To nie jest takie "cyk" i od razu wszystko jasne, ale poruszamy ten temat (shimmy) w osobnym odcinku. Niestety dla nas (kierowców) czynnik ludzki to jest w dużym stopniu czynnik destabilizujący równowagę pomiędzy siłami działającymi na pojazd.
Nigdy nie dość nauki na motocyklu i na nartach. Zawsze można coś poprawić. Co jakiś czas każdy powinien poświęcić parę minut na manewry. Twardziele do gymkhany.
Wsiadaj na hayke i pokaż jak panujesz tłowiem przy odkreceniu manety 1-2-3-4 ... Ile lat jeżdzisz motocyklami ? ja ponad 25 i w 60% opowiadasz głupoty. pozdrawiam za triumpha
Prywatnie mam torowego Gixxera 1000 (który ma osiągi porównywalne do Busy) do jazdy po torze i działa to tak samo ;) Oczywiście w przypadku tak silnych motocykli trzeba sobie pomagać, np. wypełnieniem za siedzeniem (za tyłkiem), aby mieć się o co oprzeć przy przyspieszeniu, aby nie wisieć na kierownicy. Odpowiadając na pozostałe pytania - motocyklami jeżdżę od 30 lat. A teraz Ty odpowiedz mi na proste pytanie - które konkretnie 60% się nie zgadza, a które 40% się zgadza? Bo ja od lat uczę ludzi jeździć na moto i nie ma nic bardziej powszechnego, niż gość jeżdżący 25 lat i mający dramatycznie słabą technikę jazdy. Pozdrawiam za wszystkich niepotrafiących.
Hmm, fantastycznie. Wynik jeśli chodzi o lata … szacun. Ale ale, kilka razy byłem na torze Poznań treningowo i szkoleniowo. Objeżdżałem na R1 gości, którzy mowili tak samo , ten 15 ten 20 lat jazdy. Co z tego jak technikę mieli tragiczną, mało tego, nie mogli się wyzbyć błędów zakodowanych przez te X lat. Nie ma nic gorszego od wpojenia sobie przez lata złych nawyków.
Hej kolego. Ja zdawałem w zeszłym roku i miałem ten sam problem -zdałem za drugim razem ponieważ plac przez usztywnienie rąk i ciała wyszedł do bani - mi pomogło wziąć dodatkowe 2 godziny na placu aby do znudzenia wykonywać ćwiczenia i międzyczasie gadałem do siebie rozmyślałem nie o zadaniach które wykonywałem ale myślami byłem trochę gdzie indziej bo jak się skupisz na tym co masz robić i patrzysz przed koło to będziesz walczył z moto i się spinał. Takie mam odczucia z mojego doświadczenia .A widzisz ja po zdaniu przez zime nabyłem moto jak dla mnie krowa ale takie chciałem - parę set kilometrów juz przebyte po górskich serpentynach ale zamierzam właśnie się pobawić na pustym placu aby mieć większy luz w jeżdzie po mieście i z tego powodu słucham i oglądam takie filmy Powodzenia -będzie dobrze
Ciekawy kanał👍
Dzięki Mariusz, Pozdrawiam👋
Cześć jakiej firmy i jaki model masz kurtkę.
Wgląda na Modeka Panamericana.
Naukowcy z całego śwista nie wiedzą skąd bierze się shima a tu proszę cyk i jest wyjaśnienie
To nie jest takie "cyk" i od razu wszystko jasne, ale poruszamy ten temat (shimmy) w osobnym odcinku. Niestety dla nas (kierowców) czynnik ludzki to jest w dużym stopniu czynnik destabilizujący równowagę pomiędzy siłami działającymi na pojazd.
A co mają powiedzieć piloci? To możliwe żeby maszyna latała?
Nigdy nie dość nauki na motocyklu i na nartach. Zawsze można coś poprawić. Co jakiś czas każdy powinien poświęcić parę minut na manewry. Twardziele do gymkhany.
Wsiadaj na hayke i pokaż jak panujesz tłowiem przy odkreceniu manety 1-2-3-4 ... Ile lat jeżdzisz motocyklami ? ja ponad 25 i w 60% opowiadasz głupoty. pozdrawiam za triumpha
Prywatnie mam torowego Gixxera 1000 (który ma osiągi porównywalne do Busy) do jazdy po torze i działa to tak samo ;) Oczywiście w przypadku tak silnych motocykli trzeba sobie pomagać, np. wypełnieniem za siedzeniem (za tyłkiem), aby mieć się o co oprzeć przy przyspieszeniu, aby nie wisieć na kierownicy. Odpowiadając na pozostałe pytania - motocyklami jeżdżę od 30 lat. A teraz Ty odpowiedz mi na proste pytanie - które konkretnie 60% się nie zgadza, a które 40% się zgadza? Bo ja od lat uczę ludzi jeździć na moto i nie ma nic bardziej powszechnego, niż gość jeżdżący 25 lat i mający dramatycznie słabą technikę jazdy. Pozdrawiam za wszystkich niepotrafiących.
Hmm, fantastycznie. Wynik jeśli chodzi o lata … szacun. Ale ale, kilka razy byłem na torze Poznań treningowo i szkoleniowo. Objeżdżałem na R1 gości, którzy mowili tak samo , ten 15 ten 20 lat jazdy. Co z tego jak technikę mieli tragiczną, mało tego, nie mogli się wyzbyć błędów zakodowanych przez te X lat. Nie ma nic gorszego od wpojenia sobie przez lata złych nawyków.
Moj najwiekszy problem przystepowalem 2 razy do egzaminu jestem tak spiety ze nie moge przejsc slalomu wolnego a na kursie wszystko ok
Hej kolego.
Ja zdawałem w zeszłym roku i miałem ten sam problem -zdałem za drugim razem ponieważ plac przez usztywnienie rąk i ciała wyszedł do bani - mi pomogło wziąć dodatkowe 2 godziny na placu aby do znudzenia wykonywać ćwiczenia i międzyczasie gadałem do siebie rozmyślałem nie o zadaniach które wykonywałem ale myślami byłem trochę gdzie indziej bo jak się skupisz na tym co masz robić i patrzysz przed koło to będziesz walczył z moto i się spinał. Takie mam odczucia z mojego doświadczenia .A widzisz ja po zdaniu przez zime nabyłem moto jak dla mnie krowa ale takie chciałem - parę set kilometrów juz przebyte po górskich serpentynach ale zamierzam właśnie się pobawić na pustym placu aby mieć większy luz w jeżdzie po mieście i z tego powodu słucham i oglądam takie filmy
Powodzenia -będzie dobrze