Ale mnie zawsze cieszą Twoje filmy! Ja tez sporo produktów kupuje online bo to jednak oszczędność i wygoda. Jak to mrozonki?! Martwe warzywa u owoce. A weź 😁😁😁😁 a serio to ja tez kocham mrozonki, mieszanki warzywns, warzywa solo. Owoce za to kupuję w sezonie i mroże na zime. Mam dwa pytanka. Ile takich proteinowych puddingów i napojów można pić tak na tydzien? Bo one zwykle slodzone sa sukrarozą a ostanio trafiam na sporo info ze nie powinno sie z nią przesadzać i drugie, czy jest sens uzywaznia mąk bezglutenowych zeby np nie jeść tyle glutenu😁. Np ja czesto uzywam (oporcz sojowej i ciecierzycowej) kukurydzianej, gryczanej i do nalesnikow ryżowej. Czy jednak lepiej pełnoziarnistą lub owsiana?
Miło mi, że moje filmy Cię cieszą! Ta mrożonki i te krążące wokół nich mity - to świetny produkt, dzięki któremu gotowanie jest dużo szybsze i nic nie marnujemy, a jednak uważam, że to ważne. Ja jem parę razy w tygodniu (3-4) taki pudding/ napój proteinowy i spokojnie w takiej dawce nic się nie dzieje. Bardziej chodzi o to, aby to nie była baza Twojej diety a dodatek (czyli jak zjesz taki jeden pudding co 2 dzień to nic się nie stanie, gorzej jak codziennie zjadasz takich produktów dużo np. śniadanie-pudding, 2 śniadanie-napój proteinowy, zamiast obiadu znowu pudding, na deser kaszka - wtedy ta dawka robi się dość duża). Ja osobiście do glutenu nie mam najmniejszego problemu - wybieram mąki pełnoziarniste/ owsiane, bo mają więcej właściwości zdrowotnych i błonnika, jednak nie ma w tym glutenie nic złego jeśli np. nie chorujesz na celiakię. Jakbym miała wybrać mąkę kukurydzianą a owsianką to zdecydowanie ta 2 ze względu na większą ilość tych składników mineralnych i błonnika.
Ooo to super, że również bazujesz na prostocie i łatwości w zakupach! Z Biedronki są frytki od Mr. Potato - w składzie tylko ziemniak i olej słonecznikowy.
Fajne zakupy.Niektore produkty ja również chętnie kupuję.. Jestem amatorem ćwiczącym na domowej siłowni i udowadniam, że po 50tce też można zredukować 😅💪.
Nie ważę więcej niż bym chciała. Jestem dietetyczką, która trenuje siłowo i moje okresy masa- redukcja dopasowuje do celu treningowego tzw. Okresy budowania masy mięśniowej gdzie skupiam się na nadwyżce kalorycznej.
Jq widzę ze kochasz dodawać uszczypliwe komentarze na wszystkich możliwych kontach🫣. Co Ci to droga osobo daje? Czemu masz tak złe życie ze musisz sobie poprawiać nastrój takimi akcjami. Serio. To bez sensu jest. Życzliwość daje dużo więcej satysfakcji i wraca. Dużo miłości i spokoju Ci życzę ❤
Nie nie pszenica!!! Mówi pani tak jakby nie wiedziała o czym mówi. Mniejsze zło to nie jest wyjście. Dzisiaj jest taki wybór i dostę[, że rozwiązania SĄ!!!
W pszenicy nie ma nic złego! Pełnoziarniste zboża są lepszym wyborem ze względu na większą ilość składników mineralnych i błonnika ale ogólnie w tej pszenicy nie ma zła.
Ale mnie zawsze cieszą Twoje filmy!
Ja tez sporo produktów kupuje online bo to jednak oszczędność i wygoda.
Jak to mrozonki?! Martwe warzywa u owoce. A weź 😁😁😁😁 a serio to ja tez kocham mrozonki, mieszanki warzywns, warzywa solo. Owoce za to kupuję w sezonie i mroże na zime.
Mam dwa pytanka. Ile takich proteinowych puddingów i napojów można pić tak na tydzien? Bo one zwykle slodzone sa sukrarozą a ostanio trafiam na sporo info ze nie powinno sie z nią przesadzać i drugie, czy jest sens uzywaznia mąk bezglutenowych zeby np nie jeść tyle glutenu😁. Np ja czesto uzywam (oporcz sojowej i ciecierzycowej) kukurydzianej, gryczanej i do nalesnikow ryżowej. Czy jednak lepiej pełnoziarnistą lub owsiana?
Miło mi, że moje filmy Cię cieszą! Ta mrożonki i te krążące wokół nich mity - to świetny produkt, dzięki któremu gotowanie jest dużo szybsze i nic nie marnujemy, a jednak uważam, że to ważne. Ja jem parę razy w tygodniu (3-4) taki pudding/ napój proteinowy i spokojnie w takiej dawce nic się nie dzieje. Bardziej chodzi o to, aby to nie była baza Twojej diety a dodatek (czyli jak zjesz taki jeden pudding co 2 dzień to nic się nie stanie, gorzej jak codziennie zjadasz takich produktów dużo np. śniadanie-pudding, 2 śniadanie-napój proteinowy, zamiast obiadu znowu pudding, na deser kaszka - wtedy ta dawka robi się dość duża). Ja osobiście do glutenu nie mam najmniejszego problemu - wybieram mąki pełnoziarniste/ owsiane, bo mają więcej właściwości zdrowotnych i błonnika, jednak nie ma w tym glutenie nic złego jeśli np. nie chorujesz na celiakię. Jakbym miała wybrać mąkę kukurydzianą a owsianką to zdecydowanie ta 2 ze względu na większą ilość tych składników mineralnych i błonnika.
Sztos! 🎉
90% z twojej listy zakupów znajduje się także na mojej liście 😀
Zdradzisz jakie mrożone frytki kupujecie?
Ooo to super, że również bazujesz na prostocie i łatwości w zakupach! Z Biedronki są frytki od Mr. Potato - w składzie tylko ziemniak i olej słonecznikowy.
Fajne zakupy.Niektore produkty ja również chętnie kupuję.. Jestem amatorem ćwiczącym na domowej siłowni i udowadniam, że po 50tce też można zredukować 😅💪.
Ja doprowadziłaś do tego, że ważysz więcej niż byś chciała, skoro jesteś dietetyczką?
Nie ważę więcej niż bym chciała. Jestem dietetyczką, która trenuje siłowo i moje okresy masa- redukcja dopasowuje do celu treningowego tzw. Okresy budowania masy mięśniowej gdzie skupiam się na nadwyżce kalorycznej.
Z drugiej strony to pytanie pokroju czemu ortopeda doprowadził do złamania swojej nogi🤷🏼♀️
@@dzemorzech na złamanie nie masz wpływu, ale na to co wkładasz do buzi - masz
Nie ma to jak anonimowo zadać pytanie, którego na żywo nieodważył(a) byś się zadać. Zaspokoiło to twoje kompleksy?
Jq widzę ze kochasz dodawać uszczypliwe komentarze na wszystkich możliwych kontach🫣. Co Ci to droga osobo daje? Czemu masz tak złe życie ze musisz sobie poprawiać nastrój takimi akcjami. Serio. To bez sensu jest. Życzliwość daje dużo więcej satysfakcji i wraca. Dużo miłości i spokoju Ci życzę ❤
Nie nie pszenica!!! Mówi pani tak jakby nie wiedziała o czym mówi. Mniejsze zło to nie jest wyjście. Dzisiaj jest taki wybór i dostę[, że rozwiązania SĄ!!!
W pszenicy nie ma nic złego! Pełnoziarniste zboża są lepszym wyborem ze względu na większą ilość składników mineralnych i błonnika ale ogólnie w tej pszenicy nie ma zła.