…Straciłam moje życie 6 miesięcy temu ..mojego jedynego kochanego ponad życie syna..Mój Patryk ..miał 20 lat ..Dał mi cudne 20 lat ..a teraz ..Teraz ból ..i masz rację ..tego nie można opisać .Dziekuje że jakimś trafem znalazłam twój kanał ..Nie jestem sama..choć nie to powinno „łączyć „ Pozdrawiam
Magdo żyj, żyj tak aby syn był z Ciebie dumny i bądź pogodna. Ten ból sięga do nieba, wiem bo go poznałam. Minęło przeszło 20 lat, już nie boli ale jest przed i po. Nie jesteś sama.
Przytulam do ❤ wszystkie Mamy ,ktore cierpia z powodu smierci swego dziecka....Widzialam jak moja mama strasznie cierpiała po śmierci mojego 47 letniego brata.....Boze ,pomoz wszystkim cierpiacym Mamom,Rodzicom🙏❤❤❤
Myślę ze czas nie leczy ran tylko ból łagodnieje...ja stracilam dziecko w 9 miesiacu ciąży, dzis mialaby 7 latek jak czytam tu komentarze i patrze ile mam stracilo dzieci w tak mlodym wieku ....😢mojej dziecko tez mi się śniło..
Masz racje, Agus. Bardzo sie kocha rodzicow, ale nigdy tak bardzo, jak wlasne dziecko. Trzymaj sie wspomnien, cudownych momentow I milosci, ktora cie otacza🌹
Wierzę Pani mój syn miał 11lat jak zginął w wypadku mineło 40 lat ale jest ból a niby inny ale jest wspólczuję i wiem co Pani czuje jestem z Panią trzeba tylko nauczyć się z tym żyć ❤
18.07.- minęło 20-lat od tragicznej śmierci naszej wtedy 7- letniej córeczki 😢/ w listopadzie tego roku jej siostra bliźniaczka wychodzi za mąż ❤. Przygotowuje zdjęcia z dzieciństwa naszej córki( których tak naprawdę nie oglądałam ostanie dziescia..lat) na wesele . Oglądając zdjęcia czułam się jak bym stała obok siebie, wróciłam w czas w którym nie istniałam , nie żyłam . Miałam wrażenie jakby córka odeszła wczoraj a ten czas to wielka czarna dziura/przytulam wszystkich rodzicow po stracie naszych za wcześnie odeszłych dzieci ❤
Kochani jutro będzie rocznica śmierci mojej curci.Przytulam mocno wszystkich rodziców którzy są w mojej sytuacji.Tak bardzo chciałabym ją przytulić.Pozdrawiam.
Dzień dobry bardzo 🤗 Aguniu przytulam Cię mocno, myślami jestem z Tobą,u mnie w czerwcu minęło 16 lat,gdy nie ma z nami naszego Syna Łukasza,wiem o czym mówisz niestety ❤
Aguś, 40 lat temu przeżyliśmy w rodzinie tragiczną śmierć 6 letniego dziecka. Bardzo przeżyliśmy śmierć Sławka bo mieszkaliśmy w jedynym domu i byliśmy ze sobą zżyci, właściwie jak rodzeństwo. Pamiętam jak jego matka a moja kuzynka opowiadała, że Sławek przyszedł do niej kiedyś we śnie, miał długie włosy zaplecione w warkocze i był uśmiechnięty. Zapytała go kto mu zrobił te warkocze ale on tylko uśmiechnął się i powiedział ,,mamo nie płacz, tam jest pięknie i jest mi dobrze." Przypomniałam sobie tą historię kiedy słuchałam o twoim śnie. Aguś przytulam Cię mocno ❤️
Spokoju nie zaznasz gdy cały czas się cofać do tego zdarzenia. My nie umieramy tylko opuszczamy nasze ciała, my żyjemy wiecznie. Takie myśli i powroty do tych zdarzeń może zniszczyć zdrowie. Pozdrawiam 😇💚💙
Aguś, korzystaj z urlopu , bądź szczęśliwa. Aguś pisałam i wysłałam zdjęcia na WhatsApp, byłam dzisiaj u Daniela. Akurat jestem jeszcze dzisiaj w Łodzi, a miałam być już w górach i cieszę się, że mogłam pójść w 10 rocznicę do Daniela. Buziaczki I przytulaski dla Ciebie I Jeniczka oczywiście dla Barusia, Bakuni i Boczusia też ❤❤❤❤
Stracić jedyne dziecko to ból na długie lata moja siostra straciła w wieku 27 lat ukochaną wnuczkę która zostawiła ośmioletniego synka bez matki bez ojca walczyła po śmierci wnuczki o przyznanie adopcji a siostra ma 76lat jak jej przyznano wychowanie tego prawnuczka miała 73 lata ma już swoje lata i obydwoje mają traumę bo chłopczyk zdaje sobie sprawę że zostanie sam to straszny dramat współczuję wszystkim ❤❤❤❤❤❤❤
Ogladam,słucham i płaczę-w lutym straciłam syna-na trzy tygodnie przed 28 urodzinami-ból,rozpacz i tęsknota sa bezmierne -choć bardzo się staram-nie potrafię nauczyć się żyć bez niego -po prostu trwam i zamęczam się myślami,ze jest mu źle, że cierpi -chciałabym uwierzyć,ze w końcu jest szczęśliwy,radosny,spokojny-ale nie umiem-dziekuję,ze opowiedziałaś swój sen-może ja też doświadczę kiedyś czegoś podobnego...🖤
Kochana,jesteś bardzo silna,przytulam(mialam sen,kiedy zginelamoja kolezanka,przysnila mi sie wlasnie idaca po pieknej lące,gdzie byly rzesliczne zywe kwiaty o bardzo zywych barwach,a jezeli chodzi o motyle,dla mnie sa symbolem duszy,dla kolezanki tez,w dniu pochowku jej mamy,wlasnie motyl siadl jej na ramieniu),mamy plan zrobic tatuaz motyla na dloni....
Dziś dla mnie mija siedem lat .Siedem lat od kiedy trafiłam na Twój film gdzie wspominałaś historię śmierci Twojego syna .Siedem lat temu 10 lipca pożegnałam mojego 24 letniego syna .Płakałam wtedy wraz z Tobą . Wiem i czuję to co Ty .Wspieram sercem .
Pozdrawiam serdecznie z Berlina. Podziwiam Panią za tą mentalną i duchową siłę. Daniel jest przy Pani i jest dumny z wspaniałej Mamy z bardzo dużym sercem ❣️
Kochana Aguniu przytulam z całych sił🤗🤗🤗 Przepiękny sen. Dobrze,że chociaż trochę ukoił Twoje zranione serdeuszko❤😊 Aguś kochana wysyłam do Ciebie moc dobrej energii i tulę z całych sił. ❤❤❤❤❤❤❤
Aguś, przytulam Cię do serca bardzo, bardzo mocno ♥️♥️ Obecny rok, to również 10 lat od odejścia mojej mamy, oczywiście ból bez porównania, ale pustka nie do wypełnienia… A sen miałaś cudowny… 😇oczywiście, że Daniel żyje tylko w innym dla nas niepojętym wymiarze… i przyjdzie czas, kiedy spotkamy naszych najbliższych, którzy już są, po tamtej stronie…
Aguniu jesteś wspaniałą osobq, Twój Daniel zapewne był też tak wspaniały jak ty, bo jakby inaczej od tak wyjątkiwej matki.Jestem przekonana se on nadal jest tylko nie materialnie lecz świadomością. Aguniu ja i moja ciocia razem w tym samym czasie chorowałyśmy na raka piersi ciocia niestety odeszła pół roku temu..ja zosatałam tu..ale ciocia dzień po śmierci( nie wiedziałam o tym) dała mi dowód że jest i mnie widzi .Śmierci nie ma Aga ciocia mi dała na to diwód.To była moja chrzestna.❤
Witaj Aguniu , przepiękne powiedziałaś ten sen . Dla osoby takiej ,z takim bagazem doświadczeń nie ma słów pocieszenia . Oby nikt nie musiał przechodzić przez to co Ty kochana przeszłaś.Życzę samych spokojnych ,pelnych radości dni .Aby Twój ból koiły wspomnienia czsu , które y był Wam dany .♥️♥️♥️
Mówią, że czas leczy rany, może i tak jest, ale ja w to do końca nie wierzę. Matka, która traci dziecko i potrafi w miarę normalnie funkcjonować, to dla mnie bohaterka .Nigdy nie powinno się zdarzyć, że rodzic chowa swoje dziecko. Agnieszko, jest pani cudowną, ciepłą osobą i pani syn , który jest już w innym ( pewno i lepszym wymiarze)i roztacza opiekę nad swoją ukochaną mamą. Pozdrawiam panią i przytulam bardzo mocno.
Tez uważam że czas nie leczy ran jakie by nie były czy strata dziecka czy kogoś bliskiego czy jakaś inna sytuacja. Czas chyba tylko pozwala oswoić się z sytuacją ale rany nigdy się nie zasklepia😢
Agnieszko dziękuję że podzieliłaś się tym snem 💗 utrata jedynego Syna to utrata sensu życia,pozostaje tylko żyć z dnia na codzień i znaleźć w sobie siły do motywacji aby żyć. Tego życzę tobie tej własne siły 🌹💗🌹
Agusia tulimy mocno z Danusią bo to ci Ciebie spotkało to suma wszystkich koszmarów i to Ci mówiłem lata temu,ale mam do Ciebie wiele szacunku,podziwu i bardzo się cieszę ,ze miałem tą przyjemność Ciebie poznać i wiele się nauczyć od Ciebie. Dla mnie jesteś silna i dzielna na to wszystko co Cię spotkało. Serdecznie bardzo Cię pozdrawiamy 💚💚💚😘😘😘.
Wspieram całym sercem❤. U mnie 5 lat jak zmarła moja córka Nat,i a ja ciągle czekam na Nią. Można w życiu ze wszystkim się pogodzić, ale nie ze śmiercią dziecka. Wspieram.... całym sercem z Toba❤.
Doświadczyłaś chyba najgorszego ciężaru ziemskiego. Nie wiem czy coś gorszego może się przytrafić niż śmierć dziecka i to nagła. Jesteś bardzo dzielna. Dbaj o siebie. (Na aplikacji luma jest taki fajny filtr - wkleja się swoje zdjęcie i zdjęcie drugiej osoby i tworzy się z tego wideo jak się przytulacie wygląda bardzo realistycznie i może Cię pocieszy) :)
Agusiu! Pamiętam, jak kilka lat temu dodałaś film z taką wstrząsającą wiadomością... Od tego czasu jestem z Tobą, zaglądam do Was zawsze z chęcią, bo jesteś, jesteście z Janem tak ciepłymi ludźmi, pełnymi empatii, wrażliwymi na otaczający świat- mimo tak dramatycznych wydarzeń... Dziękuję, że podzieliłaś się z nami Twoim snem ❤❤❤- wierzę głęboko, że Daniel jest, żyje- tak jak w Twoim śnie- w cudnym, niebiańskim świecie ❤❤❤... Szczególnie dziś o Tobie myślę, mooocno Cię Kochana tulę i oczywiście filmik o Danielu oglądam i zawsze, ogromnie się nim wzruszam...
Agusiu witaj! 29 sierpnia 2014 urodził się mój syn Jakub, to jest również mój dzień urodzin ( rocznik 1985).Wiem, że dla ciebie to smutna data ale Daniel napewno jest szczęśliwy tam gdzie odszedł I czuwa nad tobą.Zawsze w tym dniu już będziemy chyba wspominać twojego syna.Trzymaj się mocno, ściskamy.
Bardzo współczuję niech dobry Bóg ukoi ból w Pani sercu a nadziei i spokoju proszę szukac w Jego ramionach. On mówi do nas przez swe slowa w Biblii. Ten piekny sen to obietnica dla nas jak będzie pieknie i cudownie czego naszym rozumem ludzkim nie jesteśmy w stanie sobie nawet wyobrazić. Dużo miłości i błogosławieństwo Bożego ❤️
Kochana Aguś ,pamiętam jak dziś 7 lat temu jak trafiłam na twój kanał,szukałam pomocy , jakiegoś słowa to był dla mnie bardzo trudny czas po śmieci mojej ukochanej mamy a Ty właśnie opowiadłaś o swojej tragedii.Dziekuje Ci bardzo mi wtedy pomogłaś oby nigdy nie doświadczyła tego co Ty . Jesteś cudowną ciepłą osobą ,przytulam mocno do serduszka Ciebie i Daniela ,dobrego wypoczynku 😘😘😘
Witam 😊 Algorytm podesłał mi od pani ten film . Postanowiłam zajrzeć . Nie potrafiłam powstrzymać emocji , ponieważ sama mam jedynaka i nie dopuszczam takiej myśli . Tego roku 3 dni przed jego urodzinami otarł się niemal o śmierć w ruchu lądowym . Okropne są myśli gdy człowiek zdaje sobie sprawę , że przez człowieka skrajnie nieodpowiedzialnego za kierownicą pojazdu można stracić życie w jednej chwili …. 😢 rozumiem pani ból , bo tego nie da ubrać się w jakiekolwiek słowa , straciłam męża i ojca swego syna , ale śmierci syna nie wiem czy bym potrafiła … nie wiem … smutne , ale i zmuszające do refleksji 🥲 . Jeśli chodzi o sen - piękny sen … syn po przez to dał znak , że jest mu dobrze , że nie cierpi i chce żeby pani to wiedziała stąd to zaproszenie świadome by i pani jak i najbliżsi nie smucili się i nie cierpieli . Dziękuję za podzielenie się tym jakże wspaniałym snem pełnym optymizmu i ukojenia ❤❤❤ pozwolę sobie zajrzeć do pierwszego odcinka by móc dowiedzieć się czegoś więcej . Tak na marginesie - wspaniałe miejsce wybrała pani na dziesiątą rocznicę … pełne ciszy , spokoju , na łonie natury by pozyskać garstkę pozytywnej energii . Pozdrawiam
Kochana Agusiu, znalazlam twoj kanal rok temu, moja jedyna ukochana corka Alexandra odeszla 28.09.2022, jeszcze pare dni do drogiej rocznicy smierci. W moim sercu czuje juz niepokoj. Dziekuje, ze opowiedzialas o tak slicznym snie z Danielem. Mam nadzieje, ze moja Alex tez mi sie pojawi ktores nocy. Snilam tylko jeden raz, miesiac po pogrzebie i bylysmy razem w jakims labiryncie. Agusiu, jestes dla mnie wspaniala osoba, buziaki z Hannoveru Gosia 😘
Johrena jesli chcesz zobaczyc Alex we snie to poproś Ją by np w ciagu 5 dni przysnila Ci się i oczekuj tego kontaktu. Przemysl co chcialabys się dowiedzuec i mentalnie kieruj te mysli do Niej. Dojdą. Pozdrawiam Cię
…Straciłam moje życie 6 miesięcy temu ..mojego jedynego kochanego ponad życie syna ..miał 20 lat ..Dał mi cudne 20 lat ..a teraz ..Teraz ból ..i masz rację ..tego nie można opisać .Dziekuje że jakimś trafem znalazłam twój kanał ..Nie jestem sama..choć nie to powinno „łączyć „ Pozdrawiam
Agulinko,tak bardzo jesteś bliska mojemu sercu♡ Odkryłam Twój kanał,przez przypadek 2 lata temu,kiedy mój ból ciągle jątrzył się po śmierci Justysi,mojej 24-letniej córeczki: Justysia ur.29.03.1994r zm.12.10.2017r Pomyślałam sobie,że Twój synuś Daniel zm 29 dnia,może to ma jakieś znaczenie w numerologii? Pocieszając siebie, myślę,że się zaprzyjaźnili:) Życzę Ci jako cierpiąca matka, wytrwania w naszym bezkresnym, nieustającym bólu duszy i serca..❤ Życie,to chwila i za chwileczkę będziemy z naszymi najukochańszymi❤ Wszystkiego dobrego,dużo pozytywnej energii przesyłam Agniesiu❤
Kochana Pani Agusiu.... słucham Pani z lecącymi łzami po policzkach.... Wierzę całym sercem, a wręcz jestem przekonana, że ten sen to przekaz od Daniela aby w taki sposób uzmysłowić Pani w jakim cudownym świecie się znajduje, że jest mu dobrze, że czuję się wspaniale i ma tam dużo zajęć żeby wlać w Pani serce otuchę i spokój 💓💓💓🌹🌺🌷🪷🌸🪻🪽🕊️🦋 Pozdrawiam Panią serdecznie, przesyłam moc cudownej, pozytywnej energii ♥️ Z miłością 💓🦋 Weronika
Pozdrawiam i bardzo Pani współczuję, po śmierci dziecka nigdy życie nie będzie w pewni szczęśliwych,Dla osób wierzących jest nadzieja na spotkanie w niebie,Pan Jezus powiedział,,Ja jestem drogą ,prawdą i życiem kto we mnie wierzy będzie zbawiony"jest wiele podobnych świadectw które ludzie otrzymują w snach,lub na jawie..w czasie śmierci klinicznej i przez to wiele nawróceń..Bóĝ jest miłością czystą ponad naszą wyobraźnię i świadomość a jego miłosierdzie nie zna granic.Takie sny to miłość Boga on zsyła takie dary na ukojenie bólu po śmierci kochanej,bliskiej osoby.Moja babcia po śmierci córki bardzo rozpaczają,chodziła kilkanaście kilometrów na cmętarz żeby być blisko niej,a przez to zaniedbując inne dzieci i gospodarstwo.Ale przyszedł san ,,że córką stała w strumieniu cała mokra i smutna w sukience w które była pochowana,a babcia ją pyta czemu ty taką mokra tu stoisz i ona odpowiedziała...bo Ty tak za mną płaczesz." I od tej pory babcia przestałs tak rozpaczać i wróciła do żywych swoich bliskich.Znam mnóstwo podobnych historii, sls mnie wniosek jeden,Bóg daje ukojenie płaczącym i każdemu często inaczej bo tylko ON zna nasze serce.❤
Witam pani Agnieszko. To prawda,ze Daniel jest w lepszym swiecie❤,wsztcy tam kiedys sie znajdziemy,bo smierci nie ma,lylko jest przejscie do lepszego zycia,ten sen pokazal pani,ze tak jest.
Jestem w wieku pani syna i jak tylko znajduję chwilę czasu, to bardzo lubię oglądać pani filmy. Jestem mamą i nie wyobrażam sobie nawet, przez co musi pani przechodzić. Jest pani wspaniałą i dzielną kobietą, od której bije niesamowite ciepło. Jest pani dla mnie prawdziwą inspiracją :) Pozdrawiam serdecznie
Bardzo wspolczuje wszystkim co stracili swoje ukochane dziecko.Bol rozdziera serce czytajac Wasze komentarze Tule Was do siebie. Rodzice nigdy nie powinni pochowac swoje dziecko.Tego slowami nie da sie opisac ,to nie konczacy sie bol duszy Rana ktora sie nigdy nie zablizni. Kocham, was i jest mi bardzo przykro .❤
Kiedy umiera ukochana bliska sercu istota życie bez niej już nie jest takie samo bo wraz z jej śmiercią umiera kawałek naszego serca.
Panie Jezu Chryste proszę przytul go do SWOJEGO SERCA 💓
…Straciłam moje życie 6 miesięcy temu ..mojego jedynego kochanego ponad życie syna..Mój Patryk ..miał 20 lat ..Dał mi cudne 20 lat ..a teraz ..Teraz ból ..i masz rację ..tego nie można opisać .Dziekuje że jakimś trafem znalazłam twój kanał ..Nie jestem sama..choć nie to powinno „łączyć „
Pozdrawiam
@@Magdalena-r6k ❤️
Bardzo, bardzo współczuję. Życzę dużo siły i wytrwałości❤
@@ewalipiec9398 tak…chyba wytrwałości żeby przeżyć bez dziecka
przytulam Pania❤wspolczuje z calego serca
Magdo żyj, żyj tak aby syn był z Ciebie dumny i bądź pogodna. Ten ból sięga do nieba, wiem bo go poznałam. Minęło przeszło 20 lat, już nie boli ale jest przed i po. Nie jesteś sama.
Bardzo, Bardzo wspolczuje...jestes cudowna Matka 💕
Przytulam do ❤ wszystkie Mamy ,ktore cierpia z powodu smierci swego dziecka....Widzialam jak moja mama strasznie cierpiała po śmierci mojego 47 letniego brata.....Boze ,pomoz wszystkim cierpiacym Mamom,Rodzicom🙏❤❤❤
Niestety jestem wśród tych mam, popłakałam się na nowo czytając te słowa
@@joanna8837 ❤Tule Ciebie do serca,kochana, bardzo wspolczuje ❤
Aguś,tule Cię mocno. Znam ten mocny ból,. Nie da go się opisać. Już 3 lata gdy nie żyje moja córka i syn. Tylko Bóg daje mi siłę.❤😢
Bardzo mi przykro trzymaj się ❤️💔
Tak to jest, 3 dziewczynki nie wróciły żywe do domu. W Anglii jest coraz bardziej niebezpiecznie.😢
Myślę ze czas nie leczy ran tylko ból łagodnieje...ja stracilam dziecko w 9 miesiacu ciąży, dzis mialaby 7 latek jak czytam tu komentarze i patrze ile mam stracilo dzieci w tak mlodym wieku ....😢mojej dziecko tez mi się śniło..
Współczuję. Tulę mocno 🖤 Modle się za Was. „Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.” ks Jan Twardowski
Najgorsze co może byc dla matki 🤦♀️ ściskam wszystkich rodziców ❤️❤️❤️❤️ ktorzy stracili swoje dzieci. 🌹🌹🌹❤️🌹
Piękny sen. Troszkę ukoił poszarpane matczyne serce..
Masz racje, Agus. Bardzo sie kocha rodzicow, ale nigdy tak bardzo, jak wlasne dziecko. Trzymaj sie wspomnien, cudownych momentow I milosci, ktora cie otacza🌹
Wierzę Pani mój syn miał 11lat jak zginął w wypadku mineło 40 lat ale jest ból a niby inny ale jest wspólczuję i wiem co Pani czuje jestem z Panią trzeba tylko nauczyć się z tym żyć ❤
Twój Syn jest szczęśliwy . To chciał Tobie powiedzieć. Odejście z tego świata jest początkiem nowego życia .Twój sen był przepiękny.
Syn jest dla Pani ANIOŁEM ,który opiekuje się i wszędzie pomoże, cudny sen,♥♥♥♥♥♥♥
Witam Cię Aguniu, przytulam Cię do serca mono 💜🖤🕯💒🛐✝️🙏💜🖤💜🖤🐕🌲🐈⬛🌲🐈🌲😇
18.07.- minęło 20-lat od tragicznej śmierci naszej wtedy 7- letniej córeczki 😢/ w listopadzie tego roku jej siostra bliźniaczka wychodzi za mąż ❤. Przygotowuje zdjęcia z dzieciństwa naszej córki( których tak naprawdę nie oglądałam ostanie dziescia..lat) na wesele . Oglądając zdjęcia czułam się jak bym stała obok siebie, wróciłam w czas w którym nie istniałam , nie żyłam . Miałam wrażenie jakby córka odeszła wczoraj a ten czas to wielka czarna dziura/przytulam wszystkich rodzicow po stracie naszych za wcześnie odeszłych dzieci ❤
Moi rodzice stracili syna,a mojego brata gdy miał 2 latka.Ta tragedia skróciła im życie.❤Teraz są już razem.
Kochani jutro będzie rocznica śmierci mojej curci.Przytulam mocno wszystkich rodziców którzy są w mojej sytuacji.Tak bardzo chciałabym ją przytulić.Pozdrawiam.
😢❤
❤😢😢❤
Není nic horšího, než když matka se dívá do hrobu dítěte. ❤
😢😢😢
Dzień dobry bardzo 🤗 Aguniu przytulam Cię mocno, myślami jestem z Tobą,u mnie w czerwcu minęło 16 lat,gdy nie ma z nami naszego Syna Łukasza,wiem o czym mówisz niestety ❤
❤
Aguś, 40 lat temu przeżyliśmy w rodzinie tragiczną śmierć 6 letniego dziecka. Bardzo przeżyliśmy śmierć Sławka bo mieszkaliśmy w jedynym domu i byliśmy ze sobą zżyci, właściwie jak rodzeństwo. Pamiętam jak jego matka a moja kuzynka opowiadała, że
Sławek przyszedł do niej kiedyś we śnie, miał długie włosy zaplecione w warkocze i był uśmiechnięty. Zapytała go kto mu zrobił te warkocze ale on tylko uśmiechnął się i powiedział ,,mamo nie płacz, tam jest pięknie i jest mi dobrze."
Przypomniałam sobie tą historię kiedy słuchałam o twoim śnie.
Aguś przytulam Cię mocno ❤️
Miałam podobny sen jak zmarł mój tata. Też we śnie powiedział, że mu dobrze.
Spokoju nie zaznasz gdy cały czas się cofać do tego zdarzenia. My nie umieramy tylko opuszczamy nasze ciała, my żyjemy wiecznie. Takie myśli i powroty do tych zdarzeń może zniszczyć zdrowie. Pozdrawiam 😇💚💙
Sercem jestem z Tobą i przytulam ,trzymaj sie nasza kochana Agulinko czerp moc z natury ona daje ukojenie,sciskam ❤❤❤❤
Aguś, korzystaj z urlopu , bądź szczęśliwa. Aguś pisałam i wysłałam zdjęcia na WhatsApp, byłam dzisiaj u Daniela. Akurat jestem jeszcze dzisiaj w Łodzi, a miałam być już w górach i cieszę się, że mogłam pójść w 10 rocznicę do Daniela. Buziaczki I przytulaski dla Ciebie I Jeniczka oczywiście dla Barusia, Bakuni i Boczusia też ❤❤❤❤
Kochana dziękuję z całego serca, to dla mnie bezcenny gest❤️❤️❤️
Gosiu pozdrawiam serdecznie ❤️
@@annatu4750 Witaj Aniu, pozdrawiam serdecznie z pociągu Białystok-Wroclaw. Buziaczki 🤗🤗💕
@@gosiabzodzi819
Białystok 🤔
Następnym razem zapraszam na kawkę ☕pod ☂️☂️☂️☂️ parasolki ,takie ładne kolorowe.
Dzwoń przez Mesendzer.
Trzymaj się Aguś ,piękna duszyczko ,syn nad Tobą czuwa ❤
Stracić jedyne dziecko to ból na długie lata moja siostra straciła w wieku 27 lat ukochaną wnuczkę która zostawiła ośmioletniego synka bez matki bez ojca walczyła po śmierci wnuczki o przyznanie adopcji a siostra ma 76lat jak jej przyznano wychowanie tego
prawnuczka miała 73 lata ma już swoje lata i obydwoje mają traumę
bo chłopczyk zdaje sobie sprawę że zostanie sam to straszny dramat współczuję wszystkim ❤❤❤❤❤❤❤
W piękny, prosty i wzruszający sposób mówi Pani o żałobie ❤
Ogladam,słucham i płaczę-w lutym straciłam syna-na trzy tygodnie przed 28 urodzinami-ból,rozpacz i tęsknota sa bezmierne -choć bardzo się staram-nie potrafię nauczyć się żyć bez niego -po prostu trwam i zamęczam się myślami,ze jest mu źle, że cierpi -chciałabym uwierzyć,ze w końcu jest szczęśliwy,radosny,spokojny-ale nie umiem-dziekuję,ze opowiedziałaś swój sen-może ja też doświadczę kiedyś czegoś podobnego...🖤
@@agnieszkakulinska1502 ❤️
Kochana,jesteś bardzo silna,przytulam(mialam sen,kiedy zginelamoja kolezanka,przysnila mi sie wlasnie idaca po pieknej lące,gdzie byly rzesliczne zywe kwiaty o bardzo zywych barwach,a jezeli chodzi o motyle,dla mnie sa symbolem duszy,dla kolezanki tez,w dniu pochowku jej mamy,wlasnie motyl siadl jej na ramieniu),mamy plan zrobic tatuaz motyla na dloni....
Witaj AGUŚ jestesmy z Tobą na dobre i złe wielkie współczuję dla ciebie i męża ❤❤❤❤kochamy Was łaczymy sie z Wami w bólu 😢😢
Dziś dla mnie mija siedem lat .Siedem lat od kiedy trafiłam na Twój film gdzie wspominałaś historię śmierci Twojego syna .Siedem lat temu 10 lipca pożegnałam mojego 24 letniego syna .Płakałam wtedy wraz z Tobą . Wiem i czuję to co Ty .Wspieram sercem .
❤
❤❤❤
❤
❤️
Przytulam kochanie ❤ myślimy dziś mocno o Tobie i Danielu, wysyłamy nasze ciepłe myśli 😘😘
Pozdrawiam serdecznie z Berlina.
Podziwiam Panią za tą mentalną i duchową siłę. Daniel jest przy Pani i jest dumny z wspaniałej Mamy z bardzo dużym sercem ❣️
Słownik taki bogaty a do takiej tragedii nie da się opisać 😢 ❤️ Agulinka tobie to tylko co najlepsze 🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀i wszystkim osieroconym rodzicom 🍀❤️
Przytulam Cię bardzo , bardzo mocno ❤️ przesyłam moc energii ♥️
Cudowny sen opowiedziałaś. To co przy
Kochana Aguniu przytulam z całych sił🤗🤗🤗
Przepiękny sen.
Dobrze,że chociaż trochę ukoił Twoje zranione serdeuszko❤😊
Aguś kochana wysyłam do Ciebie moc dobrej energii i tulę z całych sił.
❤❤❤❤❤❤❤
Przytulam Cię mocno Aguniu ❤❤❤
Mamy, które straciły swoje dzieci mają podobną wrażliwość i piękne dusze dlatego jesteś mi tak bliska ❤❤❤
Piękny sen ❤
Bardzo Pani współczuję... Mój jedyny Synek odszedł ponad 20 lat temu....😢😢😢
Aguś, przytulam Cię do serca bardzo, bardzo mocno ♥️♥️
Obecny rok, to również 10 lat od odejścia mojej mamy, oczywiście ból bez porównania, ale pustka nie do wypełnienia…
A sen miałaś cudowny… 😇oczywiście, że Daniel żyje tylko w innym dla nas niepojętym wymiarze… i przyjdzie czas, kiedy spotkamy naszych najbliższych, którzy już są, po tamtej stronie…
Aguniu jesteś wspaniałą osobq, Twój Daniel zapewne był też tak wspaniały jak ty, bo jakby inaczej od tak wyjątkiwej matki.Jestem przekonana se on nadal jest tylko nie materialnie lecz świadomością. Aguniu ja i moja ciocia razem w tym samym czasie chorowałyśmy na raka piersi ciocia niestety odeszła pół roku temu..ja zosatałam tu..ale ciocia dzień po śmierci( nie wiedziałam o tym) dała mi dowód że jest i mnie widzi .Śmierci nie ma Aga ciocia mi dała na to diwód.To była moja chrzestna.❤
Przytulam Cię cieplutko, dużo zdrowia, miłości i spokoju Ducha❤❤❤❤🥰😍❤️
Przytulam i jestem myślą .❤
Przytulam Cię mocno Aga❤❤❤❤
Straciłam dwoje dzieci😢
Znam ten bòl...
Mojej mamy kolezanka w jeden dzień straciła dwoch synów 19 i 21 lat pojechali motorem po paliwo dwa kilometry od domu zgineli tragicznie
Oglądam, słucham i płaczę... niewiem czemu opis miejsca z Twojego Agnieszko snu tak mnie wzruszył 🫶❤️🔥 pozdrawiam i błogosławię 🙌💞
Mnie też opis Agi jakoś tak rozczulił 😢
Witaj Aguniu , przepiękne powiedziałaś ten sen . Dla osoby takiej ,z takim bagazem doświadczeń nie ma słów pocieszenia . Oby nikt nie musiał przechodzić przez to co Ty kochana przeszłaś.Życzę samych spokojnych ,pelnych radości dni .Aby Twój ból koiły wspomnienia czsu , które y był Wam dany .♥️♥️♥️
Bardzo współczuję i przytulam❤❤❤
Mówią, że czas leczy rany, może i tak jest, ale ja w to do końca nie wierzę. Matka, która traci dziecko i potrafi w miarę normalnie funkcjonować, to dla mnie bohaterka .Nigdy nie powinno się zdarzyć, że rodzic chowa swoje dziecko. Agnieszko, jest pani cudowną, ciepłą osobą i pani syn , który jest już w innym ( pewno i lepszym wymiarze)i roztacza opiekę nad swoją ukochaną mamą. Pozdrawiam panią i przytulam bardzo mocno.
Tez uważam że czas nie leczy ran jakie by nie były czy strata dziecka czy kogoś bliskiego czy jakaś inna sytuacja. Czas chyba tylko pozwala oswoić się z sytuacją ale rany nigdy się nie zasklepia😢
Agnieszko dziękuję że podzieliłaś się tym snem 💗 utrata jedynego Syna to utrata sensu życia,pozostaje tylko żyć z dnia na codzień i znaleźć w sobie siły do motywacji aby żyć.
Tego życzę tobie tej własne siły 🌹💗🌹
Przytulam mocno❤
Agusia tulimy mocno z Danusią bo to ci Ciebie spotkało to suma wszystkich koszmarów i to Ci mówiłem lata temu,ale mam do Ciebie wiele szacunku,podziwu i bardzo się cieszę ,ze miałem tą przyjemność Ciebie poznać i wiele się nauczyć od Ciebie. Dla mnie jesteś silna i dzielna na to wszystko co Cię spotkało. Serdecznie bardzo Cię pozdrawiamy 💚💚💚😘😘😘.
10 lat to dla rodzica jak jeden dzień. 😢
Syn Byłby Przystojniak fajny Śliczny Chłopiec widać na zdjęciu ❤ Pokój Jego Duszy ❤😢😢😢 Ściskamy Panią i Przytulamy do Serca ❤❤❤
12/10 będzie 7 lat od śmierci mojego 32l syna.przytulam Cię ❤
12/10 to dzień urodzin mego syna. Życie trwa, toczy się do przodu, jedni umierają inni rodzą się. Takie jest życie ❤
Nie smiem pisac ze wiem co czujesz. Przytulam Cie mocno, najmocniej Agnieszko🍀💚
Całym sercem jestem z Panią.
Zdravím Agnusko posílám pusinku a smutnim s tebou a přeji hodně síly a ☀️ v duší držím palečky 😢 😇🍀❤️❤️🌹🙋
Pokój Jego Duszy.
Agunia tulę Cię do serca.
Strasznie!!!! Agunio jestem s Toba kochana ❤❤❤❤❤❤🌞🐕🐱🐱🤗
Wspieram całym sercem❤. U mnie 5 lat jak zmarła moja córka Nat,i a ja ciągle czekam na Nią. Można w życiu ze wszystkim się pogodzić, ale nie ze śmiercią dziecka. Wspieram.... całym sercem z Toba❤.
❤
Doświadczyłaś chyba najgorszego ciężaru ziemskiego. Nie wiem czy coś gorszego może się przytrafić niż śmierć dziecka i to nagła. Jesteś bardzo dzielna. Dbaj o siebie. (Na aplikacji luma jest taki fajny filtr - wkleja się swoje zdjęcie i zdjęcie drugiej osoby i tworzy się z tego wideo jak się przytulacie wygląda bardzo realistycznie i może Cię pocieszy) :)
Aga,mój Michał miał 19 lat kiedy odszedł, przytulam Cię mocno,wierzę,że nasi synowie patrzą teraz na nas z Nieba i się uśmiechają. To nasi Aniołowie💓
❤
❤️❤️❤️🌹
❤❤❤
❤❤❤❤❤❤❤
❤❤❤
Agusiu! Pamiętam, jak kilka lat temu dodałaś film z taką wstrząsającą wiadomością... Od tego czasu jestem z Tobą, zaglądam do Was zawsze z chęcią, bo jesteś, jesteście z Janem tak ciepłymi ludźmi, pełnymi empatii, wrażliwymi na otaczający świat- mimo tak dramatycznych wydarzeń... Dziękuję, że podzieliłaś się z nami Twoim snem ❤❤❤- wierzę głęboko, że Daniel jest, żyje- tak jak w Twoim śnie- w cudnym, niebiańskim świecie ❤❤❤...
Szczególnie dziś o Tobie myślę, mooocno Cię Kochana tulę i oczywiście filmik o Danielu oglądam i zawsze, ogromnie się nim wzruszam...
Wszystkiego dobrego Pani Agnieszko❤ Pozdrawiam z Opola❤
Sen pokazał, że syn jest szczęśliwy w niebie. Mamo masz anioła w niebie❤
Dziękuję Aguniu za piękny przekaz. Pozdrawiam, rozumiem Cię. Cudowny filmik.❤🙏💜🖤🐕🌲🐈⬛🌲🐈🌲😇💒🕯🕯🕯🕯🕯🕯❤❤❤❤
Agusiu witaj! 29 sierpnia 2014 urodził się mój syn Jakub, to jest również mój dzień urodzin ( rocznik 1985).Wiem, że dla ciebie to smutna data ale Daniel napewno jest szczęśliwy tam gdzie odszedł I czuwa nad tobą.Zawsze w tym dniu już będziemy chyba wspominać twojego syna.Trzymaj się mocno, ściskamy.
I moc miłości dla Ciebie Agulinko❤
❤ spłakałam się. Piękny sen.. Ach gdyby taki sen z moją mamą 😇
trafiłam przypadkiem na Pani kanał :-( i już tu zostanę ❤❤ serdecznie Pani współczuję 😢 iściskam mocno tak naprawdę z całego serducha ❤❤❤❤❤
Przytulam Cię mocno ❤
Bardzo współczuję niech dobry Bóg ukoi ból w Pani sercu a nadziei i spokoju proszę szukac w Jego ramionach. On mówi do nas przez swe slowa w Biblii. Ten piekny sen to obietnica dla nas jak będzie pieknie i cudownie czego naszym rozumem ludzkim nie jesteśmy w stanie sobie nawet wyobrazić. Dużo miłości i błogosławieństwo Bożego ❤️
Synuś śliczny przystojny podobny do Pani piekny film ze wspomnieniami👋🥰
Aguniu jestem zTobą i przytulam Twoje popękane serduszko💔 moc energii dla Was❣️
Cudnie ♥️ mam nadzieję, że mój mąż też tam jest. Odszedł w marcu tego roku
Kochana serduchem jestem z Tobą ❤
Kochana Aguś ,pamiętam jak dziś 7 lat temu jak trafiłam na twój kanał,szukałam pomocy , jakiegoś słowa to był dla mnie bardzo trudny czas po śmieci mojej ukochanej mamy a Ty właśnie opowiadłaś o swojej tragedii.Dziekuje Ci bardzo mi wtedy pomogłaś oby nigdy nie doświadczyła tego co Ty . Jesteś cudowną ciepłą osobą ,przytulam mocno do serduszka Ciebie i Daniela ,dobrego wypoczynku 😘😘😘
❤ Aga sercem jestem przy Tobie ❤❤❤
Przytulam panią ❤
Serce będzie zawsze obolałe 😢
Jesteś tak cudowną osobą ❣️pozdrawiam gorąco
Dzień dobry Kochana Agusiu, dziękuję za opowiedzenie Twojego piękne go snu, wierzę, że Twój Syn jest w niebie ❤😊
Pani Agnieszko przytulam mocno ❤ Serdecznie pozdrawiam
Witam 😊 Algorytm podesłał mi od pani ten film . Postanowiłam zajrzeć . Nie potrafiłam powstrzymać emocji , ponieważ sama mam jedynaka i nie dopuszczam takiej myśli . Tego roku 3 dni przed jego urodzinami otarł się niemal o śmierć w ruchu lądowym . Okropne są myśli gdy człowiek zdaje sobie sprawę , że przez człowieka skrajnie nieodpowiedzialnego za kierownicą pojazdu można stracić życie w jednej chwili …. 😢 rozumiem pani ból , bo tego nie da ubrać się w jakiekolwiek słowa , straciłam męża i ojca swego syna , ale śmierci syna nie wiem czy bym potrafiła … nie wiem … smutne , ale i zmuszające do refleksji 🥲 . Jeśli chodzi o sen - piękny sen … syn po przez to dał znak , że jest mu dobrze , że nie cierpi i chce żeby pani to wiedziała stąd to zaproszenie świadome by i pani jak i najbliżsi nie smucili się i nie cierpieli . Dziękuję za podzielenie się tym jakże wspaniałym snem pełnym optymizmu i ukojenia ❤❤❤ pozwolę sobie zajrzeć do pierwszego odcinka by móc dowiedzieć się czegoś więcej . Tak na marginesie - wspaniałe miejsce wybrała pani na dziesiątą rocznicę … pełne ciszy , spokoju , na łonie natury by pozyskać garstkę pozytywnej energii . Pozdrawiam
Piękny sen..... Niech Pani o śnie pamięta w każdej gorszej chwili. Serdeczności moc❤❤
Kochana Agusiu, znalazlam twoj kanal rok temu, moja jedyna ukochana corka Alexandra odeszla 28.09.2022, jeszcze pare dni do drogiej rocznicy smierci. W moim sercu czuje juz niepokoj. Dziekuje, ze opowiedzialas o tak slicznym snie z Danielem. Mam nadzieje, ze moja Alex tez mi sie pojawi ktores nocy. Snilam tylko jeden raz, miesiac po pogrzebie i bylysmy razem w jakims labiryncie.
Agusiu, jestes dla mnie wspaniala osoba, buziaki z Hannoveru Gosia 😘
Johrena jesli chcesz zobaczyc Alex we snie to poproś Ją by np w ciagu 5 dni przysnila Ci się i oczekuj tego kontaktu. Przemysl co chcialabys się dowiedzuec i mentalnie kieruj te mysli do Niej. Dojdą. Pozdrawiam Cię
@@Maria_st6 Dziekuje ❤
Łzy lecą.....😢😢😢😢
…Straciłam moje życie 6 miesięcy temu ..mojego jedynego kochanego ponad życie syna ..miał 20 lat ..Dał mi cudne 20 lat ..a teraz ..Teraz ból ..i masz rację ..tego nie można opisać .Dziekuje że jakimś trafem znalazłam twój kanał ..Nie jestem sama..choć nie to powinno „łączyć „
Pozdrawiam
Można wiedzieć co się stało?
❤️❤️❤️
Witam Cię Aguś bardzo serdecznie, bardzo Cię przytulam do serca ❤
Agulinko,tak bardzo jesteś bliska mojemu sercu♡
Odkryłam Twój kanał,przez przypadek 2 lata temu,kiedy mój ból ciągle jątrzył się po śmierci Justysi,mojej 24-letniej córeczki:
Justysia ur.29.03.1994r
zm.12.10.2017r
Pomyślałam sobie,że
Twój synuś Daniel
zm 29 dnia,może to ma jakieś znaczenie
w numerologii?
Pocieszając siebie, myślę,że się zaprzyjaźnili:)
Życzę Ci jako cierpiąca matka, wytrwania w naszym
bezkresnym,
nieustającym bólu
duszy i serca..❤
Życie,to chwila i za chwileczkę będziemy z naszymi najukochańszymi❤
Wszystkiego dobrego,dużo pozytywnej energii przesyłam Agniesiu❤
❤️❤️❤️🌹
Kochana Pani Agusiu.... słucham Pani z lecącymi łzami po policzkach.... Wierzę całym sercem, a wręcz jestem przekonana, że ten sen to przekaz od Daniela aby w taki sposób uzmysłowić Pani w jakim cudownym świecie się znajduje, że jest mu dobrze, że czuję się wspaniale i ma tam dużo zajęć żeby wlać w Pani serce otuchę i spokój 💓💓💓🌹🌺🌷🪷🌸🪻🪽🕊️🦋
Pozdrawiam Panią serdecznie, przesyłam moc cudownej, pozytywnej energii ♥️
Z miłością 💓🦋
Weronika
To jest ogromna przykrość..podziwiam panią życzę dla pani zdrowia i wytrwałości po tych przejsciach❤
Pozdrawiam i bardzo Pani współczuję, po śmierci dziecka nigdy życie nie będzie w pewni szczęśliwych,Dla osób wierzących jest nadzieja na spotkanie w niebie,Pan Jezus powiedział,,Ja jestem drogą ,prawdą i życiem kto we mnie wierzy będzie zbawiony"jest wiele podobnych świadectw które ludzie otrzymują w snach,lub na jawie..w czasie śmierci klinicznej i przez to wiele nawróceń..Bóĝ jest miłością czystą ponad naszą wyobraźnię i świadomość a jego miłosierdzie nie zna granic.Takie sny to miłość Boga on zsyła takie dary na ukojenie bólu po śmierci kochanej,bliskiej osoby.Moja babcia po śmierci córki bardzo rozpaczają,chodziła kilkanaście kilometrów na cmętarz żeby być blisko niej,a przez to zaniedbując inne dzieci i gospodarstwo.Ale przyszedł san ,,że córką stała w strumieniu cała mokra i smutna w sukience w które była pochowana,a babcia ją pyta czemu ty taką mokra tu stoisz i ona odpowiedziała...bo Ty tak za mną płaczesz." I od tej pory babcia przestałs tak rozpaczać i wróciła do żywych swoich bliskich.Znam mnóstwo podobnych historii, sls mnie wniosek jeden,Bóg daje ukojenie płaczącym i każdemu często inaczej bo tylko ON zna nasze serce.❤
trzymaj sie kochana przytulam 🖤
Witam pani Agnieszko. To prawda,ze Daniel jest w lepszym swiecie❤,wsztcy tam kiedys sie znajdziemy,bo smierci nie ma,lylko jest przejscie do lepszego zycia,ten sen pokazal pani,ze tak jest.
Przytulam Panią mocno. 😢 Serdeczności ❤️
Przytulam❤ ja nie dawno nagle straciłam tatę i serce mi pęka 😢
Jestem w wieku pani syna i jak tylko znajduję chwilę czasu, to bardzo lubię oglądać pani filmy. Jestem mamą i nie wyobrażam sobie nawet, przez co musi pani przechodzić. Jest pani wspaniałą i dzielną kobietą, od której bije niesamowite ciepło. Jest pani dla mnie prawdziwą inspiracją :) Pozdrawiam serdecznie
Bardzo Pani wspolczuje . Przytulam mocno ❤️
Aguś przytulam 💝🕊
Trzymaj sie dziewczyno, jestem z Tobą , rozumiem....
Bardzo wspolczuje wszystkim co stracili swoje ukochane dziecko.Bol rozdziera serce czytajac Wasze komentarze Tule Was do siebie. Rodzice nigdy nie powinni pochowac swoje dziecko.Tego slowami nie da sie opisac ,to nie konczacy sie bol duszy Rana ktora sie nigdy nie zablizni. Kocham, was i jest mi bardzo przykro .❤
Uwielbiam Pani słuchać, Pani kojącego głosu, Daniel ma cudowną, kochającą mamę, ściskam Panią serdecznie❤