Chlop aż się zmęczyl żeby przypadkiem nie skrytykowac wątku Jaskra i Radowida XD to jest najglupszy watek w tym serialu, żeby z Jaskra-ktorego Geralt nazywal kurwiarzem, skrajnego kobieciarza, ktory się przez kobiety ciagle wbijał w klopoty, robić jakiegos romantyka w zwiazku z mezczyzą XD my czytalismy te same książki?
Przecież od początku skrytykował że szkoda że odłożyli książki na bok i robią po swojemu, to co ma każdy wątek niezgodny z książką komentować skoro już wszyscy o tym wiedzą? Powiedział co miał do dodania w 23:14 że zgodnie z „ich światem” nie sapkowskiego ich związek ma sens, więc czego jeszcze nie rozumiesz?
Gdyby skrytykował nachalne utykanie wszędzie wątków LPG to mógłby trafić na listę jakiegoś Nigdy Więcej i nawet samokrytyka mogłaby nie pomóc na blokadę filmików i spadek dochodów.
Może dlatego Jaskier nie pasuje jako biseksualny, ponieważ w książkach był ukazany jako największy uwodziciel kobiet i tylko kobiet. Wiele dialogów w ksiazce nam precyzuje że jego interesują tylko kobiety.
Michale ale Jaskier właśnie jest gościem, który nie przepuści żadnej okazji i co chwilę jest uwikłany w jakiś romans z kobietami. Jest największym kurwiarzem w całym Wiedźminie, więc czemu zmiana jego heteroseksualności jest ok, a Geralta już nie? Do tego romansuje z Radovidem, który w sadze ma 13 lat xd Więc zrobili z niego brata (z Radovida), a nie syna króla Redanii, tylko po to aby miał romans z Jaskrem. Pytam, po co? Jaki jest tego cel? Rozumiem że jest to coś ciekawego, bo ten wątek się jakoś wyróżnia na tle tego bagna. Ale kłóci mi się to z obrazem Jaskra z sagi jak i gry redów.
Generalnie to ja nie widzę nic dziwnego w artystach eksperymentujących ze swoją seksualnością. Ta grupa społeczna znana od zawsze była z dość luźnego podejścia do seksualności jak i alkoholu i innych używek. Taki tryb życia. I jakby ktoś miał poszerzać swoje horyzonty (hehe) w Wieśku to też postawiłabym na Jaskra. A po co? No tego w sumie nie wiem, pewnie dla szerszej reprezentacji, a tak naprawdę to dla kontrowersji. Natomiast to nie jest tak, że to całkiem nie ma sensu.
@@MsMagodzianka Oczywiście że masz rację co do bardów i artystów. Ale to niech pani showrunnerka stworzy sobie swoją postać i niech ona będzie bi i nikt wtedy nie będzie miał z tym problemu. Bo skoro powtarza ona za każdym razem, że gdy tylko ma problem z tworzeniem tego serialu to natychmiast wraca do książek, no to nie jestem w stanie zaakceptować tej zmiany, bo jak sama Lauren wskazuje jest to adaptacja, a do tego "wierna". Mimo że w serialu, jako serialu ma to jakiś sens.
Jestem zdziwiony że Jaskier nie jest bi również i w książkach. Bardzo to pasuje do jego charakteru według mnie, jeżeli już kogoś orientację zmieniać to moim zdaniem jego
23:56 no właśnie w jego przypadku to też nie ma sensu, bo to ta sama sytuacja co z Geraltem. Jaskier w książkach jest psem na baby i jak ma okazje to każdą bajeruje
Jaskier jest przy okazji artysta i bawidamkiem więc jak najbardziej pasuje że ludzie że środowiska artystycznego, eksperymentują i uprawiają seks zarówno z kobietami jak i mężczyznami, jakieś orkiestra i frywolnosc seksualna. Ma to odzwierciedlenie w naszym świecie, nawet w epokach historycznych.
Dziwny jest ten Wiedzmiński Świat, wykreowany przez Netfliksa. Z jednej strony, serial jest o rasizmie i nietolerancji, a z drugiej, mamy miasta full multi-kulti? Jakim cudem to społeczeństwo jest takie tolerancyjne?? bez internetu i telewizji, a często i bez dostępu do jakiejkolwiek edukacji? Geralt w 99% wygląda jak zwykły biały człowiek, i jest nietolerowany, ale już Murzyni i Azjaci, którzy wyglądają zupełnie inaczej, to już nie ma żadnego problemu, no bo wiadomo, to był by rasizm!! Absurd :D Kurde, za cholerę nie da się uwierzyć, że to jest prawdziwy Świat, bardziej wygląda to jak wydmuszka :/ Ps: Co do tego, że "książki wyśmiewały rasistów", to ja chyba czytałem jakąś inną sagę Wiedzmina niż ty. Wiedzmin jest opowieścią o uczuciach i relacjach między głównymi bohaterami w ciężkich czasach, oraz o przeznaczeniu ( nie o rasizmie). Rasizm w Wiedzminie oczywiście występuje, ale jest raczej tłem dla wydarzeń. Poza tym, rasizm u Sapkowskiego jest naturalnym procesem występującym, gdy spotykają się dwa odmienne gatunki, do tego dzieje się to w średniowieczu. Mam wrażenie, że powinieneś jeszcze raz przeczytać sagę, tylko tym razem na chłodno, bez przekonań politycznych :)
Tu nie chodzi o sam fakt tego, że Jaskier jest biseksualny, ale o to, w imię czego podjęto taką, a nie inną decyzję, jeśli chodzi o jego postać w serialu. Tym bardziej, że przeczy to całkowicie temu, co znamy z książek. Sapkowski opisał naprawdę wiele postaci o przeróżnych preferencjach seksualnych, ale twórcy z jakiegoś powodu, by się na nich skupić i uchwycić esencję tej seksualności, oraz zobrazować ją, co idealnie pasowałoby do dzisiejszych standardów, wybrali drogę na skróty, kontrowersyjną i burzącą konwencję. A jeśli jakieś dzieło ma ustaloną pewną konwencję i nagle zaczyna się tę konwencję łamać, to powoduje to dysonans, wybija z immersji i nagle w głowie pojawia się mnóstwo pytań typu: Po co? Dlaczego?. No i przestajemy się skupiać na tym, co jest najważniejsze. Na rozrywce i emocjach, których oczekujemy od danego tytułu. A jak sam powiedziałeś, I don't care, więc w Twoim przypadku decyzja twórców nie spełniła żadnego z założeń.
Ta scena z rzutem orionem to takie kurwa nieporozumienie XDDDDD Przecież w książce to Codringher oferuje zakup takich orionów Geraltowi, a ten mówi, że są one bezużyteczne, bo zdążyłby się przed nimi uchylić. Codringher mówi, że chuja prawda i oferuje to co właśnie Geralt zaoferował tutaj Codringherowi. Jak można tak bardzo nie zrozumieć książki będąc kurwa pisarzem do serialu za grube miliony
Z tym szurikenem tez miałem wtf czemu to tak działa W książce było to długo budowane, bo najpierw była rozmowa o tym jak godfinger mówi mu ze wiedxmini powoli tracą już sens i żeby pracował dla niego, bawiąc się tym szurikenem cały czas, pozniej rzucając go w obraz ojca i namawiając geralta ze to wspaniała broń jest, ze jej nie słychać i zabije każdego z nienacka i gadali sobie o informacjach które będą kosztować i padła właśnie kwestia zakładu, ze on rzuci tym niby bezszelestny szurikenem a Geralt spróbuje uniknąć i on tak rzucił ze Geralt się nie ruszył i tu już było podobnie jak w książce, ale ogólnie cała ta sytuacja w książkach tej wizyty była rozpisana na jakieś nie wiem, może z 30 stron a w serialu były 2 min?
Akurat scena w której Geralt się odwraca a Codringher rzuca w niego nożem, czy czymś innym ostrym, już nie pamiętam, to jest scena, która była w książce ;)
Ale miało to sens. Codringher sam podniecał się orionami bo używają tego nawet nilfgardkie sluzby. Mówił że są lepsze od sztyletów i dobre do ochrony a Geralt mówił że do dupy bo są głośne i można usłyszeć w locie. Stąd ten zakład. A tu Geralt mówi elo rzuć tym we mnie i tyle. To jakby akwizytor wbił mi na chatę i powiedział żebym mu wypierdolił patelnią to da mi rabat na kołdry xD
Nie to z Jaskrem nie ma jeszcze bardziej sensu, jeśli Geralt był kobieciarzem, to Jaskier nim był do kwadratu, a serial to jakieś nieporozumienie, jakiś kult kiczu.
11:10 w książce miało to o tyle sens, że Geralt po wejściu do tego "biura" rozmawia z Fennem który przechwala się, że ma taką rzucaną broń która jest cicha i zabójcza i łatwo z zaskoczenia komuś rozwalić głowę. Potem jest podobnie jak w serialu - Geralt się zakłada, unika "shurikena", dostaje informacje. Jest jednak różnica kiedy w książce wiemy, że jest to cicha i zabójcza broń a w serialu podnosi losowe gówno z biurka i mówi "rzuć tym we mnie". Równie dobrze mogło to być pióro albo kocie gówno 😂
No i przekonałeś, żeby obejrzeć :D co prawda nie Wiedźmina, a Ród Smoka po raz enty, no ale przynajmniej wiadomo już co oglądać przez weekend, dzięki ;)
4:45 "Czy rozumiesz teraz, czym jest neutralność, która tak cię porusza? Być neutralnym to nie znaczy być obojętnym i nieczułym. Nie trzeba zabijać w sobie uczuć. Wystarczy zabić w sobie nienawiść." Krew Elfów
Nie oglądałem serialu i nie mam zamiaru ale scena o której mówisz z rzucaniem w głowę brzmi jak scena z książek po długiej rozmowie z jednym z ciekawszych bohaterów drugoplanowych z „Czasu pogardy” Codringerem. Rewelacyjna rozmowa i rewelacyjna końcówka właśnie z zakładem polecam odsłuchać w słuchowisku. Pozdrawiam
Druga minuta i Twój komentarz: "(...) No po prostu to wygląda jakby jacyś cosplayerzy się ubrali..." Uśmiałem się, trafione w punkt hahaha RIP Wiedźmin of Netflixa :/
19:40 mam wrażenie, że mylisz ważne kwestie. Jeśli mamy Harryego Pottera i w książkach Rowling jest opisany szereg postaci i z tego co kojarzę jeden jest czarnoskóry, a w filmie murzynów jest 10% obsady to ja mówię OK, to jest szkoła w GB, tam są czarni, więc czemu nie mieliby być czarodziejami? Jeśli w Wikingach Ragnarowi Chinka daje jakieś liście do ćpania to ja mówię OK, została niewolnicą, przemierzyła pół świata i trafiła do Skandynawii. Ciekawe życie BTW. Jeśli w Star Wars jest Yoda, Shak Ti, Plo Koon i inne dziwadła nie ma problemu z tym, że będą czarni Jedi i Sithowie. NAWET w Rodzie Smoka jeśli Velaryonowie są czarni to mówię OK- oni są z Valyrii, w Westeros nie ma czarnych, ale tam nie wiemy jak było, w sumie w Essos są rózne rasy i kolory skóry, więc moze w Valyrii był teź mix. Ale w świecie Sapkowskiego, gdyby był jakiś czarny to woziliby go jak tego stwora co go zabiła Ciri, jako atrakcję obok faceta z 2 głowami i baby z wąsami. Podsumowując- jeśli zmiana "rasy" nie jest tylko po to, żeby zwiększyć lub stworzyć rasową reprezentację w "dziele" to jest OK. Jeśli jest, to później oglądasz kwiatki jak czarna arystokracja w Anglii w czasach, kiedy czarny mógł białemu co najwyżej wyczyścić buty
Dochodzę do wniosku, że w serialu świat jest po prostu za mały. Lokacje nie robią wrażenie, jesteśmy u króla w jego sali ale nie mamy pojęcie gdzie to jest. To samo z fabułą, rzeczy po prostu się dzieją, nie wywierają żadnego impaktu. Brak podbudowy. Polityka w książkach jest wybitnie zarysowana, tutaj tego brakuje. Nie ma stawki.
W przypadku Geralta zmiana na geja nie miałaby sensu bo kata bzyka wszystkie laski, a Jaskier to asceta? Przecież jego babiarstwo co i rusz wpędza Geralta w kłopoty, jego zamiłowanie do kobiet jest non stop podkreślane, nawet sam o tym mówi xD robienie z niego bi to całkowita zmiana charaktery pierwowzoru
Jestem po drugim odcinku i jeśli dalej tak to utrzymają to uważam, że to jest o niebo lepsze od drugiego sezonu. To jest inny film. W dalszym ciągu jednak wieje zwykłą nudą. Jest niepotrzebnie skomplikowany, niejasny, intryga męczy a nie wciąga. Nic wybitnego, ale duuuużo lepiej. Aaa i ja należę do grupy fanatyków twórczości Pana Sapkowskiego. Pozdrawiam wszystkich zakochanych w książkowym wiedzminie.
Przede wszystkim w grze o tron czułam, że postaci się przemieszczają I że nie wszystko krąży wokół jednego wątku, tak jak to jest w przypadku netflixowego wiedźmina Każdy mówi o Ciri, każdy myśli o Ciri, każdy chce ją znaleźć Zero "wiedźmińskiej" roboty I ja nie znam książek, bo dopiero zamierzam je czytać Więc nwm jak w nich było Ale wydaje mi się to dziwne Serial o wiedźminie, a cały czas poruszamy temat Ciri i tego, że albo chcą ją zabić, albo prze*uchać Swoją drogą, jak już, to mogli wybrać do teej roli aktorkę o mniej wkurwiającym wyglądzie (ma cały czas minę jakby ktoś jej do butów nasrał) i zachowaniu.. ona myśli tylko o tym czego chce, zjeść ciastko i mieć ciastko, zero konsekwencji Przy czym uważa się za najmądrzejszą I jakim cudem jest w stanie po tym w sumie krótkim treningu w siedzibie wiedzminów, walczyć z tymi potworami, bez kropli potu na czole i czerwonych policzków? To już chyba tylko producenci wiedzą... Może tak było w książkach .. nwm
Szanuje i podziwiam poświęcenie Szanownego Krytyka, dziękuję za tą jakże potrzebną działalność prospołeczną, dzięki temu nie muszę narażać mojego zdrowia oglądając ten serial :)
To nawet nie chodzi o spójność z książkami/grami, ten serial jest po prostu zły, nie patrząc na to, czy to Wiesiek czy nie. Samo CGI jest słabe, dialogi są tandetne, sceny walki są żałośnie sztuczne, brak jakiejkolwiek logiki i te stroje do których nie przyłożono się ani trochę. Jak miałbym patrzeć na to jako fan gier/książek, to tutaj nawet trochę nie czuć klimatu tego świata. Pierwszy sezon był dobry gdy nie patrzy się na niego jak na adaptację i CGI bo wiadomo, że budżet w tamtym momencie był mniejszy, ale to co się działo od sezonu 2, to jest jakiś żart. To jest serial typowy zrobiony pod ludzi którzy chcą się odprężyć po całym dniu pracy, nie przykładając zbytnio uwagi co się dzieje w danym momencie na ekranie. Obym dożył jeszcze czasów gdzie Wiesiek choć w połowie oddadzą to co jest w książkach, choć patrząc co się teraz na świecie dzieje, w następnej adaptacji Wiesiek pewnie będzie rudym czarnoskórym gejem, a Ciri będzie czarno elfką.
18:35 z tym naturalnym oświetleniem w polskim Wiesku to bym uważał. Na Galezi zrobił o oświetleniu w Wiesku film i niestety w wielu scenach to swiatlo było wręcz tandetnie rzucone na twarz bohaterów sceny gdzie widać takiego światła w danej scenografii być nie mogło. Ale były też sceny bardzo dobrze oświetlone.
powinnio sie krecic dwa seriale na ten sam temat , jeden dla fanów zgodny z wizją autora książek a drugi zgodny z dzisiejszym waszym lewicowym paradygmatem pouczania wspolczesnego widzą na temat tego co ten widz powienien mysleć na wspolczesne tematy społeczne.. Wtedy ten pierwszy cieszyłby sie powodzeniem posród widzów a na ten drugi pies z kulawą nogą by nie spojrzał ale wy lewicowcy bylibyście zachwyceni ...w ten sposób wszyscy byliby zadowoleni
@@grzegorzgrzywacz6073 widzowie wykładaja kase opłącając abonament za te wszystkie netflixy, wiec nie widze powodu dla którego widzowie nie mieli by dostawać to za co płącą
Po drugim sezonie obiecałem sobie, że trzeciego już nie obejrzę ale z Ciri miałem ten problem, że postarzyli tę postać w serialu. Aktorka ma coś koło 20 i po prostu widać, że zachowanie 12 latki do niej nie pasuje.
Bitka z początku naśladowała funishery z dzikiego gonu. W piątym odcinku nie zgadzam się, że to były flashbacki tylko bardziej jak w najnowszych na noże, że specjalnie pominęli połowę dialogów i je potem pokazywali.
Słuchając WIEDŹMINA na #bookbeat najbardziej w dialogach lubiłem "mięso". I nie chodzi o wulgaryzmy tylko konkretny, prosty język. Oczywiście w odpowiednim momencie pojawiały się zaowalowane metafory i filozoficzne dysputy ale pomiędzy bardziej wyrafinowanymi postaciami. To wtedy miało sens. A w serialu przewracam oczami co 2 "linijkę tekstu" bo każdy wieśniak czy żołdak rozmyśla o egzystencjalizmie i moralności 🤦
Masz rację, mnie to też nie obchodzi. Jako serial 3/10 za sceny walki Cavilla i niektóre potwory. Reszta nudna. Jako adaptacja - 0/10, to jest przypadkowe branie z ASa bez zrozumienia i logiki.
Akurat scena z rzucaniem ta niby gwiazdka ninja była w sadze. Inna ale była i właśnie po to jest tutaj aby można było odchaczyc akapit o adaptacji zgodnie z książką.
srodek zimy a ciri i ta arabska jennefer zapierdalajo w koszulach z dekoltem i nawet para nie idzie z ust ...juz na starcie sobie odpusciłem. ten twór jest tak "sterylny" iz ma sie wrażenie ze ciuchy na bohaterach to kuwa kolekcja z zalando. tęskno mi za klimatem brudem i powagą grozy GOT :(
Powiem tak, jedynym plusem tego sezonu jest ta recenzja, która poprawia mi humor swymi sucharami, a i live u Krzysztofa M Maja, THE END pozytywów tego śmierdzącego pomiotu Netflixa
Na tego wieśmina mam już wywalone, ale jeżeli uważacie że netflix zrobił już najbardziej odjechany film/serial jaki mógł, to poczekajcie. Nadchodzi netfliksowy Pan Samochodzik😂
jakiś Ridley Scott, Scorese, del Torro, czy jakiś japoński reżyser, kino w starym stylu samurajów czy reżyser od HK infiltracji...albo chociaż hbo. A jakich widziałbyś ulubionych reżyserów pod Wieśka?
Ja po II sezonie, stwierdziłem, że nie oglądam, nabijać jej oglądalność, żeby potem mogła się bronić liczbami. Obejrzę recki tak jak zrobiłem z blood origin i tyle. Hate watching to też watching.
Filmik jak zawsze super. Jedna uwaga co do Jaskiera: szczerze, gdyby nie było książek to tak, zgadzam się, jak najbardziej mógłby mieć odmienną orientację, ALE w książkach część fabuły opiera się o to że on chędoży i podrywa kobiety. Serial już nawet mnie nie rozczarowuje, jest - tak jak powiedziałeś - po prostu nudny
Nie wiedziałem ze ten serial już wychodzi postanowiłem zrobić tak zacznę chwile odcinek i przerwę i zobaczę twoja recenzje od razu od czego zaczniesz Włączyłem Serial Poczułem nie smak z plastikowego świata że jakiś za czysty ten obraz nie oddający głębi krain i wyglada to tandetnie Wchodzę w recke i zaczynasz od tych słów w pełni się zgadzam mordo 😅
Na razie przebrnąłem przez dwa odcinki, jakoś mi się ta historia nie klei, zupełnie mnie nie angażuje. Rozmawiałem wczoraj ze znajomym i stanęło na tym, że naszym polskim problemem jest znajomość książek Sapkowskiego. Sporo ludzi to czytało i myślę, że sporo z nich teraz ogląda serial i przeżywa kolejne rozczarowania młodą Yennefer, starą Ciri, upośledzonym Dijkstrą, Wiedźminem bez polotu i zbyt ludzkimi elfami. Ale Tissaie de Vries to szanuję, trafiła w moje wyobrażenia, Jaskier też mi pasuje.
Sory ale Jaskier to jest największy babiarz, a tu robią sobie związek z Radowidem ( Swoją drogą zrobili z niego idiotę a jego ojciec stał się jego bratem)
Jedną z rzeczy najbardziej mnie wkurwiających w tym serialu jest to że plejada aktorów w tej wysokobudżetowej produkcji składa się praktycznie z samych aktorów, których kojarzę tylko i wyłącznie z wiedźmina XD Jedynie Cavilla kojarzyłem wcześniej, reszta to dla mnie kompletnie anonimowi ludzie. Dlatego bardzo się podjarałem gdy Mark Hamill sam się zgłaszał do serialu, liczyłem na jakiegoś większego aktora poza Cavillem. I nie mówię że oczekiwałem Deppa czy di Caprio w Kaer Morhen, ale takie persony pokroju Normana Reedusa, Chrisa Evansa czy Riza Ahmeda można byłoby się spodziewać... Takich aktorów co nawet nazwisk nie kojarzymy, ale po zobaczeniu ich byśmy od razu powiedzieli: ooo, znam go z x! Niestety, albo oni wiedzą jaki to jest gniot więc mamy anonimowych dotychczas aktorów, albo produkcji, niczym na CGI i w tym aspekcie oszczędza. A przecież mowa o największej i jednocześnie chyba, najbogatszej platformie streamingowej, która do innych seriali jest w stanie zatrudniać, nawet nie wielkie, a największe nazwiska...
Co do polskiego Wiedźmina to mam nadzieję, że zrobisz recenzję serialu,bo film jest po prostu jego nieudanym skrótem. Wtedy to była dość powszechna praktyka w polskim kinie niestety.
Tyle głupot ile ten serial ma, to aż głowa boli. Dam tylko jeden przykład. Gerald w pierwszym odcinku wracający z powrotem przez portal. Wystarczy, żeby machnął mieczem i ściąłby głowę kolesiowi, który był na metr od niego. No ale nie. On później stwierdził, że musi zostawić swoje towarzyszki narażając je na niebezpieczeństwo, wrócić i zabić kolesia. Masakra, za głowę się trzymałem jak takie sceny widziałem
Dla chcących wesprzeć kanał, i zbieranie na rekonstrukcję/rehab ACL :) -> buycoffee.to/pof
Zbiegi okoliczności są tak niewiarygodne, że dziwi mnie to, że geralt jeszcze szóstki w lotka nie wygrał.
Mnie rozwaliła wielka zasadzka na rienca: Geralt i yennefer unkryci za kamieniem. Koniec zasadzki… psi patrol jest sprytniejszy
Mam plan...
Jaki?
Ku**a sprytny!
@@blllklbn4055xd
Paw Patrol, czuje się obrażony tym porównaniem😤
Nigdy nie sądziłem, że będę oglądał Twoje recenzje Wiedźmina z tego samego powodu dla ktorego oglądam recenzje filmów Vegi..😢
Wyglądasz jak pracownik warsztatu lub stacji benzynowej z amerykańskiego filmu :D
Trzeba dorabiać gdzie się da, co się czepiasz.
Czemu Jaskier miałby nie być gejem? Bo w książkach nie był. Mam nadzieję, że odpowiedziałem na wszystkie trapiące pytania.
Raczej bi... Ale i tak
Dopòki nie bierze sie za Dzieci i zwierzęta to spoko.
Dzięki, za to, że Ty oglądasz, żebym ja nie musiała
Obejrzał abyśmy wszyscy nie musieli
Za to będziesz mógł teraz opowiadać innym że nie mają racji, bo Ty wiesz lepiej, że to szrot :)
Zaraza powraca
Chlop aż się zmęczyl żeby przypadkiem nie skrytykowac wątku Jaskra i Radowida XD to jest najglupszy watek w tym serialu, żeby z Jaskra-ktorego Geralt nazywal kurwiarzem, skrajnego kobieciarza, ktory się przez kobiety ciagle wbijał w klopoty, robić jakiegos romantyka w zwiazku z mezczyzą XD my czytalismy te same książki?
Przecież od początku skrytykował że szkoda że odłożyli książki na bok i robią po swojemu, to co ma każdy wątek niezgodny z książką komentować skoro już wszyscy o tym wiedzą? Powiedział co miał do dodania w 23:14 że zgodnie z „ich światem” nie sapkowskiego ich związek ma sens, więc czego jeszcze nie rozumiesz?
Gdyby skrytykował nachalne utykanie wszędzie wątków LPG to mógłby trafić na listę jakiegoś Nigdy Więcej i nawet samokrytyka mogłaby nie pomóc na blokadę filmików i spadek dochodów.
Może dlatego Jaskier nie pasuje jako biseksualny, ponieważ w książkach był ukazany jako największy uwodziciel kobiet i tylko kobiet. Wiele dialogów w ksiazce nam precyzuje że jego interesują tylko kobiety.
Powiem tak mojej żonie się podoba, ale ona nie ma pojęcia że istnieją książki i gry z tego uniwersum. Czasem niewiedza to błogosławieństwo
malszie znajesz - dułuższe żywiosz...
Tyle że serial nawet sam w sobie się nie broni jest tu dużo głupotek i idiotycznych pomysłów.
Sezon 3 ma 95%zgodności z książkami.
@@polishhamnr1469 95,69%
Też tak mam ,serial mi się podoba bardzo ale nie czytałam Sapkowskiego,nie znam gier.
Michale ale Jaskier właśnie jest gościem, który nie przepuści żadnej okazji i co chwilę jest uwikłany w jakiś romans z kobietami. Jest największym kurwiarzem w całym Wiedźminie, więc czemu zmiana jego heteroseksualności jest ok, a Geralta już nie? Do tego romansuje z Radovidem, który w sadze ma 13 lat xd Więc zrobili z niego brata (z Radovida), a nie syna króla Redanii, tylko po to aby miał romans z Jaskrem. Pytam, po co? Jaki jest tego cel? Rozumiem że jest to coś ciekawego, bo ten wątek się jakoś wyróżnia na tle tego bagna. Ale kłóci mi się to z obrazem Jaskra z sagi jak i gry redów.
Generalnie to ja nie widzę nic dziwnego w artystach eksperymentujących ze swoją seksualnością. Ta grupa społeczna znana od zawsze była z dość luźnego podejścia do seksualności jak i alkoholu i innych używek. Taki tryb życia. I jakby ktoś miał poszerzać swoje horyzonty (hehe) w Wieśku to też postawiłabym na Jaskra. A po co? No tego w sumie nie wiem, pewnie dla szerszej reprezentacji, a tak naprawdę to dla kontrowersji. Natomiast to nie jest tak, że to całkiem nie ma sensu.
@@MsMagodzianka Oczywiście że masz rację co do bardów i artystów. Ale to niech pani showrunnerka stworzy sobie swoją postać i niech ona będzie bi i nikt wtedy nie będzie miał z tym problemu. Bo skoro powtarza ona za każdym razem, że gdy tylko ma problem z tworzeniem tego serialu to natychmiast wraca do książek, no to nie jestem w stanie zaakceptować tej zmiany, bo jak sama Lauren wskazuje jest to adaptacja, a do tego "wierna". Mimo że w serialu, jako serialu ma to jakiś sens.
Jestem zdziwiony że Jaskier nie jest bi również i w książkach. Bardzo to pasuje do jego charakteru według mnie, jeżeli już kogoś orientację zmieniać to moim zdaniem jego
@@lukasier26ale po jakiego grzyba zmieniać czyjąś orientację skoro jest to adaptacja?
@@pawel244 Po takiego że mogą xD Ja bym również nie zmienił pewnie, ale dopóki coś ma sens w ramach świata przedstawionego to jest ok jak dla mnie
23:56 no właśnie w jego przypadku to też nie ma sensu, bo to ta sama sytuacja co z Geraltem. Jaskier w książkach jest psem na baby i jak ma okazje to każdą bajeruje
Jaskier jest przy okazji artysta i bawidamkiem więc jak najbardziej pasuje że ludzie że środowiska artystycznego, eksperymentują i uprawiają seks zarówno z kobietami jak i mężczyznami, jakieś orkiestra i frywolnosc seksualna. Ma to odzwierciedlenie w naszym świecie, nawet w epokach historycznych.
Dziwny jest ten Wiedzmiński Świat, wykreowany przez Netfliksa. Z jednej strony, serial jest o rasizmie i nietolerancji, a z drugiej, mamy miasta full multi-kulti? Jakim cudem to społeczeństwo jest takie tolerancyjne?? bez internetu i telewizji, a często i bez dostępu do jakiejkolwiek edukacji? Geralt w 99% wygląda jak zwykły biały człowiek, i jest nietolerowany, ale już Murzyni i Azjaci, którzy wyglądają zupełnie inaczej, to już nie ma żadnego problemu, no bo wiadomo, to był by rasizm!! Absurd :D
Kurde, za cholerę nie da się uwierzyć, że to jest prawdziwy Świat, bardziej wygląda to jak wydmuszka :/
Ps: Co do tego, że "książki wyśmiewały rasistów", to ja chyba czytałem jakąś inną sagę Wiedzmina niż ty. Wiedzmin jest opowieścią o uczuciach i relacjach między głównymi bohaterami w ciężkich czasach, oraz o przeznaczeniu ( nie o rasizmie). Rasizm w Wiedzminie oczywiście występuje, ale jest raczej tłem dla wydarzeń. Poza tym, rasizm u Sapkowskiego jest naturalnym procesem występującym, gdy spotykają się dwa odmienne gatunki, do tego dzieje się to w średniowieczu. Mam wrażenie, że powinieneś jeszcze raz przeczytać sagę, tylko tym razem na chłodno, bez przekonań politycznych :)
Tu nie chodzi o sam fakt tego, że Jaskier jest biseksualny, ale o to, w imię czego podjęto taką, a nie inną decyzję, jeśli chodzi o jego postać w serialu. Tym bardziej, że przeczy to całkowicie temu, co znamy z książek. Sapkowski opisał naprawdę wiele postaci o przeróżnych preferencjach seksualnych, ale twórcy z jakiegoś powodu, by się na nich skupić i uchwycić esencję tej seksualności, oraz zobrazować ją, co idealnie pasowałoby do dzisiejszych standardów, wybrali drogę na skróty, kontrowersyjną i burzącą konwencję. A jeśli jakieś dzieło ma ustaloną pewną konwencję i nagle zaczyna się tę konwencję łamać, to powoduje to dysonans, wybija z immersji i nagle w głowie pojawia się mnóstwo pytań typu: Po co? Dlaczego?. No i przestajemy się skupiać na tym, co jest najważniejsze. Na rozrywce i emocjach, których oczekujemy od danego tytułu. A jak sam powiedziałeś, I don't care, więc w Twoim przypadku decyzja twórców nie spełniła żadnego z założeń.
Ten wiesiek to już naprawdę tragedia. Na szczęście jest coś gorszego... Rodowód Krwi....
10:58 to akurat scena żywcem wyjęta z książek. Tam akurat brzmiała lepiej zdecydowanie
Ta scena z rzutem orionem to takie kurwa nieporozumienie XDDDDD Przecież w książce to Codringher oferuje zakup takich orionów Geraltowi, a ten mówi, że są one bezużyteczne, bo zdążyłby się przed nimi uchylić. Codringher mówi, że chuja prawda i oferuje to co właśnie Geralt zaoferował tutaj Codringherowi. Jak można tak bardzo nie zrozumieć książki będąc kurwa pisarzem do serialu za grube miliony
No to jest dramat- mógł być John Wick z fabułą Gry o Tron, wyszła Xena z fabułą Klanu. Daj nam Boże doczekać porządnej ekranizacji Wiedźmina.
Z tym szurikenem tez miałem wtf czemu to tak działa
W książce było to długo budowane, bo najpierw była rozmowa o tym jak godfinger mówi mu ze wiedxmini powoli tracą już sens i żeby pracował dla niego, bawiąc się tym szurikenem cały czas, pozniej rzucając go w obraz ojca i namawiając geralta ze to wspaniała broń jest, ze jej nie słychać i zabije każdego z nienacka i gadali sobie o informacjach które będą kosztować i padła właśnie kwestia zakładu, ze on rzuci tym niby bezszelestny szurikenem a Geralt spróbuje uniknąć i on tak rzucił ze Geralt się nie ruszył i tu już było podobnie jak w książce, ale ogólnie cała ta sytuacja w książkach tej wizyty była rozpisana na jakieś nie wiem, może z 30 stron a w serialu były 2 min?
25:00 Rozkminy o tym jakby Djikstra wyglądał w Rodzie Skoka mając świadomość, że ten sam aktor gra w przytoczonym serialu
Akurat scena w której Geralt się odwraca a Codringher rzuca w niego nożem, czy czymś innym ostrym, już nie pamiętam, to jest scena, która była w książce ;)
tak było, szuriken tylko jakoś inaczej nazwany
Ale miało to sens. Codringher sam podniecał się orionami bo używają tego nawet nilfgardkie sluzby. Mówił że są lepsze od sztyletów i dobre do ochrony a Geralt mówił że do dupy bo są głośne i można usłyszeć w locie. Stąd ten zakład. A tu Geralt mówi elo rzuć tym we mnie i tyle. To jakby akwizytor wbił mi na chatę i powiedział żebym mu wypierdolił patelnią to da mi rabat na kołdry xD
#teambroda
Nie to z Jaskrem nie ma jeszcze bardziej sensu, jeśli Geralt był kobieciarzem, to Jaskier nim był do kwadratu, a serial to jakieś nieporozumienie, jakiś kult kiczu.
Gdzie Twoja broda i włosy?
11:10 w książce miało to o tyle sens, że Geralt po wejściu do tego "biura" rozmawia z Fennem który przechwala się, że ma taką rzucaną broń która jest cicha i zabójcza i łatwo z zaskoczenia komuś rozwalić głowę. Potem jest podobnie jak w serialu - Geralt się zakłada, unika "shurikena", dostaje informacje. Jest jednak różnica kiedy w książce wiemy, że jest to cicha i zabójcza broń a w serialu podnosi losowe gówno z biurka i mówi "rzuć tym we mnie". Równie dobrze mogło to być pióro albo kocie gówno 😂
najbardziej mnie smuci fakt iz powstanie tego serialu powoduje ze raczej nie doczekamy sie dobrej ekranizacji juz nigdy
Właśnie w tym momencie skończyłam 1 odcinek a tu już recka od Michała
Stało się to od recki Man of steel
@@PrimalElf Wieść niesie, że Michał goli się w ten sam sposób, jak to czyni Superman 🙂
@@maciejos39Michał jest z kryptonu. To byłby twist roku
No i przekonałeś, żeby obejrzeć :D co prawda nie Wiedźmina, a Ród Smoka po raz enty, no ale przynajmniej wiadomo już co oglądać przez weekend, dzięki ;)
4:45 "Czy rozumiesz teraz, czym jest neutralność, która tak cię porusza? Być neutralnym to nie znaczy być obojętnym i nieczułym. Nie trzeba zabijać w sobie uczuć. Wystarczy zabić w sobie nienawiść." Krew Elfów
Where is broda
Zagineła w czasoprzestrzeni i w 100 tysięcy multiwersum
Nie oglądałem serialu i nie mam zamiaru ale scena o której mówisz z rzucaniem w głowę brzmi jak scena z książek po długiej rozmowie z jednym z ciekawszych bohaterów drugoplanowych z „Czasu pogardy” Codringerem. Rewelacyjna rozmowa i rewelacyjna końcówka właśnie z zakładem polecam odsłuchać w słuchowisku. Pozdrawiam
Ale ty masz tempo z filmami ostatnio! Wiedźmina skończyłam po 1 sezonie, ale recenzje chętnie obejrze 😊
Ja dotrwałem do s02e02. Obejrzałem recke Michała by przekonać się że dobrze zrobiłem.
Druga minuta i Twój komentarz: "(...) No po prostu to wygląda jakby jacyś cosplayerzy się ubrali..." Uśmiałem się, trafione w punkt hahaha RIP Wiedźmin of Netflixa :/
19:40 mam wrażenie, że mylisz ważne kwestie. Jeśli mamy Harryego Pottera i w książkach Rowling jest opisany szereg postaci i z tego co kojarzę jeden jest czarnoskóry, a w filmie murzynów jest 10% obsady to ja mówię OK, to jest szkoła w GB, tam są czarni, więc czemu nie mieliby być czarodziejami? Jeśli w Wikingach Ragnarowi Chinka daje jakieś liście do ćpania to ja mówię OK, została niewolnicą, przemierzyła pół świata i trafiła do Skandynawii. Ciekawe życie BTW. Jeśli w Star Wars jest Yoda, Shak Ti, Plo Koon i inne dziwadła nie ma problemu z tym, że będą czarni Jedi i Sithowie. NAWET w Rodzie Smoka jeśli Velaryonowie są czarni to mówię OK- oni są z Valyrii, w Westeros nie ma czarnych, ale tam nie wiemy jak było, w sumie w Essos są rózne rasy i kolory skóry, więc moze w Valyrii był teź mix. Ale w świecie Sapkowskiego, gdyby był jakiś czarny to woziliby go jak tego stwora co go zabiła Ciri, jako atrakcję obok faceta z 2 głowami i baby z wąsami. Podsumowując- jeśli zmiana "rasy" nie jest tylko po to, żeby zwiększyć lub stworzyć rasową reprezentację w "dziele" to jest OK. Jeśli jest, to później oglądasz kwiatki jak czarna arystokracja w Anglii w czasach, kiedy czarny mógł białemu co najwyżej wyczyścić buty
Dochodzę do wniosku, że w serialu świat jest po prostu za mały. Lokacje nie robią wrażenie, jesteśmy u króla w jego sali ale nie mamy pojęcie gdzie to jest. To samo z fabułą, rzeczy po prostu się dzieją, nie wywierają żadnego impaktu. Brak podbudowy. Polityka w książkach jest wybitnie zarysowana, tutaj tego brakuje. Nie ma stawki.
W przypadku Geralta zmiana na geja nie miałaby sensu bo kata bzyka wszystkie laski, a Jaskier to asceta? Przecież jego babiarstwo co i rusz wpędza Geralta w kłopoty, jego zamiłowanie do kobiet jest non stop podkreślane, nawet sam o tym mówi xD robienie z niego bi to całkowita zmiana charaktery pierwowzoru
Jestem po drugim odcinku i jeśli dalej tak to utrzymają to uważam, że to jest o niebo lepsze od drugiego sezonu. To jest inny film. W dalszym ciągu jednak wieje zwykłą nudą. Jest niepotrzebnie skomplikowany, niejasny, intryga męczy a nie wciąga. Nic wybitnego, ale duuuużo lepiej.
Aaa i ja należę do grupy fanatyków twórczości Pana Sapkowskiego. Pozdrawiam wszystkich zakochanych w książkowym wiedzminie.
Q&A nadchodzi powoli ale jest blisko
Zwróć uwagę, że Jaskier był "psem na baby", żadnej nie przepuścił. A oni specjalnie od 1 sezonu zrobili z niego ciamajde w relacjach damsko męskich.
Coraz bardziej przekonuję się do polskiego Wiedźmina z Żebrowskim🙈 Tam chociaż był klimat i prawda.
Ziom. To tylko książka, to naprawdę się nie wydarzyło.
Przede wszystkim w grze o tron czułam, że postaci się przemieszczają
I że nie wszystko krąży wokół jednego wątku, tak jak to jest w przypadku netflixowego wiedźmina
Każdy mówi o Ciri, każdy myśli o Ciri, każdy chce ją znaleźć
Zero "wiedźmińskiej" roboty
I ja nie znam książek, bo dopiero zamierzam je czytać
Więc nwm jak w nich było
Ale wydaje mi się to dziwne
Serial o wiedźminie, a cały czas poruszamy temat Ciri i tego, że albo chcą ją zabić, albo prze*uchać
Swoją drogą, jak już, to mogli wybrać do teej roli aktorkę o mniej wkurwiającym wyglądzie (ma cały czas minę jakby ktoś jej do butów nasrał) i zachowaniu.. ona myśli tylko o tym czego chce, zjeść ciastko i mieć ciastko, zero konsekwencji
Przy czym uważa się za najmądrzejszą
I jakim cudem jest w stanie po tym w sumie krótkim treningu w siedzibie wiedzminów, walczyć z tymi potworami, bez kropli potu na czole i czerwonych policzków? To już chyba tylko producenci wiedzą...
Może tak było w książkach .. nwm
Szanuje i podziwiam poświęcenie Szanownego Krytyka, dziękuję za tą jakże potrzebną działalność prospołeczną, dzięki temu nie muszę narażać mojego zdrowia oglądając ten serial :)
Tak szczerze, to piąty odcinek zdecydowanie najciekawszy. Odstaje jakościowo od poprzednich
Miło że taki mlody chłopiec nagrywa w internecie bez wulgaryzmów etc 😂
Chyba oglądasz Michała od niedawna, co? 😂
@@DaggeR573 nadrabiam zawzięcie 😏🤭
To nawet nie chodzi o spójność z książkami/grami, ten serial jest po prostu zły, nie patrząc na to, czy to Wiesiek czy nie. Samo CGI jest słabe, dialogi są tandetne, sceny walki są żałośnie sztuczne, brak jakiejkolwiek logiki i te stroje do których nie przyłożono się ani trochę. Jak miałbym patrzeć na to jako fan gier/książek, to tutaj nawet trochę nie czuć klimatu tego świata. Pierwszy sezon był dobry gdy nie patrzy się na niego jak na adaptację i CGI bo wiadomo, że budżet w tamtym momencie był mniejszy, ale to co się działo od sezonu 2, to jest jakiś żart. To jest serial typowy zrobiony pod ludzi którzy chcą się odprężyć po całym dniu pracy, nie przykładając zbytnio uwagi co się dzieje w danym momencie na ekranie. Obym dożył jeszcze czasów gdzie Wiesiek choć w połowie oddadzą to co jest w książkach, choć patrząc co się teraz na świecie dzieje, w następnej adaptacji Wiesiek pewnie będzie rudym czarnoskórym gejem, a Ciri będzie czarno elfką.
Sceny walki akurat są bardzo dobre. Cgi jak na serial ok.
18:35 z tym naturalnym oświetleniem w polskim Wiesku to bym uważał. Na Galezi zrobił o oświetleniu w Wiesku film i niestety w wielu scenach to swiatlo było wręcz tandetnie rzucone na twarz bohaterów sceny gdzie widać takiego światła w danej scenografii być nie mogło. Ale były też sceny bardzo dobrze oświetlone.
Przypomnę, że w przypadku tego serialu, dwa ostatnie odcinki są zawsze jeszcze gorsze niż cała reszta.... Więc jest na co czekać xD
Najlepsze bylo jak ciri schowala sie pod maska :D i fioletowy oczojebny plaszcz Jen gdzie miala sie ukrywac
Mnie rozśmieszyła walka z elfami, gdzie widać, że miecz nie dochodzi do kaskadera, a ten już się przewraca i krwawi :D
To jest serial stworzony dla ludzi którzy nie znają książek i gier. Będzie to dla nich generyczne fantasy do obejrzenia wieczorem
powinnio sie krecic dwa seriale na ten sam temat , jeden dla fanów zgodny z wizją autora książek a drugi zgodny z dzisiejszym waszym lewicowym paradygmatem pouczania wspolczesnego widzą na temat tego co ten widz powienien mysleć na wspolczesne tematy społeczne.. Wtedy ten pierwszy cieszyłby sie powodzeniem posród widzów a na ten drugi pies z kulawą nogą by nie spojrzał ale wy lewicowcy bylibyście zachwyceni ...w ten sposób wszyscy byliby zadowoleni
To niech widzowie wyłoza kase na ten wymarzony serial. Ciekawie ile dacie rade uzbierać.....pewnie okrągle 0
@@grzegorzgrzywacz6073 widzowie wykładaja kase opłącając abonament za te wszystkie netflixy, wiec nie widze powodu dla którego widzowie nie mieli by dostawać to za co płącą
Nie mogę patrzeć na tą Ciri. To jest taka Karina spod żabki...
ja myślałem że to kupsko pod koniec roku wychodzi XD
Michał, czy ty robiłeś Władce Pierścieni?
Jeśli nie będę upierdliwy codziennie od teraz
Gimli: Legolas zabiłem dwóch
Legolas: A ja 17
Gimli: CO?! Nie dam się pokonać elfowi!!
Po drugim sezonie obiecałem sobie, że trzeciego już nie obejrzę ale z Ciri miałem ten problem, że postarzyli tę postać w serialu. Aktorka ma coś koło 20 i po prostu widać, że zachowanie 12 latki do niej nie pasuje.
Scena z rzucaniem w Geralta była sceną z książki :) jedną z niewielu
wiekszosc ludzi gralo tylko w gry i nie czytalo sagi ani opowiadan dlatego nie kumaja.
Jaskier w realnym świecie byłby murzynem - łajnot?
Jak zobaczyłem płaczącego Geralta to skisłem, przykre to :/
Dzisiejsi mezczyni powinni okazywac emocje - tak twierdza sfrustrowane, penisosceptyczne kobiety
Bitka z początku naśladowała funishery z dzikiego gonu. W piątym odcinku nie zgadzam się, że to były flashbacki tylko bardziej jak w najnowszych na noże, że specjalnie pominęli połowę dialogów i je potem pokazywali.
9:40
Mamo, możemy mieć "The thing" w domu?
Mama: Mamy "The thing" w domu
"The thing" w domu:
23:55 no właśnie Jaskier był takim typem co ruchał wszystkie laski więc jego przemiana w geja nie ma sensu
Ale on jest tutaj conajnmniej bi. Rucha wszystko napaleniec ;)
Wiesz ze jest roznica miedzy gejem a biseksualistą?
Słuchając WIEDŹMINA na #bookbeat najbardziej w dialogach lubiłem "mięso". I nie chodzi o wulgaryzmy tylko konkretny, prosty język. Oczywiście w odpowiednim momencie pojawiały się zaowalowane metafory i filozoficzne dysputy ale pomiędzy bardziej wyrafinowanymi postaciami. To wtedy miało sens. A w serialu przewracam oczami co 2 "linijkę tekstu" bo każdy wieśniak czy żołdak rozmyśla o egzystencjalizmie i moralności 🤦
Zaraza...
Jeden komentarz lepiej podsumowujący niż tysiąc słów
Pozdrawiam z Novigradu 😉✋️
akurat ta scena byla w ksiazce, nawet kawalek dialogu dali ten sam o kocie i sakiewce:) W tym sezonie bylo duzo krotkich dialogow z sagi.
Wytrzymałem polowe 1 odcinka….. resztę przewinalem. Poziom blood origin.
Masz rację, mnie to też nie obchodzi. Jako serial 3/10 za sceny walki Cavilla i niektóre potwory. Reszta nudna. Jako adaptacja - 0/10, to jest przypadkowe branie z ASa bez zrozumienia i logiki.
Akurat scena z rzucaniem ta niby gwiazdka ninja była w sadze. Inna ale była i właśnie po to jest tutaj aby można było odchaczyc akapit o adaptacji zgodnie z książką.
Michał, jesteś hot w każdym wydaniu! #teambroda
Zrób materiał o serialu Silo.
swiat wiedzminiski nie jest dobrze wykreowany, a już na pewno nie znamienicie w ksiażkach ; basic fantas sredniowiecze
Yennefer wygląda bosko
A dawaj spojlery, ja jedynie urywki oglądam na yt czy fb, bo jakbym obejrzała więcej to podejrzewam, przedawkowałabym.
Cały odcineczek mam wrażenie że mówi do mnie słoń z innym głosem xd
....Piękna katastrofa,,,,nawet nie włączam ....>Netflix sory ide na kebaba< ,,,,,\....i poczytam se po raz enty Sapka....\
srodek zimy a ciri i ta arabska jennefer zapierdalajo w koszulach z dekoltem i nawet para nie idzie z ust ...juz na starcie sobie odpusciłem. ten twór jest tak "sterylny" iz ma sie wrażenie ze ciuchy na bohaterach to kuwa kolekcja z zalando. tęskno mi za klimatem brudem i powagą grozy GOT :(
Powiem tak, jedynym plusem tego sezonu jest ta recenzja, która poprawia mi humor swymi sucharami, a i live u Krzysztofa M Maja, THE END pozytywów tego śmierdzącego pomiotu Netflixa
Prosi się o trzy zdania porównujące Pierścienie Władzy i Wieśka.
Syf kiła i madonna proszę Pana
Porównał bym te pierwsze 5 odcinków do Twojego komentowania tego sezonu, są identyczne...
15 minut wytrwałem i może resztę obejrzę kiedyś z odpowiednim nastawieniem do oglądania taniej szmiry, a może już nie obejrzę reszty serialu...
Na tego wieśmina mam już wywalone, ale jeżeli uważacie że netflix zrobił już najbardziej odjechany film/serial jaki mógł, to poczekajcie. Nadchodzi netfliksowy Pan Samochodzik😂
Wątek radowida jest nawet ok gdyby nie fakt że w książkach to był kurwa pięciolatkiem, tak więc dzień dobry Redanio
jakiś Ridley Scott, Scorese, del Torro, czy jakiś japoński reżyser, kino w starym stylu samurajów czy reżyser od HK infiltracji...albo chociaż hbo.
A jakich widziałbyś ulubionych reżyserów pod Wieśka?
Myślę, że wystarczyłby Alik Sacharow, który pracował przy pierwszym sezonie, ale nie dogadał się z tą LAuren, bo chciał zrobić ciekawszy serial.. Eh.
Obejrzałam, eh tylko Henry tam jest do oglądania.
nie oglądam tego serialu, ale recenzję zawsze chętnie zobaczę - także komentarz bardziej w ramach sekcji zasięgowych yt
Ja po II sezonie, stwierdziłem, że nie oglądam, nabijać jej oglądalność, żeby potem mogła się bronić liczbami. Obejrzę recki tak jak zrobiłem z blood origin i tyle. Hate watching to też watching.
Prawda jest taka ze autor tego filmu jest w bliskich relacjach z panią Fisetech dlatego specjalnie zepsuła serial aby ten jegomość mógł go krytykować
Filmik jak zawsze super. Jedna uwaga co do Jaskiera: szczerze, gdyby nie było książek to tak, zgadzam się, jak najbardziej mógłby mieć odmienną orientację, ALE w książkach część fabuły opiera się o to że on chędoży i podrywa kobiety. Serial już nawet mnie nie rozczarowuje, jest - tak jak powiedziałeś - po prostu nudny
Michał jak Krzysztof Ibisz... coraz młodszy !
Nie wiedziałem ze ten serial już wychodzi postanowiłem zrobić tak zacznę chwile odcinek i przerwę i zobaczę twoja recenzje od razu od czego zaczniesz
Włączyłem Serial Poczułem nie smak z plastikowego świata że jakiś za czysty ten obraz nie oddający głębi krain i wyglada to tandetnie
Wchodzę w recke i zaczynasz od tych słów w pełni się zgadzam mordo 😅
Hej man a gdzie broda ?? :O :D
Na razie przebrnąłem przez dwa odcinki, jakoś mi się ta historia nie klei, zupełnie mnie nie angażuje. Rozmawiałem wczoraj ze znajomym i stanęło na tym, że naszym polskim problemem jest znajomość książek Sapkowskiego. Sporo ludzi to czytało i myślę, że sporo z nich teraz ogląda serial i przeżywa kolejne rozczarowania młodą Yennefer, starą Ciri, upośledzonym Dijkstrą, Wiedźminem bez polotu i zbyt ludzkimi elfami. Ale Tissaie de Vries to szanuję, trafiła w moje wyobrażenia, Jaskier też mi pasuje.
To przykre ale usiadłem do serialu z tym samym uczuciem "yyy, no zobaczmy, zobaczmy..."
9:48...Netflixowska wersja Tomka lokomotywy 😅
Akurat rzucanie orionem do Geralta wymyślił Sapkowski 😮
Chodzi o kontekst sceny ;)
Sory ale Jaskier to jest największy babiarz, a tu robią sobie związek z Radowidem ( Swoją drogą zrobili z niego idiotę a jego ojciec stał się jego bratem)
Tyłu fanów, świetne gry, genialne książki, masa materiałów źródłowych a oni dają takie guano. Jako fan czuję się jakbym dostał z liścia w twarz😢
+ genialne słuchowkisko
Jedną z rzeczy najbardziej mnie wkurwiających w tym serialu jest to że plejada aktorów w tej wysokobudżetowej produkcji składa się praktycznie z samych aktorów, których kojarzę tylko i wyłącznie z wiedźmina XD Jedynie Cavilla kojarzyłem wcześniej, reszta to dla mnie kompletnie anonimowi ludzie. Dlatego bardzo się podjarałem gdy Mark Hamill sam się zgłaszał do serialu, liczyłem na jakiegoś większego aktora poza Cavillem. I nie mówię że oczekiwałem Deppa czy di Caprio w Kaer Morhen, ale takie persony pokroju Normana Reedusa, Chrisa Evansa czy Riza Ahmeda można byłoby się spodziewać... Takich aktorów co nawet nazwisk nie kojarzymy, ale po zobaczeniu ich byśmy od razu powiedzieli: ooo, znam go z x! Niestety, albo oni wiedzą jaki to jest gniot więc mamy anonimowych dotychczas aktorów, albo produkcji, niczym na CGI i w tym aspekcie oszczędza. A przecież mowa o największej i jednocześnie chyba, najbogatszej platformie streamingowej, która do innych seriali jest w stanie zatrudniać, nawet nie wielkie, a największe nazwiska...
Co do polskiego Wiedźmina to mam nadzieję, że zrobisz recenzję serialu,bo film jest po prostu jego nieudanym skrótem. Wtedy to była dość powszechna praktyka w polskim kinie niestety.
Tyle głupot ile ten serial ma, to aż głowa boli. Dam tylko jeden przykład. Gerald w pierwszym odcinku wracający z powrotem przez portal. Wystarczy, żeby machnął mieczem i ściąłby głowę kolesiowi, który był na metr od niego. No ale nie. On później stwierdził, że musi zostawić swoje towarzyszki narażając je na niebezpieczeństwo, wrócić i zabić kolesia. Masakra, za głowę się trzymałem jak takie sceny widziałem