O ile lubię drugą część to denerwujące są w niej "wymuszone przegrane". Po co są te walki, skoro i tak przegrywasz w cutscence. Najlepszym przykładem jest walka z Letho w pierwszym akcie, gdzie musisz wygrać walkę, ale w filmiku zawsze przegrywasz, a jak przegrasz to powtarzaj walkę 50 razy, pomimo że i tak przegrywasz w przerywniku
@@histhoryk2648 Wiesz, to w zasadzie mała różnica. Walka równie dobrze może być oskryptowana albo przeciwnik bardzo silny. A takie "wygrane" też można zinterpretować tak, że walczyliśmy, wycisnęliśmy siódme poty ale i tak przegraliśmy bo jesteśmy słabsi. Jakoś trzeba nakreślić słabości bohatera, by kształtować akcje dalej.
@@terratator2228 Takie rzeczy można robić w filmach i książkach, ale nie grach. Jedna osoba zrobi walkę za pierwszym podejściem, druga będzie się męczyć kilka godzin. Takie uzasadnienie, jest głupie i absurdalne z punktu rozgrywki, jak i samej narracji. Dlaczego gracz ma się męczyć nad czymś nad czym i tak nie ma wpływu
Fajną ideą była walka z Saskią o wolne Vergen , wolny skrawek północy bez względu na wzrost czy kształt uszu i te trolle które mogą nam pomóc podczas obrony szkoda ,że w wieśku 3 nie ma to żadnego znaczenia
@@satyriconguy4126 Przeszedłem grę dwa razy na wysokim, po za dwoma bossami (końcówka aktu I i końcowa walka aktu III przed epilogiem) nie miałem większych problemów.
@@VernonRoche1337 grałem na mrocznym 3 dni i koniec gry XD 26 godzin łącznie chyba mi wyszło, ścieżka roche każdy quest zrobiony prócz zrobienia zbroi vranow dobry build i smok na 3 hity padł XD jeszcze zanim wleciał na górę XDD
O ile lubię drugą część to denerwujące są w niej "wymuszone przegrane". Po co są te walki, skoro i tak przegrywasz w cutscence. Najlepszym przykładem jest walka z Letho w pierwszym akcie, gdzie musisz wygrać walkę, ale w filmiku zawsze przegrywasz, a jak przegrasz to powtarzaj walkę 50 razy, pomimo że i tak przegrywasz w przerywniku
To wolałbyś żeby gra zakończyła się w tamtym momencie?
@@konrad8160 najwidoczniej
@@konrad8160 Wolałbym, aby po prostu przeszli do cutscenki z pominięciem walki, skoro jej wynik nie jest od nas zależny
@@histhoryk2648 Wiesz, to w zasadzie mała różnica. Walka równie dobrze może być oskryptowana albo przeciwnik bardzo silny. A takie "wygrane" też można zinterpretować tak, że walczyliśmy, wycisnęliśmy siódme poty ale i tak przegraliśmy bo jesteśmy słabsi. Jakoś trzeba nakreślić słabości bohatera, by kształtować akcje dalej.
@@terratator2228 Takie rzeczy można robić w filmach i książkach, ale nie grach. Jedna osoba zrobi walkę za pierwszym podejściem, druga będzie się męczyć kilka godzin. Takie uzasadnienie, jest głupie i absurdalne z punktu rozgrywki, jak i samej narracji. Dlaczego gracz ma się męczyć nad czymś nad czym i tak nie ma wpływu
„Od razu było widać, że to kawał fiuta. Kto nosi złotą zbroję?!”
Jaime Lannister?
Henselt jest jeszcze gorszy
ciągle słysze pana lusterko
Choć nie lubię Stennisa, ubolewam nad tym że to Henselt wygrywa pojedynek bo on jest jeszcze gorszy i wielka szkoda że nie da się tutaj grać Saskią.
Nie da? Dam sobie głowę urwać, że walczyłem w tym miejscu saskią.
@@innominataminterfector6815 Jak już to walczyłeś przeciwko Saskii, grając jako Henselt.
@@GeetMonke Dokładnie. Dzięki
Pamięć to jednak zawodna rzecz
@@GeetMonke Właśnie ja tak miałem. Od czego to zależy?
Wrzucaj więcej z Wiedźmina 2. Cudo
O bogowie!!! Walka!
Bardzo fajny filmik polecam
Fajną ideą była walka z Saskią o wolne Vergen , wolny skrawek północy bez względu na wzrost czy kształt uszu i te trolle które mogą nam pomóc podczas obrony szkoda ,że w wieśku 3 nie ma to żadnego znaczenia
4:23 za to między innymi nienawidzę Henselta. Kapłan nie zrobił nic złego, a ten go zabił bez powodu. Psychopata.
Nie rozumiem po co Henselt na końcu zabił tego kapłana?
bo jest agresywnym prymitywem który się zesrał że sytuacja idzie nie po jego myśli, więc musiał się wyżyć
Ja tak samo. Psychopata i tyle. Dlatego od początku go nie lubiłem. I żałowałem że w Ścieżce Iorwetha nie da się go zabić.
Bo go wkurwił
Gra jest świetna, ale kto był odpowiedzialny za kolorystykę? Powinien zostać zakuty w dyby. 😅
Henselt to straszny chuj. Za to system walki w dwójce najlepszy z Wiedźminów, dużo lepszy niż w trójce jak już się uda w niego wtłoczyć.
chyba sobie żartujesz xd
Nigdy nie lubiłam Henselta, dobrze, że można go zrzucić z rowerka
Szkoda, że Roche tak szybko go skasował. Mógł się nad nim trochę poznęcać, a nie jedna kosa i pada.
Tajemnica o której wszyscy wiedzą.
o król Peeniss znaczy steenis 😎
Hihi siusiak
@@dohmiqe9752 w sensie tak yarpen powiedział
No ale że na łatwym poziomie trudności jest grane? To się nie godzi
Na wyższych wystarczy się źle ustawić i cię od razu zabijają
@@satyriconguy4126 Mroczny jest tak łatwy że to powinien być oznaczy jako łatwy
@@satyriconguy4126 Przeszedłem grę dwa razy na wysokim, po za dwoma bossami (końcówka aktu I i końcowa walka aktu III przed epilogiem) nie miałem większych problemów.
@@VernonRoche1337 grałem na mrocznym 3 dni i koniec gry XD 26 godzin łącznie chyba mi wyszło, ścieżka roche każdy quest zrobiony prócz zrobienia zbroi vranow dobry build i smok na 3 hity padł XD jeszcze zanim wleciał na górę XDD
Ale chujowy ten Wiedzmin 2
Czemu? Naprawdę fajna gra.
@@ggmg2281 Dialogi są najsłabsze spośród trzech części w dwójce. A to bardzo ważna część wiedzmina. Są napisane jak przez stażystów albo julki
@@Aregon972 Co ty pierdolisz?
@@Aregon972 Jeśli jedna osoba mówi, że pierdolisz, to może się mylić. Ale jeśli kilka osób mówi ci, że pierdolisz, to znaczy, że pierdolisz.
@@Aregon972 Właśnie W2 ma najlepsze dialogi. Moim zdaniem, dialogi z W3 wypadają trochę nijako w porównaniu z W2