Amerykanie wylądowali na Marsie. Nagle podbiega do statku grupka zielonych ludzików i zaspawała im wyjście. Amerykanie męczą się i męczą, aż w końcu po 2 godzinach otwierają drzwi, wychodzą, a kosmici tarzają się na ziemi ze śmiechu i mówią: - Polacy otwarli drzwi w piętnaście minut!! - Polacy? To Polacy tu byli? - No tak. I nawet dostaliśmy prezenty! - Prezenty? Jakie? - Jakiś wpier*ol, ale każdy dostał!
Heya! Nie wiem czy gdzieś w odcinkach wspominałeś temat mutiversum, bo jestem tu stosunkowo od niedawna. A no jeśli nie, to co o tym myślisz? O teorii wieloświatów/wszechświatów równoległych? Ostatnio też zagłębiłem się w komiksy gdzie właśnie ten termin jest używany, ale wiadomo jak to komiks... mogą ciut przekoloryzować :> Dlatego chciałbym poznać i Twoje zdanie.
Z tym napędem atomowym; zapomniałeś dodać, że gdyby taka rakieta pierdyknęła przed opuszczeniem atmosfery, to cały ten materiał promieniotwórczy rozsypałby się po całkiem sporej okolicy, zanieczyszczając ją na długie lata (zależy ile takiego paliwa by tam było).
Z napędem atomowym, z naciskiem na NAPĘD to jest taki problem, że sama energia uzyskana w reaktorze, to jeszcze nie napęd (podobnie jak ogniwa słoneczne same z siebie nie zapewnią manewrowości). Należałoby za jej (energii) pomocą coś "odrzucać" by na zasadzie akcja-reakcja uzyskać jakiś użyteczny pęd. Czyli znowu pewien zasób zużywalny. No chyba, że rozważamy np. "napęd fotonowy", ale on zdaje się jeszcze w powijakach a i efektywnością raczej nie powala. Jego zastosowania upatruje się raczej w DŁUGICH misjach bezzałogowych, gdzie można sobie pozwolić na bardzo słaby, ale dostatecznie długo trwający ciąg, służący do mozolnego rozpędzania np. jakiejś sondy.
Podróż międzyplanetarna, chociażby na Marsa, załogowa, bo jednak z odległością zmniejszają się możliwości wykorzystania paneli słonecznych. No i jeszcze silniki jonowe.
Czy nie uważasz, że cała sieć wszechświata (przynajmniej tego obserwowalnego) wygląda jak jakaś sieć nerwów czy linie energii jak u żywego stworzenia, które skutecznie aktywizuje całe kreowanie materialne, tak jak ciało ludzkie jest odżywiane i zasilane dzięki dystrybucji w układzie krążenia przyswajalnych, energetycznych produktów odżywczych. Czy wszechświat to tylko wszechświat, czy jakiś nad "byt", w którym egzystujemy. Czy obecna fizyka dopuszcza istnienie czegoś takiego?
Co jeśli nasz wszechświat to materia wyższego wszechświata, gromady galaktyk to cząstki, galaktyki to atomy, skupiska gwiazd to cząstki elementarne, z czego gwiazdy to kwarki, a na dodatek planety to jakaś fizyka kwantowa (struny itd). A żeby tego było mało, to mgławice są jak chmury elektronowe
@prohibicja88 prohibicja88 Po pierwsze: szukałem tej publikacji i nic nie znalazłem. Jakbyś mógł, to zapodaj jakikolwiek namiar (link lub chociaż tytuł tej publikacji)... Po drugie: żaden poważny naukowiec nigdy nie traktował poważnie ani Thornhilla ani też przeważającej części teorii Elektrycznego Wszechświata - i raczej żadna praca naukowa jego autorstwa nie doczekała się jeszcze żadnej pozytywnej recenzji, ani też nigdy nie została opublikowana na łamach któregoś z poważanych czasopism naukowych... Krótko mówiąc - czegokolwiek by on nie twierdził i tak oficjalna nauka nie potraktuje tego zbyt poważnie... Po trzecie: dla odmiany, praca pod tytułem: *Classifying the Large Scale Structure of the Universe with Deep Neural Networks* została uznana w środowisku naukowym za naukowo-poprawną, a jej autor (M A Aragon-Calvo) ma za sobą całkiem udaną karierę w dziedzinie fizyki modelowanej komputerowo. Tak się właśnie składa, że akurat za kilka dni (04.04.19), powyższa praca naukowa zostanie zaprezentowana na łamach poważnego czasopisma naukowego (Monthly Notices of the Royal Astronomical Society). Myślę, że dla wielu dyplomowanych fizyków, może być to spory szok... I po czwarte: Wyniki przedstawione w tej publikacji są rezultatem analizy danych, wykonanej przez cyfrowe sieci neuronowe - i tak się składa, że wg tych właśnie wirtualnych sieci neuronowych, Wszechświat w makroskali również tworzy w pełni działającą sieć neuronową... Przypadek?
Hej Astro, ostatnio czytałem o wymiarach planety Kepler-452b, oceniono ją na pięciokrotnie cięższą i 60% większą od Ziemi z tego co pamiętam. Pytanie brzmi, co byśmy poczuli będąc tam odpowiednio długo, biorąc pod uwagę masęplanety? Bóle głowy, kości, zmęczenie? I Drugie pytanie, czy taki teleskop Jamesa Webba do nam odpowiedź, czy na powierzch wspomnianego Keplera jest atmosfera zdatna do życia i woda? Z góry dzięki za odpowiedź pozdrawiam.
Astrosuchar pierwsi amerykanie lądują na księżycu zza skały wyskakują :Polak Chińczy i Rosjanin. Amerykanin pyta jak się tu znaleźli Rosjanin mówi: Nasza agentura spisała się świetnie byłem tu zanim wystartowałeś . Chińczyk mówi: Nas jest tak dużo że się podsadziliśmy. Polak mówi po pijacku: Ja tylko z wesela wracam!
Kurcze oglądam twoje filmy sprzed roku i chyba to co mnie najbardziej interesuje to kolonizacja, teraformacja innych planet. Masz może w planach nagrać coś jeszcze z tego typu materiałów ?
Fajnie widzieć twoje zakłopotanie jak kolega spytał o teorie tkz. "wioloświatów" co dopiero naprawdę raczkuje w pojęciu fizyki teoretycznej :) Prawdą jest , że nie wiemy nic co tak naprawdę znajduje się po za naszym wszechświatem i w czym się on tak naprawdę znajduje i czy obok niego nie znajdują się kolejne inne właśnie wszechświaty i jak wpływają na nasz jeśli oczywiście istnieją ;) Pozdro man.
Pytanko Jak zachowa się ciało martwego człowieka w przestrzeni kosmicznej? Będzie w nienaruszonym stanie "dryfować" po kosmosie, czy ulegnie rozkładowi?
Czy gdybym stanął na Jowiszu, na stabilnym podnóży (pomijając wszystkie,, niedogodności") jego grawitacja by mnie połamała? To pytanie siedzi mi w głowie od długiego czasu i jestem ciekaw
Jakbyś stanął na powierzchni Jowisza (oczywiście jest tam gaz wiec stanąć się nie da) to byś ważył około 2,5 raza więcej niż na Ziemi. Napewno by cię nie zgniotło choć wstanie z łóżka byłoby niełatwe.
Czułbyś się 2,5 razy cięższy, może by cię połamało, a może nie, zależy od tego jak jesteś silny, jak twarde masz kości itd.. Jak dasz radę podnieść cięższego od siebie kolegę, to wyobraź sobie że nosisz go na plecach cały czas. Przyspieszenie grawitacyjne Jowisza: 24,79 m/s² (na równiku) (2,530 g)[1] Przyspieszenie grawitacyjne Ziemi: ~10/s^2 9,80665 m/s²[1]
Dallarian jakby siedział lub leżał to by mu nic się nie stało (oczywiście długofalowo mogłoby by być problem z krążeniem), policzki by mu trochę ściągało i oczywiście poruszanie się byłoby bardzo utrudnione, piloci wojskowi w fotelach lotniczych łatwo znoszą przeciążenia 5-6 g.
może nie połamała, ale rozsmarowała na pewno :D A na serio - ta kwestia mi przypomniała to co mnie nurtuje od jakiegoś czasu. czy człowiek mógłby funkcjonować na planecie typu super-ziemia, albo jakiejś innej skalistej, która ma choćby tylko nieco większą grawitację od ziemskiej. Bo przecież nasze organizmy są przystosowane do ziemskiej grawitacji. czy kości by to wytrzymały? Czy serce było by w stanie pompować krew? Może dało by się funkcjonować, ale okres życia byłby krótszy i dały by się w znaki różne dolegliwości zdrowotne? Ciekawe czy ktoś to w ogóle naukowo rozważał. Kwestia jest o tyle istotna, że jak na razie odkrywamy znacznie więcej planet większych od ziemi, niż mniejszych...
Witam. Mam pytanie. Możliwe, że zostanie uznane za głupie, ale jestem kompletnym laikiem. Jeśli przyjmiemy dwa założenia: 1. Wszechświat ciągle się rozszerza. 2. Im dalej patrzymy w kosmos, tym starsze jest to, co widzimy. Pytanie: Dlaczego patrząc dalej nie widzimy gwiazd i planet, które były w tym miejscu, zanim znalazły się w miejscu, w którym są obecnie? Dlaczego patrząc w kosmos widzimy zróżnicowany wszechświat, a nie nakładające się na siebie nawzajem ciała niebieskie? Mam nadzieję, że wyraziłem się jasno :) Pozdrawiam
Zapomniałeś o chyba najstarszym (i najdalszym) generatorze radioizotopowym, jaki ludzkość wysłała w kosmos. Wystrzelona w 1977 roku sonda *Voyager 1* posiada trzy JESZCZE DZIAŁAJĄCE takie generatory, zasilane przez ponad 13 kg plutonu. nssdc.gsfc.nasa.gov/nmc/masterCatalog.do?sc=1977-084A
Czemu Saturn ma mniejszą gestość od Jowisza choć składają sie z podobnych pierwiastków. Czy to ma związek z mniejszą temperaturą we wnetrzu Saturna (ok 12000*C) niż we wnetzru Jowisza (ok 24000*C).Mam tylko 11 lat a i tak lubie kosmos :)
Edzio Gra Przyczyną różnic gęstości obu tych planet jest ich skład chemiczny. Atmosfery Saturna i Jowisza składają się głównie z wodoru i helu. Atmosfera Jowisza zwiera stosunkowo ponad dwa razy więcej helu - w stosunku do wodoru - niż atmosfera Saturna, dlatego i jego gęstość jest dwa razy większa. Porównanie wygląda tak: Jowisz - 88-92% wodoru i 8-12% helu, gęstość 1326 kg/m³ Saturn - 96,3% wodoru i 3,25% helu, gęstość 687 kg/m³
Witaj! Zastanawiam się czy waga człowieka na innej planecie (np. księżyc) różni się od wagi ziemskiej? Mianowicie chodzi mi tu szczególnie o założenie, że osoba na innej planecie będzie wyposażona w zwykłą wagę i zważy się tam, przy innych warunkach pozaziemskich... Wiadomym jest że waga przy innej grawitacji się zmienia, ale objętość pozostaje ta sama z tego co mi się wydaje. Pozdrawiam!
Domyślam się że moje pytanie zaginie w gąszczu innych pytań, ale jaką maksymalną prędkość jest w stanie rozwinąć pojazd kosmiczny korzystający z asysty grawitacyjnej planet/słońca? Czy było by możliwe zbudowanie statku, który posiadał by jednak reaktor jądrowy zapewniający dostateczną ilość energii potrzebną na późniejszą komunikacje na duże odległości, który korzystając z asysty grawitacyjnej planet/słońca oraz gigantycznego żagla słonecznego mógł by rozpędzić się do znacznych prędkości i dzięki temu dał by radę dolecieć dalej niż do tej pory dotarły nasze sądy kosmiczne?
Witam.Mam spory problem ze zrozumiemiem czasu(czasoprzestrzeni) i tu moje pytanie:wiadomo ze wszechswiat sie rozszerza i im dalej od nas tym szybciej nam ucieka...idac ta droga mozna dojsc do wniosku ze ta "ucieczka" przekroczy predkosc swiatla wiec jak dla nas tu na ziemi bedzie wygladal "ich"czas?
Zgodnie z Twoim założeniem, jeśli przestrzeń zaczęła by się rozszerzać z prędkością większą niż prędkość światła, to światło przestało by do nas docierać w miejscu, w którym odległość byłaby na tyle duża, że przestrzeń będzie się rozszerzać właśnie z prędkością większą niż światło. Biorąc jeszcze pod uwagę fakt, iż im większa odległość, tym szybciej przestrzeń się rozszerza, obserwowalny wszechświat będzie coraz mniejszy, ponieważ światło z tak odległych obszarów już do nas nie dotrze. Mimo że przestrzeń rozszerza się z taką prędkością w ogromnej odległości, to ekspansja Wszechświata cały czas rośnie, więc w pewnym momencie (jeśli nic się nie zmieni, a nie możemy mieć co do tego pewności) przestaniemy widzieć cokolwiek, gdyż wtedy, nawet w niewielkiej odległości, przestrzeń będzie się rozszerzać szybciej od prędkości światła. Mam nadzieję, ze taka odpowiedz będzie dla Ciebie wyczerpująca i że nie namieszałem Ci w głowie :P
9:50 nie do końca trafiona analogia, jeśli chodzi o dwuwymiarowe obiekty w trójwymiarowej przestrzeni, wyobraź sobie raczej płaszczyzny, które się rozszerzają ( w obu wymiarach ). Tylko jeśli przebiegają równolegle do siebie, nigdy się nie przetną. Jeszcze jeden wymiar niżej są proste na płaszczyźnie. Pozdrawiam!
w jaki sposób działają silniki w kosmosie >?< Przecież żeby się poruszać muszą coś z siebie ''wydalać'' lub nie może być próżni :/ ? (chodzi mi tu głównie o silniki ,w których energia wytwarzana jest przez panele słoneczne)
Mam jeszcze pytanie: Czy jeżeli wypompować w jakiś sposób albo rozproszyć atmosfere urana lub neptuna to czy można te planety ocieplić,pobierać z nich wode i sie osiedlić na nich (mam na myśli że np na biegunie był by lud a na równiku ciekła woda to czy można było w taki sposób tam żyć)
Super Odważna kropeczka Hipotetycznym "skrótem", jeśli dobrze pamiętam miało to być zagięcie czasoprzestrzeni pozwalające na natychmiastowe przemieszczanie się z punktu A do punktu B, nawet jeśli są oddalone od siebie o wiele milionów lat. Żeby łatwiej to przedstawić przejdziemy do dwuwymiarowego świata. Masz kartkę A4 i są na niej po przeciwnych stronach kartki zaznaczone punkty A i B . Jeśli jest jakaś np mrówka która chodzi od punktu A do punktu B to normalnie ma daleko, ale jeśli zegniesz kartkę przez pół do formatu B5 i na trasie między B a A zrobisz dziurę ołówkiem to mimo wszystko zachowujesz drugi wymiar ale mrówka przechodząc przez dziurę "przenosi" się w miejscu . Tak jakby na jej 2 wymiarowej trasie znalazł się portal i przeniósł do przodu.
W skrocie to jest tunel ktory laczy 2 punkty we wszechswiecie naprzyklad u nas na ziemi jeden koniec a drugi naprzyklad na planecie na 2 koncu wszechsiwiata i wystarczy krok by przejsc z jednogo miejsca w drugie
Ś.P. Adam Wiśniewski - Snerg, autor SF i miłośnik fizyki teoretycznej napisał kiedyś rozprawkę naukową zatytułowaną "Jednolita teoria czasoprzestrzeni". Jako laik i humanista z trudem przebrnąłem przez owe trzydzieści parę stron i pochwalę się, że udało mi się nawet kilka zawartych w niej zagadnień zrozumieć (a przynajmniej tak mi się wydaje). Ciekaw jednak jestem opinii człowieka, który nie tylko zrozumie więcej, ale być może też byłby gotów podjąć się przybliżenia zagadnień owej teorii ludziom nienadążającym za naukowym językiem. Sądzę, że mógłby to być temat na całkiem ciekawy, choć nieco odbiegający od założeń współczesnej nauki odcinek. Pozdrawiam.
Z tymi wszechświatami mogło by być też tak, jak z równoległymi kartkami papieru. Rozszerzają się w dwóch wymiarach, a rozmieszczone są w trzecim, dzięki czemu nie będą sobie przeszkadzać.
Cześć astrofaza! Mam pytanie, czy byłaby możliwość spowolnienia i sprowadzenia planetoidy w nasz układ słoneczny, i dołączenie go do ziemi jako sztuczny satelita? Czy takie planetoidy mogą zawierać coś niebezpiecznego w sobie? Czy będzie kiedyś możliwość by czerpać surowce z takich planetoid?
Q'wik to jest bzdura z tymi 100 latami, tylko wiadomo ze wybuchnie kiedyś w ciągu następnych 1 milion lat, coprawda niektórzy astronomowie twierdzą ze można to określić precyzyjniej jako następne 100 tys lat.
O co chodzi z tą maksymalną temperaturą 2400 stopni czy coś takiego i -273 czy coś takiego. Bo na słońcu jest najmniej 5000 stopni celcujusza. O co chodzi?
Czy gdyby pominąć przepisy prawa, to czy można by napędzać statek kosmiczny umieszczając za nim coś w stylu tarczy na ,,sprężynie" która nie przepuszczała by promieniowania, za którą to tarczą detonowano by bomby atomowe i przez fale uderzeniową nadawano by statku prędkość ? Gdzieś słyszałem, że detonując jedną bombe co 3 sekundy można by rozpędzić statek kosmiczny do prędkości nawet 20% prędkości światła.
Serce się raduje gdy Astrofaza w powiadomieniach! A kącik heretyka petarda dziś, lubię czytać co ludzie mają nakupkowane w glowach, ciekawe czy on tak serio? ;)
Do istnienia próżni potrzebna jest jakaś przestrzeń, a przestrzeń powstała wraz z całym wszechświatem. Wszechświat się rozszerza i mamy więcej przestrzeni. Za granicami wszechświata, jeżeli cokolwiek tam się dzieje to zapewne na zupełnie innych prawach i oddziaływaniach, których nie jesteśmy w stanie pojąć.
W jaki sposób satelity komunikują się z ziemnią i jak teoretycznie rok, dwa lata świetlne od ziemi oddalone mogłyby to robić? Fale elektromagnetyczne wydają się za wolne i zbyt podatne na zniekształcenia?
Zawsze w publikacjach popularnonaukowych czytanych przezemnie była używana czcionka w której duże "I" wyglądało kubek w kubek jak duże "L", cztery lata żyłem kłamstwem jakoby ów księżc zwał się "Lo" ;-;
Jak wspomniałeś o tych wymiarach przestrzennych coś mi się skojarzyło: Gdzieś przeczytałem, że doliczyli się co najmniej 11 takich wymiarów, oraz że Grawitacja zmieniałaby swoją siłę w zależności od ilości wymiarów w których działa. I tak, w przestrzeni jednowymiarowej odległość miałaby nie mieć znaczenia - na każdą cząstkę działałaby taka sama siła łącząca wszystkie cząstki na raz (Może tak by było w Osobliwości, przed Wielkim Wybuchem). I tu jest miejsce na moje pytanie: Czy mogłyby istnieć wymiary niepełne? Taki wymiar 2,5d w którym istoty dwuwymiarowe byłyby świadome wymiaru trzeciego, ale nie byłyby w stanie go osiągnąć. Albo coś takiego :P
[P] Wyczytałem że istnieje coś takiego jak wielka pustka.Możesz coś więcej powiedzieć o tym miejscu? Czy rzeczywiście nic tam niema? nawet odrobiny światła?
Dopiero zaczynam interesowac się fizyka, więc wybacz, jeśli to pytanie jest idiotyczne ;) Ale: księżyc krazy wokół Ziemi na orbicie, ziemia i inne planety kraza wokół Słonca na orbitach, a czy Słońce krazy po jakiejś orbicie? I cały nasz uklad sloneczny, a moze i galaktyka? Jak określamy połozenie względem siebie poszczególnych obiektów? Np. Ziemia - jak wynika z globusu ;) jest pod katem ok 30 stopni do orbity, z czego to wynika? Z czego wynika taki, a nie inny przebieg orbit i dlaczego są "równoległe"? Gdzie jest "kosmiczna podłoga" względem której obliczamy jakiekolwiek położenie wszystkich obiektów w przestrzeni kosmicznej? Z gory dzięki i duże słowa uznania za ten kanał :)
Proxima Centauri jest oddalona od Słońca o około 4 lata świetlne. Jak taka odległość ma się w stosunku do innych odległości pomiędzy gwiazdami czy poszczególnymi systemami? Jakie znane dwie gwiazdy tworzące oddzielne systemy znajdują się najbliżej siebie i odwrotnie - jaka znana nam gwiazda/system planetarny jest najbardziej oddalona od swoich sąsiadów? Być może zauważył Pan, że pisałem to pytanie w ostatnim Astrofonie, ale nie trafiłem do tej grupki szczęśliwców na których pytania Pan odpowiedział, a ponieważ jestem ciekaw, pozwoliłem sobie spytać jeszcze raz :)
Uwaga Suchar!!! Jak nazywa sie nowa fryzura żony astronoma po powrocie od fryzjera? 3 2 1 SUPERNOWA! Chyba nie bylo, a jak bylo to wyslijcie mnie w kosmos
03.10 A co spadlo na kanadyjskie ziemie, produkcji radzieckiej, wyposazone w reaktor? :) Troche kolega musi poszperac po necie z tego co widze :) Pozdro :)
Czy osobliwosc centralna czarnej dziury może być pojedynczym kwarkiem dość sporych rozmiarów np kuli o obwodzie np piedziesieciu metrów stworzonych z połączonych ze sobą strun . Oraz jestem ciekaw w jakim ośrodku zachodzila inflacja po wielkim wybuchu co było na zewnątrz osobliwości początkowej , oraz czy na krańcach kosmosu znajduje się coś w rodzaju rozciagliwej ściany , która wyznacza kontury wszechświata oraz co jest za jej granicą ?
Witam mam dwa pytania: 1. Czemu wahadłowcami nie możemy polecieć w okolice księżyca? 2. Potocznie mówi się, że wszechświat powstał z punktu i tu moje pytanie: czy jesteśmy w stanie określić miejsce w przestrzeni owego punktu?
Skoro przestrzeń się roszerza a przez to zwiększa się długość fali promieniowania EM to zasada zachowania energii nie jest spełniona bo energia fotonu=hc/długość fali ej
Pytanie: Czy jest możliwość, że wszystko, co jest pochłaniane przez czarne dziury jest jakby "wypluwane" z drugiej strony czarnej dziury, a następnie tworzone w nowy wszechświat?
[P] Zakładając że gdzieś we wszechświecie wybucha np.Betelgeza co by się stało jeżeli energia z tej gwiazdy lecąca z ogromną prędkością doszłaby do granic wszechświata? rozchodziłaby się wraz z rozszerzającym się wszechświatem czy przekroczyłaby go nie zmieniając swojej prędkości?
Pytanie, dlaczego zawsze jak jest poruszany temat energii atomowej to zawsze mówimy o plutonie? Mamy przecież tor (th czy thorium) który jest lepszą alternatywą
Opowiedz coś proszę o katapultowaniu się gwiazd. Slyszalem na przyklad, że jakaś gwiazda neutronowa przemierza sobie bezkresy próżni z bardzo dużą prędkością niszcząc wszystko co spotka na swojej drodze. Zastanawia mnie skąd takie obiekty wzięły swój pęd.
Pytanie: Czy posiadasz lunetę lub teleskop? Jeśli tak to czy posiadasz zdjęcia lub filmy z obserwacji ciał niebieskich i może zechcesz się nimi pochwalić przed swoimi widzami?
Mógłbyś wytłumaczyć jak właściwie działa jedna podstawowych sił czyli elektromagnetyzm? Chodzi mi o to skąd bierze się siła elektrodynamiczna i jakim cudem ruch prądu powoduje tak potężną siłą jak magnetyzm, co sprawia że magnesy działają i jak te fotony muszą trafiać żeby elektromagnes działał? Czy magnetyzm to po prostu rodzaj specyficznej fali elektromagnetycznej złożonej z fotonów czy coś jeszcze jeszcze nie wiemy?
Mam pytanie. Mówi się o wykorzystaniu antymaterii jako paliwa przyszłości. Jednak jak wiadomo, antymateria oddziałuje wybuchowo z naszą materią, co wyklucza wykorzystanie standardowych zbiorników. Więc z czego mogłyby być zrobione te zbiorniki? Według mnie musielibyśmy wynaleźć coś w rodzaju materii neutralnej nie reagującej z antymaterią ani z materią.
Musi być utrzymywana w próżni z dala od ścianek zbiornika za pomocą pola magnetyczne. I to jest robione już nawet teraz, tu masz opisane jak to jest robione home.cern/about/engineering/storing-antimatter
Już kiedyś o to pytałem, dostałem odpowiedź w komentarzach ale nie jasną jak dla mnie więc zapytam jeszcze raz. Chodzi mi o słynne zdjęcie z teleskopu Hubble'a. Zdjęcie "filarów stworzenia" w mgławicy orzeł. Słyszałem że jest to efekt nałożenia na siebie różnych filtrów, a w świetle widzialnym dla ludzkiego oka nie prezentowałby się tak zjawiskowo. Gdybyśmy dysponowali technologią która pozwoliłaby nam podlecieć do tej mgławicy na tyle blisko aby nasze oko rozróżniało kolory to te filary prezentowałby się tak samo jak na zdjęciu czy jakichś kolorów by jednak brakowało?
Czy można by nadać małemu obiektowi np gwóźdź, tak niewyobrażalnie ogromną prędkość aby ten przebił ziemie na wylot, zanim się stopi/eksploduje,pomijając już nawet atmosferę?
Czarna dziura. Jest pokazywana jako czarny punkt w koło którego krążą gwiazdy, ale w przestrzeni nie ma czegoś takiego jak punkt tylko jest kula która przyciąga wszystko z wszystkich stron. Bo ponoć tak działa grawitacja. To czym są spowodowane puste przestrzenie na "biegunach" takich czarnych dziur?
Ostatnio zastanawiało mnie co rozumie się pod stwierdzeniem "wszechświat się rozszerza". Co to właściwie oznacza? Czy a) przestrzeń jest nieskończona i jest idealną pustką, a mówiąc, że nasz wszechświat się rozszerza mamy na myśli pojawienie się w tej pustce jakiejś energii (np. fali elektromagnetycznej) czy materii b) rozszerzanie się naszego wymiaru, a co za tym idzie w całej przestrzeni jest jakaś energia. Może jeszcze inaczej definiuje się to rozszerzanie?
Kwestia zmiany kierunku lotu pojazdu kosmicznego: Słusznie rzeczesz, że są koła zamachowe na rakietach. W zasadzie używa się żyroskopów do wprawiania pojazdy w ruch obrotowy, aby zmienić jego orientację. To łatwy i tani sposób, a nawet niezbyt szybki żyroskop wystarczy do tego, aby powolutku obrócić pojazd o 180 stopni bez użycie silników korekcyjnych. W teleskopach używane są do osiągania i utrzymywania odpowiedniej pozycji teleskopu (bo z reguły chcemy przeprowadzać obserwacje wielu ciał kosmicznych, a nie tylko jednego). Efekt żyroskopowy w dużej skali kosmicznej (chodzi mi o czas i odległości) jest tak znaczący, że gdy ze zdziwieniem odkryto niezgodności w wyliczonej i zmierzonej trajektorii naszych najdalszych podróżników, to skrupulatne korekty uwzględniające wiatr słoneczny i momenty siły generowane przez elementy do poziomu śrubki, wytłumaczyły jakieś 90% zauważonych niezgodności. Wiadomo przecież że zmiana kierunku lotu o 0,01 stopnia przy czasie liczonym w dekadach i szybkości w dziesiątkach km/s wpływa na to, że statek przeleci 1 mln km bardziej na prawo lub na lewo od wyznaczonego punktu. Sam gimbal w silniku nie służy do zmiany kierunku lotu, ale do realizacji rotacji (czyli robi to, co robiłby żyroskop). Oczywiście jak już zrotuje, to dalsza praca skutkuje zmianą kierunku lotu (wbrew temu, co się niektórym wydaje, rakieta nie koniecznie leci "czubkiem do przodu", ponieważ skierowany idealnie do tyłu silnik odrzutowy jedynie dodaje zwiększający się wektor prędkości do prędkości "zastanej". W ten sposób pojazd po zmianie orientacji porusza się po paraboli. Do początkowego wektora poziomego dodawany jest zwiększający się wektor postępu; jak pewnie każdy pamięta z podstawówki, jeśli na osi x poruszamy się jednostajnie a na y ruchem przyśpieszonym, to poruszamy się po łuku paraboli i jeśli zaniedbać przyciąganie Słońca (marne 0,0024g w okolicach Ziemi i maleje z kwadratem odległości od Słońca), to z takich łuków składa się praktycznie cała trasa pojazdów wysyłanych w głębsze rojony US i dalej. Dopiero w chwili wyłączenia silników pojazd przestaje poruszać się po paraboli i zaczyna poruszać się "po bożemu", czyli po elipsie, jak Kepler przykazał. Kwestia użycia energii jądrowej (a konkretnie materiałów rozszczepialnych, bo reaktory to rzeczywiście dzisiaj jeszcze fantazja): Zgadza się, ze względu na konwencje kosmiczne istnieją silne ograniczenia w używaniu tego typu baterii w lądownikach, ale już niekoniecznie w sondach dalekiego zasięgu, gdzie ryzyko skażenia jakiegoś potencjalnego obcego ekosystemu jest pomijalnie niskie. Nawiasem mówiąc, owe ograniczenia, których ESA ściśle przestrzega, odbiły się niekorzystnie na misji Roseta, gdy Filae pechowo wylądował w ocienionym miejscu i "zamarzł" na długie miesiące, odzywając się chyba na mgnienie oka gdzieś w okolicach peryhelium. Amerykanie by się nie patyczkowali, ponieważ trudno podejrzewać komety o posiadanie ekosfery. Te parę tysięcy $ za gram paliwa do podgrzewania baterii czy też reagentów laboratoryjnych (bo zdaje się do tego często się je wykorzystuje plus do zasilania centralnego układu w trybie stand-by) to niewielki wydatek przy setkach milionów kosztu misji, a naukowe straty poniesione na skutek pecha podczas lądowania Filae z pewnością były większe.
Astrosuchar:
Dlaczego naukowcy szukają inteligentnego życia w kosmosie?
Bo na Ziemi się nie udało :)
Dobre :D
Adrian Gadzina No to ci się udało 😛
Jest możliwość ze na ziemi jest najinteligentniejsze zycie
Dobre
@@kamilkowalski4017 na pewno nie jesteś w tej części społeczności.
ASTROSUCHAR
Dlaczego na Księżycu są słabe imprezy? Bo nie ma atmosfery.
Dlaczego na Marsie nie ma prądu? Bo nie ma uziemienia.
Mikchall drugi Suchar kiszka może edytuj i usuń ale pierwszy petarda jak wiejska na grillu
Amerykanie wylądowali na Marsie.
Nagle podbiega do statku grupka zielonych ludzików i zaspawała im wyjście.
Amerykanie męczą się i męczą, aż w końcu po 2 godzinach otwierają drzwi, wychodzą, a kosmici tarzają się na ziemi ze śmiechu i mówią:
- Polacy otwarli drzwi w piętnaście minut!!
- Polacy? To Polacy tu byli?
- No tak. I nawet dostaliśmy prezenty!
- Prezenty? Jakie?
- Jakiś wpier*ol, ale każdy dostał!
Z prądem bardziej pasowałoby do Jowisza : D
Astrosuchar :
Jakie są fakty o kosmitach ?
PORYWAJĄCE !
Było ale dalej śmieszy XD
Skoro to astrosuchar, myślałem że fakty o kosmitach będą *suche* .
są niezaprzeczalne :)
Bratarkady Gaming dobre bobre
człowieku przez Ciebie mi wode odcieli
łysy z astrofazzers.
powinieneś być w "ciekawe komentarze" :D
lolłem mocniej niż chciałem
HAHAHAHHAHAHAHAHAH
Japierd,,le
Hahahahaha
Heya! Nie wiem czy gdzieś w odcinkach wspominałeś temat mutiversum, bo jestem tu stosunkowo od niedawna. A no jeśli nie, to co o tym myślisz? O teorii wieloświatów/wszechświatów równoległych? Ostatnio też zagłębiłem się w komiksy gdzie właśnie ten termin jest używany, ale wiadomo jak to komiks... mogą ciut przekoloryzować :> Dlatego chciałbym poznać i Twoje zdanie.
Kubson i nawet ty tu się znalazłeś
Gajdzin co w tym dziwnego?
to youtuberzy też oglądają youtuba??!?!? nieeee
Był odcinek o tym o tytule: co jest poza granicami wszechświata ;)
kubson w lola zapier.dalaj grac a nie rozkminiac czarne dziury
Opowiadasz to w tak ciekawy sposób aż miło się słucha nawet kiedy dany odcinek mnie nie interesuje i tak ogladam żeby tylko słuchać.
Z tym napędem atomowym; zapomniałeś dodać, że gdyby taka rakieta pierdyknęła przed opuszczeniem atmosfery, to cały ten materiał promieniotwórczy rozsypałby się po całkiem sporej okolicy, zanieczyszczając ją na długie lata (zależy ile takiego paliwa by tam było).
dlatego jest zakaz
Nie ma żadnego zakazu. Zakaz dotyczy tylko broni jądrowej w kosmosie.
Z napędem atomowym, z naciskiem na NAPĘD to jest taki problem, że sama energia uzyskana w reaktorze, to jeszcze nie napęd (podobnie jak ogniwa słoneczne same z siebie nie zapewnią manewrowości). Należałoby za jej (energii) pomocą coś "odrzucać" by na zasadzie akcja-reakcja uzyskać jakiś użyteczny pęd. Czyli znowu pewien zasób zużywalny.
No chyba, że rozważamy np. "napęd fotonowy", ale on zdaje się jeszcze w powijakach a i efektywnością raczej nie powala. Jego zastosowania upatruje się raczej w DŁUGICH misjach bezzałogowych, gdzie można sobie pozwolić na bardzo słaby, ale dostatecznie długo trwający ciąg, służący do mozolnego rozpędzania np. jakiejś sondy.
Książka super, kupiłem z Twojego polecenia :) pozdrawiam
No, reaktora nie można wywieźć na orbitę. Ale, może dałoby się taki zbudować z dowiezionych części?
Celem? Czy bez celu? Bo dziś zastosowanie takiego reaktora to tylko bojowe
Podróż międzyplanetarna, chociażby na Marsa, załogowa, bo jednak z odległością zmniejszają się możliwości wykorzystania paneli słonecznych. No i jeszcze silniki jonowe.
"Nasa wants to use nuclear rockets to get to Mars: Space agency claims the technique is 'most effective way' of reaching red planet"
Ggnago Gnagoma jakie bojowe? Reaktor to nie bomba kolego, elektrownie jądrowe mają zastosowanie bojowe? XD
no ba wystarczy je zepsuć a w tym wypadku awaryjnie "lądować" w Moskwie, miliony zginą
Wincyj fizyki kwantowej! Twój film o teorii strun, to jeden z moich ulubionych, czekam na coś podobnego. ;)
Miłego weekendu! :D
Czy nie uważasz, że cała sieć wszechświata (przynajmniej tego obserwowalnego) wygląda jak jakaś sieć nerwów czy linie energii jak u żywego stworzenia, które skutecznie aktywizuje całe kreowanie materialne, tak jak ciało ludzkie jest odżywiane i zasilane dzięki dystrybucji w układzie krążenia przyswajalnych, energetycznych produktów odżywczych. Czy wszechświat to tylko wszechświat, czy jakiś nad "byt", w którym egzystujemy. Czy obecna fizyka dopuszcza istnienie czegoś takiego?
Poszukaj w googlach: "universe neural network". Istnieje teoria, że Wszechświat, to w zasadzie sieć neuronów - gigantyczny mózg...
Nie slyszalem o niej, dzieki za informacje :)
Co jeśli nasz wszechświat to materia wyższego wszechświata, gromady galaktyk to cząstki, galaktyki to atomy, skupiska gwiazd to cząstki elementarne, z czego gwiazdy to kwarki, a na dodatek planety to jakaś fizyka kwantowa (struny itd). A żeby tego było mało, to mgławice są jak chmury elektronowe
@prohibicja88 Ciekawe, bo publikacja jest z zeszłego roku...
@prohibicja88 prohibicja88 Po pierwsze: szukałem tej publikacji i nic nie znalazłem. Jakbyś mógł, to zapodaj jakikolwiek namiar (link lub chociaż tytuł tej publikacji)...
Po drugie: żaden poważny naukowiec nigdy nie traktował poważnie ani Thornhilla ani też przeważającej części teorii Elektrycznego Wszechświata - i raczej żadna praca naukowa jego autorstwa nie doczekała się jeszcze żadnej pozytywnej recenzji, ani też nigdy nie została opublikowana na łamach któregoś z poważanych czasopism naukowych... Krótko mówiąc - czegokolwiek by on nie twierdził i tak oficjalna nauka nie potraktuje tego zbyt poważnie...
Po trzecie: dla odmiany, praca pod tytułem: *Classifying the Large Scale Structure of the Universe with Deep Neural Networks* została uznana w środowisku naukowym za naukowo-poprawną, a jej autor (M A Aragon-Calvo) ma za sobą całkiem udaną karierę w dziedzinie fizyki modelowanej komputerowo. Tak się właśnie składa, że akurat za kilka dni (04.04.19), powyższa praca naukowa zostanie zaprezentowana na łamach poważnego czasopisma naukowego (Monthly Notices of the Royal Astronomical Society). Myślę, że dla wielu dyplomowanych fizyków, może być to spory szok...
I po czwarte: Wyniki przedstawione w tej publikacji są rezultatem analizy danych, wykonanej przez cyfrowe sieci neuronowe - i tak się składa, że wg tych właśnie wirtualnych sieci neuronowych, Wszechświat w makroskali również tworzy w pełni działającą sieć neuronową... Przypadek?
Hej Astro, ostatnio czytałem o wymiarach planety Kepler-452b, oceniono ją na pięciokrotnie cięższą i 60% większą od Ziemi z tego co pamiętam. Pytanie brzmi, co byśmy poczuli będąc tam odpowiednio długo, biorąc pod uwagę masęplanety? Bóle głowy, kości, zmęczenie? I Drugie pytanie, czy taki teleskop Jamesa Webba do nam odpowiedź, czy na powierzch wspomnianego Keplera jest atmosfera zdatna do życia i woda? Z góry dzięki za odpowiedź pozdrawiam.
Astrosuchar pierwsi amerykanie lądują na księżycu zza skały wyskakują :Polak Chińczy i Rosjanin. Amerykanin pyta jak się tu znaleźli Rosjanin mówi: Nasza agentura spisała się świetnie byłem tu zanim wystartowałeś .
Chińczyk mówi: Nas jest tak dużo że się podsadziliśmy. Polak mówi po pijacku: Ja tylko z wesela wracam!
😂😂😂
Polak po wódzie staje się rakietą?
Polish Phantom w sensie że sie zgubil :D
Ten astro suchar to najlepszy dowcip jaki słyszałem.
Kurcze oglądam twoje filmy sprzed roku i chyba to co mnie najbardziej interesuje to kolonizacja, teraformacja innych planet. Masz może w planach nagrać coś jeszcze z tego typu materiałów ?
Jest tu może ktoś, kto rozwieje moje wątpliwości? Poprawnie jest "terraformacja" czy "terraformowanie"?
@GroxPL Podejrzewam, że oba. Terraformacja jako zachodzący proces a terraformowanie jako czynność.
Fajnie widzieć twoje zakłopotanie jak kolega spytał o teorie tkz. "wioloświatów" co dopiero naprawdę raczkuje w pojęciu fizyki teoretycznej :) Prawdą jest , że nie wiemy nic co tak naprawdę znajduje się po za naszym wszechświatem i w czym się on tak naprawdę znajduje i czy obok niego nie znajdują się kolejne inne właśnie wszechświaty i jak wpływają na nasz jeśli oczywiście istnieją ;) Pozdro man.
Zdjęcie czarnej dziury - 10.04.2019 😉
Obraz
@@TheMetallicaTVHS zdjęcie
Pytanko
Jak zachowa się ciało martwego człowieka w przestrzeni kosmicznej? Będzie w nienaruszonym stanie "dryfować" po kosmosie, czy ulegnie rozkładowi?
*ASTROSUCHAR*
Jak nazywaja sie mieszkancy ukladu gwiezdnego Wegi?
Weganie
Jak bylo to sorka, ale nie kojarze
Po prostu świetnie wyjaśniłeś te 4 wymiary
Czy gdybym stanął na Jowiszu, na stabilnym podnóży (pomijając wszystkie,, niedogodności") jego grawitacja by mnie połamała? To pytanie siedzi mi w głowie od długiego czasu i jestem ciekaw
KajAtOteL Tak zależy na jakiej wysokości byś stał.
Jakbyś stanął na powierzchni Jowisza (oczywiście jest tam gaz wiec stanąć się nie da) to byś ważył około 2,5 raza więcej niż na Ziemi. Napewno by cię nie zgniotło choć wstanie z łóżka byłoby niełatwe.
Czułbyś się 2,5 razy cięższy, może by cię połamało, a może nie, zależy od tego jak jesteś silny, jak twarde masz kości itd.. Jak dasz radę podnieść cięższego od siebie kolegę, to wyobraź sobie że nosisz go na plecach cały czas.
Przyspieszenie grawitacyjne Jowisza:
24,79 m/s² (na równiku)
(2,530 g)[1]
Przyspieszenie grawitacyjne Ziemi:
~10/s^2
9,80665 m/s²[1]
Dallarian jakby siedział lub leżał to by mu nic się nie stało (oczywiście długofalowo mogłoby by być problem z krążeniem), policzki by mu trochę ściągało i oczywiście poruszanie się byłoby bardzo utrudnione, piloci wojskowi w fotelach lotniczych łatwo znoszą przeciążenia 5-6 g.
może nie połamała, ale rozsmarowała na pewno :D A na serio - ta kwestia mi przypomniała to co mnie nurtuje od jakiegoś czasu. czy człowiek mógłby funkcjonować na planecie typu super-ziemia, albo jakiejś innej skalistej, która ma choćby tylko nieco większą grawitację od ziemskiej. Bo przecież nasze organizmy są przystosowane do ziemskiej grawitacji. czy kości by to wytrzymały? Czy serce było by w stanie pompować krew? Może dało by się funkcjonować, ale okres życia byłby krótszy i dały by się w znaki różne dolegliwości zdrowotne? Ciekawe czy ktoś to w ogóle naukowo rozważał. Kwestia jest o tyle istotna, że jak na razie odkrywamy znacznie więcej planet większych od ziemi, niż mniejszych...
Witam. Mam pytanie. Możliwe, że zostanie uznane za głupie, ale jestem kompletnym laikiem. Jeśli przyjmiemy dwa założenia:
1. Wszechświat ciągle się rozszerza.
2. Im dalej patrzymy w kosmos, tym starsze jest to, co widzimy.
Pytanie: Dlaczego patrząc dalej nie widzimy gwiazd i planet, które były w tym miejscu, zanim znalazły się w miejscu, w którym są obecnie? Dlaczego patrząc w kosmos widzimy zróżnicowany wszechświat, a nie nakładające się na siebie nawzajem ciała niebieskie? Mam nadzieję, że wyraziłem się jasno :) Pozdrawiam
Zapomniałeś o chyba najstarszym (i najdalszym) generatorze radioizotopowym, jaki ludzkość wysłała w kosmos. Wystrzelona w 1977 roku sonda *Voyager 1* posiada trzy JESZCZE DZIAŁAJĄCE takie generatory, zasilane przez ponad 13 kg plutonu.
nssdc.gsfc.nasa.gov/nmc/masterCatalog.do?sc=1977-084A
Astrofaza i emce . Najlepszy program na YT
Czemu Saturn ma mniejszą gestość od Jowisza choć składają sie z podobnych pierwiastków. Czy to ma związek z mniejszą temperaturą we wnetrzu Saturna (ok 12000*C) niż we wnetzru Jowisza (ok 24000*C).Mam tylko 11 lat a i tak lubie kosmos :)
Edzio Gra
Przyczyną różnic gęstości obu tych planet jest ich skład chemiczny. Atmosfery Saturna i Jowisza składają się głównie z wodoru i helu. Atmosfera Jowisza zwiera stosunkowo ponad dwa razy więcej helu - w stosunku do wodoru - niż atmosfera Saturna, dlatego i jego gęstość jest dwa razy większa. Porównanie wygląda tak:
Jowisz - 88-92% wodoru i 8-12% helu, gęstość 1326 kg/m³
Saturn - 96,3% wodoru i 3,25% helu, gęstość 687 kg/m³
no i może jądro skalne znacznie większe w przypadku Jowisza
ale saturn ma 84% średnicy jowisza a ma ponad 3 krotnie mniejszą mase.Myśle że nie powinno być aż tak dużej różnicy w masie
ok
Masz racje dzieki
Witaj! Zastanawiam się czy waga człowieka na innej planecie (np. księżyc) różni się od wagi ziemskiej? Mianowicie chodzi mi tu szczególnie o założenie, że osoba na innej planecie będzie wyposażona w zwykłą wagę i zważy się tam, przy innych warunkach pozaziemskich... Wiadomym jest że waga przy innej grawitacji się zmienia, ale objętość pozostaje ta sama z tego co mi się wydaje.
Pozdrawiam!
Domyślam się że moje pytanie zaginie w gąszczu innych pytań, ale jaką maksymalną prędkość jest w stanie rozwinąć pojazd kosmiczny korzystający z asysty grawitacyjnej planet/słońca? Czy było by możliwe zbudowanie statku, który posiadał by jednak reaktor jądrowy zapewniający dostateczną ilość energii potrzebną na późniejszą komunikacje na duże odległości, który korzystając z asysty grawitacyjnej planet/słońca oraz gigantycznego żagla słonecznego mógł by rozpędzić się do znacznych prędkości i dzięki temu dał by radę dolecieć dalej niż do tej pory dotarły nasze sądy kosmiczne?
nasze sądy są kosmiczne?
Witam.Mam spory problem ze zrozumiemiem czasu(czasoprzestrzeni) i tu moje pytanie:wiadomo ze wszechswiat sie rozszerza i im dalej od nas tym szybciej nam ucieka...idac ta droga mozna dojsc do wniosku ze ta "ucieczka" przekroczy predkosc swiatla wiec jak dla nas tu na ziemi bedzie wygladal "ich"czas?
Zgodnie z Twoim założeniem, jeśli przestrzeń zaczęła by się rozszerzać z prędkością większą niż prędkość światła, to światło przestało by do nas docierać w miejscu, w którym odległość byłaby na tyle duża, że przestrzeń będzie się rozszerzać właśnie z prędkością większą niż światło. Biorąc jeszcze pod uwagę fakt, iż im większa odległość, tym szybciej przestrzeń się rozszerza, obserwowalny wszechświat będzie coraz mniejszy, ponieważ światło z tak odległych obszarów już do nas nie dotrze. Mimo że przestrzeń rozszerza się z taką prędkością w ogromnej odległości, to ekspansja Wszechświata cały czas rośnie, więc w pewnym momencie (jeśli nic się nie zmieni, a nie możemy mieć co do tego pewności) przestaniemy widzieć cokolwiek, gdyż wtedy, nawet w niewielkiej odległości, przestrzeń będzie się rozszerzać szybciej od prędkości światła. Mam nadzieję, ze taka odpowiedz będzie dla Ciebie wyczerpująca i że nie namieszałem Ci w głowie :P
Czyżby Astrofaza wrócila na dobre?! :)
oby
Bardzo dobra robota. W sumir jak zawsze ciekawe tematy. Pozdrawiam! 😀
Może nie astro, ale suchar fizyczny:
Czym różni się wróbel w garści od gołębia na dachu...
Energią potencjalną
9:50 nie do końca trafiona analogia, jeśli chodzi o dwuwymiarowe obiekty w trójwymiarowej przestrzeni, wyobraź sobie raczej płaszczyzny, które się rozszerzają ( w obu wymiarach ). Tylko jeśli przebiegają równolegle do siebie, nigdy się nie przetną. Jeszcze jeden wymiar niżej są proste na płaszczyźnie. Pozdrawiam!
Następnym razem jak będziesz mówił " Astrofaza, dla głodnych kosmosu", zrób na koniec taki niezręczny, nieszczery uśmiech :d
w jaki sposób działają silniki w kosmosie >?< Przecież żeby się poruszać muszą coś z siebie ''wydalać'' lub nie może być próżni :/ ? (chodzi mi tu głównie o silniki ,w których energia wytwarzana jest przez panele słoneczne)
Poka brzuch na 200k subów :v
Major hahahahahahhaha mistrz
bebzun!
Major astrofaza kiedyś miał lepszy brzuch...
TERAZ MA NAJLEPSZY BRZUUUUUUUCCCCCCHHHHHHHHHHHHH
Mały Joozek nigdy nie miał lepszego brzucha
Heya, dzięki za paczkę informacji - odnośnie sucharów - Astrofaza - dla głodnych sucharów :))))))
Astrosuchar:
Co to jest czerwone i szkodzi na zęby?
Cegła.
A co to jest niebieskie i różnież szkodzi na żeby?
Bardzo szybka cegła
cegła
Mam jeszcze pytanie: Czy jeżeli wypompować w jakiś sposób albo rozproszyć atmosfere urana lub neptuna to czy można te planety ocieplić,pobierać z nich wode i sie osiedlić na nich (mam na myśli że np na biegunie był by lud a na równiku ciekła woda to czy można było w taki sposób tam żyć)
a czym jest tunel czasoprzestrzenny ?
Super Odważna kropeczka Hipotetycznym "skrótem", jeśli dobrze pamiętam miało to być zagięcie czasoprzestrzeni pozwalające na natychmiastowe przemieszczanie się z punktu A do punktu B, nawet jeśli są oddalone od siebie o wiele milionów lat. Żeby łatwiej to przedstawić przejdziemy do dwuwymiarowego świata. Masz kartkę A4 i są na niej po przeciwnych stronach kartki zaznaczone punkty A i B . Jeśli jest jakaś np mrówka która chodzi od punktu A do punktu B to normalnie ma daleko, ale jeśli zegniesz kartkę przez pół do formatu B5 i na trasie między B a A zrobisz dziurę ołówkiem to mimo wszystko zachowujesz drugi wymiar ale mrówka przechodząc przez dziurę "przenosi" się w miejscu . Tak jakby na jej 2 wymiarowej trasie znalazł się portal i przeniósł do przodu.
Tunel Czasoprzestrzenny jest zbiorem symboli i cyferek na kartce papieru.
To taki tunel, tylko że w czasie i przestrzeni ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W skrocie to jest tunel ktory laczy 2 punkty we wszechswiecie naprzyklad u nas na ziemi jeden koniec a drugi naprzyklad na planecie na 2 koncu wszechsiwiata i wystarczy krok by przejsc z jednogo miejsca w drugie
Dobrze dziękuje
Ś.P. Adam Wiśniewski - Snerg, autor SF i miłośnik fizyki teoretycznej napisał kiedyś rozprawkę naukową zatytułowaną "Jednolita teoria czasoprzestrzeni". Jako laik i humanista z trudem przebrnąłem przez owe trzydzieści parę stron i pochwalę się, że udało mi się nawet kilka zawartych w niej zagadnień zrozumieć (a przynajmniej tak mi się wydaje).
Ciekaw jednak jestem opinii człowieka, który nie tylko zrozumie więcej, ale być może też byłby gotów podjąć się przybliżenia zagadnień owej teorii ludziom nienadążającym za naukowym językiem. Sądzę, że mógłby to być temat na całkiem ciekawy, choć nieco odbiegający od założeń współczesnej nauki odcinek. Pozdrawiam.
- Co to jest wszechświat?
- Jest to wszytko co możesz sobie wyobrazić, każda cząsteczka o której... A nie, przepraszam, pomyliło mi się z parówkami.
Z tymi wszechświatami mogło by być też tak, jak z równoległymi kartkami papieru. Rozszerzają się w dwóch wymiarach, a rozmieszczone są w trzecim, dzięki czemu nie będą sobie przeszkadzać.
Dopiero teraz 0:28
Pytanie, w jaki sposób określa się odległości, np. między gwiazdami w przestrzeni kosmicznej?
Uwaga Astro suchar :
Skoro Ziemia jest matką, to dlaczego ma jądro? ☺☺☺
Pozdrawiam serdecznie.
Cześć astrofaza! Mam pytanie, czy byłaby możliwość spowolnienia i sprowadzenia planetoidy w nasz układ słoneczny, i dołączenie go do ziemi jako sztuczny satelita? Czy takie planetoidy mogą zawierać coś niebezpiecznego w sobie? Czy będzie kiedyś możliwość by czerpać surowce z takich planetoid?
Kiedy betelgeza wybuchnie?
Tak to ciekawy komentarz
Ninja Sx może jutro może za tysiąc lat a może już tysiąc lat temu wybuchła lecz jeszcze światło po tym zdarzeniu do nas nie dotarło.
Blazej Hoffmann to ma być specjalnie do następnego odcinka ;)
W ciągu najbliższych 100 lat ale ciężko określić.
Q'wik to jest bzdura z tymi 100 latami, tylko wiadomo ze wybuchnie kiedyś w ciągu następnych 1 milion lat, coprawda niektórzy astronomowie twierdzą ze można to określić precyzyjniej jako następne 100 tys lat.
O co chodzi z tą maksymalną temperaturą 2400 stopni czy coś takiego i -273 czy coś takiego. Bo na słońcu jest najmniej 5000 stopni celcujusza. O co chodzi?
Czemu na księżycu nie ma dobrych imprez bo nie ma atmosfery
marcin kot Comedy Central?
Czy gdyby pominąć przepisy prawa, to czy można by napędzać statek kosmiczny umieszczając za nim coś w stylu tarczy na ,,sprężynie" która nie przepuszczała by promieniowania, za którą to tarczą detonowano by bomby atomowe i przez fale uderzeniową nadawano by statku prędkość ? Gdzieś słyszałem, że detonując jedną bombe co 3 sekundy można by rozpędzić statek kosmiczny do prędkości nawet 20% prędkości światła.
Gram plutonu kosztuje 4000 USD :) #sprawdzoneInfo
Po woodstocku zawsze drożeje, weź to pod uwagę.
A gdzie można go legalne kupić? :D
haSKI w RADomiu podobno;) tam wszystko jest:)
Serce się raduje gdy Astrofaza w powiadomieniach! A kącik heretyka petarda dziś, lubię czytać co ludzie mają nakupkowane w glowach, ciekawe czy on tak serio? ;)
Jeśli istnieje wiele oddalonych od siebie wszechświatów to co jest pomiędzy nimi? 🤔🤔
Sądzę, że najpustsza pustka.
Pustka składająca się z pustki? 😅
Raczej idealna próżnia.
Do istnienia próżni potrzebna jest jakaś przestrzeń, a przestrzeń powstała wraz z całym wszechświatem. Wszechświat się rozszerza i mamy więcej przestrzeni. Za granicami wszechświata, jeżeli cokolwiek tam się dzieje to zapewne na zupełnie innych prawach i oddziaływaniach, których nie jesteśmy w stanie pojąć.
Wszechpustka ;p
Ja mam już tą książkę!! Musicie ją przeczytać!
cebula ma warstwy i ogry mają warstwy
W jaki sposób satelity komunikują się z ziemnią i jak teoretycznie rok, dwa lata świetlne od ziemi oddalone mogłyby to robić? Fale elektromagnetyczne wydają się za wolne i zbyt podatne na zniekształcenia?
Astro suchar policia kosmiczna goni przestępcze centrala sie pyta gdzie są oni mówią prz jowiszu a tak dokładnie io io io
Dobre dobre 😅😅😂😂😂
Było coś podobnego już.
McThar98 wiem ale niemiałem innego konceptu
Dużo pomysłów dobrych zostało już wykorzystanych, ale grunt że się starasz :)
Zawsze w publikacjach popularnonaukowych czytanych przezemnie była używana czcionka w której duże "I" wyglądało kubek w kubek jak duże "L", cztery lata żyłem kłamstwem jakoby ów księżc zwał się "Lo" ;-;
Jak wspomniałeś o tych wymiarach przestrzennych coś mi się skojarzyło:
Gdzieś przeczytałem, że doliczyli się co najmniej 11 takich wymiarów, oraz że Grawitacja zmieniałaby swoją siłę w zależności od ilości wymiarów w których działa. I tak, w przestrzeni jednowymiarowej odległość miałaby nie mieć znaczenia - na każdą cząstkę działałaby taka sama siła łącząca wszystkie cząstki na raz (Może tak by było w Osobliwości, przed Wielkim Wybuchem).
I tu jest miejsce na moje pytanie: Czy mogłyby istnieć wymiary niepełne? Taki wymiar 2,5d w którym istoty dwuwymiarowe byłyby świadome wymiaru trzeciego, ale nie byłyby w stanie go osiągnąć. Albo coś takiego :P
Kto ogląda w 2019 kiedy jest już zdj. czarnej dziury
Ja nie.
Ja
Obraz debilu, a nie zdjęcie.
[P] Wyczytałem że istnieje coś takiego jak wielka pustka.Możesz coś więcej powiedzieć o tym miejscu? Czy rzeczywiście nic tam niema? nawet odrobiny światła?
Jestem z 2019 i mamy zdjęcie czarnej dziury
@Fresteq może ona ma zdjęcie,, czarnej dziury" :D
Dopiero zaczynam interesowac się fizyka, więc wybacz, jeśli to pytanie jest idiotyczne ;)
Ale: księżyc krazy wokół Ziemi na orbicie, ziemia i inne planety kraza wokół Słonca na orbitach, a czy Słońce krazy po jakiejś
orbicie? I cały nasz uklad sloneczny, a moze i galaktyka?
Jak określamy połozenie względem siebie poszczególnych obiektów? Np. Ziemia - jak wynika z globusu ;) jest pod katem ok 30 stopni do orbity, z czego to wynika? Z czego wynika taki, a nie inny przebieg orbit i dlaczego są "równoległe"?
Gdzie jest "kosmiczna podłoga" względem której obliczamy jakiekolwiek położenie wszystkich obiektów w przestrzeni kosmicznej?
Z gory dzięki i duże słowa uznania za ten kanał :)
Astrosuchar:
Dlaczego księżyc jest co jakiś czas czerwony? Bo ma okres.
Zawodowiec1532 ale księżyc to mężczyzna przecież 😄
Chyba że... 1 moon 1 jar
Proxima Centauri jest oddalona od Słońca o około 4 lata świetlne. Jak taka odległość ma się w stosunku do innych odległości pomiędzy gwiazdami czy poszczególnymi systemami? Jakie znane dwie gwiazdy tworzące oddzielne systemy znajdują się najbliżej siebie i odwrotnie - jaka znana nam gwiazda/system planetarny jest najbardziej oddalona od swoich sąsiadów?
Być może zauważył Pan, że pisałem to pytanie w ostatnim Astrofonie, ale nie trafiłem do tej grupki szczęśliwców na których pytania Pan odpowiedział, a ponieważ jestem ciekaw, pozwoliłem sobie spytać jeszcze raz :)
Uwaga Suchar!!!
Jak nazywa sie nowa fryzura żony astronoma po powrocie od fryzjera?
3
2
1
SUPERNOWA!
Chyba nie bylo, a jak bylo to wyslijcie mnie w kosmos
No w końcu Astrofon, coś ostatnio rzadko wypuszczasz tą serię.
Co by było jakby świat był kwadratowy
To byłby dwuwymiarowy.
Shiba Inu to był by minecraft.
Minecraft jest z sześcianów.
Najgorzej miałby istoty znoszące jajka.
Wynalazłeś minecraft VR
Zaraz...
03.10 A co spadlo na kanadyjskie ziemie, produkcji radzieckiej, wyposazone w reaktor? :) Troche kolega musi poszperac po necie z tego co widze :) Pozdro :)
Prawda jest taka że my gówno wiemy o sobie,ziemi i całym wszechświecie
Jak troll to 2 na 10.
dlatego go wciąż badamy ?
to napisał rick sanchez chłopie on wie wszystko o kosmosie,wieloświatach przecież to Rick!!!
Wiemy niby dużo, a to jest 10^-30% tego co jest we wszechświecie, z czego jesteśmy i co nas otacza
Jeszcze nie obejrzałem ale łapka już
Czemu czarna dziura jest czarna?
...bo absorbuje wszystko, łącznie ze światłem?
Bo to francuz
Bo kradnie co w rączki wpadnie xD
bo się nie myje
Bo nie różowa...
Czy mógłbyś dokładniej poruszyć kwestię relacji dylacji czasu i GPS? W ktorym momencie trzeba ja uwzględnić?
Astrosuchar: Przychodzi foton na imprezę a ochroniarz na to: Nie wejdziesz bo to impreza masowa.
Czy jerzeli wytworzymy silną grawitacje to morzemy nieco zwolnić czas a co myślisz o grafnie w kosmosie
Ha ha pierwszy ale jaja
+Adam Kaczka na nielegalu xd
Adam popsuł czas :/
ej faza ale masz afro xD
Astrofaza całe życie na krawędzi :D a jak już tu jestem - filmy niezłe, niezłe
Czy osobliwosc centralna czarnej dziury może być pojedynczym kwarkiem dość sporych rozmiarów np kuli o obwodzie np piedziesieciu metrów stworzonych z połączonych ze sobą strun . Oraz jestem ciekaw w jakim ośrodku zachodzila inflacja po wielkim wybuchu co było na zewnątrz osobliwości początkowej , oraz czy na krańcach kosmosu znajduje się coś w rodzaju rozciagliwej ściany , która wyznacza kontury wszechświata oraz co jest za jej granicą ?
Jest taka sprawa. Mam chorą ciocie. Ma na imię Alicja Wolanin. Na stronie Zrzutka.pl jest zbiórka na nią. Prosze pomóżcie to nie jest żart: ( :(
*pomóżcie
A JA MAM HOROM CURKE OK
To nie jest imię
Wiewiórak xdx jeżeli to prawda czemu szukasz pomocy wśród ludzi którzy na 90% wezmą cię za wyłudzacza? A w 10 za trolla?
Dlatego podałem stronę oraz imię
Witam mam dwa pytania:
1. Czemu wahadłowcami nie możemy polecieć w okolice księżyca?
2. Potocznie mówi się, że wszechświat powstał z punktu i tu moje pytanie: czy jesteśmy w stanie określić miejsce w przestrzeni owego punktu?
Astrosuchar która planeta pierdzi najwięcej
.
.
.
.
.
.
.
.
Jowisz 😅😅
Jo ni wim
Możem tępy, ale nie kapuję
bo suchar jest mega tępy ,a nie ty . Jo wisz,czyli ,że jo pierdze najwięcej ,nieogarniam gościa który to wyymyślił XD
Typowy Nietypowy Jowisz to planeta gazowa.
Która planeta pierdzi najwięcej ?
Słońce
Skoro przestrzeń się roszerza a przez to zwiększa się długość fali promieniowania EM to zasada zachowania energii nie jest spełniona bo energia fotonu=hc/długość fali ej
Bardzo ciekawy materiał
Pytanie: Czy jest możliwość, że wszystko, co jest pochłaniane przez czarne dziury jest jakby "wypluwane" z drugiej strony czarnej dziury, a następnie tworzone w nowy wszechświat?
[P] Zakładając że gdzieś we wszechświecie wybucha np.Betelgeza co by się stało jeżeli energia z tej gwiazdy lecąca z ogromną prędkością doszłaby do granic wszechświata? rozchodziłaby się wraz z rozszerzającym się wszechświatem czy przekroczyłaby go nie zmieniając swojej prędkości?
Ja posiadam "Zachwycenie Wszechświatem" Polecam !!!!
Za "ogra" masz od razu łapę w górę. :D
obejrzałem i bede oglądał tylko dlatego ze Astroooooooooooo faaaaaza dlaaaa głodnych kosmosu !!! nigdy mi się to nie znudzi XD
Chciałbym wiedzieć z jaką prędkością obracają się planety, jakie najszybciej jakie najwolniej? Gdzie doba trwa najkrócej i najdłużej ?
Pytanie, dlaczego zawsze jak jest poruszany temat energii atomowej to zawsze mówimy o plutonie? Mamy przecież tor (th czy thorium) który jest lepszą alternatywą
Czy na panele słoneczne zaczniemy mówić panele gwiezdne jeśli kiedys zaczerpną energię z innej gwiazdy ?
Opowiedz coś proszę o katapultowaniu się gwiazd. Slyszalem na przyklad, że jakaś gwiazda neutronowa przemierza sobie bezkresy próżni z bardzo dużą prędkością niszcząc wszystko co spotka na swojej drodze. Zastanawia mnie skąd takie obiekty wzięły swój pęd.
Pytanie: Czy posiadasz lunetę lub teleskop? Jeśli tak to czy posiadasz zdjęcia lub filmy z obserwacji ciał niebieskich i może zechcesz się nimi pochwalić przed swoimi widzami?
Mógłbyś wytłumaczyć jak właściwie działa jedna podstawowych sił czyli elektromagnetyzm? Chodzi mi o to skąd bierze się siła elektrodynamiczna i jakim cudem ruch prądu powoduje tak potężną siłą jak magnetyzm, co sprawia że magnesy działają i jak te fotony muszą trafiać żeby elektromagnes działał? Czy magnetyzm to po prostu rodzaj specyficznej fali elektromagnetycznej złożonej z fotonów czy coś jeszcze jeszcze nie wiemy?
Mam pytanie. Mówi się o wykorzystaniu antymaterii jako paliwa przyszłości. Jednak jak wiadomo, antymateria oddziałuje wybuchowo z naszą materią, co wyklucza wykorzystanie standardowych zbiorników. Więc z czego mogłyby być zrobione te zbiorniki? Według mnie musielibyśmy wynaleźć coś w rodzaju materii neutralnej nie reagującej z antymaterią ani z materią.
Musi być utrzymywana w próżni z dala od ścianek zbiornika za pomocą pola magnetyczne. I to jest robione już nawet teraz, tu masz opisane jak to jest robione home.cern/about/engineering/storing-antimatter
Już kiedyś o to pytałem, dostałem odpowiedź w komentarzach ale nie jasną jak dla mnie więc zapytam jeszcze raz. Chodzi mi o słynne zdjęcie z teleskopu Hubble'a. Zdjęcie "filarów stworzenia" w mgławicy orzeł. Słyszałem że jest to efekt nałożenia na siebie różnych filtrów, a w świetle widzialnym dla ludzkiego oka nie prezentowałby się tak zjawiskowo. Gdybyśmy dysponowali technologią która pozwoliłaby nam podlecieć do tej mgławicy na tyle blisko aby nasze oko rozróżniało kolory to te filary prezentowałby się tak samo jak na zdjęciu czy jakichś kolorów by jednak brakowało?
Czy można by nadać małemu obiektowi np gwóźdź, tak niewyobrażalnie ogromną prędkość aby ten przebił ziemie na wylot, zanim się stopi/eksploduje,pomijając już nawet atmosferę?
kiedy recenzja książki i której mówiłeś nie chodzi o tą tylko o poprzednią
Czarna dziura. Jest pokazywana jako czarny punkt w koło którego krążą gwiazdy, ale w przestrzeni nie ma czegoś takiego jak punkt tylko jest kula która przyciąga wszystko z wszystkich stron. Bo ponoć tak działa grawitacja. To czym są spowodowane puste przestrzenie na "biegunach" takich czarnych dziur?
Czy jest jakaś opcja, żeby udowodnić lub obalić teorię wieloświatów?
Ostatnio zastanawiało mnie co rozumie się pod stwierdzeniem "wszechświat się rozszerza". Co to właściwie oznacza? Czy a) przestrzeń jest nieskończona i jest idealną pustką, a mówiąc, że nasz wszechświat się rozszerza mamy na myśli pojawienie się w tej pustce jakiejś energii (np. fali elektromagnetycznej) czy materii b) rozszerzanie się naszego wymiaru, a co za tym idzie w całej przestrzeni jest jakaś energia. Może jeszcze inaczej definiuje się to rozszerzanie?
Kwestia zmiany kierunku lotu pojazdu kosmicznego:
Słusznie rzeczesz, że są koła zamachowe na rakietach. W zasadzie używa się żyroskopów do wprawiania pojazdy w ruch obrotowy, aby zmienić jego orientację. To łatwy i tani sposób, a nawet niezbyt szybki żyroskop wystarczy do tego, aby powolutku obrócić pojazd o 180 stopni bez użycie silników korekcyjnych. W teleskopach używane są do osiągania i utrzymywania odpowiedniej pozycji teleskopu (bo z reguły chcemy przeprowadzać obserwacje wielu ciał kosmicznych, a nie tylko jednego).
Efekt żyroskopowy w dużej skali kosmicznej (chodzi mi o czas i odległości) jest tak znaczący, że gdy ze zdziwieniem odkryto niezgodności w wyliczonej i zmierzonej trajektorii naszych najdalszych podróżników, to skrupulatne korekty uwzględniające wiatr słoneczny i momenty siły generowane przez elementy do poziomu śrubki, wytłumaczyły jakieś 90% zauważonych niezgodności. Wiadomo przecież że zmiana kierunku lotu o 0,01 stopnia przy czasie liczonym w dekadach i szybkości w dziesiątkach km/s wpływa na to, że statek przeleci 1 mln km bardziej na prawo lub na lewo od wyznaczonego punktu.
Sam gimbal w silniku nie służy do zmiany kierunku lotu, ale do realizacji rotacji (czyli robi to, co robiłby żyroskop). Oczywiście jak już zrotuje, to dalsza praca skutkuje zmianą kierunku lotu (wbrew temu, co się niektórym wydaje, rakieta nie koniecznie leci "czubkiem do przodu", ponieważ skierowany idealnie do tyłu silnik odrzutowy jedynie dodaje zwiększający się wektor prędkości do prędkości "zastanej". W ten sposób pojazd po zmianie orientacji porusza się po paraboli. Do początkowego wektora poziomego dodawany jest zwiększający się wektor postępu; jak pewnie każdy pamięta z podstawówki, jeśli na osi x poruszamy się jednostajnie a na y ruchem przyśpieszonym, to poruszamy się po łuku paraboli i jeśli zaniedbać przyciąganie Słońca (marne 0,0024g w okolicach Ziemi i maleje z kwadratem odległości od Słońca), to z takich łuków składa się praktycznie cała trasa pojazdów wysyłanych w głębsze rojony US i dalej. Dopiero w chwili wyłączenia silników pojazd przestaje poruszać się po paraboli i zaczyna poruszać się "po bożemu", czyli po elipsie, jak Kepler przykazał.
Kwestia użycia energii jądrowej (a konkretnie materiałów rozszczepialnych, bo reaktory to rzeczywiście dzisiaj jeszcze fantazja):
Zgadza się, ze względu na konwencje kosmiczne istnieją silne ograniczenia w używaniu tego typu baterii w lądownikach, ale już niekoniecznie w sondach dalekiego zasięgu, gdzie ryzyko skażenia jakiegoś potencjalnego obcego ekosystemu jest pomijalnie niskie. Nawiasem mówiąc, owe ograniczenia, których ESA ściśle przestrzega, odbiły się niekorzystnie na misji Roseta, gdy Filae pechowo wylądował w ocienionym miejscu i "zamarzł" na długie miesiące, odzywając się chyba na mgnienie oka gdzieś w okolicach peryhelium. Amerykanie by się nie patyczkowali, ponieważ trudno podejrzewać komety o posiadanie ekosfery.
Te parę tysięcy $ za gram paliwa do podgrzewania baterii czy też reagentów laboratoryjnych (bo zdaje się do tego często się je wykorzystuje plus do zasilania centralnego układu w trybie stand-by) to niewielki wydatek przy setkach milionów kosztu misji, a naukowe straty poniesione na skutek pecha podczas lądowania Filae z pewnością były większe.