W Polsce też był taki zawód, z tym, ze nie komputer, a kalkulator. Kalkulator to była osoba zajmująca się kalkulacjami, czyli liczeniem. Głownie w zakresie księgowości. Aczkolwiek często używało się też słowa rachmistrz, czasami stosując rozróżnienie między rachmistrzami i kalkulatorami, gdzie ten pierwszy był tak jakby tym głownym księgowym, a kalkulatorów mogło być wielu.
Jak to się mówi "I was today's years old" jak ogarnęłam, dosć niedawno, dosłowne znaczenie LAP-TOP :D Pozdrawiam z tego miejsca Drużynę Codziennie FIt ^^ I can’t wait for the weekend to begin
Jako osoba darząca etymologię dużą sympatią, ale rzadko komentująca, odczułam potrzebę podzielenia się komentarzem, że odcinek bardzo mi się spodobał :) I muszę dopytać, bo zżera mnie to od środka: czy tylko ja sobie tłumaczę 'lap' jako 'podołek'?
Super odcinek! Nie mogę się powstrzymać, żeby nie zaapelować, żeby trzymać się polskiej odmiany 😂 Piszę (kogo co) SMS/ email Dostałam (kogo co) SMS /email.. Tak samo jak - dostałam list/ zeszyt / bukiet, a nie - dostałam lista zeszyta bukieta.. Rodzaj męski nieożywiony 😊
Przypominało mi się a propos flesza. Mamy w polskim (chyba już można tak uznać?) *support* przed koncertem (wymawiany z A). I *suport* w rowerze (wymawianyz U), który po angielsku to zresztą bottom bracket. Dziwa się dzieją!
Mam pytanie tak troszeczkę odbiegające od tematu, słuchając ostanio piosenki natrafiłem na słowo fazed (I am not fazed) i tak się zastanawiam czy od tego słowa wzięło się bycie na fazie, czyli faza? Wiadomo o co chodzi 😂
Jest laptop i jest też desktop, chociaż wydaje mi się, że częściej się tego drugiego używa w języku informatyków. Desktop to komputer stacjonarny, który teraz też raczej rzadziej stoi na biurku. No może oprócz graczy entuzjastów, którzy lubią na niego patrzeć. I raczej desktop nie występuje w j. polskim.
Lap to jest powierzchnia, płaszczyzna, gdybym był raperem (Oh God please No!) z dużą dozą dziwności tłumacząc na polski, bo nie ma takiego odpowiednika, powiedziałbym że lap to jest człap. Gap to dziura, przerwa Lap to jak mówiłem. Chcesz być grzecznym tirowcem gdzieś tam w świecie to mówisz A człapnij se mi na kolana Kolega ci zazdrości bogactwa? A przecież ty człapiesz w tym bogactwie Kubica zrobił najszybsze kółko? It's a very fast lap 😮 No wiem, że wg mojego wzoru to Laptop powinien się nazywać Człapgóra, no ale wszystkim nie dogodzisz... Pozdro wariaty 😉
W sumie to polskie wyrażenie "dostać sms" jest bardziej precyzyjne od angielskiego "dostać tekst". Obecnie jest więcej możliwości wysyłania wiadomości. Wyrażenie "text me" mówi o wysłaniu wiadomości ale jak? Przez SMS, RCS, messenger, whatsapp, signal,... i pewnie dziesiątki innych opcji wysłania wiadomości.
albo PST tylko w tym przypadku ludzie do dziś się kłoca czy to znaczy please send tell, czy powstało od dźwięku pssssst bo miał to być skrót od whisper
Zawsze mnie bawi jak jakiś oburzony pseudo-purysta zaczyna marudzić „a po polsku nie można, mamy tyle pięknych słów po polsku” jak ktoś używa słów zapożyczonych z innych języków. A tymczasem nasz język (i nie tylko nasz) jest pełny takich właśnie zapożyczeń, często spolszczonych pod nasze potrzeby. Wspomniany chociażby laptop czy komputer lub weekend które tak mocno zakorzeniły się w naszym języku, że już nikt praktycznie nie zwraca uwagi, że nie są to „polskie słowa”.
Wielu ludzi korzysta z SMS - w wielu przypadkach jest to najwygodniejsze rozwiązanie. Wiele systemów zautomatyzowanych przesyła powiadomienia właśnie jako SMS.
Języki rządzą się swoimi prawami. W hiszpańskim funkcjonują dwa (o tyle o ile mi wiadomo). Hiszpańska (Europejska) to "el ordenador", a w Meksyku (I w ameryce południowej) la comutadora (el computador w Chile i bodajże Kolumbii) także od wyboru do koloru. Co komu wygodniej i jak się przyjmie kulturowo.
To nie rozwój języka , a zachwaszcanie naszej polszczyzny ! Czemu wszystkie zapożyczenia pochodzą z angielskiego zatem ? PS. Strasznie irytuje mnie gdy ktoś zrobił research albo się sfocusował czy jakkolwiek się to pisze . Żenada jednym słowem !!
Szkoda, że piszesz ze spacjami przed przecinkami, wykrzyknikami i znakami zapytania. Jeszcze podwójna spacja i błędne "zachwaszczanie". Teraz zapożycza się z angielskiego a kiedyś na przykład była moda na francuski.
Drobny detal. Nigdy nie byłem dobry w stawianiu znaków , przyznaje .😂 A błąd w słowie zachwaszcanie wynikł z pisania na klawiaturze w telefonie. Pisząc ręcznie nie napisałbym tego słowo w ten sposób więc proszę się nie czepiać takich szczegółów. A co do mojego pierwszego komentarza to dodam ,że mamy wiele polskich pięknych słów ,których nie potrzebujemy zastępować jakimś angielskim słowotwórstwem . Przecież wystarczy powiedzieć skupić się zamiast sfocusować dla głupiego przykładu i tak mógłbym ich wymienić jeszcze wiele . Pozdrawiam ✌️
są języki w których występuje tzw puryzm językowy i tam wszystkie zapożyczenia są non stop konwertowane przez specjalną komisję. tak więc komputer po islandzku to tölvu, laptop to fartölvu, a hotdog to pylsa. ale polski nie należy to języków z takim puryzmem i trudno
Właśnie ja nie spotkałem się jeszcze z fit jogurtem (ogólnie z fit rzeczami), a z fit osobami i sam też używam określenia jesteś/jestem fit😉
W Polsce też był taki zawód, z tym, ze nie komputer, a kalkulator. Kalkulator to była osoba zajmująca się kalkulacjami, czyli liczeniem. Głownie w zakresie księgowości. Aczkolwiek często używało się też słowa rachmistrz, czasami stosując rozróżnienie między rachmistrzami i kalkulatorami, gdzie ten pierwszy był tak jakby tym głownym księgowym, a kalkulatorów mogło być wielu.
Taak😊 moja mama mała sto lat temu takie stanowisko i też mi się to przypomniało oglądając😊
Pozdrawiam
No proszę, niby człowiek trochę wiedzy posiada a i tak dowiaduje się czegoś nowego 😊
Dziękuję za ciekawostkę ❤
Ja bym obejrzał odcinek o słowach z nietypową wymową lub zapisem, np. melee, buffet, fiancée, ballet, vertebrae, gourmet, revving, aisle, itp.
Połowa jest francuska
Ciezko jest to napisac po polsku: melej, bufey,fijance(akcent na e), balej, vertebra, gormej, rewin', ail
Super odcinek! Może w przyszłości materiał o zabiegach modyfikujących ciało? BBL, nose job, fillers? Myślę, że temat w obecnych czasach dość ciekawy.
Ciekawy, rzeczywiście. Dopisuję do listy. :)
Jak to się mówi "I was today's years old" jak ogarnęłam, dosć niedawno, dosłowne znaczenie LAP-TOP :D Pozdrawiam z tego miejsca Drużynę Codziennie FIt ^^ I can’t wait for the weekend to begin
Ja używam w miejsce "weekend" cudowne "zapiątek".
Jako osoba darząca etymologię dużą sympatią, ale rzadko komentująca, odczułam potrzebę podzielenia się komentarzem, że odcinek bardzo mi się spodobał :) I muszę dopytać, bo zżera mnie to od środka: czy tylko ja sobie tłumaczę 'lap' jako 'podołek'?
ja nigdy nie używam "podołka"
znamy, znamy!
Bardzo podobają mi się podsumowania, pozdrawiam
Super odcinek! Nie mogę się powstrzymać, żeby nie zaapelować, żeby trzymać się polskiej odmiany 😂
Piszę (kogo co) SMS/ email
Dostałam (kogo co) SMS /email..
Tak samo jak - dostałam list/ zeszyt / bukiet, a nie - dostałam lista zeszyta bukieta..
Rodzaj męski nieożywiony 😊
Potocznie jednak mówimy inaczej, ale rozumiem Twój apel. 😊
Przypominało mi się a propos flesza.
Mamy w polskim (chyba już można tak uznać?) *support* przed koncertem (wymawiany z A).
I *suport* w rowerze (wymawianyz U), który po angielsku to zresztą bottom bracket.
Dziwa się dzieją!
Książka kupiona, dziękuję❤
W korpomowie słowo FIT stosuje się również jako dopasowany (w domyśle do kultury firmy/do zespołu). Na przykład cultural fit with X.
I can’t wait for the weekend to begin 😊
Fajny materiał, pozdrawiam
Wydaję mi się, że używamy slowa "fit" jako wysportowany i możemy je kierować do osób.
I can’t wait for the weekend to begin
Fleabag mentioned ❤
No! Czyli Rachel miała rację, że Chandler jest przeliczalnikiem!!
Ja oraz moi znajomi mówimy, że ''ktoś jest fit'' lub ''próbuję być fit''.
❤
Suuuuuper!
w stanach tydzień zaczyna się od niedzieli, stąd zwrot "weekend" jest zastanawiający
W Polsce też
Jak to możliwe, skoro Bóg odpoczął siódmego dnia a nie pierwszego? ;)
@@ArlenaWittTym siódmym dniem była sobota (szabas)
Jest jeszcze czasownik to sext wysyłać teksty o zabarwieniu erotycznym
Jest.
Mam pytanie tak troszeczkę odbiegające od tematu, słuchając ostanio piosenki natrafiłem na słowo fazed (I am not fazed) i tak się zastanawiam czy od tego słowa wzięło się bycie na fazie, czyli faza? Wiadomo o co chodzi 😂
Text me 😮 a ja zawsze myślałem że powinno być text to me. Tak samo jak explain me / explain to me 🤔 znaczą zupełnie co innego.
Jest laptop i jest też desktop, chociaż wydaje mi się, że częściej się tego drugiego używa w języku informatyków. Desktop to komputer stacjonarny, który teraz też raczej rzadziej stoi na biurku. No może oprócz graczy entuzjastów, którzy lubią na niego patrzeć.
I raczej desktop nie występuje w j. polskim.
Desktop dostał polską nazwę, “komputer stacjonarny”, pewnie dlatego desktop nie jest używany.
Lap to jest powierzchnia, płaszczyzna, gdybym był raperem (Oh God please No!) z dużą dozą dziwności tłumacząc na polski, bo nie ma takiego odpowiednika, powiedziałbym że lap to jest człap.
Gap to dziura, przerwa
Lap to jak mówiłem.
Chcesz być grzecznym tirowcem gdzieś tam w świecie to mówisz A człapnij se mi na kolana
Kolega ci zazdrości bogactwa? A przecież ty człapiesz w tym bogactwie
Kubica zrobił najszybsze kółko? It's a very fast lap 😮
No wiem, że wg mojego wzoru to Laptop powinien się nazywać Człapgóra, no ale wszystkim nie dogodzisz...
Pozdro wariaty 😉
W sumie to polskie wyrażenie "dostać sms" jest bardziej precyzyjne od angielskiego "dostać tekst".
Obecnie jest więcej możliwości wysyłania wiadomości.
Wyrażenie "text me" mówi o wysłaniu wiadomości ale jak? Przez SMS, RCS, messenger, whatsapp, signal,... i pewnie dziesiątki innych opcji wysłania wiadomości.
„Text me” dotyczy tylko SMS-a. Inne wiadomości to „DM me” albo „Message me”. 😊
albo PST tylko w tym przypadku ludzie do dziś się kłoca czy to znaczy please send tell, czy powstało od dźwięku pssssst bo miał to być skrót od whisper
a flush to spuscic wode w kibelq
Czyżby ostatni trend odcinkowy zwiastował powrót do co dwutygodniowych filmów? 😉
O proszę, jaka spostrzegawczość kalendarzowa! :) Rzeczywiście, chciałabym wrócić do tego trendu. Postaram się go utrzymać. :)
@ArlenaWitt Cieszy mnie to 😁
Niby to "text" wygodne, ale wydaje się czasem niejasne. Jak się mówi kiedy ktoś chce wysłać wiadomość innym systemem niż SMS?
„Message me”, „DM me”, „iMessage me”.
@5:35 Z wymową „kompjuter” spotkałem się tylko w kontekście wyśmiewania tej wymowy („Kompjuter? Ty chyba mówisz djupa!”).
Zawsze mnie bawi jak jakiś oburzony pseudo-purysta zaczyna marudzić „a po polsku nie można, mamy tyle pięknych słów po polsku” jak ktoś używa słów zapożyczonych z innych języków. A tymczasem nasz język (i nie tylko nasz) jest pełny takich właśnie zapożyczeń, często spolszczonych pod nasze potrzeby.
Wspomniany chociażby laptop czy komputer lub weekend które tak mocno zakorzeniły się w naszym języku, że już nikt praktycznie nie zwraca uwagi, że nie są to „polskie słowa”.
Jeszcze parking to jest false friend z tej samej bajki.
Zgadza się i on też jest w książce. 😊
6:45 ale że nie pojawił się sławny mem z Obamą...
ktos w ogole uzywa jeszcze sms?
Ja zużywam wszystkie z pakietu. 😉
@@kaqtus9956 ja nie odbieram w ogole sms. wiadomosci i polaczenia tylko na whatsapp.
przysłowiowa Twoja stara 🤣
Wielu ludzi korzysta z SMS - w wielu przypadkach jest to najwygodniejsze rozwiązanie. Wiele systemów zautomatyzowanych przesyła powiadomienia właśnie jako SMS.
jak nie masz z jakiegoś powodu internetu a nie chcesz dzwonić to tak
Jest na ten lap polskie słowo. Już wymarłe. Podołek
Komputer to po czesku pocitać (a po francusku ordinateur). Mam nadzieję, że obronimy język polski przed angielskimi śmieciami.
Nie są to śmieci i nie obronimy. :)
Języki rządzą się swoimi prawami. W hiszpańskim funkcjonują dwa (o tyle o ile mi wiadomo). Hiszpańska (Europejska) to "el ordenador", a w Meksyku (I w ameryce południowej) la comutadora (el computador w Chile i bodajże Kolumbii) także od wyboru do koloru. Co komu wygodniej i jak się przyjmie kulturowo.
po twoim nicku widać jak bardzo bronisz języka
@@ArlenaWittBłyskotliwe
To nie rozwój języka , a zachwaszcanie naszej polszczyzny ! Czemu wszystkie zapożyczenia pochodzą z angielskiego zatem ?
PS. Strasznie irytuje mnie gdy ktoś zrobił research albo się sfocusował czy jakkolwiek się to pisze . Żenada jednym słowem !!
Rozumiem, każdego irytuje coś innego. Niektórych np. irytują spacje przed znakami przestankowymi i co zrobisz, jak nic nie zrobisz.
Szkoda, że piszesz ze spacjami przed przecinkami, wykrzyknikami i znakami zapytania. Jeszcze podwójna spacja i błędne "zachwaszczanie".
Teraz zapożycza się z angielskiego a kiedyś na przykład była moda na francuski.
Drobny detal. Nigdy nie byłem dobry w stawianiu znaków , przyznaje .😂
A błąd w słowie zachwaszcanie wynikł z pisania na klawiaturze w telefonie. Pisząc ręcznie nie napisałbym tego słowo w ten sposób więc proszę się nie czepiać takich szczegółów.
A co do mojego pierwszego komentarza to dodam ,że mamy wiele polskich pięknych słów ,których nie potrzebujemy zastępować jakimś angielskim słowotwórstwem . Przecież wystarczy powiedzieć skupić się zamiast sfocusować dla głupiego przykładu i tak mógłbym ich wymienić jeszcze wiele . Pozdrawiam ✌️
No pewnie, możesz tak mówić. Mamy niestety mały wpływ na to, jak mówią inni. Można jedynie świecić przykładem. Pozdrawiam również!
są języki w których występuje tzw puryzm językowy i tam wszystkie zapożyczenia są non stop konwertowane przez specjalną komisję. tak więc komputer po islandzku to tölvu, laptop to fartölvu, a hotdog to pylsa. ale polski nie należy to języków z takim puryzmem i trudno
I jest też taki święty w kościele katolickim- Komputer ;)
Mozna byloby uzywać słowa 'wychodne' zamiast weekendu. Po rosyjsku istnieje wlaśnie rzeczone wychodne w odpowiedniej formie pisiwni i wymowy.
I can't wait for the weekend to begin