Wlasnie i to boiegiem uciekac od takiech dilerow co coraz wiencje tak jest w usa to samo nawet umiejom przykryc rdze ale niezadobrze bo ja to rozpoznaje i wiem gdzie szukac tej rdzy . po wyadku to samo jak boczny czy a przud to nezly juz niekupowac car . bo mechnicy mogli juz pozmieniac i przewody i cos niedokrencic i w krotkimc zesie sie to rozwali . .. pszy zakupie aut nalezy puytac o podniesiene go do gory i brac z sobom kogisc co sie zna . Oglnie to przewaznie polowea ceny by musiala spac odrazu . natspenie . jak ma ponad 100k mile to juz sie zacznie psuc i do duzo zalezy kto tym jezdzil .. naprawiam sam to wiem / naprawiam nawet si nik czy transmisje to wiem . oglnie to raczej by trzeba zaliecac krajowe samochody bo czesci na namiejscu ale niewiem jak tam blacharka w PL jak to samo co w USA to llipa , etc etc etc
@@pawel.8635 Wtedy sprzedawca powinien o tym poinformować i przedstawić jakąś fakturę z warsztatu czy coś. Oczywiście może być tak, że auto starsze i że to nie dany sprzedawca wymieniał tylko ktoś kiedyś w przeszłości, ale jeśli kilkuletnie auto ma wymienione silnik i skrzynię, to lepiej tak czy siak odpuścić. Nawet jeśli to nie klon, tylko faktyczna i uczciwa wymiana, to lepiej nie pchać się w auto, które w ciągu kilku lat musiało mieć silnik i skrzynię wymienione.
Sprzedałem lagunę w automacie.. po tygodniu dzwoni gościu ze CZEKA na mnie ppd domem.. schodzę a yen mówi że zwraca samochód bo skrzynia szarpie.. mówię, pokaż.. wsiadam jade.. nic.. wszystko w porządku.. on nalega żeby teraz prowadzić.. dobra, prowadź.. gość wsiada i zaczyna robić tak, ze w ciągu sekundy, 3 razy dynamicznie naciska i odpuszcza gaz..autem buja.. a ten dre sie że szarpie... kazałem mu się zatrzymać i wypier*alać.. pojechał i słuch o nim zaginął.. masakra..
Kupiłem kiedyś samochód, który miał niewłaściwe numery... a że miał nowe numery nabite urzędowo w polsce to problemu z tym nikt nie miał. Zrobione to było na tyle "dobrze", że nigdzie nie został stary vin. Nigdzie - nawet po wypruciu wnętrza wszystkie metki gdzie być powinien były usunięte. Także jeśli ktoś zna się na tym co robi, to nijak nikt nie sprawdzi czy jest to klon czy nie, ani jaki miał vin fabrycznie.
Ostatnio miałem zabawną historię. Moja siostra ma BMW 1 E81 2.0 118d 143 KM z 2008 r. ktory kupila osobiscie w salonie w PL. Auto aktualnie z przebiegem ok 60tys km serio. Wiecej stoi jak jeździ. Jezdzi i tak innym slużbowym a ten to nie wiem po co go kupila. Nawet rozrzad wymienila przy przebiegu 50tys gdyz naczytala sie chujowych postow w necie ze ten model ma wade rozrządu i nalezy go wymienic na nowy ulepszony. Nawet nie chciala mnie sluchac ze robi glupote i wymienila na ten nowy bez wady😅. To ze auto jest absolutnie bezwypadkowe nawet nie bede wspominał. Najlepsze w tym jest to ze jej niby kolega nakrecił ją ze te auto juz sie sypie ze to nieudany model i kupi go ostatecznie od niej za 15k pln. Tak ją bajerował ze jak zadzwonila do mnie, przyjechalem zeby mi powiedział to samo to nagle go zatkało i opinie o aucie zmienil o 180° Dzisiaj to mamy taki swiat ze jeden drugiego chce zrobić w ch.. Rece opadają.
Sprzedajesz ładnego, 100% sprawnego peugeota 406 i nikt nie dzwoni od 2 miesięcy. Wystawiasz ma sprzedaż zniszczony, poobijany, wymęczony vw za tyle samo kasy - telefon się urywa, klienci z miernikami lecą jak muchy na g... 😅
406 bardzo dobre auto. Przejeździłem prawie 7 lat bez większych problemów, a kupiłem go za 400€ w jak mieszkałem w Holandii i przytargałem go tutaj do Polski :D Pod koniec był już co prawda zmęczony życiem i trzeba było kupę kasy włożyć, aby go doprowadzić do normalnego stanu, więc sprzedałem go za 1000 zł, ale zawsze będę miło wspominał to autko. Przesiadłem się na A4 B7 S-line w Quattro 2.0 TFSI BWT
@@dakaraleksander4335 może januszostwo już tak mocno się wcieliło, że jak w aucie nie ma nic do zrobienia, ukrycia to handlarze nie kupują, bo kochają swoją pracę.😋
@@att6246dokładnie tak handlarz kupi trupa za 2 tys zrobi kosmetykę i sprzeda za 3 a potem klient będzie musiał włożyć kolejne 2 tys żeby móc jeździć ale jak jest auto od osoby prywatnej w bdb stanie to nie kupi bo cena go przeraża lepiej kupić trupa za 3 tys
8:54 stop stop Michu nie tak szybko z tą rękojmią i sprawa sądowa...żaden adwokat nie da gwarancji wygranej...a sprawa w sądzie ciągnie się kilka lat,a samochód w tym czasie uziemiony. Wiem bo przegrałem a gwoździem był papier o zwrocie pojazdu! Gdybym żądał obniżenia ceny byłbym wygranym.
Dokładnie tak. Miałem ostatnio podobną sytuację.. Facet zataił totalnie przede mną, że silnik chleje 2.5L oleju na 1000km (sprzedawca w zaparte twierdził, że jemu nie paliło auto oleju, nie było żadnych objawów, wręcz przeciwnie każdy cylinder pokazał kompresję o 3 bary wyższą, bo tak olej uszczelniał tłoki). Ściemniał, że mechanik zdiagnozował uszkodzony separator oleju i tylko to jest do wymiany. Po wymianie separatora nic się nie zmieniło. Tak czy siak sprzedawcę nawiedzałem telefonami w międzyczasie pytając o opinię radcę prawnego. Radca stwierdził, że o rękojmię można się starać, ale w trakcie procesu może paść decyzja, że to jest normalnie zużycie silnika. Znając swoje szczęście poszedłem do serwisu, który postawił diagnozę i ponownie skontaktowałem się ze sprzedawcą, aby obniżyć cenę.
Skoro oglądamy Twoje materiały, oraz interesujemy się motoryzacją to znaczy, że nigdy nie kupimy auta z chłodną głową. Mnie jeszcze nigdy się nie udało🤣
Michu! Kiedyś był materiał o odchudzanie układu tlokowo-korbowego. Może teraz czas na efekty przed i po wyważeniu (ewentualnie lekkim odelzeniu) tłoków z korbami + polerka (ewentualnie lekki porting) kanałów wydechowych głowicy, a i polerka z docieraniem (pastą w gnieździe) zaworów? Bo mój mechanik nie wieży w takie cuda i sens zabiegów 😅😅😅
14:11 to niekoniecznie musi być szacunek do starszych, a bardziej przez podziw i szacunek do pracy, którą włożyłeś, by być w miejscu, w którym jesteś ;) a przynajmniej ja tak mam :)
Hejka. W komisach przy salonach konkretnych marek są sprzedawcy, którzy dysponują określonymi egzemplarzami i zależy im na marży. Często mają "wolną rękę"za ile sprzedadzą, aby był sprzedany. Sam miałem okazję kupić auto sprowadzone, niezarejestrowane z gwarancją tzw "używany -sprawdzony". Nie są to dobre transakcje, bo ceny są zawyżone w stosunku do rynkowych, a gwarancja niestety minimalna.
Ja kupiłem raport i to nawet z linka M4K i faktycznie auto, które mi się podobało miało przekręcony licznik. Ale pojechałem obejrzeć i wszystko inne sprawdziłem dokładnie i wyglądało na to że auto było w naprawdę spoko stanie i wersji. Niemniej jednak dzięki wiedzy o przekręconym przebiegu (nawet po dodaniu tego przebiegu nie było tragedii - 400k w 20 letnim aucie) udało mi się sporo zejść z ceny i dzisiaj jestem szczęśliwym właścicielem tego auta ;)
Auto klon. Opisana sytuacja miała miejsce pod Radomiem jeśli się nie mylę. Kilka tygodni temu zamknięto komis i kilka warsztatów samochodowych powiązanych z tym komisem. Drzewa szumią że komis jakiemuś oficjelowi sprzedał Auto ze sklonowanym ViNem, więc zakładam że to właśnie ta sytuqcja
przeciez teraz silnik skrzynia rozdzielca itp wszystko jest jako czesc wymienna i nie trzeba podawac nr silnika nigdzie wiec juz mozna legalnie posiadac drugi czy nawet trzeci czwarty silnik w pierwszej budzie wiec z tym sprawdzeniem nr silnika to tez tak nie trafiles
Dlaczego to państwo jest z dykty i dochodzenie niewinnego człowieka do swojej racji trwa lata i z definicji jest nieopłacalne... Przecież w tym kraju naprawdę opłaca się być oszustem i dymać normalnych ludzi. Posrane....
Wszędzie, jest taki problem tylko my tego nie wiemy,pozatym nasi za PRL sami przebijali numery czy to na silniku czy budzie,na zachodzie się nauczyli od naszych ojców DZIADKÓW i to trwa dalej.pozdro i życzę wszystkim zdrowego rozsądku. Pozdro MICHU i dla EKIPY.
@@carpr870 absolutnie chciałbym nie oglądać się na inne kraje bo w nich nie żyje i mam w dalekim poważaniu co tam się dzieje. Nie rozumiem ponadto logiki. Skoro na zachodzie nie działa to u nas też tak musi być? Dlaczego nie możemy wyjść przed szereg i zrobić porządek z tym bałaganem i niech inni się na nas patrzą...
@@J_A_J_O Hmm.... jak by ci to grzecznie powiedzieć Ażebyś zrozumiał, więc nie da rady ,mamy Jarosława ,mamy Donka i o i na to nie pozwolą bo interesy mają właśnie tam gdzie ty nie chcesz się oglądać, pozatym żeby nasi ojcowie i dziadkowie nie robili tam właśnie lewych interesów kiedyś to HOLENDER Francuz Belg Niemiec, nigdy by się nie nauczył kombinowania i by teraz tego nie było.😉
Chłop jak sam powiedział kupił Polo za cenę roweru w decathlonie i dziwi że nie działa.. łał. Jeśli sprawne auto chodzi po ~10000, nikt nie sprzeda sprawnego bez ukrytych wad za 2000...
Tak jest po 100k mileach zapomniej bo zaraz wszytsko wysiada a najgorzej jak silnik czy co jeszcze gorzej transmisja . Kupujom takie autoa w PL zagranicom z zlomu to doprowadzajom do stanu uzywalnosci i sperzedajom ludziom .to tragiczne i powinno byc karalne . sprzedasz car powinna miec gwarancje dilera na pszynajmniej 3 miesionce w usa jest 30 dni masz prawo zwrotu .. zalecam przejehcac 100 mil zanim go kupisz i jak cos zle to albo odlrazu musi obnizyc o tyle ile naprawa mzoe kosztowac albo niebrac tego car na 100% niebrac ja to juz tez wiem bo teraz musze naprawiac stalee cos a po wypadkach na 1000% niebrac szukac historie car wpierw
dokładnie, kupił auto za 1300 zł czy tam za ile OD HANDLARZA gdzie on też musi zarobić i zdziwko, że nic nie działa, no ludzie..... może jeszcze oryginalny lakier
Są jeszcze numery różnych sterowników, numer VIN w radiu itp. Nie wierzę, że nawet najlepszym chciałoby się to klonować. Dwa to musieliby mieć listę numerów seryjnych wszystkiego z bazy producenta. No i to akurat jest wykonalne, ale podkreślam ilość części jak sterowniki itp jest za duża by się to opłacało.
@@tomulinekMm to zupełnie nie mój target kupowania aut. A jak wyszło że był uszczelniany i czemu nie wyszło w momencie zakupu? ASO czy cygan z giełdy każdy sprzedający podlega takiej samej kontroli i czujności... Btw, smutna historia, wyobrażam sobie kontekst.
To pojedź do Niemiec tam nawet CEPIKu nie mają. Obecnie jak jeszcze Ukraińcy mieszają na rynku używanych aut, cieżko cokolwiek kupić. Dzwonisz po auto i słyszysz od jakiego młodego chłopaka po angielsko-niemiecko-rosyjsko-ukraiñsku, że auto wystawia na prośbe sąsiadki, która nie ma internetu i nie zna się na handlowaniu autami. Ale auto z pierwszej ręki i na umowie będzie ta starsza pani, bo wypisała mu umowę in blanco🤦
@@panhuragan4388 Chodzi o to, że w Niemczech jest Eldorado. Polska przy Niemcach to mega porządny i zorganizowany kraj. Mieszkam w Niemczech od 20 lat 🤣
Te raporty car vertical w moim wypadku były o dupe rozbić, sprawdzałem 6 aut i z tych 6 aut wyszedl tylko przebieg,w jednym wypadku auto miało dwa dzwony,naprawy robione w ASo i nie było odnotowane to w car vertical
auto uzywane 2 lata rękojmi ? wada ukryta ? wolny żart ! auta się psują, skąd mam wiedzieć że moje audi po remoncie silnika, nastepnemu włascicielowi nie walnie za 2 lata bo bedzie je katować, jaka wada ukryta ?!?!?!?
@@cehaujot123 Od tego masz głowę aby wpisać w rękojmię 3 miesiące lub bez zapisu, ale z uwzględnieniem info o braku rękojmi na normalną eksploatację :)
@@PiotrPartacz Ja nawet polecam zaniżyć kwotę sprzedaży, zawsze działa i nikt raczej nie wróci. A co to znaczy normalna eksploatacja? Np.Zawór pracuje non stop przy odpalonym silniku. Czy uszkodzony zawór lub jego gniazdo to nie eksploatacja? Kiedy i gdzie kończy sie eksploatacja a zaczyna awaria? :)
Kupując auto za taką kasę pierwszą rzeczą jaką powinno się zrobić to sprawdzenie auta po vinie. Nie trzeba do tego nawet żadnej strony, w przypadku auta z usa wystarczy wpisać vin w google i wyskakują zdjęcia z aukcji.
Numery silnika to raz ale po numerach szyb tez da sie dojsc do prawidlowego vinu.. znam pewne T4 151ps ktore mialo caly przod przeszczepione po ogromnej bombie .... Pol roku stania na parkingu policyjnym wiem ze po szybach doszli ...a w papierach 1.9d 97r😅 ... Dzieki uprzejmości pewnego pracownika aso w Świętochłowicach sprawa wyszla na jaw
Jak by była baza całej europy z dostępem jak np nasz CEPIK wyszło by ,że fura taka jest we Francji, Niemczech czy innym kraju jako klon lub 2 klony itp. Ale jak by była taka baza to 80% aut by nikt nie zakupił z za granicy bo było by widać przebieg który u Turka jest już pomniejszony :) Lub nasi z Laptopem siedzą już przed granicą PL i wpisują cyferki na zegary oraz były by widoczne szkody. Firmy co sprzedają nam raporty by mogły się zawinąć ,a tu mają biznes! Niemcom, Francuzom itp nie jest to na rękę bo kto by ten złom zabrał od nich ! Dużo jest mowy o cofanych licznikach ,a wystarczyło by zrobić , że samochód sprowadzany z danego kraju musi posiadać badanie techniczne nie starsze niż 30dni przed datą rej w PL. Ale po co dużo gadania mało roboty ! Pozdrawiam!
Nóż się w kieszeni otwiera jak tego słucham, samochód za 1300 zł i jakieś wymagania i 2 lata rękojmi itd, ja żeby dostać 2 lata gwarancji kupiłem samochód z salonu. Ten co to kupił powinien połatać to sobie pojezdzić chwile i zezłomować bo za te pieniądze to wiadomo co sie kupuje
Ja kupiłem od 'osoby prywatnej' co okazało się nieprawdą, koleś dobra gadka, ja 20lat miałem wtedy i mnie zakręcił jak bąkiem. Mówił, że to auto jego dziewczyny, pokazywał zdjęcia itd. Okazało się, że to handlarz, na szczęście auto nie było rozjebane xD
Generlanie ponoć gdy przespawaja sama tabliczkę znamionowa numeru Vin to wystarczy mocniej młotkiem uderzyć dookoła numeru i powinno pęknąć obok spawu, chyba że ktoś wspawal cały element to nic to nie da co pisze 😅
W Anglii kupiłem nawet nie sześciomiesięczny samochód Hondę w serwisie w ASO u dealera miał być wymieniony olej miał być tam porobione wszystko listę check-in dostałem przepiękną natomiast na drugi dzień sprawdzam sobie olej sprawdzam wszystko po kolei okazuje się że nawet filtra kabinowego Nie wymienili olej fabryczny filtry fabryczne samochód po prostu nie był dotknięty był jedynie pięknie umyty wysprzątany stwierdziłem że sam sobie to wszystko powymieniać tak jak fabryka wypuściła trochę mnie też zastanawiać czy ilość mil na liczniku jest prawidłowa bo jak zacząłem się przyglądać innym samochodem to wszystkie półroczne miały przejechane mniej więcej tyle samo także wszyscy w Hondzie jeżdżą tyle samo ale sądzę że tamten 5 czy sześciomiesięczny samochód to raczej trudno nabić jakieś tam potężnej ilości przebiegu więc tutaj już tam No Samochód już ma 7 rok jeździ bezawaryjnie także nie narzekam ale niesmak został jednak zostałem w jakiś tam sposób oszukany
Tak Michu,gościu dostał VIN z ogłoszenia,a jak pan mu przyprowadził był inny VIN,ale też mógł sprawdzić VIN jak oglądał auto,ale się podjarał i tego nie zrobił
No i oczywiście są ludzie i taborety nie ma to tamto liczy się tylko zarobek a nie czysta działalność, a to że od tylu lat tak się dzieje i nikt z tym nic nie robi to fakt i wina prawa jak podatki brać to już jak ludziom pomóc to nie ma już nikogo! Pozdrawiam
Siema Michu negujesz autochandle oraz pojedynczych sprzedawczyków za patologię. Moim zdaniem w dużej mierze to grono kupujących i rynek dyktuje takie a nie inne dziwactwa. Auto ma mieć max 180tys powyżej to złom no i nie kosztować więcej niż 10tys zł a rok najlepiej 12 w zwyż. Za 10 to se możecie kupić taczkę . Mam do sprzedania technicznie zadbana fiestę mk7 ale przebieg 300 i pies z kulawą nogą się o to nie zapyta a na większości portali takie auta i ten sam rocznik mają max 180tys km I idą jak świeże bułeczki . każdy ma w dup.... autentyczność przebiegu ma być 180 takie mamy realia
Ludzie lubią żyć w nieświadomości, co nie zmienia faktu że skladanie i spawanie jednego z kilku, tudzież gonienie ciepłych fur, bądź nawet celowe zatajanie wad to czyste ku*stwo, niezaleźnie od panujących warunków.
Dokladnie, ostatnio chcialem sprzedac sprontera 2007r z nalotek 507tys [przebieg autostradowy, 2 stale trasy, olej co 15k wymieniany] nikt nie chcial bo ma wysoki przebieg 😂
Nie wiem ja 5 lat temu kupiłem mały samochód z przebiegiem 285 tyś km rocznik 2007 i myślę no fajnie przynajmniej nie kręcony i do dziś lata bez problemu
Ja nie mam problemu kupowac samochodu który ma 300-400k przebiegu (juz kupowalem takie), jednak jak ktos chce tyle samo co za auto z 100k przebiegu to cos nie halo.
Wszystko jest ok ,tyle o tym mowy a ciągle ludzie popełniają te same błędy. Ostatni przykład. Sąsiad z sąsiadką się napalił na małe auto do miasta. Oczywiście pomimo rad i ofert pomocy postanowili udać się sami po zakup. St.G. gdzie raczej nie kupuje się aut zwłaszcza na tkzw.Niemca. Po wymianie oleju okazał się potrzebny remont silnika który przewyższył wartość auta. Plus wypadkowość auta itd itd. Oczywiście spadaj nowy nabywco z pretensjami do sprzedawcy.
Ile już aut miałem jechać, mechanik dogadany, ASO ustawione na przegląd no to czas na raport a tam przodu nie było, progi spawane itd itd oczywiście autka 100%bezwypadkowe... dramat, nie wiem czy 1 na 10 jest OK... ilość czasu zmarnowana masakra... i kasy bo to nie był jeden raport
Wystarczy stworzyć europejską bazę danych vin pojazdów darmową, ale urzędnikom najlepiej wychodzi tworzenie baz skarbowych gdzie dane między krajami są wymieniane na bieżące bo tam najlepiej się dusi ludzi za kilka groszy
Te raporty są faktycznie ważne. Sprawdziłem swój samochód i okazało się, że przepłaciłem - był bity przód na ok. 20tys (raczej tylko karoseria i mocowania). Finalnie, przód został wymieniony w całości (karoseria), jak ktoś we mnie wjechał, i zrobiono geometrię. Auto sprawne i fajnie jeździ, ale gdybym wiedział wcześniej, to ze 3tys z ceny bym zszedł.
Ta, najlepiej jakby można było sobie ,,pożyczyć,, auta z komisu a jeszcze lepiej z salonu I jak w rok Ci się lampka w aucie przepali to możesz zwrócić i oddadzą całą kase😂😂
Zwłaszcza kiedy mówimy o aucie kupionym za kilka tysięcy xD Według mnie na auta o wartości mniejszej niż 10 tyś nie powinno być prawa do rekojmi, bo niedługo będzie dochodzić do patologii w drugą stronę gdzie ludzie będą kupować auta i wyłudzać od sprzedawcy zwroty kosztów za naprawy aut które często mają ponad 20 lat. Bezpieczniej będzie takie auto od razu zezłomować niż próbować sprzedać
@@jakub1271 Jakakolwiek samowolna naprawa samochodu zaraz po sprzedaży bez przekazania informacji sprzedającemu dla mnie od razu eliminuje jakiekolwiek roszczenia. Coś się zepsuło, niech kupujący daje znać, dogadamy się. A jak mi ktoś po 3 miesiącach daje znać, że wymienił rozrząd i mam mu za niego oddać kasę, to wyśmiewam. Najlepsze było, jak zapytałem o co chodzi, to mi powiedział, że pasek pękł i wymiana konieczna. W samochodzie...z łańcuchem, który jeszcze z 60t tysięcy kilometrów by na nim spokojnie zrobił :D
@@jakub1271 Mówimy o aucie za 80 tysięcy, z przebiegiem 23 tysiące km. Kupione drożej, niż były dostępne na rynku - ze względu na zaufanie do dealera. O aucie, w którym miesiąc przed zakupem (co okazało się po awarii - uszczelniany był cały silnik.
Tak jak u mnie w skodzie tyle co odebrana z salonu halulce przód trzymają zamość wypierał się że tak ma być elementy cierne nie wopno dotykać tylko gdze aż opony śmuerdziały od tej temperatury a auto niemal w miejscu stawało Centrala poznań każe mi jechać i mówić że w trasie jestem i mają zeobić nie umówić trzaba się to co przedstawiciel siada za kółko wszsytko ok tak jeździł że bym go wywalił z auta niemal po krawęrznikach a rondo na ręcznym i wjazd do salonu i po tym incydencie skoda zamość przestała istnieć
Pierwsza podstawowa zasada - NIGDY nie kupuj auta od handlarza. Poświęć parę dni, przejedź parę kilometrów i szukaj od prywatnego właściciela, salon Polska, niech jest drugim albo nawet i trzecim właścicielem . Wtedy raport, wizyta na stacji , może jakiś znajomy mechanik który ostudzi emocje i ja wiem ze to nie uchroni nas przed wbiciem na minę ALE obniżysz te ryzyko do minimum. Zawsze zastanów się - JAKIM CUDEM handlarz sprzedaje auto z niższym przebiegiem lepszym wyposażeniem + ze swoim zyskiem za często niższą cenę? ASO nie jest dla klienta - aso chroni producenta, prawda stara jak świat
@@Artur_Intro hehe no to jest faktycznie lekki paradoks. Myślę że wtedy warto zwrócić uwagę na to ile minęło od czasu aż było w rękach handlarzy... Jak dużo, to jest szansa że się wszystkie ukryte wady już okazały. Choć osobiście bym pewnie zrezygnował z takiego samochodu, o ile bym nie był pod ścianą. Wiadomo że nie ma też co demonizować i wrzucać wszystkich do jednego worka no ale to już subiektywna opinia.
Ja dodałem do swojej umowy zapis wyłączający rękojmię i nie podpisał bym już umowy bez tego zapisu, wolę nie sprzedać. Ta cała rękojmia to nie jest prawo do odstąpienia od umowy tylko gwarancja że przez 2 lata będziesz pokrywał koszty napraw, tak jak byś był producentem. Po gwarancje to się idzie do salonu, a ja mam do sprzedania tylko stare używane auto.
Ja robie tak od dawna, kto nie podpisze to do widzenia albo do salonu po nowe. Cwaniactwo kupujących, szukają sponsorów na naprawy aut. Producent na nowe auto daje 5 lat gwarancji a my mamy dawać 2 lata gwarancji na 20 letnie auta😅 niech się walą i wypiera...
Brawo mieszkam w Niemczech i widzę jak turasy dobijają auta po niemcach a potem z szrotu robią perełkę dla Polaka którego obchodzi tylko to by z 20 % jeszcze zarobić
Teraz to jest patologia kupujacych o tym powinien byc odcinek. Wymieniaja czesci na zuzyte a potem chca oddac bo zepsute i rekojmia. A skad ja mam wiedziec czy on np czegos nie dosypal do silnika i mi oddaje
Rękojmia…..śmiech na sali. Z całym szacunkiem Michu do Twojej osoby i twórczości. W 4 litery sobie to wsadź. Też dochodziłem praw. Adwokat i to znany ze specjalizacją motoryzacyjną, powiedział, że nie ma pewności co sąd orzeknie. Ja mogę się starać a i tak mogę przegrać. Odpuściłem i straciłem 4500zł. Adwokat i rzeczoznawca to koszt 4tys plus kasa na pozew.
Tato kiedys mial akcje z klonem jak jeszcze zukiem jezdzil. Nie pamietam dokladnie jak to było, ale ze tato mial oryginal a klon z tymi samymi blachami byl sciagniety na parking policyjny. Przyjechal ojciec swoim zukiem do sledczego, by rozwiazac sprawe, a pokazuje przez okno, jak na policyjnym, jak nim jezdze caly czas. Takze klony to nie nowe rzeczy
Centrala toyoty zainteresiwala sie tematem TYLKO I WYŁĄCZNIE dlatego, że trafił on do internetu. W materialie l Toyocie bylo, ze na początku centrala sie wypieła dupą na klientów.Kilka miesoecy po publikacji materialu nagle cyk o Toyota jest dobrym wujkiem.gówno.
Jak się ludzie nauczą kupować z głową to nie będzie problemów, mało kto sprzedaje używany samochód w dobrym stanie, taniej niż koszt serwisowania 😂... Mały tip dla nowych nabywców, jeśli samochód jest rozgrzany przed wizytą to znaczy, że handlarzowi zależy na opchnięciu trupa 😂.
Dzień dobry Michu,(przepraszam że tak bezpośrednio zwrócę się) Mozesz pisac mówić by sprawdzać auto przed zakupem to jedyne (w okolicach 50-120pln nie pamietam . Raz z ciekawości swoje salonowe auto wpisłem.) I mieć pewność co się kupuje. To nie wychodzi dziadowanie i szkoda "120pln " ale lepiej utopić grube pieniadze ,nerwy i czas na boksowanie. No może są masochisci i to lubią. Pozdrawiam serdecznie.
Nigdy nie będę miał zaufania do autohandli i jak już to będę kupował od normalnego sprzedawcy który ma dajmy na to dwa samochody w garażu ale to też trzeba trafić na zaufaną osobę. Albo jechać do Szwajcarii i kupić furę ale idzie to za tym że trzeba wszystkie podatki zapłacić i być może warto.
Temat rzeka Miałem na sprzedaż Renault Clio z 2016r benzyna Gaz tele fony owszem były ale jak tylko piedzialem że był uszkodzony to wszyscy się rozłączali kupił chandlaż i naa bank będzie bez wypadkowe i dożo drodze ale takie życie mówiłem prawdę i na tym straciłem a ktoś zyska
Cześć wszystkim napaliłem się na zakup samochodu obejrzałem kilkanaście samochodów danej marki i zastanawiam się nad jednym jak to jest samochód spoza granic Polski miały najechane po 200-250 tyś km a samochód z polskiego salonu miały 400-500 tyś km
Chlop kupowal rzęcha za 1500zl i liczył że nowe dostanie 😂 to byla 10 lat temu norma ze za takie pieniadze jezdzilo sie gratami zgnitymi a co rok diagnosta czepiał sie łysych opon 😂 oczywiscie wymieniane nie byly haha za takie pieniadze nie mozna bylo cudow oczekiwac
Jaki z tego morał, gdyby nie szeroko rozumiana ekscytacja kupujacego to nie doszlo by do wiekszosci tych sytuacji z kupnem. Przykre, ale niestety prawdziwe.
mam Astrę G 1.7 ISUZU silnik kombi z 2000 rok gdy go kupiłem13 lat temu miał 250 000 km i od razu uszczelka pod głowica na tulejach cylindrowych spore progi. Po zakupie zrobiłem konserwacje nadwozia plus tylne plastik nadkola, obecnie 360 000 kilometrów jego stan licznika oceniam na ponad 800 000 . Te auto nadal na 5w40 i wymiana co 10 000 nowe tarcze i bębny akumlator 3 lat z wad to ranty drzwi i leci spód pod bagażnikiem. Mam kilka aut ale te astrę szkoda złomować za 1000 zł bo wiem ze jeszcze 3-4 da rade poganiać dla jakiegoś młodego za 2500 zł w cenie roweru nie wiem co robić z tym autem a opłacać trzeba ...
Kazdej marce zdarzają sie buble .Mam zagadkę co zrobi ktos kto ma problemy z nowym autem ? Do gwarancji i sprzedaje.Ale wiadomo w Polsce trzeba sie pokazać a nie kupic prosty tani samochod na lata
24:45 i nr skrzyni biegów.
Jak nr silnika i nr skrzyni biegów przypadkowo jest zatarty odwrócił bym się na pięcie od takiego pojazdu.
Wlasnie i to boiegiem uciekac od takiech dilerow co coraz wiencje tak jest w usa to samo nawet umiejom przykryc rdze ale niezadobrze bo ja to rozpoznaje i wiem gdzie szukac tej rdzy . po wyadku to samo jak boczny czy a przud to nezly juz niekupowac car . bo mechnicy mogli juz pozmieniac i przewody i cos niedokrencic i w krotkimc zesie sie to rozwali . .. pszy zakupie aut nalezy puytac o podniesiene go do gory i brac z sobom kogisc co sie zna . Oglnie to przewaznie polowea ceny by musiala spac odrazu . natspenie . jak ma ponad 100k mile to juz sie zacznie psuc i do duzo zalezy kto tym jezdzil .. naprawiam sam to wiem / naprawiam nawet si nik czy transmisje to wiem . oglnie to raczej by trzeba zaliecac krajowe samochody bo czesci na namiejscu ale niewiem jak tam blacharka w PL jak to samo co w USA to llipa , etc etc etc
Przeciez skrzynie i silnik mozna legalnie wymieniac i nr nie musza sie zgadzac
@@pawel.8635 w klonie ?? Przecież te elementy są tak jak by dopisane do jakiegoś numeru nadwozia.
@@pawel.8635 Wtedy sprzedawca powinien o tym poinformować i przedstawić jakąś fakturę z warsztatu czy coś. Oczywiście może być tak, że auto starsze i że to nie dany sprzedawca wymieniał tylko ktoś kiedyś w przeszłości, ale jeśli kilkuletnie auto ma wymienione silnik i skrzynię, to lepiej tak czy siak odpuścić. Nawet jeśli to nie klon, tylko faktyczna i uczciwa wymiana, to lepiej nie pchać się w auto, które w ciągu kilku lat musiało mieć silnik i skrzynię wymienione.
Film na dobranoc z serii poczytaj mi łysolu xD
Sprzedałem lagunę w automacie.. po tygodniu dzwoni gościu ze CZEKA na mnie ppd domem.. schodzę a yen mówi że zwraca samochód bo skrzynia szarpie.. mówię, pokaż.. wsiadam jade.. nic.. wszystko w porządku.. on nalega żeby teraz prowadzić.. dobra, prowadź.. gość wsiada i zaczyna robić tak, ze w ciągu sekundy, 3 razy dynamicznie naciska i odpuszcza gaz..autem buja.. a ten dre sie że szarpie... kazałem mu się zatrzymać i wypier*alać.. pojechał i słuch o nim zaginął.. masakra..
Bylo go zakopac,a potem w zaparte😂😂
Kupiłem kiedyś samochód, który miał niewłaściwe numery...
a że miał nowe numery nabite urzędowo w polsce to problemu z tym nikt nie miał.
Zrobione to było na tyle "dobrze", że nigdzie nie został stary vin. Nigdzie - nawet po wypruciu wnętrza wszystkie metki gdzie być powinien były usunięte. Także jeśli ktoś zna się na tym co robi, to nijak nikt nie sprawdzi czy jest to klon czy nie, ani jaki miał vin fabrycznie.
Ostatnio miałem zabawną historię. Moja siostra ma BMW 1 E81 2.0 118d 143 KM z 2008 r. ktory kupila osobiscie w salonie w PL. Auto aktualnie z przebiegem ok 60tys km serio. Wiecej stoi jak jeździ. Jezdzi i tak innym slużbowym a ten to nie wiem po co go kupila. Nawet rozrzad wymienila przy przebiegu 50tys gdyz naczytala sie chujowych postow w necie ze ten model ma wade rozrządu i nalezy go wymienic na nowy ulepszony. Nawet nie chciala mnie sluchac ze robi glupote i wymienila na ten nowy bez wady😅. To ze auto jest absolutnie bezwypadkowe nawet nie bede wspominał. Najlepsze w tym jest to ze jej niby kolega nakrecił ją ze te auto juz sie sypie ze to nieudany model i kupi go ostatecznie od niej za 15k pln. Tak ją bajerował ze jak zadzwonila do mnie, przyjechalem zeby mi powiedział to samo to nagle go zatkało i opinie o aucie zmienil o 180° Dzisiaj to mamy taki swiat ze jeden drugiego chce zrobić w ch.. Rece opadają.
Sprzedajesz ładnego, 100% sprawnego peugeota 406 i nikt nie dzwoni od 2 miesięcy. Wystawiasz ma sprzedaż zniszczony, poobijany, wymęczony vw za tyle samo kasy - telefon się urywa, klienci z miernikami lecą jak muchy na g... 😅
406 bardzo dobre auto. Przejeździłem prawie 7 lat bez większych problemów, a kupiłem go za 400€ w jak mieszkałem w Holandii i przytargałem go tutaj do Polski :D
Pod koniec był już co prawda zmęczony życiem i trzeba było kupę kasy włożyć, aby go doprowadzić do normalnego stanu, więc sprzedałem go za 1000 zł, ale zawsze będę miło wspominał to autko. Przesiadłem się na A4 B7 S-line w Quattro 2.0 TFSI BWT
Bo VW to według niektórych to świetne auto większość zaniechane ja też mam feancuza i nie zmienił bym go na wv
@@dakaraleksander4335 może januszostwo już tak mocno się wcieliło, że jak w aucie nie ma nic do zrobienia, ukrycia to handlarze nie kupują, bo kochają swoją pracę.😋
@@dakaraleksander4335 Coś w tym jest! Sam mam ała na puncie Audi i na takie francuzkie wynalazki parze z odrazą..
@@att6246dokładnie tak handlarz kupi trupa za 2 tys zrobi kosmetykę i sprzeda za 3 a potem klient będzie musiał włożyć kolejne 2 tys żeby móc jeździć ale jak jest auto od osoby prywatnej w bdb stanie to nie kupi bo cena go przeraża lepiej kupić trupa za 3 tys
8:54 stop stop Michu nie tak szybko z tą rękojmią i sprawa sądowa...żaden adwokat nie da gwarancji wygranej...a sprawa w sądzie ciągnie się kilka lat,a samochód w tym czasie uziemiony.
Wiem bo przegrałem a gwoździem był papier o zwrocie pojazdu!
Gdybym żądał obniżenia ceny byłbym wygranym.
Dokładnie tak. Miałem ostatnio podobną sytuację.. Facet zataił totalnie przede mną, że silnik chleje 2.5L oleju na 1000km (sprzedawca w zaparte twierdził, że jemu nie paliło auto oleju, nie było żadnych objawów, wręcz przeciwnie każdy cylinder pokazał kompresję o 3 bary wyższą, bo tak olej uszczelniał tłoki). Ściemniał, że mechanik zdiagnozował uszkodzony separator oleju i tylko to jest do wymiany. Po wymianie separatora nic się nie zmieniło. Tak czy siak sprzedawcę nawiedzałem telefonami w międzyczasie pytając o opinię radcę prawnego. Radca stwierdził, że o rękojmię można się starać, ale w trakcie procesu może paść decyzja, że to jest normalnie zużycie silnika. Znając swoje szczęście poszedłem do serwisu, który postawił diagnozę i ponownie skontaktowałem się ze sprzedawcą, aby obniżyć cenę.
Dzięki za film, Michu poruszasz trudne tematy. Hejt niestety zawsze będzie, więc powodzenia w Twojej misji!
Twoje filmy są naprawdę pelne wartosciowych informacji ,za to sub i lapka w górę! Oby tak dalej ! Pozdrawiam
Siemanko Michu, pozdrawiam całą ekipę M4K i wszystkich widzów
Skoro oglądamy Twoje materiały, oraz interesujemy się motoryzacją to znaczy, że nigdy nie kupimy auta z chłodną głową. Mnie jeszcze nigdy się nie udało🤣
Michu! Kiedyś był materiał o odchudzanie układu tlokowo-korbowego. Może teraz czas na efekty przed i po wyważeniu (ewentualnie lekkim odelzeniu) tłoków z korbami + polerka (ewentualnie lekki porting) kanałów wydechowych głowicy, a i polerka z docieraniem (pastą w gnieździe) zaworów? Bo mój mechanik nie wieży w takie cuda i sens zabiegów 😅😅😅
Auto w cenie złomu to można kupić....dla teściowej.
14:11 to niekoniecznie musi być szacunek do starszych, a bardziej przez podziw i szacunek do pracy, którą włożyłeś, by być w miejscu, w którym jesteś ;) a przynajmniej ja tak mam :)
Moja wiedza o pojazdach i mechanice jest bezobjawowa, dużo ucze się z pana filmów, gorąco pozdrawiam i życze wytrwałości w tworzeniu kontentu!!!!
Hejka. W komisach przy salonach konkretnych marek są sprzedawcy, którzy dysponują określonymi egzemplarzami i zależy im na marży. Często mają "wolną rękę"za ile sprzedadzą, aby był sprzedany. Sam miałem okazję kupić auto sprowadzone, niezarejestrowane z gwarancją tzw "używany -sprawdzony". Nie są to dobre transakcje, bo ceny są zawyżone w stosunku do rynkowych, a gwarancja niestety minimalna.
ten minister to Gawkowski ( vice-premier) od cyfryzacji😅 ale gość jest z lewicy więc czego się spodziewać 🤣
👍👍👍 super saga odcinków 😉 pzdr Piotr Ł🌪️
LOL, zwróci albo nie zwróci!
Może być tak, że żaden komornik nie będzie w stanie zainkasować, i sprawa się przeterminuje.
Ja kupiłem raport i to nawet z linka M4K i faktycznie auto, które mi się podobało miało przekręcony licznik. Ale pojechałem obejrzeć i wszystko inne sprawdziłem dokładnie i wyglądało na to że auto było w naprawdę spoko stanie i wersji.
Niemniej jednak dzięki wiedzy o przekręconym przebiegu (nawet po dodaniu tego przebiegu nie było tragedii - 400k w 20 letnim aucie) udało mi się sporo zejść z ceny i dzisiaj jestem szczęśliwym właścicielem tego auta ;)
Auto klon. Opisana sytuacja miała miejsce pod Radomiem jeśli się nie mylę. Kilka tygodni temu zamknięto komis i kilka warsztatów samochodowych powiązanych z tym komisem. Drzewa szumią że komis jakiemuś oficjelowi sprzedał Auto ze sklonowanym ViNem, więc zakładam że to właśnie ta sytuqcja
Przecież otworzą komis na nową spółkę zoo, z kapitałem 5k :)
przeciez teraz silnik skrzynia rozdzielca itp wszystko jest jako czesc wymienna i nie trzeba podawac nr silnika nigdzie wiec juz mozna legalnie posiadac drugi czy nawet trzeci czwarty silnik w pierwszej budzie wiec z tym sprawdzeniem nr silnika to tez tak nie trafiles
Dlaczego to państwo jest z dykty i dochodzenie niewinnego człowieka do swojej racji trwa lata i z definicji jest nieopłacalne... Przecież w tym kraju naprawdę opłaca się być oszustem i dymać normalnych ludzi. Posrane....
Widać, że nigdy nie wyciągnąłeś nosa ze swojej strefy komfortu i poza granice tego kraju skoro uważasz, że tylko tu jest problem.
Wszędzie, jest taki problem tylko my tego nie wiemy,pozatym nasi za PRL sami przebijali numery czy to na silniku czy budzie,na zachodzie się nauczyli od naszych ojców DZIADKÓW i to trwa dalej.pozdro i życzę wszystkim zdrowego rozsądku. Pozdro MICHU i dla EKIPY.
@@carpr870 absolutnie chciałbym nie oglądać się na inne kraje bo w nich nie żyje i mam w dalekim poważaniu co tam się dzieje. Nie rozumiem ponadto logiki. Skoro na zachodzie nie działa to u nas też tak musi być? Dlaczego nie możemy wyjść przed szereg i zrobić porządek z tym bałaganem i niech inni się na nas patrzą...
Trzeba było nie kupować takiego drogiego auta.
Trza było kupić Tico, to żadnemu z handlarzy by się nie opłacało cwaniakować z numerami VIN. 😊
@@J_A_J_O Hmm.... jak by ci to grzecznie powiedzieć Ażebyś zrozumiał, więc nie da rady ,mamy Jarosława ,mamy Donka i o i na to nie pozwolą bo interesy mają właśnie tam gdzie ty nie chcesz się oglądać, pozatym żeby nasi ojcowie i dziadkowie nie robili tam właśnie lewych interesów kiedyś to HOLENDER Francuz Belg Niemiec, nigdy by się nie nauczył kombinowania i by teraz tego nie było.😉
Chłop jak sam powiedział kupił Polo za cenę roweru w decathlonie i dziwi że nie działa.. łał.
Jeśli sprawne auto chodzi po ~10000, nikt nie sprzeda sprawnego bez ukrytych wad za 2000...
Tak jest po 100k mileach zapomniej bo zaraz wszytsko wysiada a najgorzej jak silnik czy co jeszcze gorzej transmisja . Kupujom takie autoa w PL zagranicom z zlomu to doprowadzajom do stanu uzywalnosci i sperzedajom ludziom .to tragiczne i powinno byc karalne . sprzedasz car powinna miec gwarancje dilera na pszynajmniej 3 miesionce w usa jest 30 dni masz prawo zwrotu .. zalecam przejehcac 100 mil zanim go kupisz i jak cos zle to albo odlrazu musi obnizyc o tyle ile naprawa mzoe kosztowac albo niebrac tego car na 100% niebrac ja to juz tez wiem bo teraz musze naprawiac stalee cos a po wypadkach na 1000% niebrac szukac historie car wpierw
dokładnie, kupił auto za 1300 zł czy tam za ile OD HANDLARZA gdzie on też musi zarobić i zdziwko, że nic nie działa, no ludzie..... może jeszcze oryginalny lakier
Bezkitu auto za 1300zl a ten swiruje jarząbka niezły as
Ta pierwsza historia to jak bym słuchał Babci oszukanej na wnuczka ktora nie miała wnuczka
Chłopie w tym kraju księdza na wnuczka przerobili xd
Są jeszcze numery różnych sterowników, numer VIN w radiu itp. Nie wierzę, że nawet najlepszym chciałoby się to klonować. Dwa to musieliby mieć listę numerów seryjnych wszystkiego z bazy producenta. No i to akurat jest wykonalne, ale podkreślam ilość części jak sterowniki itp jest za duża by się to opłacało.
10:12 Święta słowa.
Mądrzejsze społeczeństwo to podstawa.
18:35 😂😂 reakcja Micha.
Po roku jeżdżenia i 10kkm nawet przez myśl by mi nie przeszło winić sprzedawcę, przy używanym gruzie.
jestem klientem i kilkukrotnie trafiłem na auto, które wymagało napraw po 10-20k km - fakt, przecież w 10k można zatrzeć auto w p*zdziec.
Co powiesz na samochód kupiony od autoryzowanego dealera z przebiegiem 23k, gdzie po awarii okazało się, że przy 22k był uszczelniany cały silnik?
@@tomulinekMm to zupełnie nie mój target kupowania aut.
A jak wyszło że był uszczelniany i czemu nie wyszło w momencie zakupu? ASO czy cygan z giełdy każdy sprzedający podlega takiej samej kontroli i czujności...
Btw, smutna historia, wyobrażam sobie kontekst.
Autohandle powinny byc mocno kontrolowane.
To pojedź do Niemiec tam nawet CEPIKu nie mają. Obecnie jak jeszcze Ukraińcy mieszają na rynku używanych aut, cieżko cokolwiek kupić. Dzwonisz po auto i słyszysz od jakiego młodego chłopaka po angielsko-niemiecko-rosyjsko-ukraiñsku, że auto wystawia na prośbe sąsiadki, która nie ma internetu i nie zna się na handlowaniu autami. Ale auto z pierwszej ręki i na umowie będzie ta starsza pani, bo wypisała mu umowę in blanco🤦
@@Oskar-zk9hj może rząd powinien powołać jakis państwowy organ, że przy kupnie używki samochód musi być skontrolowany przez urzędnika
@@panhuragan4388 tak, mnóżmy byty bez potrzeby. Przecież za coś takiego powinno odpowiadać SKP
@@panhuragan4388 Chodzi o to, że w Niemczech jest Eldorado. Polska przy Niemcach to mega porządny i zorganizowany kraj. Mieszkam w Niemczech od 20 lat 🤣
Te raporty car vertical w moim wypadku były o dupe rozbić, sprawdzałem 6 aut i z tych 6 aut wyszedl tylko przebieg,w jednym wypadku auto miało dwa dzwony,naprawy robione w ASo i nie było odnotowane to w car vertical
Kuzyn tak kupił w komisie nissana. Na szczęście na fakturze miał kwotę którą dał za auto. Sprawa poszła przez policję. Komis oddał kasę.
Cześć. Jest czas i kawusia☕️ a więc można oglądać🧐
P👊zdro 💪
Nie musza rozbierac, w nowszych samochodach VIN jest tez w kazdym „komputerze“ w samochodzie.
Podziwiam chłopaka za wytrwałość.
Oto chodzi wlasnie /wady ukryte i mondre zagranie dostaniesz kase spowrotem ale okolo rok albo 2 lata potrwa to w sondzie
Super, ku przestrodze Dzięki Milej niedzieli
Fajny materał. Dzięki Michu 👍
Klasyka. Mało kto jest naprawdę uczciwy.
Ukłony :)
W ostatnim przykładzie najgorzej jak oszust zostanie oszukany, to dopiero ból 😂
auto uzywane 2 lata rękojmi ? wada ukryta ? wolny żart ! auta się psują, skąd mam wiedzieć że moje audi po remoncie silnika, nastepnemu włascicielowi nie walnie za 2 lata bo bedzie je katować, jaka wada ukryta ?!?!?!?
Tak to działa w Polsce byku, sprzedając auto używane (nawet 20 letnie) musisz dać nowemu właścicielowi gwarancję jak ASO 🤦
@@cehaujot123 Nieprawda. Rękojmia jest na 3 miesiące :)
@@PiotrPartacz rękojmia od osoby prywatnej trwa OD 3 miesięcy do 2 lat. Wszystko zależy od tego co zostało zapisane w umowie.
@@cehaujot123 Od tego masz głowę aby wpisać w rękojmię 3 miesiące lub bez zapisu, ale z uwzględnieniem info o braku rękojmi na normalną eksploatację :)
@@PiotrPartacz Ja nawet polecam zaniżyć kwotę sprzedaży, zawsze działa i nikt raczej nie wróci. A co to znaczy normalna eksploatacja? Np.Zawór pracuje non stop przy odpalonym silniku. Czy uszkodzony zawór lub jego gniazdo to nie eksploatacja? Kiedy i gdzie kończy sie eksploatacja a zaczyna awaria? :)
Sam wjebałem się na minę ale dzięki twoim filmom teraz kupuje ostrożnie i jest zajebiście! auta jak na razie trafione 😘
Historia z Volvo XC60, samo życie! Po przednich lampach widać że auto jest z USA.
Dokładnie, Biotad Plus team!
Kupując auto za taką kasę pierwszą rzeczą jaką powinno się zrobić to sprawdzenie auta po vinie. Nie trzeba do tego nawet żadnej strony, w przypadku auta z usa wystarczy wpisać vin w google i wyskakują zdjęcia z aukcji.
o
Idealnie do kawy
Pozdrawiam serdecznie
jeszcze po nr skrzyni i z tego łapać przebieg właśnie ze skrzyni co do ostatniego tematu.
Numery silnika to raz ale po numerach szyb tez da sie dojsc do prawidlowego vinu.. znam pewne T4 151ps ktore mialo caly przod przeszczepione po ogromnej bombie .... Pol roku stania na parkingu policyjnym wiem ze po szybach doszli ...a w papierach 1.9d 97r😅 ... Dzieki uprzejmości pewnego pracownika aso w Świętochłowicach sprawa wyszla na jaw
Pozdrawiam całą ekipę M4K GARAGE 💪🇯🇲❤️
Jak by była baza całej europy z dostępem jak np nasz CEPIK wyszło by ,że fura taka jest we Francji, Niemczech czy innym kraju jako klon lub 2 klony itp. Ale jak by była taka baza to 80% aut by nikt nie zakupił z za granicy bo było by widać przebieg który u Turka jest już pomniejszony :) Lub nasi z Laptopem siedzą już przed granicą PL i wpisują cyferki na zegary oraz były by widoczne szkody. Firmy co sprzedają nam raporty by mogły się zawinąć ,a tu mają biznes! Niemcom, Francuzom itp nie jest to na rękę bo kto by ten złom zabrał od nich ! Dużo jest mowy o cofanych licznikach ,a wystarczyło by zrobić , że samochód sprowadzany z danego kraju musi posiadać badanie techniczne nie starsze niż 30dni przed datą rej w PL. Ale po co dużo gadania mało roboty ! Pozdrawiam!
Nóż się w kieszeni otwiera jak tego słucham, samochód za 1300 zł i jakieś wymagania i 2 lata rękojmi itd, ja żeby dostać 2 lata gwarancji kupiłem samochód z salonu. Ten co to kupił powinien połatać to sobie pojezdzić chwile i zezłomować bo za te pieniądze to wiadomo co sie kupuje
Siemka Michu ,pozdro dla całej ekipy MK4 ,🤘💪
Ciekawe za ile ministerek kupił? Rozważyłbym, jak to się w Polsce słusznie należy - podejrzenie paserstwa z jego strony .
Fajny odcinek pozdrawiam serdecznie 👍👍
Pozdro michu , świetna seria ;) może uczuli ludzi by nie dać się wprowadzić na minę.
Nigdy nie kupujcie aut od handlarzy !!! Kiedy sie nauczycie? Tylko prywatne ogłoszenia
Prywatny też może zrobić takie akcje... Niestety.
Napewno w mniejszym stopniu niż handlarz
Ja kupiłem od 'osoby prywatnej' co okazało się nieprawdą, koleś dobra gadka, ja 20lat miałem wtedy i mnie zakręcił jak bąkiem. Mówił, że to auto jego dziewczyny, pokazywał zdjęcia itd. Okazało się, że to handlarz, na szczęście auto nie było rozjebane xD
Kupiłem samochód od osoby prywatnej i 1000 kilometrów nie zrobiłem, po dwóch tygodniach korba bokiem wyszła tak że sorry ale się nie zgodzę
@@sebastianbudzowski7352 jeden przypadek nie stanowi reguły, ja kupilem 4 auta prywatnie i wszystko w super stanie bez wałków
Słuchając tego az strach wsiadać do własnego auta, jak tlyko pomyślę co w nim/z nim się mogło dziać🤣😂
Generlanie ponoć gdy przespawaja sama tabliczkę znamionowa numeru Vin to wystarczy mocniej młotkiem uderzyć dookoła numeru i powinno pęknąć obok spawu, chyba że ktoś wspawal cały element to nic to nie da co pisze 😅
W Anglii kupiłem nawet nie sześciomiesięczny samochód Hondę w serwisie w ASO u dealera miał być wymieniony olej miał być tam porobione wszystko listę check-in dostałem przepiękną natomiast na drugi dzień sprawdzam sobie olej sprawdzam wszystko po kolei okazuje się że nawet filtra kabinowego Nie wymienili olej fabryczny filtry fabryczne samochód po prostu nie był dotknięty był jedynie pięknie umyty wysprzątany stwierdziłem że sam sobie to wszystko powymieniać tak jak fabryka wypuściła trochę mnie też zastanawiać czy ilość mil na liczniku jest prawidłowa bo jak zacząłem się przyglądać innym samochodem to wszystkie półroczne miały przejechane mniej więcej tyle samo także wszyscy w Hondzie jeżdżą tyle samo ale sądzę że tamten 5 czy sześciomiesięczny samochód to raczej trudno nabić jakieś tam potężnej ilości przebiegu więc tutaj już tam No Samochód już ma 7 rok jeździ bezawaryjnie także nie narzekam ale niesmak został jednak zostałem w jakiś tam sposób oszukany
Auto za dwa koła , sprawne technicznie i dobrej budzie. Niezły pacjent
Tak Michu,gościu dostał VIN z ogłoszenia,a jak pan mu przyprowadził był inny VIN,ale też mógł sprawdzić VIN jak oglądał auto,ale się podjarał i tego nie zrobił
No i oczywiście są ludzie i taborety nie ma to tamto liczy się tylko zarobek a nie czysta działalność, a to że od tylu lat tak się dzieje i nikt z tym nic nie robi to fakt i wina prawa jak podatki brać to już jak ludziom pomóc to nie ma już nikogo! Pozdrawiam
Siema Michu negujesz autochandle oraz pojedynczych sprzedawczyków za patologię. Moim zdaniem w dużej mierze to grono kupujących i rynek dyktuje takie a nie inne dziwactwa. Auto ma mieć max 180tys powyżej to złom no i nie kosztować więcej niż 10tys zł a rok najlepiej 12 w zwyż. Za 10 to se możecie kupić taczkę . Mam do sprzedania technicznie zadbana fiestę mk7 ale przebieg 300 i pies z kulawą nogą się o to nie zapyta a na większości portali takie auta i ten sam rocznik mają max 180tys km I idą jak świeże bułeczki . każdy ma w dup.... autentyczność przebiegu ma być 180 takie mamy realia
Ludzie lubią żyć w nieświadomości, co nie zmienia faktu że skladanie i spawanie jednego z kilku, tudzież gonienie ciepłych fur, bądź nawet celowe zatajanie wad to czyste ku*stwo, niezaleźnie od panujących warunków.
Dokladnie, ostatnio chcialem sprzedac sprontera 2007r z nalotek 507tys [przebieg autostradowy, 2 stale trasy, olej co 15k wymieniany] nikt nie chcial bo ma wysoki przebieg 😂
Ford ....wort.
Nie wiem ja 5 lat temu kupiłem mały samochód z przebiegiem 285 tyś km rocznik 2007 i myślę no fajnie przynajmniej nie kręcony i do dziś lata bez problemu
Ja nie mam problemu kupowac samochodu który ma 300-400k przebiegu (juz kupowalem takie), jednak jak ktos chce tyle samo co za auto z 100k przebiegu to cos nie halo.
Siemka michu i cała ekipa MK4 widzowie życzę miłego dnia
Wszystko jest ok ,tyle o tym mowy a ciągle ludzie popełniają te same błędy. Ostatni przykład. Sąsiad z sąsiadką się napalił na małe auto do miasta. Oczywiście pomimo rad i ofert pomocy postanowili udać się sami po zakup. St.G. gdzie raczej nie kupuje się aut zwłaszcza na tkzw.Niemca. Po wymianie oleju okazał się potrzebny remont silnika który przewyższył wartość auta. Plus wypadkowość auta itd itd.
Oczywiście spadaj nowy nabywco z pretensjami do sprzedawcy.
Ile już aut miałem jechać, mechanik dogadany, ASO ustawione na przegląd no to czas na raport a tam przodu nie było, progi spawane itd itd oczywiście autka 100%bezwypadkowe... dramat, nie wiem czy 1 na 10 jest OK... ilość czasu zmarnowana masakra... i kasy bo to nie był jeden raport
Oglądamy ❤🎉
Wystarczy stworzyć europejską bazę danych vin pojazdów darmową, ale urzędnikom najlepiej wychodzi tworzenie baz skarbowych gdzie dane między krajami są wymieniane na bieżące bo tam najlepiej się dusi ludzi za kilka groszy
Te raporty są faktycznie ważne. Sprawdziłem swój samochód i okazało się, że przepłaciłem - był bity przód na ok. 20tys (raczej tylko karoseria i mocowania). Finalnie, przód został wymieniony w całości (karoseria), jak ktoś we mnie wjechał, i zrobiono geometrię. Auto sprawne i fajnie jeździ, ale gdybym wiedział wcześniej, to ze 3tys z ceny bym zszedł.
Awaria po roku i czepianie się sprzedawcy 😂😂😂 chore
Ta, najlepiej jakby można było sobie ,,pożyczyć,, auta z komisu a jeszcze lepiej z salonu
I jak w rok Ci się lampka w aucie przepali to możesz zwrócić i oddadzą całą kase😂😂
Zwłaszcza kiedy mówimy o aucie kupionym za kilka tysięcy xD Według mnie na auta o wartości mniejszej niż 10 tyś nie powinno być prawa do rekojmi, bo niedługo będzie dochodzić do patologii w drugą stronę gdzie ludzie będą kupować auta i wyłudzać od sprzedawcy zwroty kosztów za naprawy aut które często mają ponad 20 lat. Bezpieczniej będzie takie auto od razu zezłomować niż próbować sprzedać
Już tak jest i było wcześniej...że są takie cwaniaczki
@@jakub1271 Jakakolwiek samowolna naprawa samochodu zaraz po sprzedaży bez przekazania informacji sprzedającemu dla mnie od razu eliminuje jakiekolwiek roszczenia. Coś się zepsuło, niech kupujący daje znać, dogadamy się. A jak mi ktoś po 3 miesiącach daje znać, że wymienił rozrząd i mam mu za niego oddać kasę, to wyśmiewam. Najlepsze było, jak zapytałem o co chodzi, to mi powiedział, że pasek pękł i wymiana konieczna. W samochodzie...z łańcuchem, który jeszcze z 60t tysięcy kilometrów by na nim spokojnie zrobił :D
@@jakub1271 Mówimy o aucie za 80 tysięcy, z przebiegiem 23 tysiące km. Kupione drożej, niż były dostępne na rynku - ze względu na zaufanie do dealera. O aucie, w którym miesiąc przed zakupem (co okazało się po awarii - uszczelniany był cały silnik.
Kolejne przypadki gdzie ludzie przez ludzi są ru..... 😢😢
silnik jest czescia wymienna... moj juz trzecia bude napedza :) pozdrawiam wszystkich dla ktorych przebieg jest tak istotny :)
Historia z Polo chwyta za serce😂😂😂
Tak jak u mnie w skodzie tyle co odebrana z salonu halulce przód trzymają zamość wypierał się że tak ma być elementy cierne nie wopno dotykać tylko gdze aż opony śmuerdziały od tej temperatury a auto niemal w miejscu stawało
Centrala poznań każe mi jechać i mówić że w trasie jestem i mają zeobić nie umówić trzaba się to co przedstawiciel siada za kółko wszsytko ok tak jeździł że bym go wywalił z auta niemal po krawęrznikach a rondo na ręcznym i wjazd do salonu i po tym incydencie skoda zamość przestała istnieć
Pierwsza podstawowa zasada - NIGDY nie kupuj auta od handlarza. Poświęć parę dni, przejedź parę kilometrów i szukaj od prywatnego właściciela, salon Polska, niech jest drugim albo nawet i trzecim właścicielem . Wtedy raport, wizyta na stacji , może jakiś znajomy mechanik który ostudzi emocje i ja wiem ze to nie uchroni nas przed wbiciem na minę ALE obniżysz te ryzyko do minimum. Zawsze zastanów się - JAKIM CUDEM handlarz sprzedaje auto z niższym przebiegiem lepszym wyposażeniem + ze swoim zyskiem za często niższą cenę? ASO nie jest dla klienta - aso chroni producenta, prawda stara jak świat
A co jeśli kupujesz od prywatnego który kupił od handlarza?
@@Artur_Intro hehe no to jest faktycznie lekki paradoks. Myślę że wtedy warto zwrócić uwagę na to ile minęło od czasu aż było w rękach handlarzy... Jak dużo, to jest szansa że się wszystkie ukryte wady już okazały. Choć osobiście bym pewnie zrezygnował z takiego samochodu, o ile bym nie był pod ścianą. Wiadomo że nie ma też co demonizować i wrzucać wszystkich do jednego worka no ale to już subiektywna opinia.
Ja dodałem do swojej umowy zapis wyłączający rękojmię i nie podpisał bym już umowy bez tego zapisu, wolę nie sprzedać. Ta cała rękojmia to nie jest prawo do odstąpienia od umowy tylko gwarancja że przez 2 lata będziesz pokrywał koszty napraw, tak jak byś był producentem. Po gwarancje to się idzie do salonu, a ja mam do sprzedania tylko stare używane auto.
Komentarz powinien być przypięty pełno jest takich patusów kupujących właśnie a skąd sprzedający ma wiedzieć co nowy właściciel robi z autem ?
Ja robie tak od dawna, kto nie podpisze to do widzenia albo do salonu po nowe. Cwaniactwo kupujących, szukają sponsorów na naprawy aut.
Producent na nowe auto daje 5 lat gwarancji a my mamy dawać 2 lata gwarancji na 20 letnie auta😅 niech się walą i wypiera...
@@roberttuchowski6681 wystarczy nie sprowadzac byle strucli od turka
Brawo mieszkam w Niemczech i widzę jak turasy dobijają auta po niemcach a potem z szrotu robią perełkę dla Polaka którego obchodzi tylko to by z 20 % jeszcze zarobić
Teraz to jest patologia kupujacych o tym powinien byc odcinek. Wymieniaja czesci na zuzyte a potem chca oddac bo zepsute i rekojmia. A skad ja mam wiedziec czy on np czegos nie dosypal do silnika i mi oddaje
Fajna seria, będę sprawdzał
Taki dla zasięgu ❤
Dzień doooobryyy Michu 💪
Rękojmia…..śmiech na sali. Z całym szacunkiem Michu do Twojej osoby i twórczości. W 4 litery sobie to wsadź. Też dochodziłem praw. Adwokat i to znany ze specjalizacją motoryzacyjną, powiedział, że nie ma pewności co sąd orzeknie. Ja mogę się starać a i tak mogę przegrać. Odpuściłem i straciłem 4500zł. Adwokat i rzeczoznawca to koszt 4tys plus kasa na pozew.
Tato kiedys mial akcje z klonem jak jeszcze zukiem jezdzil. Nie pamietam dokladnie jak to było, ale ze tato mial oryginal a klon z tymi samymi blachami byl sciagniety na parking policyjny. Przyjechal ojciec swoim zukiem do sledczego, by rozwiazac sprawe, a pokazuje przez okno, jak na policyjnym, jak nim jezdze caly czas. Takze klony to nie nowe rzeczy
Cześć Michu 🤝 Pozdro serdeczne ✋
Centrala toyoty zainteresiwala sie tematem TYLKO I WYŁĄCZNIE dlatego, że trafił on do internetu.
W materialie l Toyocie bylo, ze na początku centrala sie wypieła dupą na klientów.Kilka miesoecy po publikacji materialu nagle cyk o Toyota jest dobrym wujkiem.gówno.
Widz , fan i obserwator kanału kupił Forda z ecoboostem 😅😅
Jak się ludzie nauczą kupować z głową to nie będzie problemów, mało kto sprzedaje używany samochód w dobrym stanie, taniej niż koszt serwisowania 😂... Mały tip dla nowych nabywców, jeśli samochód jest rozgrzany przed wizytą to znaczy, że handlarzowi zależy na opchnięciu trupa 😂.
Dzień dobry Michu,(przepraszam że tak bezpośrednio zwrócę się) Mozesz pisac mówić by sprawdzać auto przed zakupem to jedyne (w okolicach 50-120pln nie pamietam . Raz z ciekawości swoje salonowe auto wpisłem.) I mieć pewność co się kupuje. To nie wychodzi dziadowanie i szkoda "120pln " ale lepiej utopić grube pieniadze ,nerwy i czas na boksowanie. No może są masochisci i to lubią.
Pozdrawiam serdecznie.
Nigdy nie będę miał zaufania do autohandli i jak już to będę kupował od normalnego sprzedawcy który ma dajmy na to dwa samochody w garażu ale to też trzeba trafić na zaufaną osobę. Albo jechać do Szwajcarii i kupić furę ale idzie to za tym że trzeba wszystkie podatki zapłacić i być może warto.
Temat rzeka Miałem na sprzedaż Renault Clio z 2016r benzyna Gaz tele fony owszem były ale jak tylko piedzialem że był uszkodzony to wszyscy się rozłączali kupił chandlaż i naa bank będzie bez wypadkowe i dożo drodze ale takie życie mówiłem prawdę i na tym straciłem a ktoś zyska
Tak z ciekawości co sądzisz o motokotach.
VIN jes też komputerze sanochodu i to ciężko zmienić + odnotacja o wyrejestowaniu we Francji
Tam nr VIN był inny. Dostał inny samochód niż kupował. Więc sprawdzanie nic by nie dało. Chyba żeby samemu sprawdzić nr VIN na blachach
Cześć wszystkim napaliłem się na zakup samochodu obejrzałem kilkanaście samochodów danej marki i zastanawiam się nad jednym jak to jest samochód spoza granic Polski miały najechane po 200-250 tyś km a samochód z polskiego salonu miały 400-500 tyś km
To dobrze że chociaż przetarli filtr szmatą, ładnych parę lat temu znałem sytuację że nawet tego nie byli w stanie zrobić ;)
"VIN to rzecz nabita" hehe pozdrawiam
Witam serdecznie i pozdrawiam 😊 😎
Pozdrowionka Ekipo
Chlop kupowal rzęcha za 1500zl i liczył że nowe dostanie 😂 to byla 10 lat temu norma ze za takie pieniadze jezdzilo sie gratami zgnitymi a co rok diagnosta czepiał sie łysych opon 😂 oczywiscie wymieniane nie byly haha za takie pieniadze nie mozna bylo cudow oczekiwac
Jaki z tego morał, gdyby nie szeroko rozumiana ekscytacja kupujacego to nie doszlo by do wiekszosci tych sytuacji z kupnem. Przykre, ale niestety prawdziwe.
Spoko odcinek
mam Astrę G 1.7 ISUZU silnik kombi z 2000 rok gdy go kupiłem13 lat temu miał 250 000 km i od razu uszczelka pod głowica na tulejach cylindrowych spore progi. Po zakupie zrobiłem konserwacje nadwozia plus tylne plastik nadkola, obecnie 360 000 kilometrów jego stan licznika oceniam na ponad 800 000 . Te auto nadal na 5w40 i wymiana co 10 000 nowe tarcze i bębny akumlator 3 lat z wad to ranty drzwi i leci spód pod bagażnikiem. Mam kilka aut ale te astrę szkoda złomować za 1000 zł bo wiem ze jeszcze 3-4 da rade poganiać dla jakiegoś młodego za 2500 zł w cenie roweru nie wiem co robić z tym autem a opłacać trzeba ...
Pozdrawiam Michu 👍🏻👍🏻👍🏻
Bo za kilka tysięcy nie kupi się sprawnego auta Pany.
Auto za kilkadziesiąt tys zł też może być niesprawne 🤷🏻♂️
Kupiłem za 6000 zł Fiata Punto 2 z 84 tys przebiegu . Stan jak nowy. Przejechałem nim już 25 tysiecy i jestem mega zadowolony.
Kazdej marce zdarzają sie buble .Mam zagadkę co zrobi ktos kto ma problemy z nowym autem ? Do gwarancji i sprzedaje.Ale wiadomo w Polsce trzeba sie pokazać a nie kupic prosty tani samochod na lata
Michu ja Cię szanuje, ale nie czytaj proszę, bo idzie zasnąć, streszczaj Nam tylko i będzie gitara 🤣🤣🤣🤣🤣