Bardzo dobry film - wielu mówi o tym jak pracować bezpiecznie pokazując to na animacjach/kartkach papieru, ale nie demonstruje na prawdziwym układzie. I za tą demonstrację dziękuję!
Cieszę się, że trafiłem na Twój kanał !!! Tydzień temu kupiłem nowy oscyloskop SIGLENT 2352X-E i ... długo bym się nim nie nacieszył. 😧 Piotr GODZIK z GOTRONIK na jednym z filmików pokazuje, że oscyloskop podłącza się do transformatora separacyjnego. Odwrotnie jak u Ciebie.
Dziękuję za przekazanie ostrzeżeń i opisu prawidłowego zasilania, o które postulowałem pod poprzednim filmem. Bezpieczeństwo to podstawa! Może bez tych fragmentów "edukacji na granicy zdrowego rozsądku" ale reszta... good job :D
Jeśli stosujesz gniazda z "bolcem" zabezpieczającym na uzwojeniu wtórnym transformatora separacyjnego i podłączysz do niego oscyloskop, to nie ma prawa być fazy na elementach metalowych, bo układ gniazda wymusza położenie wtyczki. To o czym mówisz może się pojawić, gdy nie ma bolca - wtedy wtyczkę możesz wsadzić odwrotnie. Wtedy może pojawić się faza na elementach metalowych. Poza tym nawet jeśli dotkniesz metalowego elementu, na którym jest faza JEDNĄ ręką to nic ci się nie stanie, bo nie zamkniesz obwodu. PO to wlasn^ę jest transformator separacyjny - daje bezpieczeństwo orze izolację.
@@JurekPrzezdziecki Nie wiem o czym piszesz Nie zawsze jest po lewej stronie w dziurce napięcie Bo ktoś mógł inaczej zrobić Jeśli chodzi o podłączenie oscyloskopu to nie widzę problemu czy to z prawej czy z lewej dziurce napięcie A by nie było na uzimieniu 🤣
Bardzo dobry filmik dla początkujących, mówiący o najważniejszych rzeczach na początek. Nie zgodzę się tylko z jedną rzeczą. Mówisz, że zasilenie oscyloskopu z transformatora separacyjnego jest niebezpieczne. Z przytoczonego wyjaśnienia wynika, że niebezpieczeństwo polega na tym, że na częściach metalowych może pojawić się faza. Jednak dopóki, żaden koniec uzwojenia wtórnego trafa separacyjnego nie jest uziemiony, nie można wyróżnić fazy. Jeden koniec nie różni się niczym od drugiego. Dopóki ktoś nie dotknie obu końców uzwojenia wtórnego, nie zostanie porażony. Obojętnie którego końca uzwojenia wtórnego potencjał znajdzie się na masie oscyloskopu, dotknięcie masy, (obudowy) nie jest niebezpieczne.
Czego nie rozumiesz?! Wprowadzasz fazę z sieci na obudowę poprzez sondę! Podłącz fazę do klamki w drzwiach i jej dotknij!!! Nadal będziesz twierdził, że nic ci się nie stanie?!
@@tomekstaczek5144 po co zasilać oscyloskop z trafa separacyjnego, jak przy pomiarze napięcia sieciowego możesz wprowadzić fazę na metalowe części oscyloskopu poprzez wejście toru pomiarowego!!! O tym był ten materiał i jak masz problem ze zrozumieniem podstawowych rzeczy nie bierz się za elektryke, a na pewno za pomiary oscyloskopowe!
@@grove82 Ale żeś odkrył Amerykę, że jak podepniesz fazę z sieci do obudowy przez sondę to na obudowie będzie faza, szacun. Chodzi o to, że zostało to tak powiedziane jakby to podłączenie trafo separacyjnego wprowadzało zagrożenie i fazę na obudowę. Zobacz sobie moment 7:52 co pokazuje długopisem, gdzie pokazuje punkt podłączenia krokodylka.
Chodzi o separację galwaniczną, zwykle jest masa wspilna , transformator separacyjny blokuję zrobienie zwarcia z neutralem z sieci, nie jest to potrzene przy np zasilaniu z akumulatora, baterii.
To jest jeszcze proste, tj. Oscyloskop + badane urządzenie, no i dla bezpieczeństwa transformator separacyjne. A co zrobić gdy układ będzie bardziej skomplikowany, np. będzie wymagany generator funkcyjny, Badane urządzenie zasilane przez transformator separacyjny, podanie sygnału z generatora do urządzenia i badanie sygnału na wyjściu lub gdzieś po drodze oscyloskopem. Generator i oscyloskop mają gniazda uziemione. Wprowadzenie sygnału i pomiar jest w różnych punktach. Nawet, gdy nie pomyli się z połączeniem, czyli np. Masa z generatora jest z masą urządzenia,to może pojawić się problem? Oczywiste, gdy źle podłączymy generator, bo sygnał poleci na masę oscyloskopu i będzie zwarcie. Załóżmy,że nie ma pomyłki. Masa generatora jest na wejściu np. Wzmacniacza, a masa oscyloskopu jest na wyjściu głośnikowym. Jest pewna odległość i może być pewna rezystancja i wystąpić różnica potencjałów,, co stricte zwarcia nie zrobi, lecz czy nie zaszkodzi oscyloskopowi? A co jeśli badane urządzenie ma kilka pozornych mas? Czy do tego samego transformatora separacyjnego co urządzenie podłączyć generator? Zastanawiam się, bo oscyloskop mi zresetował, choć nawet nie był włączony kanał, tylko wpięty był krokodylek, a na 100% było na wspólnej masie, choć podłączenia były oddalone. Fakt bez użycia transformatora separacyjnego. Może podczas włączania zasilacza laboratoryjnego było chwilowe zachwianie potencjału, czyli minus zasilacza zbyt wolno został obniżony do potencjału ziemi?
Troszku za krótki odciek. Przydało by się jeszcze kolejnych informacyji. Za mało cukru w cukrze jak to w Poszukiwana-Poszukiwany było. Ogólnie ok kolejne przydatne wiadomości do oscyl. Jedno co się aż wzdrygnąłem - zero we dwie ręce - to nie dla mnie:( Pzdr/Tomasz
Ja bym ten filmik nagrał raz jeszcze. Bo dla kogos kto nie poznał tematu nie jest to do konca wyjasnione. Przede wszystkim brak tu "galwaniczna separacja" i dlaczego trafo bezpieczenstwa lub seperacyjne takie cos ma i co nam to daje. Pamietaj kto jest adresatem kanalu.
Dokładnie. Ja np nie wiem czy dotyczy to każdego urządzenia podpiętego pod sieć czy tylko zasilaczy konkretnego typu. Jeżeli zasilacza konkretnego typu to czy dotyczy też sprawdzania tętnień na jego wyjściu czy dotyczy tylko grzebania we wnętrzu na wysokich napięciach.
Najprościej kupić sobie oscyloskop zasilany z zasilacza zewnętrznego ew. USB lub skopometr na baterie i nie ma już problemu zwarcia z masą. Oczywiście istnieją dalej pozostałe niebezpieczeństwa związane z wysokim napięciem i separacja ich też nie wyeliminuje. Nie rozumiem po co podłączać masę do pozostałych sond jeśli jest ona zwarta wewnątrz w oscylokopie, te dodatkowe podłączenia tylko przeszkadzają przy pomiarach. U mnie krokodylek wisi tylko a jednej sondzie, resztę poodpinałem.
Czy pomiary będą wiarygodne, jeśli przy braku transformatora separacyjnego, będą wykonywane pomiary oscyloskopem bez krokodylka po stronie pierwotnej danego urządzenia?
Moim zdaniem transformator separacyjny to przede wszystkim bezpieczeństwo dla serwisanta.Osyloskop to tylko sprzęt .Życie i zdrowie to jest najważniejsze.Dla niewtajemniczonych w wielkim skrócie i po chłopsku chcę wytłumaczyć o co w tym wszystkim chodzi?.Po stronie wtórnej transformatora 230V, czy 240V , czy nawet 250VAC nie polecam tego robić, ale możemy wsadzać gwoździa do gniazdka obojętnie do 1 czy 2,, dziurki'' nie zostaniemy porażeni.UWAGA!!! w gniazdku sieciowym prądu 230V zostalibyśmy porażeni za pierwszym lub drugim razem zależy w której ,,dziurce'' jest faza ponieważ nasze nogi mają kontakt z ziemią i nie potrzeba nawet wsadzać drugą ręką drugiego gwoździa w drugą dziurkę żeby paść na ziemię. Strona pierwotna transformatora separującego ,,oddziela'' Nas od matki ziemi i jeszcze raz powtórzę nie polecam tego, ale wsadzając jednego gwoździa w obojętnie czy 1 czy 2 dziurkę gniazdka tego transformatora nie padniemy na ziemię.Padniemy jak w tym samym czasie mając już jedną rękę w jednej dziurce drugą ręką dotykamy drugiej dziurki, ale i tak nie przejdzie wówczas przez nasze ciało cały prąd elektrowni ,,Siekierki' tylko zostaniemy porażeni taką ,,mocą '' jaką dysponuje transformator separujący, czyli z tego materiału tylko albo aż 250W.Taka jest moja ,,animacja''. Dlatego w maszynach przemysłowych, czy choćby do szycia żarówka oświetleniowa jest np na tylko 24VAC.Po co ? nie można zrobić normalnie oświetlenia na 230VAC bezpośrednio z gniazdka sieciowego.Nie ponieważ 24V jak nawet porazi to przeżyjemy 230VAC zabija i dlatego za pomocą transformatora tzw. bezpieczeństwa zmniejsza się napięcie sieciowe z 230VAC na bezpieczne 24VAC przy okazji i to jest największy plus tego rozwiązania izoluje Nas od ziemi np.jakby przy wymianie na nową żarówka pękła lub miała przebicie lub też w samej lampce któryś kabelek gdzieś po drodze w np. metalowej giętkiej regulacji uległ przetarciu.
Tadek ja myślę że należy jeszcze dodać że wbrew pozorom, to nie napięcia należy się obawiać a prądu. Może Cię porazić napięcie 10000 V ale popłynie prąd rzędu kilku mA i generalnie prócz nieprzyjemności nic Ci się nie stanie. Jeżeli prąd będzie większy niż 30mA zaczyna się migotanie komór i robi się nie wesoło.
@@TomaszHudy Nie, no tak napięcie łaskocze, prąd zabija.Sławne przewody z cewki do świec zapłonowych chyba są najlepszym przykładem drugi przykład to pastuch elektryczny. Na marginesie transformator separacyjny nie został wymyślony, kiedyś do ratowania układów elektronicznych w tym oscyloskopu tylko dla ochrony życia i zdrowia ludzkiego.Osobiście zapamiętam do końca życia napięcie i prąd i do tego prąd stały z kineskopu starego telewizora.Uratowało mnie to, że jedną rękę trzymałem z tyłu i to jest podstawowa podstawa....... w sprzęcie grzebiemy tylko jedną ręką bez względu, czy w obwodzie mamy transformator separujący czy nie.
@@TomaszHudy Nie tak to działa. Nie może Cie porazić 1000V i mało mA lub dużo. Jeżeli masz napięcie 1000V, dotykasz, to płynie prąd. I ten prąd, zależy od napięcia i rezystancji składowych. I dalej, w zależności od wydajności źródła ten prąd o pewnej wielkości, wywołuje spadek napięcia na rezystancji ciała. Przykład: gdyby w sieci było 1000V; dotykasz, i spadek napiięcia na "tobie" wynosi praktycznie równo 1000V, ze względu na dużą wydajność źródła (mała impedancja wewnętrzna), Natomiast jak masz jakieś słabe źródło, które ma 1000V i dotykasz, to wtedy przepływ prądu powoduje spadek napięcia, i napięcie na ciele rażonego jest dużo mniejsze. Na pierwszy rzut oka się wydaje się, że i tu i tu jest 1000V i różni się tylko prąd. A w rzeczywistości to napięcie rażeniowe się różni.
Nie calkiem Tomku ... nie calkiem... Literatura podaje , że przy czestotliwosci 50 Hz oporność skóry staje się pomijalna U KAŻDEGO pow. 600 V (nawet jeśli nasz tzw. drewniane rączki). Wtedy te mili ampery są ważne. W istocie rzeczy zabija moc. Poniżej 600 V dochodzi kwestia opornosci skory i efektu rozplywu naskorkowego, wtedy mowimy o tym, że to natężenie zabija. I nie jest tak , że 30 mA zapewnia przeżycie. Są fuksiarze porzeżywajacy uderzenie pioruna i tacy , ktorych zabiło pomimo zadzialania różnicówki.
Witam serdecznie. W dniu 17.01.2020 (Kamper: Jak podłączyć dodatkowy akumulator?) zaprezentował Pan przekażnik Victrona CYRIX - ct 12/24V 120A. Dopiero wczoraj obejrzałem ten odcinek. Fajnie to działa ale przypadkowo znalazłem bardzo podobny przekaźnik WM686 na znanej chińskiej stronie o bardzo podobnych parametrach za około 30 pln. Niestety nie wiem jak one wyglądają w środku. Czy może Pan zrobić test tegoż Sterownika WM686 ? ciekaw jestem efektu działa po za cenowym....
Autorom podziękowania ślę serdeczne . Budzimy iskierki WIEDZY by je rozdawać.. Sprawdzaj, doświadczaj.. ignorancją arogancją wspieraliśmy system. Świetny materiał edukacyjny. z pasją przedstawiony temat '' wystarczy zacząć od siebie zdając sobie sprawę o czym tu jest mowa. a treść przemówi do WAS'' podaj dalej.Polecam.
Czego nie rozumiesz Masz proste wytłumaczenie separacyjny transformator dajmy 500wat kupujesz Bo urządzenia które będziesz miał sprawdzał to 400wat i nie podłączasz krokodylki w różne punkty tylko jeden krokodylek A pod separacyjny transformator podłączasz urządzenie elektronikę którą sprawdzasz 🤣
Trochę odpłynąłeś, na obudowie oscyloskopu faktycznie może pojawić się faza ale przecież będzie to napięcie separowane jak sam powiedziałeś, można dowolnie dotykać fazy za transformatorem separacyjnym bo właśnie do tego od służy i nikomu nic się nie stanie.
Oscyloskopu nie posiadam, choć planuję na dniach zakup (do dalszej nauki, prototypowania sygnalizacji z użyciem uC). Sygnał USB klient / host rozpracowałem bez oscyloskopu, ale się przy tym ostro nagłówkowałem (debugowanie na wyświetlaczu znakowym), nie wspominając o łacinie. Chcę powalczyć jednak dalej, ale i sobie nieco ułatwić życie... Ideę transformatora separującego dwie instalacje VAC rozumiem. Jest 1:1, zamiast np. ~1:19 (12V)... Pytania jakie mi się nasunęły zanim padła odpowiedź - 6:30: 1) Czy krokodylkiem masy i właściwym końcem sondy można tykać pinów z uzwojenia wtórnego transformatora? (Np. prezentacja sinusoidy częstotliwości zasilania sieci pierwotnej). 2) (wynika z (1) Przypadek już za diodami prostującymi - czy żabką uziemiającą można dotknąć dowolnego pinu, czy należy trzymać się wyłącznie sygnału GND? Sugerowałem się treścią z wielu dokumentacji: "Connect the probe in a right way. The probe ground lead is at ground potential. Do not connect the ground lead to an elevated voltage." w kontekście próby ustalenie sygnału referencyjnego żabką uziemienia i weryfikację przebiegu napięć względem takiego pinu/punktu sondą przyłożoną w dowolne inne miejsce, łącznie z napięciem ujemnym względem takiego punktu? Czy jest to faktycznie dozwolone?
@@atmega32avr do poziomu napięć z jakimi ja się bawię, to tobie się o nich nie śniło, więc pozostaw dla siebie tandetne odzywki... Poleciłeś bardzo profesjonalny sprzęt testowy, tylko życzę ci powodzenia przy uszkodzeniu przewodu N... No cóż, każdy bawi się jak lubi...
Najlepiej użyć sondy różnicowej - ale to niestety trochę kosztuje. można tez użyć z głową 2 kanałów oscyloskopu i zrobic odejmowanie. Jako dodatkowo polecam lekturę th-cam.com/video/xaELqAo4kkQ/w-d-xo.html
@13:23 (i parę razy wcześniej)... no, KOZAK z pana, Panie! Lepiej, żeby nikt nie próbował kopiować, bo śmierć klepie po ramieniu (dwie ręce w akcji, czyli jeśli izolacja kabelka nie da rady, to faza się wyzeruje.... przez serce delikwenta). Dziękuję za wypowiedź! Szczerze: ja bym te wstawki usunął z materiału, bo strach pomysleć, jak jakieś dzieci zaczną się wzorować.
Nie . Porazić nie porazi . Przepływu przez ciało do ziemi nie będzie . Jednak gdy chwyci za dwa przewody to przepłynie właśnie przez serce i dlatego praca jedną ręką albo rękawice ochronne .
Co zadecydowało że wybraliście Rigola? W tej samej cenie jest nowszy Siglent SDS1104X-E z lepszymi parametrami, którego wstępnie sobie upatrzyłem, ale jeszcze się zastanawiam ;) Fajny transformator separacyjny Breve 160W w przenośnej obudowie, jest na allegro za ~250pln.
Po pierwsze. Zawsze stosuje się transformator separacyjny 230V:230V do zasilenia badanego układu, a nie do separacji oscyloskopu, bo to nie jest to samo. Między przewodem neutralnym N w sieci 230V, a masą na kondensatorze wpiętym za układem Graetza, istnieje ogromna różnica potencjałów. Dlatego masa kondensatora nazywana jest gorącą masą. W filmie nie zostało wytłumaczone, dlaczego choć w kontakcie jest napięcie przemienne (nie zmienne, tylko przemienne), to próbówka neonowa świeci tylko w jednym otworze, tam gdzie faza L. Prąd w sieci 230V jest przemienny + - - +, ale przewód tzw neutralny N jest wbity w Ziemię. W Ziemi raz jest + a raz - względem przewodu fazowego, ale Ziemia i przewód N są na tym samym potencjale. Prąd musi być przemienny by wywołać tzw zmienne i wirujące pole magnetyczne, bo tak zadziałają silniki 1F i 3F. To tłumaczy dlaczego masa na kondensatorze odcięta diodami przewodzącymi w jednym kierunku z układu Graetza ma sporą różnicę potencjałów względem tak przewodu N, jak i fazowego L. Teraz oscyloskop podłączony do kontaktu. Krokodylkiem PE/N dotykacie masy kondensatora elektrolitycznego przetwornicy. Jak pier%lnie to po oscyloskopie i wywalone bezpieczniki w mieszkaniu. Po drugie oscyloskop musi mieć zabezpieczenie przed zakłóceniami, dlatego może pracować wyłącznie na głębokim uziemieniu przeciwzakłóceniowym. Jeśli nawet byłby zasilany z transformatora separacyjnego 230V:230V to końcówki BNC do których wpinana jest sonda pomiarowa muszą być podpięte pod PE/N - Ziemię, i temat się zamyka, będzie zwarcie w zetknięciu z gorącą masą. Jeśli zaś nie ma pod ręką transformatora 230V:230V o mocy 2kW żeby odpalić spawarkę inwertorową, to stosuje się sondy różnicowe izolowane. Jedna uwaga. Sonda różnicowa nie musi być izolowana, ale sonda izolowana, jest sondą różnicową... Jako ciekawostkę dodam, że w elektrowniach, turbiny wysokiego napięcia, pomimo że obniżają napięcie transformatorami SN 15kV i NN 400/230V przechodzą proces synchronizowania faz w taki sposób, aby nie było przesunięcia w fazie między turbiną w Polsce, Afryce i Ameryce. W przeciwnym razie pomiędzy rozsynchronizowaniem turbin dwóch sąsiadujących elektrowniach, w Ziemi pomiędzy nimi, popłynie prąd. Istnieje oczywiście mikro kąt przesunięcia i w Ziemi różnica potencjałów w mV będzie, ale to wychwytują tzw FreeEnergy pseudoinżynierowie.
Dzwonią dosyć głośno ale nie wiadomu w którym kościele. To znaczy jak podłączysz oscyloskop przez trafo separujące to możesz być porażony prądem ale jak podłączysz urządzenie to już nie. Ciekawe?
9:34 czy mógł byś mi rozwinąć to co powiedziałeś, że nie będą wam potrzebne oscyloskopy, w takim razie dlaczego się je sprzedaje ???? skoro nie będą wam do niczego potrzebne.
Co za różnica, czy podłączymy oscyloskop czy urządzenie badane za transformator separujący, skoro potem wszystko podpinamy razem (wspólny neutralny/masę)?
@@Damianos980 Elektryk wie o co chodzi a nie elektryk lepiej żeby sie pewnych rzeczy nie dotykał których nie rozumie ;) Ps brak uziemienia w domu nie oznacza instalacji odseparowanej ;)
Uziemienie lub zerowanie. Bez wiedzy na temat typu sieci to trochę bez sensu. A i wyspy TT też się zdarza. A to właśnie układ separacyjny. I to mocno separacyjny Przewód ochronny, a zero robocze to nie to samo. Normy elektryczne się kłaniają.
Przede wszystkim mając oscyloskop trzeba wiedzieć jak się nim posługiwać i trzeba wiedzieć co chcemy zmierzyć. Naprawiając na przykład wzmacniacz audio nie słyszałem aby ktoś go podłączał do transformatora separacyjnego aby dokonać pomiarów oscyloskopem. Bez podłączenia wzmacniacza do transformatora separacyjnego da się z powodzeniem wykonać pomiary za pomocą oscyloskopu. Przecież wiadomo ,że krokodylek to jest masa i we wtykach BNC metalowa obwódka w oscyloskopie jest połączaną razem pełniąc wspólną masę. A po za tym to film strasznie chaotyczny z którego za bardzo nie wiadomo nic dla osób niedoświadczonych.
Grzegorz.B Grzegorz.B Widac ze nie masz pojecia na temat pomiarow oscyloskopem albo jestes poczatkujacy ale kazdy ma prawo niewiedziec czegos .... mianowicie wykonujac pomiar np wzmacniacza zazwyczaj posiada transformator ktory go zasila a pomiar za takim trafem jest bezproblemowy poniewaz trafo separuje siec czy to 230/12 czy inny tak samo jak to. 230/230...... tak samo wykonujac pomiar np juz przetwornicy musimy wiedzieć czy ma separacje galwaniczna od sieci czy tez nie jesli takowa jest to z glowy jesli natomiast brakuje tej separacji to nie ma innego prostego sposoby zmierzyc to bez separacji zewnetrznej chocby takim trafem separacyjnym. Tzn sa jeszcze pomiary tzw roznicowe jednak i wtedy trzeba ostroznosci i wiedzy bo szkoda oscyloskopu :)
@@scrappyqwerty6537 czy to też dotyczy każdego zasilacza impulsowego cz tylko tego z trafem? Np chcę zmierzyć czy jakiś zwykły zasilacz do ledów podoła jakiemuś projektowi.
Dzwonią dosyć głośno ale nie wiadomu w którym kościele. To znaczy jak podłączysz oscyloskop przez trafo separujące to możesz być porażony prądem ale jak podłączysz urządzenie to już nie. Ciekawe?
Bardzo dobry film - wielu mówi o tym jak pracować bezpiecznie pokazując to na animacjach/kartkach papieru, ale nie demonstruje na prawdziwym układzie. I za tą demonstrację dziękuję!
Cieszę się, że trafiłem na Twój kanał !!!
Tydzień temu kupiłem nowy oscyloskop SIGLENT 2352X-E i ... długo bym się nim nie nacieszył. 😧
Piotr GODZIK z GOTRONIK na jednym z filmików pokazuje, że oscyloskop podłącza się do transformatora separacyjnego. Odwrotnie jak u Ciebie.
Brawo. Temat niby prosty, ale się można nieźle przejechać jeśli się tego nie rozumie. Brawo
Dziękuję za przekazanie ostrzeżeń i opisu prawidłowego zasilania, o które postulowałem pod poprzednim filmem. Bezpieczeństwo to podstawa! Może bez tych fragmentów "edukacji na granicy zdrowego rozsądku" ale reszta... good job :D
Chce kupić sobie oscyloskop i właśnie takiego filmu szukałem. Dobrze wyjaśnione zagrożenia i jak można puścić z dymem nowy nie tani nabytek. Dzieki
W celach eksperymentalnych kliknąłem łapę w górę :) Polecam podobne eksperymenty, na własne ryzyko! :)
Jeśli stosujesz gniazda z "bolcem" zabezpieczającym na uzwojeniu wtórnym transformatora separacyjnego i podłączysz do niego oscyloskop, to nie ma prawa być fazy na elementach metalowych, bo układ gniazda wymusza położenie wtyczki. To o czym mówisz może się pojawić, gdy nie ma bolca - wtedy wtyczkę możesz wsadzić odwrotnie. Wtedy może pojawić się faza na elementach metalowych. Poza tym nawet jeśli dotkniesz metalowego elementu, na którym jest faza JEDNĄ ręką to nic ci się nie stanie, bo nie zamkniesz obwodu. PO to wlasn^ę jest transformator separacyjny - daje bezpieczeństwo orze izolację.
Nie prawda jeśli odwrotnie masz kable w gniazdku to bo ktoś inaczej zrobił to się zdziwisz
@@jacekwis512 ale wiesz, że w gniazdku płynie prąd przemienny? czy nie?
@@JurekPrzezdziecki W gniazdku płynie przemienny prąd w dwie strony na jednym drucie a nie raz w jednym raz w drugim drucie 🤣
@@jacekwis512 brawo! To co masz na myśli z „odwrotnie masz kable w gniazdku”?
@@JurekPrzezdziecki Nie wiem o czym piszesz Nie zawsze jest po lewej stronie w dziurce napięcie Bo ktoś mógł inaczej zrobić Jeśli chodzi o podłączenie oscyloskopu to nie widzę problemu czy to z prawej czy z lewej dziurce napięcie A by nie było na uzimieniu 🤣
Bardzo dobry filmik dla początkujących, mówiący o najważniejszych rzeczach na początek. Nie zgodzę się tylko z jedną rzeczą. Mówisz, że zasilenie oscyloskopu z transformatora separacyjnego jest niebezpieczne. Z przytoczonego wyjaśnienia wynika, że niebezpieczeństwo polega na tym, że na częściach metalowych może pojawić się faza. Jednak dopóki, żaden koniec uzwojenia wtórnego trafa separacyjnego nie jest uziemiony, nie można wyróżnić fazy. Jeden koniec nie różni się niczym od drugiego. Dopóki ktoś nie dotknie obu końców uzwojenia wtórnego, nie zostanie porażony. Obojętnie którego końca uzwojenia wtórnego potencjał znajdzie się na masie oscyloskopu, dotknięcie masy, (obudowy) nie jest niebezpieczne.
Czego nie rozumiesz?! Wprowadzasz fazę z sieci na obudowę poprzez sondę! Podłącz fazę do klamki w drzwiach i jej dotknij!!! Nadal będziesz twierdził, że nic ci się nie stanie?!
@@grove82 Chłopie z jakiej sieci o czym ty bredzisz, przecież ja piszę o transformatorze separacyjnym.
@@tomekstaczek5144 po co zasilać oscyloskop z trafa separacyjnego, jak przy pomiarze napięcia sieciowego możesz wprowadzić fazę na metalowe części oscyloskopu poprzez wejście toru pomiarowego!!! O tym był ten materiał i jak masz problem ze zrozumieniem podstawowych rzeczy nie bierz się za elektryke, a na pewno za pomiary oscyloskopowe!
@@grove82 Ale żeś odkrył Amerykę, że jak podepniesz fazę z sieci do obudowy przez sondę to na obudowie będzie faza, szacun. Chodzi o to, że zostało to tak powiedziane jakby to podłączenie trafo separacyjnego wprowadzało zagrożenie i fazę na obudowę. Zobacz sobie moment 7:52 co pokazuje długopisem, gdzie pokazuje punkt podłączenia krokodylka.
@@tomekstaczek5144 Racja!!!!!!!
super materiał 👍
Chodzi o separację galwaniczną, zwykle jest masa wspilna , transformator separacyjny blokuję zrobienie zwarcia z neutralem z sieci, nie jest to potrzene przy np zasilaniu z akumulatora, baterii.
To jest jeszcze proste, tj. Oscyloskop + badane urządzenie, no i dla bezpieczeństwa transformator separacyjne. A co zrobić gdy układ będzie bardziej skomplikowany, np. będzie wymagany generator funkcyjny, Badane urządzenie zasilane przez transformator separacyjny, podanie sygnału z generatora do urządzenia i badanie sygnału na wyjściu lub gdzieś po drodze oscyloskopem. Generator i oscyloskop mają gniazda uziemione. Wprowadzenie sygnału i pomiar jest w różnych punktach. Nawet, gdy nie pomyli się z połączeniem, czyli np. Masa z generatora jest z masą urządzenia,to może pojawić się problem? Oczywiste, gdy źle podłączymy generator, bo sygnał poleci na masę oscyloskopu i będzie zwarcie. Załóżmy,że nie ma pomyłki. Masa generatora jest na wejściu np. Wzmacniacza, a masa oscyloskopu jest na wyjściu głośnikowym. Jest pewna odległość i może być pewna rezystancja i wystąpić różnica potencjałów,, co stricte zwarcia nie zrobi, lecz czy nie zaszkodzi oscyloskopowi? A co jeśli badane urządzenie ma kilka pozornych mas? Czy do tego samego transformatora separacyjnego co urządzenie podłączyć generator?
Zastanawiam się, bo oscyloskop mi zresetował, choć nawet nie był włączony kanał, tylko wpięty był krokodylek, a na 100% było na wspólnej masie, choć podłączenia były oddalone. Fakt bez użycia transformatora separacyjnego. Może podczas włączania zasilacza laboratoryjnego było chwilowe zachwianie potencjału, czyli minus zasilacza zbyt wolno został obniżony do potencjału ziemi?
Ja używam sond różnicowych. Są też przekładniki napięciowe, które dosknale sprawdzają sie przy pomiarze napięcia sieci 230V.
Troszku za krótki odciek. Przydało by się jeszcze kolejnych informacyji. Za mało cukru w cukrze jak to w Poszukiwana-Poszukiwany było. Ogólnie ok kolejne przydatne wiadomości do oscyl. Jedno co się aż wzdrygnąłem - zero we dwie ręce - to nie dla mnie:( Pzdr/Tomasz
Ja bym ten filmik nagrał raz jeszcze. Bo dla kogos kto nie poznał tematu nie jest to do konca wyjasnione. Przede wszystkim brak tu "galwaniczna separacja" i dlaczego trafo bezpieczenstwa lub seperacyjne takie cos ma i co nam to daje. Pamietaj kto jest adresatem kanalu.
Dokładnie. Ja np nie wiem czy dotyczy to każdego urządzenia podpiętego pod sieć czy tylko zasilaczy konkretnego typu. Jeżeli zasilacza konkretnego typu to czy dotyczy też sprawdzania tętnień na jego wyjściu czy dotyczy tylko grzebania we wnętrzu na wysokich napięciach.
Najprościej kupić sobie oscyloskop zasilany z zasilacza zewnętrznego ew. USB lub skopometr na baterie i nie ma już problemu zwarcia z masą. Oczywiście istnieją dalej pozostałe niebezpieczeństwa związane z wysokim napięciem i separacja ich też nie wyeliminuje. Nie rozumiem po co podłączać masę do pozostałych sond jeśli jest ona zwarta wewnątrz w oscylokopie, te dodatkowe podłączenia tylko przeszkadzają przy pomiarach. U mnie krokodylek wisi tylko a jednej sondzie, resztę poodpinałem.
Normalnie aż ciarki po mnie przeszły jak palec dotknął "uziemienie" 😁 Niby człowiek wiedział, a jednak się łudził 😂 😜
Oj nie każdy ma uziemienie w domu czy mieszkaniu. Zarówno moi rodzice w mieszkaniu, jak i ja w domu mamy instalację dwuprzewodową.
Można zmostkowć z uziemieniem w gniazdku tylko przewód neutralny bezpośrednio do uziemienia a stamtąd mostek do neutrala - tak słyszałem:)
Nie zmienia to faktu, że przewód neutralny ma potencjał 0V tj. jest połączony z ziemą gdzieś na stacji/rozdzielni.
Czy pomiary będą wiarygodne, jeśli przy braku transformatora separacyjnego, będą wykonywane pomiary oscyloskopem bez krokodylka po stronie pierwotnej danego urządzenia?
Moim zdaniem transformator separacyjny to przede wszystkim bezpieczeństwo dla serwisanta.Osyloskop to tylko sprzęt .Życie i zdrowie to jest najważniejsze.Dla niewtajemniczonych w wielkim skrócie i po chłopsku chcę wytłumaczyć o co w tym wszystkim chodzi?.Po stronie wtórnej transformatora 230V, czy 240V , czy nawet 250VAC nie polecam tego robić, ale możemy wsadzać gwoździa do gniazdka obojętnie do 1 czy 2,, dziurki'' nie zostaniemy porażeni.UWAGA!!! w gniazdku sieciowym prądu 230V zostalibyśmy porażeni za pierwszym lub drugim razem zależy w której ,,dziurce'' jest faza ponieważ nasze nogi mają kontakt z ziemią i nie potrzeba nawet wsadzać drugą ręką drugiego gwoździa w drugą dziurkę żeby paść na ziemię.
Strona pierwotna transformatora separującego ,,oddziela'' Nas od matki ziemi i jeszcze raz powtórzę nie polecam tego, ale wsadzając jednego gwoździa w obojętnie czy 1 czy 2 dziurkę gniazdka tego transformatora nie padniemy na ziemię.Padniemy jak w tym samym czasie mając już jedną rękę w jednej dziurce drugą ręką dotykamy drugiej dziurki, ale i tak nie przejdzie wówczas przez nasze ciało cały prąd elektrowni ,,Siekierki' tylko zostaniemy porażeni taką ,,mocą '' jaką dysponuje transformator separujący, czyli z tego materiału tylko albo aż 250W.Taka jest moja ,,animacja''.
Dlatego w maszynach przemysłowych, czy choćby do szycia żarówka oświetleniowa jest np na tylko 24VAC.Po co ? nie można zrobić normalnie oświetlenia na 230VAC bezpośrednio z gniazdka sieciowego.Nie ponieważ 24V jak nawet porazi to przeżyjemy 230VAC zabija i dlatego za pomocą transformatora tzw. bezpieczeństwa zmniejsza się napięcie sieciowe z 230VAC na bezpieczne 24VAC przy okazji i to jest największy plus tego rozwiązania izoluje Nas od ziemi np.jakby przy wymianie na nową żarówka pękła lub miała przebicie lub też w samej lampce któryś kabelek gdzieś po drodze w np. metalowej giętkiej regulacji uległ przetarciu.
Tadek ja myślę że należy jeszcze dodać że wbrew pozorom, to nie napięcia należy się obawiać a prądu.
Może Cię porazić napięcie 10000 V ale popłynie prąd rzędu kilku mA i generalnie prócz nieprzyjemności nic Ci się nie stanie. Jeżeli prąd będzie większy niż 30mA zaczyna się migotanie komór i robi się nie wesoło.
@@TomaszHudy Nie, no tak napięcie łaskocze, prąd zabija.Sławne przewody z cewki do świec zapłonowych chyba są najlepszym przykładem drugi przykład to pastuch elektryczny.
Na marginesie transformator separacyjny nie został wymyślony, kiedyś do ratowania układów elektronicznych w tym oscyloskopu tylko dla ochrony życia i zdrowia ludzkiego.Osobiście zapamiętam do końca życia napięcie i prąd i do tego prąd stały z kineskopu starego telewizora.Uratowało mnie to, że jedną rękę trzymałem z tyłu i to jest podstawowa podstawa....... w sprzęcie grzebiemy tylko jedną ręką bez względu, czy w obwodzie mamy transformator separujący czy nie.
@@TomaszHudy Nie tak to działa. Nie może Cie porazić 1000V i mało mA lub dużo. Jeżeli masz napięcie 1000V, dotykasz, to płynie prąd. I ten prąd, zależy od napięcia i rezystancji składowych. I dalej, w zależności od wydajności źródła ten prąd o pewnej wielkości, wywołuje spadek napięcia na rezystancji ciała. Przykład: gdyby w sieci było 1000V; dotykasz, i spadek napiięcia na "tobie" wynosi praktycznie równo 1000V, ze względu na dużą wydajność źródła (mała impedancja wewnętrzna), Natomiast jak masz jakieś słabe źródło, które ma 1000V i dotykasz, to wtedy przepływ prądu powoduje spadek napięcia, i napięcie na ciele rażonego jest dużo mniejsze. Na pierwszy rzut oka się wydaje się, że i tu i tu jest 1000V i różni się tylko prąd. A w rzeczywistości to napięcie rażeniowe się różni.
Nie calkiem Tomku ... nie calkiem...
Literatura podaje , że przy czestotliwosci 50 Hz oporność skóry staje się pomijalna U KAŻDEGO pow. 600 V (nawet jeśli nasz tzw. drewniane rączki). Wtedy te mili ampery są ważne. W istocie rzeczy zabija moc. Poniżej 600 V dochodzi kwestia opornosci skory i efektu rozplywu naskorkowego, wtedy mowimy o tym, że to natężenie zabija. I nie jest tak , że 30 mA zapewnia przeżycie. Są fuksiarze porzeżywajacy uderzenie pioruna i tacy , ktorych zabiło pomimo zadzialania różnicówki.
A ja bym powiedział, że należy się bać mocy źródła i impedancji wypadkowej.
Ilu ludzi ma w domu oscyloskop czy transformator separacyjny??? Bo może ja jeden jestem co nie ma???
Ja mam np. 40W działko plazmowe:)
2 szt z demontażu jeszcze peerelowskie 220-220v, bez tych 24v
Generalnie, nie wszyscy wszystko mają co jest pokazywane na youtubach :D
Mam obie rzeczy
Jak ktoś w pełni nie wie co robi, to niech nie pcha oscyloskopu pod napięcia sieciowe :P a jak już koniecznie musi, to sonda różnicowa.
Witam serdecznie. W dniu 17.01.2020 (Kamper: Jak podłączyć dodatkowy akumulator?) zaprezentował Pan przekażnik Victrona CYRIX - ct 12/24V 120A. Dopiero wczoraj obejrzałem ten odcinek. Fajnie to działa ale przypadkowo znalazłem bardzo podobny przekaźnik WM686 na znanej chińskiej stronie o bardzo podobnych parametrach za około 30 pln. Niestety nie wiem jak one wyglądają w środku. Czy może Pan zrobić test tegoż Sterownika WM686 ? ciekaw jestem efektu działa po za cenowym....
Przewody PE i N spotkają się razem, albo w rozdzielnicy głównej, albo w punkcie zerowym transformatora.
W sieci TT też? :>
Autorom podziękowania ślę serdeczne . Budzimy iskierki WIEDZY by je rozdawać.. Sprawdzaj, doświadczaj.. ignorancją arogancją wspieraliśmy system. Świetny materiał edukacyjny. z pasją przedstawiony temat '' wystarczy zacząć od siebie zdając sobie sprawę o czym tu jest mowa. a treść przemówi do WAS'' podaj dalej.Polecam.
A czemu maja służyć zabezpieczenia miedzy trafami (24V)?
@@taktak0001 Może wykorzystuje jeszcze pojedyńcze trafo 230/24 do czegoś
Tak to rozumie ze nic nierozumie , ze nic z tego nie wynika. Kolego nagraj jeszcze raz video, rzetelniej
Czego nie rozumiesz Masz proste wytłumaczenie separacyjny transformator dajmy 500wat kupujesz Bo urządzenia które będziesz miał sprawdzał to 400wat i nie podłączasz krokodylki w różne punkty tylko jeden krokodylek A pod separacyjny transformator podłączasz urządzenie elektronikę którą sprawdzasz 🤣
Trochę odpłynąłeś, na obudowie oscyloskopu faktycznie może pojawić się faza ale przecież będzie to napięcie separowane jak sam powiedziałeś, można dowolnie dotykać fazy za transformatorem separacyjnym bo właśnie do tego od służy i nikomu nic się nie stanie.
Oscyloskopu nie posiadam, choć planuję na dniach zakup (do dalszej nauki, prototypowania sygnalizacji z użyciem uC). Sygnał USB klient / host rozpracowałem bez oscyloskopu, ale się przy tym ostro nagłówkowałem (debugowanie na wyświetlaczu znakowym), nie wspominając o łacinie. Chcę powalczyć jednak dalej, ale i sobie nieco ułatwić życie... Ideę transformatora separującego dwie instalacje VAC rozumiem. Jest 1:1, zamiast np. ~1:19 (12V)... Pytania jakie mi się nasunęły zanim padła odpowiedź - 6:30:
1) Czy krokodylkiem masy i właściwym końcem sondy można tykać pinów z uzwojenia wtórnego transformatora? (Np. prezentacja sinusoidy częstotliwości zasilania sieci pierwotnej).
2) (wynika z (1) Przypadek już za diodami prostującymi - czy żabką uziemiającą można dotknąć dowolnego pinu, czy należy trzymać się wyłącznie sygnału GND?
Sugerowałem się treścią z wielu dokumentacji:
"Connect the probe in a right way. The probe ground lead is at ground potential. Do not connect the ground lead to an elevated voltage."
w kontekście próby ustalenie sygnału referencyjnego żabką uziemienia i weryfikację przebiegu napięć względem takiego pinu/punktu sondą przyłożoną w dowolne inne miejsce, łącznie z napięciem ujemnym względem takiego punktu? Czy jest to faktycznie dozwolone?
Mysle ze zasilanie oscyloskopu z przetwornicy z aku 12/230 załatwia sprawe.
???
Tak, zwłaszcza jak w prowadzisz poprzez sondę fazę na obudowę, jak nie zadziala RCD to już ci śpiewają "Anielski orszak niech twą duszę przyjmie"... 😎
@@grove82 jaki problem sprawdzić gdzie jest faza - jak się nie znasz to baw się bezpiecznym napieciem12v.
@@atmega32avr do poziomu napięć z jakimi ja się bawię, to tobie się o nich nie śniło, więc pozostaw dla siebie tandetne odzywki... Poleciłeś bardzo profesjonalny sprzęt testowy, tylko życzę ci powodzenia przy uszkodzeniu przewodu N... No cóż, każdy bawi się jak lubi...
Najlepiej użyć sondy różnicowej - ale to niestety trochę kosztuje. można tez użyć z głową 2 kanałów oscyloskopu i zrobic odejmowanie. Jako dodatkowo polecam lekturę th-cam.com/video/xaELqAo4kkQ/w-d-xo.html
Super filmik i cenne informacje, podobne historie wystepuja u magikow mierzacych napiecie sieci, miernikiem ustawionym na pomiar pradu.
Nie trzeba być magikiem żeby spalić jakiś zakres pomiarowy. Każdego to czeka no chyba że są thebeściaki:)
Mój best manager tak spalił FLUKE ambitnie i wzorowo noooo aalleeee uruchomił miernik
@13:23 (i parę razy wcześniej)... no, KOZAK z pana, Panie! Lepiej, żeby nikt nie próbował kopiować, bo śmierć klepie po ramieniu (dwie ręce w akcji, czyli jeśli izolacja kabelka nie da rady, to faza się wyzeruje.... przez serce delikwenta). Dziękuję za wypowiedź! Szczerze: ja bym te wstawki usunął z materiału, bo strach pomysleć, jak jakieś dzieci zaczną się wzorować.
Nie . Porazić nie porazi . Przepływu przez ciało do ziemi nie będzie . Jednak gdy chwyci za dwa przewody to przepłynie właśnie przez serce i dlatego praca jedną ręką albo rękawice ochronne .
No i jakie przebiegi (sinusy) ma ten stefekpol ?
Co zadecydowało że wybraliście Rigola? W tej samej cenie jest nowszy Siglent SDS1104X-E z lepszymi parametrami, którego wstępnie sobie upatrzyłem, ale jeszcze się zastanawiam ;)
Fajny transformator separacyjny Breve 160W w przenośnej obudowie, jest na allegro za ~250pln.
jak chcesz iść w 4 kanały to kup taki z próbkowaniem min 2GSa/s, ja kupiłem trafo separacyjne 2x110V / 2x110V 2,5kVA za 100zł :)
trafo takie dali bo takie miał z części w piwnicy . nie sztuka topić kasę tylko zrobić coś z niczego .
Rewelacja, Prowadzący to urodzony wykładowca. Poproszę więcej. Pozdrawiam
Ty chyba do szkoły nie chodziłeś.
Po pierwsze. Zawsze stosuje się transformator separacyjny 230V:230V do zasilenia badanego układu, a nie do separacji oscyloskopu, bo to nie jest to samo. Między przewodem neutralnym N w sieci 230V, a masą na kondensatorze wpiętym za układem Graetza, istnieje ogromna różnica potencjałów. Dlatego masa kondensatora nazywana jest gorącą masą. W filmie nie zostało wytłumaczone, dlaczego choć w kontakcie jest napięcie przemienne (nie zmienne, tylko przemienne), to próbówka neonowa świeci tylko w jednym otworze, tam gdzie faza L. Prąd w sieci 230V jest przemienny + - - +, ale przewód tzw neutralny N jest wbity w Ziemię. W Ziemi raz jest + a raz - względem przewodu fazowego, ale Ziemia i przewód N są na tym samym potencjale. Prąd musi być przemienny by wywołać tzw zmienne i wirujące pole magnetyczne, bo tak zadziałają silniki 1F i 3F. To tłumaczy dlaczego masa na kondensatorze odcięta diodami przewodzącymi w jednym kierunku z układu Graetza ma sporą różnicę potencjałów względem tak przewodu N, jak i fazowego L. Teraz oscyloskop podłączony do kontaktu. Krokodylkiem PE/N dotykacie masy kondensatora elektrolitycznego przetwornicy. Jak pier%lnie to po oscyloskopie i wywalone bezpieczniki w mieszkaniu. Po drugie oscyloskop musi mieć zabezpieczenie przed zakłóceniami, dlatego może pracować wyłącznie na głębokim uziemieniu przeciwzakłóceniowym. Jeśli nawet byłby zasilany z transformatora separacyjnego 230V:230V to końcówki BNC do których wpinana jest sonda pomiarowa muszą być podpięte pod PE/N - Ziemię, i temat się zamyka, będzie zwarcie w zetknięciu z gorącą masą. Jeśli zaś nie ma pod ręką transformatora 230V:230V o mocy 2kW żeby odpalić spawarkę inwertorową, to stosuje się sondy różnicowe izolowane. Jedna uwaga. Sonda różnicowa nie musi być izolowana, ale sonda izolowana, jest sondą różnicową... Jako ciekawostkę dodam, że w elektrowniach, turbiny wysokiego napięcia, pomimo że obniżają napięcie transformatorami SN 15kV i NN 400/230V przechodzą proces synchronizowania faz w taki sposób, aby nie było przesunięcia w fazie między turbiną w Polsce, Afryce i Ameryce. W przeciwnym razie pomiędzy rozsynchronizowaniem turbin dwóch sąsiadujących elektrowniach, w Ziemi pomiędzy nimi, popłynie prąd. Istnieje oczywiście mikro kąt przesunięcia i w Ziemi różnica potencjałów w mV będzie, ale to wychwytują tzw FreeEnergy pseudoinżynierowie.
podłącz podłącz krokodylki dwa wróżone miejsca 🤣
Dzwonią dosyć głośno ale nie wiadomu w którym kościele. To znaczy jak podłączysz oscyloskop przez trafo separujące to możesz być porażony prądem ale jak podłączysz urządzenie to już nie. Ciekawe?
9:34 czy mógł byś mi rozwinąć to co powiedziałeś, że nie będą wam potrzebne oscyloskopy, w takim razie dlaczego się je sprzedaje ???? skoro nie będą wam do niczego potrzebne.
Wystarczy namierzyć fazę próbnikiem za 2zł i oszczędzamy na trafo separującym
Czekałem na taka odpowiedź czytając komentarze 😉
A czy ten próbnik za 2zł pokaże Ci przebieg za mostkiem Greza??
Nic nie rozumiem
Ale mało mięsa ma ten stefpol transformator i kilka diód . Szok. Co nie koniecznie znaczy że nie robi roboty :)
Tłumaczyć to trzeba umieć a nie przeskakiwać z tematu na temat.
Co za różnica, czy podłączymy oscyloskop czy urządzenie badane za transformator separujący, skoro potem wszystko podpinamy razem (wspólny neutralny/masę)?
w separacyjnym nie podpina się uziemienia to jest cała filozofia separacji.
@@Damianos980 Elektryk wie o co chodzi a nie elektryk lepiej żeby sie pewnych rzeczy nie dotykał których nie rozumie ;) Ps brak uziemienia w domu nie oznacza instalacji odseparowanej ;)
@@Yeti2051 w UK i IE na budowach używa się traf 2x55V z uziemionym wspólnym punktem, elektronarzędzia są na 110V
Uziemienie lub zerowanie. Bez wiedzy na temat typu sieci to trochę bez sensu. A i wyspy TT też się zdarza. A to właśnie układ separacyjny. I to mocno separacyjny Przewód ochronny, a zero robocze to nie to samo. Normy elektryczne się kłaniają.
Jacek O... Myślę, że prowadzący wie co to zerowanie a co uziemienie:)
Nie słuchajcie amatorów bo tylko głupsi będziecie niż jesteście. Facet bredzi!!!! Jest kanał np.
Piotr Burnos. Człowiek wykształcony i kompetentny.
jaki teledysk xD
teczowa lapa znowu? nie moze byc normalna biala?
Tylko po co ...
Przede wszystkim mając oscyloskop trzeba wiedzieć jak się nim posługiwać i trzeba wiedzieć co chcemy zmierzyć.
Naprawiając na przykład wzmacniacz audio nie słyszałem aby ktoś go podłączał do transformatora separacyjnego aby dokonać pomiarów oscyloskopem. Bez podłączenia wzmacniacza do transformatora separacyjnego da się z powodzeniem wykonać pomiary za pomocą oscyloskopu.
Przecież wiadomo ,że krokodylek to jest masa i we wtykach BNC metalowa obwódka w oscyloskopie jest połączaną razem pełniąc wspólną masę.
A po za tym to film strasznie chaotyczny z którego za bardzo nie wiadomo nic dla osób niedoświadczonych.
Grzegorz.B Grzegorz.B Widac ze nie masz pojecia na temat pomiarow oscyloskopem albo jestes poczatkujacy ale kazdy ma prawo niewiedziec czegos .... mianowicie wykonujac pomiar np wzmacniacza zazwyczaj posiada transformator ktory go zasila a pomiar za takim trafem jest bezproblemowy poniewaz trafo separuje siec czy to 230/12 czy inny tak samo jak to. 230/230...... tak samo wykonujac pomiar np juz przetwornicy musimy wiedzieć czy ma separacje galwaniczna od sieci czy tez nie jesli takowa jest to z glowy jesli natomiast brakuje tej separacji to nie ma innego prostego sposoby zmierzyc to bez separacji zewnetrznej chocby takim trafem separacyjnym. Tzn sa jeszcze pomiary tzw roznicowe jednak i wtedy trzeba ostroznosci i wiedzy bo szkoda oscyloskopu :)
@@scrappyqwerty6537 czy to też dotyczy każdego zasilacza impulsowego cz tylko tego z trafem? Np chcę zmierzyć czy jakiś zwykły zasilacz do ledów podoła jakiemuś projektowi.
@@scrappyqwerty6537 Mierzy po stronie zimnej a nie gorącej
Takie rzeczy to uczą w szkole. ...
Dzwonią dosyć głośno ale nie wiadomu w którym kościele. To znaczy jak podłączysz oscyloskop przez trafo separujące to możesz być porażony prądem ale jak podłączysz urządzenie to już nie. Ciekawe?