstać i też dla tego nie powstał, może i dobrze bo jego wykonanie jak zresztą powiedziano w filmie zostawiało wiele do życzenia. Wiadomo że to prototyp ale nie usprawiedliwia to takiej sytuacji że motocykl był dwuśladem już w fazie prototypu. Z góry zakładano że miał być to pojazd tani, a tani znaczy to ,,do bani". Osobiście nie podobał mi się ten posklecany ,,stwór" jak tylko go zobaczyłem na łamach Świata Motocykli. Tył jak żywcem zapożyczony z motocykli Jawa lub ČZ Enduro a ten podwójny reflektor z przodu wygląda jak ,,zwędzony" z gabinetu stomatologicznego, zapomnieć......
Szkoda mi sie podoba jak by byly dostepne napewno bym mial pl moto w garażu 😁
Piękne czasy,ludzie mieli pracę na miejscu na normalne umowy,do tego mieszkania za pół darmo,był wzwyż demograficzny a po 89r. Zrujnowali wszystko
4000 zł to nie było dużo w tamtym czasie dlatego że skutery kosztowały w granicach 2800 czy 4000 i były to 50 cm3. Moim zdaniem cena spokojnie mogła być nawet 6000 zł i też powinien bez problemu się sprzedawać. Podejrzewam że Koreańczycy odrzucili ten projekt.
W tamtym czasie była taka inflacja, że znaczki pocztowe już po roku nie były nic warte
Pracowałem w FSO na fiacie. Kazde auto szło na export do wielu krajow, takie ilości że produkcja nie nadążała. Trzeba było wszystko zlikwidować bo polak musi kupować a nie produkować. Polskie traktory robią robotę na polach do dziś, taka to byla "zła jakość".
A ostatnią sensowną obsługę typu olej/filtry miały z 20lat temu :P
Niewiem czy wiesz ale te polskie ursusy w większosci to były czeskie zetory. Na palcach jednej ręki można policzyć w 100% polskie ciągniki.
@@piniu1986 Bzdura. Pracowałem w Ursusie, kazda część była robiona w tej fabryce, odlewnia, kuznia, hartownia, obróbka skrawaniem, montarze, i ogolnie wszystko. Nie widziałem tam żadnego zagranicznego ciągnika ani czeskiego ani ruskiego ani amerykańskiego. Nawet stal byla polska, i to najwyższego gatunku.
@@jacek2pasje603 kolego PROJEKTY. Fiat 125 też był w pełni robiony w Polsce a jednak nikt nie powie że to polski samochód.
@@piniu1986 Bo to nie fiat tylko fso
Ciekawe pozdrawiam
W latach 90-ych w sklepie stal pamietam ROMET ogar za 12 milionow , motorynka PONY za 6milionow a okolo 3 lata pozniej Piaggio ape za 120 milionow teraz pomylency jeden z drugim za kupe zlomu piaggio ape chce 20-30 tysiecy .
A najlepsze w tym wszystkim jest to że jest masa pomyleńców którzy za to płacą ile im nie krzykną.
Co chwilę drożej a Ci płacą i drożej a Ci płacą.
I tak doszliśmy do absurdalnej sytuacji gdzie za motocykle czy samochody kiedyś warte co najwyżej skrzynkę wódki albo tyle ile ważyły dziś trzeba zapłacić chorenalne kwoty.
Jest naprawdę wiele sprzętów za które trzeba dać więcej niż jak były nowe kiedy przeliczyć ceny.
To jest jeden wielki absurd i isnta paranoja.
Wolny rynek, nikt cię nie zmusza do zakupy staroci, produkcji PRL, zawsze za te pieniądze możesz sobie kupić japońskie starocie. Problem w tym, że te japońskie starocie nie wywołają wspomnień z dzieciństwa. A jakie by ono nie było, to z reguły było bezproblemowe i przyjemnie. Jak to z reguły dzieciństwo. I o to w tym wszystkim chodzi, a nie o to że techniczne te motocykle są coś warte. Bo one są tyle warte tyle: ile pracy ktoś włożył w ich przywrócenie do formy jaką widzisz + złom który stał w stodole.@@LukaszRogowiczYamaortodks
@@user-ku1vm8wi6w Co ty tu pieprzysz o jakichś wspomnieniach i przekaładasz to na materialną wartość.
Czyli że 20 letnie auta za które trzeba teraz zapłacić jak za złoto też są tak drogie bo wszyscy mają wspomnienia związane ze wszystkim.
Tu nie o wspomnienia chodzi i o jakieś przeżycia tylko i to że ludzie sami się już zapetlają we własne sieci chęci dorobienia się na dosłownie wszystkim choćby to i było psie gówno zawinięte w sreberko.
Ty popatrz na ceny rzeczy na OLX !
Mnóstwo rzeczy używanych i bez gwarancji kosztuje praktycznie tyle samo co nowe ze sklepu.
I co chcesz mi powiedzieć że chorenalne ceny nie wiem dronów czy konsol do grania biorą się z faktu wspomnień z nimi związanych.
Ludzi po prostu już pojebało całkiem i tyle w temacie.
A ty jak chcesz to sobie wierz w to w co wierzysz.
Pozdrawiam 🤚
Ale przecież zawsze jak uważasz że ktoś cos robi za drogo, to zrób to taniej od niego. Czyli jeśli jakiś towar ktoś sprzedaje drogo to ty sprzedawaj ten towar taniej, albo rozdawaj za darmo. No powiedzmy możesz skasować za kuriera i za karton do pakowania. Możesz sobie jeszcze policzyć na herbatkę którą wypiłeś przy pakowaniu.@@LukaszRogowiczYamaortodks
@@user-ku1vm8wi6w Weź ty zacznij myśleć człowieku i ogarniać rzeczywistość jaką jest a nie żyjesz tak jak większość ludzi w jakimś własnym śnie.
My niestety mamy duzego pecha do motoryzacii,po prostu nie potrafimy ,jestesmy do wszystkiego przygotowani a do niczego zdolni ,to przykre ale prawdziwe .🚴♂
Ale to bylo enduro i ludzie woleleli juz samochod na poczatku lat 90dziewiedziesiatych chocby 126p ale samochod. W KATALOGACH BYLA MODNA 125 ALE takie co mialy 6 biegów 125 w 2t i niemal 30km np. NSR Wystarczylo zrobic scigacza motocykl sportowy modny przedewszystkim i kupic silnik CZ 6biegowy 27km ze 125centymetrow poniewaz krajowy mial trzy biegi i 7,3Km i to w ostatniej wersji z aluminiowym cylindrem a prototypowe 125 nie wiecej niz 15km ze 125 w 2t a CZ miala 6Biegow 125 w 2t i gigantycznej mocy 27Km Gdy do naszych Rometow ogarow trafily silniki Jaw 50 staly sie nie zawodne szybkie i przedewszystkim bez awaryjny uklad zaplonowy i nie zawodna skrzynia biegow.Motorower mielismy nowoczesny ladny z lRomet Chart z ektronicznym zaplonem nie zawodny ale 125piatke nie mielismy w tym czasie
Po 89r. Zniszczyli wszystko
Pamiętam go, był wystawiany na targach poznańskich
Mam gdzieś z nim zdjęcie 😂
Mikiciuków trzeba było zapytać może oni by coś wiedzieli gdzie ten egzemplarz prototypowy jest.
Szkoda , szkoda ,szkoda😢
nie upadek, a likwidacja
Za kazdym tazem ,jak słyszę ,że coś było przedtarzałe ,to ręce mi opadają.Z takim sposobem myślenia pozbyliliśmy się całej produkcji w kraju.Wspomnę Ursus ,Star Jelcz Żuk Nysa ,Polonez oraz cała produkcja motocykli.To głupota.Staliśmy się biorcami .Nic nie produkujemy ,nie wytwarzamy ,a za to oddajemy pieniądze ,siłę roboczą .Ludzie powinni produkować ,wytwarzać.Swój rynek powinno się chronić.Po to sá cła Technologie można powielać,ukraść,ulepszyć ,dla dobra kraju.Tak sądzę
myslenie zyczeniowe. porownaj nasze wyroby z podobnymi w krajach, ktorych nie obrzygal komunizm. Zalosne sa te wzdychania do prlu.
Żaden motocykl produkowany w PRL nie był przestarzały. Co to znaczy? To były motocykle proste i tanie w produkcji, tanie w eksploatacji i tanie w naprawie którą mógł zrobić średnio sprawny rolnik w oborze. Można było rozebrać silnik na części w złożyć w jeden dzień, bez udziały żadnego serwisu, a tym bardziej wykwalifikowanego serwisu z odpowiednimi narzędziami. Były dwa pokrętła w gaźniku i tyle regulacji.
To że były proste w naprawie nie znaczy że nie były przestarzałe bo były. Przecież ten silnik od trójki to klon dekawki z przed wojny a tłukliśmy to gówno do 1985
Dokładnie tak. Te silniki były proste, ale przestarzałe. Czasy były jakie były. Dobrze że udało się cokolwiek...
Przestarzałe to jest pojęcie względne. Nie ma przestarzałych konstrukcji. Są konstrukcje udane, lub nie udane. Nawet jeśli cos skonstruowano dawno, a się sprawdza to jest to konstrukcja udana. Napraw sobie swój japoński motocykl w oborze, lub w kuchni na stole. A tak się naprawiało te proste konstrukcje z tamtych czasów. @@pyciulek
To nie tak, że udało się cokolwiek, bo to nie było cokolwiek. To partyjni decydenci wybierali co będzie produkowane dla społeczności. Dlatego w prawie każdym domu na wsi, był motocykl, lub motorower. Nie było elektryki w miejscowościach. Jak miał naładować akumulator do nowoczesnego motoru, gdy on w domu prądu nie miał? Chłopy w jakich wy czasach żyjecie a w jakich czasach te motory były produkowane? Przecież większość z was obecnie ma stare motocykle ściągnięte na lawetach z Niemiec, a chcielibyście żeby w tamtych czasach było coś nowoczesne? Nowoczesne = drogie. Kto by te motocykle kupował? Kupcie sobie obecnie nowoczesne motocykle w cenie samochodu za 100 tysięcy. Stać was? @@SkuterowocomTV
A po co naprawiac japoński silnik? Pierwszy lepszy japoński motocykl przejedzie bezremontu tyle, ile WSK po dziesieciu remontach nie zrobi? Dlaczego były to motocykle przestarzałe? Przy osiagach wprawnego rowerzysty palily tyle co "japonczyk" wiecznie sie psuły i wymagaĺy od uzytkownika bycia mechanikiem. Kto twierdzi inaczej, chyba nigdy nie miał do czynienia z demoludami
Podobny do Africa Twin
Pamiętam był na okładce młodego technika (z tyłu) był ...brzydki,ale...polski tylko silnik
To mogą być wspaniałą maszyna ale nie stety to jest polska
Ja bym poszukał w dawnych kręgach Rodzinnych FSO. Myślę,że parę sztuk powstało i właściciele ukrywają dokumenty i gotowe pojazdy.Państwo z dykty😒
taak i jezdza nimi na ksiezyc
@@AS-hx2cl nie baw się telefonem dziecko bo to nie zabawka.
@@AS-hx2cl istnieją sprawy i rzeczy o których Ty nie masz i nie będziesz miał najmniejszego pojęcia. Nie takie drobnostki były zamiatane pod dywan. Durniu odłóż ten telefon bo to nie zabawka:-)
taki sam fso jak dzisiaj romet...
I co z tego ? Jest Romet ? jest :) bardzo fajne motocykle ma , myślisz że teraz Rometa nie stać by było na utworzenie fabryki,linii na swoje motocykle POLSKIE ? Stać ich na spokojnie tak samo Junaka ale po co robić coś skoro Polaczki i tak nie kupią tego ? Taki typowy Polski dzisiaj ROMET,Junak kosztował by z 40 tysięcy i kto by to kupił za np 125cc ? a z 50 za 500cc i kto to kupi ? nikt i znowu firma upadla by ..... łatwo sie gada dajcie nam Polskie coś ale potem nikt nie bedzie kupował bo powie eeeeeeeeeeeeeee drogo to se wole honde kupić bo tańsza.
Koperacje śmiech na sali
Tak obca polityka zniszczyla rozwoj Polski.Dzisiaj nie ma juz nic.
Sami to sobie zrobilismy. FSO upadlo przez zwiazkowcow i ich odrealnione rządania. To spowodowalu ze tylko daewoo chcialo w ten syf wejsc. I sie na tym przejechało
Czy nie wydaje się wam że ta sytuacja o włos się znowu powtarza? Obecna władza zrobi wszystko żeby CPK nie powstało już nie wspominając o Izerze. Szkoda
Izera to jeden wielki pisowski wał do pobierania pieniędzy z państwowej kasy. Po tylu latach i tylu milionach przeznaczonych na polski samochód elektryczny (ha tfu) powinniśmy mieć już jakieś konkrety. A jak jest? Jak widać. Z CPK jest tak samo. To samo wyciąganie pieniędzy. Mimo że port nie istnieje a spółka już zarabia. Na tyle że robią sobie coraz to większe wypłaty czy finansują remonty kościołów ale nie mają kasy by ludziom wypłacać pieniądze za teren pod budowę. Nawet jak zbudują to CPK okaże się takim niewypałem jak lotnisko w Radomiu które pisiory otwierały dwa razy. Z resztą CPK jest nam tak potrzebne jak dziura w moście.
CPK pewne że nie potrzebne. Przecież my nie mamy aspiracji żadnych po 89 roku. Widać to wyraźnie w branży motocyklowej, która krótko mówiąc upadła najszybciej, bo robiła takie WSK na silniku przedwojennym. Teraz mamy światowej klasy motocykle w salonach, ale produkowane w krajach gdzie takich CPK jest na pęczki. Być może CPK to nie wypał, a być może szansa na rozwój, ale trzeba w siebie uwierzyć, że się chce i może aby był rozwój. @@zmotoryzowanymyxir
izera to wielkie klamstwo 8 letnich rzadow poprzednikow. zaden polski samochod elektryczny. wspieranie chinskiej gospodarki, import i walki przy okazji. zalosne jak mozna ruszac temat Izery przy okazji dyskusji czy jakis wytwor mial byc Polskim motocyklem czy skladakiem.
Naiwny wierzy że rząd jest do czegoś zdolny oprócz pobierania podatków. Rząd zbuduje samochód. Ha ha ha. Wszelkie nowoczesne rozwiązania powstają w prywatnych firmach albo garażach a nie jakiś projektach rządowych. Widzisz możliwość powstania czegoś logicznego jeśli jedynym ich zajęciem jest zwalczać się nawzajem? Nie bądź dziecko@@AS-hx2cl
Już niedługo ...........
Podobnie jak elektryczne samochody złodzieja morawieckiego. Taka tradycja
Za to Tusk zarzuci cie elektrykami...
celnie powiedziane,,,dziękuję.
Szkoda, że nic z tego nie wyszło
Bardzo szkoda...🙁
Szkoda że się nie udało.
Nie gadajcie głupot , WSK 125 nie ma źle zestopniowanej skrzyni !!! Mam taką w posiadaniu .
Ene, due, rike, fake !
To mógłby być zarówno całkiem całkiem sprzęt albo też grat pokroju Junaka Made in China.
Nigdy się tego jednak nie dowiemy i wszystko jest tylko gdybaniem.
Z tym że Żerań i jego produkty jakoś przesadnie dobre nigdy nie były więc odpowiedź nasuwa się sama 🤷
Jest też pewne że osiągnąłby dziś na rynku wtórnym cenę wielokrotnie przewyższającą tę pierwotną.
Jak to ma miejsce w postaci coraz większej ilości jeżdzących sprzętów.
Tak oszołomstwo cenowe jeśli chodzi o motocykle i samochody sięga już zenitu 🤣
Obstawiam że skoro wtedy miał kosztować 4000 to dziś za zajechanego złoma trzeba by dać tak z 5000 a za taki w przyzwoitym stanie ze 12000 🤣
Bo odrestaurowana "perełka" 🤣 kosztowałaby ze 25000 !
Proszę Państwa, 4 czerwca 1989 skończył się w Polsce komunizm, a zaczął neobolszewizm!!! Staliśmy się neokolonią, a ostatnie 3 lata pokazały, kto jest w Polsce neoniewolnikiem…
polska miała wiele szans do produkcji dobrych maszyn ale za każdym razem zawiedli
dobrych w jakim sesnie ? porownujac do jakich innych maszyn ? tych w bloku sowieckim czy w krajach o zdrowym podejsciu do zycia ?
Podziękujmy wilczemu kapitalizmowi i UNI za zniszczenie polskiej myśli technicznej..
Żółte siedzenie dr 350 😀
jestesmy w czarnej dupie z motoryzacja, japonczycy produkuja od 100 lat setki modeli a w polsce nawet jednego motocykla nie mozna wyprodukowac, nawet ten jeden prototyp ma tylko rame wyprodukowana w polsce
Kiedyś to było trudne, dzisiaj to arcytrudne...
Chińskie skutery i Motocykle Romet sprowadza z chin pod swoją nazwą sprzedaje
@rafxrafixx4529 I widzsz, 21 wiek kraj prawie 40 milionowy a nie potrafi wyprodukowac wlasnego motocykla, wstyd
@@SkuterowocomTV jest trudne dla tych co nie chca, polska buduje yahty, samoloty, a motorway nie moze, moze tylko nie chce
@@rafxrafixx4529 I co z tego kolego ? W Polsce masz OPEL a w Ameryce to samo auto pod znaczkiem Vaxhuall , W Polsce masz Suzuki Swift z 98r a ta sama buda jest pod znaczkiem Subaru Justy , GEO METRO , CHEVROLET ;) Więc co w tym złego że chiński motocykl ma znaczek ROMET ,Junak skoro w motoryzacji się robi to od dziesiątek lat takie coś że jedna buda ma 3,4x różne znaczki i coś w tym zlego ? Romet,Junak dzisiejszy jest bardzo fajny ,sprowadza bardzo dobrej jakości motocykle dorównujące japończykim spod znaczków Hondy,yamahy, , U nas Dacia LOGAN a w rosji to auto samo pod znaczkiem Łady ;) od dziesiątek lat sie tak robi a ludzie sie plują że Romet sprowadza motocykle i daje je pod swoją marką skoro od dawna to jest w motoryzacji
nosiło się...dopóki solidaruchy ze zwiazków się nie wpakowały...
Ustrojowy fikolek na plecy
Ehe,,, A polska Izera już się skończyła zanim sie zaczęła.Czy tu wogóle kiedykolwiek jeszcze uda się produkować coś polskiego od podstaw , jeśli mamy samych idiotów na Wiejskiej!!??
Moim zdaniem to był niewypał.
Ogólnie to był ówcześnie niewypał bo w końcu produkcji nie doczekało.
Durne i nierealne od pierwszej sekundy
Siwmka
GDZIE SĄ SIMSONY, GDZIE SĄ simsony, gdzie są simsony?
Na olx xD
A Simsony nie były niemieckie?
Z NRD były Simsony I MZ
Siemka
Siemanko!
I dobrze, byłby tylko wstyd. To Caro z silnikiem Diesla.
Junak tak naprawdę to byl Sokół ze zmienionym ulozeniem cylindra i zaniżoną pojemnością
Junak to kopia BSA
Sokół był dolnozaworowy to inny motocykl
polski szajs
Żółto-czerwona kolorystyka tego motocyklu pasuje jak kij do dupy . Motocyklista też lepiej nie wyglądał . Białe sneakersy , jeansowe spodnie i czerwono-biała kurtka spadochronowa . Drugi kierowca czerwone skarpety seledynowe spodnie i kurtka niebiesko-fioletowo-żółta . Wyglądał w tym ubiorze jak Elmo . Konstruktorzy Chyba za dużo oglądali Sezamkowej ulicy .
O I PRZESZEDL EURU KOLCHOZ I WSZYSTKO ZNISZCZYŁ
tak. 1 co zniszczyl to twj musg ak byles w emaliowanej wannie podmywany.
Masz dowód kiedy było lepiej. Wraz z upadkiem komuny padł przemysł i caly czas upada. Jak to się mówi , Chceta rządy sądy wojsko religie i pieniądze to mata
to kiedy bylo lepiej ? jak konstruktor mial w reku mlotek i dluto ?
balcerowicz i wszystko jasne...🤬
He, he, żywiecki akcent tablice rejestracyjne SZY....