Mercedes w124 z trzylitrowym dieslem też ma uszczelniacz sznurowy, równiez mamy tam radełkowanie który robi mlnkm bez wymiany, także z jednych rzeczy można się śmiać z innych już niekoniecznie😊
Nie dziękuj, tylko dawaj więcej poważnych filmów takich jak ten i nie przejmuj się "beczkarzami" oni nigdy nie wiedzieli co jest żartem a co na poważnie 🤭
Kris mega CIę szanuję za to, że nie robisz jeszcze długich wstępów animowanych z podkładem (jak PoWAGowani ze swoim nudnym nic nie wnoszącym intro, które przy drugim filmiku zaczyna mocno irytować, jak z resztą 90% JUTUBERÓW) no i że jeszcze nie robisz promocji ubezpieczeń jak Łysy z M4K. Staram się dziękować łapkami w górę, subem i obejrzeniami za to, tak trzymać!
To jak komentarz się spodobał, to jako użytkownikowi Toyoty Auris, nagraj coś kiedyś o Toyotach. Moja jest bezawaryjnym, nudnym autem które nie chce ani chlapać paliwa, ani się psuć ani jechać. I moja osobista prośba, troszkę mniej traktorków i więcej autek :)
Nie pamiętam dobrze czy blok do uaza i Wołgi gaz 24 to to samo. Napewno gaz 24 miał inną nieco głowicę i tłoki. Bolączką tej konstrukcji tego silnika były nawet luzującesię się gniazda zaworów ( trzeba było punktować dookoła), mokre tuleje, gdzie licowanie z blokiem odbywało się za pomocą podkładek w dolnej części tulej, faktycznie zmorą było koło zębate wałka rozrządu, pierścienie nowe przed spasowaniem w tuleji nowej nadawały się odrazu na wstępie do wymiany a uszczelka pod głowicę no cóż,... dzięki jej jakości był to silnik dobry do stałego szkolenia mechaników. Ale były również plusy: Lekka konstrukcja silnika prawie 2,5 litra wolnossącego benzyniaka ze skrzynią 4 - ą gdzie Żuk i Nysa oferowały ciężki silnik 2,2 litra ze skrzynią 3-ą. Silnik do Wołgi gaz 24 oferował coś około 100 koni a Polski do żuka jakieś 25 %mniej. W czasach kiedy praktycznie każdą furę się remontowało, ludzie sami na własną rękę szukali rozwiązań. W domu naszym tata miał Nysę ale tą przjściówkę to znaczy tylne resory wąskie ale sporo cieńszych piór niż w ostatnim modelu - była bardziej miekka dzięki temu a czasza dachu niższa niż w ostatkinm modelu i daszki otwierane były po prostu przeogromne. Ciekawostką było to, że wkład tylnego mostu Wołgi gaz 24 można było przełożyć do tylnego mostu Żuk czy Nysa. Trzeba był tylko skrócić wał i był mały problem - Nysa długo się zbierała - inne przełożenie. Nysa była na kołach 16 cali a wołga na 14 - ch. Końcowy efekt - niezapomniany. Starsi pamiętają zegary prędkości w Syrenach, Żukach czy Nysach. Okrągłe do 140 - u i dalej. I dalej to znaczy do stałego punktu, gdzie wskazówka opierała się przy zerze od prawej a gdy babcia nycha na autostradzie w końcu się rozpędziła to wskazówka zamykała zegarek ale od prawej na stałym punkcie przy zerze. Jak dobrze, że tata dbał aby buty do nychy były młode i radialki. W tamtym czasie polonezy to były maszyny lecz na autostradzie do babci nychy już nie. Niedługo po tych doświadczeniach padła decyzja powrotu do wkładu tylnego mostu oryginalnego od nysy. Zbierała się szybciej a 140 również było dobre. Co ciekawsze do 85 - 90 na pierwszej gardzieli gaźnika paliła do 10,5 litra, kiedy chodziła tak 110 to 11 do 11,5 litra a 120 to do 13 - u. Pod jednym warunkiem - stacja paliw miała prawidłową kalibrację dystrybutorów. Wówczas częstą praktyką stacji paliw był efekt cudu - zatankowane auto do pełna przy zbiorniku 50 litrów, mogło pomieścić nawet 55 litrów. W kwestii uszczelnienia wału od strony skrzyni w tamtym czasie był taką norma, gdyż popularny mały leyland czyli tak zwany SW 400 miał od strony skrzyni również sznurek, takie normy były. To były tematy dla chłopaków i facetów. Chcesz wozidło i chcesz nim jeździć to praktycznie wszystkie umiejętności techniczne a przede wszystkim dialog i kultura rozmowy, a na drodze wzajemną pomoc. Przepraszam, że takie długie ale sentyment się włączył.
Bardzo ciekawy wpis. Od siebie dodam, że dane dotyczące mocy nie są podawane wg "naszych" norm. Ichniejsze 100 KM silnika "Wołgogaz" to nasze chyba 87 KM, lecz mogę się tu mylić.
? rosyjscy wizjonerzy przeczuwali odkrycie fulerenów, niestety te kilkaset stopni to za mało aby otworzyła się ciągła warstwa uszczelniająca z fulerenów
Po 5-6 szlifach i luzach powstałych pomiędzy np silnikiem a skrzynia, ma wszędzie zastosowanie uszczelnienie "sznurowe", które również kasuje luzy w różnych miejscach silnika, skrzyni itp.Wyciągasz sznurówke i np na Uralu naprawisz silnik. ;)
tak ale to trzeba wiedzieć co i jak bo jak u nas źle zrobili to uszczelnienie silniku benzynowym od strażackiego gaza to zatarli go bo nie miał smarowania bo rozerwany sznur zatkał smok pompy ale nie zatrzymali się jak zapaliło się światełko że niema ciśnienia oleju
Chris proszę cię nie śmiej się z tego silnika, to jest coś co powinno być standardem jeśli chodzi o niezawodność, te rozwiązania czynią ten pojazd łopatologicznym i możliwym do naprawy w warunkach wojennych. Zapomniałeś do czego służy ten pojazd, pojazd bojowy najczęściej to krótki resurs ( zniszczenie na froncie), możliwość produkcji w każdych warunkach, prostota konstrukcji i łatwość obsługi do tego dochodzi zamienność części z pojazdów z różnych okresów produkcji aby wykorzystać każdy mocno uszkodzony pojazd jako zasób części do naprawy niesprawnych egzemplarzy, do to są cechy najważniejsze. Zajmowałem się pojazdami ich eksploatacją i ich remontami w PKW IRAQ, PKW KFOR, PKW SFOR i życzyłbym sobie aby tylko tak proste konstrukcje mieć na wojnie, te wszystkie fajerwerki obecnych producentów to lipa i same problemy. Jeśli chcesz naprawdę poznać najlepszy silnik świata zapraszam do W-55 lub W-72 wywodzą się one z lat 30 XX wieku i są szaleńczo poprawnie skonstruowane, po prostu kosmos w zakresie niezawodności i prostoty naprawy i obsługi. Czekam na realizację takiego tematu myślę że jak poznasz ich konstrukcje to zrozumiesz technikę bojową.
Nie to nie jest tak, że im prostrza konstrukcją tym lepiej, to nie jest prawda, że te samochody są trwałe. To jest bardzo awaryjna konstrukcja z gównolitu i nie ma czego szukać w dzisiejszych czasach na polu walki.
Tak, konstrukcje wyłacznie bojowe!!! Mieszkania bojowe, praca bojowa ,nawet ruchanie bojowe! Obejrzyjcie sobie film "Wróg u bram". Tam bohaterski strzelec wyborowy zajcev bojowo rucha swoją nataszkę.Sama scenka jest niezła, tyle ,że warunki ruchania kosmicznie typowo sowieckie-syf, burdel, brud ,no i wielu obserwatorów .Nie rozumiem tej sowieckiej niezawodności. Kolega wyżej pokazał tę "niezawodność" sowiecką. Podam przykład silnika zachodniego -Volvo( z dużej litery ,bo mam szacunek)samochód wyprodukowany w latach 70 -tych. Przejechał 1 milion !!! kilometrów ,bez remontów i napraw!!!. Kiedy rozebrano silnik (tuż przed remontem oczywiście silnik jeszcze pracował, bo jak inaczej?)pierścienie były jak żyletki!!!.Panowie- milion km!!! Polonezy, Lady i inne "wynalazki" sowieckie 120 tys do 180 tys. i pełny remont silnika ,z wymianą połowy częsci!!. Kapitaliści krwiopijcy z Zachodu( oczywiście zgniłego!) nawet te biedne silniki tak żyłowali ,że musiały milion km przejechać bez napraw. To jest dopiero wypijanie krwi( przepraszam-oleju!).Wracając do bohaterskości-kury polskie, idąc za przykładem bohaterskich kur radzieckich , będą teraz znosiły więcej o 3,6 jaja rocznie ,niż obecnie!!!
Po samym tytule domniemywałem, że będzie wkrętka i totalny śmiech no i się nie pomyliłem. No mistrzostwo po prostu. Jak ja to uwielbiam. Odpowiednia dawka sarkazmu. Pozdrawiam serdecznie z małopolski i czekam na kolejne filmy. A filmiki z remontu tego silnika jak najbardziej warto by obejrzeć i o takie uprzejmie Profesora Samozwańca proszę.
Nigdy nie miałem UAZa , natomiast dość dawno temu przez wiele lat jeżdziłem GAZ69 . Mieszkałem wówczas na Śląsku i wielokrotnie odbywałem podróże na P Drawskie , Mazury , Beskid Niski , Podlasie i parę innych . Komfortu wielkiego nie było ale i inne były czasy i w okresie wakacji można było sobie pozwolić żeby np na Mazury jechać 2 dni . Problemem było spalanie ale po odłączeniu przedniego mostu [dorabiane specjalne kopułki] stosowaniu odpowiednich opon wyższe i węższe [ściągane z dalekich krajów] i WIELKIEJ POMOCY kierowców zawodowych było całkiem znośnie . Drobne awarie które się zdarzały [najczęściej elektryka] [ jakieś cieknące cylinderki] [pompa wodna czy paliwowa ] były do ogarnięcia . Sam silnik sprawował się bardzo dobrze , aczkolwiek po iluś tam eskapadach zaczął brać olej [ no ale też nie mam pojęcia ile miał przejechane wcześniej]
UAZ 469B przebieg 89 tys. bez remontu silnika. Używany był w Policji. Inny silnik remontowany na oryginalnych częściach ze wschodu (tuleje, tłoki, łożyska) plus głowica w specjalistyczny zakładzie przejechał (instalacja gazowa) ok 160 tys.
@@pliedtka Zasilany był LPG, zaczął brać olej wg. słów właściciela. Nie mogłem zweryfikować tych słów. Silnik remontowałem dla klienta. Faktem jest, że Fiata 126p zarżnął od nowości zaraz po 60 tys. km.
@@k9weteran787 Bardzo duży przebieg. Wg fabrycznej instrukcji trwałość fabrycznie nowego to chyba 80 tys. km, a po remoncie (nie znam jego zakresu) to ok. 50...60 tys.
Te tuleje żeliwne bez honowania uważane jest za bardzo dobrą technologię zwłaszcza jak na tamte czasy, olej zatrzymywał się w porach żeliwa i tak to się smarowało, w Polsce robiono też masę silników w tej technologii i całkiem przyzwoicie to chodziło
Polska mentalność,obsrać wszystko i wszystkich,bo my najlepsi,i nasze najlepsze. Tylko co my w tych czasach mieliśmy? Żuk? A w żuku silnik był lepszy? To był dokładnie konstrukcyjnie taki sam silnik,radziecki zresztą. Druga sprawa to po co do wojskowego terenowca jakieś zaawansowane długowieczne silniki? Jak życie takiego samochodu w warunkach wojennych było bardzo krótkie. To miał być niedrogi ,prymitywny silnik,którego naprawiano kamieniem i sznurówką,i taki był. A co do komór spalania,było to robione celowo,by jechał na wszystkim co się pali,tak,tak nawet denaturacie czy mocnym bimbrze,sprawdzone. To dla niektórych komentujących,co pojęcia nie mają co to st.sprężania,czy liczba oktanowa.
Krzysztof mało nie padłem jak to oglądałem, naprawdę zrobiłeś pompę w taki sposób że jak ktoś ogląda Cię pierwszy raz to za cholerę by nie wiedział czy robisz sobie jaja czy nie
Gratuluję trafnej analizy socjalistycznej myśli technicznej. Uszczelnienie sznurkowe, piękne odlewy, porażająca jakość użytych materiałów i możliwość praktycznie nieskończonego szlifowania zapewni tej maszynie możliwości jakich zgniłe zachodnie firmy nie posiadają.
Pamiętam spalanie tego cudu techniki. Butelka po napoju 1,5 litra zamiast baku bo zardzewiał. 10 minut oszczędnej jazdy ;) Wreszcie szykuje się konkretny remont. Nie jakieś tam pospolite V8. Proponuję remont wykonać metodami z epoki czyli młot, przecinak, pilnik no i oczywiście po pijaku 😉
Początek filmu zwiódł mnie ze to naprawdę będzie poważny odcinek, ale od momentu o zmiennych fazach rozrządu moje przekonanie legło w gruzach. Film z remontu mile widziany. Chętnie zobaczę co ulepisz z tego gó....a. pozdrawiam
Jeśli chodzi o lekkie stopy to lubię ssać dużego palca i patrzeć jak młodej korba wylatuje😃 Czasami jak nie zasłuże to mówi, "a taki WAŁ dzisiaj będzie".
Panie profesorze. REWELACJA! Dziękuję, za wspaniały wykład na temat самый высокий в мире techniki. Zawsze byłem pełen podziwu dla radzieckiej techniki, ale teraz zacznę się modlić do radzieckich towarzyszy konstruktorów.
Widać że masz na prawdę wyjątkowo obiektywne spojrzenie i myślisz samodzielnie, brawo za wiedzę mój dziadek naprawiał silniki na Holc gaz i odlewał i odprężał alu robiąc bloki w garażu musiały odlewy 30lat czekać na obróbkę, Trzebinia budował też zegary i zegarki metalurg, który żył 88 lat też Ci życzę długiego zdrowia Dziękuję za ten materiał, potwierdza moje rodzinne legendy :), został mi dziadkowy młynek z mosiądzu ma 120 lat raz czyściłem jak kamień udający kawę wpadł do żarna o 200 lat starszego, wszystko pilniki i brzeszczot zrobił babci jak obudowa z drewna zjedzona została przez korniki. W mechanice najważniejszy jest luz i tolerancja ja to nazwałem podejściem liberalnym inżynierów ;) i mamy jakość nie modną ;). By mosty nie rdzewiały musiały mieć 30% miedzi w stali i woda słona je nie zżerały stoją w wodzie zdrowe przęsła do dzisiaj między wyspą Uznam, a Niemcami cuda Panie ;). Lichwiarska technologia z Hameryki :), mam ich dla cywilnego OC *.pdf jak przerobić ich maszyny rolnicze na Holc gaz, by po kataklizmie uruchomić produkcję żywności - pdf, z końca lat 80 tych i napędzać chrustem :). Testowałem też oleje w swoich autach wszelakie non problem, jeszcze HH+ bym potestował w swoim British SEEA Gull 7,5 km z modułem Vipac zapłonowym do łódki, ale trochę brak czasu :). Bankierzy mają oko na rynek i dużo władzy, to ich racjonalizacja ;) Pozdrawiam
O tak, chcę więcej z remontu UAZa! Moje ulubione teksty z dzisiejszego odcinka: szczelina na palec (żeby nie powiedzieć "na ch..."). Drugi: bike jakością na kilometr. :D Chyba po ryju. :P Pozdrawiam Widzów i Prowadzącego! :)
WITAM. Ledwo odpalilem filmik a już mi sie spodobał. SUBA. LIKE. Na zlomowcu rozwalalem takie silniki około 10 dziennie dla pozysku. Ale dopiero teraz poznaję nazewnictwo. Jest dla mnie idealne. Interesuję się modernizacja i uniwersalnymi rozwiązaniami. POZDRAWIAM SERDECZNIE
Wszystkie konstrukcje wschodnie były kosmosem wyprzedzające swoją epokę. A w dodatku tak proste w serwisowaniu że można je było bez problemu naprawić topiąc się w błotnistej tajdze posiadając tylko kilka kluczy 😉 Nie to co zachodnie bez lawety i odpowiedniego warsztatu lepiej z garażu nie wyjeżdzać☹️
xDDDDDDDDDDDDDD Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że 90% radzieckiej technologii to zwyczajne kopie zachodnich rozwiązań ? Zsrr jako pierwszy kraj na świecie wykonał zdjęcie ciemnej strony księżyca, na ukradzionej od usa kliszy zdjęciowej bo sami nie mogli jej opracować. Pierwszy radziecki pocisk powietrze powietrze ? Kopia amerykańskiego który wbił się w miga, nie eksplodował i powrócił z pociskiem w skrzydle na macierzyste lotnisko. Pierwsze radzieckie silniki odrzutowe to kopie rolls royców. Do dzisiaj ich silniki mają o 50% niższy resurs niż zachodnie odpowiedniki. Ja wiem, rodzice czy tam dziadek zawsze chwalił bo gniotsa nie łamiotsa ale związek radziecki nigdy nie był w czołówce technologii, produkował tylko marne kopie lepszych rozwiązań i tak jest do dzisiaj. Zsrr już nie ma ale rosyjski przemysł i technologiia dalej przypomina to co mieli za czasów swojego super imperium. Nawet legendarne t 34 to w rzeczywistości czołg tak tragiczny, że potrzeba około 40, 50 kg siły by wrzucić piąty bieg. Silniki uaza to też pewnie jakieś kopie zachodnich rozwiązań z lat 20tych. Już dawno nie czytałem czegoś tak głupiego.
@@Psychonauta Tak se mów dalej, a z silników ruskich zeby latać w kosmos to kto korzystał? Kto był pierwszy w kosmosie? Sporo kopiowali ale od nich też kopiowano
@@daber111286 Tja, akurat silniki rakietowe mieli przyzwoite, jednak nigdy nie udało im się rozwiązać problemu niestabilności komory spalania, więc byli co najwyżej przyzwoici. A co do ich programu kosmicznego, to Korolew był ukraińcem. I nie gadaj głupot, że coś od nich kopiowano. Wszyscy tak kochacie te gówna z zsrr ale jakoś na codzień nikt łady czy rubina dla siebie nie chce.
@@Psychonauta deklu usa kupowało silniki rakietowe o Rosjan. Dalej kupują uran do elektrowni. Ruskie mieli pierwszy czołg z pancerzem kompozytowym produkowany seryjnie i pierwszy z działem gładkolufowym. Coś tam potrafili.
Krzysiu uwielbiam Twoje poczucie humoru i dystans do siebie. Tak trzymać! A silnik wykonany w kosmicznej technologii Stalina, wytrzyma z tysiąc km po remoncie. 😄
Pozdrowionka ze stolycy.Jechałem kiedyś takim milicyjnym na tylnych,tylnych rozkładanych bocznych siedzeniach.Lato było,pod plandęką jak w piekarniku.Poproszę o filmik z remontu 👍
Jestem bardzo ciekawy co będzie dalej z tym silnikiem. Ale co by nie powiedzieć, zrobiony jest ten silnik w prostej technologi ale będzie jeszcze żył kolejne 40 lat. Pozdrawiam
Zdziwił byś się ale weź silnik z Pantery i T-34. Pantera musiała być zapalana co X godzin by silnik nie ostygł. Rosjanin a po co ? Teraz pytanie : dlaczego T-34 tego nie potrzebowało i jakie miało to zalety ? Zresztą w nowszych silnikach też zastosowali tę samą technologie.. I tu akurat dobrze wiedzieli co robią przy konstrukcji silnika Rosjanie...
Uwielbiam oglądać Twoje filmy, sporo wiedzy, ale najcenniejsze jest to, że jak potrzebuję zdrowo się uśmiać, to Ty zapewniasz taką dawkę śmiechawy że nic tego nie przebije.
masło do smarowania tylko u sowieta. Nawet na zegarach mają napisane -masło. Leją jednakowoż ohydny, syfiasty olej,dla zamydlenia oczu milicji ,sowieckiej ,obywatelsko towarzyskiej.:)
Hehehe, w filmie nie ani jednego żartu, bo cały film jest jednym wielkim żartem. :D Doskonałym żartem, świetnie wykonanym. :D Pozdrawiam Profesora i oczywiście bardzo chcę następny film o tym silniku utrzymany w tym samym stylu.
Ten luz na pierścieni to żeby na Syberii lepiej palił bo zmarznie i go ściśnie tak to by nie zakręcił Christie musisz ten silnik składać w zamrażalniku wtedy wszystko będzie pasować a jak nie to będzie ciekawy odcinek 😜
Jestem w ciężkim szoku, ja cieee, ale Kocur !!! wszyscy producenci aut powinni choć trochę zacząć używać tej technologii, sam zastanawiam się czy nie spróbować sprowadzić taki silnik i zaadoptować go do mojego Forestera, ciekawe czy sankcje tego nie utrudnią
Znam tą ruską technikę, pracowałem w warsztacie gdzie robiło się ruski sprzęt, Zbiornik wyrównawcze płynu Słoik po ruskich ogródkach ( orgimalny) odlewy aluminiowe, ciosane siekierą. Blok Sonia w Uazie bez kanałów na olej do głowicy, zawory polali olejem, pokrywę przykrecili I wio do Medyki na granicę do odbioru.Nowe Auto z Medyki do Wrocławia i od razu do remonty,wszystkizawory popychacze zatarte I zawory w D...ie.
Nie jest tajemnicą w jakich latach pracowałeś przy tych samochodach? Z tego co wiem, to Polska płaciła za nie ogromne pieniądze, i dlatego po zniesieniu przymusu ich kupowania po 1989 import się urwał, pozostali nieliczni prywatni mali importerzy
Majstersztyk ukrytego żartu, z początku nie wiadomo czy autor żartuje czy jednak serio mówi poważnie hahah. Uwielbiam Twoje filmy Chrisie, są genialne :P
Poraz pierwszy oglądam twój kanał ,na samochodach się nieznam wcale i kompletnie niewiem czy sobie robisz"jaja" czy mówisz poważnie.dlatego daje lajka.Pozdrawiam.
Nie do końca prawda.W latach 70-ych wyremontowałem kilkanaście tych silników.Tuleje cylindowe i tłoki zawsze nowe.Wszystkie tuleje były honowane i bardzo tanie.Wadą tych silników był niski przebieg po remoncie-góra 120 do 150 tysięcy km,czasem mniej.
W nowoczesnych " ekologicznych " silnikach taki przebieg bez remontu to marzenie. Kris robi sobie jaja. Niech zerknie w silnik Mercedesa Pontona. Czym Niemcy uszczelniali tył wału? Następny przyklad Audi A6 C7 2.0 TDI... A rozrząd....VW T 5 2.5 TDI. Śmieszne bo ruskie ? A czym my możemy się pochwalić? Zerżniętym silnikiem Ursusa C355 z Zetora 3011? Odrzutnik oleju oraz taki rozrząd to niezawodna sprawa. Jeśli wszystko jest poskładane tak jak Bóg przykazał to śmiga to niezawodnie.
Wg fabrycznej instrukcji trwałość to ok 80. tys. km, a po remoncie (nie znam zakresu) 50...60 tys. km. Części do nich były dostępne? Radzieckie czy jakieś polskie "rzemiosło"?
Dziękuję za naukowe i wyczerpujące podejście do tej niesamowitej konstrukcji... Po prostu Popłakałem się w zmiennym nastroju faz rozrządu Czym to uszczelnić...? Pozdrawiam Profesora oraz Wszystkich nie uszczelnionych...;-)
Pozytywnie zakręcony jesteś, z tymi słowami, że dzisiaj będzie na poważnie dałem się nawet wkręcić przez chwilę :). Vlogaska można odbierać w różny sposób, dla mnie perfekcyjnie trafiony w aktualną sytuację polityczną, obnaża całą prawdę o poziomie technologii za wschodnią granicą. Do tego ten sarkazm na koniec doskonale oddaje mentalność i sposób myślenia ludzi wschodu, otumanionych przez tamtejszą propagandę. Pozdrawiam.
@4Kartofle I co z tego? Tak jak Chińczycy kradli technologię i kopiowali. Ich motoryzacja po wojnie działała, bo wywieźli z okupowanych Niemiec całe fabryki łącznie z inżynierami. Obejrzyj sobie pierwsze odcinki Gazeli marzeń Pana Tomasza z ABcar, gdzie opowiada, co było jak Polacy pokazali Gazelę na wystawie w Moskwie. Najpierw musieli ją uprościć, bo była za dobra i nowoczesna, a potem i tak ją uśmiercono, bo żaden demolud nie mógł mieć nic lepszego niż Ruscy. To samo zrobili z Osą. A większość konstrukcji była kasowana na etapie prototypów. My im budowaliśmy statki, a oni nam za to płacili gliną na koguciki.
@4Kartofle myślę, że jesteś za bardzo pod wpływem służb zza wschodu. Zrobiły Ci wodę z mózgu, jeżeli twierdzisz, że Białoruś ma jakiekolwiek znaczenie 🤣
@4Kartofle A już widzę, że siedzibę masz na Łubiance. Stamtąd piszesz? Słyszałem o was - że siedzi grupa ruskich co dobrze piszą po polsku i sieja ferment w internecie na zamówienie swojego wodza. Pisz se, co chcesz. Każdy myślący człowiek odsiewa takie debilizmy jak usiłujesz wmówić.
Ja to sobie pizzę zrobiłem, cały dzień chodziłem że świadomością że wieczorem sobie włączę odcinek i dowiem się kolejnej bardzo ciekawej, dobrej konstrukcji i aż sobie nawet piwko kupiłem żeby usiąść i obejrzeć a po dłuższej chwili zorientowałem się że to jakiś pić na wodę, fotomontaż :D Pozdrawiam 😆
@@l9iip Paaanie, komentarz napisany po obejrzeniu pierwszych 20sekund filmu :) Jeśli Ty już po 20sekundach i poważnej minie profesora wiedziałeś jak to się dalej potoczy to gratulacje :) Komentarz mogłem zmienić/poprawić/usunąć żeby wstydu nie było ale po co, po kilku minutach już chyba każdy się domysla co to za filmik , a Profesor tym razem długo utrzymywał w niepewności czy to fikcja czy prawda - ale jeśli ktoś dalej zobaczy lite stalowe koło rozrządu latające jak cygan po pustym sklepie i nie zrozumie że to nie zmienna faza no to żadne poprawki komentarzy takiej osobie nie pomogą :)
@@darek85TBG luzik :) jak tylko powiedział że w tym filmie żartów nie będzie i minęło dosłownie kilkanaście sekund od razu wszystko było jedną genialną grą aktorską momentami chciałem wierzyć w to co mowi kris , Oskara mu za to !
Co jak co Krzychu ,ale Remonty ,Zawsze ale to Zawsze są mile widziane i ba ,nawet obowiązkowe do videowania :D hehe pozdro :) A jak wygląda radziecki katalizator ?:) Hehe ,Brak ,bo tam Eurokołhoz nie sięga :)
Profesoruniu ,popieram Twoją diagnozę. Ta konstrukcja jest absolutnie genialna . 30 lat temu uaz to był mój samochód służbowy wiec jak najbardziej zgadzam się z tym opisem .Pozdro gajowy
Już wiadomo, w jakim celu Profesor kupił Merca W123 z dieslem. Będzie swap do UAZa! Profesorze, koniecznie wrzuć relację z tego przedsięwzięcia! Większość W123 "D" tak skończyła. 😀
Ten wspaniały nowoczesny silnik stanowi wybitne osiągnięcie i triumf radzieckiej myśli technicznej nad upadłą i zdegenerowaną technologią dekadenckiego zachodu.
Tak, chcemy oglądać filmiki z remontu tego silnika
Dokładnie, team BIOTAD PLUS💪💪
Chcę oglądać
chcem
👍
A to się da wyremontować?
Mercedes w124 z trzylitrowym dieslem też ma uszczelniacz sznurowy, równiez mamy tam radełkowanie który robi mlnkm bez wymiany, także z jednych rzeczy można się śmiać z innych już niekoniecznie😊
Z takim akcentem i anglojęzycznym imieniem w Poznaniu uważany byłby za cudzoziemca
Dobrze, że chociaż jeden filmik na poważnie, a nie wszystkie tylko żarty i żarty .
dziękuję dziękuje
Nie dziękuj, tylko dawaj więcej poważnych filmów takich jak ten i nie przejmuj się "beczkarzami" oni nigdy nie wiedzieli co jest żartem a co na poważnie 🤭
Kris mega CIę szanuję za to, że nie robisz jeszcze długich wstępów animowanych z podkładem (jak PoWAGowani ze swoim nudnym nic nie wnoszącym intro, które przy drugim filmiku zaczyna mocno irytować, jak z resztą 90% JUTUBERÓW) no i że jeszcze nie robisz promocji ubezpieczeń jak Łysy z M4K. Staram się dziękować łapkami w górę, subem i obejrzeniami za to, tak trzymać!
Lajk za Twój komentarz
@@Szymolo daj też Krisowi, zasługuje na więcej ale jeszcze nie zhakowałem jutuba żeby wrzucać je masowo ;)
@@theslavicone2678 jest klimat bez intro i zakończenia
Kurde a ja wyrzuty sumienia miałem że tak bez intro... a tu się okazuję że to zajebiście że go nie ma.
To jak komentarz się spodobał, to jako użytkownikowi Toyoty Auris, nagraj coś kiedyś o Toyotach. Moja jest bezawaryjnym, nudnym autem które nie chce ani chlapać paliwa, ani się psuć ani jechać. I moja osobista prośba, troszkę mniej traktorków i więcej autek :)
Nie pamiętam dobrze czy blok do uaza i Wołgi gaz 24 to to samo. Napewno gaz 24 miał inną nieco głowicę i tłoki. Bolączką tej konstrukcji tego silnika były nawet luzującesię się gniazda zaworów ( trzeba było punktować dookoła), mokre tuleje, gdzie licowanie z blokiem odbywało się za pomocą podkładek w dolnej części tulej, faktycznie zmorą było koło zębate wałka rozrządu, pierścienie nowe przed spasowaniem w tuleji nowej nadawały się odrazu na wstępie do wymiany a uszczelka pod głowicę no cóż,... dzięki jej jakości był to silnik dobry do stałego szkolenia mechaników.
Ale były również plusy:
Lekka konstrukcja silnika prawie 2,5 litra wolnossącego benzyniaka ze skrzynią 4 - ą gdzie Żuk i Nysa oferowały ciężki silnik 2,2 litra ze skrzynią 3-ą. Silnik do Wołgi gaz 24 oferował coś około 100 koni a Polski do żuka jakieś 25 %mniej.
W czasach kiedy praktycznie każdą furę się remontowało, ludzie sami na własną rękę szukali rozwiązań.
W domu naszym tata miał Nysę ale tą przjściówkę to znaczy tylne resory wąskie ale sporo cieńszych piór niż w ostatnim modelu - była bardziej miekka dzięki temu a czasza dachu niższa niż w ostatkinm modelu i daszki otwierane były po prostu przeogromne.
Ciekawostką było to, że wkład tylnego mostu Wołgi gaz 24 można było przełożyć do tylnego mostu Żuk czy Nysa. Trzeba był tylko skrócić wał i był mały problem - Nysa długo się zbierała - inne przełożenie. Nysa była na kołach 16 cali a wołga na 14 - ch. Końcowy efekt - niezapomniany.
Starsi pamiętają zegary prędkości w Syrenach, Żukach czy Nysach. Okrągłe do 140 - u i dalej. I dalej to znaczy do stałego punktu, gdzie wskazówka opierała się przy zerze od prawej a gdy babcia nycha na autostradzie w końcu się rozpędziła to wskazówka zamykała zegarek ale od prawej na stałym punkcie przy zerze.
Jak dobrze, że tata dbał aby buty do nychy były młode i radialki. W tamtym czasie polonezy to były maszyny lecz na autostradzie do babci nychy już nie.
Niedługo po tych doświadczeniach padła decyzja powrotu do wkładu tylnego mostu oryginalnego od nysy. Zbierała się szybciej a 140 również było dobre. Co ciekawsze do 85 - 90 na pierwszej gardzieli gaźnika paliła do 10,5 litra, kiedy chodziła tak 110 to 11 do 11,5 litra a 120 to do 13 - u. Pod jednym warunkiem - stacja paliw miała prawidłową kalibrację dystrybutorów. Wówczas częstą praktyką stacji paliw był efekt cudu - zatankowane auto do pełna przy zbiorniku 50 litrów, mogło pomieścić nawet 55 litrów.
W kwestii uszczelnienia wału od strony skrzyni w tamtym czasie był taką norma, gdyż popularny mały leyland czyli tak zwany SW 400 miał od strony skrzyni również sznurek, takie normy były.
To były tematy dla chłopaków i facetów. Chcesz wozidło i chcesz nim jeździć to praktycznie wszystkie umiejętności techniczne a przede wszystkim dialog i kultura rozmowy, a na drodze wzajemną pomoc.
Przepraszam, że takie długie ale sentyment się włączył.
Bardzo ciekawy wpis. Od siebie dodam, że dane dotyczące mocy nie są podawane wg "naszych" norm. Ichniejsze 100 KM silnika "Wołgogaz" to nasze chyba 87 KM, lecz mogę się tu mylić.
Do 4 minuty nie byłem pewny czy to na serio czy nie :D
Panie Krzysiu dobra robota:)
Miałem ten sam dylemat
Nic śmiesznego nic śmiesznego
Ja do tej pory nie wiem
Ja się zjażylem przy zmiennych fazach rozrządu 😆
Podobno pisiory płacą yutuberom dobry pieniądz za antyrosyjską propagandę, widać niejeden się skusił.
Chris jest przez kwadrans poważny. Wszyscy pękają ze śmiechu.
1:45 w Moskwie wierzono, że papier przemieni się w diament, węgiel miał być tylko fazą przejściową
Idealna puenta... tego mi zabrakło hehhe
Toż to najwyższej jakości carbon!
? rosyjscy wizjonerzy przeczuwali odkrycie fulerenów, niestety te kilkaset stopni to za mało aby otworzyła się ciągła warstwa uszczelniająca z fulerenów
Jeszcze nic straconego, węgiel ma czas!
Bo to grafenowe uszczelki, 100 lat za ruskimi jestesmy
Jak Chris mówi że będzie poważny to tak jak minister mówi że nie będzie kłamać 😂
I palec rozdzielacza kręci się w lewo a żadnym silniku tego nie stosowali mimo wszystko to mieli technikę ruscy
Po 5-6 szlifach i luzach powstałych pomiędzy np silnikiem a skrzynia, ma wszędzie zastosowanie uszczelnienie "sznurowe", które również kasuje luzy w różnych miejscach silnika, skrzyni itp.Wyciągasz sznurówke i np na Uralu naprawisz silnik. ;)
tak ale to trzeba wiedzieć co i jak bo jak u nas źle zrobili to uszczelnienie silniku benzynowym od strażackiego gaza to zatarli go bo nie miał smarowania bo rozerwany sznur zatkał smok pompy ale nie zatrzymali się jak zapaliło się światełko że niema ciśnienia oleju
Zgadzam się z tym, że w tym Vlogasku nie ma żadnych żartów. Lubię takie vlogaski bez żadnych żartów. Pozdrawiam
Teraz na grupie mercedesa nastąpi rytualne całopalenie podobizny profesora... :)
hahahahaha xD
a na zlotach Merca Bendzie rytualne palenie Kukły Profesora Chrisa 😵
Po swoim piątym MB wymiękłem - zmieniłem markę
Chris proszę cię nie śmiej się z tego silnika, to jest coś co powinno być standardem jeśli chodzi o niezawodność, te rozwiązania czynią ten pojazd łopatologicznym i możliwym do naprawy w warunkach wojennych. Zapomniałeś do czego służy ten pojazd, pojazd bojowy najczęściej to krótki resurs ( zniszczenie na froncie), możliwość produkcji w każdych warunkach, prostota konstrukcji i łatwość obsługi do tego dochodzi zamienność części z pojazdów z różnych okresów produkcji aby wykorzystać każdy mocno uszkodzony pojazd jako zasób części do naprawy niesprawnych egzemplarzy, do to są cechy najważniejsze. Zajmowałem się pojazdami ich eksploatacją i ich remontami w PKW IRAQ, PKW KFOR, PKW SFOR i życzyłbym sobie aby tylko tak proste konstrukcje mieć na wojnie, te wszystkie fajerwerki obecnych producentów to lipa i same problemy. Jeśli chcesz naprawdę poznać najlepszy silnik świata zapraszam do W-55 lub W-72 wywodzą się one z lat 30 XX wieku i są szaleńczo poprawnie skonstruowane, po prostu kosmos w zakresie niezawodności i prostoty naprawy i obsługi. Czekam na realizację takiego tematu myślę że jak poznasz ich konstrukcje to zrozumiesz technikę bojową.
Ten człowiek nie chce niczego wiedzieć - "on tam sfoje wi" i już
Co dokładnie masz na myśli, co kryję się pod tym skrótem. Za młodu jest aby to wiedzieć.
czekaj jak się ostro wezmą za normy to i czołgi będą na froncie wypalać DPF
Nie to nie jest tak, że im prostrza konstrukcją tym lepiej, to nie jest prawda, że te samochody są trwałe. To jest bardzo awaryjna konstrukcja z gównolitu i nie ma czego szukać w dzisiejszych czasach na polu walki.
Tak, konstrukcje wyłacznie bojowe!!! Mieszkania bojowe, praca bojowa ,nawet ruchanie bojowe! Obejrzyjcie sobie film "Wróg u bram". Tam bohaterski strzelec wyborowy zajcev bojowo rucha swoją nataszkę.Sama scenka jest niezła, tyle ,że warunki ruchania kosmicznie typowo sowieckie-syf, burdel, brud ,no i wielu obserwatorów .Nie rozumiem tej sowieckiej niezawodności. Kolega wyżej pokazał tę "niezawodność" sowiecką. Podam przykład silnika zachodniego -Volvo( z dużej litery ,bo mam szacunek)samochód wyprodukowany w latach 70 -tych. Przejechał 1 milion !!! kilometrów ,bez remontów i napraw!!!. Kiedy rozebrano silnik (tuż przed remontem oczywiście silnik jeszcze pracował, bo jak inaczej?)pierścienie były jak żyletki!!!.Panowie- milion km!!! Polonezy, Lady i inne "wynalazki" sowieckie 120 tys do 180 tys. i pełny remont silnika ,z wymianą połowy częsci!!. Kapitaliści krwiopijcy z Zachodu( oczywiście zgniłego!) nawet te biedne silniki tak żyłowali ,że musiały milion km przejechać bez napraw. To jest dopiero wypijanie krwi( przepraszam-oleju!).Wracając do bohaterskości-kury polskie, idąc za przykładem bohaterskich kur radzieckich , będą teraz znosiły więcej o 3,6 jaja rocznie ,niż obecnie!!!
Uwielbiam takie merytoryczne odcineczki oparte na profesjonalnej wiedzy a nie gdzieś wyczytane na wikipedi.
W twoim wykonaniu nawet naprawę kija od miotły bym oglądał, się nie zastanawiaj ani nie pytaj tylko nagrywaj, Pozdrawiam Profesora 😉
😂😂😂😂
Po samym tytule domniemywałem, że będzie wkrętka i totalny śmiech no i się nie pomyliłem. No mistrzostwo po prostu. Jak ja to uwielbiam. Odpowiednia dawka sarkazmu. Pozdrawiam serdecznie z małopolski i czekam na kolejne filmy. A filmiki z remontu tego silnika jak najbardziej warto by obejrzeć i o takie uprzejmie Profesora Samozwańca proszę.
Stare UAZy są tak doskonałe, że nawet dziś można je kupić jako nowe
Do dziś produkują niby.
A Polacy obecnie za głupia aby nawet rower produkować tylko krytykować potrafią. A to każdy debil potrafi
Dokładnie, konstrukcja mająca kilkadziesiąt lat i dalej to klepią.
@@kamilp1736 tłok wał to konstrukcja 100 letnia Bugatti do dzisiaj tak samo klepią
@@radosawrossati7042 pokaż mi bugatti które produkują od 50 ciu lat.
Nigdy nie miałem UAZa , natomiast dość dawno temu przez wiele lat jeżdziłem GAZ69 . Mieszkałem wówczas na Śląsku i wielokrotnie odbywałem podróże na P Drawskie , Mazury , Beskid Niski , Podlasie i parę innych . Komfortu wielkiego nie było ale i inne były czasy i w okresie wakacji można było sobie pozwolić żeby np na Mazury jechać 2 dni . Problemem było spalanie ale po odłączeniu przedniego mostu [dorabiane specjalne kopułki] stosowaniu odpowiednich opon wyższe i węższe [ściągane z dalekich krajów] i WIELKIEJ POMOCY kierowców zawodowych było całkiem znośnie . Drobne awarie które się zdarzały [najczęściej elektryka] [ jakieś cieknące cylinderki] [pompa wodna czy paliwowa ] były do ogarnięcia . Sam silnik sprawował się bardzo dobrze , aczkolwiek po iluś tam eskapadach zaczął brać olej [ no ale też nie mam pojęcia ile miał przejechane wcześniej]
Gdyby wszyscy mechanicy byli tacy jak Pan to jechałbym do pierwszego zakładu w pobliżu a tak to trzeba szukać takich jak Pan pozdrawiam Mariusz
Taaa i ci sznurkiem wał uszczelni 😉
W mojej okolicy pełno mechaników co katalizatory kradną, nie trzeba wiele szukać.
Dokładnie. Pełno złodziei i krętaczy albo partaczy co nie potrafią nic zrobić
Już dawno nie widziałem takiego wartościowego i jednocześnie zabawnego filmu , dziękuję bardzo za wykonaną pracę i podziwiam za posiadaną wiedzę.
UAZ 469B przebieg 89 tys. bez remontu silnika. Używany był w Policji. Inny silnik remontowany na oryginalnych częściach ze wschodu (tuleje, tłoki, łożyska) plus głowica w specjalistyczny zakładzie przejechał (instalacja gazowa) ok 160 tys.
Ale wiesz ruskie, onuce, orki itd, musi być beka, że się gdzieś luz zrobił bo to ruski luz.
To ten drugi silnik tylko na dwóch biegach jeździł że potrzebował remont. Dla mnie powinien wytrzymać z 200 tyś.
@@pliedtka Zasilany był LPG, zaczął brać olej wg. słów właściciela. Nie mogłem zweryfikować tych słów. Silnik remontowałem dla klienta. Faktem jest, że Fiata 126p zarżnął od nowości zaraz po 60 tys. km.
@@karolwojtyla3047 w tym czasie stary mercedes nabił 1mln km bez remontu, ot kacapska technika
@@k9weteran787 Bardzo duży przebieg. Wg fabrycznej instrukcji trwałość fabrycznie nowego to chyba 80 tys. km, a po remoncie (nie znam jego zakresu) to ok. 50...60 tys.
Lubię te humorystyczne filmiki, pełne sarkazmu i sympatycznych słów jak i ciepłego spojrzenia na Świat. Pozdrowienia!
Te tuleje żeliwne bez honowania uważane jest za bardzo dobrą technologię zwłaszcza jak na tamte czasy, olej zatrzymywał się w porach żeliwa i tak to się smarowało, w Polsce robiono też masę silników w tej technologii i całkiem przyzwoicie to chodziło
do 80k km :)
One były honowane. Kris robi sobie jaja.
Polska mentalność,obsrać wszystko i wszystkich,bo my najlepsi,i nasze najlepsze. Tylko co my w tych czasach mieliśmy? Żuk? A w żuku silnik był lepszy? To był dokładnie konstrukcyjnie taki sam silnik,radziecki zresztą. Druga sprawa to po co do wojskowego terenowca jakieś zaawansowane długowieczne silniki? Jak życie takiego samochodu w warunkach wojennych było bardzo krótkie. To miał być niedrogi ,prymitywny silnik,którego naprawiano kamieniem i sznurówką,i taki był. A co do komór spalania,było to robione celowo,by jechał na wszystkim co się pali,tak,tak nawet denaturacie czy mocnym bimbrze,sprawdzone. To dla niektórych komentujących,co pojęcia nie mają co to st.sprężania,czy liczba oktanowa.
Polaczki dają nowe życie zachodnim technologiom, wystarczy cofnąć licznik
Zdecydowanie najpoważniejszy film ze wszystkich jakie wyszły
Niby taki gieroj, a bał się śmieszkować z onucowego dwigatiela. Czyli tam u nich na wschodzie w Białystoku ruski wywiad nie śpi :)
@@666marq A no da, zachował się jak na porządnego grażdanina wypada 😂
Krzysztof mało nie padłem jak to oglądałem, naprawdę zrobiłeś pompę w taki sposób że jak ktoś ogląda Cię pierwszy raz to za cholerę by nie wiedział czy robisz sobie jaja czy nie
Wszechwiedzący, ale mało w życiu widział.😛
Jeżeli chodzi o uszczelnienia z tzw sznurka to w wielu dawnych silnikach ono występuje np. Mercedes kaczka 😁
Ale o tym wiesz Ty, ja i każdy kto interesuje się historią techniki. Ten "tfórca" o tym nie wie. Zamiast tego on ma YT :)
W temacie walentynek .Wsilniku każda laska powinna mieć swojego popychacza 😁
ależ nieśmiało zaprotestuję : nie tylko w silniku:)
Filmik na który nikt nie zasługuje, ale każdy potrzebuje
Chris, nie daj się prosić !!! Czekamy na kolejne wykłady z historii średniowiecza .
Gratuluję trafnej analizy socjalistycznej myśli technicznej. Uszczelnienie sznurkowe, piękne odlewy, porażająca jakość użytych materiałów i możliwość praktycznie nieskończonego szlifowania zapewni tej maszynie możliwości jakich zgniłe zachodnie firmy nie posiadają.
W końcu coś na poważnie , nie mogłem znieść tego ciągłego smieszkowania .
Pamiętam spalanie tego cudu techniki. Butelka po napoju 1,5 litra zamiast baku bo zardzewiał. 10 minut oszczędnej jazdy ;) Wreszcie szykuje się konkretny remont. Nie jakieś tam pospolite V8. Proponuję remont wykonać metodami z epoki czyli młot, przecinak, pilnik no i oczywiście po pijaku 😉
Początek filmu zwiódł mnie ze to naprawdę będzie poważny odcinek, ale od momentu o zmiennych fazach rozrządu moje przekonanie legło w gruzach. Film z remontu mile widziany. Chętnie zobaczę co ulepisz z tego gó....a. pozdrawiam
Ile razy, przy kręceniu materiału,
Parsknąłeś śmiechem?
Szacuneczek i dziękuję, za extra wiadomości.
Jeśli chodzi o lekkie stopy to lubię ssać dużego palca i patrzeć jak młodej korba wylatuje😃 Czasami jak nie zasłuże to mówi, "a taki WAŁ dzisiaj będzie".
Ale UAZy do dziś jeżdżą od Syberii po Saharę i każdy beduin czy czukcza może go naprawić.
Taka moda żeby robić z nich teraz głupków...,ale to oni trzymali nas za mordę prawie pół wieku ,
@@marekch nie zapominaj o zaborach
Panie profesorze. REWELACJA! Dziękuję, za wspaniały wykład na temat самый высокий в мире techniki. Zawsze byłem pełen podziwu dla radzieckiej techniki, ale teraz zacznę się modlić do radzieckich towarzyszy konstruktorów.
Od dziś silniki UAZa pójdą w górę po takiej recenzji 😁
Widać że masz na prawdę wyjątkowo obiektywne spojrzenie i myślisz samodzielnie, brawo za wiedzę mój dziadek naprawiał silniki na Holc gaz i odlewał i odprężał alu robiąc bloki w garażu musiały odlewy 30lat czekać na obróbkę, Trzebinia budował też zegary i zegarki metalurg, który żył 88 lat też Ci życzę długiego zdrowia Dziękuję za ten materiał, potwierdza moje rodzinne legendy :), został mi dziadkowy młynek z mosiądzu ma 120 lat raz czyściłem jak kamień udający kawę wpadł do żarna o 200 lat starszego, wszystko pilniki i brzeszczot zrobił babci jak obudowa z drewna zjedzona została przez korniki. W mechanice najważniejszy jest luz i tolerancja ja to nazwałem podejściem liberalnym inżynierów ;) i mamy jakość nie modną ;). By mosty nie rdzewiały musiały mieć 30% miedzi w stali i woda słona je nie zżerały stoją w wodzie zdrowe przęsła do dzisiaj między wyspą Uznam, a Niemcami cuda Panie ;). Lichwiarska technologia z Hameryki :), mam ich dla cywilnego OC *.pdf jak przerobić ich maszyny rolnicze na Holc gaz, by po kataklizmie uruchomić produkcję żywności - pdf, z końca lat 80 tych i napędzać chrustem :).
Testowałem też oleje w swoich autach wszelakie non problem, jeszcze HH+ bym potestował w swoim British SEEA Gull 7,5 km z modułem Vipac zapłonowym do łódki, ale trochę brak czasu :). Bankierzy mają oko na rynek i dużo władzy, to ich racjonalizacja ;)
Pozdrawiam
O tak, chcę więcej z remontu UAZa! Moje ulubione teksty z dzisiejszego odcinka: szczelina na palec (żeby nie powiedzieć "na ch..."). Drugi: bike jakością na kilometr. :D Chyba po ryju. :P
Pozdrawiam Widzów i Prowadzącego! :)
W Sowieckim Sojuzie to nie na kilometr tylko na 2 wiorsty 😉
Co do palca - współczuję. 😀
Nareszcie poważny film, bardzo dużo fachowej wiedzy. Może wstaw go do swojej "beczki".
Nie ma co się czepiać po tylu latach pracy tego silnika
No jak jest drugi szlif na wale to remont pewnie nie był tak dawno więc z tymi latami bym się nie rozpedzał
@@Luminous65 No dziwne jak by był w nominale po tylu latach
WITAM. Ledwo odpalilem filmik a już mi sie spodobał. SUBA. LIKE. Na zlomowcu rozwalalem takie silniki około 10 dziennie dla pozysku. Ale dopiero teraz poznaję nazewnictwo. Jest dla mnie idealne. Interesuję się modernizacja i uniwersalnymi rozwiązaniami. POZDRAWIAM SERDECZNIE
Wszystkie konstrukcje wschodnie były kosmosem wyprzedzające swoją epokę. A w dodatku tak proste w serwisowaniu że można je było bez problemu naprawić topiąc się w błotnistej tajdze posiadając tylko kilka kluczy 😉 Nie to co zachodnie bez lawety i odpowiedniego warsztatu lepiej z garażu nie wyjeżdzać☹️
jest sporo prawdy w tym
xDDDDDDDDDDDDDD Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że 90% radzieckiej technologii to zwyczajne kopie zachodnich rozwiązań ? Zsrr jako pierwszy kraj na świecie wykonał zdjęcie ciemnej strony księżyca, na ukradzionej od usa kliszy zdjęciowej bo sami nie mogli jej opracować. Pierwszy radziecki pocisk powietrze powietrze ? Kopia amerykańskiego który wbił się w miga, nie eksplodował i powrócił z pociskiem w skrzydle na macierzyste lotnisko. Pierwsze radzieckie silniki odrzutowe to kopie rolls royców. Do dzisiaj ich silniki mają o 50% niższy resurs niż zachodnie odpowiedniki. Ja wiem, rodzice czy tam dziadek zawsze chwalił bo gniotsa nie łamiotsa ale związek radziecki nigdy nie był w czołówce technologii, produkował tylko marne kopie lepszych rozwiązań i tak jest do dzisiaj. Zsrr już nie ma ale rosyjski przemysł i technologiia dalej przypomina to co mieli za czasów swojego super imperium.
Nawet legendarne t 34 to w rzeczywistości czołg tak tragiczny, że potrzeba około 40, 50 kg siły by wrzucić piąty bieg. Silniki uaza to też pewnie jakieś kopie zachodnich rozwiązań z lat 20tych.
Już dawno nie czytałem czegoś tak głupiego.
@@Psychonauta Tak se mów dalej, a z silników ruskich zeby latać w kosmos to kto korzystał? Kto był pierwszy w kosmosie? Sporo kopiowali ale od nich też kopiowano
@@daber111286 Tja, akurat silniki rakietowe mieli przyzwoite, jednak nigdy nie udało im się rozwiązać problemu niestabilności komory spalania, więc byli co najwyżej przyzwoici. A co do ich programu kosmicznego, to Korolew był ukraińcem. I nie gadaj głupot, że coś od nich kopiowano. Wszyscy tak kochacie te gówna z zsrr ale jakoś na codzień nikt łady czy rubina dla siebie nie chce.
@@Psychonauta deklu usa kupowało silniki rakietowe o Rosjan. Dalej kupują uran do elektrowni. Ruskie mieli pierwszy czołg z pancerzem kompozytowym produkowany seryjnie i pierwszy z działem gładkolufowym. Coś tam potrafili.
Krzysiu uwielbiam Twoje poczucie humoru i dystans do siebie. Tak trzymać! A silnik wykonany w kosmicznej technologii Stalina, wytrzyma z tysiąc km po remoncie. 😄
Filmik na grupę 123 wrzucony. Gówn* burza rozpoczęta ;)
Pozdrawiam serdecznie.
nieee
Pozdrowionka ze stolycy.Jechałem kiedyś takim milicyjnym na tylnych,tylnych rozkładanych bocznych siedzeniach.Lato było,pod plandęką jak w piekarniku.Poproszę o filmik z remontu 👍
Super pokazane dawaj film z remontu tego silnika wiele osób ma UAZA będzie im pomocny
Jestem bardzo ciekawy co będzie dalej z tym silnikiem. Ale co by nie powiedzieć, zrobiony jest ten silnik w prostej technologi ale będzie jeszcze żył kolejne 40 lat. Pozdrawiam
technologii
Nie po to to sie nazywa gladz cylindra zeby bylo chropowate.
Bardzo fajny edukacyjny film ,miło się oglądało jak i słuchało profesjonalisty w swoim fachu ;)
Gdyby konstruktorzy z Sztutgartu znali technologie budowy takich silnikow ,to historia motoryzacj inaczej by sie potoczyla 😂 .Pozdrawiam profesora👍
1924 USA - U.S. Patent 1,527,456. Kilkanaście lat przed powstaniem fabryki. ;)
znali tylko że zarząd słuchał księgowych a w przypadku ruskich księgowi słuchali cara i nie mieli nic do gadania
Stuttgartu
Zdziwił byś się ale weź silnik z Pantery i T-34.
Pantera musiała być zapalana co X godzin by silnik nie ostygł.
Rosjanin a po co ?
Teraz pytanie : dlaczego T-34 tego nie potrzebowało i jakie miało to zalety ?
Zresztą w nowszych silnikach też zastosowali tę samą technologie..
I tu akurat dobrze wiedzieli co robią przy konstrukcji silnika Rosjanie...
Tak, chcemy oglądać filmiki z remontu tego silnika, żadnych nowych części, wszystko regenerowane :D
Dzień dobry, Panie profesorze.
Uwielbiam oglądać Twoje filmy, sporo wiedzy, ale najcenniejsze jest to, że jak potrzebuję zdrowo się uśmiać, to Ty zapewniasz taką dawkę śmiechawy że nic tego nie przebije.
Jak najbardziej chcemy filmik o remoncie tej piekielnie mocnej jednostki ze wschodu👍
Spójrz sobie na moc hamerykańckich klamotów,ile wyciągali z litra pojemności,no i ile to paliło.
Tak chcę !!. Nawet nagraj szczegółowy film z całego remontu tego silnika :)
Bo mnie też czeka właśnie kapitalka tego motoru. Pozdrawiam :)
Zapomniałeś dodać, że to już 3 kapitalka w tym roku 🤣🤣
Jedna uwaga, korbowody są kute matrycowo, odlew żeliwny jest za slaby na korbowód.
To się kręci 1500 obrotów i ma 3,7 konia z cylindra
A czy może są kute na wszystkie cztery cylyndry.
Te ruchy koła zębatego na boki nazywają się wzdłużnym fazami rozrządu ale trzeba pamiętać ze do smarowania używa się masla😉
Nieprawda. Ta technologia nie wymagała smarowania. Smarowanie jest dla słabych
masło do smarowania tylko u sowieta. Nawet na zegarach mają napisane -masło. Leją jednakowoż ohydny, syfiasty olej,dla zamydlenia oczu milicji ,sowieckiej ,obywatelsko towarzyskiej.:)
Hehehe, w filmie nie ani jednego żartu, bo cały film jest jednym wielkim żartem. :D Doskonałym żartem, świetnie wykonanym. :D Pozdrawiam Profesora i oczywiście bardzo chcę następny film o tym silniku utrzymany w tym samym stylu.
Silnik dobrze odprężony, w sam raz pod turbo. 😂🤣
Ten luz na pierścieni to żeby na Syberii lepiej palił bo zmarznie i go ściśnie tak to by nie zakręcił Christie musisz ten silnik składać w zamrażalniku wtedy wszystko będzie pasować a jak nie to będzie ciekawy odcinek 😜
Fajnie że pokazałeś nam tą niesamowitą technologię.
Krzychu, zaimponowałes mi teraz ... Wiedza, elokwencja, fachowosc, mucha nie kuca 💪😉😎
Na korbowodach odlanych z żeliwa to za daleko nie pojedziesz. Niestety muszą być to stalowe odkuwki
Jestem w ciężkim szoku, ja cieee, ale Kocur !!! wszyscy producenci aut powinni choć trochę zacząć używać tej technologii, sam zastanawiam się czy nie spróbować sprowadzić taki silnik i zaadoptować go do mojego Forestera, ciekawe czy sankcje tego nie utrudnią
Profesora zawsze dobrze widzieć. Pozdrawiam
Znam tą ruską technikę, pracowałem w warsztacie gdzie robiło się ruski sprzęt, Zbiornik wyrównawcze płynu Słoik po ruskich ogródkach ( orgimalny) odlewy aluminiowe, ciosane siekierą. Blok Sonia w Uazie bez kanałów na olej do głowicy, zawory polali olejem, pokrywę przykrecili I wio do Medyki na granicę do odbioru.Nowe Auto z Medyki do Wrocławia i od razu do remonty,wszystkizawory popychacze zatarte I zawory w D...ie.
Nie jest tajemnicą w jakich latach pracowałeś przy tych samochodach? Z tego co wiem, to Polska płaciła za nie ogromne pieniądze, i dlatego po zniesieniu przymusu ich kupowania po 1989 import się urwał, pozostali nieliczni prywatni mali importerzy
Majstersztyk ukrytego żartu, z początku nie wiadomo czy autor żartuje czy jednak serio mówi poważnie hahah. Uwielbiam Twoje filmy Chrisie, są genialne :P
Stara prawda, papier wszystko przyjmie 😉
Tak poproszę film z remontu
😄 A zakończenie vloga 👍
Chris, kiedy labo?!? To najbardziej edukująca część tego kanału!
Liczę (a może i nawet LICZYMY!) na Ciebie!
Poraz pierwszy oglądam twój kanał ,na samochodach się nieznam wcale i kompletnie niewiem czy sobie robisz"jaja" czy mówisz poważnie.dlatego daje lajka.Pozdrawiam.
Nie do końca prawda.W latach 70-ych wyremontowałem kilkanaście tych silników.Tuleje cylindowe i tłoki zawsze nowe.Wszystkie tuleje były honowane i bardzo tanie.Wadą tych silników był niski przebieg po remoncie-góra 120 do 150 tysięcy km,czasem mniej.
W nowoczesnych " ekologicznych " silnikach taki przebieg bez remontu to marzenie.
Kris robi sobie jaja.
Niech zerknie w silnik Mercedesa Pontona. Czym Niemcy uszczelniali tył wału?
Następny przyklad
Audi A6 C7 2.0 TDI...
A rozrząd....VW T 5 2.5 TDI.
Śmieszne bo ruskie ?
A czym my możemy się pochwalić?
Zerżniętym silnikiem Ursusa C355 z Zetora 3011?
Odrzutnik oleju oraz taki rozrząd to niezawodna sprawa.
Jeśli wszystko jest poskładane tak jak Bóg przykazał to śmiga to niezawodnie.
Wg fabrycznej instrukcji trwałość to ok 80. tys. km, a po remoncie (nie znam zakresu) 50...60 tys. km. Części do nich były dostępne? Radzieckie czy jakieś polskie "rzemiosło"?
03:00 "Dżonego" zwłaszcza RedLabel to w Stanach po dziś dzień do czołgów leją jako paliwo ;)
Dziękuję za naukowe i wyczerpujące podejście do tej niesamowitej konstrukcji...
Po prostu
Popłakałem się w zmiennym nastroju faz rozrządu
Czym to uszczelnić...?
Pozdrawiam Profesora oraz
Wszystkich nie uszczelnionych...;-)
Witaj Chris 🙂 Jesteś jednym z niewielu którym daje lajki przed oglądnięciem materiału 💪 Tak trzymaj 😀
Pozytywnie zakręcony jesteś, z tymi słowami, że dzisiaj będzie na poważnie dałem się nawet wkręcić przez chwilę :). Vlogaska można odbierać w różny sposób, dla mnie perfekcyjnie trafiony w aktualną sytuację polityczną, obnaża całą prawdę o poziomie technologii za wschodnią granicą. Do tego ten sarkazm na koniec doskonale oddaje mentalność i sposób myślenia ludzi wschodu, otumanionych przez tamtejszą propagandę. Pozdrawiam.
Dobrze, że ten silnik trafił do Profesora. Byle magistrzyna po politechnice by sobie nie poradził! 😮
Wydział samochodowy i maszyn rolniczych potrwierdzi że posiadany tytuł naukowy jest zasłużony XD
@4Kartofle I co z tego? Tak jak Chińczycy kradli technologię i kopiowali. Ich motoryzacja po wojnie działała, bo wywieźli z okupowanych Niemiec całe fabryki łącznie z inżynierami. Obejrzyj sobie pierwsze odcinki Gazeli marzeń Pana Tomasza z ABcar, gdzie opowiada, co było jak Polacy pokazali Gazelę na wystawie w Moskwie. Najpierw musieli ją uprościć, bo była za dobra i nowoczesna, a potem i tak ją uśmiercono, bo żaden demolud nie mógł mieć nic lepszego niż Ruscy. To samo zrobili z Osą. A większość konstrukcji była kasowana na etapie prototypów. My im budowaliśmy statki, a oni nam za to płacili gliną na koguciki.
@4Kartofle myślę, że jesteś za bardzo pod wpływem służb zza wschodu. Zrobiły Ci wodę z mózgu, jeżeli twierdzisz, że Białoruś ma jakiekolwiek znaczenie 🤣
@4Kartofle A już widzę, że siedzibę masz na Łubiance. Stamtąd piszesz? Słyszałem o was - że siedzi grupa ruskich co dobrze piszą po polsku i sieja ferment w internecie na zamówienie swojego wodza.
Pisz se, co chcesz. Każdy myślący człowiek odsiewa takie debilizmy jak usiłujesz wmówić.
Tak Krzysiu - Chcemy oglądać remont silnika. Pozdrawiam serdecznie
Tak, proszę dużo filmików, z napraw wszystkiego, mogą być nawet kosiarki, albo silniki rakietowe.
Ja to sobie pizzę zrobiłem, cały dzień chodziłem że świadomością że wieczorem sobie włączę odcinek i dowiem się kolejnej bardzo ciekawej, dobrej konstrukcji i aż sobie nawet piwko kupiłem żeby usiąść i obejrzeć a po dłuższej chwili zorientowałem się że to jakiś pić na wodę, fotomontaż :D Pozdrawiam 😆
Nie zapomij tylko o zmiennych fazach rozrzadu przy remoncie
Spoko, nowe koło po kilku kilometrach też potrafi dostać zmiennych faz.
Poplakalem sie! Wytrzymalem tylko 8 minut. Mistrzostwo swiata.
Za retrotraktor na ścianie szacun
W końcu jakiś poważny i rzeczowy materiał 👌👊
Zmienne fazy w takim silniku - kosmos :)
Rozwalone koło panie haha
@@l9iip Paaanie, komentarz napisany po obejrzeniu pierwszych 20sekund filmu :) Jeśli Ty już po 20sekundach i poważnej minie profesora wiedziałeś jak to się dalej potoczy to gratulacje :)
Komentarz mogłem zmienić/poprawić/usunąć żeby wstydu nie było ale po co, po kilku minutach już chyba każdy się domysla co to za filmik , a Profesor tym razem długo utrzymywał w niepewności czy to fikcja czy prawda - ale jeśli ktoś dalej zobaczy lite stalowe koło rozrządu latające jak cygan po pustym sklepie i nie zrozumie że to nie zmienna faza no to żadne poprawki komentarzy takiej osobie nie pomogą :)
@@darek85TBG luzik :) jak tylko powiedział że w tym filmie żartów nie będzie i minęło dosłownie kilkanaście sekund od razu wszystko było jedną genialną grą aktorską momentami chciałem wierzyć w to co mowi kris , Oskara mu za to !
No i wreszcie ktoś dla mnie prawdę powiedział i teraz już wiem co na swapa najlepsze. Taki dobry motor, że można codzień swapować.
Co jak co Krzychu ,ale Remonty ,Zawsze ale to Zawsze są mile widziane i ba ,nawet obowiązkowe do videowania :D hehe pozdro :)
A jak wygląda radziecki katalizator ?:) Hehe ,Brak ,bo tam Eurokołhoz nie sięga :)
Był to sznur azbestowy.
Profesoruniu ,popieram Twoją diagnozę. Ta konstrukcja jest absolutnie genialna . 30 lat temu uaz to był mój samochód służbowy wiec jak najbardziej zgadzam się z tym opisem .Pozdro gajowy
Już wiadomo, w jakim celu Profesor kupił Merca W123 z dieslem.
Będzie swap do UAZa!
Profesorze, koniecznie wrzuć relację z tego przedsięwzięcia!
Większość W123 "D" tak skończyła. 😀
Dziękuję za dawkę wiedzy. Lubię Ciebie oglądać (znaczy Twoje materiały :) Pozdrawiam.
Ten wspaniały nowoczesny silnik stanowi wybitne osiągnięcie i triumf radzieckiej myśli technicznej nad upadłą i zdegenerowaną technologią dekadenckiego zachodu.
Aluminium plastikowe :D - bardzo mi się podoba to określenie. Łapka w górę oczywiście :)
Projekt "300km+" nabiera słowo nowego znaczenie hyhy
Czekamy na 💥
Jak Chris mówi o "poważnym filmiku" to od razu wiadomo, że będzie grubo. Wielkie pozdro i czekam na filmik z remontu. 🍻
Te silniki były znane również użytkownikom wołg. W wołdze miał 100 KM.
A wołga wiedziała o tych 100 koniach? ;)
@@wotfinowski a w życiu, widziała maksymalnie 80 :-)
A różniły się chyba tylko górą. Inna głowica, inne kolektory i gaźnik.
I w rafie latvija
To nie były konie z racji wegetacji tylko szkapy...
To jest specjalna mieszanka biedum i guwnum z przewagą tego drugiego i dlatego jest takie mocne. Chcemy film z tego remontu
Lata pięćdziesiąte jeszcze jeździ a nowy Mercedes ile wytrzyma? 10lat?
Ale jaki remont, to tylko delikatne odświeżenie tej ponadczasowej jednostki. Tak chcemy zobaczyć relację z remontu.