ไม่สามารถเล่นวิดีโอนี้
ขออภัยในความไม่สะดวก
Kobiety podatne na zranienie, "kochające za bardzo" - psycholog Rafał Olszak
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 6 มี.ค. 2019
- Kobiety podatne na zranienie, "kochające za bardzo" - kim są i dlaczego cierpią. Sklep, moje książki, kursy: ocalsiebie.com.pl/
Psycholog online: ocalsiebie.pl/
Zostań Mecenasem kanału: patronite.pl/ocalsiebie
Ja na instagram / ocalsiebie
Ja na FB / ocalsiebie
#kobiecość #toksycznyzwiążek #narcyz
Podobało się? Postaw kawę autorowi 🙂 buycoffee.to/ocalsiebie
najtrudniejsze dla mnie to przyznać się do tego że byłam taką " ofiarą losu" tkwiłam w takim związku wiele lat, bo dzieci, bo kredyt, bo komunia i tysiąc innych powodów. Teraz wiem ze odeszlam o wiele lat za późno licząc chyba na cud.
Jeśli nie postawi się granic na początku to później jest już tylko gorzej.
Panie Rafale bezcenna wiedza 🙂
Dziękuję 🤗😇❤
Wczoraj obejrzałam "Na co mężczyźni narzekają w związku". Dziś "Kobiety podatne na zranienie".
Bardzo panu dziękuję. Kawał potrzebnej i ważnej pracy. Dziękuję.
Jakbym słuchała o sobie... Dziękuję za ten materiał, zamierzam udać się do specjalisty i już dłużej nie walczyć ze sobą 🙂
Moim zdaniem kobiety które kochają za bardzo i szubko się angazujace "krzyczace kochaj mnie"..to w 90% kobiety majace"trudniejsze dzieciństwo" w postaci dość zimnych rodzicow czy braku czułości z ich strony a zwłaszcza ojca. Wiem coś o tym...
Chyba nie można generalizować,bo moje dzieciństwo było szczesliwe a ojciec był ciepły I kochający.A ja z tych krzyczacych w związku jestem😢
@@magdalenakostka9758 a angazujesz się bardzo szybko,oplatasz partnera jak bluszcz,jesteś mega zazdrosna,chcesz by tylko Ciebie kochal na wieki aż po grób,boisz się go utracic i masz klapki na oczach? Bo ja taka byłam..w sumie jeszcze jestem w głębi ale dużo się zmieniło bo pracuje nad tym..a można rzec ze przeszłam juz ogromną metamorfozę na korzyść,bo wiem ze moje zachowania były złe..ze muszę dac facetowi oddychać..oprócz tego lubię i potrzebuję Dużo czułości i glaskania niczym pies,bo nigdy tego nie miałam
Nie,raczej kocham bez wzajemności,lokuje uczucia nie tam gdzie trzeba...
Ogólnie trwanie w toxic związku baaardzo zanizyło poczucie wartości.
Dziękuję za odpowiedz,życzę wszystkiego dobrego I kochania przede wszystkim siebie.😊
@@magdalenakostka9758 mam podobnie,również przede wszystkim kochałam bez wzajemności (szybkie angażowanie się),dzięki i również pozdrawiam
Nie masz racji.Nie mierzy sie ludzi jedna miara.Kazdy z nas jest inny ,mniej lub wiecej, wiec twoj przyklad nie moze byc szablonem.
Kobiety kochające za bardzo musza się też nauczyć być "trochę sukami"..otóż moje Panie...miejmy wyje..ne a będzie nam dane". I tu tez się już o tym przekonałam..choć jesteśmy nadwrazliwymi bluszczami z miękkim sercem,miejmy swoją dumę i twarde zasady,charakter
@Aneta W 👍
Sabina Scarlett
Sie wysililas yntelektualnie
Hehehehe
@@mariuszkwiecien5311 bo nie taki miałam zamiar...poza tym mam płakać?😕
Uważam że wszystko zależy od mężczyzny. W moich pierwszych 2 relacjach nigdy nie " kochałam za bardzo " bo mężczyźni za każdym razem mówili mi jaka jestem dla nich ważna i zawsze mi pokazywali jak im na mnie zależy. Zawsze w związku czułam się spokojna i pewna ich uczuć. Zaznaczę że 2 pierwsze związki zakończyłam z powodu nie dopasowania i nigdy nie był to dla mnie duży zawód miłosny. Natomiast teraz kiedy trafiłam na mężczyzne który był wycofany emocjonalnie,nie pewny swoich uczuć to dokładnie włączyło mi się to " kochanie za bardzo " czym bardziej on był niedostępny tym bardziej ja wariowałam...istny kołowrotek emocjonalny. Więc to na kogo trafisz też ma duże znaczenie. Jeżeli jest balans i równowaga uczuciowa w relacji człowiek jest również spokojny. I rzeczywiście ciężko jest odejść z takiej relacji.
Zgadzam się, tez mialam tak samo..
Tez tak mam
Piekny wyklad, wlasnie ja tak mam, zgadza sie wszystko co pan mowi,
pozdrawiam, dużo prawdy , temat jest mi bliski
Niestety może też być i tak że kobieta odrzucona stanie się znieczulona okrutna .To jest ból w sercu.Kzdy znosi to na swój sposób
Bardzo ciekawy wykład, jak zwykle, i od razu pozdrawiam autora. Kiedyś kupiłam sobie tę książkę, jeszcze wtedy nieprzetłumaczoną na polski. Pewnie, że nie wszyscy faceci powodują, że ich dziewczyny są ,,za bardzo zaangażowane". Ale ośmieliłabym się powiedzieć, że to są skutki ,,nieobecności emocjonalnej rodziców" (u mnie ojca), patriarchalnych wzorców dziadków, ojców, mężów i braci, z innych epok. Wiem, coś o tym, bo przeżyłam. Trzymka!
Bardzo dziękuję za rewelacyjny film i wytłumaczenie...
Super nagranie 👍
Tak właśnie miałam ale mam też chorobę psychiczną było trudne ale pomoc psychiatry i psychologa bardzo mi pomogła i sama zaczęłam nad tym pracować teraz myślę że jest ok najważniejsze że akceptuję siebie taka jaka jestem nie zamykając się na nikogo dziękuję za wskazówki pozdrawiam serdecznie
Dziekuje za ciekawe informacje😊👍🤔
Wszystkim paniom które mają wątpliwości co do słuszności treści przedstawionych w tym wideo serdecznie polecam książkę Robin Norwood „ Kobiety które kochają za bardzo”. I radzę się zaopatrzyć w duże opakowanie chusteczek bo łzy będą płynąć strumieniami a na koniec znikną jakiekolwiek wątpliwości.
Polecam. Książka bardzo dobra
Ciekawy materiał. Ale ciekawe jest też to, że wg autora jak mężczyźni mają problem w relacji to przez złe kobiety, a jak kobiety mają problem w relacji - to przez siebie.
Przecież o facetach też wiele złego mówi, ogólnie o skrzywieniach i wadach ludzi
@@MrJanoszy nie ma w tym symetrii
A musi być symetria ?
P.S. nie neguję Waszych opini co opinido autora, nawet mógłbym się pod nimi podpisać, ale najpierw przesłucham więcej materiałów :)
Pozdrawiam
Wow!To mnie Pan ogarnął w 32 min .Dzięki.Mam nadzieję że będę umiała na bieżąco wykorzystać wiele z tych informacji bo troche Pan tego tam skomasowal.🤔
Wiele z tego co pan mówi odnalazłam w sobie jestem po terapii poznawczej też wiele się o sobie dowiedziałam właśnie zepsulam mój do tej pory najlepszy i najdłuższy związek w sumie jedyny taki do tej pory dużo czytam na temat dda i WWO i widzę że to też mój problem kiedy zaczęło się psuć nagle ja zaczęłam kochać zabardzo, niestety nie stać mnie na prywatną prycjoterapie a na bezpłatną ciężko się dostać ale pana filmy bardzo pomagają mi zrozumieć pewne mechanizmy pozdrawiam
Wg mnie -szkoly powinny przygotowywac mlodziez do pewnych zachowan struktualnie myslac- zachowan o chakterze -poznawania dr, czlowieka- bo tak naprawde, malo kto z mlodych osob potrafi wylowic trafnie osobe pod swoj ,,gust ,,,,po latach zarowno panie jak i panowie orientuja sie ze to byl zly wybor ,,i z-lezka w oku mowia o gdybym dzis mial -a -20 lat to moje zycie byloby inne,,- a szkoda ,piekny wyklad i super material na lekcje wych, do szkol ...
Witam Panie Rafale ,a może coś o facetach ,którzy mieli zimne matki, a jeszcze musieli rywalizować z rodzeństwem,czy z takich ludzi wyrastają przemocowcy min.?
Dopóki nie zorientowałam się że Pan ma problem w relacjach z kobietami słuchałam z zapartym tchem. Mój odbiór- gdyby kobiety były odrobinę mądrzejsze, bardziej spostrzegawcze i mniej nastawione na łapanie faceta nie bacząc na konsekwencje to nie lądowałyby w toksycznych związkach. Pozdrawiam.
Super film cała prawda 👍
Pozostałe materiały o podatności na zranienie:
[1] th-cam.com/video/SYx0fCxnkx8/w-d-xo.html
[2] th-cam.com/video/51Y9Mz2HqT4/w-d-xo.html
[3] th-cam.com/video/afMofTtYmtg/w-d-xo.html
Niestety tak.Sa takie kobiety które nie wyobrażają sobie życia bez faceta bez miłości i jak zakochają się bez wzajemności to one płakać w poduszkę chyba z 10 lat.Przykre ale prawdziwe
Wszystko jedno jakie będziemy czy będziemy robić czy nie robić..i tak facet będzie taki jaki jest ponieważ facet ma w genach być takim draniem ...wiec nie ma co o tym myśleć czy i co się robi złe ...albo natrafimy na dobrego faceta albo och nie.
Ruminacje to ja akurat mam, najczęściej nad ranem, takie myśli gdzieś wychodzą z podświadomości i przejawiają się na pograniczu snu i jawy, wybudzają mnie i atakują, nie mogę już nigdy wtedy zasnąć. Ale obserwuję je, odpycham i blokuję, coraz lepiej mi to wychodzi wychodzi.
dziękuję za ten film. Rzeczywiście moje relacje były raniące. Jedna z relacji to 5-letni związek z narcyzem, kolejna to prawie roczny z facetem który mnie oklamywal. Związków z liceum nie wliczam, choć też były one raniące. I rzeczywiście TO JA LEKCEWAŻYŁAM TE SYGNAŁY i to ja nie mialam odwagi tych relacji skończyć, w efekcie czego zawsze byłam boleśnie porzucana.
Panie Rafale, może nagra Pan audycję o cechach idealnej partnerki i o tym jakim najlepiej być facetem dla takiej osoby i jakichich błędów nie popełniać, żeby nic nie zespsuć będąc w takim związku
Przecież każdy ma inne wyobrażenie ideału i potrzeby. Najlepiej dobrać się jako power couple uzupełnienie wzajemnych cech i uzyskanie synergii.
Idealna partnerka to kobieta przede wszystkim świadoma, która potrafi rozmawiać o swoich potrzebach i uczuciach, zna swoje mocne i słabe strony.
Wysoka samo świadomość wyzwoli wyrozumiałość i sztukę kominikacji. Będzie pielęgnowała relacje ale na zasadzie równego zaangażowania.
@@NexusCas Owszem, to prawda! Jednakże jeśli byłoby to możliwe, to chciałbym poznać punk widzenia w tej kwestii Pana Rafała, gdyż myślę iż mądrze mówi i można czerpać z tego wiele ciekawych i użytecznych informacji. Także mam nadzieję, że nagra kiedyś taką audycję. Chętnie poznałbym jego spojrzenie na sprawę w tej kwestii niezależnie od tego w jakim stopniu bym się z tym zgadzał, to moim zdaniem materiał byłby interestujący i godny wysłuchania
@@Lucius899 Na pewno to się przydaje, jednak moim zdaniem fajną z charakteru, urodziwą kobietę da się zdobyć będąc średniakiem jeżdżącym 15-letnim samochodem i nie przerzucającym tony żelastwa na siłce. Trzeba po prostu szukać, szukać i jeszcze raz szukać, wtedy chociażby rachunek prawdopodobieństwa jest po stronie szukającego. Ja szukałem ciągle, uparcie, szukałem długo, bo ze 12 lat odkąd kobiety i randki były w moim centrum zainteresowań i w końcu znalazłem swój ideał. Od roku tak super mi się układa jak nigdy w żadnym wcześniejwszym związku, a nie mam wielce przepasanego portfela, jestem średniakiem i nie przerzucam tony żelastwa na siłce
@@voidemar taki huj....
Trzeba wspołodczuwac , być szczerym i po prostu być mężczyzną nie chłopcem
No niestety prawda jest dość brutalna i gdyby nie ta cała otoczka romantycznej miłości raczej nikt o zdrowych zmysłach nie angażował by się zbyt mocno w związki i niebylo tyle problemów i osobistych tragedi. Ciężko jest przyjąć do wiadomości ze partner lub partnerka w momencie gdy pojawia się możliwość tworzenia związku z bardziej atrakcyjną osobą praktycznie zawsze odejdzie do tego. Tej lepszej a to niszczy cały obrazek ale wcześniej czy później trzeba to przyjąć do wiadomości myślę że wtlaczanie dzieciom do mózgów masy tego szmelcu miłosnego i okrtytego pewną otoczką mistycyzmu poprzez bajki legendy. Opowiadania książki celebrowanie swiat czy rozne rytulaly powinno być zakazane :) a w dorosłym życiu po ukształtowaniu się niejako psychiki to niech każdy rób żyje jak chce a przede wszystkim trzeba skończyć z obrazem szlachetnego rycerza i niewinnej panny czekajacej na tego jedynego .Smutne ale wypadało by wkoncu coś z tym zrobić
@Słonko miłość przecieczesz jest lekkim zaburzeniem psychicznym więc gdzie tu zdrowe zmysły ;)
No no, z tym że moja babcia od poznania dziadka nie rozstala się z nim przez juz x lat, ani wtedy gdy musiala na niego czekac kiedy szedl do wojska :) chociaz było mase okazji nikt nikogo nie zdradził, a dzis są szczesliwym małzenstwem i niedawno obchodzili 50-tą rocznicę ślubu. To ze tobie nie wychodzi, lub sie z tym nie spotkalas, nie znaczy ze milosci "po grób" nie ma, bo nie znasz historii wszystkich ludzi na ziemi.
Tak, mężczyźni mają swoje filmy, a kobiety mają swoje "pornosy" z romantycznym bohaterem w roli głównej. Już od dziecka mami się nas takimi wzorcami rycerza na białym koniu, bestii zmieniającej się w pięknego księcia pod wpływem wielkiej, nieustraszonej i wytrwałej miłości subtelnej i wrażliwej młodej damy.
Dorastamy i być może przebąkuje nam w głowach, że to kompletne bujdy ale i tak wiele kobiet ciągnie do filmów romantycznych. Powinno mieć się do nich dystans i traktować bardziej jak filmy science fiction niż prawdę objawioną 😁
Młodzi ludzie dorastają w mniemaniu, że prawdziwa miłość to ta wymagająca poświęceń, im bardziej burzliwa, tym jest potężniejsza, że o uczucie trzeba walczyć.
Tak i potem taka pani włazi sama i się zamurowuje w wierzy włazi w okienko i stamtąd macha do rycerzy na białych koniach którzy zakuli się w zbroje i zostawili szparkę w hełmie, który upośledza i słuch i rozglądanie się. I taka pani może tylko trafić na jakiegoś latającego stwora który się może przez okienko dostać, a rycerz trafia tylko na kobiety które mu na hełm "usiądzie" :P
@@74Pajak Wierzę, że chodziło Ci o wieżę.
@@arkadiuszszymanik774 masz rację 😉 dysortografia się kłania, a tego słownik nie wyłapuje.
Dokładnie tak agresja pobicie niebieska karta rozmowa z psychologiem konkubent w areszcie śledczym boję się partnera po wyjściu
Tak juz w szkolach powinno lekcje Psychologie wprowadzic. dzienkuje Bozena Dorota Tabaka
Bozena Tabaka też tak uważam!!! To było by coś co by zmieniło świat na lepszy.
🙋☘️🤗☘️
Ja to mam jako facet ☹️
Podpisuję się czterema rękami pod tym, ze nie uroda jest najważniejsza. Bogu dziękuję ze nie jestem zona Jacka, bo fizycznie byl o.k. ale wiernosc, szacunek daleko. Sknera, cel w zyciu pieniadze kariera....
Jednym z najistotniejszym czynnikiem jest przeciecie pępowiny z mamusią. Mamusia ma swoje miejsce po zonie i po dzieciach, co dla mamusi bywa niedopuszczalne,
Czy jest kulturalny wobec kobiet
Czy dba o higiene
jestem facetem a zachowania przedstawione w filmie są tak jakby moim odbiciem zaszokowało mnie wyjaśnienie pewnych irracjonalnych zachowań
Chciałem właśnie to samo napisać.
Niestety 27 punktów,zachowania moje,straszne, chyba pozostaje samotność,żeby nie krzywdzić siebie i innych. Praca nad sobą napewno potrzebna,tylko boje się, że jest za późno i wszystko działa automatycznie 😞Powodzenia
Fajny film - pornosy i filmy romantyczne wszelkiej maści należy raczej traktować tak jak nierzadko pokazy mody - ciekawe koncepcje, które częściowo można podpatrzeć z przymrużeniem oka ale w całości ciężko by się było w pokazywane tam cuda ubrać :)
A ja nie kocham za bardzo.ale tez nie moge stworzyć stałego związku.. Zdecydowanie jestem realistką a nie romantyczką..Pozdrawiam REALISTÓW 😉
A ja jestem romantyczną realistką 3:
Moje serduszko krzyczy kochajcie i tulcie mnie a mój mózg żebym trzymała się od innych z daleka bo będę płakać no i słucham się mózgu ale często płacze przez ten instynkt ://
" czekoladowa" bo....?
Bardzo przepraszam ale ....dobrze mowisz. Ja jestem po takich dwoch zwiazku. Nie bo faceci nie mysla
Czas poprosic o pomoc....
rewelacyjny felieton
To o mnie niestety
Powie Pan coś o borderline?
Drogie babeczki. Faceta rozkochać a następnie lekki dystans. Często nadmierne uczucia to macierzynskie zachowane dla dzieci. Nie darzcie nimi swoich partnerôw bo sie wywinie. Dorastające latorošle tego nie znoszą a co dopiero ONI ! Dobre rady može dač tylko kobieta i to dojrzała , będąca w udanym związku.
Problem jest jednak w mezczyznach gdyz malo jest kobiet ktore poluja na mezczyzn tylko dla sexu.
A jęczeli ojciec zmarł a matka była zimna emocjonalnie rok bo przeżywała żałobę mocno to się liczy jako plus?
Generalnie mam wrażenie, że kobiety są o wiele bardziej skłonne do 'poświęceń' (gestów, działań, etc.), by utrzymać związek, czego w drugą stronę niejednokrotnie na próżno szukać. I ten fakt braku równowagi niejako zwiększa podatność na zranienie, nie mówiąc już o jakichś cięższych przypadkach typu toksyczne związki. Test nie stwierdził u mnie tej podatności (i też nie uważam, by coś było na rzeczy), aczkolwiek jestem permenentnie sama i błyskawicznie zakańczam nierokujące relacje... Nie mogę powiedzieć, że spotykam "złych" mężczyzn, ale np. ostatnio rozbiło się o wygląd, choć cała reszta była jak najbardziej kompatybilna ze mną... I w dodatku faceci rozpatrują mnie chyba wyłącznie w charakterze matrymonialnym i jakby ciężko o jakieś bliższe relacje koleżeńsko-przyjacielskie.
"Generalnie mam wrażenie, że kobiety są o wiele bardziej skłonne do 'poświęceń' (gestów, działań, etc.), by utrzymać związek" - a ten wniosek to skąd?
" I w dodatku faceci rozpatrują mnie chyba wyłącznie w charakterze matrymonialnym i jakby ciężko o jakieś bliższe relacje koleżeńsko-przyjacielskie.
" - może po prostu chcą po prostu uprawiać z tobą seks, bo jesteś jeszcze młoda i atrakcyjna?
TheRoyal73 ad. 1 obserwacje własne nie poparte badaniami klinicznymi :-), ad. 2 ...yyyyy? Nawet wtedy, gdy go jeszcze nie było i na pewno nie będzie w przyszłości?
@@Misunderstand88 "..yyyyy? Nawet wtedy, gdy go jeszcze nie było i na pewno nie będzie w przyszłości?"
O czym tu mowisz, bo siępogubiłem?
A co do moich obserwacji na temat punktu pierwszego, to ja dochodzę do wniosku,że kobiety z reguły są bardziej roszczeniowe i bierne
TheRoyal73 2 pytanie dotyczyło seksu i stąd moje pytanie, czy wystarczy nadzieja na coś, czego nigdy nie będzie, żeby odrzucić opcję "friends only"? :-) Ja taka nie jestem (roszczeniowia etc.), w związku z czym nieco inaczej patrzę na świat. Cóż, każdy ma nieco inne doświadczenia i obserwacje i ciężko się spierać o to, czyje słuszniejesze, nieprawdaż?
Rambo87 odpowiadam wyłącznie za siebie :-)
I pomimo wewnetrznego oporu musze przyznac ze jestem tego typu kobietą.
Nie wyrazam swoich pptrzeb, lub toreluje ich nie spelnianie. Teraz wiem skad to sie wzięło.
Niedostepna emocjonalnie matka i ojciec. Do tego bieda wiec zaspokojenie potrzeb ekonomicznych i pragnienia zachciankowe tez nie byly spełniane. Tlumaczone ze nie ma na to pieniedzy itp
Teraz widze te schematy w doborze męża.
Gdym to wiedziala i widziala te 15 lat temu albo bym nie weszla z nim w relacje albo poprowadzilabym to zupelnie inaczej.
Mam wiecznie zajetegl meża ktory czulosc okazuje mi jedynie w kontaktach seksualnych. To taki typ wychowany przez wilki.
Zawsze usprawiedliwial ten chłód emochonalnym brakiem przyzwyczajenia. Po 8 latach małżenstwa wciaz sie nie przyzwyczaił. A ja mam dosc piczucia bycia samotną matką.
Jest to do uratowania jeszcze?
Czy można też to odnieść do mężczyzny? "Mężczyzna kochający za bardzo"
Panie Rafale, w skrócie przedstawię swoją historię. Przez dziewiec lat byłem w związku z młodą kobietą z którą po 4 latach urodziła mi dwóch synów. Teoretycznie wszystko normalnie, ale..... To była dziewczyna idealna, nigdy nie bolała ją głowa, nigdy się nie kłóciliśmy, udawała, że nie zauważa moich błędów, po prostu nic jej nie przeszkadzało. Sądziłem że mam fantastyczną partnerkę i przyjaciela, aż wreszcie przyszedł dzien, że wyszła z dziecmi rano do przedszkoli i pracy, po czym już nie wróciła. Z im miałem do czynienia? z psychopatką?
@czupetin Wyszła, nie zabrała niczego, liczyła na to że dobrze się trzyma nastepnej gałęzi, nastepnego faceta. Przeliczyła się i została na wiele lat sama. Dzieci oczywiście zabrała, wymysliła całą lawine powodów dlaczego odeszła w taki sposób. Kontakt z dziecmi mam, ale to już wszystko jest nie tak. Sypiałem z wrogiem, po prostu. Do ostatniej nocy razem spaliśmy, był seks, sądziłem że uczucie też, ale się myliłem. Teraz znalazła sobie debila, alkoholik, dzieci narzekają, ale nie da się z nim pogadać bo biega na policje, czuje sie zagrozony ;)
@@sZWAGIERdANIELA Doświadczyłeś ghostingu, ale to już pewnie wiesz jeśli oglądasz filmiki pana Rafała. Sam nawet raz użyłem takiego sposobu zakończenia znajomości, teraz bym tak nie zrobił. Znaczy zakończyłbym ją, ale otwarcie.
Przeżyłam to samo .....
Miałem tak samo, zero skarg aż raptem zaczęła wrzucać foty z innym typem, w innym kraju, mieszkają razem po miesiącu. Moim zdaniem taka laska której nigdy nic nie przeszkadza, zero skarg i wielka miłość a raptem znika i jeszcze bardzo szybko wiąże się z kimś innym , jest zaburzona
Jak z tego wyjść?
kochające inaczej
Czy przyjmuje pan prywatnie?
A może np kobieta starać się o faceta walczyć o niego itp??może z czasem jej się udać usidlić faceta??czy to wstyd żeby baba zabiegała??teraz są takie czasy że kobieta przejmuje inicjatywę hehe
Ay mężczyźni podatni na zranienie też są tacy
Są ale nas się wychowuje na zasadzie "facet nie płacze"
Ostatnio dużo filmów było dla ogółu oraz dla mężczyzn. Czasem wrzucę coś dla pań dla równowagi.
@Eljot79 nie pisałem o użalaniu się :) pisałem o wychowaniu do nieokazywaniu emocji. Sam dopiero jak przeszedłem introspekcje uświadomiłem sobie że z 7 podstawowych emocji używam tylko 3. Już jest zdecydowanie lepiej :) jak używam wszystkich
@@Lodygowaty80 Każdy z nas inaczej był wychowywany , miał inne dzieciństwo, ma inny charakter osobowość psychikę ,więc nie wrzucaj wszystkich facetów którzy zostali zranieni, że przeżywają , przeżywali zawód miłosny że są idiotami. Nie wiesz tego kto jaki ma życiorys, to że jest słaby teraz nie znaczy że będzie tak zawsze , jak uda się takiemu facetowi wyjśc z takiego dołka, zrozumieć to co go spotkało, po takim doświadczeniu już nigdy nie będzie taki sam, ale też jest cała masa facetów którzy żyją i tkwią w tym zranieniu latami a nawet całe życie. Widząc po statystykach więcej mężczyzn popełnia samobójstwo z miłości niż kobiety , kończy w rynsztoku jak alkoholicy, więc ten temat dotyczy wąskiego grona kobiet
@Eljot79 Każdy ma prawo do chwili słabosci. Dlaczego dajecie to prawo tylko kobietom, do tego stopnia, ze u nich tolerowana jest wręcz przesada? Ja to tak widzę
Dlaczego patronami są sami mężczyźni? gdzież patronki opaczności?
Jakbyś opowiadał o mojej ex znajomej.Trudny przypadek
Ciekawe,że kobiety też starają się o mężczyzn. Czyli tak w obie strony to działa - nie tylko mężczyźni marzą by zaimponować atrakcyjnej kobiecie lub nawet takiej średniej swoją osobą w całokształcie fizycznym, materialnym, osiągnięć itd. Kobiety też na swój sposób walczą o samca...
Oczywiście ze walczymy o samca
@@sabinasara6059 Kobiecie dużo nie trzeba by zaimponować, w miarę atrakcyjna buźka do tego głos ( może tam piersi i tyłeczek dodatkowo ) i ma na poczekaniu...Czy to z perspektywy jednej nocy czy dłuższego czasu...
@@karolkuleszo7886 jeśli chodzi o płytkich facetów to pewnie tak;)
Jestem zdania iż duża część osób podatnych na zranienie to kobiety z zaburzeniem osobowości typu bordenline.
Matrix to mialam na bulach wypisane. Temat jest fantasyczny. Dokladnie zaloba po takich" dalnach jest
Myślę a raczej jestem.pewna , ze są to kobiety które wczesniej nie uprawialy milosci z innym facetem, i trafily na osobę wielce toksyczna.
Wdowa po alfie. Kobiety w komentarzach są zbulwersowane dlaczego podcast o kobietach, koncentruje się na kobietach. Tego nie wymyślisz to sie samo pisze 😆
Fantazjowanie, że oczekuje się normalnej relacji? To takie dzielenie włosa na czworo i dorabianie ieologii do kija od szczotki. Można ująć to tak, że po prostu trzeba jasno mówić o oczekiwaniach, bo oczekiwanie zaangażowania, bliskości, empatii czułości, miłości to nie jest fantazjowanie. Mówienie o swoich potrzebach jest naprawdę uzdrawiające, bo niektórzy chcą brać ale nie dając prawie nic w zamian. Prościej po prostu trzeba nauczyć się nie rzucać pereł przed wieprzem. A wieprzy jest dużo, różnej płci i w różnym wieku.
Niestety nie byłam w stanie przebrnąć przez całość. Informacja o kobietach, które naoglądały się romantycznych filmów i na tym budują swoje związki.. Z ust psychologa, trochę nie na miejscu. Po usłyszeniu teorii, że kobiety wybierają partnera patrząc przez pryzmat tego, czy będą miały się czym pochwalić w mediach społecznościowych - nie byłam w stanie słuchać dalej. Nie podważam że są kobiety, które tak właśnie postępują ale utrzymywanie "fachowego" wykładu w takim nastroju raczej nie zachęca do słuchania przez "kobiety podatne na zranienia". Nie wiem jakie są Pana kompetencje w dziedzinie psychologi ale niestety do mnie Pan nie przemówił. Nie wyobrażam sobie terapii u człowieka o tak lekceważącym i krzywdzącym postrzeganiu kobiet.
Doszlam tylko do 16 minuty. Ucieszylam się ze mogę posłuchać na ten temat i wiele ciekawych wątków było na początku ale wkoncu zauważyłam ze gościowi wcale nie zależy na temacie filmu tylko jest to płacz polskiego mężczyzny który czuję się zagrożony przez emancypację kobiet, W związku z czym uważa że mężczyźni są atakowani i wszystkiemu winne są kobiety. Nie mieszkam już w Polsce i dzięki temu jestem w stanie zauważyć Potężna różnica mentalna między tak zwannym zachodem a Polska, a raczej szowinizmem w PL. Jednym słowem kobiety są wszystkiemu winne i jescze beszczelnie obgadują biednych mężczyzn. Rola ojca nie ma wielkiego znaczenia bo od matki zależy więcej, wiec winna jest kobieta Jeżeli kobieta wyniesie złe wzorce z domu. Kobieta jest maltretowan - tez jej wina. Ta teza ze niby kobiety zbierają sie w gronie I winią Facetów za całe zło świata-bzdura! Kobiety w odróżnieniu od mężczyzn zawsze szukają winy w sobie; jak nawet skarżą się do koleżanek to przeważnie wygląda to tak „może gdybym była inna” bla bla bla.
Jeszcze nigdy nie widziałam poradnika który by był stworzony dla kobiet i jego jedynym celem było obwinianie mężczyzna za wszystko-bzdura! Niemal wszystkie poradniki mówią żeby szukać wyjścia z sytuacji w sobie, żeby siebie szanować itp.
Beszczelne Kobiety wybierają atrakcyjniejszych mężczyz wiec są sobie same winne ze je potem bije. Ze niby to ze ktoś jest atrakcyjniejszy świadczyło o tym ze będzie tyranem, wiec trzeba wybrać brzydszego bo wtedy będzie nas traktować lepiej?
Owszem jest tu wiele prawdziwych I ciekawych wątków, ale jest to wszystko oklejone taka pretensja do płci żeńskiej ze nie da się tego słuchać.
To ciekawe, że wyłączyłam dokładnie w tej samej minucie. Dłużej nie mogłam tego słuchać.
Dziwne, ze zawsze kobiety są te inne dziwne winne... Nie chce się sluchac
to samo można powiedzieć o mężczyznach, ja trafiam na takich kochających za bardzo
nie widzę tego co Ty, nie widzę szkalowania wszystkich kobiet, widzę pewne zjawisko społeczno-psychologiczne, które sprawia, że NIEKTÓRE kobiety są nieszczęśliwe. rozumiem i nie oceniam, bo sam miewałem podobne problemy. nie chce się słuchać - no cóż, może nie jest to przyjemne, ale jest prawdziwe, pytanie czy uciekanie od takich tematów jest dobrym pomysłem.
O toz to! Ja nie mogę tego słuchać. Wszystkiemu winne są kobiety, mężczyźni nawet jeśli są podli no to sama sobie kobieta zasłużyła bo takiego wybrała. Kobieta zle robi - jej wina; mężczyzna zle robi- tez jej wina. Sposób w jaki on to wszystko podsumowuje: „No mężczyźni o ciuteczek więcej biją w związkach, niech wam będzie; ale za to kobiety o duuuzo więcej psychicznie się znęcają” - co za bzdura - ciekawe jak on to zbadal?
@@AS-010o0 i to my mamy jeszcze się dostosowywać do ich wymagań a oni sobie nas przyjmą albo nie.... Nigdy w życiu. Takie bzdurne filmy powinny usuwać.
@Janek Kowalski uwazaj na słowa
Oj propaganda chyba pozwy ze strony pan poszły xD
Obawiam się, że Pan nie jest psychoterapeutą, nie poddaje się również superwizji. Jeśli posiada Pan certyfikat psychoterapeuty, proszę podać jego numer. Nie znalazłam Pana nazwiska na liście certyfikowanych psychoterapeutów. Nie istnieje nic takiego jak "superwizja koleżeńska". Do prowadzenia superwizji potrzebne są również uprawnienia . "Korzystam ze wsparcia doświadczonych kolegów i koleżanek po fachu, tzn. korzystam z superwizji koleżeńskiej". Bzdura.
Byłabym bardzo ostrożna w braniu za dobrą monetę tego, co ten Pan tu wygaduje.