Ketoza vlog #22 - efekty uboczne odchudzania, obwisła skóra
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 20 ต.ค. 2024
- Ketoza vlog #22 - efekty uboczne odchudzania, obwisła skóra
Generalnie to posiadanie prawidłowej wagi ma więcej zalet niż wad, co jest dla każdego oczywiste. Jednak są drobne skutki uboczne, które mogą niektórych odstraszać przed odchudzaniem. Obwisła skóra po utracie wagi, czy was tez to dopadło? Zobaczcie jak opowiadamy o tym co się u nas wydarzyło w dzisiejszym vlogu.
Zapraszamy też na:
/ onketowithlove
/ ketotravelers
/ ketotravelers
#ketotravelers #ketoza #dietaketogeniczna #keto #odchudzanie
Pięknie wam poszło. I nie widzę niczego wiszącego. Normalne, fajne ciała
Dzieki ;) B.
Ja zaczęłam moją przygodę z keto jak miałam 60+ schudłam wprawdzie mniej bo ok.10kg,ale ze skórą nie jest źle, zostało mi jeszcze ze 2-3 kg do idealnej wagi,ale nic na siłę. Myślę, że duże znaczenie ma to co jemy, sporo białka itd, również to,że chudniemy powoli,w każdym razie, kobitki w wieku średnim plus,nie bójcie się schudnąć !
Dziekuje za komentarz! Pzdr Beata
Obejrzałam i wysłuchałam Was z Przyjemnością, jak zawsze.
A może nawet dziś więcej niż zwykle.
Teamat wazny, ale wielu wstdzi się albo boi..
Wysmiania, lekceważenia, niedocenienia, etc..
Byc może.
Dlatego Wam ode mnie..
Ukłony do ziemi.
Dziękuję.
Za otwartość, odwage i szczerość.
Za pokazanie się bez retuszu, tak jak jest naprawdę.
Podziw i szacunek dla Was Kobiety z Iskrą:)
Fajne Babeczki z Was.
Z każdym filmem lubię i cenię Was bardziej:)
Pięknie:)
U mnie mój nadmiar kilosów wchłonał się w niecały rok.
25 kg naturalnie i ładnie zniknęło.
Sama nie wierzę..a jednak.
I całkiem mi miło jak robię co miesiąc zdjęcia, bo sama waga czy wymiary, to liczby.
A zdjęcia idealnie pokazują postęp albo zastój.
Ale zawsze dla mnie przynajmniej są motywacją.
I założenie wiszących latami, fajnych kiecek albo kupienie sobie ekstra bielizny, którą można
dostać w normalnym sklepie, a nie dla xxxx:(
Absolutnie nie szydze z dużych rozmiarów, bo sam kilka lat byłam gruba a
spojrzenie w lustro...masa łez i dodatkowego cierpienia, jakby bólu ciała było mało...
I dlatego teraz doceniam co mam.
Jestem mega dumna z siebie przede wszystkim za naukę, za zminę,
za zawalczenie o siebie samą, dla mnie samej.
U mnie spadek wagi, to bonus w powrocie do zdrowia na wszystkich polach.
Gdyby się nie poprawiło, to waga by nie spadła.
Ale fajnie, że jednak się to udało, bo sądzę,
że nic tak nas Kobietek nie cieszy, jak włożenie fajnej kiecki, ładnych butów
czy po prostu spędzenie ze znajomymi czy Bliskimi czasu, w dobrym samopoczuciu.
Ja musiałam kilka lat wstecz odwołąć w ostatniej chwilii Sylwestra.
Nie byłam w stanie wyjśc, bo menopauza zaatakowała mnie tuz przed wyjściem.
I nic nie pomagało kolejne mycie, przebranie się itd. makijaz spływał, ja się czułam fatalnie, itd.
I jaka impreza?
Nie posżłam, Znajomi obraza na jakiś czas...
A ja..Całego Sylwestra przeryczałam.
Więc Nowy Rok...migrena, wstręt do siebie, ból wszystkiego.
I jaki początek nowego roku?...Beznadziejny.
Potem właśnie zaczełam próby z dietetykami.....efektów pozytywnych brak.
Ale przynajmniej uczyłam się coraz więcej.
I w końcu zrozumiałam, ze wina jest w cukrze, i to nie w tym, który sami wsypiemy do kawy czy herbaty, czy ciasta.
Tylko bardziej niebezpieczny ten pod różnymi nazwami w produktach ze sklepu.
Dlatego za teorią w końcu poszła praktyka.
47 lat miałam kalendarzowo, ale metabolicznie 20 więcej...
Ten wynik badania wstrząsnąl mna i wprawił w rozpacz, ale:
Dużo jeszcze czasu minęło i kilka lat,
aż w końcu odkryłam keto świat.
Nauka z książek, ale i z TH-cam
Teoria ale i praktyki na próbę.
Czy faktycznie niskie węgle dobre
dla mnie są,
organizm szybko odpowiedział
szczodrze.
Zdrowie wracało, bóle znikały,
waga spadała, a ja piękniałam.
Czy jem keto, czy low carb,
nasze zdrowie i życie, to nasz skarb.
Mnie taki styl pasuje,
więc białko i tłuszcz dominuje:)
I takim mini moim wierszykiem Wam podziękuję,
Róbcie Swoje, Kobietki Drogie:)
Marzena
Fajny wierszyk! ❤️ B.
@@KetoTravelers
Cieszę się:)
Specjalnie dla Was mi przyszedł do głowy:)
Hehe ogladam i sie smieje sama do siebie 😂
Uwielbiam was ogladac.. ❤️
Bardzo sie z tego ciesze, smiech to zdrowie! :D Pozdrawiam Beata
@@KetoTravelers ąąq
Pięknie wyglądacie dziewczyny!!! Serio, serio! Tak trzymać. Pozdrawiam serdecznie.
Wielkie dzieki! Pozdrawiam Beata
Super pięknie wyglądacie pozdrawiam
Dziekujemy! B.
Mądre kobiety, nie ma co narzekac :) Tez mam sporo do schudnięcia, wiecej niz wy, i wlasnie widze ze idzie to wolno u mnie, ale oby juz na zawsze ;) kiedys tez schudłam ok 20kg ale szybko bo 5mcy i jakos przybyło znow w ciagu 7 lat. Keto jest super, nie wiesz co to głód, No moze po IF. Chodzę na silke bo juz nie chodzę do pracy wiec tego ruchu szczególnie w czasie pandemii mało ale czuje ze potrzebuje tego ruchu wiecej, warzyw dawno tyle nie jadłam wiec same zalety 😃👍
Dziekuje za miły komentarz! to pozostaje ci zyczyc wytrwałosci i sukcesow w darzeniu do celu, bedziemy trzymac kciuki! pzdr Beata
Super odcinek. Co prawda ja tam nie widzę żadnej luźnej skóry 😂 ale fajnie ze pokazujecie jak jest na prawdę.
Super film 🙌 Obie laski szczuple. Beata jak zwykle zabija poczuciem humoru 🙌 Wchodzila drzwiami bokiem 🤣🤣🤣
Dziekujemy Renata za komentarz i mile slowa :) pzdr Beata
Agnieszka juz ty wiesz co :D B.
dziewczyny naprawde duża metamorfoza jesteście fajne patrze na Was i ide dalej do przodu jestem na razie na samym początku ale nie trace zapału jak widze dwie moje inspiracje pozdrawiam
Dziekuje za mily komentarz! Fajnie byc dla kogos inspiracja w drodze do lepszego zdrowia! Pozdrawiam goraco Beata
Ja schudłem 22kg w 6 miesięcy na diecie zbilansowanej. Na keto przeszedłem miesiąc temu i jest fajnie 🤪🙃
Brawo! tylko pogratulowac! Suma sumarum i tak deficyt nas odchudza, czesto po prostu na jednej diecie latwiej o ten deficyt a na drugiej trudniej. Powodzenia! Beata
Jesteście naprawdę fajne dziewczyny - obie wyglądacie teraz świetnie! Robicie ciekawe i merytoryczne filmiki. Bardzo lubię dział kuchenny Kingi i postuluję, żeby było jej jeszcze więcej na kanale - Beata też jesteś bardzo ok, chociaż jak dla mnie trochę bardziej relaksacyjna ;)
Zgadzam się z Wami - latem, w sezonie owocowo-warzywnym, lepiej się nie katować, korzystać z dobrodziejstw natury i być raczej na lowcarb, niż z przymusu w ketozie.
Ja jestem na keto od stycznia 2020, chociaż przez ostatnie 3 miesiące trochę sobie folguję z warzywami i owocami. Ale nic na siłę. Przyjdzie zima, to wtedy znowu zacisnę pasa :)
Dziekuje za komentarz! Zawsze Kindze powtarzam ze ozywia ten kanal, ale nie sadze aby udalo mi sie ja namowic do odcinkow czwartkowych, malo ja to interesuje :D Zycze wytrwalosci i powodzenia! Beata
Kinga chciałabym tak wyglądać i Beatko też wygladasz super
no super temat to prawda trzeba o tym opowiadac ,normalne ze mamy skure wiszaca a cwiczenia by poprawily ,jednak mam to samo,ale super kingo masz fajny brzuch,.pozdrawiam was
Dziekuje za komentarz i pozdrawiam Beata
Super wyglądacie 👍👌super filmik, pozdr😽
Dziekujemy za wsparcie! pzdr Beata
Hej dziewczyny, kolejny raz podbudowalyscie nas... od poczatku roku robię postępy w redukcji wagi, ale gdy czytałam inne posty informujące o utracie wagi ok 20 -30 kg w ciągu kilku miesiący , łapałam doła, że po mimo całkowitej zmieny diety u mnie tak nie jest... utrata 1kg-2 kg na miesiąc to też dobra opcja, byle być konsekwentnym..pozdrawiam 😊
Ps.... Beato, co z tworzeniem obiecanej strony o keto... czy są postępy, bo czekamy... : P
Konsekwencja i powolna utrara wagi, sprzyja zmianom naszych ogolnych nawykow zywieniowych na lepsze, a co za tym idzie pozwala nam potem utrzymac to co sobie ciezko wypracowalismy. Zycze ci wytrwalosci w dazeniu do celu i cierpliwosci! Pzdr Beata
Tak, tworzenie strony w toku, pracje teraz nad kalkulatorami. Chwile to potrwa bo musze czas poswiecic tez nauce ale strona bedzie. Na pewno dam znac o tym na kanale :) Beata
Uwielbiam was baby😁
Dzieki, milo nam! pzdr Beata
Jesteście cudowne. Jak ja chciałabym żeby mi tak wisiało... 😂 Niestety ja mam brzuch typu fartuch i wisi przed schudnięciem, ale co tam. Ale od czerwca jestem na keto i przekroczyłam magiczne - 10kg
Wiesz, jesli siebie akceptujesz to ok mniejsza waga ci pomoze polepzyc zdrowie, a wzgledy estetyczne? Z tym zawsze mozna cos zrobic jak sie chce. Dziekuje za komentarz i pozdrawiam Beata
❤️❤️❤️
Dziekujemy za support ❤️ B.
Po pierwsze - jesteście przecudowne. Po drugie - jaka obwisła skóra??? Brzuchy macie Panie mega-galaktycznie wspaniałe i chudziutkie. Sorry, ale tak jest. Ja dla takich wyników jestem gotowy pojechać do Lourdes, czy do jakiegoś innego niestandardowego miejsca.:-)) Ukłony i pozdrowienia no i oczywiście wszystkiego, co najlepsze. PS. Robicie całą masę dobrej roboty, na wielu zresztą wymiarach. Pozdrawiam
Bardzo dziekujemy za mily komentarz! Pozdrawiam serdecznie Beata
Beatko czy MCT w proszku ma większą wartość niż MCT w Płynie czy spotkałaś gdzieś taka informacje bardzo dziękuję za odpowiedź cudownego dobrego dnia gratuluję pięknego wyglądu i super efektów
Raczej zaryzykowalabym stwierdzenie, ze ten w plynie ma wieksza wartosc. A przynajmniej tak wynika z moich doswiadczen. Wiekszosc mct powder zawieralo domieszki w postaci glucose syroup, czy konserwantow polepszjacych stabilnosc (E472). MCT w plynie tez sa rozne, dla mnie najbardziej wartosciowy ten ktory ma najwiecej C8. Pozdrawiam Beata
Keto Travelers ❤️☀️🌹Dziękuję
@@KetoTravelers czy moge zwiększyć ilośc mct z jednej łyżki do dwoch po 2 mcach ? Czy to cos da?
@@AlexSandra2525
Zależy w jakim celu.
NP:
Jedna łyżka mct jest do kawy kuloodpornej.
I myśłę, że jedna taka kawa dziennie to max.
Mozna stosować razem zoliwa albo na zmianę do sałatek.
Mozna nawet do smażenia olej mct.
To poprostu kolejny tłuszcz.
Jednak ma zaletę ale i wadę w sobie.
W formie płynnej jest bez zapachu, bez smaku i idealnie oraz błyskawicznie dociera
tam gdzie powinien.
Z drugiej strony może ta szybkośc byc kłopotliwa, w sensie toalety, może
dla Niektórych osób byc odczuwalny, w jelitach czy żołądku.
Ja np muszę z olejem mct ostrożnie, raczej mniej niż więcej.
MCT w formie proszku fajnie się sparwdza w podróży, w koktajlach, deserach, itd.
Ale ja bym była ostrozna jak z każdym tłuszczem, w sensie po adaptacji mniej dolewanego,
a tylko tyle ile potrzeba do potraw.
I o co chodzi, coś da?
W sensie ma Ci pomóc w czymś konkretnym?
Z pewnościa poprawia metabolizm, pomaga odzwyczaic sie od cukru, ale pisże na podstawie
mojej praktyki i rozmów z Innymi.
jeśli o to Ci chodzi, to wspiera jedzenie niskowęglowe, fakt.
Ale bardziej może jest Ci potrzebna odpowiednia ilośc białka.
Liczonego średnio na właściwa, wskazaną mase ciała, nie na obecną, jeśli masz zbyt duzo kg.
Pozdrawiam, życząc sukcesów na drodze Twoich zmian.
Zdrówka,
Marzena
Nie przejmujcie sie lekkimi ‘zwisami” 🤣 ,Tez schudlam pand 20 kg I tez mi zwisa, ale mysle,ze lepiej jak wisi skora niz tluszcz. 🤣🤣🤣 pozdrawiam
Zdecydowanie! Wole zwisjaca skore niz tluszcz, wiec zwisa mi to :D pzdr Beata
@@KetoTravelers
Beatko, Idealna konkluzja.
Zwisa mi to:)
Ekstra.
I macie piękne ciała.
Żadna wisząca skóra.
Obie Super Dziewczyny:)
Mój podziw i szacunek za odwagę i otwartość.
Za szczerość i normalność
Super Jesteście:)
Super, że Jesteście z Nami i dla Nas:)
Marzena
@@MB-zy7fi ❤️
Jest dobrze , macie ładne brzuszki myślałam że będzie gorzej .
Dzieki ;) B.
Chętnie bym się zgłosiła do pań po spersonalizowaną dietę ;-)
Dziekuje za miłe słowa i pokladane nadzieje w naszych mozliwosciach. Ale osobisty sukces na polu odchudzania nie oznacza automatycznie, ze jest sie w stanie pomoc innym. Fakt ucze sie dosc intensywnie dietetyki ale przyznam szczerze ze nie zdecydowalam jeszcze co zrobie z uzyskanym dyplomem. Jak cos wymysle to dam znac :) pzdr Beata
Matko kochana jakie piękne brzuchy. Naprawdę. Super, płaskie, apetyczne, gładkie. Dziewczyny mega przesadzacie.
Dzieki ;) B.
Co z tego że Photoshop w jednym paluszku jak kiecki i tak nie idzie naciągnąć 🤪 Życie 😆
😂😘 B.
długoterminowo, tzn. z założeniem, że jesteśmy cierpliwi, bardzo pomaga IF z jednym posiłkiem dziennie, wtedy czas trwania procesu autografii trwa ok. 8 godzin. wtedy organizm zjada swoje cookies, typu zbędne zwisy. poza tym, jak wiemy, wszystkie komórki skóry wymieniamy co jakiś czas. no i trzeba jednak mieć konsekwentną aktywność fizyczną. posiłek musi być sycący, oczywiście keto, gdyż na glukozie bardzo trudno byłoby wytrzymać dobę bez jedzenia. może ktoś skorzysta mojej własnej metody dla osób pracujących: jem ok 10,00 -11.00. do czasu pójścia spać nie zdążę zgłodnieć, rano mam czas na rozruch, i ok. 9.30 chce mi się porządnie jeść.
IF z jednym posilkiem dziennie to OMAD, jednym sluzy innym nie. Kinga stosuje z powodzeniem, ja wole dwa posilki. Dla kazdego cos innego sie sprawdzi. Pozdrawiam B.
IF jak najbardziej pomaga, szczególnie wg mnie wspiera Nas na keto/lchf.
Bo jedząc białkowo-tłuszczowo spokojnie mamy sytośc na conajmniej 6 godzin, czasem więcej.
Ale mylsę, że chodziło Ci o autofagię, która zaczyna się juz u niektórych po 12 godzinach, u większości
po 16 godzinach odpoczynku od jedzenia.
Zatem dla wielu z Nas jedzenie 16/8 czy 18/6 oraz dwa posiłki w tym czasie sa ok.
jeden posiłek, czyli omad, nie dla wszystkich jest wskazany.
Myślę, że Panom jest na nim łatwiej, a nam Babkom, chociażby z powodu hormonów
lepiej jeśc 3 posiłki albo dwa.
Ale oczywiście, jak Tobie służy jeden i czujesz się dobrze..i efekty pozytywne
samopoczucia i sylwetki też ok..to gratuluję:)
Ja jadłam najpierw 12/12 i 3 razy, potem dosyć szybko organizm zasugerował póxniejsze śniadania,
a obiad połączył się z kolacją:)
I tak juz 3 rok jem pierwszy posiłek 10-12 a drugi i zwykle ostatni ok 18.
Jedank wcześniej oprócz wody z solą kłodawską, piłam w domu kawę kuloodporną, więc w sumie
przerywalam sobie moje 16 czy 18 godzin postu, bo piłam kawę z tłuszczem:)
Ale dla mnie wtedy ważniejsze były spokojne i zadowolone jelita, na które się nacierpiałam dzisiąt..lat.
I nie zależało mi bardzo na tej autofagii...bo ważniejsze było wtedy że czuję się
wreszcie coraz lepiej:)
O chudnięciu myślałam, ze z czasem jedząc nieskowęglowo pozbędę się mojej otyłości.
A tu zadziwił mnie mój organizm na plus:)
Ja właśnie szybko, ale bez żadnych moich restrykcji
i specjalnego deficytu chudłam.
Moja zmianę jedzenia zaczęłam powli ale systematycznie od stycznia 2021, a już jesienią miałam wszystkie wyniki
w normie.
Wszystkie złe objawy zniknęły, a waga w moim odczuciu się ładnie wchłaniała.
25 kg zeszło ze mnie naturalnie i bez mojego wielkiego nacisku.
Nie do wiary, gdyby to nie u mnie.
Jedyne czego początkowo pilnowąłam, aby Nie przekraczać mojej ówczesnej kaloryki.
I podzieliłam sobie jedzenie najpierw na 3 a potem na dwa konkretne posiłki.
Jak dwa to ok 700 kcal każdy i kawa kuloodporna, jakieś 200-300. I wystarczało.
To było odrobinę poniżej moich 1800:)
Ale ja nie czułą, że to specjalny deficyt, to z każdym dniem było łatwiejsze i bardziej naturalne.
I faktycznie druga zasada, która wprowadziłam i której się trzymam, bo mi bardzo pasuje, to IF.
Najpierw 12/12 to już było lepiej niż wcześniej. 3 razy jedzonko, a nie 5-6 i milion przekąsek.
A petem 16/8 czy 18/6 czy czasem 3 razy zjem, a czasem raz.
Organizm unormował sobie hormony, więc wreszcie jem gdy czuję głod, a nie gdy jest jakaś godzina.
A teraz, w 3 roku na niskich węglach jem bardziej intuicyjnie.
I od połowy grudnia coraz łatwiej mi było rano omijac moja kawę kuloodporną.
Mogę teraz wstać ok 5-5:30, wypic wodę z solą i herbatke z przyprawami, w sam raz na te chłody..i do roboty;)
A w pracy gdzies ok 9 czystą, czarną i gorzką kawę, której doceniam w końcu smak:)
Dopiero teraz mój IF jest bardziej zgodny z zasadami, ale wyszło to samoistnie i naturalnie:)
fanie, że jak Nie przeszkadzamy, to naprawdę organizm sam potrafi się uleczyć.
Ja na sobie samej to przetestowałam:)
Dlatego ja powoli się przestawiałam, bo nie chciałam nic szybko.
Obawiałam się, że mając wtedy 50 na karku, a kilka prób poprawy zdrowia i schudnięcia
bez efektów, za sobą.
Dlatego najpierw się długo uczyłam jesienią i zimą 2020.
Potem teorię zmieniałam w praktykę i próbowałam keto przepisów, czy wogóle mi to będzie leżało.
Porobiłam badania, odstawiałam kolejno produkty, od tych co mi najbardziej szkodziły, czyli kasze i strączki,
potem inne.
I faktycznie od stycznia już powoli wdrażałam niskie węgle, ale adaptację przeprowadziłam dopiero po Wielkanocy.
I efekty szły jak burza.
Moi Bliscy i współpracownicy widzieli naocznie moje zmiany:)
Wielu się martwi i teraz, że bardzo schudłam.
Wielu mi kibicuje i podziwia.
Dla Niektórych i ja moge być Inspiracją i wsparciem:)
Moje zdrowie jest w normie, a ja w końcu funkcjonuję spokojnie bez bólu.
I jeszcze ładnie wróciłam do ulubionego rozmiaru 38/M:)
Zamiast xxxxi 85 kilo, mam teraz 60.
I mimo, że kiedys miałam wagę 54-57 i czułam sie wtedy fajnie przy moich 167 cm...
Ale teraz, po 50-ce, juz nie zawsze mniej znaczy lepiej.
Jak schudłabym bardziej, to być może zmarszczki by sie pojawiły większe, w sensie bardziej widoczne.
A tak wyglądam i czuję się lepiej niż mając lat 30:)
A poniewaz mój organizm juz 3 rok trzyma taki rozmiar i wage u mnie, to byc może tak ma być:)
Jak sę słucham, to najlepiej na tym wychodze.
Pozdrawiam, życząc zdrówka,
Marzena
@@KetoTravelers a czym jest ten OMAD, że podajesz go dużymi literami ?
sądziłam niewinnie, że to jeden posiłek dziennie, tyle że po angielsku, ale może to jakiś tajemniczy kod, brrr... chyba przestanę go używać .....
@@magdalenamagdalena9098 OMAD to akronim w ang abrewiacje podaje sie z duzych liter jak no NASA. Tak tlumaczac na polski to jeden posilek dziennie. B.